![Awantury literackie i historyczne](/img/default-banner.jpg)
- 44
- 51 333
Awantury literackie i historyczne
Приєднався 9 тра 2009
Awantury Literackie i Hist. King Instrukcja obsługi
"Stephen King. Instrukcja obsługi" Robert Ziębiński
"Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" Stephen King
"Staphen King pod Lupą"Lois H. Gresh, Robert Wienberg
"Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" Stephen King
"Staphen King pod Lupą"Lois H. Gresh, Robert Wienberg
Переглядів: 685
Відео
Awantury Literackie i Hist. P Auster i H H Kirst czyli ŻPA i PNZ
Переглядів 91221 день тому
00:30 Paul Auster 01:47 "Nieczyste zagranie" 03:42 "W kraju rzeczy ostatnich" 06:03 Trylogia Nowojorska 06:56 "Noc wyroczni" 07:09 "Szaleństwa Brooklynu" 11:05 "TRYLOGIA NOWOJORSKA" 25:26 "Tu i teraz" P. Auster, J.M. Coetzee 30:33 HANS HELLMUT KIRST 35:08 "Fabryka oficerów" 38:03 "PAN BÓG ŚPI NA MAZURACH", "Wilki"
Awantury Literackie i Historyczne Booktag polno kwiatowy
Переглядів 1,1 тис.Місяць тому
01:07 ZBOŻA "Buszujący w zbożu" J. D. Salinger "Chleb rzucony umarłym" Bogdan Wojdowski 08:16 CZERWIEŃ MAKÓW "Monte Cassino" Melchior Wańkowicz 13:08 CHABRY "Fakty muszą zatańczyć" Mariusz Szczygieł "Tako rzecze Lem" Stanisław Bereś "Obrona Leningradu" Władimir Bieszanow i inne jego książki 29:43 OSET "Zawód historyk" Andrzej Friszke i inne jego książki "Generał Stalina","Churchill i Stalin.Tok...
Awantury Literackie i Hist. Dwaj Panowie Ł i Łgarstwa Ameryki
Переглядів 1,1 тис.Місяць тому
02:10 "JUTRO BĘDZIE ZEMSTA" ANDRZEJ ŁAPICKI 25:45 "Holocaust" Peter Longerich 32:04 Waldermar Łysiak: "Francuska ściżka" "Kolebka" "Szuańska ballada" "Szachista" 33:52 "EMPIROWY PASJANS" WALDEMAR ŁYSIAK 42:30 "Joseph Fouche" Jean Tullard 52:46 "CESARSKI POKER" WALDEMAR ŁYSIAK 01:05:39 "Cud nad Potomakiem" John Ferling 01:06:48 "WIELKIE KŁAMSTWA AMERYKI" DIANA WEST- odpowiedzi Kindze z kanału KI...
Awantury Literackie i Historyczne, Wakacyjne lektury- propozycje
Переглядів 1,2 тис.Місяць тому
01:59 David Lodge "Terapia" 15:01 Mariana Leky "Sen o okapi", "Smutki wszelkiej maści" 21:05 Waldemar Łysiak "Wyspy zaczarowane" 25:35 Jean Paul Crespelle "Monmartre w czasach Picassa" 31:30 Stephen King "Skazani na Shawshank" 34:48 Ephraim Kishon "W tył zwrot, pani Lot!", "A fe, Dawidzie!", "Abraham nic tu nie zawinił", "Z zapiskó podatnika" 45:05 Grzegorz Kucharczyk "Hohenzollernowie"
Awantury Literackie i Hist. Żydowscy pisarze Ameryki, Moi ulubieni Brytole
Переглядів 990Місяць тому
02:38 NORMAN MAILER 07:01 "Brzeg barbarzyńców" 09:30 "Jeleni park" 12:08 "Amerykańskie marzenie" 14:10 "Armie nocy" 15:21 "W niewoli seksu" 16:10 "Pieśń kata" 18:29 "Starożytne wieczory" 19:44 "Twardziele nie tańczą" 22:24 "Opowieść Oswalda" 24:43 "Nadzy i martwi" 35:29 DAVID LODGE 38:30 "British Museum w posadach drży" 40:45 "Gdzie leży granica?" 42:19 "Terapia" 43:22 "Skazani na ciszę" 45:14 ...
Awantury Literackie i Historyczne: Batalistyka czyli bij, siecz i rąb.
Переглядів 6892 місяці тому
Inspiracja: Grafzero Vlog Literacki: ua-cam.com/video/MkWWrBQ9yic/v-deo.html&ab_channel=Grafzero 03:48 "Dywizjon 303" Arkady Fiedler 07:10 "Najdłuższy dzień" Cornelius Ryan 11:20 "O jeden ost za daleko" Cornelius Ryan 17:00 "Cedynia 972" Paweł Rochala 19: 00 "Las Teutoburski 9 n. e." Paweł Rochala 27:42 "Saga o jarlu Broniszu" Władysłąw Jan Grabski 33:20 "Rudy Orm" Gunnar Bengtsson 38:10 "Cesar...
Awantury Literackie i Hist. Recommendation Tag pod zegarem cz 2
Переглядів 1,4 тис.3 місяці тому
1:00 Książka z twoimi ulubionymi bohaterami (pyt. 10) 6:05 Książka, w której chciałbyś żyć (11) 16:56 Książka, któą myślałeś, że będziesz nienawidzić, a ostatecznie pokochałeś (12) 22:28 Książka, która sprawiła, że płakałeś (13) 26:24 Książka, którą chciałbyś ponownie przeczytać po raz pierwszy (14) 32:30 Książka bardzo "twoja, reprezentatywna dla twojego gustu (15) 40:40 Książka, która przywoł...
Awantury Literackie i Hist. Recommendation Tag pod zegarem cz 1
Переглядів 1,2 тис.4 місяці тому
1. "W tył zwrot pani Lot", "A, fe, Dawidzie", "Abraham nic tu nie zawinił", "Z zapisków podatnika" Ephraim Kishon 2, "Otwierać, Milicja!" Dorota Skotarczak 3. "Buick 8" S. King 4."Psy wojny" Frederich Forsyth 5,"Kod Leonarda DaVinci" Dan Brown 6."Krzyżowcy" Zofia Kossak 7."Polska Partia Robotnicza, Droga do władzy 1941-1944" Piotr Gontarczyk 8."Zabawa w komunizm" Bettina Rohl 9.""Klub Włóczykij...
Awantury Literackie i Hist. Book Haul przy kominku cz. 2
Переглядів 1,3 тис.4 місяці тому
"Stąd do wieczności" James Jones "Skazani na Shawshank" Stephen King "Jak pisać" Stephen Kong "Oksana" Włodzimierz Odojewski "Arcydzieła czaenego kryminału" "Domy pisarzy" Marzena Mróz-Bajor "Artykuły skonfiskowane z czasopisma Znak" "Tajemnica Mary Deare" Hammond Innes "Pamiętnik moich książek" Roman Bratny "Syjoniści do Syjamu" Marek Nowakowski "Izrael. Rabini i heretycy" Uri Huppert "Dwa kom...
Awantury Literackie i Hist. Book Haul przy kominku cz.1
Переглядів 1,6 тис.5 місяців тому
Spis treści: -"Kowalska. Ta od Dąbrowskiej" Sylwia Chwedorczuk -"Holly" Stephen King -"Kompleks polski" Tadeusz Konwicki -"Paralele, korespondencje, dedykacje" Maciej Urbanowski -"Trylogia nowojorska", "Szaleństwa Brooklynu" Paul Auster -"Kłopoty to męska specjalność" Charles Bukowski -"Fakty muszą zatańczyć" Mariusz Szczygieł -"Święci biblii cienia" Ian Rankin -"Listy z Rabarbaru" Edward Redli...
Awantury Literackie i Hist. 8 Marca: Baby, ach te baby...
Переглядів 1,2 тис.5 місяців тому
00:07 Hymn na cześć kobiet 00:50 Pokorne życzenia 02:00 "Szaleństwa Boga T. Williams i kobiety z mgły" James Grissom 15:31 "Miasteczko jak Alice Springs" Nevil Shute 31:50 "Kobiety" Andrea Camilleri 35:45 "Mężczyźnie bez kobiet" Haruki Murakami 39:29 "Kobiety" Charles Bukowski 44:15 " Katarzyna Medycejska" Jean Heritier "Alienor z Akwitanii" Regine Pernoud 51:15 Cytat ze starożytnego klasyka na...
