Potwierdzał wszystko co powiedział Leszek 😁 Po roku walki ze samym sobą dzięki motywacji płynących z jego materiałów udało mi się zrzucić 50 kg (z 131 na 81) w ciągu roku. Co do żony również zaczyna się interesować sportem 😃 Jeśli czyta to ktoś kto wątpi w siebie to pamiętaj że ja i inni jak i sam Leszek w ciebie wierzymy. Dziękuję Leszku jeszcze raz :) Pozdrawiam
👏Ty . Lubię Cię, choć Cię nie znam. Jesteś pozytywny tak trzymaj i się nie zmieniaj , a jak mówi moja kochana żona ci co zazdroszczą i krytykują to małe siurki ... Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 👍
@@tw7170O co chodzi z tą watopią? Rozumiem że to jest jakiś ciekawy odcinek na świecie, ale czy wszyscy tam jeżdżą? O co kaman? Trenażer będę dopiero miał za 2 miesiące
Ja kupiłem na 30 i wydawało mnie się, że to późno (namówili mnie Francuzi w mojej sezonowej pracy, a dyrektor - zamiłowany kolarz dopłacił mi nawet 200 euro). Na kanał Leszka trafiłem, żeby się więcej dowiedzieć o kolarstwie i zostałem na dłużej. Świetne materiały, wszak bardzo motywujące. Wcześniej jeździłem tylko na MTB ze względu na ukształtowanie terenu wokół mojej miejscowości w Polsce, a jednak po kilku tygodniach od zakupu szosy i treningach po alpejskim paśmie gór, startowałem już w zawodach we Francji i nie byłem ostatni. Leszka miło się słucha i potwierdza się wszystko, co mówi 👍🏻 Pozdrowienia!
czytam komentarze i spójrz uważnie Panie Leszku ile dobra przyniosłeś - jakiej ilości fajnych osób!!! Ja dzięki TOBIE śmigam na szosie od 5 lat praktycznie codziennie, jeśli nie wyjdę na rower albo nie wsiądę na trenażer to taki dzień się nie liczy :D Od trzech w zimie trenażer i to jest petarda! :) Szosa to moje życie to jest moja codzienność czasem jak po ciężkim dniu w robocie wsiadam na rower zamykam oczy na chwilę i mówię sobie - to jest mój RAJ - jest mi bosko, błogo!!! a cięższy trening staje się dodatkiem który tą radość i euforię tylko potęguje! Waga to tak przy okazji choć po nieco bardziej radykalnej zmianie rodzaju jedzenia :P 8 kg do dołu w 6 m-cy, dzisiaj okolice 83-84 kg :D. Szosę Leszku zawdzięczam TOBIE i twoim filmom, nie ukrywam te z karolkiem były MEGA :D:D Tak jestem CI ogromnie wdzięczny szczerze i z całego serca! Trzymaj się !
Dokładnie dwa lata temu kupiłem swoją pierwszą szosę i najtańszy trenażer z olx. Zawziąłem się jak cholera i już w pół roku było -14kg. Zacząłem też biegać, ustabilizowałem wagę i dzisiaj -21kg od tamtego momentu i miesiąc temu przebiegłem pierwszy półmaraton. Wszystkie wyniki laboratoryjne w normie. Polecam ten stan życia
W tym roku 150km za jednym podejściem zupełnie bez spiny poszło lekko i spokojnie, do końca roku do grudnia pod 3k wleci. Tak do grudnia jeżdżę drugi rok cały rok. Zima, śnieg, mróz - przydały się wszystkie ciuchy do chodzenia po górach w śniegu. W tym roku wleciało pierwszy raz prawie 6km wpław za jednym podejściem i łącznie w sezonie 50km na open water (start od kwietnia w wodzie 10 stopni). Basen kilometrów nawet nie liczę. 8 lata temu zacząłem chodzić dość regularnie na basen pluskać się i kopa dał mi... zakup 3 lata temu pierwszy rower po 15? 20? latach... fuji za oszałamiające 450 ziko później kolejny rower później kolejny. Dzisiaj 40 długości basenu robię ale jak mi się nie chce pływać! Trzy lata regularnej aktywnosci i samopoczucie najlepsze od 20 lat.
Od kwietnia schudłem 16kg. Średnio 6 razy w tygodniu jeżdżę. Tak miedzy 300-400 km tygodniowo wychodziło. Teraz jesienią cos kolo 250-300z Ograniczałem jedzenie. Jak mówiłem w pracy ze ciagle chudnę to byly śmieszki tylko az ostatnio wstałem od kompa żeby się porozciągać i kumpel patrzy na mnie patrzy to sie pytam w żarcie czy się czasem nie zakochał a on ja to Kur*a Darek faktycznie dużo schudłeś 😃 Na okres jesień/zima musiałem kupić wszystkie nowe ciuchy w rozm M bo L trzepotały przy jeździe i wisiały na mnie jak na wieszaku 😂 Żeby sobie wynagrodzić efekty zapodałem sobie ubraniu z wyzszej polki i takie które mi sie podobaja kolorystycznie a nie ze tanie 🫢😃 i musze dodac ze motywacja i wzorem niemal od początku był dla mnie właśnie Leszek 🙂
Sport jest spoko. Ale jeśli chodzi o zrzucanie wagi to liczy się tylko to co jemy i ujemny bilans kaloryczny. Jak to mówią złej diety nie przebiegasz.. ale taki serniczek z kawka w trakcie rowerku to i potrzebny i smakuje dużo lepiej:)
Gdy waga doszła do 100kg, chrapałem, wsiadłem na rower który kupiłem kila lat wcześniej w markecie za kilka stów , żeby od czasu do czasu z mały dzieci pojechać na wycieczkę). Zrobiłem 5km, myślałem że umrę podczas jazdy, a pod prysznicem nogi całe się trzęsły. Potem było tak jak opisujesz /z małymi moimi modyfikacjami), coraz więcej km, coraz szybciej itp. W pół roku udało się zrzucić 23km, rozpisując sobie kalorie zjedzone do spalonych. Jak na początku trudno było wyjść ten 1szy raz to z czasem szukało się czasu, żeby wyskoczyć szybko na rower nawet na kilka minut. Dzięki za ten i poprzednie materiały :)
Leszku cieszę się że jesteś normalnym człowiekiem. Dzięki tobie i twoim przemyśleniom zaczelam jeździć więcej na rowerze. Pokonałam magiczna 100km a potem nawet 150km i bardzo mi się to spodobało. Rower zmieniłam z trekkingowego na crossowy. Super jesteś moją motywacją👍
Wygląda to tak ... wstaje, pije kawie, odpalam film i po kilku słowach już wiem , że dzisiejszy dzień będzie zdecydowanie lepszy. To jest to ... Pozytywne przesłanie i dobra energia!
