Materiał NIE był realizowany w ramach żadnej współpracy, natomiast większość produktów widocznych na filmie są to pordukty, które otrzymywałem w róznym czasie od różnych firm, stąd oznaczenie filmu.
Na przyszłość sprzedam dobra radę co do opon i wskakiwania na rant 😉 warto odkręcić kompletnie zawór (tak jak do zamleczenia) wtedy jest szybszy przelot powietrza i łatwiej wskakuje 👌
@@pnowcki To nie takie proste, ale na mojej konstrukcji zbiorniku z mufy kanalizacyjnej 3,5l, już przy 4 barach wskakuje na miejsce. Trochę przestrzeliłem się z tą mufą, mogłem zrobić z gaśnicy, ale działa, wygląda zacnie.
@@Jedendwa0 proste bo tak robię na 2 kołach. Wykręcam zawór i pompuję do wstrzelenia opony zwykłą pompką podłogową. Potem mleko, wkręcam zawór i pompuję koło normalnie. Najwięcej roboty przy tym to zakładanie opony na koło i tyle
@@ZielonyF16 sam też kiedyś nie wiedziałem, a mocno ułatwia sprawę 😉 jestem ciekaw co powiesz o tych pirelkach, bo sam na nie byłem napalony od dnia premiery 😁 lecz wysoka masa i niskie TPI mnie jakoś trochę zniechęciło i pozostałem przy sprawdzonym modelu Mixed 👌
Witam mam pytanie. Posiadam aktualnie opony shwalbe g one bite 45 i obręcze vision team 30. Czy można to zrobić na tubles i co bym do tego ewentualnie potrzebował?
Sukces w zakładaniu opon leży w naszym umyśle 😁Kilka tysięcy opon założyłem ale przyszedł dzień kiedy coś mi się zblokowało. Opona 3,0, fajna szeroka obręcz 54mm inna opona weszła bez problemu. 2h walki i nic, pierwszy raz łyżkę połamałem, nerwy mi się skończyły i zostawiłem na kolejny dzień. Rano Żona wchodzi do garażu : -Co to? - Do założenia.- odparłem tylko aby nie wchodzić w temat. Podeszła wzięła w łapki i palcami jak gdyby nigdy nic założyła na obręcz w 4 sekundy. Siła umysłu jak nic 🙂
Najwiekszym bledem jaki na zrobilem przy ustawianiu moich kol bezdetkowo bylo to, ze sugerowalem sie tym, co widzialem na YT. Mialo byc zekomo tak, ze po zalozeniu tasmy i ustawienu opony cisnienie nie powinno zejsc wogole. To sie nacwiczylem, zakladalem tasme mase razy, zmienialem, krecilem, a wyszlo na to ze masa zalezy od kol i opon jakich uzywasz. U mnie rzecza ktorej brakowalo bylo mleko po ustawiuniu opony, przed ponownym napompowaniem. Po zalaniu, napompowaniu i wytrzepaniu, kola spokojnie przetrzymaly noc i juz ponad pol roku jezdze bez problemow a dynaplugi zaklepuja wszystkie dziury, nawet te po gwozdziach. Tylko warto pamietac, aby w rozjazdy zabrac dodatkowa detke (na wszelki wypadek) i mleko tez, bo przy ogromnych dziurach w oponach mase sie jego traci.
Otwór pod wentyl zawsze dziurawię rozgrzanym nad zapalniczką prętem - wtedy nie ma obaw, że taśma się rozerwie i powietrze/mleko nigdy mi pod wentylem nie uciekało. Korzystam też za każdym razem ze spryskiwacza z wodą z ludwikiem, aby opona wskoczyła w rant bez wielkich problemów. Można to wtedy ogarnąć zwykłą pompką, bez kompresora etc. Sam filmik i realizacja - sztos! :)
można takim szpikulcem do zakładania uszczelek, o-ringów, zrobić malusi otwór i później wentyl wepchnąć, sam zrobi otwór odpowiedni do siebie, najgorzej to zbyt duży otwór wydrapać. Też mam taki podobny booster a pompuje zwykłą pompką najtańszą BETO. O ile opona dobra i wskoczy... problemów jeszcze nie miałem
@@PawełzeStarogardu zwykłe szydło ,śróbokręt. Trexa taśmę przebijałem na trzy razy coraz większym kalibrerm. Wentyl nie miał szans po samym szydełku przejść. Nie reklama, ale taka mocna taśma.
Strzykawka do cewników (musi być z redukcją) + zestaw do wlewów (takie rurki do kroplówek) - robią robotę. Wężyk do wlewów wchodzi idealnie w środek kominka.
Polecam zestaw DIY: Butelka po napoju, polecam najtańszą oranżadę z DINO. Owijamy ją szarą taśmą, żeby ścianka nie pękła przy pompowaniu. W korku robimy 2 dziurki. Mocujemy w tym korku 2 wentyle presta wycięte ze starej dętki (od zewnątrz trzeba dokręcić mocno nakrętką). Jeden wentyl ma wkładkę z zaworkiem (nim pompujemy), a drugi bez wkładki dla lepszego przepływu powietrza. Na wentyl bez wkładki zakładamy wężyk z klamerką zaciskową (taki jak w zestawach do serwisu hamulców hydraulicznych). Klamerka jest naszym zaworem zwalniającym. Warto wężyk docisnąć do wentyla jakąś metalową opaską zaciskową. Poziom bezpieczeństwa tego rozwiązania zależy od zamocowania wężyka na drugi otwarty wentyl. Voila! Mamy zestaw do tubelessa do ok 7-8 bar za ok 5pln + dwa stare wentyle z dziurawych dętek. Ja mam tylko jeden rower, robię to rzadziej niż raz na rok. Nie widzę potrzeby kupowania czegoś lepszego, to swoje zadanie spełnia. Z wentyla, który mamy w kole, na czas zamleczania również warto wykręcić zaworek. Oczywiście to tylko przepis na "kompresor". Od wentyli, taśmy tubeless (przed naklejeniem odtłuszczamy!) I zalania mleczka nie uciekniemy.
Dziękuję za ten odcinek, na jutiubach zawsze każdy w 5 minut a potem człowiek patrzy, robi toczka w toczkę i tak mijają 3 godzinki. Ale to się właśnie nazywa hobby. 💪😬
@@chch9300 a czemu ma mleko wypłynąć ?? ja od tamtego roku od wakacji używam systemu tubeless i mleko mi nigdy nie wypłynęło mało tego że nie wypłynęło to kilka tygodni zmieniałem koło i miałem mleczko zapasowe ale skończyła mi sie taśma uszczelniająca to użyłem zwykłem izolacyjnej (tylko musi być elastyczna bo niektóre są sztywne) zalałem mlekiem byłem już na kilku wycieczkach w górach i wszystko hula ciśnienie nie spada jak widzisz obydwoje wolimy jeździć na rowerze pytanie kto pierwszy będzie prowadził ????
@@tomeeekcz akurat miałem wszystkie te opony oraz maxxis i mam inne doświadczenia z oponami. Ostatnio połamałem 3 łyżki plastikowe jak zakładałem oponę. Z tym samym wskakiwaniem to nie powiedział bym trzeba się naprawdę w niektórymi oponami napocić. A co do ustawiania opon czy to na drucie czy bez to nie spotkałem ani jednej opony która by się od ręki ułożyła każdą smarowałem wodą z płynem żeby miałem lepszy poślizg i ładnie na rant wskoczyła.
Jeśli nie ma się tej butli do sprężonego powietrza, ja polecam pojechać na stację benzynową, ustawić kompresor na 4 bary (tylko tyle pompuje ten na stajach), wykręcić środek wentyla (zostaje sama rurka wentyla) i wtedy przyłożyć końcówkę kompresora. Mi zadziałało i to bez przejściówki na presta. Kilka razy próbowałem z przejściówką, ale wiem, że wkład w wentylu był blokadą przez co opona za wolno się pompowała i nie chciała wskoczyć.
15.01 ------ Odwrotnie :) ha ha skąd ja to znam .... aż ukląkłem ze śmiechu :) pozdro Przyjacielu - w sumie to co chwilę się człowiek uśmiecha jak to ogląda :)
Z Pirelkami tak jest zakładasz i jest. Moje pierwsze boje z tublessami to tak jak u Ciebie, zabawa dłuuuuuga. A teraz po zakupie karbonowych kółek ,nowych oponek pirelli i jak tubless jak Mistrz założyłem. Pozdrawiam.
