"Rzeczywiście Kamilu, masz rację..." Mamy To 💪😁 Uwielbiam historię, a to w jaki sposób ją przedstawiacie, dowody, fakty to majstersztyk. Kawał dobrej roboty. Dziękuje. PS. Dużo jeżdżę, wasz kanał jest nr 1 w moim radio. Serdecznie pozdrawiam i pamiętajcie o "masz rację Kamilu" , bo to niczym Wasz podpis. 👍
Super odcinek, chyba najlepszy do tej pory. Jestem po 5 latach Historii i większość tych rzeczy nie wiedziałem, nawet nam jak dziś pamiętam uczono, że powstanie było do wygrania i przedstawiani nam, że to wyłącznie wina generałów że nie wyszło.
Dlaczego? Jeśli się chce coś osiągnąć trzeba stawiać ambitne cele. Także dzisiaj. A nawet przede wszystkim dzisiaj. Polecam blogi Jacka Bartosiaka czy Rafała Ziemkiewicza. Szanse na zwycięstwo Powstania były, tylko pod innym dowództwem. I nie jest prawdą że żaden z generałów go nie poparł. Przykładowo generałowie Bem i Chłapowski.
@@jerzylipka6807 Bartosiak, to ten którego rady co do organizacji armii posłuchała Rosja? Ziemkiewicz, to ten co ma 10 różnych zdań na minutę? Jeśli chce się coś osiągnąć, trzeba sobie stawiać cele adekwatne do posiadanych możliwości. Pokonanie trzech mocarstw, z których każde z osobna przewyższało nawet czysto teoretyczny potencjał mobilizacyjny terytoriów etnicznie polskich celem adekwatnym nie było...
@@jerzylipka6807 Powstania polskie są najlepszym przykładem na chorobliwe przywiązanie do postawy romantycznej. Hołubimy te przegrane (przed wojną ogromną estymą darzono Powstanie Styczniowe), nie potrafimy należycie pielęgnować sukcesu tych pomyślnych. Poryw serca to ważna rzecz, ale gdy idzie z naiwnością - pięknie nas masakruje...
@@jerzylipka6807 serio? Ziemkiewicz gadający o Wielkiej Polsce i Bartosiak opowiadający o Polsce jako liderowi Międzymorza? To są dopiero romantycy i marzyciele. Jesteśmy średnim krajem na dorobku. Żadną potęgą nie będziemy, ale możemy być silnym państwem z którym liczą się sojusznicy. Do tego potrzebujemy sprawnej dyplomacji, prostego prawa sprzyjającego przedsiębiorczości i kompetentnych urzędów gdzie pracują ludzie chcący Ci pomóc a nie udupić. Nie potrzebujemy wielkiej polityki tylko porzadnej armii i ponadpartyjnej agendy odpornej na polsko-polskie wojenki
A taka Finlandia zachowała swój status, oddzielne księstwo miało własny parlament, rząd (Senat), sądownictwo, administrację, wojsko i granicę celną. Potem nawet udało się upowszechnić język fiński i wprowadzono odrębny fiński system monetarny. Trzeba było czekać na odpowiedni moment by się udało, zwłaszcza że nie tylko Rosja miała interes by Polska nie istniała (jak w kwestii Finlandii) ale też Prusy i Austria.
Rewolucja francuska była przygotowana wbrew pozorom, bo było nawet kilka grup kierowniczych, a tu wszystko na opak-ale, tak można by to było porównać do rewolucji pod względem konsekwencji
Wysluchalem prawie wszystkich Pana Podcastow - niektorych wiecej niz raz. Po wysluchaniu tego dotyczacego Nocy listopadowej - moge powiedziec tylko - dlaczego tak wlasnie nie jest uczona historia? Dlaczego szkoly nas ucza czarno bialej historii, kiedy to nigdy nie jest prawda? A potem wychodzimy ze szkoly i i lykamy wszystko co jest czarnobiale (tamci sa zli a my jestesmy dobrzy!, costam jest zle, i dlatego to usunmy!) a Patriotyzm rozumiemy jako niecheci i fobie zwiazane z innymi narodami i romantyczne powstania bez glowy - bo nie jestesmy wstanie ogarnac faktu ze zycie jest bardziej skomplikowane. Na prawde swietny podcast, otwierajacy oczy na to jak z jednej strony powstanei bylo zrywem romantycznym, jak odnosili sie do niego bohaterowie "poprzedniej epoki", jak wiele rzeczy bylo przypadkowych. Moze dalo by sie zrobic aplikacje gdzie mozna tak jak w Pana programie przejsc fizycznie trase od Belwederu - sluchajac w okreslonych punktach Pana opowiadania - trase podoficerow z nocy listopadowej? Mysle ze sam chetnie zaplacil bym za traki wirtualny bilet, koszt stworzenia czegos takiego nie byl by duzy (sa juz wyspecjalizowane aplikacje, wiec trzeba by tylko dodac Pana Voice over oraz wspolrzedne geograficzne) - i zapewne dalo by rade pozyskac do tego jakies srodki z Ministerstwa edukacji.
Bo tak wlasnie działa szkoła. Ma wypluć obywateli którzy zagłosują tak jak będą politycy chcieć. Taki obywatel ma nie myśleć tylko zrobic/zagłosować tak jak dany polityk powie.
Witam, wysłuchane podcast i jestem zły, rzekłbym wku*** od rana ale nie na powstanie, nie na powstańców a ni generałów tylko na to jak to powstanie jest opisywane, opowiadane w szkole. Jak nauczyciele, jak ministerstwo może prowadzić narracje w które Polacy by wygrali jakby nie źli generałowie którzy nie znali się na prowadzeniu wojny, ale już wszystko jasne jest dla mnie w kontekście przynajmniej wybuchu tej rewolty. Dziękuję za bardzo ale to bardzo dobry materiał i oby takie rzeczy wiele wiele więcej bo w polskiej świadomości odkrywacie rzeczy który w naszych głowa były po prostu zakłamywanie przez lata nauki historii w polskiej szkole. Pozdr Ps oczywiście generalizuje bo mam nadzieje ze przynajmniej u kogoś w szkód było to przedstawione ze strony prawdy a nie ze strony romantycznej historii typu z szabelka i na okupanta
Gdy człowiek się zagłębi w temat, to szybko zda sobie sprawę, że nawet ekonomicznie nie dalibyśmy rady. Już nie wspominając o braku zbrojeniówki, embargo na praktycznie wszystko ze strony Prus i Austrii, a w ostatkiem brakowało nam rezerw jedzenia na długoletnią wojnę.
Bzdury. Te ruskie prymitywy i dzikusy w podartych łapciuchach miały znacznie więcej kłopotów materialnych niż Polacy. Widać, że w ogóle nie zagłębiałeś się w temat.
@@adamkwiecien5489 Może i tak, a może i nie. Zdecydowanie mieli po swojej stronie Prusy i Austrie. A my mieliśmy co? Nic. Zamknięte granice, brak odlewni dział, brak prochowni, brak manufaktur muszkietów. A te "dzikusy" miały wszystko to czego człowiek by chciał do prowadzenia wojny. Z resztą gdyby byli tak słabi to raptem dwa trzy lata wstecz nie rozgromiliby armii Osmańskiej. Bynajmniej nie jest to wychwalanie rosjan ale zwykłe stwierdzenie faktów. Żołnierza mieliśmy bitnego - do wyczerpania materialnego 🤷♂️
@@adamkwiecien5489 Oszczerstwa to tandetna riposta na blamaż w dyskusji. Polecam artykuły p. Jana Ziółko o "Wykorzystaniu potencjału wojennego Królestwa Polskiego w czasie powstania 1830-1832" z 1980r. oraz p. Janusza Wojtasika pt. "Kwestia niedozbrojenia w powstaniu 1830-1831r." No i na sam koniec opracowanie płk. prof. Wacława Tokarza "Wojna polsko-rosyjska 1830 i 1831" To są moim zdaniem podstawy zrozumienia tragicznej sytuacji ekonomicznej w jakiej ówczesna polska się znalazła.
Teraz przełóż te realia na czasy najnowsze, gdzie elitą żyje dobrze i kupmluje się z komuną i nie bardzo chce ją obalić, a społeczeństwo żyje w ucisku i marzy o wolności. Po secundo jak podchorążowie mieli stworzyć plan skoro elity miały ich w D. Wyszli z założenia że pomimo dobrego układu ci generałowie to bohaterzy i jeżeli już się rozpali powstanie to podejmą zadanie i będą walczyć z dawną determinacją. Mylili się, bohaterowie mieli już dość bohaterstwa. "Przywdziali mundury armii cara" 😔😔😔 Dobry materiał. Myślę że to powstanie ukazuje główny problem naszego narodu.
