Komentarz dla zasięgu, kolejny wartościowy film i tym bardziej wartościowa osoba, która opublikowała film. Dodam jeszcze że stosuję technikę z wychodzeniem na dwór od razu po wstaniu, a w nocy 30 min przed snem wyłączam każde źródło światła i obserwuje niebo podczas nocy aby zwiększyć podaż melatoniny.
Dzięki za bardzo wartościowy filmik. Stosuję większość tych metod choć dotąd nie słyszałam o Panu Hubermanie. Organizm podpowiedział mi taki styl funkcjonowania chyba naturalnie. Chodzę codziennie, przed śniadaniem, na poranne 40- minutowe spacery, w miarę szybkim tempem. Śniadanie rzeczywiście jem między 10 a 11 rano. Lekkie oparte głównie na warzywach(pomidory, cebula, kiszonki). Najtrudniejsze fizycznie czynności staram się wykonywać przed południem. I również wieczorami stosuję oświetlenie delikatne, o naturalnej barwie światła. Dużo mam tego typu lampek w domu. Staram się wysypiać i nie chodzić spać po 11stej. Słucham dużo relaksacyjnej muzyki, szczególnie wieczorami. Z resztą mam bardzo nadaktywnego pieska i w zasadzie razem słuchamy ;) Zdecydowanie pomaga.
Fajnie fajnie, albo emerytka albo bogata z domu bo wnioskuje ze nie pracujesz. ALe spoko wstane o 4 rano na 40 minutowy spacer przed sniadaniem przed praca na 6 rano :D ja pierdole niektorzy z was nawet sobie nie zdaja sprawy jak ciezkie potrafi byc zycie
Dlaczego od razu emerytka? Nie pomyślałeś, że np może być sprzedawczynią w galerii handlowej? Tam pracę rozpoczynają o 10:00, no 9:00 czasem, więc ten spacer od 6 do 6:40 rano, potem wyszykowanie się i dojazd do pracy jest jaknabardziej możliwy. Przy takim trybie życia. Korpoludki np też muszą się zalogować do pracy najpóźniej do godz 10:00 więc znowu, tu też się sprawdzi taki tryb życia.
Ale kozacki materiał. Nie wiedziałem, ze tak bardzo go potrzebowałem. Wykorzystam niektóre rzeczy, a zaraz zainteresuje się tez źródłem - bo nigdy o nim nie słyszałem. Więcej takich pigułek wiedzy poproszę!
Super ! Wystarczy wrócić do korzeni i poczuć znowu w nas ten blueprint bo nasze ciało to maszyna zarządzana przez dusze i umysł. W naszych nowych cyfrowych czasach fizyka kwantowa odegra znowu przełom szczególnie w tym roku 2025 - Roku Węża! Pozdrawiam : I am not what happened to me I am what I choose to become. ✨🌿🧝🏻♀️🌒🌕🌘
swietny material i super, ze w koncu ktos zebral do kupy wszystkie najwazniejsze informacje z podcastow Hubermana!:) sama stosuje kilka z nich i poziom zycia, zdrowia i samopoczucia zdecydowanie sie poprawil:)
Tez mialam zajawke na przetestowanie jego rutyn i potwierdzam ze wiekszosc z nich dziala, największym game changerem dla mnie byla poranna ekspozycja na swiatlo, owszem nie wychodzilam ale otwieralam okno i kierowalam wzrok w strone slonca, od razu czulam moment kiedy budzilo sie moje cialo, jakby ktos wlaczyl bezpiecznik pt zaczynamy dzien. Sadze ze probujac tego najbardziej odczuja zmiane ci ktorzy juz jakies rutyny maja a chca przeniesc to na wyzszy level.
Gratki człowieku, Edit 1: A o ekspozycja na słońce wzmianka, mega, się może poinspiruję:) i o tym cieple tez ciekawie i fizjologiczny wdech tez ciekawy i fajnie z joga nidra Edit 2: Fajny kanał i wydajesz się naprawdę fajnym człowiekiem, ogólnie teraz na yt coraz więcej fajnych ludzi inspirujących innych i fajnie, że dokładasz się do tego:) Edit:3 szacun za filmik o barefootach, nie próbowałam jeszce ale zajebista rzecz się mi wydaje i za rytm dobowy i słońce:) numery editów ujawniają kolejność mych refleksji
Jeżeli chodzi o wodę z solą nie slyszalam o piciu, jednak samo plukanie gardla tym roztorem jest korzystne dla higieny jamy ustnej, gdyz miedzy innymi zabija bakterie, zmniejsza stan zapalny i poprawia ph jamy ustnej, i rozne takie. Szacun za odcinek i poswiecony na niego czas.
Lubię Hubermana, podoba mi się szczególnie to, że treść poparta jest tam badaniami, nie są to bzdury wyssane z palca. Bardzo fajne podsumowanie. Pomocne. O niektórych sposobach nie wiedziałem, bo nie wszystkie podcasty odsłuchałem.
Nareszcie ktoś z dobrym jakościowo naukowym podcastem? O wszystkim tym wiedziałem już od ćwierć wieku i nie był mi do tego potrzebny żaden naukowiec amerykański z internetu.
Wielkie dzięki brooo, świetne podsumowanie! W zależności od samopoczucia dodaje rano do szklanki odrobinkę octu jabłkowego w celu odkwaszenia, ale jak ktoś ma top dietę to powinno być to zbędne. Trenuje o 6 rano i kawka najlepiej wjeżdża gdy popijam ją małymi łyczkami w trakcie treningu. U mnie sprawdza się świetnie i mam energię do późnego wieczora. Na IF jestem od 2017 roku i podobnie jak Ty, dopasowałem okno to swojej aktywności, bo post jest dla mnie a nie ja dla postu :))
ocet jabłkowy niszczy szkliwo ma swoją wartość nawet po zneutralizowaniu sodą o tym że odkwasza to nie słyszałem za to słyszałem że różne części ciała organy mają inne pH, więc chyba lepiej zbadać przyczynę niż reagować w sztuczny sposób nie pozwalając organizmowi wyregulować czegoś we własnym zakresie
Fajny film 🥰 rzeczywiście wykorzystywanie tipów od Hubermana, jest dobrym pomysłem, ale dobrze też zwracać uwagę na to jak z czasem aktualizuje swoje poglądy. Case porannej kawy, która miała być destruktorem naturalnego wybudzania się organizmu i regulacji hormonów okazał się (po pewnym czasie) być nie do końca prawdą i sam Huberman wycofywał się, ze statementu jakoby na pewno było to tak istotne. Na pewno tak czy tak warto zwrócić uwagę na czas na delikatne wybudzenie się organizmu po nocy i lepiej robić to światłem słonecznym czy wodą, ale pewnie czekanie 2h na to, żeby się napić kawki nie stanowi aż tak dużego game changera, jak mogłoby się to wydawać z jego wcześniejszych treści. W każdym razie, fajny film, fajny kanał 👌
Wczoraj sam z siebie postanowiłem medytować przed snem. Udało mi się w sumie tylko przez 10 min uzyskać skupienie , a potem już miałem same myśli kiedy to skończę, jednak mimo ,że było to tylko 10 min to jednak tak dobrze się dawno nie wyspałem. Będę to praktykować na codzień i mam nadzieje ,że z czasem moje możliwości medytacyjne znacznie się poprawią.
