Doczekaliśmy czasów kiedy wadą konskrukcyjną jest gdy auto za długo jest sprawne ,po gwarancji ma się rozsypać po to produkują nowe aby je kupić ,taki jest plan
To samo mieliśmy. Tylko w lewym kole. Przebieg ponad 70 tys, rocznik 20. stało się to na parkingu. Koszt śruby 30 parę zł w ASO. Wymiana też koszyczków. Wymiana z jednej i drugiej strony. Śruba tak samo wyglądała.
@@R4TEL Nie. Z wadami. U nas w firmie tkie szpilki montowali. I maszyny po 70 tyś za remont później. Ma klient szczęście jak mu strzeli na gwarancji. Wygląda na wade materiałową.
Z gównolitu się już robi wszystko, więc dlaczego ktoś jeszcze jest zdziwiony...? Jakość to wyłącznie slogan. Jakość możesz mieć wyłącznie tam, gdzie ktoś wykonuje coś ręcznie z użyciem jakiejś maszyny, a następnie się pod każdą wyprodukowaną częścią podpisuje osobiście. Ale i na takie rozwiązania są sposoby, by uniknąć odpowiedzialności karnej. Zatem dopóty gównolit królować będzie, dopóki człowiek nie stanie się człowiekiem... Póki co jest człekokształtnym zwierzęciem, odmóżdżonym i zidiociałym.@@user-nn9qf5jm3d
Bywa tak że w Europie koszty energi są bardzo drogie dlatego etap odlewawnia, obróbki, utwardzania jest drogi i zlecają to jak najtaniej w Azji. Niestety najtaniej nie znaczy dobrze. To jest ewidentnie slabej jakosci materiał lub jego obróbka cieplna. Zlej jakosci wykonanie stali podobnie jak w sprężynach. Korozja może wystąpić tylko powierzchownie a jeżeli jest wewnatrz jest rdza znaczy to że było pekniecie stali/rozwarstwienie materialu i mamy efekt. Jak najtaniej wykonanie części skutkuje właśnie takimi urwanymi śrubami. Kiedys miałem do czynienia z tania stala z Azji (bo miała być jak najtansza) i okazało się że nie nadaje się do wytwarzania produktów bo są w niej pekniecia ale widać to dopiero po prześwietleniach lub wizualnie po obróbce. Tak niestety teraz będzie bo korporacjom zależy na jak największych zyskach.
Tylko od tego są organy ścigania i instytucje aby nakazać odpowiednie spełnianie norm i jakości elementów odpowiedzialnych bezpośrednio za bezpieczeństwo życia
Dokładnie tak jak "reżyser" :D mówi pod koniec, widać ciemną plamę na przekroju tej śruby, świadczy to o tym że było mikropęknięcie, z czasem się pogłębiało i ostatecznie strzeliło. Firmy tną koszty i zamawiają takie proste elementy w bangladeszach i pakistanach, a tam procesy odlewnicze i kontrola jakości jak w Rosyjskiej fabryce czołgów T34 podczas II WŚ , ale czemu tu się dziwić, ostatnio w samolocie drzwi wypadły podczas lotu.
Od tego są odpowiednie instytucje oraz organy ścigania aby odpowiedzialnym za montaż takich części w lepić bardzo bardzo sowite kary w ramach nauczki na przyszłość
Część. Widać na filmie że śruba miała mikropęknięcie i być może było tyle rdzy, że ona zadziałała jak prasa i ona urwała resztę śruby. Czy Wy jako warsztat może możecie to zgloscic do UOKiK żeby ogłosili akcje serwisową? Czytałem komentarze poniżej, i ktoś pisał o takim samym przypadku tylko na drugiej stronie. Pozdrawiam
Mi to wygląda na przekręconą śrubę. Za mocno ją dokręcili przy montażu, z czasem pękała, korodowała i się urwała. Chyba, że ten problem się powtarza w innych samochodach, to jest wada konstrukcyjna. Zastosowali za słabe śruby na te siły. Więc profilaktycznie trzeba wymieniać co 2 lata, żeby bezpiecznie jeździć.
Czego tu dużo wymagać, czym nowsze te auta tym gorsze bagno. Kiedyś w maluchu młotkiem i przecinakiem się śruby odkręcało i dokręcało, brało się pierwszą lepszą śrubę i nic nie pękało. Teraz taki szit robią, czym nowsze auto tym gorsza jakość nawet śrub. Tak jak w kilkunastoletnich Insigniach pękają wahacze z tyłu to też niezłe zagrożenie dla kierującego, fakt faktem, że same gumy po 15 latach i tak nadają się w większości przypadków do wymiany to sam metal powinien być tak zrobiony i zespawany by nie było możliwości jego przegnicia, to bezpieczeństwo. No ale tu kilku latek i już takie akcje...
