Cieszę się, że pomimo tego, iż mechanika nie należy do dziedzin które mnie jakoś specjalnie interesują to dzięki Tobie i Twojej pracy przynajmniej coś o Niej wiem. Dzięki 😄 A materiał jak zwykle jest super 😉
4:39 - kręcilibyśmy go albo do granicy wytrzymałości korby, albo do granicy około 10 000 obr/min, kiedy zwykłe sprężyny zaworowe nie nadążają się odkształcać i spotka się zawór z tłokiem, albo do około 8 000 obr/min, kiedy to zanika iskra w starych przezroczowych u pierwszych iskrownikach, bo iskra nie nadąża się indukować, albo.... do momentu, kiedy fazy rozrządu już nie pozwalają na wymianę gazową, bo razem z dolotem przeszkadzają w zasysaniu i wywalaniu spalin lub w przypadku pierwszych ECU - do granicy pompowania pompy wysokiego ciśnienia we wtrysku. No chyba,że mamy turbo XD Ale tak, masz z grubsza rację Korb "naprzewalałem" się na praktykach z różnych przyczyn. Przeładowało turbo(prawdopodobnie tak samo w tym białym Suvie), wypadł zapłon, komputer zgłosił błąd, wyłączył zapłon, ale korba poszła(dzięki temu ustaliliśmy źródło awarii), ciało obce(nakrętka M8 po wymianie rozrządu XD)..... I mój hit - strzał z korby w R6:) Pięknie korbowód tłukł po cylindrze zanim spadł silnik z obrotów i zgasł...
Przy nagłym zdjęciu nogi z gazu rozpędzona turbina nabija dalej powietrze w dolot wyhamowując i zamieniając swoją energię na ciepło. Zawór blow off wypuszcza powietrze zza turbiny pod zdjęciu nogi z gazu i dzieki temu oszczędza turbo i poprawia dynamikę ble ble.... Głównie chodzi o ciuciuciuciu!!! 😁😁😁😁
@@patryk18v18 Po zdjęciu nogi z gazu powietrze znajdujące się w układzie doładowania zderza się z zamkniętą klapą przepustnicy dzieje się tak tylko w silnikach o zapłonie iskrowym w celu ochrony turbosprężarki i podzespołów układu doładowania seryjnie stosuje się zawór DV który cofa nadmiar powietrza do układu zassysającego powietrze do turbosprężarki natomiast blow off wypuszcza je w powietrze dając przy tym charakterystyczny dźwięk :>
Mam za sobą 2 auta w których korba poszła na spacer. Pierwszym z nich był Golf Mk2 '88 z silnikiem 1.3. Powodem było prawdopodobnie uszkodzenie układu smarowania. Na wolnych obrotach i na biegach 3 i 4 poniżej około 3000 obrotów świeciła kontrolka ciśnienia oleju. Po pewnym czasie korba stwierdziła że ona ma dość i nie będzie w takich warunkach pracować. Drugim autem była Vectra B 1.6 16V '97 jak dobrze pamiętam. Tutaj geneza usterki jest ciekawsza ale jednocześnie mniej znana. Pewne jest to że silnik brał trochę oleju(okolice 2l na 1000km) szczególnie przy jeździe na wyższych obrotach, oprócz tego powyżej 130 km/h świecił check engine. Historia spaceru zaczęła się od samoistnego zgaśnięcia silnika, po którym miał problem odpalić, następnie było zrobione około 300km autostradą z prędkościami rzędu 120-150 km/h. Po autostradzie był wyjazd do sklepu, ruszając z parkingu sklepowego było słychać klepanie jakby panewka, natomiast po 300m korba powiedziała papa. Ciekawym jest fakt że na drogę wypadł sworzeń tłokowy, co by mogło sugerować że pękł płaszcz tłoka. Przez dziurę w misce udało się wyjąć 4 fragmenty korby, reszta wypadła prawdopodobnie na ulicę. Niedługo zakup 3 samochodu w życiu więc może historia będzie zaktualizowana bo jak dotychczas wszystkie moje auta skończyły z wyplutą korbą
Miły gość z Ciebie wiec zostawie komentarz. Tak, ubiłem silnik :D Korba wyszla bokiem na koniec. Powodem była zbyt mała ilość oleju o czym przekonałem się w momencie gdy panewka zaczeła już "stukać". Niewiele myśląć stwierdziłem że skoro tak się sprawy mają to czas dokończyć dzieła zniszczenia. Redukcja i pełen but. Aż tracił moc i stukał bardziej. Wtedy znowu redukcja i pełen but! Aż do pierwszego biegu. Na koniec silnik elegancko wybuchł a korba wyszła bokiem :) Finalnie wymieniłem blok na drugi i cieszyłem się dalej jazdą po kilku dniach :)
Jak byłem jeszcze mały (nie wiem 6-8 lat temu) to w naszym oplu astra korbowód poszedł bokiem i zrobił dziurkę wielkości kciuka i wtedy myślałem że to duże zniszczenie. Ale po tym odcinku się przekonałem że jednak nie hahha
Czyli jest jedna, wspólna przyczyna: głupota kierowcy (pomijając rzadkie wady materiałowe części silnika). Ja wiem, że młodość musi się wyszaleć, że stare grzyby (jak ja) nie mają racji, ale OK, zgoda, ale też trzeba tego konsekwencje "wziąć na klatę". Naprawdę, skończy się na śmiechu i wesołych wspomnieniach jak komuś pod Biedrą w nocy z soboty na niedzielę korba wyszła bokiem, czy (jak to powinno być) - na torze samochodowym, ale jak tą mentalność z pustego parkingu czy toru samochodowego zabierzemy ze sobą na publiczne drogi to może skończyć się tragedią, której wspomnienia będą nas męczyły koszmarami do końca życia. O ile z nim ujdziemy. Ja mam swoje lata i samochodem jeżdżę jak grzyb. I nie boję się o silnik i jego stan. Nie łamię ograniczeń prędkości (no, może o max 10 km/h), nie pałuję silnika ponad potrzebę (bo czasem ze skrzyżowania lepiej szybko uciec, ale to są pojedyncze sekundy "na odcinie" ale nie minuty) i generalnie, wbrew pozorom to mnie bawi i daje poczucie spokoju.
Jak jeździsz samochodem jak grzyb, to pewnie masz tam masę nagaru. Silnik trzeba pogonić i dać mu porządny przepał aby długo służył. Sam wykańczasz swoją jednostkę muleniem, ciekawe ile mocy w niej zostało. Ciekawe co by powiedziała hamownia. Od grzybowej jazdy korbowody dostają nieźle po dupie, na zaworach i w wydechu zbiera się nagar, obciążasz tym wał napędowy i głowicę. Ropniaki jak i benzyny muszą mieć swoje obroty, w szczególności ropniaki nie lubią jazdy na niskich obrotach.
@@bradom1828 Jeżdżę dokładnie tak, jak to producent przewidział. Żeby było wesoło, to słucham się ekoniańki. Jak każe zmienić bieg, to zmieniam. Jak go w ten sposób zniszczę, to trudno, kupię nowy. Samochód z trzema cylindrami i setką koni z litra to nie fetysz, tylko po prostu środek transportu. Jednorazówka. Zajeździć i kupić nowy. Następny będzie elektryczny. I będę sobie wtedy mógł jeździć jak grzyb do woli i ze złośliwym uśmiechem na twarzy patrzyć na młodych głupich ciągle naprawiających a to rozrząd, a to sprzęgło, a to skrzynie biegów, a to sprzęgło... Rozumiem, że samochody z automatyczną skrzynią biegów, które mają po prostu wykonywanie poleceń ekoniańki zautomatyzowane są notorycznie zanagarowane i zajeżdżone?
