W anglojęzycznym kraju jakim jest Irlandia jeżeli klient pyta się o Dried Fruits to chodzi mu albo o takie do ciasta i wiadomo że są z orzechami albo pyta o takie do pojedzenia wprost do paszczy 😁😁czyli trip snack. W języku polskim (kulinarnym) zamiast słowa suszone owoce używa się określenie bakalie które wywodzi się z języka arabskiego "bakkal" i oznaczało towary egzotyczne którymi handlowali Turcy. Czereśnia to gatunek wiśni ,fachowo to wiśnia ptasia (Bird cherries) ale żeby było bardziej skomplikowanie są też krzyżówki wiśnio-czersnie czyli czerechy. Nazwy Cherries i Czereśnia wywodzą się od tego samego słowa nazwy łacińskiej miasta Cerasus (obecnie Giresun) w Turcji. Twoje infused w języku polskim jest bliższe określeniu "ze smakiem, o smaku" czyli "flavored ? " . W USA istnieje coś takiego jak American Community Gardening Association i są to "działki" najczęściej społeczne a nie indywidualne ,w UK czy Irlandii nazywa się to "Allotments" (gardening) i te działki użytkuje się tak jak w Polsce gdzie są wspólnoty zorganizowane w "Ogrody Działkowe" które są gospodarowane indywidualnie a nie wspólnie wszystkie działki razem i to jest różnica w stosunku do USA gdzie społeczne działkowanie jest bardziej popularne . Broth to po polsku fachowo Wywar albo stosowana nazwa w obydwu językach Bulion/Bouillon (z francuskiego) i jest to baza do zup oraz potraw oczywiście w polskiej wersji można to jeść także jako zupę którą można pić ( kiedy ktoś jest chorym po zbyt wielu nalewkach 😁) . W języku angielskimi Broth to nieprzyprawiony wywar ale jest jeszcze Stock (bone broth) czyli jest to bulion na kościach który jest bazą również do zup i sosów ale jest cięższy niż bulion i może być spożywany jako osobne danie w kuchni anglosaskiej bo jest przyprawiany. Jaka jest różnica pomiędzy polskim Wywarem a Rosołem? Wywar to baza do zup, potraw i nie ma w swojej zawartości poza kościami, mięsem i i warzywami żadnych dodatków a Rosół to zupa która jest podawana tradycyjnie z makaronem. Właśnie ten makaron czy ryż robi tę różnicę między wywarem a zupą. Rosół może być nietradycyjny z kurczaka albo wołowy ale najlepszy jest z mieszanych mięs czyli kurczak i wół razem. Najważniejsze jest to żeby był na mięsie i kościach a nie tylko samym mięsie. Wywar z kurczaka/kury z makaronem czy ryżem to (zupa) rosół z kurczaka/kury. Jednak wywar z kurczaka czy kury zagęszczany żółtkiem, przetartymi warzywami i śmietaną to nie zupa rosół ale zupa krem z kurczaka/kury. Milczeć w dwóch trybach pisze się tak samo jako bezokolicznik i tryb rozkazujący różni je kontekst oraz wymowa i wtedy mają inne znaczenie. Milczenie zawsze dotyczy nie wypowiadania słów lub dźwięków temu podobnych przez żywe stworzenie. Angielskie Silence to z łaciny Silentium czyli cicho/cisza i tutaj jest właśnie różnica w stosunku do języka polskiego. Tytuł filmu "The Silence of the Lambs" jest tłumaczone na język polski jako "Milczenie Owiec" a nie jako "Cisza Owiec" które dla Polaka byłoby nielogiczne.
No właśnie, miałem napisać że podstawa do zup to "stock" i jest przyrządzany w tym celu. Stock z kości na przykład ma często warstwę galarety czy tłuszczu i jest mętny z osadem na dnie naczynia w stanie schłodzonym. Broth natomiast może być spożywany kiedy ktoś jest chory i nie ma apetytu. Minerały i sól pomagają nawadniać organizm i dostarczają elektrolitów. Milczenie owiec? Czyli odgłos "beeeee" jest uważany za słowo. Nadaje to trochę innego znaczenia powiedzeniu "ani be and me". Z "nie wydał z siebie głosu" na "nie powiedział ani słowa".
Milczeć oznacza: nic nie mówić; nie chcieć wypowiadać się na jakiś temat. Często używa się tego słowa i jego różnych from, np.: milczący - smutny, tajemniczy, który nie chce nic powiedzieć; zamilkł/zaniemówił, np. z wrażenia; milczek - człowiek, który bardzo mało mówi; Milcz! Zamilcz! - Nic nie mów! Przestań mówić! Przemilczeć coś - nie mówić od czymś, pominąć to w rozmowie milczeć jak grób - dotrzymać tajemnicy Jest też mnóstwo powiedzen i przysłów z tym słowem, np.: "Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.", "milczeć jak zaklęty", "Kiedy miłość szepce, rozum milczeć musi", "mów ostatni, milcz pierwszy"
Działka ma wiele znaczeń. Na potoczny język najlepiej przetłumaczyć - kawałek czegoś, np. kawałek gruntu, kawałek ziemi, kawałek obowiązków, porcja narkotyków, zakres obowiązków, przedział między dwoma kreskami podziałki na przyrządzie pomiarowym, kawałek dla kogoś
Rosół może być z wołowiny. Rosół, to słowo i ta zupa, pochodzą czasów, gdy przechowywanie mięsa było problemem. Dziś po prostu zamrażamy i po kłopocie. Ale gdy zamrażarek nie było to ratowano się albo lodem z jeziora, przetrzymywany w trocinach aż do lata albo silnym soleniem. Sól doskonale konserwuje mięso, ale nawet po oskrobaniu mięsa z warstwy soli i opłukaniu nadal jest zbyt słone, by nadawało się do jedzenia. Więc takie mięso gotowano wstępnie w wodzie i wodę odlewano. Odlewano aż do czasu, gdy ktoś zauważył, że jak się doda podczas tego gotowania warzyw- to powstaje całkiem smaczna zupa. Proces usuwania soli przez gotowanie to było rozsolenie, więc ta zupa szybko dostała nazwę rozsół a później" rosół"
Działka w Anglii to allotment - czyli taki kawałek ziemi do zabawy w ogrodnika, uprawy warzyw czy po zsieczeniu trawy... miejsce na wypicie kawy / herbaty albo flaszki cider'a. Pozdrowienia z Bristolu UK.
@Dave z Ameryki - >nalewka< to napój który powstaje z nalania na owoce w słoju spirytusu (lub wódki) i pozostawieniu na czas jakiś w celu przeniknięcia się składników, by otrzymać porządany smak i moc. Pozdrawiam, babcia Andzia z Warszawy
W angielskim jest słowo infuse i znaczy ono właśnie to - alkohol, czy olej kuchenny lub oliwa z oliwek nabierający smaku ziół poprzez długotrwałe z nimi zanurzenie na zimno. Tu w Stanach nikt nalewek nie robi. Można kupić likier ("liqueur", nie mylić z liquor bo to ogólna nazwa na każdy wysokoprocentowy alkohol) o smakach ziołowych czy owocowych.
An allotment (British English), or in North America, a community garden, is a plot of land made available for individual, non-commercial gardening or growing food plants, so forming a kitchen garden away from the residence of the user. Such plots are formed by subdividing a piece of land into a few or up to several hundred parcels that are assigned to individuals or families. Tak jest napisane w Wikipedii.
Dokładnie. I w UK i IRL funkcjonuje pod tym samym znaczeniem co w PL działka. Więc to stwierdzenie, że "na pewno nie ma", to mocno na wyrost. BBC ma serię programów dla dzieci o uprawianiu działki z piosenką zaczynającą się od słów "this is my allotment". ua-cam.com/video/4ZtmhGPqEMk/v-deo.html
Najlepszy rosół to mix różnych mięs i niekoniecznie z kurczaka, który zazwyczaj jest chudy. Może być mięso z kaczki, kury, Indora, krowy (znaczy wołowina), byle nie świnia (wieprzowina). No i przeróżne warzywa.
Z tym milczeniem to ciekawa sprawa - generalnie milczenie odnosi się tylko do mowy (milczeć = nie mówić nic). Tak więc: tak, tylko ludzie mogą milczeć (pomijając jakąś poezję). Swoją drogą, po polsku też można powiedzieć, że ktoś był bardzo cicho, choć może to się odnosić, że zachowywał się cicho (niekoniecznie nic nie mówił), można też powiedzieć, że ktoś jest cichą osobą, ale to już oznacza raczej kogoś nieśmiałego.
Najlepiej oddaje słowo milczeć przysłowie: mowa jest srebrem,a milczenie złotem. Przysłowie to mówi nam, że mądre słowa są bardzo cenne, ale umiejętność słuchania i powstrzymywania się w odopowiednim momencie jest umiejętnością cenniejszą.
Co do milczeć… może być milcząca zgoda, albo kiedy trwa wojna prawa milczą. Kamienny pomnik może być milczącym świadkiem wydarzeń czy niemym świadkiem. Ktoś może milczeć wymownie :) to jest dopiero nieprzetlumaczalne.
Działki dzielimy na rolne (do upraw) i budowlane do budowania. A potocznie działka oznacza też Ogródek działkowy czyli teren pod ogródki podzielony na działki dla poszczególnych osób.
Rosół musi być na mięsie. Inne określenie to bulion (bouillon) - to właściwie synonimy, różnica polega na tym, że bulion może być też wyłącznie warzywny, no i musi być klarowny (a rosół niekoniecznie). Prawidłowy rosół robi się na wołowinie i kurczaku. Zamiast mięsa sensu stricto, dopuszczalne jest użycie kości wołowych ze szpikiem i resztkami mięsa. Można wyobrazić sobie ewentualnie inną mieszankę mięs (np. zamiast kury damy mięso innego ptaka, a zamiast wołowiny innego kopytnego - np. sarny, jelenia, ale już nie świni, choć zupy na wieprzowinie też się robi, z tym, że to inna bajka). Niektórzy wprawdzie robią pseudorosół tylko na kurczaku, ale moja babcia na takie coś nie pozwalała mówić "rosół", mówiła - "a taka zupa na kurze". A z babciami się nie dyskutuje.
