Awantury Literackie i Historyczne, TBR na 2024... Tylko kiedy to czytać...
Вставка
- Опубліковано 14 сер 2024
- Biografie
01:50 Himmler
02:15 Stalin
03:35 Churchill
05:21 Milch
06:33 Singer
07:00 Huellebecq
08:08 Literaci w przedwojennej Polsce
08:46 Czas Wilka, Rausz Harald Jahner
10:50 Wielka trwoga, Wielkie rozczarowanie Marcin Zaremba • Dekada Gierka. Nieudan...
14:10 Lista Wstydu
14:58 George Saunders
16:24 Serhij Żadan
17:33 Marek Nowakowski
20:44 Włodzimierz Odojewski
22:58 Żydowscy pisarze Ameryki
27:50 Pisarze niesłusznie zapomniani
31:40 Serie wydawnicze
36:45 Książki o Japonii
40:30 Dzisiejsze konflikty i geopolityka • Handel ponad wszystko
Interesujące nagranie i bardzo ciekawy zestaw książek na 2024 roku. Jak widać, będzie się działo. Z niecierpliwością czekam na kolejne awantury literackie i historyczne :)
Dzięki. No, też mam nadzieję, że będzie się w Awanturach działo w tym roku: czyta się i będzie gadane! 😁
@@emigrant41 Na to liczę :)
Bardzo dobry pomysł na serię o pisarzach niesłusznie zapomnianych!
Cieszę się, że się pomysł spodobał. Dużo tu jednak dla mnie książek do przypomnienia sobie, ale moim zdaniem warto. Pozdrawiam.
@@emigrant41 zatem jest na co czekać 😁
Polecam Agaty Tuszyńskiej Oskarżona Wiera Gran.Opowiesc o światowej,cenionej,znanej pieśniarce urodzonej w Rosji,pochodzenia żydowskiego.W czasie wojny śpiewała w getcie,po wojnie oskarżona o współpracę z gestapo,UNIEWINNIONA ale ciągnęło się to za nią do końca życia.Pani Agata rozmawiała z nią osobiście a ja miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z p.Agata po przedstawieniu teatralnym Wiera gra wystawionym przez kobiety osadzone w Krzywancu- były rewelacyjne.Dodam, jeszcze ze w książce pojawia się motyw W. Szpilmana bardzo dla niego niekorzystny.Mysle,że historia Wiery zostanie już ze mną.
Bardzo dziękuję za komentarz. Na ksiązkę o WIerze Gran natrafiłem lata temu ale jej się nie przyjrzałem i, szczerze mówiąc, zapomniałem o niej. Teraz widzę, że to był duży błąd. Dzięki za przypomnienie o tej pozycji; brzmi arcyinteresująco, (zwłaszcza ten wątek o Szpilmanie)- wpisuję na wiadomą listę. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem pod wrażeniem Twojego zestawu książek, jak planujesz przeczytać w tym roku. Szczególnie interesują mnie Twoje opinie na temat biografii "niegrzecznych chłopców". Szczególnie jestem zainteresowany pracami profesora Zaremby. Oglądałem niedawno wywiad z nim na Historii bez kitu, świetnie się tego słuchało, można było się stamtąd sporo dowiedzieć, a po tym filmie czuję się zachęcony do przeczytania jego książek :)
Dzięki za miłe sowo. Mam takie samo zdanie na temat książki Zaremby i jego mówienia o niej i o epoce Edzia. Właśnie dlatego ten wywiad zalinkowałem w powyżej, w opisie. Książkę czyta się tak samo fajnie jak tego słucha.
@@emigrant41 Tym bardziej czuję się zmotywowany do przeczytania tej książki :)
Zaremba jest znakomity! Polecam bardzo!
