Magia technologii: Latać jak ptak | Łukasz Lamża
Вставка
- Опубліковано 18 тра 2021
- A co, gdyby tak dało się po prostu wyjść przez dom i polecieć na zakupy, do pracy, na wakacje? Nie samolotem, balonem czy helikopterem - nie "pojazdem", tylko czymś, co mogę nosić na sobie, w najgorszym razie: plecakiem. Zaczęło się od pradawnego marzenia, które znamy z opowieści o Dedalu i lewitujących joginach. Potem były próby z szybowcami, jakie podjął np. w IX wieku arabski inżynier Abbas ibn Firnas. Dopiero w XX wieku ruszyliśmy na poważne z realizacją tego marzenia, a jego najbliższą rzeczywistości wersją pozostaje plecak odrzutowy: jetpack. Czy kiedyś w końcu po prostu pofruniemy?
Dziękujemy Muzeum Energetyki w Łaziskach Górnych za współpracę.
Scenariusz i prowadzenie: Łukasz Lamża
Kamera i montaż: Przemysław Kopeć
Projekt współfinansowany ze środków Miasta Krakowa
Dofinansowano z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach projektu „Otwarta Nauka w Centrum Kopernika". - Наука та технологія
No i nie wspomniano nawet o paralotni, a to najprostrza droga do realizacji tego marzenia;)
Super marzenie! Mnie się jeszcze marzy teleportacja. Zwłaszcza jak mama, która mieszka w innym mieście dzwoni i mówi, ze właśnie zrobiła pierogi.....
Wystarczy kurier-dron latający jakieś 300 km/h ale odwiedzenie mamy jest niezastąpione :)
Niby Cie nie mialo byc, bo ksiazka, a jednak codziennie Cie ogladam moj ulubiony Ty jutuberku
To prawda, zabrakło lotni i paralotni. Ale odcinek i tak na piątkę z plusem. Cała seria jest świetna!
Panie Łukaszu jaki czaderski sweterek!!! Pełen szacun za niego i za serce jakie Pan wkłada w swoją pracę. Pozdrawiam.
Ojej, uwielbiam sny, w których latam, coś takiego na jawie jest iście odlotowe 😀. Pozdrawiam ♥️
Super program
P. Łukaszu- dzięki za super materiał. Szkoda, że nie wspomnieliście nic o paralotniach, bo to są aktualnie prawdziwe cuda techniki, które można włożyć do plecaka. Jedna z Polskich firm wykonała paralotnię, która waży mniej niż 1kg i jest dostępna w sprzedaży. Można ją zobaczyć m.in. na tym filmiku: ua-cam.com/video/ilx8Ch0eOR4/v-deo.html
oglądanie tych starych filmów z próbami latania wywoływało mimowolny ścisk mięśni w dolnej części pleców
Out of context:
-Tak sie składa, że dziś miałem krótki świadomy sen czyli lucid dream.
W tym śnie to ja bylem przez względnie krotka chwilę panem fyzyki świata.
Spowodowałem za pomoca mysli że latajaca osoba znizyla sie na ziemie a ja sam wskoczylem na dach 4 piętrowego bloku.
-Polecam wszystkim film Photon.
-Ciekawy jest aspekt tego że świadomość w śnie jest nieodróżnialna od rzeczywistości jezeli to nie jest LD lub OBE out of body experience. Trzeba pamiętać ze mózg przyjmuje za realne to co myśli, a nie to co widzimy oczami. Wszystkie Twoje wyobrażenia są rzeczywiste jak sama rzeczywistość podczas dnia. I myślę że w przyszłości czlowiek będzie żył we wlasnej 'wirtualnej' świadomości.
Polecam zainteresować się taką opcja latania. Doznania... Nieziemskie.