Najlepszym dla mnie przykładem Jak zmienia życie i zdrowie rower jest mój znajomy. Spowodował wypadek, niestety z jego winy i musiał wymienić punkty na rower. Sam kupiłem mu rower, stary niemiecki rower z trzema biegami bo czymś musiał dojeżdżać 12km do pracy. Po roku stracił 40kg! Ze 130 na 90kg. Nadciśnienie przestało istnieć, cukier wrócił do normy, kolana przestały go boleć. Od paru lat posiada spowrotem prawko i samochód ale jedynie jak jest śnieg albo ulewa to jeździ samochodem do pracy czy na ryby bo nie wyobraża sobie wrócić do starej masy. Cała przygoda zaczęła się 12 lat temu a w tym roku kończy 60-tke 🙂 także da się w każdym wieku.
W wieku 44 lat kupiłem szosę, dokładnie 2 miesiące temu, zawsze chciałem spróbować jazdy na niej ale były inne priorytety. No i półkolem bakcyla do tej pory zrobiłem jakieś z 600 km. Samopoczucie dużo lepsze i lipidogram też. Obecnie aura nie sprzyja na szosowe eskapady, trenażer a nie mam... Jeszcze więc ujezdzam mtb po leśnych ścieżkach. Polecam taką formę ruchu samopoczucie super.👍
Wszystko co mówisz to prawda :-) - Lubię Cię :-) - schudłem na rowerze (i w biegu) 75 kilogramów :-P (50% masy ciała) Wszystko można - trzeba chcieć i trochę się uprzeć :-)
20 lat temu ,miałem tętno spoczynkowe 38 , a podjazdy ponad 10 proc pokonywałem na tarczy 39 a 25 w kasecie z pulsem 185 ud na min,nigdy nie przekroczyłem 190 ze strachu.
Pocieszyłeś tą uwagą, że mimo rozkręcenia się z jeżdżeniem brzuch potrafi dalej stać w miejscu. Jestem dokładnie w takiej sytuacji, a to, że całe życie mam budowę jak pająk - chude kończyny i brzuch na pewno nie pomaga. No nic, trzeba dalej jeździć i obserwować ;)
Od 3 miesięcy jestem posiadaczką roweru spiningowego w domu. Trenuję godzinę - pół codziennie. Gdy jest piękna pogoda wsiadam na starego 20letniego górala 26cali i robie okolo 25 km max bo czasu nie mam więcej. W 3miesiace schudlam 9kg. Jeszcze drugie 9kg przede mną - zaniedbanie po ciąży wyniosło az 18kg nadwagi😮. Gdyby nie możliwość ruchu na rowerku w domu nie dałabym rady bo próby odchudzenia sie na samej diecie kończyły sie po miesiącu lub dwóch. Tylko ruch i deficyt kaloryczny. Marzę o nowym rowerze na wyprawy w teren 😂 ale ten w domu też robi robotę jakby ktoś się zastanawiał.
Napiszę tak, nawet bez oglądania filmu. Nie wierzymy w progres, nie wierzymy w siebie. Skupiamy się tak bardzo na naszych nawykach, na nas, na oczekiwaniach, że kompletnie zabijamy progres w sobie. Polecam każdemu, kto nie ma okazji do ruchu, codziennie zrobić spacer wokół osiedla. Może krótszy rano, dłuższy popołudniu. Przestawić pierwszą kawę z 7 rano na 10. I tak stopniowo zmieniać nawyki. To nie jest kwestia miesięcy, to jest kwestia dni, abyśmy zaczęli inaczej funkcjonować. Inaczej spać. Inaczej ruszać się.
Moja partnerka twierdzi , że jak jadę ponad setkę a to 4-5 h , to twierdzi , że ją opuszczam .Znajomi nie rozumieją , jak po 118 km za godzinę po wysiłku mogę być na grillu , bez cienia zmęczenia.A także że nie piję alkoholu, zasłaniając się , że przyjechałem autem ,Ale nie lubię kaca i już.
Kim jesteś i czemu mówisz o mnie w twojej osobie?! Podpisuję się obiema rękami pod każdym zdaniem. Szczególnie zabawne i prawdziwe są wstawki o żonie - moja nawet zaproponowała przemeblowanie pokoju żeby trenażer się miesił (okazało się, że też chciała spróbować, nawet w 7msc ciąży :D). U mnie motywacją była informacja, o spodziewanym dziecku, kupiłem świadomie pierwszy gravel i w 5msc udało się spalić 18kg. Jak moje słowa, by dziecko zachęcić do ćwiczeń na świeżym powietrzu brzmiałby by, jeżeli sam byłbym otyły? Dzięki za motywację!
