Wykonując co drugi dzień kolejno treningi starter 2,3,4 udało mi się po kilku miesiącach przyzwyczaić i głowę i ciało do regularnej aktywności. Na początku były problemy z dokończeniem serii i regularnością ale bardzo szybko poprawiła się kondycja i samopoczucie. Próbowałem latami i nie udawało mi się to wcześniej Teraz ćwiczę również na rowerze i z hantlami. Straciłem 10kg w ciągu roku. Myślę że to zasługa w jaki sposób prowadzi Pani treningi. Ćwiczenia przynoszą efekty a sposób motywacji i prowadzenia zajęć zachęca do wysiłku.
Bardzo dziękuję, cieszę się, że moje ćwiczenia przypadły do gustu i pozwoliły regularnie trenować! Pozdrawiam serdecznie i kibicuję w kolejnych treningach.
O tak sposób w jaki ta dziewczyna prowadzi zajęcia jej charyzma zachęcają do ćwiczeń. 😊 Pozdrawiam i kibicuje Panu jak i sobie też od jakiegoś czasu zaczęłam się ruszać, niestety nie regularnie bo takie moje życie nieregularne jest niestety. Ale lepsze to niż nic ❤
Marto! Ja obecnie nie mam nadwagi ale kiedyś miałam , dzięki wytrwałości udało mi się schudnąć 30 kg z czego jest bardzo dumna i obecnie jestem bardzo aktywna osobą , chce ci napisać ze zaczęłam ćwiczyć z Tobą rok temu przez przypadek i niektóre treningi robiłam już tyle razy ze mi się znudziły 😂 najbardziej uwielbiam interwały i cardio z Twojego kanału każda seria jest nieco inna i przez to nie nudzę się , i mogę dawać z siebie więcej - czekam na kolejne cardio Haha i cieszę sie ze odkrywałam ćwiczenia z Tobą bo są bardzo różnorodne ❤
Dzięki za motywację :) spróbuję wyzwania z tobą :) jestem na nieustającej diecie odkąd pamiętam a jednak miewam skoki wagi ... od kilku lat trenuję i tyję mimo pilnowania posiłków moja psychika już wysiada więc pora na kolejne zmiany
Na świecie są tysiące dyscyplin sportowych. Każdy znajdzie coś dla siebie. nie trzeba biegać, czy chodzić na siłownie. ja nie byłem zbyt sportowy, do dziś nienawidzę biegać, a przez 10 lat 3-4x w tygodniu trenowałem smocze łodzie i nie potrafiłem sobie odpuścić treningu
Schudlam sama prawie 50kg. Przez depresję przytylam spowrotem 80% utraconej masy. Zdarzaja sie dni, gdy siebie nienawidze i placze patrzac w lustro, ale powoli wracam do starych-nowych nawyków. Wczoraj robilam Twoj trening HIIT, na ktorego premiere czekalam 2lata temu. I z takim sentymentem go robilam, że az mi serducho uroslo ☺️ uwoelbiam Cie i śledzę, nawet jesli płaszczę tyłek. Jestes świetną, mądrą i niesamowicie pracowitą dziewczyną ❤️
Całe życie jestem na granicy nadwagi i otyłości, i walka z tymi kilogramami kosztuje mnie wiele nerwów, energii i chęci do czegokolwiek. Tym materiałem dałaś mi nadzieję i motywację do zawalczenia o siebie. Ostatnio wróciłem do spacerów i na razie nimi się zajmę, potem zacznę dorzucać kolejne cegiełki. Bardzo dziękuję za ten filmik i cieszę się, że znalazłem Twój kanał
Och ! Uwielbiam Ciebie sluchac :) duuuzo wiedzy w krotkim czasie.. no i wielkie dzieki dla Patryka za montaz ! :) urozmaicenia, napisy, zblizenia... mega robi robote !:) 😊
Dlatego tak dobrze mi sie z Toba cwiczy. Zachecasz a nie zmuszasz. Uczysz tlumaczysz. Jestes jak ta ulubiona Pani w szkole😄bo rozumie a nie krzyczy. Ma cierpliwosc i wszystko objasnia. Uwielbiam Cie sluchac podczas treningow. Twoich komentarzy😅np to cwiczenie nam sie przyda do noszenia siatek😄ostatnio robilam jakies cwiczenie i pomyslalam sobie ze Marta by powiedziala TO NAM SIE PRZYSA DO MYCIA OKIEN😂. Takze zarazasz swoja pozytywna energia i dzieki temu trening szybko mija i ma sie z niego przyjemnosc. Nie sa to katusze.
Zawsze jak słyszę skonsultuj się z lekarzem, to wyobrażam sobie reakcje tych Pierwszego kontaktu na NFZ, jak ich pytam 😂😂😂 odpowiedz najczęściej tak, nie, albo "to już pani chyba wie najlepiej" , "to już pani musi zdecydować" 😂zero jakiś zleconych badań w tym kierunku, a duża z nich część sama ma otyłość (co zrozumiałe też, bo ciężka praca psychicznie). Polecam radzić się lekarza rehabilitanta. Mnie porządnie wysłuchała i wytłumaczyła,co mogę robić po wypadku , a czego nie, choć fakt , terminy są zabójcze.
To zależy jakiego masz lekarza. Moja lekarka rodzinna (na NFZ), nigdy takiego głupiego tekstu by nie rzuciła. Kiedyś poszłam do niej z ugryzieniem po komarze, które zaczęło dziwnie wyglądać. Myślałam, że mnie wyśmieje, że zawracam jej głowę głupotą ale po pierwsze powiedziała, że lepiej nawet z głupotą przyjść niż bagatelizować, a po drugie okazało się że mam zakażenie i trzeba było brać leki na to głupie ugryzienie. A jak chciałam zacząć ćwiczyć (lata temu), to też pytałam tej lekarki co mi wolno, a czego nie przy mojej przewlekłej chorobie. Tak że lekarz lekarzowi nierówny. Są lekarze z powołania, dla których pacjent jest po prostu człowiekiem, a nie okazją do zarobku, czy przeszkodą w piciu kawki.
Zgadzam się z Inką, że to niestety zależy od lekarza. :( Przykro mi, że takie masz doświadczenia, ale też mnie to nie dziwi, bo miałam podobnie jeśli chodzi o moje pytania o badania profilaktyczne ("pani jest za młoda, żeby się badać XD"). Koniec końców dużo rzeczy robię prywatnie, ale zdaję sobie sprawę, że to nie zawsze jest możliwe. Ogólnie jako trenerkę boli mnie, że niektórzy lekarze nie promują zdrowego trybu życia, bo naprawdę jest coraz więcej badań i dowodów na to, że ruch i zdrowe odzywianie jest niezwykle skuteczne jako profilaktyka wielu chorób cywilizacyjnych, z którymi się borykamy. Ściskam mocno i dzięki za patent z lekarzem rehabilitantem, może dzięki Tobie ktoś skorzysta!
Idealnie ujęcie tematu w sposób przede wszystkim rozsądny! Zwłaszcza polecam osobom, które już na samą myśl o procesie odchudzania są zmęczone, bo są przekonane (niekoniecznie ze swojej winy, niektóre źródła w samym internecie potrafią wyrządzić mnóstwo krzywdy...), że albo wszystko, albo nic i od tej pory to już tylko liść sałaty i kamieniołom jako aktywność 🙂 Dzięki Marta za jak zawsze ogromną pigułkę sprawdzonej wiedzy zawartej w bardzo przyjaznym przekazie 🙏
Marta, ćwiczę już kilka lat, ale walczyłam z zaburzeniami odżywiania i przytyłam, biorę się za siebie… dziękuje za ten film ❤ Idealny, bo dziś zaczynam redukcje.
Kasia, odwiedzam Cię czasami na IG. Trzymam za Ciebie kciuki i pamiętaj, żeby podejść do sprawy na spokojnie. Jestem dumna, że walczyłaś z ED i trzymam mocno kciuki za Twoje zdrowie psychiczne Na spokojnie do celu. Dasz radę!
Trzymam kciuki, też walczę od lat z zaburzeniem odżywiania, teraz znalazłam mega wsparcie jako część drużyny CF :) także trzymaj się! Ja w zasadzie od kilku lat kompulsywne zajadanie emocji, ostatni rok był najgorszy przekroczyłam 80, a dotąd najwięcej ważyłam 75,5. Także walczymy razem 💪💪💪
Jeju jestem w tej samej sytuacji 😢 dziś dobijam do 90 kg 😭 Jestem w terapii ale wszystko średnio działa.. Rozważam zakup ozempicu, ale nie jestem pewna.. Macie jakieś swoje porady ,co wam konkretnie pomogło?
Ja jestem na antydepresantach od 3 lat ale też średnio , mojs doktor mówi że na objadanie tylko terapia, a nie stac mnie na 200 tygodniowo, bo na NFZ to nie żadna terapia raz na 6 tygodni. Ja się zebrałam teraz po trasie CF i treningu w pociągu. Jem dobrze już ponad 2 tygodnie i sobie przygotowuję. Długi czas miałam dietę u brokuła dobrze ponad rok ciągiem i ona mnie tłamsiła,nie mogłam zjeść co chciałam ciągle 1200 żeby móc dojeść np. ciastko bez cukru frank i olie 200 kcal, a i tak jak coś w pracy wynikło to pekalam i szzlam do żabki. 5 batoników ,chipsy lub krakersy, m&msy, żelki i wszystko zjadłam na raz. Albo pekalam na stacji po 12h służby i całym dniu jedzenia brokuła.
Z tymi butami to dobry tip. Ja zacząłem szybko spacerować przez park, ale po asfalcie. W normalnych sneakersach był dramat. Kupiłem jakieś zwykłe buty do biegania w Decathlonie i do dzisiaj mi kolana dziękują :)
Super filmik, obala duuuużo mitów krążących w sieci. właśnie wracam do treningów po 2 latach i starter to mój must have na liście:) trzmam kciuki za wszystkich początkujących, nie jest łatwo, ale damy radę ❤
Świetny film! Kiedy rozpoczyna się (nierówną) walkę z kilogramami takie treści są ultra potrzebne. Układają w głowie i pomagają nie zwariować, w sukcesywnym dążeniu do wytworzenia zdrowych nawyków Trzymam kciuki za wszystkich, który zarówno rozpoczynają swoją batalię, jak i za tych, którzy toczą ich od dłuższego czasu. Będzie dobrze
Uwielbiam Cię!❤ Przystępna dawka wiedzy, same konkrety, krótko i na temat 🙂 Ten filmik powinny obejrzeć wszystkie osoby, które zmagają się z otyłością/nadwagą/brakiem aktywności i nie wiedzą od czego zacząć. Dziękuję za te wszystkie filmiki i treningi - które są za darmo (!) Dzięki Tobie wypracowałam sobie plan działania i czuję, że to wszystko jest poukładane w głowie i działam z głową 🙂
Ostatnio trochę się zasiedziałam, no i przekroczyłam normę BMI 🙈 Zawsze jak mam taki zastój to uwielbiam zaczynać od treningów dance cardio i 10k kroków dziennie, dzięki temu nie czuję, że jest to trening do którego się zmuszam 😄 Motywacja do zdrowszego stylu życia się we mnie przebudziła na nowo 🤣 dziękuję za ten filmik! ❤️
Zawsze się zastanowiałam jakim cudem ludziom udaje się robić 10000 kroków dziennie. Mam fizyczną pracę, w której cały czas jestem na nogach, chodzę na piechotę wszędzie, w tym do sklepu około 3 km i ćwiczę regularnie (około 5 dni tygodniowo), a mimo to rzadko udaje mi się zrobić więcej niż 6-7 tysięcy. Jakim, kurka, cudem ludzie żyjąc normalnie i mając siedzącą pracę są w stanie w ciągu dnia zrobić ponad 10000 kroków? Dla mnie to niepojęte. Macie może jakiś lifehack? Może ja coś robię źle? Kalorii palę dużo ale statystykę dotyczącą kroków mam słabą.
