Najgorszy typ kierowcy z 7:50. Nie zrozumie, zacznie się spierać a po rodzinie i znajomych jeszcze rozniesie wieść jaka to policja zła i niedobra. Kolejnego dnia zrobi to samo.
"Pasy i światła to są bardzo bezpieczne miejsca." Myślę że czas dość brutalnie da do zrozumienia tym dzieciom że te słowa niewiele mają z prawdą wspólnego. Materiał sprzed 6 lat. Nadal strach przechodzić przez jezdnię.
Kur...jeżeli ci ludzie nie znają tego przepisu o nieomijaniu przed przejściem to powinno im się zabierać prawko od razu. Przecież na logikę prędzej czy później takim zachowaniem doprowadzą co najmniej do wypadku.
+GainBolic88 Oglądając ten program już się nauczyłem. Przepis mówi jasno i wyraźnie: przed i na przejściach się nie wyprzedza choćby nie wiem co i należy zwracac uwagę na pojazd jadący pasem obok. Wszystko aby uniknąć potrącenia właśnie takiej niesfornej pieszej, która mało przytomnie wchodzi na pasy.
Nie mówcie dzieciom żeby patrzyły w lewo i w prawo i w lewo tylko zwyczajnie wytłumaczcie że mają się dobrze upewnić czy nic nie nadjeżdża. Jak mówicie że trzeba popatrzeć to dzieci to biorą dosłownie i machają bezmyślnie tymi głowami. Samochód już stoi przed przejściem a dzieci nie - kurde w lewo w prawo w lewo. Bo też im nikt tego wprost na pewno nie powiedział że jak pojazd już ustępuje to trzeba iść.
Dokładnie, dzieci powinny wiedzieć DLACZEGO patrzą w dwie strony, DLACZEGO najpierw w lewo i potem drugi raz, a nie uczyć się bezmyślnej rutyny. Poza tym na przejściu z azylem jakie pokazano m.in. w programie rozglądanie się wygląda inaczej, bo można przejście pokonać w dwóch turach i jeśli zaczynamy od azylu, to rozglądanie się dwa razy w lewo traci jakikolwiek sens...
pafflick W ogóle mówienie: tyle razy w tą, tyle razy w tamtą stronę nie ma sensu. Żeby widzieć czy nic nie jedzie, trzeba się dobrze rozejrzeć - nawet dziecko to zrozumie.
+ignipes Ciebie też tego uczono i jakoś chyba nie machasz bezmyślnie tą głową? ;). Poza tym, jak pojazd ustępuje to wcale nie oznacza, że już trzeba iść. Weź pod uwagę skuterzystę z poprzedniego odcinka, który nagle wbija na przejście zza stojącego pojazdu.
"ignipes jeżeli nie widzisz sensu to zapraszam do sytuacji na yt gdy niecierpliwemu kierowcy nie chce się czekać w koreczku i takie wysepki omija lewą stroną. Stąd zasadnym jest choć raz spojrzeć się w lewo..." Felix J. Chyba nie zrozumiałeś. Ja nie wiedzę sensu w bezmyślnym machaniu głową na lewo i prawo (i uczeniu tego dzieci), w upewnianiu się czy na pewno nic nas nie rozjedzie widzę sens. Pozdrawiam
Kiedyś jechałem do pracy na tą cholerną strefę ekonomiczna , sznur samochodów, mały chłopczyk z tornistrem, deszcz. Nikt się nie zatrzymał, oczywiście przepuściłem chłopca. Druga sytuacja - pieszy przed przejściem , zero aut , tylko jak, więc pieszy zrobił krok do tyłu, ja pojechałem dalej. Prościej jest jemu poczekać dwie sekundy , niż mnie zahamować, startować itp. Pieszy to rozumiał. Chodzi więc o kulturę zachowania nie tylko kierujących, ale i pieszych, tego żaden przepis nie zapewni. Jeżeli znowu damy zbyt duże prawa pieszym będą wtargnięcia.
+Marcin Pawłowski dane z 2014 r - Najwięcej, bo ok. 1,5 mld zł rocznie, kosztują budżet państwa wynagrodzenia dla nauczycieli religii. Nie ma dokładnych danych z ostatnich lat, ilu z nich jest świeckich, a ilu nie. W 2009 r. księży i zakonnic było 15 144, pozostałych 18 348. Nie każdy katecheta ma przy tym pełny etat. Państwowe etaty mają też księża z Ordynariatu Polowego WP. Z blisko 200 posad w Ordynariacie 113 zajmują duchowni katoliccy.Wikary parafii wojskowej zarabia od 3 do 5 tys. zł, a proboszcz już od 5 do 7 tys. Oprócz tego podatnicy płacą za prąd i ogrzewanie kościoła, a nawet za etat organisty. Ponadto podatnicy płacą też za emerytury mundurowych w sutannach. Z tego tytułu generał arcybiskup Sławoj Leszek Głódź pobiera 10 tys. zł miesięcznie, a kiedy odchodził ze służby, dostał ok. 250 tys. zł odprawy - takie są stawki dla generałów.
Moim skromnym zdaniem przejazd rowerzysty po pdp nie jest aż tak zły sam z siebie. No bo jak podjadę, upewnię się, że nikt nie nadjeżdża oraz, że nie ma pieszych, to co za różnica czy przejdę czy przejadę? Jedynie taka, że szybciej takie przejście opuszczę. Tutaj problemem jest fakt, że w większości rowerzyści są ślepi, głusi i uważają że mają pierwszeństwo. I wtedy taki wjazd na pdp 20-30km/h lub przepychanie się pomiędzy pieszymi jest bardzo naganne. A co do przepisów. Wprowadzono już zatrzymywanie "prawka" za przekroczenie prędkości. Teraz czas na wyprzedzanie/omijanie przed pdp. W Polsce TYLKO to miałoby jakąkolwiek szansę zdziałać cokolwiek. Za wyprzedzanie 200zł/10pkt jak teraz, a za omijanie 500zł/10pkt oraz obligatoryjne zatrzymanie prawka na 3 miesiące. Swoją drogą z tą prędkością to był dobry krok ale to wciąż za duże przekroczenie. I dlaczego tylko w terenie zabudowanym? Czyli wychodzi, że na autostradzie można mknąć 200km/h, a na osiedlowej dróżce gdzie stoi znak 30km/h można pędzić 80km/h! Przecież przy takiej prędkości z pieszego zostałaby tylko mokra plama. Obligatoryjne zatrzymanie "prawka" powinno być od 50km/h poza, oraz 30km/h w terenie zabudowanym (zresztą w wielu krajach tak jest, między innymi w Austrii, Hiszpanii, Francji, Włoszech, Wielkiej Brytanii - o 40km/h, w Finlandii, Szwajcarii, Norwegii, Niemczech - o 25km/h)
+Mateusz Wojtkiewicz w Niemczech można przejeżdżać na rowerze przez przejście dla pieszych i wszyscy są zadowoleni, u nas też by się dało :). Za omijanie jak najbardziej zabierania prawa jazdy na 3 m-ce a za wyprzedzanie proponowałbym 500 zł i 10 pkt. Co do przekraczania prędkości to wydaje mi się, że najsensowniej byłoby gdyby zabierać je za podwójne przekroczenie prędkości. Wtedy dodatkowe zabezpieczenie nakładane jest na niewielkie osiedlowe uliczki (przy ograniczeniu do 30km/h prawko stracilibyśmy przy 60km/h a nie 80).
w przypadku ewidentnego łamania przepisów policjant powinien wystawiać mandat - oczywiste ALE. Jeśli policjant pyta kierowcę (lub innego sprawcę wykroczenia) ZA CO dostanie ten mandat albo sprawca (jak ten dziadek z audicy) kłuci się z policjantem - wtedy taki delikwent nie tylko powinien dostać możliwie najwyższy mandat ale też powinno się takiego tłuka wysyłać na obowiązkowe doszkolenie do OSK w ciągu jakiegoś czasu pod rygorem otrzymania kolejnego mandatu.
bo ludzie wola ogladac jakies pierdoly o skreconych licznikach albo jak sie w komisach tlumacza ze auto rozbite bylo. taki swiat dzis jest. sam bym chetnie ogladnal jakis program w tv na temat przepisow itp.
10 godzin na 3 klasy to zdecydowanie za mało. w 2 klasie powinni co najmniej te 10-15 godzin a nie 5 poświecić na przygotowanie do zdawania kary rowerowej, a później jeżdżą jak chcą bo nie znają znaków drogowych i przepisów. Kiedyś w gimnazjum zrobiliśmy ankietę to ~65% ankietowanych nie wiedziała co oznaczają owe znaki
+DrifteaCentPL Bezapelacyjnie. Gość nadaje się co najmniej na badanie u okulisty. Prawie przejechał kobiecie po palcach, a on mówi że policjant się go czepia. Ręce opadają...
już nie długo odcinek nr 600. może warto pomyśleć o zmianie czołówki? ;D 9:31 tyle czasu co poświęca się kierowcom wyprzedzających na pasach, to powinno się przeznaczyć na takie zachowania rowerzystów. oprócz klasycznych przejazdów po przejściu dla pieszych równie niebezpieczne są ich 'śmignięcia' po przeznaczonym bądź co bądź dla nich przejeździe. np. na rondzie Maczka, czy też PC. pieszy się zatrzyma, oglądnie i przejdzie. a rowerzysta jedzie po swoim i nie zważa na nic
Dziwić się, że system szkolnictwa kuleje skoro dzieci na zaprezentowanych przejściach (ulica jednokierunkowa oraz przejście z azylem) usilnie stosują zasadę "najpierw w lewo, potem w prawo i ponownie w lewo". I tak oto mamy tresurę zamiast kształcenia. Notabene, proponuję wybrać się nieco wgłąb Woli Justowskiej np. na Sielankę i tam spróbować przejść z rana przez przejście bez wymuszenia albo zobaczyć jak pięknie można zasłonić widoczność parkując SUVami niemal na pasach. O, albo po ulewnym deszczu sprawdzić jak szybko obleje nas przejeżdżający samochód. Powiadam Wam, materiału na odcinek będzie dość. :)
+RineTheCat Nie widziałeś nigdy baranów wyprzedzających lub omijających inne pojazdy po lewej stronie wysepki? Ja widziałem wielu takich pacjentów . Lepiej niech dzieci uczą się takich nawyków by się rozglądać w każdej sytuacji. Jak chcesz przejść przez jezdnię i zapali Ci się zielone światło , to wchodzisz śmialo bez rozglądania się ? Przecież wtedy nie powinno jechać żadne auto .