Awantury Literackie i Historyczne, Booktag Niepopularnych Opinii
Переглядів 2 тис.5 місяців тому
01:24 Popularna książka, której nie lubię (1) 11:52 Nielubiana książka, którą lubię (2) 19:50 Trójkąt miłosny, w którym bohater (-rka) wybrał (-ła) nie ten obiekt westchnień, co trzeba (3) 29:40 Popularny gatunek, po który rzadko sięgasz (4) 33:07 Popularny bohater, którego nie lubisz (5) i popularny motyw, którego nie ubisz (7) 39:30 Popularny autor, do którego nie możesz się przekonać (6) 40:...
Awantury Literackie i Historyczne, Walentynki 24: A kochali się, aż strach
Переглядів 1,3 тис.6 місяців тому
01:18 "Na południe od Brazos" Larry McMurtry 09:47 "Nadzieja w beznadziei" Nadieżda Mandelsztam 16:43 "Żegnaj, laleczko" Raymond Chandler 22:13 "Requiem dla dziewczyny" Nevil Shute 31:50 "Najlepiej w życiu ma twój kot" Szymborska-Filpowicz, listy 36:25 "Kolonia karna. Ona. On" Tomasz Jastrun 38:55 "Joanna Szalona" Johan Brouwer 45:10 "Krzyżowcy" Zofia Kossak-Szczucka 54:44 Podziękowania z okazj...
Awantury Literackie i Historyczne, Cztery łyki Hameryki
Переглядів 1,5 тис.6 місяців тому
00:00 "Krwawy południk" Cormac McCarthy 17:43 "Cormac McCarthy" seria Mistrzowie Lit. Am. 18:55 "Arcydzieło" Tom Hanks 26:01 "Sprzedawczyk" Paul Beatty 33:57 "Malibu płonie" Taylor Jenkins Reid 40:52 "Chandlertown" Edward Thorpe Panowie rozmawiali o Chandlerze na kanale Grafzero vlog literacki
Awantury Literackie i Historyczne. Rozpaczking z kotem Szymborskiej
Переглядів 1,7 тис.6 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne. Rozpaczking z kotem Szymborskiej
Awantury Literackie i Historyczne, TBR na 2024... Tylko kiedy to czytać...
Переглядів 2,5 тис.6 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne, TBR na 2024... Tylko kiedy to czytać...
Awantury Literackie i Historyczne, Topka roku 2023
Переглядів 1,9 тис.7 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne, Topka roku 2023
Awantury Literackie i Historyczne, 2023 Końcówka, 2024 Początek, życzenia
Переглядів 6347 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne, 2023 Końcówka, 2024 Początek, życzenia
Annie Ernaux, Lata, Bliscy, Rozpaczking Awantury Literackie i Historyczne
Переглядів 8448 місяців тому
Annie Ernaux, Lata, Bliscy, Rozpaczking Awantury Literackie i Historyczne
Awantury literackie i historyczne Napoleon, Gladiator Królestwo Niebieskie
Переглядів 8428 місяців тому
Awantury literackie i historyczne Napoleon, Gladiator Królestwo Niebieskie
Awantury Literackie i Historyczne, Rozpaczking we współpracy z Tajnymi Służbami Chin
Переглядів 8648 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne, Rozpaczking we współpracy z Tajnymi Służbami Chin
Awantury Literackie i Historyczne: Hanna Malewska, ofiara lekarzy
Переглядів 6688 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne: Hanna Malewska, ofiara lekarzy
Awantury Literackie i Historyczne: Skandalista od Pana Samochodzika
Переглядів 1,2 тис.10 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne: Skandalista od Pana Samochodzika
Awantury Literackie i Historyczne Podróż po półkach 6
Переглядів 1,1 тис.10 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne Podróż po półkach 6
Awantury Literackie i Historyczne, Rozpaczking z Trupojadem
Переглядів 1,8 тис.11 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne, Rozpaczking z Trupojadem
Awantury Literackie i Historyczne. Podróż po półkach 5. Państwo pewnego niespełnionego malarza
Переглядів 1,2 тис.11 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne. Podróż po półkach 5. Państwo pewnego niespełnionego malarza
Awantury Literackie i Historyczne, Booktag oburzonego czytelnika
Переглядів 2,1 тис.11 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne, Booktag oburzonego czytelnika
Awantury Literackie i Historyczne, Rozpaczking z Gustawem H G
Переглядів 1,2 тис.11 місяців тому
Awantury Literackie i Historyczne, Rozpaczking z Gustawem H G
Moja filozofia czytania. Tag. Awantury Literackie i Historyczne.
Переглядів 1,7 тис.Рік тому
Moja filozofia czytania. Tag. Awantury Literackie i Historyczne.
Musze uczciwie powiedzieć, że nie czytałam zbyt wielu książek Kinga. Z tych, które czytałam największe wrażenie zrobiło na mnie "Dallas '63". Pierwszym spotkaniem z mistrzem był zbiór opowiadań "Nocna zmiana", pamiętam opowiadanie "Quitters, Inc." o firmie, która ludziom pomaga rzucić palenie, a także "Gzyms" - facet musi obejść dookoła cały budynek idąc po gzymsie, a wysokość na której się znajduje jest spora. Potem była "Carrie" i znowu zachwyt. Natomiast kompletnie mnie nie urzekło "Lśnienie", wymęczyłam się przy tej książce. Za to "Miasteczko Salem" bardzo mi się podobało. Ekranizacje takie jak "Skazani na Shawshank" czy "Zielona mila" uważam za arcydzieła. Bardzo ciekawy film, nie miałam pojęcia, że King grał w zespole rockowym :) Ja z kolei niedawno się dowiedziałam, że miał straszną kosę ze Stanleyem Kubrickiem, reżyserem "Lśnienia", bo uważał, że to zostało zrealizowane kompletnie nie tak, jak on (King) chciał, oczywiście na niekorzyść, wg Kinga.
Witam Cię serdecznie. "Dallas..." ja z kolei nie czytałem. "Quitters..." jest świetne, zwłaszcza ta końcówka gdy świętują sukces przy stole. 😊 To jedno z tych opowiadań, w których widać, lwi literacki pazur Kinga. "Gzyms" też mi zapadł w pamięć. Jeśli jeszcze nie czytałaś, to polecam Ci bardzo "Smętarz dla zwierzaków" (Tylko radzę końcówkę czytać plecami do ściany 😁 ) Mam w kolejce do przeczytania jego "Holly" i "Pudełko z guzikami..." Zobaczymy czy Mistrz trzyma dawną formę. Pozdrawiam .
Uwielbiam Pana słuchać, kanał na najwyższym poziomie. Czy ma Pan na swoim kanale film books shelf tur? Chętnie bym zobaczył jakie ma Pan książki na polkach❤
Witam i bardzo dziekuję za miłe słowo. Co do Pana pytania, to tak- zrobiłem kilka takich odcinków. U mnie zatytułowane są "Podróż po półkach" i jest ich 6 części. No i są unboxingi u mnie zwane rozpaczkingami. TeZ jest kilka takich odcinków. Zaprasam do obejrzenia i pozdrawiam serdecznie.
Podobno "Buszującego..." miał przy sobie Chapman gdy strzelał do Lennona. Nie wiem ile w tym prawdy, ale coś w tej książce jest takiego co wywołuje bunt.
Witam. Też cos kojarzę...wiki to potwierdza.Ale muszę jeszcze raz tę książkę przeczytać- zaskoczyły mnie mało entuzjastyczne wypowiedzi o niej i dały do myślenia. Ja inaczej ją pamiętam, ale to było dawno temu; ciekawe jaki teraz bedzie odbiór. Pozdrawiam.
@@emigrant41 Ja ją przeczytałam w liceum właśnie dlatego, że miałam w rodzinie wielkiego fana Beatlesów i ten tytuł się pojawił. Nie każdemu się ta książka podoba, bywa rozczarowaniem bo to zwykła, cienka pozycja, żadne opus magnum, ale coś w niej jest bo nadal dość dobrze ją pamiętam (a czasy liceum utonęły w mroku dziejów :D ).