@@kagie58 nie, myślę że nigdy nie widziałeś wiśni ptasiej, gdybyś widział to byś wiedział że jest nie do odróżnienia od czereśni uprawnej. Różni się tylko owocami, które mają mniejszy miąż i dlatego są mniejsze. W smaku są podobne do owoców czereśni uprawnej. Ja je lubię jeść, są dużo lepsze od wiśni uprawnej a czasami nawet lepsze w smaku od niektórych odmian czereśni uprawnych
Rosół zawsze musi być z kury, może być jeszcze dodatek wołowego mięsa ( najlepszy do rosołu jest szponder), warzywa takie jak marchewka, pietruszka, por i seler, to jest podstawa, ale jeszcze dobrze jest dodać do smaku kawałek włoskiej kapusty. Na koniec przyprawy takie jak sól i pieprz czarny, im mniej przypraw tym lepiej. Jeszcze zapomniałam napisać, że na początku gotowania trzeba dodać listek laurowy i ziele angielskie. Gotować na bardzo małym ogniu, żeby był przezroczysty. PYCHA!!! 😋 Aż mi się zachciało rosołku z kluseczkami własnej roboty! 😊❤
Bakalie - is a general name for various types of nuts, seeds, dried fruits and other dry fruits. Fruit and nuts usually contain many valuable nutrients, such as fiber, vitamins, minerals and antioxidants.
Milczeć można używać w stosunku do natury. Czytamy o tym w Biblii gdzie Jezus spi w łódce podczas burzy i potem mówi do wiatru: zamilcz! Przynajmniej w jakiejś wersji tak przeczytałem
Są w języku polskim rzeczowniki które nie mają liczby pojedyńczej, masz zawsze spodnie nawet jedna para spodni to spodnie, czyli liczba mnoga, bo one powstawały jako dwa "rękawy" na dwie nogi, nigdy nikt nie nosił jednego spodnia pod spodem na jednej nodze. Drzwi też są mnogie. bo zwyczajowo po późne wieki drzwi były w dwóch częściach, jedna przymocowana do prawej a druga do lewej strony. Itd. balalie może też należą do tej kategorii obiektów które nie posiadają liczby pojedyńczej.
To samo jest w angielskim: scissors, pants (= pantalones) tylko liczba mnoga. Są tez rzeczowniki, dla których liczba pojedyncza i mnoga są takie same, np.: shrimp, fish, fruit, deer. Fish może oznaczać jedną rybę, albo wiele ryb, itp.
@@pawelzielinski1398 Dla fish i fruit to jęst to to samo słowo tylko kiedy uważamy je za rzeczownik niepoliczalny jak mąka i woda. Ale jeżeli masz różne gatunki to są to już fruits i fishes, więc trochę nietrafiony przykład. Scisors i glasses to dosłownie opisuje narzędzie na tej zasadzie jak drzwi, tyle że dziś drzwi mogą składać się zjednego drzewia, ale okulary to ciągle jeden okular plus drugi okular (kiedyś jak były dwa połączone mówiono, że się nosi binokular, ale to była droga zabawka zwykle bogacz mógł sobie kupić monookular), scissor to jedno ostrze, ale żeby ciąć potrzeba dwóch razem złączonych.
#David Tak. Milczeć, to bezokolicznik, ale również tryb rozkazujący w liczbie mnogiej. W liczbie pojedynczej, to jest "milcz!", lub "zamilknij", np. Zamilknij wreszcie, bo gadasz głupoty. Albo "opowiadasz takie niedorzeczności, że lepiej zamilcz". Ale jest też przymiotnikiem - milczący. Np. "milczący las" - las bez życia, bez świergotu ptaków, itp. Jest to też rzeczownik: milczenie. Np. "mówił długo i przekonująco, ale odpowiedziało mu milczenie zgromadzonych". Pozdrawiam.
1. Nalewka - nieprawda, widzę np. z Google art - whisky tincture - głównie o nalewkach ziołowych, ale ok... Ziołowe też dobre. Widzę, że bardziej w kuchni niektóre zioła są używane, albo do ginu np. 2. Rosół - używa się słowa stock - to samo co bulion. Masz kostkę rosołową... - kostka "bulion owa".
3. Milczeć i silence - źle rozumiesz, ponieważ silence jest przymiotnikiem i znaczy cichy. A ktoś może milczeć i zachowywać się głośno. Tupac itd. Tak więc w tym przypadku silence a milczeć nie są tym samym. Może lepiej - miała zamknięte usta. Ale tu widać jak w wielu przypadkach do 2-3 słów w ang musimy użyć 5-6. Np. - masz pyt w dialogu - dlaczego milczysz? Ang Why you have closed mouth? 2 slowa vs 5.
Jak mówisz do kogoś "Milcz." To jest bardzo niemiłe. Ale jak się mówi w pierwszej osobie lub trzeciej to już nie. Be silent albo being quiet to dobre. Często można spotkać w literaturze określenie personifikujące np. Drzewa milczały, albo wiatr podejrzenie milczał
generalnie źródłem dla rosołu jest to, że w przeszłości mięso konserwowano w dużych ilościach soli, i aby przywrócić je do spożycia gotowano je w wodzie aby je "roz solić" czyli pozbawić nadmiaru soli i wywar ten nie był wylewany jako odpad, ale po dodaniu warzyw i/lub innych przypraw był konsumowany jako prosta zupa. Teraz przez to, że mamy chłodnie i lodówki mięsa się aż tak nie konserwuje więc rosół można zrobić z bulionu (gotując mięso i warzywa) a następnie dodając soli jako jednej z przypraw
@@pawelzielinski1398 moi znajomi w UK na wszystkie powyzej 40% nazywaja spirits or vodka, a na slodkie alkohole jak Bailey's to dla nich liquor, sklepy gdzie sprzedaja alkohol to off licence store.
@Dave z Ameryki - Litości ! Prawdziwy Rosół jest z dobrego mięsa wołowego z dobrą kurą, gotowany na wolnym ogniu(małym płomyku) długo...z dodaniem włoszczyzny, rzecz jasna...z samej kury to bulion.
Bakalie - liczba pojedyncza to oczywiście "ta BAKALIA". Słowo pochodzi z chyba tureckiego, albo arabskiego i ma coś wspólnego z handlowaniem produktami spożywczymi z ciepłych krajów. Słownik angielskiego oprócz "dried fruits" proponuje ewentualne tłumaczenie: "Delicacies". Choć to trochę szersze określenie.
"Milczeć" najbliżej bym oddał jako 'to refrain from speaking'. Sensem milczenia nie jest samo bycie cicho (jak drzewo czy ktoś, kto akurat nie prowadzi rozmowy), tylko powstrzymywanie się od mówienia, kiedy się chce lub powinno (np. podczas przesłuchania).
Działka to słowo, które łatwiejsze jest do przetłumaczenia, gdy się wyjdzie od jego etymologii. Pochodzi od słowa "dzielić". Działka jest efektem podziału większej całości. Stąd jest też np. "udział". "Działka" w slangu oznacza małą porcję narkotyku, a w języku potocznym to partia, część gruntu wydzielona z większego obszaru, użytkowana przez właściciela (z reguły mieszkającego w bloku) w celach rekreacyjnych (ogrodnictwo, sadownictwo, wypoczynek), jako namiastka własnego, wydzielonego domu. Swoją drogą, jak przetłumaczyć "namiastka"? ;-)
Niejaki Michael Kandel zwierzał się kiedyś, że czasownik "milczeć" jest dla niego kłopotliwy, chociażby dlatego, że można jak najbardziej hałasować, mimo że się jednocześnie milczy - "milczeć" to bardziej "nic nie mówić" niż "być cicho" (wyobraźmy sobie niemowę, która zawzięcie wali w perkusję, aż szyby z okien lecą...).
Michael Kandel to przykład, że niekiedy Amerykanie uczą się jednak języków, nawet tak trudnego, jak polski i dochodzą do bardzo wysokiego poziomu. Jego tłumaczenia powieści Lema są podobno genialne! Wielki dla Niego szacun!
@@thomasriddle2391 ten rzeczownik nie ma liczby pojedynczej. Kiedyś dawno temu istniała forma liczby pojedynczej "bakalija" w języku ukraińskim, z którego ten wyraz został zapożyczony. A ukraiński zapożyczył z osmańskiego. W języku osmańskim to słowo nie miało takiego znaczenia, jakie ma teraz w języku polskim. Bakkaliye to były towary spożywcze, które sprzedawał bakkal. Obecnie istnieje tylko liczba mnoga jak zauważył kolega powyżej.
Prawdziwy rosół robi się z wielu rodzajów mięs i kości, analogicznie jak bigos. Im więcej tym lepiej - najlepiej z tak zwanych okrawków przy przygotowaniu właściwego mięsa do dalszej obróbki. Z warzyw robi się bulion. Rosół podobnie jak bigos musi się "przegryźć" i najlepszy jest po kilku razach gotowania na małym ogniu. Nie można też zapomnieć o dodaniu odpowiednich warzyw i ziół, np. pieczona cebula, lubczyk, szafran, czosnek, pietruszka, seler, marchew, itd. Rosół może być bazą do innych zup, np. pomidorowej, żurku, barszczu. Bakalie to raczej owoce kandyzowane w kawałkach plus rodzynki i czasem orzechy włoskie i migdały.
Slowo " milczeć " zawsze kojarzy się z polskim powiedzeniem że - " milczenie jest złotem " albo z sytuacja że nakazuje się komuś milczeć. 1) zdenerwowany ojciec w kłótni z synem ,nagle rzuca ostre slowo do syna milczeć, / milcz, / zamilcz 😊 2) Pies ujada ( czyli szczeka ) zdenerwowany właściciel rzuca slowo do psa " milczeć " Co kraj to inny obyczaj 😊
W XVIII wieku było coś takiego jak "ta bakalija", ale obecnie "bakalie" to plurale tantum, jak drzwi czy usta. Ponoć są to suszone lub kandyzowane owoce lub orzechy *południowe* (np. rodzynki, daktyle, figi, śliwki, skórka pomarańczowa). Link do angielskiej wersji artykułu o bakaliach z polskiej Wikipedii prowadzi do "dried fruits".
