Ja jestem już na skraju załamania... Nie dość, że muszę się uczyć nudnych rzeczy i mi się nie chcę to nawet nie chce mi się niczego oglądać żeby sobie w tym pomóc xD
Bardzo dziękuję za taki wartościowy filmik! Faktycznie często przed sprawdzianami tłumaczę ludziom materiał, streszczam im w zabawny sposób, ale nawet nie pomyślałabym, że takie tłumaczenie może być sposobem na naukę. Dziękuję! Może gdy skupię się głównie na opowiadaniu własnymi słowami, wreszcie nie będę musiała spędzać godzin na robieniu notatek ❤️
wow! Andrzej brawo! kolejny raz udało ci się zmienić moje nastawienie! pierwszy raz był kiedy usłyszałam w jednym z twoich filmów "nie zadawaj sobie pytania czy ci się chce, zacznij robić", teraz głoszę to innym jako objawienie ;) ale dzisiaj jakoś mi to nie wystarczyło.. ale boom! włączam nowym film i jest gotowe nowe rozwiązanie "znajdź w tym co masz do zrobienie element, który lubisz" i start ;) nie zaaplikuję tego akurat do nauki, ale zdecydowanie pasuje to, do każdej sytuacji "nie chce mi się"! dziękówka!
We wtorek miałam egzamin z najbardziej obszernego przedmiotu, w środę z trochę mniej a wczoraj z fizyki. Po tamtych dwóch dniach (kiedy wtorkowe AKO generalnie zabiło cały rocznik) oraz wrodzonej niechęci do fizyki (no bo ja tu informatykę studiuję, a nie) to był takie przedmiot, którego absolutnie nie chciałam się uczyć. No i w sumie zastosowałam większość twoich rad. Najpierw odpoczęłam po tamtych egzaminach, potem sobie wmówiłam, że zrobienie fiszek z wzorami to genialny pomysł (nie skorzystałam z nich, ale przynajmniej przeczytałam wszystkie wykłady) no i teoria względności to coś, czego zawsze byłam ciekawa. Nawet jeśli to była tylko część materiału. Więc przyznaję rację, skuteczne. Mam silną wolę, więc mogłam sobie wyznaczyć nagrodę za każdą przerobioną prezentację bez oszukiwania, też polecam. No i robienie rzeczy w grupie. Zawsze to milej, byle się nie skończyło wspólnym obijaniem. PS Obiecany sponsor poleciał. ;)
Dobry film, Andrzeju! W technikum stosowałam ten pomysł z szukaniem czegoś co lubię w kolejnym, nudnym materiale. I wiesz co? Zawsze przepisywałam notatki. Pomogło! Chcąc niechcąc coś w głowie zostało jednak :)
Od wczoraj robie wyjątkowo nudne rzeczy pracy, ale czasem tak bywa. Wczoraj ogladalam odcinek o podcastach, w sumie obserwuje Cie od cxasu do czasu od dawna, ale dopiero wczoraj kliknelam subskrybuj. I w sumie dzis zaczelam od tego odcinka, zapuscilam na słuchawkach w pracy, traktujac go jako... Podcast :D ciekawe tematy, ktore mozna sluchac "w tle" :) mega profesjonalnie :) pozdrawiam!
Ja zawsze robię sobie plan dnia. Wstać w miarę wcześnie (ale się wyspać!), zjeść śniadanie, wziąć prysznic, wypić energetyka i nauczyć się. Koniec kropka. :D Potem przerwy, kolejne energetyki, kończyłam około 18-19 i szłam oglądać seriale. Kolejny dzień to samo. A, i zaczynam się uczyć tego materiału o wiele wcześniej niż nauczyłabym się normalnie, bo wiem, że będzie mi trudniej. Ale ogólnie- ENERGETYKI. PS I super notatki, które uwielbiam robić.
Często pomaga mi do tego powiedzenie sobie (nawet kilkakrotnie): "Nie żartuj sobie. No jak to, TY nie dasz sobie z tym rady?" I od razu jakoś tak lepiej idzie :)
Mój głupi sposób, który działa :D Czytając nudny tekst próbuję intensywnie go krytykować, wyśmiewać (czasem wręcz po nich jechać). Stawiając się po drugiej stronie barykady łatwiej mi zapamiętać "kontrargumenty przeciwnika".
