Już kilka razy robiłem tak w L2 i trwałość często wyższa niż nowe. Jednak ostatnio trafił mi się pacjent, który zgrzytał już zapewne długo. Poduszka zgnita, a łożysko... tutaj pierwszy raz widziałem ten element z pękniętą bieżnią. Warto dodać, że bagatelizowanie tego pukania może doprowadzić do pęknięcia sprężyny.
Mi tak samo stuka w E90. Myślałem, że to któryś sworzeń ale dźwięk pochodzi bardziej z góry jakby z deski. I właśnie na kobyłkach pokręciłem kierownicą a tu jakieś szuranie z amorka.
witam ja u siebie w megance 2 1.6 nawet nie rozbierałem amortyzatorów kompresor i dobrze przedmuchałem i wd 40 obficie spsikałem i chodzi luxus 2 strony raz na rok taki zabieg i smiga bez problemu
Też tak robię,bo te łożyska nowe nie są smarowane fabrycznie są suche a każdy zakłada bo są nowe i z zasady nasmarowane.Koledze robiłem mcpersona i tylko umyłem wydmyuchalem nasmarowalem i jeździ już rok czasu
@@michalgt1 Wygodniej, bo nie trzeba wybijać amortyzatora ze zwrotnicy - amorek jest do niej przykręcony na dwóch śrubach, po ich odkręceniu wystarczy go wysunąć.
Czy przy wymianie sprężyn i (wymianie bądź regeneracji jak u Ciebie) łożysk, trzeba również wymienić amortyzatory oraz ich górne mocowania? Moje nadal na przeglądach wykazują nawet nieco ponad 80% skuteczności.
"Druciarstwo" z umiarem i rozwagą nie jest niczym strasznym. Pamiętam czasy kiedy zdobycie nowy części było niemożliwe, albo graniczyło z cudem. Zamiennik jeżeli się trafił to nie zastanawiał się nikt czy to: O, OE, Q, P czy Z. Wiele częšci dorabiało się i były trwalsze niż najlepsze oryginały. Trzeba było sobie radzić, a jednocześnie wykonując naprawy własnoręcznie miało się świadomość czym się jeździ i na ile można sobie pozwolić.
Przy takim sposobie naprawienia słowo mechanik nabiera jeszcze większej mocy. Wymiana na nowe jak widać nie jest zawsze konieczna jednak realia i doświadczenia niestety dyskwalifikują ten sposób.
@@RemontidEalny tylko może się czepiam ale w chyba każdej instrukcji do amorka jest przekreślony klucz udarowy jeśli chodzi o tłok amora więc dla mnie to ostateczność Pozdrawiam
To trzeba teraz zrobić tak samo z drugiej strony ;-)
Już kilka razy robiłem tak w L2 i trwałość często wyższa niż nowe. Jednak ostatnio trafił mi się pacjent, który zgrzytał już zapewne długo. Poduszka zgnita, a łożysko... tutaj pierwszy raz widziałem ten element z pękniętą bieżnią. Warto dodać, że bagatelizowanie tego pukania może doprowadzić do pęknięcia sprężyny.
prawdziwy mechanik naprawia, pokolenie mlodych cwaniaczkow tylko wymiana czesci
Mi tak samo stuka w E90. Myślałem, że to któryś sworzeń ale dźwięk pochodzi bardziej z góry jakby z deski. I właśnie na kobyłkach pokręciłem kierownicą a tu jakieś szuranie z amorka.
Naładuj smaru i będzie wieki ja tak robię już ładnych parę lat i jeszcze reklamacji nie miałem.
witam ja u siebie w megance 2 1.6 nawet nie rozbierałem amortyzatorów kompresor i dobrze przedmuchałem i wd 40 obficie spsikałem i chodzi luxus 2 strony raz na rok taki zabieg i smiga bez problemu
W Fiacie Croma 2 miałem to samo rozebrałem wyczyściłem przesmarowałem i już 2 lata śmiga.
Dłużej pochodzi jak nowe ze średniej półki
Też tak robię,bo te łożyska nowe nie są smarowane fabrycznie są suche a każdy zakłada bo są nowe i z zasady nasmarowane.Koledze robiłem mcpersona i tylko umyłem wydmyuchalem nasmarowalem i jeździ już rok czasu
Też to zauważyłem 🤔, mało smaru, a przy leciwym aucie, też jest go mało ale i jest wypracowany, ale jak to mówią, kto smaruje ten jeździ 🤗.
Jak w maździe 3 i 5 dokładnie takie same mocowanie amortyzatora i w Fordzie takie samo.
W swojej L2 ph2 miałem to samo, rozebrane, wyczyszcozne przesmarowane po obu stronach i działa od roku.
Tam jest takie samo rozwiązanie jak w megane? Bo mam espace 4 a tam jest taka sama kolumna jak w lagunie 2
Wygląda podobnie ale zasada jest taka sama.
@@michalgt1 Wygodniej, bo nie trzeba wybijać amortyzatora ze zwrotnicy - amorek jest do niej przykręcony na dwóch śrubach, po ich odkręceniu wystarczy go wysunąć.
Ja kupiłem nowe i czekają na montaż, muszę się zabrać. Kosz nowych około 120 zł za komplet
Czy przy wymianie sprężyn i (wymianie bądź regeneracji jak u Ciebie) łożysk, trzeba również wymienić amortyzatory oraz ich górne mocowania? Moje nadal na przeglądach wykazują nawet nieco ponad 80% skuteczności.
"Druciarstwo" z umiarem i rozwagą nie jest niczym strasznym. Pamiętam czasy kiedy zdobycie nowy części było niemożliwe, albo graniczyło z cudem. Zamiennik jeżeli się trafił to nie zastanawiał się nikt czy to: O, OE, Q, P czy Z. Wiele częšci dorabiało się i były trwalsze niż najlepsze oryginały. Trzeba było sobie radzić, a jednocześnie wykonując naprawy własnoręcznie miało się świadomość czym się jeździ i na ile można sobie pozwolić.
Może poprostu po ostatniej wymianie było za słabo skręcone...
Przy takim sposobie naprawienia słowo mechanik nabiera jeszcze większej mocy. Wymiana na nowe jak widać nie jest zawsze konieczna jednak realia i doświadczenia niestety dyskwalifikują ten sposób.
👍
Strzelają łączniki stabilizatora przy skręcaniu. Niepotrzebnie wymieniałem łożyska.
Śrubę mocująca kolumnę amortyzatora warto zluzować na aucie.Nie trzeba się potem szarpać z imadłem.
Nie ma powodu się szarpać, klucz udarowy zrobi robotę...
@@RemontidEalny nie każdy ma klucz udarowy ;) lub nie zawsze chce się cały sprzęt wyciągać do prostej roboty.
@@RemontidEalny tylko może się czepiam ale w chyba każdej instrukcji do amorka jest przekreślony klucz udarowy jeśli chodzi o tłok amora więc dla mnie to ostateczność
Pozdrawiam
@@rafasmolen138 no tak ale odkręcanie a dokręcanie to jest spora różnica...
Jakiego smaru można użyć do nasmarowania łożyska amortyzatora?
Jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało... Łozyskowego. Wpisz w allegro 😜
Zwykły smar Łt-43 da radę 🙂
To jest smar właśnie do Łożysk Tocznych typ 43 - dlatego ŁT ;)
@@RemontidEalny dlatego polecam 🤣 Jest wiele smarów do tego celu, różnią się jedynie oznaczeniem, których nie pamiętam.No i ceną 😁