Zawsze znajdzie się u nas element kurewski który w imię "świętego spokoju, pragmatyzmu (źle pojętego )" - a w rzeczywistości nieograniczonego dostępu do koryta kosztem całej reszty społeczeństwa oraz możliwości pogardzania/pomiatania powyższym - ułoży się ze śmiertelnym wrogiem, zostanie jego namiestnikiem nad ludnością tubylczą.
Odwagą trzeba się odznaczać, by krytykować sacrum jakimi są nasze powstania. Nauka płynie prosta, trzeba wszystko robić z głową i jak widać, daleko nam jeszcze do odrobienia tej pracy domowej. Świetny materiał, dziękuję!
Bzdura. Gdy powstaniem kierował romantyczny zapał i energia, wszystko szło dobrze, Warszawa została wyzwolona. A zaczęło się wszystko psuć właśnie wtedy, gdy władzę w powstaniu przejęli tzw. racjonaliści, którzy już wiele razy wcześniej szkodzili Polsce i Polakom (np. doprowadzili do upadku Polski w XVIII w.).
Po wnikliwej lekturze opracowania zbiorowego pod redakcją profesora Andrzeja Zajewskiego o Powstaniu Lostopadowym stwierdzam iż rzeczywiście brak celu powstania doprowadził do jego ostatecznej klęski. Ten brak wynikał z niemożliwości osiągnięcia ładu politycznego. W naszym ówczesnym Sejmie dochodziło do absurdów, walka polityczna była przy naszej obecnej wojnie sejmowej niczym w porównaniu z tamtym okresem dziejowym. Wart o tym wspomnieć ponieważ politycy decydują o armii, a niestety w tym odcinku tego zabrakło, dlatego też tak łatwo wpaść w pułapkę, iż można było wygrać te wojnę. Potencjał jednak nie pozostawiał złudzeń, nie mieliśmy szans powodzenia...
Wspaniały film pokazuje jak niedorzeczne było powstanie listopadowe. Ze zmarnowało potencjał jakim było Królestwo Polskie z własnymi instytucjami, językiem polskim. Rozwijało się gospodarczo powstał zalążek Banku Polskiego. Szkoda że nasz kraj nie poszedł drogą Finlandii, która rozsądnie trwała przy Rosji.
Twój komentarz pokazuje, jakim nieukiem jesteś, skoro bierzesz "w ciemno" te bełkoty autorów podkastu, bez żadnej analizy. Wynoś się do Finlandii albo do ruskich. Tu jest Polska, nie Finlandia. Nie podoba się powstanie - to won, ruska onuco!
@@adamkwiecien5489 Chyba mówisz o sobie ciemniaku i nieuku , który chwalisz przegrane sprawy. Finlandia pokazała swój rozsądek i nawet fińskie pułki tłumiły powstanie listopadowe, które zmarnowało szansę jakie było dla Polski Królestwo Polskie!
@@adamkwiecien5489Kolego, finowie słynną z rozsądku, to że trwali i wyczekiwali na okazję do powstania jest pokazem że finowie są ruskimi onucami? Zarzucisz im to? Co?
@@adamkwiecien5489Finlandia to dziś bogate i jedno z najszczesliwych krajów na świecie, mimo surowego klimatu. Polska mimo dobrego klimatu to jedno z najbardziej depresyjnych miejsc na świecie, będąca jednych z liderów w samobójstwach w Europie. Świetnie wyszliśmy na tych wszystkich powstaniach, zamiast pozostać przy pracy u podstaw i rozwijać potencjał kraju.
Zacny podcast "niedrugowojenny", dwie uwagi: 1. jeśli mówi się o tym, że powstanie listopadowe miało szanse powodzenia, to przy zbiciu takiego twierdzenia, warto by nakreślić, choćby hipotetycznie, co byłoby w zasadzie jego celem? A tego chyba troszkę mi tu zabrakło; 2. gen. Ignacy Blummer - zabrakło mi też wzmianki o tym, że swego czasu był to jeden z nielicznych polskich piratów z Karaibów ;)
Walczyć trzeba wtedy, gdy jest szansa na wygraną, gdy sprzyja temu sytuacja międzynarodowa, gdy ten z kim będziemy walczyć jest słaby, uwikłany w inna wojnę itd., a do tego czasu robić swoje, krzewić i zachowywać tożsamość, ale też tworzyć dobrobyt, budować majątki, mieć bazę do tego, aby przyszłe, nowe państwo nie startowało od zera. No ale po co, lepiej robić głupie puste gesty, czy to powstawnie, czy też warszawskie, którego niedawną rocznicę mieliśmy...
Drobna uwaga - Warszawa nie była wzięta szturmem. Był rozejm i powstańcy opuścili miasto, udając się na Pragę. "Szturm" występuje tylko w napisie na carskim medalu.
Następny przykład to generał Józef Sowiński, spiskowcy w noc listopadową o mały włos go nie zabili, ocaliło go to, że nie miał nogi. Potem jednak w czasie oblężenia Warszawy przez wojska Paskiewicza, sam poprosił o dowództwo nad kluczowym odcinkiem obrony na Woli. Przyrzekl, że Woli żywym nie odda, dotrzymał słowa, bronił się do ostatka. Tam było 10 tys wojs moskiewskich przeciw 1300 naszym. I trzynastu armatom. A przecież na początku był przeciwny Powstaniu.
Pytanie jakby się kończyło, czy ruskie by poszli na ugodę z generałami gdyby ci pokazali realną siłę i wtłukli ruskim na początku wojny kiedy mieli jeszcze inicjatywę i możliwości. Czy mocno uszkodzona rosyjska armia byłaby w stanie wejść do Warszawy tak jak to zrobiła. Dodatkowo pokonanie Rosjan wzmacniało by naszą armię bo im więcej miast i terenu się zdobędzie, tym więcej arsenałów a potrzeba nam było broni. Królestwo polskie nie powstało bo Józef Poniatowski bił Rosjan z nadwyraz wielką litością. Generałowie byli pragmatyczni do momentu wybuchu powstania ale potem to już stołki zasłoniły im oczy. Może i nie powinno wybuchnąć ale jak już się stało to trzeba było to prowadzić
Tak, już w marcu 1831 car zaczął rozważać możliwość rokowań z Polakami (a przedtem odrzucał taką możliwość kategorycznie). Dopiero wieść o zwycięstwie pod Ostrołęką sprawiła, że ciągnął wojnę dalej.
Bezsporne fakty: od upadku I Rzeczpospolitej akcje Polski powoli odbijaja sie od dna (Legiony, a potem Ksiestwo Warszawskie). Wydaje sie, ze upadek Napoleona sprawe polska znow zdoluje, ale nie , staje sie wrecz przeciwnie. Polacy otrzymuja wrescie panstwo z Polska w nazwie. Wprawdzie mniejsze terytorialnie od Ksiestwa, ale na arene miedzynarodowa znow wraca nazwa Polska.Oczywiscie nie jest to ta dawna dumna , potezna i niezalezna Rzeczpospolita. Ale zauwazmy od jakiego dna sie odbijalismy. Szczytem polskiej konionktury jest koronacja Mikolaja na krola Polski. Potem akcje polskie znow zaczynaja systematycznie spadac , by odbić się w Galicji po 1866 i pomalutku rosnac do I wojny swiatowej. Tyle fakty.
Dobrze, generał Chłopicki był powstaniu przeciwny i nawet zrzekł się dyktatury gdy załamały się rokowania z Carem, ale potem walczył bardzo dzielnie pod Grochowem, prowadząc kontratak otrzymał ciężką ranę, nakazał bezwzględnie odzyskanie Olszynki Grochowskiej, jak go oceniać? W Warszawie mamy wszak ulice Chłopickiego nawet. Jego rola jednak była dość dwuznaczną inną na początku inną potem.
Sądzę, że to najlepszy odcinek. Uprawiany historię zazwyczaj przez kalkę patriotyczną. A ja chcę historii prawdziwej. Nie tej czarno-białej zero-jedynkowej. Niestety życie ludzkie, a tym samym historia, jest zawsze szare.
Uuu dziewietnasty wiek. Chłopaki znają się nie tylko przebijalnosci kalibru 88mm 😀. Znaczy, kanał moze jeszcze na wiele lat mieć tematy. Co bardzo cieszy.😉
Proszę przeanalizować losy Piotra Wysockiego po aresztowaniu. Teorie spiskowe staną się mniej spiskowe. P.s. Szczytem ignorancji jest negowanie czegoś, czego się nie sprawdziło!