Również się pod wszystkim podpisze . Miałem 107 kg (aktualnie 80 ) wszystko małymi krokami wraz z zmianami w koszyku na zakupy oraz redukcji alkoholu. I zaczelo sie od odchudzania i skonczylo sie na braniu udzial w zawodach i polepszaniu siebie . Z 242W po pierwszym tescie ftp aktualnie 335😅 , vomax z 54 na 63 i ostatnio zabralem sie za bieganie i okazalo sie ze 5tke potrafie przebiec poniezej 4 min na km nie trenujac biegania 😆 dziwne to wszystko hehe ale wole to niz to co bylo wcześniej. Najmniej motywuja znajomi ktorzy nie mogą pojac czemu juz w kazdy piatek i sobote nie obalam paru piwem lub 0.7 whisky z cola . Pozdro wszystkim. Mariusz 34l.😂
możesz coś więcej powiedzieć na temat tętna spoczynkowego? W 3:34 pokazane tętno spoczynkowe wynosi 94bpm. To tylko randomowe liczby? Czy można mieć i takie? Wygląda to trochę, jak tętno spoczynkowe na chwię przed więcznym spoczynkiem ;-) Fajnie jakbyś dodał film, który wyjaśnie kwestie związane z tętnem, jak powinno być spoczynkowe, jakie w ciągu dnia itd.
Niestety, po 4 miesiącach jazdy na szosie przytyłam a nie schudłam 😂 Za to pokochałam szosowke i 50 km na raz, 3 razy w tyg to już standard, a nie wyczyn. Na zimę kupuję rolkę i cisnę dalej z nadzieją, że schudnę w kolejnym roku😅
Sama aktywnosc sportowa takich zmian nie mogla spowodowac. Musiales diete zmienic, albo zrodla nasyconych ograniczyles, albo deficyt wprowadziles, albo oba.
@@SpadajacyzRowerka Ale ja sie ciesze, ze ci sie unormowalo. Co z ta waga? Taka sama, czy spadla? Jezeli nawet jest taka sama, to zakladajac, ze jestes poczatkujacym, mogles byc w deficycie kalorycznym, tracic tkanke tluszczowa, a rozbudowac miesnie, zwlaszcza, ze miesnie ud to duze miesnie i chetnie reaguja anabolicznie na trening.
a co zrobić jak po 60-80km bez nadwagi jakiejś schodząc z roweru nie można się normalnie wyprostować - normalnie czuję się jak dziadek przez to spięcie i zimniejsze dni mimo dobrych ubrań...
W moim przypadku bardzo mało czasu mam na rower bo wiecznie w trasie ale przez wakacje starałem się ten 1-2 w tygodniu pośmigać na rowerze. I w taki o to sposób -10kg. Tylko że ja tak naprawdę za pierwszym i może drugim razem zrobiłem 15km a po miesiącu po 50-60km robiłem. Szkoda że pogoda już nie wakacyjna a tranazera nie mam bo tęsknię za rowerkiem
Jeśli chodzi o moją wagę to u mnie cały czas to samo 65kg wzrost 186 12% tkanki tłuszczowej rower przez cały rok wcześniej 3 lata biegania i po latach wiem że sport dał mi najwięcej
@@igormicor348 tak szczególnie na tarczy 32 na 11...z kadencją 150 ?A po drugie zależy czy komputer włączamy spod domu czy kilka km po wyjeździe.Ja włączam kompa przed klatką a wyłączam kończąc trasę.
brzuch okropnie ciężko zgubić rowerem - prawie nie możliwe - trzeba wykonywać inne ćwiczenia - pływanie brzuszki i wszelkie wygibasy... i nie wiem co jeszcze jak ty wiesz co najlepsze do palenia tłuszczu z brzucha to napisz :)
Chudniesz tylko wizualnie ... Podczas rwania mięśni te zaczynają rosnąć i zwiększać swoją objętość a co za tym wagę .. mięśnie mają zapasy glikogenu jak się skończy przy katowaniu na niskich węglach zaczną mięśnie się spalać bo i zeżra amino konieczne do ich budowy ale najpierw glikogen zeżre z wątroby ... A glikemia się rozejdzie, potem żeby miały co "jeść" na dystansie albo czasówce musisz przyładować jedzenia bo upadek mięśnia nastąpi ino mig...... U mnie góra jest szczupła... Dół zrobiony jak i konia , na deficycie nie jeżdżę ,na keto nie wchodzę bo już raz na kwasicy keto wylądowałem na dlugim dystansie , ładuje 2 kcal więcej niż moje spoczynkowe 2800kcal..... Tłuszczu nie mam z 60 poszło na 90 kg... A wyglądam jak jeniec z obozu ;)Przestawianie organizmu na inne paliwo i deficyt bez badań może takiego zawodnika skutecznie zniechęcić do ćwiczeń bo zwyczajnie podczas adaptacji nie będzie miał chęci na nic ;)
W celu przyspieszenia zrzucenia kilogramów, w połączeniu z jazdą na rowerze polecam "terapeutyczne ograniczenie węglowodanów" metodzie promowanej przez braci Rodzeń. Metoda polega na ograniczeniu spożycia węgli w diecie poniżej 100g ( nie jak do tej pory 300g+ co 2,3 godziny), bazując na dobrych tłuszczach i białku. Efekt zmniejszenia zauważalnego masy ciała i dziurka mniej na pasku już po kilku dniach. U mnie od 2 lat 18kg mniej. Googlujcie. Pozdrawiam.
No nie dokońca na rowerze zimna temperature odczuwasz podwójnie. Mnie te zimno, krótkie dni i wieczne deszcze oddaliły trochę od roweru. Liczę na szybkie ocieplenie bo waga już nie spada i jakaś pustka jest we mnie z braku wypadów na rower
@@LeszekPrawiePRO Dziękuję za sugestie... mam trenażer i ... ja byłem jeżdżący i to mocno ale jakieś 5-6 lat jak się odbiłem od tematu... ale jeździło się kiedyś i to sporo... seta na raz nie robiło problemu ale teraz to już robi 😏 u mnie to stan umysłu... ale dziękuję za motywację.. nogę trzeba ruszyć 🔥💪😏
Leszek, bardzo Cię lubię jesteś mega pozytywnym gościem, plis zrezygnuj z tych stockowych wrzutek ciężko się to ogląda... Poza tym więcej merytorycznych treści takie filmy jak ten niewiele wnoszą do życia. Good luck 💪
Stockowe wrzutki pełna zgoda, ale co do tematyki filmów to nie uważam, że potrzebne są tylko mega profesjonalne, merytoryczne materiały. Ten film najprawdopodobniej pozwoli zmienić swój styl życia przynajmniej kilku osobom i to jest prawdziwa jego wartość, którą ja osobiście mega propsuję!
