OSZUT Miało być 500zł a wyszło 5000 tyś zł! Dlaczego Mechanik KŁAMIE ?
Вставка
- Опубліковано 13 лют 2024
- Dlaczego Mechanik mówi nam 500zł a finalnie wychodzi kilka razy tyle? Odpowiedź na to pytanie to, nie zawsze złe intencje danej osoby, a bardzo często wiele skomplikowanych czynników, zatem zapraszam na odcinek!
#m4k #m4kgarage #współpracareklamowa
WBIJAJ SPRAWDZIĆ NASZE NARZĘDZIA I WYPOSAŻENIE WARSZTATOWE, KTÓRE MAMY W M4K GARAGE
------------------------------------------------------------------------------------------------
fixero.com/strefa-m4k
OBSERWUJ MIŁOŚNIKÓW 4 KÓŁEK NA:
▶▶ FB: / milosnicy4kolek
▶▶▶ IG: / milosnicy4kolek
CHCESZ OTWORZYĆ Z NAMI WARSZTAT M4K GARAGE?
NAPISZ tutaj: franczyza@m4k.pl
-----------------------------------------------------
WARSZTATY M4K GARAGE sprawdźcie co u nich:
www.m4kgarage.pl/
-----------------------------------------------------
WSPÓŁPRACA
wspolpraca@m4k.pl
KONTAKT dla widzów
info@milosnicy4kolek.pl - Авто та транспорт
5000 tys? 5mln to dosyć sporo jak na naprawę auta 🙂
Kończył podstawówkę a nie matematykę xD
@@naxxos100x wiecej osiagnal w zyciu niz ty
@@Paw3Loooa skąd to możesz wiedziec? Znasz go?
Kapitan maruda
@@Paw3Looooprócz umiejętności posługiwania się językiem 😅
Ten medal ma dwie strony. Sam nie zliczę ile razy "mechanicy" zdiagnozowali coś, dokonali "naprawy" a efekt był żaden. Potem się okazywało że naprawy dokonywałem sam za 10% już poniesionych kosztów. Od 20 lat nie mam zaufanego warsztatu. Szukam dalej.
Rzeczywiście w naszym społeczeństwie jest wielki brak zaufania do mechaników. Jeśli nie masz "swojego" od lat, to jedziesz z poczuciem, że na dzień dobry zostaniesz wyd.....any. To się jednak nie wzięło znikąd. Sam kilkukrotnie trafiłem na taką sytuację. Pierwszy, lepszy przykład: zapaliła mi się kontrolka ABS-u. Diagnoza: uszkodzony sterownik i dwa czujniki przy kołach. Tymczasem zgniła kostka pod podwoziem, co znalazłem sam. Po takiej przygodzie każdy klient jest nieufny. Dodatkowo mechanicy często krzywo patrzą, gdy klient chce poczekać i popatrzeć, co mechanik robi. Taki stan rzeczy jest w każdej branży. Pracuję w firmie, która często korzysta z zewnętrznych serwisów urządzeń klimatyzacji, automatyki itp. Przez kilkanaście lat nie było u nas naprawdę rzetelnej i porządnej firmy. Wszystko to na odwal się i aby szybciej. A gdy przychodzi firma z zamówień publicznych, to już w ogóle dramat. Oglądał ktoś program "Będzie Pan Zadowolony"? Ja obejrzałem kilka odcinków i dałem spokój. Nie mogłem na to patrzeć. Nie uogólniam, ale bylejakość i wdupizm w naszym kraju dominuje.
Tez mialem kontrolke od ABSu. W lokalnym warsztacie powiedzieli, ze czujnik na kole. Wymienili, i problem jest dalej. Powiedzieli, ze musza samichod gdzies zawiezc, bo tu nie maja mozliwosci dalszego zdiagnozowania, i bede bez samochodu kolo tygodnia, moze byc nawet pompa ABSu, itd. Powiedzialem nie i zawiozlem samochod do innego warsztatu, troche dalej i troche drozszego. Za dwie godziny mowia, ze byl blad czujnika, wymienili, ale to nie bylo to, i czy maja dalej szukac. Powiedzialem, ze ok. Wtedy zapytali, czy ja ten czujnik sam wymienialem, bo byl zle zamontowany. No. A okazalo sie, ze byl zerwany przewod - 2 godziny robocizny plus ten zasrany czujnik, i samochod mialem tego samego dnia. Mialem tez kiedys honde accord combi, przestala mi sie otwierac klapa. Fora w internecie pelne ludzi piszacych, jak to mechaniki im wymienili caly mechanizm w klapie za kupe kasy, a potem sie okazywalo, ze kabelek sie gdzies ulamal. Ale za machłanizm juz zaplacone. Sam wiec zdjalem wszystkie panele, i znalazlem urwany przewod we wiazce w zawiasie. Problem polega na tym, ze sa ludzie dobrzy, i ku...wy, a mechanicy zdazaja sie i tacy i tacy. Udawanie, ze wszyscy sa uczciwi i kompetentni, tylko niektorzy "mniej doswiadczeni", to jak powiedziec, ze nie ma czysto zlych i samolubnych ludzi na swiecie.
Po prostu niektórzy nadają się tylko do wymiany klocków i olei.
Jedno co zauważyłem że czym więcej aut na placu tym większy paprok.
Nie wzięło się to też znikąd. Jak mówisz klientowi to będzie 500zl a ten że chyba Cie po...lo max 300 to niektórzy zrobią i za 300 a później że mechanik chu.... no niestety jakość też kosztuje i wielu ludzi tego nie rozumie. Działa to oczywiście w dwie strony bo czasem jest drogo i byle jak ale zawsze są dwie strony medalu.
Od zawsze przy swoim aucie robiłem wszystko sam,ale ogólnie mam o tym pojęcie a nie każdy ma do tego predyspozycje. Raz w życiu oddałem auto do mechanika bo miałem dłuższy wyjazd,skończyło się na tym że wykończył mi silnik,ale nie naprawą jak się okazało kilka miesięcy później,panewka w końcu zawsze mogła paść 100km po odbiorze. Niestety dowiedziałem się za późno o pewnym fakcie i to. Kilku źródeł. Mechanik z mojego auta zrobił sobie rajdòwke przez 2tyg. Dawał na zimnym,zapieprzal po mieście i palił gumę na parkingu. Niestety dowiedziałem się o tym za późno.
@@marcosentinesto też nie jest takie proste. Ja za to szanuje mechaników którzy nie biorą każdej roboty jak leci bo może się uda naprawić tylko specjalizują się w konkretnych usterkach. Mój szfagier tak np robi. Nie bierze napraw na których się nie zna na tyle by zrobić to z zamkniętymi oczami. Efekt jest taki że reklamacji na robotę nie ma a do tego więcej chętnych klientów niż jest w stanie przerobić. Remonty robi tylko w kilku silnikach które najlepiej zna ale głównie chodzi o dobór części i obróbki, bo każdy robi się na tej samej zasadzie ale jak nie wiesz które części się sprawdzają a które sypią to złożony silnik będzie loteria.
Czy ja dobrze zrozumiałem? Skasowaliscie chłopa za samo sprawdzenie 700 bez powiadomienia go "wie Pan to. Egr plus to widełki sprawdzenia tego to np 300 do 1000zl" nie chodzi tu o zasadność. Jeśli sprawdzenie ma kosztować niech kosztuje. Jednak dowiedział się ile MOŻE to kosztować a tak naprawdę ile kosztuje PO. To że ktoś tłumaczy mi co będzie sprawdzał i ile to potrwa to jaka to różnica jak. Ja się nie znam. Trzeba powiedzieć. "tu będzie większa diagnostyka może będzie trzeba liczyć się z tym za tyle z tym za tyle z tym za tyle. Jeśli nie powiadomił nie zadzwonił w trakcie a przychodzisz i Dowiadujesz się że fakt dokonany i 700... To jest sporo. Może to przy samej naprawie nie dużo ale Michu widzę tu problem w informowaniubkliemta. Pewnie dowiedział się "ale mamy tak w cenniku.. Mówiliśmy co... To pan się nie zapoznal" słabo. Poprawcie informowanie klienta i bieżące ustalenia. To nie 30zl a 700.. Nie. Chodzi. O zasadność a na tym się skupiasz. Jeslli ma to kosztować ok ale każdy planuje ma swój budżet. Komunikacja przed. W trakcie. Nie. Po
Racja.
