Mit o tym, iż długie parzenie odpręża, a krótkie pobudza był przeze mnie powielany nie raz. Ale to dlatego, że usłyszałem go z ust Rafała Przybyloka. Ale to było lata, lata temu. Na tymże znamienitym kanale
O rany! To zielona herbata nie jest zdrowsza od czarnej? Nie lubię, nie piję, ale ciągle mi powtarzają, że zielona zdrowsza i że powinnam ją pić, a tu takie zaskoczenie! Dziękuję za precyzyjne wyjaśnienie! Mogę z czystym sumieniem nadal pić czarną :)
Tyle czasu oglądam ten kanał z ciekawości i nigdy nie spróbowałem prawilnej yerby. Znaczy kiedyś mi ją podano ale zalaną wrzątkiem więc była wyjątkowo wstrętna, teraz sobie oglądam myśląc, że może spróbuję znowu zrobić to jak należy z dobrą yerbą.
Piłem dobrą zieloną i taką najtańszą torebkową z lewiatana. Czy zalana wrzątkiem czy też nie nie miało większego znaczenia - smak przy dobrej oraz gorszej nie różnił się jakoś znacząco (pewnie jest jakaś filozofia, że nie można parzyć wrzątkiem i narosło wokół tego mnóstwo mitów). Torebkowa oczywiście była gorsza w smaku ale tańsza oraz mniej goryczkowa co mi bardziej odpowiada.
@@Skaizon Do yerby to wiem, że była wstrętna. Co do herbat, no to zielona jest o wiele lepsza niezalana wrzątkiem. Piję codziennie i czasem ludzie mi serwują taką co jest parzona za długo lub w zbyt gorącej wodzie. IMO różnica w smaku jest. Krótko parzona w odpowiedniej temperaturze jest delikatniejsza w smaku i brak jej tej dziwnej goryczy. Mógłbym się pokusić o stwierdzenie, że jest tam nieznaczna słodycz. Tyle, że to nie jest zielona herbata z torebki tylko liście.
Ja słyszałem , że BIAŁA jest najzdrowsza! Nie tylko dlatego że najmiej obrobiona, ale dlateżo że zachowuje najwiecej dobroczynnych skladnikow [bardzo mnie to interesuje gdyż biała jest moją ulubioną :) Proponuję do następnego odc o mitach.
Akurat wczoraj robiłam różne pomiary płynów i zielona jest trichę zdrowsza od czarnej a przynajmniej jeśli chodzi o antyoksydację. I wyszło mi tak: 1. Herbata czarna turecka bo tylko taką miałam ORP redox +119 pH 5,1 2. Herbata zielona oolong ORP redox +63 pH 6,1 3. Herbata matcha czyli zielona ORP redox +50 pH 5,9 4. Herbata Pu Erh czerwona ORP redox +75 pH 6,2 5. Yerba mate ORP redox +88 pH 6,2 Na zdrowie🍀
Jak zwykle ciekawy odcinek. Podobno przy problemach z żołądkiem (nadkwaśność, zgaga, zapalenie błony śluzowej itp) czarna herbata powinna być odstawiona. Zielona natomiast nie przeszkadza. Mit?
Jakoś tak wyszło, że przez ostatnie kilka dni zrobiłem sobie maraton czajnikowego, nowych i starych materiałów. Śmiesznym faktem, potwierdzającym jak głęboko zakorzenione są te mity jest to, że sam Rafał 4 lata temu w polemice z gościem DDTVN mówił, że herbata parzona dłużej odpręża bo "garbniki neutralizują kofeinę" :p ot ciekawostka
Jeszcze nie zgred, już nie małolat znalazł swoje miejsce na YT z dala od tych 'gryzących rzeczy" jak zepsucie prawie wszystkiego przez upływający czas, raz na tydzień był live o zegarkach i częściej Pan Rafał o herbacie i Pan Adam o kawie umijali czas. Kanal zegarkowy zniknął, to chociaz Czajnikowy odżył :) Kwasior, Praktyka u Praktykai archiwa Pana Adolfa Kudlińskiego! Darz Bór :)
Co do tego "sparzania" herbaty - przecież żeby wydobyć aromat z suszonych grzybów i owoców na kompot wigilijny też się je sparza i wylewa pierwszą wodę, a dopiero potem zaczyna właściwie gotowanie. Także może dotyczy to po prostu roślin, które przeszły przez proces suszenia? Co do długiego parzenia herbaty - moja mama uczyła mnie tego od dziecka, dostawałam ochrzan za wyjęcie torebki czarnej herbaty za wcześnie - potem mogłam ją rozcieńczyć. Uczyła mnie też, że nie pije się herbaty z cytryną, potem doczytałam, że chodzi o dodawanie cytryny, kiedy jeszcze mogą wejść w kontakt z liśćmi (czyli że można po wyjęciu torebki czy odsączenia suszu).
