Dzięki za super odcinek. Czekam teraz najbardziej na Wasze spojrzenie na bitwę pod Bzurą gdzie walczył mój pradziadek. Do tej pory tylko wspomnieliście o niej a to jednak największe starcie tej wojny.
Trafiłem na ten kanał jakiś miesiąc temu. Od tego momentu staram się nadrobić stare podcasty i pomimo, iż jest tego od groma, to wciagnęły mnie jak dobry serial. Bardzo klawa robota chłopaki.🙌👏
Ale nie było też ludzi, którzy by umieli prowadzić samochody, nawet zaraz po wojnie takich ludzi brakowało. Mój dziadek nauczył się prowadzić samochody w II korpusie, mam jego prawo jazdy na wszystko oprócz motocykli i pojazdów gąsienicowych. Jak wrócił do kraju, to się nie przyznał do tego, bo takich ludzi kierowali do prac po całym kraju i też nigdy potem nie prowadził samochodu. A przed wojną było lobby właścicieli ziemskich, którzy hodowali konie i sprzedawali paszę do nich, co też opóźniało te procesy, bo były wyliczenia, że to samochodu kosztują mniej niż konie,.
Nawet nie wyliczenia. W biednej, postfeudalnej Polsce przedwojennej furman z koniem obiektywnie był tańszy od samochodu. Tak samo jak dla posiadacza ziemskiego wynajęcie głodujących chłopów bezrolnych było obiektywnie tańsze niż zakup ciągnika rolniczego. Po prostu nie było tak jak w zindustrializowanych Niemczech naturalnych bodźców ekonomicznych do mechanizacji, bo z powodu biedy i struktury własnościowej praca ludzka była bardzo tania.
Świetny odcinek 👍👍👍. Słuchając tego materiału wydaje mi się że historia zatacza koło w przypadku naszej armii i programów, kierunków modernizacji naszych sił zbrojnych.
Gen. Tadeusz Jordan Rozwadowski chciał już w 1920 r. a może wcześniej tworzyć siły szybkiego reagowania składające się z wojsk pancernych i lotnictwa w tym powietrzno-desantowe. Został prawdopodobnie zamordowany - otruty podczas pobytu w więzieniu. Rodzinie nawet nie pozwolono na przeprowadzenie sekcji zwłok.
@@Sattivasa Kiedy wyszedł z więzienia był wrakiem człowieka pod względem zdrowotnym również. W więzieniu był prawdopodobnie podtruwany, Więziony był bezprawnie.
A w tym samym czasie kupiliśmy kilka niszczycieli i kilka okrętów podwodnych... Które w większości w ramach operacji "Pekin" ewakuowaliśmy jeszcze w sierpniu 1939 do Wielkiej Brytanii...
Niemcy w XIX w. zbudowali potężny przemysł w czym im bardzo pomogła kontrybucyja nałożona na Francję podczas wygranej w 1871 roku wojny w postaci 5 miliardów franków w złocie ! Na tamte czasy była to astronomiczna suma spłacana latami. Od razu zostało to wpompowane w niemiecki przemysł powodując wyprzedzenie dotychczas przodującego przemysłu angielskiego. My nie mieliśmy kogo złupić, więc nakładaliśmy na wieś wielkie podatki powodując jej jeszcze większe zubożenie.
@@jarkogonzo7432 Polska była zszywana z trzech zaborów. Trzeba było czasu aby te szwy się zrosły. Rynek rosyjski gdzie wszystko przed wojną szło z Kongresówki, całkiem nam odpadł( łódzkie tekstylia), sieć kolejową trzeba było budować nową, bo ta była wkomponowana w sieć państw zaborczych. Węgla nie chcieli brać od nas Niemcy, a przed wojną ze Śląska szło tam całe wydobycie. Dużym nakładem środków trzeba było budować nowy port morski w Gdyni. I to kiedy Polska odbudowała się ze zniszczeń. To był cena, którą trzeba było zapłacić za odrodzenie i powrót na mapy świata POLSKI. I mieliśmy na to tylko 20 lat
Dużym błędem był nadmierny rozwój marynarki wojennej,niewspółmierny do naszych możliwości obrony wybrzeża,której trzon został i tak w sierpniu odesłany do Angli,zatem zupełnie nie został wykorzystany we wrześniu.Gdyby w miejsce tych okrętów zainwestowano w 200-300 czołgów,wówczas bitwa nad Bzurą,mogła mieć inny przebieg.
@@gregorvanstroyny3762 Tak żeby wróg wiedział skąd nadajesz (tj. gdzie jesteś) i prawdopodobnie także i co (skoro my ''czytamy'' Niemców to oni nas też mogą). Parafrazując 1920 Niemnaszki mogli też zacząć nadawać...Mein Kampf 🤣
@@gregorvanstroyny3762 Często i mimo pomocy lotnictwa nie wiedzieli. Manewr nad Bzurą miał taki początek bo Niemcy nie zauważyli całej armii. Inna sprawa że i polskie naczelne dowództwo też coraz bardziej traciło swoje związki z oczu.
Super robota panowie. Czekam niecierpliwie na każdy podcast i cieszę sie że tak często wypuszczacie nowe odcinki!. Mam tylko dwa spostrzeżenia: pierwsze to takie że łamiecie moją znajomość historii 2 wojny swiatowej juz cos bylo ugruntowane a u was że to nie tak bylo inaczej itd... itd...Po drugie aż się boję że jak dojdziecie do Wizny okaże sie ze naszych nie było 700 tylko 7000 ukrytych w przemyślnych schronach a Niemcy zatrzymali się tylko dlatego że im amunicji zabrakło czy coś innego... Brawo mimo to za znajomość temat(ów) pozdrawiam.
Słówko jeszcze do tematu... a nawet gdybyśmy mieli tą dywizję pancerną gdzie byśmy ją umieścili?. Gdańsk Pomorze Mława Śląsk czy może do bezpośredniej obrony Warszawy? Według mnie mieliśmy zbyt długie granice do obrony i jeszcze okrążeni z każdej strony nieprzyjaciółmi. Co do Wizny podsumowując matematycznie ... Polaków było 720 do niewoli poszło 40 zginęło 680. 1 martwy Polski żołnierz to 40 martwych Niemców, a więc 680×40=27200 zabitych hitlerowców. Cały korpus to ponad 42 tyś. czyli straty ponad 50% spokojnie...jak to jest że Niemców w całym wrześniu 39 miało zginąć "tylko" 16843??? Dobrze to liczę?.
@@wladekbuz1 Wydaje mi sie że wynika to z różnych przyczyn. Nawet jeden z kolegów w wyżej napisanym komenrarzu ujął to tak : "stosunek strat 40:1 o czymś chyba swiadczy", tak właśnie wielu postrzega i rozumie przebój Sabatonu, co jest chyba niemożliwością, że na 1 Polaka zginęło 40 Niemców, myślę ze chodzi bardziej o stosunek ilości atakujacych do obrońcow czyli 42600:720=59 co tez nie jest dokładną liczbą 40.
Pytanie czy była nam potrzebna typowa dywizja pancerna kopiująca etat np. niemieckiej? Motoryzacja jak najbardziej, ale trzeba brać siły na zamiary i skroić to pod nasze cele i możliwości. Wbrew pozorom czołg nie jest najlepszą odpowiedzią na drugi czołg. Jeśli celem jest obrona, a ściślej wycofanie się na linię wielkich rzek w miarę porządku operacyjnym to bardziej wskazane byłoby stworzenie zmotoryzowanych brygad zaporowych, zmotoryzowane działka ppanc., zmotoryzowane oddziały saperów wyszkolone w szybkim kładzeniu zapór minowych i przeszkód terenowych, zmotoryzowany batalion piechoty, kompanie rozpoznawcze tankietek, kompanie TKS-D, zmotoryzowany dywizjon artylerii ciężkiej. Wszystko na trakcji kołowo-gąsienicowej i łączności radiowej. Wsparcie na poziomie taktycznym samolotami rozpoznawczymi i samolotami szturmowymi. Brygada zaporowa gotowa do zastopowania niemieckich związków szybkich i dania czasu pozostałym jednostkom tradycyjnym na wycofanie się na kolejną pozycję obronną.
powinniście prowadzić lekcje historii dla szkół średnich, zakres przekazywanych informacji politycznych, militarnych i gospodarczych podany w przystępny i prosty sposób
Gdyby tak zrobili, to obawiam się, że uczniowie nie wpisali by się w klucz odpowiedzi do egzaminu maturalnego. Czym innym jest studiowanie tysięcy materiałów dotyczących głębokich spraw związanych z historią, których w szkole nawet się nie porusza a czym innym program edukacji szkolnej.
Kryterium decydującym do wyboru na generała przed wojną nie były umiejętności tych osób ale kolesiostwovi przynależność do obozu sanacji . Śmiem twierdzić , że obecnie też jest podobnie .
Identycznie jest teraz. Impriwizacyjne zakupy na ostatnią chwilę. Przecenianie przemysu Krajowego. Wieczne dialogi techniczne ciągnące się w nieskończoność. Brak zgrania jednostek.
@@grot7x603 Wiesz wcale tak nie jest puki co to wygląda tak jak byśmy realizowali pod koniec lat 20 nasze plany na lata 40. Do tego nasi potencjalni przeciwnicy są bardzo osłabieni. Np kiedy w 1939 Niemcy mieli w okolicy 2000 ZSRR 18000 a polska 220 dziś polska ma 500 w trakcie dostawa nowocześniejszych konstrukcji z liczbą 1360 czołgów w okolicy 2026 Rosja miała 2700 w służbie liniowej i ~6000 w rezerwie (z tego około 2200 już stracili na Ukrainie) Niemcy to śmiech na sali 280 czołgów z planem na 350 i obecnie 36 sprawnych ahs.