@@pokrec Nie ma to jak napędzać konsumpcjonizm i dawać producentom pojazdów na j3banie ciebie w tyłek. Brzmi jak genialny plan, kupować coraz gorsze samochody. Tylko zobacz ile przejechały te samochody które ludzie naprawiają, mają prawo już się zepsuć a ile ty przejedziesz nowym ulepem jak zrobi 1/4 tego co stary grat to dopiero możesz mówić o oszczędności. Stare samochody zwróciły się z gównem i falkami. To prowadź samochód według niańki, producenci wprost kochają takie osoby, bo później szybko kupią ich kolejny samochód :)
Kiedyś byłem na statku gdzie chiński mechanik nie dotrzymał procedur dokręcania nakrętek korbowodu (tak, nakrętek, nie śrub, duży silnik i stopa była dokręcana na szpilkach) i zamiast dokręcić momentem X plus pół obrotu, to dokręcił momentem X, pół obrotu za mało. W efekcie tych działań silnik pięknie zakonserwował okolicę oleję i się na nas otworzył. Na szczęście nie wybuchł pożar. W konsekwencji swoich działań chiński mechanik nie został zwolniony, został przeniesiony na inny statek, gdzie popełnił jeszcze kilka błędów, potem na kolejny i tak po 3-4 statkach firma w końcu uznała, że jednak wypadałoby go zwolnić ;) Swoją drogą, wyremontowałem w swoim życiu dwa duże silniki i nigdy nie dostałem od firmy nowych szpilek, nakrętek, śrub itp. Zawsze wszystko na starych.
Jaka jest Pana opinia na przedstawioną sytuację. Zakupiłem nową kosiarkę spalinową marki NAC bez napędu ze sprzedaży internetowej. Po otrzymaniu przesyłki została złożona. Do silnika zalany olej zalecany przez producenta 3/4 stanu. Z chwilą rozpoczęcia koszenia silnik się rozpada. W bloku robi się dziura, przez którą wylewa się olej a z nim wypadają dwa elementy korbowodu tj. stopa korbowodu wraz z jedną śrubą służącą do mocowania stopy. Serwis NAC wydał opinię, z której wynika, że doszło do zatarcia silnika na stopie korbowodu. Jest to uszkodzenie mechanicznie, za które serwis nie ponosi odpowiedzialności. Naprawy mogą dokonać odpłatnie. Obsługę kosiarki wykonałem zgodnie z zaleceniami producenta. Jak to jest możliwe, że nowy silnik zaraz po rozpoczęciu koszenia trawnika się rozpada. Czy to jest możliwe, że w wyniku zatarcia silnika odkręcają się śruby mocujące stopę korbowodu. Gdzie ja popełniłem błąd, że doszło to takiej sytuacji. Zaznaczam, że uszkodzenie nastąpiło w chwilą rozpoczęcia koszenia. Bardzo proszę Pana o opinię.
Z tego co mi wiadomo nie stosuje się już korbowodów odlewanych, wszystkie są kute z tym że tuningowe korbowody są poprostu z lepszych stopów i często mają inny przekrój trzona i to im daje wytrzymałość często kilku krotnie większą za razem są lżejsze i dzięki temu taki silnik można kręcić wyżej o ile reszta silnika, tłoki czy układa rozrządu też na to pozwolą, co do urwanego korbowodu nie raz miałem z tym styczność ale ciężko jest sprowokować go żeby otworzył okno rewizyjne w bloku, wcześniej panewka zapuka i powie mam dość zostaw mnie w spokoju, czep się lepiej swojej baby.
Z tym limitowaniem obrotow to przy wtryskach elektronicznych standard (w nowych samochodach juz nie ma łutututut a plynne/miekkie ograniczanie i nie wiem kiedy bieg zmieniac jak startuje spod swiatel ;( ah te czasy 1 odciecie, dwojka odciecie, trojka odciecie... i cyk czworeczka ) ale nie jest to tak, ze dajmy na to Poloneza nawet na luzie, na gazniku, nie wykreci sie ponad ok 8000rpm bo albo przepustnicy juz sie bardziej nie da otworzyc albo bezwladnosc elementow rozrzadu typu uniemozliwia podbijanie obrotow wyzej? Prosze o odpowiedz, pytam szczerze, bo nie wiem! Az z ciekawosci musze przykatowac na biegu jalowym moj motocykl 125ccm ;)
W moim aucie silnik zablokował się podczas jazdy, koła stanęły, wyhamowałem w sekundę, nie wiem jaka była przyczyna, auto pojechało na złom, mechanicy mówili że to silnik lub sprzęgło lub skrzynia biegów
Ogólnie jest jeszcze jeden przypadek gdzie może korba pójść na spacer np. Kiedyś przyjechała do mnie pani z dziurą w bloku silnika i oczywiście wymieniliśmy silnik ale z ciekawości zobaczyłem jak tam wygląda pod miską olejową a tam wyrwane dwa korbowody bo pani wiechała w kałużę silnik zassał wody i dokońca się nie sprężyła mieszanka w komorze spalania i dwie korby poszły
Robisz naprawdę fajne, merytoryczne materiały. Zadbaj o ich prezentację. Zgól kozią bródkę - zupełnie nie pasuje do twojej twarzy. Zadbaj o oświetlenie - tak aby nie było refleksów w okularach, tak żeby twoja twarz i ubiór nie był prześwietlony. Wykadruj obraz - pokaż conajmniej połowę swojej sylwetki a nie tylko górną część. Zwróć uwagę na to żebyś się tak nie bujał przy nagrywaniu materiału (rozumiem to że pomaga się rozluźnić, zminimalizować stres itd.) ale dużo lepiej będzie to wyglądać gdy będziesz po prostu stać(ale nie sztywno jak strażak na warcie w kościele), lub zmieniać swoją pozycję w kadrze od lewej strony do prawej bardzo spokojnie i przy okazji prezentować omawiany materiał (wstawki z obrazkami itd.). Jeśli masz problem ze spokojnym ustaniem i prezentacją myślę że jakiś stolik byłby świetnym elementem który by ograniczył to bujanie. Zadbaj o gestykulację - zwróć uwagę w jaki sposób zachowują się i gestykulują ludzie którzy chcą komuś przedstawić dany temat/zagadnienie który ma trafić do swojego odbiorcy - świetnym przykładem jest kanał "polimaty". Ogarniesz te tematy i myślę że bez nachalnego promowania swojego kanału suby mocno polecą w górę. Zyskasz wiele za niewiele.Nie traktuj mojej wypowiedzi jako osobisty przytyk, a po prostu życzliwą chęć pomocy. Życzę sukcesu Krystianie.
Widzialem kiedys filmik gdzie młodzi ludzie upalali jakies w miare nowe bmw (cos w stylu nastepnej generacji 3 po e90). Za dlugo byla na odcieciu przy drifcie i wypadlo pół silnika dołem do tego olej poszedl na elementy wydech i ....🔥🔥🔥🔥
Mam kolegę co sam lubi "naprawiać" auta no wiadomo dla niego wymiana uszczelki bez planowanie to chleb powszedni. Dokręcanie korbowodu na oko też no i miał taką historię wtedy pierwszy raz w życiu ujrzałem niczym nieocenzurowaną dziurę w bloku silnika.