Co mogę powiedzieć, jako osoba, która Kinga nie czytała? Widocznie nie lubię się bać; a może boję się za bardzo (tak życiowo), żeby fundować sobie tak dużą dodatkową dawkę grozy. Przeraża mnie również objętość jego książek. Filmy jednak oglądałam (zawsze można zamknąć oczy). Przekonałeś mnie natomiast do opowiadań oraz do biografii. Sama postać Kinga to wspaniały materiał na książkę, zwłaszcza zainteresował mnie "Jak pisać? Pamiętnik rzemieślnika". Jedyną książką, wśród setek, które napisał KIng, która tak naprawdę mnie interesuje (a której nie wymieniłeś) jest "Dallas'63" - podróż w czasie, lata 50-te, 60-te - tak, zdecydowanie chciałabym przeczytać. I mam w swojej biblioteczce.
Rozumiem Twoje podejście, choć muszę powiedzieć, że to bezpieczny rodzaj grozy- zawsze można książkę zamknąć, odłożyć i wziąć się dla rónowagi za np. Davida Lodge'a- on zwykł wprowadzać w nastrój lekki i przyjemny. Poza tym King potrafi także pisać bez kslaycznej grozy (mam tu na myśli wprowadzanie elementów nadprzyrodzonych do tekstu) Plecam tu zwłaszcza te dwa opowiadania (minipowieći właściwie), o których wspominłem już czyli "Shawshank.." i "Ciało" ze zbioru "czwórkowego" "Cztery pory roku" . To pierwsze to opowiadanie o przyjaźni dające potężną dawkę nadziei, to drugie to najpiękniejsze jakie znam opowiadanie o dzieciństwie opowiedziane z wielką nostalgią, ale bez ckliwości. Przyjemność lektury gwarantowana, moim zdaniem. "Dallasu..." nie czytałem (choć wiem o czym jest), więc nie potrafię ocenić. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Dzięki Mirku, na pewno zbiór opowiadań sobie kupię. Bo to wstyd nie znać KInga!
Obejrzałam filmik i jestem pod wrażeniem odpowiedzi i wiedzy. Początek prawie jakbyśmy się umówili. Kapuścińskiego mam na półce ale coś nie mogę lub nie czuję, że może mi sie spodobać. Pozdrawiam serdecznie
Dziekuję za wizytę i miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie.
Z Kingiem mam problem, nigdy nie przebrnalam przez To, ale bardzo lubie jego opowiadania i Duttis. Pozdrawiam
WItam! No, to tak, jak ja. Ja, co prawda przebrnąłem przez "To", ale z kolei nie skończyłem "Bastionu"; gdzieś tak po 80 procentach przerzuciłem kartki i sprawdziłem tylko jak się kończy. A takie jego cegły jak "Pod kopułą" czy "Śpiące królewny" uważam, za kompletne porażki (jak na Mistrza, rzecz jasna) I, jak powiadam, też dużo bardziej cenię go a opowiadania (oprócz tych wymienianych jest np. taki krótki tekścik Kinga o tym, jak wygląda życie pośmiertne- ciarki przechodzą. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo Cię proszę o film na temat Kapuścińskiego,bo po przeczytaniu książki pana Domosławskiego pozostaję w stanie niepewności co do wartości jego twórczości
Obiecuję, że będzie, ale proszę o cierpliwość. Faktycznie, znam osobiście kilkoro ludzi, którym biografia (bardzo dobra zresztą) "Kapuściński non fiction" Domosławskiego mocno zachwiała w uwielbieniu dla tej postaci. U mnie tylko potwierdziła moją opinię o nim, no i dorzuciała dziesiątki argumentów. A to, co sie działo wokół tej publikacji ( i nawet mi nie chodzi o ten proces o wiadome rozdziały) ale jak pewne śrdodowiska zareagowały na tę publikację, jest typowe dla naszej literackiej rzeczywistości po 89 roku. Pozdrawiam serdeznie i jeszcze raz proszę o cierpliwośc.
Ja z kolei czekam na film nt. twórczości Larry'ego McMurtry'ego..:))
King opowiadania ma wspaniałe , po przeczytaniu jednego z nich lata temu , nie pamiętam tytułu . W każdym razie od tamtego czasu nie wejdę do przybytku zwanego toi toi. Pozdrawiam serdecznie.
Witam! Chyba wiem, o które opowiadanie chodzi- facet faceta zamyka w toi toi z zemsty za coś z przeszłości i spusza na jakimś odległym wysypisku z wysokiej skarpy. 3/4 opki to próby gościa wydobycia sie z tej matni. Dobre to było! Też nie pamiętam tytułu i w któym zbiorze to się ukazało.☺ Również podrawiam.
Mam nadzieję, że starczy mi życia na przeczytanie choć części z przedstawionych tu książek :-)
Witam. Cóż, próbować trzeba. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
@@emigrant41 TYVM :-)
niby o Kingu, a dużo dodatkowych informacji. Choćby ta ciekawostka na koniec o więziennictwie. Dziękuję!
Dziękuję za miłe słowa i polecam się na przyszłość.
Król jest jeden, a jego lepszego przedstawienia chyba nie znajdę :-) brawa za kolejne znakomite nagranie :-)
Witam i bardzo dziekuję za miłe słowa. Król jest jeden, zgadza się, ale coś ostatnio według mnie osiadł na laurach. Może lektura "Holly" zmieni tu moje zdanie. Pozdrawiam serdecznie.
W latach 90tych zaczytywałem się w horrorach. Właśnie King, ale też Koontz czy niezwykłe popularny u nas Masterton. Niemniej jednak, jedną z najlepszych książek, o ile nie najlepszą książką z tego gatunku, była dla mnie powieść(również sfilmowana) mało znanego pisarza F. Paul Wilsona Twierdza. Zresztą kilka lat temu z przyjemnością przeczytałem ją po raz kolejny. Jak zwykle wciągający odcinek Mirku. Pozdrawiam
Witaj i dzięki za miłe słowo. Koontza czytałem parę rzeczy: "Tik-tak" i "Ścianę strachu" Fajnie sie to czytało i zapadały w pamięć. (Najlepszy dowód, że po ponad ćwierci wieku pamiętam o czym były. No, z grubsza). Jakoś nie kontynouwałem tej znajomości. nie wiem dlaczego, szczerze mówiąc. Mastertona niestety nic, a wiem, że wielu go chwaliło- może jeszcze go spróbuję. Sprawdziełm tego Wilsona- Kurde! Góry Rumunii, oddział SS masakrowany przez coś strasznego i szukający pomocy miejsowego Żyda! No, to mnie zaciekawiło! Pozdrawiam serdecznie i dięki za namiary na tę "Twierdzę"!
Ja też Kinga w liceum najbardziej intensywnie czytałam i też na zmianę z Mastertonem. King literacko zdecydowanie lepszy
Witam.Dziękuję Panu za ciekawe przedstawienie Stephena Kinga.Pozdrawiam.🍀
A ja dziekuję za miłe słowo i polecam się na przyszłość. Mam nadzieję, że nie zawiodę. Pozdrawiam serdecznie.