@Dave z Ameryki - "MILCZEĆ !!!" to jest komenda/rozkaz by wszyscy zamilkli, przestali rozmawiać/mówić/dyskutować; do pojedynczej osoby tylko "Milcz!" - tryb rozkazujący, jakby co.
Рік тому+1
"Milcz!" jest jak "Silence!", w tym "Silence! I'll kill you!" od Ahmeda, martwego terrorysty. Rosół - ja bym optował za tłumaczeniem "Polish broth", bo to wywar z mięsa i kości oraz warzyw. Najczęsciej robi się go na drobiu, ale można też przecież robić rosół na wołowinie, albo na kilku rodzajavh mięsa. Dawniej był on traktowany jako danie mięsne, a nie zupa, więc nie tłumaczyłbym tego jako soup. Ogrody działkowe widziałem w Anglii. Nawet w Londynie. Tłumaczyłbym to jako allotments.
"Napar" to byłoby "infusion", zaś "infused" to "zaparzony", ale także "aromatyzowany" (zwłaszcza, że po polsku "zaparzony" ma chyba węższe znaczenie, tj. "potraktowany wrzątkiem". A że nalewek raczej nie robi się zalewając odpowiednie składniki czymś gorącym, to takie znaczenie "infused" tutaj nie pasuje). Nalewka to bardziej "wyciąg" (ang. extract) niż "napar".
Działka to nie koniecznie jest private garden. Zazwyczaj to jest ogródek działkowy ROD. Słowo działka to właściwie skrót od 'ogródek działkowy ROD'. ROD w pełnym brzmieniu to Rodzinny Ogród Działkowy. ROD to instytucja, która zarządza całym ogrodem podzielonym na małe działki. Stąd wzięło się słowo działka czyli wydzielona działka w ROD. ROD ma zazwyczaj kilkaset działek. ROD jest właścicielem całego ogrodu i wszystkich działek. ROD oddaje poszczególne działki w dzierżawę zazwyczaj bezterminowo, ale na dzierżawcy działki spoczywa wiele obowiązków. Jak dzierżawca ich nie spełnia to ROD odbiera działkę i daje ja w dzierżawę komuś innemu. W Polsce jest bardzo dużo Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Większość z nich jest stowarzyszona w Stowarzyszeniu Ogrodów Działkowych, ale nie wszystkie. Słowo działka stało się tak bardzo popularne, że zaczęto używać tego słowa również na prywatne działki ziemi, jednak tylko na takie, na których nie można wybudować domu mieszkalnego, a jedynie lekki dom rekreacyjny. W takim przypadku ludzie też mówią, że jadą na działkę czyli do swojego prywatnego domku letniskowego. Słowo działka ma też drugie znaczenie czyli odpowiednik angielskiego parcel czyli kawałek ziemi, który ma swoją Księgę Wieczystą i swojego właściciela.
Ja jak mam wadliwości to do takich celów uzywam wikipedii. Wystarczy znaleźć hasło , zmienic jezyk i przeczytać definicję w tym drugim jezyku. Np. ogród działkowe/allotment
Wydaje mi się że w angielskim nie ma słowa "półtora". Film "Silence of the lambs" został przetłumaczony własnie jako "Milczenie Owiec" i pod takim tytułem go znamy. Mozna tez powiedzieć że czyjś telefon milczy i to zdanie zawiera w sobie pewne domniemanie że cos złego się możę dziać. Syn miał wrócić o 10tej, jest 12 nie ma go a jego telefon milczy.
myślałeś może nagrać swoje niektóre filmy w wersji angielskiej? chętnie bym pokazała mojemu chłopakowi z los angeles:) taki film ale po angielsku idealnie by mu pomógł haha
Dave kiedyś robił takie filmy, na innym kanale, całkiem fajne. Nie mam pojęcia, dlaczego przestał. Znaczy, nie wiem, czy przestał, ale miałem ten kanał w subskrybowanych i od dłuższego czasu nie dostaję powiadomień. Szkoda, bo pomysł świetny. I zgodny z moją filozofią, żeby uczyć się danego języka TYLKO przy użyciu tego języka, a nie poprzez tłumaczenia z innego języka, np. ojczystego. Żeby się nauczyć polskiego też nie potrzebowaliśmy arabskiego czy koreańskiego, a przecież mówimy biegle.
Nie ma bakalii w liczbie pojedyńczej. jeden moze być orzech albo rodzynka itp. Można powiedziec komuś: (ty) "Milcz" - tryb rozkazujący, to samo co "bądż cicho", ale mocniej. To ma takie znaczenie, że można się obrazić. Człowiek tez może być milczący. Wtdy to jest delikatne, nie obrażasz sie ;D Milczenie owiec - The Silence of the Lambs
Bakalie. Prawda. Chyba "nuts and dried fruit" jest najbliżej. Czereśnie to "wild cherries". Mieszkam w Stanach od 40 lat i nie spotkałem się z tym wyrażeniem ale używa się je w innych angielskojęzycznych krajach. Podobnie "poziomki" to "wild strawberries". Tutaj (na Wschodnim Wybrzeżu) rosną rośliny które wyglądają jak poziomki ale owoce nie mają żadnego smaku może prócz smaku lekko gorzkawego. Nalewka. Najbliżej "nalewki" to "schnapps" czyli niemieckie słowo które jest w powszechnym użyciu w Stanach. schnapsy to przeważnie Napar to "infusion" w gorącej wodzie. Pochodzi od słowa "para" (steam). Na przykład robi się napar z ziół czy naparza się zioła ale nie herbatę. Herbatę się zaparza. Istnieje w języku polskim słowo "infuzja" ale znaczy coś innego niż po angielsku choć ma to samo łacińskie pochodzenie. "Działka" to "allotment" w brytyjskim angielskim. Nie ma takiego słowa w amerykańskim angielskim. Pochodzi od słowa "allotted" to znaczy coś wyznaczone czy przeznaczone (także "apportioned" po angielsku ale nie w odniesieniu do działki). Milczenie to silence po angielsku choć znaczy to "cisza" a nie tylko brak mówienia. Podobnie jak w języku polskim jest w angielskim powiedzenie "Silence is golden" i w obu językach chodzi o milczenie. Specyficznym polskim słowem którego nie ma w języku angielskim jest słowo "załatwić" coś. Nie kogoś czy się. Po angielsku to by znaczyło "to take care of something often by means that are illegal or immoral or at a cost of another person being taken advantage of". Scrounge tego nie oddaje tego bo odnosi się do przedmiotów fizycznych a nie do umów, obietnic, priorytetów, zezwoleń, preferencji itp które nie są materialne. Także słowem zbliżonym jest słowo "układ".
Broth to po polsku wywar. Rosól to zupa ugotowana na wywarze z drobiu lub wołowiny lub na wywarze mieszanym drobiowo-wołowym. Nie każda część mięsa nadaje się na rosół. To muszą być kości. Wywar na rosół gotuje się bardzo długo i powoli, nawet kilka godzin. Specjalną łyżką tzw. szumówką zdejmuje się z powierzchni wywaru wytrącające się białko aby wywar pozostał przeźroczysty. Do innych zup wywar może być mętny, ale do rosołu, nie. Następnie w ugotowanym wywarze gotuje się specjalny zestaw warzyw tzw. włoszczyznę. Po ugotowaniu całość odcedza się. Uzyskana zupa powinna być przeźroczysta. Rosół podaje się z ugotowanym makaronem tzn. makaron wykłada się na talerze i zalewa gorącym rosołem. Na wierzchu posypuje się posiekaną świeżą natką pietruszki.
Rosół - niezagęszczana zupa będąca wywarem mięsno-warzywnym. Może być rosół wołowy, rosół drobiowy, rosół z baraniny. Także sam ten wywar (płyn) to rosół.
Rosół sam w sobie jest zupą. Może on być wołowy, wieprzowy, z kurczaka, warzywny czy nawet z gołębi. Podczas rozmowy z obcokrajowcem należałoby podkreślić, że chodzi nam o zupę (chicken soup itd.) Ludzie często mylą rosół z wywarem/bulionem. Rosół możemy zjeść przed daniem głównym często z dodatkami typu: marchew, pietruszka, ziemniaki, makaron. Bulion lub wywar przygotowuje się do produkcji różnych zup, sosów... To też należałoby podkreślić przy rozmowie, że chodzi nam o wywar czy bulion (beef broth itd.) Bulion również nie zawiera dodatków warzywnych czy skrobiowych. :) PS. Kolejnym typowo polskim słowem jest "źdźbło". Nie spotkałem się z dosłownym tłumaczeniem tego słowa w języku angielskim. Owszem, są różne odpowiedniki dla "źdźbła" lecz te wyrazy bardziej opisują samą strukturę/kształt źdźbła niż to czym jest.
Może słowo "działka" można uznać po angielsku za taką daczę, najbardziej pasuje tutaj określenie "dacza letniskowa". W angielskim jest takie słowo jak "dacha", które to właśnie znaczy :)
W Stanach dacza to "summer house", "beach house", "cottage", "cabin" zależnie gdzie się znajduje i czy używa się tylko w czasie wakacji czy też w weekendy.
w Wielkiej brytani mamy "allotments" i sa one dokladnie takie jak nasze polskie ogrodki dzialkowe. W USA sa duze polacie ziemi i tam chyba nikt takich malutkich dzieleczek nie uznaje.
Broth w polskim to bulion, czyli ta baza do innych zup i dań, np. bulion warzywny (vegetable broth) czy bulion wołowy (need broth). Rosół to już gotowa zupa, więc chyba najlepszym odpowiednikiem jest chicken soup :)
No właśnie. Po zjedzeniu wiaderka wiśni szklanek gęba puchła jak po dentystycznych zastrzykach znieczulających. Nie jestem już pewny, ale po jednych nie wolno było czegoś pić (mleka lub wody), po drugich nawet bez picia rozwolnienie było gwarantowane. Osobna historia to guguły.