Ja od siebie polecam zaoszczędzić na taśmie i kupić gorilla tape. Jeśli ktoś ma problem z uszczelnieniem to polecam mleko finish line. Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale próbowałem kiedyś uszczelnić koło na mleku Trezado, po zalania przejechałem się i wracałem już z kapciem, próbowałem drugi raz i było to samo. Wyczyściłem oponę i obręcz, zalałem finish line, złapało za pierwszym i trzyma cały sezon :)
Można także użyć dowolnej taśmy montażowej (srebrna, czarna itp.)ze sklepu budowlanego i okręcić nią obręcz ze 2-3 razy coby oponka natychmiast po wprowadzeniu powietrza się wypełniła. Nawet jeśli za szeroka to z łatwością można ją przerwać wzdłóż do wymaganej szerokości obręczy. Sprawdziłem osobiście - działa.
10 minut temu założyłem opony 700x50C tubeless na obręcz, która nie jest tubeless. 700x45c bez problemu zakładałem z użyciem zwykłej pompki podłogowej. Tu się nie dało. Na szczecie jestem też akwarystą, z zapasową butlą co2 2.5kg. Szybkie dorobienie węża, mocowanego do zaworu na gorilla tape i opony wskoczyły na swoje miejsce bez wysiłku z mojej strony :) A najskuteczniejsza i bardzo prosta taśma na obręcz to gorilla tape (taki dobry power tape)
No i fajnie.... Mój komplecik tez gotowy na zalanie stansem ale na razie czeka aż się sezon rozkręci...po zalaniu najlepiej od razu w trasę wtedy to najlepiej uszczelnia, a póki co nadal zimówka w użyciu.
Polecam i proponuję stosować w tubless wkładkę PTN, zapobiega dobiciu obręczy do podłoża, a co za tym idzie, chroni przed jej uszkodzenim. Nawet, gdy nie będziemy w stanie naprawić opony, to dzięki wkładce PTN spokojnie dojedziemy do domu 😀 Niestety tak to jest, że nikt nie myśli na zapas, ja natomiast staram się być przewidujący. Pozdrowienia 👋
Tak dużo pytań a tak mało odpowiedzi dodam że jestem zielony w tym temacie 😄: 1. To znaczy że z każdego koła można zrobić tubeless ? Czy obręcz musi mieć jakiś tam rant? A może lepiej nie bawić się i kupić sobie dedykowane koła ? 2. Jeżeli koło zalane mlekiem musi być używane to co robicie zimą gdy rower wyciąga się raz na miesiąc? Mleko nie zamarza, wysycha przy niskich temperaturach ? A może Zima jeździcie na dętce ?
mi się niestety nie udało na wentylach milkita, na żadnych z moich obręczy, gdyż przepuszczały powietrze, zmieniłem na stansa i jest dobrze. jedyny pożytek to strzykawka i ładna butelka, którą wożę jako bidon ;) zdrowia!
na koniec trzeba zrobić szejkowanie albo się karnąć, żeby mleko się rozprowadziło i pozatykało nieszczelności. Prawdopodobnie dziurę w starej oponie też by zalepiło
Fajny film świetnie sie ogladało jak to mowia pierwsze koty za płoty ;) ja zrobiłem jeszcze inaczej bo też miałem problem by wskoczyła na swoje miejsce też bez zaworku ale przez rurkę gdzie mleko się wlewa i za pomocą pistoletu do przedmuchania poszła odrazu z olbrzymią ilością powietrza bo ten z cisniomierzem nie dał rady bo sam w sobie blokowała ta zapadka . No ale kompresor🙃 moge ci polecić airboss 180l/min 10bar zbiornik 5l mały fajny wydajny i przenośny do opon bardzo fajny . A taśmy nie żałowałem na dwa razy przeleciałem :D a co do otworku polecił bym ci zrobienia małego otworku o średnicy kapturka od zaworu wentyla a po tym zapalniczka podgrzać np gwoźdź o szerokości wentyla i przetopić taśmę stworzy ci się dzurka wytopiona co zapobiegnie rozrywanie odklejanie po nacięciu i wieksze dopasowanie uszczelki do wentyla lepiej się zaciśnie;) POZDRAWIAM I CIERPLIWOSCI :)
Zakładałem swoje PIRELLI Cinturato Gravel M na obręcze XR361 na jesień i powiem, że żadna opona mnie tak nie umęczyła przy zakładaniu jak ta pirelli. Oj ale się ukląłem. Kompresor wyzionął ducha a ta franca dalej nie chciała się uszczelnić. Dopiero poszło za któryś tam razem, jak z ogrodowego spryskiwacza zrobiłem taką butelkę i nabiłem ją ile wlezie.
Dziś założyłem Pirelli 45 h, taśma, pompka i jazda w miasto, po 6 km flak a że miał być tylko test więc pompki nie brałem, to i rower wrócił na plecach 😁
@@rafau9230 a pewnie ze z mlekiem😅 też czytałem że ktoś łapał ciągle kapcia, myślałem o modelu rc ale głównie jeżdżę po asfalcie więc ten bieżnik bardziej mi pasował. wcześniej miałem 37 oprócz tego że teraz wracał na plecach to konfort mega na +
Jak obręcz (z fabryczną taśmą) i opona jest pod tubless to cala zabawa to kilka minut. Wtedy to i bez mleka można jechać. Wszystko jest szczelne. Tylko wiadomo jak się przebije to nie ma ochrony.
Tubles taki zajebisty, że trzeba wziąć 2 dni urlopu żeby go ogarnąć, a w terenie w razie grubszego rozcięcia i tak złożyć dętkę na oponę mokrą i brudna od mleka. Nie jestem przeciwnikiem ale biorąc pod uwagę że nie łapie kapci na dętkach to nie śpieszno mi do konwersji na mleko. Na niskim ciśnieniu mi nie zależy, a argument wagi też odpada.
tylko 2 razy przez ostanie 20-pare lat rozprułem bok opnny i w obu przypadkach dętka tez nie pomogla bo porpstu wyłazila i robił sie balonik, ktory haczył o widelki. Wszystkie pozostale przebica - wiele w ciagu roku - mleko dawalo rade.
ja mam boostera zrobionego z dużej buteli po pepsi i działa dobrze, ale używam go tylko gdy mi się nie uda zwykłą pompką, bo najczęściej się udaje. Dotyczy to MTB z oponami Maxxis.
Można też najpierw z dętka w środku napompować żeby jeden rant wskoczył. Wtedy wyjąć dętkę i walczyć z jednym. Może będzie bardziej przydatne przy starych oponach
@@PawełzeStarogardu Przyjmie. Jeździłem z dętkami przez prawie dwa sezony na kołach z fabryczną taśmą. Wyjąłem dętki, założyłem zaworki i jest ok. Opony weszły zwykłą pompką podłogową, ciśnienie trzymały bez mleka.
Gdyby jeszcze kamerkę ustawić koło Twojej głowy - to byśmy widzieli to co Ty widzisz, np proces naklejania taśmy. A tak to człowiek się zastanawia czy taśma idzie na wierz oryginalnej obręczowej taśmy, czy na goły metal. Ujęcie przy zalewaniu bardzo OK :)
Witam. Mam dwa komplety kółek. Jeżdżę w zróżnicowanym terenie bo śmigam na gravelu od ładnych kilku lat. Ale do tublesów wciąż mi nie po drodze 😄. Pozdrawiam
@@DiablyDrawy Być na tyle profesjonalistą, by zmianiać opony zależnie od pogody, a nie być na tyle profesjonalistą, by kupić drugi zestaw kół. Powiedzenie 'więcej sprzętu niż talentu' idealnie tu pasuje.
@@PiotrTrejter Czyli albo jeździsz bardzo powoli albo na zbyt dużym ciśnieniu. Jak się przejdzie na mleko i zejdzie z ciśnieniem do minmum to dopiero wtedy zaczyna się odczywać komfort.