Dziwna sprawa, ale zwykle ludzie czepiają się konkretnego modelu silnika. Ale zwróciłem uwagę, że bardzo dużo osób, którym wywalił korbowód lało castrola... i nieważne czy to był long life, czy zmieniali co 10-15k olej... zwykle to był castrol.
kiedys była sytuacja na warsztacie w którym pracuje zadzwonił kierowca busa z firmy której busy mają unas przeglądy kierowca (zero pojęcia o czym kolwiek ) zadzwonił ze olej wycieka ale trzyma moc i silnik chodzi no kolega mechanik mówi ze jak się leje olej no to nie ma jazdy tak więc fiat ducato wrócił na lawecie po otwarciu maski ukazał sie piękny widok a był nim otwór rewizyjny na wylot :D nie wiem jak oni tego dokonali ale według kierowcy auto normalnie jechało :D :D
sąsiadowi silnik wystawił kopyto bo nie wymienił wytartych panewek,jezdził z zużytymi panewkami dwa miesiące,i tego feralnego dnia urwał mu się tłok,wgniótł zawory a reszta wyszła dołem,było słychać strzał,sąsiad sie nie przejął i za którymś razem auto mu odpaliło ale przejechał tylko 10 metrów i znów coś walneło i staneło ostatecznie. no i musiał lawete wezwać. auto trafiło do mechanika i ten stwierdził że remont silnika nieopłacalny... zniszczony wał,panewki zmielone,dwa korbowody urwane jeden całkowicie drugi w połowie, ten drugi pokazał kolanko...koszt napraw? 9000zeta... facet przełknął gorzką pigułkę i auto jest w naprawie.
Znajomemu w suzi gsx1000 pokazał kolano ale to była awaria łańcuszka. Największa część tłoka była wielkości 5zł. Miał szczęście, że koła nie zblokowało bo miał 150 na zegarze.
jak miałem kilka latek to ktoś ze znajomych (ale nie rówieśnik, bez przesady) miał motorynkę "stella", która ponoć dostała "lewych obrotów", nie wiem co to miało znaczyć
Silnik dwusuwowy po przedstawieniu zapłonu można odpalić "w drugą stronę" silnika czterosuwowego się nie da że względu na to że nie będzie się zgadzać kolejność suwów normalnie: ssanie, sprężanie, praca, wydech . Do tyłu : wydech, praca, sprężanie, ssanie, przy kręceniu czterowuswa w drugą stronę prawdopodobnie jednym efektem było by wywalanie paliwa do kolektra wydechowego
Z tego samego powodu co w manualnej skrzyni trzeba wciskać sprzęgło. Przy okazji wciska się tylko przy zmianie na P i R , z R na D w elektronicznie sterowanych dzwigniach nie trzeba.
Oczywiście po wymianie odmy, oleju, filtrów i robię wymiany co 11 tys więcej nigdy nie przegiąłem ,stary silnik wyciaglem z powodu poboru dużej ilości oleju i z automatu klepanie , mam zdjęcia i filmiki po zrobieniu płukanki wymianie oleju i po finale
Xd u mnie w kosiarce tecumseh wyleciała xd Bo właśnie jak była w serwisie to coś poczarowali i zwiększyły się obroty do 8k xd co przy kosiarce powinno być w okolicach Max 2800rpm xd Jakiś czas chodziła na tak wielkich obrotach aż w końcu korba sie wykluła xd
Mialem, na s7 w stronę Gdańska, mialem farta bo ani sie nic nie zapalilo ani zbyt duzo oleju nie wyleciało, bo blok pekl za stopą alternatora :D Ps. jeszcze odpalil potem jak byl cieply xd
Nigdy nawet nie słyszałem żeby komuś korbowód wywaliło na wierzch.Ale wyobrażam sobie do jakiego stanu trzeba silnik doprowadzić żeby tak się stało i tak mi się wydaje że zepsuje się wszystko inne a dopiero potem ten korbowód wyskoczy!
Niestety, dostąpiłem zaszczytu oglądania swojego korbowodu na jezdni a w dziurę w misce olejowej można było wetknąć pięść. Skończyło się wymianą całego silnika bo ratowanie starego było nie opłacalne.
To zalezy od samochodu, zazwyczaj na porządnych recenzjach jest to mówione. Zazwyczaj (w automatach) silnik chętniej trzyma wysokie obroty, a i sama skrzynia pracuje ostrzej, i jest otworzony wydech aby był nieco głośniejszy. Czasem ecu trochę inaczej steruje silnikiem, w lepszych autach zawieszenie jest utwardzone a nawet charakterystyka kierownicy się zmienia
@@huczula3534 Zależy, po prostu może dawać większe dawki tego i tego, czy zmieniać kompresję i tym samym moment zapłonu (chyba jak vtec hondy) bo raczej proporcje są stałe, więcej paliwa musi się równać większej ilości powietrza, żeby się spaliło w pełni
Tryb sport może być dosłownie wszystkim, czym sobie ubzdura producent w głowie. Nawet tryb sport może oznaczać odtwarzanie dźwięku silnik przez głośniki.
Ja u siebie zmieniam bieg do 2tys obrotów i powiem szczerze że czuć jakby to były dla niego idealne obroty, nic nie wibruje, a nawet żwawo przyspiesza jak na tak niskie obroty oczywiście
@@MrWegorz11 ja tak robiłem w poprzednim samochodzie silnik skakał itd. Rozsypała się skrzynia biegów... Później jeździłem na 3-4k rpm spalanie spadło itd. Tylko policja co chwilę nie zatrzymywała. Teraz "nowym" samochodem też tak jeżdżę wręcz podają żeby poniżej 2-2.5k rpm nie jeździć bo nie zdrowe dla łańcucha ponoć
W mojej mx3 pękła korba przy 165km/h trzask potem choinka na blacie i jeszcze kilka trzaskow. Uwalilo korbe przeskoczyla na drugi gar i rozwaliła tłok od spodu
Miałem mianowicie kolegą jechał samochodem który kierował, mianowicie Bóg Mnie Wybrał. Leciał bokiem skończył na drzewie urwał mcpersona i patrzył jak tłok przebił mu maskę (e36 ale nie jestem pewny w 100% ponieważ było to dawno)
Ja mialem stycznosc ze swiecamo denso.... nowe ok 3000 km stoje na światłach i bumm... nastpenie auto na 3 gary.... dojechalem do domu rozkrecam i ow świeca bez izolatora ceramicznego .... Kupilem nowe zalozylem i po zawodach z silnikiem.... ceramika rysy na tulejach cylindra glebokosc paznokcia.... nowy silnik. Od tamtej pory tylko NGK!!!!
Tak nie szalej z tym ngk bo ja miałem podobnie z ngk właśnie. Tylko u mnie ceramika zablokowała się na elektrodzie masowej i nie wpadła do cylindra. A o regularnej wymianie świec zawsze pamiętałem.
