1. jazda na nizszym cisnieniu w por do gumy. latanie kapci praktycznie odrazu. 2. zalozenie opony poza wentyl tak ze oba ranty siedza po tej samej stronie felgi 3. opona / felga moga miec wady fabryczne ktore uszczelniacz by zalepil, albo wady moga byc tak dotkliwe ze tylko zniszczymy uszczelniacz narobimy syfu a opona i tak nie zaskoczy.
Lekcja 7 Pytanie 1. System bezdętkowy w porównaniu do systemu z dętką ma kilka przewag: 1. Mniejsza szansa na przebicie: Bez dętki, system bezdętkowy eliminuje jedno z najczęstszych uszkodzeń opon - przebicie. Bez wkładki, system bezdętkowy zapewnia również mniejsze ryzyko przebicia poprzez zredukowanie liczby połączeń między oponą a obręczą. 2. Lepsza kontrola ciśnienia: W systemie bezdętkowym ciśnienie powietrza kontroluje się bezpośrednio w oponie. To oznacza, że ciśnienie powietrza w oponie może być precyzyjnie regulowane, co zapewnia lepszą kontrolę nad jazdą i może przyczynić się do zwiększenia wydajności. 3. Lepsza przyczepność: System bezdętkowy pozwala na niższe ciśnienie powietrza w oponie, co z kolei zwiększa powierzchnię kontaktu z nawierzchnią i poprawia przyczepność. To może przekładać się na lepszą kontrolę nad rowerem i większą wydajność 4. Mniejsza masa: Bez wkładki dętki, system bezdętkowy ma mniejszą masę niż system dętkowy. To oznacza, że rower z systemem bezdętkowym może być lżejszy i bardziej responsywny. Pytanie 2. Najczęstszym błędem popełnianym podczas uszczelniania opony poprzez panowanie papką jest dodanie zbyt dużej ilości uszczelniacza. Nadmiar uszczelniacza może spowodować, że papka nie będzie w stanie prawidłowo rozprowadzić się w oponie, co może prowadzić do powstawania grudek, które blokują zawory lub powodują nieregularne zachowanie opony podczas jazdy. Ponadto, niektórzy rowerzyści myślą, że dodanie więcej uszczelniacza niż zalecana ilość zwiększy skuteczność uszczelniania i wydłuży czas trwania ochrony przed przebiciem, jednak nadmiar uszczelniacza może prowadzić do problemów z balansem roweru, a nawet do niebezpiecznych sytuacji podczas jazdy. Dlatego ważne jest, aby zawsze przestrzegać zalecanej ilości uszczelniacza przez producenta i dokładnie zapoznać się z instrukcją montażu uszczelniacza do opony przed przystąpieniem do pracy. Pytanie 3. Uszczelnienie opony dwukrotnie (ang. "double wrapping") jest techniką stosowaną w celu zwiększenia skuteczności uszczelniania i zapewnienia większej ochrony przed przebiciem. Podczas pierwszego uszczelnienia, papka uszczelniająca jest nakładana na ścianki opony i obręcz, a następnie rozprowadzana przez obrót opony. Druga warstwa papki jest nakładana po wyschnięciu pierwszej warstwy, na ten sam obszar, a następnie równomiernie rozprowadzana wewnątrz opony. Ta druga warstwa zwiększa ilość papki uszczelniającej w oponie, co może zwiększyć skuteczność uszczelnienia i zapewnić większą ochronę przed przebiciem. Ponadto, dwukrotne uszczelnienie może również pomóc w usunięciu drobnych niedoskonałości w oponie lub obręczy, które mogą wpłynąć na skuteczność pierwszej warstwy uszczelniacza. Warto jednak pamiętać, że dwukrotne uszczelnienie wymaga zastosowania większej ilości uszczelniacza i może prowadzić do większej wagi opony oraz zwiększenia oporu toczenia. Dlatego decyzja o zastosowaniu tej techniki powinna być uzależniona od indywidualnych potrzeb i warunków użytkowania roweru. Pozdrawiam Piotr
Poszedłem trzecią drogą. Założyłem wkładki antyprzebiciowe tannus armour i grube dętki schwalbe air plus. Mam 1,5 cm wkładki, chroniącej też przed snejkami. Plus wkładka w oponie. Jest bardzo szczelnie, ostatni raz dętki pompowałem 3 miesiące temu i nadal nie ma potrzeby. Mleko? Ten brud, czyszczenie uwalenie wszystkiego naokoło i co chwila to samo od nowa? A w życiu! Na yt są filmy jak downhillowcy też przechodzą na ten system i nie chcą powrotu do mleka. Waga? Mam to gdzieś, jestem normalny.
Minusy przechodzenia na tubless: - Cena. Ja zainwestowałem w nowe opony, wentle, taśmę i mleko. Koszt zestawu w serwisie z robocizną to 700zł (za opony zapłaciłem 400zł). - Opony napompowałem do 3,5 bara, gdy złapałem kapcia powietrze zeszło do 1 bara i mleko zakleiło oponę. Po próbie dopompowania dziura rosstrzelniała się ponownie i powietrze schodziło. - Rozebrałem koło, zakleiłem oponę i przy próbie napompowania okazało się, że muszę mieć pompkę z boosterem do prawidłowego osadzenia opony :( - Opona ze względu na łatkę powodowała wibracje w kole. Z radością wróciłem do standardowych dętek :D
Cześć, 1. Uszczelnianie małych przebić, jazda na niższym ciśnieniu. 2. Złe ułożenie opony 3. Aby opona się prawidłowo osądziła i uszczelniły Pozdrawiam
1. Waga, możliwość jazdy na niższym ciśnieniu, lepsza przyczepność, większą odporność na przebicia/uszkodzenia. 2. Złe ułożenie opony. 3. Pierwszy raz pompujemy aby opona dobrze się ułożyła, natomiast drugi raz żeby ją uszcelnić. Pozdrawiam
OK, to był filmik techniczny jak zrobić sobie tubelessy. Warto byłoby dodać informację kiedy warto przechodzić na ten system, a kiedy jazda na dętkach jest logiczniejsza.
Dzieki za konkret instruktarze🙏 Jezdze na bezdentkowych od roku na moich dwóch rowerach szosowych i jednym żony. Ani jednego przebicia, trzyma cisnienie tygodniami a co najważniejsze i naj mniej się tego spodziewalem to komfort jazdy nie do porównania! Ja nie wracam do dentkowych.
Ad1. Mniejsza waga koła, można jeździć na niższym ciśnieniu, przebicia same się uszczelniają Ad2. Źle ułożenie opony w feldze Ad3. Pierwszy raz aby opona dobrze się ułożyła, drugi raz żeby uszczelnić opone
Wczoraj skończyłem swoje koła tubeless. Obręcze ZTR rapid, piasty na 4 łożyskach maszynowych. Opony Maxxis ikon tr exo. Miodzio. Uszczelniło się za pierwszym razem, bez najmniejszego problemu. Rezultat sztos.
mowiac szczerze nie wyobrażam sobie babrania z mlekiem, wymiana dętki jest szybka i czysta, w razie czego są łatki, jak ci mleko nie uszczelni i tak musisz zalozyc dętke uwalisz sie przy tym po pachy moim zdaniem lepiej kupić opony o odpowiednim TPI
Muc off wlałem w zeszłym sezonie. Rewelacja. Szybko i skutecznie działa. W tym sezonie będę wlewał mleko WTB, zobaczymy czy tek samo dobre mleko będzie.
1. Trochę szybciej lepsza przyczepność i większa odporność opony na przepicia. 2. Ułożenia opony (złe ułożenia opony w obręczy) 3. Te ty opona odpowiednio się układa obręczy.
1. Można stosować niższe ciśnienie, w mtb można dzięki temu lepiej łapać przyczepność 2. Źle założona opona na obręcz 3.Mamy pewność, że opona się dokładnie uszczelniła
Mleko dajesz, gdy jeździsz non stop. Zatem jak ktoś odstawia rower na sezon jesień - wiosna, do garażu lub na balkon (pionowo - bardzo źle dla olejowych amortyzatorów), to zostawianie opon zalanych mlekiem jest bardzo złym pomysłem. Spuścić powietrze, opony wyczyścić i dopiero tak zostawić rower. W przypadku dętek spuścić powietrze. Generalnie nie polecam trzymania roweru na balkonie, ale duża liczba osób tak czyni. No to tyle ode mnie. Mleko ma sens zwłaszcza w gravel, do tego do środka jakąś wkładkę i wtedy ma to sens. W MTB ma sens, gdy chcesz zbić wagę i jeździsz dużo po kamieniach, korzeniach i chcesz, by w razie małej dziury mleko zrobiło swoje. Natomiast w przypadku rozcięcia opony wzdłuż... Więc zapasowa opona zwijana w plecak lub torbę, plus mała butelka mleka, strzykawka i nowe wentyle pozwalające lać mleko bezpośrednio przez wentyl. A i zestaw naprawczy do opon na mleku też się czasem przydaje, ale w zasadzie rzadko, bo w większości przypadków małe dziurki mleko zalewa i najwyżej trzeba oponę dopompować. Najgorsze jest pierwsze pompowanie i tu w trasie nabój z CO2 trzeba mieć, żeby strzelić ciśnieniem. Także sporo pierniczenia i dla tych, co mają kasę.
@@labedzp od zawsze? Jedyne detki ktore sa lzejsze niz 60-90g mleka ktore lejesz sa bardzo delikatne. W praktyce te roznice to kilkadziesiat gramow wiec akurat na wage bym nie zwracal uwagi
1. Mniejsza waga masy rotującej, możliwość jazdy na niższym ciśnieniu, większa przyczepność, większa odporność na przebicia. 2. Źle ułożona opona, np. otwór wentylka poza rantami opony 3. Przed - by sprawdzić szczelność systemu, po - by mieć pewność całkowitego uszczelnienia i zastosowania właściwego ciśnienia.
Czy wy myślicie choć troszkę jak piszecie takie bzdury ? Od kiedy mleko jest lżejsze niż dętka ? Od kiedy przyjemność sprawia jazda na kwadratowym flaku ? Od kiedy opona tubeless jest bardziej odporna na przebicia?
Ciekawe, że przez 40 lat złapałem jedną gumę na rowerze, na cienkich oponach z dętkami. A jeździłem sporo, tylko na samych urlopach, obładowany sakwami i namiotem, po średnio 1,5tys km, nie licząc reszty sezonu. Chyba albo miałem wyjątkowe szczęście, albo kiedyś robili lepsze opony :). Na wiosnę spróbuję wsadzić na próbę tylną oponę bez dętki, bo chcę tam mieć testowo inny bieżnik. Z tego, co zrozumiałem, wystarczy moja zwykła felga, tylko trzeba dać pasek, zaklejając dziury. No i kominek.
Szaju, przydałby sie filmik w lesie jak awaryjnie wsadzic detke do opony z mlekiem. Niestaty nie jest to przyjemne jak komary gryza i wszedie sie przylepia piach, ale czasem konieczne jak dziura jest zbyt duza...