Tak czytam komentarze. Broń pancerna nie jest aż tak istotna. Pamiętajcie, ze lotnictwo niemieckie tłukło nasze zaplecze. Ju87 atakowaly z gory nasze pozycje. Więc broń oplot i jej brak była problemem
@@jarkogonzo7432 niestety. Ja myslałem kiedyś, że to przez komunę, okazuje się, że jużw II Rzeczyp[ospolitej były takie tendencje..bardzo smutny obraz się wyłania..
Bardzo ciekawy podcast! Zabrakło mi wspomnienia o książce ,,Przyszła wojna" generała Sikorskiego, który omawiał koncepcję wojska zmechanizowanego. Czy jego koncepcje nasi decydenci chociaż rozważyli?
Super i dzięki za wiedzę. Mam też swoje spojdzenie odnosnie kosztów i utrzymania armii. Czy chciwość, czyli powiazania wojskowych i budżet wojska. Utrzymanie konia kosztuje wiecej niż cięzarówki. Wojskowi stracili by swoje dochody.
W gazecie wybiórczej często się rozprawiają z wszystkim co POLSKIE więc zapraszam tam... Ludzie umierali za POLSKĘ a pyzaty Abrat czeka tylko jak tu im dowalić.
@Sebastian Jędrasiak Mi chodziło o niektórych ludzi którzy biorą wiedzę z gier i myślą że dzięki temu by wszystko lepiej ogarnęli. Co do daty 1922 napisałem taka bo w hoi4 (gra strategiczna którą wspomniałem wcześniej gdzie rządzisz państwami w okresie międzywojennym i w 2 wojnie) data zaczyna się w 1936 więc w sumie mało co by było do zrobienia jak 3 lata do wojny i w sumie miał to być komentarz śmieszny ale widocznie tu jest zbyt poważnie
@Sebastian Jędrasiak Aha już wiem i co ci chodziło , ty myślałeś że oceniam film i ludzi w nim a nie komentujących ten film to w takim razie przepraszam bo nie sprecyzowałem komentarza
Sądzę że inwestowali w marynarkę wojenną przez to żeby walczyć z Radziecką flotą bałtycka i żeby ją tam zablokować w zatoce fińskiej. A broń przeciw pancerna też trochę rozwijaliśmy ale wciąż to było za mało (Mogę się mylić bo mało znane się na temacie)
37 mm Bofors L/45/M- szwedzka armata ppanc. f- my Bofors. Produkowana w Polsce na licencji, nazwa " armatka 37 mm wz.36". Donośność - 7 000 m, donosnosc skut.- 2 000 m. jedn. ogniowa-40 szt.(32ppanc.+8 krusz.) Standard 2 j.o. rewelacyjnie niska. 300 szt. zakup. w Szwecji ,1000 szt. prod. własna. Jedna z pierwszych decyzji gen.Rydza.
Jest to może pytanie do ostatniego odcinka, ale dlaczego armia poznań w 1939 znajdowała się z wielkopolsce (kiedy wiadomym było, że nie będzie tam przeprowadzona większa ofensywa?)
Niemiecka potega na lądzie to troche mit. Wygrywalo faktycznie kilkanascie dywizji pancernych lub szybkich avreszta była wypelniaczem. Freiser w "Legendzie blitzkriegu" znakomicie porównał armie niemiecką do włóczni,gdzie grot jest z najlepszej stali a cała reszta slaba i zbutwiala.
Ale to im właśnie dało zwycięstwo tam gdzie zwyciężyli. Nie da się mieć wszystkiego idealnego, więc trzeba się na czymś skoncentrować. Niemcy wybrali część wojsk na której się skoncentrowali dobrze, ale to nie mogło oczywiście przewyższyć zsumowanego potencjału gospodarczego i przemysłowego wszystkich ich przeciwników. Ale gdyby próbowali całą, wielomilionową armię uczynić idealną, to nie starczyłoby im zasobów nawet na pokonanie Polski, o Francji nie mówiąc
@@gallanonim1379 tak, to dalo poczatek wielkim przetasowaniom w specjalizacji broni w czasie wojny na nastepne lata. Sam blitzkrieg to jeszcze mysl schleifena i moltkego, atak na Paryz byl przeciez blyskawiczny ale zabraklo tam wlasnie szybkosci (jaka daja wojska zmechanizowane). Dobra bron techniczna sie pojawila ale jej koszt wymusil punktowosc, wczesniej liczyla sie glownie masa choc tez byly na mniejsza skale takie rzeczy.. Pod koniec wojny sowieci zwlaszcza i alianci wygrywali z niemcami wlasnie dlatego w duzej miedze ze przejeli od niemcow ich taktyke.
Nie wiem co Wy na to chłopaki, ale...Kutrzeba był źle rozmieszczony, narzucone mu odgórnie rozkaxy były błędne. Wydaje mi się, że jedynie on rozumiał ówczesne pole walki. Ale...nawiązując do tego co Javeliny i inne systemy ręcznej broni przeciwpancernej wyczynają na ukrainie...to uważam, że gdybyśmy w 39 roku odpowiednio wyposażyli w URy i odpowiednio rozlokowali związki piechoty na konkretnych odcinkach niemieckiego blitzkriegu, czyli klina...to mogłoby to wszystko wyglądać zupełnie inaczej. Pamiętajmy, że to co Niemcy rzucili na nas we wrześniu to były głównie panzery 2 i 3 oraz artyleria konna. Pozdrawiam
Najpierw się dowiedz, DLACZEGO Armia "Poznań" znajdowała się tam, gdzie znajdowała. Następnie sprawdź moce przerobowe PFK w W-wie. A następnie sprawdź proporcję wystawionych sił (stan na 31.08.1939 r.) 1 850 000 : 780 000.
15:05 "1929, państwo morduje prywatną motoryzację". 100 lat później mamy deja vu, z zielonym wałem i elektromobilnością, gdy mamy tuż za granicą szaleńczą kacapię.
Sanacja tak "wspierała" motoryzację Polski, że wyprzedziła nas nawet biedna Rumunia. U nas wymyślano autobusy i ciężarówki na holz-gaz, bo benzyna była horrendalnie droga. Ostatecznie, piłsudczycy doprowadzili do sytuacji, że w 1939 roku Wojsko Polskie miało do dyspozycji mniej pojazdów silnikowych, niż w wojnie 1920...
@@nihonkaigun1973 Oczywiscie zadne bzdury tylko prawda bo mielismy okrety o dzielnosci tzw oceanicznej. Wicher az na Maderę po "Marszalka" kursował, Błyskawica,Burza czy Grom walczyly na oceanie, był tez Gryf, szczególnie absurdalny projekt. W pewnym sensie okretami staly sie też nasze transatlantyki. Były tez cięzkie moździerze oblężnicze Skoda nie wiadomo do czego no i Łosie tez nie bardzo wiadomo do czego właściwie przy braku myśliwców... No i troche kultury albo chociaż odwagi cywilnej panie admirale. Ahoj.
Ciężko było namówić ułana by porzucił pięknego konia, piękny mundur, wiatr we włosach wolność i prestiż, na rzecz czarnego munduru oraz ciasnego brudnego i cuchnącego czołgu.
@@darekdrzewicz8236 Ułan to miał akurat najmniej do powiedzenia. Chodziło o to samo co zawsze - interesy. Koń w armii, to określony ciąg logistyczny i ludzie, któzy zarabiali krocie na kontraktach. Konia trzeba "wyprodukować" - to trwa 2-3 lata w stadninie. Koń musi mieć odpowiednie warunki utrzymania - trzeba go nakarmić, oporządzić, zapewnić "zakwaterowanie". To są ogromne kontrakty publiczne dla stadnin, latyfundystów dostarczających dziesiątki tys. ton obroku rocznie, miejsca pracy dla rzeszy podkuwaczy i weterynarzy itd. To są ogromne interesy całej rzeszy ludzi uczepionych kontratków publicznych. I teraz wyobraź sobie, że zastępujesz w pułku konie czołgami i samochodami. Jakie są konsekwencje? Cały ten łąńcuch logistyczny - najczęściej prywatnych podmiotó - wylatuje z interesu. I to dlatego - a nie z powodu romantyzmu - w armiach UK czy USA był taki lobbing "kawalerzystów".
Powinniśmy mieć w 10 bryg.panc.mot jeszcze batalion czołgów francuskich ,pułk .Maczek miał tylko kompanie czołgów Vickers jak sam późniejszy gen.Maczek powiedział jeszcze przed rozpoczęciem walk byliśmy jak osa której wyrwano żądło . Pomimo wszystko i tak spisali się na 6 z plusem
Owszem, 10 Brygada pokazała pazur ale za tym stał Maczek, konkretny dowódca. Jego charyzma, pomysł na prowadzenie walki oraz ciàgły nacisk na ćwiczenia do ostatnich dni przed wojną, przyniosły efekty. Zerknij teraz na Warszawską Brygadę Pancerno-Motorową dowodzoną przez Roweckiego (późniejszy Grot). Niby mieli świetne czołgi 7TP, niby organizacyjnie to był wzór dla wierchuszki ze Sztabu Genialnego i co? Dostali tak w dupę, że nawet nie zipnęli - niestety😢
Nieomal płk Maczek dostał ten wymarzony baon pancerny z Łucka (R-35). Jednak w ostatniej chwili zdecydowano inaczej - rzeczony baon wycofano do granicy z Węgrami (podobnie jak i 10.BK).