@@klaudixb9330 jeżdżą już trupy,i w zasadzie TYLKO te które albo były zabezpieczone przez właściciela, albo mało użytkowane,albo jeszcze inne czynniki które spowalniały zużycie auta. Większość starych aut już od dawna skasowana. Metal należy zabezpieczać co kilka lat. Spośród setek modeli aut,tylko kilka była ponad przeciętna, a i tak zostały tylko okazy dzisiaj. żaden nie był wykonany ze złota srebra platyny.... wszystko żelazo,stal, a to metale które trzeba zabezpieczać konserwować, rzadziej lub częściej w zależności od różnych czynników,ale trzeba.
Raz mi się zdarzyło, że urwała się śruba wahacza po remoncie zawieszenia, całe szczęście przy bardzo małej prędkości. Niestety mechanik założył z powrotem stare śruby, musiał mnie później zholować na warsztat. Ostatnio robiłem remont tylnego zawieszenia w swoim aucie i za same śruby zapłaciłem w ASO ponad 500zł.
Moj gruz z 2000 roku dokładnie Golf 4 w dieslu wygląda o wiele lepiej pod względem rdzy :D po za powierzchną rdzą , nadkola , drzwi i progi to jest cały. Dokładnie sprawdzony ;) a Tu takie cos hahaha
Śruba była "przehartowana" czyli zbyt twarda. Tak się dzieje czasami. Wada śruby fabryczna. Może być częścią Jakiejś wadliwe partii. Rdza nie ma tutaj nic do rzeczy.
Witam. Po obejrzeniu tego odcinka włos się na głowie (i nie tylko) jeży. Ja bym nie sprawdzał śrub czy są skorodowane czy nie, tylko wszystkie wymienił. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że do producenta samochodów dotarła cała partia wadliwa. Pozdrawiam.
Ta marka to może kiedyś coś sobą reprezentowała, ale nigdy nie kupiłbym Opla. W 2014 roku odbierałem nówkę Corsę benzyna 1.4 z salonu jako auto firmowe. Po kilku miesiącach przyszła wiadomość od importera, że auto tam gdzie stoi ma zostać, jest zakaz użytkowania do momentu przyjazdu mobilnego serwisu, który zweryfikuje czy dany egzemplarz nie jest z wadliwej serii. Jakiś przypał był z układem kierowniczym, też jakaś śruba... Jak widać niskiej jakości materiały, od których może zależeć twoje życie w tej marce to pewna prawidłowość. Naprawdę lepiej dołożyć i kupić coś innego.
Coś takiego należy zgłosić odpowiednim instytucjom oraz organom ścigania wówczas odpowiedni urząd się bierze za takiego producenta któremu nakazuje bezwzględną akcję serwisową i wymianę na swój koszt oraz zlecenie tej kary za brak kontroli jakości zagrażającej życiu
Przekrój tej śruby jest taki że jest ona bardzo gruba i zwęża się na mniejszą średnicę gwintu także powinna pęknąć na mniejszej średnicy czyli gwincie..........raczej to nie zmęczenie może kucie mniej hartowanie
Taka jest teraz jakość materiału w nowych autach. Pół biedy jak jest to w silniku bo to tylko koszty. Ale jak już chcą pozabijać ludzi ci księgowi to się robi nieciekawie
Od tego są odpowiednie instytucje oraz organy ścigania które mają obowiązek nałożenia bardzo osobistej kary za montaż takich elementów producentowi do pojazdu takie rzeczy bezpośrednie odpowiedzialne za bezpieczeństwo bezwzględnie muszą podlegać kontroli i homologacji, w przypadku zaniechania tego bardzo bardzo surowa kara
@@tombouu Sruby moga miec po prostu wady fabryczne. Maja trzymac okreslone parametry ale watpie zeby ktos kazda przeswietlał RTG. Zreszra pekniecie moglo powstac przez dokrecenie ze zbyt duzym momentem. Moglo tez byc tak ze jakas przygoda z autem pozornie nieistotna spowodowala pekniecie.
@@MrTasmansky jeśli jest to wada fabryczna, to tym bardziej odpowiednie służby i organy ścigania nakazują wtedy producentowi akcję serwisową, Nawet w kilkunastu letnim aucie, jeśli są to części bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo jak w tym filmie,bo być może inne takie same modele mają ten sam problem
Toyota Proace II została zaprezentowana po raz pierwszy w 2016 roku. Osobowa wersja zyskała nazwę ProAce Verso. Koncern PSA na początku 2016 roku zaprezentował kolejne wcielenie swoich dostawczych modeli, które tym razem powstały już od podstaw z Toyotą, jednak pierwszy raz bez udziału Fiata.