Mr Thomas 😉🤣👋👋😂😂😃😃🙃
Fajne masz podejście do życia??!!
,jadę na przegląd techniczny?-I nie ma za darmo??!!
-I nikt o tym nie informuje,
jest cennik,
Co w tym słabego???
Lenistwo lub brak inteligencji użytkownika żelaza,toczydełka nie obciąża mechanika i warsztatu serwisu,trzeba zdawać sobie na bieżąco sprawę z tego ,że życie nie jest tanie,a życie po kovidzie?po epidemii?-nie stanęło w miejscu i dzisiaj/oczywiście-nie ma inflacji/
Inne jest 500+,
Niż 800+???
To ,że ktoś dię zatrzymał?-jego problem
@@slawomirdroga4558 nie przeczytałeś dokładnie. Zakładam, że może umiesz jednak nie skorzystałes z tej umiejętności. Skorzystaj. Napisałem tam, że jak ma kosztować to ok. Właśnie to napisałem że nie za darmo byle ktoś poinformował a pewnie tego nie zrobił. Cennik pod ladą a nie bezpośrednia rozmowa i poinformowanie ile może to kosztować to "clue" problemu. Inflacja i covid tak zgadzam się jestem świadom nie wiem co gówno tu ma do piernika. Pozdrawiam
Mnie przypomina się staro powiedzenie, że nie płacisz za to że ktoś przykręcił śrubkę ale za to, że wiedział którą śrubkę przykręcić 😊
Mądre 😊
Nie przesadzaj z ta srubka i wiedza ktora przykrecic ,bo przeciez pewne zasady uczciwosci obowiazuja!!!
Zgadzam się z tobą w 100%
Pod warunkiem, że FAKTYCZNIE WIE którą "śrubkę przykręcić". Bo zbyt często zdarza się, że mechanik za to "przykręcenie" bierze kasę a potem okazuje się, że to trzeba inną.... za chwilę jednak okazuje że to inna jest źle "przykręcona".... A klient -"dojna krowa", za każdym razem płaci za ten cyrk.
- Ma pani sprzeglo do wymiany
- A co to sprzegło?
- Widzę, że nawet dwa.
😂dziękuję Ci. śmiechŁem
Do tego płyn w kierunkowskazach i filtr ABS-u.
Zawsze dało się połączyć, " wybierz 2 z 3 ,
Tanio , szybko, dobrze.
Tanio i szybko ? Nie bedzie dobrze.
Tanio i dobrze? Nie będzie szybko.
Szybko i dobrze? Nie będzie tanio.
mi sie nie spieszy :)
@@waldiolsztyn czyli tanio i dobrze 🤫😁
@@mmiotk19 Z naciskiem na tanio :D
@@waldiolsztyn ja też
@@mmiotk19 Żyd Żyda zrozumie :D
Nie bez powodu jest taka opinia o mechanikach. Znam dziesiątki sytuacji jak mechanicy oszukują klientów, począwszy od lotosa w beczce motula poprzez wymiany części które nawet nie były nawet odkręcone po wycinanie katalizatorów. Dlatego wszystko staram się sam robić przy aucie co tylko jestem w stanie.
Akurat oleje Lotosu to naprawdę TOP.
@@lukaszegon tu akurat chodziło o cenę a nie o jakość
W takim razie zalecam oglądać program na TVN Turbo Będzie pan zadowolony
Ok, jeżeli jest uszkodzony czujnik to klient nie ma prawa komentować w ten sposób i prawdę mówiąc to nie jest problem. Problem jest, kiedy mechanik wymienia część po części i każda jest sprawna... Szukamy bo może znajdziemy a klient zapłaci. I to jest patola...
Jak miałem problem z moim Espace'm i poszedłem na swój warsztat, gdzie zawsze go serwisuję, ugadać termin bo byla potrzebna laweta i powiedziałem co się dzieje to mechanik mi powiedział "nawet nie przyjeżdżaj tu z nim"... Aż zbaraniałem. Ale wychodząc spotkałem właściciela który zapytał co się dzieje no i mu opowiedziałem i dodałem co powiedział mechanik to usłyszałem tylko "co ? Oni nie mogą tak mówić i proszę podstawić samochód"... 3h godziny po odstawieniu samochód był do odbioru, naprawiony...
Ale z drugiej strony kiedyś padła mi przekładnia kierownicza i zamiast ją demontować odrazu mnie skierowali na warsztat który się tym specjalizuje ze słowami że oni i tak by wysłali tam tę przekładnię co będzie trwało. Tak więc dzięki temu zaoszczędziłem czas a może i koszta.
Większy problem jest taki, że mechanik bierze kasę, mówi że zrobił. Nie zawsze można to zweryfikować, za rok idzie się do następnego i okazuje się że nic nie było zrobione.
Niestety, doskonale tę sytuację pokazuje program Będzie pan zadowolony
700zl za diagnozę???? Nie dziwię się że się wkurzył klient.. ale ceny kosmiczne w mk4
1/2 ceny płacisz za markę, którą MK4 wyrobił sobie przez YT. Normalna rzecz, podobnie jest z ciuchami, restauracjami itp. Dobre ale bez "hucznej" marki są zawsze zdecydowanie tańsze od tych "głośnych", u których cena rzadki koreluje z jakością.
Podam Ci przykład: napisałem z ciekawosci, do jednego z takich warsztatów, znanego z YT. Zapytałem o wymianę rozrządu w moim aucie. Średnia cena rynkow, wraz zakupem dobrego kompletnego rozrządu + pompa to 1250-1500 zł. Warsztat z YT wycenił mi tę samą usługę na 3 500 zł. Ja, u swojego mechanika zapłaciłem 1500 zł brutto, a przy okazji to i owo dokręcili, pooglądali, podpowiedzieli co niedługo będzie do roboty itd.
Jeden warsztat weźmie za robociznę 150 zł/h i stać go na utrzymanie 5 mechaników i nowoczesnego warsztatu z 3 stanowiskami/podnośnikami, a innemu 400 zł/h ledwo wystarcza na waciki. Wolny rynek, na którym na szczęście klient sam moze decydować, czy chce naprawić auto czy przepalać kasę bo robi auto w "sławnym" warsztacie.
Mieszkamy w Niemczech, ojciec chciał zaoszczędzić i pojechał na warsztat nawet dobrze oceniany przez tych co tam mieszkają, kiedy byliśmy w polsce u rodziny.
Miał być w Oplu astra k 2016 eymieniany rozrząd... Został wymieniony z 2 daniami poślizgu.
W drodze powrotnej na niemieckiej autostradzie zaczęło auto strasznie kopcić, po diagnozie okazało się że wtryski zostały podmienione.
I teraz weź tu ufaj machenikom i nie patrz na ręce.
Udowodnić nic się nie udowodni temu warsztatowi i umył ręce
Takie sytuacje coraz częściej się dzieją.
Mi po wymianie sprzegła odkreciły sie sruby od przegubu wewnetrznego dobrze ze przy malej predkosci.Teraz wszystko robie sam
Cóż, to jest złodziejstwo. Ale sytuacje jakie coraz bardziej coraz częściej mają miejsce doskonale pokazuje program Będzie pan zadowolony
No a z drugiej strony Michu są sytuację kiedy mechanik wymieni pół auta za kilka tysięcy, co się okaże że nie trzeba było tego wymieniać, bo samochód jadąc do innego mechanika zostaje naprawiony za 500zł, bo to było co innego, tylko poprzedni mechanik był nie kompetentny i wymieniał dobre części licząc że trafi
Niestety taka jest współczesna motoryzacja. To jest jak loteria naprawa na chybił trafił, oczywiście nie w każdym przypadku ale bardzo często i coraz częściej
a samochód wart kilka tysiecy
@@tombouu Co ma niby tłumaczyć "współczesna motoryzacja"? Jeżeli nie potrafi poprawnie zdiagnozować usterki to dlaczego "klient-dojna krowa" ma płacić za jego niekompetencję? Skoro nie ma solidnej wiedzy to niech naprawia taczki dla budowlańców. Bo stawka za roboczogodzinę na niektórych warsztatach czasem przywodzi na myśl budowanie rakiet kosmicznych.