@@inka1780może twoja aplikacja ci coś źle liczy albo jest mało czuła. Według mojej 3 km to już coś około 4000 kroków. Ja jak mam taki normalny dzień pracy to już koło 15 mam 6000 kroków zrobione. A pracę mam siedząco-chodzacą, zależy od dnia.
@@inka1780 Lepiej skupić się na tych realnych kilometrach niż takich suchych krokach i po prostu starać się w miarę możliwości pilnować postawy ciała :D
Ja 5 serii ćwiczen codziennie i rower. Po 3 miesiącach 34 kg. Ogólnie w rok straciłem 55 i zostało jeszcze od 13 do 15. Mam nadzieję,że kolejny miesiąc przyniesie już efekty podobne do zamierzonego. Oprócz rowera. Wszystko w domu.
@@celinaimsirovic7115 Schudles.Nie planuje być kobietą. Dieta, brak słodyczy i alkoholu oraz więcej ruchu. Białko rano, ćwiczenia oraz rower i w kilka miesięcy udało się .
@@Szog79 sorry nie widziałam że Pan jest mężczyzną . Robię to wszystko i stoję w miejscu to u mnie chyba hormony mam 50 lat i ważę 88kg przy 170 wzroście
Od stycznia mam diagnozę hipoglikemii reaktywnej ( insulinoopornosc to jedna z cech tego schorzenia) chodzę do dietetyka staram się odżywiać z głową ( z różnym skutkiem) od kwietnia regularnie cwicze wcześniej ćwiczyłam z doskoku. Waga stoi w miejscu ale staram się tym nie martwić, bo jedno waga( niewielka nadwagą) a druga rzecz to zdrowie. Nie mam już marzeń że będę nosić rozmiar 36 . Robię to dla zdrowia i aby być sprawna osoba. Ale cieszę się że to spotkało mnie gdy mam prawie 30 lat , bo zapewne kilka lat temu po prostu bym się załamała. Dzięki Marteczka za wszystko ❤
Na spokojnie i miej dużo cierpliwości! Nie uważam, żeby rozmiar 36 był dla Ciebie nieosiągalny, ale cieszy mnie, że widzisz inne cele poza nim - bo rzeczywiście, jeśli zacznie nas motywować nie tyle sam rozmiar, co fakt, że dzięki temu czujemy się lepiej, jesteśmy zdrowsi i sprawniejsi, to też latwiej po prostu jest to robić! Jestem z Ciebie bardzo dumna, bo takie podejście wcale nie jest aż tak popularne i dla wielu osób to dalej ciężka rzecz do przyjęcia. Brawo!
@@codziennie_fitjestes jedna z niewielu trenerek itp, ktore stawiaja glownie na sprawnosc I samopoczucie. Od kilku lat mam hiperinsulinemie i na szczescie juz insulina jest prawie w srodkowej normie. Mam wage normalna(nawet wg tych -110 prawie idealna) ale mimo aktywnosci, ktora Lubie autentycznie itp, wymyslam sobie, ze moze rozmiar 36,potem 34 ma być idealny,luźny najlepiej…
Uwielbiam Panią nie dość że miło popatrzeć to super 😊racja fajnych i motywujących info. Jest Pani dla mnie jedna z nie wielu osób z którymi zgadzam się i których filmy zaczęły mi pomagać ❤❤❤
Dzięki za ten filmik. Od jakiegoś czasu ćwiczę, widzę, że jestem w lepszej formie i sprawności, pomimo tego ,że kilogramy nie lecą tak szybko jakbym chciała. Dzięki temu co nam tutaj przekazałaś "odważyłam " się odpalić dłuższy trening i dałam radę. Dzięki ❤
Dziękuję ślicznie za ten filmik, jest cudowny i mnóstwo cennych informacji dla osób z otyłością, taki przekaz ,który naprawdę potrafi zmotywować dziękuję 😊😘💪❤️
Tylko z Marta jestem w stanie utrzymać regularność ćwiczeń , zestawy są ogólnorozwojowe ,pracuje całe ciało, wzmacniają się mięśnie -moje kończyny nigdy nie wyglądały tak dobrze, skóra tez super. Nie nudzę się treningami, jeśli nie ćwiczę kilka dni czuje ,ze czas wyjść na matę . Dziekuje Marta❤
Hejka Marta! Bardzo chetnie bym obejrzala kolejna czesc, tzn. dla osob ktore doszly do wagi prawidlowej i maja na celu utrzymanie wagi. Tymczasem, dzieki za ten filmik i pozostale. Polaczenie filmikow treningowych z poradami bylo niezmiernie wazne i uzyteczne w dochodzeniu do prawdilowej wagi.
Super film! Mi na początku pomogło tzw. portion control. Jadłam wszystkiego o połowę mniej i na mniejszych talerzach. Obliczyłam sobie +/- ile muszę zjeść, żeby wchłonąć 1900kcal i dobierałam sobie jedzenie z tabelkami. Potem przyszedł ruch. Nie zrzuciłam magicznie mojej otyłości z dnia na dzień, nie robiłam sprintu, tylko maraton, bo nie przeszłam na "dietę", tylko całkowicie ją zmieniłam, absolutnie cały swój sposób odżywania. Spacery, basen, teraz kupiłam sobie atlasik i na nim ćwiczę 2 razy w tygodniu, w dwa inne idę na basen na godzinkę. W dwa lata ze 101kg zeszłam na 78kg i wciąż spada. Wiem jednak, że utrzymam wagę, bo lubię jeść to, co jem w takich porcjach jak teraz (żołądek musiał się przyzwyczaić do mniejszej ilości jedzenia, stąd się nieco skurczył). Zdarzają się dni, kiedy nic mi się nie chce i wtedy nie robię nic i to też ok. Wychodzę ze znajomymi normalnie na pizzę, czy czasem na piwo i też ok. Ważne znaleźć balans, nie głodzić się i nie zarzynać ćwiczeniami, bo to grozi kontuzją. Wiem, że są ludzie, którzy potrafią zrzucić i 50kg w dwa lata. Jednak ja wolę powoli i swoim tempem, skóra ma czas na regenerację i nie wisi XD Warto wziąć się za siebie, żeby być sprawniejszym, silniejszym, żeby serce nam posłużyło dłużej, wygląd to efekt uboczny, choć zadowalający i daje satysfakcję.
Co za cudowny przekaz ❤ dzis pierwszy raz robilam Twoj ttening dla początkujących, spocilam sie przez te 25 minut, ale zdecydowanie lepiej czune sie po tych cwiczeniach. Jestem mega wdzieczna za Twoj kanał - to nie przypadek, ze na niego trafilam. Z nadwagą zmagam się już trzeci rok. Czune sie z tym zle i psychicznie i fizycznie. Po tym materiale i pierwszym treningu jestem mega pozytywnie nastawiona! Jesscze raz bardzo dziekuje, za to co robisz😊
Trzymam kciuki za Panią ☺️ Oczywiście Marta daje dużo motywacji ❤ Sama odkryłam ten kanał kilka dni temu i mam nadzieję, że tym razem się uda wytrwać w regularnych ćwiczeniach itd.Pozdrawiam serdecznie 😊
Świetny film i przede wszystkim merytoryczny 👏👏👏 Nie pitu pitu ze to latwe i wystarczy chcec ale same najważniejsze rzeczy plus rozwiązania 😊 brawo za Twoja i Patryka pracę 👏👏👏
Bardzo motywujący film :-) Mam 36 lat i przeszłam 2-krotnie proces odchudzania z sukcesem (-20 kg. w wieku 21 lat, gdy 'zbudowałam' nadwagę przy złych nawykach oraz -25 kg. po drugiej ciąży 4 lata temu). Im jestem starsza, tym jest trudniej. Obecnie mam 2 kg. nadwagi wg wskaźnika BMI, ale waga, w której czuję się dobrze, to jest tak w połowie normy BMI, czyli wg mnie 'powinnam' schudnąć 8 kg.. Mimo że ćwiczę regularnie od 5 m-cy (trening siłowy i stretching), to przytyłam 3 kg.. I wiem, co jest problemem - dieta. Jadam raczej zdrowo, choć mam słabość do słodyczy, energetyków i przekąsek. Mimo że starałam się trzymać w deficycie kalorycznym, to waga i tak podskoczyła. Czuję pozytywne efekty moich treningów (jestem silniejsza, bardziej rozciągnięta, kondycja sztos, lepiej radzę sobie ze stresem), to jednak ta sama waga i -co gorsza- jej wzrost działa na mnie demotywująco. Całe szczęście, że właśnie wybrałam takie treningi, które sprawiają mi przyjemność, nie porównuję się z trenerkami, by ćwiczyć tak samo szybko czy też jeśli są ćwiczenia, które sprawiają mi dyskomfort, to wykonuję ich alternatywę, a ostatnio wróciłam do biegania. I właśnie takie filmy jak ten pomagają mi utrzymać motywację, dziękuję
Ja co prawda otyłość mam juz za sobą, ale i tak oglądam bo mądrego zawsze dobrze posłuchać 🫠🤗 Ps. Marteczka dodam jeszcze ze zaczynałam z Toba! Kiedy postanowiłam schudnąć to zaczelam od Twoich treningów dla poczatkujących, pierwszy tydzien dałam rade 8 minut, 4 razy w tygodniu xD drugi tydzien juz 10 minut, a po miesiącu juz robilam cale treningi ponad 20 minutowe, do tego spacerki, biegać nie nawidze wiec ani razu tego nie robiłam, mino tego ze ludzie mi wmawiali ze trzeba sie umęczyć i upocić zeby schudnać. W rok schudłam 23 kilo, bez żadnych głodówek i od ponad roku utrzymuje tą wage, teraz chodze na siłownie i robie swoja pierwsza mase zeby nabudowac mięśni troche😁
Jak myślę, że mam się przebierać, wyciągać matę, podpinac kompa pod tv dla 8 minut, to już mi się odechciewa i totalnie mam poczucie bezsensu tej czynności.