Wiesz obiektywnie patrząc to Toyota raczej śrub nie produkuję tylko zewnętrzni dostawcy skoro taki problem występuje to problemy mogą być tylko dwa 1- śruba nie spełnia danej normy wytrzymałościowej 2- wadliwy montaż na linii montażowej zły moment (NM) montażowy ,dziś już wszyscy mają wtopy takie czasy
Sam film całkiem spoko. W filmie są jakieś zakłócenia audio. Na samym starcie i po 2min. filmu. Sygnał jest o częstotliwości 11-15kHz i powtarza się co 3-5sekund
Oryginalne śruby są słabej jakości. Kup lepiej zamiennik. Śruba ma np moment 100 Nm przykręcania do karoseri, a to 100 Nm to max śruby. Widać tam już karb rdzy. Ta śruba jest już naderwana w fabryce. Nie powinna być stosowana w tym miejscu. W fabryczne pęknięcie dostała się woda, następowała korozji, śruba pracowała i uległa ścięciu. Widać że jest to WADA fabryczna. Profilaktycznie wymienić wszystkie te śruby, które są przykręcane na taki sam moment jak ta zerwana. Pozdrawiam.
To nie opel vivaro to citroen jumpy lub peugeot expert, to tylko wozi na sobie znaczek opla, fiata czy toyoty. W tych autach można się spodziewać wszystkiego. Sam jeżdżę toyotą proace city z 2021 roku i uważam, toyota psuje sobie opinię tymi autami. Do 60 tys km auto faktycznie jest bezawaryjne. Po przekroczeniu tej cyfry otwiera się puszka Pandora!!! Auto ma przejechane 114 tys km, wykupiłem dodatkową gwarancję (w zasadzie to ubezpieczenie) bo można się spodziewać wszystkiego, teraz czekam kiedy pęknie łańcuch między wałkami rozrządu.
W takim razie sprawdzić dokładnie instrukcję u producenta być może łańcuch należy wcześniej wymienić co określony przebieg albo co określone lata pod warunkiem że olej jest odpowiedni jakości i co odpowiedni okres kilometrów albo czasu wymieniany
@@tombouu Producent nie przewiduje wymiany tego łańcucha. Chciałem aby ASO wymieniło mi go przy wymianie rozrządu, ale wystepuje to tylko razem z wałkami. Także jeździć i obserwować i liczyć, że nie pęknie.
@@mm-1965 Sra się ekologia, problemy są z adblue, z wtryskiem, z pompą i sondą NOX. Sypią się czujniki od ABS i gaśnie wyświetlacz. Auto ma nie całe 3 lata.
@@papayos666 jedynie z poważnych to właśnie śruba. Adblue działa, jedynie co to była nieszczelność na wtrysku i przy dużym obciążeniu wydostawał się płyn na wydech i był dym. Wymiana wtrysku (wymiana uszczelki nie pomogła, chyba że jej nie wymienili) i jest ok. Wymiana na gwarancji, w sumie można było mieć to w d, bo błędów nie było. Do adblue dodajemy tunup 988. Przebieg 80 tys. Reszta to były drobnostki.
@@SPEEDSERWIS za 10 czy 15 lat to się ludzie zdziwią jakie klawe autka teraz robią. Że ogrzewanie fotela kierownicy a silniki nie dojeżdżają 100 tys i padają jak kawki. I to się tyczy róznych marek.
W jednym z komentarzy ktoś zgłosił taką samą usterkę w roczniku 2020 przy kosmetycznie większym przebiegu od bohatera odcinka. Także jest coś na rzeczy.
Nie po temacie, bo coś takiego się Może powtórzyć egzemplarzach, tą sprawę należy zgłosić odpowiednim organom ścigania oraz instytucjom które wezmą się za producenta i który będzie musiał przyjąć odpowiedzialność za montaż części zagrażających życiu na swój koszt zrobić akcję serwisową i dodatkowo Wleć całkowitą karę jako nauczkę na przyszłość
Śruba pewnie z zestawu do skręcania mebli .Na szczęście rzadki przypadek ale trzeba mieć szeroko otwarte bo jak się okazuje producenci idą po taniość z doborem i weryfikacją nawet tak prostych części.
@@ihex Co, jaki Peugeot? Opel Vivaro z tych lat to jest Renault Trafic i Nissan Primastar. Wszystkie te modele wtedy produkowała firma Renault do której należy Nissan. Opel z kolei dziś należy do grupy Stellantis.
