Jak ktoś mówi że w A6 złotówki nie włożył to mogę zabić śmiechem. Miałem dokładnie A6 C6 przez 4 lata. Świetne właściwości jezdne i komfort, ale samochód bardzo drogi w utrzymaniu i praktycznie co chwila coś innego wymagało napraw. Niemniej nigdy mi nie stanęło w trasie.
90% samochodów nastoletnich tak wygląda od spodu. Wycieki ...? Wystarczy popatrzeć na kostkę na parkingach pod sklepami. Plama na plamie. Ostatnio oglądałem 4 auta z zamiarem kupna dla siebie. 2 ople i 2 mazdy. Roczniki 2010-2012. Prywatne ogłoszenia , szczegółowe rozmowy przez telefon , zdjęcia , zapewnienia... Po wizytach na stacji diagnostycznej finał ten sam - lista usterek długa jak paragon z Biedronki a koszty naprawy liczone w grubych tysiącach. Jestem tolerancyjny bardzo i cudów się nie spodziewałem ale są granice brawury. Zostaję zatem z moim fordonem rocznik 2000. Przynajmniej wiem co mam.
Do każdego auta kilku - kilkunastoletniego trzeba dołożyć parę tysięcy nie wiem co cie w tym dziwi, olej, filtry, płyny, rozrząd to standard do tego zawsze dochodzą czy to hamulce czy coś w zawieszeniu czy po prostu jakąś usterka inaczej jak szukasz auta bez wkładu to zaczynaj szukać aut od zaznaczenia najwyższa cena ...
@@slawekxxx5133 Sławek - proszę Cię przestań powtarzać bzdury z internetu , że przy używanym aucie musimy się godzić na pakiety startowe za miliony monet. Olej , filtry i rozrząd w oplu astra to max 1000 zł z wymianą w warsztacie. Jakieś rdzawki , rude naloty , wgniotki , wytarta kierownica , lekko mleczne lampy , przepalone stopy czy rozdarty fotel - ok , zdarza się przy 200 tysiach przebiegu . Ale rozwalona maglownica , zjechane do zera tarcze , choinka na desce i lejący się ciurkiem olej ze skrzyni to już nie jest stan " idealny " . Jak to wogóle przeglądy przechodzi to dziw. Auta , które opisuję miały ceny wyższe od średniej i opisane przez właścicieli jako zadbane. Dla mnie to jawne walenie w uja i szukanie jelenia w sezonie na leszcze. Jak by napisał uczciwie jeden z drugim że parę grubych rzeczy do roboty i dogadujemy cenę to bym się nie czepiał ...
@@KrzysztofKościelniak-o1l chłopie gdzie ty żyjesz chyba w piwnicy jak ty rozrząd z olejami i filtrami za 1k chcesz zrobić xd teraz sama wymiana rozrządu to od 600 w górę i to w tanim warsztacie i prostym aucie
@@slawekxxx5133 dokładnie ja sam w Leonie 1.9 tdi Kompletny rorzad z pompą wody I wszystkimi uszczelkami paskiem alternatora + plyn chłodniczy dalem 1500 z robotą.
@@slawekxxx5133 czytaj ze zrozumieniem to będzie łatwiej 😀. Piszę o OPLU ASTRA H . ZWYKŁE 1.6 BENZYNA. Proste i tanie auto. U mnie w warsztacie pod domem w centrum Wrocławia - wymiana rozrządu 590 zł , olej - 250 , filtr powietrza i oleju- 100. Tyle.
Auta jednorazowego użytku. Oto mądrość korporacyjnych trajkotek i ich przydupasów, czytaj polityków... ekologia pełną parą... 8-10 lat i szrot. Miliony dżuli z użytej energii, minerałów, wody, roboczogodzin pracowników fabryk i produkt po kilku latach ma się stać szrotem 😵😵😡
Przy tym moja 306 wyciągnięta z błota od rolnika ,za którą zapłaciłem uczciwe 1500 zł to cymesik. Wymieniłem rozrząd ,upg ,belkę. No i hamulce,ale to trochę na zapas ,bo ponoć" jeszcze mogło jeździć" .Cała impreza łącznie z ceną zakupu wyniosła trochę ponad 5 tys i pojazd śmiga aż miło. Tak wiem " na f", " nie opłaca się ,bo wartość za mała" itd. Ale wiem też że za te 5-6 tysięcy mógłbym nabyć jeszcze większe g...no. A tak mam doinwestowane sprawne autko.
Widząc jakie komentarze na temat właścicieli tu piszecie nie dziwcie się , że autorzy kanału lakonicznie podają informację o samochodzie czy pokazują tylko fragmenty samochodu. Każdy jest znawcą , wie ile właściciel zarabia , czy jest " flejtuchem" , czy chce się "somsiadom" pokazać a najlepiej , żeby sobie Dacie kupił. Prawda jest taka , że nic nie wymieniając przez naście lat jest do przodu z kasą, a sprzedając mało kto mu dopłaci za regularny serwis bo zawsze jest tekst " panie z tego rokun to to po tyle chodzą". Pchnie po cenie i bedzie na plus. Takie moje zdanie . Pozdrawiam
Masz 110% racji. Sprzedawalem Mondeo MK4 za 13 tys a było w stanie perfekcyjnym i też miałem od nowości. Miało przebieg 220 tys zmieniony rozrząd, dwunaste, zawieszenie, wtryski / pompę. Od spodu raz na 3 lata szorowałem robiłem zapraweszki i waliłem wosk.. W sumie wydałem na to z 30tys. a i tak sprzedaalem za 13 bo po tyle "chodzi"
Dokładnie. Nasto-letnie auto. Kupując trzeba się liczyć z kosztami i serwisem. Najlepiej wychodzi się mając jedno auto, znając je i serwisując coś tam - ale jak się rotuje i kupuje auta, trzeba się liczyć z tym że będzie trzeba włożyć w nowe-używane. Ludzie też przyjeżdżają i co, za cenę 1/10 tego co w salonie igła stan by oczekiwali? Wolne żarty
@@TakiTamAdam No ludzie to też trochę głupio myślą. Jak sprzedawałem fiestę to nikt nie chciał kupić. W końcu kupił ją handlarz 'opieprzył' progi bitexem i sprzedał jako igła za 12 (znajomy ze stacji diagnostycznej na badaniu mi powiedział - jak nowy właściciel przegląd przyjechał ogarniać, a że to specyficzna fiesta to wiedział że była moja) a ja za nią wziołem 8 PLN, bo progi do roboty... W ogóle jaja bo podobno chciał mnie skarżyć, że niby ja oszukałem handlarza, który zresztą podał mój adres / telefon. Tylko, że już w samym ogłoszeniu było wyraźnie napisane, i były zdjęcia z dziurą w progu... Gość odpuścił, a handlarza też pewnie nie skarżył... Taka rzeczywistość...
