Jestem kierowcą i rowerzystą, a nawet pieszym. Prośba do rowerzystów. Jadac równolegle do ulicy gdy zbliżacie się do przejścia dla pieszych, to nie zjeżdżajcie gwałtownie na nie, w ostatniech chwili zeskakując z roweru. Jakbyście chcieli popełnić samo b ójstwo .....zatrzymajcie się 1m przed i wtedy już zejdzcie z roweru i wejdźcie na na nie. THX
A do czego ci ten 1 metr? Zaraz ktoś inny powie że może 1,5 metra. Wystarczy po prostu zwolnić tym rowerem i rozglądać się co się dzieje dookoła. Jak rower jedzie wolno i auto jedzie wolno to nic złego się nie stanie.
@mariusz07 Potrzebny mi ten metr( z perspektywy kierowcy) do tego, że rowerzysta jadący równolegle w do jezdni, w pobliżu przejścia. Wygląda na jadącego na wprost. Gdy nagle robi skręt o 90 stopni, to mnie zaskakuje i daje mi bardzo malo czasu na reakcję. Zawsze jadę wolno przy przejściu dla pieszych.....Tak, zawsze jadę wolno przy przejściu dla pieszych. Jeśli jesteś kierowcą, to powinieneś wiedzieć o czym piszę. Jeśli nie, to uwierz że to duży problem.
Potrzebny mi ten metr( z perspektywy kierowcy) do tego, że rowerzysta jadący równolegle w do jezdni, w pobliżu przejścia. Wygląda na jadącego na wprost. Gdy nagle robi skręt o 90 stopni, to mnie zaskakuje i daje mi bardzo malo czasu na reakcję. Zawsze jadę wolno przy przejściu dla pieszych.....Tak, zawsze jadę wolno przy przejściu dla pieszych. Jeśli jesteś kierowcą, to powinieneś wiedzieć o czym piszę. Jeśli nie, to uwierz że to duży problem.
@@JohnBravo1000, ty piszesz o gwałtownym wjechaniu prawie na przejście. Ja piszę o wolnym wjechaniu przed przejście. Dla mnie nie ma znaczenia czy to będzie 1 metr czy 39 centymetrów. Jeśli rowerzysta jedzie wolno to mam sporo czasu na reakcję. Jeśli jedzie szybko i nagle da po hamulcach 1 metr od przejścia to też mnie tym wprowadzi w błąd. Z mojej perspektywy tylko powolna jazda w pobliżu przejść, a nie żadne tam ustalanie odległości. I to samo zresztą wobec kierowców. Nie musisz mi się zatrzymywać do zera jadąc autem, tylko sobie wczesniej zwolnij i pozwól mi przejść.
Proszę zrobienie programu o dostawcach jedzenia co jeżdżą na tych nielegalnych rowerach elektrycznych po chodnikach i drogach rowerowych z prędkością często przełączającą nawet 35 km/h.
Tu chodzi o to, że nawet na drodze dla rowerów widzimy te same sytuacje co z samochodami. To pokazuje, że niektórzy mają w dupie innych ludzi, liczy się ich ego i tyle i to jest najgorsze co może być na każdej drodze.
Brawo za uświadamianie rowerzystów. W większości czują się bezkarni. P.S. Sam jeżdżę rowerem, chociaż bulwary Wiślane omijam albo jeżdżę w stronę Skawiny, gdzie jest dużo spokojniej.
tą trasę rowerową mogli troszke szerszą zrobić - ale jest tak jest - pewnie zgodnie z "normą" a nie rozsądkiem bo asfaltu wyszlo by więcej. Od wyprzedzających na zyletki gorsi są jeżdzący bez trzymanki, piszący na telefonach czasasmi jedno i drugie jak i osoby jeżdzące środkiem w słuchawkach nie słyszace dzwonka
Niedaleko mojej miejscowości otwarto niedawno ścieżkę rowerową, która częściowo idzie po drogach publicznych i to co wyprawiają na niej niektórzy rowerzyści, to jest dramat. Kompletny brak znajomości przepisów ruchu, nie panowanie nad rowerem, wyjeżdżanie bez kontroli na środek drogi itp.
Jak to pięknie odpowiada sytuacjom spotykanym i pokazywanym na drodze w wykonaniu kierowców samochodów. To chyba taki sposób myślenia ludzi, nie ma znaczenia, czym jeździmy.
@tomashglajzer4272 wiadomo. Po żadnej stronie nie będzie 100 procent poprawnie jeżdżących,ale serio wiele rowerzystów nie zna podstawowych zasad o ruchu drogowym
@ wielu rowerzystów to również kierowcy samochodów. Mam koleżkę na osiedlu który ma prawo jazdy i samochodem jeździ przepisowo ale jak czasem wyjdziemy na rowery to zaczyna jeździć jak idiota i łamie wszystkie możliwe przepisy( prócz jazdy na czerwonym) bo nie uważa tego za zagrożenie. Ile bym mu nie tłukł do łba nie potrafi tego zmienić
@@tomashglajzer4272 no nieprawda, prawo jazdy daje jednak dużo kierowcom samochodów. Proszę sobie wyobrazić, że nie ma praw jazdy w ogóle i każdy może prowadzić samochód bez zdania żadnego egzaminu. A tak niestety jest z rowerzystami powyżej 18 roku życia: każdy może jeździć rowerem po drogach publicznych bez żadnej karty rowerowej czy prawa jazdy, tj. nie będąc sprawdzonym czy zna chociażby przepisy ustawy PORD oraz czy potrafi je zastosować w praktyce
@@andrzejnowak4315 kierowcy bardzo często łamią przepisy posiadając prawo jazdy i robią to świadomie. Nie ma większej różnicy pomiędzy kierowcą samochodu a rowerzystą w obu przypadkach przepisy są łamane. Kierowcy mają egzamin i jeżdżą jak im się podoba, później tłumaczą że nie wiedział, nie widział, zagapił się. Dlatego napisałem o moim koledze, zna przepisy ma prawo jazdy ale jadąc rowerem już tak ich nie przestrzega. Wszystko zależy od człowieka. Nikogo nie bronię bo po obu stronach są kierowcy którzy jeżdżą przepisowo lub nie.
Panie Marku, ważny temat poruszyliście. Byłem na kładce nowej przez Wisłę w Warszawie. Cudowne miejsce, dla pieszych i rowerzystów. Jakby nie rowerzyści którzy jechali tak szybko że bałem się że dziecko zrobi zły krok i zostanie rozjechane. Naprawdę fatalnie, tak samo dalej trochę nad Wisłą.
po piwie na rowerze 0,11 i 1000 zł, za wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej "szofer" dostanie 200 zł. Faktycznie rowerzysta stwarza 5x większe zagrożenie.. to jest dbanie o bezpieczeństwo ...
Ponawiam komentarz z poprzedniego materiału: rowerzyści mają gdzieś oświetlenie. Proszę zobaczyć film od 9:04 (nie wiem, jak wstawić link do konkretnego fragmentu). Podjeżdża dwóch rowerzystów - oboje bez oświetlenia, a jest już zmrok. A są też tacy, którzy bez oświetlenia jeżdżą ulicami. Czy rower poruszający się ulicą nie powinien mieć oświetlenia tak jak samochód - włączonego także w dzień?
Rower nie musi mieć oświetlenia w dzień, chyba że występjuje ograniczenie widoczności jak mgła. Nie ma znaczenia. czy na jezdni, czy nie. Po zmroku oczywiście musi być.
Lista wykroczeń rowerzystów jest tak długa , że nikt nie będzie chciał tego oglądać. Jeżdżenie po chodniku, wjeżdżanie na przejście dla pieszych, przejeżdżanie na czerwonym, zawracanie w miejscu do tego niedozwolonym, przekraczanie lini ciągłych, jazda pod prąd….. dużo tego, a wybrano tylko nieliczne karygodne zachowania do tego odcinka…..kierującym rowerem chyba się wydaje, że są „świętymi krowami”, jak stali się piesi i że mogą wszystko bo to tylko rower……a w razie wypadku kierujący pojazdem mechanicznym odpowiada za kolizję z takim szaleńcem na rowerze, jadącym bez żadnych zasad !
Zapomniales o podstawowym bledzie. Brak sygnalizacji manewrow, albo jakies machniecie, ktore nie wiadomo co ma oznaczac. Do listy dorzuce jeszcze scinanie, np. zakretow.
1:42 Zapierdalanie to styl życia nie ważne rowerem, motorowerem,motocyklem,hulajkom czy autem aby "urwać" kilka minut a że czasem ktoś przez to nie dotrze już wcale to nie obchodzi
Ryzykantka ta, na wspomaganiu elektrycznym, wiem jak doładowanie działa, ja bym nie ryzykowała. Pewne jest, żebym snuła się gęsiego za innym rowerzystą.
Ja zakładam, że ustępuje się tym z prawe... inni rowerzyści zakładają, że kto pierwszy ten lepszy. W Poznaniu jest kilka znaków "ustąp pierwszeństwa", ale nie ufałbym im, jeśli jedziesz tą "uprzywilejowaną" drogą (zresztą nie ma znaku, że to droga z pierwszeństwem).