@@juliakwiatek4526 no nie wiem, ja mam tv z WiFi to nic nie musialam podłączac xD Lepiej 8 minut niż nic, od czegos zaczac trzeba a z takim nastawieniem jak Pani to ciezko cokolwiek zmienic w życiu 😆
Cudowny komentarz, dziękuję że podzieliłaś się swoją historią, myślę że to może być jeszcze bardziej motywujące i pokrzepiające dla tych, którzy dopiero są na starcie. 23 kilo to olbrzymi wysiłek, wow! Trzymam kciuki teraz za masę :D
@@juliakwiatek4526 można sobie uświadomić, że to właśnie różnica poświęcenia tych 8 minut albo i nie to pierwsza granica między tymi, którzy mają zmiany, a tymi, którzy ciągle czekają na to, aż coś się zmieni :( Ludzie nie doceniają, jak wiele zmieniają małe ruchy. 5 minut, 8 czy 10 to w perspektywie jednego dnia nic. Ale w ciągu miesiąca? To dawka ruchu, której wcześniej nie było i która może już wprowadzić zmianę.
co prawda nie mam nadwagi, ale oglądam wszystkie filmy na tym kanale, bo zawsze można dowiedzieć się coś wartościowego, np. o tych 150 minutach ćwiczeń w ciągu tygodnia, aż weszłam na zegarek żeby zobaczyć czy mi się udaje 😅 przy okazji mam pytanie - ostatnio podczas cięższych ćwiczeń np. tabaty lub hiit, robi mi się niedobrze i generalnie mam nudności gdzieś mniej więcej w połowie ćwiczeń, lub pod koniec, czy to możliwe że wysiłek jest zbyt intensywny? kurcze, nie podejrzewam się o to żebym aż tak zasuwała 🤔 dodam, że zawsze robię tego typu ćwiczenia po posiłku i też odczekuje minimum 2h
Ciepło jest ostatnio-pewnie dlatego tak się męczysz-sama zaliczam się do raczej zaawansowanych, ale teraz robię albo wzmacnianie, albo startery-oczywiście nie w najłatwiejszych wersjach-deska normalnie, nie na kolanach dla przykładu-po prostu trenuję w upały jak polecała Marta w filmiku i jest git;)) Uważaj na siebie🤗
Hejo! Rzeczywiście tak jak Ulas pisze, to może być po prostu upał, ale nie tylko - akurat przy treningach interwałowych takie uczucie jest dość "normalne" i zazwyczaj łączy się je z "długiem tlenowym". HIITy i tabaty to wysiłki beztlenowe o wysokiej intensywności i taka reakcja ciała jest normalna w momencie, kiedy nie nadążamy za tym ile tlenu potrzebujemy, a ile dostarczamy - to tak w bardzo dużym uproszczeniu :D Slowem, jeśli dałaś z siebie wszystko lub dość dużo, to takie uczucie mimo że nieprzyjemne, raczej nie powinno niepokoić, jest dość normalne, nie oznacza, że jest zbyt intensywnie. Problem byłby gdyby takie uczucie się pojawiało także po innych treningach.
@@codziennie_fit dzięki wielkie, uspokoiłam się 😅 na szczęście nie mam takich objawów np. przy hantlach albo zwykłym wzmacnianiu, i dobrze, bo to mega nieprzyjemne uczucie, dość że ledwo dysze to jeszcze przypomina mi się obiad z komunii 😅
Trudno mi oszacować PAL. Zero treningow (tylko do pracy na rowerze lub na piechotę (szybko bo wychodze na ostatnia chwile) 2x1,5 km, w lecie przejazdzki rowerowe (30-50km, a czasem 60-100 km - rzadziej) i wycieczki, ale zwykle nieregularnie. Z kolei praca zazwyczaj fizyczna (praca w dyskoncie) :) Według kalkulatora PPM to 1883 kcal, a PAL... nie wiem jaki dać współczynnik. Wg Garmina dzisiejsze spalone kalorie spoczynkowe to ok. 2000 kcal, a aktywne 1730, razem 3730 😱 (jeśli przyjąć takie zalozenie to wychodzi współczynnik 2,0) ,a w dni wolne 1,2-1,4 raczej. Ile uciąć kalorii? z tego CPM? .
Hej marta, moze jakiś trening dla troszke utytych łysiejcych 30 latków nieobciążjący mocno stawów ? Zawsze to jakiś pomysł na nowy materiał :D miłego dnia !
Czy spacery wliczają się do tych 150minut treningu? Staram się codziennie robić 10-12 tys kroków i zawsze się zastanawiam czy powinnam jeszcze do tego dorzucić te 150minut treningu..
Ja nie wiem czemu to mi UA-cam pokazało... Ja chodzę na siłownię, jeżdżę rowerem i w sumie to treningi zajmują mi 8h-16h tygodniowo... I nawet nie mam nadwagi. Ale przyznaje kiedyś miałem nadwagę ale to było wtedy gdy trenowałem 0h tygodniowo 🤣.
Pokochałam pilates od pierwszego treningu :) Niestety przez uraz nadgarstka musiałam sobie odpuścić chodzenie na zajęcia. Teraz po rehabilitacji jest już w miarę ok, więc wracam ale na spokojnie do treningów w domu. Słucham swojego ciała, nie robię póz w podparciu ale jest tyle innych, że spokojnie da się trenować. Dzięki Marta za filmik, jak zawsze mega motywujesz
Bardzo dobre rady. Od kilkunastu lat walczę z Hashimoto.. Niestety z wiekiem coraz gorzej ☹️metabolizm spowalnia a waga w górę, próbuje ćwiczyć, wybieram startery, rower i ćwiczenia nie obciążające kolan bo też niestety kolano po kontuzji. Bardzo lubię słuchać Twoich porad droga Marto. Może jakieś rady dla osób z moim problemem? 😉Pozdrawiam i dużo zdrówka 😊
Kolano po operacji, od lat biorę różne specyfiki wraz z zastrzykami z kwasu hialuronowego.. Niestety czeka mnie kolejna operacja 😒ale dzięki za radę. Pozdrawiam 😊
Bardzo kompleksowy i rzetelny film, mnóstwo informacji na temat zdrowego i bezpiecznego odchudzania! Taka pigułka wiedzy przedstawiona z bardzo pozytywnym nastawieniem i dobrą energią, aż chce się wstać z kanapy TERAZ NATYCHMIAST! :D
Ja właśnie nie cierpię treningów które mocno naciskają na schylanie. Potem moje kolana umierają parę dniu. A teraz pełno jest treningów gdzie schylanie i mata to norma
Pani Marto przyjemnie Pania sluchac i czerpac rady. Moje pytanie,wolanie o rady,pomoc Jak schudnac po 50tce przy dobrej kondycji ale z choroba immunologiczna i praca od 7 do 19. Czy dla mnie znajdzie Pani rade jak spalic tluszcz ? Odzywiam sie wedlug mnie zdrowo,cwicze ale efekty nie za bardzo widoczne kiedy bylam mlodsza...Prosze o rady ? Moze treningi😂❤❤
Hej Marteczka ❤ Pytanie troszkę nie temat filmiku, ale tak kwestia bardzo mnie trapi. Po skręceniu kostki mam okroną blokadę do robienia wykroków/zakroków, mam problem z poprawnym ułożeniem stopy. Czy polecisz jakieś ćwiczenie o podobnej skuteczności zamiast tej wersji?
Uwielbiam Twoje treningi :) przy otyłosci czytalam na stronie szpitala medicover że moze nie od razu zaleca sie duża aktywność. Wazne jest działanie step by step, zeby zwyczajnie nie zrobic sobie krzywdy. Najważniejsza jest dieta, a jak sie dołozy z czasem do tego aktywność, wówczas efekt będzie jeszcze lepszy. Ale wszystko w swoim czasie
Super. Ciekawy filmik, dużo porad i motywacji, żeby zacząć coś zmieniać. Ja już mam za sobą pół roku regularnych ćwiczeń z Martą. Nie patrzę na kilogramy, tylko ćwiczę dla swojego zdrowia. Wielkie dzięki za wszystko 😊 drużyna faktycznie wspiera. Polecam jak najbardziej 😁
Wielkie dzięki za ten film ❤😘 Dużo super wiedzy w zakresie o którym mało się mówi. Trochę mi się rozwiązało z nim pytań 😉 A co gdy ta otyłość nie spada (z różnych powodów, których jestem świadoma), wytrzymałość i forma rosną, zwiększyłam trening do 60minut. I co dalej? Mimo otyłości wejść na kolejny stopień zaawansowania czy spokojnie robić treningi początkujące do czasu aż ta waga kiedyś spadnie?
Hej! Świetne pytanie. Ja zrobiłabym tak. Bazując na wytycznych, które czytałam i opracowaniach, ogólnie jednak w otyłości bardzo się podkreśla to unikanie skoków jak i dużych ciężarów przez nacisk na stawy. To jednak nie wyklucza większej intensywności! Spokojnie próbowałabym przeskoczyć na trudniejsze treningi, jeśli się da to unikała dużego impaktu, ale jak najbardziej testowała wszystkie wersje średniozaawansowane i zaawansowe, jak i zwiększala intensywność. Myślę, że w przypadku gdy jesteś wytrenowana, pokusiłabym się nawet o spróbowanie treningów interwałowych, może na początku nie bardzo hardcorowych (raczej takich, gdzie stosunek czasu pracy do przerwy to przynajmniej 1:1), ale jednak. Dodatkowo, myślę, że można dolożyć ciężary. W opracowaniach było trochę wskazówek jeśli chodzi o trening siłowy dla osób otylych, jeśli bmi jest dalej dość wysokie, to fajnie sprawdzą się wszystkie ćwiczenia z hantlami ale np. w pozycji siedzącej, klęczącej, leżącej, czyli takie, gdzie nie masz super dodatkowego nacisku na stawy od bioder w dół. Jeśli BMI jest poniżej tych 35 i twój poziom wytrenowania naprawdę już jest zadowalający, to spokojnie dodalabym także ogólnie treningi siłowe także w normalnych pozycjach. Ze skakaniem poczekalabym do spadku wagi lub skonsultowala się z jakimś fizjo. Ogólnie to chciałam cię pochwalić! Super, że forma rośnie i jak najbardziej zachęcam do odkrywania kolejnych poziomów. Go girl!
Super filmik :) A czy Monika z dr Lifestyle ma gdzieś podobny materiał o tym jak podczas nadwagi stopniowo zmieniać nawyki żywieniowe i od czego w ogóle zacząć? Liczenie kalorii, podział na białko, węglowodany itd jest dość przytłaczające w momencie jak nie ma się nawet pomysłu jak robić sensownie zakupy i jakie posiłki przygotowywać żeby nie rzucać się później na słodycze
Ja zaczęłam post przerywany i czuje się wspaniale, wogule nie chce mi się jeść słodyczy, jem zdrowo w czasie okna żywieniowego, nie chodze głodna, jem więcej białka a owoce sezonowe są teraz pyszne! Po co sztuczny Cukier? Ćwiczę codziennie pol godziny i chodze z psem na spacer codziennie i widze hak pięknie chudne z brzucha z boczków 😂
Jak zwykle rewelacyjny materiał Marta! Obejrzałam, chociaż nie mam nadwagi :) Mam jednak ogólną uwagę co do Twoich treningów. Wydaje mi się, że są one przeznaczone głównie dla ludzi młodych, cieszących się bardzo dobrym zdrowiem. Ja jestem po 40-tce i chcę wrócić do formy po 1,5 rocznej przerwie. Tak jak lubię Twój sposób prowadzenia treningów i Twoją energię, niestety nawet te, które mają nie obciążać stawów (startery) obciążają je. Ćwiczyłam z Tobą przez miesiąc i często bolały mnie kolana, chociaż zawsze wykonywałam ćwiczenia w wersji light. Dodatkowo w starterach jest chwilami za duża dynamika, zwłaszcza jeśli chodzi o zmianę pozycji. Chcąc podążać za tempem łatwo o nieprawidłowe ustawienie ciała i zrobienie sobie krzywdy. Piszę to jako pozytywny feedback, bo bardzo Cię lubię, ale niestety musiałam przerzucić się na inne treningi, bo Twoje mi niestety nie służyły.
