Wojna i wojsko - nowe technologie a odwieczne zasady walki | prof. Paweł Korzeniowski
Вставка
- Опубліковано 27 тра 2024
- 👉 Zostań Patronem: patronite.pl/radionaukowe
👉 Wesprzyj jednorazowo: suppi.pl/radionaukowe
🎧 Posłuchaj na streamingu: ffm.bio/radionaukowe
🔔 Subskrybuj: / @radionaukowe
🌐 Strona: radionaukowe.pl
👍 Facebook: / radionaukowe
📷 Instagram: / radionaukowe
❌ Twitter: / radionaukowe
🎓 Odwiedź LAMU: / @letniaakademiamlodych...
🎬 Zobacz więcej: • Radio Naukowe poleca
📩 Kontakt: kontakt@radionaukowe.pl
- Wojna się aż tak bardzo nie zmieniła - zauważa mój dzisiejszy gość, prof. Paweł Korzeniowski, historyk i specjalista od wojskowości z Zakładu Historii Najnowszej Uniwersytetu Rzeszowskiego. Rozmawiamy o współczesności i historii najnowszej wojen.
Czym w ogóle jest armia? - To formacja państwowa, która działa w oparciu o regulacje prawne, jest ściśle kontrolowana przez aparat państwowy - wskazuje historyk. Prywatne kompanie wojskowe, takie jak Grupa Wagnera, formalnie działają poza systemem państwowym. - Nie była nielegalna, ale nie było regulacji prawnych, formalnie działała trochę jak taka grupa ochroniarska - dodaje.
Kraje zachodnie też korzystały z podobnych rozwiązań np. podczas wojny w Afganistanie. Straty takich grup prywatnych nie są wykazywane jako oficjalne, a zatrudniającemu je państwu łatwiej umyć ręce od odpowiedzialności wobec traktatów międzynarodowych. Ostatecznie jednak, jak mówi prof. Korzeniowski, „Zachód nauczył się, że to niczego dobrego nie przynosi”.
Ogólne ramy zjawiska wojny są takie same właściwie od starożytności. Zmieniają się narzędzia i sposoby prowadzenia wojny. Przykład? Zmiana kolorowych, jaskrawych mundurów na obecne maskujące. - Za czasów Napoleona ważniejsze było rozeznanie, gdzie są nasze oddziały, od tego, żeby żołnierza ukryć. W XIX wieku to się zmieniło - opowiada mój gość.
Rozwiewamy mit o tym, że współczesne wojny są bardziej bezosobowe, że tylko wciska się guzik. - Morale zawsze było ważne i im jesteśmy dalej w historii, tym jest ważniejsze. Im nowocześniejsza broń, tym ważniejszy jest człowiek - mówi profesor.
A dlaczego wojny są tak długotrwałe? Politycy zaczynają wojny z myślą, że będą szybkie. Potem pojawiają się błędy, złe kalkulacje i w efekcie najlepiej byłoby się wycofać, ale to się nie dzieje. Trzeba byłoby się przyznać do błędu (czyli utracić kapitał polityczny), a do tego wchodzi w grę syndrom hazardzisty: wiele straciliśmy, więc chcemy się odkuć. Dużo łatwiej wycofać się z konfliktu państwom demokratycznym, dla dyktatur to zbyt duże ryzyko utraty władzy.
Rozmawiamy oczywiście o wojnie w Ukrainie (niestety zanosi się na to, że jeszcze potrwa), o tym, dlaczego broń jest droga, czy Rosja jest w stanie znienacka zaatakować Polskę (spokojnie, nie), co tak naprawdę zakładały plany obrony Polski ujawnione przez min. Błaszczaka i jakie konsekwencje ma obecność kobiet w armii.
00:00 - 01:15 Wstęp
01:15 - 01:38 Przedstawienie rozmówcy
01:38 - 05:55 Rola Rzeszowa dla wojny w Ukrainie
05:55 - 21:42 Czym jest wojsko?
21:42 - 39:22 Czy wojny się zmieniają?
39:22 - 42:27 Komu warto sprzedawać broń?
42:27 - 50:49 Czy Rosja zaatakuje Polskę?
50:49 - 55:40 Jak oficerowie reagują na śmierć żołnierzy?
55:40 - 01:03:00 Jak duże powinno być polskie wojsko?
01:03:00 - 01:07:09 Jaka jest wartość bojowa kobiet?
01:07:09 - 01:10:35 Czy nowoczesna broń zmieni wojny?
01:10:35 - 01:11:21 - Zakończenie
POLECAMY INNE MATERIAŁY:
• Radio Naukowe - Wszyst...
• Fizyka
• Biologia
• Astronomia
• Psychologia
• Zwierzęta
• Religia
• Historia
• Historia życia
• Geografia
• Technologia
• Człowiek
• Kultura
• Medycyna
• Archeologia
🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
#RadioNaukowe #KarolinaGłowacka #PawełKorzeniowski 🎬
moje największe obawy są takie, że jesteśmy tak samo gotowi na wojnę jak byliśmy na pandemię
Mam podobnie
Jak bombardowano Warszawę na początku II wojny to też się ludzie dziwili ,że cytuję,, W dzisiejszych czasach takie rzeczy?".
Zobaczymy za 5 -10 lat ale z zakupowanego sprzetu wygląda ze Polska o zachód Europy nie jest i nie będzie przygotowany
mamy dużo ołtarzy polowych, zamodlimy wroga na śmierć
Czy kiedykolwiek rządzący powiedzieli: "przepraszamy, nie jesteśmy gotowi"?
Pułkownik Jerzy Wołodyjowski herbu Korczak, stolnik przemyski był postacią historyczną. Zginął 26 sierpnia 1672 r. w Kamieńcu Podolskim, tamże pochowany.
Serdecznie polecam odwiedzenie Kamieńca...
Pozdrawiam!
Przysłowiowa proca Dawida była tysiące razy tańsza od zbroi Goliata... A może sposób?
W sumie Skrzetuski i Zagłoba też mieli jakieś historyczne pierwowzory. A dworek w Lipkowie pod Warszawą wystąpił w filmie 🙂
Byłem nie dawno w Kamieńcu , sporo banderowskiej propagandy, inaczej niż w Chocimiu.
Informacja doprecyzowana na serduszko nie zasługuje.😈
Ja nie wiem jak Pani to robi że wynajduje za każdym razem takich genialnych ludzi do audycji 🤔
Super rozmowa 😊
Jak zwykle p. Karolina była świetnie przygotowana.