Ludzie wiedzą jak jeździć i poruszać się po drogach ale po prostu pośpiech dekoncentracja ,złość czyli życie powoduje to że jest jak jest i tak będzie nic tego nie zmieni ani karty ani nic innego . W Polsce ludzie są źli na wszystko ale co się dziwić kłopoty, biurokracja , marne pensję ,straszenie zwolnieniami zabieranie uprawnień za byle co itd i mamy co mamy .... dlaczego w np .USA pj zdawać można od 16 roku życia , własnym samochodem pytania dostaje się wcześniej do nauczenia się jest ich średnio około 36 a egzamin trwa 15-30 minut i nieraz nawet nie wyjeżdża się autem poza teren wydziału pj zdaje tam prawie każdy po 2h od zdania i opłacie kilkudziesięciu dolarów pj jest w kieszeni .A u nas 5000 pytań teoria i praktyka po której zdaje 2-4 /10 kandydatów i to ledwo o co chodzi o kasę !!!!!!!!
+Puma261 Skoro nie ma takiej podstawy, to napiszmy do naszych posłów, żeby taką wprowadzili. Logicznym jest, że ktoś, kto nie zna przepisów ruchu drogowego, nie powinien mieć uprawnień do prowadzenia pojazdów. Skoro został ujawniony taki przypadek, to klient powinien być skierowany na sprawdzenie.
szary obywatel w sumie można zatrzymać prawo jazdy. Kodeks Drogowy, art. 135 pkt 2 "Policjant może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów." Daje to pewną dowolność funkcjonariuszom. Ewidentna nieznajomość przepisów, brak skruchy, jeszcze ten materiał wideo... Czemu tak nie karać? Może się to wydać za duża kara do przewinienia, ale to już ocenia niezawisły sąd, a taki delikwent jak się powłóczy po sądach to może trochę "zmięknie"
Niestety piesi nie są bez winy. Ręka w górę, komu choć raz nie zdarzyła się sytuacja, kiedy zatrzymał się chcąc przepuścić pieszego stojącego tuż przy pasach i wtedy okazało się, że on/ona stoi tam przez przypadek. Ja kiedy chcę przejść przez jezdnię kładę stopę na pasach na dosłownie 10cm (tak, żeby w razie czego móc jeszcze kiedyś założyć normalne buty). Wtedy jestem już na pasach i mam pierwszeństwo. Inna sprawa, że nie robię tego jak widzę 1-2 auta, bo szybciej będzie jak przejadą niż jak się zatrzymają (wtedy się nawet trochę odsuwam od przejścia).
+Żarłok TV Chodzi, że jak wystawisz nogę za daleko, a będzie jechała beemka, to potem będziesz musiał kupować buty spasowane do płetw ;)
8 років тому+3
Mówicie Państwo o edukacji prawie i przestrzeganiu przepisów. Jestem za ale również jestem za równym karaniem WSZYSTKICH uczestników ruchu nawet a może zwłaszcza tych którzy sami go pilnują bo jak widać na poniższym filmie ryba często psuje się od głowy! W policji też mają pewne braki w wyszkoleniu! ua-cam.com/video/-G52DQ0jo1c/v-deo.html
Zabrania się zatrzymywania wszelkich pojazdów 10m od skrzyżowania a ja widzę przystanki autobusowe zaraz przy samym skrzyżowaniu! I jak taki BUS stoi i blokuje. MOżna coś z tym zrobić?
W Polsce potrzebne są światła przy każdym, pojedynczym przejściu dla pieszych...Polaków sie nie zmieni. Chyba ze surowymi karami, ale wtedy każdy musiałby ja dostać.
+GR4Y! Kowalski I żeby te światła natychmiast po wciśnięciu przycisku się zapalały, a nie dopiero jak się wrośnie w ziemie. Pozdrawiam patologie z łódzkiego ZDiTu.
+SzaraVytra Na czerwone światło na przejściu nie czeka się bez powodu. Gdyby było jak piszesz, to piesi byliby w stanie bez problemu sparaliżować ruch. Gdy trzeba czekać na zielone, dochodzą często dodatkowe osoby, które chciałyby przejść po kilkunastu sekundach, a dzięki temu idzie grupa ludzi w tym samym czasie.
Karol Dragan No to jaki jest powód stania na czerwonym gdy nic nie jedzie? Jeśli mieszkasz w Łodzi to zapraszam ciebie na przejście dla pieszych w kierunku dworca Kaliskiego z pod estakad oraz na przejście na Strykowskiej w okolicach krańcówki tramwajowej (stałem tam prawie 5 minut na zielone). Czy to taki problem, zielone zapalone po 5-10s od przyciśnięcia przycisku i palące się 20 sekund żeby spokojnie przejść na drugą strone? Na Strykowskiej to nie przeszkodził by w niczym, bo tam nie wiele jest pieszych, pod estakadami jest więcej pieszych ale to oni powinni mieć pierwszeństwo, w tym miejscu, zwłaszcza, że Bandurskiego nie jest żadną trasą tranzytową.
Karol Dragan A mówie tu o patologii, bo takie ustawienie świateł, powoduje, że piesi przechodzą w innych miejscach, bo po co mają stać na światłach, jak 100 metrow dalej mogą przejść szybciej i na legalu. Lub po prostu przechodzą na czerwonym. I tutaj pojawia się temat depenalizacji czerwonego światła dla pieszych, który by te wszystkie rzeczy w większości przypadków naprawił.
Filozofia Pana Dworaka: - kierowcy sie nie zatrzymują - źle, bo niebezpiecznie - kierowcy sie zatrzymują - źle, bo pewnie tylko na pokaz To jego ciągłe marudzenie psuje ten ciekawy program.
+fredro Bardzo dobrze stwierdził. Skoro pieszy już zszedł z pasów, znaczy, że samochód w tym momencie tamuje ruch. Więc było to na pokaz. Zwłaszcza, gdy jest tam wysepka, co oznacza, iż są to dwa osobne przejścia.
+fredro Po tym jak dzieci i policjanci zniknęły, pokazali jak mężczyzna chciał przejść i co zobaczyliśmy? Kilka samochodów przejechało nawet nie zwalniając - w tym samym miejscu gdzie wcześniej z policją i dziećmi wszyscy się zatrzymywali.
+fredro Sam marudzisz. Dworak bardzo trafnie ocenił co się dzieje. Większość kierowców zachowuje się poprawnie gdy widzą, policjanta albo fotoradar. A tak to hulaj dusza.
+Mateusz Tadych - jesli pieszy (dorosły) zszedł to ok, jesli pieszy (dziecko) jest jeszcze na azylu za "pierwszym" przejsicem to juz wole chwile poczekac bo rozne rzeczy dziecom do głowy przychodzą
7:40 Taki mandat to chała, nie mandat. Edukacyjny charakter kary żaden, bo kierowca nie rozumie, za co ją dostaje. Ma dobry samochód więc co to jest dla niego 500 zł. O przepraszam, to nie jest dobry samochód. Nie ma hamulców, skoro z 10-20 km/h nie potrafi się zatrzymać. 500 złociszy na naprawę hamulców to dużo, czy mało?
W Krakowie bardzo dużo ludzi nie wyprzedza na przejściach bez sygnalizacji i ustępuje pieszym. Polecam pojechać z 20 km poza Kraków by zobaczyć jak "naprawdę" jeżdżą kierowcy, w Rzeszowie każdy wyprzedza na przejściu i nie "wpuszcza" pieszych. Polecam ustawić się gdzieś z kamerą i porównać rejestracj€ pojazdu do stylu jazdy - 2 dodatkowe litery po K i na 70% można być pewnym nieznajomości przepisów.
polecam poczytać prawo o ruchu drogowym. Tam jest napisane kiedy należy ustępować pierwszeństwa pieszym. Bynajmniej nie ma mowy o każdorazowym zatrzymywaniu się i zapraszaniu pieszych na przejście.
A to już chyba jak mantrę będę powtarzał pod kolejnymi odcinakmi nim otrzymam odpowiedź... A ja mam pytanie o bezpośrednie wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych. Co to znaczy bezpośrednio? Czy stwierdza to oznakowanie poziome poprzez ciągłą linie lub podwójną ciągłą linie? Jeśli tak to sporo pokazywanych pojazdów wyprzedzało prawidłowo, cały obrys auta znajdował się już przed wyprzedzonym pojazdem zanim zaczęła się linia ciągła (długość ciągłej linii powinna być odpowiednia dla dopuszczalnej prędkości na danym odcinku drogi umożliwiając bezpieczne zatrzymanie). A jeśli to jest nieokreślone to jak, ja kierowca, mam to ocenić? Co ma określić granicę pomiędzy prawidłowym a nieprawidłowym wyprzedzaniem przed przejściem dla pieszych? Jeśli jest to widoczność prawej krawędzi jezdni, początku pasów i sytuacji na chodniku przy przejściu to w odcinku 590 na końcu możliwe było wyprzedzenie ciężarówki. Do przejścia było minimum 100m (4 odcinki pomiędzy latarniami po ok 30m) i była doskonała widoczność ewentualnych pieszych przy przejściu. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii i wyraźne zaznaczenie kiedy można a kiedy jest już za blisko. Pozdrawiam serdecznie Michał.