@@ja7732 Warszawska Brygada nie posiadała nigdy na stanie czołgów 7TP. Posiadała tylko kompanię starych, wysłużonych, kupionych jeszcze w Wielkiej Brytanii Vickersów E (podobnie jak 10.BK).
@@dariuszrostek6623 Nie jestem ekspertem w tej kwestii. Swoją wypowiedź o czołgach 7TP w Warszawskiej B.P.M. oparłem na artykule z Polski Zbrojnej z dnia 18.09.21 pt: "Czołgi do ataku!" Piotra Korczyńskiego, opisujące walki w/w jednostki pod Tomaszowem Lubelskim we wrześniu 1939. Autor pod artykułem zamieścił bibliografię. Zakładam, że ktoś tam weryfikuje treści artykułów.
Sam tytuł już jest bez sensu i wprowadza niewyrobionych czytelników w błąd- jedyne sensowne czołgi (7TP) to raptem 124 szt. (czyli wystarczyło na wzmocniony pułk). W lipcu 1939 r. przypłynął do nas 1 baon powolnych, kiepsko uzbrojonych czołgów piechoty R-35. Oprócz tego mieliśmy jeszcze dwie kompanie starych i wysłużonych Vickersów E (o pamiętających I Wojnę Światową FT-17, czy tankietkach taktownie zamilknę). Natomiast etat ówczesnej niemieckiej dywizji pancernej to 312 szt. czołgów ....
Pacz pan a mój kolega upiera się że w 39tym byśmy spoko wygrali bo mieliśmy karabiny Ur a w ogóle to Guderian mało brakowało a przegrałby pod Wizną. Sporo tych podcastów jeszcze trzeba zrobić..
@@jarkogonzo7432 dlatego przydałby się podcast np. o walkach na Ochocie 8 września 39 z 4.DPanc. Tam to dopiero legendy krążą ileśmy tych czołgów tam nie zniszczyli a tymczasem ta dywizja po walkach o Warszawę została przerzucona nad Bzurę i zrobiła swą robotę
@@ramosz6983 to tak jak z powstaniem warszawskim. Kazdy uwaza ze gdyby nie powstanie to by nas nie bylo a nikt nie mowi ze w powstaniu zginelo okolo 1500 nazistow a naszych warszawiakow skromne cwierc miliona z czego 240 tysiecy to byli cywile nie walczący
Młodzi Panowie Szlachta nie mieli zamiaru przesiadać się z koni na ciężarówki =to byłby wstyd na całą Polską Kawalerie.Jesli ogląda się przedwojenne ślubne zdjęcia to Pan Młody najczęściej jest w mundurze kawalerzysty.
Koncepcja II RP była słuszna tylko zabrakło zwyczajnie czasu, ogromny deficyt budżetowy posiadała w 1938 roku także III Rzesza ale uzupełniła tenże poprzez ciche podboje,(Austria, Czechosłowacja...To był czas kiedy bardziej agresywny wygrywał.
@Sebastian Jędrasiak Nie do końca kolega ma rację a przykładem przemyślanego rozwoju od początku do końca była Marynarka Wojenna II RP szyta na miarę do konfliktu z bolszewikami. Siły lądowe były znacznie większe więc o wiele bardziej trudno było nimi słusznie pokierować, dzisiaj mamy Armię stutysięczną a nieład od 1990 roku wielokrotnie większy. Zrobić coś z niczego prawie nigdy się nie udaje. Odrodzona Rzeczpospolita po 1918 roku tego dokonała, lecz nikt z naczelnych ówczesnych dysydentów II RP nie brał na poważnie wojny z III Rzeszą, zwłaszcza wojny totalnej. W wojnę z nazistowskimi Niemcami wciągnęła Polskę Wielka Brytania i Francja i to był Nasz największy błąd. Cokolwiek byśmy w tym Dwudziestoleciu międzywojennym nie robili to bez pomocy gospodarczej ze strony Francji nie mieliśmy szans pokonać Niemiec, lecz można było Kampanię Wrześniową tylko lepiej rozegrać.
Polska moneta była trzecia na świecie po brytyjskim funcie i amerykańskim dolarze. Oparta na srebrze. II poł lat trzydziestych 1 zł - 8 marek. Sytuacja uległa zmianie gdy Niemcy zagrabiły skarbce Austrii i Czechosłowacji. Ok 40% wojsk Wermachtu w 39 to czołgi czeskie - silniejsze i lepsze jakościowo od niemieckich. To samo dotyczy czeskich samochodów typu Tatra.
@@Nabuhodonozor1000czołgi kontrukcji Niemieckiej były w najlepszym przypadku mietne w 39 roku. Rzesza oparła swój atak głównie na sprzęcie Czeskim, gdyż Pz.1 i Pz.2 nie nadawały się do walk z zorganizowaną obroną. Były słabo uzbrojone, opancerzone i co najważniejsze; zawodliwe. Ich kontrukcja była wadliwa co widać podczas wkroczenia wojsk Rzeszy do Austrii, gdzię większość kednostek tego typu uległa zniszczeniu w wyniku krótkiego przemarszu. Równe czeskim Lt. 35 był dopiero Pz.3 i tutaj warto dodać, że zmodyfikowane Lt.38 na Pz.38 przeywższały wydolnością Pz.3 ich jedynym problemem był brak dalszych możliwości rozwoju jako czołg podstawowy armii niemieckiej.
Jedna dywizja pancerna nie utrzymałaby frontu. Potrzebowaliśmy kilkunastu zmotoryzowanych jednostek znacznie mniejszych ale z 70-80 sztuk działek pp 47 mm każdy i 40-50 samochodami pancernymi i działami motorowymi. No i z kilkunastoma pl 37 mm. :) Z taktyką dojeżdżania do tej własnej dywizji piechoty która jest naciskana przez wrogie czołgi. Szkoda że nikt u nas nie pomyślał że pomiędzy samochodem a czołgiem jest coś jeszcze. Niemcy mieli wówczas w wojsku samochody ośmiokołowe i to by było dla nas wówczas optimum ekonomiczne na każdy praktycznie rodzaj terenu ale pewnie ówczesne nasze władze osiem kół uważały za ekstrawagancję. A mi się marzy właśnie taki polski stug na ośmiu kołach. :)
@@jarkogonzo7432 Jednoosobowe przypisywanie zwycięstwa jest nieuczciwe,rola w nim Pilsudskiego byla w sumie niedominuja ale historycy rznął glupa w tej kwestii. Polecam Panu moj nowy obszerny esej w pracy Pilsudski,Zydzi,Propaganda, zajmuje pół ksiazki. Tam uczciwie opisuje kwestie planowania i odpowiedzialnosci. Pilsudski bral ją zatwierdzajac rozkazy, czy jesdnak to oznacza autorstwo zwycięstwa? Polecam tez moja debatę sprzed paru tygodni z prof Wysockim,liderem pilsudczyków, o bitwie warszawskiej...jest na banbye. Prosze sobie wyciagnać wnioski kto jak w niej wypadł...
@@jarkogonzo7432 Za komuny z pewnoscią ufalby Pan naukowcom, propagujacym klamstwo katyńskie a obecnie na Ukrainie banderowskie, no bo legitymizują je "badania naukowe" i naukowcy😝są tez badania naukowców ws edukacji seksualnej, płci i polskiej nietolerancji i pogromów etc. Chodzi Pan na parady rownosci i udziela sie juz w OMZRIK? Prosze zatem czym predzej biec, vo "naukowe" badania tak sugerują🤣 Przepraszam za szczerość..ale tak na poważnie to musi Pan zrozumiec nie farmazon i etykieta naukowosci sie liczy ale obrona tez podpartych faktami. Ja dokladnie to zrobilem w debacie,odsylam do debaty bo nie chce sie znęcać nad moim adwersarzem, bardzo go szanuje ze odwazyl sie na debate.
@@jarkogonzo7432 a nawiasem skoro nie ma Pan checi dyskutowac bo wszystko rozumie i wie to po co ta dyskusja. Na szczescie prawdziwy naukowiec nigdy tak nie mysli.
Niemców po przegranej wojnie było stać na dywizje pancerne. Polaków po wygranej wojnie z Bolszewikami nie było stać na ani jedną dywizje pancerną. Chyba też temat na rozważania.
Ale przez nasze tereny przetoczyła się I wojna, przez niektóre części nawet kilka razy front przeszedł. Zniszczenia były olbrzymie. Do tego gros ziem II RP to zabór rosyjski, potężnie zaniedbany w XIX wieku, być może najważniejszym okresie ekonomicznym dla przemysłu. Niemcy się rozwijali, a Polska miała być buforem dna państwa Romanowów - więc część zaniedbań była celowa.
Ja dodam jeszcze jedną sprawę Traktat Wersalski zawarty po zakończeniu I wojny światowej był korzystny dla Niemiec a dodatkowo Liga Narodów nie sprawowała dobrze nadzoru nad Niemcami i ich ograniczeniami w zakresie zbrojeń i armii zawartych w Traktacie. Po za tym Niemcy były o wiele bogatsze niż Polska kraj który odzyskał niepodległość dopiero co i trzeba było kraj zbudować i scalić od nowa.
Dlaczego nie mieliśmy dywizji pancernej? Z powodu nonszalancji, przestarzałej doktryny wojennej i z powodu głupkowatych generałów oraz korupcji. Tak samo nie mieliśmy samolotów, gdyż np. projekt pościgowca Wilk utknął na etapie złych silników Foka, a jednocześnie kupowaliśmy silniki z Francji o mocy zaledwie 400 koni. Zapewne ktoś wziął łapówkę za te silniki. Wracając do czołgów, to można przecież było wyposażyć TKS-y choćby w 20 mm działka polskiej produkcji. Z tym, że wyprodukowano je w zastraszającej ilości .... 50 sztuk. Za to miliony łożono na kawalerię. Wspomnę tu też o wydatkach na MW, gdzie za niszczyciel płacono 11 mln złotych, a kutrów torpefowych zapomniano kupić. Za to "wspaniałym" generałom pokroju Wieniawy wjeżdżającym do Adrii na koniu płacono krocie.