Hej kochana! Dziękuję za grzeczny sposób wyrażenia swojej opinii - to nie zawsze jest w internecie częste :) jeśli chodzi o treningi, to jeśli po Starterach także czułaś że coś jest nie tak ze stawami, zdecydowanie udałabym się też do fizjo - to nie jest rzecz normalna i wiek tutaj nie powinien mieć nic do tego ❤️🙏 dla świętego spokoju zbadałabym to na twoim miejscu, ewentualnie poprosiłabym też go o ocenienie techniki, żeby zobaczyc czy tam wszystko gra. Startery projektuję z dużym przemyśleniem bo wiem, że muszą być one na pewno odpowiednie dla początkujących, ale jednak zawsze jest ryzyko, że dla kogoś będą nietrafione, tak jak w twoim przypadku. 🙏 Co do tempa i dynamiki, dziękuję za opinię - będę miała to na uwadze przy kolejnych Starterach!
@@codziennie_fit Dzięki za odpowiedź :) W sumie wybieram się do fizjo, bo mam lekki problem z kolanami, ale nie jakiś poważny, lekkie zwyrodnienie, strzykanie, itp. Myślałam, że te startery będą OK, ale niestety nie. Ale będę nadal śledzić Twój content, bo jest bardzo wartościowy :) Pozdrowionka 😄
Myślę, że w przypadku kobiet treningi z podskokami lub bieganie mają tragiczny wplyw nie tylko na stawy i tylko naprawdę szczupłe kobiety powinny się angażować w tego typu aktywność.. Ja aktualnie zakupiłam własnego wioślarza, ponieważ w przeszłości dajac sobie regularny wycisk na wioślarzu schudłam nawet nie wiem kiedy. Niestety przestałam ćwiczyć, ponieważ zaczęłam mieć również zarysowane mięśnie na ramionach, co nie jest w moim stylu. Może tym razem uda się obciąć białko w diecie i schudnąć bez muskułów 😅
A co w przypadku, kiedy po prostu mi się nie chce? A powinnam, ale nie to zwisa. Nie umiem się zmotywować, nie lubię ćwiczyć, nie cierpię być spocona i zmęczona. Żadne treningi mnie nie przekonują, ani z Tobą ani zumba, no nic.
Znajdź coś, dzięki czemuś będziesz mieć ruch, ale co nie będzie dla Ciebie nieprzyjemne. Na przykład: spacery z psem codziennie albo rolki, jazda na rowerze. A jeśli już kompletnie nic nie lubisz to może metoda małych kroczków. To znaczy, nie musisz się rzucać na półgodzinne treningi. Rób 5 minut jakiegokolwiek ruchu. Codzienne 5 minut ruchu jest lepsze niż nic. Z czasem może Ci się spodoba i zwiększysz czas.
W takim przypadku jeśli żadne treningi nie wchodzą w grę, to może chociaż spacery albo inna forma ruchu? Tak naprawdę większości ludzi się nie chce 😎😎 więc jeśli czekasz aż kiedyś wstaniesz i poczujesz że chce ci się ćwiczyć, to taki dzień może nigdy nie nadejść. Może też to nie jest Twój czas, nie chcesz nic zmienić? Nie chcesz być zdrowsza? Czasami dopóki sami sobie nie ustawimy priorytetów i sami nie chcemy przerwać jakiegoś koła, to nic się nie zmieni, żadna motywacja zewnętrzna, motywujące filmy ani wymyślne treningi nie zmienią tej sytuacji. Myślę, że warto żebyś sama z sobą porozmawiała czy obecny stan rzeczy Ci pasuje, czy zdrowotnie czujesz się dobrze? Tak jak wspominam w filmie, po treningach nie musisz byc turbo spocona i zmęczona. Nie czuć potu na basenie :D A niektóre aktywności nie będą aż tak męczyć. Nie rozgadując się już więcej, po prostu szczerze przemyślałabym sama ze sobą czego tak naprawdę chcesz, czy naprawdę oczekujesz zmiany czy nie, a może pasuje ci jak jest i skoro tak jak piszesz ci to zwisa, to widocznie jest dla Ciebie to w porządku i nie chcesz zmiany? :)
@@codziennie_fitDokładnie. Na swoim przykładzie, jako osoby, która pisze teksty literackie. Rzadkością jest sytuacja kiedy mi się chce to robić, mimo że uwielbiam. Często tak mam, że nie chce mi się robić czegoś nawet jak bardzo to lubię. Taki paradoks. Lubię pisać ale jak mam siąść i po prostu fizycznie klepać w klawiaturę to mi się nie chce. Najprościej jest po prostu nie myśleć, usiąść i pisać. Cokolwiek. Nawet jakieś głupoty na początku. Po chwili zaczynam łapać rytm i praca idzie sprawniej, a po godzinie łapie się na tym, że jestem w "gazie". Tak samo jest z ćwiczeniami. Jak mam słaby dzień, kiedy mi się w ogóle nie chce, to mówię sobie: zrób choć 10 minut, a potem się zobaczy. Zazwyczaj kończy się to pełnym treningiem i zadowoleniem po nim. Tak że wena nie istnieje. Im więcej myślisz o tym, co masz zrobić, tym więcej jest wymówek. Krótka piłka - robisz albo nie, wszystko zależy od Twojej decyzji. Gdybym ja czekała na ochotę do ćwiczeń to chyba nigdy bym nie ćwiczyła, mimo że bardzo to lubię. Zapewniam Cię, że zdecydowana większość ludzi ma dokładnie tak samo. Prawie nikomu się nie chce, a mimo to większość z nas robi to co trzeba. Spróbuj bez spiny podejść do ruchu, a myślę, że to będzie kwestia czasu jak wejdziesz w nawyk.
@@codziennie_fitnie pasuje mi absolutnie nic we mnie, co tydzień na terapii zmagam się z nienawiścią do własnego ciała, ale nie mam w sobie siły ani chęci, żeby cokolwiek z tym zrobić. Spacery mnie nudzą, nienawidzę tak łazić bez celu, jeszcze w słońcu, masakra. Wychodzę z domu, załatwiam co muszę i się chowam. Basen niby ok, ale to pół dnia z głowy, zanim wyjdę ogarnięta, wysuszę włosy (stosuję włosing i samo suszenie trwa 45 minut z dyfuzorem), nie mam tyle czasu w ciągu dnia, bo pracuje w 2 miejscach od poniedziałku do niedzieli, a mam jeszcze inne obowiązki. Wszelki maszyny, siłownia, powodują we mnie mdłości, tak samo jak zmiana diety. Ja po prostu nienawidzę być aktywna, zmęczona, spocona, w żadnym momencie i na żadnym treningu. Jak sobie uświadamiam, że mogłabym w tym czasie leżeć w łóżeczku i spać albo czytać, to dla mnie taki wybór to nie jest wybór. I tak wygląda życie wielu osób z dużą otyłością. Przy każdym treningu a nawet aktywności muszę zagryzać zęby i robić to wszystko z mdłościami, bo tego nienawidzę.
@@juliakwiatek4526 ja to robię tak, że podczas gotowania czy sprzątania odpalam playlistę i tańczę jakby nie było jutra 😅 może to nie jest Bóg wie jak profesjonalny trening, ale zawsze jakaś spontaniczna aktywność przy muzyce, którą lubię. W sumie to zainspirowało mnie, żeby zapisać się na zajęcia taneczne. Zaczynam jutro, więc trzymajcie kciuki 😌
Wykonując co drugi dzień kolejno treningi starter 2,3,4 udało mi się po kilku miesiącach przyzwyczaić i głowę i ciało do regularnej aktywności. Na początku były problemy z dokończeniem serii i regularnością ale bardzo szybko poprawiła się kondycja i samopoczucie. Próbowałem latami i nie udawało mi się to wcześniej Teraz ćwiczę również na rowerze i z hantlami. Straciłem 10kg w ciągu roku. Myślę że to zasługa w jaki sposób prowadzi Pani treningi. Ćwiczenia przynoszą efekty a sposób motywacji i prowadzenia zajęć zachęca do wysiłku.
Gratulacje za wytrwałość :)to dobra cecha :)
Bardzo dziękuję, cieszę się, że moje ćwiczenia przypadły do gustu i pozwoliły regularnie trenować! Pozdrawiam serdecznie i kibicuję w kolejnych treningach.
O tak sposób w jaki ta dziewczyna prowadzi zajęcia jej charyzma zachęcają do ćwiczeń. 😊 Pozdrawiam i kibicuje Panu jak i sobie też od jakiegoś czasu zaczęłam się ruszać, niestety nie regularnie bo takie moje życie nieregularne jest niestety. Ale lepsze to niż nic ❤
Zdecydowanie. Marta ma super ułożone treningi. I jest bardzo pozytywną osobą, dziewczyną z sąsiedztwa, którą się lubi😊
Marto! Ja obecnie nie mam nadwagi ale kiedyś miałam , dzięki wytrwałości udało mi się schudnąć 30 kg z czego jest bardzo dumna i obecnie jestem bardzo aktywna osobą , chce ci napisać ze zaczęłam ćwiczyć z Tobą rok temu przez przypadek i niektóre treningi robiłam już tyle razy ze mi się znudziły 😂 najbardziej uwielbiam interwały i cardio z Twojego kanału każda seria jest nieco inna i przez to nie nudzę się , i mogę dawać z siebie więcej - czekam na kolejne cardio Haha i cieszę sie ze odkrywałam ćwiczenia z Tobą bo są bardzo różnorodne ❤
Dzięki za motywację :) spróbuję wyzwania z tobą :) jestem na nieustającej diecie odkąd pamiętam a jednak miewam skoki wagi ... od kilku lat trenuję i tyję mimo pilnowania posiłków moja psychika już wysiada więc pora na kolejne zmiany
Martuś uwielbiam Cię słuchać ❤️
dziękuję!
kurczę, Marta, no szacunek w twoją stronę :)
SUPER FLMIK JA SPORT UPRAWIAM OD DZIECKA
Na świecie są tysiące dyscyplin sportowych. Każdy znajdzie coś dla siebie. nie trzeba biegać, czy chodzić na siłownie. ja nie byłem zbyt sportowy, do dziś nienawidzę biegać, a przez 10 lat 3-4x w tygodniu trenowałem smocze łodzie i nie potrafiłem sobie odpuścić treningu
Czy jest pani w stanie doradzić zestaw ćwiczeń dla osób z chorymi stawami (bez rotacji i obciążenia)?