+Michał Cz nie zadawaj takich pytań, bo ci ustawodawca tak wszystko "dookreśli" że będziesz z miarką biegał przed prowadzonym samochodem. ;) Na zdrowy rozum - użycie samego zwrotu "przed przejściem" byłoby głupie, bo praktycznie zawsze prowadząc pojazd po drodze publicznej gdzieś tam przed sobą masz jakieś przejście dla pieszych. Gdyby określono stałą odległość od przejścia również byłoby to głupie, bo przy jednej prędkości ta odległość będzie wystarczająca a przy większej już niewystarczająca by zapobiec ewentualnemu nieszczęściu. Poza tym człowiek nie ma miarki w oczach, na co sam zwracasz uwagę wykorzystując odstępy między latarniami które przecież mogą być różne. Określenie dystansu do przejścia zależnego od prędkości (np. tak jak w Niemczech podobno jest na autostradach, masz trzymać dystans od poprzednika równy przynajmniej połowie wartości twojej prędkości jazdy) jest jakimś sposobem, ale z kolei nie uwzględnia to różnych warunków drogowych i pogodowych, więc tez jest niewłaściwe. Dlatego użyto zwrotu "bezpośrednio przed" podobnie jak w zakazie wchodzenia na jezdnię "bezpośrednio przed jadący pojazd". Ma to oznaczać odległość wystarczającą do prawidłowej reakcji w celu zapobieżenia wypadkowi gdyby zaistniało ryzyko jego wystąpienia, a ta odległość zależy od warunków ruchu, nawierzchni, pogody, od możliwości pojazdu i tak dalej. A ponieważ każdy oceni to inaczej to jest to tak naprawdę "wzmagacz czujności" przy czytaniu przepisów. To jest taki sam problem jak "szczególna ostrożność" - szczególna czyli jaka? Ano... taka, że jeśli się coś stanie to policjant już wie ze jej nie zachowałeś. Tak samo bezpieczny dystans od poprzednika - jeżeli wjedziesz komuś w kuper to już z góry wiadomo, że jechałeś za blisko. Proste hasło-wytrych, które ma sprawić że będziesz zachowywał się tak ostrożnie jakby na każdym rogu wisiały kamery gotowe zarejestrować twoje niecne poczynania. I jest to znacznie tańsze niż owe kamery. ;)
„np. tak jak w Niemczech podobno jest na autostradach, masz trzymać dystans od poprzednika równy przynajmniej połowie wartości twojej prędkości jazdy” Yyy, co? Czyli jadąc 50 km/h mam trzymać dystans 25 km/h? Co mam zrobić z tą godziną w dzielniku? ;-)
Michał Gawron możesz ją jakoś użytecznie spędzić zamiast tracić na udawanie rzepu na psim ogonie, pseudofizyku. Jak myślisz, dlaczego napisałem "wartości prędkości" a nie tylko "prędkości"?
Uczą ich jakby to były jakieś małe debile. Podchodzą, patrzą się w lewo w prawo i znowu w lewo i dopiero ruszają, nawet jak auto już stoi. Nawet szkoda gadać o tym jak na środku przejścia się zatrzymują i patrzą w lewo i w prawo. Masakra...
jak można być aż tak tępym człowiekiem, który nie rozumie zakazu wyprzedzania/omijania przed pasami.... puszczajcie ten program kilka razy dziennie w telewizjach publicznych i prywatnych i w końcu naprawmy to bo po prostu aż wstyd
Albo się Wam nie chce, albo nie macie pomysłu na ciekawy materiał. Chyba 6 czy 7 odcinków na 10iesięć o przejściach dla pieszych to za mało !!!! Oliwy do ognia dodaje hoolywodzki film kierowcy z Oświęcimia, który za waszym pośrednictwem prezentuje brawurową walkę kobiety z zamkiem u kurtki, z jednej strony tramwaj, z drugiej ciężarowy z naczepą,, zza jej pleców nadjeżdza osobówka z wideo rejestratorem HD, z przeciwka mknie dostawczy lublin z dostawą węgla do lokalnego gospodarza już na przyszłą zimę! normalnie rondo GRZEGÓRZECKIE w Oświęcimiu!, a Ona tam próbuje naprawić zamek! Słabszego odcinka nie było! To moja opinia!
+StigZina Twoja, ale się nie zgadzam w zupełności. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, wyprzedzaniu lub omijanie na przejściu to najniebezpieczniejsze zdarzenia na drogach. Trzeba o tym trąbić jak najczęściej! I tak twórcy programu trochę od innej strony omawiają już ten temat właśnie żeby nie zanudzić i mówią to o czym się milczy czyli edukacja od najmłodszych lat. Po naszych polskich drogach strach jeździć właśnie przez słaby system szkoleniowy od najmłodszych lat. Przykład z rowerzystką walczącą z kurtką przy skrzyżowaniu na drodze dokładnie to odzwierciedla. Jeśli dla ciebie to nudne i szukasz rozrywki w tego typu programach, a nie coś co może ciebie nauczyć to chyba źle trafiłeś. Bądź poważny.
+szakal87 Oni mają hajs żeby promować własnie dobre postawy, piętnować złe, edukować itp! Ale to jest TV, nie mogą liczyć tylko na wpływy z abonamentu, musza się jakoś wykazać żeby promować ten program i przy okazji zarobić, dziś już nie ma miejsca na MISJĘ, chyba, że zmusi się ludzi do płacenia jałmużny razem z rachunkiem za prąd.
+Nikodem B Ale takie rzeczy to nie przez TV trzeba uczyć. Generalnie jeżeli chodzi o to wyprzedzanie, jeżeli ktoś jedzie te 5km/h to nie problem, ale ludzie nie to, ze nie znają przepisu, po prostu pędzą nie zachowując ostrożności, w pewnych miejscach ja osobiście z automatu zwalniam bo mogę przypuszczać, ze tam akurat ktoś mi może wyjsc czy nagle wyskoczyc ot przejscie dla pieszych czy stojący na przystanku autobus,, a Ci jada i nie patrza, zero jakiegokolwiek przewidywania.
+GainBolic88 Samochód na jej pasie się zatrzymywał, więc mogła spokojnie iść. Nie musiała widzieć samochodu na drugim pasie i dlatego na środku się zatrzymała. Bardzo przytomne zachowanie.
Panie Dworak! Pana opinia na temat egzaminów na krtę rowerową jest krzywdząca! moja córka dwa tygodnie temu zdawała egzamin. Zdała za drugim razem - do drugiego podejścia pomagałem jej się przygotować. i zapewniam że ilość zagadnień na teście jest ogromna - sam (katB od 18lat) miałem duży problem z pytaniami testu. Proszę w imieniu córki nie deprecjonować uprawnień karty rowerowej. Może Pan dostał ją na dzień dziecka i stąd taka opinia
Przejazd rowerem przez przejście dla pieszych nie jest niebezpieczny. A właściwie nie musi taki być . Ważne, by nie wjeżdżać z impetem na te przejścia, by nie straszyć kierowców, no i oczywiście uszanować pieszych. Są i tacy rowerzyści, którzy beztrosko wjeżdżają na przejścia z dużą prędkością, nie zważając na jadące auta. To jest niedobre.
O te słowa Pana Dworaka mi chodziło. Od 3:30. Jestem sam na drodze, widzę pieszego mogę go puścić (udzielić tego pierwszeństwa). Tego nie stosuję już na drodze o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku, bo to zasadzka i dla kierowcy i dla pieszego.
+Kuba xxx I co że niby inni też tak powinni nie ustępować teraz pieszym? To że na przejściach jest niebezpiecznie to przez kierowców omijających i wyprzedzających w tym rejonie. Sposobem nie jest mówienie tym co słusznie udzielają pieszym pierwszeństwa żeby tego teraz nie robili, tylko raczej tym co wyprzedzają i omijają że oni tego nie robili.
ignipes na drodze dwupasmowej darował bym sobie takie rzeczy jak udzielanie pieszemu pierwszeństwa. W świetle obecnych przepisów pieszy ma pierwszeństwo dopiero na przejściu. A taki manewr zatrzymania się kiedy za Tobą na drugim pasie lub równo z Toba jest inny uczestnik ruchu (wtedy też dochodzi do omijania bądź wyprzedzania) to dla mnie jest to zasadzka.
Kuba xxx I co że niby inni też tak powinni se darowywać "takie rzeczy jak udzielanie pieszemu pierwszeństwa"? W świetle obecnych przepisów kierujący pojazdem zbliżający się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących. Stosujcie przepisy to nie będzie zasadzek.
+ignipes zgadza się ma zmniejszyć prędkość w razie pojawienia się pieszego NA PRZEJŚCIU, a nie na chodniku. poza tym zasada ograniczonego zaufania jeśli jedzie za Tobą o długość Twojego auta jest drugi pojazd nie wiesz czy on mimo tego że jedziesz 50 i on też, zdoła się zatrzymać.