Policjant się nie wylegitymował, nie podał przyczyny zatrzymania (nie ma czegoś takiego jak zatrzymanie do rutynowej kontroli trzeźwości), dodatkowo bezprawnie wystawił mandat. Podczas pierwszego dmuchania rowerzysta nie przekroczył dopuszczalnego prawem limitu (wydmuchał 0.09), a pomiędzy pierwszym a drugim dmuchaniem (0.11) nie prowadził, więc za co dostał mandat? Za stanie po spożyciu przy policjancie?
smiesznie Pan piszczalka brzmi na 0,25 predkosci... wracajac do tematu miejsca znajdzie sie na 3 rowery obok siebie, dziewczyna pojechala dobrze, to te 3 zawalidrogi powinny sie szybciej ogarnac
Jak to rower elektryczny to jeszcze wieksza predkosc? Rowery maja ograniczenie wspomagania do 25km/h a nawet na normalnym rowerze rozpedzi sie ponad 30km/h.... wiec co tu ma elektrycznosc do rzeczy?
Co ma? Taka że gdzieś facet na elektryku uderzył w kobietę na chodniku Zginął bo niefortunnie upadł, kobieta połamana. Ale na liczniku miał zapisane rekord 96km/h więc te blokady to pic..... Źrodła nie pamiętam bo to z przed czterech chyba lat, chyba w Iławie...chyba
@@holy883 Na zwyklym rowerze tez mozesz uderzyc osobe jak i samemu zginac. Sam bylem ofiara wypadku rowerowego ktory mial tylko 5 przerzutek dla juniorow i trafilem do szpitala na kilka dni. Nie rodzaj roweru jest tu problemem a osoba ktora na nim jedzie. Takie osoby ktore ewidentnie stwarzaja niebezpieczenstwo powinne byc wylapywane. Najwiecej widze ich jezdzacych z jedzeniem, przecinaja droge jada z nadmierna predkoscia po ulicy po chodnikach nie patrza czy cos jedzie czy nie. Widze to w Krakowie, z perspektywy rowerzysty, kierowcy samochodu jak i pieszego. Co do blokady to uwazam ze to glupota, to nie posiadanie roweru ktory moze byc wspomagany wiecej niz 25km/h powinno byc karane a rowerzysta ktory przekracza predkosc gdzie jest ona ograniczona, jak np chodniki badz bezmyslna jazda.
@@kuba6538 Nawet przy 25km/h uderzajac np w dziecko/starsza osobe mozna pozbawic jej zycia. Blokady nie sa problemem, w samochodzie rowniez mozemy jechac 200 na godzine ale tego nie robimy bo myslimy o innych i wlasnym bezpieczenstwie. Problemem sa osoby ktore decyduja sie na niebezpieczna jazde po chodnikach ktorej nikt nie kontroluje. Przynajmniej nie w istotnym stopniu. Niebezpieczenstwo mozemy nawet spowodowac jadac 5km/h. Zapakowany nieelektryczny rower moze wazyc tyle samo co elektryk.
ojojoj 5:40 pan policjant nie doczytał instrukcji alkomatu. Wszystkie badania na obecność alkoholu wykonujemy 15 minut po paleniu/piciu/jedzeniu inaczej są niemiarodajne. Drugie badanie powinno być wykonane 15 minut od pierwszego by ustalić tendencję.
@@docent5237 generalnie każdego w policyjnym też na pewno jest (nie wiem jaki to model). Jedzenie czy alkohol zalegający w jamie ustnej nawet w resztkowej postaci może zawyżyć wynik badania. W drugą stronę szybko wypity alkohol nie wchłonie się do krwioobiegu i wynik może być fałszywie zaniżony. Jeśli pierwsze badanie byłoby jedynie badanem poglądowym nie mającym konsekwencji prawnych to ok. Tyle że policja jeśli na pierwszym badaniu wyjdzie alkohol na wykroczenie a na drugim nie to i tak mandat wystawią.
Proszę żeby Policja i Straż Miekjska większą uwagę przykuwała na rowerzystów bo często nie znają zasad ruchu a jeżdżą i jeszcze się awanturują jak im się zwraca uwagę
a gdzie imię, nazwisko, stopień, jednostka, powód kontroli - podstawa prawna i faktyczna :) i poinformowanie o możliwości złożenia zażalenia na przeprowadzone czynności :) oj w Łodzi to samo :) olewanie ustawy o Policji :) składam na to papiery do płokułatuły :)
Jeżdżę rowerem po klimatycznej trasie rowerowej z Nieporętu do Warszawy wzdłuż Kanału Żerańskiego. Dużo ludzi jedzie obok siebie zajmując 2/3 drogi dla rowerów. Wkurza mnie to, bo czasem jest tak, że trzeba ominąć gałąź i nie ma gdzie zjechać więc trzeba zjechać do środka, ale nie można, bo jadą obok siebie. Niektórzy jadą tak szybko, że wyprzedają tak jak ta Pani na filmie.
@zamenislongissimus3687 Tak, żal mi d***e ściska, bo nie mam jak ominąć gałęzi wystających na DDR. A zresztą, mam z kim jeździć, no ale co Ty możesz wiedzieć jak mnie nawet nie znasz prywatnie 😆😆😆 Wyroki w Internecie łatwo się wydaje, prawda? 😄
@zamenislongissimus3687 Tak, żal mi d**e ściska, bo nie mam jak ominąć gałęzi wystających na DDR. Tak się składa, że mam z kim jeździć, ale co Ty tam wiesz, jak mnie nawet nie znasz i na oczy nie widziałeś nawet 😆😄 Wyroki w Internecie wydaje się łatwo, prawda? To jest właśnie nasz problem, że oceniamy kogoś po jednym zachowaniu, komentarzu, ale z drugiej strony człowiek sądzi też według siebie 🙂
Bardzo proszę o odcinek tłumaczący rowerzystom gdzie i kiedy mają pierwszeństwo i gdzie i kiedy go nie mają. Bo są przekonani, że mają pierwszeńswto w każdej sytuacji na każdym przejeździe. A czy definicja drogi rowerowej nie mówi o tym, że ścieżki rowerowej na jezdni nie ma? No chyba, że skrecamy w prawo a równolegle biegnie droga rowerowa to ustepujemy. To jest w przepisach jasne.
@wisniowywsn728 No tak Co innego autem Po 4 sądowym zakazie prowadzenia pojazdów..XD Dużo też osób ginie po kolizjach z rowerem, A tak na poważnie piją y rowerzysta jest głównie zagrożeniem dla samego siebie a jak jest b. Nawalony to nie pojedzie rowerem w przeciwieństwie do kierowców Autor filmu nie ma pojęcia o jeżdżeniu rowerem po mieście Albo wogóle nie ma pojęcia o jeżdżeniu rowerem
@@ppp.1334 jak widac ty nie masz pojecia. Rowerzysta czy po jednym czy po 5piwach staniwi zagrozenie. Ktos jest zmeczony i po wypiciu jednego piwa nie bedzie juz tka pewnie jechal rowerem i stanowi zagrozenie.
Konieczne prawo jazdy na rower i tablice rejestracyjne, skończy się idiotowanie. A za jazdę pod wpływem zatrzymano prawa jazdy jeśli ci pedalarze je mają? bo to nie są rowerzyści.
i od takiego pitolenia mamy że za minuty kierowca samochodu ciężarowego może być ukarany, za co, a no za to że coś może się stać! a lekarze mogą sobie robić 24/7 i ofiar nie ma!
@@tyracz4717 Szkoda, że jesteś lepszy w obrażaniu niż w uważnym oglądaniu. W świetle przepisów trzeba być trzeźwym, a to że ty akurat nikogo nie zabiłeś jadąc po alkoholu to już twoja sprawa.
A gdzie przedstawienie się, podanie przyczyny kontroli? Poinformowanie o możliwości zażalenia na przebieg czynności? Nie ma czegoś takiego jak "rutynowa kontrola trzeźwości"!!! Audytor by się tu przydał!!
Ten co miał 0,11 to u nas nawet na rowerze nie może jechać i ma mandat, a gdzie indziej mógłby nawet autem. I to jest niezrozumiałe dla mnie. Osobiście nigdy nie jadę po alkoholu, ale bądźmy szczerzy, po nieprzespanej nocy jeździ masę kierowców. I nie wiem co jest gorsze, te 0,11, którego prawie nie czuć, czy takie zmęczenie. A zmęczenie może być gorsze.
@@Radek.68 Miał typ niefart, bo limit jest 0,2(0,095mg/l), jakby nie było kamery to albo by go puścił grożąc palcem albo postałby drugie 15 minut, aż spadnie poniżej, ale co do mertium to tak, nasze limity są śmiesznie niskie względem innych krajów, a pod kątem obecnego praktycznie niewystępującego łapówkarstwa wśród policji na tym szczeblu, spokojnie można byłoby podnieść limity, realnie pijani i tak mają grubo ponad 0,5 promila i niczym się nie przejmują, a tu typ z wolniejszym metabolizmem płaci tysiaka za to, że wypił wcześniej słabego browara do kiełby jadąc sobie na rowerze.
@@andrewandrewski2546 Jakby pomyślał, to by się nie zgodził na drugie badanie. Wtedy zawieźliby go na badanie krwi, a za pół godziny już by miał poziom dopuszczalny. I nic by nie zapłacił.
@@andrewandrewski2546 z limitami się zgadzam. Ja pracowałem jako kierowca w USA na pograniczu 3 stanów, w 2 z nich limit to było 0,8 promila a w jednym 0,5. Tam ludzie przyjeżdzają do barów samochodami, spotykają się, piją 2 piwa i wracają autem do domu i nic nikomu sie nie dzieje. Sam również nie odczułem jakichkolwiek negatywnych skutków takiego stanu prawnego. A tu gość za wypicie jednego browarka jadąc rowerem płaci tysiaka XD
430 z późn. zm.) - dalej r.w.t.d.p.), w obrębie pasa drogowego mogą być usytuowane ścieżki rowerowe (na zasadach określonych w § 46-48 r.w.t.d.p.), jednak nie ulega wątpliwości, że sama ścieżka rowerowa nie jest drogą w rozumieniu u.d.p., tym bardziej zaś nie stanowi drogi publicznej.