@@ihex Masz w zupełności rację. Po Twoim komentarzu trochę poczytałem, dokształciłem się. Opel w 2017 roku został kupiony przez PSA od GM. A już w styczniu 2021 roku, w wyniku fuzji Groupe PSA z FCA, Opel ponownie zmienił właściciela, wchodząc w skład międzynarodowego konglomeratu Stellantis. Tak że moja pomyłka, dziękuję za zwrócenie mi uwagi, bo dzięki temu przypomniały mi się pewne rzeczy i to że krótki okres (raptem 4 lata) Opel należał do PSA. Zapomniałem już o tym jak po kupnie Opla przez Francuzów ludzie z fabryki w Gliwicach martwili się o swoją pracę.
Czasami tak bywa że poszczególne części jakaś drobnica rzeczywiście jest zrobiona z materiału wyższej jakości w starszych autach, tak Niestety bywa i to nierzadko
Bzdura, w Traficu z 2004, przebieg ~400tys, nic się takiego nie dzieje, auto bezawaryjne, wystarczy wymieniać rzeczy eksploatacyjne na czas. Ewidentnie wadliwa seria lub oszczędność na jakości w tych nowszych autach :(
Doczekaliśmy czasów kiedy wadą konskrukcyjną jest gdy auto za długo jest sprawne ,po gwarancji ma się rozsypać po to produkują nowe aby je kupić ,taki jest plan
To samo mieliśmy. Tylko w lewym kole.
Przebieg ponad 70 tys, rocznik 20. stało się to na parkingu.
Koszt śruby 30 parę zł w ASO.
Wymiana też koszyczków. Wymiana z jednej i drugiej strony.
Śruba tak samo wyglądała.
Czyli wada konstrukcyjna, za słabe śruby na takie siły. Ja myślałem, że może przekręcona przy montażu.
@@R4TEL Nie. Z wadami. U nas w firmie tkie szpilki montowali. I maszyny po 70 tyś za remont później. Ma klient szczęście jak mu strzeli na gwarancji. Wygląda na wade materiałową.
@@R4TEL Niech Pan sobie zobaczy na allegro jaki ta śruba ma przekrój pękła nie w tym miejscu co powinna
Z gównolitu się już robi wszystko, więc dlaczego ktoś jeszcze jest zdziwiony...? Jakość to wyłącznie slogan. Jakość możesz mieć wyłącznie tam, gdzie ktoś wykonuje coś ręcznie z użyciem jakiejś maszyny, a następnie się pod każdą wyprodukowaną częścią podpisuje osobiście. Ale i na takie rozwiązania są sposoby, by uniknąć odpowiedzialności karnej. Zatem dopóty gównolit królować będzie, dopóki człowiek nie stanie się człowiekiem... Póki co jest człekokształtnym zwierzęciem, odmóżdżonym i zidiociałym.@@user-nn9qf5jm3d
Bywa tak że w Europie koszty energi są bardzo drogie dlatego etap odlewawnia, obróbki, utwardzania jest drogi i zlecają to jak najtaniej w Azji. Niestety najtaniej nie znaczy dobrze. To jest ewidentnie slabej jakosci materiał lub jego obróbka cieplna. Zlej jakosci wykonanie stali podobnie jak w sprężynach. Korozja może wystąpić tylko powierzchownie a jeżeli jest wewnatrz jest rdza znaczy to że było pekniecie stali/rozwarstwienie materialu i mamy efekt. Jak najtaniej wykonanie części skutkuje właśnie takimi urwanymi śrubami. Kiedys miałem do czynienia z tania stala z Azji (bo miała być jak najtansza) i okazało się że nie nadaje się do wytwarzania produktów bo są w niej pekniecia ale widać to dopiero po prześwietleniach lub wizualnie po obróbce. Tak niestety teraz będzie bo korporacjom zależy na jak największych zyskach.
Tylko od tego są organy ścigania i instytucje aby nakazać odpowiednie spełnianie norm i jakości elementów odpowiedzialnych bezpośrednio za bezpieczeństwo życia
Dokładnie tak jak "reżyser" :D mówi pod koniec, widać ciemną plamę na przekroju tej śruby, świadczy to o tym że było mikropęknięcie, z czasem się pogłębiało i ostatecznie strzeliło. Firmy tną koszty i zamawiają takie proste elementy w bangladeszach i pakistanach, a tam procesy odlewnicze i kontrola jakości jak w Rosyjskiej fabryce czołgów T34 podczas II WŚ , ale czemu tu się dziwić, ostatnio w samolocie drzwi wypadły podczas lotu.