"zgadza się ma zmniejszyć prędkość w razie pojawienia się pieszego NA PRZEJŚCIU, a nie na chodniku" Kuba xxx Nie prawda. Kierowcy mają zmniejszyć prędkość zawsze gdy widzą pieszego. Kierowcy nie biorą pod uwagę że w wielu przypadkach piesi mogliby spokojnie wejść na przejście (nie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd) ale nie robią tego w obawie o swoje zdrowie - nikt nie zmniejsza prędkości widząc pieszego przed przejściem. Gdyby kierowcy zmniejszali prędkość piesi nie bali by się korzystać ze swojego pierwszeństwa. Piesi nie wchodząc na przejście ustępują pierwszeństwa choć mogliby je mieć. "poza tym zasada ograniczonego zaufania jeśli jedzie za Tobą o długość Twojego auta jest drugi pojazd nie wiesz czy on mimo tego że jedziesz 50 i on też, zdoła się zatrzymać." Kuba xxx To jest problem tego gościa z tyłu. Bardziej boisz się że cię ktoś stuknie niż że pieszy ci może wejść przed maskę i nie zdążysz wyhamować? Zmniejsz prędkość o kilka km/h wcześniej, to nie będziesz musiał całkiem hamować przed samym przejściem.
Ja osobiście wolę przechodzić na przejściu dla pieszych lub poza przejściem z sygnalizacją świetlną ze względu na własne bezpieczeństwo. Kilka lat temu jadąc rowerem, miałam możliwość przejechania po ścieżce rowerowej przez ulicę. Tego dnia stwierdziłam, że nie przejadę przez przejście tylko przeprowadzę rower. To mi uratowało życie. Kierowca zorientował się, że ma czerwone będąc dopiero przede mną. Dlatego ja przyjęłam, że niestety ale sygnalizacja świetlna nie jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwa a ja łamiąc przepis ruchu drogowego ratuję własne życie - dopiero wtedy wiem, że mnie nic nie rozjedzie.
Jak juz jestesmy przy dzieciach i przejsciach to proponuje lekture komentarzy pod tym artykulem: www.tvn24.pl/elblag-przejezdzal-hulajnoga-przez-pasy-wjechalo-w-niego-auto,644504,s.html Zatrwazajace jest to ze wg. niektorych ludzi to dzieciak jest winny albo wspolwinny tego zdarzenia.
+Blazej Bucko Nie jest winny, ale dla własnego bezpieczeństwa, powinien popatrzeć czy dalej też nic nie jedzie. ;/ Poza tym nie wiem czy wolno przejeżdżać hulajnogą przez przejście dla pieszych...
+zieloniak Alt jak jade na zielonym to rzadko kiedy upewniam sie ze nikt mi w bok nie wjedzie. a ten w audi to nie dosc ze sie nie zatrzymal to jeszcze prul az sie kurzylo.
+zieloniak Alt Citroen zatrzymał się aby ustąpić pierwszeństwa dziecku no to dziecko "weszło" na jezdnie chcąc przejść na drugą stronę. Obowiązkiem kierowcy Audi było również zatrzymać się obok citroena i upewnić się o możliwości jazdy ponieważ ten stał przed przejściem dla pieszych , nawet gdyby tego citroena tam nie było to kierowca zbliżający się do pasów JEST OBOWIĄZANY zachować szczególna ostrożność czyli m. in. zwolnić i samemu ustąpić pierwszeństwa pieszemu (Art. 26 Kodeksu Drogowego)
Właśnie nie, na pasach większość czuje się zbyt pewnie nawet się nie rozejrzą. Ja tam zawsze łapie kontakt wzrokowy z pieszym lub kierowcą. Oczywiście prawo prawem czy mam czy nie mam pierwszeństwa zawsze staram się rozejrzeć, choć wiadomo że czasami nie wszystko się widzi w samochodzie
Może warto w ramach poprawy bezpieczeństwa sfinansować akcję informacyjną dla kierowców i regularne w miejsach widocznych np. na bilbordach umieszczać informacje o najczęstszych błędach takich jak np. wyprzedzanie na przejściu. Z tego co widać po praktycznie każdym odcinku, większość kierowców po prostu nie zna przepisów. W konfrontacji z policjantem zawsze przyjmą pozycję defensywną. Tutaj jest potrzebna szeroka akcja informacyjna która mogłaby być zorganizowana przez "jedź bezpiecznie". Fajnie się was ogląda i słucha ale to zaczyna się robić bezcelowy program o marudzeniu.
Ze wszystkim się zgodzę, ale to że rowerzysta na przejściu dla pieszych musi schodzić z roweru to dla mnie trochę śmieszne. Moim zdaniem powinien być nakaz zatrzymania się, i możliwość przepchnięcia roweru (siedząc na nim) na tzw. "hulajnogę". Co to zmieni, że będę pchał rower?
+Zdaj Prawko 2013 Masz trochę racji kolego, nie było by to głupie zrobić coś takiego jak proponujesz, pytanie teraz tylko: skoro mamy zakaz przejazdu rowerem po przejściu dla pieszych i rzadko kto to robi, to czy jak będzie zakaz zatrzymania się rowerem przed przejściem ktoś będzie to przestrzegał ? A odpowiedź na pytanie co to zmienia, no idąc i pchając rower poruszasz się średnio z prędkością 5 km/h jadąc jedziesz wiele szybciej przez co ciężej jest cię zauważyć, to chyba głównie o to chodzi.
+W. Arc. A ja mialem kolizje z innym samochodem. Czy to znaczy ze moge jezdzic po sciezkach rowerowych? Obiecuje ze bede jezdzil powoli i uwazal na rowerzystow.
Prawda jest taka , że wystarczy chwila i stajemy się tymi złymi (winnymi) kierowcami. To moment kiedy pieszy postanawia wejść na jezdnię nie zważając gdzie znajduje się pojazd ( bo mu się spieszy i kontroluje sytuację wchodząc na pasy ale dość za wcześnie ).
Źle to interpretujesz, pieszy ma pierwszeństwo, poczytaj przepisy, kierujący powinien zachować szczególną ostrożność i być przygotowany do zatrzymania pojazdu. Niestety ja pieszy wejdzie na przejście to ma pierwszeństwo koniec kropka. Takie są przepisy i z tym się nie dyskutuje. Jakie to ma znaczenie gdzie znajduje się pojazd ?
Ale Ty mnie nie odsyłaj do przepisów bo ja wiem , że pieszy ma pierwszeństwo . Chcę powiedzieć , że wiele groźnych sytuacji z pieszymi powstaje w bardzo krótkiej chwili i praktycznie trzeba skupić całą uwagę tylko na pieszych , dojeżdżając do przejścia aby uniknąć problemów a wiadomo , że pojazd w miejscu nie stanie.
8:15 nic bym nie wypisywał tylko od razu prawo jazdy do odbioru w sądzie
Najgorszy typ kierowcy z 7:50. Nie zrozumie, zacznie się spierać a po rodzinie i znajomych jeszcze rozniesie wieść jaka to policja zła i niedobra. Kolejnego dnia zrobi to samo.
Masz racje, tacy są najgorsi, jeszcze nie wiedza co źle zrobili i nie dadza sobie przetłumaczyć mądrale.
Na dodatek głupi, bo nie rozumie swojego błędu
"Pasy i światła to są bardzo bezpieczne miejsca." Myślę że czas dość brutalnie da do zrozumienia tym dzieciom że te słowa niewiele mają z prawdą wspólnego. Materiał sprzed 6 lat. Nadal strach przechodzić przez jezdnię.
Kur...jeżeli ci ludzie nie znają tego przepisu o nieomijaniu przed przejściem to powinno im się zabierać prawko od razu. Przecież na logikę prędzej czy później takim zachowaniem doprowadzą co najmniej do wypadku.
+alcatrazep codziennie ktoś mnie wyprzedza na pasach
"Ona mi wlazła." - szacunek do pieszego, osoby ludzkiej zayebisty.
"ona mi wlazła" - to doskonale opisuje jaka jest mentalność niektórych kierowców ;)
+PelzaK1 obejrzyj jeszcze raz tą scenę 1:34 i przemyśl czy wina jest tylko kierującej...
+GainBolic88 Oglądając ten program już się nauczyłem. Przepis mówi jasno i wyraźnie: przed i na przejściach się nie wyprzedza choćby nie wiem co i należy zwracac uwagę na pojazd jadący pasem obok. Wszystko aby uniknąć potrącenia właśnie takiej niesfornej pieszej, która mało przytomnie wchodzi na pasy.
GainBolic88
Nie ma takiej potrzeby. Po prostu należysz do tych właśnie kierowców, o których wspomniałem wyżej.
Nie mówcie dzieciom żeby patrzyły w lewo i w prawo i w lewo tylko zwyczajnie wytłumaczcie że mają się dobrze upewnić czy nic nie nadjeżdża.
Jak mówicie że trzeba popatrzeć to dzieci to biorą dosłownie i machają bezmyślnie tymi głowami. Samochód już stoi przed przejściem a dzieci nie - kurde w lewo w prawo w lewo. Bo też im nikt tego wprost na pewno nie powiedział że jak pojazd już ustępuje to trzeba iść.
Dokładnie, dzieci powinny wiedzieć DLACZEGO patrzą w dwie strony, DLACZEGO najpierw w lewo i potem drugi raz, a nie uczyć się bezmyślnej rutyny. Poza tym na przejściu z azylem jakie pokazano m.in. w programie rozglądanie się wygląda inaczej, bo można przejście pokonać w dwóch turach i jeśli zaczynamy od azylu, to rozglądanie się dwa razy w lewo traci jakikolwiek sens...
pafflick
W ogóle mówienie: tyle razy w tą, tyle razy w tamtą stronę nie ma sensu.
Żeby widzieć czy nic nie jedzie, trzeba się dobrze rozejrzeć - nawet dziecko to zrozumie.
+ignipes Ciebie też tego uczono i jakoś chyba nie machasz bezmyślnie tą głową? ;). Poza tym, jak pojazd ustępuje to wcale nie oznacza, że już trzeba iść. Weź pod uwagę skuterzystę z poprzedniego odcinka, który nagle wbija na przejście zza stojącego pojazdu.
