Muszę przyznać, że pomimo wygody jaką oferowało Dark Souls II, tęsknię za tymi mistrzowsko wykonanymi skrótami z jedynki, gdzie czasem naprawdę można się było nielicho zdziwić, ale i uśmiechnąć.
Właśnie dzisiaj podczas grania w acb, przypomniało mi się, jakie to wspaniałe uczucie na prawie-końcu gry , z wypasioną bronią, zbroją itp. wrócić do miejsca gdzie zaczęliśmy naszą przygodę, jako dopiero co uczące się "nooby"...Słodkie uczucie
Obcy: Izolacja. Z najnowszych gier, w które grałem, to ta miała najlepiej skomponowany backtracking. Zawsze, jak sytuacja wymagała powrotu do starej lokacji, twórcy trochę zmieniali przeszkody i tło na niej w sposób, który nie uważałem za nudny i powtarzalny kiedy grałem. Po prostu miało sie okazję odkryć alternatywne drogi dzięki ulepszonym przedmiotom czy przetestować mapę dla nowego typu przeciwnika.
Ja tam nie mam nic przeciwko backtrackingowi jako takiemu. Jak świat gry jest ciekawy to aż przyjemnie odwiedzić starsze (w sensie chronologii gry) lokacje. Natomiast jeśli świat gry jest bez polotu, to tutaj mam problem z backtrackingiem bo w tym wypadku tylko sztucznie wydłuża grę którą chcę mieć za sobą. I nie mówię że świat ma być rozbudowany jak z jakiegoś erpega pokroju Wiedźmina czy Fallouta. Nie. Nawet Castlevanie, Metroidy czy platformery 3d jak Mario64 czy gry Rare miały ciekawe światy w których aż przyjemnie było przechodzić dany poziom/lokację raz za razem szukając znajdziek czy wykonując różne wyzwania.
Backtracking to dla mnie synonim pierwszego Halo. Tragiczny backtracking udowadniający, że sukces tej serii ma swoje korzenie tylko i wyłącznie w gatunku, który nie był popularny na konsoli i FPSy spopularyzował.
Backtracking w pierwszym lepszym RPG-u jest naturalnie normą. Ciekawym przykładem jest taki Prince of Persia: Dusza Wojownika, gdzie bywało się w tych samych lokacjach, ale w innym czasie. Jak dla mnie to jeden z najlepszych przykładów urozmaicenia rozgrywki. Bo niby to samo, a jednak nie.
Ogólnie zawsze trafiałem na gry w których backtracking nie występuje lub występuje tak, że nie przeszkadza albo nawet dodaje coś fajnego do rozgrywki ale ostatnio jak dorwałem się do Dragon's Dogma: Dark Arisen to po prostu umieram ze zdenerwowania w tej grze... Odpalam ją codziennie około 15 razy bo gram w nią za każdym razem po max 15-20 minut. Po prostu nie mogę więcej grać, kiedy dowiaduję się, że muszę się wrócić do Cassadris po raz 46 albo muszę iść coś zabić do Bluemoon Tower po raz 10. Na szczęście ta gra ma świetny gameplay i ten system pawnów jak i słabych punktów przeciwnika bo gdyby nie to, to najprawdopodobniej odinstalowałbym ją po 5 h grania.
Kuba Priv Chyba żartujesz... Przecież to nie ma żadnego znaczenia. Owszem drewniana grafika z konsol została ale ostatecznie gdyby twórcom się chciało to zrobiliby 5 dobrych lokacji więcej i już byłoby spoko. To że gra wyszła na PS3 jako pierwsza to nic nie zmienia, nie wiem skąd w ogóle taki głupi pomysł.
Może to nie totalny backtracking, ale nigdy nie zapomnę jak po X godzin przegranych w Gothic I człowiek zaczął Gothic II i musiał powrócić do Górniczej Doliny, która była już miejscem ledwo rozpoznawalnym...
Wiem że zdania mogą być podzielone ale moim zdaniem w DinoCrisis 2 Backtracking jest dobracowany niekiedy o inną interakcjie czasem o antagonostów lub otoczenie jego animacjie bądź elementy
Opowiedz może o sytuacji gdy musimy nadrabiać nisko lvl nudne czesto questy aby móc popchnąć fabułę dalej, o mozolnym przerabianiu treści która była zaprojektowana aby wcześniej ją poznać. Ja spotkałem się z tym w wiedźminie 3 z białym sadem
Jak ktoś nienawidzi backtrackingu, niech nawet nie próbuje włączać gry "Alan Wake: American Nightmare". [Spoiler] Gra polega na 3-krotrym zrobieniu dokładnie tego samego (czyli przejścia z miejsca A do miejsca B i powrotu do miejsca A.. razy 3).