Właściciel załamany po naszym telefonie... zdziwiony że podwozie spróchniałe a miał auto od nowości, warto czasem zaglądnąć pod spód. No i nie wierzę że w poprzednich latach nikt mu nie zwrócił uwagi na przeglądach że gnije podwozie do reszty ? 😮
Najważniejsze że A6 przed chatą a rdzy "somsiady" nie widzą. Bo można było za tą kasę kupić nowszą i zdrowszą Dacię albo Kie... "ale weź przestań" jaki byłby wstyd! Dopóki taką mamy kulturę motoryzacyjną dopóty takie będą jeździły po dogach kwiatki.
Oglądałeś film? Właściciel ma to auto od nowości. A kiedy kupował to auto to Kia i Dacia robiły w większości wyroby samochodopodobne. Załóżmy, że to ostatni rocznik, czyli auto ma co najmniej 13 lat, a pewnie złotówka nie została do niego dołożona oprócz serwisów przez pierwsze lata. Sprzeda i ktoś inny będzie się "cieszył" nabytkiem.
Hahahaha ty chyba auta z bliska nie widziałeś. Że wszystkich aut jakie miałem od lat 80 najlepsze są toyoty. Audi było spoko bo karoseria nie rdzewiała ale co chwila u mechanika...
@@piotrw2108mam 30letnia toyotę od 2002 roku w rodzinie. Zostaje u mnie do końca, raczej mojego. Rdza jest tylko na ramach drzwi z przodu. Może za rok wymienię poszycie na dole. W tym roku jedynie do wymiany mam uszczelkę pokrywy rozrządu a dokładniej uszczelniacze na świecach się pocą. Poza tym eksploatacja i drobnice robione profilaktycznie bardziej niż z awarii. Tyle że ja o to auto dbam już 14 lat a wcześniej przez 8lat zrobiło 20tys i większość życia stało w garażu.
Jak ty chcesz Dacie kupować to na leczenie już za późno. A Kijanki akurat bardzo fajne i ciekawe i wcale nie tanie auta. Sorento nowe prawie 300 tysięcy na full opcji kosztuje.
Mam a6c4 2.5 140km. Przebieg 610 tys. Zawias zero luzow, amory średnio 80%. Opona zawsze markowa, hamulce przeglad plyn co dwa lata. Zauwazam taki tred ze fura ekstra natomiast opona chinska, akumulator używka. Czy to aby przypadkiem posiadacza nie stac na utrzymanie tego samochodu....? 😢
Też mam A6 C4. Kupilem prawie 3 lata temu. Pierdoły porobiłem. Pelny serwis. Sam koncerwację podwozia i auto śmiga jak złoto. Mechanicznie to pancerne auto jak się dba i teraz po mojej konserwacji pancerne antykorozyjnie. W firmie jeżdżę róznymi nowymi autami i to są przy tym Audi plastikowe gówniane wydmuszki:-). Ludzie pędzą za nowymi autami, a to wszystko jest straszna tandeta, projektowana na kilka lat. Warto ratować starsze auta, które były porządnie zaprojektowane i porządnie zbudowane.
Jak dla mnie normalny stan około 20 letniego samochodu. A tyle może mieć już takie audi. Widziałem i lepsze i też dużo gorsze i nadal jeździły. A zauważyłem po kilku oglądniętych filmach autora że według niego prawie każdy używany samochód nadaje się tylko na złom. Ten samochód jeszcze kilka lat pojeździ bez grubych inwestycji. Owszem- to co pokazane na filmie jest w stanie w jakim jest ale samochód nie jest nowy i ktoś kto kupował to powinien się z tym liczyć. Jak chciał nowe tulejki,nowe zawieszenie, brak wycieków i nowe hamulce to tu odpowiedź jest prosta -- SALON. Jeśli cena jest dobra to sam bym go kupił wiedząc już w jakim stanie jest od spodu.
Nie powiedzą klientowi jaki stan źle, powiedzą jeszcze gorzej. Nie dogodzi niestety jak widać. Mógł przecież jeszcze jeździć tak z 5 lat to może kółka by się składały do środka ,hamulce skończyły i podłoga zyla swoim życiem
W Poland pomimo zimy z solą nie ma zwyczaju ani nawet infrastruktury do mycia podwozi.U nas 🇹🇼 to normalne.Myjemy raz na 2 tygodnie, wystarczy na myjni przejechać nad specjalnymi dyszami z gorącą wodą.
To auto moze miec 20 lat i zle parkowane. Mokre w zimnym garażu albo na trawie. Zreszta nie spuszczajcie sie tak ciotki bo 5 letnia toyota potrafi wygladac niekiedy slabiej niz ta audi pozdro.
Mam primere 2002 rok, salon polska , 250 kkm przebiegu, poza blachą super auto. Od 10 lat zawsze dojechalo z pktu A do pktu B. Klima , podgrzewane fotele, ABSy i inne piedoły działają
Szukacie dziury w całym. Mogę się założyć że jak się przejechać to nie czuć za bardzo 😂. Te sparciale tulejki wytrzymają jeszcze sporo zanim to wszystko zacznie tłuc. Wyeliminować wycieki i jeszcze pojeździ. Albo do żyda i ludzi nie straszcie kosztami 😂
Najgorsze jest to że teraz auto używane kosztuje miliony monet. A jak widać taki samochód to jest studnia. Uczciwa konserwacja plus naprawy przewyższa rynkową wartość.
Rynkową wartość tego co się nadaje albo do kasacji albo do dużej naprawy kropka Więc pytanie czym chcesz jeździć, rynkową wartością trupa czy do inwestowaniem autem który się nadaje do jeżdżenia
Tak to jest z tymi nowszymi autami, niedawno jeździłem oglądałem by kupić coś nowszego i zwątpiłem, same szroty - nie będę robił technicznej degradacji, co z tego że nowszy rocznik jak od spodu złom. Moja C5tka z 2004 roku jest jak nówka sztuka przy tamtych.
Rdzewiały, rdzewiały. Wiem, bo mam A6 C6. Po 9 latach w PL przez sól drogową podłoga do piaskowania i konserwacji. Elementy aluminiowe zawieszenia zjedzone przez sól - do wymiany. Nie rdzewieją to może w DE gdzie nie sypią tak solą.
Od nowości ma i mówili nie zmieniaj no to ma. Z Mondeo się śmieją że rdza no taaa mój Mondziak ma dokładnie teraz 240 tysi olej w skrzyni jak kujawski...po kilku plackach. Cena tego Audi atrakcyjna dla złomiarza.
