Nasz kucharz zwany Misiem gotował niepowtarzalną grochówkę a że miewałem służbę kontrolnego na kuchni podpatrywałem jego kulinarne wyczyny. Skład podobny lecz technologia nieco inna nie mniej takiej grochówy można pozazdrościć . Pozdrawiam MWoj. rocznik 1978 :)
Kiedy ja bylem w wojsku (jesień 98) to z kuchnią mialem kontakt wyłącznie jako tzw. "drużynka" czyli obieranie sterty ziemniaków za pomocą noża z niezbędnika. Zbednej fuszerki nie odstawiał nikt, bo przecież sami to mielismy potem jesc. Ale ziemniaki szły na kwadratowo. Hehe
Gotuje tą grochówkę juz drugi raz i jest świetna. Pozdrawiam Nadwiślańczyka , JW 2621 Bemowo , 2780 Podchorążych i na początku w przelocie Czerwony Bor 3466.
Dostałem takiego smaka że język mi wisi jak dywan z trzeciego piętra . Jak bym miał czekać na drugi dzień żeby spróbować tej grochówki to rodzina musiała by wprowadzić warty przy tym garnku . Pozdrawiam
17:50 nie słuchaj tych co nie mają pojęcia o grochowie jestem smakoszem dobrego jedzenia twoja napewno jest smaczna ale niektórzy dodają odrobinę octu czy dokładają do talerza odrobinę kapusty kiszonej pozdrawiam 🎉
Nie jrstem kucharzem przepis dobry Bylem w wojsku Pomorska Brygada WOP Wiosna 86-88 Szkoliłem kucharzy no może nie ja tylko dwie panie na kuchni szkolnej isporo sam sie nauczylem Najlepsze były szkolenia na kuchniach polowych na wyjezdzie dwutygodniowym w plener pod palatki Grochówka z kuchni polowej opalanej drewnem nie zapomniany smak pozdro😀
robak w grochu to dodatkowa porcja białka dla wojska. Ewenementem chyba mojej jednostki było dodawanie do kotła z grochówką kilku małp z tuszonką. Dawało to gęstszą taką bardziej kleistą konsystencję i niezrównany smak zupy. PS nie pijam z dekownikami z NJW ;P (4829)
Ha ha ha dopie byłeś nie w wojsku. Jadłospis był ustalany na miesiąc do przodu. I recepturą co do grama. Nie jakieś dwie trzy. Byłem w wojsku 89 roku. Pozdrawiam
DZIEN DOBRY PANU . SŁUCHAM CO POTRAFI KUCHARZ . 1984-- 1986 KUCHNARZOWANIE DWULETNIE PO STARSZEGO KUCHARZA DOŚWIADCZENIE POZOSTAŁO . JEŚLI CHODZI O GROCHÓWKE GROCH ZAWSZE MOCZONY BYŁ NA NOC !!! UPRZEDNIO PŁUKANY !!! NAJLEPSZA GROCHOWKA NA POLIGONIE W PRZYCZUŁKU MAGNUSZEWSKIM W KUCHNIACH POLOWYCH . SKŁAD PODOBNY JAK TUTAJ SŁYSZE . W GÓRZE KALWARII BYŁEM STOŁÓWKA JAK LOTNISKO !!! ZJAZD ORKIESTR WOJSKOWYCH OD PODCHALA PO BAŁTYK . CZTERY TYSIĄCE , SZEŚCET ŻYWIONYCH BYŁO CO ROBIĆ NOC I DZIEŃ . NUMERU JEDNOSTKI NIEPAMIETAM ? SMACZNEGO POZDRAWIAM Z FRANCJI 🥂🍾🗼
Osobiście potwierdzić nie mogę bo babą jestem ;p w wojsku nie byłam ;p ale brat był. Przysięga chyba w 1995. To wtedy jadłam najlepszą grochówkę pod słońcem. Dzięki temu brat robi zajebistą Grochówkę, a tym samym ja też niezłą :D Hm a co Pan myśli o daniu soczewicy zamiast grochu?
Z tą kiełbasą to jesteś w błędzie kolego, dajemy składniki najlepsze jakie mamy. Nikt kto nie dał swojskiej do bigosu czy grochówki, nie doceni tej jakości i smaku. Poza tym, do smażenia lepiej używać wędlin na samej soli.