Korzystam z tych wszystkich technik. Nie koniecznie wszystkie razem, jednego dni ale każda z nich ma miejsce w moim życiu. Z moich gamechangerow dodałbym yoga/rozciąganie wieczorem przed snem i suplementacja kreatyny. Też prawie codziennie korzystam z różnych technik oddechowych które można znaleźć na kanale Sandy breathwork. Teraz na okres zimowy mam beczkę w wodą na tarasie i w planie morsowanie codziennie rano do wiosny. Na razie 10 dni za mną :)
@@MaciejGorski-cu7nw jeżeli miałbym wygrać jeden z dwóch ostatnich o chyba jednak wybrałbym wieczorną yoge. Można bez pośpiechu rozciągnąć pospinane ciało po całym dniu. Do tego umysł odciągasz od tego co się działo przez cały dzień tylko wchodzisz mocno w praktykę. Dlatego to są dwie różne aktywności jak dla mnie :)
@ cześć :) zaczynałem od zimnych prysznicy natomiast nie widzę przeciwskazania żeby zacząć od razu morsowanie. Zimne prysznice są zdecydowanie trudniejsze niż morsowanie bo jest większa różnica temperatur. Jeżeli miałbym coś polecić na start to morsowanie na sucho czyli wychodzenie na dwór w coraz mniejszej ilości ubrań zimą na kilka, kilkanaście minut, chodzenie na boso po śniegu, i treningi oddechowe. Szczególnie te ostatnie uważam za szczególnie istotne. Jeżeli nauczymy się medytować poprzez skupienie na oddechu to będzie nam pomagało po wejściu do zimnej wody. Trzeba jak najszybciej uciec z głowy i przestać słuchać myśli a skupić się na oddechu i panowania nad swoim odruchami :) ma również za sobą wchodzenie „w szortach” na Śnieżkę, bez koszulki w samych butach i spodenkach. To również morsowanie na sucho tylko trochę bardziej hardcorowe ;)
30 minut przed snem 30 minutowa medytacja vipassana ogarnia mi sen perfekcyjnie... lepiej niż psychotropy, ze słońcem zgadzam się w 100% nie znam Hubermana, odkryłem to jakieś X lat temu, bardzo dobrze to na mnie wpływa.
uwaga! wprowadzajcie zimny prysznic/kompiel stopniowo, ponieważ mogą być niebezpieczne dla osób z chorobami serca lub które nie uprawiają sportu. Polecam zacząć od przemywania twarzy rano woda z lodówki
Super materiał- wyciągnięte konkrety i zweryfikowane własnym doświadczeniem. Szybko i konkretnie dla mnie Perfect. Chętnie zobaczę więcej takich filmików. Dziękuję bardzo😊
Mamy ten sam zestaw wag (dokładnie te same modele, czarna do żywności i jubilerska, bardziej precyzyjna) :) Dobry materiał, świetne podsumowanie! Akurat tego Pana nie znam, natomiast wiele z tych kwestii sam stosuje w życiu - część pozbierana z różnych źródeł informacji, część to wynik prób i błędów, a części organizm chyba sam się domagał i mnie na nie naprowadził :) Pozdrawiam! 🤜
Cześć Michał, mi również zdarzyło się kiedyś słuchać wielu materiałów Hubermana i zawsze uważałem go za świetnego popularyzatora nauki. Moją główną motywacją do słuchania jego rad była chęć osiągnięcia lepszych wyników sportowych, natomiast wszystko to, czego się od niego nauczyłem, zostało już ze mną nawet gdy zrezygnowałem ze swoich aspiracji. Niestety już od jakiegoś czasu po YT krążą materiały kwestionujące rzetelność tego człowieka, ostatni który oglądałem skupiał się na jego hypokryzji w doborze sponsorów - konkretnie chodziło o reklamowanie okularów przeciw światłu niebieskiemu oraz różnych proszków zastępujących posiłki pomimo podkreślania w poprzednich materiałach wad podobnych produktów. Nie miałem czasu zagłębić się bardziej w temat i jestem świadomy, że popularni twórcy często są fałszywie oskarżani dla nabicia wyświetleń, ale samo istnienie takich ataków jest dla mnie niepokojące. Masz może jakieś przemyślenia na ten temat, spotkałeś się z podobnymi materiałami ?
w tamtym roku od pazdziernika do marca wchodzilem codziennie do beczki na balkonie z zimna woda na 2-3minuty, przez caly sezon nie bylem kompletnie chory, nie mialem nawet kataru
@Paweł-t3m ale ta metoda pomaga w budowaniu odpornosci co zostalo naukowo potwierdzone z tego co sie orientuje... nie chorujesz bo masz widocznie dobry uklad odpornosciowy. jak cos komus pomaga, to czemu by nie stosowac? tu nie chodzi o 'zajebistosc' tylko zdrowie...
Ja wstaję przed świtem,mocne światło, zimny prysznic ,woda, wsiadam na rower 40 minut do pracy, tętno raczej powyżej 140,kawa raczej dla przyjemności siłą rzeczy ok 2h po obudzeniu,praca w 90 procentach na zewnątrz, śniadanie ok13, białkowo -tłuszczowe,po pracy rowerek trochę krócej bo bardziej z górki 🙂, zimny prysznic, obiadek i deserek,przed spaniem czerwne światło i spokojna muzą, żadnego problemu z zasypianiem i wstawaniem.Oddech oczywiście przez nos.52 latka i jest super.Pozdrswiam
@@szymonbaranowski8184 Ja nie spie sam, to wiem, w ogóle dziwnie by było spać z otwartymi ustami, zdarzyło się krótki czas jak miałem założony szef na dziąśle, to mnie cholera brała, bo mi zęby suszyło takie oddychanie 🙂 Ale moja chrapnie czasami i ma lekko otwarte usta hehe.
Niejedzenie rano mi bardzo pomogło, bo wcześniej męczyła mnie zgaga bez względu na to co jadłam, ile i jak szybko. Zaczęłam jeść śniadanie po 11 i po problemie.
Bardzo ciekawy materiał, odnośnie wstawania w nocy na siku, to w moim przypadku zdziałało cuda kupienie nowej poduszki. Widziałem gdzieś informacje, że przede wszystkim to że budzisz się w nocy oddać mocz wynika z nieprawidłowości w pracy układu hormonalnego (zaburzone wydzielanie melatoniny, wazopresyny) - odkąd zainwestowałem w taką podstawę jak poduszka, to magicznie przestałem wstawać w nocy po 2/3 razy na siku (wcześniej jak spałem na niewygodnym materacu + poduszce to było notoryczne), aktualnie zasypiam i budzę się wyspany nad ranem. PS: Pije mnóstwo wody przez cały dzień, przed samym snem luźno szklanka i oczywiście po wstaniu szklanka/dwie.
Od 17:00 unikam światła jak ognia, sikam po ciemku, laptop przyciemniony najniżej jak się da z pomocą dodatkowego programu. Nigdy nie spałem tak dobrze.
co do postu przerywanego: A study of over 20,000 adults found that those who followed an 8-hour time-restricted eating schedule, a type of intermittent fasting, had a 91% higher risk of death from cardiovascular disease. People with heart disease or cancer also had an increased risk of cardiovascular death
Reklamujesz opaskę do mierzenia snu. Miałem zegarek za kilka tysięcy złotych z wszystkimi bajerami. Po jakimś czasie bolała mnie ręka ta, na której nosiłem zegarek. Zegarek ten generuje pole kilku telefonów. Cała reszta materiału super. Pozdrawiam
Od 2019r robię zimne prysznice dzień w dzień. Bez znaczenia jest pora, zazwyczaj wieczorem (wbrew zasadom). niezgodzę sie że nie ma to benefitów. Nie morsuję, tylko prysznic jak zazwyczaj tylko woda zimna. Ekspozycja na ziomno też jest bo nie nosze kurtki zimowej i miliona bluz. Od 5 lat choruję sporadycznie, zazwyczaj jeśli juz (raz w roku czasem może 2x) to 3 dniowy katarek i po wszystkim. Moja aktywność fizyczna jest niska, moja dieta jest zróżnicowana ale naogół niskowęglowodanowa. mało przetwożona, często niedosypiam. Wcześniej przed rozpoczęciem zimnych prysznicy chorowałem 3-4x w roku zazwyczaj po 2 tygodnie do tego L4 i antybiotyk (do dziś pamiętam Sumamed niebieski)... mam 41 lat. także jest różnica. Hubermana znam ale nie śledzę. Pozdrawiam
Wszystko sie zgadza . Polecam madkom z trujkom dziecioruf zap w fabryce chlopom zap po 12 g dziennie . Idealny dodatek do letkich obowionskuf zycia codziennego
Hej. Fajny odcinek. Zalecam potestowanie sobie zalewania kawy do przelewu wodą o temperaturze kilka stopni niższą niż 100 (średnie palenie - odczekania chwilę, by spadło np. do 85-95) i zobaczenia, jaki to ma wpływ na smak. Pozdrawiam
Specyficzne mówisz, chodzi mi o melodyjność, czy raczej akcentowanie w zdaniach na konkretne wyrazy przez cały filmik Treści na kanale wartościowe, montaż przyjemny, pozdrawiam 😊
@szprinter ooo ja też że wschodniej Polski, pewnie sam nie wychwycisz dokładnie o co mi chodzi, mniejsza o to. Nie ustawaj w działaniu robisz dobre rzeczy
@@szprinter Mnie się wydaje, że chodzi o to, że każde zdanie kończysz szybko i z takim naciskiem, że daje to jakby odgłos strzału z pistoletu, he he :) ale treść bardzo interesująca.