Karabinów snajperskich jak i dedykowanych jednostek tego typu to tak naprawdę nikt nie miał w armiach w 39. Etat strzelca wyborowego przywrócono w poszczególnych armiach dużo póżniej, tak samo jak reaktywowano program szkolenia strzelców. Samych dedykowanych karabinów snajperskich podczas II wojny tak naprawdę nie było, po prostu łączono co lepiej wykonane karabiny piechoty z lunetami i gotowe. Co do pozostałych rzeczy to cóż II RP to był dziwny kraj jeśli chodzi o gospodarkę i podejście do jej rozwoju. Bliżej nam było w tym względzie do komunizmu bo ówcześni rządzący stawiali nie na konkurencję prywatnych przedsiębiorstw, a na narodowe monopole. W takich warunkach ciężko jest o dynamiczny rozwój jak o wszystkim decyduje często mało kompeteny amator z politycznego nadania.
Nie przeceniał bym wagi niemieckiego przemysłu według autorów to druga gospodarka świata. Naprawdę ??? Jak to miało się w starciu z ZSRR ? Gdzie Niemcy rzucili 3500 czołgów a Sowieci mieli do dyspozycji ok 25000 Wytłumaczycie mi ten fenomen na temat gospodarki ?? W dodatku Sowieci mieli dużą zdolność uzupełniania strat w przeciwieństwie do Niemców. O ile w 1941 Niemcy rzucili na ZSRR 153 dywizje( ponad 3 miliony żołnierzy+1,8 miliona sojuszników) To z każdym rokiem wojny ten potencjał był mniejszy (malała także liczba czołgów ) a ZSRR wzrastał. Pokazuje to że niemiecka gospodarka była dychawiczna a należy wspomnieć że już od 1939 potencjał gospodarczy III Rzeszy wzmocniła gospodarka Czech. Zagarniecie potężnych ilości czeskiego uzbrojenia poważnie wzmocniło Wermacht , na tak poważny zastrzyk nie mogło liczyć wojsko polskie.
Zapominasz o jednym: Zwiazek Radziecki skupiał się na wybranych elementach i robił ich bardzo dużo, ale za to były one straszliwie nieskuteczne, bo brakowało innych. Przykład: Sowieci wystawili ok 25000 tysięcy czołgów, a i tak dostali największy łomot w historii ludzkości. Mieli niesamowicie dużo czołgów, ale nie mieli części zamiennych, radiostacji, ciężarowek, etc. a ich produkty były po prostu słabe jakościowo, więc dało sie ich produkować szybko i małym kosztem, ale nie te koszty się nie zwracały (mówimy o pierwszym etapie wojny). Radziecka flota praktycznie nie istniała, lotnictwo też nie było za bardzo rozwinięte. ZSRR mogło sobie na to pozwolić, bo toczyło wojnę głównie lądową i tylko przeciwko Rzeszy + przystawkom. Niemcy tymczasem produkowali (bo musieli) WSZYSTKO, czyli oprócz czołgów, artylerii, armat przeciwpancernym etc, produkowali wiele setek okrętów podwodnych, samolotów, rakiet, i przede wszystkim ciężkich armat przeciwlotniczych do obrony rzeszy. A o potędze przemysłu decyduje ilość przetopienej stali, ilość fabryk, politechnizacja społeczeństwa etc. a nie ilość wyklepanych czołgów bubli
@@PolakInHolland z jednej strony 90 mln ludzi a z drugiej 150 mln ludzi a w Polsce 36 mln ludzi, nie mowiac o gospodarce i o tym, ze Polska po 123 latch zaborow istniala 18 lat
Smutno sie patrz nata nasz Polske, trmeraz znow jestesmy w takie same sytuacja, mocni w gebie ja zwykle tez I wpierd... sie w nie swoje konflikty natoskie. Nie wyjdzie nam to na zdrowiej
No kurde takie poranki to ja lubię
Przepiękny podcast ! ❤ Jednocześnie mega dołujący, przez tematykę. Chciałoby się, żeby Polska była inna.
@@stasiekkolasa3185 Wielka ❤️
Super wiedza i sposób przekazania tej wiedzy zasługują na szacunek!! Świetna robota panowie!!
Dzięki za super odcinek. Czekam teraz najbardziej na Wasze spojrzenie na bitwę pod Bzurą gdzie walczył mój pradziadek. Do tej pory tylko wspomnieliście o niej a to jednak największe starcie tej wojny.
Trafiłem na ten kanał jakiś miesiąc temu. Od tego momentu staram się nadrobić stare podcasty i pomimo, iż jest tego od groma, to wciagnęły mnie jak dobry serial. Bardzo klawa robota chłopaki.🙌👏
Ale nie było też ludzi, którzy by umieli prowadzić samochody, nawet zaraz po wojnie takich ludzi brakowało. Mój dziadek nauczył się prowadzić samochody w II korpusie, mam jego prawo jazdy na wszystko oprócz motocykli i pojazdów gąsienicowych. Jak wrócił do kraju, to się nie przyznał do tego, bo takich ludzi kierowali do prac po całym kraju i też nigdy potem nie prowadził samochodu. A przed wojną było lobby właścicieli ziemskich, którzy hodowali konie i sprzedawali paszę do nich, co też opóźniało te procesy, bo były wyliczenia, że to samochodu kosztują mniej niż konie,.
Nawet nie wyliczenia. W biednej, postfeudalnej Polsce przedwojennej furman z koniem obiektywnie był tańszy od samochodu. Tak samo jak dla posiadacza ziemskiego wynajęcie głodujących chłopów bezrolnych było obiektywnie tańsze niż zakup ciągnika rolniczego. Po prostu nie było tak jak w zindustrializowanych Niemczech naturalnych bodźców ekonomicznych do mechanizacji, bo z powodu biedy i struktury własnościowej praca ludzka była bardzo tania.
Świetny odcinek 👍👍👍. Słuchając tego materiału wydaje mi się że historia zatacza koło w przypadku naszej armii i programów, kierunków modernizacji naszych sił zbrojnych.
Panowie, robocie wspaniałą robotę! Jestem Panom wdzięczny! Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuje za materiał. Jak zawsze, miło jest Panów posłuchać. Pozdrawiam👍
Fajny temat i jak zawsze świetnie opowiedziany. A to powiedzenie Norberta ,,i tak i nie'' robi się kultowe na Waszym kanale;)
Dziękuję za kolejny świetny odcinek. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Czekam na wasze odcinki jak na święta :D Super robota !!!
A dziś rano parząc kawę zastanawiałem się kiedy będzie nowy materiał, otwieram UA-cam..taaadammmmm. Dziękuję
Dzięki za świetny material. Jak zwykle zresztą.
Pełny profesjonalizm, jak zawsze 👏👏
Dziękuję wam :)
Gen. Tadeusz Jordan Rozwadowski chciał już w 1920 r. a może wcześniej tworzyć siły szybkiego reagowania składające się z wojsk pancernych i lotnictwa w tym powietrzno-desantowe. Został prawdopodobnie zamordowany - otruty podczas pobytu w więzieniu. Rodzinie nawet nie pozwolono na przeprowadzenie sekcji zwłok.
Piłsudskiemu podziękować. M.in. Za brak dobrej armii też.
@@Sattivasa Kiedy wyszedł z więzienia był wrakiem człowieka pod względem zdrowotnym również. W więzieniu był prawdopodobnie podtruwany, Więziony był bezprawnie.
@@Sattivasa Skoro zakazano sekcji zwłok a ciało zniknęło- wnioski nasuwają się same. Ten ukrywa prawdę kto na tym zyskuje.
A w tym samym czasie kupiliśmy kilka niszczycieli i kilka okrętów podwodnych... Które w większości w ramach operacji "Pekin" ewakuowaliśmy jeszcze w sierpniu 1939 do Wielkiej Brytanii...
''Graf'' Niemcom bardzo by się przydał w wojnie z Polską 🤣
Świetny materiał zresztą jak zwykle.
Super materiał
Kolejny ciekawy odcinek 😀
Niemcy w XIX w. zbudowali potężny przemysł w czym im bardzo pomogła kontrybucyja nałożona na Francję podczas wygranej w 1871 roku wojny w postaci 5 miliardów franków w złocie ! Na tamte czasy była to astronomiczna suma spłacana latami. Od razu zostało to wpompowane w niemiecki przemysł powodując wyprzedzenie dotychczas przodującego przemysłu angielskiego. My nie mieliśmy kogo złupić, więc nakładaliśmy na wieś wielkie podatki powodując jej jeszcze większe zubożenie.
@@jarkogonzo7432 Polska była zszywana z trzech zaborów. Trzeba było czasu aby te szwy się zrosły. Rynek rosyjski gdzie wszystko przed wojną szło z Kongresówki, całkiem nam odpadł( łódzkie tekstylia), sieć kolejową trzeba było budować nową, bo ta była wkomponowana w sieć państw zaborczych. Węgla nie chcieli brać od nas Niemcy, a przed wojną ze Śląska szło tam całe wydobycie. Dużym nakładem środków trzeba było budować nowy port morski w Gdyni. I to kiedy Polska odbudowała się ze zniszczeń. To był cena, którą trzeba było zapłacić za odrodzenie i powrót na mapy świata POLSKI. I mieliśmy na to tylko 20 lat
Błąd bo złupiliśmy RFSRR tyle że ruscy się wycwanili i nie zapłacili nam reparacji wojennych zasądzonych w traktacie ryskim.