Lubie to, że mogę odpowiedzieć na pytanie: Uczyłaś się? -tak i pomagać innym w zadaniu domowym czy pomóc zrozumieć temat, więc może jednak uda mi się jakoś na tą fizykę nauczyć :)
Andrzeju, powiem Ci, że o wiele bardziej podobasz mi się w formie audiowizualnej niż pisanej. Co do samych notatek, to ciekawi mnie, jak to jest, że niektórym rzeczywiście pomagają (czy to może być w jakiś sposób związane z samym ruchem ręki, akcją i pomaga kinestetykom?), a niektórym wcale. Od długiego czasu zastanawiam się też, czy jestem słuchowcem, wzrokowcem i kinestetykiem i zawsze w tych minitestach wychodzi, że jestem miksem i chyba rzeczywiście tak jest, będzie coś kiedyś o tym? A mówienie własnymi słowami, to chyba podstawa nauki w ogóle; w końcu jeśli nie umiesz czegoś wyjaśnić, nie posiłkując się skomplikowanymi frazami, to znaczy, że tak naprawdę tego nie rozumiesz.
Hej świetny filmik polecam każdemu :) jestem ciekawa twojej opinii odnośnie książki Andrzeja Bubrowieckiego "Liczy się efekt jak pobudzić swoją produktywnosc" jest warta przeczytania ?
może "jak czytać TRUDNE lektury?" wiesz takie pisane trudnym, często staropolskim językiem. Ja przy tego typu lekturach nie dość, że nic nie rozumiem to jeszcze zasypiam.😵😊🤔
Dzisiaj miałem przysiąść do nauki rzeczy której strasznie nie lubię. Od rana się nie mogę do tego zabrać, a tu dziwnym zbiegiem okoliczności przeglądając otchłanie internetu trafiam na Twój świeżo dodany film, właśnie o tematyce jak zabrać się do nudnych zajęć, czy to przypadek? :)
odkryłam Amerykę w tym wideo (mówię serio). bardzo dziękuję Andrzeju za ten materiał, na który teraz dopiero trafiłam
Zawsze przed nauką czegoś mega nudnego wyobrażam sobie, jak bardzo będę z siebie dumna po zdaniu egzaminu, że się takiego g*wna nauczyłam.
Ja jestem już na skraju załamania... Nie dość, że muszę się uczyć nudnych rzeczy i mi się nie chcę to nawet nie chce mi się niczego oglądać żeby sobie w tym pomóc xD
Masz 27k subów a jakość i komentarz jak byś miał ponad 1.000.000 super odcinek :)
+Gamer Line! Dzięki za tak dobre słowa! Staram się na maksa :)
Dwa lata po, ale dlaczego by nie wpuścić tu koma:) Niezmiennie pomocny filmor! Dzięki!
Andrzej! Mistrzu! Bardzo mi się podoba sposób w jaki mówisz, układ filmiku, przykłady, próby wyjaśnienia na różne sposoby. Dzięki ci :)
Cieszę się :)
Bardzo dziękuję za taki wartościowy filmik! Faktycznie często przed sprawdzianami tłumaczę ludziom materiał, streszczam im w zabawny sposób, ale nawet nie pomyślałabym, że takie tłumaczenie może być sposobem na naukę. Dziękuję! Może gdy skupię się głównie na opowiadaniu własnymi słowami, wreszcie nie będę musiała spędzać godzin na robieniu notatek ❤️
Z muzyka w tle taką, której słuchamy normalnie JEEEST CIEKAWIEEEEJ!! (Tylko niektórych może rozpraszać)
wow! Andrzej brawo! kolejny raz udało ci się zmienić moje nastawienie! pierwszy raz był kiedy usłyszałam w jednym z twoich filmów "nie zadawaj sobie pytania czy ci się chce, zacznij robić", teraz głoszę to innym jako objawienie ;) ale dzisiaj jakoś mi to nie wystarczyło.. ale boom! włączam nowym film i jest gotowe nowe rozwiązanie "znajdź w tym co masz do zrobienie element, który lubisz" i start ;) nie zaaplikuję tego akurat do nauki, ale zdecydowanie pasuje to, do każdej sytuacji "nie chce mi się"! dziękówka!