Hej, jaki to model zegarka?
to akurat jest Polar Ignite 3 :D ogólnie na produkty Polara na ich stronie mam zniżkę dla druzynyCF - w razie w daję znać (CODZIENNIEFIT15)
Napisy plisss🙏
Zrobieee jak sie odkopie z rzeczy 😂
zrobione! mam nadzieję że się przydadzą!
@@Cruxer93 dziękuję
Schudlam sama prawie 50kg. Przez depresję przytylam spowrotem 80% utraconej masy. Zdarzaja sie dni, gdy siebie nienawidze i placze patrzac w lustro, ale powoli wracam do starych-nowych nawyków. Wczoraj robilam Twoj trening HIIT, na ktorego premiere czekalam 2lata temu. I z takim sentymentem go robilam, że az mi serducho uroslo ☺️ uwoelbiam Cie i śledzę, nawet jesli płaszczę tyłek. Jestes świetną, mądrą i niesamowicie pracowitą dziewczyną ❤️
Nie poddawaj się, bo nie jesteś z tym sama. Jest nas więcej😘 Trzymam za Ciebie kciuki.
Całe życie jestem na granicy nadwagi i otyłości, i walka z tymi kilogramami kosztuje mnie wiele nerwów, energii i chęci do czegokolwiek. Tym materiałem dałaś mi nadzieję i motywację do zawalczenia o siebie. Ostatnio wróciłem do spacerów i na razie nimi się zajmę, potem zacznę dorzucać kolejne cegiełki. Bardzo dziękuję za ten filmik i cieszę się, że znalazłem Twój kanał
Zgadzam się, ja do tego Biotad Plus dla mnie sztos💪💪
Pij sobie błonnik witalny tylko częściej niż piszą na opakowaniu (wody/płynu też więcej).
Och ! Uwielbiam Ciebie sluchac :) duuuzo wiedzy w krotkim czasie.. no i wielkie dzieki dla Patryka za montaz ! :) urozmaicenia, napisy, zblizenia... mega robi robote !:) 😊
Dlatego tak dobrze mi sie z Toba cwiczy. Zachecasz a nie zmuszasz. Uczysz tlumaczysz. Jestes jak ta ulubiona Pani w szkole😄bo rozumie a nie krzyczy. Ma cierpliwosc i wszystko objasnia. Uwielbiam Cie sluchac podczas treningow. Twoich komentarzy😅np to cwiczenie nam sie przyda do noszenia siatek😄ostatnio robilam jakies cwiczenie i pomyslalam sobie ze Marta by powiedziala TO NAM SIE PRZYSA DO MYCIA OKIEN😂. Takze zarazasz swoja pozytywna energia i dzieki temu trening szybko mija i ma sie z niego przyjemnosc. Nie sa to katusze.
Jaki fajny komentarz ❤️
🥰@@Aldona-ym2lt
Zawsze jak słyszę skonsultuj się z lekarzem, to wyobrażam sobie reakcje tych Pierwszego kontaktu na NFZ, jak ich pytam 😂😂😂 odpowiedz najczęściej tak, nie, albo "to już pani chyba wie najlepiej" , "to już pani musi zdecydować" 😂zero jakiś zleconych badań w tym kierunku, a duża z nich część sama ma otyłość (co zrozumiałe też, bo ciężka praca psychicznie). Polecam radzić się lekarza rehabilitanta. Mnie porządnie wysłuchała i wytłumaczyła,co mogę robić po wypadku , a czego nie, choć fakt , terminy są zabójcze.
To zależy jakiego masz lekarza. Moja lekarka rodzinna (na NFZ), nigdy takiego głupiego tekstu by nie rzuciła. Kiedyś poszłam do niej z ugryzieniem po komarze, które zaczęło dziwnie wyglądać. Myślałam, że mnie wyśmieje, że zawracam jej głowę głupotą ale po pierwsze powiedziała, że lepiej nawet z głupotą przyjść niż bagatelizować, a po drugie okazało się że mam zakażenie i trzeba było brać leki na to głupie ugryzienie. A jak chciałam zacząć ćwiczyć (lata temu), to też pytałam tej lekarki co mi wolno, a czego nie przy mojej przewlekłej chorobie. Tak że lekarz lekarzowi nierówny. Są lekarze z powołania, dla których pacjent jest po prostu człowiekiem, a nie okazją do zarobku, czy przeszkodą w piciu kawki.
Zgadzam się z Inką, że to niestety zależy od lekarza. :( Przykro mi, że takie masz doświadczenia, ale też mnie to nie dziwi, bo miałam podobnie jeśli chodzi o moje pytania o badania profilaktyczne ("pani jest za młoda, żeby się badać XD"). Koniec końców dużo rzeczy robię prywatnie, ale zdaję sobie sprawę, że to nie zawsze jest możliwe. Ogólnie jako trenerkę boli mnie, że niektórzy lekarze nie promują zdrowego trybu życia, bo naprawdę jest coraz więcej badań i dowodów na to, że ruch i zdrowe odzywianie jest niezwykle skuteczne jako profilaktyka wielu chorób cywilizacyjnych, z którymi się borykamy. Ściskam mocno i dzięki za patent z lekarzem rehabilitantem, może dzięki Tobie ktoś skorzysta!
Idealnie ujęcie tematu w sposób przede wszystkim rozsądny! Zwłaszcza polecam osobom, które już na samą myśl o procesie odchudzania są zmęczone, bo są przekonane (niekoniecznie ze swojej winy, niektóre źródła w samym internecie potrafią wyrządzić mnóstwo krzywdy...), że albo wszystko, albo nic i od tej pory to już tylko liść sałaty i kamieniołom jako aktywność 🙂 Dzięki Marta za jak zawsze ogromną pigułkę sprawdzonej wiedzy zawartej w bardzo przyjaznym przekazie 🙏
Dziękuję za docenienie! Starałam się właśnie, żeby to była taka pigułka i starter pack dla każdego 😂
Marta, ćwiczę już kilka lat, ale walczyłam z zaburzeniami odżywiania i przytyłam, biorę się za siebie… dziękuje za ten film ❤ Idealny, bo dziś zaczynam redukcje.
Kasia, odwiedzam Cię czasami na IG. Trzymam za Ciebie kciuki i pamiętaj, żeby podejść do sprawy na spokojnie. Jestem dumna, że walczyłaś z ED i trzymam mocno kciuki za Twoje zdrowie psychiczne Na spokojnie do celu. Dasz radę!
Trzymam kciuki, też walczę od lat z zaburzeniem odżywiania, teraz znalazłam mega wsparcie jako część drużyny CF :) także trzymaj się! Ja w zasadzie od kilku lat kompulsywne zajadanie emocji, ostatni rok był najgorszy przekroczyłam 80, a dotąd najwięcej ważyłam 75,5. Także walczymy razem 💪💪💪
Jeju jestem w tej samej sytuacji 😢
dziś dobijam do 90 kg 😭
Jestem w terapii ale wszystko średnio działa..
Rozważam zakup ozempicu, ale nie jestem pewna..
Macie jakieś swoje porady ,co wam konkretnie pomogło?
Ja jestem na antydepresantach od 3 lat ale też średnio , mojs doktor mówi że na objadanie tylko terapia, a nie stac mnie na 200 tygodniowo, bo na NFZ to nie żadna terapia raz na 6 tygodni. Ja się zebrałam teraz po trasie CF i treningu w pociągu. Jem dobrze już ponad 2 tygodnie i sobie przygotowuję. Długi czas miałam dietę u brokuła dobrze ponad rok ciągiem i ona mnie tłamsiła,nie mogłam zjeść co chciałam ciągle 1200 żeby móc dojeść np. ciastko bez cukru frank i olie 200 kcal, a i tak jak coś w pracy wynikło to pekalam i szzlam do żabki. 5 batoników ,chipsy lub krakersy, m&msy, żelki i wszystko zjadłam na raz. Albo pekalam na stacji po 12h służby i całym dniu jedzenia brokuła.
Z tymi butami to dobry tip. Ja zacząłem szybko spacerować przez park, ale po asfalcie. W normalnych sneakersach był dramat. Kupiłem jakieś zwykłe buty do biegania w Decathlonie i do dzisiaj mi kolana dziękują :)
Super filmik, obala duuuużo mitów krążących w sieci. właśnie wracam do treningów po 2 latach i starter to mój must have na liście:) trzmam kciuki za wszystkich początkujących, nie jest łatwo, ale damy radę ❤
dokładnie, dacie radę! Dziękuję za komentarz
Świetny film! Kiedy rozpoczyna się (nierówną) walkę z kilogramami takie treści są ultra potrzebne. Układają w głowie i pomagają nie zwariować, w sukcesywnym dążeniu do wytworzenia zdrowych nawyków Trzymam kciuki za wszystkich, który zarówno rozpoczynają swoją batalię, jak i za tych, którzy toczą ich od dłuższego czasu. Będzie dobrze
Porządek w głowie jest bardzo potrzebny. I trzeba pamiętać: nie wszystko na raz. Trzymam kciuki za Ciebie.
Oj dawno mnie u Ciebie nie było, wygladasz troche jak w peruce :)) w ciemniejszym odcieniu blondu powinnas byc-sory skrzywienie zawodowe :)
Ja się bałam pójść na trasę CF, mam tu i ówdzie trochę więcej! Dałam radę i nie zamierzam odpuszczać! Dziękuję za motywację i pozdrawiam ze Szczecina!
i super, że dałaś radę! Trzymam kciuki!
Uwielbiam Cię!❤ Przystępna dawka wiedzy, same konkrety, krótko i na temat 🙂 Ten filmik powinny obejrzeć wszystkie osoby, które zmagają się z otyłością/nadwagą/brakiem aktywności i nie wiedzą od czego zacząć. Dziękuję za te wszystkie filmiki i treningi - które są za darmo (!) Dzięki Tobie wypracowałam sobie plan działania i czuję, że to wszystko jest poukładane w głowie i działam z głową 🙂
Ostatnio trochę się zasiedziałam, no i przekroczyłam normę BMI 🙈 Zawsze jak mam taki zastój to uwielbiam zaczynać od treningów dance cardio i 10k kroków dziennie, dzięki temu nie czuję, że jest to trening do którego się zmuszam 😄 Motywacja do zdrowszego stylu życia się we mnie przebudziła na nowo 🤣 dziękuję za ten filmik! ❤️
bardzo się cieszę i trzymam kciuki za Twoją motywację!
Zawsze się zastanowiałam jakim cudem ludziom udaje się robić 10000 kroków dziennie. Mam fizyczną pracę, w której cały czas jestem na nogach, chodzę na piechotę wszędzie, w tym do sklepu około 3 km i ćwiczę regularnie (około 5 dni tygodniowo), a mimo to rzadko udaje mi się zrobić więcej niż 6-7 tysięcy. Jakim, kurka, cudem ludzie żyjąc normalnie i mając siedzącą pracę są w stanie w ciągu dnia zrobić ponad 10000 kroków? Dla mnie to niepojęte. Macie może jakiś lifehack? Może ja coś robię źle? Kalorii palę dużo ale statystykę dotyczącą kroków mam słabą.
