W ASO Lublin mieli nowy miernik i stwierdzili że aku multlu jest git i nie będą go wymieniać. Wszedłem do ASO od zaplecza(kolega pracuje) zrobił on test starym urządzeniem i nowym i na jednym i drugim wyszło że aku jest do bani. JAPIER...ŻENADA🤬
Wybielanie po koleżeńsku Toyoty. Wow dwóm inżynierom udało się po ponad roku wygrać batalię z zabetonowanym korpo i jakimś cudem wdrożyć poprawna procedurę testową do wadliwie zaprojektowanego auta (cięcie kosztów a jakże). Po prostu WOW. I teraz po ponad roku problemów z samochodem możesz liczyć, że dostaniesz inny akumulator. Ten odcinek udowadnia tylko nędzę obecnej motoryzacji. Nic więcej.
Jak dla mnie na plus. 1. Ktoś w korpo ruszył głową. 2. Korpo nie zlało tematu, jak to w korpo bywa. Myślę że pisać że to kwestia "wadliwie zaprojektowanego auta" to nadużycie. To akumulatory jednego dostawcy są problemem, a nie projekt. Piszesz o nędzy obecnej motoryzacji. No kurwa, są producenci którzy udają że się nic nie stało, typu nie umiesz zmieniać biegów. A tu wystąpił problem, został zdiagnozowany, wprowadzona została akcja serwisowa - każdemu życzę żeby tak się jego problemy z motoryzacją kończyły, a nie kopaniem z koniem.
@@etf.7066 Akcje serwisowe to spore koszty, finansowe i wizerunkowe - szczególnie jak coś poważnego trzeba robić, typu rozbierać albo wymieniać silnik. Kosztów nie możesz w nieskończoność przerzucać na kolejnych klientów, bo jak kolejne modele będą dużo droższe tylko dlatego że masz wpadki, to klienci zaczną wybierać inne marki (bo taniej, bo nie było wpadek wizerunkowych). A co do tego co pisałem o tłumaczeniu że klienci nie potrafią zmieniać biegów, to przypominało mi się że to dotyczyło Hondy civic, którejś z najnowszych generacji. Skrzynie padały jak muchy w manualu, producent tak właśnie tłumaczyłże nie potrafią zmieniać biegów - ale ludzie na własna rękę znaleźli wadę fabryczną. Otóż okazało się że jakaś część rozgrzanego wydechu była bezpośrednio przy jakiejś części skrzyni biegów, a ludzie potem samo wyprodukowali i montowali osłony termiczne które ten problem eliminowały. Nie wiem co Honda potem z tym zrobiła, i czy w ogóle cokolwiek, czy dalej robili debili z użytkowników. To dlatego doceniam jak ktoś pod korpo tematem się zainteresuje, coś wychwyci, poda dalej a korpo nie zleje tematu, bo wiadomo że bezwładność decyzyjna jest ogromna.
Szacun dla Pana z Tojoty i dla - a jakże - P. Rygasa. Ja właśnie byłem kilkukrotnie "ofiarą" mojej rav4, która już nawet po 4 dniach nie jeżdżenia nią w zimie (rok 2022) powodowała, że musiałem się posiłkować jeżdżeniem tego dnia komunikacją miejską, lub w bardziej pilnych przypadkach, taksówką. A auto w tym czasie auto za niemal ćwierć miliona cebulionów sobie stało, mnie denerwowało i pzry okazji, jak się niebawem okazało, sobie rdzewiało. Ponieważ auto było na gwarancji, Toyota za każdym razem przysyłała lawetę, stwierdzała w ASO, że akumulator jest sprawny i oddawała auto. Za kilkanaście dni powtórka z rozrywki. Nikt nigdy w tojocie nie przyznał, że akumulator jest za mały .Po rozmowach z kilkoma właścicielami innych "przypadków" w ASO dokupiłem boostera i jeśli nei jeździłem autem przez co najmniej dwa dni, odwiedzałem auto na parkigu osiedlowym, żeby go odpalić i doładować. Z czasem po prostu wyjmowałem akumulator i szedłem z nim z parkingu do mieszkania - podobnie jak mój ojciec 40lat temu z aku od malucha Wytrzymałem z tym żenującym sposobem użytkowania auta rok. Teraz mam samochód nie hybrydowy, jest o wiele bardziej oszczędny jeśli chodzi o spalanie, i ZAWSZE odpala. Dodatkowo, ma o WIELE bardziej wygodne fotele i w końcu ciche wnętrze. Tak, potwierdzam, nie kupię już więcej tojoty, chociaż w mojej "karierze| kierowcy jeździłem co najmniej 5 modelami i dopiero RAV4 zabił moją miłość do tej marki. Szkoda.
To jest dramat, nie ma już pewnej marki motoryzacyjnej.Nigdy nie miałem Toyoty ale zewsząd słyszałem opinie o solidności i niezawodności i zastanawiałem się nad kupnem.Ostatni bastion padł 😬wpadek coraz więcej
@@Techpriest01010 dlaczego mam kupować akumulator do auta, które ma 3 miesiące? jest na gwarancji, nie dalej niż 3 miesiące wcześniej właśnie kupiłem nowy akumulator. Z dokręconym do niego całym autem. Pasuje?
@@smerf2010 skuter albo rower :) ja jeżdżę jednak trochę wiećej poza miastem, więc tradycyjny diesel jest lepszy, jeśli chodzi o oszczędność (4,7/100km średnio po 60 tys km)
Jak zawsze na poziomie. Przydałby się też materiał o złączach w rav4. Stacja konserwacja (youtube) poprawiła kostkę złącza, odwalili kawał dobrej inżynierskiej roboty. Byłby to super materiał, serdecznie pozdrawiam!
Osobiście czekam dnia...w którym grupa PSA przyzna się do wkładania g... nie silników do aut takich marek jak bmw, citroen, peugot... niestety to nie akumulator i tak chętnie wad konstrukcyjnych nie naprawią... efekt... nigdy więcej aut z tej grupy...
No to się doczekałem a walczę z serwisem od tamtego roku WIELKI SZACUNEK dla Pana Roberta Pozdrawiam super robota .No i dla MotoPRawda wielkie dzięki .👍👍
LBX, czyli odpowiedź marketingowców na pytanie jak sprzedać i tak za drogiego yarisa cross kilkadziesiąt % drożej. A zabezpieczenie antykorozyjne też przystosowane do klimatu Hiszpanii, podobnie jak rzeczone akumulatory.
Tak tylko wspomnę, że problem dalej jest a ASO się nie przyznaje. Co tydzień wzywam pomoc od dłuższego czasu, infolinia mówi żebym jechał na serwis a jak mówię, że byłem i powiedzieli, że wszystko OK to infolinia mi powiedziała, że muszę jeździć częściej niż 4 dni xD A jak odbierałem samochód w salonie i spytałem o ten problem to sprzedawca mnie wyśmiał. Corolla Cross 2023r.
Chłopie Rygasie. Wszystko fajnie, ale na wszystkie świętości świata, nie wpi.... się w połowie zdania rozmówcy. Tego się słuchać nie dało. Edit. Zapomniałem dodać że inni dziennikarze też mają taką manierę wcinania się rozmówcy. Jednak u Pana Rygasa uderzyło mnie to że on nie tylko słowem ale też ciałem i gestykulacją wbija się w trakcie wypowiedzi rozmówcy. To mnie bardzo uderzyło w tym filmie bo jeszcze tak ostrego wcinania się nie widziałem 😊 Choć nie było to wredne czy coś. Raczej koleżeńskie. Ale mnie jako widza i jak widzę nie tylko mnie, bardzo to drażniło.
Cieszę się że ktoś oprócz mnie podniósł ten temat, jesteśmy na UA-cam, jak będę chciał sobie przesunąć materiał, to zrobię to po prostu, a ta maniera przerywania widoczna u wielu dziennikarzy jest okropna. Ja odbieram jako brak szacunku do gościa i po części do widza, bo przecież dziennikarz z góry wie co cię może interesować a co absolutnie nie powinno 😉
Jak dziennikarz nie będzie się wcinał w przekazy rzeczników prasowych to będziecie mieli godzinny strumień korpoświadomosci z może jednym prawdziwym zdaniem. To taka praca. Nie ustawisz rozmówcy na początku to ci wejdzie na głowę. To nie ambona.
@@MotoPRawda A nie dałoby się tak że najpierw gość swoją korposwiadomość a potem dziennikarz swoją właściwą? Albo przynajmniej przerywać jak już faktycznie zamula a nie po nastu sekundach? 🤔
No zaraz... Mówisz w ASO, że aku po 2 tygodniach nieużywania jest MARTWY a oni ci wciskają ciemnotę, że nie prawda bo im tester pokazał i generalnie mają w D twój problem. I teraz nie gniewajcie się na ASO bo oni tylko mówią co im tester każe i kij z tym, że robią ze swoich klientów kłamców i debili.
Człowieku, każdy na etacie ma OBOWIĄZEK działać wedle procedur Pracodawcy. Tutaj mamy akurat kwestię, że pracodawca jest podmiotem gospodarczym odpowiadający bezpośrednio przed Producentem towaru/usługi. Czyli relacja jest: wytyczne Producenta=wytyczne Pracodawcy. Jeśli jest procedura na sprawdzenie akumulatora KONKRETNYM testerem i tylko KONKRETNY wydruk z takiego testera umoziliwa ci wymianę akumulatora na gwarancji (na koszt Producenta, diler nie ma swojej puli pieniędzy na naprawy GWARANCYJNE, za ew fakapy becaluje ze swojego konta, z tego samego, z którego płaci za prąd, wodę, wynagrodzenia etc) to co ma zrobić doradca Serwisowy jak wynik z testera wychodzi "dobry-naładuj"? Ma zlecić wymianę akumulatora wbrew procedurom? Kto wtedy za to zapłaci? Doradca? (to, że pracodawca nie zapłaci mamy już wyjaśnione wyżej). To Klienci robią debili z doradców a nie odwrotnie i jesteś tego idealnym przykładem, jeśli lecisz tak jak my na etacie to też masz w D to, co nie wchodzi w zakres twoich obowiązków i nawet nie pisz mi, że nie. Sr*sz na to co nie wchodzi w zakres twoich obowiązków w twojej pracy a oczekujesz, że jak pojedziesz do innych ludzi na etacie to się sp*szczą nad twoją sprawą, hipokryzja. Jest teraz nowa procedura, nowe testery i tak jak mówi Mularczyk nie spinajcie się do zwykłych ludzi na etacie, że teraz mają narzędzia, żeby wymienić akumulator na koszt Producenta a nie z własnej wypłaty...Ostatnie pytanie, zrobiłbyś mi prezent za 600-1000 PLN (w zależności od modelu auta ceny są różne, bo są różne aku) tylko dlatego, że przyjechałem na lawecie, bo mi auto nie odpala a wynik wedle procedur wychodzi "dobry-naładuj"? Nie? No popatrz, to masz odpowiedź, dlaczego ludzie byli odpulani z kwitem. To Producent ma się troszczyć o swoich Klientów i wdrażać takie rozwiązania i dawać takie narzędzia, żeby Klient był usatysfakcjonowany a nie szaraczek na etacie ma kombinować jak tu sfabrykowac wynik z testu akumulatora, żeby wymienić akumulator na gwarancji i się podkładać, z duszą na ramieniu, że ktoś w labolatorium w centrali coś wykryje i zrobi zwrotkę do dilera z rachunkiem do zapłaty. Tak, nieuzasadniona naprawa gwarancyjna, niespełniająca procedur kończy się cedowaniem całej kwoty naprawy na dilera + kara!!! Myślisz, że pracodawca co wtedy robi? Wykłada kasę i idzie do pracownika powiedzieć "liczą się dobre chęci, fajnie, że tak zrobiłeś, ja to opłacę, następnym razem tylko daj znać wcześniej, że wyszedłeś przed szereg olewając procedury i mi d*jebałeś rachunek do zapłaty to sobie to wcześniej wkalkuluje w koszta a tobie dam jeszcze premię za to, że jesteś taki dobry człowiek, pro kliencki"??? Wąski w D jesteś i G widziałeś, bo nie masz pojęcia co się dzieje w ASO i jak czasami Doradcy muszą kombinować i ile jest im kłód pod nogi rzucane, żeby coś mogli klientowi bezkosztowo załatwić, tylko takiemu dobremu Klientowi a nie roszczeniowemu platfusowi co myśli, że jak ma Yarisa na gwarancji to się mu wszyscy w pas pokłonią i jak go doradca na etacie pierwszy raz widzi na oczy to się zaangażuje tak, że jeszcze mu na wyjście czerwony dywan prosto do auta rozwinie. Zejdź na ziemię chłopcze, na etacie w każdej firmie jesteś tylko trybikiem i masz tańczyć tak jak ci gra orkiestra przełożonych a nie wprowadzać jakieś swoje kroki taneczne, bo piruet więcej niż masz zatańczyć wedle układu tanecznego kosztuje sporo pieniędzy. Idź zmieniać świat w swojej korporacji, zaangażuj się dobroczynnie, tego ci życzę. Amen.
NIE szacun, szacun byłby wtedy gdyby Toyota dzwoniła do każdego klienta i zapraszała na wymianę, a tak to jest bez zmian w Toyocie czyli Toyaota cokolwiek zrobi tylko wtedy gdy klient ich zmusi przed końcem gwarancji. W corolli 1.3 vvti z pewnej serii brały olej na potęgę. Toyota dokładnie o tym wiedziała ale czekała aż minie gwarancja, na przeglądzie nie sprawdzała czy ma do czynienia z wadliwym silnikiem, jak ktoś ich przydusił na gwarancji to wymieniali silnik, a jak zgłosił się po gwarancji to wymiana na koszt klienta. ŻENADA. Tutaj mamy dokładnie tę samą sytuację, Toyota dokładnie wie , z których autach jest zamontowany wadliwy akumulator ale będzie siedziała cicho aż klienta się zgłosi po koszmarze z niedziałającym autem na mieście.