Bardzo ciekawy temat, jak dla mnie, żyjącego w Ukrainie. Dziękuje!
Dziękuję Żołnierzom za służbę. Wiem, że ostatnimi laty dużo rzeczy było krzywo i źle. Mam nadzieję, że nastaną dla Was lepsze czasy. I życzę, żebyście nie musieli sprawdzać swojego przygotowania...
Ciekawa rozmowa, dziękuję Autorce oraz Panu Profesorowi
Rozmowa była bardzo ciekawa i wyjaśniła/uświadomiła mi wiele rzeczy. Jestem jednocześnie zaskoczony nieprzychylnymi komentarzami wobec tego co powiedział Pan Profesor. Mnie się akurat wydaje, że to co mówił było bardzo klarowne i logiczne.
Masz racje, WYDAJE Ci się.
Bardzo cìekawa audycja
@@domin4823rozwiń myśl
Pan Paweł trochę przycukrował z tymi kobietami w armii. Różnice fizyczne są nie do przeskoczenia. Szpej jest znacznie cięższy, nawet te plate carriery. Jakiś medyk pola walki (chyba, czy inny instruktor) opowiadał o rozmowie z jakąś panią na Ukrainie, coś w stylu: "Ja ciebie wyciągnę z płonącego samochodu. A ty mnie?"
To prawda.Sport to potwierdza.Zestawienie boksera z bokserką(nawet w tej samej wadze)-nie da się tego sensownie nadrobić nawet walecznością,która jest „bezpłciowa”.Dziewczynom jednak trzeba oddać to co im się należy.Za chęć i odwagę.
Racja, że na pewnych stanowiskach lepiej sprawdzą się generalnie mężczyźni, ale są też inne, gdzie mogą służyć kobiety bez istotnych statystycznie różnic jakości.
Trochę takie pierdolety opowiadasz. W armii jest tyle stanowisk poza frontowych, że spokojnie tyle kobiet może wstąpić do wojska ile tylko chce.
@@pawmal1988 Tak. Dlatego Wojsko zatrudnia pracowników cywilnych.
@@panczarek3463 Wiadomo, że w siłach specjalnych kobiety raczej się nie znajdą. Być może nawet w zwykłym jednostkach ich wykorzystanie będzie ograniczone, ale wciąż jest wiele przestrzeni w których się mogą sprawdzić. Rosjanie w czasie drugiej wojny masowo korzystali z kobiet w armii i wygrali, a przecież to był straszny konflikt ;)
Armia, armią, WOT WOT-em ale podejście do kwestii obrony cywilnej (z przeszkoleniem medycznym, logistycznym i używania broni do karabinu maszynowego i ręcznej nowoczesnej wyrzutni ppanc) jest w Polsce skandaliczne.
No nie. Wojny nie są cały czas takie same, są kompletnie inne. To co łączy wojny kiedyś i dziś to 1) ludzkie geny, emocje, namiętności etc; 2) prawa ... fizyki.... Kto wystrzeli 10 strzał zmiażdży tego co wystrzelił jedną. Ale to nie oznacza, że wojny są takie same. Ktoś tu np baaardzo słusznie zauważył, że kiedyś odsetek strat rozkładał się zupełnie inaczej, głównie od chorób. Słusznie zauważył. Tym podobnych różnic jest multum.
Nawiązując do 10 strzał... Gdyby liczby decydowały o wyniku starcia, wystarczyłoby postawić przed dwoma armiami liczydło (cytat z głowy). Co do zasady są takie same, różniąc się w szczegółach, o to zapewne chodziło :P
Wojny są niestety takie same...
Politycy wywołują wojny, bogaci na nich zarabiają, a zwykłym ludziom zostaje ból głód cierpienie i śmierć. Wojny będą zawsze takie same, bo ludzie są podatni na propagandę i dają się wciągnąć w ten taniec śmierci. Gdyby politycy musieli walczyć i ginąć byłoby inaczej. Człowiek inaczej liczy ryzyko mogąc samemu stracić życie.
Teraz takżena terenie Ukrainy są duże straty poza walką. Teraz np. odmrożenia wśród żołnierzy. Dodatkowo szczuru okopowe.
Zasady sztuki wojennej są podobne.
@@RadoslawKotowski1984 1. Jak podobne to nie takie same. 2. Zasady sztuki wojennej są takie same. 3. To że zasady sztuki wojennej są takie same nie oznacza że wojny są takie same.
Jeżeli liczba ofiar w wojnach napoleońskich była porównywalna do ofiar WWI to jednak nie możemy powiedzieć, że poległo "tyle samo". Należy odnieść liczbę ofiar do liczby mieszkańców i dopiero w takim porównaniu liczby zaczynają mieć znaczenie. Nie łatwe ale łatwiejsze będzie przybliżyć liczbę ludności danej stolicy w danym okresie i będzie to jakaś miara. Tak myślę.
W tym porównaniu chodzi głównie o ilość ofiar ponoszonych w trakcie działań zbrojnych w stosunku do użytych sił. Historycznie - w dawniejszych epokach - większość ofiar ponoszono z tytułu np. dyzenterii czy innych chorób, ale też ucieczek żołnierzy. W czasach napoleońskich żołnierzy sprawniej leczono i sprawniej przywracano do służby, ale w zamian też sprawniej zabijano bo to mniej więcej wtedy artyleria zaczęła rządzić na polu walki. Lepsza organizacja armii i struktur państwowych przekładała się na większą spójność jednostek bojowych, a tym samym lepsze utrzymanie struktury walczącej jednostki nawet przy ciężkich stratach i pod silnym ogniem. Taka jednostka pozostawała w boju i ponosiła straty w sytuacji, w której jej starożytny odpowiednik by się rozsypał i uciekł. W każdym razie wojska w erze napoleońskiej mogły ponosić podobne straty jak armie w czasie Wielkiej Wojny - w obu przypadkach gigantyczne, ale też w obu przypadkach możliwe do pokrycia poprzez liczną ludność nadającą się do walki.
Wojna to także straty poza frontem czyli liczne choroby i wśród żołnierzy i ludności cywilnej. Ludzie w Polsce już zapomnieli jak naprawdę wygląda wojna.