Spoko odcinek, dzięki za podzielenie się doświadczeniem. Natomiast przerażony jestem ilością tego - brzmi to jakbyś pół dnia tracił tylko po to aby drugie pół było fajne.
Huberman podaje sporo błędnych interpretacji badań, oraz wniosków z niskiej jakości badań, lub badań nie przekładających się na ludzi. Pewnie mimo wszystko lepiej żyć z radami Hubermana, niż żyć jak średni polak, ale warto mieć tego świadomość. Przykładowymi artykułami rzeczowo odnoszącymi się do kilku przykładów, bo nie sposób przeanalizować i opisać tak ogromne ilości treści jakie produkuje Huberman, jest artykuł „Fake-Guru Andrew Huberman” z „Blog Króla Artura”, czy „Musimy porozmawiać o Hubermanie” od dr. Damiana Parola.
Niestety zdarza mu się.Myślę, że największym problem jest zbyt duża częstotliwość udostępniania treści. Co tydzień nowy temat, to zdecydowanie za mało czasu żeby wszystko dobrze przeanalizować. Trzeba zawsze wszystkie informacje w internecie brać z przymrużeniem oka. Mimo wszystko myślę, że słuchając go zrobimy dla siebie więcej dobrego niż złego
Przeczytałem kiedyś artykuł tego Artura w temacie, w którym się znam i powiem tak: krytyka od takich ludzi to wręcz atut krytykowanego. Obawiam się, że po prostu Huberman się wybił, co spowodowało ból dupska części środowisk i stąd te ataki.
Hubermana wcześniej nie słuchałam, trafiłam na jego filmiki kilka tygodni temu i faktycznie kilka tematow mnie zainteresowało, szczególnie o neuroprzekaźnikach i psylocybinie w terapii. Natomiast widzę, że ma on także spore grono przeciwników przez niektóre mało wiarygodne i sprawdzone badania. Twój filmik mega ciekawy i treściwy! 🎉
nie no, pan Huberman ma ostatnio bardzo słaby PR i wiarygodność, szczególnie biorąc pod uwagę jego materiały oparte na fejkowych badaniach albo po prostu źle interpretowanych wynikach badań - w kontekście ekspozycji na zimno i wody z solą. dodatkowo wciskanie wszędzie swojego suplementu, który nie jest żadnym cudownym remedium, jest bardzo słabe i sprawiło, że przestałem go obserwować i słuchać.
Bo jest slaby. Strasznie googlowska wiedza ktora nie wykracza poza rzeczami ktore powinny byc fundamentem u wiekszosci ludzi zainteresowanych zdrowiem. Jest zdecydowanie wiecej ciekawych ludzi z wieksza wiedza, ktorzy umieja czytac researche i szerzyc nimi za darmo - Hans Amato, ray peat. Pzdr
@@tenzomusic6127 Właśnie mówiłam o tym że w końcu na polskojęzycznym pojawił się ktoś kto zna Raya. Mój partner jest jego absolutnym fanem. To taki drugi Ray już.
Nigdy nie robię treningu rano, bo później jestem zmęczony w ciągu dnia. Zależy kto jeszcze co ma na myśli mówiąc trening rano, jak dla kogoś standardowa jazda rowerem, czy trucht jest treningiem, to w porządku, można nie być padniętym. Ale jak mówimy o prawdziwym treningu, to wolę zrobić go w godzinach po południowych, bo 8/10 treningów jest tak ciężkich, że blisko omdlenia...
Nie wiem jak bardzo poważnie traktujesz sport, ja np. Trenuje siłowo rano 1 godzina 6 dni w tygodniu i nie jestem bliski omdlenia ani nic. Sylwetkę mam bardzo dobra sprawność siła też. Większość osób nie Trenuje do omdlenia.
@@itall87 ale to jest calkiem normalne ze na koncu intensywnego treningu czujesz sie jakbys byl blisko omdlenia, szczegolnie jezeli tym intensywnym cwiczeniem jest jakies ekstremalne kardio na maksymalnym tetnie albo ciezkie wielostawowe cwiczenia silowe, raczej wiekszym problemem jest jezeli nigdy nie czujesz sie zle w czasie treningu bo to prawdopodobnie znaczy ze nie trenujesz z odpowiednia intensywnoscia
Z radami z internetu jest tak że albo są one oparte na "osobistych doświadczeniach" (a każdy z nas jest inny) albo na badaniach naukowych (problem z nimi jest taki że one badają średni wynik, a od średniej zawsze są jakieś "outliers", bardzo trudno się bada cały rozkład prawdopodobieństwa jakiegoś zdarzenia, dlatego zwykle się go pomija i podaje tylko średnią, najczęściej się bada leki czy suplementy diety bo na nich można zarobić, a kwestie typu co jeść, jak ćwiczyć, co robić jest rzadziej badane bo na tym trudniej zarobić). Jednym słowem, rady z internetu z reguły nie działają. Na przykład u mnie jedyne co poprawia mi aktywność w ciągu dnia to siłownia, kofeina, zajmowanie się w miarę możliwości tym co lubię. Wszystkie inne rady typu medytacja, modlitwa, post przerywany, suplementy diety, nie jedzenie przed spaniem, nie ćwiczenie przed spaniem można w moim przypadku wziąć i ...
Na Ciebie nie działają, na innych działają, dlatego - trzeba próbować. Nikt nie da recepty na dobre samopoczucie (może prócz uniwersalnego: dobrze jedz i się ruszaj).
wypracowałem sobie większość tematów samemu, wystarczy słuchać swojego ciała, być może dłużej to wtedy trwa. W każdym razie bardzo dobry film i ja już w większości stosuje te zalecenia, ale jeszcze dopracuje temat porannego wystawiania się na słońce i wrócę też chyba tak jak ty, żeby raz na jakiś czas wskakiwać pod zimną wodę, bo kiedyś to robiłem codziennie. Inna rzecz, że prowadzę zajęcia do 21 często więc niestety tu mam problem z odżywianiem, bo po 4-5 godzinach nie jedzenia muszę coś o tej 21:30 zjeść i zazwyczaj już jestem mocno głodny a ponieważ prowadzę też czasem treningi rano o 6:30 to ciężko to wszystko pospinać, bo musiałbym o tej 21:30 to już się kłaść, żeby do 5:30 się wyspać i tak koło się trochę zamyka. Ale wszystko co pokazujesz w filmie się zgadza z tym, co wypracowałem sobie, ja osobiście jako trening ciała i również trening uważności i wiele więcej praktykuję aikido. W twoim przypadku nie miało by to sensu, ale polecam innym się zainteresować, bo to co się widzi i mówi z boku o aikido to nie jest nawet wierzchołek góry lodowej, tam jest bardzo dużo i każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeśli nic nie trenujesz i masz z tym problem to spróbuj aikido, tylko, żeby spróbować daj sobie minimum 4 miesiące. A co do kawki bo widzę, że lubisz przelew, to polecam przejrzeć i spróbować przelewy z palarni Blend www.palarniablend.pl/ bo piłem już wiele jasonpalonych kaw i ciemno i średnio ale te z Blend są na prawdę nie powtarzalne ... Pozdrawiam :)
Mnie zaciekawiły i pomogły odcinki o dopaminie, motywacji i realizacji celów. Mała uwaga, w wielu odcinkach Huberman nie zaleca postu przerywanego, wyjaśniania dla dlaczego nie jest on dobry, wskazuje on również że osoby które czują się na nim dobrze wykazują się większą wrażliwością dopaminiczną etc.