Chociaz sam nie piję to podnioslbym dopuszczalny limit do 0,3 promila, bo te polowania naprawdę groteskowo wygladają. Jak ktoś wypije lampkę wina do obiadu to nie stanie się zagrożeniem w ruchu drogowym.
zatem wszyscy cykliści uważajcie na trenażerach w domu, zbyt duża ilość jabłek w połączeniu z drożdżami w układzie pokarmowym może spowodować przekroczenie progu 0.2 promila na drodze publicznej i popełniacie wykrocznie drogowe zagrożone mandatem 1000pln. .... :)
Rozumiem ironię, ale traktując taki argument poważnie to taki mandat łatwo obalić, nie zgadzasz się z pomiarem i jedziesz na badanie krwi. We krwi w takim przypadku ci nie stwierdzą zawartości alkoholu.
tam lajkrarze bija rekody predkosci w wy wymagacie rozsadku :D
Місяць тому+2
O ile kierowców samochodów jadących po alkoholu nie sposób wybronić w żaden sposób, to mandat 2500zł dla typa który nie powoduje żadnego wypadku i wraca sobie z grilla ciągiem którym poruszają się same rowery - to już naprawdę niesprawiedliwa kara. Jeszcze bym zrozumiał jakby to była kara za spowodowanie jakiegoś zagrożenia czy czegoś. Ok. Ale tak to jest to nieżyciowy, niesprawiedliwy i bezsensowny przepis.
Ale beka...., w 2:44 toż to kompletna nieodpowiedzialność, z taką separacją odległości pomiędzy pojazdami nadjeżdżając z przeciwka mamy do czynienia na co dzień z różnicą prędkości 180+ a nie 40. To jest THE BEST oF the BEST. Czy jest kanał satyryczny podobny do SZOPKA DLA REPORTERA dla Jedź bezpiecznie. :-)
W cywilizowanym kraju można pojechać samochodem do restauracji, wypić lampkę wina do kolacji i spokojnie samochodem wrócić do domu. W PL rowerzysta po piwku w upalny letni wieczór na polnej ścieżce dostaje 1000zl! Fajną wolność sobie wywalczyliście!
@@grouponinternet9083 znam tez takie przypadki ze wypieles i nie wsiadasz na rower bo policja złapie (bo np zna pijaka) wiec wsiadam do samochodu i jestem bardziej anonimowy. Moim zdaniem karanie za jedno piwko na rowerze jezeli jedziesz prawidlowo i nic nie "odwaliłeś" to zbyt drakonski przepis. Pieszych tez badać, w koncu uczestniczą w ruchu ;)
Pan policjant powinien nauczyć się przeprowadzać kontrole drogowe… co to za wyskakiwanie i pytanie pił pan coś? Proszę dmuchać? Halo, policja! Ta prawdziwa!
i znów Dworak i jego rowerowe fobie. rowerzystka wyprzedza na całkiem szerokim pasie gdzie to nie jest żaden problem i zrobiła to całkiem bezpiecznie, chociaż fakt, mogła zrobić to gdy z naprzeciwka byłoby pusto. widać jej tor jazdy, spory odstęp przy wyprzedzaniu i dobre zjechanie po wyprzedzeniu. ta na elektryku tak samo, zupełnie normalnie z jeszcze większym zapasem... ale Dworak - ona nie boi się że zabraknie miejsca? weź facet wyjdź z tej blaszanej puszki dupowozu i zrób kilka km rowerem to przestaniesz mieć takie rowerowe fobie. ale jak to w jednym programie prawie się wywaliłeś to może faktycznie, rower jest dla takich zagrożeniem.
no ale zaraz - policja zatrzymuje gościa, który przed chwilą coś wypił i jeszcze nie jest pijany, więc nie można go ukarać, czekają więc aż będzie pijany i wtedy go karzą? ale on już nie jedzie, bo jest zatrzymany... a może chciał za 3 minuty skończyć jazdę
Jest to pewna linia obrony. Czyli wychodzi na to, że podczas kontroli kierowcy samochodu i pierwszego badania jeśli urządzenie wykaże poniżej 0,2%o, policjant powinien pozwolić kierowcy jechać dalej i zarazem jechać radiowozem za nim, a za 15min ponowić pomiar - wtedy dopiero okaże się czy kierujący prowadził pojazd w stanie po spożyciu 🤣
@@bartek-e7y przydatny odcinek - będę wiedział żeby nigdy się nie przyznawać, że piłem przed chwilą, trzeba mówić, że wczoraj i już prawie wytrzeźwiałem
_"który przed chwilą coś wypił i jeszcze nie jest pijany, "_ widziałeś by jakiś pijak się przyznał ile wypił? Zawsze to jest jedno piwko. Ten na filmiku miał ponad 0,8 promila. To nie jest ani trzeźwy gagatek, ani taki, który *przed chwilą* pił. Na prawie jeden promil trzeba się napracować. Po drugie - jak nie rozumiesz prostego tekstu - to nie komentuj. Wyraźnie mówi, kilka razy, że czeka się po pierwszym badaniu (w domyśle: jak coś wyjdzie). Temu wyszło - dlatego czekali. Miałby zero zero - pojechałby dalej.
To raczej tak nie działa. Wartości z wydychanego powietrza są opóźnione względem tych, które by były z krwi. Więc jeśli komuś wychodzi blisko progu z powietrza, to są dwie opcje: albo _już_ ma przekroczony dopuszczalny stan we krwi, albo już dawno jest poniżej. Więc czeka się jakiś czas, żeby stwierdzić, czy w pierwszym badaniu był w fazie wzrostowej (alkoholu we krwi), czy opadającej. Jeśli po tych 15 minutach wyszło mu więcej niż w pierwszym badaniu, to znaczy, że w czasie pierwszego badania już popełnił wykroczenie/przestępstwo. Poprawka: właśnie doczytałem, że w fazie opadającej wartości z powietrza nie są specjalnie opóźnione, tylko podobne do tych z krwi. Co w sumie nic nie tu nie zmienia.
@@wojtektuptup Za współczucie dziękuję. Nie, nie mam żadnego problemu z podstawówką. W tym przezabawnym odcinku mowa jest o piratach rowerowych przekraczających nagminnie prędkość, wyprzedzających na trzeciego a także o pijanych rowerzystach, którzy rzekomo piją coraz więcej. Nigdzie w materiale nie wspomina się o konfiskatach rowerów lecz samochodów. Zdarzenia drogowe kończące się śmiercią poszkodowanych z udziałem nietrzeźwych w 2023 roku stanowiły 8% ogółu śmiertelnych wypadków. Zatem sprawcami 92% tych zdarzeń z niechlubnym wynikiem ponad 1800 osób zbitych byli trzeźwi. Eliminacja nietrzeźwych kierujących, rowerzystów czy komentujących nie poprawi tej tragicznej statystyki.
@@gdrive44 to jest rower. Wystarczy że w samochodach debile włączają światła przeciwmgłowe w momencie kiedy zaraz za nim jedzie auto a widoczność jest na kilometr. Fakt jest mgła... Nie widać samolotów.
Te drogi pieszo rowerowe nie nadają się w ogóle do ruchu pieszego. Takie drogi omijam szerokim łukiem. Już wolałbym iść po jezdni niż taką drogą. Brakuje rowerzystom świadomości skutków wypadku. Kiedyś obserwowałem rowerzystów, którzy wjechali na leśną drogę mimo zakazu ruchu rowerowego. Jak się okazało wbrew powszechnemu lekceważeniu zakaz tam nie stoi bez powodu. Nie minęła minuta a dziewczynka leżała na ziemi z raną na kolanie Od kilkunastu lat trwa terror rowerowy nie tylko tam, ale i na większości chodników, po których w mylnym mniemaniu rowerzystów można jeździć wbrew samej nazwie tej części jezdni. Trudno nie oceniać tej manii rowerowej w kategorii kalectwa, bo jeżeli człowiek nie może przejść przez przejście dla pieszych prowadząc rower to znaczy, że nie potrafi on w ogóle chodzić. Złe jest również to, że wiele ludzi sterroryzowanych przez dziesiątki fanatyków jazdy rowerem ustępuje pierwszeństwa rowerzystom na chodnikach co w ogóle nie powinno mieć miejsca. Tak samo jak na drodze tak samo i tutaj uprzejmość powoduje więcej szkód niż pożytku wypaczając prawidłowy stan rzeczy. Ostatnio też miałem sytuację, że stojąc na nie oświetlonym przystanku omal nie potrącił mnie potrącił mnie mężczyzna, który jechał na rowerze bez oświetlenia. W ogóle go nie widziałem nie miałbym jak uniknąć zderzenia. No i też powraca problem skuteczności egzekucji prawa. To co widzimy na filmie to tak zwana akacja policji, myślę jednak, że czas już skończyć z takim akcjami ponieważ widać, że jest to problem i takie czynności powinny być wykonywane codziennie przez policję.