Felix J.
No więc skoro nie machasz, to one też nie będą machać ;).
"ignipes jeżeli nie widzisz sensu to zapraszam do sytuacji na yt gdy niecierpliwemu kierowcy nie chce się czekać w koreczku i takie wysepki omija lewą stroną. Stąd zasadnym jest choć raz spojrzeć się w lewo..." Felix J.
Chyba nie zrozumiałeś. Ja nie wiedzę sensu w bezmyślnym machaniu głową na lewo i prawo (i uczeniu tego dzieci), w upewnianiu się czy na pewno nic nas nie rozjedzie widzę sens.
Pozdrawiam
Wstyd mi za naszych kierowców. Gratulacje dla programu. Podziwiam waszą cierpliwość
Kiedyś jechałem do pracy na tą cholerną strefę ekonomiczna , sznur samochodów, mały chłopczyk z tornistrem, deszcz. Nikt się nie zatrzymał, oczywiście przepuściłem chłopca. Druga sytuacja - pieszy przed przejściem , zero aut , tylko jak, więc pieszy zrobił krok do tyłu, ja pojechałem dalej. Prościej jest jemu poczekać dwie sekundy , niż mnie zahamować, startować itp. Pieszy to rozumiał. Chodzi więc o kulturę zachowania nie tylko kierujących, ale i pieszych, tego żaden przepis nie zapewni. Jeżeli znowu damy zbyt duże prawa pieszym będą wtargnięcia.
Zgadzam się z prowadzącym - generalnie wiedza o ruchu drogowym powinna być przedmiotem w szkole.
Prawda jest taka, że na drodze trzeba przede wszystkim myśleć! Kto nie myśli, ten popełnia błędy i płaci za nie.
Przecież ważniejsze są 2 godziny religii tygodniowo niż jakieś tam wychowanie komunikacyjne czy zajęcia z pierwszej pomocy.
+Marcin Pawłowski dane z 2014 r - Najwięcej, bo ok. 1,5 mld zł rocznie, kosztują budżet państwa wynagrodzenia dla nauczycieli religii. Nie ma dokładnych danych z ostatnich lat, ilu z nich jest świeckich, a ilu nie. W 2009 r. księży i zakonnic było 15 144, pozostałych 18 348. Nie każdy katecheta ma przy tym pełny etat.
Państwowe etaty mają też księża z Ordynariatu Polowego WP. Z blisko 200 posad w Ordynariacie 113 zajmują duchowni katoliccy.Wikary parafii wojskowej zarabia od 3 do 5 tys. zł, a proboszcz już od 5 do 7 tys. Oprócz tego podatnicy płacą za prąd i ogrzewanie kościoła, a nawet za etat organisty.
Ponadto podatnicy płacą też za emerytury mundurowych w sutannach. Z tego tytułu generał arcybiskup Sławoj Leszek Głódź pobiera 10 tys. zł miesięcznie, a kiedy odchodził ze służby, dostał ok. 250 tys. zł odprawy - takie są stawki dla generałów.
7:31 Jakie efekty da to rozglądanie się jak to machanie głową jest?
Moim skromnym zdaniem przejazd rowerzysty po pdp nie jest aż tak zły sam z siebie. No bo jak podjadę, upewnię się, że nikt nie nadjeżdża oraz, że nie ma pieszych, to co za różnica czy przejdę czy przejadę? Jedynie taka, że szybciej takie przejście opuszczę. Tutaj problemem jest fakt, że w większości rowerzyści są ślepi, głusi i uważają że mają pierwszeństwo. I wtedy taki wjazd na pdp 20-30km/h lub przepychanie się pomiędzy pieszymi jest bardzo naganne.
A co do przepisów. Wprowadzono już zatrzymywanie "prawka" za przekroczenie prędkości. Teraz czas na wyprzedzanie/omijanie przed pdp. W Polsce TYLKO to miałoby jakąkolwiek szansę zdziałać cokolwiek. Za wyprzedzanie 200zł/10pkt jak teraz, a za omijanie 500zł/10pkt oraz obligatoryjne zatrzymanie prawka na 3 miesiące.
Swoją drogą z tą prędkością to był dobry krok ale to wciąż za duże przekroczenie. I dlaczego tylko w terenie zabudowanym? Czyli wychodzi, że na autostradzie można mknąć 200km/h, a na osiedlowej dróżce gdzie stoi znak 30km/h można pędzić 80km/h! Przecież przy takiej prędkości z pieszego zostałaby tylko mokra plama. Obligatoryjne zatrzymanie "prawka" powinno być od 50km/h poza, oraz 30km/h w terenie zabudowanym (zresztą w wielu krajach tak jest, między innymi w Austrii, Hiszpanii, Francji, Włoszech, Wielkiej Brytanii - o 40km/h, w Finlandii, Szwajcarii, Norwegii, Niemczech - o 25km/h)
+Mateusz Wojtkiewicz w Niemczech można przejeżdżać na rowerze przez przejście dla pieszych i wszyscy są zadowoleni, u nas też by się dało :). Za omijanie jak najbardziej zabierania prawa jazdy na 3 m-ce a za wyprzedzanie proponowałbym 500 zł i 10 pkt. Co do przekraczania prędkości to wydaje mi się, że najsensowniej byłoby gdyby zabierać je za podwójne przekroczenie prędkości. Wtedy dodatkowe zabezpieczenie nakładane jest na niewielkie osiedlowe uliczki (przy ograniczeniu do 30km/h prawko stracilibyśmy przy 60km/h a nie 80).
w przypadku ewidentnego łamania przepisów policjant powinien wystawiać mandat - oczywiste ALE. Jeśli policjant pyta kierowcę (lub innego sprawcę wykroczenia) ZA CO dostanie ten mandat albo sprawca (jak ten dziadek z audicy) kłuci się z policjantem - wtedy taki delikwent nie tylko powinien dostać możliwie najwyższy mandat ale też powinno się takiego tłuka wysyłać na obowiązkowe doszkolenie do OSK w ciągu jakiegoś czasu pod rygorem otrzymania kolejnego mandatu.
+yzzoarts temu dziadkowi powinno sie zatrzymać prawo jazdy, nawet 500 zł to mało dla takich osób
Dlaczego takie programy edukacyjne jak ten nie znajdują się w ramówce kanałów tematycznych takich jak np. TVN Turbo?
bo ludzie wola ogladac jakies pierdoly o skreconych licznikach albo jak sie w komisach tlumacza ze auto rozbite bylo. taki swiat dzis jest. sam bym chetnie ogladnal jakis program w tv na temat przepisow itp.
M jak miłośc.
Trzeba wziąść przykład z krajów przodujących w bezpieczeństwie ruchu drogowym.
10 godzin na 3 klasy to zdecydowanie za mało. w 2 klasie powinni co najmniej te 10-15 godzin a nie 5 poświecić na przygotowanie do zdawania kary rowerowej, a później jeżdżą jak chcą bo nie znają znaków drogowych i przepisów. Kiedyś w gimnazjum zrobiliśmy ankietę to ~65% ankietowanych nie wiedziała co oznaczają owe znaki
kiedyś wzdłóż ulicy stawiano słupki z łańcuchami i ciężko było przechodzić w takich miejscach
Panu z 8:14 zatrzymałbym prawo jazdy
+DrifteaCentPL Bezapelacyjnie. Gość nadaje się co najmniej na badanie u okulisty. Prawie przejechał kobiecie po palcach, a on mówi że policjant się go czepia. Ręce opadają...
+BydgoskiRowerzysta No bo nie widział, że ktoś idzie to się nie zatrzymał... Gdyby widział to by stanął ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+DrifteaCentPL tragedia, zatrzymać koniecznie prawo jazdy za postawę.
już nie długo odcinek nr 600. może warto pomyśleć o zmianie czołówki? ;D 9:31 tyle czasu co poświęca się kierowcom wyprzedzających na pasach, to powinno się przeznaczyć na takie zachowania rowerzystów. oprócz klasycznych przejazdów po przejściu dla pieszych równie niebezpieczne są ich 'śmignięcia' po przeznaczonym bądź co bądź dla nich przejeździe. np. na rondzie Maczka, czy też PC. pieszy się zatrzyma, oglądnie i przejdzie. a rowerzysta jedzie po swoim i nie zważa na nic
+zico jedzie, bo w 99% przypadków ma pierwszeństwo.
Dzieki za odcinek!
Dziwić się, że system szkolnictwa kuleje skoro dzieci na zaprezentowanych przejściach (ulica jednokierunkowa oraz przejście z azylem) usilnie stosują zasadę "najpierw w lewo, potem w prawo i ponownie w lewo". I tak oto mamy tresurę zamiast kształcenia.
Notabene, proponuję wybrać się nieco wgłąb Woli Justowskiej np. na Sielankę i tam spróbować przejść z rana przez przejście bez wymuszenia albo zobaczyć jak pięknie można zasłonić widoczność parkując SUVami niemal na pasach. O, albo po ulewnym deszczu sprawdzić jak szybko obleje nas przejeżdżający samochód. Powiadam Wam, materiału na odcinek będzie dość. :)
+RineTheCat Nie widziałeś nigdy baranów wyprzedzających lub omijających inne pojazdy po lewej stronie wysepki? Ja widziałem wielu takich pacjentów . Lepiej niech dzieci uczą się takich nawyków by się rozglądać w każdej sytuacji. Jak chcesz przejść przez jezdnię i zapali Ci się zielone światło , to wchodzisz śmialo bez rozglądania się ? Przecież wtedy nie powinno jechać żadne auto .
+RineTheCat Mam nadzieję, że mu przywalił najwyższy mandat...
