Це відео не доступне.
Перепрошуємо.

Dieta kopyra, czyli wracam do diety przemiennej

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 18 сер 2024
  • Tomasz Kopyra (blog.kopyra.com) w serii [Zero IBU], a więc nie dotyczącej piwa opowiada o diecie przemiennej (ang. Alternate Day Fasting), która jest odmianą IF Intermittent Fasting, czyli okresowe poszczenie, a nawet głodówka.
    Soundtrack: Huma-Huma - Half Pipe
    #DietaPrzemienna #AlternateDayFasting #IntermittentFasting

КОМЕНТАРІ • 293

  • @czarnytom12
    @czarnytom12 4 роки тому +68

    Ja stosuję dietę obrotową. Gdzie się nie obrócę to coś opierdziele...

  • @tenchinczykzjaponii193
    @tenchinczykzjaponii193 4 роки тому +20

    Nie neguje chęci schudnięcia i jeżeli działa dieta to dobrze. Ale, by schudnąć wystarczy mieć deficyt kaloryczny. Nie trzeba nic komplikować. A, co do diet polegających na postach mają swoje + i -. Takie poszczenie co 2 dzień przez dłuższy okres czasu może bardzo spowolnić metabolizm. Bo organizm za wszelką cenę dąży do tego by przeżyć jak najdłużej. On nie wie ,że ty chcesz schudnąć. W związku z tym w dzień jedzenia odkłada zapas na następny dzień. I owszem można chudnąć ponieważ w ten 1 dzień nie przyswoi się kalorii na 2 dni (można ale to jest taka ilość jedzenia, że nie daje to przyjemności). Przez co generuje się w perspektywie 2 dni deficyt kaloryczny. I to działa i jest fajnie. Ale, kiedy zaprzestanie się stosowania takiej diety, organizm dalej pracuje w trybie spowolnionego metabolizmu i chomikowania na potem. Przez co łatwiej nabrać ponownie tłuszczu. Bo organizm znowu musi się przestawiać na tryb "mam jedzenia pod dostatkiem, nie muszę chomikować". Dlatego trzeba potem przy powrocie do normalnej diety mega się namęczyć by nie przytyć.

    • @tenchinczykzjaponii193
      @tenchinczykzjaponii193 4 роки тому +3

      Dlatego diety tego typu są dla naprawdę wytrwałych psychicznie po wszelakie "ten jeden raz będę jadł przez dwa dni" , rzadko kiedy są tylko raz. I każdy taki występek to olbrzymi krok w tył. Bo w takiej sytuacji organizm zgarnia całą pule z 2 dni żarcia i wydaje w 1 dzień niejedzenia i bum. Mamy bilans dodatni i tyjemy.

    • @plbronies3340
      @plbronies3340 4 роки тому

      @@tenchinczykzjaponii193 tylko problemem z utrzymaniem deficytu cały czas jest taki, że wtedy chodzi się non stop głodny, a tak to trzyma się tego, że "jeden dzień na diecie wytrzyma każdy"

    • @tenchinczykzjaponii193
      @tenchinczykzjaponii193 4 роки тому +2

      @@plbronies3340 Dlatego nie ucinasz od razu 1000kcal. Tylko 300, prawię nic nie poczujesz,a jednak redukujesz. Po np. 2 tygodniach już schudłeś, więc znowu 300kcla w dół. I wcale nie czujesz się głody. Oczywiście jeżeli chcesz zejść poniżej 10% body fatu to i owszem będziesz czasami czuł głód. Ale o taki wynik walczy może 5% ludzi na świecie.

    • @tenchinczykzjaponii193
      @tenchinczykzjaponii193 4 роки тому

      @@plbronies3340 Poza tym jak już schodzisz naprawdę nisko na redukcji to możesz stosować parę trików. Jak np: spożywanie posiłków o dużej objętości a małej kaloryce. Zamieniasz np, taki ryż na pieczone bataty. Kalorycznie nie ma dużej różnicy na 100 gramach. Ale porcja batatów jest nieporównywalnie większa od ryżu. Poza tym że zapychasz żołądek, to oczy również "jedzą" i tym razem ta funkcja nam pomaga być sytszym.

    • @sajko4408
      @sajko4408 4 роки тому +1

      Zrzucilem ponad 10% masy ciała, właśnie na redukowaniu. Głodny byłem z kilka razy, chodzi o to, żeby ani razu nie być przejedzonym I zawsze mieć miejsce na coś jeszcze (jeśli przegrasz ze soba to nie szkodzi, bo bilans wyjdzie na 0, a jak nic nie zjesz to masz te 300 czy 600 na minusie)

  • @jarekszewczyk4291
    @jarekszewczyk4291 4 роки тому +14

    Tomku dieta nie boli, jeśli ciebie boli i skutkiem tego nie trzymasz michy to bardzo możliwe, że nie jest prawidłowo ustawiona. Ty znasz się na piwie, co do tego nie ma wątpliwości, może nie zdajesz sobie sprawy ale są fachowcy co znają się na żywieniu i potrafią ustawić właściwy jadłospis.

  • @Lemo20
    @Lemo20 4 роки тому +10

    Tomku, naprawdę? Starasz się przyjmować postawę zdroworozsądkową i pragmatyczną. Zamiast pójść do dietetyka, który zleci odpowiednie badania i zaordynuje skuteczne działania, to bawisz się w jakieś diety cud. Sam przez lata walczyłem z nadwagą. Kiedy myślałem, że nic nie zadziała poszedłem do specjalisty. Dopiero on pokazał mi jakie błędy popełniam z których nie zdawałem sobie sprawy. Zdiagnozował mnie i rozpisał dietę. Jem smaczne, zbilansowane posiłki, jestem najedzony i chudnę. W tym momencie na liczniku mam już 15,5 kg mniej i walczę dalej. Tobie też polecam.
    Swoją drogą popisałeś się niezłą ignorancją "nie byłem u dietetyka, ale wiem, że to nie działa". Równie dobrze ktoś mógłby zacząć z Tobą rozmowę "piłem w życiu jedno piwo, było kwaśne i zepsute, więc wszystkie są takie, więcej żadnego nie wypije". A może po prostu doskonale zdajesz sobie z tego sprawę, że dietetyk odradzi Ci picie piwa na redukcji? W takim wypadku szukanie przez Ciebie innych - atomowych opcji w stylu "nie jem w ten i ten dzień tygodnia" jest zrozumiałe. Zrozumiałe, ale moim zdaniem głupie.
    Twoje działania mogę porównać do kogoś, kto wymyślił sobie, że otworzy browar, a w życiu nie pił piwa i nawet nie wie z czego się je robi. Ale uparł się, że otworzy i wszystko zrobi sam.

    • @MrLanicz
      @MrLanicz 4 роки тому +1

      Lemo Bo na żywieniu każdy się zna, tak jak na piłce nożnej;) co potwierdza ilość porad w komentarzach skądinąd słusznych. Tym co najbardziej wpływa na gospodarkę hormonalną i florę bakteryjną w tym przypadku jest nadmiar w diecie brzeczki słodowej ale tego nie możemy ruszyć więc cały wysiłek pójdzie w piach. Jak coś się robi na pół gwizdka to efekty będą mierne.

    • @Lemo20
      @Lemo20 4 роки тому +1

      @@MrLanicz no niestety. Każdy robi jak uważa. Ale dla mnie to hipokryzja. Z jednej strony Tomasz parodiuje Januszy raczących się koncerniakami, a z drugiej zachowuje się tak samo jak oni w kontekście dietetyki.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Na myślę panie @Lanicz, że trafił pan w sedno. Tylko dodajmy przefermentowanej brzeczki.

  • @fanman13
    @fanman13 4 роки тому +27

    Ale 3 kilo przed kupą czy po kupie?

  • @84Sikor84
    @84Sikor84 4 роки тому +24

    Zbilem 40 w 10mc... i zadne IF, diety cud, daniele itp... a poprostu raz policzylem moje zapotrzebowanie, obcielem z tego 15% rozlozylem to na 4-5 posilkow. Teraz trzymam wage juz od 3 lat. Wiec nie mecz sie tylko zrob to zdrowo rozsadkowo :) ewentualnie dietetyk. Pozdrawiam i trzyman kciuki zeby sie udalo

    • @8draco8
      @8draco8 4 роки тому +1

      U mnie 70kg w 12 miesięcy pod okiem dietetyka. I tak jak powiedziałeś, policzone kalorie minus około 15% i leciało w dół aż miło. Ja do tego dodałem sobie sam (po konsultacji z lekarzem) bieganie (dużo biegania) i dieta wegetariańska (byłem wegetarianinem przed rozpoczęciem diety odchudzającej, więc z automatu miałem z głowy wszelkiego rodzaju "złe" smażone jedzenie, wędliny napchane solą itd.)

    • @Fryzjermysz
      @Fryzjermysz 4 роки тому +1

      Nareszcie rozsądny komentarz

  • @MaciejuCz
    @MaciejuCz 4 роки тому +60

    Ech, Tomku. Idźże do dietetyka, niech Ci rozpisze dietę, podrzuci pomysły na sycące, niskokaloryczne posiłki. Zacznij liczyć kalorie, najlepiej używając do tego jakiejś aplikacji, a zobaczysz że w ogólnym rozrachunku nie ma w tym większej filozofii. Dieta przemienna, IF itp. mogą pomóc, ale problem leży gdzie indziej, a mianowicie w braku prawidłowych nawyków żywieniowych i zbyt małej aktywności fizycznej. No i niestety piwko też robi swoje.

    • @KT-uw3si
      @KT-uw3si 4 роки тому +12

      Głos rozsądku. Pytanie czy autor szuka rozsądku czegoś co faktycznie zadziała czy po prostu planuje co 2 miesiące kręcić nowe filmiki typu od dziś keto, od dziś jem kamienie, od dziś dieta bananowa, od dziś pochłaniam energię księżyca itd itp. Jak słyszę "mam wrażenie że to mi pomoże", "mam wrażenie że teraz dam radę". A sprawa jest prosta, będąc poniżej deficytu chudniesz, powyżej tyjesz. Sól nie ma nic do tego. Ale ludzie szukają prostych i magicznych sposobów aby coś tam osiągnąć. Zatem tak - najpierw badanie składu na maszynce, wyliczenie zapotrzebowania (biernie + aktywność) i liczenie kalorii. Tyle i tylko tyle. Poza tym nawet jeśli "dieta" pomoże to zaraz pojawi się temat skinny fat, niby waga spada a wygląda się źle.