Miałem do czynienia z taką sytuacją, pierdolniecie jak cholera XD Podnosiłem CAT'em paletę z kostką brukową, dałem kazu i jebudududu, mogłem włożyć pięść do bloku. Koszt naprawy 8-10 tys( blok był spawany)
Punkt 3 totalna bzdura - którą podpiera ten dodge RAM z porobionym cumminsem gdzie silnik "wybucha" nie przy obrotach max a przy max obciążeniu. Tamat zrywania korby można podzielić na dwa punkty ogólnie - pkt 1 - gdzie materiał nie wytrzymuje masy bezwładności (to się nigdy nie zdarzy - chyba że ktoś założy tłok 3 - 5 razy cięższy od seryjnego lub zakręci silnik z nominalnych obrotów razy dwa czy trzy). Pkt 2 - który jest pospolity to złamanie korby poprzez jej nadmierne zgięcie które to zgięcie powstaje wskutek niskiej wytrzymałości elementu w stosunku różnicy sił : 1 siły pchającej tłok ku dołowi i 2 : siły oporu jaki stawia czop wału (co jest przełożeniem siły tarcia opony do nawierzchni). W uproszczeniu - korbowód na oponie 195 letnia, w zimę na lodzie, przeniesie i 10000Nm. Ale w lato na rozgrzanym asfalcie na kleju i DRAGowym szerokim slicku o dużej średnicy pęknie przy 500Nm - w obu przypadkach start z odciny. :) Do tego należy zaznaczyć że lżej dla korbowodu (czy ogólnie dla układu korbowo tłokowego) jest 500Nm przy odcinie ALE równo narastający ten moment. niż 500Nm przy niskich obrotach. Ale tutaj już wchodzimy w temat obciążenia układu - czyli jak siła w jakim czasie pokonuje dany opór i jakie są tego skutki. Dziękuję dobranoc :)
@@bradom1828 Nie zapominaj o ciśnieniu. Ropniaki mają znacznie wyższy stopień sprężania od benzyny i to głównie decyduje o możliwości samozapłonu. Mazda już pokazała silniki benzynowe z zapłonem samoczynnym ;)
w pierwszym aucie zaje*ałem prawie silnik, gdy se kupiłem 2 to postanowiłem rozebrać pierwsze , z ciekawości jak sie czyma , i był tak wyje*any że cód że jeszcze działał, był cały popękany, panewki i wszystko było wytarte ( nie do granic ale na poziomie a jeszcze dojade do sklepu i zdechne ) jako tako przetrwał silnik ale niema sensu go robić , a przetrwał bo nowe auto było a stare niech stoi i czas pokarze co znim. i zastanawiam co znim ,złom czy cześci. i nie nie warto naprawiać. to złom, zgnity,skatowany i jeszcze ma luzy a o wymianie czegokolwiek prócz bęzyny nie słyszał.
Nam wywaliła korba bokiem w ursusie c330 powód raczej zmęczenie materiału dziury w bloku po obu stronach. Pospawany poskladany i śmiga trzeci rok już 😄
Sposób przedstawiania tematu jest dla mnie absolutnie najlepszy
Dobra robota, świetny odcinek! Rób dalej to co robisz!
W końcu zeozumiałem co znaczy "zakuć silnik". Dziękuje !
Cieszę się, że pomimo tego, iż mechanika nie należy do dziedzin które mnie jakoś specjalnie interesują to dzięki Tobie i Twojej pracy przynajmniej coś o Niej wiem. Dzięki 😄 A materiał jak zwykle jest super 😉
4:39 - kręcilibyśmy go albo do granicy wytrzymałości korby, albo do granicy około 10 000 obr/min, kiedy zwykłe sprężyny zaworowe nie nadążają się odkształcać i spotka się zawór z tłokiem, albo do około 8 000 obr/min, kiedy to zanika iskra w starych przezroczowych u pierwszych iskrownikach, bo iskra nie nadąża się indukować, albo.... do momentu, kiedy fazy rozrządu już nie pozwalają na wymianę gazową, bo razem z dolotem przeszkadzają w zasysaniu i wywalaniu spalin lub w przypadku pierwszych ECU - do granicy pompowania pompy wysokiego ciśnienia we wtrysku. No chyba,że mamy turbo XD Ale tak, masz z grubsza rację
Korb "naprzewalałem" się na praktykach z różnych przyczyn. Przeładowało turbo(prawdopodobnie tak samo w tym białym Suvie), wypadł zapłon, komputer zgłosił błąd, wyłączył zapłon, ale korba poszła(dzięki temu ustaliliśmy źródło awarii), ciało obce(nakrętka M8 po wymianie rozrządu XD)..... I mój hit - strzał z korby w R6:) Pięknie korbowód tłukł po cylindrze zanim spadł silnik z obrotów i zgasł...
Część może temat stosowania zaworu blow off kiedy stosować kiedy nie ma to sensu i co to daje?
Hmm no może, może
Przy nagłym zdjęciu nogi z gazu rozpędzona turbina nabija dalej powietrze w dolot wyhamowując i zamieniając swoją energię na ciepło. Zawór blow off wypuszcza powietrze zza turbiny pod zdjęciu nogi z gazu i dzieki
temu oszczędza turbo i poprawia dynamikę ble ble.... Głównie chodzi o ciuciuciuciu!!! 😁😁😁😁
@@MotoZagwozdki dobry temat
@@patryk18v18 Po zdjęciu nogi z gazu powietrze znajdujące się w układzie doładowania zderza się z zamkniętą klapą przepustnicy dzieje się tak tylko w silnikach o zapłonie iskrowym w celu ochrony turbosprężarki i podzespołów układu doładowania seryjnie stosuje się zawór DV który cofa nadmiar powietrza do układu zassysającego powietrze do turbosprężarki natomiast blow off wypuszcza je w powietrze dając przy tym charakterystyczny dźwięk :>
@@PleaseGiveMeDonate wiem o tym, ale mój komentarz miał bardziej cele humorystyczne niż tłumaczące w jaki sposób działa doładowanie 🤣
Mam za sobą 2 auta w których korba poszła na spacer. Pierwszym z nich był Golf Mk2 '88 z silnikiem 1.3. Powodem było prawdopodobnie uszkodzenie układu smarowania. Na wolnych obrotach i na biegach 3 i 4 poniżej około 3000 obrotów świeciła kontrolka ciśnienia oleju. Po pewnym czasie korba stwierdziła że ona ma dość i nie będzie w takich warunkach pracować. Drugim autem była Vectra B 1.6 16V '97 jak dobrze pamiętam. Tutaj geneza usterki jest ciekawsza ale jednocześnie mniej znana. Pewne jest to że silnik brał trochę oleju(okolice 2l na 1000km) szczególnie przy jeździe na wyższych obrotach, oprócz tego powyżej 130 km/h świecił check engine. Historia spaceru zaczęła się od samoistnego zgaśnięcia silnika, po którym miał problem odpalić, następnie było zrobione około 300km autostradą z prędkościami rzędu 120-150 km/h. Po autostradzie był wyjazd do sklepu, ruszając z parkingu sklepowego było słychać klepanie jakby panewka, natomiast po 300m korba powiedziała papa. Ciekawym jest fakt że na drogę wypadł sworzeń tłokowy, co by mogło sugerować że pękł płaszcz tłoka. Przez dziurę w misce udało się wyjąć 4 fragmenty korby, reszta wypadła prawdopodobnie na ulicę. Niedługo zakup 3 samochodu w życiu więc może historia będzie zaktualizowana bo jak dotychczas wszystkie moje auta skończyły z wyplutą korbą
Miły gość z Ciebie wiec zostawie komentarz. Tak, ubiłem silnik :D Korba wyszla bokiem na koniec. Powodem była zbyt mała ilość oleju o czym przekonałem się w momencie gdy panewka zaczeła już "stukać". Niewiele myśląć stwierdziłem że skoro tak się sprawy mają to czas dokończyć dzieła zniszczenia. Redukcja i pełen but. Aż tracił moc i stukał bardziej. Wtedy znowu redukcja i pełen but! Aż do pierwszego biegu. Na koniec silnik elegancko wybuchł a korba wyszła bokiem :) Finalnie wymieniłem blok na drugi i cieszyłem się dalej jazdą po kilku dniach :)
3 korby uwolniłem od pracy w ciężkich warunkach w zamkniętym bloku silnika. Żadna nie podziękowała.