Dużym błędem był nadmierny rozwój marynarki wojennej,niewspółmierny do naszych możliwości obrony wybrzeża,której trzon został i tak w sierpniu odesłany do Angli,zatem zupełnie nie został wykorzystany we wrześniu.Gdyby w miejsce tych okrętów zainwestowano w 200-300 czołgów,wówczas bitwa nad Bzurą,mogła mieć inny przebieg.
Akurat Niemcy zrobili ten sam błąd tylko jeszcze bardziej...
@@gregorvanstroyny3762 Tak żeby wróg wiedział skąd nadajesz (tj. gdzie jesteś) i prawdopodobnie także i co (skoro my ''czytamy'' Niemców to oni nas też mogą). Parafrazując 1920 Niemnaszki mogli też zacząć nadawać...Mein Kampf 🤣
@@gregorvanstroyny3762 Często i mimo pomocy lotnictwa nie wiedzieli. Manewr nad Bzurą miał taki początek bo Niemcy nie zauważyli całej armii. Inna sprawa że i polskie naczelne dowództwo też coraz bardziej traciło swoje związki z oczu.
Naprawdę świetny kanal
Super robota panowie. Czekam niecierpliwie na każdy podcast i cieszę sie że tak często wypuszczacie nowe odcinki!. Mam tylko dwa spostrzeżenia:
pierwsze to takie że łamiecie moją znajomość historii 2 wojny swiatowej juz cos bylo ugruntowane a u was że to nie tak bylo inaczej itd... itd...Po drugie
aż się boję że jak dojdziecie do Wizny okaże sie ze naszych nie było 700 tylko 7000 ukrytych w przemyślnych schronach a Niemcy zatrzymali się tylko dlatego że im amunicji zabrakło czy coś innego... Brawo mimo to za znajomość temat(ów) pozdrawiam.
Słówko jeszcze do tematu... a nawet gdybyśmy mieli tą dywizję pancerną gdzie byśmy ją umieścili?. Gdańsk Pomorze Mława Śląsk czy może do bezpośredniej obrony Warszawy? Według mnie mieliśmy zbyt długie granice do obrony i jeszcze okrążeni z każdej strony nieprzyjaciółmi.
Co do Wizny podsumowując matematycznie ... Polaków było 720 do niewoli poszło 40 zginęło 680. 1 martwy Polski żołnierz to 40 martwych Niemców, a więc 680×40=27200 zabitych hitlerowców. Cały korpus to ponad 42 tyś. czyli straty ponad 50% spokojnie...jak to jest że Niemców w całym wrześniu 39 miało zginąć "tylko" 16843??? Dobrze to liczę?.
@@wladekbuz1 Wydaje mi sie że wynika to z różnych przyczyn. Nawet jeden z kolegów w wyżej napisanym komenrarzu ujął to tak : "stosunek strat 40:1 o czymś chyba swiadczy", tak właśnie wielu postrzega i rozumie przebój Sabatonu, co jest chyba niemożliwością, że na 1 Polaka zginęło 40 Niemców, myślę ze chodzi bardziej o stosunek ilości atakujacych do obrońcow czyli 42600:720=59 co tez nie jest dokładną liczbą 40.
Pytanie czy była nam potrzebna typowa dywizja pancerna kopiująca etat np. niemieckiej? Motoryzacja jak najbardziej, ale trzeba brać siły na zamiary i skroić to pod nasze cele i możliwości. Wbrew pozorom czołg nie jest najlepszą odpowiedzią na drugi czołg. Jeśli celem jest obrona, a ściślej wycofanie się na linię wielkich rzek w miarę porządku operacyjnym to bardziej wskazane byłoby stworzenie zmotoryzowanych brygad zaporowych, zmotoryzowane działka ppanc., zmotoryzowane oddziały saperów wyszkolone w szybkim kładzeniu zapór minowych i przeszkód terenowych, zmotoryzowany batalion piechoty, kompanie rozpoznawcze tankietek, kompanie TKS-D, zmotoryzowany dywizjon artylerii ciężkiej. Wszystko na trakcji kołowo-gąsienicowej i łączności radiowej. Wsparcie na poziomie taktycznym samolotami rozpoznawczymi i samolotami szturmowymi. Brygada zaporowa gotowa do zastopowania niemieckich związków szybkich i dania czasu pozostałym jednostkom tradycyjnym na wycofanie się na kolejną pozycję obronną.
Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm 9
w sam raz do odsłuchania w pracy :D
powinniście prowadzić lekcje historii dla szkół średnich, zakres przekazywanych informacji politycznych, militarnych i gospodarczych podany w przystępny i prosty sposób
Gdyby tak zrobili, to obawiam się, że uczniowie nie wpisali by się w klucz odpowiedzi do egzaminu maturalnego. Czym innym jest studiowanie tysięcy materiałów dotyczących głębokich spraw związanych z historią, których w szkole nawet się nie porusza a czym innym program edukacji szkolnej.
Fantastyczny materiał ❤
Kryterium decydującym do wyboru na generała przed wojną nie były umiejętności tych osób ale kolesiostwovi przynależność do obozu sanacji . Śmiem twierdzić , że obecnie też jest podobnie .
Nic się nie zmieniło. Mierny ale bardzo wierny to jest motto obecne .
@@andrzejkomorowski6588 W całej PL. Nie tylko w wojsku. Dotacje z UE sprawiły, że prywatne przedsiębiorstwa działają na podobnej zasadzie.
Identycznie jest teraz. Impriwizacyjne zakupy na ostatnią chwilę. Przecenianie przemysu Krajowego. Wieczne dialogi techniczne ciągnące się w nieskończoność. Brak zgrania jednostek.
Ciężko porównywać WP z 1939 z WP z 2022, problemy są zupełnie inne. A obecnie trwa nadrabianie zaniedbań z ostatnich 30 lat.
@@filipmisko9363 czyli wychodzi na to, że znów jesteśmy daleko w tyle i musimy gonić (może na ostatnią chwilę?)
@@grot7x603 Wiesz wcale tak nie jest puki co to wygląda tak jak byśmy realizowali pod koniec lat 20 nasze plany na lata 40. Do tego nasi potencjalni przeciwnicy są bardzo osłabieni. Np kiedy w 1939 Niemcy mieli w okolicy 2000 ZSRR 18000 a polska 220 dziś polska ma 500 w trakcie dostawa nowocześniejszych konstrukcji z liczbą 1360 czołgów w okolicy 2026 Rosja miała 2700 w służbie liniowej i ~6000 w rezerwie (z tego około 2200 już stracili na Ukrainie) Niemcy to śmiech na sali 280 czołgów z planem na 350 i obecnie 36 sprawnych ahs.
Jak zwykle złoto .
Czekam na odcinki o naszej kawalerii oraz mit czy nie mit Wizny
Mit.
Jak zwykle super podcast!
Pozdrawiam z miasta 24 Pułku Ułanów!
Tak czytam komentarze. Broń pancerna nie jest aż tak istotna. Pamiętajcie, ze lotnictwo niemieckie tłukło nasze zaplecze. Ju87 atakowaly z gory nasze pozycje. Więc broń oplot i jej brak była problemem
III Rzesza produkowała rocznie bodajże 20 milionów ton stali, Polska bodajże pół miliona
I tutaj taka sprawa - wszyscy wiedzą o Mokrej, a gdzie pamięć o równie ważne Bitwie pod Wysoką...
Panowie A może zrobicie odcinek o sojuszu czechoslowadzko-polskim w 1938r.?
Panowie, a może zrobicie nieco szerszy materiał o Generale S.Maczku i jego 1. Dywizji Pancernej ?
smutne jest to, że praktycznie nic się nie zmieniło. Państwo jako główny monopolista..tak jest do dzisiaj. Dzięki za ciekawy wątek.
@@jarkogonzo7432 niestety. Ja myslałem kiedyś, że to przez komunę, okazuje się, że jużw II Rzeczyp[ospolitej były takie tendencje..bardzo smutny obraz się wyłania..
@@wladekbuz1 niestety smutna prawda..
@@wladekbuz1 dlatego warto interesować się historią, człowiek świadomy widzi więcej :)
Dzień dobry, czy jest szansa na film o I Wojnie Światowej? :)
Nie jestem pewien czy Norbert siedzi w tym temacie by móc nam jakieś ciekawostki opowiedzieć i chyba by musieli jeszcze kogoś zaprosić 😃
Bardzo ciekawy podcast! Zabrakło mi wspomnienia o książce ,,Przyszła wojna" generała Sikorskiego, który omawiał koncepcję wojska zmechanizowanego. Czy jego koncepcje nasi decydenci chociaż rozważyli?
w 1 Warszawskiej brygadzie pancerno - motorowej planowany był batalion czołgów 7TP były zaplanowane etaty na papierze.
Super i dzięki za wiedzę. Mam też swoje spojdzenie odnosnie kosztów i utrzymania armii. Czy chciwość, czyli powiazania wojskowych i budżet wojska. Utrzymanie konia kosztuje wiecej niż cięzarówki. Wojskowi stracili by swoje dochody.
mówiliście kiedyś, że rozprawicie sie jeszcze z mitem wspaniałej polskiej kawalerii, czekam (nie)cierpliwie :)
czekamy czekamy
W gazecie wybiórczej często się rozprawiają z wszystkim co POLSKIE więc zapraszam tam... Ludzie umierali za POLSKĘ a pyzaty Abrat czeka tylko jak tu im dowalić.