Właśnie dlatego od kilkudziesięciu lat jeżdżę japońskimi autami. Toyotę mam od prawie dwudziestu, a w rodzinie to kolejna Tośka. W moim przypadku najpoważniejszą usterką była wymiana dywaników.
A ja kiedyś kupiłem nowego Auris 1.6 benzyna w ASO w Kaliszu. Po 9 miesiącach sprzedaliśmy to auto bo 132 konie są wirtualne. Pojawiają się chyba dopiero w zakresie 5500 do 5900 obrotów. W normalnie jeździe, szczególnie po mieście to był taki muł, że dostawczaki były szybsze. Do 4 tys obrotów auto nie jedzie, powyżej pali 9 litrów w mieście. W trasie żeby wyprzedzić tira, trzeba było redukować do 3 biegu. Porażka. Kupiliśmy Peugeot 5008 2.0 hdi i w trasie udawało się zejść na 4.9 litra, a przy średniej 112 km/h trasa 550 km spalanie 6.8 litra. Toyota powyżej 10 litrów ta sama trasa do Hannover. Nigdy więcej Toyoty.
@@dladam2254 Po pierwsze porównujesz silnik benzynowy do diesla. To dwie różne charakterystyki. Po drugie porównujesz jazdę miejską do jazdy w trasie. Po trzecie porównujesz dwa różne segmenty pojazdów. Wbrew pozorom między segmentem C a D jest spora różnica. Inna rzecz, że faktycznie Auris był taki se, ale nadal bezawaryjny. Może trzeba było kupić z innym silnikiem?
Panie Pawle, prosze nie wcinać się tak gościowi co kilka słów tylko dac sie wypowiedzieć, bo troche ciezko sie to oglądało na poczatku tej rozmowy. A poza tym jak zwykle porządny materiał :)
nie wirm czy brak wygluszenia, abdolutny brak zabezpieczenia antykorozyjnego i wycie silniks to rekompensuje. mialem juz kilka prymium i problemow z nimi nie mialem. odpalaly co rano 😅 kilka dni temu bylem w toyocie na uzywanych patrzylem 3 samochody, 3 odpalane z boosters. poszedlem na nowe to sie popsul na podjezdzie i pokazal blue screen z windowsa musialem wsiadac do nastepnego. nie rozumiem fenomenu toyoty. patrzylem tez 8 letnie to byly zgnite jak cholera
Jak Pan Robert powiedział już tyle pięknych słów to teraz powiedzmy jak jest. Dla Toyoty (tak jak dla Nissana) są 3 porty w Europie dla importu, Zeebrugee (BE), Koper (SL) i Rostock (DE). W Polsce Piaseczno, Mszczonów, Bytom (CMPL). I teraz dla przykładu Corolla HB produkowana w GB ze względów celnych w GB jest ładowana na prom, a w Belgii musi zostać wyładowana (sprawdźcie sobie jaki jest kraj produkcji w papierach). Jak macie szczęście to auto do Mszczonowa pojedzie pociągiem, jak nie to znów na prom i wyładunek w Rostocku, później pociąg do Legionowa, a później Lohry do Mszczonowa. Ten etap zajmuje około 3-4 tygodni gdzie auto jest uruchamiane wiele razy aby na raz przejechać 100-200m. Jak macie zamówione auto to jedzie do dealera w 5 dni, jak zamawiacie ze stocku dealera to auto stoi na pełnym słońcu w Mszczonowie 1-2 miesiące aż ktoś go kupi (Qashqai, Yaris, Corolla Cross, NX, UX itd). Czy aby na pewno bateria jest źle wyprodukowana czy po prostu z racji na start stop nie sa stosowane baterie głębokiego rozładowania i jak się już do rozładowania doprowadzi to się po prostu ładuje „aby ruszył”, a nie „żeby nie stracił sprawności”? Dodatkowo producent „wciska” Meta BLE albo Vodafone, a to praktycznie zajebisty złodziej prądu (ja nie zgodziłem się na montaż). Pozdrawiam, właściciel Corolli która może stać 3 tygodnie i rusza bez bólu.
Post pokazuje nieznajomość tematu. To co jest w hybrydzie Toyoty to nie jest Start-Stop. Tu nie ma mowy o głębokim rozładowaniu. Podczas uruchamiania systemu pobór prądu z akumulatora 12V to bedzie pewnie koło 1 A może.
@@tomaszkonopinski9162 przeczytaj a później pisz. Post mówi o tym, że pojazd ma zastosowany zwykły aku, ale proces dostawy doprowadza do jego głębokiego rozładowania.Taki aku już nigdy nie będzie miał oryginalej pojemności.
Jakie porty importu? Moja toyota montowana była we Francji i też trzy , może cztery razy nie odpaliła a mam ją prawie 2 lata . Zgłaszałem za mały pojemnościowo akumulator ale niestety . Nigdy nie zawiódł na trasie tylko w garażu , więc 10 nim ładowarka i można odpalić jak trzeba zaraz jechać . Teraz znowu będę reklamował może wymienią ? Zobaczymy jak działa polski oddział toyotay i czy jest taki Uczciwy .
2:57 W Toyocie to ludzie znam nawet takich twierdzą przede wszystkim że w Toyocie nie zastali wygłuszenia , i fabrycznie nowe auta masowo lądują na uzupełnieniu wyposażenia o maty butylowe.
To jest ciekawa sprawa, bo sam mam Corollę 2.0 Hybrid z 2020 roku i nawet dziś może stać 2 tygodnie nie ruszana i odpali bez zająknięcia (a akumulator jest czteroletni, oryginalny!). Z kolei w rodzinie jest też RAV4 Plug In (!) z maja 2022 i tu akumulator 12V wytrzymuje może z 5 dni. Co jest komiczne - przy całej fajności tego samochodu i jego wielkiej baterii trakcyjnej starczającej na 100km jazdy na samym prądzie, cała ta masa techniki jest unieruchomiona przez delikatnie za niskie napięcie, przez które nie może zapiąć kontaktora dużej baterii. Oczywix ASO nie widziało problemu, ale może teraz, przy nowszych procedurach, zmienią zdanie.
Znam to, jak ja rzucałem mięsem, ile razy trzeba było wołać assistance. A gościu pytał od razu, hybryda? TAK. Przyjeżdżał taki ludek i odpalał z boostera auto. Fakt, akumulator przy silniku jak w motocyklu. Aku trakcyjny na 80%, a auto martwe. Przetestowane w CH-R oraz RAV4. Auto pozostawione po całym dniu jazdy (średnio 140 km zrobione) w parkingu podziemnym. Mamy 1,5 dnia i auto martwe. Odchodząc od auta, po zamknięciu, cały czas coś tam piszczało i brzęczało. Chyba szukało GPS lub łącza z centralą Toyoty w Japonii ;-)
@MotoPRawda Z tego co mi wiadomo to ten problem dotyka nie tylko Europy ale w modelach takich jak Sienna czy Grand Highlander oraz innych dostępnych na rynku północnoamerykańskim. Jakby można było prosić aby przekazać do Toyoty aby zweryfikowali czy zmiana dostawcy akumulatora na pewno jest powodem tej sytuacji. Lubię tę markę, choć współczesna stylistyka nie jest w moim guście to wciąż preferował bym zakupić Toyotę aniżeli niemieckiej konkurencji i wolałbym aby Toyota dobrze sprawdziła te zmiany gdyż dostawca akumulatorów na rynek północnoamerykański zapewne jest inny(?) i problem również istnieje. Wspominam to z zamiłowania do marki i dla pewności aby problem wyeliminować na 100%. No i jeszcze jedna rzecz. Nie przerywaj komuś w połowie zdania, bo źle się takie zachowanie odbiera.
To może jeszcze jeden problem do rozwiązania przez Toyotę, przez pana Roberta Mularczyka. Myślę o stukającej, trzeszczącej klapie bagażnika w CHR. Problemem są dwa „odbojniki”. Wiem, że można sobie samemu poradzić. Czytałem wiele postów na forum. Są pewne rozwiązania doraźnie. Zrobiłem podobnie. Założyłem dwie gumowe podkładki i problem zniknął. Choć Toyota wie także o tym „drobiazgu” dość długo.
Popracujcie jeszcze nad wyciszeniem i konserwacją tych samochodów a napewno kupię ;) Bo wyciszenie nie istnieje w sensie jest podobnie jak w daciach z przed 10 lat. A o zabezpieczeniu podwozia w Centrali toyoty chyba nikt nie słyszał 🤣🤣🤣
Czy aby problemy z rozruchem na pewno zostały załatwione? Byłem w ubiegłym miesiącu w salonie Lexusa, będąc zainteresowanym UXem. To, co najbardziej mnie zniesmaczyło, bo pominę już fakt, że np. w wystawionym do oglądania LBXie brakowało maskownicy pod tylną kanapą i musiałem uważać, by nie zahaczyć butem o instalację el. baterii trakcyjnej, zadziało się na drugim planie. Otóż trwał akurat odbiór auta przez nowego klienta. Jak to zwykle bywa w takiej sytuacji, handlowiec tłumaczył jeszcze na odchodne klientowi obsługę auta wraz z multimediami. Trwało to ok 30 min. Kiedy wszyscy już pomachali sobie na "do widzenia", okazało się jednak, że wyjazd przystrojonym wcześniej w uroczystą kokardę Lexusem nie jest możliwy, bo trzeba jeszcze pobiec na serwis po bustera... Może inżynierowie w Japonii zbyt skąpo policzyli też pojemność tego aku 12V, nie biorąc pod uwagę tego, że w UE ktoś dołoży jeszcze jakiś odbiornik prądu, choćby niezbędny system alarmowy?
Ja mam aku od nowości 9 miesięcy, nie mam BLE ale mam GPS na tzw stałym plusie. Samochód często stoi tydzień i po tygodniu pstryk i auto idzie. Toyota ma inny problem, samochody stają na CMPL miesiącami, a jakoś obsługi samochodów zostawia wiele do życzenia. Tam samochód jest uruchamiany na krótki czas 50 razy w ciągu 3 miesięcy, wydaje się updaty po kartach eSIM, które samochód pobiera, próbuje wgrywać, na placu (np w Mszczonowie) jest dramatycznie słaby zasięg itd itd itd. Później dealer wstawia auto i cyk aku nie działa jak należy.
Mialem ten sam problem tyle, ze sam sobie wymienilem baterie w UK, podczas gdy w PL toyota podobno nie uznawala wymiany, bo bateria musiala byc "autoryzowana" i taka wymiana grozila utrata gwarancji.
@@miroczosnek9396 Ten wymysl to tylko w PL, dlatego tez ludzie jezdzili z kablami zamiast wymienic na sprawna baterie. Bateria ma co najwyzej odpowiadac wymaganym parametrom technicznym i takie tez moja nowa spelnia. 4 lata zajelo toyocie dojscie do tego, ze baterie byly wadliwe?
@@emtezet29 Oczywiście, że tak. Parametry akumulatora + prawidłowa wymiana i autko jeżdzi. Ale w systemie zostaje informacja o wymianie i jest podstawą do unieważnienia gwarancji.
Nie do końca przemyślanie rozwiązanie z akumulatorem rozruchowym. Jeśli okaże się że samo auto zużywa zbyt dużo energii na postoju - problem powróci. Najtańszym i najbardziej rozsądnym rozwiązaniem było by zamontowanie (już fabrycznie) prostego układu ładowania z baterii trakcyjnej ładowanie akumulatora rozruchowego. Przy niższym napięciu elektronika co ileś dni mogłaby podładować akumulator rozruchowy z akumulatora trakcyjnego
Czułem się wprost zażenowany słuchając przez 10 minut rozmowy o wielkim, przepotężnym sukcesie, podczas gdy wystarczyło powiedzieć "mieliśmy kłopot z pewną partią akumulatorów, nie wykrywały problemu nasze procedury testowe, rzecz już jest rozwiązana i wszystkie wadliwe akumulatory wymieniamy na dobre". Koniec. Zamiast tego, pitolenie o Szopenie jak to bywa w korporacji, na pewno pracownicy trafili na tzw. "Hall of fame" czy na ścianę "Pracowników miesiąca", z korpobełkotem na dwie strony A4 opisującym tę wspaniałą historię. Że korpo Toyoty tak robi, spoko, bełkot tego typu w takich miejscach to norma, no ale że pan Paweł pieje z zachwytu nad tym tematem ... wręcz przykre. Jeden z najgorszych odcinków MotoPRawdy, jakie widziałem.
@@szlomogrinberbaum7496 a słyszałeś kiedyś o netykiecie? To jest blog a nie program. Nie zaczynam go od witam Państwa tylko od cześć. Jak ktoś lubi sztucznie tworzyć niepotrzebne bariery to nie u mnie.
A w Rav4 też już się zorientowali że po tygodniu zimy aku umiera? I że wtyczka od tylnego, elektrycznego silniczka gnije? Jest już jeden Pan co robi zamienniki i fajną konserwację przy okazji. Nie mojego auta nie robił bo nie ten znaczek ale szacun dla niego za podejście
Po długich bojach użytkowników gnijącą wtyczkę w hybrydzie RAV4 Toyota wzięła na klatę naprawią ją w ramach gwarancji w okresie 8 lat / 160 tys km, zależnie co minie pierwsze. Producent przyznał się do błędu i nawet w autach po gwarancji wymienia ten przewód jako informacja techniczna nie biuletyn. Warunek auto przywiezione lawetą do serwisu z błędami P0AA649 oraz P1C8049!!!