Używałem takiego z Jula, ale działał tylko przy zakładaniu opon na sucho. Jak mi się rozszczelniła opona i mleko zwilzylo rant, to nie dawał rady. Skończyło się wizytą na stacji benzynowej. A dziś z lenistwa wykorzystałem butke co2, ktirej używam do nawożenia akwarium. Trzeba delikatnie obchodzić się z zaworem butli, ale przy oponie 700x50c jest duży margines błędu jeśli o ciśnienie chodzi :)
Ja już kiedyś pokój sprzątałem , to już był może z 3 raz jak robiłem tubeless i prawie wszystko poszło gładko tylko opona nie chciała mi wskoczyć na rant koła dopiero jak miałem 5 barów to mi wskoczyła (było to o wiele za dużo niż zalecał producent) Był to wieczór coś po 21 przejechałem sie może z 300 metrów dla pewności i zaprowadziłem rower do pokoju i zacząłem sprzątać bo też wszystko robiłem w pokoju, grubo po 23 postanowiłem sie położyć juz prawie zasypiałem jak nagle pierdolneło to mało gaci nie pogubiłem zrywając się na równe nogi. Nie pytaj jak wyglądał pokój 😂 a wszystko przez moje lenistwo bo miałem już spuścić ciśnienie ale w ostatniej chwili się rozmyśliłem i pomyślałem że jak nic do tej pory się nie stało to i jak przez noc tak będzie napompowane to opona dobrze przylegnie do koła no i tu był błąd. Finalnie sprzątałem do 1 w nocy a opona poszła na śmietnik bo siła wybuchu była tak silna że musiało poprzerywać włókna kewlarowe czy co tam jest i opona sie tak zdeformowała ze nie szło jej prosto założyć 😂
Wczoraj robiłem tubless'a właśnie na tych Cinturato Gravel RC 45mm i na obręczach z karbonitu hookless'ach i poszło szybko i gładko, aż się zdziwiłem - 30 minut oba koła. Zobaczymy jak jak długo będą trzymały ciśnienie i jak się na tych RC będzie jeździło. Ale poo doświadczeniach z M i H spodziewam się raczej pozytywów.
Jak dla mnie wybór „pirelek” był oczywisty bo ich nie dałem rady przebić przez prawie 2 lata jazdy na H i M czasami po chamskim gruzie. Ale H o ile super na twardym to na piachu i mokrym błocie czasami się ślizgał. Z kolei M na miękkim trzyma bardzo dobrze ale z takimi klocuchami na bieżniku to na super twardym czy asfalcie toczy się jakoś gorzej ale to może złudzenie fonetyczne ;) A RC to taki pośredni wariant. Oby się nie okazało, że na twardym idzie głośno jak Tarpan a na miękkim i mokrym nie trzyma drogi bo się wku…ję na Pana Pirella ;)
@@WstalSprzedKompa Pożyjemy, pojeździmy i popatrzymy czy będzie OK czy powrót do H i M? Testy niby pokazują, że H jest o około 15% lepsza niż RC - to się okaże. Jeszcze mam jedną oponę na oku do testów Micheline Power Gravel. Niby jest o 30% lepsza w testach przebiciowych niż Pirelli H. Jak mnie RC zawiedzie to na warsztat biorę Michelinkę :)
Też ostatnio nagrywałem mój pierwszy raz z robienia tubeless, ale u Ciebie widzę dobre cardio przy tym było 😄. Chociaż nie powiem, jak dymałem zwykłą pompką w swoim komplecie to też trochę twarz nabrała kolorów 😅
Ja to robię innym sposobem podobnym ale też skutecznym. Odtłuszczam rawkę. Naklejam taśmę i montuje wentyl ( Używam zawsze taśmy gorilla mega mocny ma klej , ale kilka tygodni temu zmieniałem koło i zabrakło mi taśmy a to był czwartek. To żeby na weekend rower był sprawny to użyłem izolacji elektrycznej było to ryzykowne ale ciśnienie trzyma i już kilka wypadów w góry za mną i nic sie nie dzieje. Przy następnym dolewaniu mleczka wymiennie na oryginalna. ) Następnym krokiem to nakładam oponę ale robię sprytną rzecz robię mydliny aż będzie gęsta piana i tą piane nakładam na rant opony (po co piana ? ma właściwości zatrzymująca powietrze opona po nałożeniu na rawke nie nakłada się równo i napompowanie jej jest wręcz nie możliwe a piana gęsta uszczelnia tym czasowo oponę) i pompuje pompka nożna, czasem od razu a nieraz za któryś tam razem opona zaczyna łapać ciśnienie. Robię tak żeby uniknąć bałaganu z mleczkiem oraz przy okazji tak potraktowana opona ma lepszy poślizg i łatwiej wskakuje w rawke. Następny krok jak już opona ustawi się na rawce spuszczam ciśnienie aplikuje strzykawką mleczko , jeszcze raz daje mydliny żeby trochę uszczelnić opnę zanim mleczko zacznie to robić i gotowe fakt trochę więcej czynności ale sprawdza sie jak ktoś nie ma kompresora albo tych zbiorników ciśnieniowych. I potwierdzam na filmikach zawsze wygląda to szybko i fajnie ale niestety tak nie jest a moim zdaniem warto przynajmniej raz spróbować choćby dla porównania
Wczoraj probowalem sil z tublesami.Tasma Gorila fajna tylko troche za gruba.Jak sie konczy nawijac i wchodzi na poczatek to trochejest jej za grubo.Tez robilem z mydlinami.przy pierwszym kole nie dalem i opona nie chciala wskoczyc do rantu.Potem pompka dalo rade.Przy drugiej oponie bez kompresora sie nie obeszlo.Za chiny nie chciala wskoczyc.poratowal sasiad ma kompresor.Na razie trzyma.
@@krzysztofjoszko7100 czasem tak jest że nie skoczy i trzeba albo próbować oponę po parę cm przesuwać po kole i dokładać piany aż opona sie sama uszczelni. Ja często jak pompuje to na wysokości wentyla dociskam oponę żeby tam lepiej przylegała ... Jest to upierdliwe ale jest to do zrobienia jeśli kto nie ma kompresora ,mi grubość taśmy gorila nie przeszkadzała może to zależy od rawki . Jak dobrze zrobiłeś to będzie trzymać ewentualnie co kilka dni będziesz musiał dopompować koło bo czasem zanim mleczko wszystko uszczelni to cos tam potrafi zejść ciśnienia
Kawa była ale nie było tej fajnej czołówki z robieniem kawy! 😁 Miło się ogląda jak się mordujesz z tym mlekowaniem. Później w serwisie podjeżdża rower za 20 koła i żal d... ściska typowi że trzeba zapłacić więcej niż 5 zł za zrobienie koła... To teraz wiedzą dlaczego taka cena 😁
Ten wentyl milkit-a jest taki długi, żeby w trakcie pompowania otwierało się to dolne zabezpieczenie. A to dolne zabezpieczenie pozwala wlać mleko przy niskim ciśnieniu w oponie, dzięki czemu opona nie zejdzie.
@@ZielonyF16 Miałem dokładnie takie samo odczucie z użytkowania wentyli milkit i szczerze to chyba drugi raz bym nie kupił, nie warte swojej ceny. Jeszcze normalna dużą pompką jakoś dawało radę, ale taką mini pompką którą ze sobą woziłem to już był problem.
Opony już odkręcone miały iść na serwis ale spadł mi z nieba ten super poradnik. A czy nie trzeba centrować obręczy przed założeniem tubeless? bo spotkałem się z takimi opiniami.
Milkit fajny zestaw startowy przydaje się na potem ale do wentulkow jeszcze zmienisz zdanie. Potrafią się zapychać i ciężko dozować powietrze. Są poprostu upierdliwe, 2 lata je mam niby spoko ale jednak co nie tak. Obecnie jakieś zwykle mam od dt swiss i jest gitara.
Zamiast kupować dedykowane taśmy, wypróbuj rolkę gorillatape za grosze i ciesz się tublessem za grosze ;) nawijam na zakładkę (tj. jakieś 10-15cm więcej przed i za zaworkiem). Złożyłem na tej taśmie kilka zestawów i przenigdy nie pójdę w stronę dedykowanych taśm za miliony monet. Jeśli coś ciekło, to tylko z winy zaworka, poza tym nigdy nic nie przeciekało :) a dziurkę pod wentyl robię delikatne nacięciem skalpela w kształcie + i przebijam dopiero wentylem. Wtedy jest mniejsza szansa, że coś się nie uda ;)
@@grzegorzpekalski4248 nie zauważyłem problemów z klejem, wszystko zawsze dość ładnie odchodziło, a to, co zostało, wystarczyło dobrze przetrzeć alkoholem, którego i tak używałem do odtłuszczenia i wyczyszczenia obręczy.