@@adamkwiecien5489 Którego ustrój i przywileje były jedną wielką fikcją gdyż car nigdy nie ukrywał że nie zamierza dotrzymywać postanowień wiedeńskich z 1815 r. czy też liczyć się z miejscowymi. Był chyba taki cytat który świetnie oddawał jego nastawienie do Polaków - "żadnych marzeń, panowie".
@@DomenicoM88 Tym bardziej zadziwia, że wciąż znajduje się tyle cymbałów na bakier z historią oraz ruskich onuc, które wychwalają to przygłupie państewko.
Super materiał. Kolejna głupota ( jak Powstanie Warszawskie) , z której jesteśmy dumni :) Ciekawe jakby to było jakby nie było tych powstań i grzecznie byśmy siedzieli budując pod nosem zaborców siłę czekając na 1918 :)
Tragedia. Całkiem nowoczesny problem. Czyje właściwie interesy obsługiwało wtedy i teraz obsługuje państwo? Te opinie jak się okazuje różnią się i zależą od pochodzenia, doświadczenia i wieku. Poczucie wspólnego interesu jest kluczowe.
Jeszcze słowo o Chlopickim, bo to postać niejednoznaczna. Przeciw Powstaniu od początku, a gdy rokowania z Carem załamały się i Sejm go zdetronizował z tronu polskiego, Chłopicki złożył dyktaturę. Na Sejmie był opryskliwy i nieprzyjemny, obrażał Posłów że Stronnictwa Patriotycznego. Nie było za bardzo chętnego do przejęcia dyktatury po Chlopickim. W końcu zgodził się na to człowiek nieobeznany ze sztuką dowodzenia, książę Michał Radziwiłł szczery patriota. Radziwiłł prosił generała Chłopickiego o to by mu doradzał w sprawach wojskowych. Pod Grochowem w walnej bitwie dowodził więc faktycznie Chłopicki. Miał plan bitwy i by ją wygrał, gdyby nie brak subordynacji gen kawalerii Łubieńskiego. Łubieński odmówił wykonania rozkazu żądając rozkazu na piśmie od Radziwiłła, nominalnego dowódcy. Chłopicki osobiście poprowadził kontratak na Olszynkę Grochowska, wykazując się wielkim męstwem, odniósł ciężką ranę od kuli armatniej. Gdy był już ledwo żywy polecił koniecznie odzyskać Olszynkę, kluczową pozycję. Ale po przejęciu dowodzenia gen Skrzynecki nie zdecydował się na to. Więc armia odparła jeszcze słynna szarżę rosyjskiej kawalerii w tym doborowych kirasjerów i wycofała się do Warszawy. Ale Moskale mieli duże straty i nie ponowili ataku. Już nie wiem jak oceniać z tej perspektywy Chłopickiego, czy jako bohatera, czy wręcz przeciwnie!
@@jarkogonzo7432 Generalnie jednak zaliczamy Chłopickiego do pozytywnych postaci, czy negatywnych? Podobnie zresztą można się zastanawiać i nad innymi dowódcami Powstania.
@@jerzylipka6807 w historiach takich postacie są raczej "kolorowe" a nie czarno białe :P, Trzeba brać całościowo. Z resztą każda postać historyczna jest kolorowa, np ja cenię Piłsudskiego do przewrotu Majowego, potem moim zdaniem źle zrobił że przejął rząd. Każdy z nas ma wady i zalety itp. Tyle że w przypadku takich postaci historycznych miało to często ogromny wpływ na innych.
Przy takich błedach jakie robiła strona rosyjska, niewiele trzeba było żeby Polacy odnieśli spory sukces. Najważniejszym i najpoważniejszym jednak czynnikiem, który uniemożliwił jego zrealizowanie był brak wodza, chociażby takiego jak gen. Chłopicki, początkowo przeciwny powstaniu, aż w końcu im bliżej zbliżających się wojsk rosyjskich, i nieśmiałych ale z powodzeniem realizowanych niewielkimi siłami zaczepnych działań, przekonany i ufny w siłe polskiej armii. Następca jego ( formalnie Radziwiłła), dyletant Skrzynecki nie potafił wykorzystać "uwięzienia " Dybicza przy ujściu Wieprza, nie zdobył ogromnych zapasów w Siedlcach, (zaprzepaścił świetnie rozwijającą się kontrofensywę na szosie brzeskiej) a w maju, nie wydał bitwy Gwardii rosyjskiej, która stała "odwróconym frontem" do polskiej Armii, czy bez przeszkód pozwolił Paskiewiczowi na podejście od Zachodu do Warszawy ... ( czym zresztą o wiele za późno przypłacił zdjęciem go ze stanowiska)
Znakomitym wodzem byłby generał Bem. Oprócz niego był znakomity szef sztabu general Ignacy Prądzyński. Skrzynecki nigdy nie powinien być wodzem, Krukowiecki też dał się oszukać Paskiewiczowi co do głównego kierunku rosyjskiego szturmu Warszawy. Ale przegrana Bema w Modlinie w czasie głosowania na Naczelnego Wodza z kapitułantem Rybińskim, jest niezrozumiałe. Losy Powstania potoczyłyby się zupełnie inaczej, gdyby wtedy Bem został wodzem.
No i mianowanie na dowódcę korpusu 20 tys wojska mającego oczyścić z Rosjan prawy brzeg Wisły tuż przed szturmem Paskiewicza, generała Ramorino to jakieś nieporozumienie było. A czemu nie Chłapowski? Ja nie rozumiem posunięć Krukowieckiego w tym czasie.
Lepiej byłoby gdyby podchorążowie potajemnie wytrzymali w swoich motywacjach. Zdobyli doświadczenie, zdobyli stopnie generalskie. I przygotowane powstanie robili może 30 lat później.
@@gallanonim4259 ale jak to sobie wyobrażasz? 30 lat kilkudziesięciu Polaków utrzymało by konspirację? Przecież oni by się pokokłócili albo carskie służby by ich zinfiltrowały
Dla wszystkich osób które tu trafiły, aby po obejrzeniu nie skończyło się tym że: obejrzałem, fajny filmik, dałem łapkę w dół/górę, dobra nara lecę grać. Mam dla Was wyzwanie. Jak potoczyły się dalsze losy "bohaterów" nocy listopadowej? Co się stało z Piotrem Wysockim? Jak skończył Książę Konstanty? A co z innymi? Pamiętajcie robicie to sami dla siebie... Pozdrawiam.
Podchorążowie - uczniowie (studenci?) szkoły oficerskiej, ochotnicy w wojsku Królestwa Polskiego wywołali burdę, bo im dyscyplina wojskowa przestała się podobać. Po czasie dorobiono do tego, jak zwykle, legendę patriotyczną. Gen. Chłopicki powiedział trafnie o podchorążych (tzw. powstańcach) - "Półgłówki zrobiły burdę" - i świętujemy tę burdę, ten objaw szaleństwa do dnia dzisiejszego jako święto narodowe. Obchodzimy corocznie kolejne rocznice tego i innych tragicznych powstań, nie świętując jednocześnie jedynego zwycięskiego powstania, tj. Powstania Wielkopolskiego! Co z nami, jako narodem, jest nie tak - w Polsce im większy idiota, im większą zrobi burdę, im popełni większy idiotyzm lub zbrodnię tym większym jest bohaterem i patriotą! To przecież jakiś objaw zbiorowego szaleństwa! Postępujemy przecież, jako Naród Polski, jak banda oszołomów - masochistów świętujących każdą klęskę. Dla mnie jest to całkowicie niezrozumiałe.
Niezależność Królestwa Polskiego tzw. Kongresowego od Rosji była mniej więcej taka jak PRL od ZSRR. Czy powstanie mogliśmy wygrać? Nie było zwycięskich powstań bez pomocy z zewnątrz. Nigdy i nigdzie.
@@KumpelKapibary Ultimatum wielkich mocarstw wobec Niemiec. Tak samo jak w III Powstaniu Śląskim. Nie umniejsza to wagi sukcesu powstańców wielkopolskich i śląskich oraz ich przywódców, czyli znać własne możliwości i wiedzieć na kogo i czy w ogóle można liczyć na pomoc z zewnątrz. Nie tylko militarną ale i polityczną.
I bardzo dobrze, że był nieracjonalny. W okresie tego debilnego racjonalizmu i Oświecenia XVIII wieku upadła Polska. A Romantyzm pomógł utrzymać pamięć i przywiązanie do narodu.