Przybylok słusznie prawi, ale zapomina o jednym - większość wspomnianych substancji, oprócz kofeiny i paru innych w naparze herbacianym występuje w tak małych ilościach, że trzeba by pić wiadrami albo jeść świeże liście, by to miało jakikolwiek zauważalny wpływ.
Panie Rafale a tak z innej beczki. Kupiłam ostatnio ślaz dziki, po obejrzeniu Pana filmu o nim. Jak się okazało zaparzyla się na niebiesko ale tylko przez dwie minuty A potem zrobiła się żółta. Czy to oznacza że ten ślaz kupiłam stary? Czy to powoduje inne działanie ślazu?
Podobno czarną i czerwoną herbatę powinno się pić po posiłku, bo pobudzają trawienie i rozgrzewaja organizm, a biała żółtą i zieloną przed posiłkiem i te mają działanie chłodzące dla organizmu... Czy to też mity?
Z tego co słyszałem czerwona pobudza trawienie i spalanie a zielona ma niby działanie hamujące apetyt lecz nie powinno się jej pić bezpośrednio przed posiłkiem ale pomiędzy.
Bo to błąd i nie jest fermentowana, tylko oksydowana. Ale istnieje taka "fermentowana" herbata Goishicha (mam nadzieję za nie pomyliłem nazwy) i ona rzeczywiście smakuje jak woda z ogórków.
Właściwie to należałoby powiedzieć „oksydowana” zamiast „fermentowana”. Herbata czarna jest po prostu w największym stopniu poddana oksydacji ze wszystkich kolorów herbaty, przez co liście przybierają czarny kolor. Fermentacja natomiast to proces zachodzący z udziałem mikroorganizmów (bakterii, grzybów). Fermentowana jest herbata czerwona, gdyż do jej produkcji są też wykorzystywane mikroorganizmy, jednak nie takie same jak w fermentacji mlekowej. Brak kwaśnego smaku jest w gruncie rzeczy spowodowany brakiem obecności kwasu mlekowego nadającego kwaśny smak kiszonym ogórkom.
@@jakubgolen540 nawet w przypadku herbat Pu-erh oraz innych ciemnych herbat (Hei Cha) - fermentacja jest błędnym pojęciem. Jest to po prostu herbaciany kompost, tylko, że odpowiednio przetworzony. Tak więc fermentowane są tylko Goishicha i AwaBancha.
Skoro po 1-2min. większość kofeiny z liści jest już rozpuszczona, to kolejne parzenia już w ogóle nie pobudzają? Albo jak to działa, że jak za długo parzymy herbatę to będzie niedobra, ale jak parzymy kilka razy z rzędu to jest ok?
Jestem zaskoczony, że herbata nie odwadnia. Nigdy nie umiałem się 'napić' herbatą, wręcz przeciwnie, po wypiciu przykładowo 2 filiżanek zielonej herbaty muszę zawsze napić się wody bo czuję pragnienie ;v Ehh, mama będzie zawiedziona, wygląda na to, że ja nawet herbaty poprawnie pić nie umiem... XD
@@thenukeduke6949 Jeśli winą byłaby kofeina to po kawie i Yerbie efekt byłby podobny a nic takiego nie odczuwam. Prędzej obwiniłbym garbniki, bo one głównie ściągają ry... wysuszają.
1. Herbata czarna zakwasza. 2. Zbyt długie parzenie (powyżej 5 minut) czarnej herbaty sprawia, że wydziela się zbyt dużo garbników i herbata zaczyna być niezdrowa. 3. Czarna herbata to używka, narkotyk (jak biały cukier czy kawa) - to bodaj opinia jakiegoś polskiego doktora czy autorytetu w medycynie.
O dwa Rafały. Czyli można klonować i zrobić z nich kultywar.
Jak dobrze się Pana Rafała słucha i ogląda, zaraża herbacianą pasją :D
tak
I już po pierwszej minucie wiem, że warto oglądać :D
Mit o tym, iż długie parzenie odpręża, a krótkie pobudza był przeze mnie powielany nie raz. Ale to dlatego, że usłyszałem go z ust Rafała Przybyloka. Ale to było lata, lata temu. Na tymże znamienitym kanale
Mi właśnie zapadło w pamięci (i też to powtarzałem), że garbniki neutralizują działanie kofeiny przy długim patrzeniu herbaty.