@@pawelw6112 ok. Dzięki za info, mam do zrobienia trzy komplety kół na sezon i tańszy zamiennik się przyda. Co do mleka to przerobiłem już z pięć różnych i najlepsze efekty to No Stans Race, najgorsze ścierwo to Trezado.
Mleczymy koła bo to ma kilka zalet. Pytanie gdzie jest kres uzupełniania mleka? Mleko w oponie z czasem traci swoją płynność więc go dolewamy. Kiedy przestać? Masa wyschniętego mleka w oponie w ten może przekroczyć masę kilku dętek. Czy dobrze kombinuję?
Mi się w tylnim kole tubeless rozszczelnił i spuszczał powietrze tak do 25 psi. Niby jeździć się dało, ale mi za mało, więc wpierdyliłem dętkę i teraz mam system mieszany :) czyli tubeless z przodu i dętka z tyłu haha! A tak wogóle fajnie jest czasem samemu coś zrobić.
@@rowerowyja9982 Coś powodem było napewno. Nie wiem tylko czy aż tak sięuginałą, bo ja opony pompuję po faszystowsku, czyli dość mocno, także uginać się raczej nie powinna. Kupięse taśme i mleko i zrobie ten tubeless z tyłu, jak mi się zechce za to zabrać, bo to jednak dopóki działą, to jest naprawdę zajebiste.
@@tomekkruk6147 #1. Przepraszam - przemęczenie / zmęczenie materiału... #2. Prawdopodobne przyczyny: słaba kompatybilność / spasowanie / jakość wykonania komponentów, mikroperforacja opony, nieszczelność na taśmie / na styku opona - obręcz / na osadzeniu wentyla, obita obręcz... Szukać metodą eliminacji - na początek napompować i do wody... #3. Mleczko możesz wlać do dętki. szerokości *2
Mój mechanior zawsze na serwisie centruje kola. Tym bardziej jak są nowe... A zamleczyć, to tak dopiero po 1500km, jak się wszystko ładnie ułoży w szprychach. Przynajmniej tak mówi. Nie wiem czy to nie trik, żeby nie zamleczać samemu 😉... Co o tym myślicie?
Szanuj gościa. Każde nowe koło należy sprawdzić (bez ogumienia)... Jeśli postawione naciągi były poprawnie rozprężane i poddane optymalnym korektom, to można od razu. Znaczenie ma tez rodzaj zaplotu, standard osadzenia szprych oraz komponentów składowych... Ewentualna korekta użytkowa - najlepiej w odniesieniu do danych wyjściowych. szerokości *2
Czy na Kellys grind dość 622x17 można założyć tubeless? Oficjalnie nie można, ale podobno można założyć i nie spada opona z rantu. Ktoś zakładał na te obręcze?
Materiał NIE był realizowany w ramach żadnej współpracy, natomiast większość produktów widocznych na filmie są to pordukty, które otrzymywałem w róznym czasie od różnych firm, stąd oznaczenie filmu.
Na przyszłość sprzedam dobra radę co do opon i wskakiwania na rant 😉 warto odkręcić kompletnie zawór (tak jak do zamleczenia) wtedy jest szybszy przelot powietrza i łatwiej wskakuje 👌
Słuszna uwaga
Tak można wtedy nawet zwykłą pompką garażową nabić oponę;)
@@pnowcki To nie takie proste, ale na mojej konstrukcji zbiorniku z mufy kanalizacyjnej 3,5l, już przy 4 barach wskakuje na miejsce. Trochę przestrzeliłem się z tą mufą, mogłem zrobić z gaśnicy, ale działa, wygląda zacnie.
@@Jedendwa0 proste bo tak robię na 2 kołach. Wykręcam zawór i pompuję do wstrzelenia opony zwykłą pompką podłogową. Potem mleko, wkręcam zawór i pompuję koło normalnie. Najwięcej roboty przy tym to zakładanie opony na koło i tyle
@@ZielonyF16 sam też kiedyś nie wiedziałem, a mocno ułatwia sprawę 😉 jestem ciekaw co powiesz o tych pirelkach, bo sam na nie byłem napalony od dnia premiery 😁 lecz wysoka masa i niskie TPI mnie jakoś trochę zniechęciło i pozostałem przy sprawdzonym modelu Mixed 👌
Człowiek się uczy całe życie 😉 pierwszy raz słyszę o wentlach i zamleczaniu 🤔
Mleczyłem już milion razy, ale i tak oglądam, aby tego pitu pitu Twojego posłuchać :D
Witam mam pytanie. Posiadam aktualnie opony shwalbe g one bite 45 i obręcze vision team 30. Czy można to zrobić na tubles i co bym do tego ewentualnie potrzebował?
@@jelonek5121 masz z tysiąc poradników w sieci dla zielonych. Odpowiadają na wszystkie pytania.
I to mi się podobało. Życie, zmagania, zimna kawa.
Uwielbiam Twoje poczucie humoru.😂
Idealny filmik do porannej kawki.
Masz plusa za brak napinki i nieudawanie experta od wszystkiego.👍
Sukces w zakładaniu opon leży w naszym umyśle 😁Kilka tysięcy opon założyłem ale przyszedł dzień kiedy coś mi się zblokowało. Opona 3,0, fajna szeroka obręcz 54mm inna opona weszła bez problemu. 2h walki i nic, pierwszy raz łyżkę połamałem, nerwy mi się skończyły i zostawiłem na kolejny dzień. Rano Żona wchodzi do garażu :
-Co to?
- Do założenia.- odparłem tylko aby nie wchodzić w temat.
Podeszła wzięła w łapki i palcami jak gdyby nigdy nic założyła na obręcz w 4 sekundy. Siła umysłu jak nic 🙂
Namówiłeś mnie, idę do serwisu :-)
Najwiekszym bledem jaki na zrobilem przy ustawianiu moich kol bezdetkowo bylo to, ze sugerowalem sie tym, co widzialem na YT. Mialo byc zekomo tak, ze po zalozeniu tasmy i ustawienu opony cisnienie nie powinno zejsc wogole. To sie nacwiczylem, zakladalem tasme mase razy, zmienialem, krecilem, a wyszlo na to ze masa zalezy od kol i opon jakich uzywasz. U mnie rzecza ktorej brakowalo bylo mleko po ustawiuniu opony, przed ponownym napompowaniem. Po zalaniu, napompowaniu i wytrzepaniu, kola spokojnie przetrzymaly noc i juz ponad pol roku jezdze bez problemow a dynaplugi zaklepuja wszystkie dziury, nawet te po gwozdziach. Tylko warto pamietac, aby w rozjazdy zabrac dodatkowa detke (na wszelki wypadek) i mleko tez, bo przy ogromnych dziurach w oponach mase sie jego traci.
Jeśli każdy odcinek "serwisowy" może być taki śmieszny to proszę więcej ;))
Wolałbym nie 😄
Otwór pod wentyl zawsze dziurawię rozgrzanym nad zapalniczką prętem - wtedy nie ma obaw, że taśma się rozerwie i powietrze/mleko nigdy mi pod wentylem nie uciekało. Korzystam też za każdym razem ze spryskiwacza z wodą z ludwikiem, aby opona wskoczyła w rant bez wielkich problemów. Można to wtedy ogarnąć zwykłą pompką, bez kompresora etc. Sam filmik i realizacja - sztos! :)
można takim szpikulcem do zakładania uszczelek, o-ringów, zrobić malusi otwór i później wentyl wepchnąć, sam zrobi otwór odpowiedni do siebie, najgorzej to zbyt duży otwór wydrapać. Też mam taki podobny booster a pompuje zwykłą pompką najtańszą BETO. O ile opona dobra i wskoczy... problemów jeszcze nie miałem
@@PawełzeStarogardu zwykłe szydło ,śróbokręt. Trexa taśmę przebijałem na trzy razy coraz większym kalibrerm. Wentyl nie miał szans po samym szydełku przejść. Nie reklama, ale taka mocna taśma.
Strzykawka do cewników (musi być z redukcją) + zestaw do wlewów (takie rurki do kroplówek) - robią robotę. Wężyk do wlewów wchodzi idealnie w środek kominka.