@@tazz4567 trzeba pamiętać że we wrześniu 1939 ostateczny cios zadali nam Rosjanie. Do 17 września tamtą wojna jeszcze nie została ostatecznie rozstrzygnięta. Wojska pancerne nie są w stanie w nieskończoność atakować bez przerwy operacyjnej, uzupełnienia paliw i zapasów.
@@jerzylipka6807 szczególnie że 16 września następuje załamanie pogody a Niemcy zbyt mocno rozciagają swoje linie zaopatrzenia i są zmuszeni się zatrzymac
@@mateuszkosior7614 to prawda, niestety cały naród za to zapłacił. Podobnie z 1944, Okulicki który był na Łubiance od 1940 przekonywał mocno do rozpoczęcia tej akcji. A wcale nie jest to też tak, że AC stała przed Wisłą i czekała aż Powstanie upadnie
Skoro powstanie wybuchło w nocy to jakim sposobem spiskowcy napotykali na swojej drodze tylu generałów, czy wiadomo w jakim celu i dokąd generałowie się udawali? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@@podcastwojennehistorie A mój pomysł na to co się stało z Wehrmachtem po 1945? To jak się rozbrajali, kapitulowali, zdawali sprzęt i pełnili funkcje policyjne wraz z aliantami? Kiedy właściwie wycofali się z Norwegii? Jak wyglądał koniec wojny na Inflantach? Gdzie najdłużej ludzie mogli niestety spotykać się z szkopami w mundurach?
To co jest tu przedstawiane jako zarzut dziwnego "powstania bez głowy" pozwoliło zachować 100% tajności i zaskoczenia w odróżnieniu do innych powstań. Potem przyszła zima co pozwoliło na konsolidację. Wbrew pozorom to były ważne "zbiegi okoliczności". Jeszcze inaczej Powstanie miało też domieszkę rewolucji. Z jednej strony nie mogło się udać. Z drugiej - co było w 1918 bez legendy powstań Listopadowego i Styczniowego. Nie wiem. Trudno przewidzieć.
@@marekkrzyz4103 No tak. Z tym się zgadzam. To jeden z efektów Powstania. Spore osłabienie żywiołu Polskiego na wschodzie. Potem doszło jeszcze Powstanie Styczniowe....
@@Sattivasa lol. I zapewne dzięki tej tradycji (wyrzucania przez okno) odzyskali niepodległość. Teza ala Hasek, ale fajna (bardziej realna od naszych "legendarnych powstań").
Do dzisiaj trwa wojna polsko-polska. 🤷🏽 Nadal jest pamięć wielkości dawnej Rzeczypospolitej. Jak przez korupcję Rz upadła, tak było, jest i będzie. 🤷🏽 Inaczej mówiąc, Polacy mają problem z Polakami, sami ze sobą. 🤷🏽 Jeszcze taki dialog można napisać: - "Mój patriotyzm jest wielki". 😂 Inny mówi: "Mój jest większy"!, a trzeci mówi: "Najmojszy jest mój patriotyzm"! A pod te tętnice "patriotyzmu" podłączona jest korupcja, wszechobecna. "Ci biorą, to i ja wezmę" 🤷🏽 Opis Polski dawnej i współczesnej. 🤦🏽♂️
Niby wszystko się zgadza, ale uważam, że skoro powstania 30.11.1830 nie spacyfikowano to już trzeba było - vide rewolucyjna Francja 1792- zrobić wszystko, aby to wygrać. Kunktatorstwo wobec Rosji prowadzone przez Dyktatora i Rząd do stycznia i niestety później było tragiczne. Jeśli udało by nam się nam się przetrwać przez zimę 1831/32 to sytuacja i na froncie i w dyplomacji byłaby zupełnie inna. Czasami trzeba jedynie przetrwać... tak wg mnie (prof. Łojek się kłania) mogło być i tym razem. A więc szanse jednak były, trzeba było chcieć..
Wyborny odcinek. Jak wielki trzeba mieć talent przekazu żeby tak doskonale przekazać wiedzę... Jestem zachwycony i Dziękuję. Pozdrawiam. Wierny Fan.
"Rzeczywiście Kamilu, masz rację..."
Mamy To 💪😁
Uwielbiam historię, a to w jaki sposób ją przedstawiacie, dowody, fakty to majstersztyk.
Kawał dobrej roboty. Dziękuje.
PS. Dużo jeżdżę, wasz kanał jest nr 1 w moim radio.
Serdecznie pozdrawiam i pamiętajcie o "masz rację Kamilu" , bo to niczym Wasz podpis. 👍
Prawda w bolesnym wydaniu, póki będziemy mitologizować swoją historię póty będziemy bezsensownie ginąć.
Najlepszy odcinek. Romantyzm to nasza największa wada narodowa. Podział na dobrych i złych, polaryzacja, skąd my to znamy?
Czemu tak mało, czemu tak krótko?
Pierwszy raz w moim 3x letnim życiu słuchałem z zapartym tchem o powstaniu.
Więcej!
Jeden z lepszych materiałów. Bardzo mądra ocena sytuacji.
Super odcinek, chyba najlepszy do tej pory. Jestem po 5 latach Historii i większość tych rzeczy nie wiedziałem, nawet nam jak dziś pamiętam uczono, że powstanie było do wygrania i przedstawiani nam, że to wyłącznie wina generałów że nie wyszło.
No to mnie panowie baaardzo pozytywnie zaskoczyliscie. Temat jak najbardziej godny swojego odcinka! Juz nie moge sie doczekac :)
W mojej ocenie jeden z lepszych odcinków . Jak widać po komentarzach zdania są podzielone tak jak niestety podzielona jest Polska.
Świetny odcinek, super narracja. Przypomnienie zagadnienia do którego wróciłem właściwie po 20 latach ponad od czasów licealnych
Bardzo ciekawie opowiedziane. Fajnie, że poruszacie też tematy nie tylko z WWII
Polski romantyzm to nasze dziejowe przekleństwo. Ciągnie się za nami do dziś...
to zaraza którą zaraża nas szkoła... najgłupsza na świecie.../
Dlaczego? Jeśli się chce coś osiągnąć trzeba stawiać ambitne cele. Także dzisiaj. A nawet przede wszystkim dzisiaj. Polecam blogi Jacka Bartosiaka czy Rafała Ziemkiewicza. Szanse na zwycięstwo Powstania były, tylko pod innym dowództwem. I nie jest prawdą że żaden z generałów go nie poparł. Przykładowo generałowie Bem i Chłapowski.
@@jerzylipka6807 Bartosiak, to ten którego rady co do organizacji armii posłuchała Rosja? Ziemkiewicz, to ten co ma 10 różnych zdań na minutę? Jeśli chce się coś osiągnąć, trzeba sobie stawiać cele adekwatne do posiadanych możliwości. Pokonanie trzech mocarstw, z których każde z osobna przewyższało nawet czysto teoretyczny potencjał mobilizacyjny terytoriów etnicznie polskich celem adekwatnym nie było...
@@jerzylipka6807 Powstania polskie są najlepszym przykładem na chorobliwe przywiązanie do postawy romantycznej. Hołubimy te przegrane (przed wojną ogromną estymą darzono Powstanie Styczniowe), nie potrafimy należycie pielęgnować sukcesu tych pomyślnych. Poryw serca to ważna rzecz, ale gdy idzie z naiwnością - pięknie nas masakruje...
@@jerzylipka6807 serio? Ziemkiewicz gadający o Wielkiej Polsce i Bartosiak opowiadający o Polsce jako liderowi Międzymorza? To są dopiero romantycy i marzyciele. Jesteśmy średnim krajem na dorobku. Żadną potęgą nie będziemy, ale możemy być silnym państwem z którym liczą się sojusznicy. Do tego potrzebujemy sprawnej dyplomacji, prostego prawa sprzyjającego przedsiębiorczości i kompetentnych urzędów gdzie pracują ludzie chcący Ci pomóc a nie udupić. Nie potrzebujemy wielkiej polityki tylko porzadnej armii i ponadpartyjnej agendy odpornej na polsko-polskie wojenki
Kurczę. Rewelacyjny jest ten Wasz podcast. Uwielbiam słuchać przy montażu. :)
A taka Finlandia zachowała swój status, oddzielne księstwo miało własny parlament, rząd (Senat), sądownictwo, administrację, wojsko i granicę celną. Potem nawet udało się upowszechnić język fiński i wprowadzono odrębny fiński system monetarny. Trzeba było czekać na odpowiedni moment by się udało, zwłaszcza że nie tylko Rosja miała interes by Polska nie istniała (jak w kwestii Finlandii) ale też Prusy i Austria.