@@GrzegorzKoscielecki - oj, nie każdy puchnie po wiaderku wiśni - zależy, jakich składników masz w organizmie zapas, a jakich Ci brakuje : ja się czułam wyśmienicie, moją mama mniej, bo na przetwory zabrakło...
"Czereśnia" to tzw. wiśnia ptasia (łac. Prunus avium), po angielsku dosłownie "bird cherry", ale można też powiedzieć "wild cherry", "sweet cherry", a nawet "gean" (współcześnie jest to jednak określenie raczej dialektalne, gwarowe). Rozróżnienie na wiśnie i czereśnie jest tym ważniejsze, że czasem może się zdarzyć, że ktoś jest uczulony na czereśnie, ale na zwykłe wiśnie już nie... Ta różnica jest też chyba dość ważna na Węgrzech - otóż istnieją tam aż dwa określenia barwy czerwonej: "piros" i "vörös". Dokładne opisanie różnic między nimi to temat chyba wręcz na doktorat, a na razie powiem tyle, że kolorem wiśni (meggy) jest "vörös", a czereśni (cseresznye) - "piros".
Wiśnia ptasia to dziki przodek czereśni ogrodowych. Wiśnia ptasia nadal rośnie w polskich lasach. Wiśnia ptasia jest też przodkiem wiśni ogrodowych. Wiśnie ogrodowe powstały ze skrzyżowania wiśni ptasiej i wiśni karłowej. Można powiedzieć, że czereśnie to uszlachetnione odmiany wiśni ptasiej, a wiśnie to osobny gatunek powstały częściowo z wiśni ptasiej. W łacińskiej systematyce gatunków czereśnia to Prunus avium, a wiśnia to Prunus cerasus. Obecnie są setki odmian czereśni od bardzo jasnych do bardzo ciemnych. Owoce czereśni mają też różne kształty. Bardzo popularne są czereśnie w kształcie serca nazywane też sercówkami. To mogą być odmiany jasne, ciemne lub jakieś pośrednie. Wiśni też jest wiele odmian, ale nie ma aż takiej różnorodności. Wiśnie zawsze są ciemne chociaż mogą mogą mieć różne odcienie i nieco inny smak.
Rosół to rodzaj zupy - i jest nie tylko z kury, ale może być też z wołowiny czy z samych warzyw. Ale z kolei "broth" to bardziej "bulion" - jako baza dla innych zup. I faktycznie - rosół często jest podstawą do innych zup (kto w poniedziałek nie jadał pomidorówki, ten niech pierwszy rzuci kamień). Ale sam w sobie rosół podaje się najczęściej jako osobną zupę - z makaronem, pokrojoną marchewką i natką pietruszki na wierzchu. Myślę, że "chicken soup" to duże uproszczenie, trochę jakby na Mac ans cheese powiedzieć "kluski z serem", a na pizzę "placek z sosem pomidorowym". 😅 Myślę, że zarówno "rosół", jak i "nalewka" to takie nasze specyficzne narodowe dobra, że aż nie ma sensu tłumaczyć ich nazwy (a jedynie opisać komuś, że np. nalewka to wódka z wyciągiem z owoców, przypraw lub ziół - tak jak w Polsce nikt nie tłumaczy "whisky").
jestem przekonany, że dużo Polaków traktuje rosół i bulion jako synonimy, ok, są delikatne różnice ale rosół jako podstawa do innych zup idealnie spełnia definicję bulionu (mimo, że może mieć więcej składników niż tylko mięso czy warzywa) - ja np. osobiście jak słyszę bulion to widzę albo kostkę rosołową rozpuszczoną w wodzie i zagotowaną albo prostsza wersja rosołu (np. tylko wywar z mięsa - np. bulion wołowy)
Jeśli chodzi o nalewkę, to wydaje mi się, że dość bliskie znaczeniowo jest słowo liqueur -- a strong, sweet alcoholic drink that is usually drunk in small amounts at the end of a meal.
@@adamw.3409 Jak napisałem chyba bliżej jest słowo schnaps choć ma bardzo podobne znaczenie do liqueur. Różnica jest bardziej w tym jak są spożywane. Schnapsy służą do szybkiego osiągnięcia prawidłowego poziomu alkoholu we krwi szczególnie jak się pije piwo. Liqueur pije się aby wszyscy wiedzieli że nie jest się alkoholikiem i pije się tylko dlatego że jest deser.
@@fotticelli sprawdź może ile ten "schnaps" w USA ma procent alkoholu, a ile mają przeciętne nalewki.. "The other type of schnapps is American. This type of schnapps is a liqueur that has sugar and flavorings such as peach, mint, or butterscotch. The alcohol content of American schnapps is usually only about 20%, which is lower than German-style schnapps."
"zapitka" ...czyli przepicie po łyknięciu alkoholu. Nie jestem pewnien czy w EN jest takie określenie ale zawsze mi się przypomina impreza, gdzie znajomy chciał zapytać studenta z USA czy chce zapitkę .... cóż mógł wymyślić po pijaku? .."do you want behind pus*y"? :D
nie wiem czy "zapitka" to nie jakiś regionalizm ;) u nas (Warszawa) mówi się po prostu "popitka".. angielski odpowiednik tego słowa to "chaser", jest w słowniku i jest to używane słowo w tym języku... cytat ze słownika: chaser (rzeczownik) popitka, popita (napój spożywany po wypiciu alkoholu) / potocznie
W anglojęzycznym kraju jakim jest Irlandia jeżeli klient pyta się o Dried Fruits to chodzi mu albo o takie do ciasta i wiadomo że są z orzechami albo pyta o takie do pojedzenia wprost do paszczy 😁😁czyli trip snack. W języku polskim (kulinarnym) zamiast słowa suszone owoce używa się określenie bakalie które wywodzi się z języka arabskiego "bakkal" i oznaczało towary egzotyczne którymi handlowali Turcy. Czereśnia to gatunek wiśni ,fachowo to wiśnia ptasia (Bird cherries) ale żeby było bardziej skomplikowanie są też krzyżówki wiśnio-czersnie czyli czerechy. Nazwy Cherries i Czereśnia wywodzą się od tego samego słowa nazwy łacińskiej miasta Cerasus (obecnie Giresun) w Turcji. Twoje infused w języku polskim jest bliższe określeniu "ze smakiem, o smaku" czyli "flavored ? " . W USA istnieje coś takiego jak American Community Gardening Association i są to "działki" najczęściej społeczne a nie indywidualne ,w UK czy Irlandii nazywa się to "Allotments" (gardening) i te działki użytkuje się tak jak w Polsce gdzie są wspólnoty zorganizowane w "Ogrody Działkowe" które są gospodarowane indywidualnie a nie wspólnie wszystkie działki razem i to jest różnica w stosunku do USA gdzie społeczne działkowanie jest bardziej popularne . Broth to po polsku fachowo Wywar albo stosowana nazwa w obydwu językach Bulion/Bouillon (z francuskiego) i jest to baza do zup oraz potraw oczywiście w polskiej wersji można to jeść także jako zupę którą można pić ( kiedy ktoś jest chorym po zbyt wielu nalewkach 😁) . W języku angielskimi Broth to nieprzyprawiony wywar ale jest jeszcze Stock (bone broth) czyli jest to bulion na kościach który jest bazą również do zup i sosów ale jest cięższy niż bulion i może być spożywany jako osobne danie w kuchni anglosaskiej bo jest przyprawiany. Jaka jest różnica pomiędzy polskim Wywarem a Rosołem? Wywar to baza do zup, potraw i nie ma w swojej zawartości poza kościami, mięsem i i warzywami żadnych dodatków a Rosół to zupa która jest podawana tradycyjnie z makaronem. Właśnie ten makaron czy ryż robi tę różnicę między wywarem a zupą. Rosół może być nietradycyjny z kurczaka albo wołowy ale najlepszy jest z mieszanych mięs czyli kurczak i wół razem. Najważniejsze jest to żeby był na mięsie i kościach a nie tylko samym mięsie. Wywar z kurczaka/kury z makaronem czy ryżem to (zupa) rosół z kurczaka/kury. Jednak wywar z kurczaka czy kury zagęszczany żółtkiem, przetartymi warzywami i śmietaną to nie zupa rosół ale zupa krem z kurczaka/kury. Milczeć w dwóch trybach pisze się tak samo jako bezokolicznik i tryb rozkazujący różni je kontekst oraz wymowa i wtedy mają inne znaczenie. Milczenie zawsze dotyczy nie wypowiadania słów lub dźwięków temu podobnych przez żywe stworzenie. Angielskie Silence to z łaciny Silentium czyli cicho/cisza i tutaj jest właśnie różnica w stosunku do języka polskiego. Tytuł filmu "The Silence of the Lambs" jest tłumaczone na język polski jako "Milczenie Owiec" a nie jako "Cisza Owiec" które dla Polaka byłoby nielogiczne.
Wow ale wiedza podziwiam
No właśnie, miałem napisać że podstawa do zup to "stock" i jest przyrządzany w tym celu. Stock z kości na przykład ma często warstwę galarety czy tłuszczu i jest mętny z osadem na dnie naczynia w stanie schłodzonym. Broth natomiast może być spożywany kiedy ktoś jest chory i nie ma apetytu. Minerały i sól pomagają nawadniać organizm i dostarczają elektrolitów.
Milczenie owiec? Czyli odgłos "beeeee" jest uważany za słowo. Nadaje to trochę innego znaczenia powiedzeniu "ani be and me". Z "nie wydał z siebie głosu" na "nie powiedział ani słowa".
Co do rosołu - w zasadzie zgoda, ale z jednym zastrzeżeniem - jaki, k... rosół z ryżem?!?!?!1!oneone
Plus za ilość tekstu
@@zdziskurek6245 Dzięki oszczy ndny łaskawco plus ujemny czy dodatni?
W UK są ogródki działkowe i mówi się na nie allotments or allotment gardens
Zgadza się, po wpisaniu w Google słowa allotment wyskakują zdjęcia działek takich jak nasze polskie, czyli takie ogródki działkowe.