@@januszkowalski864 właśnie to znaczy. Niektóre rzeczy na chybił trafił. Naprawiający nie ma wyboru, musi ryzykować, bo inaczej Nikt nie weźmie auta bez worka kasy zaliczki. A jak nie to będziesz, zmuszony wyrzucić auto z nieodkrytą wadą do kasacji...
@u W ten sposób tłumaczą się mechanicy którzy nie potrafią poprawnie posługiwać się przyrządami pomiarowymi lub nie wiedzą jakie parametry w podzespole zmierzyć. Dzisiejsza motoryzacja to przede wszystkim elektronika i wiedza z tego zakresu jest już wymogiem podstawowym. Wymieniają rzekomo nie działające podzespoły i do głowy im nie przyjdzie sprawdzenie czy podzespół jest poprawnie zasilany i sterowany.
Michu. Zwróć uwagę, że dla przeciętnego klienta warsztatu, mechanika jest czarną magią. Oni nie rozumieją, jak to działa, jakie są w silniku zależności i zasady współpracy poszczególnych elementów, czy podzespołów. Oni wiedzą jedynie, gdzie wlać paliwo i jak odpalić. Poza tym wielu z nich nie rozumie, jaka jest różnica między dobrym zamiennikiem, a chińskim zamiennikiem. Oni patrzą wyłącznie na cenę, że im niższa, tym lepiej. Wiadomo, każdy by chciał, żeby było jak najtaniej. Tylko mało kto rozumie, że zwykle najtaniej jest zainwestować w dobre części, bo one służą zdecydowanie dłużej. A ta nieufność wobec warsztatów, niestety, nie wzięła się znikąd. Znam taki przykład z autopsji. Kiedyś pojechałem z kolegą na przegląd Jego samochodu. Poprosił mnie o pomoc, bo On się nie zna, a jak coś będzie nie tak, to ja lepiej zrozumiem, o co chodzi. Okazało się, że jest niezła korozja przewodów hamulcowych. No i diagnosta polecił warsztat, w którym miał to zrobić. Gdybym nie jechał wtedy w delegację, pewnie ja bym Mu to zrobił. Już nawet przeglądałem na allegro narzędzia do zarabiania przewodów hamulcowych. No ale kolega zdecydował wstawić samochód do poleconego warsztatu. No to podali cenę za koło, kolega się zgodził i mieli wymienić wszystkie przewody hamulcowe, mimo, że bardziej chodziło o tył. Później zainkasowali należność za całą robotę. No i wszystko ładnie i pięknie, przegląd zaliczony. Tylko później ja koledze wymieniałem olej, a przy okazji uszczelkę pod deklem głowicy, bo przeciekał tamtędy olej. No i od razu rzuciło mi się w oczy, że przy pompie ABS przewody są nieruszone. Przód był niewymieniony, a tył, przewody ucięte tam, gdzie uważali, że już są dobre i dosztukowane do nich nowe. Gdyby to chodziło o mój samochód, to bym pojechał z reklamacją. Ale koledze się nie chciało. Skończyło się to tak, że ja wszystkim ten warsztat odradzam. Poza tym podejrzewam, że diagnosta, który ten warsztat polecił, dostaje za to jakąś "prowizję". Kolejny przykład, to mój samochód. Jak go kupowałem, to poprzedni właściciel bardzo mi polecał warsztat, w którym on go serwisował i bardzo zachwalał. Okazuje się, że warsztat bardzo rąbie na częściach. Wyszło to na pierwszym przeglądzie po zakupie. Jak samochód oglądałem, to z przodu miał ponad połowę klocków hamulcowych. Ok pół roku później, po przejechaniu ok 5 tys km, kiedy pojechałem na przegląd, diagnosta mi powiedział, że trzeba mieć na uwadze wymianę klocków z przodu. Kiedy spojrzałem, okazało się, że ma rację. Musiały być z jakiegoś gównolitu, bo przy mojej jeździe, powinny wystarczyć na co najmniej 30 - 40 tys km. No i tu mi się zapaliła lampka ostrzegawcza i zacząłem planować kolejne naprawy. A raczej serwis. Klocki wymieniłem od razu. Od ich wymiany przejechałem już ok 30 tys km i do połowy zużycia jeszcze im bardzo daleko. Następny w kolejce był rozrząd. No i dobrze, że się za to wziąłem skracając interwał przebiegu o ponad połowę. Okazało się, że pasek był tak rozciągnięty, że znaczniki się nie zgadzały. Swoją drogą, to od jakiegoś czasu czułem już ubytek mocy. Niestety, ale takie przygody też potrafią nieźle nadszarpnąć zaufanie do mechaników i człowiek robi się bardziej czujny. A swoją drogą, to dotyczy nie tylko motoryzacji i mechaników. Ja działam w innej branży i tak samo nieraz idę coś zrobić tam, gdzie przede mną już byli jacyś "fachowcy". Dramat, to, w niektórych przypadkach, bardzo delikatnie powiedziane. I tak samo się borykam z nienajlepszą nieraz opinią. Także zdrówka i wszystkiego najlepszego...
abyś miał racje to wpierw mechanik jak robi wycene przed naprawą, to powinien poinformować klienta a często jest tak że ani widu ani słychu.. a jak przyjeżdżasz to masz suprise.. nawet oddajać do jednego z twoich warsztatów gdzie dałem kilka rzeczy do sprawdzenia plus wymiana oleju, aby poinformowali mnie co jeszcze wymaga naprawy by zrobić za jednym zamachem.. takowego telefonu nie otrzymałem i nawet telefon ode mnie nie był odbierany.. dopiero następnego dnia mi się udało dodzwonić.. nie robiłem żadnych jazd ale byłem mocno rozczarowany.. bo tyle mówiłeś o informowaniu klienta, a twój warsztat właśnie sam tego nie robił mimo uzgodnień i dawanych słów w miłej wesołej atmosferze..
TWARDE, KWASNE I MAŁE!! Kapitan Bomba wiecznie zywy !!
Najlepsze są te prowizje doliczane do części, niektórzy doliczają tylko 100% wartości części
Ja jak jeździłem do swojego mechanika, zawsze zostawiałem mu samochód na cały dzień w celu diagnozy.
Na drugi dzień wpadałem, robił wstępną wycenę dla mnie i decyzja zapadała czy robimy czy nie. Zawsze krucho z pieniędzmi było u mnie.
Jak robił i wychodziło coś więcej, to zawsze dzwonił, że taka i taka sprawa za tyle i za tyle, czy to też robimy.
Raz tylko wyszło coś bardzo kosztownego, że dogadałem się z nim, że oddam mu na kolejny miesiąc resztę pieniędzy.
No, ale to był kolega z dawnej klasy w szkole i minimalne zaufanie jakieś miał do mnie.
Myślę, że nigdy problemu nie robiłem mechanikom.