@@failsafe123123 nie powinienem się wdawać w dyskusję ponieważ nie jestem specjalistą od historii konfliktów jednak mam przekonanie, że stosunek ludności cywilnej do poległych żołnierzy jest aktualnie mniej, więcej odwrotnie proporcjonalny. No ale jednak nie znam się.
Super!🎉❤
Pan profesor to jednak fachowiec jest.
fachowiec ktory mowi ze kobiety zołnierki stanowia taka sama sile bojowa co ich meski odpowiednik. poprawnosc polityczna motzno
@@Mendru1000 przecież powiedział, że nie jest fanem feminatywów. Po prostu nie chciał się kłócić, skoro został zaproszony do rozmowy na inny temat, moim skromnym zdaniem
@@Mendru1000słuchałes tego w ogóle, roSSyjski matołku wioskowy ? 😁
Radio Naukowe - dla ludzi ciekawych wszystkiego!
Bardzo fajna rozmowa. Super gość, Podoba mi sie jak Pani przeprowadza te rozmowy i daje sie wysłowić zaproszonym do rozmowy.
Warto byłoby wspomnieć o tym, iż jeszcze 120 lat temu często żołnierze ginęli częściej od chorób aniżeli broni. I o oblężeniach które trwały niekiedy po parę lat.
W czasie Drugiej Wojny tez byly oblezenia trwające po kilka lat.
Tylko że wojna pozycyjna to też swego rodzaju oblężenie, tylko, że na dużo większą skalę. Z czymś takim mamy do czynienia na Ukrainie.
Gosc mogl by w temacie kobiet w wojsku przedstawic jakies fakty chociaz by z Ukrainy czy Izraela... bo nic sie nie mowi jak kobiety przechodza ewentualna niewole. Jak przechodza do cywila po powrocie z wojska ale nie w czasie pokoju ale z wojny. Ja pracuje w mundurowce z kobietami i ewidentnie widac ze kobiety mniej sie nadaja do odzialow frontowych od facetow. Psychicznie i fizycznie jak najbardziej jako jednostki wsparcia ale nie forsujmy chorej ideologii ze kobieta mozna wszedzei zastapic mezczyzne. To co dzieje sie w Europejskich sluzbach w tym temacie to dramat. Dobre czasy niestety tworza takie pomysly-.
Eq
Eeeq
Kobiety nadają się na mięso armatnie. Rozpoznanie walką czyli posyła się żołnierzy na stracenie więc płeć nie ma znaczenia. Piach wszystkich wyrównuje.
Nigdy nie zrozumiem jak ktoś może szukać równouprawnienia w czymś równie brutalnym jak śmierć na polu walki. Nawet mężczyźni tego dla siebie nie chcą
Przeciekawa rozmowa! Na pewno będę polecać i przesyłać dalej 😊 Już wyszukuję inne wystąpienia Pana profesora 🙂
Taa, panie w wojsku może i nawet mogą być takie same jak mężczyźni, ale... Mężczyźni nie zachodzą w ciążę która wyrywa ich ze służby na kilka lat i często odbiera im sprawność fizyczną w jakimś stopniu. Taka kobieta jest dla wojska już tylko utrapieniem bo wysysa budżet a po powrocie posiada tylko jakąś część swoich dawnych umiejętności a nowych w tym czasie nie nabyła. Jej zachowany stopień i specjalizacja może już być aktualna tylko na papierze.
W przypadku wojny żołnierz nawet jeżeli nie ma ochoty walczyć to jest zobowiązany do obrony ojczyzny podczas gdy żołnierka może na szybciora próbować zajść w ciążę i ma czyste ręce - a dalej pobierać żołd i pakiet socjalny. Kobiety w rezerwie to jeszcze jako tako, ale w zawodowej służbie tylko jej wewnętrzna wola i chęć zobowiązuje ją do wykonania swojej pracy.
Już nie mówiąc o zawodowych matkach po szkołach oficerskich zachodzących co jakiś czas w ciążę, których nie da się w obecnym systemie prawnym wyeliminować ze służby a które służą tylko na papierze bo jednostki nie widziały ich przez lata. Chyba nawet mogą awansować na podstawie tego fikcyjnego stażu.
A to nie można w umowie zrobić klauzuli, że w przypadku ciąży kara finansowa 200 tysięcy złotych ?
Jeszcze jest kwestia gw...tu w niewoli, który przynosi traumę i dziecko. W takim wypadku koledzy z frontu więcej zaryzykują żeby kobieta nie trafiła do niewoli, co daje jeszcze większe straty
@@pawmal1988 To by prawdopodobnie oznaczało dyskryminację w miejscu pracy na podłożu płci. Myślę, że sprawa nie do wygrania w demokratycznym państwie prawa. W naszym myśleniu zajście w ciąże ciągle jest uznawane za wypadek losowy. W końcu nawet antykoncepcja nie gwarantuje 100% ochrony a aborcja jest nielegalna a nawet gdyby była to zachęcanie/zmuszanie do niej mogło by wypełniać znamiona eugeniki.
@@maryianek Ja się zastanawiam jakie nieporadne to wojsko jest 😅 W sektorze prywatnym robi się tak, że albo się wywala babkę co wróci z ciąży po okresie ochronnym albo tak się robi aby sama odeszła. Przede wszystkim trzeba tak napisać regulaminy i procedury aby móc każdego wywalić przy odrobinie zlej. To trochę taka podstawa podstaw. W chyba każdej korporacji to występuje.
War... war never changes.
Co do konfliktu w/na Ukrainie to obie strony mają poważne deficyty w wojnie w powietrzu. Ukraińskie lotnictwo jest wręcz szczątkowe, ruscy z kolei nie są w stanie uzyskać przewagi w tym obszarze, nie są w stanie wybombardować Ukraińców nawet na poziomie taktycznym (poza paroma wyjątkami, na Zaporożu na przykład, gdzie bronili się przy pomocy śmigłowców szturmowych). Dlatego taką rolę odgrywa tam artyleria.
War... War never changes.
Coś się tam zmienia np teraz Putin jest nowym Hitlerem XXI wieku 😁
mjr Tanja Degurechaw
Dziękuję bardzo za przygotowanie tego podcastu. Wysłuchałem w skupieniu i choć od czasu do czasu poczułem wątpliwość odnośnie przentowanych przez Pani Gościa opinii, to cały materiał pozwala mi rozumieć więcej. Proszę o kolejne audycje 👍
Аrmia to jednostka operacyjna, więcej niż korpus, mniej niż grupa armii. A to o co pani redaktorka pyta, to po polsku nazywa się WOJSKO.