Ooooooo kogo ja wiedzę i to z takim tematem. Akurat czytam King jak pisać. 😅 Nadrobiłem wszystkie odcinki i czekam z niecierpliwością na każdy następny jak na najlepszy serial 😅 Pozdrawiam serdecznie 😊
Dzięki za tak ekspresową wypowiedź i za tak miłe słowa! Mnie się "Jak pisać" świetnie czytało" W ogóle gość ma umiejętnośc takiego pisania (opowiadania) jakbyś słuchał opowieści kogoś dobrego znajomego i jest jak najdalszy od zadzierania nosa. Takie przynajmniej potrafi sprawić wrażenie. Przykład (str111) : "Tytuł jednago z popularnych podręczników tresury głosi: "Nie ma czegoś takiego jak zły pies" , ale nie mówcie tego rodzicom dziecka pogryzionego przez pitbulla czy rottweilera, bo z pewnością dadzą wam w dziób" 😊 No i jak go nie lubić? 😉
@@emigrant41 Jak widać na załączonym filmie nie tylko King ma tę umiejętność 😉
Mam pecha z wstawianiem komentarza - czyżby to wina youtube'a? Komentarz nie pojawił się, może teraz się uda. Pisałam, ze jestem miłośniczką Paula Austera, ale przeczytałam inne książki niż Ty, Mirku (poza "Trylogią nowojorską, która nam się pokrywa). "Moje" powieści Austera to: "Księżycowy pałac" (o innym obliczu Nowego Jorku, o bezdomnym z Central Parku), "Sunset Park"(o nowojorczykach jako ludziach bardzo oryginalnych, ekscentrycznych, o artystach, intelektualistach), "Niewidzialne" (akcja toczy się również poza Nowym Jorkiem, w Paryżu) oraz moja ukochana "Księga złudzeń" o artyście kina niemego. Na szczęście jeszcze wiele książek Austera przede mną. Był bardzo płodnym pisarzem, a jego styl nie ma sobie równych - gdzieś tak między realnością a fikcją, z dużą dozą tajemniczości, zagadki kryminalnej, no i ten portret miasta niesamowitego i jego ekscentrycznych mieszkańców. Gromadzę sobie książki Siri Hustvedt, żony Austera, również wydawane przez Noir sur Blanc. Zwłaszcza "Świat w płomieniach" to trochę taki manifest feministyczny, o artystce, która wdarła się do męskiego świata sztuki.... koniecznie chcę przeczytać. Niestety nie znam Hansa Helmuta Kirsta. W moich czasach studenckich nie czytaliśmy literatury niemieckiej; królowały amerykańska i iberoamerykańska. Cykl o Mazurach wygląda na bardzo interesujący. Jednak przypomniałam sobie pisarza niemieckojęzycznego (szwajcarskiego), który te ileś lat temu bardzo mi się podobał, a teraz wydaje się zapomniany - Max Frisch. Ciekawe czy znasz: "Homo Faber", "Stiller", "Powiedzmy Gantenbein". W sam raz do cyklu PNZ 🙂
Witam i dziękuję za tak piękny i bogaty post. Co do Austera, faktycznie, można powiedzieć, że nie licząc trylogi dobraliśmy się do niego z dwóch różnych stron. 😊Zwłaszcza zaciekawił mnie ten "Księżycowy pałac". Z tego, co Pani pisze, fajnie będzie go porównać z "Antygoną w NY" Głowackiego, bo to chyba będą różne ujęcia tego samego tematu. Zobaczymy, bo mam zamiar, kontynuować i poszerzać moją znajomość z Austerem. Twórczości żony Austera nie znam w ogóle (na razie), ale Siri jest bardzo częśto wspominana w książce "Tu i teraz" (Auster i Coetzee), o której mówiłem. Nic dziwnego, bo to dość osobista korespondencja między obydwoma pisarzami. Co do Kirsta, to nic straconego; można go dostać bez problemów w dużym wyborze na allegro i to niedrogo. Sokoro Pani zamierza go poznać, to proponuję (jak Pani Magdzie z kanału Poczytajmy coś) zacząć od "Pan Bóg śpi na Mazurach" i potem "Wilków", ale decyzja, oczywiście będzie należeć do Pani. No i Max Frisch- niesamowite, ale zupełnie niedawno postanowiłem zacząć poznawać tego pisarza (słyszałem o nim, rzecz jasna) i mając do wyboru "Homo faber" właśnie i "Dziennik berliński" wybrałem to drugie. (idzie do mnie). HF mam w planach zakupowych stuprocentowo. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Dzięki za odpowiedź :-) Rzeczywiście może uda mi się zdobyć "Pan Bóg śpi na Mazurach" - bardzo jestem ciekawa tej zupełnie innej perspektywy. Ja mam na imię Ania i głupio się czuję, gdy mówisz mi per "Pani". Pozdrawiam Mirku :-)
@@annawitarzewska4238 Jasne! Cała przyjemność po mojej stronie.😊
P. Auster wspaniały ❤😊 czytałam wszystkie jego książki już w latach 80 tych za wyjątkiem pierwszej książki. Cenię Austera za styl i jego osobowość!!! Emerytka z Wiednia 🌷
Witam Panią bardzo serdecznie. Cieszę się, że podzielamy fascynację prozą Austera. Jest jednym z tych pisarzy, co do którym uważam, że to iż nie dostali Nobla to po prostu granda. Polecam się z kolejnymi filmikami i dziekuję za kwiatka- w rewanżu- 🍰🌹😊
Raz do roku sięgam po 2-3 książki Kirsta. Bardzo dobry przekaz. Dobry język. Piękna forma. Dla mnie mistrz gatunku. Ulubione książki: Wilki, Błyskawiczne dziewczyny, Fabryka oficerów.
Witam! "Błyskawiczne dziewczyny" to moja zaległość... Znaczy, jesli chodzi o Kirsta. 🙂Pozostałe dwie też umieszczam na kirstowym podium. Pozdrawiam serdecznie
Kirst, to moje lata w liceum i na studiach. Pamiętam, że zacząłem od Fabryki oficerów. Zresztą gdzieś chyba na strychu jeszcze coś Kirsta leży 😊 . Pozdrawiam
Tak, stare czasy... Swoją drogą- o ilu dawniej poczytnych pisarzach się dziś w ogóle nie pamięta- daje do myślenia! Pozdrawiam.
Panie Mirku, cieszę się, że mogłam pomóc, cała przyjemność po mojej stronie! Poznałam dzięki Panu bardzo ciekawego pisarza (o, widzi Pan, ja też o nim wcześniej nie słyszałam, może to też świadczy o tym, że odchodzi w zapomnienie?), po którego książki na pewno sięgnę po powrocie do Polski. Co by Pan polecił na pierwszy ogień? Też byłam zszokowana tym, że w bibliotekach nikt o Kirście nie słyszał, zwłaszcza, że sobie wcześniej trochę o nim poczytałam i wiedziałam, że dorobek ma zacny. No to tak, jakby ktoś w Polsce pytał, nie wiem, o Hłaskę, i pani bibliotekarka musiałaby sprawdzać w komputerze kto zacz. Nie wyobrażam sobie w ogóle takiej sytuacji. Zdziwiło mnie, że w kontekście Austera nie wspomniał Pan o "4321". Zbieram się do czytania tego opus magnum (tak jest przynajmniej nazywane), ale lekko przeraża mnie ilość stron :) Jeśli Pan to czytał, to proszę dać znać, co Pan o sądzi. Pozdrawiam serdecznie i gdyby miał Pan jeszcze jakieś "zadania książkowo-literackie" to proszę mówić, uwielbiam takie wyzwania :) EDIT: Właśnie odpisała mi jeszcze jedna znajoma z Frankfurtu, rocznik 1954, profesor historii sztuki, osoba BARDZO oczytana z ogromną biblioteką - nigdy nie słyszała o Hansie Hellmucie Kirście.
Nic dziwnego, że nie słyszała Pani o Kirstcie (?). Jest Pani młodą osobą, a moda na tego pisarza myślę, że skończyła się gdzieś w początkach lat 90tych albo i jeszcze wcześniej. Tylko stare dinozaury min takie jak Mirek i ja pamiętamy tę literaturę. I tak jak powiedział Mirek: w tamtych latach nie znać Kirsta było wstydem, przynajmniej dla tych co czytali książki. Pozdrawiam PS Ze swojej strony na początek poleciłbym Fabrykę Oficerów, która bardzo mi się podobała. Ciekawe co poleci Mirek?
@@RobRoy-c7k no tak, młodość to pojęcie względne :) Dziękuję za polecenie Fabryki Oficerów! W latach 90tych byłam nastolatką, więc rzeczywiście mnie ten Kirst ominął... Się weźmie i się nadrobi :) Pozdrawiam!