Niestety zrezygnowanie ze stockowych ujęć sprawiłoby, że ten materiał nie powstałby w ogóle. Bardzo ciężko jest zmontować 10 minut materiału mając wyłącznie swoje archiwalne ujęcia lub prosząc kogoś otyłego aby wystąpił w materiale jako przykład osoby grubej.
Waga to chyba kwestia genów, przez lato jeżdżę na rowerze , ruszam się, a w okresie zimowym zero ruchu , żre z nudów , popiję czteropakiem piwa i waga nawet nie drgnie , a jestem w wieku 40 plus
Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/
📸 Facebook: facebook.com/leszekprawiepro/
Potwierdzał wszystko co powiedział Leszek 😁 Po roku walki ze samym sobą dzięki motywacji płynących z jego materiałów udało mi się zrzucić 50 kg (z 131 na 81) w ciągu roku. Co do żony również zaczyna się interesować sportem 😃 Jeśli czyta to ktoś kto wątpi w siebie to pamiętaj że ja i inni jak i sam Leszek w ciebie wierzymy. Dziękuję Leszku jeszcze raz :) Pozdrawiam
👏Ty . Lubię Cię, choć Cię nie znam. Jesteś pozytywny tak trzymaj i się nie zmieniaj , a jak mówi moja kochana żona ci co zazdroszczą i krytykują to małe siurki ... Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 👍
Dzięki Tobie na 40 kupiłem sobie szosę 🚴. Z początkiem października jestem szczęśliwym posiadaczem Kicker Core 🎉. Jeszcze raz dzięki 🤟
Widzimy się w Watopi💪🏻
Mega się cieszę Łukasz i gratuluję!
@@LeszekPrawiePRO Październik zawsze był już martwym sezonem dla mnie. Strava pokazuje 319km 👌. Zrobiłem "Road to Sky" w 2h 😅 myślałem, że umrę 😂😂😂
@@tw7170O co chodzi z tą watopią? Rozumiem że to jest jakiś ciekawy odcinek na świecie, ale czy wszyscy tam jeżdżą? O co kaman? Trenażer będę dopiero miał za 2 miesiące
Ja kupiłem na 30 i wydawało mnie się, że to późno (namówili mnie Francuzi w mojej sezonowej pracy, a dyrektor - zamiłowany kolarz dopłacił mi nawet 200 euro). Na kanał Leszka trafiłem, żeby się więcej dowiedzieć o kolarstwie i zostałem na dłużej. Świetne materiały, wszak bardzo motywujące.
Wcześniej jeździłem tylko na MTB ze względu na ukształtowanie terenu wokół mojej miejscowości w Polsce, a jednak po kilku tygodniach od zakupu szosy i treningach po alpejskim paśmie gór, startowałem już w zawodach we Francji i nie byłem ostatni. Leszka miło się słucha i potwierdza się wszystko, co mówi 👍🏻 Pozdrowienia!
To chyba najlepszy ostatnio, najbardziej naturalny, nie sztampowy, od serca, film motywacyjny na jaki się natknąłem. Wow, brawo!
Dzięki za film, a zastanawiałem się czy dzisiaj biegać no i przekonałeś mnie, od czerwca 2023, 7000 km -13kg :) tętno spoczynkowe 45
Mam rower mtb i jestem z Tobą :-). Fajny film, dzięki! Wszystko potwierdzam na własnej skórze.
czytam komentarze i spójrz uważnie Panie Leszku ile dobra przyniosłeś - jakiej ilości fajnych osób!!! Ja dzięki TOBIE śmigam na szosie od 5 lat praktycznie codziennie, jeśli nie wyjdę na rower albo nie wsiądę na trenażer to taki dzień się nie liczy :D Od trzech w zimie trenażer i to jest petarda! :)
Szosa to moje życie to jest moja codzienność czasem jak po ciężkim dniu w robocie wsiadam na rower zamykam oczy na chwilę i mówię sobie - to jest mój RAJ - jest mi bosko, błogo!!! a cięższy trening staje się dodatkiem który tą radość i euforię tylko potęguje! Waga to tak przy okazji choć po nieco bardziej radykalnej zmianie rodzaju jedzenia :P 8 kg do dołu w 6 m-cy, dzisiaj okolice 83-84 kg :D. Szosę Leszku zawdzięczam TOBIE i twoim filmom, nie ukrywam te z karolkiem były MEGA :D:D Tak jestem CI ogromnie wdzięczny szczerze i z całego serca! Trzymaj się !
Dokładnie dwa lata temu kupiłem swoją pierwszą szosę i najtańszy trenażer z olx. Zawziąłem się jak cholera i już w pół roku było -14kg. Zacząłem też biegać, ustabilizowałem wagę i dzisiaj -21kg od tamtego momentu i miesiąc temu przebiegłem pierwszy półmaraton. Wszystkie wyniki laboratoryjne w normie. Polecam ten stan życia
Gratulacje Michale! Ostrzegam, apetyt rośnie w miarę jedzenia :D tak trzymaj! Idziesz w dobrą stronę;)
W tym roku 150km za jednym podejściem zupełnie bez spiny poszło lekko i spokojnie, do końca roku do grudnia pod 3k wleci. Tak do grudnia jeżdżę drugi rok cały rok. Zima, śnieg, mróz - przydały się wszystkie ciuchy do chodzenia po górach w śniegu. W tym roku wleciało pierwszy raz prawie 6km wpław za jednym podejściem i łącznie w sezonie 50km na open water (start od kwietnia w wodzie 10 stopni). Basen kilometrów nawet nie liczę. 8 lata temu zacząłem chodzić dość regularnie na basen pluskać się i kopa dał mi... zakup 3 lata temu pierwszy rower po 15? 20? latach... fuji za oszałamiające 450 ziko później kolejny rower później kolejny. Dzisiaj 40 długości basenu robię ale jak mi się nie chce pływać! Trzy lata regularnej aktywnosci i samopoczucie najlepsze od 20 lat.