Co nie!? Co by się działo jakby powstanie wybuchło w czasie wojny krymskiej?
Realnie o romantyzmie. Jak zwykle super!
Kiedyś jak czytałem o tym jak się zaczęło Powstanie Listopadowe, to nie mogłem uwierzyć. Prawie jak Rewolucja Francuska na miarę naszych możliwości :)
Rewolucja francuska była przygotowana wbrew pozorom, bo było nawet kilka grup kierowniczych, a tu wszystko na opak-ale, tak można by to było porównać do rewolucji pod względem konsekwencji
@@jacobijacobi1467 Bzdura.
Wysluchalem prawie wszystkich Pana Podcastow - niektorych wiecej niz raz. Po wysluchaniu tego dotyczacego Nocy listopadowej - moge powiedziec tylko - dlaczego tak wlasnie nie jest uczona historia? Dlaczego szkoly nas ucza czarno bialej historii, kiedy to nigdy nie jest prawda? A potem wychodzimy ze szkoly i i lykamy wszystko co jest czarnobiale (tamci sa zli a my jestesmy dobrzy!, costam jest zle, i dlatego to usunmy!) a Patriotyzm rozumiemy jako niecheci i fobie zwiazane z innymi narodami i romantyczne powstania bez glowy - bo nie jestesmy wstanie ogarnac faktu ze zycie jest bardziej skomplikowane. Na prawde swietny podcast, otwierajacy oczy na to jak z jednej strony powstanei bylo zrywem romantycznym, jak odnosili sie do niego bohaterowie "poprzedniej epoki", jak wiele rzeczy bylo przypadkowych. Moze dalo by sie zrobic aplikacje gdzie mozna tak jak w Pana programie przejsc fizycznie trase od Belwederu - sluchajac w okreslonych punktach Pana opowiadania - trase podoficerow z nocy listopadowej? Mysle ze sam chetnie zaplacil bym za traki wirtualny bilet, koszt stworzenia czegos takiego nie byl by duzy (sa juz wyspecjalizowane aplikacje, wiec trzeba by tylko dodac Pana Voice over oraz wspolrzedne geograficzne) - i zapewne dalo by rade pozyskac do tego jakies srodki z Ministerstwa edukacji.
Bo tak wlasnie działa szkoła. Ma wypluć obywateli którzy zagłosują tak jak będą politycy chcieć. Taki obywatel ma nie myśleć tylko zrobic/zagłosować tak jak dany polityk powie.
Widziałem kiedyś takiego mema, że to właśnie zaborcy wymyślili romantyzm, aby nim gnębić naród polski xD
Tak wygląda współczesne polactwo, że wiedzę czerpie z memów albo podkaścików jak ten, bo poważnych książek nie chce im się czytać. 🤦♂
@@adamkwiecien5489 ja tam osobiście nie znam takich przypadków
Brawo, materiał przedni.
Przyczynek do dyskusji o Czechach i Polsce tuż przed II WW.
Witam, wysłuchane podcast i jestem zły, rzekłbym wku*** od rana ale nie na powstanie, nie na powstańców a ni generałów tylko na to jak to powstanie jest opisywane, opowiadane w szkole. Jak nauczyciele, jak ministerstwo może prowadzić narracje w które Polacy by wygrali jakby nie źli generałowie którzy nie znali się na prowadzeniu wojny, ale już wszystko jasne jest dla mnie w kontekście przynajmniej wybuchu tej rewolty. Dziękuję za bardzo ale to bardzo dobry materiał i oby takie rzeczy wiele wiele więcej bo w polskiej świadomości odkrywacie rzeczy który w naszych głowa były po prostu zakłamywanie przez lata nauki historii w polskiej szkole. Pozdr
Ps oczywiście generalizuje bo mam nadzieje ze przynajmniej u kogoś w szkód było to przedstawione ze strony prawdy a nie ze strony romantycznej historii typu z szabelka i na okupanta
Kolego to zaklamywanie trwa nadal, ba, rzekłbym że obecna władza indoktrynuje nasze dzieci na nie spotykana wręcz do tej pory skalę.
Choć do Brauna mam dystans, on wybuch powstania wspaniale opisał w swoim wykładzie na UA-cam.
Bzdury. Niech ci wk***nie zostanie.
Gdy człowiek się zagłębi w temat, to szybko zda sobie sprawę, że nawet ekonomicznie nie dalibyśmy rady. Już nie wspominając o braku zbrojeniówki, embargo na praktycznie wszystko ze strony Prus i Austrii, a w ostatkiem brakowało nam rezerw jedzenia na długoletnią wojnę.
Bzdury. Te ruskie prymitywy i dzikusy w podartych łapciuchach miały znacznie więcej kłopotów materialnych niż Polacy. Widać, że w ogóle nie zagłębiałeś się w temat.
@@adamkwiecien5489 Może i tak, a może i nie. Zdecydowanie mieli po swojej stronie Prusy i Austrie. A my mieliśmy co? Nic. Zamknięte granice, brak odlewni dział, brak prochowni, brak manufaktur muszkietów. A te "dzikusy" miały wszystko to czego człowiek by chciał do prowadzenia wojny. Z resztą gdyby byli tak słabi to raptem dwa trzy lata wstecz nie rozgromiliby armii Osmańskiej. Bynajmniej nie jest to wychwalanie rosjan ale zwykłe stwierdzenie faktów. Żołnierza mieliśmy bitnego - do wyczerpania materialnego 🤷♂️
@@lordDenis16 Nie mam czasu komentować bzdur jakiegoś uczniaka bez podstawówki.
@@adamkwiecien5489 Oszczerstwa to tandetna riposta na blamaż w dyskusji.
Polecam artykuły p. Jana Ziółko o "Wykorzystaniu potencjału wojennego Królestwa Polskiego w czasie powstania 1830-1832" z 1980r. oraz p. Janusza Wojtasika pt. "Kwestia niedozbrojenia w powstaniu 1830-1831r."
No i na sam koniec opracowanie płk. prof. Wacława Tokarza "Wojna polsko-rosyjska 1830 i 1831"
To są moim zdaniem podstawy zrozumienia tragicznej sytuacji ekonomicznej w jakiej ówczesna polska się znalazła.
To nie komentuj trollu bo nawet nie podajesz suchych faktów. 🤮🤦♂️
Teraz przełóż te realia na czasy najnowsze, gdzie elitą żyje dobrze i kupmluje się z komuną i nie bardzo chce ją obalić, a społeczeństwo żyje w ucisku i marzy o wolności.
Po secundo jak podchorążowie mieli stworzyć plan skoro elity miały ich w D.
Wyszli z założenia że pomimo dobrego układu ci generałowie to bohaterzy i jeżeli już się rozpali powstanie to podejmą zadanie i będą walczyć z dawną determinacją. Mylili się, bohaterowie mieli już dość bohaterstwa.
"Przywdziali mundury armii cara"
😔😔😔
Dobry materiał. Myślę że to powstanie ukazuje główny problem naszego narodu.
_"a społeczeństwo żyje w ucisku"_ *** Od jak dawna ma Pan te objawy?
Zawsze znajdzie się u nas element kurewski który w imię "świętego spokoju, pragmatyzmu (źle pojętego )" - a w rzeczywistości nieograniczonego dostępu do koryta kosztem całej reszty społeczeństwa oraz możliwości pogardzania/pomiatania powyższym - ułoży się ze śmiertelnym wrogiem, zostanie jego namiestnikiem nad ludnością tubylczą.
Muszę powiedzieć że jesteście jednym z najlepszych kanałów historycznych z jakim się spotkałem.
Odwagą trzeba się odznaczać, by krytykować sacrum jakimi są nasze powstania. Nauka płynie prosta, trzeba wszystko robić z głową i jak widać, daleko nam jeszcze do odrobienia tej pracy domowej.
Świetny materiał, dziękuję!
Bzdura. Gdy powstaniem kierował romantyczny zapał i energia, wszystko szło dobrze, Warszawa została wyzwolona. A zaczęło się wszystko psuć właśnie wtedy, gdy władzę w powstaniu przejęli tzw. racjonaliści, którzy już wiele razy wcześniej szkodzili Polsce i Polakom (np. doprowadzili do upadku Polski w XVIII w.).