Dla Dave’a angielski = American English , więc nie wyskakuj mu z jakimś dziwnym dialektem!! 😜
I will tell this without small garden. 🤣
@@adamw.3409 Znaczy Rednex English? 😅🤣😂
You beat me to it.
Milczeć oznacza: nic nie mówić; nie chcieć wypowiadać się na jakiś temat. Często używa się tego słowa i jego różnych from, np.:
milczący - smutny, tajemniczy, który nie chce nic powiedzieć;
zamilkł/zaniemówił, np. z wrażenia;
milczek - człowiek, który bardzo mało mówi;
Milcz! Zamilcz! - Nic nie mów! Przestań mówić!
Przemilczeć coś - nie mówić od czymś, pominąć to w rozmowie
milczeć jak grób - dotrzymać tajemnicy
Jest też mnóstwo powiedzen i przysłów z tym słowem, np.:
"Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.", "milczeć jak zaklęty", "Kiedy miłość szepce, rozum milczeć musi", "mów ostatni, milcz pierwszy"
Działka ma wiele znaczeń. Na potoczny język najlepiej przetłumaczyć - kawałek czegoś, np. kawałek gruntu, kawałek ziemi, kawałek obowiązków, porcja narkotyków, zakres obowiązków, przedział między dwoma kreskami podziałki na przyrządzie pomiarowym, kawałek dla kogoś
R.O.D.o.s.)))
Kiedyś się śmiali, że ulubiony program narkomanów to „Tydzień na działce”.
@@mirekbiek534 Nie wiem czy ulubiony po tygodniu to już dawno mieliby ostry zjazd po jednej tylko działce. 😜
Rosół może być z wołowiny. Rosół, to słowo i ta zupa, pochodzą czasów, gdy przechowywanie mięsa było problemem. Dziś po prostu zamrażamy i po kłopocie. Ale gdy zamrażarek nie było to ratowano się albo lodem z jeziora, przetrzymywany w trocinach aż do lata albo silnym soleniem. Sól doskonale konserwuje mięso, ale nawet po oskrobaniu mięsa z warstwy soli i opłukaniu nadal jest zbyt słone, by nadawało się do jedzenia. Więc takie mięso gotowano wstępnie w wodzie i wodę odlewano. Odlewano aż do czasu, gdy ktoś zauważył, że jak się doda podczas tego gotowania warzyw- to powstaje całkiem smaczna zupa.
Proces usuwania soli przez gotowanie to było rozsolenie, więc ta zupa szybko dostała nazwę rozsół a później" rosół"
Ciekawa informacja
Ciekawe
Gratuluję wytłumaczenia skąd się wzięła nazwa ROSÓŁ
Działka w Anglii to allotment - czyli taki kawałek ziemi do zabawy w ogrodnika, uprawy warzyw czy po zsieczeniu trawy... miejsce na wypicie kawy / herbaty albo flaszki cider'a. Pozdrowienia z Bristolu UK.
@Dave z Ameryki - >nalewka< to napój który powstaje z nalania na owoce w słoju spirytusu (lub wódki) i pozostawieniu na czas jakiś w celu przeniknięcia się składników, by otrzymać porządany smak i moc.
Pozdrawiam, babcia Andzia z Warszawy
W angielskim jest słowo infuse i znaczy ono właśnie to - alkohol, czy olej kuchenny lub oliwa z oliwek nabierający smaku ziół poprzez długotrwałe z nimi zanurzenie na zimno. Tu w Stanach nikt nalewek nie robi. Można kupić likier ("liqueur", nie mylić z liquor bo to ogólna nazwa na każdy wysokoprocentowy alkohol) o smakach ziołowych czy owocowych.
"Milcz jak do mnie mówisz"😂😂😂
😂
W UK mają odpowiednik działek i to się nazywa allotments. Ale nie są tak duże jak w Polsce.
Kanał jest o języku angielskim a nie brytyjskim. Jak jest program o języku polskim to słowa śląskie się tam pomija.
@@andrzejwodynski No to pokazałeś swój "patriotyzm" w święto narodowe...
@@bartosztaradejna7817 jakie święto? Święto jest 4 lipca.
@@andrzejwodynski?
Nalewka to tincture.
An allotment (British English), or in North America, a community garden, is a plot of land made available for individual, non-commercial gardening or growing food plants, so forming a kitchen garden away from the residence of the user. Such plots are formed by subdividing a piece of land into a few or up to several hundred parcels that are assigned to individuals or families. Tak jest napisane w Wikipedii.
Dokładnie. I w UK i IRL funkcjonuje pod tym samym znaczeniem co w PL działka. Więc to stwierdzenie, że "na pewno nie ma", to mocno na wyrost. BBC ma serię programów dla dzieci o uprawianiu działki z piosenką zaczynającą się od słów "this is my allotment".
ua-cam.com/video/4ZtmhGPqEMk/v-deo.html
moim zdaniem bakalie raczej używamy w liczbie mnogiej,bo na bakalie składają sie rózne suszone owoce i orzechy. :)
Tak jak Wigry i Koluszki 😊
@@killthepoor3961 i spodnie ;) pluralia tantum to się fachowo zwie :)
tak
Babcia piecze pyszną babkę z orzeszkiem. 😐
Jedna "bakalia". Nie ma za co. Więcej szczegółów w komentarzu gdzieś obok.
speech is silver but silence is golden...... mowa jest srebrem, ale milczenie złotem
Najlepszy rosół to mix różnych mięs i niekoniecznie z kurczaka, który zazwyczaj jest chudy. Może być mięso z kaczki, kury, Indora, krowy (znaczy wołowina), byle nie świnia (wieprzowina). No i przeróżne warzywa.
Z tym milczeniem to ciekawa sprawa - generalnie milczenie odnosi się tylko do mowy (milczeć = nie mówić nic). Tak więc: tak, tylko ludzie mogą milczeć (pomijając jakąś poezję). Swoją drogą, po polsku też można powiedzieć, że ktoś był bardzo cicho, choć może to się odnosić, że zachowywał się cicho (niekoniecznie nic nie mówił), można też powiedzieć, że ktoś jest cichą osobą, ale to już oznacza raczej kogoś nieśmiałego.
Filozjolog z Ciebie. 🤣
Najlepiej oddaje słowo milczeć przysłowie: mowa jest srebrem,a milczenie złotem. Przysłowie to mówi nam, że mądre słowa są bardzo cenne, ale umiejętność słuchania i powstrzymywania się w odopowiednim momencie jest umiejętnością cenniejszą.
To przysłowie pochodzi z arabskiego i ma bezpośrednie tłumaczenie na angielski "speech is silver and silence is golden"
@@pitrek121g W Stanach używa się tylko drugą część: "Silence is golden."
Co do milczeć… może być milcząca zgoda, albo kiedy trwa wojna prawa milczą. Kamienny pomnik może być milczącym świadkiem wydarzeń czy niemym świadkiem. Ktoś może milczeć wymownie :) to jest dopiero nieprzetlumaczalne.
Działki dzielimy na rolne (do upraw) i budowlane do budowania. A potocznie działka oznacza też Ogródek działkowy czyli teren pod ogródki podzielony na działki dla poszczególnych osób.
Rosół musi być na mięsie. Inne określenie to bulion (bouillon) - to właściwie synonimy, różnica polega na tym, że bulion może być też wyłącznie warzywny, no i musi być klarowny (a rosół niekoniecznie). Prawidłowy rosół robi się na wołowinie i kurczaku. Zamiast mięsa sensu stricto, dopuszczalne jest użycie kości wołowych ze szpikiem i resztkami mięsa. Można wyobrazić sobie ewentualnie inną mieszankę mięs (np. zamiast kury damy mięso innego ptaka, a zamiast wołowiny innego kopytnego - np. sarny, jelenia, ale już nie świni, choć zupy na wieprzowinie też się robi, z tym, że to inna bajka). Niektórzy wprawdzie robią pseudorosół tylko na kurczaku, ale moja babcia na takie coś nie pozwalała mówić "rosół", mówiła - "a taka zupa na kurze". A z babciami się nie dyskutuje.
Rosół może być drobiowy jak również wołowy, w zależności od użytego mięsa. Mięso jednak nie jest kryterium nazewnictwa tej potrawy.
Wiśnia i czereśnia to dwa zupełnie różne gatunki drzew owocowych.
Czereśnia owocowa wywodzi się od jednego z gatunków śliw czyli wiśni ptasiej /Prunus avium/.
@@jerzycwik1904 Możliwe, że się wywodzi, tylko teraz to zupełnie inne drzewa owocowe i to pod każdym względem
@@kagie58 nie, myślę że nigdy nie widziałeś wiśni ptasiej, gdybyś widział to byś wiedział że jest nie do odróżnienia od czereśni uprawnej. Różni się tylko owocami, które mają mniejszy miąż i dlatego są mniejsze. W smaku są podobne do owoców czereśni uprawnej. Ja je lubię jeść, są dużo lepsze od wiśni uprawnej a czasami nawet lepsze w smaku od niektórych odmian czereśni uprawnych
Nalewka to tincture
Cherry tincture- nalewka wisniowa
"The Silence of the Lambs" przetłumaczono jako "Milczenie owiec", więc las może być milczący ale to brzmi bardzo literacko😊
Tak, a Married with children na Świat według Bundych, a Die Hard na Szklana pułapka, więc wszystko jest możliwe. 🤣
Brzmi, powiedziałbym - złowieszczo
Dokładnie w uk maja ogródki działkowe= allotment garden/ plot
Rosół zawsze musi być z kury, może być jeszcze dodatek wołowego mięsa ( najlepszy do rosołu jest szponder), warzywa takie jak marchewka, pietruszka, por i seler, to jest podstawa, ale jeszcze dobrze jest dodać do smaku kawałek włoskiej kapusty. Na koniec przyprawy takie jak sól i pieprz czarny, im mniej przypraw tym lepiej.
Jeszcze zapomniałam napisać, że na początku gotowania trzeba dodać listek laurowy i ziele angielskie. Gotować na bardzo małym ogniu, żeby był przezroczysty.
PYCHA!!!
😋
Aż mi się zachciało rosołku z kluseczkami własnej roboty!