@MotoPRawda Pozostaje jeszcze kwestia, kiedy "wlaczy" sie elektronikę pokladową (przypadkiem, czy nie) przyciskiem START bez wcisnietego pedalu hamulca. Wtedy po 10 minutach mozemy być w takiej samej sytuacji, gdzie zespol hybrydowy nie zaskoczy, bo akumulator 12V bedzie juz wysycony. Miałem juz dwukrotnie taką wątpliwą przyjemnosc. 20-letnie auta mają juz oszczedzanie energi, to chyba od Toyoty z lat 2019+ można chyba wymagać żeby nie pozwoliła na unieruchomienie samochodu, albo?
No to faktycznie chwała Toyocie za to, że włożyli wadliwy akumulator i teraz klienci muszą się z tym bujać a następnie przekonać serwis że ten akumulator mają wadliwy i jak serwis sprawdzi testerem którego jeszcze nie ma że akumulator jest wadliwy to łaskawie wymieni na inny. Szacun 👍😀
Motoprawda chce w tej sytuacji, abyśmy podziękowali Toyocie, że uznała swój błąd. Ale ja slowa przepraszam nie usłyszałem. Logika widzę, znanego ambasadora...
@@stefan3950 Toyoty też nie udałoby się przekonać do wymiany wadliwych silników, jeśli z wymianą akumulatora za kilka stówek mają takie problemy, choć już wiedzą że ten akumulator jest wadliwy.
@@zygmunttrinczek4462 nie wiem czemu pod każdym tego typu komentarzem pojawiają się ludzie którzy jako remedium problemów z nowym samochodem polecają kupić złom
Problem z akumulatorem w Toyota jest bo montowali Gruzińskie akumulatory😢 MUTLU , o pojemności 45AH do silników 2.0 hybryd. Gożej jest z asistance które do upadłego usprawnia samochód Bosterem aby go odpalić a po oddaniu auta z gwarancją do serwisu oryginalnego toyota nie licz na samochód zastępczy ( auto musi się zepsuć ,nie odpalić co najmniej 50 km od twojego miejsca zamieszkania). Asistance za diabła nie chce brać auta na lawetę bo jak to wygląda że lider niezawodności przyjechał na lawecie pod salon dilera nie rozbity :) Należy bardzo uważać bo z tego małego akumulatorka podtrzymywane są wszystkie systemy bezpieczeństwa !!A baterie z hybrydy nie ładują akumulatora w bagażniku ! Więc jeśli nie odpalisz to niech go biorą na lawetę !!!!!!
Przez falownik nie ładuje przez baterię trakcyjną również dlatego że jedyny tryb ładowania akumulatora jest wtedy gdy pracuje silnik spalinowy ,chr nie posiada alternatora obok silnika !
@@franekpiach881 Mylisz się, gdyby musiał pracować silnik spalinowy to napięcie by spadało na aku na jeździe w trybie elektrycznym, a tak się nie dzieje. Ładowanie aku 12V odbywa się przez układ będący częścią falownika, ALE PO ZAŁĄCZENIU zapłonu, nawet bez pracy silnika spalinowego. Falownik produkuje 3 fazy 600V z DC 215V oraz 14,7V, ale tylko o wydajności prądowej około 10A niestety (3 gen hybryda). Nie starcza to żeby naładować 35Ah, jak jeździsz po mieście 'minutowe' trasy.
Posiadam Yaris Selection 18r, ciekawe czy TOYOTA zajmie się przednimi lampami ( światłami dziennymi ) gdzie wypalają się światłowody a za lampę życzą sobie 3,4 tyś
Nowa firmowa, z tego roku toyota Corolla cross, (właściwie to 2 ) tydzień po stoi i po akumulatorze, za każdym razem wzywamy asisstance z bustetem, bo tak mamy w gwarancji i w assistance od toyoty zapisane.
żenada ten film niestety panowie...W porządku to byłoby jakby serwis Toyoty zapraszał wszystkich na akcje serwisową. May dwie YC i od 1.5 roku problemy z odpaleniem auta nawet po 3-4 dniach po tygodniu to już nie działa nic. Serwis Toyoty problem bagatelizuje i zachęca do używania booster lub kabli...Myślę, że jeżeli nie będzie ogłoszonej akcji serwisowej to tylko pozew zbiorowy pozostał lub indywidualna sprawa sądowa, bo nic się nadal nie da z nimi załatwić i w dalszym ciągu się właśnie wypinają...Nie widzą nic o nowych testerach i akumulatorach - ostatnio nawet usłyszałam w serwisie, że jak się kupuje hybrydę to trzeba cały czas jeździć- to są betony nie słuchają żadnych argumentów - czyli nie " mamy pana płaszcza i co co nam pan zrobisz "
Dobra inny przykład. VW Polo 1.0 kupiony w polskim salonie. Jednego zalało po tygodniu z rzeki, kupiłem nowego po miesiącu. W nim problemy z AKU, samochód długo odpala (za 5 przekręceniem silnika), wymieniono mi akumulator na fabrycznie nowy, 2 dni było super po dwóch dniach auto znów się meczy. I co to wina toyoty? W salonie dealera który ma 30 punktów w Polsce powiedziano mi, że mam ładować akumulator po 2 miesiące.
W moim Dusterze 1.0 LPG akumulator padł po półtora roku używania, przy odłączonym stop-starcie. Przypadek, że stało się to późną jesienią? Nie sądzę. Trzykrotnie doładowywany przeze mnie ładowarką Boscha, za kolejnym razem wezwany assistance pomógł boosterem (czego absolutnie ASO nie rekomenduje, jeśli mają wychwycić wadę samego akumulatora). Następnie wizyta w ASO, oczywiście nic nie znaleźli dopóki autko nie padło dzień przed wigilią. Laweta na serwis, autko zastępcze na ich koszt i okazało się, że da się wymienić akumulator z fabrycznego no name na markowy Renault ;)
Serwis tej Daci będzie bardzo drogi. Nie wymienisz nawet samodzielnie klocków hamulcowych bez podpiecia pod komputer. Mechanik też policzy drożej za usługę. Niewolnictwo. I to ma być auto budżetowe dla ludu. Mechanik mi wczoraj pokazał jak to wygląda. Ludzie mocno się zdziwią 😂
Serio chwała dla Toyoty. Czekaliście już x miesięcy poczekajcie jeszcze kilka i wymienimy wam akumulator na gwarancji. To już bym wolał pójść do sklepu i sobie za te 300PLN kupić i mieć spokój i pewne auto (akumulator)
@@krakow-z-nieba na cholere mi taka gwarancja jak na wymiane akumulatora o wartosci 300PLN z montażem mam czekac az inzynierowie napisza doktorat i przepchna go w centrali? Poza tym Toyota sie nie psuje wiec elo z gwarancją
Piękny przykład, że w korporacji dla 1 euro oszczędności na akumulatorze potrafią założyć gówno nie dopasowane do samochodu. A co gorsza przez 1.5 roku zamiatał w centrali temat pod dywan bo przecież było super. Toyota, VW czy Dacia nie ma różnicy, dla kasy zrobią wszystko.
Mam Toyotę Corollę od nowości z 2020 roku. W ubiegłym roku miałem problem z akumulatorem. Samochód jeszcze na gwarancji. Po 2 krotnym zgaszeniu ze jest problem z zapłonem silnika i wezwaniem pomocy drogowej udałem się do serwisu Toyoty. Po rozpatrzeniu reklamacji wymienili akumulator na nowy. Od tego czasu nie mam problemu z uruchomieniem tego auta.
Fajnie.Super i gratulacje, ale zawsze musi być jakieś ale. Nie miałem jeszcze nigdy szansy zakupu nowego pojazdu, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, w której kupując takowy, musiałbym szukać informacji o usterkach mojego auta u youtuberów.
Mnie też zaskoczył nieodpalający yaris cross. Na szczęście na parkingu pod blokiem. Od aferki już minęło trochę czasu i myślałby kto, że powinni już na produkcji ogarnąć ten problem - tak się jednak nie dzieje. Auto wyprodukowane w lipcu 2024, używane od września. Ta sytuacja to szczerze trochę lipa. Nie po to się kupuje nowe auta, żeby bać się czy nie odpali.
Ten sam problem występuje po dwóch tygodniach stania pojazdu w samochodzie Peugeot 508 RXH pierwszej generacji... W okresie zimowym po siedmiu dniach stania możemy już nie ruszyć...
Gość mówi ze problem byl w europejskiej centrali i tam go wyjaśnili. A ten uparcie powtarza ze japończyków przekonali że trzeba coś zmienic....no k....
Jesssu, ponad rok czasu trwała diagnoza problemu baterii 12V? I Wy się tym chwalicie? To już wiem czemu z elektryków odpadają koła. Ktoś, kto pracuje w branży teraz się posmarkał 😂🤣
Miałam podobnie w Skodzie Superb iV. Dopiero za 4 razem gdy Assistance przyjechal do mnie to zgodzili sie wymienic akumulator. Testery pokazywaly im wszystko dobrze ale po 3-4 dniach samochod nie odpalal.
Mnie się wydaje, że w tych samochodach powinny być fabrycznie wkladane nie zwykłe tanie kwasiaki, tylko akumulatory agm, pewnie też o większej pojemności niż 35Ah, z uwagi na mnogość odbiorników energii elektrycznej. Tylko taki większy akumulator AGM kosztowałby bliżej 1000 zł, a nie 150 zl jak kwasiak 35 Ah. Pewnie tak było w projekcie samochodu skoro przewidziano miejsce na akumulator pod fotelem albo w bagażniku, tylko pazerna Toyota dokonała optymalizacji i wklada do tych hybryd zbyt małe kwasiaki zakupione po okazyjnej cenie u tureckiego producenta Mutlu. I na tym polega problem. Powinni zatem zamówić u renomowanego producenta akumulstory AGM na pierwszy montaż, czyli o dużo lepszych parametrach niż takie aftermarketowe i wymienić je w ramach akcji serwisowej, a nie opowiadać głupoty o nowych procedurach i testerach akumulatorów. Na marginesie, akumulator Mutlu 60 Ah w Corolli 1.6 z 2004 roku pracował 14 lat bez zatrzeżeń, pomimo kilkutygodniowych przestojów, nigdy nie doładowywany. Fakt, że auto było garazowane.
W moim Yarisie zdanie np. pa całuję tablet odczytuje pa kałuję. Wg centrali w Polsce jest to błąd oprogramowania lecz cytuję wg TMP mam stary system multimedialny ( samochód ma dwa lata !!! ) i nic z tym nie zrobią.Także moja Toyota mnie kałuje i w marce gdzie podobno klient jest najważniejszy nie usłyszałem ani od dealera ani z polskiej centrali slowa przepraszam. Pana Mularczyka pozdrawiam ale przydałaloby się Pańskim kolegom przejść szkolenie z podstaw obslugi klienta.
Tylko pytanie brzmi: ilu letnich toyot dotyczy taki serwis akumulatora? Tylko tych na gwarancji? Czy wszystkich do których zamontowali turecki akumulator Mutlu?
Od początku było wiadomo że akumulator warta to shit i to straszny mam camry 2020 prosto z yaponi tam jest yuasa i nigdy nawet stojąc się nie rozładował !
Krótkie pytanie, czy Toyota dobrała poprawnie parametry akumulatora do każdego modelu, tzn. czy po wymianie na nowy akumulator samochód będzie miał wystarczająco "prądu" do odpalania przez najbliższe 5 lat? TO raczej nie powinien być przysłowiowy lot w kosmos...
Nie musi mieć prądu, to rozrusznik z aku 12v odpala silnik. Ten akumulator ma dać prąd do elektroniki żeby ona mogła się uruchomić i dać sterowanie do reszty.
Wypadałoby rozpocząć dyskusję czy 150tys PLN możliwe do wrzucenia w koszty przy kupnie (lub wzięciu w leasing) samochodu przy prowadzeniu Jednoosobowej działalności ma jeszcze sens skoro kupując nowy samochód niewiele nowych aut mieści się w tej kwocie. @motoprawda czy możesz zrobić o tym odcinek ?
W angli pewnie nie będzie żadnego testowania, tylko akcja serwisowa, wymiana i kropka. Taka mała różnica podejścia do odpowiedzialności. Ale dobrze że ktoś to wyjaśnił, że downsizing nie zawsze się spina😉👍
Jeszcze Polska Toyota powinna zrobić raban z problemem przybywania oleju w 2.0 Hybrid i poprawić centralę. Przypomnę, iż centymetr a nawet dwa ponad stan traktowany jest jako w normie. Przy przebiegu ogólnym 15 tys. km i na oleju 980km od wymiany, 0,5 cm ponad stan na bagnecie wykonane badanie oleju wykazało spadek lepkości o 19,3% przy 40 stopniach i 12,6% przy 100 st. Co będzie przy 1 cm ponad stan?
Przecież silnik w hybrydzie przy jeździe miejskiej, co chwilę się wyłącza i włącza już przy temp. 30 stopni. Jazda w takim trybie powoduje, że paliwo dostaje się do oleju. Toyota nic z tym nie zrobi. Chyba musieliby zmienić oprogramowanie w sterowniku silnika, żeby silnik wyłączał się dopiero jak osiągnie temp roboczą, czyli około 85 stopni. Ja zrobiłem test oleju z mojego Lexusa IS300h po 9 tys. km, głównie jazda po mieście. Lepkość oleju 0w20 spadła o 33% w 40 stopniach. Czyli przy moim użytkowaniu auta, olej muszę zmieniać przy maks 10 tys. km, a nie jak zaleca producent, co 15 tys. km.
Szacun :). Chociaż w moich hybrydach szczęśliwie ASO wymieniało akumulatory na gwarancji, ale faktycznie trzeba było trochę pomęczyć. W C-HR 3.5 roku temu dostałem akumulator hiszpański w ramach wymiany. Oryginalny umarł po 4 miesiącach ;)
No i z czego się to cieszyć, że producent przyłapany za rękę przestał mówić, że to nie jego ręka? Wypuścili bubla wiec teraz łaski nie robią, że coś z tym robią. Och achy są tu nie ma miejscu. Co za czasy..... A i u konkurencji wcale nie lepiej...