War... war never changes
Mądry facet z tego procesora. Super audycja
Bardzo ciekawa rozmowa. Super się tego słucha, jak każdego podcastu na tym kanale
Pani rozmowy zawsze są, pod każdym względem ,świetne.
Wolodyjowski byl postacia historyczna, Pani redaktor. Sienkiewicz oczywiscie postac "ubarwil", ale fakt jest faktem.
Tak, wychodzi na to, że się pomyliłam. Mea culpa
Super! Pozdrawiam.
Przypadkiem trafiłem na ten wywiad. Chętnie posłucham waszych innych materiałów.
No jak takie same XD kiedyś dwie armię robiły ustawkę i wygrwyali lepsi a dziś bez satelit można nie widzieć że armia przekracza grancie
Ludzie powinni przeprogramowac mozgi na spokojne,rozumne Życie przystajace na Cywilizacje 2023 roku.
Zmiana priorytetów.
Mniej pracy,Wiecej Życia.
Ciekawa Rozmowa.
Pozdrawiam Serdecznie
To wymaga pracę u podstaw...czyli zmiana programu nauczania i wychowanie do pokoju a nie do wojny jak to jest obecnie. Rządom jest to nie na rękę bo potrzebują mięsa armatniego...
😂😂😂😂
Super odcinek ze względu na aspekty polityczne. Bravo
Bardzo sie ciesze ze spoiler w intro zostal skrocony do minimum, co prawda moim zdaniem jest zupelnie zbedny ale w tym odcinku w dobrym kierunku to poszlo.
Jest tylko jeden problem z kobietami w wojsku i zaczyna się on wtedy gdy żołnierki trafiają do niewoli... Poziom przemocy seksualnej przeciwko nim jest ogromny i wszyscy dobrze wiemy o tym chociażby z historii. Niestety ten temat jest skrzętnie kamuflowany w mediach. Jestem za tym aby kobiety służyły w armii, jednakże dla ich dobra nie powinny to być formacje frontowe.
Pełna zgoda.
Myślę że kobieta za sterami drona będzie bardziej skuteczna niż osilek biegający z CKM . Im bardziej rozwinięta technologia tym bardziej jest tam miejsce dla kobiet
Wszystko fajnie tylko wartość bojowa żołnierek jest niższa, statystycznie żołnierz dźwiga między 20 a 40kg, to jest jednak dużo do tego jeżeli trzeba kogoś "odczołgać" na bok to statystyczna kobieta poradzi sobie z tym znacząco gorzej niż statystyczny mężczyzna. Tak samo prace polowe przy okopywaniu się, w cywilu są różne normy chociażby ile może podnosić mężczyzna a ile kobieta, to w armii miałyby nie istnieć?
jeśli wartość bojowa jest niższa to ma być równa! bo jeśli jesteśmy równi to albo z faceta ,,ciśnie,, się zbyt wiele albo z kobiety nazbyt mało! wzorzec kilograma w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag obowiązuje wszystkie płcie ,niezależnie czy ktoś ich naliczył dwie czy kilkadziesiąt.
Dziękuję za kolejny ciekawy materiał. Radio Naukowe to mój ulubiony kanał na yt. :)
Bardzo ciekawy temat
Audycja, jak zwykle u Pani Karoliny super, ale nie zgadzam się z tezą profesora. Wojny się zmieniły bardzo w jednym aspekcie, który profesor nie poruszył, a który jest kluczowy dla zrozumienia współczesnego poka walki. Kiedyś - tak do pierwszej wojny światowej, bitwa trwała jedno popołudnie i koniec. Obecnie może trwać kilka dni, a nawet tygodni. Przykładem są wojny w Zatoce Perskiej gdzie amerykanie utrzymywali ogromne tempo natarcia wymuszając brak snu u żołnierzy przez cale doby co przekładało się na podawanie im różnych, normalnie nielegalnych, wspomagaczy. Ponadto kiedyś stres dla żołnierzy to była głównie bitwa, od pierwszej wojny światowej artylerua utrzymuje ten stres miesiącami na wysokim poziomie co doprowadziło do powstania tzw. choroby artyleryjskiej. No i obecnie np. zagrożenie dronami i rakietami dalekiego zasięgu sprawia że żołnierze są w stresie nie tylko na lini styczności wojsk i w pasie rażenia dział, ale też daleko za liniami. To zmieniło całkowicie psychologiczną stronę wojny i miejsce człowieka na teatrze działań. Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za świetny materiał ❤
Każdy odcinek przeciekawy :-) A może taki temat? Malarze/artyści w historii, ale bardziej w kontekście społecznej funkcji. Kiedyś malarz był niemalże szamanem chowających się w jaskini i zaklinającym duchy zwierząt malowane na ścianach, potem pełnił funkcję elitarną, na dworach królewskich uwieczniając ważne wydarzenia i osoby, potem malarstwo było bardziej dostępne dla ogółu i malarz dokumentował niższe kręgi społeczne, naśladował naturę, próbował ją odzwierciedlać a wraz z pojawieniem się technologii i fotografii, zwolniony z funkcji dokumentalisty zaczął tą naturę interpretować i przetwarzać aż w końcu stanął w szeregach awangardy jako ktoś kto przełamuje konwencje i schematy, pełnił też funkcję propagandową i polityczną, z dworów królewskich dotarł też do nizin społecznych utożsamiany z biedą, używkami i ekscentryzmem. Era designu to kolejna rola bardziej pragmatyczna, wcześniej już pojawiająca się choćby w secesji. Może to byłby ciekawy temat na odcinek? Dla mnie bardzo :-) Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję. 😇🙏
To bardzo ważny materiał.