I nie trzeba mieć gogli na oczy bo wiatru nie ma xD
Początkowo człowiek latał przy pomocy wyobraźni, której rozwój umożliwił urzeczywistnienie tego marzenia. W miarę udoskonalania tego co rzeczywiste zapomniał, że kiedyś latał umysłem nie samolotem.
piękny sweterek, ciagle mi mało Pana materiałów, pozdrawiam :)
Chyba wolno mi napisać, że to żadna tajemnicza sweterkownia, tylko "zwykłe" Reserved. Pozdrawiam! :)
@@LukaszLamza Vincent van Gogh się kłania - czysta magia, czy jeszcze marzenie? 😉
Dla zasięgu
Początki są trudne, lecz konsekwentni w końcu wzbijają sie.
Lubię Twoje materiały. Pozdrawiam :)
Oglądamy!
pozdrowienia z Łazisk Górnych ;)
Jestem niewidzialny wtedy gdy nikt nie patrzy. Ot taka moc
Największe wady jet packa to: mały zasięg, drogi sprzęt jak i sam lot, niebezpieczny i trudny w pilotażu (wymaga wytrenowania i dużej sprawności fizycznej). Największą wadą dla mnie, zupełnie dyskredytującą użycie tego typu wynalazków, jest ogromny hałas jaki powodują. W tej materii ludzkie technologie latania są setki tysięcy lat ewolucji za ptakami, nietoperzami i innymi cicholotami (balonów i sterowców nie liczę bo to mało satysfakcjonujący rodzaj lotu). Na przełom w tej dziedzinie prędko się nie zanosi.
Polecieliście z tematem 😉
I oczywiście ani słowa o paralotniarstwie !
A przecież jest to najbardziej swobodna forma lotu dostępnego dla współczesnego człowieka
Organizm ludzki jest zbyt mało wydajny energetycznie w stosunku do masy ciała, aby móc latać bez napędu (poza, rzecz jasna, lotem ślizgowym). Było kilka udanych prób skonstruowania ultralekkich samolotów napędzanych ludzkimi mięśniami, patrz np. en.wikipedia.org/wiki/MIT_Daedalus. Jednak taki lot jest dostępny tylko dla dobrze wytrenowanych młodych osób w pełni sił fizycznych, a i to na ograniczonym dystansie.
Świetna bluza przypomina mi obraz związany z nocturne Fryderyka Chopina Skąd coś podobnego wezme ?
To są zapewne gwiazdy z obrazu Nocna kawiarnia w Arles Vincenta Van Gogha
@@krzysztofpara9927 Bardziej podobne do" Gwiaździstej nocy" tegoż
@@kamyk_wj2589
Każdy to widzi po swojemu ale zapewne ma Pan/Pani rację ;-)
Warto też obserwować bardzo gwałtowny rozwój dronów opartych na konstrukcji quadrokoptera. Aplikacja takich technologii do istniejących już wiatrakowców (to takie mikro-helikoptery) może pozwoliłaby na zbudowanie naprawdę podręcznych pojazdów latających
Mnie od dawna ciekawi co innego: co w przypadku, gdyby ludzie skolonizowali planetę Mars? Gdyby udało się ją sterraformować, albo chociaż wybudować kopuły, w których gęstość powietrza była równa tej na ziemi? Mars ma około 1/3 ziemskiej grawitacji więc czy do lotu wystarczyłyby odpowiednie skrzydła ?
Gdzie kupić taki sweter?
Chciałbym nieco zachęcić do zgłębienia wiedzy o ciekawej postaci wspomnianej w filmie:
Dawno temu, w pięknym mieście południowej Hiszpanii - w Rondzie - urodził się Abbas Ibn Firnas. Po wielu przeprowadzonych doświadczeniach w 852 roku skoczył on z wieży minaretu w Kordobie z użyciem płótna do spowolnienia upadku. Wylądował dosyć twardo, połamał kilka kości ale generalnie przeżył. Jest uważany za konstruktora spadochronu.
Wieża ta mogła mierzyć nawet 54 metry. Niestety, runęła w 1589 roku podczas trzęsienia ziemi.