Chłopaki co robicie te filmiki wszystkie. Jesteście super, ale ja Was proszę: Poszedłem z TĄ kobieTĄ, by pokazać jej TĘ biblioteKĘ. Innymi słowy, ciągle robicie ten błąd językowy, bardzo mnie to razi, a jestem Waszym fanem. Dziękuję.
NP Fallout 4 wbijam do budynku rozwalam wszystkich w drobny mak, a za dwie godziny dostaję zadanie, aby wyczyścić miejsce albo coś przynieść i tak kilka razy O BOSZSZE
pas przez dupę należy się Ubisoftowi za PoP Duszę wojownika. non stop te same tereny, te same pułapki, ci sami wrogowie (w tym nawet jeden boss!), od których w pewnym momencie chce się już wyć. chyba na późnym etapie produkcji zorientowali się, jak to wygląda, i dodali to przechodzenie między dwiema epokami, ale niestety niewiele to pomogło.
No dobra to w takim razie jak to jest w przypadku Diablo 2? To jest backtracking czy nie? Skoro po ukończeniu gry zaczynamy teoretycznie w tym samym miejscu tyle że na wyższym poziomie trudności?
Dead Space to moim zdaniem jednak przykład tego "złego" backtrackingu. Nienawidziłem tego ciągłego cofania się w tej grze mimo, że samą produkcję uważam za przynajmniej dobrą. Na niekorzyść "dadspace'owego" backtrackingu działa przede wszystkim design poziomów, czyli wszechobecna NUDA. Większość lokacji w grze jest do siebie bliźniaczo podobna, co w sumie jest zrozumiałe, gdyż nie był to lot rekreacyjny, ale po kiego twórcy kazali nam co poziom łazić w "te i na zad"!? Argument z zaskoczeniem raczej do mnie nie przemawia, bo na jumpscare'ach opierała się cała struktura rozgrywki. Nie trzeba było być Einsteinem aby wiedzieć, że coś w tym korytarzu będzie siedzieć... Nie przypominam sobie, żeby w jakiejś innej grze backtracking był tak irytujący, jak właśnie w Dead Space.
Backtracking w grach RPG jest bez sensu gdy twój LVL jest za duży dla wrogów i walki z nimi są uciążliwe i nie dające exp. Szczególnie gdy taki powrót jest nieprzewidziany i potwory atakują nas z taką samym przekonaniem mimo 100 LVLów różnicy na korzyść gracza
Mateusz Sokołowski Jeżeli lvl rośnie to może to być ciekawe, ale często zdarza się twórcom questów zapomnieć, że tam przecież są słabe potworki, które atakują każdego (głównie Ci piszący gry MMORPG ). Nie ma nic bardziej uciążliwego niż atakujące Cię stwory mające nasty level a ty ponad pięćdziesiąty i nic z tego nie masz. Każdy kto grał w Pokemony RED wie, jak to było z cofnięciem się gdziekolwiek w trawie czy w jaskini, gdzie praktycznie nowy pokemon zamiast cieszyć wkurzał i klikało się bez sensu jeden przycisk, bo padały na pierwszy lub drugi strzał
Deus ex bardzo dobra gra, klimatyczna - nawet lepsza od pierwszej części :p Ma parę wad i nudzi przy drugim podejściu, ale jest spoko. Niestety mało urozmaicenia przy wyborze ścieżek do celu, plus meeeeega słabe starcia z bossami. New Vegas - Mapa dość mała, w porównaniu z trójką ale za to jest przynależność do jakiejś frakcji - Nie można chyba być przyjacielem wszystkich. Misje dość standardowe, nic nowego, sama główna fabuła też cienka, przynajmniej dla mnie - Według mnie gra dla ludzi którzy chcą sobie pozwiedzać ciekawy świat z ciekawymi miejscami, bo ani strzelanie, ani RPG nie jest jakieś ponadprzeciętne.