No, to wszystkich mających nadzieję na rozwiązanie problemu wadliwego akumulatora, rozczaruję. W ASO nic się nie zmieniło. Kilka dni temu byłem w ASO z moją Yaris Cross na teście akumulatora (mam MUTLU) "nowym testerem... ha ha ha... śmiech na sali. Jaki wynik? To samo. Akumulator sprawny - naładować. Przed wizytą w ASO aku został profesjonalnie przetestowany, między innymi elektronicznym obciążeniem, co wykazało, że jego pojemność w porywach osiąga 13 Ah. 3 - 4 postoju i śmierć. Oczywiście ASO takiego testu nie wykonuje, tylko podpina rzekomo nowy tester. Wielka ściema! Nadal więc wożę booster. Wszystkim użytkownikom bezawaryjnych (kiedyś) Toyot, życzę cierpliwości i zawsze naładowanego power banka.
U mnie to samo. Byłam w serwisie dwa tygodnie przed publikacją tego filmu. Zadzwoniłam zapytać czy testowany był wg nowej procedury - sądziłam że starą, bo oczywiście twierdzili, że akumulator jest sprawny, a nie jest... Serwis utrzymuje że od lutego ma nowy tester... Więc nie ma się co cieszyć 😢
Ludzie pitolicie takie tematy Fiat załatwiał 15 lat temu w Punto 2 po lifcie wymiana akumulatora z 40 na 55 ah bo auta kreciły ale nie zapalały było to tańsze niż wymiana bodykomputera . Wszyscy pudrują pryszcze a jak sie już nie udaje pudrować to zrobili z siebie bohaterów bo mają gówniany akumulator rozruchowy .
Najbliższych dniach odbieramy yaris hybrid z salonu w Katowicach jak sprawdzić kto jest producentem akumulatora i jaka procedura testowa jest w toyota Katowice?
Dalej wkładają ten turecki akumulator i jak się trafi albo będzie dobry albo wadliwy. Właśnie też będę odbierać autko i aż się boję. A jak u Pana działa ten akumulator teraz?
Problem moim zdaniem nie jest rozwiązany,mam trzy miesiące nową corollę i obserwuje napięcie na akumulatorze po trzech godzinach postoju jest 12,2v a na drugi dzień 11,8v akumulator jest niedoładowany powinien mieć 12,5v co najmniej także nie wróży to dobrze,zmiana dostawcy i większy akumulator nic nie załatwi jak nie ma dobrego ładowania.
A skąd wiesz, że nie ma dobrego ładowania? Sprawdź jakie jest napięcie na akumulatorze, po włączeniu auta i jak na zegarach będzie napis READY. Wtedy dopiero ładowany jest akumulator 12v.
@@xonic5025może mu ładuje, ale są inne wskaźniki jak np : duży pobór poprzez systemy alarmowe, dostęp bezkluczykowy, krótkie trasy. Nie zmienia faktu, że jednak pobór jest dosyć spory jak na 35Ah.
Jezdziłem tym naszym polskim silnikiem 1.5 hybrid z Wałbrzycha co prawda w Yarisie ale to bardzo przyjemny silnik, nie jest to rakieta ale jak na 3 cylindry to sobie radzi. Miałem spalanie srednie na poziomie 4.5 L jazda oszczedna momentami dynamiczna
Prosimy bardzo Toyotę o możliwość pamięci wyłączenia syastemu ISA(RSA). Zebyśmy nie musieli wyłączać go za każdym odpaleniem auta. Znam wile osób które nie kupiły Toyoty tylko przez to. Zapewne można byłoby to zrobić przez aktualizację. W innych markach jest taka możliwość.
@@MotoPRawda cenzura jak za komuny. Wklejam linka i wpis znika więc wklejam posta z lexus forum: Słaby akumulator nx450h plug in ??? Zgłoś Cytuj Post 21 sie 2024, o 10:20 Witam. Jestem świeżym użytkownikiem 450h+. Syn 9 letni pobawił się z 10 minut na konsoli wieczorem z włączonymi światłami i padł akumulator 12V 60 AH jest zamontowany. Czy to normalne ? Auto się zblokowało -choinka- nic nie działa i brak startu auta Przy okazji prosze sie pochylic nad brakiem zabezpieczen antykorozyjnych podwozia i elementow zawieszenia w Toyotach i Lexusach (kanał stacja konserwacja) Prosze w Toyocie zapytac o korozje złacza elektrycznego w elektrycznym silniku na osi tylnej w Lexusach czy Toyocie Rav4 lub Highlander Prosze ich zapytac czy w lexusie RX pojawi sie aktualizacja umozliwiajaca bezprzewodowe Android Auto
Kolejny raz ocenzurowano mój wpis!!!! Prosze w takim razie wejsc na polskie forum Lexusa, odwiedzic dział silniki wybrac NX i znajdzie Pan świeży wpis o problemie z aku. Proponuje zainteresować się problemeb braku zabezpieczen antykorozyjnych na podwoziu prezentowanaych na kanale staajacja kooooonsyrwacja (specjalnie pisze z błedem zeby cenzura nie wywaliła) Niech Pan zapyta w Toyocie o korodujace złącze elektryczne w silniku na tylnej osi w RAV4,Highlanderze,NX,RX
@@MotoPRawda Wolność słowa... Za drugim razem wkleiłem wypowiedź forumowicza...Tak czy inaczej proszę popytać Panskiego rozmówcy o te rzeczy. Proszę jeszcze zapytać jak z obiecywana aktualizacja do bezprzewodowego Android Auto w modelach NX i RX z lat 2022-2024 w NX-ie r.m. 2025 z mnóstwem poprawek hardware-owych jest ale mieli dodać tą funkcjonalność do starszych modeli. Materiału na programy będzie miał Pan po kokardę jeśli jest pan faktycznie obiektywny i niepodatny na wpływy krętaczy z Toyoty. Pozdrawiam
Rzygam tęczą, Rygas, było mu jeszcze loda zrobić i tylko dlatego bo firma wymienia wadliwy akumulator. Jeżeli zam. Miałbym taki problem w Toyocie, test aku wyszedł prawidłowo ASO nie przyjmuje faktów. Zapowiedział bym że auto zostawiam u nich na parkingu, przychodzę za 7 dni i ma odpalić, nie odpali - chuj mnie obchodzą ich testy aku ma być wymienione. Po tygodniu przychodzę z kamerą, robię live na wszystkie dostępne platformy
Mój Lexus lbx który ma 5 miesięcy 6 razy nie mogłem odpalić musiałem się podłączyć do drugiego auta.Miara się przebrała jutro dzwonię do serwisu zobaczymy co zrobią.
Szczerze wolałbym uczciwą akcję serwisową w toyocie, a nie nadmuchaną i populistyczną krypto reklamę. Moim zdaniem nie ma w tym za grosz szacunku Panie Rygas. Szanujmy się.
Ta Toyota przyznaje się do błędów. A silnik 1Z czyli 1.8i montowany do 2006 roku? Miałem Avensis T25 z 2006 i Corolla Verso 2003. Ponad 1L oleju na 1tyś kilometrów. Nie przyznali się tak całkowicie. Wymienili jakąś znikomą ilość silników. A silnik był produkowany w Polsce.
Powinni zrobić AKCJĘ SERIWSOWĄ, obowiązkową i było by załatwione. Tak ty tylko uciekają od swojego obowiązku. A te całe badania są nam klientom na nic nie potrzebne. W końcu to jest Toyota, zaufana marka.
PARTNER ODCINKA - MUBI.PL
Sprawdź ile przepłacasz, zgarnij 150 zł: mubi.pl/bonus-motoprawda-24-08#mubi
Więcej taki testów kolego auto bym widział na Twoim kanale. Pozdro miłej niedzieli.
W ASO Lublin mieli nowy miernik i stwierdzili że aku multlu jest git i nie będą go wymieniać. Wszedłem do ASO od zaplecza(kolega pracuje) zrobił on test starym urządzeniem i nowym i na jednym i drugim wyszło że aku jest do bani. JAPIER...ŻENADA🤬
Wybielanie po koleżeńsku Toyoty. Wow dwóm inżynierom udało się po ponad roku wygrać batalię z zabetonowanym korpo i jakimś cudem wdrożyć poprawna procedurę testową do wadliwie zaprojektowanego auta (cięcie kosztów a jakże). Po prostu WOW. I teraz po ponad roku problemów z samochodem możesz liczyć, że dostaniesz inny akumulator. Ten odcinek udowadnia tylko nędzę obecnej motoryzacji. Nic więcej.
Jak dla mnie na plus.
1. Ktoś w korpo ruszył głową.
2. Korpo nie zlało tematu, jak to w korpo bywa.
Myślę że pisać że to kwestia "wadliwie zaprojektowanego auta" to nadużycie. To akumulatory jednego dostawcy są problemem, a nie projekt.
Piszesz o nędzy obecnej motoryzacji. No kurwa, są producenci którzy udają że się nic nie stało, typu nie umiesz zmieniać biegów. A tu wystąpił problem, został zdiagnozowany, wprowadzona została akcja serwisowa - każdemu życzę żeby tak się jego problemy z motoryzacją kończyły, a nie kopaniem z koniem.
Tych fuck upow raczej jest o wiele więcej @@vmaxguy2610
Dokładnie,koporacyjne oszczędności ,najlepsza cena 😉a potem akcja serwisowa i dodatkowe koszty które finalnie i tak przerzucą na kolejnych klientów.
Próbnej pojechać z zajechaną skrzynią biegów w VW które ma 30 tys km .Nie mają pańskiego płaszcza i wypierdalaj .Nie wiem kto to kupuje
@@etf.7066 Akcje serwisowe to spore koszty, finansowe i wizerunkowe - szczególnie jak coś poważnego trzeba robić, typu rozbierać albo wymieniać silnik.
Kosztów nie możesz w nieskończoność przerzucać na kolejnych klientów, bo jak kolejne modele będą dużo droższe tylko dlatego że masz wpadki, to klienci zaczną wybierać inne marki (bo taniej, bo nie było wpadek wizerunkowych).
A co do tego co pisałem o tłumaczeniu że klienci nie potrafią zmieniać biegów, to przypominało mi się że to dotyczyło Hondy civic, którejś z najnowszych generacji. Skrzynie padały jak muchy w manualu, producent tak właśnie tłumaczyłże nie potrafią zmieniać biegów - ale ludzie na własna rękę znaleźli wadę fabryczną. Otóż okazało się że jakaś część rozgrzanego wydechu była bezpośrednio przy jakiejś części skrzyni biegów, a ludzie potem samo wyprodukowali i montowali osłony termiczne które ten problem eliminowały. Nie wiem co Honda potem z tym zrobiła, i czy w ogóle cokolwiek, czy dalej robili debili z użytkowników.
To dlatego doceniam jak ktoś pod korpo tematem się zainteresuje, coś wychwyci, poda dalej a korpo nie zleje tematu, bo wiadomo że bezwładność decyzyjna jest ogromna.
Szacun dla Pana z Tojoty i dla - a jakże - P. Rygasa. Ja właśnie byłem kilkukrotnie "ofiarą" mojej rav4, która już nawet po 4 dniach nie jeżdżenia nią w zimie (rok 2022) powodowała, że musiałem się posiłkować jeżdżeniem tego dnia komunikacją miejską, lub w bardziej pilnych przypadkach, taksówką. A auto w tym czasie auto za niemal ćwierć miliona cebulionów sobie stało, mnie denerwowało i pzry okazji, jak się niebawem okazało, sobie rdzewiało. Ponieważ auto było na gwarancji, Toyota za każdym razem przysyłała lawetę, stwierdzała w ASO, że akumulator jest sprawny i oddawała auto. Za kilkanaście dni powtórka z rozrywki. Nikt nigdy w tojocie nie przyznał, że akumulator jest za mały .Po rozmowach z kilkoma właścicielami innych "przypadków" w ASO dokupiłem boostera i jeśli nei jeździłem autem przez co najmniej dwa dni, odwiedzałem auto na parkigu osiedlowym, żeby go odpalić i doładować. Z czasem po prostu wyjmowałem akumulator i szedłem z nim z parkingu do mieszkania - podobnie jak mój ojciec 40lat temu z aku od malucha Wytrzymałem z tym żenującym sposobem użytkowania auta rok. Teraz mam samochód nie hybrydowy, jest o wiele bardziej oszczędny jeśli chodzi o spalanie, i ZAWSZE odpala. Dodatkowo, ma o WIELE bardziej wygodne fotele i w końcu ciche wnętrze. Tak, potwierdzam, nie kupię już więcej tojoty, chociaż w mojej "karierze| kierowcy jeździłem co najmniej 5 modelami i dopiero RAV4 zabił moją miłość do tej marki. Szkoda.
To jest dramat, nie ma już pewnej marki motoryzacyjnej.Nigdy nie miałem Toyoty ale zewsząd słyszałem opinie o solidności i niezawodności i zastanawiałem się nad kupnem.Ostatni bastion padł 😬wpadek coraz więcej
Co trzeba kupić żeby być bardziej oszczędny od toyoty? Jakie auto należy kupić żeby na krótkich dystansach po mieście paliło średnio 4,5l?
Wolałeś jeździć autobusem niż kupić akumulator za 400 zł ? Coś mi tu nie pasuje
@@Techpriest01010 dlaczego mam kupować akumulator do auta, które ma 3 miesiące? jest na gwarancji, nie dalej niż 3 miesiące wcześniej właśnie kupiłem nowy akumulator. Z dokręconym do niego całym autem. Pasuje?