Odbudowaną wieżę można obejrzeć
www.google.com/maps/@37.8795421,-4.7806214,3a,75y,89.82h,119.7t/data=!3m7!1e1!3m5!1s5wFtEt2co_DGJQSKikhh9g!2e0!6s%2F%2Fgeo2.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3D5wFtEt2co_DGJQSKikhh9g%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D122.97107%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656
Działo się to 600 lat przed czasami Leonarda Da Vinci (1452 - 1519) oraz jego szkicami maszyn latających.
Kolejna ciekawostka - prawie tysiąc lat później podobnego wyczynu próbował dokonać Franz Reichelt skacząc z wieży Eiffla ze skutkiem śmiertelnym.
Wracając do naszego bohatera.
Kilka lat później, w 875r. (w wieku 65 lat) skonstruował lotnie z drewna i jedwabiu. Start odbył się na stoku La Arruzafa w pobliżu Kordoby. Wykorzystał noszenie i utrzymywał się od 2 do 10 minut w powietrzu. (Trudno wierzyć źródłom z powodu braku przenośnych zegarów w tamtym czasie).
Lot skończył się nieudanym lądowaniem. Dosyć mocno się poturbował, skończył z obrażeniami kręgosłupa.
W każdym bądź razie przeżył i stał się pierwszym człowiekiem, który latał na maszynie cięższej od powietrza.
(dopiero w 1903 odbył się udany start braci Wright).
Dołączam do fanów bluzy - gdzie taką dostać?
Co jak co, ale bluza wystrzałowa Panie Lamża. Pozdrawiam i czekam na książkę :)
A dziękuję. Książka powstaje w tempie szaleńczym. Za 5 minut wracam do roboty, dzisiaj piszę o drukowaniu 3D, a konkretniej o karabinach maszynowych open source - ot, jeden z aspektów życia w XXI wieku. ;)
Jestem fanem maszyn parowych.
Te wschodnie sposoby na lewitację, to sprawka niebezpiecznego okultyzmu!
Gdy człowiek lewituje, to tylko za sprawą Bożego Ducha, jak niektórzy święci, np.św. Stanisław Kostka, - lub za sprawą złego ducha, który potrafi to zrobić, gdy ma poważne nadzieję na duszę. Innych możliwości nie ma!!! Te sprawy wyjaśnia w wielu filmach: J. M. Verlinde, który był wiele lat, prawą ręką guru buddyjskiego.
Wschodnie sposoby to okultyzm ale Kostka to już świnty, jedyny prawdziwy. Trochę tolerancji.
jak stara jest joga?
W sensie szerokim, po prostu jako indyjska tradycja pracy z umysłem i ciałem, to pewnie jeszcze starsza od Rygwedy. Są tacy, którzy doszukują się źródeł duchowości indyjskiej w cywilizacji Doliny Indusu (Harappa), czyli spokojnie 2000 pne. Są z tego okresu figurki postaci w pozycji medytacyjnej. W sensie wąskim, jako jedna z klasycznych filozofii bramińskich, czyli darśan, to tak raczej 800-500 pne. Ale nie jestem ekspertem, mogę się mylić - jak ktoś obecny wie lepiej, niech mnie poprawi.
A wimany to wymysły starożytnych!?
Jetpack na polu bitwy udoskonalony i lżejszy z odpowiednim,lekkim odpornym na ostrzał pancerzem i z działkiem które by automatycznie wyłapywało cele na ziemi mogło by być ultra niebezpieczną bronią.?Taki koleś lub oddział jakiś Sealsów w nocy wlatywał by nad obóz wroga i robił z nich sieczkę.
przeraszam ale kurwa ten film jest zajebisty -cała seria jest zajebista ale bluza -bluza jest wyczesana w kosmos !!!
Przepraszam bardzo za to pytanie, ale czy Joachim Lamża - wybitny polski aktor, to Pański krewny? Nie daje mi to spokoju....
A znacie 1-go polaka szybującego ???
.