Jestem na początku tej drogi, jeszcze duuużo przede mną :)
Dzięki za film i motywację!
Ps. Żona sama zaproponowała trenażer... ;)
Najlepsza motywacja to powiedziec " Jadę po endorfinki wracam za 1 h" :D
albo 4 h...😊
Od kwietnia schudłem 16kg. Średnio 6 razy w tygodniu jeżdżę. Tak miedzy 300-400 km tygodniowo wychodziło. Teraz jesienią cos kolo 250-300z Ograniczałem jedzenie. Jak mówiłem w pracy ze ciagle chudnę to byly śmieszki tylko az ostatnio wstałem od kompa żeby się porozciągać i kumpel patrzy na mnie patrzy to sie pytam w żarcie czy się czasem nie zakochał a on ja to Kur*a Darek faktycznie dużo schudłeś 😃 Na okres jesień/zima musiałem kupić wszystkie nowe ciuchy w rozm M bo L trzepotały przy jeździe i wisiały na mnie jak na wieszaku 😂 Żeby sobie wynagrodzić efekty zapodałem sobie ubraniu z wyzszej polki i takie które mi sie podobaja kolorystycznie a nie ze tanie 🫢😃 i musze dodac ze motywacja i wzorem niemal od początku był dla mnie właśnie Leszek 🙂
Sport jest spoko. Ale jeśli chodzi o zrzucanie wagi to liczy się tylko to co jemy i ujemny bilans kaloryczny. Jak to mówią złej diety nie przebiegasz.. ale taki serniczek z kawka w trakcie rowerku to i potrzebny i smakuje dużo lepiej:)
Gdy waga doszła do 100kg, chrapałem, wsiadłem na rower który kupiłem kila lat wcześniej w markecie za kilka stów , żeby od czasu do czasu z mały dzieci pojechać na wycieczkę). Zrobiłem 5km, myślałem że umrę podczas jazdy, a pod prysznicem nogi całe się trzęsły. Potem było tak jak opisujesz /z małymi moimi modyfikacjami), coraz więcej km, coraz szybciej itp. W pół roku udało się zrzucić 23km, rozpisując sobie kalorie zjedzone do spalonych. Jak na początku trudno było wyjść ten 1szy raz to z czasem szukało się czasu, żeby wyskoczyć szybko na rower nawet na kilka minut. Dzięki za ten i poprzednie materiały :)
Leszku cieszę się że jesteś normalnym człowiekiem. Dzięki tobie i twoim przemyśleniom zaczelam jeździć więcej na rowerze. Pokonałam magiczna 100km a potem nawet 150km i bardzo mi się to spodobało. Rower zmieniłam z trekkingowego na crossowy. Super jesteś moją motywacją👍
"pogadaliście (przyp. z żoną) trochę dłużej" i w tle podbite męskie oko - @Leszek, motywacja i humor do porannej kawy 💪
Nic dodać nic ująć a najlepszym dowodem na to jestem ja sam.
Dokladnie, team BIOTAD PLUS💪💪
Piękne! ❤
Dziękuję bardzo za kolejny interesujący film! ☺👍
Wygląda to tak ... wstaje, pije kawie, odpalam film i po kilku słowach już wiem , że dzisiejszy dzień będzie zdecydowanie lepszy. To jest to ... Pozytywne przesłanie i dobra energia!
To jak byś opowiadal o mnie. Dzieki serdeczne .Aż mi gardlo lekko zcisnelo.
Dziękuje bardzo! 👍
Rower to zawsze dobry trening! ❤
Super motywacyjny filmik. Duzo prawdy w tym wszystkim. Pozdrawiam
Najlepszym dla mnie przykładem Jak zmienia życie i zdrowie rower jest mój znajomy. Spowodował wypadek, niestety z jego winy i musiał wymienić punkty na rower. Sam kupiłem mu rower, stary niemiecki rower z trzema biegami bo czymś musiał dojeżdżać 12km do pracy. Po roku stracił 40kg! Ze 130 na 90kg. Nadciśnienie przestało istnieć, cukier wrócił do normy, kolana przestały go boleć. Od paru lat posiada spowrotem prawko i samochód ale jedynie jak jest śnieg albo ulewa to jeździ samochodem do pracy czy na ryby bo nie wyobraża sobie wrócić do starej masy. Cała przygoda zaczęła się 12 lat temu a w tym roku kończy 60-tke 🙂 także da się w każdym wieku.
Super film. Dziękuję 🎉
Oh yes :) Ruch to zdrowie, ruch to życie :) Bądź zdrów Leszku ^_^ \o/
Gratuluję zacięcia i motywacji 🎉 Fajny materiał 👍💪
Super!
Rower to cudownie! 🔥
Hej. Rower kupiony, trenażer zamówiony. Plan na zimę zejść z 115kg poniżej 100, a na wiosnę czeka Großglockner.
Uwielbiam słuchać tych audycji. Brawo dla prowadzacego:)
W wieku 44 lat kupiłem szosę, dokładnie 2 miesiące temu, zawsze chciałem spróbować jazdy na niej ale były inne priorytety.
No i półkolem bakcyla do tej pory zrobiłem jakieś z 600 km. Samopoczucie dużo lepsze i lipidogram też. Obecnie aura nie sprzyja na szosowe eskapady, trenażer a nie mam... Jeszcze więc ujezdzam mtb po leśnych ścieżkach.
