Range Rover TD6. Is it worth to buy 100k euro car for 5k? M57 BMW engine in Range.
Вставка
- Опубліковано 8 лют 2025
- Kupiliśmy Range Rovera! Czy naprawdę są tak awaryjne? Czy Range sprawdzi się jako auto do ciągnięcia lawety z wyścigówką, czy raczej będzie potrzebne zamówienie lawety po Range'a?
To,że Jeremy tak powiedział nie jest akurat totalnie żadnym argumentem bo dla angola wszystko co ma cokolwiek wspólnego z Anglią jest najlepsze na świecie
Jeżdżę tym modelem od kilku lat i jak dotąd psuje się tak jak wszystkie inne samochody. Jestem bardzo zadowolony. A jeśli chodzi o jego właściwości terenowe, to mogę cię zapewnić że bardzo dobrze się spisuje. Jestem w klubie offroadowym i przejechałem już nim nie jeden bardzo trudny teren. Oczywiście nie można go porównać to jakieś Super terenówki przystosowanej do Offroadu, ale i tak spisuje się świetnie.
Mam golfa 5 12lat i nigdy mi się nie zepsuł więc tak jak inne to nie psuje się w cale?
Wiesz, 90% aut się jednak psuje od czasu do czasu. Wśród swoich aut mam Corollę i ona też nie popsuła się praktycznie nigdy, ale to są wyjątki, normalne samochody się psują i to dość regularnie@@pawedomagaa6045
@@pawedomagaa6045 No właśnie pytanie jakie kolega ma doświadczenia z innymi samochodami.
@@pawedomagaa6045 Dobry kumpel ma discovery i też mówi że sie nie psuje albo że czasem jakaś pierdoła a tylko w ciągu ostatnich 4 miesięcy - pękła półoś, rozsypał się dyferencjał i pękła zębatka w skrzyni biegów... tak że tak. Pierdoły.
Ja niedawno kupilem 2008!rocznik w super stanie dotego bialy tak jak chcialem wersja limitowana 3.6 V8 za 7000 euro nowe turbo sprezarki injektory zaslepiony agr bo to onrobi najwiecej problemow a ze jestem tapicerem samochodowym troche pozmienialem wnetrze podsufitka slupki i czesc drzwi okleilrm alkantara czarna dach oklejony czarna matowa folia i odrazu ma inny lepszy wyglad ...pozdrawiam
Dawaj znać jak będziesz sprzedawał ❤
Tez mi wszyscy go odradzali. Nie jeden mówi ze zaraz będzie właśnie laweta. A on jakoś nie chce się zepsuć, służy dzielnie, jest bardzo pakowny i wygodny. Nie boje się wjechać w żadne miejsce. Teraz zawiózł nas na trip przez Słowację, Węgry i obecnie jesteśmy na jakiś czas na Chorwacji i za chwile jedziemy dalej. A Range ? Kilometry nie zrobiły na nim żadnego wrażenia i chyba chce więcej. Jak każde auto ma swoje bolączki, ale mi absolutnie nic w nim nie przeszkadza i nawet jak kupię nowe auto to nie mamy zamiaru się go pozbywac, niech żona jeździ. Genialny, uniwersalny, (dla mnie) stylowy, wygodny pożeracz kilometrów na asfalcie i poza nim. Tez mamy przedlift z M57, co więcej, autem roboczym również była poprzednio Frontera 😅 Bardzo miło zobaczyć taki materiał na Twoim kanale. Pozdrawiam serdecznie 🤝
super opcja taki trip, my w następnym tygodniu ruszamy na wyścigi do czech, zobaczymy jak sie sprawdzi wóz, mam nadzieje że tym razem na podjazdach nie będe musiał jechać prawym pasem 60km/h 😅 A w moim odczuciu to jest dokładnie takie fajne auto, którym jeżdże mega chętnie!
czy skrzynie GM juz robiłeś lub wzmacniałeś tzn. ciekawe czy można ja wzmocnić?moze konwerter?
Nie ma szans, żeby kupić L322 w jako takim stanie i podobnej cenie. Właścicielowi trafiła się wyjątkowa okazja. Regularna cena to ok. bliżej dwukrotność tej kwoty, ew. okolice 30k z szeregiem usterek do rozwiązania.
Auto przejechalo juz ponad 6k km w zasadzie bez wiekszych problemow. Trzeba bylo wymienic lacznik walu przedniego i filtr paliwa. Czy to okazaja? Zdarzaja sie wozy w tej cenie caly czas, ale sa tez drozsze. Jest duzy rozstrzal w cenach.
Dokładnie za 20k same chrupki są. Za 40 można coś popatrzeć
Miałem suke w wersji autobiografia i był to mój najwygodniejszy samochod. Sprzedałem zanim się zdarzył zepsuć. Przez ponad rok miałem jedną poważną awarię elektryczną. Żarł mi baterie do zera w dwa dni-chłodnicza oleju się nie wyłączała.