@@literatura-ze-srodka-Europy tym chętniej przy chwili czasu po niego sięgnę :)
Rok u Ciebie zapowiada się świetnie. Trzymam kciuki, aby udało się wszystko przeczytać:-)
Na Legimi już wyszukałam i ściągnęłam ten zbiór opowiadań Nowakowskiego "Książę Nocy", jestem ich bardzo ciekawa, i tych dwóch ostatnich tytułów również, między innymi, oczywiście;-). Także czekam na kolejne Awantury i pozdrawiam:-)
Ano, zapowiada się; ciekawe ile z tego się ziści... 🤗 Nowakowski... warszawskie przedmieścia, zapyziałe podwórka, obskurne kamienice, garaże pełne zapomnianych (albo i kradzionych) staroci, drobna prywatna incjatywa, huliganeria, czasem kryminał- to był jego świat literacki, który opisywał z niejakim sentymentem, ale bez lukrowania, nie ponosiły go złudzenia a już na pewno nie gloryfikował. Zapisywał, notował. No i ten jego styl pisarski- tylko niezbędne wyrazy, żadnych kwiecistych opisów. Realistyczne dialogi, co w prozie PRLu wcale nie było takie częste. Mam nadzieję, że Ci się to spodoba- ja uwielbiam. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem tu pierwszy raz i jestem pod wrażeniem... różnorodności pana zainteresowań i wybieranych książek." Singer. Pejzaże pamięci" znalazła się wśród najlepszych moich książek 2023 roku; bardzo lubię styl Agaty Tuszyńskiej. A moje pierwsze książki 2024 roku to pozycje Saundersa: "Kąpiel w stawie podczas deszczu" (błyskotliwa) i zbiór opowiadań "10 grudnia" (mocne). Mam wielki sentyment do starych serii wydawniczych: Klub Interesującej Książki, Współczesna Proza Światowa (czarna seria), seria NIKE Czytelnika, seria Salamandra Rebisu (nota bene też bardzo lubię Lodge'a), seria Salsa wydawnictwa Muza. A moją ulubioną serią jest seria Mistrzowie Prozy ze Świata Książki - mam prawie wszystkie książki i większość z nich przeczytałam (w tej serii był wydawany m.in. Doctorow, w 2024 planuję przeczytać z tej serii Albańczyka Ismaila Kadare). Wielkie książki historyczne, słynne biografie jeszcze przede mną.
Będę oglądać pana filmy, a szczególnie zainteresowali mnie żydowscy pisarze Ameryki (uwielbiam Doctorowa, pozostałych nie znam); czy do nich zaliczylibyśmy też Isaaca Bashevisa Singera?
Bardzo dziękuję za tak miły i szeroki komentarz. Dodatkowo jestem wręcz zachwycony do jakiego stopnia nasze zainteresowania czytelnicze się pokrywają. To wspaniałe! Zwłaszcza jeśli chodzi o dawniejsze serie literackie. Co do Kadare, to mam na krótkiej liście do przeczytania jego "Generała martwej armii" ale w Czarnej Serii piwowskiej (oni też wydawali Doctorowa- BBathgate, Ragtime, Witajcie w Cięzkich zasach np.- zastanawiam się czy Świat Książki nie kupił praw do tej serii... No, nieważne) Co do Singera, to jak najbardziej nadaje się do cyklu Żydowscy Pisarze Ameryki (podonie jak np. inny noblista Saul Bellow) Skoro lubi Pani Lodge'a to chciałbym sie spytać czy zna Pani ksiązki Kingsleya Amisa? (Mój drugi brytyjski ulubieniec) Jesli tak, to co Pani o nim sądzi? Jeśli nie, to polecam bardzo zwłaszcza jego "Zielonego człowieka" (też czytałem w ramach serii z salamandrą) -jest moim zdaniem świetna. Co do serii z Nike Czytelnika, to przyznam, że niewiele pozycji z niej czytałem, ale mam nazieje, że mój honor ratuje tu fakt, że mam na półce i czytałem "Punkt widzenia" Zoszczenki" wydany w jej ramach. O nim też chcę w przyszłości zrobić filmik. Pozdrawiam Panią serdecznie i cieszę się, że mnie Pani znalazła. 😊
@@emigrant41 Nie czytałam jeszcze książek Kingsleya Amisa, ale mam w planach. Znam natomiast dwie niezłe powieści jego syna, Martina Amisa, "Strefa interesów" i "Dom schadzek". "Zielonego człowieka" zapisuję na listę do przeczytania. Znajomy polecił mi inną książkę młodszego Amisa "Opowieść wtajemniczonego", podobno świetna, o brytyjskim środowisku literackim, również o jego ojcu. Mam też kilku innych ulubieńców - Brytyjczyków. Książkę Zoszczenki również wpisałam na listę TBR - mam teraz fazę na literaturę rosyjską - może zatem ją zdobędę, a film o pisarzu bardzo chętnie zobaczę. Pozdrawiam serdecznie.