@@bartekdemen6715 🤣
Tutejszy komentatorów pod filmem jakby wysłać do w przeszłość np. do 1922 to by wojnę wygrali i kraj naprawili , jak wszystkiego się w hoi4 nauczyli
@Sebastian Jędrasiak Mi chodziło o niektórych ludzi którzy biorą wiedzę z gier i myślą że dzięki temu by wszystko lepiej ogarnęli. Co do daty 1922 napisałem taka bo w hoi4 (gra strategiczna którą wspomniałem wcześniej gdzie rządzisz państwami w okresie międzywojennym i w 2 wojnie) data zaczyna się w 1936 więc w sumie mało co by było do zrobienia jak 3 lata do wojny i w sumie miał to być komentarz śmieszny ale widocznie tu jest zbyt poważnie
@Sebastian Jędrasiak Aha już wiem i co ci chodziło , ty myślałeś że oceniam film i ludzi w nim a nie komentujących ten film to w takim razie przepraszam bo nie sprecyzowałem komentarza
@@gabryskristofer9418 A dlaczego akurat HoI4? Przecież przed nią byly jeszcze trzy części, w które zagrywało się wielu miłosników historii :-)
@@grot7x603 Bo ze wszystkich części hoi czwarta jest najbardziej rozpoznawalna i najwięcej osób w nią grało
Czyli 10 Brygada była słabsza od Pułku Germania która miała 3 bataliony zmotoryzowane.
Polski nie było stać na dywizje pancerne. Powinniśmy inwestować w broń przeciwpancerną zamiast w marynarkę wojenną
Sądzę że inwestowali w marynarkę wojenną przez to żeby walczyć z Radziecką flotą bałtycka i żeby ją tam zablokować w zatoce fińskiej. A broń przeciw pancerna też trochę rozwijaliśmy ale wciąż to było za mało
(Mogę się mylić bo mało znane się na temacie)
37 mm Bofors L/45/M- szwedzka armata ppanc. f- my Bofors. Produkowana w Polsce na licencji, nazwa " armatka 37 mm wz.36". Donośność - 7 000 m, donosnosc skut.- 2 000 m. jedn. ogniowa-40 szt.(32ppanc.+8 krusz.) Standard 2 j.o. rewelacyjnie niska. 300 szt. zakup. w Szwecji ,1000 szt. prod. własna. Jedna z pierwszych decyzji gen.Rydza.
I tak i nie.
Powinniśmy iść z Adolfem na Józefa a potem zmienić front.
Od razu wlaczam
Jest to może pytanie do ostatniego odcinka, ale dlaczego armia poznań w 1939 znajdowała się z wielkopolsce (kiedy wiadomym było, że nie będzie tam przeprowadzona większa ofensywa?)
Niemiecka potega na lądzie to troche mit. Wygrywalo faktycznie kilkanascie dywizji pancernych lub szybkich avreszta była wypelniaczem. Freiser w "Legendzie blitzkriegu" znakomicie porównał armie niemiecką do włóczni,gdzie grot jest z najlepszej stali a cała reszta slaba i zbutwiala.
Ale to im właśnie dało zwycięstwo tam gdzie zwyciężyli. Nie da się mieć wszystkiego idealnego, więc trzeba się na czymś skoncentrować. Niemcy wybrali część wojsk na której się skoncentrowali dobrze, ale to nie mogło oczywiście przewyższyć zsumowanego potencjału gospodarczego i przemysłowego wszystkich ich przeciwników. Ale gdyby próbowali całą, wielomilionową armię uczynić idealną, to nie starczyłoby im zasobów nawet na pokonanie Polski, o Francji nie mówiąc
@@gallanonim1379 tak, to dalo poczatek wielkim przetasowaniom w specjalizacji broni w czasie wojny na nastepne lata. Sam blitzkrieg to jeszcze mysl schleifena i moltkego, atak na Paryz byl przeciez blyskawiczny ale zabraklo tam wlasnie szybkosci (jaka daja wojska zmechanizowane). Dobra bron techniczna sie pojawila ale jej koszt wymusil punktowosc, wczesniej liczyla sie glownie masa choc tez byly na mniejsza skale takie rzeczy.. Pod koniec wojny sowieci zwlaszcza i alianci wygrywali z niemcami wlasnie dlatego w duzej miedze ze przejeli od niemcow ich taktyke.
No i takie poranki w pracy ja lubię😀idę odrazu kawę zrobić i zakładam słuchawki 😀
Co to za praca?
@@semirgerkan7982 Pracuje jako operator CNC na centrach obróbczych w 5 osiach obróbki.
Ad. 24:43. Nas nie stac, to przeciwnika takze nie stac?
Ad. 21:14 Moge zapytac, jakie bylo imie pulkownika Sadowskiego?
Podoba mi się tendencja że podcasty coraz dłuższe :)
Kolejny świetny odcinek a Trzaska-Durski z tego co pamiętam był: artylerzystą, kawalerzystą a skończył jako piechociarz.
W 1939 w samym Berlinie było więcej samochodów niż w całej II RP .
@@stasiekkolasa3185A czołgów mieli amerykanie mniej niż Polska.
@@stasiekkolasa3185 Jakby byli przed wojną równie militarystyczni co po niej to wojna skończyła by się że dwa lata wcześniej.
Dobre🎉
Pewnie wtedy też byly jakieś tematy zastepcze, typu aborcja, komisje śledcze, krzyże w urzedach, hanuka w sejmie, itd
Nie wiem co Wy na to chłopaki, ale...Kutrzeba był źle rozmieszczony, narzucone mu odgórnie rozkaxy były błędne. Wydaje mi się, że jedynie on rozumiał ówczesne pole walki. Ale...nawiązując do tego co Javeliny i inne systemy ręcznej broni przeciwpancernej wyczynają na ukrainie...to uważam, że gdybyśmy w 39 roku odpowiednio wyposażyli w URy i odpowiednio rozlokowali związki piechoty na konkretnych odcinkach niemieckiego blitzkriegu, czyli klina...to mogłoby to wszystko wyglądać zupełnie inaczej. Pamiętajmy, że to co Niemcy rzucili na nas we wrześniu to były głównie panzery 2 i 3 oraz artyleria konna. Pozdrawiam
Kogo stać na jaweliny pocisk 1mln złotych kosztuje.
Najpierw się dowiedz, DLACZEGO Armia "Poznań" znajdowała się tam, gdzie znajdowała. Następnie sprawdź moce przerobowe PFK w W-wie. A następnie sprawdź proporcję wystawionych sił (stan na 31.08.1939 r.) 1 850 000 : 780 000.
15:05 "1929, państwo morduje prywatną motoryzację". 100 lat później mamy deja vu, z zielonym wałem i elektromobilnością, gdy mamy tuż za granicą szaleńczą kacapię.
Sanacja tak "wspierała" motoryzację Polski, że wyprzedziła nas nawet biedna Rumunia. U nas wymyślano autobusy i ciężarówki na holz-gaz, bo benzyna była horrendalnie droga. Ostatecznie, piłsudczycy doprowadzili do sytuacji, że w 1939 roku Wojsko Polskie miało do dyspozycji mniej pojazdów silnikowych, niż w wojnie 1920...
Nie bylo nas stać na dpanc, nie bylo doktryny..a robilismy oceaniczne jednostki pływające...Mocarstwo z urojenia w praktyce.
@@nihonkaigun1973 Oczywiscie zadne bzdury tylko prawda bo mielismy okrety o dzielnosci tzw oceanicznej. Wicher az na Maderę po "Marszalka" kursował, Błyskawica,Burza czy Grom walczyly na oceanie, był tez Gryf, szczególnie absurdalny projekt. W pewnym sensie okretami staly sie też nasze transatlantyki. Były tez cięzkie moździerze oblężnicze Skoda nie wiadomo do czego no i Łosie tez nie bardzo wiadomo do czego właściwie przy braku myśliwców... No i troche kultury albo chociaż odwagi cywilnej panie admirale. Ahoj.
Dobrze uslyszalem, ze gen. Stachiewicz, to byl glowny chamulcowy? Ad. 26:22
nagrajcie coś o polskim lotnictwie w 1939 w tym PZL P.11
Ciężko było namówić ułana by porzucił pięknego konia, piękny mundur, wiatr we włosach wolność i prestiż, na rzecz czarnego munduru oraz ciasnego brudnego i cuchnącego czołgu.
Francuzi, Niemcy i Brytyjczycy namówili swoich kawalerzy stów do tego.
@@jakubkarczynski269 ale mieli takie same opory kawalerzystów
@@darekdrzewicz8236 Na szczęście w czasie WW1 już raz złamali ten opór. Wysyłając ich do okopów. To łatwiej było ponownie ich przymusić do zmian.
@@darekdrzewicz8236 Ułan to miał akurat najmniej do powiedzenia.
Chodziło o to samo co zawsze - interesy.
Koń w armii, to określony ciąg logistyczny i ludzie, któzy zarabiali krocie na kontraktach.
Konia trzeba "wyprodukować" - to trwa 2-3 lata w stadninie.
Koń musi mieć odpowiednie warunki utrzymania - trzeba go nakarmić, oporządzić, zapewnić "zakwaterowanie".
To są ogromne kontrakty publiczne dla stadnin, latyfundystów dostarczających dziesiątki tys. ton obroku rocznie, miejsca pracy dla rzeszy podkuwaczy i weterynarzy itd.
To są ogromne interesy całej rzeszy ludzi uczepionych kontratków publicznych.
I teraz wyobraź sobie, że zastępujesz w pułku konie czołgami i samochodami.
Jakie są konsekwencje?
Cały ten łąńcuch logistyczny - najczęściej prywatnych podmiotó - wylatuje z interesu.