1a) Waga - zazwyczaj systemy tubeless są lżejsze 1b) Odporność na przebicia - systemy tubeless same się łatają, szczególnie mniejsze dziurki 2) Złe ułożenie opony względem wentyla 3) Żaby opona była dobrze i prosto ułożona w kole
@@labedzp z lżejszymi rzeczywiście, można kupić takie dętki, że system dętkowy będzie lżejszy, zgadzam się. Co do drugiego zdania, może niefortunnie użyłem słowa odporność, ale tak sobie myśle ze nie mam dobrego zamiennika. Dlatego tez opisałem o co dokładnie mi chodiz
1. Trochę szybsza jazda z mniejszymi oporami z lepsza przyczepnością oraz znacznie większa odporność na małe przebicia. 2. Ułożenie opony - nie sprawdzenie prawidłowego ułożenia 3. Żeby mieć pewność ze opona dobrze się uszczelniła
Z mojego doświadczenia taśma izolacyjna to rozwiązanie co najwyżej chwilowe. Na dłuższą metę nie nigdy nie działała. Dedykowane taśmy jeszcze nigdy mi nie puściły
1. możliwość jazdy na niższym ciśnieniu, mniejsza ilość drobnych przebić 2. źle ułożona opona nie pozwala uszczelnić 3. żeby nabrać pewności, że koło się uszczelni
Ale na dętce też sobie możesz wpakować ciśnienie jakie chcesz tylko że w znanym wypadku nie będzie to przyjemne ale chyba jednak debilizm rządzi światem
@@labedzp Sęk w tym, że drobne dziurki mleko uszczelni a dętkę już musisz łatać. I tu się chyba kończą zalety mleka. Przy dobiciu opony wiadomo - game over, więc to "niższe" ciśnienie to chyba tylko marketingowy bajer bo nikt tego nigdzie nie wyjaśnił tylko wszyscy tłuką "możesz jeździć na niższym ciśnieniu bo tak jest" :D
Ja uszczelniłem nie tubelessowe obręcze z nie tubelessowymi kapciami na drucie i to bez mleka, na taśmie izolacyjnej. A jak kupiłem wszystko do tubeless to przy małym ciśnieniu opona rzygała mlekiem na ramach...
To jest dla zapaleńców :P . Też sie zastanawiam czy na sezon nie zalać. A jak to jest z czyszczeniem tego? To nie jest czasami jakies kleiste czy cos? Łatwo to doczyscic albo ewntualnie wytrzeć?
Znajomy ma tubelessy i co z tego na maratonie rozciął oponę i wcale mu nie pomogło, opona do wymiany a mleko w środowisko, jeśli się ma rower za 10 k w górę i ściga się to może ma sens, łapanie kapci wynika głównie z niewłaściwego ciśnienia, kiepskich, zużytych albo zbyt wylajtowanych opon jednak ta ostatnia opcja już współcześnie praktycznie niemożliwa albo też jazdy na oponach nieprzystosowanych do danego rodzaju podłoża
1. Przewaga systemu tubeless to przede wszystkim lepsza przyczepność i większa odporność na przebicia. 2. Złe ułożenie opony w obręczy po obu stronach wentyla. 3. Dla pewności, że koło dobrze się uszczelnia.
@Maciej_Jan_Dlugosz Bujdy to ty piszesz, jeździ się z szydełkiem i pompką z nabojem CO2 i po problemie z większymi przecięciami. Jeżdżę 5 lat na tubeless bez problemowo, głównie po górach. Każdy kto po górach jeździ ci powie że na niskim ciśnieniu się bardzo dobrze jeździ, bo rower lepiej "wybiera" wszystkie kamienie i korzenie.
@Maciej_Jan_Dlugosz To właśnie na dużym ciśnieniu jadąc po korzeniach i kamieniach nie masz panowania nad rowerem xD bo cie ciśnienie w oponie odbija od czego kolwiek, przy niskim cisnieniu opona się wtapia w teren. Zresztą nigdy nie miałem problemów o jakich ty piszesz, jeżdżę na Schwalbach z mieszanką Addix i o ścianki boczne się nie boje. Jeżdżę roczne około 3k km po górach, startuje w maratonach i nie widzę sensu powrotu do detęk. Gdybym miał jakies problemy z tubeless to pewnie już bym do dętek wrócił.
Ile kosztowało mnie przejście na tubeless : 1. Wentyle za 15zl 2. Taśma za 30zl 3. Uszczelniacz za 54zl 4. Pompki do tubelessa użyłem w rowerowym. Sory, ale to prawie jak za darmo...
1. Nizsze ciśnienie i dzieki temu lepsza przyczepność, wieksza odporność na przebicia 2. Złe ułozenie opony 3. Pompujemy 2 razy aby dobrze uszczelnic opone
1. Możliwość jazdy na niższymciśnieniu oraz większa odporność na przebicia. 2. Źle ułożona opona. 3. Przed wlaniem uszczelniacza aby sprawdzić czy opona dobrze się uszczelni i przy jakim ciśnieniu, a po żeby uszczelnić na 100%.
@@labedzp moje koło jak stało to na górze było dużo powietrza a na dole mało. Zrobiłem taki czar, że do dętki wlałem mleko i czasoprzestrzeń się wyprostowała.😂
Witam , mam pytanie ,Rock Shox Recon Silver czy Manitou Markhor ,który lepszy i dłużej posłuży ? głównie miasto , chodniki , kocie łby , las . nie zależy mi na manetce blokady skoku
Pytanie techniczne - rower MTB żony... ale jazda sporadyczna, np. 2-3x w miesiącu. Czy opona bezdętkowa będzie problemem = zasychanie uszczelniacza? czy da radę?
OK może trochę inaczej zadam pytanie... Co ile musi być używany rower żeby uszczelniacz spełniał swoje zadanie - czy np. po 2-3tyg stania nie będzie problemu? ;-)
@@Azmadan1981 Nie będzie problemu. Pod koniec sierpnia złożyłem koło RACE FACE Aeffect R30 27.5 + Opona Mountain King III 27.5x2.3 Zwijana. Pierwotnie zamówiłem ze sklepu owijkę i dętkę ale gdy rozpakowałem koło z kartonu, zobaczyłem że ma już taśmę pod tubeless oryginalnie założoną i wentyl też. Z racji że ta opona też jest tubeless zamówiłem strzykawkę i 1L mleczka. Więc tak 1-2 września miałem złożone pierwszy raz w życiu, samemu, koło tubeless. Dalej zacząłem w rowerku zmieniać amora na Rock Shox Yari 180mm, co spowodowało, że musiałem wymienić hamulec z przódu na taki z dłuższym wężem między klamką a zaciskiem. Po drodze wyszło, że kupiłem hamulec na tył i musiałem go wymieniać na taki na przód. Potem się okazało, że przydałby mi się przyrząd do skracania rury sterowe, potem znów zorientowałem się, że nie ma nabijaka gwizdki żadnego w domu, bo zawsze to robiłem kawałkiem starej rury, a warto by sobie wreszcie kupić profesjonalne narzędzie. Na końcu zorientowałem się że stary adapter 160>203 nie będzie mi działał bo Yari ma mocowanie pod 180mm tarczę i potrzebuję adapter 180>203. Podsumowując 1.11 w święto zmarłych udało mi się dopiero pierwszy raz jechać na tym kole. Musiałem je podpompować bo ciśnienie spadło do 1 bara, więc dopompowałem do 2.5 :) A co do mleczka to dalej jak kręcę kołem to chlupie w środku, więc nie zaschło. Taki są moje doświadczenia z pierwszym kołem tubeless z jakim w swoim życiu ma do czynienia. Mi się ten system zaczyna podobać.
Ja jeżdze w grupie rowerowej dla przyjemności i nie widzę sensu ładować mleka do szosy jaki i mtb. Dla mnie te bezdetki sa upierdliwe i drogie. Detka zdecydowanie taniej wychodzi. Wróciłem do kolarstwa od 2017 roku i pamietam tylko 3 kapcie do dziś. Do ścigania to może jeszcze ma sens jak komus zalezy na każdej sekundzie.
No ok ale odpowiedź na jedno zasadnicze pytanie co w systemie UST jest upierdliwego? dobra opona i obręcz robisz to raz i zapominasz. Przejeździsz cały sezon bez zaglądania do wnętrza koła. Małe przebicie uszczelni się i jedziesz dalej nawet tego nie zauważysz. A trafisz dętkę, to bez zapasowej nie możesz dalej jechać. W przypadku braku dętki jak masz uszkodzoną oponę, że nie jest wstanie już jej uszczelnić chyba że gumowymi korkami, to dętka jest jedną z metod szybkiej naprawy żeby jechać dalej. Ja się kiedyś bawiłem w łatanie dętek kawałkami starej dętki i butaprenem. Tubless nie jest tylko dla zawodników MTB czy szosowych. Moim zdaniem na siłę szukasz wad mówiąc o tym że to upierdliwe rozwiązanie. Upierdliwe to są dętki według mnie.
@@iset112 jak uwalisz tubelessa to nie dość że i tak wsadzisz dętkę to będziesz cały uwalony mlekiem ale raczej czarodzieja nie przekonam że pieprzy durnoty
2:21 Taśmą izolacyjną skasowałem problem z przebijaniem dętki... ot taka ciekawostka , problem polegał na tym ze plastik był za ostry w środku to go wywaliłem :)
@@labedzp generalnie większość to marketing i promocja z tym tubeless na szosie, nie ma żadnych mniejszych oporów i zauważalnych różnic w masie tzw. rotującej. Może efekt byłby zauważalny przy braku stosowania uszczelniacza i wówczas koło faktycznie byłoby lżejsze. Są jeszcze ciężkie przypadki, co stosują tubeless do 25c i ładują 8 barów. Jeszcze nigdy nie złapałem na asfacie kapcia na dętce na szosie a już wiele razy widziałem jak komuś strzela mleko z opony z wielkim ciśnieniem przede mną i samo ciśnienie, zanim się uszczelni, spada tak wyraźnie, że opona zaczyna się niebezpiecznie uginać. Co innego już w takim gravelu czy MTB, faktycznie przy odpowiednio szerokiej oponie i na dużo niższym ciśnieniu zyskuje się bardzo na komforcie jazdy.
@@labedzp a kto Ci powiedział, że to ma być kwadratowy flak? Ja też byłem sceptyczny dopóki nie sprawdziłem sam. I u mnie stanęło na tym, szosa dętka, gravel (ja stosuje 40mm oponę) i MTB tubeless.
@@rowerowynomada2158 no w sensie że podczas mocnego udezenia w ziemię obręcz może przeciąć dętkę, wpisz sobie w internecie bo to trochę ciężko wytłumaczyć :p w mtb coś takiego zdaża się bardzo często
spoko, tylko powiedz jak pięknie zasycha mleczko w oponie podczas sezonu zimowego kiedy rower stoi nie używany. używam tylko dętek, jedna w zapasie i można śmigać. mleczko to w buty proponuję wsadzić :)
Zimą jeżdżę rzadko , może raz w tygodniu. Nie zaglądałem do mleka po zimie przez całą wiosnę i opona ciśnienie trzymała. Fakt - jak otworzyłem oponę to wszystko było zaschnięte.
Czy stoi w domu czy jeździ wychodzi na to samo. Przy +4c mleko robi się bardzo gęste a przy -6 u mnie nie zalepiało nawet na tyle aby dopompowywać co kilka km.
Mleko mleku nie równe. Dwa kata temu 2 k km zrobione na Muc-offie i na wiosne przy zmianie opon zaschniętę. Zeszła zima 2,5 k km zrobione na Stansie. Na wiosnę przy zmianie opon mleko nadal płynne. Praktycznie brak zaschniętej skorupy.
Byłem ostatnio w decathlonie po mleczko do uszczelniania. Wziąłem jakieś z półki i pytam gościa czy przy preście musze wentyl wykręcać, ten patrzy na buteleczkę z każdej strony i mówi, że nie. Wracam na chatę, patrzę na opis a tam tylko schrader. Nie dało się tego wlać przez wentyl i musiałem odkleić oponę od felgi i lać bezpośrednio pod obręcz. Kilka dni minęło a powietrze dalej trzyma, więc chyba to dobrze ogarnąłem jak na pierwszy raz.
W tym roku serwisowałem bromptona i gość miał mleko w zwykłej shwalbe Racer i nadal używał dętki. Zapytałem dlaczego? że to nie ma sensu. Odpowiedź, bo lubi.