H*ja zajeżdżone ja miałem tuleje jak nowe, wymieniłem tuleje. Potem wahacze całe. A teraz znowu tuleje. Ile przejechałem? 50 tysięcy. Jedynie tylne fordowskie orginały 17 lat wytrzymały z grubsza.
Po prostu trzeba kupić auto na jakie stać w utrzymaniu. Pragnienie posiadania audi obecnie w polsce przewyższa już bmw. Nie wiem skąd to się bierze. Ten egzemplarz to jest złom. Niebezpieczny wóz.
Kupiwoalem z życiu kilka aut i jeszcze więcej oglądałem. I napisze tak, nie kupuje się starszych aut od ludzi z mniejszych miejscowości, przede wszystkim od ludzi z małych wiosek, rolników, wędkarzy. Ci właściciele to kompletne dzbany jeśli chodzi o stan techn8czny aut. Im nic nie przetłumaczysz, kompletnie kosmici. W myśl idei jeździ, nie ruszaj. A najlepszy tekst jaki uslyszslem, to nie po to kupiłem auto żeby w nim opony zmieniać. 🤣
Mam a6 c5 i rdzę miałem tylko na dołach drzwi już sobie to zrobiłem i zakonserwowałem. Podwozie całe poodbijane przez kamienie (niskie zawieszenie) i nie ma ani grama rdzy. C6 to aż taki duży downgrade?
Nic się nie dzieje to jeździmy. Ja mojego staruszka (2008) co rok przed przeglądem daję do mechanika pierwszego kontaktu z prostym komunikatem: nie dzwoń co jest do zrobienia tylko rób.
Trzeba dzwonić bo muszą być jakieś widełki cenowe żeby wiedzieć na co być przygotowanym, chciałbyś wejść do sklepu gdzie nie ma w ogóle żadnych cen i nie masz pojęcia ile co kosztuje tylko bierzesz spółki nie mając pojęcia jaki będzie rachunek na koniec? Taki jesteś bogaty?.
@@piotrsupski9395 Ja sobie wynajmuje na godziny, lub ewentualnie najazdy. Jak nie mam ochoty, to oddaje na robotę. Wiem też, że nie każdy ma chęci, oraz gdzie. Lubię dłubać bo mnie to uspokaja :)
Ale mi ,,szok"😂Na mechanikę auta na wpływ i przebieg i czas.Zawieszenie może wytrzymać i 400,500k km ,ale niekoniecznie kilkanaście lat - elementy gumowe parcieją. Tak,że auto może być idealne blacharsko(zero rdzy) bo ma np.5lat,ale ma przebieg 300k km i jego mechanika już podupada.A inne zadbane blacharsko 10-15 letnie z przebiegiem 500k km miże być idealne - bo właściciel na bieżąco wyminiał zużyte elementy.
Wystarczy takie auto 1 na 100 i mamy w kraju prawie 300.000...przecież ta korozja to może wyrwać kielichy... Jak te auta przechodzą przeglądy? Uważam, że tu przyczyna, dojechać SKP na maxa, przeglądy jak w DE! Nieprawidłowość jakąkolwiek i stacja dostaje żółtą kartkę i 10.000 kary! Brak OC jeden dzień kroją nas na taką kwotę, a z drugiej strony przyzwolenie na cichych zabójców na drogach... Polska 😉🫡
Oststnio sprzedawałem swoji prywatna 308ke z 2010r z przebiegiem 340kkm i przy rym niemieckim.szrocie to rodej tam nie bylo nic a mechanicznie calkowicie suchy. No ale Francuz to przeciez dziadostwo...
Nie wiemy tak naprawdę co to auto przeżyło, skąd do nas trafiło, czy nie było parkowane na trawie itd. Mam swoją zabawkę Paska prawie 25 letniego i praktycznie na podwoziu nie ma nigdzie rdzy, poza miejscami gdzie był podkładany podnośnik. W innym aucie o 15 lata młodszym podłoga wygląda już dużo gorzej.
Lepszym pytaniem jest, jakim trzeba być flejtuchem, ciamajdą, kretynem, by kupić nowe, albo prawie nowe auto za kwotę kilku lat pracy, a następnie je do takiego stanu doprowadzić🤧
Patrząc z perspektywy właściciela , że przez te kilkanaście lat nie robił nic poza zmianą oleju w silniku to zaoszczędził dużo kasy . Teraz jeżeli , będzie chciał taki samochód sprzedać , to poprostu odda po cenie bo i tak będzie na plus. Gdyby faktycznie o niego dbał to i tak nie dostał by wiele więcej, bo tak niestety jest już ze sprzedażą zadbanych samochodów , wtedy kupujący wmawiają jaka jest cena rynkowa i mają gdzieś , że dbałeś o samochód przez kilkanaście lat .
Po ostatniej takiej wtopie z Audi a4 b8 po 5 Audi pod rząd w końcu ze złości kupiłem Hyundaia i40. I taki zwykły Hyundai i tam rdzy takiej nie uświadczysz. Jedynie jakieś drobne naloty na stalowych elementach zawieszenia, buda zero rdzy, nadkola też...
W takim stanie to są i nawet niektóre C7 a wy się dziwicie, że C6 koroduje od spodu. Poza tym duża wina jest diagnostów i mechaników, którzy widzą auto od spodu i nie informują klienta o czymś takim żeby to za wczasu zakonserwować.
Pytanie czy to auto ma faktycznie 240 tys., czy przed każdą wizytą w ASO było zdejmowane z budzika z 60 tys., bo aż nie chce się wierzyć, że to ma tak niski przebieg i jest tak zajechane.
Moim zdaniem właściciel po prostu zajechał auto 🙂 bez względu czy to audi czy Fiat, zaniedbał, dojechał je do końca, warte jest tyle ile waży minus plastiki i inne tworzywa sztuczne
Znam takiego za jeździł już 3 samochody. Kupuje nic nie robi nawet oleju nie wymienia przez kilka lat tylko dolewa jak brakuje. A jak już szwankuje to oddaje na złom niesyety
Tak jest jak się kupi i nic nie robi przez lata. Stoi na trawie. Jak już nóż 🔪 na gardle to jedzie do warsztatu. Takich paproków jest pół Polski. Mam klienta z Renią Thalią w której świece nie były zmieniane od nowości czyli od 2004r. Zespawane z głowicą i jeździ. Masakra.
Tak właśnie te polaczki dbają o auta a później że ojeju dla czego auto się psuje albo że jakaś marka jest gówniana, jak się nie dba to i W124 się zajedzie. Jednym słowem masakra.
dajcie adres diagnosty co mu przegląd podbił nadaje się do zgłoszenia bo te usterki nie powstały w ciągu roku ale LAT !!!!!!!!!!!!! takich speców od pieczątki z Orzełkiem trzeba eliminować bo przez nich mogą ludzie ginąć na drodze lub pasach.