Polecam taką formę ruchu samopoczucie super.👍
Potwierdzam, że tak jest dokładnie. Brakuje jeszcze momentu w którym stwierdzasz, że najlepiej jest jeździć rano i zaczynasz wstawać o 5 :)
Dzięki Leszek 🫡
Piękny film! Sama prawda! 😊
Wszystko co mówisz to prawda :-) - Lubię Cię :-) - schudłem na rowerze (i w biegu) 75 kilogramów :-P (50% masy ciała) Wszystko można - trzeba chcieć i trochę się uprzeć :-)
Mistrz. Dzięki!
Wow, tez tak zrobie. Mam 10 kg do zrzucenia, ide na siłkę❤
Fajny film. Mozna puścić komuś, kto ciagle szuka wymowek i beczy po pierwszej jeździe, że rączki bolo 😢
9:39 Wszystkie stare (grube) ciuchy przekazałeś dla potrzebujących. Fajnie to brzmi.
Ostatnio sprinty na znak , z wiatrem wpadło 57 km/h :-) ekstra uczucie.
20 lat temu ,miałem tętno spoczynkowe 38 , a podjazdy ponad 10 proc pokonywałem na tarczy 39 a 25 w kasecie z pulsem 185 ud na min,nigdy nie przekroczyłem 190 ze strachu.
Podbite oko faceta, a w tle „dogadaliście się co do miejsca trzymania trenazera” ❤
Pocieszyłeś tą uwagą, że mimo rozkręcenia się z jeżdżeniem brzuch potrafi dalej stać w miejscu. Jestem dokładnie w takiej sytuacji, a to, że całe życie mam budowę jak pająk - chude kończyny i brzuch na pewno nie pomaga. No nic, trzeba dalej jeździć i obserwować ;)
Od 3 miesięcy jestem posiadaczką roweru spiningowego w domu. Trenuję godzinę - pół codziennie. Gdy jest piękna pogoda wsiadam na starego 20letniego górala 26cali i robie okolo 25 km max bo czasu nie mam więcej. W 3miesiace schudlam 9kg. Jeszcze drugie 9kg przede mną - zaniedbanie po ciąży wyniosło az 18kg nadwagi😮. Gdyby nie możliwość ruchu na rowerku w domu nie dałabym rady bo próby odchudzenia sie na samej diecie kończyły sie po miesiącu lub dwóch. Tylko ruch i deficyt kaloryczny. Marzę o nowym rowerze na wyprawy w teren 😂 ale ten w domu też robi robotę jakby ktoś się zastanawiał.
Napiszę tak, nawet bez oglądania filmu. Nie wierzymy w progres, nie wierzymy w siebie. Skupiamy się tak bardzo na naszych nawykach, na nas, na oczekiwaniach, że kompletnie zabijamy progres w sobie. Polecam każdemu, kto nie ma okazji do ruchu, codziennie zrobić spacer wokół osiedla. Może krótszy rano, dłuższy popołudniu. Przestawić pierwszą kawę z 7 rano na 10. I tak stopniowo zmieniać nawyki. To nie jest kwestia miesięcy, to jest kwestia dni, abyśmy zaczęli inaczej funkcjonować. Inaczej spać. Inaczej ruszać się.
Moja partnerka twierdzi , że jak jadę ponad setkę a to 4-5 h , to twierdzi , że ją opuszczam .Znajomi nie rozumieją , jak po 118 km za godzinę po wysiłku mogę być na grillu , bez cienia zmęczenia.A także że nie piję alkoholu, zasłaniając się , że przyjechałem autem ,Ale nie lubię kaca i już.
baby tak mają, strasznie sabotują ;(
Zmień babę,toksyk ewidentny 😎
@@czarny37 zmień kobietę…
Kobieta jest po to aby motywować, a nie podcinać skrzydła! Moja to mnie wysyła na ultramaraton xD
Widocznie chce więcej czasu z kochankiem spędzić
Pięknie opowiedziane
Świetny materiał
Leszek, dziękujęmy! ❤️
P. s Droga kolarko, drogi kolarzu, chodźcie wszyscy na rower! 😊🚴🏼♂️🚴🏽♀️🔥
Niderlandy pozdrawiają! 🙋♀️🇳🇱
Początek filmu jak najbardziej się zgadzam jesteśmy producentami Energi. Tyłek zaczyna boleć po 50 KM.
Codziennie 25 km, mam 75 lat rozmiar l ,wyniki w normie.Rower czyni cuda!!!!
Miałem wziąć na testy… ale jednak kupiłem, w poniedziałek będzie trenażer 🫢 trzymaj kciuki za systematyczność 😅
Kim jesteś i czemu mówisz o mnie w twojej osobie?! Podpisuję się obiema rękami pod każdym zdaniem. Szczególnie zabawne i prawdziwe są wstawki o żonie - moja nawet zaproponowała przemeblowanie pokoju żeby trenażer się miesił (okazało się, że też chciała spróbować, nawet w 7msc ciąży :D). U mnie motywacją była informacja, o spodziewanym dziecku, kupiłem świadomie pierwszy gravel i w 5msc udało się spalić 18kg. Jak moje słowa, by dziecko zachęcić do ćwiczeń na świeżym powietrzu brzmiałby by, jeżeli sam byłbym otyły? Dzięki za motywację!
"Dogadaliście wspólnie" i obrazek z gościem o podbitym oku xD
Człowiek budujący firmę ramię w ramię z metamorfozą.. brzmi to dobrze :)
Zleciałem 64 kg. Zaczynałem. Od elektryka, teraz gravel i 7 ultra na dystansie krótkim. Dalej jestem gruby, ale za to dobrze wysportowany gruby :)
Również się pod wszystkim podpisze . Miałem 107 kg (aktualnie 80 ) wszystko małymi krokami wraz z zmianami w koszyku na zakupy oraz redukcji alkoholu. I zaczelo sie od odchudzania i skonczylo sie na braniu udzial w zawodach i polepszaniu siebie . Z 242W po pierwszym tescie ftp aktualnie 335😅 , vomax z 54 na 63 i ostatnio zabralem sie za bieganie i okazalo sie ze 5tke potrafie przebiec poniezej 4 min na km nie trenujac biegania 😆 dziwne to wszystko hehe ale wole to niz to co bylo wcześniej. Najmniej motywuja znajomi ktorzy nie mogą pojac czemu juz w kazdy piatek i sobote nie obalam paru piwem lub 0.7 whisky z cola . Pozdro wszystkim. Mariusz 34l.😂
możesz coś więcej powiedzieć na temat tętna spoczynkowego? W 3:34 pokazane tętno spoczynkowe wynosi 94bpm. To tylko randomowe liczby? Czy można mieć i takie? Wygląda to trochę, jak tętno spoczynkowe na chwię przed więcznym spoczynkiem ;-) Fajnie jakbyś dodał film, który wyjaśnie kwestie związane z tętnem, jak powinno być spoczynkowe, jakie w ciągu dnia itd.