To silniki o pojemności 4.4 były dwa - 4.4 od BMW 286km i 4.4 od Jaguara 306km (wszedł po lifcie w 2005 roku). 4.2 był jeden, ten od Jaguara z kompresorem 396km 🤷
7 rok jeżdżę RR 4,4 V8 diesel z 2011 roku ostatni face lifting , kupiłem przy przebiegu 70 tys. teraz ma 152 tys. , nie jest to jedyny samochód który użytkuję więc nie nabijam kilometrów ale jestem w nim zakochany i zostanie ze mną do póki się nie rozleci , opinia awaryjności chyba pochodzi od ludzi którzy serwisują te samochody używając chińskich podróbek , fajny samochód i na trasę i na miasto i w teren , ja jestem zadowolony
Fajny materiał i ciekawy samochód. Pozdrawia użytkownik RR P38 😊.
W tych RR największym problemem jest elektronika BMW. Jeżdżę od 7 lat e65 3,6 i wszystko co mechaniczne jest pancerne, natomiast radio nie działa, podgrzewanie fotela nie diała, składanie lusterek nie działa, wyświetlacz nie działa, szyba kierowcy nie działa, wentylator piszczy... Kiedy kupiłem ten samochód to działało wszystko, a z biegiem czasu przestawało... Z 14 lat temu miałem RR P38 4,0 i jarał mnie ten samochód. Działało wszystko, zawsze. Minusem był ten pięknie brzmiący amerykański silnik, ponieważ był za słaby na takie pudło.
Aha, bym zapomniał! Oparcie fotela pasażera też zaczęło się psuć.
W przedliftach było znacznie mniej problemów z elektroniką, u mnie generalnie nie występują.
@@klasyczny_mój to 2004 przedlift.
Profi film, łapa w górę.
Witaj, mialem takiego. Tesknie za nim, i nie jest wykluczone ze powroce do L322. Silnik ma dokladnie 2900 ccm i nie ma klap wirowych.
Cześć który to dokładnie rocznik 2012?pozdrawiam
Ale fajny kanał a dopiero mi cię wyświetliło
Ciekawa relacja. Pozdrawiam!
Cena mnie rozwaliła - śmiech na sali. "Pakiet startowy" również - włożyłbym tyle samo pewnie w coś zupełnie zwyczajnego i nieciekawego z 2.0TDI pod maską...
Wiadomo, że niespodzianek i wydatków może być dużo i mogą być duże, ale auto premium kosztuje premium i trzeba się z tym liczyć.
Przy zakupie za takie pieniądze, oceniając auto po tym materiale stwierdzam, że to naprawdę okazja.
Jestem fanem Sporta i choć cholernie się go boję, niewykluczone, że też w końcu postawię to pudło w garażu :D
Gratuluję zakupu i trzymam kciuki za możliwie bezawaryjną eksploatację.
PS. Super, że założyłeś kanał!
To prawda, mnie również cena rozwala, a wóz jeździ doskonale. Właśnie wróciliśmy z czech z lawetą i naprawde komfort jest niesamowity, a spalanie około 10l/100 z pełnym obciążeniem. Jesli chodzi o sporta, to tam trzeba uważać na 2.7v6 - to mocno awaryjny silnik, tu raczej poszedłbym w benzynę lub 3.6tdv8 :)
@@klasyczny_ serio tak mało Ci spalił rewelacja, ile to łoi po mieście i gdzie kupiłeś
@@MsBrumak po miescie akurat nie najmniej 14l/100 trzeba liczyc. Z tym ze to miasto Wroclaw, korki 100%.
@@klasyczny_ we wrocku to wszystko pije jak szalone
A wiesz od jakiego roku montowali skrzynie ZFa? I z jakim silnikiem warto go kupic?
Nie. Silnik 4.4 wymieniłem wszystko co tylko można było w 3 lata. Silnik, rozrząd, skrzynia, miechy i nawet most. O detalach ie piszę .Jazda cud miód i orzeszki . Jak tym sie jeżdzi... Byłem przygotowany na wydatki ale nie na wymianę wszystkiego...
2008 3.6 LEPSZY SILNIK 2 LATA BEZ USTEREK 180000 MIL SERWIS NA CZAS JA TO ROBIE CO 6000 KM FILTRY OLEJE AUTO CUDO
Następny wlaściciel będzie chwalił, bo już wszystko dla niego zrobiłeś.
Może chcesz sprzedać? :D
Rozglądam się za jakimś RR właśnie. : )
@@przemyslawkamienski5207 właśnie rozglądam się za 3.6 lub 4.4, możesz powiedzieć jak wygląda sprawa z 3.6 z wymianą rozrządu, wtryskiwaczami, ogólnie kiedy szykują się serwisy, wymiany itd.