To proste rzeczy są, ale jak się je usłyszy pierwszy raz to *boooom* :D
Co sesję do Ciebie wracam 😆 i właśnie dzisiaj kiedy leży przede mną okropnie nudny skrypt, znowu mnie oświeciłeś 😃 dzięki!
Fajna pozytywna energia u Ciebie Andrzeju. 😊
We wtorek miałam egzamin z najbardziej obszernego przedmiotu, w środę z trochę mniej a wczoraj z fizyki. Po tamtych dwóch dniach (kiedy wtorkowe AKO generalnie zabiło cały rocznik) oraz wrodzonej niechęci do fizyki (no bo ja tu informatykę studiuję, a nie) to był takie przedmiot, którego absolutnie nie chciałam się uczyć. No i w sumie zastosowałam większość twoich rad. Najpierw odpoczęłam po tamtych egzaminach, potem sobie wmówiłam, że zrobienie fiszek z wzorami to genialny pomysł (nie skorzystałam z nich, ale przynajmniej przeczytałam wszystkie wykłady) no i teoria względności to coś, czego zawsze byłam ciekawa. Nawet jeśli to była tylko część materiału. Więc przyznaję rację, skuteczne.
Mam silną wolę, więc mogłam sobie wyznaczyć nagrodę za każdą przerobioną prezentację bez oszukiwania, też polecam.
No i robienie rzeczy w grupie. Zawsze to milej, byle się nie skończyło wspólnym obijaniem.
PS Obiecany sponsor poleciał. ;)
ALE MASZ FAJNY KUBEK :D
Ale dlaczego dopiero teraz taki filmik? OJA... 4lata na to czekałam.. DZIĘKI! ♥
Jesteś super motywującą osobą:) Tak trzymaj!
Od dziś subskrybuje i zostaje z Tobą na dłużej:))
Bardzo się cieszę! :)
super mi najbardziej pomógł w ogarnięciu się, twój film z planem dnia Benjamina Franklina
Dobry film, Andrzeju! W technikum stosowałam ten pomysł z szukaniem czegoś co lubię w kolejnym, nudnym materiale. I wiesz co? Zawsze przepisywałam notatki. Pomogło! Chcąc niechcąc coś w głowie zostało jednak :)
Dokładnie, ciężko by nie wypaliło :)
właśnie uczę się nudnego materiału i scrolluje internet - dziękuję ❤️
To sio do notesu, będzie dobrze :D
Ja to samo, już obejrzałam wszystkie filmiki o alpakach, wiem, jakie jest najmniejsze miasto w Polsce, ale jak patrzę na ten przedmiot, to mi słabo.
no swietnie ze wrzuciles ten filmik juz jak zdalem sesje...xD
Od wczoraj robie wyjątkowo nudne rzeczy pracy, ale czasem tak bywa. Wczoraj ogladalam odcinek o podcastach, w sumie obserwuje Cie od cxasu do czasu od dawna, ale dopiero wczoraj kliknelam subskrybuj. I w sumie dzis zaczelam od tego odcinka, zapuscilam na słuchawkach w pracy, traktujac go jako... Podcast :D ciekawe tematy, ktore mozna sluchac "w tle" :) mega profesjonalnie :) pozdrawiam!
A to prawda, często ludzie mi piszą, że się mnie fajnie... słucha :)
Uwielbiam Cię Andrzeju
Dobry odcinek. Poprawił mi humor i przy okazji pomocny.
Ja zawsze robię sobie plan dnia. Wstać w miarę wcześnie (ale się wyspać!), zjeść śniadanie, wziąć prysznic, wypić energetyka i nauczyć się. Koniec kropka. :D Potem przerwy, kolejne energetyki, kończyłam około 18-19 i szłam oglądać seriale. Kolejny dzień to samo. A, i zaczynam się uczyć tego materiału o wiele wcześniej niż nauczyłabym się normalnie, bo wiem, że będzie mi trudniej. Ale ogólnie- ENERGETYKI.