Hej. Wszystkie te liczby są prawdziwe.
Dokładnie tak wyglądało to w moim przypadku 2 lata temu.
Niestety, po 4 miesiącach jazdy na szosie przytyłam a nie schudłam 😂 Za to pokochałam szosowke i 50 km na raz, 3 razy w tyg to już standard, a nie wyczyn. Na zimę kupuję rolkę i cisnę dalej z nadzieją, że schudnę w kolejnym roku😅
W 5 miesięcy, 4-5 razy w tygodniu po 50-60 km, dało efekt spalonych 20 kg. Zakochałem się w kolarstwie!
Po roku śmigania na rowerze mój podwyższony cholesterol i trójglicerydy spadły do poziomu w normie. Więc tak, kocham rower :)
Sama aktywnosc sportowa takich zmian nie mogla spowodowac. Musiales diete zmienic, albo zrodla nasyconych ograniczyles, albo deficyt wprowadziles, albo oba.
@@82vitt Żadne z tych xD. Może jakiś deficyt się pojawił ze względu na ruch ale diety nie zmieniłem ;)
@@SpadajacyzRowerka Ciekawe, ciekawe.
@@82vitt a to mam Ci pokazać moje wyniki badań xd? Ile ważyłem rok temu i teraz xd? Nie musisz mi wierzyć, nie wymagam tego
@@SpadajacyzRowerka Ale ja sie ciesze, ze ci sie unormowalo. Co z ta waga? Taka sama, czy spadla? Jezeli nawet jest taka sama, to zakladajac, ze jestes poczatkujacym, mogles byc w deficycie kalorycznym, tracic tkanke tluszczowa, a rozbudowac miesnie, zwlaszcza, ze miesnie ud to duze miesnie i chetnie reaguja anabolicznie na trening.
rower pomógł, teraz mam więcej biegania, ale te odczucia gdy zakładam koszulkę L a nie XL (bo są w praniu) i się mieszczę to jest miłe
a co zrobić jak po 60-80km bez nadwagi jakiejś schodząc z roweru nie można się normalnie wyprostować - normalnie czuję się jak dziadek przez to spięcie i zimniejsze dni mimo dobrych ubrań...
Cześć, jest szansa na linie ciuchów :) (chyba wsadzę kij w mrowisko ) gravelowych? Pozdrawiam
Są spodenki i bluza gravel
@@LeszekSledzinskiOnAir Chyba nie przełączyłeś konta ;)
Ja też tak zaczynałem, po przejechaniu 16km nie miałem siły po schodach wejść. Po 3 miesiącach 60 km nie robi wrażenia;)
W moim przypadku bardzo mało czasu mam na rower bo wiecznie w trasie ale przez wakacje starałem się ten 1-2 w tygodniu pośmigać na rowerze. I w taki o to sposób -10kg. Tylko że ja tak naprawdę za pierwszym i może drugim razem zrobiłem 15km a po miesiącu po 50-60km robiłem.
Szkoda że pogoda już nie wakacyjna a tranazera nie mam bo tęsknię za rowerkiem
Jeśli chodzi o moją wagę to u mnie cały czas to samo 65kg wzrost 186 12% tkanki tłuszczowej rower przez cały rok wcześniej 3 lata biegania i po latach wiem że sport dał mi najwięcej
tętno spoczynkowe 89bpm? szok. Ale moja pierwsza trasa to było prawie 30km 😃
No, z tą żoną to tak nie do końca, bo np. moja wcale nie chce abym kupił trenażer na zimę żeby jeździć poza sezonem letnim.
@@falwej1980 Zależy, moja mówiła, że albo trenażer albo Ona a teraz też śmiga po Watopii 🤣🤣🤣
Średnia 30 km/h to raczej na płaskim , to i po min 2-3 latach treningu.
@@czarny37 ale na góralu
@@igormicor348 tak szczególnie na tarczy 32 na 11...z kadencją 150 ?A po drugie zależy czy komputer włączamy spod domu czy kilka km po wyjeździe.Ja włączam kompa przed klatką a wyłączam kończąc trasę.
Dobra idę na rower
ale filmik interesujacy.
fajny film ;-)
ehh idę dziś na rower o 14 bo ma być 16'C :))) kto nie idzie ten L A M K A :D
Dzięki za film
👍👍👍
A ja od początku 55 kilo 180 wzrostu 23 lata i na szczęście nigdy nie było takich problemów i pewnie nie będzie 😆
Gratulacje
55kilo przy 180 to tez problem :)
@@Warmeater Szczerze wolę to niż mieć problem z podbiegnieciem 5m i ryzykowanie zawałem.
rower spoko...ale wole bieganie, wole jak moje cojones są jednak swobodne a nie uciśnione jak ogórki kiszone w słoiku....
To że ludzie tyją to wina węglowodanów
Polecam kanał braci Rodzeń dużo pomogą wam zrozumieć na ten temat
Oho, następny sekciarz.
Węgle i nadwyżka
Ja mam inaczej. Nie podoba mi się jak od roweru zmienia się sylwetka. Wcześniej byłem umięśniony, teraz jestem chudy, nogi jak u chłopca
Ale lepszy na poczatek jakiś cross czy mtb a nie szosa czy gravel
Zależy od człowieka. Zaczynałem od szosy.