Jeszcze powinien mu prawko odebrać, bo gościu nie zna przepisów drogowych...
Ludzie wiedzą jak jeździć i poruszać się po drogach ale po prostu pośpiech dekoncentracja ,złość czyli życie powoduje to że jest jak jest i tak będzie nic tego nie zmieni ani karty ani nic innego . W Polsce ludzie są źli na wszystko ale co się dziwić kłopoty, biurokracja , marne pensję ,straszenie zwolnieniami zabieranie uprawnień za byle co itd i mamy co mamy .... dlaczego w np .USA pj zdawać można od 16 roku życia , własnym samochodem pytania dostaje się wcześniej do nauczenia się jest ich średnio około 36 a egzamin trwa 15-30 minut i nieraz nawet nie wyjeżdża się autem poza teren wydziału pj zdaje tam prawie każdy po 2h od zdania i opłacie kilkudziesięciu dolarów pj jest w kieszeni .A u nas 5000 pytań teoria i praktyka po której zdaje 2-4 /10 kandydatów i to ledwo o co chodzi o kasę !!!!!!!!
08:07 - takim jak ten powinno się za takie tłumaczenie z miejsca zabierać prawo jazdy.
+Jan Todorski
Jaka podstawa prawna?
+Puma261 Niestety brak podstawy prawnej , lecz u tego typa kompletny brak znajomości i zrozumienia przepisów .
+marekem11 i ta nieświadomość, brak skruchy... a policjant jak grzeczny piesek "dobrze, pójdę wypisać"
+Puma261 Skoro nie ma takiej podstawy, to napiszmy do naszych posłów, żeby taką wprowadzili. Logicznym jest, że ktoś, kto nie zna przepisów ruchu drogowego, nie powinien mieć uprawnień do prowadzenia pojazdów. Skoro został ujawniony taki przypadek, to klient powinien być skierowany na sprawdzenie.
szary obywatel w sumie można zatrzymać prawo jazdy. Kodeks Drogowy, art. 135 pkt 2 "Policjant może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów." Daje to pewną dowolność funkcjonariuszom. Ewidentna nieznajomość przepisów, brak skruchy, jeszcze ten materiał wideo... Czemu tak nie karać? Może się to wydać za duża kara do przewinienia, ale to już ocenia niezawisły sąd, a taki delikwent jak się powłóczy po sądach to może trochę "zmięknie"
8:00 brak słów na takich idiotów, brawa dla policjanta za zachowanie spokoju i próby dalszego wytłumaczenia temu baranowi
+jachuzzzt Buc roku ;D Karma wróci za takie chamskie zachowania :)
Niestety piesi nie są bez winy. Ręka w górę, komu choć raz nie zdarzyła się sytuacja, kiedy zatrzymał się chcąc przepuścić pieszego stojącego tuż przy pasach i wtedy okazało się, że on/ona stoi tam przez przypadek.
Ja kiedy chcę przejść przez jezdnię kładę stopę na pasach na dosłownie 10cm (tak, żeby w razie czego móc jeszcze kiedyś założyć normalne buty). Wtedy jestem już na pasach i mam pierwszeństwo. Inna sprawa, że nie robię tego jak widzę 1-2 auta, bo szybciej będzie jak przejadą niż jak się zatrzymają (wtedy się nawet trochę odsuwam od przejścia).
+Wojciech Wróblewski A chodzi Ci o założenie takich normalnych Adidasów czy raczej glany/kozaki?
+Żarłok TV Chodzi, że jak wystawisz nogę za daleko, a będzie jechała beemka, to potem będziesz musiał kupować buty spasowane do płetw ;)
Mówicie Państwo o edukacji prawie i przestrzeganiu przepisów. Jestem za ale również jestem za równym karaniem WSZYSTKICH uczestników ruchu nawet a może zwłaszcza tych którzy sami go pilnują bo jak widać na poniższym filmie ryba często psuje się od głowy! W policji też mają pewne braki w wyszkoleniu!
ua-cam.com/video/-G52DQ0jo1c/v-deo.html
Zabrania się zatrzymywania wszelkich pojazdów 10m od skrzyżowania a ja widzę przystanki autobusowe zaraz przy samym skrzyżowaniu! I jak taki BUS stoi i blokuje. MOżna coś z tym zrobić?
Wlazła jej. Deal with it :D
W Polsce potrzebne są światła przy każdym, pojedynczym przejściu dla pieszych...Polaków sie nie zmieni. Chyba ze surowymi karami, ale wtedy każdy musiałby ja dostać.
+GR4Y! Kowalski Może nie przy każdym w ogóle, ale przy każdym na drodze dwupasmowej.
+GR4Y! Kowalski I żeby te światła natychmiast po wciśnięciu przycisku się zapalały, a nie dopiero jak się wrośnie w ziemie. Pozdrawiam patologie z łódzkiego ZDiTu.
+SzaraVytra Na czerwone światło na przejściu nie czeka się bez powodu. Gdyby było jak piszesz, to piesi byliby w stanie bez problemu sparaliżować ruch. Gdy trzeba czekać na zielone, dochodzą często dodatkowe osoby, które chciałyby przejść po kilkunastu sekundach, a dzięki temu idzie grupa ludzi w tym samym czasie.
Karol Dragan No to jaki jest powód stania na czerwonym gdy nic nie jedzie? Jeśli mieszkasz w Łodzi to zapraszam ciebie na przejście dla pieszych w kierunku dworca Kaliskiego z pod estakad oraz na przejście na Strykowskiej w okolicach krańcówki tramwajowej (stałem tam prawie 5 minut na zielone). Czy to taki problem, zielone zapalone po 5-10s od przyciśnięcia przycisku i palące się 20 sekund żeby spokojnie przejść na drugą strone? Na Strykowskiej to nie przeszkodził by w niczym, bo tam nie wiele jest pieszych, pod estakadami jest więcej pieszych ale to oni powinni mieć pierwszeństwo, w tym miejscu, zwłaszcza, że Bandurskiego nie jest żadną trasą tranzytową.
Karol Dragan A mówie tu o patologii, bo takie ustawienie świateł, powoduje, że piesi przechodzą w innych miejscach, bo po co mają stać na światłach, jak 100 metrow dalej mogą przejść szybciej i na legalu. Lub po prostu przechodzą na czerwonym.
I tutaj pojawia się temat depenalizacji czerwonego światła dla pieszych, który by te wszystkie rzeczy w większości przypadków naprawił.
Ktoś pisał o zmianie czołówki, jestem za! Mimo swojego uroku trochę zalatuje dinozaurami ;)
Mi się podoba...
Filozofia Pana Dworaka:
- kierowcy sie nie zatrzymują - źle, bo niebezpiecznie
- kierowcy sie zatrzymują - źle, bo pewnie tylko na pokaz
To jego ciągłe marudzenie psuje ten ciekawy program.
+fredro Bardzo dobrze stwierdził. Skoro pieszy już zszedł z pasów, znaczy, że samochód w tym momencie tamuje ruch. Więc było to na pokaz.
Zwłaszcza, gdy jest tam wysepka, co oznacza, iż są to dwa osobne przejścia.
+fredro Po tym jak dzieci i policjanci zniknęły, pokazali jak mężczyzna chciał przejść i co zobaczyliśmy? Kilka samochodów przejechało nawet nie zwalniając - w tym samym miejscu gdzie wcześniej z policją i dziećmi wszyscy się zatrzymywali.
+fredro
Sam marudzisz.
Dworak bardzo trafnie ocenił co się dzieje.
Większość kierowców zachowuje się poprawnie gdy widzą, policjanta albo fotoradar.
A tak to hulaj dusza.
+Mateusz Tadych - jesli pieszy (dorosły) zszedł to ok, jesli pieszy (dziecko) jest jeszcze na azylu za "pierwszym" przejsicem to juz wole chwile poczekac bo rozne rzeczy dziecom do głowy przychodzą
Dobrze gada polać mu
7:40 Taki mandat to chała, nie mandat. Edukacyjny charakter kary żaden, bo kierowca nie rozumie, za co ją dostaje. Ma dobry samochód więc co to jest dla niego 500 zł. O przepraszam, to nie jest dobry samochód. Nie ma hamulców, skoro z 10-20 km/h nie potrafi się zatrzymać. 500 złociszy na naprawę hamulców to dużo, czy mało?
W Krakowie bardzo dużo ludzi nie wyprzedza na przejściach bez sygnalizacji i ustępuje pieszym. Polecam pojechać z 20 km poza Kraków by zobaczyć jak "naprawdę" jeżdżą kierowcy, w Rzeszowie każdy wyprzedza na przejściu i nie "wpuszcza" pieszych. Polecam ustawić się gdzieś z kamerą i porównać rejestracj€ pojazdu do stylu jazdy - 2 dodatkowe litery po K i na 70% można być pewnym nieznajomości przepisów.
Po co kamerę. Postawić patrol ma 2-3 dni i się nauczą.
polecam poczytać prawo o ruchu drogowym. Tam jest napisane kiedy należy ustępować pierwszeństwa pieszym. Bynajmniej nie ma mowy o każdorazowym zatrzymywaniu się i zapraszaniu pieszych na przejście.
A to już chyba jak mantrę będę powtarzał pod kolejnymi odcinakmi nim otrzymam odpowiedź...