@@smerf2010 skuter albo rower :)
ja jeżdżę jednak trochę wiećej poza miastem, więc tradycyjny diesel jest lepszy, jeśli chodzi o oszczędność (4,7/100km średnio po 60 tys km)
Jak zawsze na poziomie. Przydałby się też materiał o złączach w rav4. Stacja konserwacja (youtube) poprawiła kostkę złącza, odwalili kawał dobrej inżynierskiej roboty. Byłby to super materiał, serdecznie pozdrawiam!
Osobiście czekam dnia...w którym grupa PSA przyzna się do wkładania g... nie silników do aut takich marek jak bmw, citroen, peugot... niestety to nie akumulator i tak chętnie wad konstrukcyjnych nie naprawią... efekt... nigdy więcej aut z tej grupy...
Najwieksze Gowno na rynku motoryzacyjnym to toyota falszuja nawet testy zderzeniowe z 3 gwiazdek na 5 ta firme mam nadzieje ze zamkna raz na zawsze
Toyota sie "przyznala", bo zawinil kontrahent. Silniki PSA robi PSA.
tu bylo latwiej podwykonawca zapłaci
Stelantis dał gwarancję, na silniki 1.2, 10 lat lub 175. tyś km. Pod warunkiem serwisowania go zgodnie z zaleceniami producenta.
1,6HDi w Mini dawał radę ;-)
Jakich to czasów dożyliśmy że "zaletą" w wyposażeniu jest skaypapa na siedzeniach rodem z DFa , byliśmy modni zanim to było modne...
Co ty mówisz!? To jest skóra z dzikiego zwierza zwanego "dermacz".
Witam, ja pracowałem kiedyś w toyocie w Wałbrzychu, tam jest taka kultura że się wczuwają w temat. Pozdrawiam
No to się doczekałem a walczę z serwisem od tamtego roku WIELKI SZACUNEK dla Pana Roberta Pozdrawiam super robota .No i dla MotoPRawda wielkie dzięki .👍👍
No i jak walka pomogła. Ja po wymianie aku mam to samo.
LBX, czyli odpowiedź marketingowców na pytanie jak sprzedać i tak za drogiego yarisa cross kilkadziesiąt % drożej.
A zabezpieczenie antykorozyjne też przystosowane do klimatu Hiszpanii, podobnie jak rzeczone akumulatory.
Nie kilkadziesiąt tylko niecałe 20. Dobrze wyposażona TYC, po lificie, jest tańsza o 30 tysi od podobnie wyposażonego LBXa.
@@losarturossiedzieliście w YC i LBX ze tak pierdolicie głupoty?
zdazylo mi sie siedziec i to troche prawda
Tak tylko wspomnę, że problem dalej jest a ASO się nie przyznaje. Co tydzień wzywam pomoc od dłuższego czasu, infolinia mówi żebym jechał na serwis a jak mówię, że byłem i powiedzieli, że wszystko OK to infolinia mi powiedziała, że muszę jeździć częściej niż 4 dni xD A jak odbierałem samochód w salonie i spytałem o ten problem to sprzedawca mnie wyśmiał. Corolla Cross 2023r.
Panie Pawle, proszę nie iść w kierunku Mazurka i dać skończyć myśl gościowi XD
Mazurek tylko to robił w rozmowie z ambasadorem Izraela
Weź zostaw Mazurka
@@lukaszdal1405 Ale to nie ja zacząłem od Rygas przez duże R... :)
To prawda. Pan Paweł fajny gość ale strasznie przerywa !
Chłopie Rygasie. Wszystko fajnie, ale na wszystkie świętości świata, nie wpi.... się w połowie zdania rozmówcy. Tego się słuchać nie dało. Edit. Zapomniałem dodać że inni dziennikarze też mają taką manierę wcinania się rozmówcy. Jednak u Pana Rygasa uderzyło mnie to że on nie tylko słowem ale też ciałem i gestykulacją wbija się w trakcie wypowiedzi rozmówcy. To mnie bardzo uderzyło w tym filmie bo jeszcze tak ostrego wcinania się nie widziałem 😊 Choć nie było to wredne czy coś. Raczej koleżeńskie. Ale mnie jako widza i jak widzę nie tylko mnie, bardzo to drażniło.
To chyba przypadłość dziennikarska. Jacek Balkan też ma taki zwyczaj.
Cieszę się że ktoś oprócz mnie podniósł ten temat, jesteśmy na UA-cam, jak będę chciał sobie przesunąć materiał, to zrobię to po prostu, a ta maniera przerywania widoczna u wielu dziennikarzy jest okropna. Ja odbieram jako brak szacunku do gościa i po części do widza, bo przecież dziennikarz z góry wie co cię może interesować a co absolutnie nie powinno 😉
Jak dziennikarz nie będzie się wcinał w przekazy rzeczników prasowych to będziecie mieli godzinny strumień korpoświadomosci z może jednym prawdziwym zdaniem. To taka praca. Nie ustawisz rozmówcy na początku to ci wejdzie na głowę. To nie ambona.
@@MotoPRawda To już nie osobisty przytyk ale szersze zjawisko.
@@MotoPRawda A nie dałoby się tak że najpierw gość swoją korposwiadomość a potem dziennikarz swoją właściwą?
Albo przynajmniej przerywać jak już faktycznie zamula a nie po nastu sekundach? 🤔
No zaraz... Mówisz w ASO, że aku po 2 tygodniach nieużywania jest MARTWY a oni ci wciskają ciemnotę, że nie prawda bo im tester pokazał i generalnie mają w D twój problem. I teraz nie gniewajcie się na ASO bo oni tylko mówią co im tester każe i kij z tym, że robią ze swoich klientów kłamców i debili.
Toyota podąża za innymi producentami handlujacymi w eu
Człowieku, każdy na etacie ma OBOWIĄZEK działać wedle procedur Pracodawcy. Tutaj mamy akurat kwestię, że pracodawca jest podmiotem gospodarczym odpowiadający bezpośrednio przed Producentem towaru/usługi. Czyli relacja jest: wytyczne Producenta=wytyczne Pracodawcy. Jeśli jest procedura na sprawdzenie akumulatora KONKRETNYM testerem i tylko KONKRETNY wydruk z takiego testera umoziliwa ci wymianę akumulatora na gwarancji (na koszt Producenta, diler nie ma swojej puli pieniędzy na naprawy GWARANCYJNE, za ew fakapy becaluje ze swojego konta, z tego samego, z którego płaci za prąd, wodę, wynagrodzenia etc) to co ma zrobić doradca Serwisowy jak wynik z testera wychodzi "dobry-naładuj"? Ma zlecić wymianę akumulatora wbrew procedurom? Kto wtedy za to zapłaci? Doradca? (to, że pracodawca nie zapłaci mamy już wyjaśnione wyżej). To Klienci robią debili z doradców a nie odwrotnie i jesteś tego idealnym przykładem, jeśli lecisz tak jak my na etacie to też masz w D to, co nie wchodzi w zakres twoich obowiązków i nawet nie pisz mi, że nie. Sr*sz na to co nie wchodzi w zakres twoich obowiązków w twojej pracy a oczekujesz, że jak pojedziesz do innych ludzi na etacie to się sp*szczą nad twoją sprawą, hipokryzja. Jest teraz nowa procedura, nowe testery i tak jak mówi Mularczyk nie spinajcie się do zwykłych ludzi na etacie, że teraz mają narzędzia, żeby wymienić akumulator na koszt Producenta a nie z własnej wypłaty...Ostatnie pytanie, zrobiłbyś mi prezent za 600-1000 PLN (w zależności od modelu auta ceny są różne, bo są różne aku) tylko dlatego, że przyjechałem na lawecie, bo mi auto nie odpala a wynik wedle procedur wychodzi "dobry-naładuj"? Nie? No popatrz, to masz odpowiedź, dlaczego ludzie byli odpulani z kwitem. To Producent ma się troszczyć o swoich Klientów i wdrażać takie rozwiązania i dawać takie narzędzia, żeby Klient był usatysfakcjonowany a nie szaraczek na etacie ma kombinować jak tu sfabrykowac wynik z testu akumulatora, żeby wymienić akumulator na gwarancji i się podkładać, z duszą na ramieniu, że ktoś w labolatorium w centrali coś wykryje i zrobi zwrotkę do dilera z rachunkiem do zapłaty. Tak, nieuzasadniona naprawa gwarancyjna, niespełniająca procedur kończy się cedowaniem całej kwoty naprawy na dilera + kara!!! Myślisz, że pracodawca co wtedy robi? Wykłada kasę i idzie do pracownika powiedzieć "liczą się dobre chęci, fajnie, że tak zrobiłeś, ja to opłacę, następnym razem tylko daj znać wcześniej, że wyszedłeś przed szereg olewając procedury i mi d*jebałeś rachunek do zapłaty to sobie to wcześniej wkalkuluje w koszta a tobie dam jeszcze premię za to, że jesteś taki dobry człowiek, pro kliencki"??? Wąski w D jesteś i G widziałeś, bo nie masz pojęcia co się dzieje w ASO i jak czasami Doradcy muszą kombinować i ile jest im kłód pod nogi rzucane, żeby coś mogli klientowi bezkosztowo załatwić, tylko takiemu dobremu Klientowi a nie roszczeniowemu platfusowi co myśli, że jak ma Yarisa na gwarancji to się mu wszyscy w pas pokłonią i jak go doradca na etacie pierwszy raz widzi na oczy to się zaangażuje tak, że jeszcze mu na wyjście czerwony dywan prosto do auta rozwinie. Zejdź na ziemię chłopcze, na etacie w każdej firmie jesteś tylko trybikiem i masz tańczyć tak jak ci gra orkiestra przełożonych a nie wprowadzać jakieś swoje kroki taneczne, bo piruet więcej niż masz zatańczyć wedle układu tanecznego kosztuje sporo pieniędzy. Idź zmieniać świat w swojej korporacji, zaangażuj się dobroczynnie, tego ci życzę. Amen.
Ale dlaczego nie zakupić za kilka stówek nowego porządnego aku? Lepiej aby był wożony co tydzień na lawecie? Bez sensu!
Ok. To jeden problem prawie załatwiony. A kolejny - co ze złączami zasilającymi silnik napędu tylnej osi w Rav4 z napędem 4x4?
NIE szacun, szacun byłby wtedy gdyby Toyota dzwoniła do każdego klienta i zapraszała na wymianę, a tak to jest bez zmian w Toyocie czyli Toyaota cokolwiek zrobi tylko wtedy gdy klient ich zmusi przed końcem gwarancji. W corolli 1.3 vvti z pewnej serii brały olej na potęgę. Toyota dokładnie o tym wiedziała ale czekała aż minie gwarancja, na przeglądzie nie sprawdzała czy ma do czynienia z wadliwym silnikiem, jak ktoś ich przydusił na gwarancji to wymieniali silnik, a jak zgłosił się po gwarancji to wymiana na koszt klienta. ŻENADA. Tutaj mamy dokładnie tę samą sytuację, Toyota dokładnie wie , z których autach jest zamontowany wadliwy akumulator ale będzie siedziała cicho aż klienta się zgłosi po koszmarze z niedziałającym autem na mieście.
XD
a w toyocie gwarancja nie jest na 10 lat jak sie serwisuje w ASO?
Koszmar niedziałającego auta 😂😂😂😂
Za informację o akumulatorach dziękuję , a jak chciałbyś zobaczyć toyotę Yaris Cross na kołach 225/55/18 to zapraszam nawet dam się przejechać.
Właśnie dlatego od kilkudziesięciu lat jeżdżę japońskimi autami. Toyotę mam od prawie dwudziestu, a w rodzinie to kolejna Tośka. W moim przypadku najpoważniejszą usterką była wymiana dywaników.
A ja kiedyś kupiłem nowego Auris 1.6 benzyna w ASO w Kaliszu. Po 9 miesiącach sprzedaliśmy to auto bo 132 konie są wirtualne. Pojawiają się chyba dopiero w zakresie 5500 do 5900 obrotów. W normalnie jeździe, szczególnie po mieście to był taki muł, że dostawczaki były szybsze. Do 4 tys obrotów auto nie jedzie, powyżej pali 9 litrów w mieście. W trasie żeby wyprzedzić tira, trzeba było redukować do 3 biegu. Porażka. Kupiliśmy Peugeot 5008 2.0 hdi i w trasie udawało się zejść na 4.9 litra, a przy średniej 112 km/h trasa 550 km spalanie 6.8 litra. Toyota powyżej 10 litrów ta sama trasa do Hannover. Nigdy więcej Toyoty.
@@dladam2254 Po pierwsze porównujesz silnik benzynowy do diesla. To dwie różne charakterystyki. Po drugie porównujesz jazdę miejską do jazdy w trasie. Po trzecie porównujesz dwa różne segmenty pojazdów. Wbrew pozorom między segmentem C a D jest spora różnica.
Inna rzecz, że faktycznie Auris był taki se, ale nadal bezawaryjny. Może trzeba było kupić z innym silnikiem?
Wypadły przez dziurę w podłodze ?
Panie Pawle, prosze nie wcinać się tak gościowi co kilka słów tylko dac sie wypowiedzieć, bo troche ciezko sie to oglądało na poczatku tej rozmowy.
A poza tym jak zwykle porządny materiał :)
Czasem trzeba żeby to nie był godzinny strumień korpoświadomosci. Ale fakt, pracuje nad sobą :)
Właściciele niemieckiego premium chcieliby mieć takie problemy.
tzn papierowe auta wypełnione pianką montażową sprzedawane jako "premium" dla debili:D??? nie... nie...:D
nie wirm czy brak wygluszenia, abdolutny brak zabezpieczenia antykorozyjnego i wycie silniks to rekompensuje. mialem juz kilka prymium i problemow z nimi nie mialem. odpalaly co rano 😅 kilka dni temu bylem w toyocie na uzywanych patrzylem 3 samochody, 3 odpalane z boosters. poszedlem na nowe to sie popsul na podjezdzie i pokazal blue screen z windowsa musialem wsiadac do nastepnego. nie rozumiem fenomenu toyoty. patrzylem tez 8 letnie to byly zgnite jak cholera
mam c160 z 2017 żadnych problemów i radość z jazdy tylnym napędem i świetnym automatem. Za. bardzo wierzysz w PR .