Po wnikliwej lekturze opracowania zbiorowego pod redakcją profesora Andrzeja Zajewskiego o Powstaniu Lostopadowym stwierdzam iż rzeczywiście brak celu powstania doprowadził do jego ostatecznej klęski. Ten brak wynikał z niemożliwości osiągnięcia ładu politycznego. W naszym ówczesnym Sejmie dochodziło do absurdów, walka polityczna była przy naszej obecnej wojnie sejmowej niczym w porównaniu z tamtym okresem dziejowym. Wart o tym wspomnieć ponieważ politycy decydują o armii, a niestety w tym odcinku tego zabrakło, dlatego też tak łatwo wpaść w pułapkę, iż można było wygrać te wojnę. Potencjał jednak nie pozostawiał złudzeń, nie mieliśmy szans powodzenia...
Dziękuję za bardzo ciekawy historyczny odcinek. Ciekawa odmiana. Takich tematów może być więcej. 👍
Wspaniały odcinek, dziękuję!
Wspaniały film pokazuje jak niedorzeczne było powstanie listopadowe. Ze zmarnowało potencjał jakim było Królestwo Polskie z własnymi instytucjami, językiem polskim. Rozwijało się gospodarczo powstał zalążek Banku Polskiego. Szkoda że nasz kraj nie poszedł drogą Finlandii, która rozsądnie trwała przy Rosji.
Twój komentarz pokazuje, jakim nieukiem jesteś, skoro bierzesz "w ciemno" te bełkoty autorów podkastu, bez żadnej analizy. Wynoś się do Finlandii albo do ruskich. Tu jest Polska, nie Finlandia. Nie podoba się powstanie - to won, ruska onuco!
@@adamkwiecien5489 Chyba mówisz o sobie ciemniaku i nieuku , który chwalisz przegrane sprawy. Finlandia pokazała swój rozsądek i nawet fińskie pułki tłumiły powstanie listopadowe, które zmarnowało szansę jakie było dla Polski Królestwo Polskie!
@@adamkwiecien5489Kolego, finowie słynną z rozsądku, to że trwali i wyczekiwali na okazję do powstania jest pokazem że finowie są ruskimi onucami? Zarzucisz im to? Co?
@@adamkwiecien5489Finlandia to dziś bogate i jedno z najszczesliwych krajów na świecie, mimo surowego klimatu. Polska mimo dobrego klimatu to jedno z najbardziej depresyjnych miejsc na świecie, będąca jednych z liderów w samobójstwach w Europie. Świetnie wyszliśmy na tych wszystkich powstaniach, zamiast pozostać przy pracy u podstaw i rozwijać potencjał kraju.
@@musashi1319 No to pakuj manatki i won do Finlandii. Po co się "męczyć" w Polsce? :D
Omówicie przed świętami "cud bożonarodzeniowy" z roku 1914 kiedy żołnierze przerwali walki i razem spędzili boże narodzenie?
pięknie i jasno opowiedziane.dziekuje
Super, oby jak najwięcej odcinków specjalnych
Doskonaly odcinek ! szkoda ze tylko 45min
Mega material - thx!
Chyba najlepszy odcinek do tej pory, wszystkie są dobre. Jestem waszym wielkim fanem❤
Dzięki za pracę, tak trzymać💪
Super odcinek. Dzięki za waszą pracę 👏👍. Pozdrawiam
Zacny podcast "niedrugowojenny", dwie uwagi: 1. jeśli mówi się o tym, że powstanie listopadowe miało szanse powodzenia, to przy zbiciu takiego twierdzenia, warto by nakreślić, choćby hipotetycznie, co byłoby w zasadzie jego celem? A tego chyba troszkę mi tu zabrakło; 2. gen. Ignacy Blummer - zabrakło mi też wzmianki o tym, że swego czasu był to jeden z nielicznych polskich piratów z Karaibów ;)
No chyba celem była pełna niepodległość. Skoro już taką autonomię mieliśmy...
I ci generałowie mieli rację. Są sytuacje w których walczyć trzeba, ale to taka nie była.
Walczyć trzeba wtedy, gdy jest szansa na wygraną, gdy sprzyja temu sytuacja międzynarodowa, gdy ten z kim będziemy walczyć jest słaby, uwikłany w inna wojnę itd., a do tego czasu robić swoje, krzewić i zachowywać tożsamość, ale też tworzyć dobrobyt, budować majątki, mieć bazę do tego, aby przyszłe, nowe państwo nie startowało od zera.
No ale po co, lepiej robić głupie puste gesty, czy to powstawnie, czy też warszawskie, którego niedawną rocznicę mieliśmy...
Drobna uwaga - Warszawa nie była wzięta szturmem. Był rozejm i powstańcy opuścili miasto, udając się na Pragę. "Szturm" występuje tylko w napisie na carskim medalu.
Jesteście niesamowici!
Zajebisty odcinek ❤ tak trzymajcie panowie
Następny przykład to generał Józef Sowiński, spiskowcy w noc listopadową o mały włos go nie zabili, ocaliło go to, że nie miał nogi. Potem jednak w czasie oblężenia Warszawy przez wojska Paskiewicza, sam poprosił o dowództwo nad kluczowym odcinkiem obrony na Woli. Przyrzekl, że Woli żywym nie odda, dotrzymał słowa, bronił się do ostatka. Tam było 10 tys wojs moskiewskich przeciw 1300 naszym. I trzynastu armatom. A przecież na początku był przeciwny Powstaniu.
Ciekawy temat, czekam z niecierpliwością.
Pytanie jakby się kończyło, czy ruskie by poszli na ugodę z generałami gdyby ci pokazali realną siłę i wtłukli ruskim na początku wojny kiedy mieli jeszcze inicjatywę i możliwości. Czy mocno uszkodzona rosyjska armia byłaby w stanie wejść do Warszawy tak jak to zrobiła. Dodatkowo pokonanie Rosjan wzmacniało by naszą armię bo im więcej miast i terenu się zdobędzie, tym więcej arsenałów a potrzeba nam było broni. Królestwo polskie nie powstało bo Józef Poniatowski bił Rosjan z nadwyraz wielką litością. Generałowie byli pragmatyczni do momentu wybuchu powstania ale potem to już stołki zasłoniły im oczy. Może i nie powinno wybuchnąć ale jak już się stało to trzeba było to prowadzić
Tak, już w marcu 1831 car zaczął rozważać możliwość rokowań z Polakami (a przedtem odrzucał taką możliwość kategorycznie). Dopiero wieść o zwycięstwie pod Ostrołęką sprawiła, że ciągnął wojnę dalej.
ooooo pięknie !!! ale zaskoczenie. TO również arcyinterersujący temat. pozdrawiam
Po takim odcinku boje się/czekam na roast powstania styczniowego.
Panowie, musicie!
Ależ ten odcinek był dobry. Dziękuję!
Rewelacyjny odcinek, szacunek 👏.
Panowie zróbcie kiedyś odcinek jakie perspektywy miała Polska gdyby nie powstanie listopadowe. Pozdrawiam
Bardzo fajny odcinek oby takich więcej
swietny odcinek.. duza kawa dla was musi byc 👍
Oby więcej tego typu.
Dziękuję I pozdrawiam
Mam pytanie czy na waszym kanale możemy się spodziewać o Charkowie podczas 2 wojny światowej ? W końcu odegrały się tam 4 ważne i bardzo krwawe bitwy.
👍
@@veers2883 Jak najbardziej.
Świetny odcinek. Proszę o więcej! 👍
Super jak zawsze. Czy jesteście w stanie poruszyć wątek Polsko-Słowackiego sojuszu przedwojennego?
Bezsporne fakty: od upadku I Rzeczpospolitej akcje Polski powoli odbijaja sie od dna (Legiony, a potem Ksiestwo Warszawskie). Wydaje sie, ze upadek Napoleona sprawe polska znow zdoluje, ale nie , staje sie wrecz przeciwnie. Polacy otrzymuja wrescie panstwo z Polska w nazwie. Wprawdzie mniejsze terytorialnie od Ksiestwa, ale na arene miedzynarodowa znow wraca nazwa Polska.Oczywiscie nie jest to ta dawna dumna , potezna i niezalezna Rzeczpospolita. Ale zauwazmy od jakiego dna sie odbijalismy. Szczytem polskiej konionktury jest koronacja Mikolaja na krola Polski. Potem akcje polskie znow zaczynaja systematycznie spadac , by odbić się w Galicji po 1866 i pomalutku rosnac do I wojny swiatowej. Tyle fakty.
Fantastyczny materiał ❤
Świetny odcinek!
Dobrze, generał Chłopicki był powstaniu przeciwny i nawet zrzekł się dyktatury gdy załamały się rokowania z Carem, ale potem walczył bardzo dzielnie pod Grochowem, prowadząc kontratak otrzymał ciężką ranę, nakazał bezwzględnie odzyskanie Olszynki Grochowskiej, jak go oceniać? W Warszawie mamy wszak ulice Chłopickiego nawet. Jego rola jednak była dość dwuznaczną inną na początku inną potem.