A od 3-4 lat już sam robię swoje gruchoty i jeżdżą jakoś nadal xD :D
Brawa za szczerość
Zgadza sie , masz duzo racji w tym co mowisz Michu . ALe bylem w jednym z waszych warsztatow i przyjechalem juz z odczytem z komputera z odczytem i wydrukiem z tego co sie dzieje .... i co 150 zl za diagnostyke komputerowa i tak zostala doliczona za to ze juz przyjechalem z odczytem i pelna informacja co sie dzieje i co powinno zostac sprawdzone . Reszta uslugi z kolei juz top . Nie ma sie do czego przyczepic , ale doliczanie 150 zl za diagnostyke komputerowa do kogos kto przyjezdza juz z odczytem z komputera i informacjami co sie dzieje co zostalo zrobione i sprawdzone to jest troche slabe niestety
Dlatego zawsze u mechanika mowie ze jak cos jeszcze zobaczy do naprawy nawet nie zwiazane z awarią to ma to wymienic uprzednio dzwoniąc 😅
ja swojemu juz kiedys powiedzialem, ze jak cos do zreobienia jest i nie bedzie to kosztowac milinow to ma od razu wymieniac i nawet nie dzwonic xd
Sąsiad mi opowiadał jak pojechał autem które było warte tak 3-4 tys ale trzeba było wymienić przewody hamulcowe odboje w tylnym zawieszeniu i końcówki drążków, umówił się na 1200 zł coś takiego z warsztatem co niby dziadem nie walił :) . Nie odzywali się a numer zostawił i sam zadzwonił i okazało się że pół auta wymienili i że 2500 ale jeszcze są w toku prac XD
@@zenekpodlasie3845wiesz różne są sytuacje i ludzie, jakiś czas temu dałem na warsztat w którym robiłem już wcześniej ten samochód i wszystko mi pasowało- dałem do roboty na wymianę tarcz i klocków cena dogadana wszystko okej- nie robię takich rzeczy sam bo nie mam na to czasu ani miejsca przy odbiorze okazuje się, że dodane zostało malowanie zacisków na osi za 260 zł- myślę, ze to też bezsensowny koszt tym bardziej, że gdyby była potrzeba to zgodziłbym się na ich wymianę- nowy zacisk w granicach 250 zł 🤣
Puenta taka 260 może i nie majątek ale są to wyrzucone pieniądze bo trzeba było wymienić obydwa zaciski za 500 zł niż malować bezsensownie za 260 jeśli i tak potrzeba je wymienić
Ja znowu ostatnio miałem odwrotną sytuację. Zawiozłem samochód na rozrząd i poprosiłem o sprawdzenie skąd wycieka olej z silnika ( male ilości ale silnik jest caly zarzygany). Przy odbiorze sie okazalo, ze nawet nie tego nie sprawdzili i rzucili komentarzem, żebym sobie poszukał firmy, która mi silnik umyje i wtedy poszukają. W przyszłym miesiącu sobie to sam ogarnę i pewnie się jeszcze okaze, że sam usunę wyciek 😂
Moje spostrzeżenie jest takie że mechanicy dążą do tego aby zarabiać jak lekarze . Czasami coś w aucie sam robię i wiem że jest często to niewdzięczna praca ,ale wykonujecie ja z hobby lub z miłości do motoryzacji a zaczynacie zachowywać się jak byście robili to za kare . Nie znam mechanika który nie chciałby robić tego co robi . Co jest przykre ale tak jak wy otwierajcie oczy na nieuczciwych handlarzy tak trzeba otworzyć oczy na nieuczciwych mechaników .
Ja tam podchodzę trochę z dystansem do "darmowej" check-listy od m4k bo kiedyś zdiagnozowali mi wyciek oleju z manualnej skrzyni biegów, a okazało się, że wyciekał płyn chłodniczy... 😅😅
cwaniaczekkkkk
Łysy mądruje ale to z m4k wypuszcono mnie z turbiną która chwilę później sie rozleciała.
W koncu zamówiłem tylko diagnostykę komputerową (podpiecie kompa za 100zł xd, coś co każdy Mirek robi za darmo od ręki) Nikt juz nie pomyślał że jeśli wyskoczyło niedoładowanie to warto tam zajrzeć i powiadomić klienta. Tym bardziej że przez telefon mówiłem że generalnie oddaję na serwis olejowy ale chyba coś się dzieje z turbiną. W końcu to nie ja mam się znać.
A checkliste owszem dostałem że tarcze są pordzewiałe i do wymiany. Nowe tarcze, bo się nalot rudej zrobił xd
Najgorsze w takich sieciowkach jest to że obsluguje Cię recepcjonistka przez telefon a nie gość który naprawiał.
Obecnie mam mechanika z którym zawsze rozmawiam przed, dzieki czemu on często ma łatwiejszą diagnozę i konkretnie wie czego oczekuję, oraz po dzieki czemu ja wiem od niego gdzie trzeba zajrzeć i na jakie wydaki przygotować pieniadze w przyszlości. Rzeczy typu "tu masz mokre sprzęgło pomyśl żeby olej wymienić".
I żeby ktoś źle nie zinterpretował. Zepsuć niczego nie zepsuli, powodów do reklamacji nie było. Swoją robotę być może wykonują dobrze. W moim przypadku zawiodła komunikacja z klientem.
U siebie błędów nie widać xd
A co ty myślałeś że Łysego sieć warsztatów to jacyś bogowie mechaniki? Krętacze i kombinatorzy jak każdy inny.
Jeżeli dzwonisz do klienta i "boisz" się powiedzieć jaki jest koszt wymiany/naprawy ...... tzn. że nie nadajesz się do prowadzenia firmy
Albo robisz tak jak trzeba i bierzesz za to forsę albo wcale nie rób ..... Też mam do czynienia z klientami i nauczyłem się każdy myśli tylko o sobie czyli klient o sobie żeby było tanio a jak Ty będziesz myslał o nim to długo nie wytrzymasz.....musisz myśleć o sobie
Michu masz rację w tym co mówisz, ale wez pod uwagę że są warsztaty które pobierają opłatę za części które powiedzieli że wymienili a nawet ich nie ruszyli . Sam kiedyś dałem się nabrać na takie działanie mieli wymienić wszystkie przewody hamulcowe na tył a wymienili tylko fragment od jednego koło do regulatora(czy coś takiego) skasowali mnie na ponad 500 zł a było to przed 2015 r. i takie warsztaty wyrabiają opinię innym
To jest w takim razie czyste złodziejstwo. Polecam obejrzeć program Będzie pan zadowolony taka bywa rzeczywistość polskich warsztatów
Pozdrawiam fanów twórczości walaszka !!!!
Problem w tym że kupujemy samochody na które nas nie stać a później ceny napraw nas przerastają tylko podczas zakupu nikt o tym nie myśli , ja kupując samochód najpierw patrzę co się w tym modelu często psuje bo prawie pewne że prędzej czy później awaria się pokaże , oczywiście mówimy o używkach kogo stać na nowe to problemu prawie niema , sprawdzam ile kosztują części i podejmuję decyzję kupić samochód ten czy lepiej coś tańszego w serwisowaniu szukać
Mądrze napisane. Samochody kilku/kilkunastoletnie zostały już przetestowane w boju przez innych i można sobie przekalkulować czy stać nas na naprawy. Nie sztuką jest kupić samochód - sztuką jest go utrzymać :) P.S. Pamiętaj żeby nie stawiać spacji przed znakami interpunkcyjnymi
Trafić na porządnego i uczciwego mechanika graniczy z cudem
sa tacy, ale ja bym chyba wolal oddac auto na zlom, niz dac je w lapy temu pseudointeligentowi z zakolami z tego filmiku
Siemanko, no to oglądamy❤
Klima raz działą raz nie działa - diagnoza mechanika - kompressor - 3000 wymiana kompresora klimatyzacji, po wymianie klima dalej nie działa. Diagnoza ze szwagrem VCDS kablem za 100zł, czujnik temp w kabinie przy 30 stopniach na zewnątrz pokazuje 5 stopni na zgaszonym aucie.... Czujnik za 50zł wymieniony, 30min całą naprawa z diagnozą, klima chodzi jak zła. Konfrontacja z mechanikiem - jak on diagnozował ODISem to przeszedł całą procedurę i wtedy czujnik działał. 0 zaufania do mechaników, stawki po 150-250 a nawet niektózy magicy 350zł za godzinę a wychodzą właśnie takie kwiatki...
Pozdrawiam serdecznie całą ekipę M4K oraz wszystkich miłośników.