I to dlatego - a nie z powodu romantyzmu - w armiach UK czy USA był taki lobbing "kawalerzystów".
Powinniśmy mieć w 10 bryg.panc.mot jeszcze batalion czołgów francuskich ,pułk .Maczek miał tylko kompanie czołgów Vickers jak sam późniejszy gen.Maczek powiedział jeszcze przed rozpoczęciem walk byliśmy jak osa której wyrwano żądło . Pomimo wszystko i tak spisali się na 6 z plusem
Owszem, 10 Brygada pokazała pazur ale za tym stał Maczek, konkretny dowódca. Jego charyzma, pomysł na prowadzenie walki oraz ciàgły nacisk na ćwiczenia do ostatnich dni przed wojną, przyniosły efekty. Zerknij teraz na Warszawską Brygadę Pancerno-Motorową dowodzoną przez Roweckiego (późniejszy Grot). Niby mieli świetne czołgi 7TP, niby organizacyjnie to był wzór dla wierchuszki ze Sztabu Genialnego i co? Dostali tak w dupę, że nawet nie zipnęli - niestety😢
Każdych innych, byle nie francuskich do wsparcia piechoty. One się do działań manewrowych nie nadawały zupełnie.
Nieomal płk Maczek dostał ten wymarzony baon pancerny z Łucka (R-35). Jednak w ostatniej chwili zdecydowano inaczej - rzeczony baon wycofano do granicy z Węgrami (podobnie jak i 10.BK).
@@ja7732 Warszawska Brygada nie posiadała nigdy na stanie czołgów 7TP. Posiadała tylko kompanię starych, wysłużonych, kupionych jeszcze w Wielkiej Brytanii Vickersów E (podobnie jak 10.BK).
@@dariuszrostek6623 Nie jestem ekspertem w tej kwestii. Swoją wypowiedź o czołgach 7TP w Warszawskiej B.P.M. oparłem na artykule z Polski Zbrojnej z dnia 18.09.21 pt: "Czołgi do ataku!" Piotra Korczyńskiego, opisujące walki w/w jednostki pod Tomaszowem Lubelskim we wrześniu 1939. Autor pod artykułem zamieścił bibliografię. Zakładam, że ktoś tam weryfikuje treści artykułów.
👍👍👍
Niski poziom techniczny społeczeństwa .Z woźnicy nie zrobi się kierowcy czołgu .
Zrobisz. Z woznicy nie zrobisz dowodcy, mechanika, elektryka, inzyniera.
@@tazz4567 I ładowniczego! Prawda Tomuś? 🤣
Miałem iść spać po nocnej zmianie.
Sam tytuł już jest bez sensu i wprowadza niewyrobionych czytelników w błąd- jedyne sensowne czołgi (7TP) to raptem 124 szt. (czyli wystarczyło na wzmocniony pułk). W lipcu 1939 r. przypłynął do nas 1 baon powolnych, kiepsko uzbrojonych czołgów piechoty R-35. Oprócz tego mieliśmy jeszcze dwie kompanie starych i wysłużonych Vickersów E (o pamiętających I Wojnę Światową FT-17, czy tankietkach taktownie zamilknę). Natomiast etat ówczesnej niemieckiej dywizji pancernej to 312 szt. czołgów ....
324
a co z polskimi pociągami pancernymi było ich chyba 3?? Jak pomagały?
Niemiecka 4DPanc ci odpowie 😁
Bardzo ciekawy nateriał. Na zdjęciu widoczna jest nasza furmanka "taktyczna", podstawa polskiej armii...
Przesluchalem kazdy podcast prawie i nie uslyszalem w zadnej tego denerwujacego "yyyyyy" jak w innych podcastach az chce sie sluchac pozdrawiam
Dokładnie
Bo jest wycięte. Tak to się robi.
Pacz pan a mój kolega upiera się że w 39tym byśmy spoko wygrali bo mieliśmy karabiny Ur a w ogóle to Guderian mało brakowało a przegrałby pod Wizną. Sporo tych podcastów jeszcze trzeba zrobić..
@@jarkogonzo7432 dlatego przydałby się podcast np. o walkach na Ochocie 8 września 39 z 4.DPanc. Tam to dopiero legendy krążą ileśmy tych czołgów tam nie zniszczyli a tymczasem ta dywizja po walkach o Warszawę została przerzucona nad Bzurę i zrobiła swą robotę
@@ramosz6983 Wiesz 🔧🔧 i jeszcze raz 🔧
@@ramosz6983 to tak jak z powstaniem warszawskim. Kazdy uwaza ze gdyby nie powstanie to by nas nie bylo a nikt nie mowi ze w powstaniu zginelo okolo 1500 nazistow a naszych warszawiakow skromne cwierc miliona z czego 240 tysiecy to byli cywile nie walczący
Młodzi Panowie Szlachta nie mieli zamiaru przesiadać się z koni na ciężarówki =to byłby wstyd na całą Polską Kawalerie.Jesli ogląda się przedwojenne ślubne zdjęcia to Pan Młody najczęściej jest w mundurze kawalerzysty.
Pewnie nawet ta 1 dywizja pancerna by nie pomogła. Skoro mieliśmy takich wodzów jak Rydz _ śmigły tylko w ucieczce za granicę.
A Maczek nie?
Koncepcja II RP była słuszna tylko zabrakło zwyczajnie czasu, ogromny deficyt budżetowy posiadała w 1938 roku także III Rzesza ale uzupełniła tenże poprzez ciche podboje,(Austria, Czechosłowacja...To był czas kiedy bardziej agresywny wygrywał.
@Sebastian Jędrasiak Nie do końca kolega ma rację a przykładem przemyślanego rozwoju od początku do końca była Marynarka Wojenna II RP szyta na miarę do konfliktu z bolszewikami. Siły lądowe były znacznie większe więc o wiele bardziej trudno było nimi słusznie pokierować, dzisiaj mamy Armię stutysięczną a nieład od 1990 roku wielokrotnie większy. Zrobić coś z niczego prawie nigdy się nie udaje. Odrodzona Rzeczpospolita po 1918 roku tego dokonała, lecz nikt z naczelnych ówczesnych dysydentów II RP nie brał na poważnie wojny z III Rzeszą, zwłaszcza wojny totalnej. W wojnę z nazistowskimi Niemcami wciągnęła Polskę Wielka Brytania i Francja i to był Nasz największy błąd. Cokolwiek byśmy w tym Dwudziestoleciu międzywojennym nie robili to bez pomocy gospodarczej ze strony Francji nie mieliśmy szans pokonać Niemiec, lecz można było Kampanię Wrześniową tylko lepiej rozegrać.
Polska moneta była trzecia na świecie po brytyjskim funcie i amerykańskim dolarze. Oparta na srebrze. II poł lat trzydziestych 1 zł - 8 marek. Sytuacja uległa zmianie gdy Niemcy zagrabiły skarbce Austrii i Czechosłowacji. Ok 40% wojsk Wermachtu w 39 to czołgi czeskie - silniejsze i lepsze jakościowo od niemieckich. To samo dotyczy czeskich samochodów typu Tatra.
A gdzie tam lepsze, równe pz 2. 3 i 4 był znacznie nowocześniejsze, lepsze.
@@Nabuhodonozor1000czołgi kontrukcji Niemieckiej były w najlepszym przypadku mietne w 39 roku. Rzesza oparła swój atak głównie na sprzęcie Czeskim, gdyż Pz.1 i Pz.2 nie nadawały się do walk z zorganizowaną obroną. Były słabo uzbrojone, opancerzone i co najważniejsze; zawodliwe. Ich kontrukcja była wadliwa co widać podczas wkroczenia wojsk Rzeszy do Austrii, gdzię większość kednostek tego typu uległa zniszczeniu w wyniku krótkiego przemarszu. Równe czeskim Lt. 35 był dopiero Pz.3 i tutaj warto dodać, że zmodyfikowane Lt.38 na Pz.38 przeywższały wydolnością Pz.3 ich jedynym problemem był brak dalszych możliwości rozwoju jako czołg podstawowy armii niemieckiej.
@@oliwierbroda2575 Pod jakim względęm pz 38(t) przewyższał pz III? Serio nie widzę żadnej przewagi, może faktycznie rzadziej się psuł i tyle zalet.
Jedna dywizja pancerna nie utrzymałaby frontu.
Potrzebowaliśmy kilkunastu zmotoryzowanych jednostek znacznie mniejszych
ale z 70-80 sztuk działek pp 47 mm każdy i 40-50 samochodami pancernymi i działami motorowymi.
No i z kilkunastoma pl 37 mm. :)
Z taktyką dojeżdżania do tej własnej dywizji piechoty która jest naciskana przez wrogie czołgi.
Szkoda że nikt u nas nie pomyślał że pomiędzy samochodem a czołgiem jest coś jeszcze. Niemcy mieli wówczas w wojsku samochody ośmiokołowe i to by było dla nas wówczas optimum ekonomiczne na każdy praktycznie rodzaj terenu ale pewnie ówczesne nasze władze osiem kół uważały za ekstrawagancję.
A mi się marzy właśnie taki polski stug na ośmiu kołach. :)
Szkoda że Polska wtedy była tak biedna że nawet radiostacji nie mieli
@@jarkogonzo7432 Latać nie musi, byle by pływał, a zagości w wojsku polskim.
Gen T.Rozwadowski jeszcze w latach 20 chcial centralizacji dowodzenia bpanc. Po zamachu majowym usunieto go z armii.
Chciał też zacieśnić współpracę z Czechosłowacją.