Witam i dziękuję za tak miły i obfity post. Co do HHKirsta to na pierwszy ogień poleciłbym jednak "Pan Bóg śpi na Mazurach" a potem "Wilki". "Fabrykę..." dopiero po nich. Jesli Pani się zgadza, to w ramach "mazurskich Niemców" gdyby się Pani w ten sam sposób mogła zorientować czy jeszcze w ogole pamiętają o pisarzach Walterze Kempowskim (za jego "Wszystko na darmo" będę się brał niedługo z Pani polecajki) i o Ernscie Wiechertcie Obu swego czasu zaliczano do czołówki zachodnioniemieckich pisarzy a WIechert ma nawet swoją ulicę w Olsztynie i izbę pamięci swojego imienia. A jak u nich? Bardzo mnie to ciekawi i mam nadzieję, że nie nadużywam Pani dobrej woli. Podobnie jak RobRoy, nie dziwię się, że Pani nie słyszała o HH Kirście, bo kiedy był popularny Pani jeszcze na świecie nie było a potem, jak widać jego popularność minęła. Co do 4321 Austera to nie wspomniałem o tym, bo musiałem się streszczać (tak sobie obiecałem) a poza tym, tego nie czytałem (choć słyszałem o tej książce). Swego czasu, jak była w księgarniach zostawiłem ją sobie na później (teraz juz nie robię tego błędu), a potem nie mogłem jej dostać. No a jak wypłynęła to ma tak wariackie ceny, że poczekam na wznowienie. Co do tej pani profesor z Frankfurtu...o mein Gott! Co oni mają jakąś zbiorową amnezję?! Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Posłucham Pana w kwestii kolejności lektur Kirsta, mam nadzieję, że @RobRoy-c7k się nie pogniewa :) Czekam bardzo na Pana wrażenia po lekturze Kempowskiego. Pani Ania z "Czytam i piszę" bardzo chwali tę książkę w swoim ostatnim filmie. Nie ma problemu, spróbuję się dowiedzieć, jak się sprawy mają z Kempowskim i Wiechertem, ten pierwszy jest chyba bardziej znany niż Kirst, przynajmniej jedną z jego książek znalazłam na półkach mojej podopiecznej (ale mówi, że nie pamięta, żeby to czytała :) ) "4321" na rynku wtórnym rzeczywiście trudny do dostania, ale są biblioteki :) Ja też się zdziwiłam, że ta moja znajoma nie zna Kirsta, bo na przykład Paula Austera ma chyab wszystkie książki, i Mariasa, i Tokarczuk naszą... W każdym razie zainteresowała się bardzo jego książkami, więc mamy (Pan i ja) zasługi na polu przypominania Niemcom o ich pisarzach :)
@@emigrant41 Panie Mirku, mam tu taką sytuację, że nie bardzo mam jak zostawić podopieczną samą i nie dam rady popytać w bibliotekach o Kempowskiego i Wiecherta. Nie potrafię powiedzieć, kiedy to się zmieni 😢 nie chcę, żeby Pan że względu na to zwlekał z nagrywaniem filmów. Przepraszam.
Komentarz taktyczny dla zasięgu :-)
Dzięki i pozdrawiam.
A jeszcze jedno warto wspomnieć. Mało kto to wie. Hans Helmut Kirst pisywał teksty piosenek dla austriackiego kompozytora i piosenkarza Udo Jürgensa. Zwycięscy Eurowizji ;) z 1966 bodaj.
Ho, ho! Tego nie wiedziałem. Wiem, że zajmował sie zawodowo recenzenzowaniem filmów w czasopismach. 😊
Kirst jest na pewno ciekawym pisarzem wartym odświeżenia ... mam kilka pozycji w mojej domowej biblioteczce :-) Ja polecę "Moje Prusy Wschodnie" Kirsta piękna wędrówka po Mazurach i okolicach pisana przez autochtona. Poznajemy smaki, zapachy i całe piękno tej krainy jak mawiają... tam gdzie Pan Bóg śpi :-) I jeszcze apel do wydawnictw aby nie zapominać o tych starych książkach i autorach... naprawdę warto robić wznowienia i przedruki szkoda aby takie książki ginęły na rynku zalewanym przez średniej wartości książki...
Witam! Mam tę książkę na liście! Będę chciał tego pisarza poznać dużo dokładniej, jak i innych autorów niemieckich piszących o... niemieckich kresach.😊 Pozdrawiam serdecznie.
A jeszcze dodam, że wspomniany wybitny germanista Karol Czejarek przetłumaczył 08/15 zarówno oryginalną trylogię jak i prequel i sequel. A wśród tłumaczy Kirsta jest też słynny Robert Stiller.
Dzięki! Tak, jak mówiłem, książkę Czejarka "Nazizm, wojna i III Rzesza w powieściach Hansa Hellmuta Kirsta." już upolowałem i nie mogę się doczekać lektury. PS. Stiller faktycznie był słynną postacią- życiorys sam w sobie wart napisania biografii! 😊
08/15 oryginalnie była trylogią. Potem Kirst dopisał "dokrętki" "08/15 w partii" i "08/15 dzisiaj". Popularne były też "Noc długich noży" . Równie popularny był NRdowski odpowednik Dieter Noll i "Przygody Wernera Holta" . Też ma ekranizację, zresztą niezłą. 08/ 15 ma dobrą ekranizację. "Fabryka oficerów" za to rozczarowującą. Była w Polsce w tanich katalogach dvd ze 20 lat temu. Kirst choć oczywiście nie tak jak w latach 80tych i 90tych XX wieku, ale jakąś popularność w Polsce ciągle ma. Może po prostu pokolenia, które go ciągle poważają robią stosunkowo bało book tube. Odnoszę wrażenie, że i tak jest dużo bardziej w Polsce pamiętany. 08/15 miało kilka lat temu reklamowane wznowienie. Zresztą "enerdowska konkurencja" Nolla również :)
Witam i bardzo dziekuję za te informacje. Nie widziałęm niestety ekranizacji książek Kirsta, tych najbardziej znanych, bo np. "Noc generałów" oglądałem i średnio mi się podobała. Nie wie Pan czy są ekranizacje kirstowego nurtu mazurskiego? Te by chętnie obejrzał i skonfrontował z książkami. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Nie ma. Ekranizacje są następujące: oryginalna trylogia 08/15. Trzy filmy z lat 1954 - 1956. Film oczywiście retro z dzisiejszego punktu widzenia. Ale bardzo dobry moim zdaniem. Potem z 1958 "Blitzmädels an die Front" do którego Kirst napisał oryginalny scenariusz o oficerach Luftwaffe zdaje się, choć są tez podobno wątki autobiograficzne. Nie widziałem. Opinie są dobre. Film wydawany w Niemczech do dziś. Pierwsza ekranizacja "Fabryki oficerów" z 1960. Nie widziałem. Film generalnie mało znany i mało się o nim pisze. Przynajmniej z mojej perspektywy. Potem "Noc generałów" z hollywoodzkimi aktorami, o której pan wspomniał. I miniserial z drugą ekranizacją "Fabryką oficerów" z Mafredem Zapatką z lat 1988 - 1989. Był w Polsce na dvd. Raczej "biedna" ekranizacja. I to w sumie wszystko.
@@emigrant41 NRDowska konkurencja z DEFA jest nawet na YT z polskim lektorem: ua-cam.com/video/f69EFe4cAI4/v-deo.html
@@zamorano102 Bardzo dziękuję za te informacje! "Noc..." to chyba wyjątek w ekranizacjach jego książek- produkcja z pierwszoligową obsadą (O'Toole, Sharif, Courtney), ale, jak pisałem- w fotel mnie nie wbiła. Co do braku ekranizacji nurtu mazurskiego- ciekawe czemu... Politycznie nie halo? Niemcy już się chyba tym nie przejmują... A tacy bohaterowie jak Leberecht czy Alfons Materna to byłyby ekranowe atrakcje co się zowie. (W Wilkach jest zresztą wystarczająca ilość materiału na miniserial. A tu cisza.
Trylogia Austera zapowiada się naprawdę znakomicie :-)
Witam. Auster to specyficzna proza i zdaję sobie sprawę, że nie każdemu może przypaść do gustu (inaczej niż u Kirsta, który może zadowolić każde gusta), ale wart jest spróbowania. Pozdrawiam.
W Polsce Kirstowi z pewnością nie przysłużyły się te fatalne wydania z okładkami w stylu Amber, zresztą on chyba był postrzegany jako pisarz z tych lżejszych. A co do jego recepcji niemieckiej - może już mają dość przepraszania za wojnę, a byli przecież "pierwszą ofiarą".
Tą w czerwonych barwach z hełmem na okładce pamiętam do dziś.😅
@@halthammerzeit To była pierwsza edycja dzieł zebranych Kirsta w twardych oprawach. To jest znaczący pisarz, który przy pomocy popularnych konwencji jak powieść przygodowo - wojenna dotykał jednak tzw. istotnych spraw i umiał pisać. On po prostu został zjedzony przez niemiecki "koniec historii". Że aż tak go nie kojarzą dziś... W Polsce jest nieco bardziej pamiętany. Ale też muszę przyznać, że ekranizacja 08/15 ma dużo mistrzowskich wydaniach blue ray i dvd w Niemczech. Imponujące wydania. Wypaśnych, z z dobrymi materiałami dodatkowymi etc. Może po prostu gdzieś tam ktoś źle trafił w tych bibliotekach, jakaś mała przerwa "pokoleniowa" nastąpiła etc.