Bardzo fajny odcinek. Wiele razy byłem naciągany i oszukiwany przez mechaników, ale raz trafiłem na mechanika, który mi dokładnie wytłumaczył co trzeba zrobić, i co będzie jak tego nie zrobię. Zabolało mnie finansowo (zapłaciłem ponad 12 tys. Za naprawę auta - mazda 6 gh 2008 diesel. Prawie wartość auta). Zrobiłem, zapłaciłem i auto śmiga do dziś. Dopadła mnie kumulacja, ale nie w Lotto. Zaczęły się wydobywać dziwne odgłosy z silnika. No to wymieniono rozrząd, koła pasowe, paski wielorowkowe, ale dalej było słychać "zgrzytanie" w silniku. No to lecimy dalej z naprawą, okazało się że uszkodzona jest pompa oleju. W Mazdzie pompa oleju połączona jest z wałem korbowym, i jak ci się zepsują ząbki na tym wale to masakra. Na szczęście miałem tyle szczęścia w tym nieszczęściu, że uszkodziły się zęby w pompie oleju a nie na wale (ta zębatka nie jest wymienna, jak się zepsuje to cały wał trzeba wymienić). Jak to rozebrali, a trzeba było rozpiąć skrzynie biegów to zostałem poinformowany, że już prawie nie mam sprzęgła i dwumasy, oczywiście mogli to złożyć i bym pojeździł max 3 mies. Zgodziłem się (oczywiście byłem wkur... I nawet podejrzewałem że mnie naciągają) minęło wiele lat, auto dalej używam, jeździ, nic się nie dzieje, ale kumulację w "totka" przeżyłem. Piszę to właśnie po to, że czasami tak jest, i musimy się z tym pogodzić. Pozdrawiam Michu, i pozdrawiam widzów
Problemem 90% mechaników jest diagnozowanie "na oko" (sam niestety byłem świadkiem kilku takich sytuacji). Potem wymiana części aż do skutku albo i bez żadnego skutku, oczywiście każda część i robocizna na koszt klienta. Trudno tak zbudować renomę i zaufanie. Rozumiem, że warsztat prowadzi się dla zarobku ale traktowanie klienta jak dojną krowę nie budzi żadnego szacunku. I nie mówię tu o "common-rail" a o usterkach w najbardziej popularnych samochodach.
Pytałem M4K dlaczego kłamie odp nie dostałem 😂 konkretnie oddział Katowice.
Jak się płyn hamulcowy wymienia co dwa lata to po pierwsze zacisk nigdy nie stanie po drugie odpowietrznik się nie urwie. Natomiast trzeba wciskać tłoczki w zacisku,bo tam jest największy syf. Płyn upuszczamy do zera, to gwarantuje bezawaryjną pracę zacisku nawet 20- letniego auta. Te pseudo wymiany z przemieszaniem starego płynu z nowym, moim zdaniem są mało warte.
Święte słowa, ja właśnie tak robię i mam oryginalne zaciski w 27 letnim Nissanie Primera które nadal nie wymagają żadnej naprawy i z tego co widzę to wytrzymają nawet 40 lat, chociaż tylne zaciski układ ręcznego musiałem sam naprawić ale Kosztowało mnie to jedynie sporo pracy i czyszczenie natomiast jedynie dwie uszczelki i gumki za 10 złotych
Bardzo dobrze gadasz. Jestem mechanikiem znam ten ból. Nie raz tak bylo. Ale najlepsi klijeci sa jak informujesz ich o cenie co trzeba zrobic zgadzaja sie auto naprawione. Odbiór płatność i tu się zaczyna czemu tak drogo i nie można taniej ? 😅 I jak na targu mam za darmo zrobic czy pracownikowi nie zapłacić czy może pradu i tak dalej można wymieniać. Warsztat samochodowy ma wyższe ceny jak Janusz stodolarz ale Janusz stodolarz zazwyczaj robi w swojej szopie nie płaci wynajmu nie ma pracowników nie musi robić przeglądów podnośników i tak dalej to wszystko kosztuje. Ale tu wyjeżdżasz i masz pewność że jak coś nie będzie tak wracasz i masz gwarancję.
A ja się nie dziwię. Samochody z lat 80-90 tych były proste i jełopoodporne dla posiadacza. Im więcej nowości, elektroniki i sterowania komputerowego tym trudniejsza diagnoza nie mówiąc o wymianie czy naprawie naszego cacka. Mam jednak jedno ważne spostrzerzenie. Nie dziwcie się ludziom na najniższej krajowej (65% populacji) że ich nie stać. Jakby były produkowane vw I ,vw II czy audi 80,90 100 oraz mesie 123,124. itd. Każdy byłby zadowolony - ale tych samochodów już praktycznie niema. Do pracy trzeba dojechać a nie każdy mieszka w aglomeracjach z komunikacją miejską czy podmiejską. Ogólnie dla mnie dzisiejszego czasy to wielki drogi badziew. Auta o nietuzinkowym tonażu napędzane silnikami o pój.0,9 1,0 czy 1,1 a pierwsza wymiana oleju jest już liczona w ,,latach świetnych,, . Stare furki jeździły po 50 lat a przebieg zniżał się do miliona km. Gdzie tu pytam się jest tzw.ekologia jak nowe fury może wytrzymają 5÷7 lat no może 10 ale żywotność silników to jakaś porażka. Tu chodzi o ilość a nie jakość. Pozdrawiam prowadzącego i wszystkich na kanale. 53-latek z małej miejscowości. Hej!!!😢
Na naszych socialach od jakiegoś czasu wstawiamy ceny za usługi jakie robiliśmy na danym materiale - na innych kanałach rozpoczynamy dyskusję z ludźmi żeby jakoś uświadamiać każdego SKĄD SIĘ BIORĄ TAKIE A NIE INNE CENY.
90% argumentów w dyskusjach ? "bo mechanik to zawsze złodziej i kropka"
"Wymieniacze bo na forum pisali, że to można naprawiać"
"za 30 minut roboty 200 pln ? oszaleli ?"
Studnia bez dna jak dyskusja czy Bóg istnieję lub zmiana klimatu na świecie ;)
Dobry materiał Panie Michale - trzeba wiele takich "czarno na białym" aby ludzie trochę szacunku nabrali do naszej pracy 💪
Czy to jest to kiwi 😂
@@leszek1399 Nazwa podobna, lecz chodzi Panu o KIVI racing factory !
Chłopaki robią kawał dobrej roboty
Prawdę mówiąc strach oddawać auto do mechanika. Tylu partaczy już spotkałem, że teraz co mogę, to robię przy aucie sam. Przynajmniej mam pewność, że nie rozgrzebią mi pół samochodu po to, żeby okazało się, że trzeba było jedynie wymienić przepływomierz (taki miałem przypadek w zeszłym roku).
Ok, bo cały odcinek opierał się na tym, że komputer coś tam wykazał. A bez komputera, bo usterka taka, że komputer nic nie wykaże? Jak to diagnozujecie? Podam na swoim przykładzie - leciwe audi zaczęło piszczeć w trakcie jazdy. Ostatecznie okazało się, że to skrzynia, ale za auto warte może ze 4k zostawiłem w warsztacie 3,5k, i wyjechałem z tym samym problemem, z którym tam przyjechałem, przy czym prawidłowej diagnozy nie usłyszałem. Jak powinno się prawidłowo diagnozować stuki/puki/piski w trakcie jazdy? Czy do tego każdy warsztat musi mieć własną hamownię, czy może własną stację kontroli pojazdów?
Dzisiaj odbierałem auto od mechanika. Miały być do wymiany tylko gumy stabilizatora i tuleja wahacza z lewej strony. Okazało się że trzeba wymienić cały wahacz, mechanik wymienił wahacz lewy odrazu tuleje wahacza z prawej strony. Zapłaciłem więcej ale robota była zrobiona tak jak należy i wszystko sprawdzone.
Siema michu pozdro dla ekipy,tu niema co płakać tylko trza płacić, mazury sluchaja oglondaja👍💪
Mam swojego zaufanego mechanika, któremu zawsze mówię, że jeśli znajdzie coś nie tak oprócz tego z czym przyjechałam to też ma zielone światło żeby zrobić, zwyczajnie dlatego, że ja nie jestem w stanie wszystkiego wyłapać. A zdażały mi się i sytuacje gdzie powiedział, że naprzykład danej części nie trzeba wymieniać tylko wyczyścić / coś lekko poprawić.
Może i mój samochód zaraz będzie pełnoletni, ale poza małą wgniotką jest w stanie idealnym.