Po co tu do klienta dzwonic? Żeby to miało ręce i nogi na kolejne 200k to trzeba 30k wyłożyć. A sądząc po stanie obecnym strach cokolwiek dla takiego glonojada naprawiać . Ale filmik ciekawy, to fakt.
bo to jest wyższa sztuka marketingu - trzeba umieć sprzedać klientowi coś o co nie prosił i czego nie potrzebuje za 10 razy tyle co jest warte to po co klient przyjechał i za co pierwotnie klient chciał zapłacić. Fachowo się to nazywa "generowanie popytu"
Haha to samo pomyślałem. Właściciel niech zmieni serwis. Niech założą nowe tuleje febi to za 2 lata będą gorsze jak te 😂. Ja bym pojechał na szarpak i wymienił tylko to co konieczne. .
i później tacy pierdolą ze "Panie najlepsze auto na swiecie, ja złotówki w to nie włożyłem przez tyle lat, tylko lać ropę i jezdzic igła fura"
A tak pierdolą że przewaga dzięki technice i cena x2 albo x3 od normalnego auta...
no dlatego tak wygląda bo auto bez wkładu finansowego
Dokładnie tak jest..
Jak ktoś mówi że w A6 złotówki nie włożył to mogę zabić śmiechem. Miałem dokładnie A6 C6 przez 4 lata. Świetne właściwości jezdne i komfort, ale samochód bardzo drogi w utrzymaniu i praktycznie co chwila coś innego wymagało napraw. Niemniej nigdy mi nie stanęło w trasie.
@@dexter192 największą wadą używanego samochodu są jego poprzedni właściciele
Cóż, szampony woski alusy a pod spodem osiedle cyganów 😅
👍, pokaż kotku co masz w środku :)
Zapomniałeś wspomnieć o tym co mnie zawsze najbardziej bawi czyli czernidle do opon ;)
Z wierzchu liceum pod spodem muzeum 🙂
😂😂😂😂😂
Jeździć do końca, tylko ostrożnie, żeby w momencie gdy zawieszenie zacznie sprawiać wrażenie pływającego 🤣👍😉 wtedy laweta i na żyletki 🤣🤣🤣👍😉
90% samochodów nastoletnich tak wygląda od spodu. Wycieki ...? Wystarczy popatrzeć na kostkę na parkingach pod sklepami. Plama na plamie. Ostatnio oglądałem 4 auta z zamiarem kupna dla siebie. 2 ople i 2 mazdy. Roczniki 2010-2012. Prywatne ogłoszenia , szczegółowe rozmowy przez telefon , zdjęcia , zapewnienia... Po wizytach na stacji diagnostycznej finał ten sam - lista usterek długa jak paragon z Biedronki a koszty naprawy liczone w grubych tysiącach. Jestem tolerancyjny bardzo i cudów się nie spodziewałem ale są granice brawury. Zostaję zatem z moim fordonem rocznik 2000. Przynajmniej wiem co mam.
Do każdego auta kilku - kilkunastoletniego trzeba dołożyć parę tysięcy nie wiem co cie w tym dziwi, olej, filtry, płyny, rozrząd to standard do tego zawsze dochodzą czy to hamulce czy coś w zawieszeniu czy po prostu jakąś usterka inaczej jak szukasz auta bez wkładu to zaczynaj szukać aut od zaznaczenia najwyższa cena ...
@@slawekxxx5133 Sławek - proszę Cię przestań powtarzać bzdury z internetu , że przy używanym aucie musimy się godzić na pakiety startowe za miliony monet. Olej , filtry i rozrząd w oplu astra to max 1000 zł z wymianą w warsztacie. Jakieś rdzawki , rude naloty , wgniotki , wytarta kierownica , lekko mleczne lampy , przepalone stopy czy rozdarty fotel - ok , zdarza się przy 200 tysiach przebiegu . Ale rozwalona maglownica , zjechane do zera tarcze , choinka na desce i lejący się ciurkiem olej ze skrzyni to już nie jest stan " idealny " . Jak to wogóle przeglądy przechodzi to dziw. Auta , które opisuję miały ceny wyższe od średniej i opisane przez właścicieli jako zadbane. Dla mnie to jawne walenie w uja i szukanie jelenia w sezonie na leszcze. Jak by napisał uczciwie jeden z drugim że parę grubych rzeczy do roboty i dogadujemy cenę to bym się nie czepiał ...
@@KrzysztofKościelniak-o1l chłopie gdzie ty żyjesz chyba w piwnicy jak ty rozrząd z olejami i filtrami za 1k chcesz zrobić xd teraz sama wymiana rozrządu to od 600 w górę i to w tanim warsztacie i prostym aucie
@@slawekxxx5133 dokładnie ja sam w Leonie 1.9 tdi Kompletny rorzad z pompą wody I wszystkimi uszczelkami paskiem alternatora + plyn chłodniczy dalem 1500 z robotą.
@@slawekxxx5133 czytaj ze zrozumieniem to będzie łatwiej 😀.
Piszę o OPLU ASTRA H . ZWYKŁE 1.6 BENZYNA. Proste i tanie auto. U mnie w warsztacie pod domem w centrum Wrocławia - wymiana rozrządu 590 zł , olej - 250 , filtr powietrza i oleju- 100. Tyle.
Auta jednorazowego użytku. Oto mądrość korporacyjnych trajkotek i ich przydupasów, czytaj polityków... ekologia pełną parą... 8-10 lat i szrot. Miliony dżuli z użytej energii, minerałów, wody, roboczogodzin pracowników fabryk i produkt po kilku latach ma się stać szrotem 😵😵😡
Przy tym moja 306 wyciągnięta z błota od rolnika ,za którą zapłaciłem uczciwe 1500 zł to cymesik. Wymieniłem rozrząd ,upg ,belkę. No i hamulce,ale to trochę na zapas ,bo ponoć" jeszcze mogło jeździć" .Cała impreza łącznie z ceną zakupu wyniosła trochę ponad 5 tys i pojazd śmiga aż miło.
Tak wiem " na f", " nie opłaca się ,bo wartość za mała" itd.
Ale wiem też że za te 5-6 tysięcy mógłbym nabyć jeszcze większe g...no. A tak mam doinwestowane sprawne autko.