Miałem kupić za 40 tysięcy złotych tego starocia, ale jak zacząłem czytać ile rzeczy tam się psuje dałem sobie spokój. Fajny był wpis chłopaka który kupił go za 30 pare tysięcy i po dwóch latach włożył w naprawy 40 tysięcy złotych, po roku zaktualizował wpis, bo doszedł do 60 tysięcy złotych.
nie wiem jak u tego chłopaka, ale wiem jak u mnie, uwierzcie co to mechanicy odwalają, to są te częste kosmiczne koszty, gdy często za usterek odpowiada drobna pierdoła- nasi mechanicy wymienają najdroższe rzeczy- przynajmniej tak deklarują, a co rzeczywiście robią, dlatego skrupulatnie unikają klientów którzy sie co nieco znają. Na przykładzie mojego ML 2.7cdi,.auto pojechało do mechanika ponieważ miało problemy z odpalaniem, po tygodniu telefon, wszystkie wtryski do wymiany, dodatkowo ze względu na wrażliwe gniazda, przy wykręcaniu wtrysku możliwe, że dojdzie do uszkodzenia głowicy i muszę sie z tym liczyć, oczywiście zrezygnowałem, pojazd zabrałem dzień później, wymieniłem dwa oringi na pompie paliwa z których ewidetnie ciekło (koszt 6zł) i co? auto odpala i śmiga w największe mrozy. Na prawdę dziś największym problemem jest serwis, jego jakość i psucie/wymiana sprawnych elemntów, świadomie lub nie... mnoży koszty. Tak historii jest więcej, gdy np. padła mi chłodniczka egr w bmw e60 3.0d, ubywa płyn, kopci na biało, co mechnicy na to? uszczelka pod głowicą 😂 wymieniłem sam chłodniczke egr i problem ustał. Mógłbym przytoczyć jeszcze inne historie, ale szkoda sie rozpisywać, z doświadczenia wiem, że pojazdem które użytkowałem, były najmniej awaryjne póki sam je naprawiałem, wiadomo nie wszystko sie da, ale jak tylko dopadł je jakiś serwis tak usterka za usterką, dlatego drodzy użytkownicy patrzcie mechanikom nieco na ręcę, bo sie rozbestwili(nie mówie, że wszyscy) sam słyszałem od jednego cwaniaka, co chwalił sie ile nie powie i co nie wymyśli to klienci płacą, ja wiem to nie jest łatwy kawałek chleba, ale szanujmy się.
Gdzie kupić taki ładny egzemplarz?
Jako posiadacz,
auto niesamowicie wygodne, piękna klasyczna linia.
U mnie silnik M62, czy warto?
Jeśli masz warunki i potrafisz trochę mechaniki, nie będziesz chciał innego samochodu i wiek auta nie jest przeszkodą. Jeżeli masz serwisować go w warsztatach, będzie to koszmar i skarbonka.
W modelu z tym silnikiem jest jeden minus - jak się skrzynia rozsypie to koszt dramat.
A silnik mimo wszystko za słaby :)
Dlatego odpuściłem.
Mam ten model ale 3.6 diesel V8. Jeżdżę na codzień. Przejechane 40k km i wymieniam tylko olej z filtrami. Także wszyscy straszą, a nic się nie dzieje. Spalanie 12-13L cykl mieszany. Ceny za części nie są jakieś wystrzelone w kosmos. Zawieszenie kosztowało tyle co w BMW e39 właśnie z silnikiem M57. Mówię o wahaczach i koncowkach drążków.
Bajecznie się jeździ. Fura turbo wygodna. Także jak się ktoś zastanawia to polecam. Dbać i będzie jeździć.
Jak oceniasz RR po roku eksploatacji??
Brat miał trochę starszy model z benzynowym v8. Notorycznie wydmuchiwało uszczelki pod głowicą, elektronika żyła własnym życiem, każdy dłuższy wypad to przygoda jak w latach 70-tych skarpetą, dojadę albo nie, zwykle nie. Płakał jak sprzedawał, ze szczęścia. Nigdy więcej
tylko to zupełnie inny samochód, który z poprzednikiem nie ma nic wspólnego
@@klasyczny_ tego też to czeka, cierpliwości. Musi tylko jeszcze trochę podrosnąć
Miałem tych l322 i z jednym był zonk a reszta i zwłaszcza 4.4 td jest git w unikalnym Overfinchu
*PIĘKNE AUTO* o tych poduszkach to mity krążą - raz dobrze zrobisz - i jeśli nie będziesz go męczył terenie - to 200.tys spokojnie zrobisz na dobrze wyremontowanym zawieszeniu - a ile wydasz w tym czasie, na paliwo, serwisy olejowe, klocki tarcze - etc - pneumatyka nie nadaje się w teren - albo inaczej nadaje się, ale wtedy "będzie drożej"
Ja swojego nie używam do jazdy w terenie, choć wiem, że niektórzy też to robią i działa.
Jeżdżę swoim w terenie, ale wycieczkowo, bez męczenia i jest ok.
Przejechał 3 tys. kilometrów i się nie zepsuł...A mój dziadek dożył 90 lat paląc całe życie papierosy... Nie bez powodu w warsztatach samochodowych właścicieli Rangów nazywają dawcami 😆
Przejechal juz 8 z laweta, awarie to filtr paliwa byl wymieniony :)
@@klasyczny_ Więc pewnie trafił się Wam wyjątkowy egzemplarz jak mój dziadek:)) Ja wprawdzie nie byłem posiadaczem, chociaż podoba mi się bardzo, ale mój bliski kolega miał. Walka trwała niecały rok podczas którego więcej stał niż jeździł, a wsadził w niego dwa razy więcej niż cena zakupu. W końcu się poddał i sprzedał z dużymi stratami.