W stosunku do najtańsze dętki lepiej się ,,toczą opony". Mleko zalepi niektóre dziury a tania dętka nie. Kupując mleko wspierasz marketing, czarnoksiężników z youtube. Mleko ma sens w niektórych dyscyplinach. Ps. Dobra dętka waży mniej niż mleko.
@@jarosawdomanski9255 Siła odśrodkowa rozprowadza mleko. Mleko ma też mniejsze tarcie niż guma o gumę. Więc jest lepsze toczenie gdy opona nie ma oporów w trakcie układania się do gruntu
Dobra, przyznam, że komentarz pisze, nim film zobaczę, bo akurat chłopaków do wzięcia oglądam. Ale, udało mi się w moim Romecie M1 uzyskać ciśnienie kompresorem tylko raz, bez płynu. Opony Continental Race King 29. Felgi uszczelniłem taśmą izolacyjną, ale obręcz puszczała powietrze na łączeniu (tam gdzie jest spawana czy zgrzewana, lekki uskok). Podejrzewam, że lekkie szlifowanie i mleko by pomogły, ale nie udało mi się drugi raz wstrzelić opony. Przy okazji wymiany opon w aucie na ATki Yokohama geolandar g015, zapytałem wulkanizatora o możliwość wstrzelenia opony w rowerze jego kompresorem. To najpierw mnie nie rozumiał a potem wręcz wyśmiał. - Jak to w rowerze bez dętki? to chyba tylko w kolarzówce - powiedział.
@@lechprotean ale do wstrzelenia opony na obręcz jest idealne, później spuszczasz CO2, lejesz mleko i pompujesz już normalną pompką. Na trasie C02 to oczywiście awaryjne pompowanie.
5:20 Jak napompować dętkę przy takim kole gdzie zawór jest wstawiony tubrless? Gdzie ten zawór od dętki ? Druga dziurę wywiercić w obręczy..? Czy ten zawór się wyjmuje?
Hej, fajny film ale mam pytanie bo zauważyłem, że obecnie nikt nie używa talku, który dawniej był normą. Widzę, że Ty też wolisz użyć wody, która pełni, co prawda krótkotrwale i tylko w pewnym zakresie podobną rolę. Czy to jakiś techniczny wymóg, czy zwykły wstręt estetyczny do pyłu, który bądź co bądź brudzi jednak chroni przed sklejaniem i wspomaga ułożenie. A może właśnie o to chodzi by po montażu guma lepiej trzymała się felgi i dętek w przypadku ich zastosowania? Pomoże mi ktoś odświeżyć wiedzę?
Ówczesne opony są od wewnatrz powlekane, różnymi powłokami, które zmniejszaja tarcie z dętką i zabezpieczaja opone przed starzeniem i scieraniem od wewnatrz. Talk jest zbedny.
Czesc Jakie ciśnienie stosujesz w szosie przechodząc z dentek na uszczelniacz ? Czy jeśli jeździmy np ba 8 barach w dentce to tak samo z uszczelniaczem ?
@@labedzp czy wytrzyma czy nie, to zależy od tego, jaki przekrój/srednicę ma dziura. Carbonowe obrecze spokojnie wytrzymają 10-11barów, chyba że masz złe doświadczenie z chińczykami m
Największa zaleta mleka jest odwrotna - nadaje się najlepiej do MTB, bo pozwala na znaczące obniżenie ciśnienia grubych opon a to przydaje się z różnych przyczyn. Do szosówek, nie widzę żadnych zalet.
Oponę należy wcześniej załatać od wewnątrz, możesz do tego użyć zwykłych łat do dętki. Zakładałem kiedyś oponę z dziurą w pokoju w bloku, efekt po zalaniu mlekiem i napompowaniu koła to malowanie ściany po mleczku.
Szytki i tublesy tzw tubular są bezsensu w szosie jeśli latasz w peletonach to tak jeśli nie robisz tego tylko dla swojej zajawki kup dętkę i bądź szczęśliwy! Dla mtb mleko polecam super !
Szytki może jeszcze mają sens bo kolarstwo lata działało na szytkach więc dużo osób ciężko będzie przekonać do dętek tak samo jak mnie nikt nie przekona że mleko gównem nie jest jak jest
@@labedzp kto każe Panu jeździć na szytkach po 300 czy 500zł, opona do systemu bezdętkowego też jest równie tania. Są szytkj tanie, Vittoria rally w Decathlonie mniej niż 100zł, Continental Sprinter około 200 zł, więc gdzie ten koszt? Co do zapasu wkładamy szytkę torową 19 mm pod siodełko która jest objętościowo jak dętka. Zerwanie szytki w trasie( zawsze można włożyć skalpel i naciąć albo nożyk do tapet) na dojazd bez kleju czy taśmy spokojnie daje rady. Więc proszę pierwsze mieć kontakt z czymś nim o tym napiszemy .
Ostatnio po powrocie z przejazdzki zauważyłem, ze w przednim kole ucieka powietrze. Początkowo zakladalem ze puszcza przez wentyl, ale po szybkim tescie woda z mydlem wyszlo ze puszcza rantem. To wina opony czy braku uszczelniacza?
@Maciej Jan Długosz jeszcze pozostaje opcja przesiadki na dętki. Trzy dni temu uzupełniłem uszczelniacz w nadziei na poprawę, ale dziś znów musiałem przednie koło pompować bo ciśnienie mocno spadło. Rozważam jeszcze opcje zdjęcia opony i przygotowanie obręczy od nowa, ale powoli moja cierpliwość się kończy. Mam wrażenie, że dałem się naciąć na bajeczkę o wspaniałości tubeless. Na szczęście, dla mnie, pogoda nie jest sprzyjająca i nie chce się jezdzic 😅
@Maciej Jan Długosz Ja ważę z rowerem gotowym do jazdy ok. 130kg.... Nie używam żadnych opon specjalnych, nawet mam snakeskiny oraz tubellesy, mimo to używam dętek zwykłych butylowych. Guma czasami raz na rok może raz na 2 lata. Mam 2 rowery typu MTB (26" i 29"XC) do jazdy po mieście oraz na wycieczki poza miejskie. Główna zasada nie przesadzaj z ciśnieniem u mnie to 2.0/2.8 z przodu oraz 2.5/3.3 z tyłu opony zawsze ok. 54mm (2.1") P.S. najlepiej spisują mi się kendy (nie te najtańsze no też miałem ale za 60 zł można kupić już coś fajnego) najgorzej bontragery i micheliny (przebijały się od patrzenia)
Odpowiedzi na wszystkie wasze pytania to ghetto tubeless. System bezdętkowy z dętką. Wiem że brzmi to trochę dziwne ja testowałem i wiem że to najtańszy system bezdętkowy który ma wszystkie zalety. Turbo łatwe i pewne uszczelnianie oraz brak tzw snake. I dwa minusy, waga bo mamy połowę dętki w rowerze oraz druga dużo ważniejsza robimy to na najtańszej dętce za 10zl co oznacza że żadna firma tego nie będzie promować.
Kupiłem nowy rower szosowy z systemem bezdętkowym w przednim kole opona trzyma ciśnienie jeden dzień czy to jest normalne? Czy coś poszło nie tak panom od montażu?
Hmm ja bym to koło rozebrał sprawdził wszystko i upewnił się czy zaworek trzyma. Ja w starym rowerze miałem dętki przerobiłem inne koła Mavica na bezdętkę zaworki itd Robiłem to pierwszy raz i po miesiącu jak rower stał może lekko podpompowałem powietrzę. Na dętkach jak rower stoi kilka tyg to ucieka powietrzę, a na Tubless tego nie zauważyłem.
@@iset112 jakim cudem ? Zakrzywiasz czasoprzestrzeń ? Jakim cudem opona w której będą szpary między krawędzią opony a krawędzią obręczy będzie szczelna ? Jakim cudem zaworek w którym występuje szczelina może być szczelna ?
Nadal to dętka, czyli coś co po złapaniu małej dziury(np. kolce z krzewów) będzie traciło ciśnienie. Tubeless się uszczelni i nawet tego nie zauważysz.
Ad.1. Ciekaw jestem ile razy złapałeś kapcia korzystając z dętek. Przy jakim minimalnym ciśnieniu łapie się "snake" w MTB i w SZOSIE. Odpowiedzi: NIGDY oraz NIEWIEM poparte doświadczeniem sugerują, że poddałeś się marketingowemu bełkotowi. Ad.2. Czy ty Marcinie czytasz co piszesz? Złe ustawienie rantu opony???? Takie sytuacje mają miejsce tylko w przypadku opon drutowych!! Przerobiłem całą masę opon i nigdy mi się to nie zdarzyło. A jeśli takie coś ci się zdarza to sprawdź sobie taśmę na obręczy bo są specjaliści co potrafią nawinąć nawet kilka warstw twierdząc, że tak będzie lepiej, a potem rant nie nie może się zmieścić na clincher.
A po napompowaniu pokręcić chwilę kołem aby się mleczko rozprowadziło, a najlepiej przejechać się. I jak zostawiasz rower bezczynnie to starać się wentyl mieć na górze :D
Jak jeździsz agresywnie (tak jak ja) to jak mogłeś wrócić do dętek ? Ja jak miałem dętki to każdy wyjazd do lasu to był kapec ! Korzenie, kamienie, często pod liściem nie widać poprzecznych dziur … Chyba że jeździsz na wysokim ciśnieniu - to rozumiem. Ja zrezygnowałem z 3-4 barów na korzyść komfortu na 2-2,5.
@@luks_us. Przyjacielu kupilem mocne opony do dh ...... I problem przebijania znikl...... opony mam nabite ale nie na fulla.......zrezygnowalem temu ze jak,wczesniej przebijalem bo zle wyladowalem czy cos to robilem zawsze duze dziury w oponie🤣🤣 I juz mleko nie pomagalo..... dlatego wrocilem do detek....... mysle tez ze wiele rzeczy jest wyolbrzymione tak,zeby tylko ludzie kupowali... jezdzilem na mlekou I jezdze na detkach....takie jest moje odczucie I dla mnie jest na gumach lepiej..... o gustach zie nie🤣🤣🤣 Pozdrawiam
W razie awarii dętkę w drodze wymieniam w ciągu 5 minut. Dla amatorów nie polecam bezdętkowych. Dużo bardziej problematyczny montaż i trudniejszy serwis.
Trudniejszy serwis? jak umiesz wymienić poprawnie dętkę, to poradzisz sobie z uszczelnieniem koła bez dętki. Dętka jedynie się nadaje według mojej opinii jako możliwość szybkiej naprawy na trasie gdy opona ma taką dziurę, że nie można już jej w żaden sposób naprawić.
@@iset112 no to widzisz dętkę tak czy tak lepiej wozić ale wiadomo do pustego sagana nie dotrze że mleko nie jest fizycznym zbawieniem wszystkich problemów
@@ggaskoin Nie koniecznie dętka to jedna z alternatyw naprawy. Ale są też kołki do kołkowania opony jak dziura jest za duża. Sprawdza się to w przypadku opony samochodowej, to w przypadku rowerowej tym bardziej tylko średnica "sznurka" mniejsza. Jak miałem stary rower opona drutowana, to rozrywało je różne rzeczy się robiło jak człowiek był młodszy i nie zależało mu na niczym byle rower nadawał się do jazdy.
Kto Panu kazał reklamować ten syf? Po pierwsze w szosie to jest bezsens i nie daje rady. Jak ktoś myśli że daje radę, to proszę zrobić dziurkę szpilką. Niestety ten system nie działa w szosie, MTB zdecydowanie tak, po dodaniu wkładek piankowych i uszczelniacza przy całych 1.5 Atmosfery w kołach to i owszem. Przy szosie lipa, w porywach pozwala na powrót do domu z 10 km, opona nadaje się już pod dętkę tylko, łatka zostanie rozpuszczona po kilku dniach . Samo wykonanie systemu to żaden problem, w szosie system bezstylowy to bezsens.