Widząc jakie komentarze na temat właścicieli tu piszecie nie dziwcie się , że autorzy kanału lakonicznie podają informację o samochodzie czy pokazują tylko fragmenty samochodu. Każdy jest znawcą , wie ile właściciel zarabia , czy jest " flejtuchem" , czy chce się "somsiadom" pokazać a najlepiej , żeby sobie Dacie kupił. Prawda jest taka , że nic nie wymieniając przez naście lat jest do przodu z kasą, a sprzedając mało kto mu dopłaci za regularny serwis bo zawsze jest tekst " panie z tego rokun to to po tyle chodzą". Pchnie po cenie i bedzie na plus. Takie moje zdanie . Pozdrawiam
Masz 110% racji. Sprzedawalem Mondeo MK4 za 13 tys a było w stanie perfekcyjnym i też miałem od nowości. Miało przebieg 220 tys zmieniony rozrząd, dwunaste, zawieszenie, wtryski / pompę. Od spodu raz na 3 lata szorowałem robiłem zapraweszki i waliłem wosk.. W sumie wydałem na to z 30tys. a i tak sprzedaalem za 13 bo po tyle "chodzi"
Dokładnie tak jest jak piszesz i to jest sedno sprawy@@TheZutox
Dużo racji, ale nie można popadać ze skrajności w skrajność i totalnie wszystko zlewać. Choćby ze względów jako takiego własnego bezpieczeństwa.
Dokładnie. Nasto-letnie auto. Kupując trzeba się liczyć z kosztami i serwisem. Najlepiej wychodzi się mając jedno auto, znając je i serwisując coś tam - ale jak się rotuje i kupuje auta, trzeba się liczyć z tym że będzie trzeba włożyć w nowe-używane. Ludzie też przyjeżdżają i co, za cenę 1/10 tego co w salonie igła stan by oczekiwali? Wolne żarty
@@TakiTamAdam No ludzie to też trochę głupio myślą. Jak sprzedawałem fiestę to nikt nie chciał kupić. W końcu kupił ją handlarz 'opieprzył' progi bitexem i sprzedał jako igła za 12 (znajomy ze stacji diagnostycznej na badaniu mi powiedział - jak nowy właściciel przegląd przyjechał ogarniać, a że to specyficzna fiesta to wiedział że była moja) a ja za nią wziołem 8 PLN, bo progi do roboty...
W ogóle jaja bo podobno chciał mnie skarżyć, że niby ja oszukałem handlarza, który zresztą podał mój adres / telefon. Tylko, że już w samym ogłoszeniu było wyraźnie napisane, i były zdjęcia z dziurą w progu... Gość odpuścił, a handlarza też pewnie nie skarżył... Taka rzeczywistość...
Właściciel załamany po naszym telefonie... zdziwiony że podwozie spróchniałe a miał auto od nowości, warto czasem zaglądnąć pod spód. No i nie wierzę że w poprzednich latach nikt mu nie zwrócił uwagi na przeglądach że gnije podwozie do reszty ? 😮
No w sumie za to się płaci.
To ten słynny niemiecki ocynk + naturalna konserwacja olejowa 😊
Dokladnie Biotad Plus team💪🦾
Legendarna trwałość niemieckich cudów techniki
zależy od modelu, zaraz powiesz, że azjatyckie nie rdzewieją
20 lat przejeździł to chyba nie tak źle?
A teraz pokarz legendarna POLSKA trwalosc cudow techniki Po 20 latach, cwaniaczku
@@pyrlik6968 hehe, no mój 40letni 125p to przy tym audi perła w koronie. Zero wycieków, zero rdzy.
@@driver1pl No, rozumie ze dziennie uzywany i ekspleatowany, nie pitol
Najważniejsze że A6 przed chatą a rdzy "somsiady" nie widzą. Bo można było za tą kasę kupić nowszą i zdrowszą Dacię albo Kie... "ale weź przestań" jaki byłby wstyd!
Dopóki taką mamy kulturę motoryzacyjną dopóty takie będą jeździły po dogach kwiatki.
Oglądałeś film? Właściciel ma to auto od nowości. A kiedy kupował to auto to Kia i Dacia robiły w większości wyroby samochodopodobne. Załóżmy, że to ostatni rocznik, czyli auto ma co najmniej 13 lat, a pewnie złotówka nie została do niego dołożona oprócz serwisów przez pierwsze lata. Sprzeda i ktoś inny będzie się "cieszył" nabytkiem.
Hahahaha ty chyba auta z bliska nie widziałeś. Że wszystkich aut jakie miałem od lat 80 najlepsze są toyoty. Audi było spoko bo karoseria nie rdzewiała ale co chwila u mechanika...
@@piotrw2108mam 30letnia toyotę od 2002 roku w rodzinie. Zostaje u mnie do końca, raczej mojego. Rdza jest tylko na ramach drzwi z przodu. Może za rok wymienię poszycie na dole. W tym roku jedynie do wymiany mam uszczelkę pokrywy rozrządu a dokładniej uszczelniacze na świecach się pocą. Poza tym eksploatacja i drobnice robione profilaktycznie bardziej niż z awarii. Tyle że ja o to auto dbam już 14 lat a wcześniej przez 8lat zrobiło 20tys i większość życia stało w garażu.
Jak ty chcesz Dacie kupować to na leczenie już za późno. A Kijanki akurat bardzo fajne i ciekawe i wcale nie tanie auta. Sorento nowe prawie 300 tysięcy na full opcji kosztuje.
Mam a6c4 2.5 140km. Przebieg 610 tys. Zawias zero luzow, amory średnio 80%. Opona zawsze markowa, hamulce przeglad plyn co dwa lata. Zauwazam taki tred ze fura ekstra natomiast opona chinska, akumulator używka. Czy to aby przypadkiem posiadacza nie stac na utrzymanie tego samochodu....? 😢
Nie porównuj C4 do tego tandetnego gówienka.
Też mam A6 C4. Kupilem prawie 3 lata temu. Pierdoły porobiłem. Pelny serwis. Sam koncerwację podwozia i auto śmiga jak złoto. Mechanicznie to pancerne auto jak się dba i teraz po mojej konserwacji pancerne antykorozyjnie. W firmie jeżdżę róznymi nowymi autami i to są przy tym Audi plastikowe gówniane wydmuszki:-). Ludzie pędzą za nowymi autami, a to wszystko jest straszna tandeta, projektowana na kilka lat. Warto ratować starsze auta, które były porządnie zaprojektowane i porządnie zbudowane.
Mam c5 podwozie całe poobijane od kamyków, ale nie ma grama rdzy, progi zdrowe jak dzwon. Chyba z każdą generacja robią coraz gorsze auta.
Jak dla mnie normalny stan około 20 letniego samochodu. A tyle może mieć już takie audi. Widziałem i lepsze i też dużo gorsze i nadal jeździły. A zauważyłem po kilku oglądniętych filmach autora że według niego prawie każdy używany samochód nadaje się tylko na złom. Ten samochód jeszcze kilka lat pojeździ bez grubych inwestycji. Owszem- to co pokazane na filmie jest w stanie w jakim jest ale samochód nie jest nowy i ktoś kto kupował to powinien się z tym liczyć. Jak chciał nowe tulejki,nowe zawieszenie, brak wycieków i nowe hamulce to tu odpowiedź jest prosta -- SALON. Jeśli cena jest dobra to sam bym go kupił wiedząc już w jakim stanie jest od spodu.