@@pookcook7432 dużo zależy od fachowości serwisu i tego jak serwisowali auto poprzednicy. Po wyprowadzeniu zaniedbań nie odbiega awaryjnością od innych aut
Czy jestes pewien że w dolnym ustawieniu mozna jezdzic z wiekszymi predkosciami?
Chcialem kupic ten wózek. Generalnie mialem dwie jednostki m57. Jedna w e39, druga w x3. Bylem juz blisko, ale w momencie kiedy dowiedzialem sie, ze siedza tam skrzynię GM (z ktora znamy sie wspaniale z X3) czar prysł. Jestes w stanie naświetlić cos wiecej odnosnie przeróbki skrzyni GMowskiej?
Gablota piekna, ma pazur.
Ps. Nie polecam serwisu Samko od skrzyni. Zaufajcie.
To kup sobie ten model ale z silnikiem 3.6 diesel. Tam są inne skrzynie :)
W e39 też był Gm
@@majstry8781 ale to już nie będzie kultowe M57
@@tyluhtyluh tak ale to w bmw. A nie w range. Za mały ten silnik.
@@kubakiedrowicz2160 w manualu mam :)
rok od zakupu i jak jezdzi czy sprzedany co sie z nim dzieje?
to ze broda niby modna nie znaczy ze kazda wyglada ladnie i jestes cool...
a co da RR i LR. jezdze tymi samochodami od ponad 20 lat. jezeli sie dba i nie jest zdanym tylko na warsztaty to nie psuje sie wiecej jak premium kombiki produkowane w poludniowych niemczech.
Czesci mozna bylo tanio kupic w UK ( teraz drozej bo clo ) przydatny jest wlasny tool di czytania bledow i znajomosc jezyow obcych ( zagraniczne fora )
Stare zajechane auto gratuluje
Dziekuje
lepiej kupić nową dacie z silnikiem kosiarki na kredyt
Fajny film! Mam pytanie - czy jest w miarę dobrze wyciszony? W sensie czy na trasie jest się odciętym od szumów?
Do 140 jest naprawde dobrze, potem areodynamika robi swoje
@@klasyczny_ dziękuję!
Przedliftowe raczej średnio, szczególnie diesel, no raczej nie jest to poziom S klasy czy LSa w Lexie, polifty zdecydowanie lepiej.
mam i mogę się wypowiedzieć za 20 nie warto bo drugie 2z0 idzie w naprawę
diesle 3.0 odpadają najwyżej 4.4 turbo.....benzyna pancerny silnik m62 ale vanosy problem i cieknie z pokrywy zaworów i na wale przód tył.....5.0 kompresor jaguara super ale drogi w naprawie
miechy układ bloków zaworowych ciągłe problemy....pomijam elektrykę wiązki i can..zawsze coś nie tak dziwne że w techniznie podobnym bmw E53 problemy występują rzadziej
Fajna prezentacja i garść przydatnych informacji. Widzę, że kolega po sąsiedzku DSR :)
a tak niedaleko :)
O, zarejestrowany w mojej gminie🙂
Nie warto . Auto ma bardzo dużo usterek . Mam diesla V8 . Chyba już wszystko w nim wymieniałem i dalej usterki występują głównie z elektronika .
V8 diesel to troche co innego, w mojej opini td6 czyli m57 to zupelnie inna bajka
JAKI SILNIK ?
Fajna prezentacja, taki offtop co to za okulary przeciwsłoneczne? pozdro!
Dzięki, okulary już mają trochę lat i co ciekawe są sygnowane przez markę Dictador - tą samą, która produkuje rum o tej samej nazwie.
Cześć, powiedz coś proszę więcej o możliwościach wzmocnienia skrzyni biegów żeby była bardziej pancerna - wspominasz o tym na filmie. Szukam dokładnie takiego egzemplarza z m57 ale nie jest łatwo. Skrzynia z racji tego ze jest to gm a nie zf trochę mnie stresuje - chociaż naprawa Ok 8tys kosztuje słyszałem.
Szczerze mowiac slyszalem tylko o tym na grupie fb RR, ja nie widze takiej potrzeby bo jesli nie katujesz auta na 35” w blocie to ta skrzynia daje rade, oczywiscie jesli jest serwisowana i zywa. Tak regeneracja to około 8k.
W GB sa tez sety do przerobienia jej na 6hp zf.
@@klasyczny_ a podpowiedziałbyś jak tego szukać ?
Przejechałem się kiedyś L322 z 3.0 i mam wrażenie, że to totalnie nie jedzie. W dodatku ten klekot jak w starym pasacie totalnie nie pasuje do tego samochodu.