Też się dziwie.....tam wszystkie jaskinie, katakumby, budynki wyglądają identycznie nawet Podiadłość Hawke'a jest podobna do wnętrza innych rezydencji w tej grze.. :(
Muszę przyznać, że pomimo wygody jaką oferowało Dark Souls II, tęsknię za tymi mistrzowsko wykonanymi skrótami z jedynki, gdzie czasem naprawdę można się było nielicho zdziwić, ale i uśmiechnąć.
Ja tam pamiętam, jak w Prince of Persia Dusza Wojownika bardzo fajnie backtracking został wykorzystany, a gra w ogóle się nie nudziła :D
Właśnie dzisiaj podczas grania w acb, przypomniało mi się, jakie to wspaniałe uczucie na prawie-końcu gry , z wypasioną bronią, zbroją itp. wrócić do miejsca gdzie zaczęliśmy naszą przygodę, jako dopiero co uczące się "nooby"...Słodkie uczucie
Widzę Hitmana, słyszę Klocucha ;_;
wat.
+Ostry96video zabior ksiendza
+Ostry96video Słysze "Dziady", myślę "Ja pierdole..."
Grafika prawie taka jak w GTA Sannandreas
+Ostry96video hitmen taki łysolec ze skakanką gierka bardzo spodobana
Kacper, jak zwykle fajny materiał. Dobra robota!
Dzięki za odcinek. Trzymaj się :)
Kocham wracać do Helgen w Skyrim
+ORII Z modem to może ok, ale przecież chyba w Helgen nic nie ma (poza bandytami). Ja tam zawsze wolałem Whiterun :)
+Mateusz Wayne Prawda. Ale ten mod z naprawianiem Helgen jest świetny.
Świetny materiał.
Heh, grając w Morrowinda spędziłem godziny na bieganiu od dwemerowych ruin do kupca :D
Obcy: Izolacja. Z najnowszych gier, w które grałem, to ta miała najlepiej skomponowany backtracking. Zawsze, jak sytuacja wymagała powrotu do starej lokacji, twórcy trochę zmieniali przeszkody i tło na niej w sposób, który nie uważałem za nudny i powtarzalny kiedy grałem. Po prostu miało sie okazję odkryć alternatywne drogi dzięki ulepszonym przedmiotom czy przetestować mapę dla nowego typu przeciwnika.
Alan Wake American Nightmare, cała gra się opierała na wiecznym przechodzeniu tych samych etapów, lecz z drobnymi zmianami.
Ja tam nie mam nic przeciwko backtrackingowi jako takiemu. Jak świat gry jest ciekawy to aż przyjemnie odwiedzić starsze (w sensie chronologii gry) lokacje. Natomiast jeśli świat gry jest bez polotu, to tutaj mam problem z backtrackingiem bo w tym wypadku tylko sztucznie wydłuża grę którą chcę mieć za sobą. I nie mówię że świat ma być rozbudowany jak z jakiegoś erpega pokroju Wiedźmina czy Fallouta. Nie. Nawet Castlevanie, Metroidy czy platformery 3d jak Mario64 czy gry Rare miały ciekawe światy w których aż przyjemnie było przechodzić dany poziom/lokację raz za razem szukając znajdziek czy wykonując różne wyzwania.
Backtracking to dla mnie synonim pierwszego Halo. Tragiczny backtracking udowadniający, że sukces tej serii ma swoje korzenie tylko i wyłącznie w gatunku, który nie był popularny na konsoli i FPSy spopularyzował.
Backtracking w pierwszym lepszym RPG-u jest naturalnie normą.
Ciekawym przykładem jest taki Prince of Persia: Dusza Wojownika, gdzie bywało się w tych samych lokacjach, ale w innym czasie. Jak dla mnie to jeden z najlepszych przykładów urozmaicenia rozgrywki. Bo niby to samo, a jednak nie.
Ogólnie zawsze trafiałem na gry w których backtracking nie występuje lub występuje tak, że nie przeszkadza albo nawet dodaje coś fajnego do rozgrywki ale ostatnio jak dorwałem się do Dragon's Dogma: Dark Arisen to po prostu umieram ze zdenerwowania w tej grze... Odpalam ją codziennie około 15 razy bo gram w nią za każdym razem po max 15-20 minut. Po prostu nie mogę więcej grać, kiedy dowiaduję się, że muszę się wrócić do Cassadris po raz 46 albo muszę iść coś zabić do Bluemoon Tower po raz 10. Na szczęście ta gra ma świetny gameplay i ten system pawnów jak i słabych punktów przeciwnika bo gdyby nie to, to najprawdopodobniej odinstalowałbym ją po 5 h grania.