    • @CryserPLGaming
      @CryserPLGaming 4 роки тому +1

      Wiedza dietetyczna które próbujecie się w tym momencie popisać jest absolutnie bezwartościowa albowiem aby schudnąć nie wystarczy jedynie ograniczyć ilości spożywanych kalorii i więcej się ruszać należy zmienić wszystkie nawyki żywieniowe w kontekście spożywanych pokarmów, i tego jak one wpływają na komórki tłuszczowe w organizmie. Wbrew pozorom proces chudnięcia jest prostszy i przyjemniejszy na dietach smacznych i bogatych w tłuszcze niż na niskokaloeycznych albowiem aby dieta niskokaloryczne przyniosła korzyść i nie występował efekt jo-jo należało by się jej ciągle trzymać co dla większości ludzi jest bardzo trudne z uwagi na chęć zrekompesowania utraconych kalorii przez organizm. Że swojej strony bardzo polecam dietę stworzona przez Dr Dawida Ludwiga z Harvard Medical School który w swojej książce za pomocą potęgi nauki pokazuje jak w przyjemny sposób poprawić swoją dietę i schudnąć.

    • @MaciejuCz
      @MaciejuCz 4 роки тому +6

      @@CryserPLGaming Praw fizyki nie oszukasz. Calories in, calories out. Rodzaj diety to kwestia drugorzędna. Jasne, łatwiej trzymać się diety, która pozwala na jedzenie smacznych posiłków i jest mniej restrykcyjna pod kątem dostarczanej energii. Szybkie diety oparte na cudownych rozwiązaniach działają, ale nie uczą jednego - prawidłowego odżywiania. Stąd efekty jo-jo po zakończeniu diety.
      Licząc kalorie, stajesz się w 100% odpowiedzialny za efekty swojej diety. I to działa, tak długo, jak naprawdę liczysz kalorie(dosłownie każdą).
      Sam byłem grubasem z około 30 kilogramową nadwagą, jeszcze jakieś 2,5 roku temu, a teraz jestem w doskonałem formie fizycznej(najlepszej w swoim życiu, w wieku 30 lat), podnoszę dość spore ciężary i cały czas liczę kalorie, bo stało się to elementem mojego stylu życia. Nie mówię, że każdy musi przez całe życie wklepywać kalorie do kalkulatora, ale w okresie odchudzania jest to bardzo przydatne.

    • @CryserPLGaming
      @CryserPLGaming 4 роки тому +1

      @@MaciejuCz No zgadzam się że nie da się oszukać praw fizyki Ale samo liczenie kalorii jest złudne bo według bilansu kalorycznego możesz jeść dzienne 2 duże paczki chipsów i ciągle będziesz miał bilans na minusie Ale nie powiesz mi że to jest zdrowa i zbilansowana dieta, zwróć uwagę jaką kaloryczność ma np piwo A przecież nie możesz żyć na samym piwie.

    • @MaciejuCz
      @MaciejuCz 4 роки тому +6

      @@CryserPLGaming A czy ja mówię o tym, czy dana dieta jest zdrowa? Ja mówię o procesie chudnięcia. Liczenie kalorii nie jest złudne. Możesz sobie jeść tylko chipsy i pozostawać w deficycie, a będziesz chudnąć. To że sobie zrujnujesz przy tym zdrowie to odrębna kwestia.
      Przecież sam w pierwszym komentarzu pisałem o konieczności nauczenia się PRAWIDŁOWEGO odżywiania. Dlatego nie rozumiem co ma Twój komentarz do tego wszystkiego wnieść, poza chęcią podzielenia się swoim odkryciem, czyli jakimśtam doktorem. Jego dieta zapewne działa, jak tysiące innych.

  • @ukaszmaterowski3620
    @ukaszmaterowski3620 4 роки тому +17

    Diety to nieporozumienie. Rozwiazaniem jest zmiana stylu zycia. Poza tym piwko za piwkiem to tona kalorii.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому +1

      No to w zasadzie nie jest dieta, tylko sposób odżywiania. Czyli w zasadzie styl życia.

    • @aaabbb-sr8sk
      @aaabbb-sr8sk 4 роки тому +3

      A co to jest styl zycia? Kazdy czlowiek jest na jakiejs diecie, wiekszosc na diecie zrem co chcem...

    • @ukaszmaterowski3620
      @ukaszmaterowski3620 4 роки тому +1

      @@aaabbb-sr8sk poszukaj w slowniku

  • @sebastianu6440
    @sebastianu6440 4 роки тому +7

    Ja tam uważam, że najlepszy post to się zmęczyć fizycznie co najmniej raz dziennie (rower, piłka, ścinanie drzewa, itp.) tak, żeby liczba kalorii była ujemna. Tylko nie raz na tydzień, ale systematycznie nawet jak sie nie chce.Ale ja tam, żadnym dietetykiem nie jestem.

    • @ukaszmaterowski3620
      @ukaszmaterowski3620 4 роки тому

      Zgadzam sie w 100%

    • @8draco8
      @8draco8 4 роки тому

      Niby tak ale nie do końca. Kluczem jest ujemna liczba kalorii i nie trzeba do tego wysiłku fizycznego, wystarczy mniej kalorii. Co więcej, dieta przy ujemnej wartości kalorycznej i dużej aktywności fizycznej nie będzie tak skuteczna jak same liczenie kalorii ponieważ przy aktywności fizycznej zwiększa się ilość mięśni, mieśnie są ciężejsze niż tłuszcz a co za tym idzie centymetry będą leciały ale waga już mniej

    • @marianpe5773
      @marianpe5773 4 роки тому

      ​@@8draco8 "Przy aktywności fizycznej" ale zależy jakiej: trening na mase zwiększa masę mięśniową (i w jakimś stopniu tłuszcz przy spożywaniu dużej ilości kalorii + białka), przy mniejszych obciążeniach i większej ilości powtórzeń, przyrost mięśni jest niewielki. a przy małych ilosciach kalorii masa spadnie (zarówno mięśnie jak i tłuszcz) :P

    • @Ray1991vv
      @Ray1991vv 4 роки тому +1

      @@8draco8 Po pierwsze będąc na ujemnym bilansie kalorycznym nie zbudujesz mięśni chyba, że jesteś totalnie początkującą osobą wtedy może coś tam się zbuduje. Po drugie to nie waga jest ważna a wygląd w lustrze i obwody więc kompletnie nie rozumiem twojego wywodu na temat wagi.

  • @marceliszpak4384
    @marceliszpak4384 4 роки тому +30

    Od keto pizzy do całodziennego niejedzenia. Brawo! Technika rozwalania organizmu. Efekt: za pięć lat, wiecznie głodnego Kopyra, będą przez dach wyciągać :D

  • @damiankasperski1295
    @damiankasperski1295 4 роки тому +2

    Nie ma czegoś takiego, ze nie pomagał ruch, a tym bardziej rower i bieganie. Jeżeli tylko utrzymujesz kontrolowany bilans kaloryczny a do tego sumiennie wykonujesz regularna aktywność, to waga musi spadać. Jeśli nie waga, to obwody ciała. Wiec jeśli nie działa sport w połączeniu z dieta, to albo jesz zbyt kalorycznie i nie utrzymujesz negatywnego bilansu energetycznego, albo aktywność jest zbyt mało intensywna/krótka, albo jedno i drugie. Dodatkowo musisz pamiętać, ze żeby skutecznie schudnąć, to przede wszystkim musisz zmienić styl życia i nawyki żywieniowe. Nie oznacza to wcale, ze teraz jesz za dużo, możesz jeść normalnie, ale używać dużo tłuszczu, cukru. A należy tez pamiętać ze wraz ze spadkiem wagi organizm wymaga co raz większego zejścia z kalorii oraz co raz intensywniejszego wysiłku, utrzymywanego w konkretnych widełkach pulsu. Samym obcięciem kalorii, i to w co drugi dzień, niewiele zdziałasz (na długa metę) bo sport podkręca tez metabolizm oraz sprawia ze budujesz mięśnie. Jeżeli tylko wrócisz do starych nawyków żywieniowych to niestety po tej diecie może być wielki problem z utrzymaniem wagi. Zeby było jasne, nie hejtuję i trzymam kciuki!

  • @emiljas
    @emiljas 4 роки тому +6

    Jestem na IF 16 / 8 od 1.5 roku.
    Waga 96 -> 72kg przy wzroście 1.8m
    Siłowni zero, ale kalorie na początku liczyłem i ograniczyłem do 1400 - 1800.
    Piwko jedno dzienne.
    Best decision ever!

    • @Simon_Says
      @Simon_Says 4 роки тому +2

      A robisz sobie badania? 1400 to jest bardzo, bardzo mało.

    • @aaabbb-sr8sk
      @aaabbb-sr8sk 4 роки тому

      1500? Watpliwe, przy takiej ilosci kcal to po roku bys wazyl 50kg

    • @mlbets630
      @mlbets630 4 роки тому

      1.80 i 72 kg to szkieletor...

    • @KT-uw3si
      @KT-uw3si 4 роки тому +1

      @@mlbets630 Zależy. Waga to nie wszystko :)

    • @emiljas
      @emiljas 4 роки тому

      @@Simon_Says Podałem przedział. Uśrednijmy to do 1600kcal. Kalkulator zapotrzebowania kalorycznego wskazuje 1700kcal. Mniej więcej się zgadza. No i siedzący tryb pracy..

  • @RNap12341
    @RNap12341 4 роки тому +14

    Pizza bezglutenowa którą zrobiłeś miała pewnie tyle kalorii co w 3 dni powinieneś spożyć. Ja przez rok zjechalem +-26 kg bez ćwiczeń wystarczy odstawić cukier i tłuste jedzenie.

    • @janzabocki9381
      @janzabocki9381 4 роки тому

      tylko że ta pizza nie jest dla jednej osoby i jest przeznaczona na konkretny rodzaj diety

    • @misiukisiu
      @misiukisiu 4 роки тому +3

      Rafał zgadza się, ja odstawiłem cukier, chleb i ziemniaki, czyli wysokie indeksy glikemiczne. Efekty podobne jak u Ciebie, a kondycja poszybowała w kosmos.