@@annawitarzewska4238 No, właśnie- Martin Amis. Z nich dwóch zdecydowanie trafia do mnie bardziej styl pisarski, pisarstwo ojca. Kiedyś, baaaardzo dawno temu próbowałem "Pola Londynu" Martina ale nie dałem rady (być może za wcześnie dla mnie to było) muszę jeszcze raz spróbować. Co do jego "Opowieści wtajemniczonego" miałem duże nadzieje na "apetyczną" lekturę, bo wiedziałęm, że to jest pośmiertny hołd dla jego zmarłego na raka przełyku sławnego przyjaciela CH. Hitchensa. Przeczytałem, ale ledwo przebrnąłem, znowu-styl. Ja nie mówię, że to złe ksiązki, nawet nie wiem, który z nich jest lepszym pisarzem, ale wiem, że książki ojca na ogół "nosem wciągam". Po lekturze "Zielonego człowieka" (swietna kilku odcinkowa ekranizacja z 1990 roku z Albertem Finneyem!) będzie Pani lepiej wiedziała o co mi chodzi, a przez twórczośc syna muszę się przedzierać jak przez chaszcze. Chcę jednak jeszcze raz mu dać szansę i mam na półce jego "Martwe dzieci"-zobaczymy. Tym wymienionym przez Panią jego książkom też się przyjrzę. Mam szczerą nadzieję, że się do niego przekonam. Pozdrawiam serdecznie.
@@emigrant41 A może to ja zmienię zdanie po przeczytaniu jakiejś książki (książek) KIngsleya? Książki Martina, owszem podobały mi się, ale nie aż tak, żeby nazwać je arcydziełami :-) Zobaczymy.
@@annawitarzewska4238Podejmuję rękawicę. ☺ Ja się wezmę za Martina, Pani za Kingsleya i zobaczymy czy i kto zmieni zdanie i w ogóle co z tego wyjdzie.😁
Panie Mirku, jak zwykle super filmik. Kartka zapełniona omawianymi przez Pana pozycjami.
Serdecznie dziękuję i pozwoli Pan, że będę się chwaliła tym co uda mi się przeczytać. To tak żebym miała motywację.
I oczywiście zaczytane go 2024 roku życzę 🎉
Dzięki za miłe słowa i cieszę się, że mogłem się na coś przydać. No i, rzecz jasna. będzie mi bardzo miło, jak się Pani podzieli ze mną wrażeniami z lektur. Fajnie będzie te wrażenia porównać i wymienić opinie- już się na to cieszę. Pozdrawiam serdecznie.
Tuszyńska jest rewelacyjna choć nie zawsze trzyma ten sam poziom. Ja najwyżej cenię "Rodzinną historię lęku." Świetne pozycje i super się słuchało. Dziękuję!
Dziękuję bardzo. Widzę, że ta wspomniana przez Panią ksiązka Tuszyńskiej to taka kilkupokoleniowa rodzinna autobiografia. Dzięki za informację; przyjrzę się temu. Pozdrawiam serdecznie.
Nie znosiłam Henry'ego Jamesa, a potem przeczytałam Autor, Autor i teraz mnie on wzrusza
Czy to oznacza, że polubiła Pani Lodge'a? (Bo to jeden z moich brytyjskich ulubieńców) 😊
@@emigrant41 tak, w tamtych czasach bardzo lubiłam Lodge'a, teraz nie wiem, bo dawno nie czytalam
Książki dotyczące Niemiec dorzucam sobie na półkę w Legimi, a od siebie polecam "Niemcy opętane. Przerażające duchy przeszłości w Niemczech po drugiej wojnie światowej". Bardzo interesująca i kawał pracy w poszukiwaniu wszystkich danych.
Również mam zamiar zrobić sobie taki "niemiecki miesiąc". Mam kilka książek w temacie jak Niemcy sobie przepracowały nazizm po wojnie. Albo udawały, że przepracowały. Pozdrawiam
Super intersujące i inspirujace wybory !
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Ta ksiazka o Churchillu tez jest u mnie na liscie do przeczytania w tym roku, mam slabosc do tego faceta;-) Dziekuje za interesujacy Film.
Bardzo dziękuję. Wygląda na to, że dla GB zrobił wszystko, co było można w takich warunkach jakie były. A, że częściowo kosztem Polski? Cóż, był premierem brytyjskim, nie polskim.
@@emigrant41 „biedny mały angielski osiołek” jak sam to ocenil swoje mozliwosci. Serdecznie pozdrawiam
Aaa zapomniałem polecić Panu książkę "Zamojszczyzna" wznowienie wyd. Karta. Był to biały kruk książek historycznych i zamierzam ją kupić, polecam coś czego sam nie czytałem 😅 ale ponoć bardzo ciekawa z opisów i recenzji. 😊
Szeroki repertuar 😊 zdrówka życzę i dużo czasu na czytanie 😅
Dzięki serdeczne! 🙂 Przyda się jedno i drugie! Pozdrawiam.