Kuba Priv Chyba żartujesz... Przecież to nie ma żadnego znaczenia. Owszem drewniana grafika z konsol została ale ostatecznie gdyby twórcom się chciało to zrobiliby 5 dobrych lokacji więcej i już byłoby spoko. To że gra wyszła na PS3 jako pierwsza to nic nie zmienia, nie wiem skąd w ogóle taki głupi pomysł.
Może to nie totalny backtracking, ale nigdy nie zapomnę jak po X godzin przegranych w Gothic I człowiek zaczął Gothic II i musiał powrócić do Górniczej Doliny, która była już miejscem ledwo rozpoznawalnym...
Gdy mówiłeś o tym w 1:13 to od razu pomyślałem od PoP 2008 :)
+RaptorPL
a mi się kojarzy z grami LEGO
Wiem że zdania mogą być podzielone ale moim zdaniem w DinoCrisis 2 Backtracking jest dobracowany niekiedy o inną interakcjie czasem o antagonostów lub otoczenie jego animacjie bądź elementy
Najlepsza forma backtrackingu jeżeli można to jeszcze tak nazwać to początek Bloodborne The Old Hunter
BACKTRACKING najlepiej wyszedł w lolu i cs xD
+Twój Stary PL W CS`ie jak gra się mecze to najwięcej "aktywnych" ma kilka map
+DanteXaLeX Kiedy nikt nic nie zrozumie.. xD
instant lapa za sundtrack z guacamolle na poczatku
ta "kolumna z szarymi sześcianami" to jest pułapka basowa xD
jeżeli chodzi o misje eskortowe to w 2 odsłonie stracrafta były jednym z moich ulubionych rodzaj misji \
Ile backtrackingu było w Hard Truck Apocalypse o.o Mimo tego i tak miło wspominam tą grę :)
Tak najbardziej zapadł mi powrót beziego w gothic 2 przez przełęcz na stare śmieci w g1
Alien Isolation - święty grall backtraking'u.
Opowiedz może o sytuacji gdy musimy nadrabiać nisko lvl nudne czesto questy aby móc popchnąć fabułę dalej, o mozolnym przerabianiu treści która była zaprojektowana aby wcześniej ją poznać. Ja spotkałem się z tym w wiedźminie 3 z białym sadem
Mi często backtracking się podoba, chociażby w god of war 3 czy bioshock infinite. Tam został on bardzo dobrze zrobiony (moim skromnym zdaniem)
Jak ktoś nienawidzi backtrackingu, niech nawet nie próbuje włączać gry "Alan Wake: American Nightmare".
[Spoiler]
Gra polega na 3-krotrym zrobieniu dokładnie tego samego (czyli przejścia z miejsca A do miejsca B i powrotu do miejsca A.. razy 3).
Trochę marny to spoiler ;)
Cóż.. nie moja wina, że fabułę tej gry da się opisać jednym zdaniem XD
+wasder26 ale raczej fabuły nie zdradziłeś, więc to nie jest spoiler
w Batmanie było sporo backtrackingu xD
dzisiaj skończyłem Arkham Asylum - ten komentarz jest w 100% prawdziwy xD
Ja tam lubię backtracing dlatego dead Space jest jedną z nie wielu ulubionych gier :D
Gothic idealnie to pokazuje
Tak myślałam, że wspomnicie o Pokemonach :)
Dziwi mnie, że pod koniec nie pokazaliście Trainstation Plaza z Half-Life 2 :D
+blueshit199
albo wyjście z podziemia w HL2:Ep1
+blueshit199 o half lajfach już mało kto pamięta :/
Wow, nie sądziłem że kiedykolwiek nawiążecie w swoim materiale do gameplaya z Pokemonów;)
ciekawe jest jezeli pod koniec gry wracasz do poczatkowej lokacji :)
Backtracking w Gothic 2. Ten moment kiedy z górniczej doliny wracasz do Khorinis... Bezcenne :)
+Tridger uczucie zupełnie jak wtedy, kiedy po ciężkiej imprezie wracasz w końcu do domu...
Chłopaki co robicie te filmiki wszystkie. Jesteście super, ale ja Was proszę: Poszedłem z TĄ kobieTĄ, by pokazać jej TĘ biblioteKĘ. Innymi słowy, ciągle robicie ten błąd językowy, bardzo mnie to razi, a jestem Waszym fanem. Dziękuję.