Dobra rozmowa dobrze się słucha
Departament Stanu USA oświadczył że nałoży ograniczenia wizowe na izraelskich osadników zaangażowanych w podważanie pokoju bezpieczeństwa i stabilności na okupowanym Zachodnim Brzegu. Sekretarz stanu Antony Blinken ogłosił to posunięcie we wtorek dzień po stwierdzeniu przez Departament Stanu że Izrael nie podjął wystarczających kroków aby zaradzić atakom osadników które wypędziły wielu Palestyńczyków z ich ziemi.Prezydent Joe Biden i inni wyżsi urzędnicy amerykańscy wielokrotnie ostrzegali że Izrael musi podjąć działania aby położyć kres przemocy izraelskich osadników wobec Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu która nasiliła się od ataku Hamasu na Izrael z 7 października. Palestyńczycy opisali przemoc ze strony osadników jako część większego izraelskiego wysiłku mającego na celu wyparcie ich z ich ziemi - 'US announces visa bans after warning Israel on West Bank settler violence' - (UA-cam 06-12-2023) + Coś co przykuwa uwagę i jest nietuzinkowe lepiej sprawdza się w obecnej szybkiej rzeczywistości. Lecz to 'w tle' trwa coś o znaczeniu przełomowym. Dzięki połączeniu możliwości inżynierii genetycznej i sztucznej inteligencji można już genetycznie 'hodować' ciała ludzkie i 'wgrywać' w nie sztuczną inteligencję - 'MACHINE HEART | Epic Dark Dramatic Music - Best Epic Heroic Orchestral Music' - (UA-cam) + 'ETERNAL FLAME - Powerful Female Vocal Music Mix | Epic Hybrid Vocal Music Mix' - (UA-cam)
'JASNOWIDZENIE' Innymi Zmysłami - Podobne Jak Modlitwa - Jak To Robić - Skupienie Uwagi - Intuicja - Przeczucia - Wibracje - Otwartość - 'Naucz Się Rozpoznawać Sytuacje Innymi Zmysłami - Mówię Jak To Robić' - (UA-cam)
Z tym, że mamy świetnych teoretyków wojskowości to naprawdę zabawna uwaga. Bo sęk w tym, że my jesteśmy dobrzy głównie w teorii i planowaniu. Np. mamy teoretycznie najlepszy czołg świata, Concept-1, mamy zaplanowane też nowoczesne lotnisko CPK i nowoczesne auto elektryczne Izera. A dlaczego tak? Ano dlatego, że teoretyzowanie jest....... trywialnie proste. Trudne jest działanie praktyczne.
Niezwykle ciekawy temat i fantastyczny gość, mogłabym słuchać godzinami. Dziękuję!
Dużo błędów :/
Konkretnie jakie?
22 minuta odnośnie rozwoju technologii w XXw i zmianie pola walki.
Super materiał!
"Fachowiec" jak wyjęty z mediów "głównego nurtu".
Czyli jaki?
@@itall87 Jak Patryk Jaki po tych samych szkołach
@@waldemarbiaek3549 dalej nie rozumiem. Wikipedia mówi mi, że Jaki studiował na uniwersytecie wrocławskim, aż taka zła ta uczelnia ?
@@itall87 A potem ?
Wojna jest prosta jak drut.
Masz cel strategiczne -
"Pokonać" - Czyli po prostu zmusić przeciwnika go do akceptacji twojej racji, robienia co ty chcesz i twojego widzimisie.
Reszta to jest tylko przepychanka przy użyciu wszelkich mozliwych zasobów do dyspozycji, aż one ci sie wyczerpią.
Bombardowanie KHarkowa jest demoralizujace.
Jak Rosjanie wygrają, to kto o tym bedzie pamiętał? I kto im za to cos zrobi?
Nic i Nikt.
Ukraina skonczy tak jak 1920 latach jeżeli nie zdola wybić Rosjan siła swoich wlasnych ludzi rzuconych na sztos. Oraz manewru, ktory załamie ich obronę i odetnie skutecznie duże zgrupowania wojsk rosyjskich od cwiartujac ich w kotłach i eliminując ich doszczętnie.
Inaczej Rosjanie ich Przesiedzą i oddany teren już nie bedzie wyzwolony.
A z kazdym dniem jak Rosjanie go zasiadują, tym bardzi3j sie umacniają militarnie i strukturalnie, oraz mogą sobie terroryzować Ukrainców bombardując ich miasteczka i miasta, powoli łamiąc ducha Ukrainskiego.
Rosjanie nie szukają przyjaciół w Ukrainie, oni ją zdobywają.
A Ci oporni teraz, sami sobie pójdą, a jak zostaną, to Rosyjska propaganda ich albo wdroży na woje łono, albo ich wyeliminują.
Cel niby uświęca środki:
Rosyjski Cel "zdobycie", podporządkowanie Ukrainy.
Ukrainski Cel odzyskanie utraconych terenów i odejście z orbity wpływu Rosji.
Cele sa nie do porównania we swojej skali i rozmachu, a co za tym idzie skali zainwestowania środków dostepnych rządzącym.
Rosja sie rozkręca. Ukraina Sie cieszy ze jeszcze jest.
Rosjanie wygrywają, nawet jeżeli nic więcej nie zdobędą, wystarczy ze będą siedzieć tam gdzie są.
A jaki temat za tydzień. Bo niestety dzisiaj dopiero czwartek i trzeba czekać cały tydzień ;(
Jestem umówiona na nagranie w poniedziałek - wolę nie zapowiadać, bo jak coś się wydarzy, to będzie niepoważnie. Ale jak się wszystko powiedzie, to będzie o...
tym czym jest czwarty wymiar, a więc o fizyce czasu :)
@@RadioNaukowe czyli znowu dla ludzi ciekawych wszystkiego ;) pozdrawiam 🙏🍀💚
@@RadioNaukoweTo trzymamy kciuki i czekamy cierpliwie 🙂
Aż prosi się żeby zacytować: "War, war never changes"
Nie wiem gdzie napisać, to napiszę tutaj. Wesołych świąt Pani Karolino!
Wzajemnie :)
Dla Zasięgu
A mnie to się najbardziej podoba, że Autorka akcentuje trzecią sylabę od końca, tam gdzie trzeba. Młodzi ludzie już dziś tego nie przestrzegają. Dziękuję.
Świetna audycja, ale Jerzy Wołodyjowski istniał naprawdę. Jego losy są trochę odmienne. niż przedstawione na kartach Trylogii Sienkiewicza, co nie zmienia faktu, że żył naprawdę i zginął tak jak w książce podczas wybuchu.
Niezwykłe to jest, gdy słucham Państwa intra to bardzo się wzruszam!
Dzień dobry Karolino, wspaniała audycja
Gdyby tak szybko wskazać główne różnice pomiędzy wojną współczesną a tą sprzed wieków czy tysiącleci to zdaje mi się ze te czynniki będą decydujące: 1) znaczenie zastosowania pocisku (coraz większe wraz z rozwojem cywilizacji) 2) znaczenie logistyki której rola w dzisiejszych "dużych" konfliktach symetrycznych jest przeogromna.