Oddałam autko ze spaloną wiązką elektryczną, plus kilka stopionych plastików. Zostawiłam mechanikowi zaliczkowo kasę na części i na życie, żeby zajął się tylko moim autem, przecież mechanik musi kilka dni przy tym posiedzieć, a rachunki lecą. Czekam na efekty. Poinformuję jak wyszło. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładna kobieca postawa proszę panią
Po 17 latach w końcu mam takiego mechanika (30km ode mnie) tak jak mówisz ustalamy to do roboty a on mi dzwoni wiesz zastanów się to to i tamto bo wypadało by to zrobić. koszta może większe ale jakość i podejście jest perfekcja (pozdro dla Mojego mechanika Andrychód Małopolska)
A to nie jest tak że gdy wychodzą nowe okoliczności to się dzwoni do klienta informuje o tym i podaje możliwe rozwiązanie z większymi kosztami? A nie robi na własną rękę a potem zdziwienie ze ktoś każe to wszystko demontować? 😅 Rozumiem podanie szacunkowej kwoty ale to mechanik przez telefon określa przedział od 500-1000 np bo domyśla się że a to śruba nie pójdzie a to co innego jeżeli cos ma przekroczyć ustalona wartość według mnie powinien zostać wykonany telefon żeby nie było zbędnych nieporozumień
Racja szanujmy się, wszyscy jesteśmy ludźmi
Kilka miesięcy temu auto zaczęło brać olej i dymić. Astra j i przebieg niecałe 150 tyś. Nawet serwis opla w mieście Ty..y stwierdził że silnik do remontu, bo zapieczone pierścienie.
Pojechałem gdzie indziej i ta sama diagnoza z palca beż sprawdzania czego kolwiek. Dogadałem się żeby wymienili odmę na początek i zobaczymy. W oplu nie chcieli Nawet o tym słyszeć.
Minęło już chyba 5 miesięcy i problem zniknął.
Nie wiem czy to naciagactwo, czy nie znajomość tematów mechaniki.
Ręce opadają, bo nie jestem mechanikiem.
Skrót od słowa tysiąc to ,,tys." nie ,,tyś."
Dobrym przykładem może być mmi w audi niby jest do wymiany tuner radia ale jeszcze dochodzi ochrona komponentu i juz jest drożej😁
Byłem w twoim jednym warsztacie korzystałem z usług cały czas byłem informowany ile mam do zapłaty co się dzieje z samochodem na kiedy będzie gotowy samochód.
Bardzo mi się podobało
13:54 - warsztat nie ma prawa podjąć działań ponad cenę omówioną z klientem. Nie wszyscy stosuję tę zasadę. No i właśnie dlatego korzystam z warsztatu M4K :) I wszystkie czynności w postaci listy i cen za nie dostaję na fakturze. 👍
Ale tak działa nie tylko Łysy ja korzystam z niedużego warsztatu w którym pierw mam diagnostykę, czasem wystarczy podpiąć kompa czasem zostawiam auto na cały dzień i na drugi dzień jadę albo przez telefon ustalamy co jest do zrobienia i jaka cena a gdy w trakcie prac wyjdzie coś jeszcze jestem o tym informowany, wiec takie podejście jest najlepsze a nie wielkie korpo. I oczywiście fakturka za wszystko co było zrobione.
A czy dziś komuś obcemu w ogóle można ufać? , co mogę naprawiam sam na podwórku jak coś większego mam zaufanego jednego mechanika .
Uważaj! Za Tobą!
"Małe, twarde i kwaśne!" - tematy. Pozdro dla rysownika. Walaszek kiedy nowy Bomba?!?
Hej wszystkim, u mnie od pewnego czasu zapalał się błąd od sondy lambda ale też znikał i to na dłuższy czas. Nie robiłem z tym nic bo chciałem być pewien, że to na pewno ta sonda. Aż pewnego dnia auto nie zapaliło, co się okazało. Pompa paliwa się skończyła po prostu ze starości. Wymieniłem pompę + filtry i wszystkie błędy poznikały. Pozdrawiam.
Jak mechanik urwie odpowietrznik to to jest jego wina i on powinien na własny koszt to naprawić. Przed podjęciem się pracy trzeba ocenić warunki, jest większe ryzyko według mechanika to niech da wyższą cenę za wymianę, ale musi być odpowiedzialny za to co robi, a nie że sobie coś urwie i klient musi płacić. W każdej branży tak to działa, jak podejmujesz się zadania za określoną kwotę, to wykonujesz to i tyle.
Witam serdecznie 😊😊😊😊😊
5000 tysięcy to jest 5 milionów, a skrót od tysiąca to nie jest "tyś", tylko "tys.". To nie jest "tyśonc", żeby skrót był "tyś", a na końcu dajemy kropkę, jeżeli ostatnia litera skrótu jest inna niż w pełnym słowie.
Nie wymagaj za dużo od taksówkarza. Okej?
Są dwa rodzaje ludzi którzy parają się naprawianiem samochodów.
Partacze/wymieniacze-złodzieje i mechanicy.Ten drugi gatunek jest zagrożony wyginięciem.Ja mam to szczęście, że mam 2 znajomych mechaników.Jak muszę coś naprawić to wiem, że jak diagnoza będzie postawiona na podstawie czegoś więcej niż na podstawie komputera -wyroczni.
Niestety, komputery i diagnostyka komputerowa zabiła samodzielne myślenie , nie ma potrzeby się uczyć , szkolić, nie daj Boże jeszcze coś przeczytać skoro komputer powie ci prawdę 😢
Siemanko Michu, pozdrawiam całą ekipę M4K i wszystkich widzów
Może ktoś pamięta taką serię na TVNTURBO "będzie pan Zadowolony'' i jak trafić na uczciwy warsztat? Jak zostałem wydymany nawet przez ASO gdzie zalecili wymianę przepustnicy bo był błąd z silnika krokowego, a inny mechanik rozebrał i umył przepustnicę.
I co w związku z tym? Myślisz że Aso będzie się pierdolić z czyszczeniem starych śmieci? Producent nie przewiduje mycia tylko wymianę. Każdy.
Program Będzie pan zadowolony nadal leci w nocy na TVN Turbo, o 2:20 jak ktoś nie może spać to polecam oglądać zaraz się zachce spać albo odechce
To co powiedziałeś jest dobre, ja np nie oponuję jak mi zadzwoni mechanik i powie że jak już rozebrane mamy to może coś wymienić bo wygląda już źle, czasem jakaś pierdoła za grosze ale jak już rozebrane to nie myślę że mnie naciąga. A później chytry 2 razy płaci bo mu jakaś pierdółka walnie. Ostatnio koronka abs pękła, koronka 90 a przegub z koronką 150. Przy nabijaniu koronki wiadomo może też pęknąć , a i przegub nowy przy okazji i wilk syty i owca cała.
Dzień dobry,nie dawno byłem w jednym z warsztatów sygnowanych logiem m4k na czujnik box i łączniki stabilizatora.Okazało się później oczywiście że trzeba było zrobić prawie 200km trasy żeby sprawdzić.Trochę się zdziwiłem,no i nie smak został.
Czujnik nox
Kiedyś postawiłem samochód na wymianę oleju i znalezienie przyczyny palenia się bezpiecznika od kierunkowskazów(okres około tygodnia). Olej wymienili, twierdzili że przyczyna palenia się bezpiecznika jest znaleziona i naprawiona przy okazji wymienili kilka pomniejszych pierduł więc zapłaciłem 500zł więcej niż się umówiliśmy po przejechaniu jakiś 30km znowu spalił mi się bezpiecznik. Stanąłem na poboczu zdemontowałem te kanały odprowadzające wodę z przedniej szyby i w środku zastałem stertę liści i zdechłą zaschniętą wiewiórkę, woda nie była odprowadzana i gdzieś na instalacji robiła zwarcie a oni po tygodniu czasu jako zawodowcy nie mogli tego znaleźć. Od tego czasu nigdy nie spalił mi się ten bezpiecznik. Mimo to o tak nieznaczącą kwotę nawet nie chciało mi się nawet kłócić po zadzwonieniu do nich powieli mi tylko że zrobili co trzeba było.. Więc no cóż, wiem że większość mechaników jest rzetelna ale czasami ni jak mówić o takim partactwie
Najlepszy przykład wysokiego kosztu naprawy, to wymiana nagrzewnicy. koszt od 80-200zł średnio, a wymiana... No wiadomo ile roboty jest przy tym.