Jezdze na 100+psi w szosie na tubeless i 0 problemow juz przez kilka lat. Opony GP5000 (juz 3 zestaw), melko Stan's i koła juz fabrycznie byly pod mleko wiec moze dlatego u mnie to wszsytko smiga.
@@lechprotean ja tez potrafię zrobić 30 tyś na dętkach i zero kapciów. Jednak to nie o to chodzi, to ma działać wyrazie kapcia a nie działa. Można jeździć na rowerze jak i samochodem kilka lat bez kapci. Jednak ten system ma zadanie uszczelnić drobne uszkodzenie typu zakucie, jednak w tym się nie sprawdza. To jaki jest sens wlewać uszczelniacz do bardzo drogiej i ciężkiej opony skoro to nie działa? Jeszcze co kilka miesięcy wymiana uszczelniacza który nie jest tani.
mleko do MTB ?? chyba tylko do lasu po szyszkach jest dobre albo do zabawnych tras XC - tyle zalet mleka :) Kto upala Enduro i DH to wie, że dobra opona , dętka i wkładki Tannusa to złote rozwiązanie , od 3 lat dosłownie jebanie po kamieniach i kompletnie nic - polecam :)
Szukasz na siłę wad tam gdzie ich nie ma, ale to Twoja opinia. Powiedź ile takie koło z tym całym zestawem wkładka + dętka waży :D Ile kolarzy tyle opinii weź na niskim ciśnieniu podjedź np pod krawężnik na mieście na dętce i bez prosty test. W drugim przypadku przelecisz i się nic nie stanie jedynie poczujesz dobicie opony do obręczy. Cokolwiek by w tej oponie było wsadzone, to dętkę przebije tak już jest. Różne rzeczy widziałem nieprzebijalne dętki, wkładki :D Gdyby Tubless to było złe rozwiązanie nie używali by tego zawodnicy XC,DH czy kolarze szosowi. Nie oszczędzałem tych kół jeździłem po krawężnikach korzeniach, kamieniach i nic się nie działo mając dętkę w oponie musisz mieć wyższe ciśnienie nie ma innej opcji.
1. Bezdętkowy system jest wytrzymalszy na przecięcia oraz pozwala ja bezpieczniejszą jazdę przy niższym ciśnieniu 2. Złe ułożenie opony 3. uszczelniamy przed wlaniem uszczelniacza żeby sprawdzić czy każdy element jest szczelny
Hahahaha skąd brednie że tubeless stawia mniejsze opory ? Jakim cudem ? Opona w której będzie 5 barów będzie flakiem więc jakim cudem ma mieć mniejsze opory powietrza
@@jakubchwastowski571 ale czujesz to że piszesz dwie sprzeczne ze sobą rzeczy ? I na dętce możesz jeździć na niskim ciśnieniu ale nie będzie to wygodne tak ciężko zrozumieć ? Czy jednak szarych komórek brakuje ?
@@jakubchwastowski571 albo jeśli do ciebie nie przemawia logika to kup sobie kiedyś kwadratowe obręcze ? Jak ci się będzie na nich jeździć ? Tak samo jest z oponami ? Łatwiej się będzie jeździć na oponie która ma wyraźne zaoblenie czy na kwadratowym flaku ? Bo jakoś nie ma opcji że fizyka jest głupsza niż człowiek
Pewnego dnia jak sobie pędziłem na mojej szosie dość sporo km/h złapałem wystrzał mając cudowne mleko. Jie dość ze miałem lot nad kukułczym gniazdem, to jeszcze cały pysk w mleku. Jadąc na dętkach, jeszcze nigdy nie zdażyło mi się fruwać podczas przebić (zazwyczaj powietrze schodziło powoli wiec był czas na reakcje)
@@CiemnyOpos Wyobraź sobie , kiedyś pędziłem na MTB w Gdańsku Sobieszewie na dętce, po lasach jak pier....ło przednie koło , taki huk , że spacerowicze się zeszli bo myśleli że to nie wybuch z 2 wojny światowej . Ja cała twarz w talku. Więc nie wiem czy powietrze schodzi po woli
Dętka jak jeździsz w lesie po konarach jest gorsza. W dodatku dziura w TL sama się zaklei i nie musisz przez 10 minut wymieniać dętki. Oczywiście zawsze warto mieć awaryjnie dętkę, najlepiej cienką/mało ważącą aby przy naprawdę dużej dziurze można było ją wsadzić i wrócić na kołach. Ja zmieniłem dętkę na TL i jak w sezonie w lesie potrafiłem złapać 5 kapci, to na TL jeżdżę bezproblemowo. Ale na szosę faktycznie brałbym dętkę :P
SICKBIKER to kod na 15% rabatu, na cały asortyment tych kółek: szajbajk.com/3UbuNJZ
1. jazda na nizszym cisnieniu w por do gumy. latanie kapci praktycznie odrazu.
2. zalozenie opony poza wentyl tak ze oba ranty siedza po tej samej stronie felgi
3. opona / felga moga miec wady fabryczne ktore uszczelniacz by zalepil, albo wady moga byc tak dotkliwe ze tylko zniszczymy uszczelniacz narobimy syfu a opona i tak nie zaskoczy.
@@ExcelInstructor że co xd
Lekcja 7
Pytanie 1.
System bezdętkowy w porównaniu do systemu z dętką ma kilka przewag:
1. Mniejsza szansa na przebicie: Bez dętki, system bezdętkowy eliminuje jedno z najczęstszych uszkodzeń opon - przebicie. Bez wkładki, system bezdętkowy zapewnia również mniejsze ryzyko przebicia poprzez zredukowanie liczby połączeń między oponą a obręczą.
2. Lepsza kontrola ciśnienia: W systemie bezdętkowym ciśnienie powietrza kontroluje się bezpośrednio w oponie. To oznacza, że ciśnienie powietrza w oponie może być precyzyjnie regulowane, co zapewnia lepszą kontrolę nad jazdą i może przyczynić się do zwiększenia wydajności.
3. Lepsza przyczepność: System bezdętkowy pozwala na niższe ciśnienie powietrza w oponie, co z kolei zwiększa powierzchnię kontaktu z nawierzchnią i poprawia przyczepność. To może przekładać się na lepszą kontrolę nad rowerem i większą wydajność
4. Mniejsza masa: Bez wkładki dętki, system bezdętkowy ma mniejszą masę niż system dętkowy. To oznacza, że rower z systemem bezdętkowym może być lżejszy i bardziej responsywny.
Pytanie 2.
Najczęstszym błędem popełnianym podczas uszczelniania opony poprzez panowanie papką jest dodanie zbyt dużej ilości uszczelniacza. Nadmiar uszczelniacza może spowodować, że papka nie będzie w stanie prawidłowo rozprowadzić się w oponie, co może prowadzić do powstawania grudek, które blokują zawory lub powodują nieregularne zachowanie opony podczas jazdy.
Ponadto, niektórzy rowerzyści myślą, że dodanie więcej uszczelniacza niż zalecana ilość zwiększy skuteczność uszczelniania i wydłuży czas trwania ochrony przed przebiciem, jednak nadmiar uszczelniacza może prowadzić do problemów z balansem roweru, a nawet do niebezpiecznych sytuacji podczas jazdy.
Dlatego ważne jest, aby zawsze przestrzegać zalecanej ilości uszczelniacza przez producenta i dokładnie zapoznać się z instrukcją montażu uszczelniacza do opony przed przystąpieniem do pracy.
Pytanie 3.
Uszczelnienie opony dwukrotnie (ang. "double wrapping") jest techniką stosowaną w celu zwiększenia skuteczności uszczelniania i zapewnienia większej ochrony przed przebiciem.
Podczas pierwszego uszczelnienia, papka uszczelniająca jest nakładana na ścianki opony i obręcz, a następnie rozprowadzana przez obrót opony. Druga warstwa papki jest nakładana po wyschnięciu pierwszej warstwy, na ten sam obszar, a następnie równomiernie rozprowadzana wewnątrz opony. Ta druga warstwa zwiększa ilość papki uszczelniającej w oponie, co może zwiększyć skuteczność uszczelnienia i zapewnić większą ochronę przed przebiciem.
Ponadto, dwukrotne uszczelnienie może również pomóc w usunięciu drobnych niedoskonałości w oponie lub obręczy, które mogą wpłynąć na skuteczność pierwszej warstwy uszczelniacza.
Warto jednak pamiętać, że dwukrotne uszczelnienie wymaga zastosowania większej ilości uszczelniacza i może prowadzić do większej wagi opony oraz zwiększenia oporu toczenia. Dlatego decyzja o zastosowaniu tej techniki powinna być uzależniona od indywidualnych potrzeb i warunków użytkowania roweru.
Pozdrawiam Piotr
Poszedłem trzecią drogą. Założyłem wkładki antyprzebiciowe tannus armour i grube dętki schwalbe air plus. Mam 1,5 cm wkładki, chroniącej też przed snejkami. Plus wkładka w oponie. Jest bardzo szczelnie, ostatni raz dętki pompowałem 3 miesiące temu i nadal nie ma potrzeby. Mleko? Ten brud, czyszczenie uwalenie wszystkiego naokoło i co chwila to samo od nowa? A w życiu! Na yt są filmy jak downhillowcy też przechodzą na ten system i nie chcą powrotu do mleka. Waga? Mam to gdzieś, jestem normalny.
kupiłem sobie gravela. Sam zalozylem system tubeless. Inwestycja : taśma 12zl + wentyle 12zl + mleczko 36zl . Kupione na Ali. Śmigam drugi sezon . Opony szwalbe g-one, obręcze najtańsze dyswiss. Polecam!
Minusy przechodzenia na tubless:
- Cena. Ja zainwestowałem w nowe opony, wentle, taśmę i mleko. Koszt zestawu w serwisie z robocizną to 700zł (za opony zapłaciłem 400zł).
- Opony napompowałem do 3,5 bara, gdy złapałem kapcia powietrze zeszło do 1 bara i mleko zakleiło oponę. Po próbie dopompowania dziura rosstrzelniała się ponownie i powietrze schodziło.
- Rozebrałem koło, zakleiłem oponę i przy próbie napompowania okazało się, że muszę mieć pompkę z boosterem do prawidłowego osadzenia opony :(
- Opona ze względu na łatkę powodowała wibracje w kole.
Z radością wróciłem do standardowych dętek :D
Brawo ty niestety czasami trzeba się przekonać że magicy to tylko magicy czasami spryciarze po większości debile
Lepiej założyć dwie gumy niż zalać😂😂😂
Cześć,
1. Uszczelnianie małych przebić, jazda na niższym ciśnieniu.
2. Złe ułożenie opony
3. Aby opona się prawidłowo osądziła i uszczelniły
Pozdrawiam
1. Waga, możliwość jazdy na niższym ciśnieniu, lepsza przyczepność, większą odporność na przebicia/uszkodzenia.
2. Złe ułożenie opony.
3. Pierwszy raz pompujemy aby opona dobrze się ułożyła, natomiast drugi raz żeby ją uszcelnić.
Pozdrawiam
Wy naprawdę macie pusto pod kopułami jeśli piszecie takie bzdury
OK, to był filmik techniczny jak zrobić sobie tubelessy. Warto byłoby dodać informację kiedy warto przechodzić na ten system, a kiedy jazda na dętkach jest logiczniejsza.
Jazda na dętkach zawsze jest logiczniejsza i bardziej praktyczna. Jeśli bezdętka to tylko UST a nie jakieś gówniane mleko.