Kilka spraw. 1. Uwielbiam ten program jak i tego policjanta. 2. Pijani kierowcy powodują w Polsce 7% wypadków. 7! To oznacza, że trzeźwi powodują 93% wypadków. Dla mnie od lat alkohol jest najprostszą rzeczą którą może wykazać się policja. Dalej: będąc np. w Niemczech wszyscy piją do kolacji tylko kierowcy 1 piwo i potem jadą autem do domu. Różnica jest taka że jak tam jest 50 to się jedzie 50, a jak 70 to się jedzie 70. U nas lwia część jeździ szybciej ale bezpiecznie przecież. Dalej, 1/5 z tych zatrzymanych w statystykach to są ludzie "po spożyciu" a więc pomiędzy 0,2 a 0,5 promila. Więc te statystyki sukcesu policji są nieco naciągane. 3. Nawet jeśli olejemy punkt 2 i uznamy, że jest to problem i chcemy z tym walczyć to... nie ma czegoś takiego jak rutynowa kontrola trzeźwości. Te wszystkie poranki trzeźwe etc. są nielegalne ponieważ aby Cię w ogóle kontrolować w ten sposób policjant musi mieć podejrzenie przestępstwa/wykroczenia. W przypadku badania trzeźwości musi więc to podejrzenie być art. 129 ust. 1 pkt 3 PoRD o tym mówi.
@@gajowiec oczywiście że nie są. Stwierdzam tylko że w normalnych krajach, gdzie policja dba o bezpieczeństwo a nie statystyki, nikt by takiej durnej akcji nie robił. Inna sprawa że nie miałby jak, bo zwyczajnie nie powinno być to karalne (w Niemczech jest np limit 0.7). O wiele więcej dobrego by zrobili jakby zaczęli gonić za motorowerami udającymi rowery i hulajnogi.
przepis jest przepis - powinieneś je znać również jako rowerzysta. Jeden stracił 1k drugi 2,5k myślę że 2 wyleczonych. Choć jeżdżę na rowerze do póki sniegu nie ma to tych elementow mi nie żal.
Czy stałaby się tragedia jakbyśmy podnieśli rowerzystom i użytkownikom UTO dopuszczalne limity promili alkoholu we krwi np. powyżej 0.4 promila -stan po użyciu alkoholu, a np. powyzej 0.8 promila stan nietrzeźwości, żeby podczas wysiłku jazdy na rowerze mogli wypić to jedno zwykłe 5% zawartości alkoholu piwo i wsiąść na rower? C'mon, rower to nie jest to samo co ważący co najmniej 1 tonę samochód. Przypominam, że piesi, którymi są równie rolkarze, mogą się poruszać po drogach (chodnikach, przejściach dla pieszych a rolkarze chyba po ściezkach rowerowych) kompletnie pijani. Gdzie tu sens, gdzie tu logika? Uważam, że mandaty dla rowerzystów odpowiednio 1000zł i 2500zł przy obowiazujących limitach to jest strzelanie z armat do wróbli.
@@docent5237 piszę o podniesieniu dla rowerzystów dopuszczalnego limitu stężenia alkoholu we krwi 0.2promila do 0.4promila, a nie o pozwoleniu im jeździć w stanie nietrzeźwości. Pijany pieszy (oraz rolkarz!) może się zatoczyć na chodniku i wtargnąć nagle na jezdnię, a jakoś może chodzić po chodniku z dowolną ilością stężenia alkoholu we krwi
@@gajowiec piszę o podniesieniu dla rowerzystów dopuszczalnego limitu stężenia alkoholu we krwi 0.2promila do 0.4promila, a nie o pozwoleniu im jeździć w stanie nietrzeźwości. Pijany pieszy (oraz rolkarz!) może się zatoczyć na chodniku i wtargnąć nagle na jezdnię, a jakoś może chodzić po chodniku z dowolną ilością stężenia alkoholu we krwi
Ja bym limit dla kierowców samochodów też zwiększył do tych 0.4-0.5 bo to jest serio patologia że po jednym piwku w knajpie musisz się stresować czy nie wyjdzie Ci 0.21.
Rowerzystka z 2:20 źle wyprzedza bo widzi z naprzeciwka innych rowerzystów, którzy też się wyprzedzają, ale już tamci są wg. prowadzącego bez skazy
Jestem kierowcą i rowerzystą, a nawet pieszym. Prośba do rowerzystów. Jadac równolegle do ulicy gdy zbliżacie się do przejścia dla pieszych, to nie zjeżdżajcie gwałtownie na nie, w ostatniech chwili zeskakując z roweru. Jakbyście chcieli popełnić samo b ójstwo .....zatrzymajcie się 1m przed i wtedy już zejdzcie z roweru i wejdźcie na na nie. THX
A do czego ci ten 1 metr? Zaraz ktoś inny powie że może 1,5 metra. Wystarczy po prostu zwolnić tym rowerem i rozglądać się co się dzieje dookoła. Jak rower jedzie wolno i auto jedzie wolno to nic złego się nie stanie.
@mariusz07 Potrzebny mi ten metr( z perspektywy kierowcy) do tego, że rowerzysta jadący równolegle w do jezdni, w pobliżu przejścia. Wygląda na jadącego na wprost. Gdy nagle robi skręt o 90 stopni, to mnie zaskakuje i daje mi bardzo malo czasu na reakcję. Zawsze jadę wolno przy przejściu dla pieszych.....Tak, zawsze jadę wolno przy przejściu dla pieszych. Jeśli jesteś kierowcą, to powinieneś wiedzieć o czym piszę. Jeśli nie, to uwierz że to duży problem.
Potrzebny mi ten metr( z perspektywy kierowcy) do tego, że rowerzysta jadący równolegle w do jezdni, w pobliżu przejścia. Wygląda na jadącego na wprost. Gdy nagle robi skręt o 90 stopni, to mnie zaskakuje i daje mi bardzo malo czasu na reakcję. Zawsze jadę wolno przy przejściu dla pieszych.....Tak, zawsze jadę wolno przy przejściu dla pieszych. Jeśli jesteś kierowcą, to powinieneś wiedzieć o czym piszę. Jeśli nie, to uwierz że to duży problem.
@@JohnBravo1000, ty piszesz o gwałtownym wjechaniu prawie na przejście. Ja piszę o wolnym wjechaniu przed przejście. Dla mnie nie ma znaczenia czy to będzie 1 metr czy 39 centymetrów. Jeśli rowerzysta jedzie wolno to mam sporo czasu na reakcję. Jeśli jedzie szybko i nagle da po hamulcach 1 metr od przejścia to też mnie tym wprowadzi w błąd. Z mojej perspektywy tylko powolna jazda w pobliżu przejść, a nie żadne tam ustalanie odległości. I to samo zresztą wobec kierowców. Nie musisz mi się zatrzymywać do zera jadąc autem, tylko sobie wczesniej zwolnij i pozwól mi przejść.
Proszę zrobienie programu o dostawcach jedzenia co jeżdżą na tych nielegalnych rowerach elektrycznych po chodnikach i drogach rowerowych z prędkością często przełączającą nawet 35 km/h.
Dlaczego na stronie TVP nie ma tych odcinków? tam ostatni to 931 więc i gdzie te pomiędzy?
Tu chodzi o to, że nawet na drodze dla rowerów widzimy te same sytuacje co z samochodami. To pokazuje, że niektórzy mają w dupie innych ludzi, liczy się ich ego i tyle i to jest najgorsze co może być na każdej drodze.
Brawo za uświadamianie rowerzystów. W większości czują się bezkarni.
P.S. Sam jeżdżę rowerem, chociaż bulwary Wiślane omijam albo jeżdżę w stronę Skawiny, gdzie jest dużo spokojniej.
tą trasę rowerową mogli troszke szerszą zrobić - ale jest tak jest - pewnie zgodnie z "normą" a nie rozsądkiem bo asfaltu wyszlo by więcej. Od wyprzedzających na zyletki gorsi są jeżdzący bez trzymanki, piszący na telefonach czasasmi jedno i drugie jak i osoby jeżdzące środkiem w słuchawkach nie słyszace dzwonka
Nareszcie Jedz bezpiecznie wróciło! Dziękujemy! I prosimy o przejscia dla pieszych:)
8:22 wystarczy wprowadzić kontrole trzeźwości dla rowerzystów. Jedna jedyna kontrola na potrzeby tv to za mało.
rowerzysci lekcewaza bo ich nikt nie kara...
nie karze - prawidłowa forma
Jak zwal tak zwal. Nikt nie egzekwuje przepisow od rowerzystow i hulajnogistow i robia co ch a na drogach.
dobrze jest niejednokrotnie zabrać mózg ze sobą jak się wsiada na rower, niestety wiele ludzi nie rozumie po co
Niedaleko mojej miejscowości otwarto niedawno ścieżkę rowerową, która częściowo idzie po drogach publicznych i to co wyprawiają na niej niektórzy rowerzyści, to jest dramat. Kompletny brak znajomości przepisów ruchu, nie panowanie nad rowerem, wyjeżdżanie bez kontroli na środek drogi itp.
Trasa do Tyńca to jak zakopianka.
Najstraszniejsze są informacje w mediach, że kierowca spowodował wypadek i zabił całą rodzinę, ale na szczęście był trzeźwy.
Tłuki jezdza tak samo rowerami jak i samochodami
W końcu odcinki pozdrawiam redaktorów
2:45 Rowerzysta bez trzymanki to większe zagrożenie niż przedstawione wyprzedzania. Bywają gorsze.
Jak to pięknie odpowiada sytuacjom spotykanym i pokazywanym na drodze w wykonaniu kierowców samochodów.
To chyba taki sposób myślenia ludzi, nie ma znaczenia, czym jeździmy.
Czy jakiś alkohol pan spożywał? Jeszcze nie 😊
1:40 przecie trzeba się pochwalić na FB, IG i tym podobnym jaki się czas zrobiło, przecie nie pędziła nakarmić kasz... bo nawet nie ma czym.
oby częstsze kontrole, bary w Tyńcu pełne rowerzystów z piwkiem a potem sruuu powrót do Krakowa
Wreszcie wrzucacie odcinki i mam nadzieję ,że regularnie
Majtczak po zabicu rodziny opala się w Dubaju.A nasza policja łapie rowerzystów po jednym piwie ( nie neguje ale sądzę że są ważniejsze sprawy)
Rel
Pani Beato i Panie Marku, trzeba nagrywać i pouczać. Według starej maksymy: nawet jeśli uratujemy choć jednego człowieka to warto...!!! Pozdrawiam.
