Ludzie są różni i tak bywa. Są żetelni i są nie żetelni w każdej profesji. A co do narzekających na mechaników jak idą do na przykład stomatologa i płacą w tysiącach za ząbka to jest ok. Praca mechanika w dzisiejszych czasach i przy obecnej motoryzacji nie jest łatwa mówiąc delikatnie. Są klienci którzy to rozumieją i nie rozumieją, dziś auta to nie polonezy czy 126 P. Szanujmy się na wzajem Polacy. 👍😁
Miałem dwa niemiłe spotkania z mechanikami. Pojechałem na wymianę pompy hamulcowej w golfie. Poprostu sam nie miałem czasu, wiadomo. A gość do mnie że nie bierze bo stary samochód, wymiana pompki na godzinę, a tu śruba się urwie, tam odpowietrznik ukręci, zrobi się z jednej godziny trzy a napewno mu nie zapłacę. No to już świadczy o ego mechanika. A dwa, tylko nie wiem kto taki mądry. Trzy przeglądy gwarancyjne samochodu. Potem samodzielna wymiana oleju, filtrów a tu zaskoczenie. Filtr oleju odkręcany kluczem do rur i metrową rurą, prawdopodobnie filtr jeździł od fabryki. Więc nie tylko klienci są ci źli a mechanicy cacy.
Czesci trzeba w aucie wymieniac na nowe a jak chce sie zaoszczedzic to lepiej rower sobie niech taki gosc kupi, nierozumiem czemu wymieniaja na stare czesi potem ktos kupi i trafi na mina
Jakbym miał warunki to ponad połowę rzeczy sam bym sobie naprawił coraz więcej mechaników to albo paproki albo typowi wymieniacze, często sam musiałem mówić co mają wymienić inaczej by pół auta rozgrzewali zanim by znaleźli, z tym że ja sam długie lata pracowałem jako elektromechanik tyle że nie przy pojazdach a przy sprzęcie ogrodniczym i budowlanym oraz elektronarzędziach, więc pewnie że względu na posiadaną wiedzę techniczną i doświadczenie surowiej ich oceniam niż przeciętny kowalski
4 місяці тому+6
To zorganizuj sobie warunki i narzędzia i naprawiaj a nie tu jakieś wypociny piszesz jaki ty to moądry jesteś ...
Żebyś wiedział że sobie zbuduje najazdy stacjonarne bo mam kawałek działki na wiosce , już mam dość paprokow co nie umieją nawet normalnie później auta poskładać bo już Leci następny do golenia , jak nie poskładany dolot i na chama wpie...ona puszka z filtrem powietrza to nie podwieszone linki czy przewody hamulcowe, nie poczyszczone inne elementy przed montażem nowego elementu.Dwa lata temu kilka tygodni po montażu lpg kolektor prawie odpadł w czasie jazdy bo gwinty roz...li i się nie chciało przegwintowac ma większe albo choć na klej podkręcać itd... itd...dlugoby pisać
Mechanik powinien naprawic kazde auto czy stare czy nowe, bylem w 7 warsztatach a oni mowia panie z kturego roku to auto, panie my takich starych 23 letnich aut juz nie robimy boja sie francuskich aut,moje auto ogulnie doinwestowane zadbane a taki ci powie ze nienaprawi bo to stare auto najlepiej auto z nowymi czesciami wyjbac na zlom niech panowie na zlomie wykreca i zarobia na tych czesciach
4 місяці тому+3
Mechanik nic nie musi , mechanik może chcieć . Co my kuźwa niewolnicy że "musimy"...
Jak masz parcha to co się dziwisz że tego nikt nie chce robić, Jak urywają się zgnite śruby to ciekawe czy zapłacisz za roboczogodzinę 150zł - 200 zł. Mechanicy już dobrze znają takich gagatków, oczy wywala jak zobaczy rachunek i wtedy tylko dupę obsmarowuje wszędzie, lepiej śmietników nie brać w ogóle.
Mechanik nic nie musi ani nic nie powinien. Byłeś w 7 warsztatach każdy ci odmówił to nie zaświeciła żarówka w głowie że może to nie z warsztatami jest problem tylko z autem? Starych aut się nie opłaca robić bo skoro ktoś jeździ dziadem i od niego nie dba to nie dość że będzie robił problemu żeby kupić ten przysłowiowy tłumik za 200zł, to jeszcze dotkniesz się jednej rzeczy w takim aucie i wyskoczą 3 kolejne. Przykładowo, przyjedzie koleś na wymianę klocków a tam - tarcza zaorana do zera, łożysko huczy, zacisk stoi i jeszcze pęknięta sprężyna. Napraw za ponad 1k i co myślisz że się ktoś zgodzi na to? Nie, będzie narzekał jak go to chcieli naciągnąć i będzie tak długo jeździł aż znajdzie warsztat który wymieni mu te klocki, pojeździ chwile, zagrzeje hamulce na stojący zacisku i będzie narzekał że zjebali robote.