W poście przerywanym przede wszystkim chodzi o proces autofagii, czyli coś czego nie „zauważysz gołym okiem”, więc nie odrzucałbym tego z taką łatwością.
Poczytaj o autofagii i za co została przyznana nagroda Nobla w tej dziedzinie. Ale poszukaj źródła a nie internetowych experdów którzy od lat powtarzają te same głupoty ;-) Zacznij od poszukania na kim ta autofagia została zbadana ;-)
Autofagia to stan stresowy ciala, przy ktorej gh zwieksza. Raczej nie cos czego chcemy, no chyba ze planujemy sobie rozwalic dlugotrwale tarczyce , metabolizm i nadnercza. Zadbajcie o diete prometaboliczna
ciekawy materiał. Ekspozycja na zimno robię no ale zdecydowanie większa różnica jest jak chodzi się do lodowatej wody dlatego mam beczkę na balkonie. I prysznic jest dobry na początku i na podtrzymanie w ciągu roku ale organizm Szybko się przyzwyczaja do tej temperatury i nie ma takiego szoku. Mam kilka fajnych korzyści z tego. Ale sama ekspozycja na zimno to jedno a praca oddechowa której uspokaja organizm reguluje temperaturę była Kluczowa do osiągnięcia korzyści które mam.
Kurde te wszystkie zalecenia myślę że strasznie poprawiły by moje samo poczucie, niestety system edukacji (jestem w liceum) każde mi w tak chorych godzinach wstawać że np. w okresie jesiennozimowym nie mam nawet możliwość wyjść na słońce a co dopiero wstawać tak żeby być w stanie zrobić cokolwiek niż pójście do szkoły bo ledwo łapie niespełna 7 godzin snu przez to że w organizmie osób w moim wieku melatonina zaczyna się generować później niż powinienem zasnąć żeby przespać odpowiednią ilość godzin, wyczekuje momenty kiedy napisze maturę i będę w końcu w stanie zmienić jakkolwiek swój tryb dobowy na odpowiedni dla mojego organizmu
Ja nie usne jesli jestem glodna. Moge zjesc kolacje np o 22:00 i po 20 minutach zasypiam i budze sie rano. Chyba kazdy z nas ma inaczej. Jedni koncza dzien o 20:00 inni dopiero o tej godzinie rozpoczynaja aktywnosc sportowa.
Wydaje mi się, że można to różnie interpretować, ale fakt, że pójdziesz spać najedzona i zaśniesz po 20 minutach, wpłynie na wydajność snu, a tym samym na regenerację. Podobnie, jeśli pójdziesz pobiegać godzinę przed snem, zwiększy się poziom adrenaliny i kortyzolu - również zaśniesz po 20 minutach, bo organizm będzie zmęczony. To samo dotyczy kofeiny lub korzystania z telefonu tuż przed zaśnięciem.
Fajny wąs! U mnie niestety nadal koper... Są jakieś sposoby, żeby mieć takie cudeńko? Ps. Super filmy, życzę Tobie dalszych sukcesów w sporcie i nie tylko.😊
Jak będziesz miał ponad pół wieku zrozumiesz że posiłek 3h przed zaśnięciem nie jest dobry dla snu, a małe przekąski typu surowa wędzona , czy 3 jajka, i mniej płynów by nie budziło w nocy. Te 3h to minimum, lepiej jeść o 18.00 i potem niezależnie czy pójdziesz spać o 22.00 czy o 24.00 nie jesz. To jest teraz a jak było podczas mojej pracy pod ziemią przez 30 lat ? no to twoje rady można sobie wsadzić i setki tysięcy ludzi jakie przewinęło się przez górnictwo przez te 30lat to potwierdzi. Nie ma stałych pór snu, nie ma stałych pór posiłków, dojadanie jest nawet przed snem przy obudzeniu się i rano, by nadrobić to co wydatkujesz pod ziemią. Przez 20 lat byłem chudy z ogromną energią i masą mięśniową, teraz mam trochę kilo ale nadal siły dużo. A że lżejsza praca i więcej maszyn to trochę do mięśni doszło tłuszczu i też pory dania się normują. Takie dbanie jak ty robisz to można polecić od 40lat wzwyż gdy lenistwo ogarnia i motywacji brakuje.
Fajny film, kliknąłem zbaitowany żeby zobaczyć co to za Huberman a tu krótko, zwięźle i na temat ;) Do tego jeszcze rozdziały czasowe, dzięki.
Komentarz dla zasięgu, kolejny wartościowy film i tym bardziej wartościowa osoba, która opublikowała film. Dodam jeszcze że stosuję technikę z wychodzeniem na dwór od razu po wstaniu, a w nocy 30 min przed snem wyłączam każde źródło światła i obserwuje niebo podczas nocy aby zwiększyć podaż melatoniny.
Kot z Pana
jak oglądasz niebo kiedy w mieście mnóstwo świateł i nawet samo niebo zasrane satelitami
jeszcze medytujcie 5 10 minut kilka razy dziennie
po prostu w wolnych chwilach
@@szymonbaranowski8184 Akurat mieszkam na wsi i nie mam świateł.
Tylko czy z podażą nadąża popyt ? ;-)
Wszedłem na ten kanał i na najnowszy film, tylko po to żeby powiedzieć, że masz zajebistego wąsa, pozdrawiam
😂😂
Fakt, ja też. Ten wąs nie jedną pizdą trząsł 🫡
Dzięki za bardzo wartościowy filmik. Stosuję większość tych metod choć dotąd nie słyszałam o Panu Hubermanie. Organizm podpowiedział mi taki styl funkcjonowania chyba naturalnie. Chodzę codziennie, przed śniadaniem, na poranne 40- minutowe spacery, w miarę szybkim tempem. Śniadanie rzeczywiście jem między 10 a 11 rano. Lekkie oparte głównie na warzywach(pomidory, cebula, kiszonki). Najtrudniejsze fizycznie czynności staram się wykonywać przed południem. I również wieczorami stosuję oświetlenie delikatne, o naturalnej barwie światła. Dużo mam tego typu lampek w domu. Staram się wysypiać i nie chodzić spać po 11stej. Słucham dużo relaksacyjnej muzyki, szczególnie wieczorami. Z resztą mam bardzo nadaktywnego pieska i w zasadzie razem słuchamy ;) Zdecydowanie pomaga.
Fajnie fajnie, albo emerytka albo bogata z domu bo wnioskuje ze nie pracujesz. ALe spoko wstane o 4 rano na 40 minutowy spacer przed sniadaniem przed praca na 6 rano :D ja pierdole niektorzy z was nawet sobie nie zdaja sprawy jak ciezkie potrafi byc zycie
Dlaczego od razu emerytka? Nie pomyślałeś, że np może być sprzedawczynią w galerii handlowej? Tam pracę rozpoczynają o 10:00, no 9:00 czasem, więc ten spacer od 6 do 6:40 rano, potem wyszykowanie się i dojazd do pracy jest jaknabardziej możliwy. Przy takim trybie życia. Korpoludki np też muszą się zalogować do pracy najpóźniej do godz 10:00 więc znowu, tu też się sprawdzi taki tryb życia.
Świetny film. Potrzebny 💪🏼💪🏼
Ale kozacki materiał. Nie wiedziałem, ze tak bardzo go potrzebowałem. Wykorzystam niektóre rzeczy, a zaraz zainteresuje się tez źródłem - bo nigdy o nim nie słyszałem. Więcej takich pigułek wiedzy poproszę!
O stary, ale świetny kanał. Leci sub i zostanę tutaj na dłużej!