@@jarkogonzo7432 Jednoosobowe przypisywanie zwycięstwa jest nieuczciwe,rola w nim Pilsudskiego byla w sumie niedominuja ale historycy rznął glupa w tej kwestii. Polecam Panu moj nowy obszerny esej w pracy Pilsudski,Zydzi,Propaganda, zajmuje pół ksiazki. Tam uczciwie opisuje kwestie planowania i odpowiedzialnosci. Pilsudski bral ją zatwierdzajac rozkazy, czy jesdnak to oznacza autorstwo zwycięstwa? Polecam tez moja debatę sprzed paru tygodni z prof Wysockim,liderem pilsudczyków, o bitwie warszawskiej...jest na banbye. Prosze sobie wyciagnać wnioski kto jak w niej wypadł...
@@jarkogonzo7432 Za komuny z pewnoscią ufalby Pan naukowcom, propagujacym klamstwo katyńskie a obecnie na Ukrainie banderowskie, no bo legitymizują je "badania naukowe" i naukowcy😝są tez badania naukowców ws edukacji seksualnej, płci i polskiej nietolerancji i pogromów etc. Chodzi Pan na parady rownosci i udziela sie juz w OMZRIK? Prosze zatem czym predzej biec, vo "naukowe" badania tak sugerują🤣 Przepraszam za szczerość..ale tak na poważnie to musi Pan zrozumiec nie farmazon i etykieta naukowosci sie liczy ale obrona tez podpartych faktami. Ja dokladnie to zrobilem w debacie,odsylam do debaty bo nie chce sie znęcać nad moim adwersarzem, bardzo go szanuje ze odwazyl sie na debate.
@@jarkogonzo7432 a nawiasem skoro nie ma Pan checi dyskutowac bo wszystko rozumie i wie to po co ta dyskusja. Na szczescie prawdziwy naukowiec nigdy tak nie mysli.
Niemców po przegranej wojnie było stać na dywizje pancerne. Polaków po wygranej wojnie z Bolszewikami nie było stać na ani jedną dywizje pancerną. Chyba też temat na rozważania.
No w sumie ciekawe to co mówisz. Podbijam
Ale przez nasze tereny przetoczyła się I wojna, przez niektóre części nawet kilka razy front przeszedł. Zniszczenia były olbrzymie. Do tego gros ziem II RP to zabór rosyjski, potężnie zaniedbany w XIX wieku, być może najważniejszym okresie ekonomicznym dla przemysłu. Niemcy się rozwijali, a Polska miała być buforem dna państwa Romanowów - więc część zaniedbań była celowa.
Ja dodam jeszcze jedną sprawę Traktat Wersalski zawarty po zakończeniu I wojny światowej był korzystny dla Niemiec a dodatkowo Liga Narodów nie sprawowała dobrze nadzoru nad Niemcami i ich ograniczeniami w zakresie zbrojeń i armii zawartych w Traktacie. Po za tym Niemcy były o wiele bogatsze niż Polska kraj który odzyskał niepodległość dopiero co i trzeba było kraj zbudować i scalić od nowa.
👍
Dlaczego nie mieliśmy dywizji pancernej? Z powodu nonszalancji, przestarzałej doktryny wojennej i z powodu głupkowatych generałów oraz korupcji. Tak samo nie mieliśmy samolotów, gdyż np. projekt pościgowca Wilk utknął na etapie złych silników Foka, a jednocześnie kupowaliśmy silniki z Francji o mocy zaledwie 400 koni. Zapewne ktoś wziął łapówkę za te silniki. Wracając do czołgów, to można przecież było wyposażyć TKS-y choćby w 20 mm działka polskiej produkcji. Z tym, że wyprodukowano je w zastraszającej ilości .... 50 sztuk. Za to miliony łożono na kawalerię. Wspomnę tu też o wydatkach na MW, gdzie za niszczyciel płacono 11 mln złotych, a kutrów torpefowych zapomniano kupić. Za to "wspaniałym" generałom pokroju Wieniawy wjeżdżającym do Adrii na koniu płacono krocie.
Przemysłowo nie mieliśmy możliwości na tworzenie zaawansowanych konstrukcji w dużej ilości, bardziej opłacalny były dla nas rozwój silnej piechoty
Myśmy nawet brygady pancernej nie mieli, więc po co tu mówić o dywizji?
Co ciekawe nie mieliśmy
Karabinów snajperskich
czyli ktoś zadbał żebyśmy
byli słabi.
Snajper z Finlandii wpisz w wyszukiwarkę .
Karabinów snajperskich jak i dedykowanych jednostek tego typu to tak naprawdę nikt nie miał w armiach w 39. Etat strzelca wyborowego przywrócono w poszczególnych armiach dużo póżniej, tak samo jak reaktywowano program szkolenia strzelców. Samych dedykowanych karabinów snajperskich podczas II wojny tak naprawdę nie było, po prostu łączono co lepiej wykonane karabiny piechoty z lunetami i gotowe.
Co do pozostałych rzeczy to cóż II RP to był dziwny kraj jeśli chodzi o gospodarkę i podejście do jej rozwoju. Bliżej nam było w tym względzie do komunizmu bo ówcześni rządzący stawiali nie na konkurencję prywatnych przedsiębiorstw, a na narodowe monopole. W takich warunkach ciężko jest o dynamiczny rozwój jak o wszystkim decyduje często mało kompeteny amator z politycznego nadania.
Nie bawmy się w teorie spiskowe.
@@dasboot5903 Przepraszam ale mam pytanie z innej beczki czy strzelałeś z karabinu UR wz. 35 ?
A ja jestem ciekaw czy sami Niemcy byli zadowoleni z kampanii wrześniowej i chętnie posłuchaj bym materiału o tym z ich perspektywy
Innymi słowy, redaktorzy cały czas używają wyrażenia "innymi słowy"
Do tej pory pojazdów nam brakuje. Nic się nie zmieniło 🤣🤣
Gdyby ci decydenci wiedzieli jakie będą koszty okupacji to myślę że stworzyliby kilka dywizji
@@Jedittee w sumie to prawda
Nie przeceniał bym wagi niemieckiego przemysłu według autorów to druga gospodarka świata. Naprawdę ??? Jak to miało się w starciu z ZSRR ? Gdzie Niemcy rzucili 3500 czołgów a Sowieci mieli do dyspozycji ok 25000 Wytłumaczycie mi ten fenomen na temat gospodarki ?? W dodatku Sowieci mieli dużą zdolność uzupełniania strat w przeciwieństwie do Niemców. O ile w 1941 Niemcy rzucili na ZSRR 153 dywizje( ponad 3 miliony żołnierzy+1,8 miliona sojuszników) To z każdym rokiem wojny ten potencjał był mniejszy (malała także liczba czołgów ) a ZSRR wzrastał. Pokazuje to że niemiecka gospodarka była dychawiczna a należy wspomnieć że już od 1939 potencjał gospodarczy III Rzeszy wzmocniła gospodarka Czech. Zagarniecie potężnych ilości czeskiego uzbrojenia poważnie wzmocniło Wermacht , na tak poważny zastrzyk nie mogło liczyć wojsko polskie.
Zapominasz o jednym: Zwiazek Radziecki skupiał się na wybranych elementach i robił ich bardzo dużo, ale za to były one straszliwie nieskuteczne, bo brakowało innych.
Przykład: Sowieci wystawili ok 25000 tysięcy czołgów, a i tak dostali największy łomot w historii ludzkości. Mieli niesamowicie dużo czołgów, ale nie mieli części zamiennych, radiostacji, ciężarowek, etc. a ich produkty były po prostu słabe jakościowo, więc dało sie ich produkować szybko i małym kosztem, ale nie te koszty się nie zwracały (mówimy o pierwszym etapie wojny).
Radziecka flota praktycznie nie istniała, lotnictwo też nie było za bardzo rozwinięte. ZSRR mogło sobie na to pozwolić, bo toczyło wojnę głównie lądową i tylko przeciwko Rzeszy + przystawkom.
Niemcy tymczasem produkowali (bo musieli) WSZYSTKO, czyli oprócz czołgów, artylerii, armat przeciwpancernym etc, produkowali wiele setek okrętów podwodnych, samolotów, rakiet, i przede wszystkim ciężkich armat przeciwlotniczych do obrony rzeszy.
A o potędze przemysłu decyduje ilość przetopienej stali, ilość fabryk, politechnizacja społeczeństwa etc. a nie ilość wyklepanych czołgów bubli
A CZY OBECNIE MAMY DYWIZJĘ PANCERNĄ 😂😂😂
Tak na stopie pokojowej są: 11, 12, 16 i 18 DPanc.
@@mariuszmiroslaw2290 Z tuch co wymieniles tylko 11 jest DPanc. Reszta to zmechanizowane.
A jak by mialo to co to by zmienilo ?
Nie
@@PolakInHolland z jednej strony 90 mln ludzi a z drugiej 150 mln ludzi a w Polsce 36 mln ludzi, nie mowiac o gospodarce i o tym, ze Polska po 123 latch zaborow istniala 18 lat
to jest proste ktory kon by tank uczongnal
Ą
Beton w wojsku
...............
I w zasadzie nic się nie zmieniło do dziś w podejściu naszym
Nie k
Smutno sie patrz nata nasz Polske, trmeraz znow jestesmy w takie same sytuacja, mocni w gebie ja zwykle tez I wpierd... sie w nie swoje konflikty natoskie. Nie wyjdzie nam to na zdrowiej
patrzy* na tą* naszą* Polskę*, teraz* znów* jesteśmy* takiej* samej* sytuacji* w gębie* jak* też* się* - zainwestuj w słownik ortograficzny, oczy krwawią.
Pra pra wnuk Piłsudzkiego mieszka w Białymstoku!!
Mielismy konie i glupote