  • @Katiaaa001
    @Katiaaa001 4 роки тому +2

    Piszę to bo czuję potrzebę.
    Ze względu na to, że minimum wiedzy koniecznej mam, więc ją wykorzystam.
    Jak do samego sposobu żywienia nic nie mam. U wielu osób się sprawdza i jeśli ktoś ma taki sposób na żywienie i umie z tego korzystać, czuje się dobrze to przeciwwskazań nie mam. IF jest wygodny w branży kulturystyczne o tyle, że faktycznie niektóre osoby jedzą mniej w okienku żywieniowym, ale właśnie w okienku. Żywienie 16/8 jak to było powiedziane ma na celu zmniejszenie spożycia żywności w ciągu dnia. Jedząc co 2/3 godziny jesteśmy w stanie zjeść więcej niż przykładowo w okienku na 3 posiłki, utrzymując, że żywimy się zdrowo dostarczając wszystkie potrzebne organizmowi makro i mikro elementy.
    Natomiast ”głodówki" nie mają większego sensu. Efekt faktycznie jest dość szybko, jednak warto zdać sobie sprawę, że odmawianie sobie tej pizzy czy lodów za każdym razem doprowadza do tego, ze gdy już je spożywamy robimy to w zatrważającej ilości. Sposób żywienia powinien być o tyle dopasowany do osoby, by nie eliminował zachcianek w zupełności lecz pomimo ich występowania generował deficyt energetyczny.
    Dobrze, wracając jednak do głodówek, warto napomknąć też o adaptacjach metabolicznych. Nasz organizm jest cwany, wytwarzając deficyt zbyt duży dla nas, nasze ciało kolokwialnie rzecz ujmując stwierdza, że nie warto się przemęczać. Ruszamy się mniej, gestykulujemy mniej, nie mamy siły wyjść pobiegać, pospacerować czy pobawić się z dzieciakami.
    Lepszy jest wiec IF z podziałem godzinnym. Chociażby z tego względu, ze mamy możliwość wytworzyć deficyt i mimo tego dostarczyć organizmowi to czego potrzebuje.
    Deficyt który możemy wykorzystać jest zależny od ilości naszej tkanki tłuszczowej im jest jej więcej tym deficyt może być większy bo nasze ciało korzysta z substancji zapasowych w naszym organizmie.
    Jednakże żeby utrzymać efekt musimy wrócić na nasze zero kaloryczne.
    Warto więc uświadomić sobie niektóre rzeczy związane z działaniem naszego ciała by moc schudnąć świadomie bez szamańskich metod wliczając to piwko w swój dzienny bilans kaloryczny.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Aby zapobiec adaptacji organizmu i zwolnieniu metabolizmu właśnie, stosuje się tylko jednodniową głodówkę.

  • @ryszardvendi4624
    @ryszardvendi4624 4 роки тому +1

    Dieta przemienna jest znakomita. Od marca z 96 do 78 kg. Teraz odpuszczam, bo robi się zimno, a niejedzenie jesienią i zimą sprawia, że jest po prostu zimno i może spadać odporność(przed czym kiedyś mnie nawet ostrzegłeś na jakimś czacie/lajwie). Jadłem śniadania, a potem dopiero śniadanie następnego dnia, w międzyczasie woda i najwyżej yerba. Super sprawa.

  • @JJCrimson
    @JJCrimson 4 роки тому +1

    Tomku, Serdecznie polecam film "Magiczna pigułka" z Netflixa. Film pokazuje zależność między sposobem odżywania a zdrowiem - głównie cukrzycą. Ja osobiście stosowałem te kilka lat temu dietę przemienną przez miesiąc i nie schudłem nic . Pękłem bo nie było efektów a dieta była męcząca. W dni postne było mi często zimno. Dodatkowo, film "the every other day diet" zachęcał do wolnej amerykanki w dzień niepostny. Niestety - nawet na diecie przemiennej trzeba uważać na to co się je. Chudnięcie to nie tylko fizyka i kalorie, ale też biologia i metabolizm.
    Przy dość restrykcyjnym LCHF chudnę około kilograma na tydzień i czuję się bardzo dobrze, nie chodzę głodny i nie mam zjazdów energetycznych o których mówiłeś, a które miałem w przeszłości. Niestety przez pierwsze 5 tygodni musiałem zrezygnować z piwa, niemniej zauważyłem że przy odstawieniu chleba, makaronu, kaszy, ziemniaków itp. i całkowitym wyeliminowaniu słodyczy mogę czasem się go napić i nie tracę efektu.
    Dla mnie osobiście takie poszczenie na dłuższą metę jest zbyt radykalne. Niemniej myślę, że osiągniesz dobre efekty łącząc LCHF z dietą przemienną i sportem. Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie!

  • @lukaszlytka
    @lukaszlytka 4 роки тому +1

    Bluzka na okoliczność tego materiału sztos;-) Brokreacja ;-)

  • @SirBartBart
    @SirBartBart 4 роки тому +3

    Kopyr, może nagrałbyś jakieś wideo o wytrawnych piwach imperialnych? Ostatnimi czasy niemal wszystkie mocne stouty, portery, brown ale itd. są strasznie słodkie. Czy to koniec wytrawnych mocnych piw? A może jakiś mini teścik bardziej wytrawnych imperialnych piw?

  • @Bartekdex
    @Bartekdex 3 роки тому

    Problem ze wszystkimi dietami niskokalorycznymi jest taki, że.. jemy - i to prowadzi do wyrzutów insuliny, a insulina to hormon, który daje znać organizmowi, żeby magazynował kalorie. To okno, w którym poziom insuliny jest mały jest w zasadzie tylko w nocy, bo większość z tych cudownych diet zakłada 5-6 posiłków dziennie. Gdzie tu jest czas na uspokojenie insuliny i spalanie tłuszczu? Dieta przemienna jest świetna, bardzo prosta i tania. Uspokajamy insulinę, wytwarzamy więcej hormonu wzrostu, dzięki czemu bardzo efektywnie spalamy zbędny tłuszcz. Posty są i były praktykowane we wszystkich kulturach i są wpisane w naszą naturę. Nie zawsze było tak, że mieliśmy jedzenie na wyciągnięcie ręki tak jak teraz, dlatego natura przystosowała nas do trybu życia w którym przez jakiś czas jemy i przez jakiś czas pościmy.

  • @Shanhaevel97
    @Shanhaevel97 4 роки тому +2

    Tomku, przyglądam się Twoim filmom w tym zakresie, i powiem Ci szczerze że wydaje mi się to formą pojedynczych zrywów, wybuchów motywacji i upadków. Odnoszę wrażenie, że wprowadzanie diet na X czasu żeby schudnąć, jest zwyczajnie krótkowzroczne. Tak jak mówisz, przekatujesz coś, a potem masz jojo, odpuszczasz, wykruszasz się.
    Nagła zmiana żywienia najczęściej prowadzi do tego, że rezygnujesz. Nie zdążysz się powoli przestawić, nauczyć innego żywienia, bo zrobisz to nagle, podkusi Cię, wszystko się sypie. I nie mówię tego tak totalnie bez swojego doświadczenia, jestem osobą która była otyła przez większość swojego życia, powoli eliminowałem kolejne śmieciowe posiłki. Aktualnie nie ciągnie mnie do czipsów, ciastek, mega kalorycznego żarcia i temu podobnych. Jem w praktyce owoce, tyle ile mam ochotę, nawet zbytnio nie zwracam uwagi, piję czasami piwo, jedno w tygodniu około, odpuściłem białe pieczywo, swobodnie wystarcza mi schemat 3 kawałki razowego, obłożone tak na prawdę czymkolwiek na co mam ochotę rano, potem obiad w południe, tyle że wyeliminowałem ziemniaki, których się bądź co bądź w Polsce tradycyjnie jada ogrom, na kolację koło 18-19 dwa kawałki razowca, znów, z czymkolwiek chcę. Do tego ćwiczę dość intensywnie 2 razy w tygodniu (sztuki walki, po 1,5-2h treningu), przez ostatnie półtora-dwa miesiące zrzuciłem 7 kilo wagi (103 - > 96). Widać, czuję się nieporównywalnie lepiej, nie chodzę głodny, koło regałów z przekąskami przechodzę totalnie obojętnie.
    Co mam na myśli? Nie katuj się dietami, postami i cholera wie czym. Nie utrzymasz tego na całe życie, a jak przestaniesz, to wrócisz do wagi. Ćwicz, i myśl co jesz, bo to na prawdę nie jest rocket science.

    • @whitenygga
      @whitenygga 4 роки тому

      No to ci powiem, że daleko z taką dietką nie zajdziesz :P

    • @Shanhaevel97
      @Shanhaevel97 4 роки тому

      @@whitenygga zależy co masz na myśli przez zajście daleko. Wystarczy mi że zejdę do poprawnej wagi, czytaj jakoś do 90 kilo w moim przypadku.

    • @whitenygga
      @whitenygga 4 роки тому

      @@Shanhaevel97 czemu ziemniaczki odrzuciles? Ogółem owoce nie są zbyt zdrowe, no chyba że jagodowe. Nic nie napisałeś o zdrowych tłuszczach ani nic.

    • @8draco8
      @8draco8 4 роки тому

      Owoce mają dużo cukru. U mnie w diecie jest nie więcej niż 350g dziennie wyłączając banany i winogrona na które jest kategoryczny zakaz (chyba że akurat schodzę z trasy minimum półmaratonu)

    • @Shanhaevel97
      @Shanhaevel97 4 роки тому

      @@8draco8 Wiem że mają masę cukru, a ja nie biorę tego jako surowej diety odchudzającej, tyko po prostu jako zmianę podejścia do żywienia, żeby utrzymać się w jakimś rozsądnym, średnim stanie. ;] Nie wypowiadam się jako ekspert, tylko jako Janusz który coś po chłopsku zrobił.

  • @cliquer18
    @cliquer18 4 роки тому

    Aż skomentuję, bo sam mam od kilku lat pierd.olca na tym punkcie lekkiego. Ja zacząłem w 2018 IF 16/8 potem 18/6, low carb, czasem nawet keto, sporo kardio (ale HIIT, nie cierpię biegania), trochę małych ciężarów i średnio 500-600 kcal deficytu dziennie przy sobotnim refeedzie. Efekt - w 6 miesięcy z 'fat' (92 kg przy 183 cm) zszedłem do 'skinny fat' (76 kg). Też się zarzekałem, że na siłkę nie pójdę bo nie, ale na Boże Narodzenie sobie sprawiłem karnet i po 9 miesiącach naprawdę widać różnicę, kręcę się koło 80kg, ale to zupełnie inne kilogramy :) Znam ten stan niechęci, ale serio polecam się przełamać. Więcej mięśni pozwoli szybciej spalać tłuszcz i zjeść lepiej.
    Ale ja nie o tym. Zakładam, że spoko radzisz sobie z językiem Szekspira, więc w temacie diety, ćwiczeń, IF, keto itp itd, polecam Ci to, co dla mnie było kopalnią wiedzy - podcasty Joe Rogana, są na YT i pewnie u Apple'a. Konkretnie: dr Peter Attia (keto, insulinooporność itp), dr Rhonda Patrick (mega na bieżąco z badaniami nt. żywienia i fizjologii), Dom D'Agostino i dr Chris Kresser (obaj guru ketozy) i pewnie kilka innych. Długie, 2-3h rozmowy, wnikliwe, dużo można wynieść. Jakbyś się przekonał do siłki, to szukaj na YT Jeffa Cavaliere (kanał AthleanX).
    Trzymam kciuki za Twój nowy sposób odżywiania i efekty, pozdro! :)

  • @zgred125
    @zgred125 4 роки тому +1

    Ja sobie znalazłem w końcu coś co mi nie przeszkadza. Staram się jeść mniej z czasowymi odstępstwami na kebab i pizze :-) do tego dołożyłem dwa dni rowerku stacjonarnym za 300 zł i w te dni należy się piwko lub dwa. Dzień przerwy i od nowa. Ważyłem 106 kg 180cm wzrostu a teraz 97 i cały czas leci w dół. Stosuje to od 2 miesięcy.