PS I super notatki, które uwielbiam robić.
Tyle energetyków może Cię zabić xD. Ale taki poranny rytuał jest bardzo rozgrzewający i zachęcający.
Ale to tylko na czas sesji no...
Bardzo ciekawa metoda. Instagram mi polecił Twoje konto i tak trafiłam na Twój kanał! Bardzo mi się podoba tematyka i oczywiście sub :)
Ten filmik tak mi pomógł...az nabrałam motywacji żeby chwycic za książkę z czekającym mnie terrorem 😏 dzięki🤗🤗
Good luck!
Kocham to tło. A i jesteś spoko. Kropka.
Często pomaga mi do tego powiedzenie sobie (nawet kilkakrotnie): "Nie żartuj sobie. No jak to, TY nie dasz sobie z tym rady?" I od razu jakoś tak lepiej idzie :)
Mój głupi sposób, który działa :D
Czytając nudny tekst próbuję intensywnie go krytykować, wyśmiewać (czasem wręcz po nich jechać). Stawiając się po drugiej stronie barykady łatwiej mi zapamiętać "kontrargumenty przeciwnika".
Śmiechłam z konta w WOWie 😂 ostatnio sprawdzałam ❤
Lubie to, że mogę odpowiedzieć na pytanie: Uczyłaś się? -tak i pomagać innym w zadaniu domowym czy pomóc zrozumieć temat, więc może jednak uda mi się jakoś na tą fizykę nauczyć :)
+kinqua super podejście, gratuluję:)
O, w końcu UA-cam polecił mi Twój kanał - pamiętam Cię z kilku eventów Google'a w Warszawie ^^
Siemka!
Idealny filmik dla mnie na ten weekend :D
+Anna W. A co się szykuje? :D
M.in. egzamin z finansów publicznych :/
Nic nie musisz !
Andrzeju, powiem Ci, że o wiele bardziej podobasz mi się w formie audiowizualnej niż pisanej. Co do samych notatek, to ciekawi mnie, jak to jest, że niektórym rzeczywiście pomagają (czy to może być w jakiś sposób związane z samym ruchem ręki, akcją i pomaga kinestetykom?), a niektórym wcale. Od długiego czasu zastanawiam się też, czy jestem słuchowcem, wzrokowcem i kinestetykiem i zawsze w tych minitestach wychodzi, że jestem miksem i chyba rzeczywiście tak jest, będzie coś kiedyś o tym?
A mówienie własnymi słowami, to chyba podstawa nauki w ogóle; w końcu jeśli nie umiesz czegoś wyjaśnić, nie posiłkując się skomplikowanymi frazami, to znaczy, że tak naprawdę tego nie rozumiesz.
Hej świetny filmik polecam każdemu :) jestem ciekawa twojej opinii odnośnie książki Andrzeja Bubrowieckiego "Liczy się efekt jak pobudzić swoją produktywnosc" jest warta przeczytania ?
może "jak czytać TRUDNE lektury?" wiesz takie pisane trudnym, często staropolskim językiem. Ja przy tego typu lekturach nie dość, że nic nie rozumiem to jeszcze zasypiam.😵😊🤔
Czytaj z babcią, albo nawet mamą. Serio, 10 razy szybciej czytasz takie rzeczy
Dzisiaj miałem przysiąść do nauki rzeczy której strasznie nie lubię. Od rana się nie mogę do tego zabrać, a tu dziwnym zbiegiem okoliczności przeglądając otchłanie internetu trafiam na Twój świeżo dodany film, właśnie o tematyce jak zabrać się do nudnych zajęć, czy to przypadek? :)
Oby nie, powodzenia!
Materiał akurat na dziś ;)
Pomogłeś dziękuję ci batdzo
Chcę się zaprzyjaźnić z Twoimi/Pana książkami
Ale Lublin to Ty szanuj
dobry film, a miniaturka idealna xD
+Gabowska zbyt rzeczywista :D
Boże to ja i historia muzyki XD