@@inka1780może twoja aplikacja ci coś źle liczy albo jest mało czuła. Według mojej 3 km to już coś około 4000 kroków. Ja jak mam taki normalny dzień pracy to już koło 15 mam 6000 kroków zrobione. A pracę mam siedząco-chodzacą, zależy od dnia.
@@JaskrachanApka działa dobrze, sprawdzana wiele razy.
@@inka1780 Lepiej skupić się na tych realnych kilometrach niż takich suchych krokach i po prostu starać się w miarę możliwości pilnować postawy ciała :D
Ja 5 serii ćwiczen codziennie i rower. Po 3 miesiącach 34 kg. Ogólnie w rok straciłem 55 i zostało jeszcze od 13 do 15. Mam nadzieję,że kolejny miesiąc przyniesie już efekty podobne do zamierzonego. Oprócz rowera. Wszystko w domu.
Gratuluję super wynik co jeszcze zmieniłaś że tak schudłaś
@@celinaimsirovic7115 Schudles.Nie planuje być kobietą. Dieta, brak słodyczy i alkoholu oraz więcej ruchu. Białko rano, ćwiczenia oraz rower i w kilka miesięcy udało się .
@@Szog79 sorry nie widziałam że Pan jest mężczyzną . Robię to wszystko i stoję w miejscu to u mnie chyba hormony mam 50 lat i ważę 88kg przy 170 wzroście
Bardzo fajny montaż filmu. Super się ogląda!
Od stycznia mam diagnozę hipoglikemii reaktywnej ( insulinoopornosc to jedna z cech tego schorzenia) chodzę do dietetyka staram się odżywiać z głową ( z różnym skutkiem) od kwietnia regularnie cwicze wcześniej ćwiczyłam z doskoku. Waga stoi w miejscu ale staram się tym nie martwić, bo jedno waga( niewielka nadwagą) a druga rzecz to zdrowie. Nie mam już marzeń że będę nosić rozmiar 36 . Robię to dla zdrowia i aby być sprawna osoba. Ale cieszę się że to spotkało mnie gdy mam prawie 30 lat , bo zapewne kilka lat temu po prostu bym się załamała. Dzięki Marteczka za wszystko ❤
Na spokojnie i miej dużo cierpliwości! Nie uważam, żeby rozmiar 36 był dla Ciebie nieosiągalny, ale cieszy mnie, że widzisz inne cele poza nim - bo rzeczywiście, jeśli zacznie nas motywować nie tyle sam rozmiar, co fakt, że dzięki temu czujemy się lepiej, jesteśmy zdrowsi i sprawniejsi, to też latwiej po prostu jest to robić! Jestem z Ciebie bardzo dumna, bo takie podejście wcale nie jest aż tak popularne i dla wielu osób to dalej ciężka rzecz do przyjęcia. Brawo!
@@codziennie_fitjestes jedna z niewielu trenerek itp, ktore stawiaja glownie na sprawnosc I samopoczucie. Od kilku lat mam hiperinsulinemie i na szczescie juz insulina jest prawie w srodkowej normie. Mam wage normalna(nawet wg tych -110 prawie idealna) ale mimo aktywnosci, ktora Lubie autentycznie itp, wymyslam sobie, ze moze rozmiar 36,potem 34 ma być idealny,luźny najlepiej…
Ćwiczenia w domu są ważne. Mi ciężko się przelamac by wyjsc do silowni. Wstydzę się
Uwielbiam Panią nie dość że miło popatrzeć to super 😊racja fajnych i motywujących info. Jest Pani dla mnie jedna z nie wielu osób z którymi zgadzam się i których filmy zaczęły mi pomagać ❤❤❤
Dzięki za ten filmik. Od jakiegoś czasu ćwiczę, widzę, że jestem w lepszej formie i sprawności, pomimo tego ,że kilogramy nie lecą tak szybko jakbym chciała. Dzięki temu co nam tutaj przekazałaś "odważyłam " się odpalić dłuższy trening i dałam radę. Dzięki ❤
Bardzo przydatny filmik Marteczko, nawet dla osób aktywnych fizycznie od dłuższego czasu. Dziękuję. ❤🥰
Zgadzam się, ja to Biotad Plus dla mnie to sztos💪💪
Ale to jest mądry materiał! W zalewie "super hiper" sposobów, jak zrzucić 10 kg w tydzień, aż miło posłuchać Twojego rozsądku ❤️
Bardzo przydatny materiał dla początkujących, ale i dla wszystkich, którzy chcą uporządkować swoją wiedzę 👏💪🔥 dziękuję ❤
Bardzo fajny film :) dużo wiedzy w pigułce i do tego w bardzo strawnej formie
Dziękuję ślicznie za ten filmik, jest cudowny i mnóstwo cennych informacji dla osób z otyłością, taki przekaz ,który naprawdę potrafi zmotywować dziękuję 😊😘💪❤️
cieszę się
Tylko z Marta jestem w stanie utrzymać regularność ćwiczeń , zestawy są ogólnorozwojowe ,pracuje całe ciało, wzmacniają się mięśnie -moje kończyny nigdy nie wyglądały tak dobrze, skóra tez super. Nie nudzę się treningami, jeśli nie ćwiczę kilka dni czuje ,ze czas wyjść na matę . Dziekuje Marta❤
Bardzo przydatny film, mądrze i rozsądnie przekazujesz te informacje 👍❤️
Hejka Marta! Bardzo chetnie bym obejrzala kolejna czesc, tzn. dla osob ktore doszly do wagi prawidlowej i maja na celu utrzymanie wagi. Tymczasem, dzieki za ten filmik i pozostale. Polaczenie filmikow treningowych z poradami bylo niezmiernie wazne i uzyteczne w dochodzeniu do prawdilowej wagi.
Super film! Mi na początku pomogło tzw. portion control. Jadłam wszystkiego o połowę mniej i na mniejszych talerzach. Obliczyłam sobie +/- ile muszę zjeść, żeby wchłonąć 1900kcal i dobierałam sobie jedzenie z tabelkami. Potem przyszedł ruch. Nie zrzuciłam magicznie mojej otyłości z dnia na dzień, nie robiłam sprintu, tylko maraton, bo nie przeszłam na "dietę", tylko całkowicie ją zmieniłam, absolutnie cały swój sposób odżywania. Spacery, basen, teraz kupiłam sobie atlasik i na nim ćwiczę 2 razy w tygodniu, w dwa inne idę na basen na godzinkę. W dwa lata ze 101kg zeszłam na 78kg i wciąż spada. Wiem jednak, że utrzymam wagę, bo lubię jeść to, co jem w takich porcjach jak teraz (żołądek musiał się przyzwyczaić do mniejszej ilości jedzenia, stąd się nieco skurczył). Zdarzają się dni, kiedy nic mi się nie chce i wtedy nie robię nic i to też ok. Wychodzę ze znajomymi normalnie na pizzę, czy czasem na piwo i też ok. Ważne znaleźć balans, nie głodzić się i nie zarzynać ćwiczeniami, bo to grozi kontuzją. Wiem, że są ludzie, którzy potrafią zrzucić i 50kg w dwa lata. Jednak ja wolę powoli i swoim tempem, skóra ma czas na regenerację i nie wisi XD Warto wziąć się za siebie, żeby być sprawniejszym, silniejszym, żeby serce nam posłużyło dłużej, wygląd to efekt uboczny, choć zadowalający i daje satysfakcję.
Super film, wszystko omowione, a już szczególnie dziękuję za poruszenie kwesti jakimi ludźmi się otaczamy i przypomnienie o discordzie grupy! 🥰
Mega dzieki! Bardzo lubie Twoja pozytywna energie, naturalnosc, usmiech i przystepne, merytoryczne omawianie tematu ❤
Co za cudowny przekaz ❤ dzis pierwszy raz robilam Twoj ttening dla początkujących, spocilam sie przez te 25 minut, ale zdecydowanie lepiej czune sie po tych cwiczeniach. Jestem mega wdzieczna za Twoj kanał - to nie przypadek, ze na niego trafilam. Z nadwagą zmagam się już trzeci rok. Czune sie z tym zle i psychicznie i fizycznie. Po tym materiale i pierwszym treningu jestem mega pozytywnie nastawiona! Jesscze raz bardzo dziekuje, za to co robisz😊
Trzymam kciuki za Panią ☺️ Oczywiście Marta daje dużo motywacji ❤ Sama odkryłam ten kanał kilka dni temu i mam nadzieję, że tym razem się uda wytrwać w regularnych ćwiczeniach itd.Pozdrawiam serdecznie 😊
@@DorciaP. Bardzo dziękuję i również trzymam kciuki ✊
❤❤❤❤Super filmik. Pięknie Martuś wyglądasz ❤❤❤❤❤
Ja lubię oglądać Twoje filmiki... na macie robiąc rozciąganie i mobility. 2 w 1. I w ten oto sposób zaliczyłam 20 minut dodatkowego rozciągania 😉
oo popieram ten sposób! :D
@@codziennie_fit Pozdrawiam i wracaj szybko do pełni mocy!☺
Świetny film i przede wszystkim merytoryczny 👏👏👏 Nie pitu pitu ze to latwe i wystarczy chcec ale same najważniejsze rzeczy plus rozwiązania 😊 brawo za Twoja i Patryka pracę 👏👏👏
Mi duzo do nadwagi nie brakuje ale już zaczelam sie ogarniać ❤ super filmik
trzymam kciuki! Jak coś to jestem tutaj cały czas i będę wspierać!
Już nie mogę się doczekać filmiku 🎉
Bardzo motywujący film :-) Mam 36 lat i przeszłam 2-krotnie proces odchudzania z sukcesem (-20 kg. w wieku 21 lat, gdy 'zbudowałam' nadwagę przy złych nawykach oraz -25 kg. po drugiej ciąży 4 lata temu). Im jestem starsza, tym jest trudniej. Obecnie mam 2 kg. nadwagi wg wskaźnika BMI, ale waga, w której czuję się dobrze, to jest tak w połowie normy BMI, czyli wg mnie 'powinnam' schudnąć 8 kg.. Mimo że ćwiczę regularnie od 5 m-cy (trening siłowy i stretching), to przytyłam 3 kg.. I wiem, co jest problemem - dieta. Jadam raczej zdrowo, choć mam słabość do słodyczy, energetyków i przekąsek. Mimo że starałam się trzymać w deficycie kalorycznym, to waga i tak podskoczyła. Czuję pozytywne efekty moich treningów (jestem silniejsza, bardziej rozciągnięta, kondycja sztos, lepiej radzę sobie ze stresem), to jednak ta sama waga i -co gorsza- jej wzrost działa na mnie demotywująco. Całe szczęście, że właśnie wybrałam takie treningi, które sprawiają mi przyjemność, nie porównuję się z trenerkami, by ćwiczyć tak samo szybko czy też jeśli są ćwiczenia, które sprawiają mi dyskomfort, to wykonuję ich alternatywę, a ostatnio wróciłam do biegania. I właśnie takie filmy jak ten pomagają mi utrzymać motywację, dziękuję
Bardzo merytoryczny materiał, dziękuję za niego. Pozdrawiam ;)
👍🙏🤞
Ja co prawda otyłość mam juz za sobą, ale i tak oglądam bo mądrego zawsze dobrze posłuchać 🫠🤗
Ps. Marteczka dodam jeszcze ze zaczynałam z Toba! Kiedy postanowiłam schudnąć to zaczelam od Twoich treningów dla poczatkujących, pierwszy tydzien dałam rade 8 minut, 4 razy w tygodniu xD drugi tydzien juz 10 minut, a po miesiącu juz robilam cale treningi ponad 20 minutowe, do tego spacerki, biegać nie nawidze wiec ani razu tego nie robiłam, mino tego ze ludzie mi wmawiali ze trzeba sie umęczyć i upocić zeby schudnać.