7:05 Za jazdę w stanie trzezwosci na rowerze jest zawsze 2500 - i w tym jest cala polska.
Ja sie pytam gdzie sa karty rowerowe itp. Nie ktorzy rowerzysci nie mają pojecia o przepisach czym stwarzają duże zagrożenie na drodze
Posiadanie karty rowerowej nic nie da tak jak nie daje prawo jazdy kierowcom samochodów, niestety
@tomashglajzer4272 wiadomo. Po żadnej stronie nie będzie 100 procent poprawnie jeżdżących,ale serio wiele rowerzystów nie zna podstawowych zasad o ruchu drogowym
@ wielu rowerzystów to również kierowcy samochodów.
Mam koleżkę na osiedlu który ma prawo jazdy i samochodem jeździ przepisowo ale jak czasem wyjdziemy na rowery to zaczyna jeździć jak idiota i łamie wszystkie możliwe przepisy( prócz jazdy na czerwonym) bo nie uważa tego za zagrożenie.
Ile bym mu nie tłukł do łba nie potrafi tego zmienić
@@tomashglajzer4272 no nieprawda, prawo jazdy daje jednak dużo kierowcom samochodów. Proszę sobie wyobrazić, że nie ma praw jazdy w ogóle i każdy może prowadzić samochód bez zdania żadnego egzaminu. A tak niestety jest z rowerzystami powyżej 18 roku życia: każdy może jeździć rowerem po drogach publicznych bez żadnej karty rowerowej czy prawa jazdy, tj. nie będąc sprawdzonym czy zna chociażby przepisy ustawy PORD oraz czy potrafi je zastosować w praktyce
@@andrzejnowak4315 kierowcy bardzo często łamią przepisy posiadając prawo jazdy i robią to świadomie. Nie ma większej różnicy pomiędzy kierowcą samochodu a rowerzystą w obu przypadkach przepisy są łamane. Kierowcy mają egzamin i jeżdżą jak im się podoba, później tłumaczą że nie wiedział, nie widział, zagapił się. Dlatego napisałem o moim koledze, zna przepisy ma prawo jazdy ale jadąc rowerem już tak ich nie przestrzega. Wszystko zależy od człowieka. Nikogo nie bronię bo po obu stronach są kierowcy którzy jeżdżą przepisowo lub nie.
Panie Marku, ważny temat poruszyliście. Byłem na kładce nowej przez Wisłę w Warszawie. Cudowne miejsce, dla pieszych i rowerzystów. Jakby nie rowerzyści którzy jechali tak szybko że bałem się że dziecko zrobi zły krok i zostanie rozjechane. Naprawdę fatalnie, tak samo dalej trochę nad Wisłą.
Bardzo dobrze, ze ktoś pilnuje też dwóch kółek jak jadą! Mandaty zacne. Oby ludzie myśleli co robią! 👮♀️👮♂️👮♀️👮♂️👮♀️👮♂️
Jak dobrze znowu zobaczyć Pana Świtkę ❤
po piwie na rowerze 0,11 i 1000 zł, za wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej "szofer" dostanie 200 zł. Faktycznie rowerzysta stwarza 5x większe zagrożenie.. to jest dbanie o bezpieczeństwo ...
Jak prowadził to nie przekroczył limitu, więc za co dostał mandat? Za stanie po spożyciu przy policjancie?
1:30 tak się spieszy że aż jedną ręką musiała kozę z nosa wydłubać :D
PS
Pan Miś z policji chyba mocno schudł ;)
Do momentu jak rowerzyści nie będą karani i kontrolowani jak kierowcy to nic się nie zmieni.
Wstrętni rowerzyści mordują na drogach biednych kierowców
@@pl.transportraczej przyczyniaja sie do wypadkow na samym sobie
Więcej takich odcinków. Jak taki delikwent się dowie że to kosztuje 2500 to może się zastanowi
Ponawiam komentarz z poprzedniego materiału: rowerzyści mają gdzieś oświetlenie. Proszę zobaczyć film od 9:04 (nie wiem, jak wstawić link do konkretnego fragmentu). Podjeżdża dwóch rowerzystów - oboje bez oświetlenia, a jest już zmrok. A są też tacy, którzy bez oświetlenia jeżdżą ulicami. Czy rower poruszający się ulicą nie powinien mieć oświetlenia tak jak samochód - włączonego także w dzień?
Rower nie musi mieć oświetlenia w dzień, chyba że występjuje ograniczenie widoczności jak mgła. Nie ma znaczenia. czy na jezdni, czy nie. Po zmroku oczywiście musi być.
@@amadeosendiulo2137Dokładnie.
Lista wykroczeń rowerzystów jest tak długa , że nikt nie będzie chciał tego oglądać. Jeżdżenie po chodniku, wjeżdżanie na przejście dla pieszych, przejeżdżanie na czerwonym, zawracanie w miejscu do tego niedozwolonym, przekraczanie lini ciągłych, jazda pod prąd….. dużo tego, a wybrano tylko nieliczne karygodne zachowania do tego odcinka…..kierującym rowerem chyba się wydaje, że są „świętymi krowami”, jak stali się piesi i że mogą wszystko bo to tylko rower……a w razie wypadku kierujący pojazdem mechanicznym odpowiada za kolizję z takim szaleńcem na rowerze, jadącym bez żadnych zasad !
Zapomniales o podstawowym bledzie. Brak sygnalizacji manewrow, albo jakies machniecie, ktore nie wiadomo co ma oznaczac. Do listy dorzuce jeszcze scinanie, np. zakretow.
To samo kierowcy aut@@gdrive44
rowerami jezdza te same ameby co samochodami, i w taki sami sposób
1:42 Zapierdalanie to styl życia nie ważne rowerem, motorowerem,motocyklem,hulajkom czy autem aby "urwać" kilka minut a że czasem ktoś przez to nie dotrze już wcale to nie obchodzi
minut? Minuty to się urywa na dystansie kilku godzin jazdy.
Szanowni Państwo, bardzo fajny program,tylko zero edukacji,ponieważ ludzie robią i tak co chcą
Potem wsiada w samochod i jeździ tak samo 😮😮😮
Na rowerze po pijaku można doprowadzić do "katastrofy w ruchu lądowy" 😂
o kur..a tysiąc złotych za 0.21promila XD
Tani alkohol to to nie był
chory kraj, chore mandaty
Ryzykantka ta, na wspomaganiu elektrycznym, wiem jak doładowanie działa, ja bym nie ryzykowała. Pewne jest, żebym snuła się gęsiego za innym rowerzystą.
Poproszę odcinek o skrzyżowaniach rowerowych i tego kto ma tam pierwszeństwo bo większość nie ogarnia niestety tematu.
Ja zakładam, że ustępuje się tym z prawe... inni rowerzyści zakładają, że kto pierwszy ten lepszy. W Poznaniu jest kilka znaków "ustąp pierwszeństwa", ale nie ufałbym im, jeśli jedziesz tą "uprzywilejowaną" drogą (zresztą nie ma znaku, że to droga z pierwszeństwem).
Gdzie jest obowiązkowe oświetlenie jeśli porusza się po jezdni gdzie obowiązują przepisy.
Policjant się nie wylegitymował, nie podał przyczyny zatrzymania (nie ma czegoś takiego jak zatrzymanie do rutynowej kontroli trzeźwości), dodatkowo bezprawnie wystawił mandat.
Podczas pierwszego dmuchania rowerzysta nie przekroczył dopuszczalnego prawem limitu (wydmuchał 0.09), a pomiędzy pierwszym a drugim dmuchaniem (0.11) nie prowadził, więc za co dostał mandat? Za stanie po spożyciu przy policjancie?
Od kiedy to kontrola trzeźwości jest zatrzymaniem ? 😳
Artykuł 129ja.
To jest wyprzedzanie dla szpanu samego wyprzedzania ...
Czasami jest tak że ludzie chodzą tak jeżdżą lub odwrotnie
Brawo policja!
To jest pikuś, zapraszam w sezonie na trasę nadmorską R10 od Mrzeżyna do Mielna .....
2:03 przeciez ta rowerzystka pojechala jak najbardziej prawidlowo !!! krwa ona miala jeszcze 3s zapasu !!!!
No nie. Zle pojechala. Nie wyprzedza sie w takich sytuacjach.
@@gdrive44 na spokojnie sie zmiescila nie wiem co ty widzisz... masz rower?
@@mojamicha Nie wyprzedzam. Czekam, az bedzie mozna to zrobic w odpowiednich warunkach. A "artysci" jada na trzeciego srodkiem.
przyjrzyj sie jeszcze raz i zobaczysz, nie miala miejsca
smiesznie Pan piszczalka brzmi na 0,25 predkosci... wracajac do tematu miejsca znajdzie sie na 3 rowery obok siebie, dziewczyna pojechala dobrze, to te 3 zawalidrogi powinny sie szybciej ogarnac
Jak to rower elektryczny to jeszcze wieksza predkosc? Rowery maja ograniczenie wspomagania do 25km/h a nawet na normalnym rowerze rozpedzi sie ponad 30km/h.... wiec co tu ma elektrycznosc do rzeczy?