Jak Pan Robert powiedział już tyle pięknych słów to teraz powiedzmy jak jest. Dla Toyoty (tak jak dla Nissana) są 3 porty w Europie dla importu, Zeebrugee (BE), Koper (SL) i Rostock (DE). W Polsce Piaseczno, Mszczonów, Bytom (CMPL). I teraz dla przykładu Corolla HB produkowana w GB ze względów celnych w GB jest ładowana na prom, a w Belgii musi zostać wyładowana (sprawdźcie sobie jaki jest kraj produkcji w papierach). Jak macie szczęście to auto do Mszczonowa pojedzie pociągiem, jak nie to znów na prom i wyładunek w Rostocku, później pociąg do Legionowa, a później Lohry do Mszczonowa. Ten etap zajmuje około 3-4 tygodni gdzie auto jest uruchamiane wiele razy aby na raz przejechać 100-200m. Jak macie zamówione auto to jedzie do dealera w 5 dni, jak zamawiacie ze stocku dealera to auto stoi na pełnym słońcu w Mszczonowie 1-2 miesiące aż ktoś go kupi (Qashqai, Yaris, Corolla Cross, NX, UX itd). Czy aby na pewno bateria jest źle wyprodukowana czy po prostu z racji na start stop nie sa stosowane baterie głębokiego rozładowania i jak się już do rozładowania doprowadzi to się po prostu ładuje „aby ruszył”, a nie „żeby nie stracił sprawności”? Dodatkowo producent „wciska” Meta BLE albo Vodafone, a to praktycznie zajebisty złodziej prądu (ja nie zgodziłem się na montaż). Pozdrawiam, właściciel Corolli która może stać 3 tygodnie i rusza bez bólu.
Post pokazuje nieznajomość tematu. To co jest w hybrydzie Toyoty to nie jest Start-Stop. Tu nie ma mowy o głębokim rozładowaniu. Podczas uruchamiania systemu pobór prądu z akumulatora 12V to bedzie pewnie koło 1 A może.
@@tomaszkonopinski9162 przeczytaj a później pisz. Post mówi o tym, że pojazd ma zastosowany zwykły aku, ale proces dostawy doprowadza do jego głębokiego rozładowania.Taki aku już nigdy nie będzie miał oryginalej pojemności.
Cała prawda.
@@tomaszkonopinski9162twój post pokazuje brak wiedzy z podstawówki jak czytanie ze zrozumieniem 😂
Jakie porty importu?
Moja toyota montowana była we Francji i też trzy , może cztery razy nie odpaliła a mam ją prawie 2 lata . Zgłaszałem za mały pojemnościowo akumulator ale niestety . Nigdy nie zawiódł na trasie tylko w garażu , więc 10 nim ładowarka i można odpalić jak trzeba zaraz jechać . Teraz znowu będę reklamował może wymienią ? Zobaczymy jak działa polski oddział toyotay i czy jest taki Uczciwy .
2:57 W Toyocie to ludzie znam nawet takich twierdzą przede wszystkim że w Toyocie nie zastali wygłuszenia , i fabrycznie nowe auta masowo lądują na uzupełnieniu wyposażenia o maty butylowe.
Nie kupuj toyoty
To jest ciekawa sprawa, bo sam mam Corollę 2.0 Hybrid z 2020 roku i nawet dziś może stać 2 tygodnie nie ruszana i odpali bez zająknięcia (a akumulator jest czteroletni, oryginalny!).
Z kolei w rodzinie jest też RAV4 Plug In (!) z maja 2022 i tu akumulator 12V wytrzymuje może z 5 dni. Co jest komiczne - przy całej fajności tego samochodu i jego wielkiej baterii trakcyjnej starczającej na 100km jazdy na samym prądzie, cała ta masa techniki jest unieruchomiona przez delikatnie za niskie napięcie, przez które nie może zapiąć kontaktora dużej baterii.
Oczywix ASO nie widziało problemu, ale może teraz, przy nowszych procedurach, zmienią zdanie.
Chce kupić Toyotę Yaris hybrid, jak to wygląda w przypadku odbioru auta, aso wykonuje uprzednio jakieś testy?
Znam to, jak ja rzucałem mięsem, ile razy trzeba było wołać assistance. A gościu pytał od razu, hybryda? TAK. Przyjeżdżał taki ludek i odpalał z boostera auto. Fakt, akumulator przy silniku jak w motocyklu. Aku trakcyjny na 80%, a auto martwe. Przetestowane w CH-R oraz RAV4. Auto pozostawione po całym dniu jazdy (średnio 140 km zrobione) w parkingu podziemnym. Mamy 1,5 dnia i auto martwe. Odchodząc od auta, po zamknięciu, cały czas coś tam piszczało i brzęczało. Chyba szukało GPS lub łącza z centralą Toyoty w Japonii ;-)
@MotoPRawda Z tego co mi wiadomo to ten problem dotyka nie tylko Europy ale w modelach takich jak Sienna czy Grand Highlander oraz innych dostępnych na rynku północnoamerykańskim. Jakby można było prosić aby przekazać do Toyoty aby zweryfikowali czy zmiana dostawcy akumulatora na pewno jest powodem tej sytuacji.
Lubię tę markę, choć współczesna stylistyka nie jest w moim guście to wciąż preferował bym zakupić Toyotę aniżeli niemieckiej konkurencji i wolałbym aby Toyota dobrze sprawdziła te zmiany gdyż dostawca akumulatorów na rynek północnoamerykański zapewne jest inny(?) i problem również istnieje. Wspominam to z zamiłowania do marki i dla pewności aby problem wyeliminować na 100%.
No i jeszcze jedna rzecz. Nie przerywaj komuś w połowie zdania, bo źle się takie zachowanie odbiera.
Szacunek dla polskich kolesi za cierpliwosc udowadniania kolegom z centrali, ze nie sa wielbladami 👍💪
To może jeszcze jeden problem do rozwiązania przez Toyotę, przez pana Roberta Mularczyka. Myślę o stukającej, trzeszczącej klapie bagażnika w CHR. Problemem są dwa „odbojniki”. Wiem, że można sobie samemu poradzić. Czytałem wiele postów na forum. Są pewne rozwiązania doraźnie. Zrobiłem podobnie. Założyłem dwie gumowe podkładki i problem zniknął. Choć Toyota wie także o tym „drobiazgu” dość długo.
Popracujcie jeszcze nad wyciszeniem i konserwacją tych samochodów a napewno kupię ;)
Bo wyciszenie nie istnieje w sensie jest podobnie jak w daciach z przed 10 lat.
A o zabezpieczeniu podwozia w Centrali toyoty chyba nikt nie słyszał 🤣🤣🤣
Czy aby problemy z rozruchem na pewno zostały załatwione? Byłem w ubiegłym miesiącu w salonie Lexusa, będąc zainteresowanym UXem. To, co najbardziej mnie zniesmaczyło, bo pominę już fakt, że np. w wystawionym do oglądania LBXie brakowało maskownicy pod tylną kanapą i musiałem uważać, by nie zahaczyć butem o instalację el. baterii trakcyjnej, zadziało się na drugim planie. Otóż trwał akurat odbiór auta przez nowego klienta. Jak to zwykle bywa w takiej sytuacji, handlowiec tłumaczył jeszcze na odchodne klientowi obsługę auta wraz z multimediami. Trwało to ok 30 min. Kiedy wszyscy już pomachali sobie na "do widzenia", okazało się jednak, że wyjazd przystrojonym wcześniej w uroczystą kokardę Lexusem nie jest możliwy, bo trzeba jeszcze pobiec na serwis po bustera... Może inżynierowie w Japonii zbyt skąpo policzyli też pojemność tego aku 12V, nie biorąc pod uwagę tego, że w UE ktoś dołoży jeszcze jakiś odbiornik prądu, choćby niezbędny system alarmowy?
Ja mam aku od nowości 9 miesięcy, nie mam BLE ale mam GPS na tzw stałym plusie. Samochód często stoi tydzień i po tygodniu pstryk i auto idzie. Toyota ma inny problem, samochody stają na CMPL miesiącami, a jakoś obsługi samochodów zostawia wiele do życzenia. Tam samochód jest uruchamiany na krótki czas 50 razy w ciągu 3 miesięcy, wydaje się updaty po kartach eSIM, które samochód pobiera, próbuje wgrywać, na placu (np w Mszczonowie) jest dramatycznie słaby zasięg itd itd itd. Później dealer wstawia auto i cyk aku nie działa jak należy.
Znowu nowe klamki, udziwnianie czegoś co od lat działa dobrze, już widze jak kierowca tego lexusa tłumaczy za każdym razem jak to się otwiera
Panie które będą takim autem jeździć,będą z dużym prawdopodobieństwem mieć zrobione " pazury " czytaj tipsy😂. Żeby ich nie połamać.
Mam te klamki u siebie. Każdemu w kółko to tłumaczę 😂 Dodatkowo była już akcja serwisowa na klamki zewnętrzne. Zamarzały na mrozie. Dziwne to.
Mialem ten sam problem tyle, ze sam sobie wymienilem baterie w UK, podczas gdy w PL toyota podobno nie uznawala wymiany, bo bateria musiala byc "autoryzowana" i taka wymiana grozila utrata gwarancji.
I dalej musi być autoryzowana w systemie samochodu. Dotyczy to większości nowych aut.
@@miroczosnek9396 Ten wymysl to tylko w PL, dlatego tez ludzie jezdzili z kablami zamiast wymienic na sprawna baterie. Bateria ma co najwyzej odpowiadac wymaganym parametrom technicznym i takie tez moja nowa spelnia. 4 lata zajelo toyocie dojscie do tego, ze baterie byly wadliwe?
@@emtezet29 Oczywiście, że tak. Parametry akumulatora + prawidłowa wymiana i autko jeżdzi. Ale w systemie zostaje informacja o wymianie i jest podstawą do unieważnienia gwarancji.
Kiedy toyota przyzna się do samo pękających kloszy świateł (5 tys.zł) w lexusach?
A skoda przyznała się do psujących się tydzień po gwarancji pasków ledowych w przednich lampach w octaviach po lifcie (podzielone lampy)?
W jakich modelach ? Ciekawy temat
Nie do końca przemyślanie rozwiązanie z akumulatorem rozruchowym. Jeśli okaże się że samo auto zużywa zbyt dużo energii na postoju - problem powróci. Najtańszym i najbardziej rozsądnym rozwiązaniem było by zamontowanie (już fabrycznie) prostego układu ładowania z baterii trakcyjnej ładowanie akumulatora rozruchowego. Przy niższym napięciu elektronika co ileś dni mogłaby podładować akumulator rozruchowy z akumulatora trakcyjnego
Problemem jest algorytm ładowania akumulatora i wadliwe MUTLU.
No proszę, naprawią to co sami spartaczyli. Ludzkie pany.
W świecie automotive to nie jest normą. Patrz przykład Mercedesa amg za bańkę.
Opony też vegańskie? To biere
Z bambusa... 😂 to znaczy murzynka! 😂
@@furieux6742 z asfaltu :)
Czułem się wprost zażenowany słuchając przez 10 minut rozmowy o wielkim, przepotężnym sukcesie, podczas gdy wystarczyło powiedzieć "mieliśmy kłopot z pewną partią akumulatorów, nie wykrywały problemu nasze procedury testowe, rzecz już jest rozwiązana i wszystkie wadliwe akumulatory wymieniamy na dobre". Koniec. Zamiast tego, pitolenie o Szopenie jak to bywa w korporacji, na pewno pracownicy trafili na tzw. "Hall of fame" czy na ścianę "Pracowników miesiąca", z korpobełkotem na dwie strony A4 opisującym tę wspaniałą historię. Że korpo Toyoty tak robi, spoko, bełkot tego typu w takich miejscach to norma, no ale że pan Paweł pieje z zachwytu nad tym tematem ... wręcz przykre. Jeden z najgorszych odcinków MotoPRawdy, jakie widziałem.
To zadzwoń do pierwszego lepszego rzecznika i spróbuj zmusić żeby powiedział że "mieliśmy problem". Jutro nie będzie pracował.
@@MotoPRawda Zwrócił się do Pana "Pan Paweł" a Pan do niego na Ty. Jesteście na Ty ,czy się nie znacie może ?
@@szlomogrinberbaum7496 a słyszałeś kiedyś o netykiecie? To jest blog a nie program. Nie zaczynam go od witam Państwa tylko od cześć. Jak ktoś lubi sztucznie tworzyć niepotrzebne bariery to nie u mnie.
@@MotoPRawda Przekonałeś mnie chłopaku.Pieprzyć bariery i staromodne przyzwyczajenia w końcu wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.
To naprawdę niczego nie zmienia w szerszej perspektywie @@MotoPRawda
A w Rav4 też już się zorientowali że po tygodniu zimy aku umiera?
I że wtyczka od tylnego, elektrycznego silniczka gnije?
Jest już jeden Pan co robi zamienniki i fajną konserwację przy okazji. Nie mojego auta nie robił bo nie ten znaczek ale szacun dla niego za podejście
Po długich bojach użytkowników gnijącą wtyczkę w hybrydzie RAV4 Toyota wzięła na klatę naprawią ją w ramach gwarancji w okresie 8 lat / 160 tys km, zależnie co minie pierwsze. Producent przyznał się do błędu i nawet w autach po gwarancji wymienia ten przewód jako informacja techniczna nie biuletyn.
Warunek auto przywiezione lawetą do serwisu z błędami P0AA649 oraz P1C8049!!!