@@grzegorz15000 czemu ?
Nie widzę powodu z jakiego szosa nie była by dobrym wyborem na start. Rower jak rower
Trochę ten przekaz idealistyczny.10 km to krótki dystans nawet dla poczatkujacego.
Dziecko w wieku 5 lat spokojnie to przejeżdża
Hej. Mówię o tym w drugim zdaniu. Zamień liczbę 10 na 20 albo 23.
@@LeszekPrawiePRO No tak.10 km to solidna rozgrzewka.
@@LeszekPrawiePRO Ale film i przemyślenia znakomite i motywujące.
brzuch okropnie ciężko zgubić rowerem - prawie nie możliwe - trzeba wykonywać inne ćwiczenia - pływanie brzuszki i wszelkie wygibasy... i nie wiem co jeszcze jak ty wiesz co najlepsze do palenia tłuszczu z brzucha to napisz :)
Ależ ci zazdroszczę :(
Chudniesz tylko wizualnie ... Podczas rwania mięśni te zaczynają rosnąć i zwiększać swoją objętość a co za tym wagę .. mięśnie mają zapasy glikogenu jak się skończy przy katowaniu na niskich węglach zaczną mięśnie się spalać bo i zeżra amino konieczne do ich budowy ale najpierw glikogen zeżre z wątroby ... A glikemia się rozejdzie, potem żeby miały co "jeść" na dystansie albo czasówce musisz przyładować jedzenia bo upadek mięśnia nastąpi ino mig...... U mnie góra jest szczupła... Dół zrobiony jak i konia , na deficycie nie jeżdżę ,na keto nie wchodzę bo już raz na kwasicy keto wylądowałem na dlugim dystansie , ładuje 2 kcal więcej niż moje spoczynkowe 2800kcal..... Tłuszczu nie mam z 60 poszło na 90 kg... A wyglądam jak jeniec z obozu ;)Przestawianie organizmu na inne paliwo i deficyt bez badań może takiego zawodnika skutecznie zniechęcić do ćwiczeń bo zwyczajnie podczas adaptacji nie będzie miał chęci na nic ;)
😊😊😊❤🎉 mistrzostwo
I na ciasto z galaretką u Róży można się wybrać... a po drodze sprawdzić poziom Wisły w Łączanach...i wszystko dzięki rowerowi ;)
W celu przyspieszenia zrzucenia kilogramów, w połączeniu z jazdą na rowerze polecam "terapeutyczne ograniczenie węglowodanów" metodzie promowanej przez braci Rodzeń. Metoda polega na ograniczeniu spożycia węgli w diecie poniżej 100g ( nie jak do tej pory 300g+ co 2,3 godziny), bazując na dobrych tłuszczach i białku. Efekt zmniejszenia zauważalnego masy ciała i dziurka mniej na pasku już po kilku dniach. U mnie od 2 lat 18kg mniej. Googlujcie. Pozdrawiam.
Albo 5XL 🤦 plus taki, że już tylko albo aż XL
Jajcarz😎
JA = 123kg👎
bedzie 80 jak tylko zechcesz
ja zaczlem od kwietnia 2k km trzasnalem przyszla jesien i załamka
Chyba muszę się ogarnąć 🤔 wprawdzie idzie zima ale to całkiem dobry czas 😏
No nie dokońca na rowerze zimna temperature odczuwasz podwójnie. Mnie te zimno, krótkie dni i wieczne deszcze oddaliły trochę od roweru. Liczę na szybkie ocieplenie bo waga już nie spada i jakaś pustka jest we mnie z braku wypadów na rower
Trenażer polecam :)
@@LeszekPrawiePRO Dziękuję za sugestie... mam trenażer i ... ja byłem jeżdżący i to mocno ale jakieś 5-6 lat jak się odbiłem od tematu... ale jeździło się kiedyś i to sporo... seta na raz nie robiło problemu ale teraz to już robi 😏 u mnie to stan umysłu... ale dziękuję za motywację.. nogę trzeba ruszyć 🔥💪😏
Leszku -30kg ale ja polecam odwiedzić dietetyka chłop ma wiedze policzy powie co i jak jeść. Widzimy sie na Zwifcie
Pierdolenie dla pozerów.( Kiedyś mnie zrozumiecie ) Pozdrawiam❤
Dzięki wujku dobra rado, już nie mogę się doczekać aż zrozumiem 😂
Leszek, bardzo Cię lubię jesteś mega pozytywnym gościem, plis zrezygnuj z tych stockowych wrzutek ciężko się to ogląda... Poza tym więcej merytorycznych treści takie filmy jak ten niewiele wnoszą do życia. Good luck 💪
Dziękuję.
Stockowe wrzutki pełna zgoda, ale co do tematyki filmów to nie uważam, że potrzebne są tylko mega profesjonalne, merytoryczne materiały. Ten film najprawdopodobniej pozwoli zmienić swój styl życia przynajmniej kilku osobom i to jest prawdziwa jego wartość, którą ja osobiście mega propsuję!
Niestety zrezygnowanie ze stockowych ujęć sprawiłoby, że ten materiał nie powstałby w ogóle. Bardzo ciężko jest zmontować 10 minut materiału mając wyłącznie swoje archiwalne ujęcia lub prosząc kogoś otyłego aby wystąpił w materiale jako przykład osoby grubej.
@@LeszekPrawiePRO Zawsze przyjemniej się ogląda Twoje ujęcia nawet takie z jazdy niz grubcia no name wchodzącego na wagę.
Serio 10 km to jest wyczyn? Nawet dla kogoś z nadwagą
Tak. Po kilku latach braku jazdy 10 km to wyczyn.
Waga to chyba kwestia genów, przez lato jeżdżę na rowerze , ruszam się, a w okresie zimowym zero ruchu , żre z nudów , popiję czteropakiem piwa i waga nawet nie drgnie , a jestem w wieku 40 plus