Tak, tak... Ostre pałowanie w błocie itp XD
"Co go do tego skłoniło?" - żli koledzy tłoki i cylindry, a może jeszcze kilka innych np. zawory i świece xD
I koleżanki panewki
I może blok silnika lub głowica albo jeszcze wał korbowy
@@marcinegiewski765 panewki molestowały korbowód aż sie złamał
Jak byłem jeszcze mały (nie wiem 6-8 lat temu) to w naszym oplu astra korbowód poszedł bokiem i zrobił dziurkę wielkości kciuka i wtedy myślałem że to duże zniszczenie. Ale po tym odcinku się przekonałem że jednak nie hahha
Super odcinek, bardzo ciekawie umiesz wytłumaczyć laikowi
Dzięki, robię co mogę!
Tak, miałem styczność właśnie moja korba postanowiła pozwiedzać świat na zewnątrz, pozdrawiam.
Zaslugujesz na suba. Konkretnie bez zbednego srania w banie, w fajny sposob umiesz wytlumaczyc jak co dziala ;) rozwijaj sie .peace.
DLaczego wychodzą bokiem?
bo okna zaworowe są za małe by się tam zmieściła korba więc muszą sobie swoją drogę wytworzyć.
Czyli jest jedna, wspólna przyczyna: głupota kierowcy (pomijając rzadkie wady materiałowe części silnika).
Ja wiem, że młodość musi się wyszaleć, że stare grzyby (jak ja) nie mają racji, ale OK, zgoda, ale też trzeba tego konsekwencje "wziąć na klatę". Naprawdę, skończy się na śmiechu i wesołych wspomnieniach jak komuś pod Biedrą w nocy z soboty na niedzielę korba wyszła bokiem, czy (jak to powinno być) - na torze samochodowym, ale jak tą mentalność z pustego parkingu czy toru samochodowego zabierzemy ze sobą na publiczne drogi to może skończyć się tragedią, której wspomnienia będą nas męczyły koszmarami do końca życia. O ile z nim ujdziemy.
Ja mam swoje lata i samochodem jeżdżę jak grzyb. I nie boję się o silnik i jego stan. Nie łamię ograniczeń prędkości (no, może o max 10 km/h), nie pałuję silnika ponad potrzebę (bo czasem ze skrzyżowania lepiej szybko uciec, ale to są pojedyncze sekundy "na odcinie" ale nie minuty) i generalnie, wbrew pozorom to mnie bawi i daje poczucie spokoju.
Jak jeździsz samochodem jak grzyb, to pewnie masz tam masę nagaru. Silnik trzeba pogonić i dać mu porządny przepał aby długo służył. Sam wykańczasz swoją jednostkę muleniem, ciekawe ile mocy w niej zostało. Ciekawe co by powiedziała hamownia.
Od grzybowej jazdy korbowody dostają nieźle po dupie, na zaworach i w wydechu zbiera się nagar, obciążasz tym wał napędowy i głowicę. Ropniaki jak i benzyny muszą mieć swoje obroty, w szczególności ropniaki nie lubią jazdy na niskich obrotach.
@@bradom1828 Jeżdżę dokładnie tak, jak to producent przewidział. Żeby było wesoło, to słucham się ekoniańki. Jak każe zmienić bieg, to zmieniam. Jak go w ten sposób zniszczę, to trudno, kupię nowy. Samochód z trzema cylindrami i setką koni z litra to nie fetysz, tylko po prostu środek transportu. Jednorazówka. Zajeździć i kupić nowy. Następny będzie elektryczny. I będę sobie wtedy mógł jeździć jak grzyb do woli i ze złośliwym uśmiechem na twarzy patrzyć na młodych głupich ciągle naprawiających a to rozrząd, a to sprzęgło, a to skrzynie biegów, a to sprzęgło...
Rozumiem, że samochody z automatyczną skrzynią biegów, które mają po prostu wykonywanie poleceń ekoniańki zautomatyzowane są notorycznie zanagarowane i zajeżdżone?
@@pokrec Nie ma to jak napędzać konsumpcjonizm i dawać producentom pojazdów na j3banie ciebie w tyłek. Brzmi jak genialny plan, kupować coraz gorsze samochody. Tylko zobacz ile przejechały te samochody które ludzie naprawiają, mają prawo już się zepsuć a ile ty przejedziesz nowym ulepem jak zrobi 1/4 tego co stary grat to dopiero możesz mówić o oszczędności. Stare samochody zwróciły się z gównem i falkami. To prowadź samochód według niańki, producenci wprost kochają takie osoby, bo później szybko kupią ich kolejny samochód :)
A jak znosisz trąbienie?
@@endrjukoorch1989 mam niedosłuch.
Kiedyś byłem na statku gdzie chiński mechanik nie dotrzymał procedur dokręcania nakrętek korbowodu (tak, nakrętek, nie śrub, duży silnik i stopa była dokręcana na szpilkach) i zamiast dokręcić momentem X plus pół obrotu, to dokręcił momentem X, pół obrotu za mało. W efekcie tych działań silnik pięknie zakonserwował okolicę oleję i się na nas otworzył. Na szczęście nie wybuchł pożar. W konsekwencji swoich działań chiński mechanik nie został zwolniony, został przeniesiony na inny statek, gdzie popełnił jeszcze kilka błędów, potem na kolejny i tak po 3-4 statkach firma w końcu uznała, że jednak wypadałoby go zwolnić ;)
Swoją drogą, wyremontowałem w swoim życiu dwa duże silniki i nigdy nie dostałem od firmy nowych szpilek, nakrętek, śrub itp. Zawsze wszystko na starych.
No to nieźle :O
Z tym przenoszeniem chińskiego mechanika na inny statek, to w sumie jak u nas w jednej instytucji...
Dzięki MK4 zostanę to do końca
Pozdrawiam
Pozdro!
Dziś zobaczyłem twój kanał i Odrazu sub i dzwonek
Zajebiscie tłumaczysz.
w końcu wracasz :)))))
Swietne Materiały, poł humorem poł serio, leci subik🤘
Dzięx !
Świetny materiał, oczywiście łapka w górę.
Pozdrawiam .
Dzięki i pozdrawiam!
Jaka jest Pana opinia na przedstawioną sytuację. Zakupiłem nową kosiarkę spalinową marki NAC bez napędu ze sprzedaży internetowej. Po otrzymaniu przesyłki została złożona. Do silnika zalany olej zalecany przez producenta 3/4 stanu. Z chwilą rozpoczęcia koszenia silnik się rozpada. W bloku robi się dziura, przez którą wylewa się olej a z nim wypadają dwa elementy korbowodu tj. stopa korbowodu wraz z jedną śrubą służącą do mocowania stopy. Serwis NAC wydał opinię, z której wynika, że doszło do zatarcia silnika na stopie korbowodu. Jest to uszkodzenie mechanicznie, za które serwis nie ponosi odpowiedzialności. Naprawy mogą dokonać odpłatnie. Obsługę kosiarki wykonałem zgodnie z zaleceniami producenta. Jak to jest możliwe, że nowy silnik zaraz po rozpoczęciu koszenia trawnika się rozpada. Czy to jest możliwe, że w wyniku zatarcia silnika odkręcają się śruby mocujące stopę korbowodu. Gdzie ja popełniłem błąd, że doszło to takiej sytuacji. Zaznaczam, że uszkodzenie nastąpiło w chwilą rozpoczęcia koszenia. Bardzo proszę Pana o opinię.