Ludzie są różni i tak bywa. Są żetelni i są nie żetelni w każdej profesji. A co do narzekających na mechaników jak idą do na przykład stomatologa i płacą w tysiącach za ząbka to jest ok. Praca mechanika w dzisiejszych czasach i przy obecnej motoryzacji nie jest łatwa mówiąc delikatnie. Są klienci którzy to rozumieją i nie rozumieją, dziś auta to nie polonezy czy 126 P. Szanujmy się na wzajem Polacy. 👍😁
Miałem dwa niemiłe spotkania z mechanikami. Pojechałem na wymianę pompy hamulcowej w golfie. Poprostu sam nie miałem czasu, wiadomo. A gość do mnie że nie bierze bo stary samochód, wymiana pompki na godzinę, a tu śruba się urwie, tam odpowietrznik ukręci, zrobi się z jednej godziny trzy a napewno mu nie zapłacę. No to już świadczy o ego mechanika. A dwa, tylko nie wiem kto taki mądry. Trzy przeglądy gwarancyjne samochodu. Potem samodzielna wymiana oleju, filtrów a tu zaskoczenie. Filtr oleju odkręcany kluczem do rur i metrową rurą, prawdopodobnie filtr jeździł od fabryki. Więc nie tylko klienci są ci źli a mechanicy cacy.
no tak,tez o tym mówię, dwie strony musza się rozumiec ,dzięki za wypowiedz
Czesci trzeba w aucie wymieniac na nowe a jak chce sie zaoszczedzic to lepiej rower sobie niech taki gosc kupi, nierozumiem czemu wymieniaja na stare czesi potem ktos kupi i trafi na mina
Wiec mechanik oszcządza abys do niego wrócił. Normalna rzecz wymiana klocków zacisków tarcz bez wymiany płynu hamulcowego
Jakbym miał warunki to ponad połowę rzeczy sam bym sobie naprawił coraz więcej mechaników to albo paproki albo typowi wymieniacze, często sam musiałem mówić co mają wymienić inaczej by pół auta rozgrzewali zanim by znaleźli, z tym że ja sam długie lata pracowałem jako elektromechanik tyle że nie przy pojazdach a przy sprzęcie ogrodniczym i budowlanym oraz elektronarzędziach, więc pewnie że względu na posiadaną wiedzę techniczną i doświadczenie surowiej ich oceniam niż przeciętny kowalski
To zorganizuj sobie warunki i narzędzia i naprawiaj a nie tu jakieś wypociny piszesz jaki ty to moądry jesteś ...
Żebyś wiedział że sobie zbuduje najazdy stacjonarne bo mam kawałek działki na wiosce , już mam dość paprokow co nie umieją nawet normalnie później auta poskładać bo już Leci następny do golenia , jak nie poskładany dolot i na chama wpie...ona puszka z filtrem powietrza to nie podwieszone linki czy przewody hamulcowe, nie poczyszczone inne elementy przed montażem nowego elementu.Dwa lata temu kilka tygodni po montażu lpg kolektor prawie odpadł w czasie jazdy bo gwinty roz...li i się nie chciało przegwintowac ma większe albo choć na klej podkręcać itd... itd...dlugoby pisać
@@folkmusicshop1081 tak,nikt nie naprawi sobie lepiej jak własciciel bo nie liczy czasu jezeli kocha swoją maszynę
ty to chyba ten nieudolny mechanik jak to mowia uderz w stol a nozyce sie odezwia
@@karolmordowski598 nie dość że nieudolny to jeszcze złodziej ...
Mechanik powinien naprawic kazde auto czy stare czy nowe, bylem w 7 warsztatach a oni mowia panie z kturego roku to auto, panie my takich starych 23 letnich aut juz nie robimy boja sie francuskich aut,moje auto ogulnie doinwestowane zadbane a taki ci powie ze nienaprawi bo to stare auto najlepiej auto z nowymi czesciami wyjbac na zlom niech panowie na zlomie wykreca i zarobia na tych czesciach
Mechanik nic nie musi , mechanik może chcieć . Co my kuźwa niewolnicy że "musimy"...
Poczekaj trochę aż ekologia spowoduje że nie będzie komu wam placic
,,ekologia" po nowemu
Jak masz parcha to co się dziwisz że tego nikt nie chce robić, Jak urywają się zgnite śruby to ciekawe czy zapłacisz za roboczogodzinę 150zł - 200 zł. Mechanicy już dobrze znają takich gagatków, oczy wywala jak zobaczy rachunek i wtedy tylko dupę obsmarowuje wszędzie, lepiej śmietników nie brać w ogóle.
Mechanik nic nie musi ani nic nie powinien. Byłeś w 7 warsztatach każdy ci odmówił to nie zaświeciła żarówka w głowie że może to nie z warsztatami jest problem tylko z autem? Starych aut się nie opłaca robić bo skoro ktoś jeździ dziadem i od niego nie dba to nie dość że będzie robił problemu żeby kupić ten przysłowiowy tłumik za 200zł, to jeszcze dotkniesz się jednej rzeczy w takim aucie i wyskoczą 3 kolejne. Przykładowo, przyjedzie koleś na wymianę klocków a tam - tarcza zaorana do zera, łożysko huczy, zacisk stoi i jeszcze pęknięta sprężyna. Napraw za ponad 1k i co myślisz że się ktoś zgodzi na to? Nie, będzie narzekał jak go to chcieli naciągnąć i będzie tak długo jeździł aż znajdzie warsztat który wymieni mu te klocki, pojeździ chwile, zagrzeje hamulce na stojący zacisku i będzie narzekał że zjebali robote.