Pozostaje jedynie życzyć powodzenia w realizacji planów czytelniczych! 😁
Serdecznie dzięki! Wiem, że i Pani ma ambitne plany czytelnicze na 2024 rok, więc wzajemnie życzę ich spełnienia. PS1 Ten początek z książki Nabokova kapitalny! PS2 z "Na południe od Brazos" satysfakcja czytelnicza gwarantowana.
Witaj, żeby spamiętać cały Twój TBR na 2024 musiałam wziąsć kartkę i długopis :) Spróbuję odnieść się do najważniejszych dla mnie rzeczy, choć każda Twoja propozycja jest ciekawa. Po pierwsze gratuluję planów przeczytania biografii Stalina i Churchilla. O zbrodniarzach też trzeba wiedzieć (to o Stalinie), a z kolei Churchilla bardzo cenię jako polityka. Następnie bardzo zainteresowałeś mnie dwiema książkami Haralda Jahnera o powojennej historii Niemiec, czyli "Czas wilka" i "Rausz". Możliwe że kupię sobie te pozycje. Na koniec z innej beczki, ja też kolekcjonuję serię skandynawską. Przeczytałam już "Współczesną rodzinę" Helgi Flatland dawno temu. Jest to książka dobra, choć nie wybitna jak z pewnością te, które przedstawiałeś wcześniej. Bardzo interesujące są Twoje propozycje dotyczące polityki mocarstw, ale opisanie tego zajęłoby mi za dużo czasu :) Podsumowując: ambitny, różnorodny TBR. Życzę miłej lektury!!
Dzięki. Cieszę się, że mogłem zainteresować swoim TBRem. Zobaczymy, jak pójdzie jego wypełnianie. "Problem" polega na tym, że ja mam listę książek do przeczytania na kilka lat do przodu, a dochodzą nowe, więc nie gwarantuję, że wszystkie wymienione dostąpią zaszczytu czytelniczego w tym roku. (Poza tym dochodzą ksiązki, które chcę sobie przypomnieć po latach np. pod dany filmik, a o których tu nie wspominałem) Birąc pod uwagę ilość materiału "do przetrawienia" mam zamiar, bez lipy, każdą wolną chwilę poświęcić czytaniu. Pozdrawiam serdecznie i wzajemnie wielu ciekawych lektur życzę w 2024.
wow i to są plany konkretne! jeszcze tylko szczypta literatury antycznej i będzie absolutny ideał (to tak w nawiązaniu do zainteresowania Petroniuszem, wyrażonego pod moim filmem!).
pozdrawiam😁
No niestety coś za coś...😢 ale obiecuję, że jak natrafię na porządną biografię jakiegoś gościa ze starożytności to wskoczy na listę raz-dwa. Albo monografia jakiejś bitwy ( jeszcze mi nie przeszło😊 ) Ostatnio czytałem Kadesz a w planach zakupowych mam Megiddo.
@@emigrant41 ooo, Kadesz i Megiddo😲też powinnam coś przeczytać 😁
Co do "Biesów", też mi się kołacze gdzieś w oddali, żeby się za to zabrać. Rekomendacja Maleńczuka: "Jak ktoś chce się dowiedzieć, skąd się wziął socjalizm, to nich sobie 'Biesy' przeczyta".
Dokładnie. Kiedyś oglądałem film ta YT o tej książce, to mnie też uderzyło. Podobno facet opisał mentalność socjalistów do takiego stopnia trafnie, że szczęka opada na ile to jest aktualne. No, zobaczymy. Po niej planuję się wziąć z jego "Gracza"- też zaległość.
Panie Mirku, nowy Zaremba jest znakomity! Przeczytałem jednym tchem - zupełnie inne spojrzenia na lata siedemdziesiąte przez nałożenie na nie filtra rewolucji. Świetne to jest.
"Churchill" też jest w porzadku, ale jeśli czytał Pan jego "II wojnę światową" to lekkie poczucie niedosytu będzie. Podobalo mi się, ale chyba oczekiwałem więcej, szczególnie z okresu powojennego.
Tak i myślałem co do Zaremby po lekturze jego "Wielkiej trwogi". To jest jeden z tych historyków, których pilnuję mocno i rzucam się od razu jak coś wydadzą.Co do Churchilla, to czytałem tę jego wielotomówkę, zwłaszcza pod kątem jego stosunku d/s polskich. (To wielkie dzieło, ale pisane pod siebie, jak to ze wspomnieniami bywa). Znacznie ciekawsze są wspomnieia Halifaxa czy, a to już szczególne, Cadogana, który był podsekretarzem stanu w ichnim MSZ-cie za kilku ministrów (zarówno z jednej jak i z drugiej strony) i wszystkie sprawy znał od podszewki. Wracając do Churchilla to są uznani biografowie (Gilbert, Hastings- głownie czas wojny, czy choćby Andrews) ale po książce pani Smolar spodziewam się przede wszystkim ciekawego podejścia np. większego zwrócenia uwagi na życie prywatne. Pozdrawiam serdecznie i gratulujęj niedawnej podróży pociągiem nad Nil. 🙂
👍
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki. Z wzajemnością. Cieszę się, że Pan wpadł tutaj.