@@k_pol-rr3xs to dobra wiadomość i przy przeglądzie gwarancyjnym dowiem się czy wszystkich aut się tyczy
@MotoPRawda
Pozostaje jeszcze kwestia, kiedy "wlaczy" sie elektronikę pokladową (przypadkiem, czy nie) przyciskiem START bez wcisnietego pedalu hamulca. Wtedy po 10 minutach mozemy być w takiej samej sytuacji, gdzie zespol hybrydowy nie zaskoczy, bo akumulator 12V bedzie juz wysycony. Miałem juz dwukrotnie taką wątpliwą przyjemnosc. 20-letnie auta mają juz oszczedzanie energi, to chyba od Toyoty z lat 2019+ można chyba wymagać żeby nie pozwoliła na unieruchomienie samochodu, albo?
No to faktycznie chwała Toyocie za to, że włożyli wadliwy akumulator i teraz klienci muszą się z tym bujać a następnie przekonać serwis że ten akumulator mają wadliwy i jak serwis sprawdzi testerem którego jeszcze nie ma że akumulator jest wadliwy to łaskawie wymieni na inny. Szacun 👍😀
Szkoda, że nie udało się przekonać Niemców żeby wymieniali silniki i skrzynię w swoich gruzach xD😆
Motoprawda chce w tej sytuacji, abyśmy podziękowali Toyocie, że uznała swój błąd. Ale ja slowa przepraszam nie usłyszałem. Logika widzę, znanego ambasadora...
@@stefan3950
Toyoty też nie udałoby się przekonać do wymiany wadliwych silników, jeśli z wymianą akumulatora za kilka stówek mają takie problemy, choć już wiedzą że ten akumulator jest wadliwy.
@@aaasdddaaaasfddas5015 jakoś wadliwe diesle BMGruz wymieniali i to nawet po gwarancji xD
Widziałeś kiedyś wadliwy silnik od Toyoty? @@aaasdddaaaasfddas5015
Tylko ze ja mam pół roczna corolle cros i juz trzy razy nie odpalila a stary accord 17 letni nie zawiodl nigdy😢
A masz Meta lub Vodafone? Jeżeli tak to już znamy rozwiązanie twojego problemu ;)😊
To kup starą Toyote to Ci odpali
@@zygmunttrinczek4462 nie wiem czemu pod każdym tego typu komentarzem pojawiają się ludzie którzy jako remedium problemów z nowym samochodem polecają kupić złom
Problem z akumulatorem w Toyota jest bo montowali Gruzińskie akumulatory😢 MUTLU , o pojemności 45AH do silników 2.0 hybryd. Gożej jest z asistance które do upadłego usprawnia samochód Bosterem aby go odpalić a po oddaniu auta z gwarancją do serwisu oryginalnego toyota nie licz na samochód zastępczy ( auto musi się zepsuć ,nie odpalić co najmniej 50 km od twojego miejsca zamieszkania). Asistance za diabła nie chce brać auta na lawetę bo jak to wygląda że lider niezawodności przyjechał na lawecie pod salon dilera nie rozbity :) Należy bardzo uważać bo z tego małego akumulatorka podtrzymywane są wszystkie systemy bezpieczeństwa !!A baterie z hybrydy nie ładują akumulatora w bagażniku ! Więc jeśli nie odpalisz to niech go biorą na lawetę !!!!!!
Taki mały aku to mam w kosiarce a nie w aucie.
Jak bateria trakcyjna nie ładuje akumulatora w bagażniku? To skąd bierze się prąd w tym akumulatorze 12V w takim razie?
Przez falownik nie ładuje przez baterię trakcyjną również dlatego że jedyny tryb ładowania akumulatora jest wtedy gdy pracuje silnik spalinowy ,chr nie posiada alternatora obok silnika !
@@franekpiach881 Mylisz się, gdyby musiał pracować silnik spalinowy to napięcie by spadało na aku na jeździe w trybie elektrycznym, a tak się nie dzieje. Ładowanie aku 12V odbywa się przez układ będący częścią falownika, ALE PO ZAŁĄCZENIU zapłonu, nawet bez pracy silnika spalinowego. Falownik produkuje 3 fazy 600V z DC 215V oraz 14,7V, ale tylko o wydajności prądowej około 10A niestety (3 gen hybryda). Nie starcza to żeby naładować 35Ah, jak jeździsz po mieście 'minutowe' trasy.
@@bbzyq 600V w prądzie i 3 fazy w jadącym aucie? I tym ładujesz akumulator rozruchowy? Co jak, skąd?
Posiadam Yaris Selection 18r, ciekawe czy TOYOTA zajmie się przednimi lampami ( światłami dziennymi ) gdzie wypalają się światłowody a za lampę życzą sobie 3,4 tyś
Ciotka w Yaris Cross miała ten sam problem. Według mnie akumulator wadliwy i za mały pojemnościowo. 60ah byłby ok.
Nowa firmowa, z tego roku toyota Corolla cross, (właściwie to 2 ) tydzień po stoi i po akumulatorze, za każdym razem wzywamy asisstance z bustetem, bo tak mamy w gwarancji i w assistance od toyoty zapisane.
żenada ten film niestety panowie...W porządku to byłoby jakby serwis Toyoty zapraszał wszystkich na akcje serwisową. May dwie YC i od 1.5 roku problemy z odpaleniem auta nawet po 3-4 dniach po tygodniu to już nie działa nic. Serwis Toyoty problem bagatelizuje i zachęca do używania booster lub kabli...Myślę, że jeżeli nie będzie ogłoszonej akcji serwisowej to tylko pozew zbiorowy pozostał lub indywidualna sprawa sądowa, bo nic się nadal nie da z nimi załatwić i w dalszym ciągu się właśnie wypinają...Nie widzą nic o nowych testerach i akumulatorach - ostatnio nawet usłyszałam w serwisie, że jak się kupuje hybrydę to trzeba cały czas jeździć- to są betony nie słuchają żadnych argumentów - czyli nie " mamy pana płaszcza i co co nam pan zrobisz "
Dobra inny przykład. VW Polo 1.0 kupiony w polskim salonie. Jednego zalało po tygodniu z rzeki, kupiłem nowego po miesiącu. W nim problemy z AKU, samochód długo odpala (za 5 przekręceniem silnika), wymieniono mi akumulator na fabrycznie nowy, 2 dni było super po dwóch dniach auto znów się meczy. I co to wina toyoty? W salonie dealera który ma 30 punktów w Polsce powiedziano mi, że mam ładować akumulator po 2 miesiące.
W moim Dusterze 1.0 LPG akumulator padł po półtora roku używania, przy odłączonym stop-starcie. Przypadek, że stało się to późną jesienią? Nie sądzę. Trzykrotnie doładowywany przeze mnie ładowarką Boscha, za kolejnym razem wezwany assistance pomógł boosterem (czego absolutnie ASO nie rekomenduje, jeśli mają wychwycić wadę samego akumulatora). Następnie wizyta w ASO, oczywiście nic nie znaleźli dopóki autko nie padło dzień przed wigilią. Laweta na serwis, autko zastępcze na ich koszt i okazało się, że da się wymienić akumulator z fabrycznego no name na markowy Renault ;)
Serwis tej Daci będzie bardzo drogi. Nie wymienisz nawet samodzielnie klocków hamulcowych bez podpiecia pod komputer. Mechanik też policzy drożej za usługę. Niewolnictwo. I to ma być auto budżetowe dla ludu. Mechanik mi wczoraj pokazał jak to wygląda. Ludzie mocno się zdziwią 😂
Jednak są ludzie którzy umią przyznać się do błędu - jak nam w naszych realiach tego brakuje.
Serio chwała dla Toyoty. Czekaliście już x miesięcy poczekajcie jeszcze kilka i wymienimy wam akumulator na gwarancji. To już bym wolał pójść do sklepu i sobie za te 300PLN kupić i mieć spokój i pewne auto (akumulator)
jest spora szansa, że toyota za taki manewr anulowałaby Ci gwarancję bo zapewne i na to maja procedury...
@@krakow-z-nieba na cholere mi taka gwarancja jak na wymiane akumulatora o wartosci 300PLN z montażem mam czekac az inzynierowie napisza doktorat i przepchna go w centrali? Poza tym Toyota sie nie psuje wiec elo z gwarancją
Piękny przykład, że w korporacji dla 1 euro oszczędności na akumulatorze potrafią założyć gówno nie dopasowane do samochodu. A co gorsza przez 1.5 roku zamiatał w centrali temat pod dywan bo przecież było super. Toyota, VW czy Dacia nie ma różnicy, dla kasy zrobią wszystko.
Turecki mutlu trafia też do nowych fiatów. Każdy właściciel nowego tipo ma z nim problem już po roku do dwóch. Wszyscy wymieniają na własną rękę.
Dobra, a jak ochronna przed korozją oraz ze złączem elektrycznym do silnika? 😄
Tak jak Niemcy słyną z awaryjnych silników i skrzyń tak Japończycy słyną z braku zabezpieczeń antykorozyjnych.
Na czymś muszą oszczędzać, w końcu to niedrogie auta.
Oh… wait. 😳
Kupujesz nową toyotę czy Lexusa i od razu jedziesz do fachowca na zabezpieczenie antykorozyjne podwozia.
@@orshabal1000 dobre zabezpieczenie to od 10 w górę.
@@mm-1965 za zabezpieczenie toyoty yaris cross zapłaciłem 3.500 złotych ( preparatem vaxoil nie tylko podwozie, ale również profile zamknięte
Mam Toyotę Corollę od nowości z 2020 roku. W ubiegłym roku miałem problem z akumulatorem. Samochód jeszcze na gwarancji. Po 2 krotnym zgaszeniu ze jest problem z zapłonem silnika i wezwaniem pomocy drogowej udałem się do serwisu Toyoty. Po rozpatrzeniu reklamacji wymienili akumulator na nowy. Od tego czasu nie mam problemu z uruchomieniem tego auta.
Oczywiście, że przekonała by mnie wegańska kabina! Przekonałaby mnie, aby trzymać się od tego z daleka! :D
Super, a kiedy procedura wymiany wiązek tylnego napędu (AWDi) w RAV4 na takie które nie zaśniedzieją?
Fajnie.Super i gratulacje, ale zawsze musi być jakieś ale.
Nie miałem jeszcze nigdy szansy zakupu nowego pojazdu, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, w której kupując takowy, musiałbym szukać informacji o usterkach mojego auta u youtuberów.
Mnie też zaskoczył nieodpalający yaris cross. Na szczęście na parkingu pod blokiem.
Od aferki już minęło trochę czasu i myślałby kto, że powinni już na produkcji ogarnąć ten problem - tak się jednak nie dzieje. Auto wyprodukowane w lipcu 2024, używane od września.
Ta sytuacja to szczerze trochę lipa. Nie po to się kupuje nowe auta, żeby bać się czy nie odpali.
Florek i Łysy już czekają w blokach startowych, żeby jako pierwsi wrzucić szorta o sensacyjnej akcji serwisowej Toyoty.
Ten sam problem występuje po dwóch tygodniach stania pojazdu w samochodzie Peugeot 508 RXH pierwszej generacji... W okresie zimowym po siedmiu dniach stania możemy już nie ruszyć...
Gość mówi ze problem byl w europejskiej centrali i tam go wyjaśnili. A ten uparcie powtarza ze japończyków przekonali że trzeba coś zmienic....no k....
Jesssu, ponad rok czasu trwała diagnoza problemu baterii 12V? I Wy się tym chwalicie? To już wiem czemu z elektryków odpadają koła.
Ktoś, kto pracuje w branży teraz się posmarkał 😂🤣
A co z tym samym problemem W RAV4 V gen. zalecają nie za często otwierać bagażnik na wyłączonym systemie napędowym 😁
To teraz czas na przyznanie się do błędu ze złączem elektryki tylnej osi
Miałam podobnie w Skodzie Superb iV. Dopiero za 4 razem gdy Assistance przyjechal do mnie to zgodzili sie wymienic akumulator. Testery pokazywaly im wszystko dobrze ale po 3-4 dniach samochod nie odpalal.
Mnie się wydaje, że w tych samochodach powinny być fabrycznie wkladane nie zwykłe tanie kwasiaki, tylko akumulatory agm, pewnie też o większej pojemności niż 35Ah, z uwagi na mnogość odbiorników energii elektrycznej. Tylko taki większy akumulator AGM kosztowałby bliżej 1000 zł, a nie 150 zl jak kwasiak 35 Ah. Pewnie tak było w projekcie samochodu skoro przewidziano miejsce na akumulator pod fotelem albo w bagażniku, tylko pazerna Toyota dokonała optymalizacji i wklada do tych hybryd zbyt małe kwasiaki zakupione po okazyjnej cenie u tureckiego producenta Mutlu. I na tym polega problem. Powinni zatem zamówić u renomowanego producenta akumulstory AGM na pierwszy montaż, czyli o dużo lepszych parametrach niż takie aftermarketowe i wymienić je w ramach akcji serwisowej, a nie opowiadać głupoty o nowych procedurach i testerach akumulatorów.
Na marginesie, akumulator Mutlu 60 Ah w Corolli 1.6 z 2004 roku pracował 14 lat bez zatrzeżeń, pomimo kilkutygodniowych przestojów, nigdy nie doładowywany. Fakt, że auto było garazowane.
W moim Yarisie zdanie np. pa całuję tablet odczytuje pa kałuję. Wg centrali w Polsce jest to błąd oprogramowania lecz cytuję wg TMP mam stary system multimedialny ( samochód ma dwa lata !!! ) i nic z tym nie zrobią.Także moja Toyota mnie kałuje i w marce gdzie podobno klient jest najważniejszy nie usłyszałem ani od dealera ani z polskiej centrali slowa przepraszam. Pana Mularczyka pozdrawiam ale przydałaloby się Pańskim kolegom przejść szkolenie z podstaw obslugi klienta.