Zmieńcie nazwę na Szok-Serwis; zachowujecie się jakbyście prowadzili warsztat w Niemczech dla klientów z Polski
Nie powiedzą klientowi jaki stan źle, powiedzą jeszcze gorzej. Nie dogodzi niestety jak widać. Mógł przecież jeszcze jeździć tak z 5 lat to może kółka by się składały do środka ,hamulce skończyły i podłoga zyla swoim życiem
W Poland pomimo zimy z solą nie ma zwyczaju ani nawet infrastruktury do mycia podwozi.U nas 🇹🇼 to normalne.Myjemy raz na 2 tygodnie, wystarczy na myjni przejechać nad specjalnymi dyszami z gorącą wodą.
No też niekoniecznie bo po osłonami podwozia ten syf zostanie.
To auto moze miec 20 lat i zle parkowane. Mokre w zimnym garażu albo na trawie. Zreszta nie spuszczajcie sie tak ciotki bo 5 letnia toyota potrafi wygladac niekiedy slabiej niz ta audi pozdro.
Mam primere 2002 rok, salon polska , 250 kkm przebiegu, poza blachą super auto. Od 10 lat zawsze dojechalo z pktu A do pktu B. Klima , podgrzewane fotele, ABSy i inne piedoły działają
Szukacie dziury w całym. Mogę się założyć że jak się przejechać to nie czuć za bardzo 😂. Te sparciale tulejki wytrzymają jeszcze sporo zanim to wszystko zacznie tłuc. Wyeliminować wycieki i jeszcze pojeździ. Albo do żyda i ludzi nie straszcie kosztami 😂
Najgorsze jest to że teraz auto używane kosztuje miliony monet. A jak widać taki samochód to jest studnia. Uczciwa konserwacja plus naprawy przewyższa rynkową wartość.
Rynkową wartość tego co się nadaje albo do kasacji albo do dużej naprawy kropka Więc pytanie czym chcesz jeździć, rynkową wartością trupa czy do inwestowaniem autem który się nadaje do jeżdżenia
@@tombouu wiesz jakie są koszty uszczelnienia vki w audi? Do tego piaskowanie konserwacja podwozia. 30tys będzie mało.
@@iras8787 sam mam Passata b6 2.0 TDI 170 KM pompowtrysk. No ale mam własny dom z ogrodem garażem więc sporo rzeczy ogarniam sam
@@iras8787 a przebieg owego Passata to jest 142000 km od nowości
@@tombouu to co innego jak robisz sam, masz gdzie i jakieś pojęcie. Do tego rzędowa czwórka. A tu kumulacja. Rdza plus V"a to jak trafić 6 w totka.
Fajnie jak byście podawalai roczniki zajechanych pojazdów i przebiegi no ale wiadomo jak to z przebiegami do ustalenia :) Pozdrawiam.
Przebieg podany w dalszej części filmu,warto cierpliwie oglądać do końca 😁
@@masss5080 Oglądam drugi raz cierpliwie i do końca proszę podać minutę i sek.
@@masss5080 Oj Pani Madzia oglądamy trzeci raz?
@@lutekdziad2371 proszę włączyć na 3:30 😁
@@masss5080 200 gdzieś koło 240 chyba to nie 200 chyba 🙃ale możliwe że chyba się mylę 😁
Jeździć, obserwować 😊
I zachwalać😁😂
Tak to jest z tymi nowszymi autami, niedawno jeździłem oglądałem by kupić coś nowszego i zwątpiłem, same szroty - nie będę robił technicznej degradacji, co z tego że nowszy rocznik jak od spodu złom. Moja C5tka z 2004 roku jest jak nówka sztuka przy tamtych.
Jak stał po dach we wodzie to co się dziwisz
Dziwne, bo te auta nie rdzewiały. Może miało jakąś przygodę albo mało jeżdziło i często stało w wilgoci 🤔
Rdzewiały, rdzewiały. Wiem, bo mam A6 C6. Po 9 latach w PL przez sól drogową podłoga do piaskowania i konserwacji. Elementy aluminiowe zawieszenia zjedzone przez sól - do wymiany. Nie rdzewieją to może w DE gdzie nie sypią tak solą.
Czyli standardowy przeciętny pojazd w PL
Od nowości ma i mówili nie zmieniaj no to ma. Z Mondeo się śmieją że rdza no taaa mój Mondziak ma dokładnie teraz 240 tysi olej w skrzyni jak kujawski...po kilku plackach. Cena tego Audi atrakcyjna dla złomiarza.
mondeo? nie zależnie które- najlepszy samochód klasy średniej
@@stalkermalina9494 Mądrego to i dobrze posłuchać /czytać.
ale ze mu tam nic nie napierdala jak jeździ?
Podziwiam, że podejmujecie tematy napraw takich aut. Czy w waszych okolicach są tylko takie gruzy? 😊 To oczywiście z przymrużeniem oka....
Zajeżdżone na amen. Amen!
H*ja zajeżdżone ja miałem tuleje jak nowe, wymieniłem tuleje. Potem wahacze całe. A teraz znowu tuleje. Ile przejechałem? 50 tysięcy. Jedynie tylne fordowskie orginały 17 lat wytrzymały z grubsza.
wreszcie nowy początek :)
Cięzko wjechac na cegly i pomalowac pedzlem przed korozją?
Cześć 🤝🏻
Łapka wjechała 👍🏻👍🏻
Pozdro 👊🏻👊🏻
Po prostu trzeba kupić auto na jakie stać w utrzymaniu. Pragnienie posiadania audi obecnie w polsce przewyższa już bmw. Nie wiem skąd to się bierze. Ten egzemplarz to jest złom. Niebezpieczny wóz.
Ludzie pamiętają trwałe Audi z lat 90 i wierzą że nadal są tak samo dobre..
Kompleks Niemca, przekonanie, że wszystko co niemieckie jest lepsze 🤣
Nic nie ruszać będzie jeszcze jeździł jeździł
Kupiwoalem z życiu kilka aut i jeszcze więcej oglądałem. I napisze tak, nie kupuje się starszych aut od ludzi z mniejszych miejscowości, przede wszystkim od ludzi z małych wiosek, rolników, wędkarzy. Ci właściciele to kompletne dzbany jeśli chodzi o stan techn8czny aut. Im nic nie przetłumaczysz, kompletnie kosmici. W myśl idei jeździ, nie ruszaj. A najlepszy tekst jaki uslyszslem, to nie po to kupiłem auto żeby w nim opony zmieniać. 🤣
Ponad połowa A6 C6 właśnie tak wygląda. Śmieć nie wóz.