Co to za muzyka od 8:52? Bo skądś kojarzę a nie wiem skąd :D
A w Dead Space USG Ishimura(nie wiem jak to się pisze :P) to nie była STACJA wydobywcza a nie statek? (7:50)
Kacper Pitala tworzy najlepsze filmy.
NP Fallout 4 wbijam do budynku rozwalam wszystkich w drobny mak, a za dwie godziny dostaję zadanie, aby wyczyścić miejsce albo coś przynieść i tak kilka razy O BOSZSZE
Ghost n' ghouls o Ile można backtracking'iem nazwać przechodzenie calej gry od poczatku aby dostać ''prawdziwe zakończenie" :[
USG Ishimura xD, padłem stary
od małego gdy w coś grałem to miałem dreszcze na skórze gdy musialem sie wracac tą samą drogą ;///
Backtracking w Silent Hill 4 - masakra.
pas przez dupę należy się Ubisoftowi za PoP Duszę wojownika. non stop te same tereny, te same pułapki, ci sami wrogowie (w tym nawet jeden boss!), od których w pewnym momencie chce się już wyć. chyba na późnym etapie produkcji zorientowali się, jak to wygląda, i dodali to przechodzenie między dwiema epokami, ale niestety niewiele to pomogło.
Od razu na myśl przychodzi Destiny
Ale to, że trzeba przejść identyczne misje w metal gear solid 5 tylko, że trudniejsze już nigdy tej grze nie wybaczę.
uuu nowe intro
Dat muzyka z Guacamelee ;)
az mi sie Borderlands przypomnialo :D
Mi pasował backtracking w god of war 1 chociaż moze to taki delikatny to chyba i tak backtracking
Pierwszy Wiedźmin i powrót na Bagna... Masakra... Nienawidziłem tego...
Backtracking lekko irytował mnie chyba tylko w serii borderlands.
ja to lubie
Znowu odcinek z najlepszym prowadzącym, w końcu :D
Wasz program przypomina mi kanał Hyper
W skyrimie było dużo back trackingu ale mi to nie przeszkadzało
najgorszy backtraking jest w pierwszym assassins creed
A gdzie Prince of Persia Warrior Within gdzie backtracking był cały czas główną częścią rozrywki?
Nie wiem jak wy ale ja sie cieszyłem jak sie dowiedziałem że w gta 5 jest stan San dreas (pewnie źle to napisałem)
Muzyka z Guacameele
W takim mmorpg jedna zwykła lokacja w mieście w jednej misji zamienia się w zniszczone pole walki, czy to się liczy?
nigdy nie skonczylem devil may cry 4 ze wzgledu na backtracking ;_;
Przyklad ohydnego backtrackingu? Far Cry 2..
Mam dzisiaj urodziny :D
przykładem też są gry lego
No dobra to w takim razie jak to jest w przypadku Diablo 2? To jest backtracking czy nie? Skoro po ukończeniu gry zaczynamy teoretycznie w tym samym miejscu tyle że na wyższym poziomie trudności?
A czy mapa z Saints Row od 3 do GooH to BackTracking?
Co to za gra w 1:28?
Dead Space to moim zdaniem jednak przykład tego "złego" backtrackingu. Nienawidziłem tego ciągłego cofania się w tej grze mimo, że samą produkcję uważam za przynajmniej dobrą. Na niekorzyść "dadspace'owego" backtrackingu działa przede wszystkim design poziomów, czyli wszechobecna NUDA. Większość lokacji w grze jest do siebie bliźniaczo podobna, co w sumie jest zrozumiałe, gdyż nie był to lot rekreacyjny, ale po kiego twórcy kazali nam co poziom łazić w "te i na zad"!? Argument z zaskoczeniem raczej do mnie nie przemawia, bo na jumpscare'ach opierała się cała struktura rozgrywki. Nie trzeba było być Einsteinem aby wiedzieć, że coś w tym korytarzu będzie siedzieć... Nie przypominam sobie, żeby w jakiejś innej grze backtracking był tak irytujący, jak właśnie w Dead Space.
Dlaczego cytujesz mordercę?
a bagna w Wiedźminie 1?
A gdzie Prince of Persia Dusza Wojownika ?