To nie jest prawdą to wszystko zależało od kwatermistrza w jednostce wiem bo przez dwa lata byłem w wielu jednostkach i bywało różnie w jednych była bajka a w innych tragedia dwie jednostki w jednym mieście na ul jedności i Koszalińskiej w Kołobrzegu niebo a ziemia
Jo był we wojsku w 93i ci powiem że te ciule we kuchni pojecio o gotowaniu nie mieli ☠️ i ta pseudo kuchnia my im w końcu rozjebali bo kocioł mopem myli chuje 😠 ale ta twoja może być dobro bo widza że mosz fest czysto 🤣👍pozdro 👍
Wywar na na jednym wędzonym zeberku, jeden rodzaj kiełbasy. A gdzie łopatka minimum pół kg ale wiadomo w wojsku wszystko po taniości 😂😂😂. Majeranek się przeciera przez dłonie daje więcej aromatu. Grochówka musi być na bogato ale nie w wojsku.
Chłopie zrobiłem parę dni wcześniej fasolkę dziś grochówkę . KLASA takiej zupki dawno nie jadłem. Masz dar😊
Dziękuję. Gotuję z sercem. Pozdrawiam
Nasz kucharz zwany Misiem gotował niepowtarzalną grochówkę a że miewałem służbę kontrolnego na kuchni podpatrywałem jego kulinarne wyczyny. Skład podobny lecz technologia nieco inna nie mniej takiej grochówy można pozazdrościć . Pozdrawiam MWoj.
rocznik 1978 :)
Kiedy ja bylem w wojsku (jesień 98) to z kuchnią mialem kontakt wyłącznie jako tzw. "drużynka" czyli obieranie sterty ziemniaków za pomocą noża z niezbędnika. Zbednej fuszerki nie odstawiał nikt, bo przecież sami to mielismy potem jesc. Ale ziemniaki szły na kwadratowo. Hehe
Fajne wspomnienia. Ja też mam co wspominać. Pozdrawiam
Gotuje tą grochówkę juz drugi raz i jest świetna. Pozdrawiam Nadwiślańczyka , JW 2621 Bemowo , 2780 Podchorążych i na początku w przelocie Czerwony Bor 3466.
Ooooo jak miło. JW 4829 Pozdrawiam
Dostałem takiego smaka że język mi wisi jak dywan z trzeciego piętra . Jak bym miał czekać na drugi dzień żeby spróbować tej grochówki to rodzina musiała by wprowadzić warty przy tym garnku . Pozdrawiam
Dziękuję. Uśmiałem się. Pozdrawiam
Super przepis potwierdzam wszystko co mówisz tez bylem na kuchni JW 1955
17:50 nie słuchaj tych co nie mają pojęcia o grochowie jestem smakoszem dobrego jedzenia twoja napewno jest smaczna ale niektórzy dodają odrobinę octu czy dokładają do talerza odrobinę kapusty kiszonej pozdrawiam 🎉
Nie jrstem kucharzem przepis dobry Bylem w wojsku Pomorska Brygada WOP Wiosna 86-88 Szkoliłem kucharzy no może nie ja tylko dwie panie na kuchni szkolnej isporo sam sie nauczylem Najlepsze były szkolenia na kuchniach polowych na wyjezdzie dwutygodniowym w plener pod palatki Grochówka z kuchni polowej opalanej drewnem nie zapomniany smak pozdro😀
To prawda. Fajne wspomnienia. Dziękuję i pozdrawiam
robak w grochu to dodatkowa porcja białka dla wojska.
Ewenementem chyba mojej jednostki było dodawanie do kotła z grochówką kilku małp z tuszonką. Dawało to gęstszą taką bardziej kleistą konsystencję i niezrównany smak zupy.
PS nie pijam z dekownikami z NJW ;P (4829)
malp z tuszonka ?
Jutro gotuję 😊
Bardzo żałuję że to na ekranie i nie mogę chociaż łyżki oblizac mniam😊
Podstawowa sprawa - do żadnej zupy czy sosu podczas gotowania nie dolewa się wody ( leje się na początku tyle wody żeby pózniej nie dolewać )
W których książkach tak piszą? Bo gotuję 40 lat i pierwsze słyszę. No ale nie będę oceniał Ciebie bo to Twoja kuchnia. Pozdro
Ha ha ha dopie byłeś nie w wojsku. Jadłospis był ustalany na miesiąc do przodu. I recepturą co do grama. Nie jakieś dwie trzy. Byłem w wojsku 89 roku. Pozdrawiam
W huju był a nie w wojsku masz rację bracie przepis wziął z internetu i opowiada dyrdymały gwiazdor pierdolony huj dęty
W końcu wygląda jak wojskowa grochówka ! A nie zupa zzzz grochem!
Góra Kalwaria! Teraz tam hotel .
a czy lyrzka stala w pionie?
Nie koniecznie łyżka ale tak😊
Super też tak robię
Dzięki pozdrawiam
DZIEN DOBRY PANU .
SŁUCHAM CO POTRAFI KUCHARZ .