@@halthammerzeit Sprawdziłem. Wydawnictwo Interart i edycje dzieł zebranych Kirsta z lat 1992 - 1996.
@@zamorano102 Wiem, że sporo ludzi go czytało na początku 90tych lat. Podobnie jak Vonneguta. Często wypożyczony w bibliotece.
@@zamorano102 Bingo! Mój brat pożyczył praktycznie wszystkie z tej serii. Dzięki za powrót do dzieciństwa, każdą z tych okładek pamiętam.
Za moich licealnych czasów (lata 80-te) twórczość Kirsta cieszyła się ogromna popularnością. Akurat wtedy wydano kilka wznowień. Moja serdeczna przyjaciółka była jego wielką admiratorką i specjalnie dla niej polowałam na te książki w księgarni podczas jej wyjazdu do USA.
W latach 90tych też. Podpatrzyłem u brata i przeczytałem parę. Niewiele pamiętam, ale wrażenie dobrej literatury pozostało. Muszę odświeżyć.
Witam i cieszę się, że moje wrażenie ogólnopolskiej popularności HHK w latach 80-tych potwierdzają się. Nic dziwnego- miał lekkie pióro i łączył to z atrakcyjną fabułą swoich książek. No i bohaterowie jego powieści też sroce spod ogona nie wypadli. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41Dziękuję i również pozdrawiam 🙂
Ucieszyłam się słuchając o książkach Kirsta. Wiele lat temu zaczytywałam się w jego książkach. Czytałam wszystko co mogłam zdobyć w bibliotekach w moim miescie a później kupiłam też niektóre tytuły jak zaczęły być dostępne w księgarniach. Mam na pułkach serię 08/15 i kilka innych jego książek. Tak, warto przypomnieć Kirsta i właśnie również dlatego Twój kanał jest fantastyczny 🙂
Bardzo dziękuję za miła słowo! Tak, bedę się starał przypominać o autorach, których książki pokrył kurz niepamięci a, moim zdaniem, warci są przypomnienia. Kirst jest tu w czołówce. Pozdrawiam serdecznie.
Na temat wiedzy zatrudnionych w księgarniach mogłabym książkę napisać, czasem brutalnie ją obśmiewam , bo jest to żenujący stan.Na temat wiedzy niemieckich bibliotekarzy mam podobne zdanie.W "Grze szklanych paciorków" Hessego jest rozdział z wierszami.Bardzo mi się ta poezja podobała i poprosiłam przyjaciółkę z Paderborn, by mi je sfotografowała i przesłała na WhatsAppie.Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że dzieła w bibliotece nie ma i dopiero je sprowadzą.Noblisty nie było🙈🙈🙈 niemieckiego, to tak jakby u nas brakło na półkach bibliotecznych Sienkiewicza.Szkoda, że o Kirście zapomniano.Czytając go kiedyś, miałam wrażenie że autor spłaca dług za swoją działalność w wojsku podczas drugiej wojny światowej.Odsłaniając mechanizmy nazizmu nie tłumaczył, nie wybielał, pisał jak było, ocenę zostawiając czytelnikom.Mam książki z cyklu 08/15( null- acht- fünfzehn- tłumaczonych jako dobrze wykonana praca wśród starszych Niemców), "Rok 1945 koniec" t.1 i t.2, "Wyprzedaż bohaterów ", "Tajemniczy przyjaciel ", "Przeznaczenie", "Kuktura 5 i czerwony poranek", "Papierowa pulapka" i ' Bóg śpi na Mazurach" .A dlaczego został zapomniany? Przypuszczam, że agresywne wydawnictwa zasypały nas literaturą amerykańską i czytelnicy rzucili się na reklamowaną.Warto wrócić do twórczości autora, może nie całej, ale do tej, która opisuje mechanizmy prowadzące do zbrodni wojennych i kondycji człowieka poddawanego indoktrynacji totalitaryzmu.Nie wolno o tym zapominać.Wyciągam "Wyprzedaż bohaterów ".
Polecam z niewymienionych - "Nazywaliśmy go Galgenstrick" i "Noc długich noży"! Rewelacyjne powieści. Mam wrażenie, że ten nurt przygodowo - wojenno - społeczny - III Rzeszowy jakbym go nazwał był w Polsce otoczony czyelniczym kultem i było dużo popularniejszy niż nurt kryminalistyczny i nurt obyczajowo - mazursko - wschodniopruski. Zresztą z tego drugiego i trzeciego większość tytułów dotarła do nas dopiero w edycji Interartu dzieł zebranych Kirsta.
Witam! Widzę, że co do wiedzy personelu księgarń mamy takie same doświadczenia i, co za tym idzie, zdanie. 😊 Jednak o personelu bibliotek, muszę przyznać, miałem do tej pory lepsze zdanie; moja opinia tutaj została poważnie zachwiana.😁 Co do przyczyn zapomnienia, to moim zdaniem, nie tyle chodzi o zalew amerykańszczyzny (ich autorzy też popadają w zapomnienie) co o wspomniany przez Panią nacisk na aktualności (sprzedaż!) Co najwyraźniej odbywa się kosztem dawniejszej literatury. Pozdrawiam serdecznie.
super! #mezczyzniCzytaja
Dzięki i pozdrawiam!
O, jak fajnie, że Pan tez zrobił ten tag! :) "Buszujący w zbożu" to jedna z tych książek, które w wieku nastoletnim mnie zachwyciła, a przeczytana powtórnie jakieś 3-4 lata temu już tego sukcesu nie odniosła. Holdena zaliczam obecnie do najbardziej irytujących bohaterów książkowych :) "Chleb rzucony umarłym" kupuję/pożyczam natychmiast po powrocie, jak ja mogłam o tej książce nie słyszeć????? Przyznam szczerze, że nie czytałam nic Kapuścińskiego, ani mnie on ziębi, ani parzy. Zdaję sobie sprawę jaką pozycję ma on w polskiej literaturze i tym bardziej jestem ciekawa Pana filmu na jego temat. "Ostateczne rozwiązanie" to książka, którą zamierzam kupić. Teraz po Pana poleceniu nie będę dłużej zwlekać. Tym neandertalczykiem mnie Pan zainteresował bardzo! Podobnie pisze Yuval Noah Harari w "Sapiens. Od zwierząt do bogów", chyba chodziło o wyprostowaną pozycję ciała i zwężenie się bioder, już nie pamiętam. Książkę Harariego polecam. Super ciekawe książki, bardzo ciekawie zinterpretowany tag (najbardziej podobała mi się "mowa trawa" :) )
Witam! Jest Pani kroplą, która przelała czarę, bo coraz więcej osób mi pisze, że książka nie wytrzymuje próby czasu. Chodzi o to buszowanie w zbożu i o ponowne tego przeczytanie. Ja też to czytałem wieki temu i wygląda na to, że też muszę przyczytać jeszcze raz i sprawdzić odbiór. No, zobaczymy. "Chleb rzucony..." to ciężka lektura ale książka mocna i wielka. Podobnie jak "Ostateczne rozwiązania" Geberta. W "Zagadce naendertaczyka" Shreeve'a chodzi o co innego- chyba będzie Pani zaskoczona, ja byłem- do głowy by mi taka przyczyna nie przyszła jako hipoteza. Ale to jest chyba to, bo inne odpadały z czasem. Pozdrawiam serdecznie!
@@emigrant41 No to teraz czekam na Pana wrażenia po lekturze "Buszującego..." :) Spokoju mi nie daje ta zagadka neandertalczyka... Jeszcze mi przyszło do głowy, że może chodzi o zmianę trybu życia z koczowniczego na osiadły, a co za tym idzie mniej różnorodna dieta i choroby? Nie wiem...
@@poczytajmycos 😋 Zimno, zimno ... 😋
Dziękuję ❤❤❤❤creme de la creme
Bardzo dziekuję i polecam się na przyszłość. Pozdrawiam serdecznie.