Polecam zestaw DIY:
Butelka po napoju, polecam najtańszą oranżadę z DINO. Owijamy ją szarą taśmą, żeby ścianka nie pękła przy pompowaniu. W korku robimy 2 dziurki. Mocujemy w tym korku 2 wentyle presta wycięte ze starej dętki (od zewnątrz trzeba dokręcić mocno nakrętką). Jeden wentyl ma wkładkę z zaworkiem (nim pompujemy), a drugi bez wkładki dla lepszego przepływu powietrza. Na wentyl bez wkładki zakładamy wężyk z klamerką zaciskową (taki jak w zestawach do serwisu hamulców hydraulicznych). Klamerka jest naszym zaworem zwalniającym. Warto wężyk docisnąć do wentyla jakąś metalową opaską zaciskową. Poziom bezpieczeństwa tego rozwiązania zależy od zamocowania wężyka na drugi otwarty wentyl.
Voila! Mamy zestaw do tubelessa do ok 7-8 bar za ok 5pln + dwa stare wentyle z dziurawych dętek. Ja mam tylko jeden rower, robię to rzadziej niż raz na rok. Nie widzę potrzeby kupowania czegoś lepszego, to swoje zadanie spełnia. Z wentyla, który mamy w kole, na czas zamleczania również warto wykręcić zaworek.
Oczywiście to tylko przepis na "kompresor". Od wentyli, taśmy tubeless (przed naklejeniem odtłuszczamy!) I zalania mleczka nie uciekniemy.
Męczysz się jak ja z torpedo w rowerku syna🤣👍
Takie odcinki najlepsze. U Ciebie zawsze bez scenariusza i na spontonie. Debeściak.
Dziękuję za ten odcinek, na jutiubach zawsze każdy w 5 minut a potem człowiek patrzy, robi toczka w toczkę i tak mijają 3 godzinki. Ale to się właśnie nazywa hobby. 💪😬
i potem kolejne trzy, jak mleko wypłynie :D hobby.. ja wolę jeździć na rowerze :)
@@chch9300 a czemu ma mleko wypłynąć ?? ja od tamtego roku od wakacji używam systemu tubeless i mleko mi nigdy nie wypłynęło mało tego że nie wypłynęło to kilka tygodni zmieniałem koło i miałem mleczko zapasowe ale skończyła mi sie taśma uszczelniająca to użyłem zwykłem izolacyjnej (tylko musi być elastyczna bo niektóre są sztywne) zalałem mlekiem byłem już na kilku wycieczkach w górach i wszystko hula ciśnienie nie spada
jak widzisz obydwoje wolimy jeździć na rowerze pytanie kto pierwszy będzie prowadził ????
@@krzysztofjadczak6360 trudnejsze jest ułożenie opony nie tubles. Bezdetkowe same wskakują witoria, cst, wtb, shwalbe, conti. Nie ma wyjątku
@@tomeeekcz akurat miałem wszystkie te opony oraz maxxis i mam inne doświadczenia z oponami. Ostatnio połamałem 3 łyżki plastikowe jak zakładałem oponę. Z tym samym wskakiwaniem to nie powiedział bym trzeba się naprawdę w niektórymi oponami napocić. A co do ustawiania opon czy to na drucie czy bez to nie spotkałem ani jednej opony która by się od ręki ułożyła każdą smarowałem wodą z płynem żeby miałem lepszy poślizg i ładnie na rant wskoczyła.
Okazuje się, że nawet zamleczanie może być śmieszne ;-)
Najważniejsze, że zakończone sukcesem 👍
Zielony jesteś wielki.
... wielki to był... Teraz jest wysoki.
Jeśli nie ma się tej butli do sprężonego powietrza, ja polecam pojechać na stację benzynową, ustawić kompresor na 4 bary (tylko tyle pompuje ten na stajach), wykręcić środek wentyla (zostaje sama rurka wentyla) i wtedy przyłożyć końcówkę kompresora. Mi zadziałało i to bez przejściówki na presta. Kilka razy próbowałem z przejściówką, ale wiem, że wkład w wentylu był blokadą przez co opona za wolno się pompowała i nie chciała wskoczyć.
15.01 ------ Odwrotnie :) ha ha skąd ja to znam .... aż ukląkłem ze śmiechu :) pozdro Przyjacielu - w sumie to co chwilę się człowiek uśmiecha jak to ogląda :)
Z Pirelkami tak jest zakładasz i jest. Moje pierwsze boje z tublessami to tak jak u Ciebie, zabawa dłuuuuuga. A teraz po zakupie karbonowych kółek ,nowych oponek pirelli i jak tubless jak Mistrz założyłem. Pozdrawiam.
W przypadku Canyona Grizl AL i obręczy dtswiss przejście na tubeless zajęło dosłownie 15 min, taśma była gotowa więc tylko nowe wentyle i mleko :)
Ja od siebie polecam zaoszczędzić na taśmie i kupić gorilla tape. Jeśli ktoś ma problem z uszczelnieniem to polecam mleko finish line. Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale próbowałem kiedyś uszczelnić koło na mleku Trezado, po zalania przejechałem się i wracałem już z kapciem, próbowałem drugi raz i było to samo. Wyczyściłem oponę i obręcz, zalałem finish line, złapało za pierwszym i trzyma cały sezon :)
Świetny odcinek i można się chichrać jak się Ciebie słucha.
Można także użyć dowolnej taśmy montażowej (srebrna, czarna itp.)ze sklepu budowlanego i okręcić nią obręcz ze 2-3 razy coby oponka natychmiast po wprowadzeniu powietrza się wypełniła. Nawet jeśli za szeroka to z łatwością można ją przerwać wzdłóż do wymaganej szerokości obręczy. Sprawdziłem osobiście - działa.
10 minut temu założyłem opony 700x50C tubeless na obręcz, która nie jest tubeless. 700x45c bez problemu zakładałem z użyciem zwykłej pompki podłogowej. Tu się nie dało. Na szczecie jestem też akwarystą, z zapasową butlą co2 2.5kg. Szybkie dorobienie węża, mocowanego do zaworu na gorilla tape i opony wskoczyły na swoje miejsce bez wysiłku z mojej strony :)
A najskuteczniejsza i bardzo prosta taśma na obręcz to gorilla tape (taki dobry power tape)
No i fajnie.... Mój komplecik tez gotowy na zalanie stansem ale na razie czeka aż się sezon rozkręci...po zalaniu najlepiej od razu w trasę wtedy to najlepiej uszczelnia, a póki co nadal zimówka w użyciu.
Polecam i proponuję stosować w tubless wkładkę PTN, zapobiega dobiciu obręczy do podłoża, a co za tym idzie, chroni przed jej uszkodzenim. Nawet, gdy nie będziemy w stanie naprawić opony, to dzięki wkładce PTN spokojnie dojedziemy do domu 😀
Niestety tak to jest, że nikt nie myśli na zapas, ja natomiast staram się być przewidujący.
Pozdrowienia 👋
Drogie te wkładki
Kumpel na samej wkładce dojechał ostatnie 100km WISŁA1200 bo serwisy po drodze tublesa nie chciały się tykać!
@@ZielonyF16 ja płaciłem 250zł w serwisie, a zakładali mi w dwóch kompletach kół. Nie przeżyłbym, gdyby coś się stało kołom carbon, pomimo gwarancji 😀
Tak dużo pytań a tak mało odpowiedzi dodam że jestem zielony w tym temacie 😄:
1. To znaczy że z każdego koła można zrobić tubeless ? Czy obręcz musi mieć jakiś tam rant? A może lepiej nie bawić się i kupić sobie dedykowane koła ?
2. Jeżeli koło zalane mlekiem musi być używane to co robicie zimą gdy rower wyciąga się raz na miesiąc? Mleko nie zamarza, wysycha przy niskich temperaturach ? A może Zima jeździcie na dętce ?
mi się niestety nie udało na wentylach milkita, na żadnych z moich obręczy, gdyż przepuszczały powietrze, zmieniłem na stansa i jest dobrze. jedyny pożytek to strzykawka i ładna butelka, którą wożę jako bidon ;) zdrowia!
na koniec trzeba zrobić szejkowanie albo się karnąć, żeby mleko się rozprowadziło i pozatykało nieszczelności. Prawdopodobnie dziurę w starej oponie też by zalepiło
Fajny film świetnie sie ogladało jak to mowia pierwsze koty za płoty ;) ja zrobiłem jeszcze inaczej bo też miałem problem by wskoczyła na swoje miejsce też bez zaworku ale przez rurkę gdzie mleko się wlewa i za pomocą pistoletu do przedmuchania poszła odrazu z olbrzymią ilością powietrza bo ten z cisniomierzem nie dał rady bo sam w sobie blokowała ta zapadka . No ale kompresor🙃 moge ci polecić airboss 180l/min 10bar zbiornik 5l mały fajny wydajny i przenośny do opon bardzo fajny . A taśmy nie żałowałem na dwa razy przeleciałem :D a co do otworku polecił bym ci zrobienia małego otworku o średnicy kapturka od zaworu wentyla a po tym zapalniczka podgrzać np gwoźdź o szerokości wentyla i przetopić taśmę stworzy ci się dzurka wytopiona co zapobiegnie rozrywanie odklejanie po nacięciu i wieksze dopasowanie uszczelki do wentyla lepiej się zaciśnie;) POZDRAWIAM I CIERPLIWOSCI :)
Odwrotnie? Nie wytrzymie zaraz :) najlepszy :)
Moje fabryczne bontragery zamleczyłem w 3 minuty ale przy pirelli już tak łatwo nie było i tez poprawiałem kilka razy. Również robiłem to pierwszy raz
Mnie taka zabawa czeka jutro. Też pierwszy raz.