Zalezy do czego Ci to potrzebne i z czym to porównujesz. Lawete 3t ciora jak zloto :)
Potwierdzam, 3.0 TD6 to nie jest auto do szybkiej jazdy, ale nie każdy tego potrzebuje
Te silniki są cały czas uznawane za pancerne a wystarczy lejący wtrysk lub wtryski i mamy wypalone dziury w tłokach. Taki pancerny jest ten silnik
Sytuacja przerobiona 2 razy w BMW E65
Lejacy wtrysk jeśli leje odpowiednio długo i mocno rozwali każdy silnik. To czysta fizyka, to jak jakby wymagac aby silnik benzynowy nie psul sie pracyjac caly czas na spalaniu stukowym.
Oraz wałek rozrządu z rurki 3/4 cala
To auto dalej wygląda dobrze/świeżo.
A jak wyciszenie? Na autostradzie przy 160 można normalnie rozmawiać czy już szumi?
Przy 140 jest absolutnie porównywalnie np. Do bmw f10, natomiast przy 160 robi sie juz trochę glosno (obroty i opor powietrza) ale szczerze mówiąc dosc rzadko jeżdzę tak szybko tym autem.
@@klasyczny_a ten egzemplarz ma może te podwójne, klejone szyby akustyczne?
Nie, zwykłe szyby, nie wiem czy w RR były opcje takie jak w E38
@@klasyczny_Przednie były na 100%, nawet ostatnio oglądałem egzemplarz w którym akurat były, bo sprawdzałem. Nie wiem tylko czy tylne były też dostępne w opcji. Niestety nie było tak ładnego jasnego środka jak u Ciebie 😊
@@pewoo8963 Podwójnie klejone pojawiły się w wersji poliftowej.
5000 zł za tarcze, klocki, opony i oleje??? Hmmm... Jakie to były opony? Bo w rozmiarze do tego auta to same opony, cztery, nie pięć, kosztują więcej. Rozumiem, że tarcze, klocki opony i oleje dodali w gratisie do opon. Mam Nissana Terrano II i taki zestaw (opny, tarcze, klocki i oleje) kosztuje więcej. Sporo więcej....
20” zimowa nowa do tego auta to koszt 355pln brutto, oczywiscie chinczyk.
Tarcza 300pln/ sztuka, klocki 360 chyba
Mnie akurat opony do tego auta kosztowały ok 4k pln ale to 32” i teren
im droższy samochód jako nowy, tym droższe naprawy potem w używanym. Dlatego ludzie kupują budżetowe passaty, czy inne ludowe wozidła
Fajny pomysł na furę do lawety.
leci się jak panicz!
Na pewno nie z automatem GMa
20 k to cebularski clickbait. Za 20 k to powypadkowy zlom kupisz. Ostatnie pol roku spedzilem szukajac offroada. Land rovera ponizej 50 nie widzialem.
"Musialem wlozyc na start" widze odklejenie od rzeczywistości. Do kazdego uzywanego musisz wlozyc. Czy kupisz za 60 czy za 20. A za 19 tysi to moze kia soul kupisz w miare dobrym stanie.
Poza tym są taniej duzo lepsze wozy i bardziej terenowe.
ten egzemplarz został kupiony za 19 tysięcy
Jaki to rocznik?
2002
Jaka jest różnica względem sporta? Bo jest tam super udany silnik 4.2 v8 kompresor 390 hp +/-
Potezna, rr sport jest na ramie i bazie lr, tu komoletnie inny samochod. W rr tez byl 4.2 sc
@@klasyczny_ czyli szukać l322 ten który ty masz, ale zależy mi na tej benzynie, bo ja można śmiało podkręcić do 450hp i dołożyć lpg
Sport to Discovery w „ciuchach” RR, auto mniejsze, lżejsze i konstrukcyjnie inne.
@@unknownmpsa lżejsze można by pomyśleć, że lepiej, a jakbyś coś więcej powiedział na temat ich różnic i dlaczego warto wziąć l322 zamiast sporta, przeznaczenie to komfortowe podróże i czasami zjeżdżanie w lasy, żadnego Błota i ciężkiego terenu
@@andrzejlewandowski6421 To nie tak, że jeden jest lepszy niż drugi, to są auta z innych segmentów. Jeden to full size luxury SUV o niezłych parametrach w offie, a drugi to średniej wielkości terenówko-SUV na ramie, ubrany w kabinę auta premium. W pierwszym jest więcej miejsca, siedzi się jak w ciężarówce, czyli bardziej jak na krześle, a w drugim miejsca jest mniej i siedzi się jak w osobówce, czyli jak na niskim fotelu. Sport słynie z awaryjnych motorów 2.7 w dieslu (ogólnie nie ma w tym modelu diesla godnego polecenia) i problematycznych napraw w komorze silnika, które wymagają zdjęcia i podniesienia karoserii z ramy. Dodatkowo Sport w „półświatku” Range Roverowym nosi łatkę „bieda Range’a”. Na rynku wtórnym ceny obu modeli są podobne, więc nic chyba nie przemawia za kupnem L320, czyli Sporta, który nowy katalogowo kosztował połowę L322. Dodatkowo L322 to zazwyczaj bogatsze wyposażenie i lepszej jakości materiały.