Z tego co mi wiadomo nie stosuje się już korbowodów odlewanych, wszystkie są kute z tym że tuningowe korbowody są poprostu z lepszych stopów i często mają inny przekrój trzona i to im daje wytrzymałość często kilku krotnie większą za razem są lżejsze i dzięki temu taki silnik można kręcić wyżej o ile reszta silnika, tłoki czy układa rozrządu też na to pozwolą, co do urwanego korbowodu nie raz miałem z tym styczność ale ciężko jest sprowokować go żeby otworzył okno rewizyjne w bloku, wcześniej panewka zapuka i powie mam dość zostaw mnie w spokoju, czep się lepiej swojej baby.
Miałem, dlatego to oglądam
Z tym limitowaniem obrotow to przy wtryskach elektronicznych standard (w nowych samochodach juz nie ma łutututut a plynne/miekkie ograniczanie i nie wiem kiedy bieg zmieniac jak startuje spod swiatel ;( ah te czasy 1 odciecie, dwojka odciecie, trojka odciecie... i cyk czworeczka ) ale nie jest to tak, ze dajmy na to Poloneza nawet na luzie, na gazniku, nie wykreci sie ponad ok 8000rpm bo albo przepustnicy juz sie bardziej nie da otworzyc albo bezwladnosc elementow rozrzadu typu uniemozliwia podbijanie obrotow wyzej? Prosze o odpowiedz, pytam szczerze, bo nie wiem! Az z ciekawosci musze przykatowac na biegu jalowym moj motocykl 125ccm ;)
Zawsze dobre materiały wrzucasz. Tylko,że twój kana ma jedną zasadniczą wadę: zbyt rzadko jak dla mnie te materiały się pojawiają.
Jakość wymaga czasu :)
Zablokowanie silnika podczas jazdy, może o tym materiał
A jak to zrobić?
W moim aucie silnik zablokował się podczas jazdy, koła stanęły, wyhamowałem w sekundę, nie wiem jaka była przyczyna, auto pojechało na złom, mechanicy mówili że to silnik lub sprzęgło lub skrzynia biegów
@@iberionqTo nieźli mechanicy. Albo albo albo
Fajnie wygląda silnik 12.8 r6 z otworem rewizyjnym:).
Pół roku temu wykonałem amatorska naprawę silnika i narazie korby znają swoje mniejsce :)
do czasu hihihi
@@stratiosastero6880 działa wszystko bez zarzutu
Ogólnie jest jeszcze jeden przypadek gdzie może korba pójść na spacer np. Kiedyś przyjechała do mnie pani z dziurą w bloku silnika i oczywiście wymieniliśmy silnik ale z ciekawości zobaczyłem jak tam wygląda pod miską olejową a tam wyrwane dwa korbowody bo pani wiechała w kałużę silnik zassał wody i dokońca się nie sprężyła mieszanka w komorze spalania i dwie korby poszły
Owszem 5 miesięcy po wymianie silnika z rzekomym przebiegiem 176 tys a był to M54b30 e46 SMG 2
Robisz naprawdę fajne, merytoryczne materiały. Zadbaj o ich prezentację.
Zgól kozią bródkę - zupełnie nie pasuje do twojej twarzy.
Zadbaj o oświetlenie - tak aby nie było refleksów w okularach, tak żeby twoja twarz i ubiór nie był prześwietlony.
Wykadruj obraz - pokaż conajmniej połowę swojej sylwetki a nie tylko górną część.
Zwróć uwagę na to żebyś się tak nie bujał przy nagrywaniu materiału (rozumiem to że pomaga się rozluźnić, zminimalizować stres itd.) ale dużo lepiej będzie to wyglądać gdy będziesz po prostu stać(ale nie sztywno jak strażak na warcie w kościele), lub zmieniać swoją pozycję w kadrze od lewej strony do prawej bardzo spokojnie i przy okazji prezentować omawiany materiał (wstawki z obrazkami itd.). Jeśli masz problem ze spokojnym ustaniem i prezentacją myślę że jakiś stolik byłby świetnym elementem który by ograniczył to bujanie.
Zadbaj o gestykulację - zwróć uwagę w jaki sposób zachowują się i gestykulują ludzie którzy chcą komuś przedstawić dany temat/zagadnienie który ma trafić do swojego odbiorcy - świetnym przykładem jest kanał "polimaty".
Ogarniesz te tematy i myślę że bez nachalnego promowania swojego kanału suby mocno polecą w górę. Zyskasz wiele za niewiele.Nie traktuj mojej wypowiedzi jako osobisty przytyk, a po prostu życzliwą chęć pomocy.
Życzę sukcesu Krystianie.
Dziękuje za cenne rady :)
Mega git odcinek
Odpowiadam na pytanie w tytule ......
Bo nie przodem 🙂.
Taraaaaa 🥳
Widzialem kiedys filmik gdzie młodzi ludzie upalali jakies w miare nowe bmw (cos w stylu nastepnej generacji 3 po e90). Za dlugo byla na odcieciu przy drifcie i wypadlo pół silnika dołem do tego olej poszedl na elementy wydech i ....🔥🔥🔥🔥
Mam kolegę co sam lubi "naprawiać" auta no wiadomo dla niego wymiana uszczelki bez planowanie to chleb powszedni. Dokręcanie korbowodu na oko też no i miał taką historię wtedy pierwszy raz w życiu ujrzałem niczym nieocenzurowaną dziurę w bloku silnika.
Mi raz w polonezie się zdarzyło. Przyczyna brak oleju. Skutek nagrzana do czerwoności korba wywaliła dziurę w bloku przy okazji rozwalając miske
Świetny odcinek!
Pozdro od M4K!!
Dzięki i również pozdrawiam widza M4K :)
Dziwna sprawa, ale zwykle ludzie czepiają się konkretnego modelu silnika. Ale zwróciłem uwagę, że bardzo dużo osób, którym wywalił korbowód lało castrola... i nieważne czy to był long life, czy zmieniali co 10-15k olej... zwykle to był castrol.
kiedys była sytuacja na warsztacie w którym pracuje zadzwonił kierowca busa z firmy której busy mają unas przeglądy kierowca (zero pojęcia o czym kolwiek ) zadzwonił ze olej wycieka ale trzyma moc i silnik chodzi no kolega mechanik mówi ze jak się leje olej no to nie ma jazdy tak więc fiat ducato wrócił na lawecie po otwarciu maski ukazał sie piękny widok a był nim otwór rewizyjny na wylot :D nie wiem jak oni tego dokonali ale według kierowcy auto normalnie jechało :D :D
sąsiadowi silnik wystawił kopyto bo nie wymienił wytartych panewek,jezdził z zużytymi panewkami dwa miesiące,i tego feralnego dnia urwał mu się tłok,wgniótł zawory a reszta wyszła dołem,było słychać strzał,sąsiad sie nie przejął i za którymś razem auto mu odpaliło ale przejechał tylko 10 metrów i znów coś walneło i staneło ostatecznie. no i musiał lawete wezwać. auto trafiło do mechanika i ten stwierdził że remont silnika nieopłacalny... zniszczony wał,panewki zmielone,dwa korbowody urwane jeden całkowicie drugi w połowie, ten drugi pokazał kolanko...koszt napraw? 9000zeta... facet przełknął gorzką pigułkę i auto jest w naprawie.