Super ! Wystarczy wrócić do korzeni i poczuć znowu w nas ten blueprint bo nasze ciało to maszyna zarządzana przez dusze i umysł. W naszych nowych cyfrowych czasach fizyka kwantowa odegra znowu przełom szczególnie w tym roku 2025 - Roku Węża! Pozdrawiam : I am not what happened to me I am what I choose to become. ✨🌿🧝🏻♀️🌒🌕🌘
swietny material i super, ze w koncu ktos zebral do kupy wszystkie najwazniejsze informacje z podcastow Hubermana!:) sama stosuje kilka z nich i poziom zycia, zdrowia i samopoczucia zdecydowanie sie poprawil:)
Super filmik, bardzo treściwy, komentarz dla zasięgu! :)
Świetny material! Super, że ktoś to zweryfikował i podzielił się spostrzeżeniami
Jestem tego samego zdania 😊
Bardzo wartościowy filmik, a Ciebie się bardzo przyjemnie słucha! Leci sub i czekam na więcej :)
Zimny prysznic z rana od roku praktycznie codziennie ❤
Bardzo fajny film, dziękuję.
nie moge sie napatrzec na tego majestatycznego wąsa, a tak poza tym mega dobry i wartosciowy material
Bardzo wartościowy filmik, oby więcej takich treści na Twoim kanale!
Fajny materiał, dobrze się słucha👍🙂
Wszystko co wymieniłeś, robię codziennie od kilku dobrych lat :D.
Fajne omówienie. Szanuję za testowanie na sobie.
świetny odcinek! Info fajne jak skrót podcastu Hubermana - nie trzeba oglądać X odcinków :))
Świetny film!
Dziękuję bardzo!
Tez mialam zajawke na przetestowanie jego rutyn i potwierdzam ze wiekszosc z nich dziala, największym game changerem dla mnie byla poranna ekspozycja na swiatlo, owszem nie wychodzilam ale otwieralam okno i kierowalam wzrok w strone slonca, od razu czulam moment kiedy budzilo sie moje cialo, jakby ktos wlaczyl bezpiecznik pt zaczynamy dzien. Sadze ze probujac tego najbardziej odczuja zmiane ci ktorzy juz jakies rutyny maja a chca przeniesc to na wyzszy level.
Gratki człowieku,
Edit 1: A o ekspozycja na słońce wzmianka, mega, się może poinspiruję:) i o tym cieple tez ciekawie i fizjologiczny wdech tez ciekawy i fajnie z joga nidra
Edit 2: Fajny kanał i wydajesz się naprawdę fajnym człowiekiem, ogólnie teraz na yt coraz więcej fajnych ludzi inspirujących innych i fajnie, że dokładasz się do tego:)
Edit:3 szacun za filmik o barefootach, nie próbowałam jeszce ale zajebista rzecz się mi wydaje i za rytm dobowy i słońce:)
numery editów ujawniają kolejność mych refleksji
pamiętaj, że ekspozycja na słońce bez filtra to prosta droga do starzenia się jak mleko i raka skóry.
Dziękuje 💗 ❤️ 💖
Jeżeli chodzi o wodę z solą nie slyszalam o piciu, jednak samo plukanie gardla tym roztorem jest korzystne dla higieny jamy ustnej, gdyz miedzy innymi zabija bakterie, zmniejsza stan zapalny i poprawia ph jamy ustnej, i rozne takie. Szacun za odcinek i poswiecony na niego czas.
zabijanie bakterii w ustach nie jest zdrowe, bo zabija te zdrowe i niezbędne
Fajny film
Fajnie się ogląda. daje suba i lajka pozdro
Dla zasięgu. Dzięki.
Dzięki dobra robota
Mega filmik, bardzo merytoryczny materiał!
Lubię Hubermana, podoba mi się szczególnie to, że treść poparta jest tam badaniami, nie są to bzdury wyssane z palca. Bardzo fajne podsumowanie. Pomocne. O niektórych sposobach nie wiedziałem, bo nie wszystkie podcasty odsłuchałem.
Spoko materiał, pozdro
Nareszcie ktoś z dobrym jakościowo naukowym podcastem? O wszystkim tym wiedziałem już od ćwierć wieku i nie był mi do tego potrzebny żaden naukowiec amerykański z internetu.
Wielkie dzięki brooo, świetne podsumowanie! W zależności od samopoczucia dodaje rano do szklanki odrobinkę octu jabłkowego w celu odkwaszenia, ale jak ktoś ma top dietę to powinno być to zbędne. Trenuje o 6 rano i kawka najlepiej wjeżdża gdy popijam ją małymi łyczkami w trakcie treningu. U mnie sprawdza się świetnie i mam energię do późnego wieczora.
Na IF jestem od 2017 roku i podobnie jak Ty, dopasowałem okno to swojej aktywności, bo post jest dla mnie a nie ja dla postu :))
ocet jabłkowy niszczy szkliwo
ma swoją wartość nawet po zneutralizowaniu sodą
o tym że odkwasza to nie słyszałem
za to słyszałem że różne części ciała organy mają inne pH, więc chyba lepiej zbadać przyczynę niż reagować w sztuczny sposób nie pozwalając organizmowi wyregulować czegoś we własnym zakresie
Dzięki!
Brzmi wiarygodnie. Super robota!
dzięki!
Fajny film 🥰 rzeczywiście wykorzystywanie tipów od Hubermana, jest dobrym pomysłem, ale dobrze też zwracać uwagę na to jak z czasem aktualizuje swoje poglądy. Case porannej kawy, która miała być destruktorem naturalnego wybudzania się organizmu i regulacji hormonów okazał się (po pewnym czasie) być nie do końca prawdą i sam Huberman wycofywał się, ze statementu jakoby na pewno było to tak istotne. Na pewno tak czy tak warto zwrócić uwagę na czas na delikatne wybudzenie się organizmu po nocy i lepiej robić to światłem słonecznym czy wodą, ale pewnie czekanie 2h na to, żeby się napić kawki nie stanowi aż tak dużego game changera, jak mogłoby się to wydawać z jego wcześniejszych treści.
W każdym razie, fajny film, fajny kanał 👌
Prosto i na temat. Tylko trzeba to teraz do siebie odnieść i perfekcyjne życie gotowe😉
Super materiał, ciekawie zmontowany i dużo cennych informacji🤗
Dzieki!
Koles jest piekny ❤❤❤
Dzięki!
ale fajny kanał, leci sub 🫶🏻
Dzięki stary! Też oglądam i subskrybuję😁
dzięki za film
Wczoraj sam z siebie postanowiłem medytować przed snem. Udało mi się w sumie tylko przez 10 min uzyskać skupienie , a potem już miałem same myśli kiedy to skończę, jednak mimo ,że było to tylko 10 min to jednak tak dobrze się dawno nie wyspałem. Będę to praktykować na codzień i mam nadzieje ,że z czasem moje możliwości medytacyjne znacznie się poprawią.
świetnie opisane oraz wykonane
Korzystam z tych wszystkich technik. Nie koniecznie wszystkie razem, jednego dni ale każda z nich ma miejsce w moim życiu. Z moich gamechangerow dodałbym yoga/rozciąganie wieczorem przed snem i suplementacja kreatyny. Też prawie codziennie korzystam z różnych technik oddechowych które można znaleźć na kanale Sandy breathwork. Teraz na okres zimowy mam beczkę w wodą na tarasie i w planie morsowanie codziennie rano do wiosny. Na razie 10 dni za mną :)
rozciąganie przed snem lepsze niż poranny stretching?
@@MaciejGorski-cu7nw jeżeli miałbym wygrać jeden z dwóch ostatnich o chyba jednak wybrałbym wieczorną yoge. Można bez pośpiechu rozciągnąć pospinane ciało po całym dniu. Do tego umysł odciągasz od tego co się działo przez cały dzień tylko wchodzisz mocno w praktykę. Dlatego to są dwie różne aktywności jak dla mnie :)
Dzień dobry. Mam pytanie jak się Pan przygotował do mordowania. Jakieś próby/zimne prysznice czy od razu do bani po szyję?