Serio to auto kosztowało 19000…? A waluta? Bo chyba nie pln… Przeglądam ogłoszenia i nie ma szans, żeby w takim wyposażeniu kupić egzemplarz, który nie jest gruzem za mniej niż 40 k PLN…
Także no offence ale wyczuwam farmazon :)
Podalbym link do ogłoszenia ale juz wygaslo :) 19900 byla cena wywolawcza, chwila negocjacji. Auto kupione w jakies 1h po wystawieniu.
To gratuluję farta! :) Ktoś chyba miał broń przy skroni i bardzo potrzebował gotówki, że oddał taki egzemplarz za 19 k pln. Szerokości.
@@travellinmen nie tak do końca, powiedział bym że to był niezły egzemplarz, ale potężnie zapuszczony i zaniedbany, jak go zobaczyłem to sam nie wiedziałem czy to brać, nie mniej jednak - mechanicznie był wporządku w miare, a przedewszystkim bez rdzy. Sporo pracy było w niego włożone żeby wyglądał jak teraz - ale było warto, bo nawet z tym pakietem startowym to dobra cena za ten wóz!
@@travellinmen Cena RR ro rzecz umowna.
Kolega kupił gruza za 5k - po full remoncie ramy, budy, nowe opony i padł blok.... właściciela krew zalała więc oddał za 5k
Ja kupiłem swojego za 18, włożyłem w trzy lata 20 ( opony, pneumatyka, tłumiki, malowania ) - finalnie jak puściły mi nerwy wystawiłem za 7 z zaznaczeniem odbierz na lawecie
ehh co to było za auto :-D zero awarii poza kilkoma złośliwościami konstrukcji. Służył mi 4lata. Pod koniec postał takie pół roku i ...umarł... od elektryki, zwarć w głównej skrzynce ( wypalona 3 razy bez zlokalizowania przyczyny ), po otwierające się okna...
aż po numer z gazem gdzie padł emulator i lał LPG cały czas ( chmura dym z wydechu )
Nikt nie chce się podjąć, fachowiec od RR "nie ma czasu" nie fachowiec rozebrał głowice na oko ok, pęknięcia bloku nie widać więc wjechał pakiet uszczelek szklanek wsio... i nic.... włożone 7k cuda się dzieją nadal... jak się okazało przez bzdurę za 200zł - usterkę znalazłem sam... przypadkiem gdy zdemontowane wtryski w momencie zalały komorę wiadrem paliwa i wszystko stanęło w ogniu haha )
Kiedyś znów kupie - gdy będę się nudził życiowo i narzekał na brak problemów.
W teren zbyt ciężkie i za szybko się topi, P38 miał brak blokad więc słabo kręci.
Przyczepa 3t nie robiła żadnego wrażenia.
Komfort jazdy kioskiem 11/10
spalanie gazu 15 - bardziej 25 po rekordowe 43 ( kiosk lecący po 180 ciągiem )
Fantastyczne auto dla fanatyków
@@pawe9928 takie auto to raczej jako dodatkowy wóz, gdy ma się lekki nadmiar gotówki i ma się czym jeździć (w razie awarii itd). :D
Który to rok? Dokładnie ten.
2002
@@klasyczny_
Piękny. Pytam bo zastanawiam się nad 2004
Mase na pieniądze to chyba tylko w samochodach na złomie przeliczają :)
Zrobiłeś mi smaka na ten samochód szkoda mi mojej BMW 535i xdrive dziennie gonić :D miałem Discovery 2.7 diesel psuł się jak ... może dać temu szanse?
2.7 to konstrukcja jaguara / lr absolutnie awaryjna i zla. Jeden z najgorszych silnikow diesla na swiecie. 3.0 to sprawdzona konstrukcja bmw, silnik swapowany i katowany w patrolach, mysle ze warto :)
@@klasyczny_ proponuję bardziej zagłębić się w temat 2.7, 3.0. Silnik PSA montowany również w Citroen Peugeot. Ale tak są awaryjne wręcz jeżdżąca bomba zegarową.