Dzieki za konkret instruktarze🙏
Jezdze na bezdentkowych od roku na moich dwóch rowerach szosowych i jednym żony. Ani jednego przebicia, trzyma cisnienie tygodniami a co najważniejsze i naj mniej się tego spodziewalem to komfort jazdy nie do porównania! Ja nie wracam do dentkowych.
Ad1. Mniejsza waga koła, można jeździć na niższym ciśnieniu, przebicia same się uszczelniają
Ad2. Źle ułożenie opony w feldze
Ad3. Pierwszy raz aby opona dobrze się ułożyła, drugi raz żeby uszczelnić opone
Wczoraj skończyłem swoje koła tubeless. Obręcze ZTR rapid, piasty na 4 łożyskach maszynowych. Opony Maxxis ikon tr exo. Miodzio. Uszczelniło się za pierwszym razem, bez najmniejszego problemu. Rezultat sztos.
mowiac szczerze nie wyobrażam sobie babrania z mlekiem, wymiana dętki jest szybka i czysta, w razie czego są łatki, jak ci mleko nie uszczelni i tak musisz zalozyc dętke uwalisz sie przy tym po pachy moim zdaniem lepiej kupić opony o odpowiednim TPI
Albo użyjesz zestawu naprawczego do tubeless'ów za 5zl
Muc off wlałem w zeszłym sezonie. Rewelacja. Szybko i skutecznie działa. W tym sezonie będę wlewał mleko WTB, zobaczymy czy tek samo dobre mleko będzie.
1. Trochę szybciej lepsza przyczepność i większa odporność opony na przepicia.
2. Ułożenia opony (złe ułożenia opony w obręczy)
3. Te ty opona odpowiednio się układa obręczy.
Witam
1 Jazda na niższym sicnieniu oraz mniejsza waga opony
2 Złe ułożenie opony
3 Aby odpowiednio ułożyła się opona w obręczy
pozdro
1. Można stosować niższe ciśnienie, w mtb można dzięki temu lepiej łapać przyczepność
2. Źle założona opona na obręcz
3.Mamy pewność, że opona się dokładnie uszczelniła
Mleko dajesz, gdy jeździsz non stop. Zatem jak ktoś odstawia rower na sezon jesień - wiosna, do garażu lub na balkon (pionowo - bardzo źle dla olejowych amortyzatorów), to zostawianie opon zalanych mlekiem jest bardzo złym pomysłem. Spuścić powietrze, opony wyczyścić i dopiero tak zostawić rower. W przypadku dętek spuścić powietrze. Generalnie nie polecam trzymania roweru na balkonie, ale duża liczba osób tak czyni. No to tyle ode mnie. Mleko ma sens zwłaszcza w gravel, do tego do środka jakąś wkładkę i wtedy ma to sens. W MTB ma sens, gdy chcesz zbić wagę i jeździsz dużo po kamieniach, korzeniach i chcesz, by w razie małej dziury mleko zrobiło swoje. Natomiast w przypadku rozcięcia opony wzdłuż... Więc zapasowa opona zwijana w plecak lub torbę, plus mała butelka mleka, strzykawka i nowe wentyle pozwalające lać mleko bezpośrednio przez wentyl. A i zestaw naprawczy do opon na mleku też się czasem przydaje, ale w zasadzie rzadko, bo w większości przypadków małe dziurki mleko zalewa i najwyżej trzeba oponę dopompować. Najgorsze jest pierwsze pompowanie i tu w trasie nabój z CO2 trzeba mieć, żeby strzelić ciśnieniem. Także sporo pierniczenia i dla tych, co mają kasę.
Od kiedy mleko jest lżejsze niż dętka ?
@@labedzp od zawsze? Jedyne detki ktore sa lzejsze niz 60-90g mleka ktore lejesz sa bardzo delikatne. W praktyce te roznice to kilkadziesiat gramow wiec akurat na wage bym nie zwracal uwagi
@@lechprotean tylko że dętka waży 90 gram mleko koło 100 gram plus obciążenie siłą ośrodkową
@@labedzp chyba tubolito tyle waży. :)
@@sysadmin-info tubolito waży może 40 gramów
1.Można jeździć na niższym ciśnieniu, bardziej odporna na przebicie, waga
2. Złe ułożenie opony
3. Po to ażeby opona dobrze się ułożyła
Szaju, czy próbowałeś jeździć na ultradętkach np revoloop albo tubolito?
1. Mniejsza waga masy rotującej, możliwość jazdy na niższym ciśnieniu, większa przyczepność, większa odporność na przebicia.
2. Źle ułożona opona, np. otwór wentylka poza rantami opony
3. Przed - by sprawdzić szczelność systemu, po - by mieć pewność całkowitego uszczelnienia i zastosowania właściwego ciśnienia.
Czy wy myślicie choć troszkę jak piszecie takie bzdury ? Od kiedy mleko jest lżejsze niż dętka ? Od kiedy przyjemność sprawia jazda na kwadratowym flaku ? Od kiedy opona tubeless jest bardziej odporna na przebicia?
Ciekawe, że przez 40 lat złapałem jedną gumę na rowerze, na cienkich oponach z dętkami. A jeździłem sporo, tylko na samych urlopach, obładowany sakwami i namiotem, po średnio 1,5tys km, nie licząc reszty sezonu. Chyba albo miałem wyjątkowe szczęście, albo kiedyś robili lepsze opony :).
Na wiosnę spróbuję wsadzić na próbę tylną oponę bez dętki, bo chcę tam mieć testowo inny bieżnik. Z tego, co zrozumiałem, wystarczy moja zwykła felga, tylko trzeba dać pasek, zaklejając dziury. No i kominek.
Tube less czyli system bezdętkowy, tak tylko bo po polsku też rozumiem. I szanuję ten język.
Jak ci dobrze weszla za pierwszym razem to po co ja smarujesz jeszcze dodatkowo!
Hehe racja też się zastanawiam
1. Można jeździć na niższym ciśnieniu, większa odporność na przebicia
2. Złe ułożenie opony w obręczy
3. Żeby mieć pewność że się uszczelnia
Szaju, przydałby sie filmik w lesie jak awaryjnie wsadzic detke do opony z mlekiem. Niestaty nie jest to przyjemne jak komary gryza i wszedie sie przylepia piach, ale czasem konieczne jak dziura jest zbyt duza...
1a) Waga - zazwyczaj systemy tubeless są lżejsze
1b) Odporność na przebicia - systemy tubeless same się łatają, szczególnie mniejsze dziurki
2) Złe ułożenie opony względem wentyla
3) Żaby opona była dobrze i prosto ułożona w kole
Od kiedy są lżejsze ? I od kiedy łatanie dziur przez mleko stanowi o odporności ?
@@labedzp z lżejszymi rzeczywiście, można kupić takie dętki, że system dętkowy będzie lżejszy, zgadzam się.
Co do drugiego zdania, może niefortunnie użyłem słowa odporność, ale tak sobie myśle ze nie mam dobrego zamiennika. Dlatego tez opisałem o co dokładnie mi chodiz
@@Wafel7474 to jest ten sam materiał więc jakim cudem ?
1. Trochę szybsza jazda z mniejszymi oporami z lepsza przyczepnością oraz znacznie większa odporność na małe przebicia. 2. Ułożenie opony - nie sprawdzenie prawidłowego ułożenia 3. Żeby mieć pewność ze opona dobrze się uszczelniła
Jak możesz jeździć szybko na kwadratowym flaku M
Z mojego doświadczenia taśma izolacyjna to rozwiązanie co najwyżej chwilowe. Na dłuższą metę nie nigdy nie działała. Dedykowane taśmy jeszcze nigdy mi nie puściły
1. Można zastosować niższe ciśnienie
2. Źle ułożona opona na obręczy koła
3. Dzięki temu opona będzie na pewno uszczelniona
1. możliwość jazdy na niższym ciśnieniu, mniejsza ilość drobnych przebić
2. źle ułożona opona nie pozwala uszczelnić
3. żeby nabrać pewności, że koło się uszczelni
Ale na dętce też sobie możesz wpakować ciśnienie jakie chcesz tylko że w znanym wypadku nie będzie to przyjemne ale chyba jednak debilizm rządzi światem
@@labedzp Sęk w tym, że drobne dziurki mleko uszczelni a dętkę już musisz łatać. I tu się chyba kończą zalety mleka. Przy dobiciu opony wiadomo - game over, więc to "niższe" ciśnienie to chyba tylko marketingowy bajer bo nikt tego nigdzie nie wyjaśnił tylko wszyscy tłuką "możesz jeździć na niższym ciśnieniu bo tak jest" :D
@@ggaskoin ale cóż jak napisałem debilizm rządzi światem
@@ggaskoin jeszcze mi magicy pieprzą durnoty że nie da się takiej opony dobić
🖐😋Serio ktoś zakupił Mittasy do Treka? Przecież to szkoda mleko lać w oponę która na wiosnę pójdzie na wysypisko 🙂
dokładnie, ale przecież taaakie melczko dobre xD
@@poteznygizyczczanin5613 😁najlepsze z miodem i czosnkiem. I łata oponę i leczy przeziębienie .
Dajcie spokój z tymi oponami za karę na nich jeździć największemu wrogowi bym nie dał :D
@@iset112 a ja bym nie chciał takiego mechanika w swoim życiu spotkać który nie zna praw fizyki i to tych podstawowych
Ja uszczelniłem nie tubelessowe obręcze z nie tubelessowymi kapciami na drucie i to bez mleka, na taśmie izolacyjnej. A jak kupiłem wszystko do tubeless to przy małym ciśnieniu opona rzygała mlekiem na ramach...
Zima. Ser się w piwnicy ustoi i lipa.
Pobawiłem się w to i wróciłem do dętek.
Są przewidywalne, pewne i bezkompromisowe.
To jest dla zapaleńców :P . Też sie zastanawiam czy na sezon nie zalać. A jak to jest z czyszczeniem tego? To nie jest czasami jakies kleiste czy cos? Łatwo to doczyscic albo ewntualnie wytrzeć?
1.Mniejsza masa,lepsza przyczepnosc
2.zle zalozona opona
3.opona lepiej sie uklada i spasowuje z obrecza
Znajomy ma tubelessy i co z tego na maratonie rozciął oponę i wcale mu nie pomogło, opona do wymiany a mleko w środowisko, jeśli się ma rower za 10 k w górę i ściga się to może ma sens, łapanie kapci wynika głównie z niewłaściwego ciśnienia, kiepskich, zużytych albo zbyt wylajtowanych opon jednak ta ostatnia opcja już współcześnie praktycznie niemożliwa albo też jazdy na oponach nieprzystosowanych do danego rodzaju podłoża
a nie lepiej oponę tannus taką nieprzebijalną kupić ?
Dziękuję.
Przekombinowane
Witam. Co sądzisz o Velomobile? To jest rower. pozdrawiam.
1. Przewaga systemu tubeless to przede wszystkim lepsza przyczepność i większa odporność na przebicia. 2. Złe ułożenie opony w obręczy po obu stronach wentyla. 3. Dla pewności, że koło dobrze się uszczelnia.
@Maciej Jan Długosz nawet jak masz system z dydkami to i tak musisz wozić dydtke ze sobą na trasy XDDD
@Maciej_Jan_Dlugosz Bujdy to ty piszesz, jeździ się z szydełkiem i pompką z nabojem CO2 i po problemie z większymi przecięciami. Jeżdżę 5 lat na tubeless bez problemowo, głównie po górach. Każdy kto po górach jeździ ci powie że na niskim ciśnieniu się bardzo dobrze jeździ, bo rower lepiej "wybiera" wszystkie kamienie i korzenie.