😊❤
Bakalie w Irlandii to również Fruit&Nut Mix
Bakalie - is a general name for various types of nuts, seeds, dried fruits and other dry fruits. Fruit and nuts usually contain many valuable nutrients, such as fiber, vitamins, minerals and antioxidants.
Milczeć można używać w stosunku do natury. Czytamy o tym w Biblii gdzie Jezus spi w łódce podczas burzy i potem mówi do wiatru: zamilcz! Przynajmniej w jakiejś wersji tak przeczytałem
Są w języku polskim rzeczowniki które nie mają liczby pojedyńczej, masz zawsze spodnie nawet jedna para spodni to spodnie, czyli liczba mnoga, bo one powstawały jako dwa "rękawy" na dwie nogi, nigdy nikt nie nosił jednego spodnia pod spodem na jednej nodze. Drzwi też są mnogie. bo zwyczajowo po późne wieki drzwi były w dwóch częściach, jedna przymocowana do prawej a druga do lewej strony. Itd. balalie może też należą do tej kategorii obiektów które nie posiadają liczby pojedyńczej.
To samo jest w angielskim: scissors, pants (= pantalones) tylko liczba mnoga. Są tez rzeczowniki, dla których liczba pojedyncza i mnoga są takie same, np.: shrimp, fish, fruit, deer.
Fish może oznaczać jedną rybę, albo wiele ryb, itp.
@@pawelzielinski1398 Dla fish i fruit to jęst to to samo słowo tylko kiedy uważamy je za rzeczownik niepoliczalny jak mąka i woda. Ale jeżeli masz różne gatunki to są to już fruits i fishes, więc trochę nietrafiony przykład. Scisors i glasses to dosłownie opisuje narzędzie na tej zasadzie jak drzwi, tyle że dziś drzwi mogą składać się zjednego drzewia, ale okulary to ciągle jeden okular plus drugi okular (kiedyś jak były dwa połączone mówiono, że się nosi binokular, ale to była droga zabawka zwykle bogacz mógł sobie kupić monookular), scissor to jedno ostrze, ale żeby ciąć potrzeba dwóch razem złączonych.
Jedna bakalia. 😊
#David
Tak. Milczeć, to bezokolicznik, ale również tryb rozkazujący w liczbie mnogiej. W liczbie pojedynczej, to jest "milcz!", lub "zamilknij", np. Zamilknij wreszcie, bo gadasz głupoty. Albo "opowiadasz takie niedorzeczności, że lepiej zamilcz".
Ale jest też przymiotnikiem - milczący. Np. "milczący las" - las bez życia, bez świergotu ptaków, itp.
Jest to też rzeczownik: milczenie. Np. "mówił długo i przekonująco, ale odpowiedziało mu milczenie zgromadzonych".
Pozdrawiam.
1. Nalewka - nieprawda, widzę np. z Google art - whisky tincture - głównie o nalewkach ziołowych, ale ok... Ziołowe też dobre. Widzę, że bardziej w kuchni niektóre zioła są używane, albo do ginu np.
2. Rosół - używa się słowa stock - to samo co bulion.
Masz kostkę rosołową... - kostka "bulion owa".
3. Milczeć i silence - źle rozumiesz, ponieważ silence jest przymiotnikiem i znaczy cichy. A ktoś może milczeć i zachowywać się głośno. Tupac itd. Tak więc w tym przypadku silence a milczeć nie są tym samym. Może lepiej - miała zamknięte usta. Ale tu widać jak w wielu przypadkach do 2-3 słów w ang musimy użyć 5-6. Np. - masz pyt w dialogu - dlaczego milczysz? Ang Why you have closed mouth? 2 slowa vs 5.
Rosół może być z innego drobiu, a nawet na bazie innych mięs - np mój ulubiony rosół wołowy. Broth wydaje się tutaj najlepszym tłumaczeniem.
Do rosolu dodajemy WLOSZCZYZNE.Tego slowa tez nie ma w jezyku angielskim.Broth to wywar z miesa albo jarzyn.
A co ze słowem "mirepoix"? Może to byłoby najbliższe włoszczyźnie?
Jak mówisz do kogoś "Milcz." To jest bardzo niemiłe. Ale jak się mówi w pierwszej osobie lub trzeciej to już nie. Be silent albo being quiet to dobre. Często można spotkać w literaturze określenie personifikujące np. Drzewa milczały, albo wiatr podejrzenie milczał
4:15 - może allotment?
generalnie źródłem dla rosołu jest to, że w przeszłości mięso konserwowano w dużych ilościach soli, i aby przywrócić je do spożycia gotowano je w wodzie aby je "roz solić" czyli pozbawić nadmiaru soli i wywar ten nie był wylewany jako odpad, ale po dodaniu warzyw i/lub innych przypraw był konsumowany jako prosta zupa. Teraz przez to, że mamy chłodnie i lodówki mięsa się aż tak nie konserwuje więc rosół można zrobić z bulionu (gotując mięso i warzywa) a następnie dodając soli jako jednej z przypraw
Dzialka gdzie mozna miec warzywa lub drzewa owocowe in British English to: allotment, nalewka to raczej liquor. Pozdrawiam!
liquor to jest po prostu alkohol. Każdy rodzaj o stężeniu około 40% etanolu v/v. Liquor store to sklep z alkoholem, nie z nalewkami.
@@pawelzielinski1398 moi znajomi w UK na wszystkie powyzej 40% nazywaja spirits or vodka, a na slodkie alkohole jak Bailey's to dla nich liquor, sklepy gdzie sprzedaja alkohol to off licence store.
@Dave z Ameryki - Litości ! Prawdziwy Rosół jest z dobrego mięsa wołowego z dobrą kurą, gotowany na wolnym ogniu(małym płomyku) długo...z dodaniem włoszczyzny, rzecz jasna...z samej kury to bulion.
Bakalie - liczba pojedyncza to oczywiście "ta BAKALIA". Słowo pochodzi z chyba tureckiego, albo arabskiego i ma coś wspólnego z handlowaniem produktami spożywczymi z ciepłych krajów. Słownik angielskiego oprócz "dried fruits" proponuje ewentualne tłumaczenie: "Delicacies". Choć to trochę szersze określenie.
"Milczeć" najbliżej bym oddał jako 'to refrain from speaking'. Sensem milczenia nie jest samo bycie cicho (jak drzewo czy ktoś, kto akurat nie prowadzi rozmowy), tylko powstrzymywanie się od mówienia, kiedy się chce lub powinno (np. podczas przesłuchania).
8:05 - Jest też "Milczenie Owiec". ;)
Super 👌
Co tam jest za gleba i jakie dzrzewa wystepuja?
Rosół to rownież wywar lub bulion miesny lub warzywny. Wtedy może on byc z roznych gatunkow mies lub tylko z warzyw.
Działka to słowo, które łatwiejsze jest do przetłumaczenia, gdy się wyjdzie od jego etymologii. Pochodzi od słowa "dzielić". Działka jest efektem podziału większej całości. Stąd jest też np. "udział". "Działka" w slangu oznacza małą porcję narkotyku, a w języku potocznym to partia, część gruntu wydzielona z większego obszaru, użytkowana przez właściciela (z reguły mieszkającego w bloku) w celach rekreacyjnych (ogrodnictwo, sadownictwo, wypoczynek), jako namiastka własnego, wydzielonego domu.
Swoją drogą, jak przetłumaczyć "namiastka"? ;-)
Niejaki Michael Kandel zwierzał się kiedyś, że czasownik "milczeć" jest dla niego kłopotliwy, chociażby dlatego, że można jak najbardziej hałasować, mimo że się jednocześnie milczy - "milczeć" to bardziej "nic nie mówić" niż "być cicho" (wyobraźmy sobie niemowę, która zawzięcie wali w perkusję, aż szyby z okien lecą...).
Michael Kandel to przykład, że niekiedy Amerykanie uczą się jednak języków, nawet tak trudnego, jak polski i dochodzą do bardzo wysokiego poziomu. Jego tłumaczenia powieści Lema są podobno genialne! Wielki dla Niego szacun!
Działka na ogródkach działkowych w Anglii nazywana jest allotment garden.
Hej Dave, bakalie i inne drzwi i nozyczki zawsze sa w liczbie mnogiej - to sie nazywa tantum pluralis - np. Trousers albo scissors
czyli chcesz powiedzieć, że nie ma w słowniku j. polskiego słowa "bakalia"
z tych wielu bakalii wziąłem jedną bakalię
@@thomasriddle2391 ten rzeczownik nie ma liczby pojedynczej. Kiedyś dawno temu istniała forma liczby pojedynczej "bakalija" w języku ukraińskim, z którego ten wyraz został zapożyczony. A ukraiński zapożyczył z osmańskiego. W języku osmańskim to słowo nie miało takiego znaczenia, jakie ma teraz w języku polskim. Bakkaliye to były towary spożywcze, które sprzedawał bakkal. Obecnie istnieje tylko liczba mnoga jak zauważył kolega powyżej.
A widzisz znam osoby które składając kuchnię mówią: dobra montujemy "tą drzwiczkę". 😛
@@MrRockmann23 🙂
Co do działki to faktycznie....np. Russell z kanału LoveMyPoland używa określenia Community Gardens, Garden Plot.
Milczeć is more polite word but with a really strong connotation. Na przykład Milcz! - Be silent!
Ogródki działkowe w Londynie widzę .Mówi się na nie allotments gardens
Działke można nazwać: Area, A piece of land, my Area, My private area.
Prawdziwy rosół robi się z wielu rodzajów mięs i kości, analogicznie jak bigos. Im więcej tym lepiej - najlepiej z tak zwanych okrawków przy przygotowaniu właściwego mięsa do dalszej obróbki. Z warzyw robi się bulion. Rosół podobnie jak bigos musi się "przegryźć" i najlepszy jest po kilku razach gotowania na małym ogniu. Nie można też zapomnieć o dodaniu odpowiednich warzyw i ziół, np. pieczona cebula, lubczyk, szafran, czosnek, pietruszka, seler, marchew, itd. Rosół może być bazą do innych zup, np. pomidorowej, żurku, barszczu. Bakalie to raczej owoce kandyzowane w kawałkach plus rodzynki i czasem orzechy włoskie i migdały.