Trzeba było nadkola z tyłu zdjąć i pokazać stan wnęk nadkola i podłużnic... Porażka
Mam a6 c5 i rdzę miałem tylko na dołach drzwi już sobie to zrobiłem i zakonserwowałem. Podwozie całe poodbijane przez kamienie (niskie zawieszenie) i nie ma ani grama rdzy. C6 to aż taki duży downgrade?
@@Skogdust tak... C5 przy C6 to Cud techniki, jakości i bezawaryjności.
@@Skogdusttak ale c6 to jest mieszanka a8 więc musieli na czymś przyoszczędzić
Ta śmieć. Śmiecie to są golfy 4 czy 5 zgnite z dziurami w progach co nie można na lewarek wziąć.
Skoro wisi na podnośniku to z rudą źle nie jest.
A resztę da sie naprawić
Nie czaję tego jak raz na rok przy wymianie oleju nie zajrzeć pod spód co się ma
Pozdrawiam serdecznie ekipe😅
Nic się nie dzieje to jeździmy. Ja mojego staruszka (2008) co rok przed przeglądem daję do mechanika pierwszego kontaktu z prostym komunikatem: nie dzwoń co jest do zrobienia tylko rób.
Trzeba dzwonić bo muszą być jakieś widełki cenowe żeby wiedzieć na co być przygotowanym, chciałbyś wejść do sklepu gdzie nie ma w ogóle żadnych cen i nie masz pojęcia ile co kosztuje tylko bierzesz spółki nie mając pojęcia jaki będzie rachunek na koniec? Taki jesteś bogaty?.
@@tombouu nie, takie mam pojęcie o stanie mojego auta. Jakby cena miała być z kosmosu to mechanik zadzwoni, ale przy normalnych wydatkach ma zrobić.
@@piotrsupski9395Pojęcia nie Masz, bo sam byś robił :) Dbasz tylko.
@@telewizor55cali16 na jedno wychodzi. Nie robię sam bo nie mam kanału/podnośnika. Koszt kanału/podnośnika to kilkanaście lat mechanika
@@piotrsupski9395 Ja sobie wynajmuje na godziny, lub ewentualnie najazdy. Jak nie mam ochoty, to oddaje na robotę. Wiem też, że nie każdy ma chęci, oraz gdzie. Lubię dłubać bo mnie to uspokaja :)
Po gwarancji też serwisujemy samochód, a w skrzyni biegów olej wymieniamy co 40tys km.
Ale mi ,,szok"😂Na mechanikę auta na wpływ i przebieg i czas.Zawieszenie może wytrzymać i 400,500k km ,ale niekoniecznie kilkanaście lat - elementy gumowe parcieją.
Tak,że auto może być idealne blacharsko(zero rdzy) bo ma np.5lat,ale ma przebieg 300k km i jego mechanika już podupada.A inne zadbane blacharsko 10-15 letnie z przebiegiem 500k km miże być idealne - bo właściciel na bieżąco wyminiał zużyte elementy.
jak nie ma luzów to nie trzeba robić,czas to sprzedać nie robione
Rdza skorygowała luzy.
Wow🎉kolejna trumna ze wsi 🎉
A ja przeżywam bo co roku łączniki stabilizatora muszę wymieniać i uszczelkę pokrywy zaworów muszę teraz po 30latach zmienic😂
Produkcja
2004-2011 (Niemcy)
2006-2012 (Chiny)
Najlepsi to są z wodociągów, jeden kopie dziurę a pięciu na niego patrzy.
Jeździć obserwować 😀
Wystarczy takie auto 1 na 100 i mamy w kraju prawie 300.000...przecież ta korozja to może wyrwać kielichy... Jak te auta przechodzą przeglądy? Uważam, że tu przyczyna, dojechać SKP na maxa, przeglądy jak w DE! Nieprawidłowość jakąkolwiek i stacja dostaje żółtą kartkę i 10.000 kary! Brak OC jeden dzień kroją nas na taką kwotę, a z drugiej strony przyzwolenie na cichych zabójców na drogach... Polska 😉🫡
Jedyne wyjście to cena dnia i niech handlarz właściciela wybawi😅
Oststnio sprzedawałem swoji prywatna 308ke z 2010r z przebiegiem 340kkm i przy rym niemieckim.szrocie to rodej tam nie bylo nic a mechanicznie calkowicie suchy. No ale Francuz to przeciez dziadostwo...
Bo dziadostwo xD
FRANCUZ TO MEGA KOT MIALEM MEGANE 3COUPE I ZAWIESZENIE PLUS PODWOZIE ZERO RDZY A MOCY JEST DUZO I WYGLAD JEST TEZ SUPER AUDI SAMOCHOD GOWNO
Zajebista fura jeździć i obserwować
Miało być premium i jest premium. Nie czepiajmy się podwozia
Nie wiemy tak naprawdę co to auto przeżyło, skąd do nas trafiło, czy nie było parkowane na trawie itd. Mam swoją zabawkę Paska prawie 25 letniego i praktycznie na podwoziu nie ma nigdzie rdzy, poza miejscami gdzie był podkładany podnośnik. W innym aucie o 15 lata młodszym podłoga wygląda już dużo gorzej.
mam a6 c5 z 99r rdza tylko na elementach stalowych ale delikatna przez kolejne 20 nie przeżre
Szczerze..jak można kupić samochód powyżej np 15-20 tyś bez sprawdzania go na podnośniku?
Lepszym pytaniem jest, jakim trzeba być flejtuchem, ciamajdą, kretynem, by kupić nowe, albo prawie nowe auto za kwotę kilku lat pracy, a następnie je do takiego stanu doprowadzić🤧
Patrząc z perspektywy właściciela , że przez te kilkanaście lat nie robił nic poza zmianą oleju w silniku to zaoszczędził dużo kasy . Teraz jeżeli , będzie chciał taki samochód sprzedać , to poprostu odda po cenie bo i tak będzie na plus. Gdyby faktycznie o niego dbał to i tak nie dostał by wiele więcej, bo tak niestety jest już ze sprzedażą zadbanych samochodów , wtedy kupujący wmawiają jaka jest cena rynkowa i mają gdzieś , że dbałeś o samochód przez kilkanaście lat .
@@Kaban.11a skąd wiadomo ze to facet kupił. Może mi lejdi jeździła bez pojęcia
Mam A6 c5 w podobnym stanie, jezdzi i ok
Po ostatniej takiej wtopie z Audi a4 b8 po 5 Audi pod rząd w końcu ze złości kupiłem Hyundaia i40. I taki zwykły Hyundai i tam rdzy takiej nie uświadczysz. Jedynie jakieś drobne naloty na stalowych elementach zawieszenia, buda zero rdzy, nadkola też...