Wow!
OGROMNY plus za zaznaczenie w trakcie rozmowy kiedy sie ona odbywala!
Bardzo, bardzo, bardzo dobry materiał.
lata temu głośno było o naszym GROMie. Że najlepsi, szacunek wszędzie, każdy o nich wiedział, na całym świecie. I cisza. Trochę mi żal.
W ciszy i spokoju najlepiej się działa w takiej branży. Także nie płacz 😅
Czyli teraz zdjecia satelitarne w ogole nie robia roznicy na polu walki ?
Jeszcze jeden odcinek z Profesorem od wojskowości!
Mamy służbę za nasze pieniądze w sumie. Zarabiamy, żeby ktoś mógł się napierniczać z kimś innym. No nieźle! Minie dużo wieków zanim zaczniemy robić coś bardziej kreatywnego - np. wymyślać jak można szybciej terraformować planety 💁🏻♂️ albo cokolwiek pożytecznego schodząc na ziemię. Jedyne co nam się jako gatunkowi obecnie należy, to wpierdziel od jakiegoś zbyt dużego meteorytu - wtedy ci pyszni ludzie też by się zesrali ze strachu 😃
Czy tylko dla mnie Pan profesor brzmi identycznie jak Kałach? XD
O rany, uszy pieką. Pod wieloma względami. Wolę jak na tym kanale poruszane są tematy związane z przyrodą.
Super 👌 praca I gosc
Pozdrawiam
Architekt Nieba i Ziemi...? Architekt miłości zbudowany jest na zasadach, prawach i warunkach, a życie ziemskie jest mieszkańcem ruin, a religie są jak cegły i kamienie, które podnosi się z ziemi i buduje z nich dom skazany na niepowodzenie... Nigdy nie poczujesz się jak w domu... Idą za nami odwieczne ludzkie konflikty, piękne i słuszne ideologie i prawda.Pojęcie względne...pokutująca dusza w objęciach bezwarunkowej miłości...i aktorzy sceny zycia szeptaja miedzy soba ze nawet gdyby Bog im dal caly Wszechswiat ze wszystkimi jego dobrami nie zamienily by sie z Duszami pokutujacymi bo one maja Milosc Bezwarunkowa Boga zywego i prawdziwego,Czy Chcesz, aby najpiękniejsza chwila w Twoim życiu trwała wiecznie?? , i czy są obecni tam wszyscy, czy tylko ci, którzy zostali starannie wybrani??,zatem to nie mogło trwać wiecznie i pracować dla miłości, a miłości nie ma końca..Czy w ludzkich wojnach przemawiają przekonania lub anielskie głosy łagodności?;Ja tez nie wierze ja to po prostu wiem ze Milosc Bezwarunkowa istnieje ukryta przed tlumami ludzich oczu,..W mękach i Agonii ludzie często nawołują Anioła Śmierci, jakby prosili o jałmużnę, jak gdyby nie mogli przywołać do siebie wytrwałości i innego obrazu rzeczywistosci ,a Miłośc trwa w swej Nieskonczoności zawsze i wszedzie gdziekolwiek to bylo jest i bedzie ,przestrzen czy stan umyslu ??,w umysle miesci sie wszystko i Bog i czas i przestrzen nieograniczona ,jak i nieskonczonosc ,Świadomośc i Pamiec Duchowa ,Doświadczenie jak wynalazek Bogow przemieszcza sie bezszelestnie
War NEVER changes
Bardzo ciekawa dyskusja, odmienna bo profesjonalizm połączony z psychologią człowieka. Można jak widać wyjaśnić trudne kwestie przystępnym językiem
👍
War... War never changes...
Pozdrawiam fanów serii Fallout. ;)
I dziękuję za kolejny świetny materiał. :)
Komentarz taktyczny
Żołnierz kobieta -Ok
Ale nie to co się od***rdala w naszej dobrowolnej służbie zasadniczej...
Bardzo bardzo ciekawa rozmowa
Zdajemy chyba sobie sprawę że to nie jest jeszcze wojna totalna. Rosja nie użyła jeszcze wszystkich rodzajów broni tj chemicznej (w dużej skali) biologicznej jądrowej i co wtedy, raczej wojna nie była by taka sama jak zawsze, nie licząc oczywiście że chodzi o doprowadzenie do śmierci przeciwnika
Bo pozwalamy reżimom państwowym na dowolne dysponowanie życiem jednostki.
No a jak obalisz reżim w państwie nie demokratycznym takim jak Rosja , ChRL, Iran czy Strefa Gazy ? No jest to bardzo trudne z punktu widzenia ich poddanych
@@ZdzichaJedziesz Izrael, USA, Kanada, Australia, Nowa Zelandia i UK o tych zapomniałeś.
@@macosm7818 to są państwa demokratyczne. Jeśli rząd się nie sprawdza obywatele wybiorą kolejny. W tej chorej Rosji Putina, Putin rządzi już prawie ćwierć wieku fałszując wybory.
Ukraina bez Putina ⚡
Demokratyczna Rosja też bez Putina
Bo wszystkie wojny zawsze są o to samo. Prosze przeczytac "Wojnę o pieniądz" te książki wiele wyjaśniają
Wojny o majątki Mongołowie jak zrobili zwiad to wojna prawie sama się napędzała . Połowcy też walczyli z najlepszym zwiadem
Przecież Putin nic na tej wojnie nie zarobi. Rozpoczął wojnę bo to odwraca uwagę od problemów wewnętrznych w roSSji. Tu raczej chodzi o utrzymanie się u władzy a nie o pieniędze. Putin jest stary i ma wyjeb***ne. Po nim choćby potop.
Gdy usłyszałem od profesora szeregowiec zamiast szeregowy, to już dalej nie słuchałem...
Myślę, że największym zagrożeniem jest covid19.
Nie prawda, teraz wojny są zupełnie inne niż kiedyś.
Czasami wszystko musi być zupełnie inne, żeby było takie same
Jedyne co się zmieniło to zasięg rażenia niektórych środków walki. Nadal podstawą jest logistyka
@@cespenaster... Tak podstawą jest logistyka, polega ona na dostarczeniu jak największej ilości zadaniowców, telefonów, komputerów, telewizorów i internetu 😜
Tam teraz toczą się wojny, tam są place bitew!
Tu na szklanym ekranie dzieje się wszystko!