@Maciej_Jan_Dlugosz To właśnie na dużym ciśnieniu jadąc po korzeniach i kamieniach nie masz panowania nad rowerem xD bo cie ciśnienie w oponie odbija od czego kolwiek, przy niskim cisnieniu opona się wtapia w teren. Zresztą nigdy nie miałem problemów o jakich ty piszesz, jeżdżę na Schwalbach z mieszanką Addix i o ścianki boczne się nie boje. Jeżdżę roczne około 3k km po górach, startuje w maratonach i nie widzę sensu powrotu do detęk. Gdybym miał jakies problemy z tubeless to pewnie już bym do dętek wrócił.
@Maciej_Jan_Dlugoszjakie opony kupiłeś? Chodzi o marke I model.
Ile kosztowało mnie przejście na tubeless :
1. Wentyle za 15zl
2. Taśma za 30zl
3. Uszczelniacz za 54zl
4. Pompki do tubelessa użyłem w rowerowym.
Sory, ale to prawie jak za darmo...
1. Nizsze ciśnienie i dzieki temu lepsza przyczepność, wieksza odporność na przebicia
2. Złe ułozenie opony
3. Pompujemy 2 razy aby dobrze uszczelnic opone
No ciężko nie mieć przyczepności jeśli jedziesz na kwadratowym flaku hahahaha i od kiedy opona tubeless jest bardziej odporna na przebicia ?
1. Możliwość jazdy na niższymciśnieniu oraz większa odporność na przebicia.
2. Źle ułożona opona.
3. Przed wlaniem uszczelniacza aby sprawdzić czy opona dobrze się uszczelni i przy jakim ciśnieniu, a po żeby uszczelnić na 100%.
Jakim cudem sama opona jest bardziej wytrzymała i odporna ? Skąd wy bierzecie takie pierdoły ?
@@labedzp moje koło jak stało to na górze było dużo powietrza a na dole mało. Zrobiłem taki czar, że do dętki wlałem mleko i czasoprzestrzeń się wyprostowała.😂
Zrób Sobie szpilką dziurkę i rozwiej swoje pomysły 😂😂
@@slawek549 a z dętką by takiego problemu nie było
Witam mam pytanie
Można zastosować takie mleczko w oponach samochodowych ?
Będę wdzięczny za odpowiedz
Pozdrawiam :)
Witam , mam pytanie ,Rock Shox Recon Silver czy Manitou Markhor ,który lepszy i dłużej posłuży ? głównie miasto , chodniki , kocie łby , las . nie zależy mi na manetce blokady skoku
Pytanie techniczne - rower MTB żony... ale jazda sporadyczna, np. 2-3x w miesiącu. Czy opona bezdętkowa będzie problemem = zasychanie uszczelniacza? czy da radę?
A czy to ma sens ?
OK może trochę inaczej zadam pytanie... Co ile musi być używany rower żeby uszczelniacz spełniał swoje zadanie - czy np. po 2-3tyg stania nie będzie problemu? ;-)
@@Azmadan1981 jeśli rower jest używany sporadycznie to po co ci tubeless ? Tak na logikę
@@Azmadan1981 Nie będzie problemu. Pod koniec sierpnia złożyłem koło RACE FACE Aeffect R30 27.5 + Opona Mountain King III 27.5x2.3 Zwijana. Pierwotnie zamówiłem ze sklepu owijkę i dętkę ale gdy rozpakowałem koło z kartonu, zobaczyłem że ma już taśmę pod tubeless oryginalnie założoną i wentyl też. Z racji że ta opona też jest tubeless zamówiłem strzykawkę i 1L mleczka. Więc tak 1-2 września miałem złożone pierwszy raz w życiu, samemu, koło tubeless. Dalej zacząłem w rowerku zmieniać amora na Rock Shox Yari 180mm, co spowodowało, że musiałem wymienić hamulec z przódu na taki z dłuższym wężem między klamką a zaciskiem. Po drodze wyszło, że kupiłem hamulec na tył i musiałem go wymieniać na taki na przód. Potem się okazało, że przydałby mi się przyrząd do skracania rury sterowe, potem znów zorientowałem się, że nie ma nabijaka gwizdki żadnego w domu, bo zawsze to robiłem kawałkiem starej rury, a warto by sobie wreszcie kupić profesjonalne narzędzie. Na końcu zorientowałem się że stary adapter 160>203 nie będzie mi działał bo Yari ma mocowanie pod 180mm tarczę i potrzebuję adapter 180>203. Podsumowując 1.11 w święto zmarłych udało mi się dopiero pierwszy raz jechać na tym kole. Musiałem je podpompować bo ciśnienie spadło do 1 bara, więc dopompowałem do 2.5 :) A co do mleczka to dalej jak kręcę kołem to chlupie w środku, więc nie zaschło. Taki są moje doświadczenia z pierwszym kołem tubeless z jakim w swoim życiu ma do czynienia. Mi się ten system zaczyna podobać.
Ja jeżdze w grupie rowerowej dla przyjemności i nie widzę sensu ładować mleka do szosy jaki i mtb. Dla mnie te bezdetki sa upierdliwe i drogie. Detka zdecydowanie taniej wychodzi. Wróciłem do kolarstwa od 2017 roku i pamietam tylko 3 kapcie do dziś. Do ścigania to może jeszcze ma sens jak komus zalezy na każdej sekundzie.
Przynajmniej nie musisz czuć plamy tego czegoś na tyłku
No ok ale odpowiedź na jedno zasadnicze pytanie co w systemie UST jest upierdliwego? dobra opona i obręcz robisz to raz i zapominasz. Przejeździsz cały sezon bez zaglądania do wnętrza koła. Małe przebicie uszczelni się i jedziesz dalej nawet tego nie zauważysz. A trafisz dętkę, to bez zapasowej nie możesz dalej jechać. W przypadku braku dętki jak masz uszkodzoną oponę, że nie jest wstanie już jej uszczelnić chyba że gumowymi korkami, to dętka jest jedną z metod szybkiej naprawy żeby jechać dalej. Ja się kiedyś bawiłem w łatanie dętek kawałkami starej dętki i butaprenem.
Tubless nie jest tylko dla zawodników MTB czy szosowych. Moim zdaniem na siłę szukasz wad mówiąc o tym że to upierdliwe rozwiązanie. Upierdliwe to są dętki według mnie.
@@iset112 ty chyba naprawdę takie rzeczy łykasz jak pelikan to nie jest fizycznie możliwe aby takie coś było bezobsługowe
@@iset112 jak uwalisz tubelessa to nie dość że i tak wsadzisz dętkę to będziesz cały uwalony mlekiem ale raczej czarodzieja nie przekonam że pieprzy durnoty
@Maciej Jan Długosz tego magikom nie wytłumaczysz bo uwierzy taki jełop że na kwadratowym flaku da się jeździć i co mu zrobisz
Możesz podzielić się wrażeniami z jazdy na chińskich kołach? Widziałem na filmie elte i winspace, jeśli to możliwe to prosiłbym o jakieś porównanie.
Nigdy mlyka tylko dyntki i szytki.
2:21 Taśmą izolacyjną skasowałem problem z przebijaniem dętki... ot taka ciekawostka , problem polegał na tym ze plastik był za ostry w środku to go wywaliłem :)
Zrobiłem to samo przy wymianie obręczy, od tego czasu nie zdarzyło się uszkodzenie dętki od wewnątrz nawet na wysokim ciśnieniu
Jaki sens tubeless w szosie? W mtb by jeździć na niższym ciśnieniu ok a do szosy ktoś objaśni hmm ?
teoretycznie nizsza waga i nizsze opory toczenia, ale to sa minimalne roznice wiec jak ci wygodniej na detkach to smigaj jak ci pasuje.
@@lechprotean jakie niższe opory toczenia ? Jakim cudem ?
@@labedzp generalnie większość to marketing i promocja z tym tubeless na szosie, nie ma żadnych mniejszych oporów i zauważalnych różnic w masie tzw. rotującej. Może efekt byłby zauważalny przy braku stosowania uszczelniacza i wówczas koło faktycznie byłoby lżejsze. Są jeszcze ciężkie przypadki, co stosują tubeless do 25c i ładują 8 barów. Jeszcze nigdy nie złapałem na asfacie kapcia na dętce na szosie a już wiele razy widziałem jak komuś strzela mleko z opony z wielkim ciśnieniem przede mną i samo ciśnienie, zanim się uszczelni, spada tak wyraźnie, że opona zaczyna się niebezpiecznie uginać. Co innego już w takim gravelu czy MTB, faktycznie przy odpowiednio szerokiej oponie i na dużo niższym ciśnieniu zyskuje się bardzo na komforcie jazdy.
@@bartozy87 komfort jazdy na kwadratowym flaku ?
@@labedzp a kto Ci powiedział, że to ma być kwadratowy flak? Ja też byłem sceptyczny dopóki nie sprawdziłem sam. I u mnie stanęło na tym, szosa dętka, gravel (ja stosuje 40mm oponę) i MTB tubeless.
Używam dętki z mlekiem. Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.
Można dobić i przeciąć dętke
@@GrizzJibber dobić?
@@rowerowynomada2158 tak dobić :p
@@GrizzJibber czyli?
@@rowerowynomada2158 no w sensie że podczas mocnego udezenia w ziemię obręcz może przeciąć dętkę, wpisz sobie w internecie bo to trochę ciężko wytłumaczyć :p w mtb coś takiego zdaża się bardzo często
spoko, tylko powiedz jak pięknie zasycha mleczko w oponie podczas sezonu zimowego kiedy rower stoi nie używany. używam tylko dętek, jedna w zapasie i można śmigać. mleczko to w buty proponuję wsadzić :)
Nikt nie zabrania jeździć w zimę 😂
@@ender6264 tylko że mało kto jeździ :)
Zimą jeżdżę rzadko , może raz w tygodniu. Nie zaglądałem do mleka po zimie przez całą wiosnę i opona ciśnienie trzymała. Fakt - jak otworzyłem oponę to wszystko było zaschnięte.
Czy stoi w domu czy jeździ wychodzi na to samo. Przy +4c mleko robi się bardzo gęste a przy -6 u mnie nie zalepiało nawet na tyle aby dopompowywać co kilka km.
Mleko mleku nie równe. Dwa kata temu 2 k km zrobione na Muc-offie i na wiosne przy zmianie opon zaschniętę. Zeszła zima 2,5 k km zrobione na Stansie. Na wiosnę przy zmianie opon mleko nadal płynne. Praktycznie brak zaschniętej skorupy.
Byłem ostatnio w decathlonie po mleczko do uszczelniania. Wziąłem jakieś z półki i pytam gościa czy przy preście musze wentyl wykręcać, ten patrzy na buteleczkę z każdej strony i mówi, że nie. Wracam na chatę, patrzę na opis a tam tylko schrader. Nie dało się tego wlać przez wentyl i musiałem odkleić oponę od felgi i lać bezpośrednio pod obręcz. Kilka dni minęło a powietrze dalej trzyma, więc chyba to dobrze ogarnąłem jak na pierwszy raz.
Jakiej długości wentyl do kol 29.2.35?
Jeden komplet kół (a właściwie opon - Schwalbe) udało mi uszczelnić zwykłą pompką. Niestety z drugimi już tak wesoło nie było (Tufo Thundero).
Czyli dla oszczędności można użyć krwi zamiast mleczka? 😅
Mam nadzieję że krwi drobiowej
W tym roku serwisowałem bromptona i gość miał mleko w zwykłej shwalbe Racer i nadal używał dętki. Zapytałem dlaczego? że to nie ma sensu. Odpowiedź, bo lubi.
Jakie są zalety jazdy bez dętki bo jedyna jaka mi przychodzi na myśl to waga?