3:31 20 letni samochód z takim przebiegiem to więcej stał w krzakach niż jeździł i stąd taka korozja
Tak ,napewno ten samochod ma 240 tys 😊 No chyba ze ten dysans pokonał głównie jako traktor orając pole.
W takim stanie to są i nawet niektóre C7 a wy się dziwicie, że C6 koroduje od spodu. Poza tym duża wina jest diagnostów i mechaników, którzy widzą auto od spodu i nie informują klienta o czymś takim żeby to za wczasu zakonserwować.
W takim stanie to tylko na zlom. Koszt naprawy przewyrzszy wartosc samochodu a i tak bedzie kiblem.
Pytanie czy to auto ma faktycznie 240 tys., czy przed każdą wizytą w ASO było zdejmowane z budzika z 60 tys., bo aż nie chce się wierzyć, że to ma tak niski przebieg i jest tak zajechane.
Wygląda jakby miało przebieg 460 tys i i tak znam auta które wyglądają lepiej przy 400+ tys.
Ile lat to w mokrej trawie stało? 😆
Szkoda całkowita, ZŁOM 😮😮
Mnie tylko interesuje jak ten Złom dostał przegląd???!
Wydaje mi się, że kolor świeżego oleju w skrzyni powinien być czerwonej barwy.
Kto dał przegląd ?
Stalo gdzies dlugo w trawie jak silnik padl pewnie znajac aidi pewnie 3.0...
Delikatny detailing I będzie lala😂
ciekawe skąd auto było ściągnięte. Szwecja, Norwegia…
Jechać do Audi niech skrzynie wymienià, skoro oleju się nie wymienia.
Ze Szwecji najpewniej
Szwecja to wioska w Zachodniopomorskim 🤭
@@Oskar-zk9hj Wałcz to Wlkp!
Moim zdaniem właściciel po prostu zajechał auto 🙂 bez względu czy to audi czy Fiat, zaniedbał, dojechał je do końca, warte jest tyle ile waży minus plastiki i inne tworzywa sztuczne
Znam takiego za jeździł już 3 samochody. Kupuje nic nie robi nawet oleju nie wymienia przez kilka lat tylko dolewa jak brakuje. A jak już szwankuje to oddaje na złom niesyety
Gdyby nie ta rdza, która zaskakuje w Audi, to auto do uratowania. Jak ktoś kupuje starego automata i do tego V6 to mówię sayonara
Nic nie robione jerzdzone do końca to jest Puszka Pandory 2000 zł to max tam jest wszystko do zrobienia.
Ale przegląd przeszła napewno 🙊
takimi masami jak z tyłu zabezpiecza sie przed uszkodzeniami mechanicznymi a nie przed rdzą
Jak można tak zaniedbać samochód od nowości? Widac ze właściciel na maxa oszczędzał na naprawach przez wiele lat.
U mnie w domu: C5 1998 lepiej wygląda a A4 B5 1996 dużo lepiej od spodu.
Tak jest jak się kupi i nic nie robi przez lata. Stoi na trawie. Jak już nóż 🔪 na gardle to jedzie do warsztatu. Takich paproków jest pół Polski. Mam klienta z Renią Thalią w której świece nie były zmieniane od nowości czyli od 2004r. Zespawane z głowicą i jeździ. Masakra.
Chyba mocnej korozji nie widzieliście. Tuleje się w każdym aucie co 5 sekund wysypują jak się jeździ po mieście zwłaszcza po Wrocku :-)
Kto ostatni podbijał przegląd naprawia na swój koszt lub kryminał.
ale odrazu na złom? , ja bym umył przed przeglądem, właśnie jutro jade paskiem... :) ale mój to nówka ... jeśli chodzi o podwozie
Kiedy odcinek z płynem chłodniczym zamiast oleju w silniku? Wrzucona zajawka i filmu nie ma 😂
Tak właśnie te polaczki dbają o auta a później że ojeju dla czego auto się psuje albo że jakaś marka jest gówniana, jak się nie dba to i W124 się zajedzie. Jednym słowem masakra.
Za 14k można juz kupić bez luzów w zawieszeniu i wycieków 😅 pierwszy właściciel wnętrze zadbane 😁
dajcie adres diagnosty co mu przegląd podbił nadaje się do zgłoszenia bo te usterki nie powstały w ciągu roku ale LAT !!!!!!!!!!!!! takich speców od pieczątki z Orzełkiem trzeba eliminować bo przez nich mogą ludzie ginąć na drodze lub pasach.
Ludzie giną od nadmiernej prędkości, a nie od rdzy😆
Chłopie ile te suto ma lat 20 ?to co sie dziwisz przebiegu ile 500 tys ?
Taniej kupić drugiego w lepszym stanie .
To było zakonserwowane żeby rudej nie było widać. Wosk lepszy od czarnej mazi.
Pewnie krajówka.
Po co tu do klienta dzwonic? Żeby to miało ręce i nogi na kolejne 200k to trzeba 30k wyłożyć. A sądząc po stanie obecnym strach cokolwiek dla takiego glonojada naprawiać . Ale filmik ciekawy, to fakt.
To normalne, czego się dziwisz?
Przeciez to jest topielec nierozpoznaje tego serwis?
Audi Vorsprung durch Technik😂😂
Audi na GAZ
Kupi chandlarz to audi i pójdzie za dobre pieniądze jeszcze i będzie szok
Kurde mój Passat B5 z 97 przy tym to cudo auto :)
Pewnie dbasz 😊
Co ludzie widzą w tych niemieckich szrotach 😂
Auta 20 letnie z realnymi przebiegami 500.000 km mają prawo w Europie trafić na szrot , tu nie Afryka albo Kuba
Kurde, jak widzicie starą tulejkę metalowo gumową, to odrazu krzyczycie, że do wymiany. Przecież jak trzyma, to niech trzyma. O co Wam chodzi??
bo to jest wyższa sztuka marketingu - trzeba umieć sprzedać klientowi coś o co nie prosił i czego nie potrzebuje za 10 razy tyle co jest warte to po co klient przyjechał i za co pierwotnie klient chciał zapłacić.
Fachowo się to nazywa "generowanie popytu"
Dokładnie, póki równo opony zużywa to nie ma co ruszać tego.
Tak jest jak nie tłucze to po cholere to wymienić a nie oni już panikują ooooo tuleja sparciała matko boska ta stara sparciała lepsza jak ta nowa
Haha to samo pomyślałem. Właściciel niech zmieni serwis. Niech założą nowe tuleje febi to za 2 lata będą gorsze jak te 😂. Ja bym pojechał na szarpak i wymienił tylko to co konieczne. .
40tys trzeba włożyć
240tys, no no, niemiec tylko po paliwo jeździł. miałem 320tys, też gniło ale nie było takiej tragedii jak tutaj