Mi raz korba bokiem wyszła w traktorku do koszenia trawy gdy właśnie kosiłem i oprócz dwóch dziur w bloku to jeszcze rozrusznik urwało.
Dobrze że ci kredki z plecaka nie wypadły.
@@mietekmietek1112 bez kitu. Jeszcze by tego brakowało.
Bardzo przyjemnie oglądało się ten odcinek. Bez głupich żartów ;)
Znajomemu w suzi gsx1000 pokazał kolano ale to była awaria łańcuszka. Największa część tłoka była wielkości 5zł. Miał szczęście, że koła nie zblokowało bo miał 150 na zegarze.
Może zrób filmik o tym czy możliwe jest aby silnik zaczął kręcić się w drugą stronę i mielibyśmy 5 biegów do tyłu
Ok, dodam do listy.
jak miałem kilka latek to ktoś ze znajomych (ale nie rówieśnik, bez przesady) miał motorynkę "stella", która ponoć dostała "lewych obrotów", nie wiem co to miało znaczyć
Silnik dwusuwowy po przedstawieniu zapłonu można odpalić "w drugą stronę" silnika czterosuwowego się nie da że względu na to że nie będzie się zgadzać kolejność suwów normalnie: ssanie, sprężanie, praca, wydech . Do tyłu : wydech, praca, sprężanie, ssanie, przy kręceniu czterowuswa w drugą stronę prawdopodobnie jednym efektem było by wywalanie paliwa do kolektra wydechowego
Tak w 2t przedstawiasz zapłon i jedziesz do tyłu w 4t musisz walki zmieniać
Pozdro od widza M4K GARAGE😊👍
Dzięki i również pozdrawiam widza M4K :)
Fajny film merytoryczny ale z jajem. Pozdro od M4K
Dzięki i również pozdrawiam widza M4K :)
A po co w skrzyniach automatycznych trzeba wciskać hamulec aby zmienić tryb?
* w skrzyniach automatycznych
Z tego samego powodu co w manualnej skrzyni trzeba wciskać sprzęgło.
Przy okazji wciska się tylko przy zmianie na P i R , z R na D w elektronicznie sterowanych dzwigniach nie trzeba.
MotoZagwozdki z rana jak śmietana!
Oczywiście po wymianie odmy, oleju, filtrów i robię wymiany co 11 tys więcej nigdy nie przegiąłem ,stary silnik wyciaglem z powodu poboru dużej ilości oleju i z automatu klepanie , mam zdjęcia i filmiki po zrobieniu płukanki wymianie oleju i po finale
2.0 TSI . Tłok pękł w pół i korba wylazła bokiem. Do tego samochód się zapalił , gdyż Paliwo z wtrysków lało a dziura była w bloku i poszło.
Korbę można wywalić też jeżdżąc na zbyt niskich obrotach z dużym obciążeniem.
przy odchudzonym kole zamachowym szanse wyzsze
Xd u mnie w kosiarce tecumseh wyleciała xd
Bo właśnie jak była w serwisie to coś poczarowali i zwiększyły się obroty do 8k xd co przy kosiarce powinno być w okolicach Max 2800rpm xd
Jakiś czas chodziła na tak wielkich obrotach aż w końcu korba sie wykluła xd
Mialem, na s7 w stronę Gdańska, mialem farta bo ani sie nic nie zapalilo ani zbyt duzo oleju nie wyleciało, bo blok pekl za stopą alternatora :D
Ps. jeszcze odpalil potem jak byl cieply xd
po remoncie przy jeździe w trasie z zalecanymi obrotami w przedziale 2000-3000, ale z przyczepa 400kg..
O jest ulubiony kanał.... Pozdro
Pozdro!
Powiedział byś coś o ITB jak to działa i czy daje to jakieś efekty
Nigdy nawet nie słyszałem żeby komuś korbowód wywaliło na wierzch.Ale wyobrażam sobie do jakiego stanu trzeba silnik doprowadzić żeby tak się stało i tak mi się wydaje że zepsuje się wszystko inne a dopiero potem ten korbowód wyskoczy!
To źle Ci się wydaje.
Cyk za mocna niechcąca redukcja i korbowód bay bay
Miałem, na praktykach rozbieraliśmy silnik, i połowa poszarpanego tłoka była w misce olejowej wraz z pierścieniami,korbą itp..
Czy ktoś tu wrócił od Micha ? Widziałem wcześniej to wideo ale wróciłem zobaczyć komentarze.
O to tak jak ja!
Całe szczęście nie miałem takiego przypadku🙂
raz wsk łąncuszkiem sprzegłowym zygła mi tak ze slad na cegłach w garazu został ale nie winie jej za to.. to moja wina... :D
Niestety, dostąpiłem zaszczytu oglądania swojego korbowodu na jezdni a w dziurę w misce olejowej można było wetknąć pięść. Skończyło się wymianą całego silnika bo ratowanie starego było nie opłacalne.
Chciałbym się dowiedzieć jak działa zmiana na tryb sport, sport+ w aucie i co konkretnie powoduje :)
Ja też
To zalezy od samochodu, zazwyczaj na porządnych recenzjach jest to mówione. Zazwyczaj (w automatach) silnik chętniej trzyma wysokie obroty, a i sama skrzynia pracuje ostrzej, i jest otworzony wydech aby był nieco głośniejszy. Czasem ecu trochę inaczej steruje silnikiem, w lepszych autach zawieszenie jest utwardzone a nawet charakterystyka kierownicy się zmienia
@@danielpoweska6604 To czyli silnik dostaje większy współczynnik paliwa do powietrza?
@@huczula3534 Zależy, po prostu może dawać większe dawki tego i tego, czy zmieniać kompresję i tym samym moment zapłonu (chyba jak vtec hondy) bo raczej proporcje są stałe, więcej paliwa musi się równać większej ilości powietrza, żeby się spaliło w pełni
Tryb sport może być dosłownie wszystkim, czym sobie ubzdura producent w głowie.
Nawet tryb sport może oznaczać odtwarzanie dźwięku silnik przez głośniki.
Korba bokiem jeszcze mi nie wyskoczyła. JESZCZE :D
I lepiej żeby tak zostało :)
eee 1500rpm to nie za mało na silnik benzynowy? przecież przy tych obrotach to większość silników benzynowych pracuje jakby parkinsona miało
no właśnie dla benzyny najlepsze najmniejsze to 2- a takie optymalne to 2,2
To był tylko przykład, nie było mowy nic czy to są odpowiednie obroty czy nie.
Ja u siebie zmieniam bieg do 2tys obrotów i powiem szczerze że czuć jakby to były dla niego idealne obroty, nic nie wibruje, a nawet żwawo przyspiesza jak na tak niskie obroty oczywiście
@@MrWegorz11 ja tak robiłem w poprzednim samochodzie silnik skakał itd. Rozsypała się skrzynia biegów... Później jeździłem na 3-4k rpm spalanie spadło itd. Tylko policja co chwilę nie zatrzymywała. Teraz "nowym" samochodem też tak jeżdżę wręcz podają żeby poniżej 2-2.5k rpm nie jeździć bo nie zdrowe dla łańcucha ponoć
Ja zmieniam 2,3 - 3k i jest idealnie bo jest dynamika i wszystko gra i nie ma zamuły na drodze tak jak u innych :) a na spalanko nie narzekam :D
Wtedy to raczej lepiej jest założyć nowy (lub używany, ale sprawny) silnik, niż remontować ten uszkodzony (właściwie zniszczony).