Od tego są odpowiednie instytucje oraz organy ścigania aby odpowiedzialnym za montaż takich części w lepić bardzo bardzo sowite kary w ramach nauczki na przyszłość
Antykuna drąży swoim dzwiękiem mózg przez cały odcinek 🙃
Ciekawe czy to coś daje poza - jak dla mnie - strasznie nieznośnym i irytującym dźwiękiem.
A ja juz myślałem ze to u mnie w głowie 🤣 dzięki ze mnie wyleczyłeś 😅
Jezu też myślałam co tak pika strasznie drażniące
Część. Widać na filmie że śruba miała mikropęknięcie i być może było tyle rdzy, że ona zadziałała jak prasa i ona urwała resztę śruby. Czy Wy jako warsztat może możecie to zgloscic do UOKiK żeby ogłosili akcje serwisową? Czytałem komentarze poniżej, i ktoś pisał o takim samym przypadku tylko na drugiej stronie. Pozdrawiam
Mi to wygląda na przekręconą śrubę. Za mocno ją dokręcili przy montażu, z czasem pękała, korodowała i się urwała.
Chyba, że ten problem się powtarza w innych samochodach, to jest wada konstrukcyjna. Zastosowali za słabe śruby na te siły. Więc profilaktycznie trzeba wymieniać co 2 lata, żeby bezpiecznie jeździć.
Czego tu dużo wymagać, czym nowsze te auta tym gorsze bagno. Kiedyś w maluchu młotkiem i przecinakiem się śruby odkręcało i dokręcało, brało się pierwszą lepszą śrubę i nic nie pękało. Teraz taki szit robią, czym nowsze auto tym gorsza jakość nawet śrub. Tak jak w kilkunastoletnich Insigniach pękają wahacze z tyłu to też niezłe zagrożenie dla kierującego, fakt faktem, że same gumy po 15 latach i tak nadają się w większości przypadków do wymiany to sam metal powinien być tak zrobiony i zespawany by nie było możliwości jego przegnicia, to bezpieczeństwo. No ale tu kilku latek i już takie akcje...
64 tysia km - fajna rdza. szacun OPEL.
Łopel to kupował swoje wyroby u fiata reno peżo ......a teraz łopa już nie ma bo go kupili
Auto należy zakonserwować, ponieważ jest z metalu z żelaza ze stali
@@tombouu bo robią dziadostwo i trzeba konserwować, jakoś w latach 80-90 konserwowała fabryka i auta jeżdżą do dzisiaj.
@@klaudixb9330 jeżdżą już trupy,i w zasadzie TYLKO te które albo były zabezpieczone przez właściciela, albo mało użytkowane,albo jeszcze inne czynniki które spowalniały zużycie auta. Większość starych aut już od dawna skasowana. Metal należy zabezpieczać co kilka lat. Spośród setek modeli aut,tylko kilka była ponad przeciętna, a i tak zostały tylko okazy dzisiaj. żaden nie był wykonany ze złota srebra platyny.... wszystko żelazo,stal, a to metale które trzeba zabezpieczać konserwować, rzadziej lub częściej w zależności od różnych czynników,ale trzeba.
Raz mi się zdarzyło, że urwała się śruba wahacza po remoncie zawieszenia, całe szczęście przy bardzo małej prędkości. Niestety mechanik założył z powrotem stare śruby, musiał mnie później zholować na warsztat. Ostatnio robiłem remont tylnego zawieszenia w swoim aucie i za same śruby zapłaciłem w ASO ponad 500zł.
Nic tylko pech. To felerna śruba i tego jestem pewien. Nie szukałbym nawet dalej.
Trzeba to zglosic do uokik, opel powinien zrobic kampanie naprawcze.
Tutaj nie ma co deliberować tylko wymienić śrubę która jak widać była fabrycznie uszkodzona .
Moj gruz z 2000 roku dokładnie Golf 4 w dieslu wygląda o wiele lepiej pod względem rdzy :D po za powierzchną rdzą , nadkola , drzwi i progi to jest cały. Dokładnie sprawdzony ;) a Tu takie cos hahaha
0:18 co ta szybka tak zrysana wiem ze to pewnie plastik ale oni to wycieraj papierem ściernym ?
Właściciel "mocno" dba😁
Śruba była "przehartowana" czyli zbyt twarda. Tak się dzieje czasami. Wada śruby fabryczna. Może być częścią Jakiejś wadliwe partii. Rdza nie ma tutaj nic do rzeczy.
Ta druga za niedlugo tez sie zetnie. Jakis metal kiepski, moze na mokro bylo to skrecane ,monter moze popluł na gwint zeby lepiej szło.
Mam zajebiste głośniki i słuch. Ty masz zajedobry mikrofon. AntyKuna daje po uszach ;-)
To jest biturbo? jak tak , to trzymać się z daleka. Fajne te nowe auta, awarie gorsze niż w maluchu.