W stosunku do najtańsze dętki lepiej się ,,toczą opony". Mleko zalepi niektóre dziury a tania dętka nie. Kupując mleko wspierasz marketing, czarnoksiężników z youtube. Mleko ma sens w niektórych dyscyplinach.
Ps. Dobra dętka waży mniej niż mleko.
@@BIKE-PLUS ciecz, która plywa w opinie nie wpływa na lepsze toczenie się koła. Będąc bardzo szczegółowym co z jego wyważeniem?
@@jarosawdomanski9255 Siła odśrodkowa rozprowadza mleko. Mleko ma też mniejsze tarcie niż guma o gumę. Więc jest lepsze toczenie gdy opona nie ma oporów w trakcie układania się do gruntu
@@BIKE-PLUS oki, dzięki za informację 👍
@@BIKE-PLUS a sram jest wytrzymały a mi jedzie czołg
Dobra, przyznam, że komentarz pisze, nim film zobaczę, bo akurat chłopaków do wzięcia oglądam. Ale, udało mi się w moim Romecie M1 uzyskać ciśnienie kompresorem tylko raz, bez płynu. Opony Continental Race King 29. Felgi uszczelniłem taśmą izolacyjną, ale obręcz puszczała powietrze na łączeniu (tam gdzie jest spawana czy zgrzewana, lekki uskok). Podejrzewam, że lekkie szlifowanie i mleko by pomogły, ale nie udało mi się drugi raz wstrzelić opony. Przy okazji wymiany opon w aucie na ATki Yokohama geolandar g015, zapytałem wulkanizatora o możliwość wstrzelenia opony w rowerze jego kompresorem. To najpierw mnie nie rozumiał a potem wręcz wyśmiał.
- Jak to w rowerze bez dętki? to chyba tylko w kolarzówce - powiedział.
Kup sobie pompkę na CO2 i naboje do niej. Przydaje się do montażu opon i na trasę.
@@drowningmanpl co2 nie jest dobre do mleka bo przy dziurze sie wtedy mleko nie uszczelnia
@@lechprotean ale do wstrzelenia opony na obręcz jest idealne, później spuszczasz CO2, lejesz mleko i pompujesz już normalną pompką. Na trasie C02 to oczywiście awaryjne pompowanie.
5:20 Jak napompować dętkę przy takim kole gdzie zawór jest wstawiony tubrless? Gdzie ten zawór od dętki ? Druga dziurę wywiercić w obręczy..? Czy ten zawór się wyjmuje?
zwór się wyjmuje normalnie ;) od strony obręczy masz nakretke
Hej, fajny film ale mam pytanie bo zauważyłem, że obecnie nikt nie używa talku, który dawniej był normą. Widzę, że Ty też wolisz użyć wody, która pełni, co prawda krótkotrwale i tylko w pewnym zakresie podobną rolę.
Czy to jakiś techniczny wymóg, czy zwykły wstręt estetyczny do pyłu, który bądź co bądź brudzi jednak chroni przed sklejaniem i wspomaga ułożenie.
A może właśnie o to chodzi by po montażu guma lepiej trzymała się felgi i dętek w przypadku ich zastosowania?
Pomoże mi ktoś odświeżyć wiedzę?
Ówczesne opony są od wewnatrz powlekane, różnymi powłokami, które zmniejszaja tarcie z dętką i zabezpieczaja opone przed starzeniem i scieraniem od wewnatrz. Talk jest zbedny.
Nie no szaju gdzie mleko w szosie... Gravel czy mtb ok
czemu nie w szosie
@Maciej Jan Długosz mam szosę romet huragan 3 z 2018, na mleku i działa super, ale nie wykluczam że niektórym może to nie pasować
Czesc
Jakie ciśnienie stosujesz w szosie przechodząc z dentek na uszczelniacz ? Czy jeśli jeździmy np ba 8 barach w dentce to tak samo z uszczelniaczem ?
Mleko nie wytrzyma takiego ciśnienia :p koła karbonowe też raczej nie są w stanie przyjmować takich ciśnień
@@labedzp czy wytrzyma czy nie, to zależy od tego, jaki przekrój/srednicę ma dziura.
Carbonowe obrecze spokojnie wytrzymają 10-11barów, chyba że masz złe doświadczenie z chińczykami m
Największa zaleta mleka jest odwrotna - nadaje się najlepiej do MTB, bo pozwala na znaczące obniżenie ciśnienia grubych opon a to przydaje się z różnych przyczyn. Do szosówek, nie widzę żadnych zalet.
@@mariusz6109 a co to za przyjemność jeździć na kwadratowym flaku ? To jest piękna durnota
@@rats6627 vision ma zalecane 7 barów przynajmniej koło pod dętkę
Mam pytanie mam obręcze bezsprychowe są ze stopu magnezu jedyny otwór to wentylek czy powinienem zakładać taśmę ?
jeżeli nie ma żadnego miejsca gdzie może powietrze uciekać bardzo to nie :)
Zrób jak samemu przestawić koło flip chip w nowym Giant Revolt ( taka nowość)
A co jeśli mam mikro dziurkę po szkle w oponie tubless, dodam tylko ze jeżdżone było na dętkach, chcę zalać mlekiem dopiero teraz. Pozdrawiam
Załata się, albo poszukaj sobie jak łatać opony.
Oponę należy wcześniej załatać od wewnątrz, możesz do tego użyć zwykłych łat do dętki. Zakładałem kiedyś oponę z dziurą w pokoju w bloku, efekt po zalaniu mlekiem i napompowaniu koła to malowanie ściany po mleczku.
Szytki i tublesy tzw tubular są bezsensu w szosie jeśli latasz w peletonach to tak jeśli nie robisz tego tylko dla swojej zajawki kup dętkę i bądź szczęśliwy! Dla mtb mleko polecam super !
Szytki może jeszcze mają sens bo kolarstwo lata działało na szytkach więc dużo osób ciężko będzie przekonać do dętek tak samo jak mnie nikt nie przekona że mleko gównem nie jest jak jest
Proszę pojeździć na szytkach i później je oceniać. Treningowo dętka jest ok, dwie i łatki na zimno, No i w drogę.
@@cezaryg3666 tylko zawsze jak jesteś sam przebita szytka = koniec plus ogromne koszty
@@labedzp kto każe Panu jeździć na szytkach po 300 czy 500zł, opona do systemu bezdętkowego też jest równie tania. Są szytkj tanie, Vittoria rally w Decathlonie mniej niż 100zł, Continental Sprinter około 200 zł, więc gdzie ten koszt? Co do zapasu wkładamy szytkę torową 19 mm pod siodełko która jest objętościowo jak dętka. Zerwanie szytki w trasie( zawsze można włożyć skalpel i naciąć albo nożyk do tapet) na dojazd bez kleju czy taśmy spokojnie daje rady. Więc proszę pierwsze mieć kontakt z czymś nim o tym napiszemy .
@@cezaryg3666 ale właśnie ty może umiesz w pięć sekund nalepić szytkę ja nie
Ktoś podpowie czy opona 28C wejdzie na obręcz 20mm ??? Pozdrawiam
Spokojnie tak. Sam jeżdżę na oponach 35 z obręczami szosowymi wewn 13mm
jakas tam alternatywa to detki lateksowe
100-110ml? Ja korzystam z Caffelatex i uszczelnam na 75-90ml.
Pewnie już o to pytano., ale nie mogę znaleść. Co to za model kompresora? Szukam takiej małej podręcznej sprężarki
ryobi
Ostatnio po powrocie z przejazdzki zauważyłem, ze w przednim kole ucieka powietrze. Początkowo zakladalem ze puszcza przez wentyl, ale po szybkim tescie woda z mydlem wyszlo ze puszcza rantem. To wina opony czy braku uszczelniacza?
@Maciej Jan Długosz jeszcze pozostaje opcja przesiadki na dętki. Trzy dni temu uzupełniłem uszczelniacz w nadziei na poprawę, ale dziś znów musiałem przednie koło pompować bo ciśnienie mocno spadło. Rozważam jeszcze opcje zdjęcia opony i przygotowanie obręczy od nowa, ale powoli moja cierpliwość się kończy. Mam wrażenie, że dałem się naciąć na bajeczkę o wspaniałości tubeless. Na szczęście, dla mnie, pogoda nie jest sprzyjająca i nie chce się jezdzic 😅
@Maciej Jan Długosz Ja ważę z rowerem gotowym do jazdy ok. 130kg.... Nie używam żadnych opon specjalnych, nawet mam snakeskiny oraz tubellesy, mimo to używam dętek zwykłych butylowych. Guma czasami raz na rok może raz na 2 lata. Mam 2 rowery typu MTB (26" i 29"XC) do jazdy po mieście oraz na wycieczki poza miejskie. Główna zasada nie przesadzaj z ciśnieniem u mnie to 2.0/2.8 z przodu oraz 2.5/3.3 z tyłu opony zawsze ok. 54mm (2.1")
P.S. najlepiej spisują mi się kendy (nie te najtańsze no też miałem ale za 60 zł można kupić już coś fajnego) najgorzej bontragery i micheliny (przebijały się od patrzenia)
Odpowiedzi na wszystkie wasze pytania to ghetto tubeless. System bezdętkowy z dętką. Wiem że brzmi to trochę dziwne ja testowałem i wiem że to najtańszy system bezdętkowy który ma wszystkie zalety. Turbo łatwe i pewne uszczelnianie oraz brak tzw snake. I dwa minusy, waga bo mamy połowę dętki w rowerze oraz druga dużo ważniejsza robimy to na najtańszej dętce za 10zl co oznacza że żadna firma tego nie będzie promować.
Kupiłem nowy rower szosowy z systemem bezdętkowym w przednim kole opona trzyma ciśnienie jeden dzień czy to jest normalne? Czy coś poszło nie tak panom od montażu?
wymień na dętki, jedyna słuszna rada
Normalne bo tam nie ma co trzymać ciśnienia bo nie ma dętki
Hmm ja bym to koło rozebrał sprawdził wszystko i upewnił się czy zaworek trzyma. Ja w starym rowerze miałem dętki przerobiłem inne koła Mavica na bezdętkę zaworki itd
Robiłem to pierwszy raz i po miesiącu jak rower stał może lekko podpompowałem powietrzę. Na dętkach jak rower stoi kilka tyg to ucieka powietrzę, a na Tubless tego nie zauważyłem.
@@iset112 jakim cudem ? Zakrzywiasz czasoprzestrzeń ? Jakim cudem opona w której będą szpary między krawędzią opony a krawędzią obręczy będzie szczelna ? Jakim cudem zaworek w którym występuje szczelina może być szczelna ?
Taki, ze jest usczelniacz ktory sprawia ze powietrze nie ucieka
Jeszcze nie używałem technologii bez dętki.
Jak z twoich doświadczeń takie mleko zachowuje się w mtb w zimowym sezonie? Rower jest cały rok eksploatowany
W zimę bardzo gęstnieje
Wentylem do góry zawsze😅
Wystarczy dętka z TPU, waży 35 gramów i żadnych problemów...
no ale delikatna ona jest. Do szosy spoko, ale na MTB i male cisnienie to średni pomysl
Nadal to dętka, czyli coś co po złapaniu małej dziury(np. kolce z krzewów) będzie traciło ciśnienie. Tubeless się uszczelni i nawet tego nie zauważysz.
@@piotrmielnik1404 miałeś kiedyś kolec cierniowy w oponie ? Chyba nie
1. Jazda na niższym ciśnieniu czyli większą wygoda, mniejsza szansa na kapcia.
2. Złe ustawienie rantu opony
Powiedz mi magiku jaka jest wygoda jazdy na kwadratowym flaku?