Miło się słucha i nigdy nie jest za długo 😉
Bardzo dziękuję za miłe słowo i cierpliwość. 🙂Pozdrawiam.
Dziekuje za interesujacy film:-) "Churchill i Stalin.Toksyczni bracia" Geoffrey Roberts kupilam, ale po Pana recenzji chyba sobie oszczedze. Ale zainteresowal mnie Bieszanow. Pozdrawiam
Witam. Robertsa zdecydowanie odradzam jako źródło do poznawania wydarzeń. Potem, jak już się wie, co się wtedy działo mozna sobie go czytać, żeby zobaczyć gołymi oczami co historycy (także zachodni) mogą wyprawiać z historią. Batomiast Bieszanow jest jak najbardziej godny lektury. Ma także lekkie pióro. Choć skupia się głównie na militariach (ale pisząc w sposób bardzo przystępny) nie stroni od opisywania tła politycznego ("Czerwony blitzkrieg", a zwłaszcza "Kadry decydują o wszystkim") Pozdrawiam serdecznie.
Zawsze nie mogę się doczekać kolejnego Pana filmu o książkach. A potem szturmuję biblioteki w poszukiwaniu wybranych pozycji. Teraz przypomniał mi Pan o Chłędowskim. Kiedyś przeczytałam wszystkie jego książki o dawnym życiu na dworach włoskich miast i byłam ubawiona. Teraz chyba wrócę do tych pozycji i szczerze je polecam. Trzeba jednak pamiętać, że są to zbiory plotek a nie materiał historyczny i wszystkie fakty trzeba weryfikować.
Witam. Jeśli chodzi o "Historie neapolitańskie" to faktycznie, podręcznik do hitorii to to nie jest. Ale zbiorem plotek bym tego nie nazwał. Piszą o autorze: "Przekazał w nich (czyli w pracach dotyczących historii kultury- dop. mój- e.) efekt swoich wieloletnich badań muzealnych i archiwalnych we Włoszech, opisując problemy religijne, polityczne, kulturalne, literackie i naukowe Italii od XV do XVIII wieku." No i trzeba pamiętać, że "HN" zostały wydane ponad 100 lat temu, a w wielu miejscach badania naukowe poszły do przodu. Tak to jest z historią. Niemniej jednak pozycja według mnie bardzo godna do polecenia. Zwłaszcza na letnie upały. 😊 Pozdrawiam serdecznie.
Mirku, masz bardzo ciekawe i nieszablonowe literackie skojarzenia, bo do poszczególnych kategorii przypisałeś wcale nie lekkie i proste historie, co na pierwszy rzut oka kojarzyłyby się z tym kwiecistym tagiem. Zaintrygowała mnie "Zagadka neandertalczyka" - jako wprowadzenie w temat pochodzenia człowieka dla zupełnego laika. "Monę" argentyńskiej pisarki Poli Oloixarac mam na półce - kupiłam ją niedawno zaintrygowana bardzo dobrymi recenzjami znajomych booktuberów. Ponieważ mam teraz fazę na literaturę iberoamerykańską, a zwłaszcza na pisarki argentyńskie, sama będę chciała się przekonać na czym (zdaniem innych) polega fenomen tej książki. Natomiast "Młyn do mumii" przeczytałam kilka lat temu i bardzo dobrze się bawiłam, choć rzeczywiście akcja mocno jest pogmatwana, a misz-masz gatunkowy może trochę męczyć. "Pachnidło" to dla mnie rewelacyjna książka. Polecam także zbiór opowiadań Suskinda "Kontrabasista i inne utwory". Pozdrawiam i uprzejmie informuję, że bardzo lubię tagi 🙂
Witam! No, ciekawy jestem Twojego odbioru Mony. "Młyn..." aż tak mi dał do wiwatu, że zniechęciłem się na jakiś czas do literatury czeskiej w ogóle. Ale opamietałem się, zażyłem sobie trochę Hrabala i na szczęśćie mi przeszło. Co do zaśmiewania się, to faktycznie jest tam jeden moment, przy któym śmiałem się na głos; związany z zegarem na wieży i kieszonkowcami. "Zagadkę..." bardzo polecam, jest świetna i dla laików właśnie. W ogóle moim zdaniem to książka, która jeśli przeczytana w odpowiednim czasie, podejrzewam, że skierowała niejednego na paleontologię lub archeologię chociażby. Dzięki za polecenie tego zbioru opowiadań Suskinda- wpisuję na listę. Biorąc pod uwagę z jak oryginalnym pisarzem ma się tu do czynienia powinno być arcyciekawie. Pozdrawiam serdecznie! PS. Ja też! I tagi jeszcze z pewnością będą!
Czytałam kiedyś "Buszującego w zbożu", tzn zaczęłam, ale nie skończyłam, bo wybitnie mi nie podeszła ta książka, już nawet nie pamiętam dlaczego. Może wrócę kiedyś i sprawdzę, jak byłoby to dzisiaj. Tytułów interesujących mnóstwo podałeś, mnie najbardziej zainteresowała książka " Ostateczne rozwiązania", już mam w koszyku. Dzięki za filmik, jak zwykle słuchało się wyśmienicie:-) Pozdrawiam🙂
Witaj! Co do "Buszującego..." to jesteś już którąś z kolei osobą, która mówi, że jej ta książka nie zaimponowała. Aż zacząłem sbie przypominać dokładniej mój jej odbiór przed.... o Jezu! jakichś 30 laty! I o ile pamiętam to podobała mi się, wciągnęła mnie i przeczytałem ją gładko, ale chyba nie bardzo rozumiałem czemu zdobyła aż taki międzynarodowy rozgłos (może osoba autora intrygowała wyjątkowo; nie co dzień się przecież zdarza, żeby po takim sukcesie pisarz zamilkł na dobre) Tak czy inaczej- godna polecenia choćby po to żeby się samemu przekonać co to za dziwo. Co do książki Geberta, to rzecz jasna polecam bardzo, ale uwaga potem na koszmary! 😊 Pozdrawiam serdecznie.
Jeśli Kapuściński wzbudza u Pana wiele kontrowersji, wydaje się Pan być wstrząśnięty, ale nie zmieszany, to korci zapytać, co sądzi Pan o twórczości Malaparte'go SKÓRA I KAPUTT i jego życiu. Dla mnie trudny orzech do zgryzienia. Zdrówka i kolejnych pomysłów oraz sił na ich realizację!
Witam. Takie bondowskie określenie mojego stosunku do osoby i twórczości Kapustnika chyba nie jest trafne. Raczej określiłbym je jako; "zniesmaczony, zaskoczony i poirytowany, w porywach wściekły". Tak, to byłoby trafniejsze. Co do Malapartego, to ze wstydem przyznaję, że odładałem go, odkładałem i do tej pory obu książek nie przeczytałem w całośc "Kaput" mam i czytałem we fragmentach, ale to za mało, żeby sobie wyrobić bliższe zdanie o autorze, a "Skóry" w ogóle- ale dzięki za przypomnienie mi o tej książce- wpisuję na krótką listę zakupową. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za miłe słowa!
Ależ mi miło,że wykonałeś ten tag!Dziękuję.A prawie wszystkie proponowane tytuły sobie wypisałam.No i ta wiedza!!!!!!!Teraz czytam "Wołga.Meandry Rosji"G.Pollena.Trafiłam w niej na miasteczko Rżew,ależ tam była bitwa i ponad milion ofiar.!!!!Treść bardzo ciekawa.Pozdrawiam.
Witam; cała przyjemność po mojej stronie. Dziękuję za informację o książce Pollena- zaciekawiła mnie bardzo (oryginalne ujęcie tematu!) i z pewnością się jej bliżej przyjrzę. Co do Rżewa, to faktycznie; żołnierze sowieccy nazywali te tereny "rżewską maszynką do mięsa" (rżewskaja miasorobka), a o dowodzeniu Żukowa mówili: "Przyjechał Żukow. Przeżyją tylko niektórzy ciężko ranni." I tego rzeźnika wychwalano całe dekady na Zachodzie (W Sojuzie, to wiadomo) jako wilekiego, największego! dowódcę XX wieku! Teraz, na szczęśćie to się zmienia. Pozdrawiam serdecznie i liczę na wrażenia z lektury ksiązki Pollena.