Dlaczego trzymać się z daleka? Mam vivaro-B bi '19 60k i nic się nie dzieje
I znów opel a to taka porządna marka 😉
Zmeczenie materiału widać, tak do połowy była pęknięta i w końcu strzeliła. Widać po przekroju.
Coś dużo Opli u Was, czyżby specjalizacja?😀
Nie, taka jakość od lat. kiedyś się mówiło że Opel to nie samochód😁
Witam. Po obejrzeniu tego odcinka włos się na głowie (i nie tylko) jeży. Ja bym nie sprawdzał śrub czy są skorodowane czy nie, tylko wszystkie wymienił. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że do producenta samochodów dotarła cała partia wadliwa. Pozdrawiam.
To gorzej niż w Astrze H się zapowiada H była mocno biodegradowalna, ale po 4 latach to jeszcze zawias nie pękał
Ta marka to może kiedyś coś sobą reprezentowała, ale nigdy nie kupiłbym Opla. W 2014 roku odbierałem nówkę Corsę benzyna 1.4 z salonu jako auto firmowe. Po kilku miesiącach przyszła wiadomość od importera, że auto tam gdzie stoi ma zostać, jest zakaz użytkowania do momentu przyjazdu mobilnego serwisu, który zweryfikuje czy dany egzemplarz nie jest z wadliwej serii. Jakiś przypał był z układem kierowniczym, też jakaś śruba... Jak widać niskiej jakości materiały, od których może zależeć twoje życie w tej marce to pewna prawidłowość. Naprawdę lepiej dołożyć i kupić coś innego.
Coś takiego należy zgłosić odpowiednim instytucjom oraz organom ścigania wówczas odpowiedni urząd się bierze za takiego producenta któremu nakazuje bezwzględną akcję serwisową i wymianę na swój koszt oraz zlecenie tej kary za brak kontroli jakości zagrażającej życiu
Przekrój tej śruby jest taki że jest ona bardzo gruba i zwęża się na mniejszą średnicę gwintu także powinna pęknąć na mniejszej średnicy czyli gwincie..........raczej to nie zmęczenie może kucie mniej hartowanie
Śruba najpierw była nadpęknięta. Weszła do wewnatrz korozja i ja przeżarło na tyle że pocieniony w ten sposób materiał był zbyt cienki i pękł
Taka jest teraz jakość materiału w nowych autach. Pół biedy jak jest to w silniku bo to tylko koszty. Ale jak już chcą pozabijać ludzi ci księgowi to się robi nieciekawie
Od tego są odpowiednie instytucje oraz organy ścigania które mają obowiązek nałożenia bardzo osobistej kary za montaż takich elementów producentowi do pojazdu takie rzeczy bezpośrednie odpowiedzialne za bezpieczeństwo bezwzględnie muszą podlegać kontroli i homologacji, w przypadku zaniechania tego bardzo bardzo surowa kara
@@tombouu
Sruby moga miec po prostu wady fabryczne. Maja trzymac okreslone parametry ale watpie zeby ktos kazda przeswietlał RTG.
Zreszra pekniecie moglo powstac przez dokrecenie ze zbyt duzym momentem. Moglo tez byc tak ze jakas przygoda z autem pozornie nieistotna spowodowala pekniecie.
@@MrTasmansky jeśli jest to wada fabryczna, to tym bardziej odpowiednie służby i organy ścigania nakazują wtedy producentowi akcję serwisową, Nawet w kilkunastu letnim aucie, jeśli są to części bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo jak w tym filmie,bo być może inne takie same modele mają ten sam problem
No chłopaki nie pierdolmy że to Opel bo dwa tygodnie temu identyczną sytuacje miał sąsiad w Toyocie Proace przebieg 111 tyś chyba 😂😂😂😂😂😂 tak Toyota
Bo to wytwór PSA. czyli peugeot/citroen ze znaczkiem opla/toyoty.
Toyota Proace II została zaprezentowana po raz pierwszy w 2016 roku. Osobowa wersja zyskała nazwę ProAce Verso.
Koncern PSA na początku 2016 roku zaprezentował kolejne wcielenie swoich dostawczych modeli, które tym razem powstały już od podstaw z Toyotą, jednak pierwszy raz bez udziału Fiata.
Proace jest to auto w ~99 procentach francuskie ...... nie mówię że złe
Wiesz obiektywnie patrząc to Toyota raczej śrub nie produkuję tylko zewnętrzni dostawcy skoro taki problem występuje to problemy mogą być tylko dwa 1- śruba nie spełnia danej normy wytrzymałościowej 2- wadliwy montaż na linii montażowej zły moment (NM) montażowy ,dziś już wszyscy mają wtopy takie czasy
Sam film całkiem spoko. W filmie są jakieś zakłócenia audio. Na samym starcie i po 2min. filmu.