Co do rosołu to zazwyczaj jest z kurczaka ale może też być na przykład z kaczki.
#2 czeresnie to "rainier cherry"
#3 nalewka z wisni to po prostu "cherry" lub bardziej dokladnie "cherry vodka" lub "liquor cherry"
Milczeć tak na językowego czuja najbliżej jest to be silent, a milczenie silence. W filmach jak mówią "silence!" tj. milczeć!
Oj tam oj tam, bez przesady: "riding on parcel" 🤪
ciekawe!
Działka to jest allotment po angielsku. Przynajmniej w Anglii
ładnie acżałeś, super wstęp, wzorcowy\
Slowo " milczeć " zawsze kojarzy się z polskim powiedzeniem że - " milczenie jest złotem " albo z sytuacja że nakazuje się komuś milczeć.
1) zdenerwowany ojciec w kłótni z synem ,nagle rzuca ostre slowo do syna milczeć, / milcz, / zamilcz 😊
2) Pies ujada ( czyli szczeka ) zdenerwowany właściciel rzuca slowo do psa " milczeć "
Co kraj to inny obyczaj 😊
W XVIII wieku było coś takiego jak "ta bakalija", ale obecnie "bakalie" to plurale tantum, jak drzwi czy usta.
Ponoć są to suszone lub kandyzowane owoce lub orzechy *południowe* (np. rodzynki, daktyle, figi, śliwki, skórka pomarańczowa). Link do angielskiej wersji artykułu o bakaliach z polskiej Wikipedii prowadzi do "dried fruits".
Mięso konserwowało się solą. Aby ,,rozsolić,, mięso należało je pogrzać.
@Dave z Ameryki - "MILCZEĆ !!!" to jest komenda/rozkaz by wszyscy zamilkli, przestali rozmawiać/mówić/dyskutować; do pojedynczej osoby tylko "Milcz!" - tryb rozkazujący, jakby co.
"Milcz!" jest jak "Silence!", w tym "Silence! I'll kill you!" od Ahmeda, martwego terrorysty.
Rosół - ja bym optował za tłumaczeniem "Polish broth", bo to wywar z mięsa i kości oraz warzyw. Najczęsciej robi się go na drobiu, ale można też przecież robić rosół na wołowinie, albo na kilku rodzajavh mięsa. Dawniej był on traktowany jako danie mięsne, a nie zupa, więc nie tłumaczyłbym tego jako soup.
Ogrody działkowe widziałem w Anglii. Nawet w Londynie. Tłumaczyłbym to jako allotments.
Czy nalewka to nie bedzie liqueur?
"Napar" to byłoby "infusion", zaś "infused" to "zaparzony", ale także "aromatyzowany" (zwłaszcza, że po polsku "zaparzony" ma chyba węższe znaczenie, tj. "potraktowany wrzątkiem". A że nalewek raczej nie robi się zalewając odpowiednie składniki czymś gorącym, to takie znaczenie "infused" tutaj nie pasuje). Nalewka to bardziej "wyciąg" (ang. extract) niż "napar".
Działka to nie koniecznie jest private garden. Zazwyczaj to jest ogródek działkowy ROD. Słowo działka to właściwie skrót od 'ogródek działkowy ROD'. ROD w pełnym brzmieniu to Rodzinny Ogród Działkowy. ROD to instytucja, która zarządza całym ogrodem podzielonym na małe działki. Stąd wzięło się słowo działka czyli wydzielona działka w ROD. ROD ma zazwyczaj kilkaset działek. ROD jest właścicielem całego ogrodu i wszystkich działek. ROD oddaje poszczególne działki w dzierżawę zazwyczaj bezterminowo, ale na dzierżawcy działki spoczywa wiele obowiązków. Jak dzierżawca ich nie spełnia to ROD odbiera działkę i daje ja w dzierżawę komuś innemu. W Polsce jest bardzo dużo Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Większość z nich jest stowarzyszona w Stowarzyszeniu Ogrodów Działkowych, ale nie wszystkie. Słowo działka stało się tak bardzo popularne, że zaczęto używać tego słowa również na prywatne działki ziemi, jednak tylko na takie, na których nie można wybudować domu mieszkalnego, a jedynie lekki dom rekreacyjny. W takim przypadku ludzie też mówią, że jadą na działkę czyli do swojego prywatnego domku letniskowego. Słowo działka ma też drugie znaczenie czyli odpowiednik angielskiego parcel czyli kawałek ziemi, który ma swoją Księgę Wieczystą i swojego właściciela.
Ja jak mam wadliwości to do takich celów uzywam wikipedii. Wystarczy znaleźć hasło , zmienic jezyk i przeczytać definicję w tym drugim jezyku. Np. ogród działkowe/allotment
Witam.Czy nazwa cherry picker jest w stanach uzywana odnosnie do podnosników koszowych?pytam bo w europie uzywa sie tej nazwy.
tak. Tak się tutaj określa te maszyny.
cherrypicking to też określenie na dobieranie argumentów do dyskusji aby pasowały pod tezę ;)
Wydaje mi się że w angielskim nie ma słowa "półtora". Film "Silence of the lambs" został przetłumaczony własnie jako "Milczenie Owiec" i pod takim tytułem go znamy. Mozna tez powiedzieć że czyjś telefon milczy i to zdanie zawiera w sobie pewne domniemanie że cos złego się możę dziać. Syn miał wrócić o 10tej, jest 12 nie ma go a jego telefon milczy.
Po nieniecku milczec jest schweigen
Jak
Milczenie owiec
Schweigen der Lämmer
A nie ma słowa typu bulion ? Rosół może być też wołowy lub mieszany. Vege też da się zrobić, moja dziewczyna taki lubi.
No po prostu brak słów 😉
myślałeś może nagrać swoje niektóre filmy w wersji angielskiej? chętnie bym pokazała mojemu chłopakowi z los angeles:) taki film ale po angielsku idealnie by mu pomógł haha
Dave kiedyś robił takie filmy, na innym kanale, całkiem fajne. Nie mam pojęcia, dlaczego przestał. Znaczy, nie wiem, czy przestał, ale miałem ten kanał w subskrybowanych i od dłuższego czasu nie dostaję powiadomień.
Szkoda, bo pomysł świetny. I zgodny z moją filozofią, żeby uczyć się danego języka TYLKO przy użyciu tego języka, a nie poprzez tłumaczenia z innego języka, np. ojczystego. Żeby się nauczyć polskiego też nie potrzebowaliśmy arabskiego czy koreańskiego, a przecież mówimy biegle.
@@michiv334 Dave zawsze mówi żeby się uczyć od native speakers, a kanał który prowadził po angielsku po prostu *olał* 😁
Czy wie ktoś może gdzie jest nagrany ten odcinek - piękny jest ten park
Nie ma bakalii w liczbie pojedyńczej. jeden moze być orzech albo rodzynka itp.
Można powiedziec komuś: (ty) "Milcz" - tryb rozkazujący, to samo co "bądż cicho", ale mocniej. To ma takie znaczenie, że można się obrazić. Człowiek tez może być milczący. Wtdy to jest delikatne, nie obrażasz sie ;D Milczenie owiec - The Silence of the Lambs
Bakalie. Prawda. Chyba "nuts and dried fruit" jest najbliżej. Czereśnie to "wild cherries". Mieszkam w Stanach od 40 lat i nie spotkałem się z tym wyrażeniem ale używa się je w innych angielskojęzycznych krajach. Podobnie "poziomki" to "wild strawberries". Tutaj (na Wschodnim Wybrzeżu) rosną rośliny które wyglądają jak poziomki ale owoce nie mają żadnego smaku może prócz smaku lekko gorzkawego.
Nalewka. Najbliżej "nalewki" to "schnapps" czyli niemieckie słowo które jest w powszechnym użyciu w Stanach.
schnapsy to przeważnie Napar to "infusion" w gorącej wodzie. Pochodzi od słowa "para" (steam). Na przykład robi się napar z ziół czy naparza się zioła ale nie herbatę. Herbatę się zaparza. Istnieje w języku polskim słowo "infuzja" ale znaczy coś innego niż po angielsku choć ma to samo łacińskie pochodzenie.
"Działka" to "allotment" w brytyjskim angielskim. Nie ma takiego słowa w amerykańskim angielskim. Pochodzi od słowa "allotted" to znaczy coś wyznaczone czy przeznaczone (także "apportioned" po angielsku ale nie w odniesieniu do działki).
Milczenie to silence po angielsku choć znaczy to "cisza" a nie tylko brak mówienia. Podobnie jak w języku polskim jest w angielskim powiedzenie "Silence is golden" i w obu językach chodzi o milczenie.
Specyficznym polskim słowem którego nie ma w języku angielskim jest słowo "załatwić" coś. Nie kogoś czy się. Po angielsku to by znaczyło "to take care of something often by means that are illegal or immoral or at a cost of another person being taken advantage of". Scrounge tego nie oddaje tego bo odnosi się do przedmiotów fizycznych a nie do umów, obietnic, priorytetów, zezwoleń, preferencji itp które nie są materialne. Także słowem zbliżonym jest słowo "układ".
Broth to po polsku wywar. Rosól to zupa ugotowana na wywarze z drobiu lub wołowiny lub na wywarze mieszanym drobiowo-wołowym. Nie każda część mięsa nadaje się na rosół. To muszą być kości. Wywar na rosół gotuje się bardzo długo i powoli, nawet kilka godzin. Specjalną łyżką tzw. szumówką zdejmuje się z powierzchni wywaru wytrącające się białko aby wywar pozostał przeźroczysty. Do innych zup wywar może być mętny, ale do rosołu, nie. Następnie w ugotowanym wywarze gotuje się specjalny zestaw warzyw tzw. włoszczyznę. Po ugotowaniu całość odcedza się. Uzyskana zupa powinna być przeźroczysta. Rosół podaje się z ugotowanym makaronem tzn. makaron wykłada się na talerze i zalewa gorącym rosołem. Na wierzchu posypuje się posiekaną świeżą natką pietruszki.
Mniammm...