@@samotnywilk7424myślisz że psyops to domena internetu? Oj nie, to już było w starożytności
@@cespenaster - nie byłem nie widziałem więc się nie wypowiem, a jeżeli tak, to na pewno nie na taką skalę jak to ma miejsce obecnie.
Twierdzenie, że w przypadku ataku Rosji na Polskę, wszyscy rzucą się nam na ratunek uważam za bardzo naiwne. Pomaga się tylko tym ( jeśli w ogóle się pomaga) którzy sami się bronią. Przed drugą wojną światową też mieliśmy wspaniałe sojusze, czy ktoś nam pomógł? My jako Polacy zacznijmy w końcu uczyć się na własnych błędach. Pozdrawiam serdecznie
Duży błąd porównywać sytuację Polski na początku IIWŚ, a teraz. Świadczy to o braku znajomości historii.
@@adamkluska356 tak? Byliśmy wtedy w międzynarodowym pakcie wojskowym i gospodarczym? Zagrabiliśmy teraz czyjeś ziemie wraz z agresorem, tak jak wtedy? Brednie opowiadasz!
@@adamkluska356 to był zupełnie inny pakt niż współczesny. Aktualnie brak reakcji podważył by cały pakt, którego jesteśmy częścią. Oczywiście to może się zdarzyć ale tylko w skrajnych warunkach. Natomiast spójrz jaką pomoc otrzymał kraj, który nawet nie jest w tym pakcie. Do tego teraz mamy społeczeństwo informacyjne. Jeszcze spojrz na zachowanie II RP na arenie międzynarodowej. Wszyscy z nas kpili, szczególnie przez zachowanie Becka, chcieliśmy się układać za plecami sojuszników itp. A na koniec należy wziąć pod uwagę iż siła militarna II RP była nieporównywalnie niższa od III RP. Nie wspomnę o tym ile warte jest wojsko Ruskiej swołoczy.
@@adamkluska356 O Becku i polskich poczynaniach pełnych pychy na ówczesnych salonach to sobie poczytaj.
Porównywanie aktualnej sytuacji Ukrainy do tego gdzie się znajduje Polska świadczy o tym że nie rozumiesz co się dzieje. To właśnie NATO daje tą przewagę. A technologiczna supremacja nad Rosją daje możliwości nie walczenia ilością tylko jakością. Tylko trzeba przestawić myślenie z sowieckiego na zachodni. Dobrze to robi, polecam.
@@czary44 Świadczy to braku wyobraźni, żeby nie widzieć tak oczywistej analogii. Musimy liczyć na siebie i na swoje zdolności wojskowe, a nie opowiadać bajki jak to nagle NATO rzuci się nam na ratunek. Europa zachodnia jest rozbrojona, jedynie amerykanie mają realnie zdolność nam pomóc, ale co gdy nie będą chcieli, albo nie będą mogli? Co gdy będą zajęci wojną z Chinami, albo jakimś ogromnym kryzysem gospodarczym? Znowu będziemy płakać jak to zachód nas zdradził, podobnie jak w Jałcie? Bardzo proszę nie bądźmy naiwniakami. Pozdrawiam
200 filmów, gratulacje. W playliście jednak 181, dlaczego?
Bo są też odcinki dodatkowe, takie jak seria Beyond Curie oraz dla dzieci LAMU :)
@@RadioNaukowedzisiaj do Was trafiłem,skąd ja wezmę tyle czasu ,żeby przesłuchać efekty Waszej pracy !
No i operowania dronami.
Każda wojna to gra błędów i potencjałów
Wojna to także przedłużenie polityki
Jak nie mozna po dobroci
To można siłą
Jako gatunek niestety lubimy rywalizacje i bycie tym kto dominuje
Wiec wojna tkwi w naszym DNA
Światem Rządzą zawsze pieniadze i walka o wpływy
Wojne prowokują zawsze polityce
DOWODZĄ generałowie
A gina prości ludzie
Żołnierze i cywile
Ta twoja ocena jest w tym samym stopniu słuszna co niesłuszna 😁
W przypadku Rosji agresja w Ukrainie to przedłużenie polityki wewnętrznej . Wojna odwraca uwagę od problemów wewnętrznych w roSSji. Na wojnie Putin nic nie zarobi. Jest stary niedługo umrze i ma wyjeb***ne. Po nim choćby potop byle by utrzymać się u władzy.
Putniowi terytorium też nie brakuje
@@ZdzichaJedziesz brakuje mu przedewszystkim rozumu .....
Terytorium ma dwa razy tyle co cała Europa
Tylko ktoś to imperium musi utrzymać
A rąk do pracy im brakuje
Do picia alkoholu i podbijania sąsiadów zawsze się znajdą zawsze
Jakby jeszcze były kamery i widać było wypowiadających się byłoby ekstra.
Co do tego w jakim systemie jest łatwiej zakończyć wojnę wydaje się że jest dokładnie odwrotnie niż powiedział gość. Demokracja to przecież słuszny usrój więc będzie go zrzucać z bombowców na głowy wrogów dopóki jej nie ukochają. Wietnam, Irak, Afganistan to świetne przykłady które również pokazują brak mechanizmów naprawy tej szkodliwej tendencji.
Za dużo oglądasz rosyjskiej telewizji państwowej, roSSyjski trollu
Przecież Rosja i Hamas nie szerzą demokacji. Zabijają bo mogą, roSSyjski matołku wioskowy 😁
Raz dwa trzy cztery pięć sześć siedem osiem dziewięć 😉
Znakomita audycja. Welkie brawa dla pani redaktor - za wybieranie ciekawych kierunków rozmowy i bardzo szerokie poprowadzenie tematyki.
To powiedziawszy muszę nadmienić, że wypowiedzi pana profesora miejscami utrzymują umowna spójność. Zwłaszcza stwierdzenie o niezmienności wojny na przestrzeni ostatnich 100 lat. Postęp technologiczny to nie tylko cyfryzacja społeczeństwa, ale wiele zmian w technologiach komunikacyjnych, identyfikacyjnych, wywiadowczych, o broni atomowej nie wspominając. W efekcie można zaobserwować ogromny postęp w dynamice samych walk.
„Wojenko wojenko cóżeś ty za pani, że za tobą idą chłopcy malowani?”
Oddawać życie aby obronić stołki tych, którzy nas w żywe oczy poniewierają?