A ja mam pytanie o bezpośrednie wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych. Co to znaczy bezpośrednio? Czy stwierdza to oznakowanie poziome poprzez ciągłą linie lub podwójną ciągłą linie? Jeśli tak to sporo pokazywanych pojazdów wyprzedzało prawidłowo, cały obrys auta znajdował się już przed wyprzedzonym pojazdem zanim zaczęła się linia ciągła (długość ciągłej linii powinna być odpowiednia dla dopuszczalnej prędkości na danym odcinku drogi umożliwiając bezpieczne zatrzymanie). A jeśli to jest nieokreślone to jak, ja kierowca, mam to ocenić? Co ma określić granicę pomiędzy prawidłowym a nieprawidłowym wyprzedzaniem przed przejściem dla pieszych? Jeśli jest to widoczność prawej krawędzi jezdni, początku pasów i sytuacji na chodniku przy przejściu to w odcinku 590 na końcu możliwe było wyprzedzenie ciężarówki. Do przejścia było minimum 100m (4 odcinki pomiędzy latarniami po ok 30m) i była doskonała widoczność ewentualnych pieszych przy przejściu. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii i wyraźne zaznaczenie kiedy można a kiedy jest już za blisko.
Pozdrawiam serdecznie
Michał.
+Michał Cz
Ja też chce to wiedzieć !!!
+Michał Cz nie zadawaj takich pytań, bo ci ustawodawca tak wszystko "dookreśli" że będziesz z miarką biegał przed prowadzonym samochodem. ;)
Na zdrowy rozum - użycie samego zwrotu "przed przejściem" byłoby głupie, bo praktycznie zawsze prowadząc pojazd po drodze publicznej gdzieś tam przed sobą masz jakieś przejście dla pieszych. Gdyby określono stałą odległość od przejścia również byłoby to głupie, bo przy jednej prędkości ta odległość będzie wystarczająca a przy większej już niewystarczająca by zapobiec ewentualnemu nieszczęściu. Poza tym człowiek nie ma miarki w oczach, na co sam zwracasz uwagę wykorzystując odstępy między latarniami które przecież mogą być różne. Określenie dystansu do przejścia zależnego od prędkości (np. tak jak w Niemczech podobno jest na autostradach, masz trzymać dystans od poprzednika równy przynajmniej połowie wartości twojej prędkości jazdy) jest jakimś sposobem, ale z kolei nie uwzględnia to różnych warunków drogowych i pogodowych, więc tez jest niewłaściwe.
Dlatego użyto zwrotu "bezpośrednio przed" podobnie jak w zakazie wchodzenia na jezdnię "bezpośrednio przed jadący pojazd". Ma to oznaczać odległość wystarczającą do prawidłowej reakcji w celu zapobieżenia wypadkowi gdyby zaistniało ryzyko jego wystąpienia, a ta odległość zależy od warunków ruchu, nawierzchni, pogody, od możliwości pojazdu i tak dalej. A ponieważ każdy oceni to inaczej to jest to tak naprawdę "wzmagacz czujności" przy czytaniu przepisów.
To jest taki sam problem jak "szczególna ostrożność" - szczególna czyli jaka? Ano... taka, że jeśli się coś stanie to policjant już wie ze jej nie zachowałeś. Tak samo bezpieczny dystans od poprzednika - jeżeli wjedziesz komuś w kuper to już z góry wiadomo, że jechałeś za blisko. Proste hasło-wytrych, które ma sprawić że będziesz zachowywał się tak ostrożnie jakby na każdym rogu wisiały kamery gotowe zarejestrować twoje niecne poczynania. I jest to znacznie tańsze niż owe kamery. ;)
+BluesyBor
Well said.
„np. tak jak w Niemczech podobno jest na autostradach, masz trzymać dystans od poprzednika równy przynajmniej połowie wartości twojej prędkości jazdy”
Yyy, co? Czyli jadąc 50 km/h mam trzymać dystans 25 km/h? Co mam zrobić z tą godziną w dzielniku? ;-)
Michał Gawron
możesz ją jakoś użytecznie spędzić zamiast tracić na udawanie rzepu na psim ogonie, pseudofizyku. Jak myślisz, dlaczego napisałem "wartości prędkości" a nie tylko "prędkości"?
bo sie inaczej przechodzi. popatrz w lewo nic nie jedzie postaw noge na pasach popatrz w prawo czy kierowca hamuje idz prosto
Uczą ich jakby to były jakieś małe debile. Podchodzą, patrzą się w lewo w prawo i znowu w lewo i dopiero ruszają, nawet jak auto już stoi. Nawet szkoda gadać o tym jak na środku przejścia się zatrzymują i patrzą w lewo i w prawo. Masakra...
+robo83111
Jeżeli mowa o przejściach w ok 1 minuty to są to przejścia dwa...
jak można być aż tak tępym człowiekiem, który nie rozumie zakazu wyprzedzania/omijania przed pasami.... puszczajcie ten program kilka razy dziennie w telewizjach publicznych i prywatnych i w końcu naprawmy to bo po prostu aż wstyd
4:14 jeszcze sobie zaparkował przed przejściem. A dzieci niewiele ponad metr wysokości. Co trzeba mieć w głowie?
1:34, 7:47 USIŁOWANIE ZABÓJSTWA!
0:57, 2:09, 2:47 Bezsensu zatrzymanie (z drugiej strony)!
2:24 BLOKOWANIE!
3:48 PRZEBIEGANIE!
5:39 KABARET :(
9:26 Powiedzieć "ZAJEBISTA JESTEŚ - BRAWO"! Ucieszy się :)
Albo się Wam nie chce, albo nie macie pomysłu na ciekawy materiał. Chyba 6 czy 7 odcinków na 10iesięć o przejściach dla pieszych to za mało !!!! Oliwy do ognia dodaje hoolywodzki film kierowcy z Oświęcimia, który za waszym pośrednictwem prezentuje brawurową walkę kobiety z zamkiem u kurtki, z jednej strony tramwaj, z drugiej ciężarowy z naczepą,, zza jej pleców nadjeżdza osobówka z wideo rejestratorem HD, z przeciwka mknie dostawczy lublin z dostawą węgla do lokalnego gospodarza już na przyszłą zimę! normalnie rondo GRZEGÓRZECKIE w Oświęcimiu!, a Ona tam próbuje naprawić zamek! Słabszego odcinka nie było! To moja opinia!
+StigZina potwierdzam
+StigZina Twoja, ale się nie zgadzam w zupełności. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, wyprzedzaniu lub omijanie na przejściu to najniebezpieczniejsze zdarzenia na drogach. Trzeba o tym trąbić jak najczęściej! I tak twórcy programu trochę od innej strony omawiają już ten temat właśnie żeby nie zanudzić i mówią to o czym się milczy czyli edukacja od najmłodszych lat. Po naszych polskich drogach strach jeździć właśnie przez słaby system szkoleniowy od najmłodszych lat. Przykład z rowerzystką walczącą z kurtką przy skrzyżowaniu na drodze dokładnie to odzwierciedla. Jeśli dla ciebie to nudne i szukasz rozrywki w tego typu programach, a nie coś co może ciebie nauczyć to chyba źle trafiłeś. Bądź poważny.
+szakal87 Oni mają hajs żeby promować własnie dobre postawy, piętnować złe, edukować itp! Ale to jest TV, nie mogą liczyć tylko na wpływy z abonamentu, musza się jakoś wykazać żeby promować ten program i przy okazji zarobić, dziś już nie ma miejsca na MISJĘ, chyba, że zmusi się ludzi do płacenia jałmużny razem z rachunkiem za prąd.
+Nikodem B Ale takie rzeczy to nie przez TV trzeba uczyć.
Generalnie jeżeli chodzi o to wyprzedzanie, jeżeli ktoś jedzie te 5km/h to nie problem, ale ludzie nie to, ze nie znają przepisu, po prostu pędzą nie zachowując ostrożności, w pewnych miejscach ja osobiście z automatu zwalniam bo mogę przypuszczać, ze tam akurat ktoś mi może wyjsc czy nagle wyskoczyc ot przejscie dla pieszych czy stojący na przystanku autobus,, a Ci jada i nie patrza, zero jakiegokolwiek przewidywania.
1:34 tutaj akurat ta piesza weszła szybko na przejście, widzi że samochód jest rozpędzony to niech zaczeka...
+GainBolic88 jaki rozpędzony... spokojnie by wyhamował, gdyby chciał oczywiście.
+GainBolic88 Samochód na jej pasie się zatrzymywał, więc mogła spokojnie iść. Nie musiała widzieć samochodu na drugim pasie i dlatego na środku się zatrzymała. Bardzo przytomne zachowanie.
błagam, zmieńcie w końcu czołówkę, bo program na wysokim poziomie merytorycznym, a czołówka razi po oczach
Panie Dworak! Pana opinia na temat egzaminów na krtę rowerową jest krzywdząca! moja córka dwa tygodnie temu zdawała egzamin. Zdała za drugim razem - do drugiego podejścia pomagałem jej się przygotować. i zapewniam że ilość zagadnień na teście jest ogromna - sam (katB od 18lat) miałem duży problem z pytaniami testu. Proszę w imieniu córki nie deprecjonować uprawnień karty rowerowej. Może Pan dostał ją na dzień dziecka i stąd taka opinia
W takim razie chwała tym co przeprowadzili to poprawnie!
Przejazd rowerem przez przejście dla pieszych nie jest niebezpieczny. A właściwie nie musi taki być . Ważne, by nie wjeżdżać z impetem na te przejścia, by nie straszyć kierowców, no i oczywiście uszanować pieszych. Są i tacy rowerzyści, którzy beztrosko wjeżdżają na przejścia z dużą prędkością, nie zważając na jadące auta. To jest niedobre.
Jak sama nazwa wskazuje - jest to PRZEJŚCIE dla PIESZYCH, rowerzysta nie przechodzi, tylko przejeżdża, do tego rowerzysta nie jest pieszym...
O te słowa Pana Dworaka mi chodziło. Od 3:30. Jestem sam na drodze, widzę pieszego mogę go puścić (udzielić tego pierwszeństwa). Tego nie stosuję już na drodze o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku, bo to zasadzka i dla kierowcy i dla pieszego.