Rosół - niezagęszczana zupa będąca wywarem mięsno-warzywnym. Może być rosół wołowy, rosół drobiowy, rosół z baraniny. Także sam ten wywar (płyn) to rosół.
trees can be meek as well as lambs - famous "silence of the lambs" or meek as a lamb
as meek as a lamb = potulny / łagodny jak baranek.. a nie "milczący/cichy"... to nie jest tożsame.
Rosół sam w sobie jest zupą. Może on być wołowy, wieprzowy, z kurczaka, warzywny czy nawet z gołębi. Podczas rozmowy z obcokrajowcem należałoby podkreślić, że chodzi nam o zupę (chicken soup itd.)
Ludzie często mylą rosół z wywarem/bulionem. Rosół możemy zjeść przed daniem głównym często z dodatkami typu: marchew, pietruszka, ziemniaki, makaron.
Bulion lub wywar przygotowuje się do produkcji różnych zup, sosów... To też należałoby podkreślić przy rozmowie, że chodzi nam o wywar czy bulion (beef broth itd.)
Bulion również nie zawiera dodatków warzywnych czy skrobiowych. :)
PS. Kolejnym typowo polskim słowem jest "źdźbło". Nie spotkałem się z dosłownym tłumaczeniem tego słowa w języku angielskim.
Owszem, są różne odpowiedniki dla "źdźbła" lecz te wyrazy bardziej opisują samą strukturę/kształt źdźbła niż to czym jest.
mimo to rosół jako taki też spełnia definicję bulionu będąc w polskiej kuchni podstawą właściwie większości zup :D
@@DarthOzon Tutaj zdania są podzielone.
Grunt w tym, że w j. zngielskim jest nazewnictwo i na rosół i na bulion/wywar ^_^
A jaka jest roznica po angielsku pomiedzy zajacem i krolikiem?
Hare i rabbit. Rozne gatunki.
Może słowo "działka" można uznać po angielsku za taką daczę, najbardziej pasuje tutaj określenie "dacza letniskowa". W angielskim jest takie słowo jak "dacha", które to właśnie znaczy :)
W Kanadzie dacza to cottage.
W Stanach dacza to "summer house", "beach house", "cottage", "cabin" zależnie gdzie się znajduje i czy używa się tylko w czasie wakacji czy też w weekendy.
Czereśnie i wiśnie to są różne owoce, a jabłko, wszystko jedno jakiego koloru, czerwone czy zielone to jabłko i tyle.
w Wielkiej brytani mamy "allotments" i sa one dokladnie takie jak nasze polskie ogrodki dzialkowe. W USA sa duze polacie ziemi i tam chyba nikt takich malutkich dzieleczek nie uznaje.
Rosół to zupa z mięsa i warzyw, szczególnie marchew, seler, pietruszka, mięso bogate w kolagen, ja robię na świni, golonko, szponder np.
Broth w polskim to bulion, czyli ta baza do innych zup i dań, np. bulion warzywny (vegetable broth) czy bulion wołowy (need broth). Rosół to już gotowa zupa, więc chyba najlepszym odpowiednikiem jest chicken soup :)
Dokładnie, w polskim to będzie bulion, wywar etc.
A clear soup? 🤔
Czemu chicken? równie często, albo częściej, rosół robi się z wołowiny.
Z różnicami z wiśniami i czereśniami jest tak ze w USA cherries oznacza czereśnie a sour cherries oznacza wiśnie. Zawsze cherries to czereśnie
No właśnie. Po zjedzeniu wiaderka wiśni szklanek gęba puchła jak po dentystycznych zastrzykach znieczulających. Nie jestem już pewny, ale po jednych nie wolno było czegoś pić (mleka lub wody), po drugich nawet bez picia rozwolnienie było gwarantowane. Osobna historia to guguły.
@@GrzegorzKoscielecki - oj, nie każdy puchnie po wiaderku wiśni - zależy, jakich składników masz w organizmie zapas, a jakich Ci brakuje : ja się czułam wyśmienicie, moją mama mniej, bo na przetwory zabrakło...
Super! W końcu się dowiedziałam, że w USA są też wiśnie, bo zawsze słyszałam tylko o czereśniach.
@@aleksandrab7768 bardzo rzadko. W sklepach praktycznie nie spotyka się wiśni. Nie ma także porzeczek.
@@pawelzielinski1398 A agrest jest?
Jechać na działkę? To ride on the fix. 😜
"Czereśnia" to tzw. wiśnia ptasia (łac. Prunus avium), po angielsku dosłownie "bird cherry", ale można też powiedzieć "wild cherry", "sweet cherry", a nawet "gean" (współcześnie jest to jednak określenie raczej dialektalne, gwarowe).
Rozróżnienie na wiśnie i czereśnie jest tym ważniejsze, że czasem może się zdarzyć, że ktoś jest uczulony na czereśnie, ale na zwykłe wiśnie już nie...
Ta różnica jest też chyba dość ważna na Węgrzech - otóż istnieją tam aż dwa określenia barwy czerwonej: "piros" i "vörös". Dokładne opisanie różnic między nimi to temat chyba wręcz na doktorat, a na razie powiem tyle, że kolorem wiśni (meggy) jest "vörös", a czereśni (cseresznye) - "piros".
Wiśnia ptasia to dziki przodek czereśni ogrodowych. Wiśnia ptasia nadal rośnie w polskich lasach. Wiśnia ptasia jest też przodkiem wiśni ogrodowych. Wiśnie ogrodowe powstały ze skrzyżowania wiśni ptasiej i wiśni karłowej. Można powiedzieć, że czereśnie to uszlachetnione odmiany wiśni ptasiej, a wiśnie to osobny gatunek powstały częściowo z wiśni ptasiej. W łacińskiej systematyce gatunków czereśnia to Prunus avium, a wiśnia to Prunus cerasus. Obecnie są setki odmian czereśni od bardzo jasnych do bardzo ciemnych. Owoce czereśni mają też różne kształty. Bardzo popularne są czereśnie w kształcie serca nazywane też sercówkami. To mogą być odmiany jasne, ciemne lub jakieś pośrednie. Wiśni też jest wiele odmian, ale nie ma aż takiej różnorodności. Wiśnie zawsze są ciemne chociaż mogą mogą mieć różne odcienie i nieco inny smak.
A parcel? A parcel of land? Mogłoby być na działkę. " A private chilout zone on a parcel out of the city"
Rosół to rodzaj zupy - i jest nie tylko z kury, ale może być też z wołowiny czy z samych warzyw.
Ale z kolei "broth" to bardziej "bulion" - jako baza dla innych zup.
I faktycznie - rosół często jest podstawą do innych zup (kto w poniedziałek nie jadał pomidorówki, ten niech pierwszy rzuci kamień).
Ale sam w sobie rosół podaje się najczęściej jako osobną zupę - z makaronem, pokrojoną marchewką i natką pietruszki na wierzchu.
Myślę, że "chicken soup" to duże uproszczenie, trochę jakby na Mac ans cheese powiedzieć "kluski z serem", a na pizzę "placek z sosem pomidorowym". 😅
Myślę, że zarówno "rosół", jak i "nalewka" to takie nasze specyficzne narodowe dobra, że aż nie ma sensu tłumaczyć ich nazwy (a jedynie opisać komuś, że np. nalewka to wódka z wyciągiem z owoców, przypraw lub ziół - tak jak w Polsce nikt nie tłumaczy "whisky").
jestem przekonany, że dużo Polaków traktuje rosół i bulion jako synonimy, ok, są delikatne różnice ale rosół jako podstawa do innych zup idealnie spełnia definicję bulionu (mimo, że może mieć więcej składników niż tylko mięso czy warzywa) - ja np. osobiście jak słyszę bulion to widzę albo kostkę rosołową rozpuszczoną w wodzie i zagotowaną albo prostsza wersja rosołu (np. tylko wywar z mięsa - np. bulion wołowy)
Jeśli chodzi o nalewkę, to wydaje mi się, że dość bliskie znaczeniowo jest słowo liqueur -- a strong, sweet alcoholic drink that is usually drunk in small amounts at the end of a meal.
"nalewka"
tłumaczymy "homemade liqueur"
@@adamw.3409 Jak napisałem chyba bliżej jest słowo schnaps choć ma bardzo podobne znaczenie do liqueur. Różnica jest bardziej w tym jak są spożywane. Schnapsy służą do szybkiego osiągnięcia prawidłowego poziomu alkoholu we krwi szczególnie jak się pije piwo. Liqueur pije się aby wszyscy wiedzieli że nie jest się alkoholikiem i pije się tylko dlatego że jest deser.
@@fotticelli sprawdź może ile ten "schnaps" w USA ma procent alkoholu, a ile mają przeciętne nalewki.. "The other type of schnapps is American. This type of schnapps is a liqueur that has sugar and flavorings such as peach, mint, or butterscotch. The alcohol content of American schnapps is usually only about 20%, which is lower than German-style schnapps."
Milczeć przetłumaczyłbym jako 'to be/keep quiet'.
słowo działka może również dotyczyć narkotyków - mówimy masz działkę , ile kosztuje działka itp a jak nazywają amerykanie 🙂 działkę narkotyku?
A summer house jako działka?
Może też być rosół z kaczki
...i buraczki... - takie powiedzonko z mej młodości...
Mowa jest srebrem a milczenie złotem ;)
"zapitka" ...czyli przepicie po łyknięciu alkoholu. Nie jestem pewnien czy w EN jest takie określenie ale zawsze mi się przypomina impreza, gdzie znajomy chciał zapytać studenta z USA czy chce zapitkę .... cóż mógł wymyślić po pijaku? .."do you want behind pus*y"? :D
nie wiem czy "zapitka" to nie jakiś regionalizm ;) u nas (Warszawa) mówi się po prostu "popitka".. angielski odpowiednik tego słowa to "chaser", jest w słowniku i jest to używane słowo w tym języku...
cytat ze słownika:
chaser
(rzeczownik)
popitka, popita (napój spożywany po wypiciu alkoholu) / potocznie
Milczeć to spore zaskoczenie. Daje do myślenia
Allotment dla działki chyba pasuje
Dzialka to moze byc allotment.