Jak bym widział siebie 🤪 żona śmiała się ze mnie jak walczyłem 2h z kołami 😂
Jakbym widział swoje naprawy i próby serwisowania w domu. Przygoda intelektualna za każdym razem. 😉 coś co na YT zajmuje 15 minut u mnie 45.
To i tak dobrze jak tylko 3x dłużej niż na YT :-)
Dzięki, muszę kiedyś też spróbować mleczka 😊
Brawo! Żona na pewno dumna.😁 Może mnie też się uda.
Zakładałem swoje PIRELLI Cinturato Gravel M na obręcze XR361 na jesień i powiem, że żadna opona mnie tak nie umęczyła przy zakładaniu jak ta pirelli. Oj ale się ukląłem. Kompresor wyzionął ducha a ta franca dalej nie chciała się uszczelnić. Dopiero poszło za któryś tam razem, jak z ogrodowego spryskiwacza zrobiłem taką butelkę i nabiłem ją ile wlezie.
Putanko dla gawiedzi. Czy dał Pan ludwika na oponkę? Albo innego lubrykantu ułatwiającego poślizg.
@@tomeeekcz jasne. Mam nawet taki płyn od schwalbe do zakładania opon.
Dziś założyłem Pirelli 45 h, taśma, pompka i jazda w miasto, po 6 km flak a że miał być tylko test więc pompki nie brałem, to i rower wrócił na plecach 😁
bez mleka? Wiesz już którędy uciekło powietrze? Wcześniej gdzieś wyczytałem, że wersja H jest dość podatna na przebicia.
@@rafau9230 a pewnie ze z mlekiem😅 też czytałem że ktoś łapał ciągle kapcia, myślałem o modelu rc ale głównie jeżdżę po asfalcie więc ten bieżnik bardziej mi pasował. wcześniej miałem 37 oprócz tego że teraz wracał na plecach to konfort mega na +
@@rafau9230 a powietrze uciekło na rancie, ale już zakleiło mleko
Jak obręcz (z fabryczną taśmą) i opona jest pod tubless to cala zabawa to kilka minut. Wtedy to i bez mleka można jechać. Wszystko jest szczelne. Tylko wiadomo jak się przebije to nie ma ochrony.
Tubles taki zajebisty, że trzeba wziąć 2 dni urlopu żeby go ogarnąć, a w terenie w razie grubszego rozcięcia i tak złożyć dętkę na oponę mokrą i brudna od mleka.
Nie jestem przeciwnikiem ale biorąc pod uwagę że nie łapie kapci na dętkach to nie śpieszno mi do konwersji na mleko. Na niskim ciśnieniu mi nie zależy, a argument wagi też odpada.
tylko 2 razy przez ostanie 20-pare lat rozprułem bok opnny i w obu przypadkach dętka tez nie pomogla bo porpstu wyłazila i robił sie balonik, ktory haczył o widelki. Wszystkie pozostale przebica - wiele w ciagu roku - mleko dawalo rade.
nareszcie jakis glos rozsadku brawo! jednak chyba cos w tym jest ze np taki spec sprzedaje nowe rowery na detkach a nie na tublessie...
Każdy nowy rower sprzedawany jest na dętkach, bo tubless żeby działał musi cały czas jeździć, a nie stać na sklepie 😄
A argument wyników pomiarów, z których jasno wynika że tubeless ma 20% mniejsze opory toczenia, by do Ciebie przemówił? :)
@@WstalSprzedKompa tak
No mega plus za to nagranie, im bardziej miałeś pod górkę, tym więcej rzeczy, na które zwrócę uwagę przy swoim pierwszym razie;-)
Ja też tak mam że na końcu, kurde, odwrotnie. :))) Super odcinek
ja mam boostera zrobionego z dużej buteli po pepsi i działa dobrze, ale używam go tylko gdy mi się nie uda zwykłą pompką, bo najczęściej się udaje. Dotyczy to MTB z oponami Maxxis.
Można też najpierw z dętka w środku napompować żeby jeden rant wskoczył. Wtedy wyjąć dętkę i walczyć z jednym. Może będzie bardziej przydatne przy starych oponach
Precz z dętkami!
@@ZielonyF16
Hania 💪👌
Dętkom mówię ZDECYDOWANE NIE 🙅!
nie zawsze można wtedy otwór na wentyl zrobi się od wentyla dętki zbyt duży aby szczelnie przyjąć wentyl tubeless
@@PawełzeStarogardu Przyjmie. Jeździłem z dętkami przez prawie dwa sezony na kołach z fabryczną taśmą. Wyjąłem dętki, założyłem zaworki i jest ok. Opony weszły zwykłą pompką podłogową, ciśnienie trzymały bez mleka.
@@astar10Bike nie zawsze, na asymetrycznych obręczach zbyt duży otwór psuje robotę
coraz lepsze te stand upy
Gdyby jeszcze kamerkę ustawić koło Twojej głowy - to byśmy widzieli to co Ty widzisz, np proces naklejania taśmy. A tak to człowiek się zastanawia czy taśma idzie na wierz oryginalnej obręczowej taśmy, czy na goły metal. Ujęcie przy zalewaniu bardzo OK :)
Szacuneczek 😁 robota pierwsza klasa. Ja ciągle nie mogę się przełamać do tej bezdętki.
To jest dla tych, którzy mają tylko jedne opony i jeżdżą na nich niezależnie od pogody i charakteru trasy. No chyba, że ktoś ma kilka kompletów kół.
Witam. Mam dwa komplety kółek. Jeżdżę w zróżnicowanym terenie bo śmigam na gravelu od ładnych kilku lat. Ale do tublesów wciąż mi nie po drodze 😄. Pozdrawiam
Tubeless musi jeździć, nie lubi jak jest nieużywany :)
@@DiablyDrawy Być na tyle profesjonalistą, by zmianiać opony zależnie od pogody, a nie być na tyle profesjonalistą, by kupić drugi zestaw kół. Powiedzenie 'więcej sprzętu niż talentu' idealnie tu pasuje.
@@PiotrTrejter Czyli albo jeździsz bardzo powoli albo na zbyt dużym ciśnieniu. Jak się przejdzie na mleko i zejdzie z ciśnieniem do minmum to dopiero wtedy zaczyna się odczywać komfort.
Dla zasięgu. Kudos!
Opryskiwacz 5L z lidla też daje radę :D
Używałem takiego z Jula, ale działał tylko przy zakładaniu opon na sucho. Jak mi się rozszczelniła opona i mleko zwilzylo rant, to nie dawał rady. Skończyło się wizytą na stacji benzynowej. A dziś z lenistwa wykorzystałem butke co2, ktirej używam do nawożenia akwarium. Trzeba delikatnie obchodzić się z zaworem butli, ale przy oponie 700x50c jest duży margines błędu jeśli o ciśnienie chodzi :)
Piękny pit stop.
Wentyle czy wentle?:-) aż się dziwnie oglądać jak tam mieszczasz :-)
Nie mniej jednak lubię Cię oglądać:-)
Twoje zdolności manualne wykraczają ponad wszelką granice 😉Ja to bym chciał jeszcze zobaczyć jak odpowietrzasz hamulce 😜
Jeszcze mam w portfolio oklejanie ramy folią ochronną 😃
@@ZielonyF16 😅
@@ZielonyF16 muszę to zobaczyć 🍿
@@ZielonyF16 a tak na serio to właśnie mam to za sobą 😗Nawet klamki obkleiłem 😁Podchodziłem do tego dwa razy , bo zawsze coś , ale się udało 🫡
Od grudnia czekają 2 opony pirelli i zestaw mucoff.... hmmm, może serwis. Eeee ja nie dam rady? Czymaj mnie kawe. 🎉🎉🎉
to jest polski YT - koleś robi pierwszy raz i radzi.