+Kuba xxx
I co że niby inni też tak powinni nie ustępować teraz pieszym?
To że na przejściach jest niebezpiecznie to przez kierowców omijających i wyprzedzających w tym rejonie.
Sposobem nie jest mówienie tym co słusznie udzielają pieszym pierwszeństwa żeby tego teraz nie robili, tylko raczej tym co wyprzedzają i omijają że oni tego nie robili.
ignipes na drodze dwupasmowej darował bym sobie takie rzeczy jak udzielanie pieszemu pierwszeństwa. W świetle obecnych przepisów pieszy ma pierwszeństwo dopiero na przejściu. A taki manewr zatrzymania się kiedy za Tobą na drugim pasie lub równo z Toba jest inny uczestnik ruchu (wtedy też dochodzi do omijania bądź wyprzedzania) to dla mnie jest to zasadzka.
Kuba xxx I co że niby inni też tak powinni se darowywać "takie rzeczy jak udzielanie pieszemu pierwszeństwa"?
W świetle obecnych przepisów kierujący pojazdem zbliżający się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących.
Stosujcie przepisy to nie będzie zasadzek.
+ignipes zgadza się ma zmniejszyć prędkość w razie pojawienia się pieszego NA PRZEJŚCIU, a nie na chodniku. poza tym zasada ograniczonego zaufania jeśli jedzie za Tobą o długość Twojego auta jest drugi pojazd nie wiesz czy on mimo tego że jedziesz 50 i on też, zdoła się zatrzymać.
"zgadza się ma zmniejszyć prędkość w razie pojawienia się pieszego NA PRZEJŚCIU, a nie na chodniku" Kuba xxx
Nie prawda. Kierowcy mają zmniejszyć prędkość zawsze gdy widzą pieszego.
Kierowcy nie biorą pod uwagę że w wielu przypadkach piesi mogliby spokojnie wejść na przejście (nie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd) ale nie robią tego w obawie o swoje zdrowie - nikt nie zmniejsza prędkości widząc pieszego przed przejściem. Gdyby kierowcy zmniejszali prędkość piesi nie bali by się korzystać ze swojego pierwszeństwa. Piesi nie wchodząc na przejście ustępują pierwszeństwa choć mogliby je mieć.
"poza tym zasada ograniczonego zaufania jeśli jedzie za Tobą o długość Twojego auta jest drugi pojazd nie wiesz czy on mimo tego że jedziesz 50 i on też, zdoła się zatrzymać." Kuba xxx
To jest problem tego gościa z tyłu.
Bardziej boisz się że cię ktoś stuknie niż że pieszy ci może wejść przed maskę i nie zdążysz wyhamować? Zmniejsz prędkość o kilka km/h wcześniej, to nie będziesz musiał całkiem hamować przed samym przejściem.
www.sadistic.pl/potracenie-w-elblagu-vt413702.htm
Oto efekty niezatrzymywania się przed pasami, gdy stoi inne auto.
5:39 Samochód francuskiego konsulatu
Ja osobiście wolę przechodzić na przejściu dla pieszych lub poza przejściem z sygnalizacją świetlną ze względu na własne bezpieczeństwo. Kilka lat temu jadąc rowerem, miałam możliwość przejechania po ścieżce rowerowej przez ulicę. Tego dnia stwierdziłam, że nie przejadę przez przejście tylko przeprowadzę rower. To mi uratowało życie. Kierowca zorientował się, że ma czerwone będąc dopiero przede mną. Dlatego ja przyjęłam, że niestety ale sygnalizacja świetlna nie jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwa a ja łamiąc przepis ruchu drogowego ratuję własne życie - dopiero wtedy wiem, że mnie nic nie rozjedzie.
+paschendaele56 Jakie wykroczenie?
Dla przykładu edukacja komunikacyjna w Holandii.
ua-cam.com/video/fGrLLICLv30/v-deo.html
Jak juz jestesmy przy dzieciach i przejsciach to proponuje lekture komentarzy pod tym artykulem: www.tvn24.pl/elblag-przejezdzal-hulajnoga-przez-pasy-wjechalo-w-niego-auto,644504,s.html
Zatrwazajace jest to ze wg. niektorych ludzi to dzieciak jest winny albo wspolwinny tego zdarzenia.
+Blazej Bucko Nie jest winny, ale dla własnego bezpieczeństwa, powinien popatrzeć czy dalej też nic nie jedzie. ;/
Poza tym nie wiem czy wolno przejeżdżać hulajnogą przez przejście dla pieszych...
+Blazej Bucko Obejrzałem i poczytałem komentarze. Część pochodzi od kierowców, którzy jeżdżą tak, jak ten z 7:40 niestety.
+zieloniak Alt jak jade na zielonym to rzadko kiedy upewniam sie ze nikt mi w bok nie wjedzie. a ten w audi to nie dosc ze sie nie zatrzymal to jeszcze prul az sie kurzylo.
+zieloniak Alt Citroen zatrzymał się aby ustąpić pierwszeństwa dziecku no to dziecko "weszło" na jezdnie chcąc przejść na drugą stronę. Obowiązkiem kierowcy Audi było również zatrzymać się obok citroena i upewnić się o możliwości jazdy ponieważ ten stał przed przejściem dla pieszych , nawet gdyby tego citroena tam nie było to kierowca zbliżający się do pasów JEST OBOWIĄZANY zachować szczególna ostrożność czyli m. in. zwolnić i samemu ustąpić pierwszeństwa pieszemu (Art. 26 Kodeksu Drogowego)
Właśnie nie, na pasach większość czuje się zbyt pewnie nawet się nie rozejrzą.
Ja tam zawsze łapie kontakt wzrokowy z pieszym lub kierowcą. Oczywiście prawo prawem czy mam czy nie mam pierwszeństwa zawsze staram się rozejrzeć, choć wiadomo że czasami nie wszystko się widzi w samochodzie
Może warto w ramach poprawy bezpieczeństwa sfinansować akcję informacyjną dla kierowców i regularne w miejsach widocznych np. na bilbordach umieszczać informacje o najczęstszych błędach takich jak np. wyprzedzanie na przejściu. Z tego co widać po praktycznie każdym odcinku, większość kierowców po prostu nie zna przepisów. W konfrontacji z policjantem zawsze przyjmą pozycję defensywną. Tutaj jest potrzebna szeroka akcja informacyjna która mogłaby być zorganizowana przez "jedź bezpiecznie". Fajnie się was ogląda i słucha ale to zaczyna się robić bezcelowy program o marudzeniu.
+JohanTwinsen Ale z tego kasy nie ma jak trzepać (no chyba, że szwagier ma agencję reklamową).
3:14 masakra w tym Krakowie, to jakiś III świat, co to za zachowania!
No masakra, ale to było wyprzedzanie, a nie omijanie
Ze wszystkim się zgodzę, ale to że rowerzysta na przejściu dla pieszych musi schodzić z roweru to dla mnie trochę śmieszne. Moim zdaniem powinien być nakaz zatrzymania się, i możliwość przepchnięcia roweru (siedząc na nim) na tzw. "hulajnogę". Co to zmieni, że będę pchał rower?
+Zdaj Prawko 2013 Masz trochę racji kolego, nie było by to głupie zrobić coś takiego jak proponujesz, pytanie teraz tylko: skoro mamy zakaz przejazdu rowerem po przejściu dla pieszych i rzadko kto to robi, to czy jak będzie zakaz zatrzymania się rowerem przed przejściem ktoś będzie to przestrzegał ? A odpowiedź na pytanie co to zmienia, no idąc i pchając rower poruszasz się średnio z prędkością 5 km/h jadąc jedziesz wiele szybciej przez co ciężej jest cię zauważyć, to chyba głównie o to chodzi.
+Zdaj Prawko 2013 Rowerzysta na przejsciu dla pieszych moze byc jedynie wyjatkowo wiec to ze okazjonalnie sie przejdzie chyba nie stanowi problemu?
+W. Arc. A ja mialem kolizje z innym samochodem. Czy to znaczy ze moge jezdzic po sciezkach rowerowych? Obiecuje ze bede jezdzil powoli i uwazal na rowerzystow.
Notabene kuriozalne zachowanie pieszych.
Notabene jest to SKANDAL
3:22 - co to jest?! Ta baba, która pokazuje dzieciom kiedy przejść, sama nie ma pojęcia co robi! I taki ktoś dziecko uczy?!
Prawda jest taka , że wystarczy chwila i stajemy się tymi złymi (winnymi) kierowcami. To moment kiedy pieszy postanawia wejść na jezdnię nie zważając gdzie znajduje się pojazd ( bo mu się spieszy i kontroluje sytuację wchodząc na pasy ale dość za wcześnie ).
Źle to interpretujesz, pieszy ma pierwszeństwo, poczytaj przepisy, kierujący powinien zachować szczególną ostrożność i być przygotowany do zatrzymania pojazdu. Niestety ja pieszy wejdzie na przejście to ma pierwszeństwo koniec kropka. Takie są przepisy i z tym się nie dyskutuje. Jakie to ma znaczenie gdzie znajduje się pojazd ?
Ale Ty mnie nie odsyłaj do przepisów bo ja wiem , że pieszy ma pierwszeństwo . Chcę powiedzieć , że wiele groźnych sytuacji z pieszymi powstaje w bardzo krótkiej chwili i praktycznie trzeba skupić całą uwagę tylko na pieszych , dojeżdżając do przejścia aby uniknąć problemów a wiadomo , że pojazd w miejscu nie stanie.
Twoim tokiem myślenia ciężarówki też mają zawsze pierwszeństwo?