Ech... Jak zwykle po obejrzeniu filmiku czekają mnie wydatki.. Historie neapolitańskie już są w koszyku, ale zaskoczyłeś mnie Bieszanowem! Oczywiście gdzieś obił mi się o oczy, ale jakoś tak nigdy nie zwracałem na niego uwagi. Jeśli polecasz, trzeba kupić 😊. Pozdrawiam serdecznie
Witam. Zgadza się, Bieszanowa polecam, podobnie jak Sołonina. (Bieszanowa lżej i szybciej się czyta, ale Sołonin jest za to dokładniejszy w opiywanych sprawach) Mam nadzieję, że jesteś wypoczęty po urlopie i gotowy na dalszy książkowy drenaż kieszeni. 😊Pozdrawiam jak zwykle.
Dziękuję Panu za naturalne podejście do literatury! Można się z Panem nie zgadzać we wszystkim, ale nie można odebrać Panu szczerości przekazu! Dla jasności, jak na razie, jesteśmy w 70% zgodni co do ocen prezentowanych pozycji. Czas spędzany w Pańskim towarzystwie to czas wydarty chaosowi dnia.
Dziekuję za tak miłe słowa. Ja naprawdę bardzo cenię takie podejście do różnic w opiniach jakie Pan reprezentuje i staram się sam je wykazywać. A swoją drogą, bardzo chętnie porozmawiałbym o tych 30 procentach. 😊Pozdrawiam serdecznie.
Zleciało jak z bicza strzelił. Jak zawsze spora dawka ciekawych książek. Zaciekawiłeś mnie tym neandertalczykiem. No i film o Kapuścińskim… ostatnio polska szkoła reportażu nie ma zbyt dobrej prasy.
"Zagadkę neandertalczyka" polecam bardzo! Do do "Kapustnika" to proszę o cierpliwość z wymienionych w filmiku powodów. Poza tym podrawiam serdecznie i proszę o wrażenia z podróży.
Dzień dobry,jdziekuje za filmik,jak zwykle świetnie się słucha i ogląda,Czekam na Kapuścińskiego,kiedyś byłam nim bardzo zafascynowana,prawie wszystkie książki na półce,no ale...jeszcze gdzieś bym tam chciała go tłumaczyć,no ale czy słusznie?Podobne rozczarowanie czulam po przeczytaniu Długiego marszu S.Rawicza,kiedy skończyłam czytać tę książkę,zaczęłam od początku znowu i nagle dotarło do mnie,że to wszystko brzmi ,jak bajka ,no i jak zaczęłam sprawdzać,no to wyszło szydło z worka.Wszystko byłoby ok gdybym to czytała jako powieść ( ale wtedy raczej bym nie czytała)a nie jako relacje z autentycznych przeżyć człowieka,który uciekł ze Syberii.Pozdrawiam
Witam. Film widziałem, ale historii nie sprawdzałem, założyłem, że to fikcja, no i wielkiego wrażenia na mnie nie zrobił. Nie po lekturach Sołżenicyna czy Warłamowa. Co do Kapuścińskiego, to za jakiś czas będzie Pani mogła skonfrontować swoje opinie o nim z moimi. 😊 Np. talentu narratorskiego mu nie odmawiam albo twierdzę, że potrafił sie także wykazać dużym poczuciem humoru. Pozdrawiam serdecznie.
Zaintrygowały mnie te "Historie neapolitańskie" - dziękuję!
Witam i mam nadzieję, że się spodoba. Ja tę książkę przeczytałem "na jednym wdechu".Dzieje się tam, oj dzieje! Pozdrawiam serdecznie.
Melchiora Wańkowicza mam całą kolekcję bardzo lubię jak i Kąkolewskiego. Obecnie czytam Najdłuższy dzień Ryana bardzo ciekawe ujęcie lądowania w Normandii z pozycji 2 stron wojsk osi i aliantów. A propos Churchilla i Stalina to tak z „plotek politycznych” podobno Stalin dużył się z żonie Anglika. "Pachnidło" Patrick Suskind czytałam lata-lata temu i pamiętam zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Chyba nie miałam od jej pory książki która tak silnie prawiła o zmysłach. Jest też piękna ekranizacje. Interesuję się ziołolecznictwem, medycyną naturalną i elementami chińskiej medycyny. Wiele ziół jeszcze nie jest zbadanych do końca i kryją w sobie wiele-wiele prozdrowotnych właściwości i utajnionych substancji. A powrót do medycyny naturalnej może jeszcze wielu uratować i wydłużyć życie :-)
Witam. Co do Stalnia jest wiele plotek. Większość wyssana z palca, niektóre prawdziwe. Tej o żonie Anglika nie znam. Moim zdaniem to była wystaczająco "barwna" postać i bez plotek. 😊Z filmu Pachnidło pamietam Dustina Hoffmana jako Baldiniego, paryskiego perfumiarza. Ale film nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, książka- tak. Osobiście nie mam nic przeciwko ziołom i doceniam ich potegę w leczeniu. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Każda plotka ma coś z prawdy ;-) :-) Dziękuję za ciekawy dobór lektur i cenię, iż przy tych "krajowych tendencjach do cięcia" tutaj zawsze można znaleźć coś wartościowego. Czekam na odcinek o Kapuścińskim :-) Przyjemnego weekendu :-)
Komentarz taktyczny dla zasięgu :-)
Ciekawy pomysł i dobór lektur :-) szkoda, że nie zrealizowania u mnie :-(
Witam. Ja nie widzę przeszkód. Książki Bieszanowa są na Allegro, a jak ktoś chce sie pośmiać albo powkurzać, to Robertsa także.
@@emigrant41 Chodzi o to, że przy moich treściach taki tag jest nie do zrealizowania :/ Za to książki Bieszanowa prezentują się apetycznie :)
Niebieskie berety to żołnierze Obrony Wybrzeża .
Witam. Tak, wiem; u nas stacjonowała za komuny jednostka niebieskich beretów i często ich się widziało na przepustkach. Mówiąc o czerwonych beretach miałem na myśli, że piosenka "Chabry z poligonu" jest użyta paradoksalnie w filmie "Czerowne berety", tym z Kociniakiem. Ale po Pani wpisie sprawdziłem i okazuje się, że się myliłem- nie ma jej tam. Mój błąd i dziękuję za sprostowanie. Pozdrawiam serdecznie.
👏👏👏👏👏👏👏
Dzień dobry. "Pamiętnik znaleziony w Pile" Arno Giese , chyba tak z rok ( dwa lata)temu czekałem na możliwość zakupu w sieci bonito i się nie doczekałem. W dniu daty premiery książka została wycofana ze sprzedaży i trudno gdziekolwiek kupić. To w temacie Monte Cassino. Jak zwykle bardzo ciekawa opowieść o książkach, tak 10/10 pozdrawiam serdecznie i do następnego czwartku/ piątku. Ps. Czytałem kiedyś ,a najgorzej nie pamiętam tytułu książki ,o działalności Kuronia w tzw ZHP i modelu ideologicznym Antona Makarenko ,który bardzo przez w/w był propagowany. I jakoś utkwiło mi to w głowie .
Witam. Co do Monte Cassino to jest u nas kilka monografii popularno-naukowych tej bitwy. Zarówno pisanych przez Polaków (np. prof. Wawer, śp.) czy przez "zagraniczników" (np. Matthew Parker). Co do Kuronia to jego działalność harcerska jest już dość dobrze znana, ale są i inne perełki w jego życiorysie i działaności, o których się na razie nie wspomina. Cóż, przyjdzie pewnie czas, że się wspomni. W wymienianym tu wywiadzie-rzece Friszke mówi nawet, że ma pretensje do książki Bikont i Szczęsnej o Kuroniu, że "strasznie ścięły to harcerstwo w biografii Kuronia, nie przeanalizowały tego" (str. 511). No, nic dziwnego,; tak to już jest z hagiografiami. 😏 Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 Mi chodziło konkretnie o tego Giese , bo tam troszkę inaczej jest opowieść o Monte Casino, może dlatego trudno dostać , zakazana? Mam kilka książek dotyczących walk o Monte Casino Z.Wawera też, chciałbym mieć " Pamiętnik znaleziony w Pile".
@@zbigniew.8261 OK. Nie znam tej książki, ani autora, ale okazuje się, że Giese jest też autorem kilku innych książek, z dostaniem których nie problemu. Ciekawa sprawa. Pozdrawiam.