Tak. My również padliśmy swego czasu ofiarą tego mitu. Powieliło go sporo źródeł, z których korzystaliśmy. Z tym większą dumą obalamy ten pogląd :-)
@@rafaprzybylok2023 Ja powieliłem ten mit 2 dni temu... ehhh, czyli jednak żeby być znawcą, trzeba przejść wiele schodów i o niektóre się potknąć :)
Ale garbniki mają przecież działanie uspokajające i ciężko negować fakt że herbata po 3 parzeniu nie robi się przyjemniejsza
Zajączek wygrał wszystko :D
Rafał się rozdwoił! Efekty pierwsza klasa :D
Nie no, to całkiem dobrze wygląda. Dałbym minimum 8 klasę :)
Panie Rafale, bardzo dziękuję za ciekawe informacje. Serdecznie pozdrawiam 👍😊
I taką mitologię powinniśmy przerabiać w szkołach.
Jeszcze nie obejrzałem a już wiem, że będzie ciekawie!
Cholera, nic nie piłam a widzę podwójnie! Niepokojące! A tak serio - genialne 😂
Podoba mi się częstotliwość wrzucania materiałów. Tak trzymać!
P.S. 10:08 "Czarna herbata ma nieco więcej kofeiny" Chyba zielona ma więcej?
Super nowy odcinek 🍵
👍
❤ Zajaczek!
Dziękuję za ciekawy materiał!
Śliczny zajączek. Skąd go wynaleźliście?
Kręcił się w okolicach gliwickiej tężni, gdzie nagrywaliśmy :)
Materiał Rafała i humor odrazu lepszy :)
Dziękuję za ten filmik jak zwykle ciekawy
Największy mit o herbacie jaki słyszałem to, że ktoś kiedyś widział smutnego Rafała bez uśmiechu od ucha do ucha.
Dziękuję, świetny odcinek! :-)
Jakie słodkie ujęcia zajączka!
Wow Świetny film!
O micie, że długo parzona herbata odpręża słyszałem od Ciebie :P
super odcinek!
Bardzo fajny odcinek, dziekuje!!
O rany! To zielona herbata nie jest zdrowsza od czarnej? Nie lubię, nie piję, ale ciągle mi powtarzają, że zielona zdrowsza i że powinnam ją pić, a tu takie zaskoczenie! Dziękuję za precyzyjne wyjaśnienie! Mogę z czystym sumieniem nadal pić czarną :)
To jest super
Tyle czasu oglądam ten kanał z ciekawości i nigdy nie spróbowałem prawilnej yerby. Znaczy kiedyś mi ją podano ale zalaną wrzątkiem więc była wyjątkowo wstrętna, teraz sobie oglądam myśląc, że może spróbuję znowu zrobić to jak należy z dobrą yerbą.
Piłem dobrą zieloną i taką najtańszą torebkową z lewiatana. Czy zalana wrzątkiem czy też nie nie miało większego znaczenia - smak przy dobrej oraz gorszej nie różnił się jakoś znacząco (pewnie jest jakaś filozofia, że nie można parzyć wrzątkiem i narosło wokół tego mnóstwo mitów). Torebkowa oczywiście była gorsza w smaku ale tańsza oraz mniej goryczkowa co mi bardziej odpowiada.
@@Skaizon Do yerby to wiem, że była wstrętna. Co do herbat, no to zielona jest o wiele lepsza niezalana wrzątkiem. Piję codziennie i czasem ludzie mi serwują taką co jest parzona za długo lub w zbyt gorącej wodzie. IMO różnica w smaku jest. Krótko parzona w odpowiedniej temperaturze jest delikatniejsza w smaku i brak jej tej dziwnej goryczy. Mógłbym się pokusić o stwierdzenie, że jest tam nieznaczna słodycz. Tyle, że to nie jest zielona herbata z torebki tylko liście.
Ja słyszałem , że BIAŁA jest najzdrowsza! Nie tylko dlatego że najmiej obrobiona, ale dlateżo że zachowuje najwiecej dobroczynnych skladnikow [bardzo mnie to interesuje gdyż biała jest moją ulubioną :) Proponuję do następnego odc o mitach.
Dobry plan!