  • @matikaczka
    @matikaczka 4 роки тому +6

    no to w dni postne piwko szybciej klepnie xD

  • @bazejbiedak2633
    @bazejbiedak2633 4 роки тому

    Stosowałem już IF w wariancie 1 dzień w tygodniu 0 kalorii. Byłem zadowolony z efektów. Inspirowałem się ciekawym dokumentem BBC: www.dailymotion.com/video/x370lox
    Zabieram się ponownie za IF za Twoją zachętą. Zacznę znów w przyszłym tygodniu w wariancie 2 dni niejedzenia: wtorek i czwartek (pon i śr mam zajęcia sportowe).
    Tip: lepiej mi idzie niejedzenie, gdy dnia poprzedzającego nie przeginam z kolacją.
    Życzę Tobie i wszystkim, których zainspirowałeś dobrych i trwałych efektów.

  • @aaabbb-sr8sk
    @aaabbb-sr8sk 4 роки тому +4

    "Dieta" i "sposob odzywiania" to synonimy...

  • @piotrgoabek2704
    @piotrgoabek2704 4 роки тому +1

    Brawo za decyzję. Uważam, że robisz krok w bardzo dobrą stronę. Stosuję zmodyfikowaną wersję IF już od dwóch lat. Moja wersja polega na oknie żywieniowym 20/4 (max 18/6 ze względu na treningi moje i żony, wiadomo że wspólne posiłki wzmacniają więzi rodzinne).Wszystkie te zalety "low carb które wymieniasz są prawdziwe. Nie da się nie schudnąć- serio. A na ideę postów naprzemiennych trafiłem właśnie dzięki twojemu blogowi. Zacząłem się tym interesować na poważnie i to działa. Zawsze miałem problemy z wagą. Diety 6- cio posiłkowe doprowadzał mnie do szału i zawsze wracałem do starej wagi- typowe jojo. Przy IF nie ma takiej opcji. Uczysz się swojego organizmu i czujesz kiedy jest za duzo kalorii. Teraz jestm na KETO i czuje się rewelacyjnie. Chociaż brakuje piwa.... Tobie z oczywistych względów byłoby ciężko utrzymać się w ketozie. 1 piwo to dzienny limit węgli. Nie wiem czy słyszałeś o procesie "autofagii" ? W skrócie to proces oczyszczania / recyklingu komórkowego. Zachodzi tylo w czasie postu (juz po nawet 12 h od ostatniego posiłku). Trzymam kciuki za dobre wyniki. To przecież dzięki Tobie zacząłem się tym interesować - to było 26 kg temu :) W razie czego pytaj. Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami .

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Dzięki, na takie komentarze czekałem.

  • @BeerManiac123
    @BeerManiac123 4 роки тому +1

    Tomek, picie posolonej wody nie jest odpowiednim sposobem na wyrównanie strat w elektrolitach. Sól to jedynie jony sodowe i chlorkowe, a bardzo istotną rolę pełnią też jony potasowe, wapniowe, węglanowe, wodorowęglanowe i wiele mikroelementów, jak żelazo, czy miedź, które stanowią kofaktory w reakcjach enzymatycznych, bez których z kolei organizm ludzki nie może funkcjonować. Lepiej już zjeść raz/dwa razy na dzień jakiś owoc, czy warzywo, np pomidor ;)

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Wypijam też 1,5l Muszynianki, więc to nie tylko sól.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому +2

      Panie Paździoch, a co Pana to gówno obchodzi, co ja piję.

  • @barrprad853
    @barrprad853 4 роки тому +2

    2000-2200kcal dziennie. 13kg w trzy miesiace. Z 116 na na 103 przy 193cm wzrostu

    • @fraglessbdg
      @fraglessbdg 4 роки тому +1

      Jedyny słuszny wybór, ograniczenie przyjmowanych kcal :)
      I nie picie kcal ;)
      Pozdrawiam

  • @dupadupaw701
    @dupadupaw701 4 роки тому

    Ja stosowałem IF w ten sposób, że okno żywieniowe miałem rano (ale nie system 16/8 a 20/4) czyli jedzenie w ciągu 4 godz powiedzmy od 7 do 11 rano (np tylko jedno pełne pożywne śniadanie ok 1000 kkalorii) i reszta doby tylko woda/herbata/kawa bez cukru. I tak codziennie. Daje to dobry efekt z tym, że w zasadzie organizm się przyzwyczaja. Kilogramy spadają do pewnego czasu. Teraz można tak robić to latami, aż do śmierci albo w razie chęci dalszego chudnięcia ograniczyć jeszcze kalorie w tym jedynym posiłku. Trochę to jednak nudzi się ten system ale niestety nie można od razu wrócić do 3 posiłków, bo się szybko przytyje. Trzeba wracać bardzo wolno do zwykłego żywienia i to nadal małe dawki i łącznie też zaczynać od 1000 kkalorii. Tak czy inaczej powodzenia. Moim największym problemem podczas IF było i jest PIWO :D:D bo ono nie wpisuje się w dietę a kalorie swoje ma...

  • @Biniu777
    @Biniu777 4 роки тому

    Ten sposób nie jest zły. Pod warunkiem, że w dni pelnokaloryczne jesz produkty o wysokiej wartości odżywczej czyli uzupelnisz witaminy oraz mikro i makro elementy. W innym wypadku szybko wpedzisz organizm w tarapaty, bo wyczerpiesz zapasy witamin i minerałów.
    I to też jeden z powodów problemów z nadwagą. Jedząc wysoko przetworzone produkty, na diecie keto dostarczasz duzo kalorii, a mało witamin i minerałów (chyba ze wsuwasz całego prosiaka ze wszystkim). Mając niedoborowa dietę organizm domaga się witamin, minerałów zwiększając laknienie mimo, że ilość kalorii jest większa niż zapotrzebowanie.
    Przemyśl swoje żywienie, bo większość chorób jest z nim bezpośrednio skolerowane.

  • @Simon_Says
    @Simon_Says 4 роки тому +2

    Miałem coś tu pisać trochę na temat diet, badań itd...ale stwierdziłem, że nie będę strzępił klawiatury na długi komentarz.
    Idę pobiegać (tak, wiem że jest późno)

  • @MrLuckyBlade1
    @MrLuckyBlade1 4 роки тому

    Panie Tomku jestem podobnego wzrostu co Pan co prawda 15 lat mniej mam. Raz w życiu kilka lat temu zobaczyłem na wadze trzy cyfrowy wynik. Teraz jeżdżę rowerem gdy temperatura na dworze jest powyżej 15*C w tym czasie robię może 2 tyś km i ważę teraz 90 kg przez zimę trochę tyje i latem znowu chudne i jest ok. Kiedyś nawet schudłem do 83 gdy jeździłem nawet 4 tyś km. Oczywiście jakoś szczególnie nie zwracałem uwagi na to co jem. Więc polecam rower, wiadomo wiek itd ale rower zawsze spoko.
    P. S. Też nie lubię siłowni :D

  • @ONiczym
    @ONiczym 4 роки тому

    Cześć Tomku. Nie wiem czy słyszałeś lub widziałeś, ale dostępna jest książka traktująca o diecie pół na pół. Jest o tyle ciekawa, że podane są przykłady i różne doświadczenia stosowania tej diety na pewnej grupie osób. Link do książki: lubimyczytac.pl/ksiazka/233330/dieta-50-na-50

  • @sodaft
    @sodaft 4 роки тому

    Kilka lat temu w niecałe 2 miesiące zrzuciłem 14 kg (94 na 80) jedząc chude produkty żywnościowe i nie łącząc węgli z białkiem. Raz w tygodniu pizza lub coś niezdrowego. Po 2 miesiącach wróciłem na K1 i siłownię. Teraz ważę 83 kg. Od 2 miesięcy unikam węgli (max. 50 gr dziennie) i piję bulletproof coffee. Oczywiście raz w tygodniu wypad na miasto na fastfood.

  • @erniernolds1416
    @erniernolds1416 2 роки тому

    Wiem że to stary film ale muszę to napisać. Na swoim przykładzie polecę pewien rodzaj diety. Te diety 16/8 czy liczenie kalorii można potłuc o kant dupy. Trzeba jeść tak żeby dało się to osiągnąć i nie męczyło trzymanie takiej diety. Polecam ostre jedzenie. Jedyny warunek to brak wrzodów żołądka. Kapsaicyna odpowiadająca za ostry ska papryk poprawia przemianę materii, zabija pasożyty w przewodzie pokarmowym, reguluje poziom glukozy we krwi itp. Co ciekawe zabija też wirusa helico bakter któy wywołuje wrzody żołądka, trzeba jedynie zacząć zanim te wrzody się pojawią. Zawsze jadłem pikantne jedzenie ale od 3 miesięcy jem super ostro. Papryki Bhut Jolokia, Trynidad Scorpion, Carolina Reaper są w każdym posiłku jaki jem. Do ostrości przywykłem po kilku dniach. Praktycznie nie zmieniłem kaloryczności diety i schudłem 5kg w 3 miesiące. Co najlepsze nie muszę pościć, nie muszę się ograniczać i nie muszę z niczego rezygnować. Jeśli chodzi o diety to trochę ich przerobiłem bo trenowałem kulturystykę, mma czy bjj. Dzięki ostremu jedzeniu jem co lubię czyli pizza, makarony itp i waga systematycznie spada. Te wszystkie diety low carb, keto itp nie dadzą efektu bo nikt normalny nie jest w stanie przetrwać na takiej diecie przez wiele lat. Więc polecam ostre jedzenie i przygotowywanie potraw ze świerzą papryką a nie gotowymi sosami. Można w internecie zakupić np pasty ze startych papryk bez żadnych dodatków i takie produkty polecam.