Sądzę, że to najlepszy odcinek. Uprawiany historię zazwyczaj przez kalkę patriotyczną. A ja chcę historii prawdziwej. Nie tej czarno-białej zero-jedynkowej. Niestety życie ludzkie, a tym samym historia, jest zawsze szare.
Dziekuje 👍👌
Dobra robota 👍
Uuu dziewietnasty wiek. Chłopaki znają się nie tylko przebijalnosci kalibru 88mm 😀. Znaczy, kanał moze jeszcze na wiele lat mieć tematy. Co bardzo cieszy.😉
Jako sequel, można doac podcadt czy naprawde materialnie nie mieluśmy szans oraz co zmieniło sie w zakresie ekonomicznym przed i po.
Bardzo ciekawy materiał.
Super film, robi wrażenie
Proszę przeanalizować losy Piotra Wysockiego po aresztowaniu. Teorie spiskowe staną się mniej spiskowe. P.s. Szczytem ignorancji jest negowanie czegoś, czego się nie sprawdziło!
Witam, kolejny obalony mit - jednak w XIX w. jakby ktoś nie wiedział istniało Królestwo Polskie, a tak na serio to kolejny świetny materiał.
Pies trącał takie "królestwo" z królem-zaborcą.
@@adamkwiecien5489 Którego ustrój i przywileje były jedną wielką fikcją gdyż car nigdy nie ukrywał że nie zamierza dotrzymywać postanowień wiedeńskich z 1815 r. czy też liczyć się z miejscowymi.
Był chyba taki cytat który świetnie oddawał jego nastawienie do Polaków - "żadnych marzeń, panowie".
@@DomenicoM88 Tym bardziej zadziwia, że wciąż znajduje się tyle cymbałów na bakier z historią oraz ruskich onuc, które wychwalają to przygłupie państewko.
Super materiał. Kolejna głupota ( jak Powstanie Warszawskie) , z której jesteśmy dumni :) Ciekawe jakby to było jakby nie było tych powstań i grzecznie byśmy siedzieli budując pod nosem zaborców siłę czekając na 1918 :)
odzyskali byśmy niepodległość po wojnie krymskiej
Jak choćby Finlandia nie? Czekała jako z dużą autonomią Księstwo Fińskie do 1917
Tragedia. Całkiem nowoczesny problem. Czyje właściwie interesy obsługiwało wtedy i teraz obsługuje państwo? Te opinie jak się okazuje różnią się i zależą od pochodzenia, doświadczenia i wieku. Poczucie wspólnego interesu jest kluczowe.
Super dzęki za film zróbcie całą serię o powstaniach udanych i tych nie
Może odcinek o bitwie pod Olszyną Grochowską ? 🤔
Fascynująca bitwa, o której można by było nawet nakręcić miniserial biorąc pod uwagę ilość wątków 😅
Ostrołęka też na to zasługuje:)
Jeszcze słowo o Chlopickim, bo to postać niejednoznaczna. Przeciw Powstaniu od początku, a gdy rokowania z Carem załamały się i Sejm go zdetronizował z tronu polskiego, Chłopicki złożył dyktaturę. Na Sejmie był opryskliwy i nieprzyjemny, obrażał Posłów że Stronnictwa Patriotycznego. Nie było za bardzo chętnego do przejęcia dyktatury po Chlopickim. W końcu zgodził się na to człowiek nieobeznany ze sztuką dowodzenia, książę Michał Radziwiłł szczery patriota. Radziwiłł prosił generała Chłopickiego o to by mu doradzał w sprawach wojskowych. Pod Grochowem w walnej bitwie dowodził więc faktycznie Chłopicki. Miał plan bitwy i by ją wygrał, gdyby nie brak subordynacji gen kawalerii Łubieńskiego. Łubieński odmówił wykonania rozkazu żądając rozkazu na piśmie od Radziwiłła, nominalnego dowódcy. Chłopicki osobiście poprowadził kontratak na Olszynkę Grochowska, wykazując się wielkim męstwem, odniósł ciężką ranę od kuli armatniej. Gdy był już ledwo żywy polecił koniecznie odzyskać Olszynkę, kluczową pozycję. Ale po przejęciu dowodzenia gen Skrzynecki nie zdecydował się na to. Więc armia odparła jeszcze słynna szarżę rosyjskiej kawalerii w tym doborowych kirasjerów i wycofała się do Warszawy. Ale Moskale mieli duże straty i nie ponowili ataku. Już nie wiem jak oceniać z tej perspektywy Chłopickiego, czy jako bohatera, czy wręcz przeciwnie!
@@jarkogonzo7432 Generalnie jednak zaliczamy Chłopickiego do pozytywnych postaci, czy negatywnych? Podobnie zresztą można się zastanawiać i nad innymi dowódcami Powstania.
@@jerzylipka6807 w historiach takich postacie są raczej "kolorowe" a nie czarno białe :P, Trzeba brać całościowo.
Z resztą każda postać historyczna jest kolorowa, np ja cenię Piłsudskiego do przewrotu Majowego, potem moim zdaniem źle zrobił że przejął rząd. Każdy z nas ma wady i zalety itp. Tyle że w przypadku takich postaci historycznych miało to często ogromny wpływ na innych.
Wspanialy odcinek! Chwala Norbertowi! Pravda vitezi!
Przy takich błedach jakie robiła strona rosyjska, niewiele trzeba było żeby Polacy odnieśli spory sukces. Najważniejszym i najpoważniejszym jednak czynnikiem, który uniemożliwił jego zrealizowanie był brak wodza, chociażby takiego jak gen. Chłopicki, początkowo przeciwny powstaniu, aż w końcu im bliżej zbliżających się wojsk rosyjskich, i nieśmiałych ale z powodzeniem realizowanych niewielkimi siłami zaczepnych działań, przekonany i ufny w siłe polskiej armii.
Następca jego ( formalnie Radziwiłła), dyletant Skrzynecki nie potafił wykorzystać "uwięzienia " Dybicza przy ujściu Wieprza, nie zdobył ogromnych zapasów w Siedlcach, (zaprzepaścił świetnie rozwijającą się kontrofensywę na szosie brzeskiej) a w maju, nie wydał bitwy Gwardii rosyjskiej, która stała "odwróconym frontem" do polskiej Armii, czy bez przeszkód pozwolił Paskiewiczowi na podejście od Zachodu do Warszawy ... ( czym zresztą o wiele za późno przypłacił zdjęciem go ze stanowiska)
Znakomitym wodzem byłby generał Bem. Oprócz niego był znakomity szef sztabu general Ignacy Prądzyński. Skrzynecki nigdy nie powinien być wodzem, Krukowiecki też dał się oszukać Paskiewiczowi co do głównego kierunku rosyjskiego szturmu Warszawy. Ale przegrana Bema w Modlinie w czasie głosowania na Naczelnego Wodza z kapitułantem Rybińskim, jest niezrozumiałe. Losy Powstania potoczyłyby się zupełnie inaczej, gdyby wtedy Bem został wodzem.
No i mianowanie na dowódcę korpusu 20 tys wojska mającego oczyścić z Rosjan prawy brzeg Wisły tuż przed szturmem Paskiewicza, generała Ramorino to jakieś nieporozumienie było. A czemu nie Chłapowski? Ja nie rozumiem posunięć Krukowieckiego w tym czasie.
@@wernerwernerowy8761 Bzdura.
Oooo tak! Jeszcze tylko jakiś fanmeeting i mogę umierać hahah
Dziękuję
Lepiej byłoby gdyby podchorążowie potajemnie wytrzymali w swoich motywacjach. Zdobyli doświadczenie, zdobyli stopnie generalskie. I przygotowane powstanie robili może 30 lat później.
@@Sattivasa 😁z keczupem poproszę.
@@gallanonim4259 ale jak to sobie wyobrażasz? 30 lat kilkudziesięciu Polaków utrzymało by konspirację? Przecież oni by się pokokłócili albo carskie służby by ich zinfiltrowały
Bardzo dobry odcinek ...
fantastyczna opowieść
Dla wszystkich osób które tu trafiły, aby po obejrzeniu nie skończyło się tym że: obejrzałem, fajny filmik, dałem łapkę w dół/górę, dobra nara lecę grać. Mam dla Was wyzwanie. Jak potoczyły się dalsze losy "bohaterów" nocy listopadowej? Co się stało z Piotrem Wysockim? Jak skończył Książę Konstanty? A co z innymi? Pamiętajcie robicie to sami dla siebie... Pozdrawiam.