Akurat wczoraj robiłam różne pomiary płynów i zielona jest trichę zdrowsza od czarnej a przynajmniej jeśli chodzi o antyoksydację. I wyszło mi tak:
1. Herbata czarna turecka bo tylko taką miałam
ORP redox +119 pH 5,1
2. Herbata zielona oolong
ORP redox +63 pH 6,1
3. Herbata matcha czyli zielona
ORP redox +50 pH 5,9
4. Herbata Pu Erh czerwona
ORP redox +75 pH 6,2
5. Yerba mate
ORP redox +88 pH 6,2
Na zdrowie🍀
Jak zwykle ciekawy odcinek. Podobno przy problemach z żołądkiem (nadkwaśność, zgaga, zapalenie błony śluzowej itp) czarna herbata powinna być odstawiona. Zielona natomiast nie przeszkadza. Mit?
Ja tam pije yerbe ale ten kanal i prowadzacy jest taki swietny ze az obezje 😉👍
Sen zimowy był?? Więcej!!!
Będzie!
@@CzajnikowyPl Dziękuję. Zamawiam.
super
Jakoś tak wyszło, że przez ostatnie kilka dni zrobiłem sobie maraton czajnikowego, nowych i starych materiałów. Śmiesznym faktem, potwierdzającym jak głęboko zakorzenione są te mity jest to, że sam Rafał 4 lata temu w polemice z gościem DDTVN mówił, że herbata parzona dłużej odpręża bo "garbniki neutralizują kofeinę" :p ot ciekawostka
Grunt to potrafić przyznać się do błędu :)
Jeszcze nie zgred, już nie małolat znalazł swoje miejsce na YT z dala od tych 'gryzących rzeczy" jak zepsucie prawie wszystkiego przez upływający czas, raz na tydzień był live o zegarkach i częściej Pan Rafał o herbacie i Pan Adam o kawie umijali czas. Kanal zegarkowy zniknął, to chociaz Czajnikowy odżył :) Kwasior, Praktyka u Praktykai archiwa Pana Adolfa Kudlińskiego! Darz Bór :)
Pozdrawiam
Co do tego "sparzania" herbaty - przecież żeby wydobyć aromat z suszonych grzybów i owoców na kompot wigilijny też się je sparza i wylewa pierwszą wodę, a dopiero potem zaczyna właściwie gotowanie. Także może dotyczy to po prostu roślin, które przeszły przez proces suszenia?
Co do długiego parzenia herbaty - moja mama uczyła mnie tego od dziecka, dostawałam ochrzan za wyjęcie torebki czarnej herbaty za wcześnie - potem mogłam ją rozcieńczyć. Uczyła mnie też, że nie pije się herbaty z cytryną, potem doczytałam, że chodzi o dodawanie cytryny, kiedy jeszcze mogą wejść w kontakt z liśćmi (czyli że można po wyjęciu torebki czy odsączenia suszu).
Mit o wzmaganiu laktacji przez bawarkę funkcjonuje też w Irlandii :)
Teraz 10 mitów o yerbie 🧉🙂
Absolutnie, jak silnym maoi jest ile właściwie yerba ma kofeiny ile teobrominy, który związek jest bardziej znaczący jeśli chodzi o pobudzenie!
Czy będzie poradnik o parzeniu herbaty w imbryku?
Twórzcie, twórzcie bo chcemy Was oglądać ;)
zajączek
Przybylok słusznie prawi, ale zapomina o jednym - większość wspomnianych substancji, oprócz kofeiny i paru innych w naparze herbacianym występuje w tak małych ilościach, że trzeba by pić wiadrami albo jeść świeże liście, by to miało jakikolwiek zauważalny wpływ.
Panie Rafale a tak z innej beczki. Kupiłam ostatnio ślaz dziki, po obejrzeniu Pana filmu o nim. Jak się okazało zaparzyla się na niebiesko ale tylko przez dwie minuty A potem zrobiła się żółta. Czy to oznacza że ten ślaz kupiłam stary? Czy to powoduje inne działanie ślazu?
Tak powinno być :) Niebieski kolorek znika z czasem.
Podobno czarną i czerwoną herbatę powinno się pić po posiłku, bo pobudzają trawienie i rozgrzewaja organizm, a biała żółtą i zieloną przed posiłkiem i te mają działanie chłodzące dla organizmu... Czy to też mity?
Z tego co słyszałem czerwona pobudza trawienie i spalanie a zielona ma niby działanie hamujące apetyt lecz nie powinno się jej pić bezpośrednio przed posiłkiem ale pomiędzy.
Zajączek, zajączek. I w 7.15 wiewiórka 😆
Skoro herbata czarna jest fermentowana, to dlaczego nie jest kwaśna w smaku jak np. ogórki kiszone czy kapusta?