  • @marek_molicki
    @marek_molicki 4 роки тому

    Kluczowe w tym co powiedziałeś jest to, że "udało Ci się utrzymać wynik przez rok". Na tym polega właśnie problem ze wszystkimi dietami cud, głodówkami, ditami przemiennymi, itd. To działa na krótką metę, na dodatek dobrze, żeby nie zaszkodziło. Jedyną skuteczną metodą jest zmiana nawyków żywieniowych i dostarczanie organizmowi WSZYSTKICH składników żywieniowych - węglowodanów, białka, tłuszczu, witamin (chyba, że masz czegoś w organizmie za dużo lub za mało - ale to ocenia fachowiec). Nie jest sztuką stracić 5 kg masy ciała (pytanie jeszcze co w czasie takiej głodówki tracisz - tkankę tłuszczową czy mięśnie) ale jeść i chudnąć bez efektu jo-jo, przy okazji poprawiając wyniki badań (u osób otyłych np. zmiana nawyków pomaga zwalczyć zespół metaboliczny). I tu nie ma dróg na skróty. Najlepiej zrobić badania krwi i z wynikami iść do dobrego dietetyka, który ustawi jadłospis indywidualnie. Do tego dodać wysiłek fizyczny. I to wszystko. Od razu dodam, że suplementy, a już zwłaszcza większość spalaczy tłuszczu można sobie odpuścić. Jeśli ktoś wierzy w magiczne działanie suplementów odsyłam na strony PKOL i instytucji medycznych, które prowadziły badania skuteczności (bo suplement można wrzucić na rynek bez żadnych badań). 80% sukcesu w odchudzaniu robi się w kuchni, pozostałe 20% dzięki ruchowi. Diety z internetu są niewiele warte. Chcesz się zmienić poszukaj dobrego dietetyka, który pomoże CI zmienić nawyki żywieniowe.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Dzięki za radę, tylko gwoli ścisłości dodam, że po schudnięciu z IF wagę utrzymałem chyba z 4 lata, właśnie dlatego, że konsekwentnie pilnowałem dni postu, więc jak najbardziej masz rację. Trzeba zmienić nawyki na stałe. W którymś momencie coś jednak we mnie pękło, jak pęka u większości ludzi na różnych dietach no i się zaczęła równia pochyła. Liczę, że tym razem będzie lepiej.

    • @marek_molicki
      @marek_molicki 4 роки тому

      @@BrowarKopyra Właśnie o to chodzi, że po zmianie nawyków żywieniowych nic nie pęka i efekty zostają na stałe. Dobry dietetyk tak Ci ustawi jadłospis, że będziesz jadł codziennie, będziesz najedzony, wcale nie będziesz musiał rezygnować z przyjemności, ale waga będzie właściwa. 5 posiłków dziennie (3 właściwe + 2 przekąski) - jeśli nie ma innych zaleceń medycznych (dlatego warto zrobić badania) - przy odpowiednio zbilansowanej diecie (od tego jest własnie dietetyk, żeby tak to ustawić, żeby z pokarmem organizm otrzymywał wszystko czego potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania) to wszystko czego potrzeba (ok, ruch też się przyda).. I wtedy nie ma obawy, że po jakimś czasie dojdziesz do wniosku, że już nie dasz rady. Bo wierzę, że dość szybko można dojść do wniosku, że post co drugi dzień to nie jest to czego chcesz od życia. Druga rzecz - wyjeżdżasz co pewien czas. W czasie wyjazdów (to też na sobie przerobiłem) bardzo trudno jest utrzymać dietę. Chyba, że ta dieta nie jest już dietą tylko normalnym sposobem odżywiania się. A nawet jeśli na wyjeździe zrobisz sobie wakacje, to po powrocie (do domu i normalnych nawyków żywieniowych) waga szybko wróci do normalnej wartości.
      Przerobiłem na sobie najróżniejsze diety i zawsze efekt był ten sam (jo-jo). Rok temu mój znajomy spróbował dietę Daniela. Zrzucił 10 kilogramów, po roku od zakończenia "diety" ważył 20 więcej. Nie ma dróg na skróty, jeśli chce się osiągnąć trwały efekt, po prostu.

  • @bartlomiejhudoba3744
    @bartlomiejhudoba3744 4 роки тому +2

    Wszystko jest czarodziejsko, aczkolwiek wszystkie te IFy i inne wariacje są tylko dodatkiem. Jeśli wszystko jest w miarę ok z hormonami to na deficycie nie ma opcji żeby to nie szło w dół. Przy sporej nadwadze można spokojnie nawet z 700 deficytu dziennie i masz 0,5kg tygodniowo. Przy wadze koło 100kg to dzienne fluktuacje mogą dochodzić do 2-3kg.
    Edit: Oczywiście, za postanowienie trzymam kciuki. Pozdrawiam.

    • @whitenygga
      @whitenygga 4 роки тому

      700 deficytu to dosyć dużo :D może dla osoby dosyć obeznanej, wytrwałej i takiej co spotyka się z tym codziennie. Myślę że na start 300 deficytu to optymalnie :D

    • @bartlomiejhudoba3744
      @bartlomiejhudoba3744 4 роки тому

      @@whitenygga Wszystko zależy od poziomu tłuszczowej masy ciała oraz całego zapotrzebowania. Powyżej 25% tkanki tłuszczowej u mężczyzn spokojnie można duży deficyt stosować jeśli regeneracja utrzymuje się na znośnym poziomie. Oczywisty jest fakt, że jeśli są widoczne żyły na brzuchu to ciało może zacząć się buntować przy większym deficycie, wtedy lepiej kalorii nie zmniejszać tylko zwiększać aktywność.

    • @whitenygga
      @whitenygga 4 роки тому

      @@bartlomiejhudoba3744 Ja od początku wiedziałem o co ci chodzi :D lecz po prostu na dużym deficycie ludzie się szybciej poddają.

    • @djpiecia
      @djpiecia 4 роки тому

      Rzecz w tym że przy dużej nadwadze gospodarka hormonalna jest zaburzona.
      ua-cam.com/video/80wyuzc6l8E/v-deo.html

    • @whitenygga
      @whitenygga 4 роки тому

      @@djpiecia zgadza sie

  • @michakowalik6664
    @michakowalik6664 4 роки тому +2

    Tomek, ja od prawie roku jestem na intermittent i w ciągu sześciu miesięcy 28kg w dół, z 94kg na 66kg, przy wzroście 175cm.
    Ale poszedłem ostro, 4h/20h i delikatne zluzowanie w weekendy.
    Do tego prawie zero pieczywa i cukrów.
    Mam zdjęcia z ubiegłego roku i z tego, no i to jest przepaść.

  • @adrianglica1935
    @adrianglica1935 4 роки тому

    Tomku zamiast bawić się w różne diety zastosuj sposób odżywiania znany w sporcie od lat. Obliczasz sobie swoje zapotrzebowanie kaloryczne (jest na to pełno wzorów w internecie) i zasada jest taka: jeżeli spożywasz dziennie tyle kalorii ile wynosi twoje zapotrzebowanie to utrzymujesz stałą wagę, jeżeli spożywasz mniej kalorii niż wynosi zapotrzebowanie to chudniesz, a jeżeli spożywasz więcej kalorii niż wynosi zapotrzebowanie to tyjesz. Są aplikacje na telefon do których wpisujesz wszystko co jesz i same ci liczą spożyte kalorie więc nie musisz samemu liczyć. Działa zawsze bez wyjątku.

  • @EvilMaleficus
    @EvilMaleficus 4 роки тому +4

    Wszystkie te diety to kwestia jedzenia mniej kalori niz sie spala, ot cały cud super diet.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому +2

      Generalnie rzecz biorąc - tak.

    • @karolkuzniar15
      @karolkuzniar15 4 роки тому

      Ale jak się nakręci odpowiednio organizm, to można spalać szybciej. S=v*t

    • @ACPokeEgg
      @ACPokeEgg 4 роки тому

      Nie do końca... ważne jest jakie kalorie się spożywa... kalorie z batonów a z warzyw trochę są inaczej odkładane w organizmie...

    • @8ucz3k.m
      @8ucz3k.m 3 роки тому

      @@ACPokeEgg nie sa

  • @slavko4464
    @slavko4464 4 роки тому +1

    Tomuś, db wiesz, że to pic na wodę fotomontaż z tymi dietami. Jeść trzeba codziennie. Wymyślasz cuda na kiju, a i tak wszyscy wiemy jak to się skończy :) Oczywiście to twój organizm i twoja sprawa. Mówisz, że to dieta MŻ ;-) ale w tej diecie trza jeść codziennie tylko mniej, a nie co 2gi dzień nawdupczać się pod korek. Następna sprawa twój nawyk z dzieciństwa, że trza zjeść wszystko z talerza :) Chyba wszyscy z naszego pokolenia mają/mieli ten nawyk ;-) Ja się go pozbyłem i staram się przestrzegać wszędzie (rodzinne impry, święta, codzienne życie w domu itd). Do tego odpada podjadanie w nocy. Pamiętaj co głosi stare przysłowie "Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi"

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому +1

      Śniadania są przereklamowane. ;)

    • @slavko4464
      @slavko4464 4 роки тому

      @@BrowarKopyra oj tam dolisz :))

  • @marianniekonieczny1092
    @marianniekonieczny1092 4 роки тому +1

    W moim przypadku kluczem do sukcesu i pozbycia się paru niepotrzebnych kilogramów, było ograniczenie mięsa (max 2 razy w tygodniu). Cukru nie stosuję od dawna. W ciągu dwóch miesięcy pozbyłem się około 5 kilo. Natomiast przyjemności wypicia jednego piwa dziennie sobie nie odmawiam.

  • @protztom
    @protztom 4 роки тому +1

    Skoro poszczenie ci pasuje to bardziej polecam codzienne, typu 16:8 , po prostu każdy dzień jest taki sam i organizm wpada w rytm wiec po jakimś czasie w ogóle nie czujesz, ze pościsz. A na koniec dnia i tak tylko liczy się bilans kaloryczny.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      No jedną z koncepcji ADF jest, żeby właśnie organizm nie wpadł w tryb, tylko żeby myślał, że wsio w pariadka.

    • @protztom
      @protztom 4 роки тому

      Tomasz Kopyra organizm nic nie myśli.

  • @ThePrzepis
    @ThePrzepis 4 роки тому +1

    Pomyśl jeszcze o IFYM. To prawdopodobnie najłatwiejszy do utrzymania na długą metę system jedzenia. Jesz to co lubisz, tylko kontrolujesz kcal i makroskładniki.

  • @Ziarno28
    @Ziarno28 4 роки тому +2

    Uszy mi krwawią jak tego słucham. Głupoty Pan gadasz jak się na tym nie znasz a jak słychać to się nie znasz to idź do dietetyka. A przed piciem piwka to pasuje się gdzieś ruszyć na rower albo basen, bo bieganko przy nadwadze to na stawy nie będzie super pomysłem. A jak nie to to może jakiś trening stacjonarny.