W rok schudłam 23 kilo, bez żadnych głodówek i od ponad roku utrzymuje tą wage, teraz chodze na siłownie i robie swoja pierwsza mase zeby nabudowac mięśni troche😁
Jak myślę, że mam się przebierać, wyciągać matę, podpinac kompa pod tv dla 8 minut, to już mi się odechciewa i totalnie mam poczucie bezsensu tej czynności.
@@juliakwiatek4526 no nie wiem, ja mam tv z WiFi to nic nie musialam podłączac xD
Lepiej 8 minut niż nic, od czegos zaczac trzeba a z takim nastawieniem jak Pani to ciezko cokolwiek zmienic w życiu 😆
Brawo. Gratulacje.
Cudowny komentarz, dziękuję że podzieliłaś się swoją historią, myślę że to może być jeszcze bardziej motywujące i pokrzepiające dla tych, którzy dopiero są na starcie. 23 kilo to olbrzymi wysiłek, wow! Trzymam kciuki teraz za masę :D
@@juliakwiatek4526 można sobie uświadomić, że to właśnie różnica poświęcenia tych 8 minut albo i nie to pierwsza granica między tymi, którzy mają zmiany, a tymi, którzy ciągle czekają na to, aż coś się zmieni :( Ludzie nie doceniają, jak wiele zmieniają małe ruchy. 5 minut, 8 czy 10 to w perspektywie jednego dnia nic. Ale w ciągu miesiąca? To dawka ruchu, której wcześniej nie było i która może już wprowadzić zmianę.
co prawda nie mam nadwagi, ale oglądam wszystkie filmy na tym kanale, bo zawsze można dowiedzieć się coś wartościowego, np. o tych 150 minutach ćwiczeń w ciągu tygodnia, aż weszłam na zegarek żeby zobaczyć czy mi się udaje 😅
przy okazji mam pytanie - ostatnio podczas cięższych ćwiczeń np. tabaty lub hiit, robi mi się niedobrze i generalnie mam nudności gdzieś mniej więcej w połowie ćwiczeń, lub pod koniec, czy to możliwe że wysiłek jest zbyt intensywny? kurcze, nie podejrzewam się o to żebym aż tak zasuwała 🤔 dodam, że zawsze robię tego typu ćwiczenia po posiłku i też odczekuje minimum 2h
Ciepło jest ostatnio-pewnie dlatego tak się męczysz-sama zaliczam się do raczej zaawansowanych, ale teraz robię albo wzmacnianie, albo startery-oczywiście nie w najłatwiejszych wersjach-deska normalnie, nie na kolanach dla przykładu-po prostu trenuję w upały jak polecała Marta w filmiku i jest git;)) Uważaj na siebie🤗
@@ulas.8842 nie pomyślałam o tym, a przecież oglądałam ten film 😱 ale zawsze sobie ustawiam wiatrak na siebie, muszę uważać, dzięki 😘
Hejo! Rzeczywiście tak jak Ulas pisze, to może być po prostu upał, ale nie tylko - akurat przy treningach interwałowych takie uczucie jest dość "normalne" i zazwyczaj łączy się je z "długiem tlenowym". HIITy i tabaty to wysiłki beztlenowe o wysokiej intensywności i taka reakcja ciała jest normalna w momencie, kiedy nie nadążamy za tym ile tlenu potrzebujemy, a ile dostarczamy - to tak w bardzo dużym uproszczeniu :D Slowem, jeśli dałaś z siebie wszystko lub dość dużo, to takie uczucie mimo że nieprzyjemne, raczej nie powinno niepokoić, jest dość normalne, nie oznacza, że jest zbyt intensywnie. Problem byłby gdyby takie uczucie się pojawiało także po innych treningach.
@@codziennie_fit dzięki wielkie, uspokoiłam się 😅 na szczęście nie mam takich objawów np. przy hantlach albo zwykłym wzmacnianiu, i dobrze, bo to mega nieprzyjemne uczucie, dość że ledwo dysze to jeszcze przypomina mi się obiad z komunii 😅
Trudno mi oszacować PAL. Zero treningow (tylko do pracy na rowerze lub na piechotę (szybko bo wychodze na ostatnia chwile) 2x1,5 km, w lecie przejazdzki rowerowe (30-50km, a czasem 60-100 km - rzadziej) i wycieczki, ale zwykle nieregularnie. Z kolei praca zazwyczaj fizyczna (praca w dyskoncie) :) Według kalkulatora PPM to 1883 kcal, a PAL... nie wiem jaki dać współczynnik. Wg Garmina dzisiejsze spalone kalorie spoczynkowe to ok. 2000 kcal, a aktywne 1730, razem 3730 😱 (jeśli przyjąć takie zalozenie to wychodzi współczynnik 2,0) ,a w dni wolne 1,2-1,4 raczej. Ile uciąć kalorii? z tego CPM?
.
Hej marta, moze jakiś trening dla troszke utytych łysiejcych 30 latków nieobciążjący mocno stawów ? Zawsze to jakiś pomysł na nowy materiał :D miłego dnia !
Debiut i wszystkie z serii starter
Czy spacery wliczają się do tych 150minut treningu? Staram się codziennie robić 10-12 tys kroków i zawsze się zastanawiam czy powinnam jeszcze do tego dorzucić te 150minut treningu..
Dziękuję za przystępnie przekazaną wiedzę!
Ja nie wiem czemu to mi UA-cam pokazało... Ja chodzę na siłownię, jeżdżę rowerem i w sumie to treningi zajmują mi 8h-16h tygodniowo... I nawet nie mam nadwagi. Ale przyznaje kiedyś miałem nadwagę ale to było wtedy gdy trenowałem 0h tygodniowo 🤣.
Pokochałam pilates od pierwszego treningu :) Niestety przez uraz nadgarstka musiałam sobie odpuścić chodzenie na zajęcia. Teraz po rehabilitacji jest już w miarę ok, więc wracam ale na spokojnie do treningów w domu. Słucham swojego ciała, nie robię póz w podparciu ale jest tyle innych, że spokojnie da się trenować.
Dzięki Marta za filmik, jak zawsze mega motywujesz
Bardzo dobre rady. Od kilkunastu lat walczę z Hashimoto.. Niestety z wiekiem coraz gorzej ☹️metabolizm spowalnia a waga w górę, próbuje ćwiczyć, wybieram startery, rower i ćwiczenia nie obciążające kolan bo też niestety kolano po kontuzji. Bardzo lubię słuchać Twoich porad droga Marto. Może jakieś rady dla osób z moim problemem? 😉Pozdrawiam i dużo zdrówka 😊
Spróbuj na kolano brać msm i kolagen.
Kolano po operacji, od lat biorę różne specyfiki wraz z zastrzykami z kwasu hialuronowego.. Niestety czeka mnie kolejna operacja 😒ale dzięki za radę. Pozdrawiam 😊
dla mnie w aktywność nigdy nie była problemem, gorzej niestety z objadaniem się na smutki 😅
Polecam post przerywany, przestalam podjadać wieczorem i między posiłkami, mi taki reżim odpowiada, sama się trzymam,, za mordę,, 😂
Bardzo kompleksowy i rzetelny film, mnóstwo informacji na temat zdrowego i bezpiecznego odchudzania! Taka pigułka wiedzy przedstawiona z bardzo pozytywnym nastawieniem i dobrą energią, aż chce się wstać z kanapy TERAZ NATYCHMIAST! :D
Ja właśnie nie cierpię treningów które mocno naciskają na schylanie. Potem moje kolana umierają parę dniu. A teraz pełno jest treningów gdzie schylanie i mata to norma
Pani Marto przyjemnie Pania sluchac i czerpac rady.
Moje pytanie,wolanie o rady,pomoc
Jak schudnac po 50tce przy dobrej kondycji ale z choroba immunologiczna i praca od 7 do 19.
Czy dla mnie znajdzie Pani rade jak spalic tluszcz ?
Odzywiam sie wedlug mnie zdrowo,cwicze ale efekty nie za bardzo widoczne kiedy bylam mlodsza...Prosze o rady ? Moze treningi😂❤❤
Hej Marteczka ❤ Pytanie troszkę nie temat filmiku, ale tak kwestia bardzo mnie trapi. Po skręceniu kostki mam okroną blokadę do robienia wykroków/zakroków, mam problem z poprawnym ułożeniem stopy. Czy polecisz jakieś ćwiczenie o podobnej skuteczności zamiast tej wersji?
Uwielbiam Twoje treningi :) przy otyłosci czytalam na stronie szpitala medicover że moze nie od razu zaleca sie duża aktywność. Wazne jest działanie step by step, zeby zwyczajnie nie zrobic sobie krzywdy. Najważniejsza jest dieta, a jak sie dołozy z czasem do tego aktywność, wówczas efekt będzie jeszcze lepszy. Ale wszystko w swoim czasie
Super. Ciekawy filmik, dużo porad i motywacji, żeby zacząć coś zmieniać. Ja już mam za sobą pół roku regularnych ćwiczeń z Martą. Nie patrzę na kilogramy, tylko ćwiczę dla swojego zdrowia. Wielkie dzięki za wszystko 😊 drużyna faktycznie wspiera. Polecam jak najbardziej 😁
Thank you ❤
Dziekuje za bardzo przejrzysty przekaz❤
Ja tylko dla podbicia stastyk ❤😂
Czy Twój cardio dance pomoże mi zrzucić oponkę i zmniejszyć obwód uda ?;)
Wielkie dzięki za ten film ❤😘 Dużo super wiedzy w zakresie o którym mało się mówi. Trochę mi się rozwiązało z nim pytań 😉 A co gdy ta otyłość nie spada (z różnych powodów, których jestem świadoma), wytrzymałość i forma rosną, zwiększyłam trening do 60minut. I co dalej? Mimo otyłości wejść na kolejny stopień zaawansowania czy spokojnie robić treningi początkujące do czasu aż ta waga kiedyś spadnie?
Hej! Świetne pytanie. Ja zrobiłabym tak.
Bazując na wytycznych, które czytałam i opracowaniach, ogólnie jednak w otyłości bardzo się podkreśla to unikanie skoków jak i dużych ciężarów przez nacisk na stawy. To jednak nie wyklucza większej intensywności! Spokojnie próbowałabym przeskoczyć na trudniejsze treningi, jeśli się da to unikała dużego impaktu, ale jak najbardziej testowała wszystkie wersje średniozaawansowane i zaawansowe, jak i zwiększala intensywność. Myślę, że w przypadku gdy jesteś wytrenowana, pokusiłabym się nawet o spróbowanie treningów interwałowych, może na początku nie bardzo hardcorowych (raczej takich, gdzie stosunek czasu pracy do przerwy to przynajmniej 1:1), ale jednak.