@ cześć :) zaczynałem od zimnych prysznicy natomiast nie widzę przeciwskazania żeby zacząć od razu morsowanie. Zimne prysznice są zdecydowanie trudniejsze niż morsowanie bo jest większa różnica temperatur. Jeżeli miałbym coś polecić na start to morsowanie na sucho czyli wychodzenie na dwór w coraz mniejszej ilości ubrań zimą na kilka, kilkanaście minut, chodzenie na boso po śniegu, i treningi oddechowe. Szczególnie te ostatnie uważam za szczególnie istotne. Jeżeli nauczymy się medytować poprzez skupienie na oddechu to będzie nam pomagało po wejściu do zimnej wody. Trzeba jak najszybciej uciec z głowy i przestać słuchać myśli a skupić się na oddechu i panowania nad swoim odruchami :) ma również za sobą wchodzenie „w szortach” na Śnieżkę, bez koszulki w samych butach i spodenkach. To również morsowanie na sucho tylko trochę bardziej hardcorowe ;)
@@Subiektywnaprawda dziękuję za odp.🥶 Chciałabym, ale się boję. Wiem, że wszystko siedzi w głowie. Podziwiam 💪
Wydajesz się spoko ziomkiem:)
ciekawy materiał, lubię Hubermana :)
30 minut przed snem 30 minutowa medytacja vipassana ogarnia mi sen perfekcyjnie... lepiej niż psychotropy, ze słońcem zgadzam się w 100% nie znam Hubermana, odkryłem to jakieś X lat temu, bardzo dobrze to na mnie wpływa.
Dobry materiał
Fajny materiał
świetny materiał, dzięki!
uwaga! wprowadzajcie zimny prysznic/kompiel stopniowo, ponieważ mogą być niebezpieczne dla osób z chorobami serca lub które nie uprawiają sportu. Polecam zacząć od przemywania twarzy rano woda z lodówki
A jak ktos nie ma lodowki to co wtedy?😅😅😅😅😅😅
@@anna-zq3cc idzie zima
Nie ufam ludziom którzy nie potrafią napisać "kąpiel"
Można też kostką lodu
@@WMS_musicc bo nie Miałeś tego problemu 😉.
Niby nic, a literki się pierdzielą, są zjadane i orty na potęgę.
Pozdrawiam
Dziękuję. Bdb nagranie ❤
Super materiał- wyciągnięte konkrety i zweryfikowane własnym doświadczeniem. Szybko i konkretnie dla mnie Perfect.
Chętnie zobaczę więcej takich filmików. Dziękuję bardzo😊
pamiętam Twoj film jak uczyles sie hiszpańskiego, a dziś tam mieszkasz, ale super :D
Mamy ten sam zestaw wag (dokładnie te same modele, czarna do żywności i jubilerska, bardziej precyzyjna) :) Dobry materiał, świetne podsumowanie! Akurat tego Pana nie znam, natomiast wiele z tych kwestii sam stosuje w życiu - część pozbierana z różnych źródeł informacji, część to wynik prób i błędów, a części organizm chyba sam się domagał i mnie na nie naprowadził :) Pozdrawiam! 🤜
11:35 przepiękna.. technika oczywiście :)
Cześć Michał, mi również zdarzyło się kiedyś słuchać wielu materiałów Hubermana i zawsze uważałem go za świetnego popularyzatora nauki. Moją główną motywacją do słuchania jego rad była chęć osiągnięcia lepszych wyników sportowych, natomiast wszystko to, czego się od niego nauczyłem, zostało już ze mną nawet gdy zrezygnowałem ze swoich aspiracji. Niestety już od jakiegoś czasu po YT krążą materiały kwestionujące rzetelność tego człowieka, ostatni który oglądałem skupiał się na jego hypokryzji w doborze sponsorów - konkretnie chodziło o reklamowanie okularów przeciw światłu niebieskiemu oraz różnych proszków zastępujących posiłki pomimo podkreślania w poprzednich materiałach wad podobnych produktów. Nie miałem czasu zagłębić się bardziej w temat i jestem świadomy, że popularni twórcy często są fałszywie oskarżani dla nabicia wyświetleń, ale samo istnienie takich ataków jest dla mnie niepokojące. Masz może jakieś przemyślenia na ten temat, spotkałeś się z podobnymi materiałami ?
w tamtym roku od pazdziernika do marca wchodzilem codziennie do beczki na balkonie z zimna woda na 2-3minuty, przez caly sezon nie bylem kompletnie chory, nie mialem nawet kataru
A w tym roku kontynuujesz?
@@szprinter chcialbym ale mam niestety mieszkanie bez balkonu
to tak samo jak ja bez beczki i balkonu.
@Paweł-t3m ale ta metoda pomaga w budowaniu odpornosci co zostalo naukowo potwierdzone z tego co sie orientuje... nie chorujesz bo masz widocznie dobry uklad odpornosciowy. jak cos komus pomaga, to czemu by nie stosowac? tu nie chodzi o 'zajebistosc' tylko zdrowie...
@Paweł-t3m zgadza sie, ale takie zabiegi z zimna woda nie zaszkodza a wrecz pomoga wiec jak ktos chce to niech tez tak wspiera organizm 😊😉
Bro, świetny kanał i szanuję za przeprowadzenie eksperymentu na samym sobie
Kontynuuj dobrą robotę
I
Świetny film! Leci sub 😊💪
Ja wstaję przed świtem,mocne światło, zimny prysznic ,woda, wsiadam na rower 40 minut do pracy, tętno raczej powyżej 140,kawa raczej dla przyjemności siłą rzeczy ok 2h po obudzeniu,praca w 90 procentach na zewnątrz, śniadanie ok13, białkowo -tłuszczowe,po pracy rowerek trochę krócej bo bardziej z górki 🙂, zimny prysznic, obiadek i deserek,przed spaniem czerwne światło i spokojna muzą, żadnego problemu z zasypianiem i wstawaniem.Oddech oczywiście przez nos.52 latka i jest super.Pozdrswiam
A jak z temperamentem? :-)
Wielka szkoda, że zdrobiniłeś jedynie tylko parę wyrazów. Przekaz by był o wiele mocniejszy.
Pozdrawiam Sarkazm.
skąd wiesz czy oddychasz przez nos nocą? ;)
@@szymonbaranowski8184 Ja nie spie sam, to wiem, w ogóle dziwnie by było spać z otwartymi ustami, zdarzyło się krótki czas jak miałem założony szef na dziąśle, to mnie cholera brała, bo mi zęby suszyło takie oddychanie 🙂 Ale moja chrapnie czasami i ma lekko otwarte usta hehe.
@@szymonbaranowski8184 na noc zaklejasz usta i po kłopocie 🙂
Niejedzenie rano mi bardzo pomogło, bo wcześniej męczyła mnie zgaga bez względu na to co jadłam, ile i jak szybko. Zaczęłam jeść śniadanie po 11 i po problemie.
Super inspirujący materiał, piona 🎉
Bardzo ciekawy materiał, odnośnie wstawania w nocy na siku, to w moim przypadku zdziałało cuda kupienie nowej poduszki. Widziałem gdzieś informacje, że przede wszystkim to że budzisz się w nocy oddać mocz wynika z nieprawidłowości w pracy układu hormonalnego (zaburzone wydzielanie melatoniny, wazopresyny) - odkąd zainwestowałem w taką podstawę jak poduszka, to magicznie przestałem wstawać w nocy po 2/3 razy na siku (wcześniej jak spałem na niewygodnym materacu + poduszce to było notoryczne), aktualnie zasypiam i budzę się wyspany nad ranem.
PS: Pije mnóstwo wody przez cały dzień, przed samym snem luźno szklanka i oczywiście po wstaniu szklanka/dwie.