  • @pangroszek3498
    @pangroszek3498 4 роки тому

    Ja też stosuje taką dietę. Poszczę miedzy posiłkami. Podobno kłamczuszki łapią się za ucho:P. I pocieranie oczek też ;P. A na florę bakteryjną to ma wpływ jedna antybiotykoterapia w życiu ta pierwsza gdzie wybijasz florę odziedziczona po Matce. Choć jak Mama była na na antybiotykach kiedyś to i tak lipa. Nie bez kozery pewien adolf suplementował dietę wyciągiem z kału bułgarskiego chłopa. Dziś nazywa się to przeszczep flory bakteryjnej jelita ale idea dalej ta sama ;)H,,j z kolanami jak ktoś nigdy ie biegał a 40+ zacznie na bieżni albo po betonie to 10-15 lat i zadupia o lasce siada kręgosłup. Sąsiad kardiolog zaleca ruch a drugi ortopeda wcześniej po awf mówi tylko k..a nie biegać jak od dziecka nie biegałeś, jak nie wierzysz idź na pole golfowe i wystrzel 3 wiaderka piłek na oślej łączce na drugi dzień będziesz wiedział które mięśnie masz słabe. Ale żeby miał ci kto jeść do łóżka przynieść i kaczkę podstawić.

  • @DanielKzl
    @DanielKzl 4 роки тому

    tez staralem sie schudbac i jak by nie bylo rower okazal sie najlepszy. no i oczywiscie nie jesc zadnego cukru, przynajmniej przetwozonego, a wieczorem warzywa i jakis owoc. 17kg w dwa miesiace, niestety nie trzymajac scisle diety, po trzech latach to wrocilo, wiec znowu trzeba sie wziac za siebie ;)
    powodzenia i pozdrawiam

  • @nightVibes777
    @nightVibes777 4 роки тому

    Dieta slow-carb Tima Ferrissa ma ponoć bardzo dobre rezultaty, a jest dużo mniej radykalna. Piwo pewnie byłoby w niej dozwolone tylko w tak zwany cheat day, ale każdy może dietę dostosować do swoich potrzeb.

  • @mlody969
    @mlody969 4 роки тому +1

    A ta dieta to ma jakieś podstawy naukowe czy jakiś lokalny znachor tym zabłysnął?

  • @radekcybart183
    @radekcybart183 4 роки тому

    Za mało ruchu za dużo żarcia i piwa też. 6 lat temu miałem 103 na pace, dziś 69. Wróciłem na rower. W tygodniu mam 6 dni treningowych. Jeden dzień rege. Jesienią i zimą dołączam basen. Nie katuje się żadna dieta jem to na co mam ochotę. Oczywiście wegle i białko jak najbardziej.

  • @FilipDrabik
    @FilipDrabik 4 роки тому

    Robilem diete 5-2 - podobna bardzo - i po 3 miesiącach schudlem 10kg i dobrze sie utrzymuje. :)

  • @broda40
    @broda40 4 роки тому +1

    Ile ma pan wzrostu? bo ważymy/śmy tyle samo

  • @unnamed7386
    @unnamed7386 4 роки тому

    Przecież takie coś ze w dane dni nic nie jem,albo jem bardzo mało jest głupotą.Najlepiej wyliczyć sobie zapotrzebowanie i potem liczyć kalorie(nie trzeba mega dokładnie i nie jest to trudne,jest masa aplikacji) do tego dołożyć jakąś aktywność fizyczną na schudnięcie polecam bieganie,rower,basen itp warto też robić jakieś pompki i inne ćwiczenia rozwijające sylwetkę żeby nie wyglądać jak kaszalot po schudnięciu.

  • @michalistwan2268
    @michalistwan2268 4 роки тому +1

    Polecam kanał Dietetyka oparta na faktach. Jedzenie co drugi dzień wydaje mi się kiepskim pomysłem bo jest ciężkie do utrzymania na stałe.

  • @Matiz721
    @Matiz721 4 роки тому

    Powodzenia !

  • @piotrgawryluk129
    @piotrgawryluk129 4 роки тому +1

    Jutro zaczynam 5:2, trzymaj kciuki!

    • @SILVERTMAN
      @SILVERTMAN 4 роки тому +1

      Jak idzie?

    • @piotrgawryluk129
      @piotrgawryluk129 4 роки тому

      @@SILVERTMAN juz 2 kg w dol :)

    • @SILVERTMAN
      @SILVERTMAN 4 роки тому

      @@piotrgawryluk129 zajebiście. Gratulacje. Ile dni pościsz w tygodniu? W pozostałe dni jesz bez ograniczeń ?

    • @piotrgawryluk129
      @piotrgawryluk129 4 роки тому

      2 dni w tygodniu. Pozostałe bez zmian, ale dzięki postom nie ma już takiego ssania i przejadania się.

    • @SILVERTMAN
      @SILVERTMAN 4 роки тому +1

      @@piotrgawryluk129 super sprawa.Trzymam kciuki, ja zacząłem dzisiaj, jest osłabienie, ale ssania nie ma po kawie :-)

  • @roofix5
    @roofix5 4 роки тому

    Najlepszą wagę i kondycję miałem dzięki pracy w muzeum w której musiałem robić 2-3 razy 5 pięter dziennie. Do tego posiłki w określonych porach ale nie było mocno dietetycznie. Jednak schudłem dzięki temu w 5 miesięcy z 90 do 84 kg. Acz po odejściu z pracy utrzymuje mi się między 89 a 87.
    Próbuje stracić na wadze bo musze się jakoś w garnitur zmieścić 😅

  • @danielandrzejewski6305
    @danielandrzejewski6305 4 роки тому

    Powodzenia w diecie i pozdrawiam 😁😁😁

  • @made83
    @made83 4 роки тому

    Kto co lubi, ale inaczej widzę to jak schudnąć... tzn apropos diety naprzemiennej... Chętnie pomogę ale nie tutaj. Właśnie zmazałem swoją wypowiedź. Była zbyt szczera z opisem jak to zrobić. Myślę, że z dietą jest jak z piwem czy muzyką, zależy w jakiej sytuacji, o jakiej porze, w jakim momencie, czasie.

  • @wolteru1694
    @wolteru1694 4 роки тому +2

    Żadne diety, nie żryjj i tyle!

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      No toż nie żrę. Co drugi dzień.

    • @marianpe5773
      @marianpe5773 4 роки тому

      ​@@BrowarKopyra A nie lepiej jeść 50% jednego dnia i drugiego 50%? Po co się męczyć xD

  • @mrg3766
    @mrg3766 4 роки тому +1

    Wkońcu obejrzałem w całości, i może wkońcu zacznę ją stosować, z tym że ja jestem trochę w gorszej sytuacji chyba bo mam już 106-107 kilo, a w tym roku chciałbym zejść do tych 90 powiedzmy.

    • @chriswalken994
      @chriswalken994 Рік тому

      udalo sie ? jak 104.6 kg

    • @mrg3766
      @mrg3766 Рік тому +1

      @@chriswalken994 nie, dobiłem ostatecznie do 120 kg, a później zrzuciłem 20 kilo w kilka miesięcy, i to bez jakiś wymysłów jedzenia co drugi dzień itd. wystarczy jeśc troche mniej, ograniczyć niektóre gówniane produkty i tyle, schodzić do 90 nie będe schodzić bo mam sylwetke taką że 100 kg nie wygląda źle

    • @chriswalken994
      @chriswalken994 Рік тому

      @@mrg3766 ladnie

  • @danielandrzejewski6305
    @danielandrzejewski6305 4 роки тому

    Najprostszy sposob to sluchac swojego ciala jesc wolno zeby dotarla informacja do mozgu ile masz zapotrzebowania na energie pozbyc sie wiekszosci cukrow ( niestety).Dobry sposob to cukry pomalu zastepowac owocami tylko tymi mniej kalorycznymi. Sprawdzac ilosc zjadanych kalorii .W wiekszosci spozywac produkty ktore sa dla organizmu niezbedne do prawidlowego funkcjonowania. Najlepiej ustalic diete lub sposob, ktory dzialal wczesniej ale nie robic niczego drastycznie bo kilogramy szybko powroca.

  • @baldu5672
    @baldu5672 4 роки тому

    Dobry dietetyk nie przepisze Ci 5 posiłków dziennie, jeśli Twój tryb życia do tego kompletnie nie pasuje - dostosuje taką dietę, żeby człowiek był szczęśliwy, polecam prześledzić poczynania Piotrka z Astrofazy w tym temacie :)

  • @ZarlokTV
    @ZarlokTV 4 роки тому +5

    Tomek : 20 kilo schudłem wtedy, gdyby nie Ty, to dziś nagrywałbym swój program jako 100kg grubas :D

  • @uf9879
    @uf9879 4 роки тому

    Na diecie keto zrzuciłem 25kg. Teraz jem z głową tzn nie liczę kalorii ale wyeliminowałem trochę produktów. Na diecie byłem 4lata temu i waga cały czas utrzymuje się na tym samym poziomie

  • @zlowieszczy_049
    @zlowieszczy_049 4 роки тому

    Panie Kopyr, jeśli nie siłownia to basen. Sam chodziłem przez 4 miesiące (+1,5 miesiąca diety) i zjechało 12 kg (w 2 miesiące). Także polecam!

  • @wissquek
    @wissquek 4 роки тому

    Stosuję dietę przemienną zredukowaną do 1go dnia w tygodniu - nie jem (oraz nie piję piwa czy kawy) w poniedziałek od czasu, kiedy opublikowałeś film o diecie przemiennej - w 2014 roku chyba? Efekt jest taki, że po prostu utrzymuję wagę, jaką sobie wyznaczyłem., choć przyznaję, że poniedziałków nie cierpię podwójnie ;)

  • @filmyyoutube1901
    @filmyyoutube1901 4 роки тому +5

    To już nudne się robi. A kiedy rzucasz chlanie ?

    • @rafikx
      @rafikx 4 роки тому +1

      dobrefilmy masz rację. O ile pamiętam to w ostatnim czasie było parę prób Tomka w walce z nadwagą - low carb, post Damiana itd. Może Tomasz powinien odwiedzić lekarza (endokrynolog!) żeby zdiagnozować przyczyny tej huśtawki.