Sygnał jest o częstotliwości 11-15kHz i powtarza się co 3-5sekund
anty kuna
A już myślałem że to przekaz podprogowy "Nie kupuj Opla" 😂
Brawo za reakcje dla właściciela, bo teraz to pełno pustych łbów co na siłe mósi dojechać.
Widać skazę fabryczną!
Korozja była wtórna...
Zegary czyszczone papierem ściernym. To Opel - wyrób samochodopodobny
Oryginalne śruby są słabej jakości. Kup lepiej zamiennik. Śruba ma np moment 100 Nm przykręcania do karoseri, a to 100 Nm to max śruby. Widać tam już karb rdzy. Ta śruba jest już naderwana w fabryce. Nie powinna być stosowana w tym miejscu. W fabryczne pęknięcie dostała się woda, następowała korozji, śruba pracowała i uległa ścięciu. Widać że jest to WADA fabryczna. Profilaktycznie wymienić wszystkie te śruby, które są przykręcane na taki sam moment jak ta zerwana. Pozdrawiam.
To nie opel vivaro to citroen jumpy lub peugeot expert, to tylko wozi na sobie znaczek opla, fiata czy toyoty. W tych autach można się spodziewać wszystkiego. Sam jeżdżę toyotą proace city z 2021 roku i uważam, toyota psuje sobie opinię tymi autami. Do 60 tys km auto faktycznie jest bezawaryjne. Po przekroczeniu tej cyfry otwiera się puszka Pandora!!! Auto ma przejechane 114 tys km, wykupiłem dodatkową gwarancję (w zasadzie to ubezpieczenie) bo można się spodziewać wszystkiego, teraz czekam kiedy pęknie łańcuch między wałkami rozrządu.
W takim razie sprawdzić dokładnie instrukcję u producenta być może łańcuch należy wcześniej wymienić co określony przebieg albo co określone lata pod warunkiem że olej jest odpowiedni jakości i co odpowiedni okres kilometrów albo czasu wymieniany
Jakie awarie miałeś?
@@tombouu Producent nie przewiduje wymiany tego łańcucha. Chciałem aby ASO wymieniło mi go przy wymianie rozrządu, ale wystepuje to tylko razem z wałkami. Także jeździć i obserwować i liczyć, że nie pęknie.
@@mm-1965 Sra się ekologia, problemy są z adblue, z wtryskiem, z pompą i sondą NOX. Sypią się czujniki od ABS i gaśnie wyświetlacz. Auto ma nie całe 3 lata.
@@papayos666 jedynie z poważnych to właśnie śruba. Adblue działa, jedynie co to była nieszczelność na wtrysku i przy dużym obciążeniu wydostawał się płyn na wydech i był dym. Wymiana wtrysku (wymiana uszczelki nie pomogła, chyba że jej nie wymienili) i jest ok. Wymiana na gwarancji, w sumie można było mieć to w d, bo błędów nie było.
Do adblue dodajemy tunup 988.
Przebieg 80 tys. Reszta to były drobnostki.
Ciekawe, ciekawe, strach wsiadać
Fajnie teraz autka robią
niestety
@@SPEEDSERWIS za 10 czy 15 lat to się ludzie zdziwią jakie klawe autka teraz robią. Że ogrzewanie fotela kierownicy a silniki nie dojeżdżają 100 tys i padają jak kawki. I to się tyczy róznych marek.
Co tak piszczy na nagraniu? jakiś odstraszacz czy co?
antykuna
Pewnie wszystkie modele z tego rocznika mają ten defekt
Ta śruba miała wadę fabryczną lub zbyt duży moment był dokręcenia
Przynajmniej kuna jest poza podejrzeniem 😂
😁😁😁
To przecież Peżot Sekspert aka Kartofelwagen z niemieckim znaczkiem.
Wadliwa śruba zdarza się nic nowego. 100% druga strona będzie oky . Zapobiegawczo 2 nowe i po temacie. Pozdrawiam
W jednym z komentarzy ktoś zgłosił taką samą usterkę w roczniku 2020 przy kosmetycznie większym przebiegu od bohatera odcinka. Także jest coś na rzeczy.
No właśnie śruba nie powinna zdarzyć się wadliwa, a zwłaszcza w zawieszeniu.
@@solaris362 A słyszałeś że ktoś kupił Nowy samochód a jednak się zepsuł ?? No Nie Powinien tak a jednak zdarza się.