Było ostatnio tubles u Krzycha z TrochuRoweru, wy się zgadaliście jakoś czy jak 🤣
Nie mają nas za Baran... Wszystko przypadkiem i tak samo wyszło buahaha.
Nie wiem, nie znam, nie widziałem, ale faktycznie trochę to niesamowite, że ktoś jeszcze wpadł na pomysł żeby zalać mlekiem opony na nowy sezon
@@ZielonyF16 Nie tyle że ktoś jeszcze wpadł, tylko bardziej mi chodziło o czas, że dzień wcześniej u kolegi był podobny film 😃
Tymczasem dzień wcześniej na drugim końcu Polski: ua-cam.com/video/ELn-39kLzOc/v-deo.html - Ależ synchronizacja.
Odcinek sztos. Nic więcej, nic mniej :D
Świetny film 🙂
Pierwszy tubless i robiony w pokoju. Widać odwagę lwa.
Ja już kiedyś pokój sprzątałem , to już był może z 3 raz jak robiłem tubeless i prawie wszystko poszło gładko tylko opona nie chciała mi wskoczyć na rant koła dopiero jak miałem 5 barów to mi wskoczyła (było to o wiele za dużo niż zalecał producent)
Był to wieczór coś po 21 przejechałem sie może z 300 metrów dla pewności i zaprowadziłem rower do pokoju i zacząłem sprzątać bo też wszystko robiłem w pokoju,
grubo po 23 postanowiłem sie położyć juz prawie zasypiałem jak nagle pierdolneło to mało gaci nie pogubiłem zrywając się na równe nogi.
Nie pytaj jak wyglądał pokój 😂 a wszystko przez moje lenistwo bo miałem już spuścić ciśnienie ale w ostatniej chwili się rozmyśliłem i pomyślałem że jak nic do tej pory się nie stało to i jak przez noc tak będzie napompowane to opona dobrze przylegnie do koła no i tu był błąd.
Finalnie sprzątałem do 1 w nocy a opona poszła na śmietnik bo siła wybuchu była tak silna że musiało poprzerywać włókna kewlarowe czy co tam jest i opona sie tak zdeformowała ze nie szło jej prosto założyć 😂
Wczoraj robiłem tubless'a właśnie na tych Cinturato Gravel RC 45mm i na obręczach z karbonitu hookless'ach i poszło szybko i gładko, aż się zdziwiłem - 30 minut oba koła. Zobaczymy jak jak długo będą trzymały ciśnienie i jak się na tych RC będzie jeździło. Ale poo doświadczeniach z M i H spodziewam się raczej pozytywów.
Jak na razie to dla mnie ten bieżnik RC jest dość mocno agresywny
Jak dla mnie wybór „pirelek” był oczywisty bo ich nie dałem rady przebić przez prawie 2 lata jazdy na H i M czasami po chamskim gruzie. Ale H o ile super na twardym to na piachu i mokrym błocie czasami się ślizgał. Z kolei M na miękkim trzyma bardzo dobrze ale z takimi klocuchami na bieżniku to na super twardym czy asfalcie toczy się jakoś gorzej ale to może złudzenie fonetyczne ;) A RC to taki pośredni wariant. Oby się nie okazało, że na twardym idzie głośno jak Tarpan a na miękkim i mokrym nie trzyma drogi bo się wku…ję na Pana Pirella ;)
@@Przemek_pl RC ma inny oplot, może się okazać że łatwiej przebijalny. Zrobili tak żeby jakoś skompensować opory toczenia.
@@WstalSprzedKompa Pożyjemy, pojeździmy i popatrzymy czy będzie OK czy powrót do H i M? Testy niby pokazują, że H jest o około 15% lepsza niż RC - to się okaże. Jeszcze mam jedną oponę na oku do testów Micheline Power Gravel. Niby jest o 30% lepsza w testach przebiciowych niż Pirelli H. Jak mnie RC zawiedzie to na warsztat biorę Michelinkę :)
Naturalność jest twoim atutem super filmik 😁
Super ci wyszlo! Pierwszy raz zawsze boli… P.S. Fajne opony, ciekaw jestem wrazen!
Też ostatnio nagrywałem mój pierwszy raz z robienia tubeless, ale u Ciebie widzę dobre cardio przy tym było 😄. Chociaż nie powiem, jak dymałem zwykłą pompką w swoim komplecie to też trochę twarz nabrała kolorów 😅
Jak to dobrze ,że nam o tym powiedziałeś. Inaczej nigdy nie trafilibyśmy na twój mini, nano kanał. Jeszcze trochę auto reklamy i zgarniesz 50 subów 😏
Po co od razu takie nieuprzejmości
@@jerzydabrowski4802 i na pohybel Tobie, dam gościowi suba.
@@CoffeCC Możesz mu dać nawet 10 na ,, pohybel " mi 😉
@@ZielonyF16 Ależ jakie nieuprzejmości. Ja tylko doceniam ciężką pracę 🙂
Bardzo dobra robota :)
Dokładnie, BIOTAD PLUS Team💪
Warto na mydliny próbować ładnie wskakuje w ranty, jak na suchym ucieka to spokojnie mleko uszczelni
Dobra robota
Ja to robię innym sposobem podobnym ale też skutecznym.
Odtłuszczam rawkę.
Naklejam taśmę i montuje wentyl ( Używam zawsze taśmy gorilla mega mocny ma klej , ale kilka tygodni temu zmieniałem koło i zabrakło mi taśmy a to był czwartek. To żeby na weekend rower był sprawny to użyłem izolacji elektrycznej było to ryzykowne ale ciśnienie trzyma i już kilka wypadów w góry za mną i nic sie nie dzieje. Przy następnym dolewaniu mleczka wymiennie na oryginalna. )
Następnym krokiem to nakładam oponę ale robię sprytną rzecz robię mydliny aż będzie gęsta piana i tą piane nakładam na rant opony (po co piana ? ma właściwości zatrzymująca powietrze opona po nałożeniu na rawke nie nakłada się równo i napompowanie jej jest wręcz nie możliwe a piana gęsta uszczelnia tym czasowo oponę) i pompuje pompka nożna, czasem od razu a nieraz za któryś tam razem opona zaczyna łapać ciśnienie. Robię tak żeby uniknąć bałaganu z mleczkiem oraz przy okazji tak potraktowana opona ma lepszy poślizg i łatwiej wskakuje w rawke.
Następny krok jak już opona ustawi się na rawce spuszczam ciśnienie aplikuje strzykawką mleczko , jeszcze raz daje mydliny żeby trochę uszczelnić opnę zanim mleczko zacznie to robić i gotowe
fakt trochę więcej czynności ale sprawdza sie jak ktoś nie ma kompresora albo tych zbiorników ciśnieniowych.
I potwierdzam na filmikach zawsze wygląda to szybko i fajnie ale niestety tak nie jest a moim zdaniem warto przynajmniej raz spróbować choćby dla porównania
Wczoraj probowalem sil z tublesami.Tasma Gorila fajna tylko troche za gruba.Jak sie konczy nawijac i wchodzi na poczatek to trochejest jej za grubo.Tez robilem z mydlinami.przy pierwszym kole nie dalem i opona nie chciala wskoczyc do rantu.Potem pompka dalo rade.Przy drugiej oponie bez kompresora sie nie obeszlo.Za chiny nie chciala wskoczyc.poratowal sasiad ma kompresor.Na razie trzyma.
@@krzysztofjoszko7100 czasem tak jest że nie skoczy i trzeba albo próbować oponę po parę cm przesuwać po kole i dokładać piany aż opona sie sama uszczelni. Ja często jak pompuje to na wysokości wentyla dociskam oponę żeby tam lepiej przylegała ... Jest to upierdliwe ale jest to do zrobienia jeśli kto nie ma kompresora ,mi grubość taśmy gorila nie przeszkadzała może to zależy od rawki . Jak dobrze zrobiłeś to będzie trzymać ewentualnie co kilka dni będziesz musiał dopompować koło bo czasem zanim mleczko wszystko uszczelni to cos tam potrafi zejść ciśnienia
Zawsze dobrze dociśnij taśmę do obręczy bo pójdzie nyplami na zewnatrz i do środka obreczy
Jakie mleko jest najlepsze do tubless ? ;)
Kawa była ale nie było tej fajnej czołówki z robieniem kawy! 😁 Miło się ogląda jak się mordujesz z tym mlekowaniem. Później w serwisie podjeżdża rower za 20 koła i żal d... ściska typowi że trzeba zapłacić więcej niż 5 zł za zrobienie koła... To teraz wiedzą dlaczego taka cena 😁
O ile dobrze mi się wydaje to nie są wentle tylko wentyle.