  • @MateuszDzierwaFoto
    @MateuszDzierwaFoto 4 роки тому

    Tomek, pij kwas z kiszonej kapusty...najlepiej rano. odkąd stosuje trzymam stałą wagę i wreszcie mogę jadać późno bez konsekwencji ;)

  • @Lory5p
    @Lory5p 4 роки тому +1

    Moim zdaniem to jest mniejsze zlo. Twoje schudnięcie na pewno wpłynie korzystanie na twoje zdrowie ale jeśli w tych okienkach będziesz jadł śmietnik to nie będzie to dużo lepsze. Można się tak nabawić anemii, no ale wtedy trzeba mocno przesadzać ze śmietnikiem. Pomysł na odżywianie ciekawy, chociaż ja preferuję liczenie kcal. Zrobić w tygodniu taki deficyt by w następnym wciągnąć pizze. Tak schudłem 25kg ale głównie jadłem zdrowo i liczyłem kcal. Pozdrawiam i powodzenia

  • @DJM45t3R
    @DJM45t3R 4 роки тому +1

    Jeśli w trakcie trwania postu piłeś kawę Z MLEKIEM, to de facto na nim nie byłeś. Dieta IF polega na obniżaniu poziomu insuliny w organizmie co zmusza go do spalania tłuszczu. Mleko jedynie podbijało jej poziom, a więc wybijało Cię że stanu postu. Nic dziwnego że brak był efektow.

  • @Mariusz1975zizu
    @Mariusz1975zizu 4 роки тому +1

    oj 100 sporo ..ale naprzemienne głodóweczki są ok

  • @QbaGregor
    @QbaGregor 4 роки тому

    Sobota i niedziela bez postu nie wpłynie na wolniejsze efekty i zwiększenie ewentualnej szkodliwości? Jak już co drugi to co drugi! :D Przyznaję, że jestem ciekaw co wyjdzie z tego eksperymentu.

  • @dlugas1982
    @dlugas1982 4 роки тому +1

    Nie sól,a sód. Najlepsza dieta to taka, którą jesteś w stanie utrzymać w dłuższej perspektywie czasu. Kluczowa sprawa. Zmiana nawyków żywieniowych. Dlaczego ? Zadaj sobie jedno pytanie. Czy na tej formie diety przemiennej jesteś w stanie wytrwać do końca życia ? Bo jeśli nie i przez ten czas nadal nie zmienisz nawyków żywieniowych i życiowych to za rok znowu Bebzon wróci. Podchodzisz Tomasz mój imienniku do tej sprawy zrzucenia masy ciała od dupy strony. Dlaczego ? Zaraz opiszę.

    • @dlugas1982
      @dlugas1982 4 роки тому +1

      Słowo klucz. Deficyt kaloryczny. Spadek masy ciała o 10kg tkanki tłuszczowej w 12 tygodni czyli dzienny deficyt kaloryczny wynosi ok 1000-1200kcal. Wylicz poprostu swoje zapotrzebowanie kaloryczne i odejmij od tej liczby owe 1000-1200kcal. Raczej nie realne, żebyś bez zmiany nawyków żywieniowych i życiowych wytrwał. 4000 kcal zapotrzebowania raczej nie masz. Za mało masz ruchu by wyrobić takie zapotrzebowanie. Ja 2metry chłopa. 10tys kroków dziennie. 100kg masy ciała. 5 treningów siłowych w tygodniu. I moje zero to 3600kcal. Wylicz a raczej sprawdź ile dokładnie wynosi Twoje realne zapotrzebowanie kaloryczne. Jak to zrobić ? Chcesz „przepis”? Daj znać. . Dla mnie banał. Tylko trzeba determinacji z Twojej strony.

    • @dlugas1982
      @dlugas1982 4 роки тому +1

      Skrót tematu redukcji tkanki tłuszczowej "na start". Czyli złożyłem do kupy wszystko co wyczytałem i sprawdziłem przez ostatki rok na sobie.
      Kupujesz wagę łazienkową.
      Wagę kuchenną.
      Metrówkę krawiecką.
      Lustro.
      Instalujesz aplikacje fitatu lub myfitnesspall.
      Obliczasz z 3-5 losowo wybranych z googla kalkulatorów zapotrzebowanie kaloryczne.
      Jesz wg średniej z ich wyników. Ważysz wszystko co spożywasz. Ważysz się za tydzien czy dwa.
      Robisz pomiary w cm. Pas. Klatka. Udo. Ramię. I co tam Cię interesuje.
      Wykonujesz jakikolwiek trening siłowy (prewencja, żeby razem ze spadkiem tkanki tłuszczowej nie zaczęły tez lecieć mięśnie)
      Jak nie masz o tym żadnego pojęcia Wpisujesz w UA-cam "fbw sakera", "seba kot plan dla początkujących" "trener Tv plant/trening"
      Jak lubisz dodajesz tzw. Cardio.
      Zmieniasz powoli swoje złe nawyki żywieniowe itp itd. Czyli: nie pijesz słodzonych cukrem napojów. Lubisz słodkie. Używaj słodzików. Są przebadane. Nie szkodzą. Chyba, że będziesz jadł dziesiątki pigułek dziennie. Nie pijesz soków owocowych. Każdy posiłek ma być zbilansowany, czyli musi zawierać 20-40g białka. Dużo warzyw. Tluszcze jakie lubisz. Orzechy. Oliwa. Awokado. Itp. Uważaj, nawet małe ich porcje zawierają dużo kalorii. Węglowodany w postaci ziemniaków (bez masła) świetnie zapychają i są wartościowym źrodłem witamin. Wpisujesz w Google "produktu o wysokim indeksie sytości" i zaczynasz to wprowadzać to swojego menu.
      Komponujesz dzienną dietę tak aby wyszło: Białko w diecie na poziomie 1,5-2.5g (zakres "młoda mało ćwicząca kobieta po stu kilowego mężczyznę po 40 roku życia) na kilogram masy ciała. Tłuszcz min. 0,5- 0,7g na kgmc. (Kobiety górny zakres i wyżej) Reszta węglowodany. Kwestia Twoich preferencji żywieniowych. Można wiecej tłuszczu kosztem węgli. Itp. Pijesz sporo wody. Czystej. Nie smakowej. Śpisz po 7-8 godzin. Jak lubisz słodkie napoje to ratuj psychikę napojami Zero. Słodziki jak nie przesadzisz to nie zaszkodzą (na obecny stan wiedzy)
      Jeśli po tych 2 tygodniach tyjesz to znaczy, że jednak zapotrzebowanie masz mniejsze niż wyliczyłeś/łaś.
      Obniżasz spożywane kalorie o 300kcal.
      Za tydzień znowu pomiar masy ciała.
      Jak kilogramy stanęły, to znaczy, że masz wyliczone i sprawdzone swoje zapotrzebowanie kaloryczne. "
      Od tego zera zaczynasz odejmować kcal. Wersja lekka, przyjemna lecz długa to minus -300 lub -400kcal. Wersja ostra przy nadwadze to -500 lub -800kcal. Poczytaj też o adaptacjach metabolicznych. Organizm nie jest głupi i przy dłuższym obcinaniu kalorii zaczyna kombinować aby obniżyć wydatki energetyczne. Czyli zmniejsza Twoje zero kaloryczne. Czyli bezwiednie mniej się ruszasz. Mniej gestykulujesz. Mniej spacerujesz. Mniej stoisz bo wolisz siedzieć itp. Jak chcesz więcej info to pisz. Pomogę. Ty mnie „wychowałeś” w kwestiach piwnych to ja mogę pomóc w kwestiach dietetycznych.
      Pozdrawiam.

    • @dlugas1982
      @dlugas1982 4 роки тому +1

      IF dla trenujących siłowo i dla chcących zrzucić tkankę tłuszczową się sprawdza, bo: okno żywieniowe w ciągu całego dnia mają 6-8 godzin. A nie co 24 godziny. Zachowują trening siłowy czyli dają impuls dla organizmu, że ma trzymać tkankę mięśniową, bo przecież systematycznie dźwigają a brakujące kcal pobiera ze swojego magazynu czyli tkanki tłuszczowej. Do tego je się wtedy w miarę dużo białka. Czyli ok 1.5-2.5 g na kilogram masy ciała. Białko najbardziej syci. Ma najwyższy tef czyli termiczny efekt pożywienia. Sama siłownia w celach spalenia kalorii to nie jest najlepszy pomysł. Szczególnie jeśli przez nią rozumiesz dźwiganie sztangi i hantli. Mocny trening siłowy spała ok 300-500kcal. Czyli tyle co max dwa piwa. Długie spacery to najlepsza dla Ciebie opcja. Dzień w dzień. Deficyt kaloryczny kreujemy tym co jemy a dokładnie ilością pożywienia. W czasie trwania redukcji tkanki tłuszczowej możesz jeść wszystko. Kwestia tylko ilości i tego zaplanowania. Na tym dziwnym systemie 24 jem i 24 post nie wytrzymasz dłużej niż kilka miesięcy. Mało kto na IF 16/8 wytrzymuje dłużej niż rok, bo odchudzanie się przez 365dni w roku nie Jest dobrym pomysłem. Zawsze trzeba planować przerwy w tym procesie. Tej nadwagi 20-25 kg nie nabyłeś w 3-6 miesięcy i dlatego tego w takim czasie nie zrzucisz. Pozdrawiam. Wierny widz.

  • @Biniu777
    @Biniu777 4 роки тому

    Tomek widzę, że błądzisz. Musisz przyjrzeć się diecie NPR (w zasadzie nie diecie w klasycznym słowa tego znaczenia) Żresz ile chcesz, a waga leci. Jak mamy głód to trzeba jeść, a nie męczyć organizm. (Tyle, że odpowiednie produkty). Pomijam głodówki lecznicze czy okresowe posty raz na jakiś czas.
    Lektura dla Ciebie:
    lubimyczytac.pl/ksiazka/122988/nowoczesne-zasady-odzywiania-przelomowe-badanie-wplywu-zywienia-na-zdrowie
    Mi spadlo z 97 na 78 przy wzroście 189cm. W pasie z 100cm do 80cm. Jem do tzw bólu, ale tylko nieprzetworzone produkty roslinne. Nigdy nie liczylem kalorii nie katowalem się głodem, ćwiczeniami naczczo itd. Samo spadło.
    Oczywiście piweczko należy obciąć możliwie najmocniej, mocno rozwala metabolizm alkohol.

  • @nexomatix4808
    @nexomatix4808 4 роки тому +5

    Schudlem 5 kg w ciągu miesiąca będąc na keto :]

    • @krzysztofkreft9333
      @krzysztofkreft9333 4 роки тому

      Schudłem 4kg w tydzień odstawiając piwo. Serio... :)

    • @EverynyanSan
      @EverynyanSan 4 роки тому +2

      głównie woda i glikogen :)

    • @jacekk.1931
      @jacekk.1931 4 роки тому

      Byłem na keto 2 razy przez 3 miesiące w odstępie roku, schodziło ładnie, jakiś 1kg na tydzień. Od tamtej pory dwa razy zastanawiam się zanim zjem coś wysokowęglowodanowego. 2 lata od ostatniej diety i ciągle jestem na -10kg (z 85kg na 75kg).

    • @krzysztofkreft9333
      @krzysztofkreft9333 4 роки тому

      Jacek K. Ile masz wzrostu?