Nie po temacie, bo coś takiego się Może powtórzyć egzemplarzach, tą sprawę należy zgłosić odpowiednim organom ścigania oraz instytucjom które wezmą się za producenta i który będzie musiał przyjąć odpowiedzialność za montaż części zagrażających życiu na swój koszt zrobić akcję serwisową i dodatkowo Wleć całkowitą karę jako nauczkę na przyszłość
@@tombouu Po pierwsze auto ma 5 lat kumasz. W tym czasie już by była akcja serwisowa wiec nie opowiadaj bzdur.
Śruba pewnie z zestawu do skręcania mebli .Na szczęście rzadki przypadek ale trzeba mieć szeroko otwarte bo jak się okazuje producenci idą po taniość z doborem i weryfikacją nawet tak prostych części.
Francuski wynalazek u nas na warsztacie też ostatnio był taki sam przypadek tylko inne auto też francuz jakiś świeży ale nie pamiętam modelu
niemiecka jakość pokazała na co ją stać a klient wybrał niemiecką jakość bo uwierzył w reklamę czy stereotyp?
ach te cięcia kosztów...
65k nalotu a zegary porysowane jakby je mieszał w betoniarce. A do tego te durne piszczyki na kuny które nic nie dają poza drażnieniem ludzi xD
Odstraszacz kun słychać w tle 😊
Na mnie nie działa,,,,
Jeżeli to jest w tych modelach częsty przypadek to firma Renault powinna ogłosić akcję serwisową.
Ale niby dlaczego Renault ma ogłaszać akcję serwisową za "peugeota"? 🤣
@@ihex Co, jaki Peugeot? Opel Vivaro z tych lat to jest Renault Trafic i Nissan Primastar. Wszystkie te modele wtedy produkowała firma Renault do której należy Nissan. Opel z kolei dziś należy do grupy Stellantis.
@@DanielRJan obejrzyj ten film jeszcze raz i zobacz chociażby na zawieszenie, czy plastikową miskę olejową.
@@ihex Masz w zupełności rację. Po Twoim komentarzu trochę poczytałem, dokształciłem się. Opel w 2017 roku został kupiony przez PSA od GM. A już w styczniu 2021 roku, w wyniku fuzji Groupe PSA z FCA, Opel ponownie zmienił właściciela, wchodząc w skład międzynarodowego konglomeratu Stellantis. Tak że moja pomyłka, dziękuję za zwrócenie mi uwagi, bo dzięki temu przypomniały mi się pewne rzeczy i to że krótki okres (raptem 4 lata) Opel należał do PSA. Zapomniałem już o tym jak po kupnie Opla przez Francuzów ludzie z fabryki w Gliwicach martwili się o swoją pracę.
@@DanielRJan Na początku też się nabrałem, mimo to że widziałem wnętrze. Dopiero ta miska olejowa mnie naprowadziła. 😉
Śruba z gòwonolitu i tyle w temacie.
Sprawa dla odpowiednich instytucji oraz organów ścigania
Czyli co szmelc robia i tyle.
Po prostu wada materiałowa tej śruby. Takie rzeczy się zdarzają.
Sprawa do sądu,przecież to zagraża życiu,wychodzi z tego że w dzisiejszych czasach starsze auta są bezpieczniejsze,pozdr
Czasami tak bywa że poszczególne części jakaś drobnica rzeczywiście jest zrobiona z materiału wyższej jakości w starszych autach, tak Niestety bywa i to nierzadko
ps. źle wyważone koła 🤦
co tak kurła piszczy pod tym autem?
Szok nie jestem mechanikiem nie wymadrzam się ale przecież to raptem 5 lat auto ile musi być wypadków przez takie rzeczy
😅😊😊😊😊😊😊😊❤❤
Nie da się oglądać.. tak piszczy to ustrojstwo na kunolisy.. :D
Tą śrubę kuna zjadła .😂😂😂
Typowa usterka w francuskich wynalazkach - od naprężeń pęka śruba .
Bzdura, w Traficu z 2004, przebieg ~400tys, nic się takiego nie dzieje, auto bezawaryjne, wystarczy wymieniać rzeczy eksploatacyjne na czas. Ewidentnie wadliwa seria lub oszczędność na jakości w tych nowszych autach :(
Strach tym jeździć
Wniosek jest jeden : Nie kupować opli, renault, fiatów itp.
I samochodów. Chodzić na pieszo i cieszyć się że buty masz jeszcze całe.
Ale mi łeb rozpierdala od tego piskania
Masakra… oszczędność na metalu…
Auta tylko z przed 2005
Ale masakra
Ile można pierdolić o chujowej śrubie...?