Tylko pytanie brzmi: ilu letnich toyot dotyczy taki serwis akumulatora? Tylko tych na gwarancji? Czy wszystkich do których zamontowali turecki akumulator Mutlu?
a czy w przypadku rozladowanego akumulatora mozna podac prad "kablami" np.z takiego 2.0 tdi?..pozdrawiam
ford miał to samo. tureckie akumulatory. firma wymieniła akumulator bez słowa na vartę.
Od początku było wiadomo że akumulator warta to shit i to straszny mam camry 2020 prosto z yaponi tam jest yuasa i nigdy nawet stojąc się nie rozładował !
To może przy okazji wspomnicie o latających szybach bocznych w Corolli, które mają taki luz, że wspomniane Tico przy tym jest "wodoszczelne" 😠
Krótkie pytanie, czy Toyota dobrała poprawnie parametry akumulatora do każdego modelu, tzn. czy po wymianie na nowy akumulator samochód będzie miał wystarczająco "prądu" do odpalania przez najbliższe 5 lat? TO raczej nie powinien być przysłowiowy lot w kosmos...
Nie musi mieć prądu, to rozrusznik z aku 12v odpala silnik. Ten akumulator ma dać prąd do elektroniki żeby ona mogła się uruchomić i dać sterowanie do reszty.
akcja wymiane tego akumulatora obejmuje cala europe , bo tez ostatnio wymianialem , moge liczyc na zwrot kosztow ? dziekuje
Wypadałoby rozpocząć dyskusję czy 150tys PLN możliwe do wrzucenia w koszty przy kupnie (lub wzięciu w leasing) samochodu przy prowadzeniu Jednoosobowej działalności ma jeszcze sens skoro kupując nowy samochód niewiele nowych aut mieści się w tej kwocie. @motoprawda czy możesz zrobić o tym odcinek ?
Wiadomo, że lepiej dla klienta podwyższyć, ale też lepiej tyle, niż nic.
W angli pewnie nie będzie żadnego testowania, tylko akcja serwisowa, wymiana i kropka.
Taka mała różnica podejścia do odpowiedzialności.
Ale dobrze że ktoś to wyjaśnił, że downsizing nie zawsze się spina😉👍
Jeszcze Polska Toyota powinna zrobić raban z problemem przybywania oleju w 2.0 Hybrid i poprawić centralę. Przypomnę, iż centymetr a nawet dwa ponad stan traktowany jest jako w normie. Przy przebiegu ogólnym 15 tys. km i na oleju 980km od wymiany, 0,5 cm ponad stan na bagnecie wykonane badanie oleju wykazało spadek lepkości o 19,3% przy 40 stopniach i 12,6% przy 100 st. Co będzie przy 1 cm ponad stan?
Przecież silnik w hybrydzie przy jeździe miejskiej, co chwilę się wyłącza i włącza już przy temp. 30 stopni. Jazda w takim trybie powoduje, że paliwo dostaje się do oleju. Toyota nic z tym nie zrobi. Chyba musieliby zmienić oprogramowanie w sterowniku silnika, żeby silnik wyłączał się dopiero jak osiągnie temp roboczą, czyli około 85 stopni. Ja zrobiłem test oleju z mojego Lexusa IS300h po 9 tys. km, głównie jazda po mieście. Lepkość oleju 0w20 spadła o 33% w 40 stopniach. Czyli przy moim użytkowaniu auta, olej muszę zmieniać przy maks 10 tys. km, a nie jak zaleca producent, co 15 tys. km.
@@xonic5025 Hybryda z silnikiem 1.8 nie ma tego problemu.
Od dzisiaj Vegańska MotoPRawda 😄😉
Jak rozpoznać wadliwy akumulator? Czy są jakieś numery seryjne po których można to rozpoznać?
Szacun :). Chociaż w moich hybrydach szczęśliwie ASO wymieniało akumulatory na gwarancji, ale faktycznie trzeba było trochę pomęczyć. W C-HR 3.5 roku temu dostałem akumulator hiszpański w ramach wymiany. Oryginalny umarł po 4 miesiącach ;)
No i z czego się to cieszyć, że producent przyłapany za rękę przestał mówić, że to nie jego ręka?
Wypuścili bubla wiec teraz łaski nie robią, że coś z tym robią.
Och achy są tu nie ma miejscu.
Co za czasy.....
A i u konkurencji wcale nie lepiej...
No, to wszystkich mających nadzieję na rozwiązanie problemu wadliwego akumulatora, rozczaruję. W ASO nic się nie zmieniło. Kilka dni temu byłem w ASO z moją Yaris Cross na teście akumulatora (mam MUTLU) "nowym testerem... ha ha ha... śmiech na sali. Jaki wynik? To samo. Akumulator sprawny - naładować. Przed wizytą w ASO aku został profesjonalnie przetestowany, między innymi elektronicznym obciążeniem, co wykazało, że jego pojemność w porywach osiąga 13 Ah. 3 - 4 postoju i śmierć. Oczywiście ASO takiego testu nie wykonuje, tylko podpina rzekomo nowy tester. Wielka ściema! Nadal więc wożę booster. Wszystkim użytkownikom bezawaryjnych (kiedyś) Toyot, życzę cierpliwości i zawsze naładowanego power banka.
U mnie to samo. Byłam w serwisie dwa tygodnie przed publikacją tego filmu. Zadzwoniłam zapytać czy testowany był wg nowej procedury - sądziłam że starą, bo oczywiście twierdzili, że akumulator jest sprawny, a nie jest... Serwis utrzymuje że od lutego ma nowy tester... Więc nie ma się co cieszyć 😢
I po takim filmie każdy kto myśli nie kupi nowej Toyoty.
Niestety w 2024 nie pozostało za dużo wyboru dla miejskich samochodów i kompaktów
Ludzie pitolicie takie tematy Fiat załatwiał 15 lat temu w Punto 2 po lifcie wymiana akumulatora z 40 na 55 ah bo auta kreciły ale nie zapalały było to tańsze niż wymiana bodykomputera . Wszyscy pudrują pryszcze a jak sie już nie udaje pudrować to zrobili z siebie bohaterów bo mają gówniany akumulator rozruchowy .
Dzisiaj dzwoniłem do Toyoty
Mają już nowy miernik ale niestety jak gwarancja minęła to najprawdopodobniej nie wymienia go reklamacyjne
Najbliższych dniach odbieramy yaris hybrid z salonu w Katowicach jak sprawdzić kto jest producentem akumulatora i jaka procedura testowa jest w toyota Katowice?
Podpinam się pod pytanie, udało się to jakoś sprawdzić?
Trzeba dopytać przy wizycie serwisowej my jeszcze nie byliśmy
Dalej wkładają ten turecki akumulator i jak się trafi albo będzie dobry albo wadliwy. Właśnie też będę odbierać autko i aż się boję. A jak u Pana działa ten akumulator teraz?
Problem moim zdaniem nie jest rozwiązany,mam trzy miesiące nową corollę i obserwuje napięcie na akumulatorze po trzech godzinach postoju jest 12,2v a na drugi dzień 11,8v akumulator jest niedoładowany powinien mieć 12,5v co najmniej także nie wróży to dobrze,zmiana dostawcy i większy akumulator nic nie załatwi jak nie ma dobrego ładowania.
A skąd wiesz, że nie ma dobrego ładowania? Sprawdź jakie jest napięcie na akumulatorze, po włączeniu auta i jak na zegarach będzie napis READY. Wtedy dopiero ładowany jest akumulator 12v.
@@xonic5025może mu ładuje, ale są inne wskaźniki jak np : duży pobór poprzez systemy alarmowe, dostęp bezkluczykowy, krótkie trasy. Nie zmienia faktu, że jednak pobór jest dosyć spory jak na 35Ah.
Jezdziłem tym naszym polskim silnikiem 1.5 hybrid z Wałbrzycha co prawda w Yarisie ale to bardzo przyjemny silnik, nie jest to rakieta ale jak na 3 cylindry to sobie radzi. Miałem spalanie srednie na poziomie 4.5 L jazda oszczedna momentami dynamiczna
W LBX silnik składają w Japonii
Prosimy bardzo Toyotę o możliwość pamięci wyłączenia syastemu ISA(RSA). Zebyśmy nie musieli wyłączać go za każdym odpaleniem auta. Znam wile osób które nie kupiły Toyoty tylko przez to. Zapewne można byłoby to zrobić przez aktualizację. W innych markach jest taka możliwość.
Problem z nieodpalaniem jakoś nadal obecny w Lexusie NX i RX
Poproszę o więcej info. Które roczniki?
@@MotoPRawda cenzura jak za komuny. Wklejam linka i wpis znika więc wklejam posta z lexus forum: Słaby akumulator nx450h plug in ???
Zgłoś
Cytuj
Post 21 sie 2024, o 10:20
Witam. Jestem świeżym użytkownikiem 450h+. Syn 9 letni pobawił się z 10 minut na konsoli wieczorem z włączonymi światłami i padł akumulator 12V 60 AH jest zamontowany. Czy to normalne ? Auto się zblokowało -choinka- nic nie działa i brak startu auta
Przy okazji prosze sie pochylic nad brakiem zabezpieczen antykorozyjnych podwozia i elementow zawieszenia w Toyotach i Lexusach (kanał stacja konserwacja)
Prosze w Toyocie zapytac o korozje złacza elektrycznego w elektrycznym silniku na osi tylnej w Lexusach czy Toyocie Rav4 lub Highlander
Prosze ich zapytac czy w lexusie RX pojawi sie aktualizacja umozliwiajaca bezprzewodowe Android Auto
Kolejny raz ocenzurowano mój wpis!!!!
Prosze w takim razie wejsc na polskie forum Lexusa, odwiedzic dział silniki wybrac NX i znajdzie Pan świeży wpis o problemie z aku. Proponuje zainteresować się problemeb braku zabezpieczen antykorozyjnych na podwoziu prezentowanaych na kanale staajacja kooooonsyrwacja (specjalnie pisze z błedem zeby cenzura nie wywaliła)
Niech Pan zapyta w Toyocie o korodujace złącze elektryczne w silniku na tylnej osi w RAV4,Highlanderze,NX,RX
@@BP-bo7mm YT domyślnie ucina wszystkie linki :/
@@MotoPRawda Wolność słowa...
Za drugim razem wkleiłem wypowiedź forumowicza...Tak czy inaczej proszę popytać Panskiego rozmówcy o te rzeczy. Proszę jeszcze zapytać jak z obiecywana aktualizacja do bezprzewodowego Android Auto w modelach NX i RX z lat 2022-2024 w NX-ie r.m. 2025 z mnóstwem poprawek hardware-owych jest ale mieli dodać tą funkcjonalność do starszych modeli. Materiału na programy będzie miał Pan po kokardę jeśli jest pan faktycznie obiektywny i niepodatny na wpływy krętaczy z Toyoty. Pozdrawiam
Rzygam tęczą, Rygas, było mu jeszcze loda zrobić i tylko dlatego bo firma wymienia wadliwy akumulator. Jeżeli zam. Miałbym taki problem w Toyocie, test aku wyszedł prawidłowo ASO nie przyjmuje faktów. Zapowiedział bym że auto zostawiam u nich na parkingu, przychodzę za 7 dni i ma odpalić, nie odpali - chuj mnie obchodzą ich testy aku ma być wymienione. Po tygodniu przychodzę z kamerą, robię live na wszystkie dostępne platformy
I cyk tysiaczek za parkowanie odholowanie.
Mój Lexus lbx który ma 5 miesięcy 6 razy nie mogłem odpalić musiałem się podłączyć do drugiego auta.Miara się przebrała jutro dzwonię do serwisu zobaczymy co zrobią.
No + na Toyote i może nowy FJ Cruiser w takim wypadku zaparkuje pod domem (jak nie poszaleją z ceną za bardzo).
Czy "toyota" robi łaskę?!
Stoję przed kupnem Toyoty Yaris hybryd, jest szansa że uniknę tego problemu?
Szczerze wolałbym uczciwą akcję serwisową w toyocie, a nie nadmuchaną i populistyczną krypto reklamę. Moim zdaniem nie ma w tym za grosz szacunku Panie Rygas. Szanujmy się.
Kryotonreplama że auto za 150 tys nie odpala? Przecież za tytuł obraża się na rok :D
Ta Toyota przyznaje się do błędów. A silnik 1Z czyli 1.8i montowany do 2006 roku? Miałem Avensis T25 z 2006 i Corolla Verso 2003. Ponad 1L oleju na 1tyś kilometrów. Nie przyznali się tak całkowicie. Wymienili jakąś znikomą ilość silników. A silnik był produkowany w Polsce.
u mnie się wypieli, jezdze z boosterem w bagazniku bo wg dealera aku jest sprawny.
gdzie podpinasz dokladnie minus?......z gory dziekuje za odp.
Mam nadzieję, że problem z akumulatorami dotyczy tylko najnowszych modeli Toyoty. I mam pytanie czy był już film o silniku 1,2 Pure Tech ?
Tylko małe i tylko circa 3 lata wstecz. O pure tech nie było jeszcze, chcą mu dać 10 lat gwarancji:)
No to biegnę na wybory zagłosować na Toyotę.
Powinni zrobić AKCJĘ SERIWSOWĄ, obowiązkową i było by załatwione. Tak ty tylko uciekają od swojego obowiązku. A te całe badania są nam klientom na nic nie potrzebne. W końcu to jest Toyota, zaufana marka.
Mam pytanie: czy można taki wadliwy akumulator wymienić we własnym zakresie na zdecydowanie pojemniejszy?
dziś to zrobiłem.. kupiłem AMG, bo wczoraj idę do auta i turecki Mutlu trup...
@@UndecidedM No i super! Nie ma co kombinować. Jak się kupuje samochód za 128 tys. to co tam ten aku. Choć to lekko wkurzające 😉
@@UndecidedMProszę o dokładny model akumulatora po miesiącu padł. Stał 5 dni
@@UndecidedMI po gwarancji?
Brawo☺