O co chodzi, po za frustracja autora
@@pusiacupcia6205 frustracja? Gdzie tu masz frustrację? Tu mozna konkretnie działać…
Co do "żołnierek" (nie przepadam za feminitywami, ale ten akurat mi się podoba) - raczej nie może być kobieta ładowniczym działa, bo tu trzeba chłopa i to takiego z solidnymi muskułami, ale np celowniczym - czemu nie. Take przykłady można by mnożyć. Ale choćby (już prawie nie spotykana) walka bezpośrednia, z użyciem bagnetu, pięści, nóg. Jako że uprawiałem sztuki walki wiem, że na poziomie dobrego wyszkolenia siła fizyczna (którą zazwyczaj mężczyzna ma większą) staje się parametrem wprost trzeciorzędnym i nie raz widziałem jak dziewczę drobne i liche rzucało o matę chłopem jak dąb, albo w kumite adeptka karate zasypywała przeciwnika szybkimi i celnymi ciosami, które gdyby to była walka realna to by go wprost zniszczyły. Taka walka zresztą to już na współczesnej wojnie rzadkość - a czy to strzelać, czy obsługiwać sprzęt bojowy panie mogą równie dobrze jak panowie.
Istotna jest kultura fizyczna młodzieży.Niestety kondycja młodzieży,a również dziewcząt jest kiepska.A to źle wróży obronności kraju.
Kobiety są za cenne, mężczyźni nie urodza dzieci
Jest w Twoim sprawy ujęciu sporo racji, ale... Ale czy kobiety wymordowane w Buczy i Irpieniu urodzą dzieci? Tak, to my mężczyźni od prawieków mieliśmy obowiązek Was, kobiety chronić, żebyście mogły urodzić dzieci. Niestety, są (a i bywały w historii nie raz) sytuacje, gdy nas na to nie starcza. Nas, prawdziwych mężczyzn, którzy się do tego obowiązku poczuwają i gotowi go spełnić, gdy trzeba, to i do końca. Piszę prawdziwych, bo czy to mężczyznę, czy kobietę nie czyni tylko to co między nogami. I bywało więc tak i jest i pewnie będzie niejednokrotnie, gdy nam w tym zechcecie (bo trzeba będzie) pomagać. Lepiej, żeby tak nie było, ale niestety,świat od doskonałości daleki. A ja tylko w swym wpisie wykazywałem, że gdy trzeba, nie gorzej od nas chłopów sobie w tym radzicie i tyle.@@pusiacupcia6205
War never changes
Borze szumiący! Miałam wrażenie, że słucham rozmowy Misia Koralgola z Niedźwiedziem Gryzzly. Pani redaktor od momentu w którym rozmówca stwierdził że feminatywy nie mają racji bytu w wojsku, a wręcz w nim przeszkadzają, okopała się w swoim cukierkowym świecie. Nie kochana, na wojnie nie liczą się pojedynczy cywile, na wojnie trzeba mieć jaja ze stali, na wojnie musisz momentami wyłączyć sumienie żeby Twój kraj mógł przetrwać kosztem ludzi. Takie są realia. Nie używam wulgaryzmów, ale w momencie w którym z ust tej kobiety padło szczere zdziwienie zwerbalizowane hasłem: „czyli oficer nie dba o swoich żołnierzy?!” (w momencie w którym - mam wrażenie bardziej adwersarz niż rozmówca stwierdził, że dobry oficer to ten który nie idzie w pierwszym szeregu razem ze swoimi ludźmi, tylko kieruje ich działaniami z bezpiecznej pozycji) przez zęby wycedziłam
Rozmowa profesjonalisty z laikiem nie mającym pojęcia o temacie (naprawdę można się było lepiej przygotować, co nie raz Pani pokazywała), zeszła z Pani strony na poziom przedszkolaka oburzającego się tym iż na wojnie umierają ludzie, a na okupowanych terenach mieszkają cywile. Okropnie się tego słuchało. Bardzo proszę, mniej emocjonalnego podejścia, zdecydowanie bardziej profesjonalnie Pani wtedy wypada.
Niech kobieta na froncie wyniesie rannego kolegę tylko 100kg
I stracił pan by obie dlonie 😁
USA wchodząc do II wojny światowej doskonale wiedziały i publicznie o tym była mowa, że ta wojna potrwa parę lat. Ba! Oni przed atakiem japońskim na nich już do tej wojny się szykowali.
Rosjanie na Ukrainie wygrają tą wojnę i dziś już to widać, wobec cyrku w Kongresie i Senacie USA.
Bo wojna to system jak mówi pan Bończyk 😁
A dla czego zaczęliśmy mówić w Ukrainie a dalej mówimy na Węgrzech czy na Słowacji? ... Poprawność polityczna bywa strasznie wybiórcza 😂Szkoda ze zabija zdrowy rozsądek i trzeźwe myslenie.
Obie formy są poprawne
@@cespenasterwiem o tym, ale nie słyszałem żebyśmy zaczęli mówić jedziemy w Węgry albo w Słowację. Kto zna język rosyjski ten wie że Rosjanie mówią że jadą w Ukrainę a nie na Ukrainę. To jest zabawne.
Szczęśliwy człowiek mający tylko takie banalne problemy.
już parokrotnie słyszałem 'w Słowacji' od polskich youtuberów. nie jest to tak powszechne jak 'w Ukrainie' ale słychać coraz częściej.
Typowy bóldupizm podszyty zapewne czymś więcej. Używam obu form i mam to gdzieś.
Zawsze musi być powód do wojny bo wojna to interes i polityka.
Raczej to kwestia braku demokracji. Rosja nie miała żadnego interesu atakowaniu Ukrainy, Putin miał taki interes by odwrócić uwagę od problemów wewnętrznych
@@ZdzichaJedziesz oj był interes był i to w wariancie międzynarodowym i przyszlosciowym na niekorzyść Rosji
@@prawymokiem7027 niby kto miał interes w tym żeby Putin napadł na Ukrainę, roSSyjski matołku wioskowy ? Poza Putinem oczywiście 😁 rosyjska agresja nie leży nawet w interesie zwykłych Rosjan i innych nacji tego ostatniego kolonialnego państwa na świecie
Polecam "Sztukę Wojny" według Su Tsu.
Możemy wyciągnąć człowieka z wojny, wojny z człowieka nigdy.
Logistyka w Armii to nie wszystko, Armia bez logistyki jest niczym.