Co ma? Taka że gdzieś facet na elektryku uderzył w kobietę na chodniku Zginął bo niefortunnie upadł, kobieta połamana. Ale na liczniku miał zapisane rekord 96km/h więc te blokady to pic.....
Źrodła nie pamiętam bo to z przed czterech chyba lat, chyba w Iławie...chyba
@@holy883 Na zwyklym rowerze tez mozesz uderzyc osobe jak i samemu zginac. Sam bylem ofiara wypadku rowerowego ktory mial tylko 5 przerzutek dla juniorow i trafilem do szpitala na kilka dni. Nie rodzaj roweru jest tu problemem a osoba ktora na nim jedzie. Takie osoby ktore ewidentnie stwarzaja niebezpieczenstwo powinne byc wylapywane. Najwiecej widze ich jezdzacych z jedzeniem, przecinaja droge jada z nadmierna predkoscia po ulicy po chodnikach nie patrza czy cos jedzie czy nie. Widze to w Krakowie, z perspektywy rowerzysty, kierowcy samochodu jak i pieszego. Co do blokady to uwazam ze to glupota, to nie posiadanie roweru ktory moze byc wspomagany wiecej niz 25km/h powinno byc karane a rowerzysta ktory przekracza predkosc gdzie jest ona ograniczona, jak np chodniki badz bezmyslna jazda.
@@FreeKanal Miał 5 przerzutek ahahahaha Jedna z przodu, druga z tyłu, a gdzie pozostałe trzy? :D
Po 1 większa masa
Po 2 zdejmują blokady i jadą 50km/h+
@@kuba6538 Nawet przy 25km/h uderzajac np w dziecko/starsza osobe mozna pozbawic jej zycia. Blokady nie sa problemem, w samochodzie rowniez mozemy jechac 200 na godzine ale tego nie robimy bo myslimy o innych i wlasnym bezpieczenstwie. Problemem sa osoby ktore decyduja sie na niebezpieczna jazde po chodnikach ktorej nikt nie kontroluje. Przynajmniej nie w istotnym stopniu. Niebezpieczenstwo mozemy nawet spowodowac jadac 5km/h. Zapakowany nieelektryczny rower moze wazyc tyle samo co elektryk.
Taktyczny taktyczny taktyczny taktyczny taktyczny taktyczny dla zasięgów bo trzeba
ojojoj 5:40 pan policjant nie doczytał instrukcji alkomatu. Wszystkie badania na obecność alkoholu wykonujemy 15 minut po paleniu/piciu/jedzeniu inaczej są niemiarodajne. Drugie badanie powinno być wykonane 15 minut od pierwszego by ustalić tendencję.
To jest instrukcja do alkomatu policyjnego?
@@docent5237 generalnie każdego w policyjnym też na pewno jest (nie wiem jaki to model). Jedzenie czy alkohol zalegający w jamie ustnej nawet w resztkowej postaci może zawyżyć wynik badania. W drugą stronę szybko wypity alkohol nie wchłonie się do krwioobiegu i wynik może być fałszywie zaniżony. Jeśli pierwsze badanie byłoby jedynie badanem poglądowym nie mającym konsekwencji prawnych to ok. Tyle że policja jeśli na pierwszym badaniu wyjdzie alkohol na wykroczenie a na drugim nie to i tak mandat wystawią.
Proszę żeby Policja i Straż Miekjska większą uwagę przykuwała na rowerzystów bo często nie znają zasad ruchu a jeżdżą i jeszcze się awanturują jak im się zwraca uwagę
Dobry program i dojebane okulary.
a gdzie imię, nazwisko, stopień, jednostka, powód kontroli - podstawa prawna i faktyczna :) i poinformowanie o możliwości złożenia zażalenia na przeprowadzone czynności :) oj w Łodzi to samo :) olewanie ustawy o Policji :) składam na to papiery do płokułatuły :)
Bydz w porządku iwtrdy wymagaj
Jeżdżę rowerem po klimatycznej trasie rowerowej z Nieporętu do Warszawy wzdłuż Kanału Żerańskiego. Dużo ludzi jedzie obok siebie zajmując 2/3 drogi dla rowerów. Wkurza mnie to, bo czasem jest tak, że trzeba ominąć gałąź i nie ma gdzie zjechać więc trzeba zjechać do środka, ale nie można, bo jadą obok siebie. Niektórzy jadą tak szybko, że wyprzedają tak jak ta Pani na filmie.
Boszzzeee straszne to jest co piszesz. Ale może tak naprawdę pupkę ci żal ściska, że ty sam, a oni w grupach.
@zamenislongissimus3687 Tak, żal mi d***e ściska, bo nie mam jak ominąć gałęzi wystających na DDR. A zresztą, mam z kim jeździć, no ale co Ty możesz wiedzieć jak mnie nawet nie znasz prywatnie 😆😆😆 Wyroki w Internecie łatwo się wydaje, prawda? 😄
@zamenislongissimus3687 Tak, żal mi d**e ściska, bo nie mam jak ominąć gałęzi wystających na DDR. Tak się składa, że mam z kim jeździć, ale co Ty tam wiesz, jak mnie nawet nie znasz i na oczy nie widziałeś nawet 😆😄 Wyroki w Internecie wydaje się łatwo, prawda? To jest właśnie nasz problem, że oceniamy kogoś po jednym zachowaniu, komentarzu, ale z drugiej strony człowiek sądzi też według siebie 🙂
Bardzo proszę o odcinek tłumaczący rowerzystom
gdzie i kiedy mają pierwszeństwo i gdzie
i kiedy go nie mają. Bo są przekonani, że mają
pierwszeńswto w każdej sytuacji na każdym
przejeździe. A czy definicja drogi rowerowej
nie mówi o tym, że ścieżki rowerowej na
jezdni nie ma? No chyba, że skrecamy w
prawo a równolegle biegnie droga rowerowa
to ustepujemy. To jest w przepisach jasne.
Nie rozumiem czemu ludzie nie potrafią spędzić dnia wolnego bez picia alkocholu .
9:02 dlaczego policjant nie reaguje w związku z brakiem oświetlenia.
Nie jest ono wymagane za dnia.
@@Drezdenecki Za dnia tak, ale to nie był dzień tylko już po zmroku.
@@Drezdenecki A poza tym wtedy nie był dzień tylko wieczór.
Dlatego nie jeździ się tam szosą bo jest niebespiecznie
Pijany rowerzysta (po 1piwie) to rzeczywiście duze zagrozenie
tak, duze zagrozenie. Kazdy sie inaczej czuje po jednym piwie.
@wisniowywsn728
No tak
Co innego autem
Po 4 sądowym zakazie prowadzenia pojazdów..XD
Dużo też osób ginie po kolizjach z rowerem,
A tak na poważnie piją y rowerzysta jest głównie zagrożeniem dla samego siebie a jak jest b. Nawalony to nie pojedzie rowerem w przeciwieństwie do kierowców
Autor filmu nie ma pojęcia o jeżdżeniu rowerem po mieście
Albo wogóle nie ma pojęcia o jeżdżeniu rowerem
@@ppp.1334 jak widac ty nie masz pojecia. Rowerzysta czy po jednym czy po 5piwach staniwi zagrozenie. Ktos jest zmeczony i po wypiciu jednego piwa nie bedzie juz tka pewnie jechal rowerem i stanowi zagrozenie.
@wisniowywsn728
Oczywiście że stanowi zagrożenie
Sama jazda rowerem już na trzeźwo jest ryzykowna
@ widze, ze nie rozumiesz. Szkoda czasu
Konieczne prawo jazdy na rower i tablice rejestracyjne, skończy się idiotowanie. A za jazdę pod wpływem zatrzymano prawa jazdy jeśli ci pedalarze je mają? bo to nie są rowerzyści.
Wtedy odpadną korzyści związane z jazdą rowerem
i od takiego pitolenia mamy że za minuty kierowca samochodu ciężarowego może być ukarany, za co, a no za to że coś może się stać! a lekarze mogą sobie robić 24/7 i ofiar nie ma!
Widzę, proszę Państwa, że jak mnie to nie dotyczy ale jak jeżdżę rowerem po pijaku to już jest problem. Mandat powinni dostać po 5000
jakim tłukiem mentalnym trzeba być, żeby z premedytacją wypić piwo alkoholowe wiedząc, że zaraz będzie się jechało rowerem...
Serio cymbale uwazasz ze jedno piwo robi jakas wielka szkode w jezdzie rowerem albo samochodem?xD
@@tyracz4717 Szkoda, że jesteś lepszy w obrażaniu niż w uważnym oglądaniu. W świetle przepisów trzeba być trzeźwym, a to że ty akurat nikogo nie zabiłeś jadąc po alkoholu to już twoja sprawa.
@@MrGrbie w świetle przepisow mozesz miec 0.2 promila, czyli 70% osób po jednym piwie może legalnie jechać samochodem/rowerem.
@@tyracz4717po jednym piwie wystarczy żeby się kręciło w głowie jak ktoś nie jest wprawiony
@@czynnik_ludzki to powiedz to wielkiej brytanii ktora ma do 0,8 promila dopuszczalnego alkoholu w czasie jazdy w organizmie
A gdzie przedstawienie się, podanie przyczyny kontroli? Poinformowanie o możliwości zażalenia na przebieg czynności? Nie ma czegoś takiego jak "rutynowa kontrola trzeźwości"!!! Audytor by się tu przydał!!
Warto pamiętać, że pokazane zostały fragmenty kontroli. Nie widzimy całości.
Czy kierowcy, czy rowerzyści, niestety CHAMY !!!!
Droga przejażdżka rowerowa.
Ale czy rowerzysta musi znać jakieś przepisy? Albo pieszy? 😂 No przecież ich nikt nie nauczył!