@@karollandd1813 oczywiście, masz rację, jednak to film nie o silniku 2.7, a ja sam jakoś nie bardzo chciałbym się w niego zagłębiać, bo to niezły udar :)
@@klasyczny_ oj tak, sam choruje na d3 d4 ale rozum nie pozwala mi iść w 2.7 i 3.0 dlatego wybór padnie prawdopodobnie właśnie na L322 z M57
@@klasyczny_ 2.7 ADJ-V6 Lion, to konstrukcja Forda i PSA zaadoptowana do JLR. 3.0 V6 i 3.6 V8 to jego pochodne, ponoć poprawione, ale twin turbo w 3.6 jest kosztowne w serwisie
L322 2008 3.6 TDV8 JEZDZE 2 LATA SERWIS NA CZAS NIC SIE NIE DZIEJE AUTO ZAJEBISTE DLUGIE TRASY TO PIKUS DLA TEGO AUTA
Mam ten sam model i ten sam rocznik auto super nic się nie psuje a i kopyto też ma i samo brzmienie silnika nie zamielbym go na 3litrowke
Cześć. Kupiłem na początku miesiąca ten sam rocznik i silnik tylko anglik - połowa ceny 🙂, jeździ się dostojnie 🙂, wymieniłem przegub - 150 zł za przegub Pascala i śmigam, banan na twarzy podczas przyspieszania czy wyprzedzania. Trochę się obawiałem bo dużo negatywnych opinii ale mam nadzieję że będzie bez nieprzyjemnych niespodzianek. Na dzień dzisiejszy uwielbiam to auto. Jestem też posiadaczem e38 z trzy litrowym dieslem z 2001roku czyli również mega wygodnym autem ale Rangem jeździ się świetnie mimo tego że jest w wersji angielskiej
Jak u Ciebie ze spalaniem? U mnie zaślepione EGRy i właśnie jestem po trasie 500 kilometrów połowa autostrada prędkość 130-135 km/h plus lokalne około 90-100 km/h i spalanie wyszło 11,1 L. Podobno przez usunięte EGRy auto pali około litr więcej w trasie, nie wiem ile może być w tym prawdy
@@MotoLaik u mnie spalanie takie same przebyłem trasę 25000 km przy średniej prędkości 120 kmh no spalanie troszkę mniejsze może mam delikatniejsza nogę bo 10.5 L a i egry też mam profesjonalnie zaślepione
@@remontwolnosci czyli muszę trochę nogę mieć lżejszą, przyzwyczaiłem się do e38 gdzie spalanie mimo żwawej jazdy było w okolicach 8 litrów
19k za taką ładną sztukę ?
warto kupić takie auto jak się nie jezdzi nigdzie. Super dla tzw szpanerów niedzielnych. Natomiast jak jezdzisz duzo to nie ma nic gorszego. KAzda Dacia jest lepsza od tego chlamu. Nie przez przypadek w USA mówią o tym tak zle i jest to w statystykach najgorszy samochod swiata?
No nie wiem. Ja tam przejechalem ponad 10k km i to z laweta na haku i jezdzil swietnie, malo palil, byl wygodny i bezawaryjny. Ale jak wolisz dacie to pewnie! 🎉
A co to jest tyś?
Ile on ma na haku max dmc?
3500kg
nie dosłyszałem jaki ma przebieg ?
podczas nagrania 276k z tego z co pamiętam
Jeśli ktoś nie ma pojęcia o mechanice, kosztach robocizny i utrzymania tego rodzaju pojazdów. To nie będzie to taka bajka...
Zrobimy szczery test po 10k km
XC90 jets równie duży i komfortowy
Ani tak duży, ani tak komfortowy. ; )
Ani tak psujacy się🎉
@@krzysztofawecki8727 miałem Volvo w przeszłości, pierwsza wersja XC90 była pancerna, 600 tysięcy strzelały z palcem w nosie - to zapamiętałem podczas rozmowy z jednym mechanikiem w serwisie specjalizującym się w Volvo. w Range Roverze jest masa drogich części, Volvo jest dużo bezpieczniejsze - w sumie główny minus w Volvo XC90 to delikatna skrzynia, te auta nie nadają się do ciągnięcia ciężkich przyczep.
@@_the_dare_devil_ ciekawe czy każdy, mam 1 XC90 z fabrycznym hakiem i fabryczny hak podobno ma dodatkowa chłodniczkę skrzyni i zmienia tryb działania skrzyni pod podpiecu przyczepy
Nie chcę mi się oglądać, ale podniosę się do tytułu.
Nie warto!!!
Bo auto premium ma awarie i serwisy jak przystało na premium.
Ale za to ładnie wygląda pod blokiem 🙃
Ok!!
Nie zgodzę się z tym że ma dużo miejsca w środku, szukałem takiego modelu i nie kupiłem LR tylko z tego względu, że moja rodzina miała w nim bardzo ciasno. Dwoje dorosłych i trójka dzieci w tym jeden fotelik. Nic ciekawego i zakupiełm Forda Explorera z USA.
No tak jak powiedzialem, amerykanskie suvy raczej bez podejscia, ale wsrod europy i to jeszcze z lat 00, wiekszy jest chyba tylko LR
RR jest duży na zewnątrz, a w środku przeciętny. Mam porównanie z ostatnim Pajero i tam miejsca jest dużo więcej
Za darmo ten złom to uczciwa cena
jakbyś miał, to ja klika przyjme na złomowisko 😅
Rozbieram te złomy w uk
@@dratefantus to super, im więcej będzie ich zaszlachtowanych, tym cena rośnie :)
@@klasyczny_ale części z drugiej ręki będą tansze
co to jest BMK?
Beemka BMW
kupujac takie auto trza brac odrazu anglika na czesci
Pozdrowienia od fana RR P38
Tez bede sie rozgladal za takim wozem.
Witam! Widzę że nagrywał pan koło mnie :) Szykuję się do zakupu Range Rovera myślę jeszcze o Land Roverze Discovery 2 720 cm3 · Diesel w automacie.Nie potrzebuję ciągnąć lawty a podróżować z moimi psami i ogólnie .Jak pan myśli który by pan wybrał?