Silikonem można jeszcze zrobić przecież 🤪
W mojej mx3 pękła korba przy 165km/h trzask potem choinka na blacie i jeszcze kilka trzaskow. Uwalilo korbe przeskoczyla na drugi gar i rozwaliła tłok od spodu
szkoda mx2. chyba, że był gruz za 2k to nie ale i tak kultowe autko
@@piotrek6233zła cyferka weszła.
Tak sama z siebie, przy spokojnej jeździe? 165 km/h pachnie już odciną na 5-tym biegu w przypadku normalnych aut średniej klasy.
@@pokrec aha. Chyba w1, 2
@@pokrec ua-cam.com/video/qu6BvACLbGM/v-deo.html ucz się bo pojęcia nie masz
Najczęściej to korba wychodzi bokiem bo jeden z tłoków zablokował się w cylindrze i następuje urwanie korby 😁
Super
Dziękuję
Tak miałem sytuację z wywaleniem korbowodu, w My Summer Car ciągle w tej durnej satsumie wypada xD
Miałem mianowicie kolegą jechał samochodem który kierował, mianowicie Bóg Mnie Wybrał.
Leciał bokiem skończył na drzewie urwał mcpersona i patrzył jak tłok przebił mu maskę (e36 ale nie jestem pewny w 100% ponieważ było to dawno)
Witam. Po naprawie turbiny i przejechaniu 3 km korba poszła bokiem. Wie ktoś jaka moze byc przyczyną czy zawinił mechanik? Octavia 2001 1.9 TDI 90km.
Najczęściej korbe to w kosiarkach wywala bokiem jak ktoś nie sprawdza stanu oleju albo nie wymienia co jakiś czas xD
zajebiste filniki na umilenie wolnego czasu;)
Ja mialem stycznosc ze swiecamo denso.... nowe ok 3000 km stoje na światłach i bumm... nastpenie auto na 3 gary.... dojechalem do domu rozkrecam i ow świeca bez izolatora ceramicznego ....
Kupilem nowe zalozylem i po zawodach z silnikiem.... ceramika rysy na tulejach cylindra glebokosc paznokcia.... nowy silnik. Od tamtej pory tylko NGK!!!!
Tak nie szalej z tym ngk bo ja miałem podobnie z ngk właśnie. Tylko u mnie ceramika zablokowała się na elektrodzie masowej i nie wpadła do cylindra. A o regularnej wymianie świec zawsze pamiętałem.
@@brt2437 ja zmieniam raz w roku
Beru jakościowo super świeczki. Polecam
Puk puk, kto tam ? Panewka :D
akurat dziś nie mój zastępczy golf V dołączył to bardzo rzadkiej grupy w której umiera na korbowód
RIP
Oj tak... Mój 2JZ na autostradzie 500 km od domu...
Zaklej taśma i po problemie a tłok palcem wepchni
Ten 2jz tysiunc qnia bez zaqcia,?????? $&5)$????!!!
Dzieje się tak gdy świeca zrobi psikusa tłokówi i nie oświetli mu drogi przez co po ciemku udeży w głowicę hyhy ;P
Miałem do czynienia z taką sytuacją, pierdolniecie jak cholera XD Podnosiłem CAT'em paletę z kostką brukową, dałem kazu i jebudududu, mogłem włożyć pięść do bloku. Koszt naprawy 8-10 tys( blok był spawany)
Nie została wyjaśniona główna, bezpośrednia przyczyna.
Która?
Ja kupiłem generator prądotwórczy co jeden korbowód wybił dziurę a i zrobił masakrycznie dużo szkód w silniku. Ale siła ogromna musiała być.
Ja wymieniam olej i żadna korba nie chciała opuścić bloku silnika.
Bo to dlatego, że wymieniasz olej.
W moim silniku zniknął jeden z tłoków (zaglądając przez otwory świec było widać korbowód) i korba została na miejscu, nie przebiła bloku
Bo korbowód lubi pływać! W oleju rzecz jasna..
Punkt 3 totalna bzdura - którą podpiera ten dodge RAM z porobionym cumminsem gdzie silnik "wybucha" nie przy obrotach max a przy max obciążeniu. Tamat zrywania korby można podzielić na dwa punkty ogólnie - pkt 1 - gdzie materiał nie wytrzymuje masy bezwładności (to się nigdy nie zdarzy - chyba że ktoś założy tłok 3 - 5 razy cięższy od seryjnego lub zakręci silnik z nominalnych obrotów razy dwa czy trzy). Pkt 2 - który jest pospolity to złamanie korby poprzez jej nadmierne zgięcie które to zgięcie powstaje wskutek niskiej wytrzymałości elementu w stosunku różnicy sił : 1 siły pchającej tłok ku dołowi i 2 : siły oporu jaki stawia czop wału (co jest przełożeniem siły tarcia opony do nawierzchni). W uproszczeniu - korbowód na oponie 195 letnia, w zimę na lodzie, przeniesie i 10000Nm. Ale w lato na rozgrzanym asfalcie na kleju i DRAGowym szerokim slicku o dużej średnicy pęknie przy 500Nm - w obu przypadkach start z odciny. :) Do tego należy zaznaczyć że lżej dla korbowodu (czy ogólnie dla układu korbowo tłokowego) jest 500Nm przy odcinie ALE równo narastający ten moment. niż 500Nm przy niskich obrotach. Ale tutaj już wchodzimy w temat obciążenia układu - czyli jak siła w jakim czasie pokonuje dany opór i jakie są tego skutki. Dziękuję dobranoc :)
Raz się zdarzyła urwana korba ale bokiem nie wyszła (zatarta panewka)
Pozdro od MK4
Pozdro!
A powiedział byś kiedyś czemu ropniak nie potrzebuje układu zapłonowego.
Bo samo się zapala od ogromnej temperatury sprężonego powietrza. To nie żadna tajemnica, raponiaki to silniki o zapłonie samoczynnym.
@@bradom1828 Nie zapominaj o ciśnieniu. Ropniaki mają znacznie wyższy stopień sprężania od benzyny i to głównie decyduje o możliwości samozapłonu. Mazda już pokazała silniki benzynowe z zapłonem samoczynnym ;)
w pierwszym aucie zaje*ałem prawie silnik, gdy se kupiłem 2 to postanowiłem rozebrać pierwsze , z ciekawości jak sie czyma , i był tak wyje*any że cód że jeszcze działał, był cały popękany, panewki i wszystko było wytarte ( nie do granic ale na poziomie a jeszcze dojade do sklepu i zdechne )
jako tako przetrwał silnik ale niema sensu go robić , a przetrwał bo nowe auto było a stare niech stoi i czas pokarze co znim.
i zastanawiam co znim ,złom czy cześci. i nie nie warto naprawiać. to złom, zgnity,skatowany i jeszcze ma luzy a o wymianie czegokolwiek prócz bęzyny nie słyszał.
Tak, przed chwilą 🥲
4:02 dlaczego samochody mają limity obrodów?
Zobacz tutaj:
ua-cam.com/video/o5w7jfKMqJ8/v-deo.html
@@MotoZagwozdki to nie było pytanie tylko powiedziałeś OBRODÓW zamiast obrotów 🤦
Mi tam wałek korbowy wyszedł bokiem Wiec tez fajnie było
R.I.P VW Bora 2.0benzin 400+tyś. 15.02.21r Bartek olej się sprawdza
Nam wywaliła korba bokiem w ursusie c330 powód raczej zmęczenie materiału dziury w bloku po obu stronach. Pospawany poskladany i śmiga trzeci rok już 😄
Kto od Micha M4K ?
😉
Wincyj!!! 😁
Tak renault Scenic