@@emigrant41
I zostaje 👍
Oglądam wszystko od początku , żałuję tylko ,że tak późno tu trafiłem . Bardzo inspirujące i dobór książek w moim klimacie . Dzwonek włączony , żeby nie przegapić nowych opowieści.
@@zbigniew.8261 Bardzo się cieszę i pozdrawiam. Zapraszam na następne odcinki, mam nadzieję, że nie zawiodę.
@@emigrant41
Przy okazji , jest taka sieć "Dedalus" tzw tania książka i można tam trafić za grosze ciekawe tytuły nawet perełki ,na przykład z językoznawstwa czy literaturoznawstwa , także o Nowakowski (12 zł) Iredyńskim (14zł) ,polecam. Kupuję tam od lat z misją uratowania od przemiału chociaż jednej książki. A już gdzie indziej książek nie można kupić ,bo są przez chyba wydawnictwo, oddane do taniej sprzedaży. I kolejny przykład , są książki z serii " biblioteka pisarzy staropolskich" kupiłem książkę Kajetana Koźmina "Ody napoleońskie " 18zł , szukałem kiedyś .
@@emigrant41
Pisałem jeszcze jeden komentarz , dotyczył sieci Dedalus ,komentarz znikł?
Zachęcam do spojrzenia na ich stronę. Więcej nie pisze bo może znów zniknie.
Pozdrawiam serdecznie.
pamięć zbiorowa o wojnie na pacyfiku to jest dokładnie taka ksiązka, jaką chcę przeczytać, szukałam czegoś podobnego
Autor to "doktor nauk humanistycznych, magister kulturoznawstwa i magister socjologii. Stypendysta japońskiego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W latach 2012 - 2014 studiował na Uniwersytecie Tokijskim. W 2009 roku studiował na uniwersytecie Tokyo Gakugei. Absolwent interdyscyplinarnego programu dla doktorantów „Społeczeństwo - Technologie - Środowisko”. (z jego biogramu na stronach UJ), więc z pewnością facet wie, o czym pisze. Czy styl lekki? Jeszcze nie wiem.Po zdrawiam serdecznie.
Żadan ma specyficzny, humorystyczny styl, bardzo przewrotny. "Hymn demokratycznej młodzieży" jest właśnie taki. Czytałem i polecam. Pozostałe z okresu przedwojennego chyba też w takim stylu. A "Internat" to porażająca, wstrząsająca opowieść wojenna. Tak inna, smutna, niemal postapokaliptyczna w nastroju. Wyśmienite pióro. Zatem bardzo różne prozy. Nawet nie wiem jak je porównywać.
A z geopolitycznych książek polecam "Wielką wojnę o chipy" Chrisa Millera. Właśnie czytam i nieźle pokazuje to o co chodzi w kwestii Tajwanu.
@@azarch9 Bardzo dziękuję za polecajkę z książką Millera- wpisuję ja na listę książek do przeczytania,
Dzięki za miłe słowo. Bardzo jestem ciekaw książek Żadana. Trzeba też będzie sięgnąć po innych autorów ukraińskich. Rosyjskich zresztą też, zwłaszcza emigracyjnych, bo są jeszcze tacy, którym nie pasuje to, co się dzieje w Rosji. Pozdrawiam.
@@emigrant41 z rosyjskich autorów antyputinowskich to przede wszystkim polecają Siergieja Lebiediewa. Same dobre rzeczy o nim słyszałem, kupiłem już kilka jego tytułów, w tym ponoć najwybitniejszą "Granicę zapomnienia" i już czekają u mnie w kolejce.
Też muszę odpalić jakąś biografię w tym roku.
Widzę, że to zaraźliwe. 😁 Pozdrawiam.
Himmler cena zwala z nóg🙈🙈
No, niestety. Ja czekam w takich wypadkach aż na Allegro pokaże się w ludzkiej cenie. Często z sukcesem. Ale czasem trzeba czekać na dodruk, wtedy ceny spadają.
ooo nowakowski brzmi jak coś dla mnie
Moja fascynacja tym autorem wyżej, w odpowiedzi dla Doroty Zabukowanej) Mam nadzieję, że i Tobie się spodoba świat Nowakowskiego. Pozdrawiam serdecznie.