Ten wentyl milkit-a jest taki długi, żeby w trakcie pompowania otwierało się to dolne zabezpieczenie. A to dolne zabezpieczenie pozwala wlać mleko przy niskim ciśnieniu w oponie, dzięki czemu opona nie zejdzie.
Tak, ale dość ciężko się pompuje przez to dolne zabezpieczenie
@@ZielonyF16 Miałem dokładnie takie samo odczucie z użytkowania wentyli milkit i szczerze to chyba drugi raz bym nie kupił, nie warte swojej ceny. Jeszcze normalna dużą pompką jakoś dawało radę, ale taką mini pompką którą ze sobą woziłem to już był problem.
Trek bontrager ma specjalne taśmy do systemu tubles nic nie trzeba kleić i😉
Nie spodobały mi się te taśmy, jakieś takie plastikowe
Opony już odkręcone miały iść na serwis ale spadł mi z nieba ten super poradnik.
A czy nie trzeba centrować obręczy przed założeniem tubeless? bo spotkałem się z takimi opiniami.
Jak obręcz wymaga wymaga centrowania, to mimo wszystko powinno się ją wycentrować :)
Milkit fajny zestaw startowy przydaje się na potem ale do wentulkow jeszcze zmienisz zdanie. Potrafią się zapychać i ciężko dozować powietrze. Są poprostu upierdliwe, 2 lata je mam niby spoko ale jednak co nie tak. Obecnie jakieś zwykle mam od dt swiss i jest gitara.
Np właśnie coś mi nie pasuje w nich
"Dlaczego taka kara musi mnie spotykać za to..." ja mówie podobnie podczas serwisowania czterech rowerów dla całej rodziny 🤣
Zamiast kupować dedykowane taśmy, wypróbuj rolkę gorillatape za grosze i ciesz się tublessem za grosze ;) nawijam na zakładkę (tj. jakieś 10-15cm więcej przed i za zaworkiem). Złożyłem na tej taśmie kilka zestawów i przenigdy nie pójdę w stronę dedykowanych taśm za miliony monet. Jeśli coś ciekło, to tylko z winy zaworka, poza tym nigdy nic nie przeciekało :) a dziurkę pod wentyl robię delikatne nacięciem skalpela w kształcie + i przebijam dopiero wentylem. Wtedy jest mniejsza szansa, że coś się nie uda ;)
No nie wiem. Problem jest jak chcesz to odwinąć. Zostaje mnóstwo trudnego do usunięcia kleju.
A jakie są dostępne szerokości tych taśm gorilla tape bo ja widzę jakieś tylko mega szerokie. A będzie chyba problem z docięciem na szerokość ?
@@MassiRPM 25 mm, 9 m rolka, średnio do znalezienia za około 25 zł :)
@@grzegorzpekalski4248 nie zauważyłem problemów z klejem, wszystko zawsze dość ładnie odchodziło, a to, co zostało, wystarczyło dobrze przetrzeć alkoholem, którego i tak używałem do odtłuszczenia i wyczyszczenia obręczy.
@@pawelw6112 ok. Dzięki za info, mam do zrobienia trzy komplety kół na sezon i tańszy zamiennik się przyda. Co do mleka to przerobiłem już z pięć różnych i najlepsze efekty to No Stans Race, najgorsze ścierwo to Trezado.
Nie ma lekko, Panie Zielony
Z mleka już dawno wyrosłem. Tylko dętka.
No szacun żadnej k...
I cha
Tylko spokój i opanowanie.Warsztat pełną gębą.🙊🙊🚴
napis na oponie nad wentylem ;) coby nie szukać
oplułem monitor! - nie z powodu kaleczenia Twego, tylko z tego że mi szło by jeszcze gorzej :P
Podejście nr 367 😁💪👊😆🍼
Mleczymy koła bo to ma kilka zalet. Pytanie gdzie jest kres uzupełniania mleka? Mleko w oponie z czasem traci swoją płynność więc go dolewamy. Kiedy przestać? Masa wyschniętego mleka w oponie w ten może przekroczyć masę kilku dętek.
Czy dobrze kombinuję?
Dobrze. Do tego dochodzi problem z (eksploatacyjnym) czyszczeniem serwisowym. Waga to nie wszystko.
Nie prościej wlać mleko w dętkę?
taki serwis to ja rozumim 👍
Mi się w tylnim kole tubeless rozszczelnił i spuszczał powietrze tak do 25 psi. Niby jeździć się dało, ale mi za mało, więc wpierdyliłem dętkę i teraz mam system mieszany :) czyli tubeless z przodu i dętka z tyłu haha! A tak wogóle fajnie jest czasem samemu coś zrobić.
Opona mogła być zmuszona do dużego uginania się, oraz poddana mocnym bocznym przesunięciom...
@@rowerowyja9982 Coś powodem było napewno. Nie wiem tylko czy aż tak sięuginałą, bo ja opony pompuję po faszystowsku, czyli dość mocno, także uginać się raczej nie powinna. Kupięse taśme i mleko i zrobie ten tubeless z tyłu, jak mi się zechce za to zabrać, bo to jednak dopóki działą, to jest naprawdę zajebiste.
@@tomekkruk6147 25 psi = 1,75 bar - to nie jest dużo.
@@rowerowyja9982 No ontym pisze. Wale wiecej w opony, ale po czasie tyl zaczal puszczac i ile bym nie napompowal zawsze to tak ok 25 spadalo.
@@tomekkruk6147 #1. Przepraszam - przemęczenie / zmęczenie materiału... #2. Prawdopodobne przyczyny: słaba kompatybilność / spasowanie / jakość wykonania komponentów, mikroperforacja opony, nieszczelność na taśmie / na styku opona - obręcz / na osadzeniu wentyla, obita obręcz... Szukać metodą eliminacji - na początek napompować i do wody... #3. Mleczko możesz wlać do dętki.
szerokości *2
Na kiedy są wolne terminy na zamleczanie ? I czy na NFZ można ?
A co sądzisz na temat wkładek antyprzebiciowych pojawił się taki wynalazek. Nie wiem, czy w tym kierunku iść? Pozdrawiam.
Nie wiem, nie miałem nigdy styczności ale tez nie miałem sytuacji, żeby taka wkładka mi się przydała, wiec na razie omijam ten temat
Po przyklejeniu opaski, dobrze na noc wrzuć koło na dętce, przez noc opaska Solidnie przyklei się do obręczy .
Nie wysmiewam 👊✊
Jak ja bym nagrywał swoje prace przy rowerze to by trzeba było wszystko wypikać. Dużo zwrotów powszechnie uważanych za wulgarne pada.
Mój mechanior zawsze na serwisie centruje kola. Tym bardziej jak są nowe...
A zamleczyć, to tak dopiero po 1500km, jak się wszystko ładnie ułoży w szprychach.
Przynajmniej tak mówi. Nie wiem czy to nie trik, żeby nie zamleczać samemu 😉...
Co o tym myślicie?
Szanuj gościa. Każde nowe koło należy sprawdzić (bez ogumienia)... Jeśli postawione naciągi były poprawnie rozprężane i poddane optymalnym korektom, to można od razu. Znaczenie ma tez rodzaj zaplotu, standard osadzenia szprych oraz komponentów składowych... Ewentualna korekta użytkowa - najlepiej w odniesieniu do danych wyjściowych.
szerokości *2
Ciepłe się zrobiło... Fizyka panie fizyka 😁
Czy na Kellys grind dość 622x17 można założyć tubeless? Oficjalnie nie można, ale podobno można założyć i nie spada opona z rantu. Ktoś zakładał na te obręcze?
zielony :) skoro przebiłeś dętkę powinieneś sprawdzić oponę czy nie ma jakiegoś szkła czy kolca. pozdro
Rant opony warto przetrzeć wodą z mydlinami, łatwiej wskakuje na obręcz.
Kupowałem ostatnio gravela. W sklepie przerobili mi koła na bezdętkowe za 200 zł. Chyba nie ma sensu bawić się w to samemu.