Chyba 1000 za robociznę 😮 150 nagrzewnica 😳 w octavia 2009 rok cały kokpit do wywalenia żeby się dostać.... Bo miałem robione...
Prościej podać przykład upg😅 uszczelka 50zl 😂 A robota hmmm nawet kilka tysięcy 😂
@@Daniell3k no dokładnie... Niestety mnie to czeka w następnym miesiącu 😔
@@bednares1989Jak robisz u mechanika , to sprawdź czy nie opłaca Ci się bardziej wymienić słupka 😅 U mnie jak palił olej to taniej było wymienić cały słupek , niż remontować silnik 😅
@@Daniell3k tu bardziej chodzi o wywalanie płynu, wycieki, już mi ostatnio mówił że jak w krótkim czasie znowu gdzieś będzie uciekał to uszczelka do roboty
Cześć. Pozdrawiam wszystkich mechaników...albo nie, tylko tych uczniwych 😂😂😂
Trzymka💪
U mnie była podobna sytuacja z hamulcami w Skodzie. Wymiana eksploatacyjna klocków tył. Z 500zl wywindowało cenę do 35 15:10
Do 35 000 zł?
@@tombouu 3,500.
Myślę że klienci mechaników oglądający choć trochę twoje filmy nie powini robić problemów dobrze że uświadamiasz ludzi .
Druga sprawa jest taka, że wielka część mechaników po prostu wali w chuja ja nie wiem to jest jakaś cecha zawodowa??
Ja uważam, że aby klient nie mógł mieć pretensji to należy go informować i zderzać z rzeczywistością. Jeżeli przychodzę z błędem zmiennych faz rozrządu, gdzie zdiagnozowanie może kosztować chooy wie ile to sorry mechanicy, ale trzeba o tym mówić wprost... Ja wiem, że ryzykujecie, ze klient wypnie na Was dupe i będzie szukał tanszego rozwiązania, to jest normalne, każdy umie liczyć (chociaż te 5000 tys zł....), ale jeśli każdy mu tak powie to wreszcie będzie musiał skorzystać z którejś oferty albo pozegna się z autem, ale Wam nic nie zarzuci, przynajmniej nie będzie miał do tego prawa, bo byliście fair.
Każdy ma prawo się wkurwic, to samo dotyczy mechaników- jak idziecie do innego wykonawcy, który mówi Wam że za te robotę będzie chciał 500zl, a finalnie krzyczy 5000zl, bo coś tam...i Wy serio bez gadania wyciągacie te pieniądze i płacicie??? Jesteście wyjątkowymi ludźmi.❤
mi kiedyś powiedzieli iż można wybrać 2 kombinacje z 3 (tanio, szybko, dobrze), czyli:
może być tanio i szybko, ale nie będzie dobrze
może być tanio i dobrze, wtedy nie będzie szybko,
może być szybko i dobrze, ale wtedy nie będzie tanio :D
Ustawienie rozrządu. Kompresja, ciśnienie oleju. Co do czujników to oscyloskop. No i jakas wiedza potrzebna. Dla czego jak silnik ma przerwę w zapłonie to każdy na palę wymienia świece a nie zamieni miejscami cewek nie sprawdzi luzów zaworowych i kompresji. Na wymieniają części a tu dziura w tłoku
Bo zazwyczaj bambiku te wasze swiece wyglądają hujowo. Nikt głowy nie wsadzi do pracującego silnika aby stwierdzić czy swieca działa poprawnie. Kup se rower, będziesz tylko łańcuch wymieniał 😊
@@bakafaka były przypadki że nowa nie działała,albo podziałała tydzień. Po ich wyglądzie można dużo stwierdzić, ale jak ktoś nie ma doświadczenia i nie myśli to na palę wymienia i mówi od tego trzeba zacząć a na koniec wychodzi dziura w tłoku. 6x40=240 psu w dee
Sorry bardzo ale 700-740zł za ok 2-3h pracy (co na pewno można było skrócić...) to GRUBA przesada jeśli to jest dopiero wstęp czyli diagnoza...
Troszkę nierzetelny ten materiał. Pomijasz sytuację, że oddaję samochód na warsztat, a efektem diagnostyki jest stwierdzenie "nie wiemy co to jest i nie potrafimy tego naprawić", należy się 1000 złotych za robociznę. Jak się czuję jako klient? Skąd mam wiedzieć że ktoś w ogóle zajrzał do samochodu? A może "naprawiał" go tani mechanik z zerowym doświadczeniem? Jak się ustrzec przed utopieniem 1000 złotych na taką diagnozę?
Mogę powiedzieć że dzisiaj odebrałem auto od mechanika które trzymał 4,5 miesiąca…
Przy zostawieniu samochodu wysłałem listę życzeń co jest do zrobienia.
Większość rzeczy została wykonana plus kilka dodatkowych o których dowiedziałem się po fakcie. Nie mam najmniejszej pretensji że to zrobili. Musiałem zapłacić dodatkowe kilka tysięcy ale mam sprawę załatwioną. Dla mnie najważniejsze żeby auto było w pełni sprawne i szkoda mi czasu jak miałbym za miesiąc znów do niego wracać.
👍👍👍
Jak ustawić gumę dolna
oryginalna do nowego amortyzatora żeby osadzić sprężynę która ma taką blokadę żeby się nie ruszała a na amortyzatorze niema żadnego odznaczenia czy jest jakaś różnica jak ona będzie osadzona?
Powiem tak z samochodem i mechanikiem jest jak z zębami i dentystą. Wchodzisz i myślisz zwykła plomba no 300 nie Twoje. A lekarz "houston we have a problem" proszę Pana tu jest większa robota bo trzeba kanałówkę zrobić pod mikroskopem bo ząb umarł ze strachu gdy czekaliśmy na poczekalni, no i z 300 zrobiło się 1000 plus haczyk jak nie więcej. Mechanika zrozumie tylko ten kto sam łapy pobrudził przy swoim samochodziku podczas naprawy, zwłaszcza gdy klucz się omsknie i walniemy łapą o jakiś twardy kant :) Ja walczę sam dzięki Michowi i jego odcinkom "jak zacząć przygodę z ..." Ile razy już miałem tak, że wymiana klocków hamulcowych okazała się czymś więcej bo gumki na zacisku były popękane i co zostawisz no nie trzeba domówić i wymienić i tak nasza kula śnieżna rusza i o zgrozo rośnie.
Ja rozumiem ze koszt koncowy od szacowanego moze wzrosnac o 20% i nawet bym sie odezwal, sam w uslugach dzialam i różne kwiatki wychodzą. Mam zasade ze informuje klienta zawsze o widelkach cenowych i trzymajac sie w tych widelkach nie informuje klienta o extra wydatku. Ale jezeli widze ze bedzie drozej to zawsze najpierw konsultuje to z klientem. Moze sie nie oplacac,moze klient sam cos chce zalatwic czy naprawic,moze nie miec po prostu pieniedzy, to jego sprzet i jego portfel. A zawsze przed naprawą jednej czesci robie przynajmniej prostą diagnostyke calosci zeby zobaczyc czy jest sens to w ogole naprawiac. Ja siedze w elektromechanice,od agd pod maszyny przemyslowe,inaczej nie ma sensu robic. Po co sobie psuc renome.
Witam wszystkich 😊
Nie no nie oszukujmy się. Zdecydowana większość mechaników to wymieniacze. Błąd EGR? Dobra, wymieniamy EGR. Kurde błąd dalej jest. To może elektrozawór? Dobra wymieniamy elektrozawór. Kurde to nie elektrozawór... Może to kabel od elektrozaworu? A no rzeczywiście nie stykał jeden kabel. Wyczyszczone, działa... Są mechanicy którzy potrafią sprawdzić kilka potencjalnych źródeł danego problemu i naprawić rzeczywiście to co trzeba ale jest to niestety mniejszość.
Znam sytuacje gdzie ktoś jedzie "na diagnostykę", płaci 300zł za sprawdzenie błędów które trwa 5 minut po czym mechanik mówi, że on i tak nie wie co jest zepsute i trzeba "jeździć i obserwować".