Przegrałem. Bo pomyślałem o grze
Backtracking w grach RPG jest bez sensu gdy twój LVL jest za duży dla wrogów i walki z nimi są uciążliwe i nie dające exp. Szczególnie gdy taki powrót jest nieprzewidziany i potwory atakują nas z taką samym przekonaniem mimo 100 LVLów różnicy na korzyść gracza
+Mr4hitch Z drugiej strony w Oblivionie przeciwnicy levelują razem z nami i bywa to czasem uciążliwe :P
Mateusz Sokołowski Jeżeli lvl rośnie to może to być ciekawe, ale często zdarza się twórcom questów zapomnieć, że tam przecież są słabe potworki, które atakują każdego (głównie Ci piszący gry MMORPG ). Nie ma nic bardziej uciążliwego niż atakujące Cię stwory mające nasty level a ty ponad pięćdziesiąty i nic z tego nie masz.
Każdy kto grał w Pokemony RED wie, jak to było z cofnięciem się gdziekolwiek w trawie czy w jaskini, gdzie praktycznie nowy pokemon zamiast cieszyć wkurzał i klikało się bez sensu jeden przycisk, bo padały na pierwszy lub drugi strzał
Gra z 6:42 ?
co to za gra z 1:07?
+kin0l Guacamelee!
Tak zimno w studiu, że w swetrze nagrywasz? xD
brodaty czasem zle akcentuje slowa. dykcja chlopcze, dykcja!
dykcja to specjalizacja Milordów, czyli mnie i mych kompanów.
Bioshock Infinite :D
co myślicie o Deus Ex Human Revolution ostatnio w nia pogrywam i chciałbym rad ekspeta a i o Falloutcie New Vegas też
+Daniel Jężak Znaczy co chcesz wiedziec?
+Drake Farmer recenzje
+Daniel Jężak To sobie poszukaj? nikt nie będzie ci recenzował nic na życzenie szczególnie starych gier
Deus ex bardzo dobra gra, klimatyczna - nawet lepsza od pierwszej części :p Ma parę wad i nudzi przy drugim podejściu, ale jest spoko. Niestety mało urozmaicenia przy wyborze ścieżek do celu, plus meeeeega słabe starcia z bossami. New Vegas - Mapa dość mała, w porównaniu z trójką ale za to jest przynależność do jakiejś frakcji - Nie można chyba być przyjacielem wszystkich. Misje dość standardowe, nic nowego, sama główna fabuła też cienka, przynajmniej dla mnie - Według mnie gra dla ludzi którzy chcą sobie pozwiedzać ciekawy świat z ciekawymi miejscami, bo ani strzelanie, ani RPG nie jest jakieś ponadprzeciętne.
No przeciez grasz juz tak, czyli gre kupiłeś, to po co ci recenzje po tym, jak juz zakupiles dany tytuł?
A czy GTA 5 i GTA San Andreas należy do Backtrackingu?
Co to za gra 0:30?
+natomedixakanemoix Kaszlok
Devil May Cry 4
Czemu Dark Souls na miniaturce?
Kto chcę oprócz mnie stare intro? :)
Ja :D
Ja (jestem przeciw CMR)
Cześć
mass efect 3
+FlyRain HD
chodzi ci o misje na cytadeli? faktycznie można na niej spędzać godziny, tylko na chwilkę odlecieć po jakieś gowno i wrócić :P
dino crisis gimby znajoooo?
A co z Diablo 3 ? :D
18 komentarzy?
Teraz już 19 ha ha
Żadnej wzmianki o Dragon Age 2?
Też się dziwie.....tam wszystkie jaskinie, katakumby, budynki wyglądają identycznie nawet Podiadłość Hawke'a jest podobna do wnętrza innych rezydencji w tej grze.. :(
przed 301
Najgorszy typ backtrackingu to ten z zeldy na NESa (w kolejne części mało grałem, więc nie wiem).
mam wrażenie że crash bandicot: mind over mutant to crap
hejo
.
Nie.
ty zginołeś
umarl a nie zginal :-:
+Gordon Freeman a tak mój błąd
+Klison Klisonowski Stał się epizod 1 i 2.
gman zgladzil ludzkosc :(
a gdzie minecraft?!
...
+Kacper Walkowiak Twoje profilome mówi wszystko o tobie...
+ORII ty też lepszy nie jesteś kolego ;) Twoje profilowe też trochę nam mówi o tobie
to dla beki ludzie znacie sie na żartach
Kacper Walkowiak /// Żart to Ty...