Straszne jak rowerzyści nie wiedzą że robią coś złego pijąc na wyciecze
Ten co miał 0,11 to u nas nawet na rowerze nie może jechać i ma mandat, a gdzie indziej mógłby nawet autem. I to jest niezrozumiałe dla mnie. Osobiście nigdy nie jadę po alkoholu, ale bądźmy szczerzy, po nieprzespanej nocy jeździ masę kierowców. I nie wiem co jest gorsze, te 0,11, którego prawie nie czuć, czy takie zmęczenie. A zmęczenie może być gorsze.
@@Radek.68 Miał typ niefart, bo limit jest 0,2(0,095mg/l), jakby nie było kamery to albo by go puścił grożąc palcem albo postałby drugie 15 minut, aż spadnie poniżej, ale co do mertium to tak, nasze limity są śmiesznie niskie względem innych krajów, a pod kątem obecnego praktycznie niewystępującego łapówkarstwa wśród policji na tym szczeblu, spokojnie można byłoby podnieść limity, realnie pijani i tak mają grubo ponad 0,5 promila i niczym się nie przejmują, a tu typ z wolniejszym metabolizmem płaci tysiaka za to, że wypił wcześniej słabego browara do kiełby jadąc sobie na rowerze.
@@andrewandrewski2546 Jakby pomyślał, to by się nie zgodził na drugie badanie. Wtedy zawieźliby go na badanie krwi, a za pół godziny już by miał poziom dopuszczalny. I nic by nie zapłacił.
@@andrewandrewski2546 z limitami się zgadzam. Ja pracowałem jako kierowca w USA na pograniczu 3 stanów, w 2 z nich limit to było 0,8 promila a w jednym 0,5. Tam ludzie przyjeżdzają do barów samochodami, spotykają się, piją 2 piwa i wracają autem do domu i nic nikomu sie nie dzieje. Sam również nie odczułem jakichkolwiek negatywnych skutków takiego stanu prawnego. A tu gość za wypicie jednego browarka jadąc rowerem płaci tysiaka XD
@@Radek.68 Jest także wiele krajów w których dopuszczalna dawka wynosi ZERO.
Co do zmęczenia - całkowicie się z Tobą zgadzam.
W końcu się wzięli za to co powinni. Dlaczego rowerzysta nie ma OC. Zniszczy mi samochód i co?
430 z późn. zm.) - dalej r.w.t.d.p.), w obrębie pasa drogowego mogą być usytuowane ścieżki rowerowe (na zasadach określonych w § 46-48 r.w.t.d.p.), jednak nie ulega wątpliwości, że sama ścieżka rowerowa nie jest drogą w rozumieniu u.d.p., tym bardziej zaś nie stanowi drogi publicznej.
Bardzo dobry odcinek!!!
mamy to! jest 2.5k mandatu!
👍
trasa na tyniec to patologia
Patrząc na jej szerokość oraz na to, że jest na skarpie muszę przyznać rację.
Chociaz sam nie piję to podnioslbym dopuszczalny limit do 0,3 promila, bo te polowania naprawdę groteskowo wygladają. Jak ktoś wypije lampkę wina do obiadu to nie stanie się zagrożeniem w ruchu drogowym.
To Janusze sobie podniosą o te kolejne 0,1 czy 0,2.
A coś się stanie jeśli kierowca/rowerzysta nie napije się do obiadu lampki wina jak wie, że będzie prowadził?
@@denykwebster9189 wątroba się rozleniwi
zatem wszyscy cykliści uważajcie na trenażerach w domu, zbyt duża ilość jabłek w połączeniu z drożdżami w układzie pokarmowym może spowodować przekroczenie progu 0.2 promila na drodze publicznej i popełniacie wykrocznie drogowe zagrożone mandatem 1000pln. .... :)
Rozumiem ironię, ale traktując taki argument poważnie to taki mandat łatwo obalić, nie zgadzasz się z pomiarem i jedziesz na badanie krwi. We krwi w takim przypadku ci nie stwierdzą zawartości alkoholu.
Ale po h.j odpowiadają na pytania niebieskich ? 175 kpk nie znają ?
tam lajkrarze bija rekody predkosci w wy wymagacie rozsadku :D
O ile kierowców samochodów jadących po alkoholu nie sposób wybronić w żaden sposób, to mandat 2500zł dla typa który nie powoduje żadnego wypadku i wraca sobie z grilla ciągiem którym poruszają się same rowery - to już naprawdę niesprawiedliwa kara. Jeszcze bym zrozumiał jakby to była kara za spowodowanie jakiegoś zagrożenia czy czegoś. Ok. Ale tak to jest to nieżyciowy, niesprawiedliwy i bezsensowny przepis.
Dlaczego "Jedź bezpiecznie" wzięło się za rowerzystów? xD
A czemu nie? Już było nie raz. Rowerzyści, piesi, kierowcy, pzepisy to przepisy.
Bo rowerzysta też "jeździ"? xD
Bo to najgorsze co może spotkać kierowcę na drodze ;)
Bo program nazywa się "Jedź bezpiecznie", a nie "Jedź bezpiecznie samochodem".
Ale beka...., w 2:44 toż to kompletna nieodpowiedzialność, z taką separacją odległości pomiędzy pojazdami nadjeżdżając z przeciwka mamy do czynienia na co dzień z różnicą prędkości 180+ a nie 40. To jest THE BEST oF the BEST. Czy jest kanał satyryczny podobny do SZOPKA DLA REPORTERA dla Jedź bezpiecznie. :-)
W cywilizowanym kraju można pojechać samochodem do restauracji, wypić lampkę wina do kolacji i spokojnie samochodem wrócić do domu. W PL rowerzysta po piwku w upalny letni wieczór na polnej ścieżce dostaje 1000zl! Fajną wolność sobie wywalczyliście!
W cywilizowanym kraju mieszkają cywilizowani ludzie. Dla Polaka lampka wina = 2 butelki plus 3 piwa, wtedy można jechać.
@@grouponinternet9083 znam tez takie przypadki ze wypieles i nie wsiadasz na rower bo policja złapie (bo np zna pijaka) wiec wsiadam do samochodu i jestem bardziej anonimowy. Moim zdaniem karanie za jedno piwko na rowerze jezeli jedziesz prawidlowo i nic nie "odwaliłeś" to zbyt drakonski przepis. Pieszych tez badać, w koncu uczestniczą w ruchu ;)
@@robertbrn5645 Po jednym standardowym piwie większość ludzi wydmucha tyle co pani z pierwszego pomiaru. Czyli poniżej 0.2
Co ty gadasz, nie miał by "po jednym piwko" takiego wyniku, a tym bardziej lampce wina którą tak promujesz.
Pan policjant powinien nauczyć się przeprowadzać kontrole drogowe… co to za wyskakiwanie i pytanie pił pan coś? Proszę dmuchać? Halo, policja! Ta prawdziwa!
Tego co srodkiem bez trzymanki od razu zuttlizowac. A trasa tyniecka to patologia infrastruktury
Konfiskata obowiazkowa rowerów powinna być !!!
i znów Dworak i jego rowerowe fobie. rowerzystka wyprzedza na całkiem szerokim pasie gdzie to nie jest żaden problem i zrobiła to całkiem bezpiecznie, chociaż fakt, mogła zrobić to gdy z naprzeciwka byłoby pusto. widać jej tor jazdy, spory odstęp przy wyprzedzaniu i dobre zjechanie po wyprzedzeniu. ta na elektryku tak samo, zupełnie normalnie z jeszcze większym zapasem... ale Dworak - ona nie boi się że zabraknie miejsca? weź facet wyjdź z tej blaszanej puszki dupowozu i zrób kilka km rowerem to przestaniesz mieć takie rowerowe fobie. ale jak to w jednym programie prawie się wywaliłeś to może faktycznie, rower jest dla takich zagrożeniem.
Mogla poczekac. Zgadzam sie z opinia. Poza tym nie sygnalizowala zjazdu na prawy pas.
no ale zaraz - policja zatrzymuje gościa, który przed chwilą coś wypił i jeszcze nie jest pijany, więc nie można go ukarać, czekają więc aż będzie pijany i wtedy go karzą? ale on już nie jedzie, bo jest zatrzymany... a może chciał za 3 minuty skończyć jazdę
Jest to pewna linia obrony. Czyli wychodzi na to, że podczas kontroli kierowcy samochodu i pierwszego badania jeśli urządzenie wykaże poniżej 0,2%o, policjant powinien pozwolić kierowcy jechać dalej i zarazem jechać radiowozem za nim, a za 15min ponowić pomiar - wtedy dopiero okaże się czy kierujący prowadził pojazd w stanie po spożyciu 🤣
@@bartek-e7y przydatny odcinek - będę wiedział żeby nigdy się nie przyznawać, że piłem przed chwilą, trzeba mówić, że wczoraj i już prawie wytrzeźwiałem
_"który przed chwilą coś wypił i jeszcze nie jest pijany, "_ widziałeś by jakiś pijak się przyznał ile wypił? Zawsze to jest jedno piwko. Ten na filmiku miał ponad 0,8 promila. To nie jest ani trzeźwy gagatek, ani taki, który *przed chwilą* pił. Na prawie jeden promil trzeba się napracować.
Po drugie - jak nie rozumiesz prostego tekstu - to nie komentuj. Wyraźnie mówi, kilka razy, że czeka się po pierwszym badaniu (w domyśle: jak coś wyjdzie). Temu wyszło - dlatego czekali. Miałby zero zero - pojechałby dalej.