Bo to błąd i nie jest fermentowana, tylko oksydowana.
Ale istnieje taka "fermentowana" herbata Goishicha (mam nadzieję za nie pomyliłem nazwy) i ona rzeczywiście smakuje jak woda z ogórków.
Właściwie to należałoby powiedzieć „oksydowana” zamiast „fermentowana”. Herbata czarna jest po prostu w największym stopniu poddana oksydacji ze wszystkich kolorów herbaty, przez co liście przybierają czarny kolor. Fermentacja natomiast to proces zachodzący z udziałem mikroorganizmów (bakterii, grzybów). Fermentowana jest herbata czerwona, gdyż do jej produkcji są też wykorzystywane mikroorganizmy, jednak nie takie same jak w fermentacji mlekowej. Brak kwaśnego smaku jest w gruncie rzeczy spowodowany brakiem obecności kwasu mlekowego nadającego kwaśny smak kiszonym ogórkom.
@@jakubgolen540 nawet w przypadku herbat Pu-erh oraz innych ciemnych herbat (Hei Cha) - fermentacja jest błędnym pojęciem. Jest to po prostu herbaciany kompost, tylko, że odpowiednio przetworzony. Tak więc fermentowane są tylko Goishicha i AwaBancha.
Skoro po 1-2min. większość kofeiny z liści jest już rozpuszczona, to kolejne parzenia już w ogóle nie pobudzają? Albo jak to działa, że jak za długo parzymy herbatę to będzie niedobra, ale jak parzymy kilka razy z rzędu to jest ok?
www.czajnikowy.com.pl/dzialanie-kofeiny-co-dzieje-sie-po-minucie-od-wypicia-herbaty/
co dwa Rafały to nie jeden 😅
Z jakiego powodu czarna ma więcej kofeiny niz zielona?
Dwoi mi się w oczach. Chyba trzeba odstawić mate na trochę.
Albo zamiast palić zacznij parzyć :)
Bardziej pasujące stwierdzenie było by: "wymagające trochę więcej Wchodu" :D
A herbata z cytryną? Słyszałam opinie, że powoduje raka. Czy to prawda?
ua-cam.com/video/tmzigRAy12M/v-deo.html
Czy to prawda że herbata rosnąc "wyciąga" z ziemi metale ciężkie czy jakieś inne "złe" substancje, które później mogą trafić do naszego organizmu?
www.czajnikowy.com.pl/zwiazki-chemiczne-w-herbacie-polifenole-aminokwasy-enzymy-pigmenty-weglowodany-alkaloidy-mineraly-substancje-lotne/
Yerby dej 🍵🍵🍵🍵
Jesli chodzi o Jerba Matte to proponuje Kanal Dr.Bartek Kulczynski
Jestem zaskoczony, że herbata nie odwadnia. Nigdy nie umiałem się 'napić' herbatą, wręcz przeciwnie, po wypiciu przykładowo 2 filiżanek zielonej herbaty muszę zawsze napić się wody bo czuję pragnienie ;v
Ehh, mama będzie zawiedziona, wygląda na to, że ja nawet herbaty poprawnie pić nie umiem... XD
Bo źle pijesz. Tu trza do kubka 700 ml zrobić sobie herbatkę i wypić "duszkiem" :)
A to nie tak że herbata wysusza gardło przez kofeinę, nie że odwadnia ale właśnie suszy gardło co powoduje to uczucie 'pragnienia'm
@@thenukeduke6949 Jeśli winą byłaby kofeina to po kawie i Yerbie efekt byłby podobny a nic takiego nie odczuwam. Prędzej obwiniłbym garbniki, bo one głównie ściągają ry... wysuszają.
Haha efekt po yerbie był właśnie inspiracją do napisania tego dla mnie
Pierwszy?
MIT ? Ilość przeciwutleniaczy jest wprost proporcjonalna do zabarwienia naparu:
Czarna > Rooibos > zielona > biała
Z tym, że w białej aby dobrze poczuć smak trza mocno przeparzyć albo się kilka dni przegłodzić (aby pobudzić kubki)
Skubany ma brata bliźniaka 😅😜
ale się spasłeś ;-)
Dwa Fały
1. Herbata czarna zakwasza. 2. Zbyt długie parzenie (powyżej 5 minut) czarnej herbaty sprawia, że wydziela się zbyt dużo garbników i herbata zaczyna być niezdrowa. 3. Czarna herbata to używka, narkotyk (jak biały cukier czy kawa) - to bodaj opinia jakiegoś polskiego doktora czy autorytetu w medycynie.
Poprosimy o źródła :)