1984-- 1986 KUCHNARZOWANIE DWULETNIE PO STARSZEGO KUCHARZA DOŚWIADCZENIE
POZOSTAŁO .
JEŚLI CHODZI O GROCHÓWKE
GROCH ZAWSZE MOCZONY BYŁ NA NOC !!! UPRZEDNIO PŁUKANY !!!
NAJLEPSZA GROCHOWKA NA POLIGONIE W PRZYCZUŁKU MAGNUSZEWSKIM W KUCHNIACH POLOWYCH .
SKŁAD PODOBNY JAK TUTAJ SŁYSZE .
W GÓRZE KALWARII BYŁEM STOŁÓWKA JAK LOTNISKO !!!
ZJAZD ORKIESTR WOJSKOWYCH OD PODCHALA PO BAŁTYK . CZTERY TYSIĄCE , SZEŚCET ŻYWIONYCH BYŁO CO ROBIĆ NOC I DZIEŃ .
NUMERU JEDNOSTKI NIEPAMIETAM ? SMACZNEGO POZDRAWIAM Z FRANCJI 🥂🍾🗼
Jw 4829. Pozdrawiam
Dzisiaj gotuję 👌👍
No koniecznie Jurku
zupka wygląda bardzo apetycznie. Pozdrawiam, mój Tata też służył w Górze Kalwarii.
Milo mi. Zupke polecam. Pozdrawiam
Cebulkę ze skwarkami z patelni dawał Pan z tłuszczem? Podobno to ważne i są dwie szkoły a chcę zrobić identyczną bo przepis super
Tak dałem z tłuszczem
Który rocznik służby
1992
Witam,czy to jest groch w połówkach, czy w calosci
W połówkach
Osobiście potwierdzić nie mogę bo babą jestem ;p w wojsku nie byłam ;p ale brat był. Przysięga chyba w 1995. To wtedy jadłam najlepszą grochówkę pod słońcem. Dzięki temu brat robi zajebistą Grochówkę, a tym samym ja też niezłą :D
Hm a co Pan myśli o daniu soczewicy zamiast grochu?
Grochówka z gotowana na kuchni polowej nie ma sobie równej a najbardziej smakowała na poligonie gdy dostało się dobrze w d......
Jeśli dodamy soczewicy to będzie bardziej w smaku zupy fasolowej.
@@gotowanienaspontanie2212 No i przed chwilą 4 talerz zjadłam ;p
Smak i zapach czuję przez ekran cudowny ale proszę na wszystko wycisz tę muzykę bo cię zagłusza
Jakoś mi ten 1 filmik wyszedł za głośno pozdrawiam.
Z tą kiełbasą to jesteś w błędzie kolego, dajemy składniki najlepsze jakie mamy. Nikt kto nie dał swojskiej do bigosu czy grochówki, nie doceni tej jakości i smaku. Poza tym, do smażenia lepiej używać wędlin na samej soli.
No kazdy po swojemu. Dla mnie nie każda kiełbasa nadaje się
Przasnysz 73-75 nam nie bylo dane smakowac takiej grochowki takiebyly czasy..
To prawda ale teraz można to sobie odbić
To nie jest prawdą to wszystko zależało od kwatermistrza w jednostce wiem bo przez dwa lata byłem w wielu jednostkach i bywało różnie w jednych była bajka a w innych tragedia dwie jednostki w jednym mieście na ul jedności i Koszalińskiej w Kołobrzegu niebo a ziemia
Smakowicie wyglada.
ale w latach 70 inaczej sie gotowało.
Przykro mi, nie pamiętam.
Ja nie zbieram piany zup
Jo był we wojsku w 93i ci powiem że te ciule we kuchni pojecio o gotowaniu nie mieli ☠️ i ta pseudo kuchnia my im w końcu rozjebali bo kocioł mopem myli chuje 😠 ale ta twoja może być dobro bo widza że mosz fest czysto 🤣👍pozdro 👍
Wywar na na jednym wędzonym zeberku, jeden rodzaj kiełbasy. A gdzie łopatka minimum pół kg ale wiadomo w wojsku wszystko po taniości 😂😂😂. Majeranek się przeciera przez dłonie daje więcej aromatu. Grochówka musi być na bogato ale nie w wojsku.
Tak jak mówisz. Pozdrawiam
😂 nawet nie wiesz jak kiełbasę krojono w wojsku . Masakra .
Podobno łuskanego grochu się nie moczy
Mozna i nie moczyć. Ale ja mocze od zawsze bo szybciej ugotujemy go. A przepłukać to podstawa. Czy go namoczymy czy też nie smaku nie zmienia.
Nuda
Przykro mi że nie nagrywam komedi