Ad.1. Ciekaw jestem ile razy złapałeś kapcia korzystając z dętek. Przy jakim minimalnym ciśnieniu łapie się "snake" w MTB i w SZOSIE. Odpowiedzi: NIGDY oraz NIEWIEM poparte doświadczeniem sugerują, że poddałeś się marketingowemu bełkotowi.
Ad.2. Czy ty Marcinie czytasz co piszesz? Złe ustawienie rantu opony???? Takie sytuacje mają miejsce tylko w przypadku opon drutowych!! Przerobiłem całą masę opon i nigdy mi się to nie zdarzyło. A jeśli takie coś ci się zdarza to sprawdź sobie taśmę na obręczy bo są specjaliści co potrafią nawinąć nawet kilka warstw twierdząc, że tak będzie lepiej, a potem rant nie nie może się zmieścić na clincher.
@@labedzp terenie na ciśnieniu powiedzmy 1.5 bara będzie wygodniej niż na 4
@@jarko6055 złapałem wiele razy ale z dętek nie zrezygnowałem, jeżdżę tylko na dętkach zawsze z ciśnieniem bliskim max dla opony jaką mam czyli 4bar
@@marcinkulig1608 od kiedy jazda na kwadratowym flaku jest wygodna ? Gdy większość opon podaje minimalnie 2 bary ?
60=90ml? tyle to ja do MTB wlewam ;d
POMPOWANIE WENTYLEM DO GÓRY😅
A po napompowaniu pokręcić chwilę kołem aby się mleczko rozprowadziło, a najlepiej przejechać się. I jak zostawiasz rower bezczynnie to starać się wentyl mieć na górze :D
Po moich doswiadczeiach z mlekiem przeprosilem detki.....jezdze agresywnie...
Jak jeździsz agresywnie (tak jak ja) to jak mogłeś wrócić do dętek ? Ja jak miałem dętki to każdy wyjazd do lasu to był kapec ! Korzenie, kamienie, często pod liściem nie widać poprzecznych dziur … Chyba że jeździsz na wysokim ciśnieniu - to rozumiem. Ja zrezygnowałem z 3-4 barów na korzyść komfortu na 2-2,5.
@@luks_us. Przyjacielu kupilem mocne opony do dh ...... I problem przebijania znikl...... opony mam nabite ale nie na fulla.......zrezygnowalem temu ze jak,wczesniej przebijalem bo zle wyladowalem czy cos to robilem zawsze duze dziury w oponie🤣🤣 I juz mleko nie pomagalo..... dlatego wrocilem do detek....... mysle tez ze wiele rzeczy jest wyolbrzymione tak,zeby tylko ludzie kupowali... jezdzilem na mlekou I jezdze na detkach....takie jest moje odczucie I dla mnie jest na gumach lepiej..... o gustach zie nie🤣🤣🤣 Pozdrawiam
@@wojtecc4150 duża dziura w oponie to nie na tubeless :)
@@luks_us. jak ? Czy ty siebie widzisz ułomie ?
Tia....po Indiach nie chciałbym tym jeździć ...
W razie awarii dętkę w drodze wymieniam w ciągu 5 minut. Dla amatorów nie polecam bezdętkowych. Dużo bardziej problematyczny montaż i trudniejszy serwis.
Trudniejszy serwis? jak umiesz wymienić poprawnie dętkę, to poradzisz sobie z uszczelnieniem koła bez dętki. Dętka jedynie się nadaje według mojej opinii jako możliwość szybkiej naprawy na trasie gdy opona ma taką dziurę, że nie można już jej w żaden sposób naprawić.
@@iset112 no to widzisz dętkę tak czy tak lepiej wozić ale wiadomo do pustego sagana nie dotrze że mleko nie jest fizycznym zbawieniem wszystkich problemów
@@iset112 Dętkę i tak musisz mieć ze sobą, nawet jak jeździsz na mleku.
@@ggaskoin Nie koniecznie dętka to jedna z alternatyw naprawy. Ale są też kołki do kołkowania opony jak dziura jest za duża. Sprawdza się to w przypadku opony samochodowej, to w przypadku rowerowej tym bardziej tylko średnica "sznurka" mniejsza. Jak miałem stary rower opona drutowana, to rozrywało je różne rzeczy się robiło jak człowiek był młodszy i nie zależało mu na niczym byle rower nadawał się do jazdy.
@@iset112 czyli cała magia tubelessa nie istnieje hahahaha śmieszą mnie tacy magicy
Kto Panu kazał reklamować ten syf? Po pierwsze w szosie to jest bezsens i nie daje rady. Jak ktoś myśli że daje radę, to proszę zrobić dziurkę szpilką. Niestety ten system nie działa w szosie, MTB zdecydowanie tak, po dodaniu wkładek piankowych i uszczelniacza przy całych 1.5 Atmosfery w kołach to i owszem. Przy szosie lipa, w porywach pozwala na powrót do domu z 10 km, opona nadaje się już pod dętkę tylko, łatka zostanie rozpuszczona po kilku dniach . Samo wykonanie systemu to żaden problem, w szosie system bezstylowy to bezsens.
Jezdze na 100+psi w szosie na tubeless i 0 problemow juz przez kilka lat. Opony GP5000 (juz 3 zestaw), melko Stan's i koła juz fabrycznie byly pod mleko wiec moze dlatego u mnie to wszsytko smiga.
@@lechprotean ja tez potrafię zrobić 30 tyś na dętkach i zero kapciów. Jednak to nie o to chodzi, to ma działać wyrazie kapcia a nie działa. Można jeździć na rowerze jak i samochodem kilka lat bez kapci. Jednak ten system ma zadanie uszczelnić drobne uszkodzenie typu zakucie, jednak w tym się nie sprawdza. To jaki jest sens wlewać uszczelniacz do bardzo drogiej i ciężkiej opony skoro to nie działa? Jeszcze co kilka miesięcy wymiana uszczelniacza który nie jest tani.
Czy tylko odla mnie komentarze pod tym filmem wyglądają jak pisane przez jakiegoś robota? xd
Ciekawe 🤔
mleko do MTB ?? chyba tylko do lasu po szyszkach jest dobre albo do zabawnych tras XC - tyle zalet mleka :) Kto upala Enduro i DH to wie, że dobra opona , dętka i wkładki Tannusa to złote rozwiązanie , od 3 lat dosłownie jebanie po kamieniach i kompletnie nic - polecam :)
Szukasz na siłę wad tam gdzie ich nie ma, ale to Twoja opinia. Powiedź ile takie koło z tym całym zestawem wkładka + dętka waży :D
Ile kolarzy tyle opinii weź na niskim ciśnieniu podjedź np pod krawężnik na mieście na dętce i bez prosty test.
W drugim przypadku przelecisz i się nic nie stanie jedynie poczujesz dobicie opony do obręczy. Cokolwiek by w tej oponie było wsadzone, to dętkę przebije tak już jest.
Różne rzeczy widziałem nieprzebijalne dętki, wkładki :D
Gdyby Tubless to było złe rozwiązanie nie używali by tego zawodnicy XC,DH czy kolarze szosowi.
Nie oszczędzałem tych kół jeździłem po krawężnikach korzeniach, kamieniach i nic się nie działo mając dętkę w oponie musisz mieć wyższe ciśnienie nie ma innej opcji.
@@iset112 a ty na siłę zaginasz czasoprzestrzeń tak gdzie to jest fizycznie niemożliwe
@@iset112 a wiesz że mleko waży dużo więcej niż dętka ?
@@iset112 yyy jakim cudem w przypadku tubelessa po prostu sobie przelecisz ? Jak ?
@@iset112 zawodnicy jeżdżą na tym co im dadzą sponsorzy nie wierzę że można być tak tępym
👍
Ja pierdziu, wolę na felgach jeździć.
Możesz nawet kupić sobie koła z kamienia łupanego jak u Flintstonów
Proponuję byś wlał wodę do detek i zobacz jak się jezdzi
Po co?
@@GucioTenOdMaji
Dla fanu. 😊 A filmik napewno będzie się ogladał
1. Bezdętkowy system jest wytrzymalszy na przecięcia oraz pozwala ja bezpieczniejszą jazdę przy niższym ciśnieniu
2. Złe ułożenie opony
3. uszczelniamy przed wlaniem uszczelniacza żeby sprawdzić czy każdy element jest szczelny
Hahahaha skąd brednie że tubeless stawia mniejsze opory ? Jakim cudem ? Opona w której będzie 5 barów będzie flakiem więc jakim cudem ma mieć mniejsze opory powietrza
@@labedzp 1:15 w filmie
@@labedzp ale faktycznie bardziej znacząca jest możliwość jeżdżenia na niższym ciśnieniu niż to
@@jakubchwastowski571 ale czujesz to że piszesz dwie sprzeczne ze sobą rzeczy ? I na dętce możesz jeździć na niskim ciśnieniu ale nie będzie to wygodne tak ciężko zrozumieć ? Czy jednak szarych komórek brakuje ?
@@jakubchwastowski571 albo jeśli do ciebie nie przemawia logika to kup sobie kiedyś kwadratowe obręcze ? Jak ci się będzie na nich jeździć ? Tak samo jest z oponami ? Łatwiej się będzie jeździć na oponie która ma wyraźne zaoblenie czy na kwadratowym flaku ? Bo jakoś nie ma opcji że fizyka jest głupsza niż człowiek
Piąty 🤣
Szosa + mleko- nie polecam.
czemu
Pewnego dnia jak sobie pędziłem na mojej szosie dość sporo km/h złapałem wystrzał mając cudowne mleko. Jie dość ze miałem lot nad kukułczym gniazdem, to jeszcze cały pysk w mleku. Jadąc na dętkach, jeszcze nigdy nie zdażyło mi się fruwać podczas przebić (zazwyczaj powietrze schodziło powoli wiec był czas na reakcje)
@@CiemnyOpos dość nietypowa sytuacja muszę przyznać :p
@@CiemnyOpos Wyobraź sobie , kiedyś pędziłem na MTB w Gdańsku Sobieszewie na dętce, po lasach jak pier....ło przednie koło , taki huk , że spacerowicze się zeszli bo myśleli że to nie wybuch z 2 wojny światowej . Ja cała twarz w talku. Więc nie wiem czy powietrze schodzi po woli
Drugi !
Amatorszczyzna!
-__-
Lepsze dętki bo wymienisz w 10 minut i jedziesz dalej .....
a tu zalewasz w minute i tez jedziesz dalej
Dętka jak jeździsz w lesie po konarach jest gorsza. W dodatku dziura w TL sama się zaklei i nie musisz przez 10 minut wymieniać dętki. Oczywiście zawsze warto mieć awaryjnie dętkę, najlepiej cienką/mało ważącą aby przy naprawdę dużej dziurze można było ją wsadzić i wrócić na kołach. Ja zmieniłem dętkę na TL i jak w sezonie w lesie potrafiłem złapać 5 kapci, to na TL jeżdżę bezproblemowo. Ale na szosę faktycznie brałbym dętkę :P
Opona raz użyta bez dętki już nigdy nie będzie do użytku z dętką!
Radzę pamiętać...
Oj będzie będzie tylko jeszcze sobie nie zdajesz sobie sprawy ze swojej głupoty
Niby dlaczego?
Eeee tam nie pisz głupot. Normalnie zakładasz puzniej dętkę.
@@piotrpawlak86 bo im się wydaje że tubeless jest remedium na wszystkie bolączki
@mariusz, raczysz objasnic w czym problem? Jak masz duza awarie to wsadzasz detke do opony z mlekiem i tyle. Nie jest to estatyczne ale dziala
Kiedyś zrobiłem siostrze pranka i nalałem no amortyzatora mleko (jebało na kilometr
ale
ze pierwszy
do elektryków z silnikiem w kole nadaje sie?
tak