To raczej tak nie działa. Wartości z wydychanego powietrza są opóźnione względem tych, które by były z krwi. Więc jeśli komuś wychodzi blisko progu z powietrza, to są dwie opcje: albo _już_ ma przekroczony dopuszczalny stan we krwi, albo już dawno jest poniżej. Więc czeka się jakiś czas, żeby stwierdzić, czy w pierwszym badaniu był w fazie wzrostowej (alkoholu we krwi), czy opadającej. Jeśli po tych 15 minutach wyszło mu więcej niż w pierwszym badaniu, to znaczy, że w czasie pierwszego badania już popełnił wykroczenie/przestępstwo.
Poprawka: właśnie doczytałem, że w fazie opadającej wartości z powietrza nie są specjalnie opóźnione, tylko podobne do tych z krwi. Co w sumie nic nie tu nie zmienia.
@@japacapa ua-cam.com/video/mM1v7MbN6mQ/v-deo.html
Ten gość, co blisko promil miał, to się chwiał aż strach na tych nogach...
Szkoda, ze rowerzysta nie ma obowiazku posiadania OC oraz uprawnien.
9:00 piłeś? jadąc ścieżką rowerową? ZABIORĄ CI SAMOCHÓD. no autozaoranie.... :-). DWORAK odplynął.
Albo oglądasz właśnie pod wpływem albo masz bardzo poważny problem z umiejętnością z podstawówki tj słuchanie ze zrozumieniem. Współczuję
@@wojtektuptup Za współczucie dziękuję. Nie, nie mam żadnego problemu z podstawówką. W tym przezabawnym odcinku mowa jest o piratach rowerowych przekraczających nagminnie prędkość, wyprzedzających na trzeciego a także o pijanych rowerzystach, którzy rzekomo piją coraz więcej. Nigdzie w materiale nie wspomina się o konfiskatach rowerów lecz samochodów. Zdarzenia drogowe kończące się śmiercią poszkodowanych z udziałem nietrzeźwych w 2023 roku stanowiły 8% ogółu śmiertelnych wypadków. Zatem sprawcami 92% tych zdarzeń z niechlubnym wynikiem ponad 1800 osób zbitych byli trzeźwi. Eliminacja nietrzeźwych kierujących, rowerzystów czy komentujących nie poprawi tej tragicznej statystyki.
Piłeś nie jedź!!! Proste
ojoj... tysiaczek dla rowerzysty... laska miała fuksa
Bo on faktycznie wypiła jedno... on już niekoniecznie XD
9:15 szkoda że policja nie reaguje na te migające światełka
lepsze to niż nic
Bo mogą migać, to czemu ma reagować?
@@RadoMalinMozna sie z tym zgodzic, ale takie swiatla strasznie irytuja i oslepiaja. Wyobraz sobie, ze wszyscy uzywaja takiego trybu w samochodzie.
@@gdrive44 to jest rower. Wystarczy że w samochodach debile włączają światła przeciwmgłowe w momencie kiedy zaraz za nim jedzie auto a widoczność jest na kilometr. Fakt jest mgła... Nie widać samolotów.
Te drogi pieszo rowerowe nie nadają się w ogóle do ruchu pieszego. Takie drogi omijam szerokim łukiem. Już wolałbym iść po jezdni niż taką drogą.
Brakuje rowerzystom świadomości skutków wypadku. Kiedyś obserwowałem rowerzystów, którzy wjechali na leśną drogę mimo zakazu ruchu rowerowego. Jak się okazało wbrew powszechnemu lekceważeniu zakaz tam nie stoi bez powodu. Nie minęła minuta a dziewczynka leżała na ziemi z raną na kolanie
Od kilkunastu lat trwa terror rowerowy nie tylko tam, ale i na większości chodników, po których w mylnym mniemaniu rowerzystów można jeździć wbrew samej nazwie tej części jezdni.
Trudno nie oceniać tej manii rowerowej w kategorii kalectwa, bo jeżeli człowiek nie może przejść przez przejście dla pieszych prowadząc rower to znaczy, że nie potrafi on w ogóle chodzić.
Złe jest również to, że wiele ludzi sterroryzowanych przez dziesiątki fanatyków jazdy rowerem ustępuje pierwszeństwa rowerzystom na chodnikach co w ogóle nie powinno mieć miejsca. Tak samo jak na drodze tak samo i tutaj uprzejmość powoduje więcej szkód niż pożytku wypaczając prawidłowy stan rzeczy.
Ostatnio też miałem sytuację, że stojąc na nie oświetlonym przystanku omal nie potrącił mnie potrącił mnie mężczyzna, który jechał na rowerze bez oświetlenia. W ogóle go nie widziałem nie miałbym jak uniknąć zderzenia.
No i też powraca problem skuteczności egzekucji prawa. To co widzimy na filmie to tak zwana akacja policji, myślę jednak, że czas już skończyć z takim akcjami ponieważ widać, że jest to problem i takie czynności powinny być wykonywane codziennie przez policję.
Kilka spraw.
1. Uwielbiam ten program jak i tego policjanta.
2. Pijani kierowcy powodują w Polsce 7% wypadków. 7! To oznacza, że trzeźwi powodują 93% wypadków. Dla mnie od lat alkohol jest najprostszą rzeczą którą może wykazać się policja. Dalej: będąc np. w Niemczech wszyscy piją do kolacji tylko kierowcy 1 piwo i potem jadą autem do domu. Różnica jest taka że jak tam jest 50 to się jedzie 50, a jak 70 to się jedzie 70. U nas lwia część jeździ szybciej ale bezpiecznie przecież. Dalej, 1/5 z tych zatrzymanych w statystykach to są ludzie "po spożyciu" a więc pomiędzy 0,2 a 0,5 promila. Więc te statystyki sukcesu policji są nieco naciągane.
3. Nawet jeśli olejemy punkt 2 i uznamy, że jest to problem i chcemy z tym walczyć to... nie ma czegoś takiego jak rutynowa kontrola trzeźwości. Te wszystkie poranki trzeźwe etc. są nielegalne ponieważ aby Cię w ogóle kontrolować w ten sposób policjant musi mieć podejrzenie przestępstwa/wykroczenia. W przypadku badania trzeźwości musi więc to podejrzenie być art. 129 ust. 1 pkt 3 PoRD o tym mówi.
No tylko w Polsce takie pomysły żeby gonić za rowerzystami z 0.2 promila którzy nic nie zrobili xD
@@dkjk8217 no tak, wiadomo że rowerem łatwiej kogoś zabić niż toną żelastwa
@@jakubsteale piszesz bez sensu. A co rowerzyści są nietykalni?
@@gajowiec oczywiście że nie są. Stwierdzam tylko że w normalnych krajach, gdzie policja dba o bezpieczeństwo a nie statystyki, nikt by takiej durnej akcji nie robił. Inna sprawa że nie miałby jak, bo zwyczajnie nie powinno być to karalne (w Niemczech jest np limit 0.7).
O wiele więcej dobrego by zrobili jakby zaczęli gonić za motorowerami udającymi rowery i hulajnogi.
przepis jest przepis - powinieneś je znać również jako rowerzysta. Jeden stracił 1k drugi 2,5k myślę że 2 wyleczonych. Choć jeżdżę na rowerze do póki sniegu nie ma to tych elementow mi nie żal.
@@marekb1988 ale w jaki sposób znanie przepisu może mi przeszkadzać w mówieniu że jest głupi?
Czy stałaby się tragedia jakbyśmy podnieśli rowerzystom i użytkownikom UTO dopuszczalne limity promili alkoholu we krwi np. powyżej 0.4 promila -stan po użyciu alkoholu, a np. powyzej 0.8 promila stan nietrzeźwości, żeby podczas wysiłku jazdy na rowerze mogli wypić to jedno zwykłe 5% zawartości alkoholu piwo i wsiąść na rower? C'mon, rower to nie jest to samo co ważący co najmniej 1 tonę samochód. Przypominam, że piesi, którymi są równie rolkarze, mogą się poruszać po drogach (chodnikach, przejściach dla pieszych a rolkarze chyba po ściezkach rowerowych) kompletnie pijani. Gdzie tu sens, gdzie tu logika? Uważam, że mandaty dla rowerzystów odpowiednio 1000zł i 2500zł przy obowiazujących limitach to jest strzelanie z armat do wróbli.
Ktoś pijany raczej na rolkach sobie nie poradzi. Rowerem można zabić pieszego wpadając w niego.
@@docent5237albo nie utrzymać się na rowerze i wyłożyć bezpośrednio przed nadjeżdżającym samochodem
@@docent5237 piszę o podniesieniu dla rowerzystów dopuszczalnego limitu stężenia alkoholu we krwi 0.2promila do 0.4promila, a nie o pozwoleniu im jeździć w stanie nietrzeźwości. Pijany pieszy (oraz rolkarz!) może się zatoczyć na chodniku i wtargnąć nagle na jezdnię, a jakoś może chodzić po chodniku z dowolną ilością stężenia alkoholu we krwi
@@gajowiec piszę o podniesieniu dla rowerzystów dopuszczalnego limitu stężenia alkoholu we krwi 0.2promila do 0.4promila, a nie o pozwoleniu im jeździć w stanie nietrzeźwości. Pijany pieszy (oraz rolkarz!) może się zatoczyć na chodniku i wtargnąć nagle na jezdnię, a jakoś może chodzić po chodniku z dowolną ilością stężenia alkoholu we krwi
Ja bym limit dla kierowców samochodów też zwiększył do tych 0.4-0.5 bo to jest serio patologia że po jednym piwku w knajpie musisz się stresować czy nie wyjdzie Ci 0.21.
Pedalarze jak zwykle się nie popisali