2.7 to najgorszy diesel w historii motoryzacji, nie kupiłbym absolutnie, ewentualnie kupił uszkodzony + budżet 25k pln na remont to ok
@@klasyczny_ to chyba nie widziałeś Subaru w dieslu i paru innych wynalazków 😁
no ale najczęściej to kompresor sie psuje xD
Nie chcesz sprzeda ? 😊
Z Volvo xc90 jest jednak mniej bólu
skrzynia podobna, silnik podobnie bezawaryjny
Ale XC90 nie ma 3.5 tony na haku
XC90 nie ma żadnych właściwości terenowo/użytkowych. To taka duża osobówka.
Bardzo interesujący materiał!
Sam jeżdżę bmw x3 z m57 pod maska tylko z dwoma turbinami, a szukam czegoś troszke większego i przyznam, że szczerze mnie zainteresowałeś rangem 😅
tu miejsca nie zabraknie ;)
Ludzie cos piszą ze spoko bo tyle i tyle bez napraw albo ten silnik lepszy od tamtego. Ja mam lexusa z 1994 roku od 15 lat i oprócz zawieszenia (co można wliczyć w eksploatacje) nie zrobiłem nic! Większość samochodów a szczególnie tych (premium) to zwykle szroty.
Lex z 94 roku to klasa sama w sobie, RR to swego rodzaju ruletka, choć uważam, że w tej wersji czyli 3.0d nie jest tak źle
tanio.....drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Tak naprawde.
Pracze :)
"Tarcze, klocki, opony i oleje" i zmieściłeś się w 5k PLN? 🤔Ciekawe...
mam swój warsztat, to tak ;) a tak zupełnie na poważnie ceny części do RR w wielu przypadkach są identyczne jak do np. x5 e53, tarcze przód 250pln/sztuka, klocki 350, a opona 20'' nowa to kiedyś kosztowała tyle co dobre e36, aktualnie to cena nie odbiega od rozmiaru w stylu 225/45/17
Wymienione części, może poza oponami, to te same koszta co w przypadku BMW. Ekstra kosztuje wszystko, co z BMW kompatybilne nie jest: karoseria, wnętrze, pneumatyka, elektronika w późniejszych wersjach itd.
Tacy z Was dziennikarze....co to znaczy tyś? Poprawne zapisanie skótu nawet Was przerasta??
Nie zesraj sie
Przepraszam, ale żaden ze mnie dziennikarz, kto tak powiedzial? 😅
@@klasyczny_przyznać się do błędu też cięzko?
@@adamir7790 absolutnie nie, to błąd, nie zauważyłem, stał się na tyle popularny w internetach że nawet nie zakuł mnie wcześniej w oko
@@klasyczny_ rozumiem... i czekam na kolejne ciekawe materiały 👍
Unia Europejska szybko nowymi podatkami wyleczy ludzi z takich samochodów
Kibel i król lawet.
Omijać szerokim łukiem!
Mój to król lawet, cały czas ciągnie za sobą lawetę :)
No, tutaj akurat się nie zgodzę. Nie jest to na pewno król niezawodności, ale lawet też nie.
Jak kogoś nie stać na takie wniare nowe bądź nowe to nie stać go na utrzymanie. Jak ktoś ma na malucha to nie kupuje czołgu ;)
Ktoś ma 20 tys a tam pewnie mała naprawa może 10 kosztować :D
A gdzie serwis tego.
Haha przegląd i jakieś lekkie naprawy na bank z 10 koła ;)
A przy pechu to i 20 :D
True, mnie pierwszy serwis wyniósł lekko powyżej 16k PLN, ale kupując auto wiedziałem z czym się muszę liczyć (aha, no i nie był to zaniedbany totalnie chrupek, tylko auto w przeciętnym stanie i cenie)
Tibianie tak maja
To wkonci psują się nie psują serwis drogi tani bo ile ludzi tyle opini
Raport z 10k przebiegu - do wymiany byl filtr paliwa, zaczal sie pocic, przy króćcu, zdecydowanie byl za stary.
"jakoś nie wyobrażam sobie siebie w busie".. dobre.. chłopak chyba sobie ubzdurał, że odziedziczył arystokrację rodową. Poza tym, fajna minka, lub raczej minki 😂 przypomina trochę jakbyś symulował, że właśnie przed chwilą, nie skonsumowałeś swego 'kasztana'
Dokladnie czuje sie jak syn elzbiety II jak smigam Range 😂
Silnik diesla - "naprawa nie jest droga"
😂😂😂
Silnik to silnik, problem jest z osprzętem. ; )
Wtryski, DPF, turbinki. ; )
Kto glupi ten kupi normalna sprawa
Ciekawy punkt
GOWNI prawda psuje się na maxa a serwis jak w w bentleju
Czy na pewno mowisz o 3.0d z bmw? :)
@@klasyczny_ tak tylko zależy jaki i który rok jeździłem7 lat w to wiem
Akurat mam na oku ten model 2007 rok za 25 tysięcy pytanie czy warto 😅 bo znam sie nie zbyt na mine nie chce wleść
ale zawsze mi sie mega podobały
Bardzo dobra cena jak za ten rok, sam szukam czegoś takiego
To do wożenia nibozczykow z trumna