Zmiana poduszki sprawiła, że przestałeś sikać w nocy?? 😂😂
@@bartoszbis9089 polecam przeczytać moją wypowiedź ze zrozumieniem, najlepiej kilka razy i wyciągnąć wnioski :>
kurde tak pomyślałem skądś kojarze tego gościa, AMP w lekkiej Poznań 2023? dobry materiał
kom dla zasięgu, mega film
Od 17:00 unikam światła jak ognia, sikam po ciemku, laptop przyciemniony najniżej jak się da z pomocą dodatkowego programu. Nigdy nie spałem tak dobrze.
co do postu przerywanego: A study of over 20,000 adults found that those who followed an 8-hour time-restricted eating schedule, a type of intermittent fasting, had a 91% higher risk of death from cardiovascular disease. People with heart disease or cancer also had an increased risk of cardiovascular death
coo?
to jakiś fake news chyba
Reklamujesz opaskę do mierzenia snu. Miałem zegarek za kilka tysięcy złotych z wszystkimi bajerami. Po jakimś czasie bolała mnie ręka ta, na której nosiłem zegarek. Zegarek ten generuje pole kilku telefonów. Cała reszta materiału super. Pozdrawiam
Od 2019r robię zimne prysznice dzień w dzień. Bez znaczenia jest pora, zazwyczaj wieczorem (wbrew zasadom). niezgodzę sie że nie ma to benefitów. Nie morsuję, tylko prysznic jak zazwyczaj tylko woda zimna. Ekspozycja na ziomno też jest bo nie nosze kurtki zimowej i miliona bluz.
Od 5 lat choruję sporadycznie, zazwyczaj jeśli juz (raz w roku czasem może 2x) to 3 dniowy katarek i po wszystkim.
Moja aktywność fizyczna jest niska, moja dieta jest zróżnicowana ale naogół niskowęglowodanowa. mało przetwożona, często niedosypiam. Wcześniej przed rozpoczęciem zimnych prysznicy chorowałem 3-4x w roku zazwyczaj po 2 tygodnie do tego L4 i antybiotyk (do dziś pamiętam Sumamed niebieski)... mam 41 lat.
także jest różnica.
Hubermana znam ale nie śledzę.
Pozdrawiam
Wszystko sie zgadza . Polecam madkom z trujkom dziecioruf zap w fabryce chlopom zap po 12 g dziennie . Idealny dodatek do letkich obowionskuf zycia codziennego
Trafiłem tu przypadkowo i zostanę na dłużej!
Hej. Fajny odcinek. Zalecam potestowanie sobie zalewania kawy do przelewu wodą o temperaturze kilka stopni niższą niż 100 (średnie palenie - odczekania chwilę, by spadło np. do 85-95) i zobaczenia, jaki to ma wpływ na smak. Pozdrawiam
Specyficzne mówisz, chodzi mi o melodyjność, czy raczej akcentowanie w zdaniach na konkretne wyrazy przez cały filmik
Treści na kanale wartościowe, montaż przyjemny, pozdrawiam 😊
Dzięki i również pozdrawiam! A skąd jesteś? Pytam, bo nie wiem czy chodzi o mój wschodni akcent czy coś innego
@szprinter ooo ja też że wschodniej Polski, pewnie sam nie wychwycisz dokładnie o co mi chodzi, mniejsza o to.
Nie ustawaj w działaniu robisz dobre rzeczy
@@szprinter Mnie się wydaje, że chodzi o to, że każde zdanie kończysz szybko i z takim naciskiem, że daje to jakby odgłos strzału z pistoletu, he he :) ale treść bardzo interesująca.
Spoko odcinek, dzięki za podzielenie się doświadczeniem. Natomiast przerażony jestem ilością tego - brzmi to jakbyś pół dnia tracił tylko po to aby drugie pół było fajne.
Huberman podaje sporo błędnych interpretacji badań, oraz wniosków z niskiej jakości badań, lub badań nie przekładających się na ludzi. Pewnie mimo wszystko lepiej żyć z radami Hubermana, niż żyć jak średni polak, ale warto mieć tego świadomość. Przykładowymi artykułami rzeczowo odnoszącymi się do kilku przykładów, bo nie sposób przeanalizować i opisać tak ogromne ilości treści jakie produkuje Huberman, jest artykuł „Fake-Guru Andrew Huberman” z „Blog Króla Artura”, czy „Musimy porozmawiać o Hubermanie” od dr. Damiana Parola.
Parol to żaden autorytet, gość namawiał ludzi do eksperymentu medycznego... Sprzedawczyk nic więcej
Niestety zdarza mu się.Myślę, że największym problem jest zbyt duża częstotliwość udostępniania treści. Co tydzień nowy temat, to zdecydowanie za mało czasu żeby wszystko dobrze przeanalizować. Trzeba zawsze wszystkie informacje w internecie brać z przymrużeniem oka. Mimo wszystko myślę, że słuchając go zrobimy dla siebie więcej dobrego niż złego
@@magdanowicka3229 Król artur tez niezly pet
@@magdanowicka3229możesz powiedzieć coś więcej?
Przeczytałem kiedyś artykuł tego Artura w temacie, w którym się znam i powiem tak: krytyka od takich ludzi to wręcz atut krytykowanego. Obawiam się, że po prostu Huberman się wybił, co spowodowało ból dupska części środowisk i stąd te ataki.
Hubermana wcześniej nie słuchałam, trafiłam na jego filmiki kilka tygodni temu i faktycznie kilka tematow mnie zainteresowało, szczególnie o neuroprzekaźnikach i psylocybinie w terapii. Natomiast widzę, że ma on także spore grono przeciwników przez niektóre mało wiarygodne i sprawdzone badania.
Twój filmik mega ciekawy i treściwy! 🎉
nie no, pan Huberman ma ostatnio bardzo słaby PR i wiarygodność, szczególnie biorąc pod uwagę jego materiały oparte na fejkowych badaniach albo po prostu źle interpretowanych wynikach badań - w kontekście ekspozycji na zimno i wody z solą. dodatkowo wciskanie wszędzie swojego suplementu, który nie jest żadnym cudownym remedium, jest bardzo słabe i sprawiło, że przestałem go obserwować i słuchać.
Bo jest slaby. Strasznie googlowska wiedza ktora nie wykracza poza rzeczami ktore powinny byc fundamentem u wiekszosci ludzi zainteresowanych zdrowiem. Jest zdecydowanie wiecej ciekawych ludzi z wieksza wiedza, ktorzy umieja czytac researche i szerzyc nimi za darmo - Hans Amato, ray peat. Pzdr
@@tenzomusic6127Ray ❤
@@Magdalena_ol skąd znasz raya :O? to niecodzienność w polsce, żeby ktoś go znał.
@@tenzomusic6127 Właśnie mówiłam o tym że w końcu na polskojęzycznym pojawił się ktoś kto zna Raya. Mój partner jest jego absolutnym fanem. To taki drugi Ray już.
Same
Nigdy nie robię treningu rano, bo później jestem zmęczony w ciągu dnia. Zależy kto jeszcze co ma na myśli mówiąc trening rano, jak dla kogoś standardowa jazda rowerem, czy trucht jest treningiem, to w porządku, można nie być padniętym. Ale jak mówimy o prawdziwym treningu, to wolę zrobić go w godzinach po południowych, bo 8/10 treningów jest tak ciężkich, że blisko omdlenia...
Nie wiem jak bardzo poważnie traktujesz sport, ja np. Trenuje siłowo rano 1 godzina 6 dni w tygodniu i nie jestem bliski omdlenia ani nic.
Sylwetkę mam bardzo dobra sprawność siła też.
Większość osób nie Trenuje do omdlenia.
@@Jack-ii8tl Większość osób nie umie trenować :) nasłuchają się jutuberów i co chwila zmieniają sposób w jaki ćwiczą.
@@itall87 ale to jest calkiem normalne ze na koncu intensywnego treningu czujesz sie jakbys byl blisko omdlenia, szczegolnie jezeli tym intensywnym cwiczeniem jest jakies ekstremalne kardio na maksymalnym tetnie albo ciezkie wielostawowe cwiczenia silowe, raczej wiekszym problemem jest jezeli nigdy nie czujesz sie zle w czasie treningu bo to prawdopodobnie znaczy ze nie trenujesz z odpowiednia intensywnoscia
11:32 - W takich wypadkach zgadzam sie, ze intensywny trening lepiej jest robic rano
❤
Robisz kawę tak samo jak mój chłop, aż słyszę w głowie ten młynek Comandanta, nawet gdy go wyciszyłeś haha
Z radami z internetu jest tak że albo są one oparte na "osobistych doświadczeniach" (a każdy z nas jest inny) albo na badaniach naukowych (problem z nimi jest taki że one badają średni wynik, a od średniej zawsze są jakieś "outliers", bardzo trudno się bada cały rozkład prawdopodobieństwa jakiegoś zdarzenia, dlatego zwykle się go pomija i podaje tylko średnią, najczęściej się bada leki czy suplementy diety bo na nich można zarobić, a kwestie typu co jeść, jak ćwiczyć, co robić jest rzadziej badane bo na tym trudniej zarobić). Jednym słowem, rady z internetu z reguły nie działają.