Dodatkowo, myślę, że można dolożyć ciężary. W opracowaniach było trochę wskazówek jeśli chodzi o trening siłowy dla osób otylych, jeśli bmi jest dalej dość wysokie, to fajnie sprawdzą się wszystkie ćwiczenia z hantlami ale np. w pozycji siedzącej, klęczącej, leżącej, czyli takie, gdzie nie masz super dodatkowego nacisku na stawy od bioder w dół.
Jeśli BMI jest poniżej tych 35 i twój poziom wytrenowania naprawdę już jest zadowalający, to spokojnie dodalabym także ogólnie treningi siłowe także w normalnych pozycjach. Ze skakaniem poczekalabym do spadku wagi lub skonsultowala się z jakimś fizjo.
Ogólnie to chciałam cię pochwalić! Super, że forma rośnie i jak najbardziej zachęcam do odkrywania kolejnych poziomów. Go girl!
Miałam dokładnie takie same pytanie, bo jestem w tym samym miejscu... Dzięki Marta za odpowiedź.
@@codziennie_fit Dziękuję Ci bardzo 😘😘😘
No nie ta Marta jest genialna, super motywacja.
Pozdrawiam z Zielonej Góry.
;)
Jeju, ale Ty jesteś fajna i extra, że tak pomagasz ludziom❤
Grzywka gra pierwszą rolę w tym vlogasie ❤️❤️❤️
Super filmik :) A czy Monika z dr Lifestyle ma gdzieś podobny materiał o tym jak podczas nadwagi stopniowo zmieniać nawyki żywieniowe i od czego w ogóle zacząć? Liczenie kalorii, podział na białko, węglowodany itd jest dość przytłaczające w momencie jak nie ma się nawet pomysłu jak robić sensownie zakupy i jakie posiłki przygotowywać żeby nie rzucać się później na słodycze
Ja zaczęłam post przerywany i czuje się wspaniale, wogule nie chce mi się jeść słodyczy, jem zdrowo w czasie okna żywieniowego, nie chodze głodna, jem więcej białka a owoce sezonowe są teraz pyszne! Po co sztuczny Cukier? Ćwiczę codziennie pol godziny i chodze z psem na spacer codziennie i widze hak pięknie chudne z brzucha z boczków 😂
Super filmik jak zawsze 😊 moze moglabys nagrac material o treningu ems? Bardzo ciekawi mnie twoja opinia. Ps. Super wygladasz ❤
hej, to bardzo dobry pomysł! Zapisałam sobie i jak będę miała taką możliwość, to nagram coś na ten temat.
Super film!!
Jak zwykle rewelacyjny materiał Marta! Obejrzałam, chociaż nie mam nadwagi :) Mam jednak ogólną uwagę co do Twoich treningów. Wydaje mi się, że są one przeznaczone głównie dla ludzi młodych, cieszących się bardzo dobrym zdrowiem. Ja jestem po 40-tce i chcę wrócić do formy po 1,5 rocznej przerwie. Tak jak lubię Twój sposób prowadzenia treningów i Twoją energię, niestety nawet te, które mają nie obciążać stawów (startery) obciążają je. Ćwiczyłam z Tobą przez miesiąc i często bolały mnie kolana, chociaż zawsze wykonywałam ćwiczenia w wersji light. Dodatkowo w starterach jest chwilami za duża dynamika, zwłaszcza jeśli chodzi o zmianę pozycji. Chcąc podążać za tempem łatwo o nieprawidłowe ustawienie ciała i zrobienie sobie krzywdy. Piszę to jako pozytywny feedback, bo bardzo Cię lubię, ale niestety musiałam przerzucić się na inne treningi, bo Twoje mi niestety nie służyły.
Hej kochana! Dziękuję za grzeczny sposób wyrażenia swojej opinii - to nie zawsze jest w internecie częste :) jeśli chodzi o treningi, to jeśli po Starterach także czułaś że coś jest nie tak ze stawami, zdecydowanie udałabym się też do fizjo - to nie jest rzecz normalna i wiek tutaj nie powinien mieć nic do tego ❤️🙏 dla świętego spokoju zbadałabym to na twoim miejscu, ewentualnie poprosiłabym też go o ocenienie techniki, żeby zobaczyc czy tam wszystko gra. Startery projektuję z dużym przemyśleniem bo wiem, że muszą być one na pewno odpowiednie dla początkujących, ale jednak zawsze jest ryzyko, że dla kogoś będą nietrafione, tak jak w twoim przypadku. 🙏 Co do tempa i dynamiki, dziękuję za opinię - będę miała to na uwadze przy kolejnych Starterach!
@@codziennie_fit Dzięki za odpowiedź :) W sumie wybieram się do fizjo, bo mam lekki problem z kolanami, ale nie jakiś poważny, lekkie zwyrodnienie, strzykanie, itp. Myślałam, że te startery będą OK, ale niestety nie. Ale będę nadal śledzić Twój content, bo jest bardzo wartościowy :) Pozdrowionka 😄
Tabata jest najlepsza?
A orbitrek? Może być?
Wow dzięki wielkie ❤
❤
👍
👍👍👍💖
Myślę, że w przypadku kobiet treningi z podskokami lub bieganie mają tragiczny wplyw nie tylko na stawy i tylko naprawdę szczupłe kobiety powinny się angażować w tego typu aktywność.. Ja aktualnie zakupiłam własnego wioślarza, ponieważ w przeszłości dajac sobie regularny wycisk na wioślarzu schudłam nawet nie wiem kiedy. Niestety przestałam ćwiczyć, ponieważ zaczęłam mieć również zarysowane mięśnie na ramionach, co nie jest w moim stylu. Może tym razem uda się obciąć białko w diecie i schudnąć bez muskułów 😅
A co w przypadku, kiedy po prostu mi się nie chce? A powinnam, ale nie to zwisa. Nie umiem się zmotywować, nie lubię ćwiczyć, nie cierpię być spocona i zmęczona. Żadne treningi mnie nie przekonują, ani z Tobą ani zumba, no nic.
Znajdź coś, dzięki czemuś będziesz mieć ruch, ale co nie będzie dla Ciebie nieprzyjemne. Na przykład: spacery z psem codziennie albo rolki, jazda na rowerze. A jeśli już kompletnie nic nie lubisz to może metoda małych kroczków. To znaczy, nie musisz się rzucać na półgodzinne treningi. Rób 5 minut jakiegokolwiek ruchu. Codzienne 5 minut ruchu jest lepsze niż nic. Z czasem może Ci się spodoba i zwiększysz czas.
W takim przypadku jeśli żadne treningi nie wchodzą w grę, to może chociaż spacery albo inna forma ruchu? Tak naprawdę większości ludzi się nie chce 😎😎 więc jeśli czekasz aż kiedyś wstaniesz i poczujesz że chce ci się ćwiczyć, to taki dzień może nigdy nie nadejść. Może też to nie jest Twój czas, nie chcesz nic zmienić? Nie chcesz być zdrowsza? Czasami dopóki sami sobie nie ustawimy priorytetów i sami nie chcemy przerwać jakiegoś koła, to nic się nie zmieni, żadna motywacja zewnętrzna, motywujące filmy ani wymyślne treningi nie zmienią tej sytuacji. Myślę, że warto żebyś sama z sobą porozmawiała czy obecny stan rzeczy Ci pasuje, czy zdrowotnie czujesz się dobrze? Tak jak wspominam w filmie, po treningach nie musisz byc turbo spocona i zmęczona. Nie czuć potu na basenie :D A niektóre aktywności nie będą aż tak męczyć. Nie rozgadując się już więcej, po prostu szczerze przemyślałabym sama ze sobą czego tak naprawdę chcesz, czy naprawdę oczekujesz zmiany czy nie, a może pasuje ci jak jest i skoro tak jak piszesz ci to zwisa, to widocznie jest dla Ciebie to w porządku i nie chcesz zmiany? :)
@@codziennie_fitDokładnie.
Na swoim przykładzie, jako osoby, która pisze teksty literackie. Rzadkością jest sytuacja kiedy mi się chce to robić, mimo że uwielbiam. Często tak mam, że nie chce mi się robić czegoś nawet jak bardzo to lubię. Taki paradoks. Lubię pisać ale jak mam siąść i po prostu fizycznie klepać w klawiaturę to mi się nie chce. Najprościej jest po prostu nie myśleć, usiąść i pisać. Cokolwiek. Nawet jakieś głupoty na początku. Po chwili zaczynam łapać rytm i praca idzie sprawniej, a po godzinie łapie się na tym, że jestem w "gazie". Tak samo jest z ćwiczeniami. Jak mam słaby dzień, kiedy mi się w ogóle nie chce, to mówię sobie: zrób choć 10 minut, a potem się zobaczy. Zazwyczaj kończy się to pełnym treningiem i zadowoleniem po nim. Tak że wena nie istnieje. Im więcej myślisz o tym, co masz zrobić, tym więcej jest wymówek. Krótka piłka - robisz albo nie, wszystko zależy od Twojej decyzji. Gdybym ja czekała na ochotę do ćwiczeń to chyba nigdy bym nie ćwiczyła, mimo że bardzo to lubię. Zapewniam Cię, że zdecydowana większość ludzi ma dokładnie tak samo. Prawie nikomu się nie chce, a mimo to większość z nas robi to co trzeba. Spróbuj bez spiny podejść do ruchu, a myślę, że to będzie kwestia czasu jak wejdziesz w nawyk.
@@codziennie_fitnie pasuje mi absolutnie nic we mnie, co tydzień na terapii zmagam się z nienawiścią do własnego ciała, ale nie mam w sobie siły ani chęci, żeby cokolwiek z tym zrobić. Spacery mnie nudzą, nienawidzę tak łazić bez celu, jeszcze w słońcu, masakra. Wychodzę z domu, załatwiam co muszę i się chowam. Basen niby ok, ale to pół dnia z głowy, zanim wyjdę ogarnięta, wysuszę włosy (stosuję włosing i samo suszenie trwa 45 minut z dyfuzorem), nie mam tyle czasu w ciągu dnia, bo pracuje w 2 miejscach od poniedziałku do niedzieli, a mam jeszcze inne obowiązki. Wszelki maszyny, siłownia, powodują we mnie mdłości, tak samo jak zmiana diety. Ja po prostu nienawidzę być aktywna, zmęczona, spocona, w żadnym momencie i na żadnym treningu. Jak sobie uświadamiam, że mogłabym w tym czasie leżeć w łóżeczku i spać albo czytać, to dla mnie taki wybór to nie jest wybór. I tak wygląda życie wielu osób z dużą otyłością. Przy każdym treningu a nawet aktywności muszę zagryzać zęby i robić to wszystko z mdłościami, bo tego nienawidzę.
@@juliakwiatek4526 ja to robię tak, że podczas gotowania czy sprzątania odpalam playlistę i tańczę jakby nie było jutra 😅 może to nie jest Bóg wie jak profesjonalny trening, ale zawsze jakaś spontaniczna aktywność przy muzyce, którą lubię. W sumie to zainspirowało mnie, żeby zapisać się na zajęcia taneczne. Zaczynam jutro, więc trzymajcie kciuki 😌