@@zielonyludzik8018 Poczucie humoru, poziom BOSKI.
@@Sattivasa Informacje z wikipedii to za mało. Więcej szczegółów! Nazwiska innych podchorążych... adresy😉
Zapowiada się ciekawie
Podchorążowie - uczniowie (studenci?) szkoły oficerskiej, ochotnicy w wojsku Królestwa Polskiego wywołali burdę, bo im dyscyplina wojskowa przestała się podobać. Po czasie dorobiono do tego, jak zwykle, legendę patriotyczną. Gen. Chłopicki powiedział trafnie o podchorążych (tzw. powstańcach) - "Półgłówki zrobiły burdę" - i świętujemy tę burdę, ten objaw szaleństwa do dnia dzisiejszego jako święto narodowe. Obchodzimy corocznie kolejne rocznice tego i innych tragicznych powstań, nie świętując jednocześnie jedynego zwycięskiego powstania, tj. Powstania Wielkopolskiego! Co z nami, jako narodem, jest nie tak - w Polsce im większy idiota, im większą zrobi burdę, im popełni większy idiotyzm lub zbrodnię tym większym jest bohaterem i patriotą! To przecież jakiś objaw zbiorowego szaleństwa! Postępujemy przecież, jako Naród Polski, jak banda oszołomów - masochistów świętujących każdą klęskę. Dla mnie jest to całkowicie niezrozumiałe.
Ja chce więcej super odcinek
Świetny odcinek
Niezależność Królestwa Polskiego tzw. Kongresowego od Rosji była mniej więcej taka jak PRL od ZSRR.
Czy powstanie mogliśmy wygrać? Nie było zwycięskich powstań bez pomocy z zewnątrz. Nigdy i nigdzie.
@@KumpelKapibary Ultimatum wielkich mocarstw wobec Niemiec.
Tak samo jak w III Powstaniu Śląskim.
Nie umniejsza to wagi sukcesu powstańców wielkopolskich i śląskich oraz ich przywódców, czyli znać własne możliwości i wiedzieć na kogo i czy w ogóle można liczyć na pomoc z zewnątrz. Nie tylko militarną ale i polityczną.
Powstaniami, które miały największe szanse na powodzenia to dwa z trzech powstań wielkopolskich, bo się udały.
Nigdy nie lubiłem romantyzmu, zawsze wydawał mi się nieracjonalny. Pozdrawiam.
I bardzo dobrze, że był nieracjonalny. W okresie tego debilnego racjonalizmu i Oświecenia XVIII wieku upadła Polska. A Romantyzm pomógł utrzymać pamięć i przywiązanie do narodu.
@@cetus4449 Prostak Przybył też częstokroć bredzi, ale przynajmniej na interesujący temat, więc można posłuchać.
A na historia jesteśmy uczeni że Polska mogła wygrać powstanie tylko nie miał kto dowodzić
taa. Tak jak kampanie wrzesniowa prawie wygralismy. Albo Powstanie Warszawskie.
Bo tak było. Gdyby dowodzenie było na odpowiednim poziomie to liczebną przewaga Rosjan zostałaby zniwelowana.
@@tazz4567 trzeba pamiętać że we wrześniu 1939 ostateczny cios zadali nam Rosjanie. Do 17 września tamtą wojna jeszcze nie została ostatecznie rozstrzygnięta. Wojska pancerne nie są w stanie w nieskończoność atakować bez przerwy operacyjnej, uzupełnienia paliw i zapasów.
@@jerzylipka6807 szczególnie że 16 września następuje załamanie pogody a Niemcy zbyt mocno rozciagają swoje linie zaopatrzenia i są zmuszeni się zatrzymac
@@jerzylipka6807 Nie chce mi sie tego nawet komentowac xD Dlatego zapraszam na odinek o kampanii wrzesniowej. Tam Panowie to wyjasniaja.
A jeśli powstanie listopadowe zostało wywołane po to aby armia rosyjska została związana u nas aby nie stłamsić powstania w Belgii ?
A jeszcze lepiej - odsunąć Rosję od Indii i Bliskiego Wschodu na rzecz Wielkiej Brytanii
@@TheRometOgar200 sądzisz że należy odrzucić tezę że powstańcom nie uśmiechało się dreptać do Belgii aby strzelać do miejscowych ?
@@mateuszkosior7614 tego nie wiem. Ale uważam że dla Polski to byłoby mniej destrukcyjne
@@TheRometOgar200 zapewne ma Pan rację ale pamiętajmy ze powstanie było wywołane przez bardzo małą grupkę właśnie młodych oficerów
@@mateuszkosior7614 to prawda, niestety cały naród za to zapłacił.
Podobnie z 1944, Okulicki który był na Łubiance od 1940 przekonywał mocno do rozpoczęcia tej akcji. A wcale nie jest to też tak, że AC stała przed Wisłą i czekała aż Powstanie upadnie
Rosjanie wystawili w Warszawie pomnik czczący sześciu zabitym przez Powstańców generałom.
Skoro powstanie wybuchło w nocy to jakim sposobem spiskowcy napotykali na swojej drodze tylu generałów, czy wiadomo w jakim celu i dokąd generałowie się udawali? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy moglibyście nakręcić materiał o obronie Wizny 1939 ?
Będzie na pewno!
@@podcastwojennehistorie A mój pomysł na to co się stało z Wehrmachtem po 1945? To jak się rozbrajali, kapitulowali, zdawali sprzęt i pełnili funkcje policyjne wraz z aliantami? Kiedy właściwie wycofali się z Norwegii? Jak wyglądał koniec wojny na Inflantach? Gdzie najdłużej ludzie mogli niestety spotykać się z szkopami w mundurach?
Czy istnieją jakieś zdjęcia panterek jadących do hut? Samolotów stojących pod chmurką gdzieś w 1946?
To co jest tu przedstawiane jako zarzut dziwnego "powstania bez głowy" pozwoliło zachować 100% tajności i zaskoczenia w odróżnieniu do innych powstań. Potem przyszła zima co pozwoliło na konsolidację. Wbrew pozorom to były ważne "zbiegi okoliczności". Jeszcze inaczej Powstanie miało też domieszkę rewolucji. Z jednej strony nie mogło się udać. Z drugiej - co było w 1918 bez legendy powstań Listopadowego i Styczniowego. Nie wiem. Trudno przewidzieć.
@@marekkrzyz4103 No tak. Z tym się zgadzam. To jeden z efektów Powstania. Spore osłabienie żywiołu Polskiego na wschodzie. Potem doszło jeszcze Powstanie Styczniowe....
A jakież to legendy mieli np. Czesi?
@@Sattivasa lol. I zapewne dzięki tej tradycji (wyrzucania przez okno) odzyskali niepodległość. Teza ala Hasek, ale fajna (bardziej realna od naszych "legendarnych powstań").
10:15 - słowa "kadry decydują o wszystkim" wypowiedział nie Lenin, a Stalin.
Moim zdaniem to głupota zapalonych smarkaczy.
Do dzisiaj trwa wojna polsko-polska. 🤷🏽 Nadal jest pamięć wielkości dawnej Rzeczypospolitej. Jak przez korupcję Rz upadła, tak było, jest i będzie. 🤷🏽 Inaczej mówiąc, Polacy mają problem z Polakami, sami ze sobą. 🤷🏽 Jeszcze taki dialog można napisać: - "Mój patriotyzm jest wielki". 😂 Inny mówi: "Mój jest większy"!, a trzeci mówi: "Najmojszy jest mój patriotyzm"! A pod te tętnice "patriotyzmu" podłączona jest korupcja, wszechobecna. "Ci biorą, to i ja wezmę" 🤷🏽 Opis Polski dawnej i współczesnej. 🤦🏽♂️
Niby wszystko się zgadza, ale uważam, że skoro powstania 30.11.1830 nie spacyfikowano to już trzeba było - vide rewolucyjna Francja 1792- zrobić wszystko, aby to wygrać. Kunktatorstwo wobec Rosji prowadzone przez Dyktatora i Rząd do stycznia i niestety później było tragiczne. Jeśli udało by nam się nam się przetrwać przez zimę 1831/32 to sytuacja i na froncie i w dyplomacji byłaby zupełnie inna. Czasami trzeba jedynie przetrwać... tak wg mnie (prof. Łojek się kłania) mogło być i tym razem. A więc szanse jednak były, trzeba było chcieć..
Ładnie opowiedziane chociaż temat smutny