Na przykład u mnie jedyne co poprawia mi aktywność w ciągu dnia to siłownia, kofeina, zajmowanie się w miarę możliwości tym co lubię. Wszystkie inne rady typu medytacja, modlitwa, post przerywany, suplementy diety, nie jedzenie przed spaniem, nie ćwiczenie przed spaniem można w moim przypadku wziąć i ...
Na Ciebie nie działają, na innych działają, dlatego - trzeba próbować. Nikt nie da recepty na dobre samopoczucie (może prócz uniwersalnego: dobrze jedz i się ruszaj).
wypracowałem sobie większość tematów samemu, wystarczy słuchać swojego ciała, być może dłużej to wtedy trwa. W każdym razie bardzo dobry film i ja już w większości stosuje te zalecenia, ale jeszcze dopracuje temat porannego wystawiania się na słońce i wrócę też chyba tak jak ty, żeby raz na jakiś czas wskakiwać pod zimną wodę, bo kiedyś to robiłem codziennie. Inna rzecz, że prowadzę zajęcia do 21 często więc niestety tu mam problem z odżywianiem, bo po 4-5 godzinach nie jedzenia muszę coś o tej 21:30 zjeść i zazwyczaj już jestem mocno głodny a ponieważ prowadzę też czasem treningi rano o 6:30 to ciężko to wszystko pospinać, bo musiałbym o tej 21:30 to już się kłaść, żeby do 5:30 się wyspać i tak koło się trochę zamyka. Ale wszystko co pokazujesz w filmie się zgadza z tym, co wypracowałem sobie, ja osobiście jako trening ciała i również trening uważności i wiele więcej praktykuję aikido. W twoim przypadku nie miało by to sensu, ale polecam innym się zainteresować, bo to co się widzi i mówi z boku o aikido to nie jest nawet wierzchołek góry lodowej, tam jest bardzo dużo i każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeśli nic nie trenujesz i masz z tym problem to spróbuj aikido, tylko, żeby spróbować daj sobie minimum 4 miesiące. A co do kawki bo widzę, że lubisz przelew, to polecam przejrzeć i spróbować przelewy z palarni Blend www.palarniablend.pl/ bo piłem już wiele jasonpalonych kaw i ciemno i średnio ale te z Blend są na prawdę nie powtarzalne ... Pozdrawiam :)
Wiadomo, wszystko trzeba dostosować do swojej sytuacji życiowej. Dziękuję i pozdrawiam również!
Mnie zaciekawiły i pomogły odcinki o dopaminie, motywacji i realizacji celów. Mała uwaga, w wielu odcinkach Huberman nie zaleca postu przerywanego, wyjaśniania dla dlaczego nie jest on dobry, wskazuje on również że osoby które czują się na nim dobrze wykazują się większą wrażliwością dopaminiczną etc.
W poście przerywanym przede wszystkim chodzi o proces autofagii, czyli coś czego nie „zauważysz gołym okiem”, więc nie odrzucałbym tego z taką łatwością.
Mimo wszystko dobry materiał
Poczytaj o autofagii i za co została przyznana nagroda Nobla w tej dziedzinie. Ale poszukaj źródła a nie internetowych experdów którzy od lat powtarzają te same głupoty ;-)
Zacznij od poszukania na kim ta autofagia została zbadana ;-)
@@patrycjah.299 no to oświeć nas, internetowy ekspercie
@@ludomir5192 chodzi o to, że na zwierzętach, pewnie jakichś gryzoniach :P
Autofagia to stan stresowy ciala, przy ktorej gh zwieksza. Raczej nie cos czego chcemy, no chyba ze planujemy sobie rozwalic dlugotrwale tarczyce , metabolizm i nadnercza. Zadbajcie o diete prometaboliczna
ciekawy materiał. Ekspozycja na zimno robię no ale zdecydowanie większa różnica jest jak chodzi się do lodowatej wody dlatego mam beczkę na balkonie. I prysznic jest dobry na początku i na podtrzymanie w ciągu roku ale organizm Szybko się przyzwyczaja do tej temperatury i nie ma takiego szoku. Mam kilka fajnych korzyści z tego. Ale sama ekspozycja na zimno to jedno a praca oddechowa której uspokaja organizm reguluje temperaturę była Kluczowa do osiągnięcia korzyści które mam.
Kurde te wszystkie zalecenia myślę że strasznie poprawiły by moje samo poczucie, niestety system edukacji (jestem w liceum) każde mi w tak chorych godzinach wstawać że np. w okresie jesiennozimowym nie mam nawet możliwość wyjść na słońce a co dopiero wstawać tak żeby być w stanie zrobić cokolwiek niż pójście do szkoły bo ledwo łapie niespełna 7 godzin snu przez to że w organizmie osób w moim wieku melatonina zaczyna się generować później niż powinienem zasnąć żeby przespać odpowiednią ilość godzin, wyczekuje momenty kiedy napisze maturę i będę w końcu w stanie zmienić jakkolwiek swój tryb dobowy na odpowiedni dla mojego organizmu
Ja nie usne jesli jestem glodna. Moge zjesc kolacje np o 22:00 i po 20 minutach zasypiam i budze sie rano. Chyba kazdy z nas ma inaczej. Jedni koncza dzien o 20:00 inni dopiero o tej godzinie rozpoczynaja aktywnosc sportowa.
Wydaje mi się, że można to różnie interpretować, ale fakt, że pójdziesz spać najedzona i zaśniesz po 20 minutach, wpłynie na wydajność snu, a tym samym na regenerację. Podobnie, jeśli pójdziesz pobiegać godzinę przed snem, zwiększy się poziom adrenaliny i kortyzolu - również zaśniesz po 20 minutach, bo organizm będzie zmęczony. To samo dotyczy kofeiny lub korzystania z telefonu tuż przed zaśnięciem.
zgadzam się z zawartymi w tym filmie tezami i pozdrawiam
Fajny wąs! U mnie niestety nadal koper... Są jakieś sposoby, żeby mieć takie cudeńko?
Ps. Super filmy, życzę Tobie dalszych sukcesów w sporcie i nie tylko.😊
Fajny was, kozak
Zdecydowanie niejedzenie rano w moim przypadku jest kluczowe. Jestem osobą, która ma w naturze najpierw polowanie a potem jedzenie.
5:00 dlatego ja wsypuję sobie sól do buzi, wtefy jest wrecz dobra i popijam wodą
5:51 tego nie wolno! Czytanie tylko w dobrym świetle
Jak będziesz miał ponad pół wieku zrozumiesz że posiłek 3h przed zaśnięciem nie jest dobry dla snu, a małe przekąski typu surowa wędzona , czy 3 jajka, i mniej płynów by nie budziło w nocy.
Te 3h to minimum, lepiej jeść o 18.00 i potem niezależnie czy pójdziesz spać o 22.00 czy o 24.00 nie jesz. To jest teraz a jak było podczas mojej pracy pod ziemią przez 30 lat ? no to twoje rady można sobie wsadzić i setki tysięcy ludzi jakie przewinęło się przez górnictwo przez te 30lat to potwierdzi. Nie ma stałych pór snu, nie ma stałych pór posiłków, dojadanie jest nawet przed snem przy obudzeniu się i rano, by nadrobić to co wydatkujesz pod ziemią. Przez 20 lat byłem chudy z ogromną energią i masą mięśniową, teraz mam trochę kilo ale nadal siły dużo. A że lżejsza praca i więcej maszyn to trochę do mięśni doszło tłuszczu i też pory dania się normują. Takie dbanie jak ty robisz to można polecić od 40lat wzwyż gdy lenistwo ogarnia i motywacji brakuje.
Lepiej jest wstać w nocy na siku niż mieć w przyszłości kamień nerkowy.