Zawsze wolę zapytać ile mnie będzie kosztowała diagnoza i ewentualna naprawa (widełki od do), mam zaufanego mechanika od lat i zawsze jak coś więcej wychodzi, to do mnie dzwoni i mówi, co jeszcze trzeba zrobić.
I dlatego właśnie, gdy jeszcze naprawiałem rowery w serwisie, to zapytany o wstępną wycenę mówiłem klientom, że koszty napraw i części wyniosą gdzieś pomiędzy 50 a 10000 zł i dzwoniłem dzień później z gotowym kosztorysem.
😂😂😂😂
Od prawie 20 lat użytkuje samochód po każdej dłużej jeździe zaglądam pod maskę patrzę czy płyny są czy nic nie urwało się, oglądam samochód dookoła. Tak byłem uczony a kto tak robi teraz ? Ludzie jeżdżą samochodami tak długo aż w końcu stanie,na czas niczego nie robią a później oczekują naprawy za 100 zł i to od ręki. Takie są moje postrzeżenia.
Hej Michu:) tak świadomość rośnie dlatego od kilku lat stoi mi auto w garażu i zamierzam się za nie zabrać:) dodam "zamierzam" :)
Mechanicy?? Gdzie?? Teraz są tylko WYMIENIACZE. Mechanicy skończyli się kiedy spopularyzowano i diagnostykę zaczęto tylko i wyłącznie praktykować przez OBD. Ja wiem, komputery, systemy itp czasami inaczej się nie da, ale gdzie są teraz mechanicy, którzy wsiądą do auta, przejadą się, sprawdzą "po swojemu", na "ucho i oko"?? Nie ma, bo czas, bo inne auta, bo inny klient, bo nie mogę, bo nie umiem, bo to, bo sramto.
Po obejrzeniu filmu o sondzie tylko to mnie utwierdza. Gdzie ci mechanicy, którzy sprawdzą wiązkę, opór, napięcie itp. OBD - sonda?? Wymieniamy. Za dwa tygodnie check?? OBD - sonda?? Hmm to pewnie ta druga - wymieniamy! Za chwilę znowu chech?? O kurde! Sonda.... Aaaa to już musi Pan do elektryka jechać, niech szuka, u mnie tylko naprawy czyt. WYMINANY bieżące.
Michał jestem od Ciebie dosłownie kilka lat starszy ale ja takich mechaników pamiętam, to nie są starożytne czasy.
Film odbieram trochę jako tłumaczenie siebie poprzez tłumaczenie wszystkich. I nie mam tu pretensji personalnie for You, bo tak wygląda teraz świat serwisów samochodowych.
Większość to po prostu WYMIENIACZE, bo tak im wygodnie.
Na koniec, tak, zbudujmy ten lepszy świat, choćby na przekór tym zakłamanym mordom z polityki, niech się ku... obudzą pewnego ranka i powiedzą "ja pier... nie wyszło, co zje...śmy?? dlaczego??"
Pozdrawiam 💯👍
Pojechałem na przegląd Renault Megane. Przy odbiorze, mechanik mówi, że trzeba dopłacić 200 zł, bo nie radził sobie z ustawieniem lamp, ponoć jakaś aluminiowa listwa niedobra była i on musiał zdjąć zderzak, żeby to naprawić.... Hmmm. Lampy były nowe i sam je zmieniałem jakieś dwa miesiące temu. Poprosiłem go aby mi pokazał tą aluminiową listwę w lampie....żadnych zdjęć, telefonów. Zamiast odebrać auto o 14:00 odebrałem o 19:00. Cały dzień w plecy. Nie zapłaciłem i wyśmiałem. Teraz jadę na stację diagnostyczną i robię przedprzegląd auta i biorę listę z podpisem stacji, sam sobie naprawiam i przyjeżdżam jedynie na sprawdzenie i podbicie przeglądu.
Polecam prędkość filmu 1.25 pozdr.
Spokojnie by ten film można by było zrobić tak, żeby się o 1/3 lepiej oglądało
Zalecam zmianę tytułu; mówi on "5000 tyś", czyli 5 milionów. Ponadto "tysiąc" skracamy do tys, nie tyś- nie piszemy tyśąc. Nie piszę tego żeby się wyśmiewać, usunę komentarz po zmianie tytułu- piszę, aby inni nie wyśmiewali. Pozdrawiam serdecznie!
Mój mechanik robił mi generalny remont w audi a4b5 2000r 1.8t 150km. Miało wyjść 9500 a wyszło ponad 11.100 zł, bo właśnie doszły pierdoły, gumka, śrubka itp, lista opiewała na ponad 35 pozycji i faktycznie są wymienione na nowe , no cóż 😂
Witam potrzebuje pomocy . Gdzie znajduje się czujnik ciśnienia oleju w citroen c4 II 2012r 1.6 hdi 92 konie
Masz bana na Google?
Będzie kolejny krok tj. części z brandem M4K które nie będą loterią tak jak to się zdarza przy innych producentach ?
Ta "loteria" to jest wymysł kierowników i brania "inżynierów" zza morza do pracy na kontroli jakości. Byłem z jakąś tam sprawą it w dziale sprawdzania jakości w pewnej firmie. Jak zobaczyłem co się tam dzieje... na koniec zmiany kierownik wkurwiony że "ta część się nada, bo tylko lekko źly się odlało i nie widać" i pracownik (co prawda "przyjaciel" jasnoskóry, aczkolwiek nie mówiący poprawną polszczyzną) dostał zjebkę za to. Więc nooo...
Ktoś kto wie do czego służy mózg ma świadomości że w auto trzeba inwestować bo inaczej może się to zemścić na niekorzyść właściciela,jak dbasz tak masz.Po drugie jeżeli nie stać cię na utrzymanie samochodu kup sobie rower lub chodź z buta,proste.Pozdrawiam
Z tą inwestycją w samochód jest tak, że na koniec samochód i tak jest złomem. Zamiast dokładać w strupa lepiej dołożyć do nowego i to na sens. 30 lat ściągania premium chrupkow od turka nie nauczyło ludzi nic
ja nie mogę tego porównania do lekarzy - bo nie trafne :) więcej nie skomentuje ^^ bo się odpali jakiś biały fartuch. Bo taka prawda ale prawdziwych lekarzy to ze świecą szukać....
to wszystko co mówisz jest normalne w branżach, w których robi się coś odrobinę złożonego, skomplikowanego, gdzie trzeba pomyśleć, mieć jakąś wiedzę. A wiedza kosztuje. Specjalistyczny sprzęt kosztuje. I to jest normalne. A że motoryzacja staje się coraz bardziej skomplikowana, to tutaj to też zaczyna obowiązywać. A że klienci nadal mentalnie żyją w czasach dużych fiatów, gdzie mechanik miał jedną skrzynkę narzędzi do każdego auta, popatrzył, postękał i z fajkiem w zębach wydukał "dogadamy się", po czym naprawa nigdy nie kosztowała więcej niż 200, to jest problem tych klientów. Niech sobie jeżdżą od jednych tanich i dobrych specjalistów do innych.
Poznałem człowieka, który mi powiedział że jak mu coś stuka to głośniej radio włącza. Na moje pytanie "a co wtedy gdy skala na radiu juz sie kończy i nie daje rady zagłuszyć tego" odpowiedzi brzmiała jak strzał w tył głowy "sprzedaje go". Pozdrawiam
Michu kiedy wpadną jakieś promocje na sprzęty w fixero ? Pozdrawiam
.. tak jest z każdym używanym autkiem które kupujemy. dzień zakupu:kupiłem pheatona okazyjnie,patrz jak tanio,wymienię mu tylko wycieraczki na nowe bo coś rozmazują
xxx dzień-zdziwienie wysłałem siostre z dziećmi i matką za granicę i spier#%#€iło się kolejny już raz absolutnie wszystko co jest zasilane prądem, włączyły tryby awaryjne trybów awaryjnych. szyłem też na tańszym ac jak to ja także tu też był wpier#€.
elektryk jak zaczął to badać powiedział że na pewno mnie nie ułaskawi i żebym to podpalił bo to mina w minie i tego nie dotknie.podobnie jak kilku innych.
a wogLe każdy klient przychodzi tylko do mechanika że kółka się nie kręcą i uważa że facet to wróżbita i rutkowski w jednym