    • @EverynyanSan
      @EverynyanSan 4 роки тому

      @@jacekk.1931 ale problemem nie sa wegle tylko laczenie ich z tluszczem. Wtedy sie zaczyna problem. Niezaleznie od tego co jesz jak masz mniej kalorii dziennie niz potrzebujesz to musisz chudnąć. Po prostu trzeba unikac duzo energii w malej obiętości i jesc wiecej roslin :)

  • @TheZangetsuTensa
    @TheZangetsuTensa 4 роки тому +5

    Nie pij posolonej wody!
    Pij wodę wysokomineralizowaną lub kup sobie jakieś izotoniki do rozpuszczania

    • @jjatczak
      @jjatczak 4 роки тому

      Muszynianka

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому +1

      Piję Muszyniankę, ale to za mało sodu.

    • @MrWoytek007
      @MrWoytek007 4 роки тому

      Bzdura. Szczypta soli na butelkę jest wskazana. Zobacz skład takiego izotonika.

  • @tomke90
    @tomke90 4 роки тому

    Ja stosuję IF z oknem żywieniowym 4-6 godzin i dobrze mi z tym, ale diety przemiennej by mi się nie chciało...

  • @krystianiwanowski716
    @krystianiwanowski716 4 роки тому

    Dieta naprzemienna, dieta nisko węglowodanowa, spacery, slow jogging, robienie codziennie zdjęć, rysowanie w telefonie, codzienne czytanie itd. itp.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Zdjęcia robię choć nie codziennie, czytam (książki) codziennie. Właśnie przeczytałem Emigrację Malcolma xD. Polecam, jest beka. Do rysowania zamierzam wrócić. Slow jogging też jest grany.

    • @krystianiwanowski716
      @krystianiwanowski716 4 роки тому

      @@BrowarKopyra Migrację Malcolma też czytałem, całkiem zabawne.Wracając do tematu, myślę że tu chodzi o rodzaj konstrukcji psychicznej człowieka, systematyczność, czas od nakreślenia do realizacji celu i stosunek do tego, łatwo jest wieloletnie nawyki zmienić na rok czy dwa, ciężko je utrzymać kilkanaście lat. Co oczywiście nie znaczy że nie warto próbować. Dietetyk to podstawa, raz że nie masz już 20-30 lat i zaburzenia gospodarki hormonalnej, bioty bakteryjnej jelit itd..to nie zabawa i bokiem nie przejdzie. Te mityczne 8-10 posiłków dziennie to bzdura, oczywiście większość dietetyków układa jadłospis z podziałem na posiłki główne i przekąski ale koniec końców tak jest najzdrowiej bo dostarczasz energię swojemu organizmowi regularnie co też powoduje brak napadów głodu a co za tym idzie obżerania i podjadania. Dobra dieta ma też to do siebie że jest zbilansowana i dostarcza niezbędnych składników regularnie, w małych ilościach co pozytywnie wpływa na ogólne samopoczucie. Do tego wyrabiasz w sobie szereg nawyków, co omijać i redukować jak wspomniane mleko do kawy, wpieprzanie słodyczy, miodu, soków, tłuszczu.To niby jest proste ale sam tego nie ogarniesz i za kolejne 7lat przytyjesz do 115 zamiast 102kg. Dieta jest wpisaniem wszystkiego tego co niby wiesz ale nie bardzo stosujesz w pewne ramy, stosowana dostatecznie długo staje się nawykiem jak nawykiem jest wpieprzanie ciasta do kawy.

  • @batwing-plays
    @batwing-plays 4 роки тому

    Dzięki diecie naprzemiennej zrzuciłem 10 kilo w jakieś pół roku. Po jej zakończeniu skoczyło mi o jakieś 2 kilo, ale sukcesywnie spada i po trzech miesiącach bez żadnych restrykcji w odżywianiu te 2 kilo mi już spadły. Wygląda na to, że poszczęściło mi się i ten sposób odżywiania sprawił, że nie chce mi się tyle jeść.
    Po jakichś 3 miesiącach stosowania tej metody zrobiłem sobie badania krwi i poszedłem do lekarza, żeby je omówić i powiedział, że jedyne złe, co widzi, to zwiększona ilość ciał ketonowych, które mogą mieć działanie nawet rakotwórcze.
    Podsumowując: w moim przypadku szczęśliwie udało się przez post naprzemienny doprowadzić do diety "żryj połowę". Zupełnie nie mam problemu, żeby jeść dużo mniej, niż rok temu. Nauczyłem się odróżniać głód od łakomstwa. Niemal zupełnie zrezygnowałem z pieczywa, jem dużo więcej świeżych warzyw i owoców i wciąż chudnę. Wolniej, ale przyjemniej :)
    PS: BMI można interpretować na kilka sposobów: to, co dla jednych jest nadwagą, dla innych jest niedowzrostem.

  • @adamkomarnicki6671
    @adamkomarnicki6671 4 роки тому +3

    A gdyby nadal był piec węglowy to siłownia byłaby nie potrzebna :)

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Wbrew pozorom ten piec nie polegał na szuflowaniu węgla 16 godzin na dobę. 🤣

  • @erdetm
    @erdetm 4 роки тому +1

    Podejmuję wyzwanie razem z Tobą ;)

  • @jerry91eudezet19
    @jerry91eudezet19 4 роки тому

    Ja bym nie dał rady. Mnie jak nie jem to boli głowa i to bardzo. Tyle że mam 173 cm i 78kg więc spoko luz.

  • @swiat_wg_igora
    @swiat_wg_igora 4 роки тому

    24:10 zgadza się, tylko, że w kulturystyce się ćwiczy na siłowni i wspomaga mnóstwem anabolików. Zupełnie nieporównywalne do Twojej sytuacji.

    • @KeeGLADIATUS
      @KeeGLADIATUS 4 роки тому

      kowalski nie przyjmuje anabolikow

  • @celebezz
    @celebezz 4 роки тому +1

    Ja jade na fastingu tylko mniej restrykcyjnym. Po prostu jem miedzy 12 a 18 tylko. Wlasciwie jedyna zmiana taka ze zamiast sniadania pije kawe z samej wody. Do tego cardio (na zmiane rower i bieganie po 1h). Poki co zszedlem ze 108kg na 85kg w okolo rok.

  • @pawosz911
    @pawosz911 4 роки тому

    Jak wyglada bieganie na tej diecie? Dajesz radę?

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Tak, nawet po 36h od ostatniego posiłku. Generalnie lepiej biega mi się na czczo.

  • @ThisIsWP
    @ThisIsWP 4 роки тому +3

    sam jestes bullshit, głodówka to najgorsza dieta, tak jestem dietetykiem

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому +2

      Nie już nie pije.

    • @mcmel
      @mcmel 4 роки тому

      Też jestem i nie widzę argumentu żeby powiedzieć, że najgorsza. Co to w ogóle znaczy najgorsza?

    • @8draco8
      @8draco8 4 роки тому

      @@mcmel głodówka przyzwyczaja organizm do tego że są okresy w których nie ma kalorii więc kiedy kalorie są to organizm stara je sobie zmagazynować na później, stąd też w niemal wszystkich dietach jest 5+ posiłków dziennie *disclaimer: nie jestem dietetykiem, to jest teoria którą usłyszałem od mądrzejszych ode mnie*

  • @jakubj6599
    @jakubj6599 4 роки тому

    Tomku, a ile ty masz wzrostu? Bo 100 kg przy wzroście np 190 cm to w pewnym wieku tragedii nie ma..

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      185 cm. Tragedii nie ma. Ale szału też nie. 🤣

  • @hogum666
    @hogum666 4 роки тому +1

    Sól jest bardzo potrzebna. Kłodawska tylko i wyłącznie.

    • @mcmel
      @mcmel 4 роки тому

      Wytłumacz czemu klodawska?

    • @Orgelbrant
      @Orgelbrant 4 роки тому +1

      @@mcmel - Bo jest "patriotą" ;)

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      W morskiej jest podobnoż mikroplastik.

  • @janek6627
    @janek6627 4 роки тому

    Powodzenia. Ja w niej trwam od jakiegoś czasu. U mnie jest tak że po dniu postu w dniu jedzenia nie za bardzo się chce jeść.

  • @piotrskodowski3942
    @piotrskodowski3942 4 роки тому

    Dieta przemienna to męka dla organizmu. Lepiej codziennie mieć mały deficyt kaloryczny, niż przechodzić ze skrajności w skrajność dzień po dniu.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому +1

      Codzienny deficyt kaloryczny to męka dla organizmu, przed którą broni się on spowalniając metabolizm.

  • @jurejs006
    @jurejs006 4 роки тому +1

    Idź do fizjoterapeuty ogarniętego, który Ci wytłumaczy czemu potrzebujesz jednak wytworzyć sobie więcej mięśni.
    I jak to zaprocentuje po 60 :) bo niestety ostatni gwizdek na to :)

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  4 роки тому

      Nie no, że mięśnie są ważne to ja wiem.

  • @konradhadala
    @konradhadala 4 роки тому

    Tomek to już było ale trzymam kciuki pozdro

  • @PlastusPizdus
    @PlastusPizdus 4 роки тому

    Wystarczy biegać po 30-40 min dziennie i tyle. A po takich głodówkach efekt jojo murowany

    • @mcmel
      @mcmel 4 роки тому

      Co powiesz jak nie zadziała?

  • @otoksiazka24pl
    @otoksiazka24pl 4 роки тому

    Dieta? Hmm to juz nie bedzie degustacji kraftu? Piwo ma swoje kalorie - zla pasje sobie znalazles Panie Tomku - trzeba chyba mocno sie pilnowac. Powodzenia zycze. Ja mam prosta metode. Nie jem po 18 i odrzucilem tluszcze zwierzece i cukier. Efekt 2 kg miesiecznie w dół

  • @MrWoytek007
    @MrWoytek007 4 роки тому

    Jak nie silownia to może treningi crossfit?

  • @przemysawgrzela2712
    @przemysawgrzela2712 4 роки тому

    Ja nie mam wysokiego cukru a mogę spać cały czas wiem to na 100% na ławce w domu w windzie na meczu ☺wszędzie

  • @jakubek1511
    @jakubek1511 4 роки тому

    Ile masz wzrostu Kopyr?

  • @AlwaysWildCS
    @AlwaysWildCS 4 роки тому

    A czy o wzrost można zapytać? :) (tak pytanie poważne)

  • @awarongaming1484
    @awarongaming1484 3 роки тому

    Chyba pomylił pan kanały panie Tomku

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  3 роки тому

      Wtedy jeszcze nie miałem kanału niepiwnego.
      ua-cam.com/users/TomaszKopyra