F-14A Tomcat | kociaki w irańskiej służbie
Вставка
- Опубліковано 25 кві 2024
- Jedynym zagranicznym użytkownikiem samolotów F-14 Tomcat, był Iran, który zakupił samoloty F-14 jeszcze w czasach, gdy państwem tym rządził Szach. W ciągu ostatnich pięciu lat Siły Powietrzne Islamskiej Republiki Iranu kilkukrotnie musiały zmniejszać swoje wydatki zbrojeniowe. Ograniczenie wydatków zbrojeniowych miało znaczący wpływ na zmniejszenie się nakładów na utrzymanie floty samolotów F-14A używanych przez irańskie lotnictwo. Rewolucja islamska z 1979 r., której skutki do dnia dzisiejszego odczuwa Iran spowodowała, że państwo z dnia na dzień nie mogło zrealizować kontraktów na dostawy uzbrojenia, które obejmowały min., zakup dodatkowych 70 samolotów F-14A Tomcat, które miały otrzymać dziesiątki naprowadzanych radarowo pocisków AIM-54A Phoenix, AIM-7F Sparrow, a także naprowadzanych w paśmie podczerwonym, że nie wspomnę nawet o pociskach powietrze - powietrze, i innych rodzajach uzbrojenia. Do tego czasu Cesarskie Irańskie Siły Powietrzne mogły pochwalić się 77 Tomcatami, które bazowały na terenie 7 i 8 Bazy Lotnictwa Taktycznego w rejonie miast Shiraz i Khatami na terenie środkowego Iranu. Szkoleniem personelu latającego na Tomcatach zajmował się personel bazy Khatami, gdzie stacjonowała min., 81 Eskadra Szkolenia Taktycznego. Historia tych maszyn w Iranie zaczęła się w styczniu 1974 r., gdy po uzyskaniu zgody kongresu, podpisano umowę opiewającą na dostawę najpierw 30 samolotów i ponad 424 pocisków. Wkrótce potem umowa została uzupełniona dodatkową klauzulą zgodnie z którą planowano zakupienie jeszcze 80 samolotów F-14. W sumie na początku stycznia 1976 r., w Iranie znajdowało się co najmniej 79 samolotów. Maszyny te nosiły numery seryjne 160299 do 160377. W kolejnych miesiącach Stany Zjednoczone otrzymywały liczne prośby od strony irańskiej dotyczące dostarczenia ostatniego opłaconego samolotu, z numerem seryjnym 170378. Samolot został opłacony przez władze irańskie, a mimo tego nie został przekazany. Temat jego dostarczenia Iranowi powracał wielokrotnie. Po raz ostatni prośbę o w zasadzie „oddanie” zalegającej w Stanach Zjednoczonych irańskiej maszyny po raz ostatni skierowano w 2010 r., ale nawet wówczas prośba ta została odrzucona przez amerykańską administrację.
Jestem także tu:
odysee.com/@Balszoi:5?r=CmuKJ...
Zapraszam do wspierania kanału:
Wirtualna kawa buycoffee.to/balszoi
Patronite: patronite.pl/Balszoi
#airforce #aviation #lotnictwo #samoloty #fighter #myśliwiec #usaf #tomcat #f14 #f14tomcat - Авто та транспорт
Mój ulubiony samolot ❤
Jego osiągi były bardzo dobre.W rękach dobrego pilota nawet dzisiaj byłby groznym rywalem dla wielu samolotów wspólczesnych.Cholernie szybki i zwrotny.
Piękny samolot.
Dziękuję prowadzącemu kanał i wszystkim wspierającym oraz widzosłuchaczom. Pozdrawiam.
Aghh, chętnie zobaczył bym go w MLP Kraków, bo jest to jeden z najładniejszych samolotów jaki powstał
Atrakcja muzeum.
O, i to jest temat na odcinek!
Więcej materiałów o Kocurkach🙏
Skórki irańskich Tomcatów niejednokrotnie się pojawiły w grach z serii Ace Combat.
55 lat F-14 w 2025 roku.
Za ten temat na dzień dobry łapka w górę. Uwielbiam temat IIAF.
Potężny, Piękny, wciąż Groźny ❤
W Top Gun Maverick szczególnie 😅
@@jakubkrolewicz5230 w rzeczywistości kotek by się zesrał na różowo po góra 30 sekundach w starciu z 5 generacją
@@marekwolinski6242latałeś?
Właściwie to należy się szacun Persom że przez tyle lat udało im się utrzymać zdolnych do lotu choć kilka egzemplarzy. Zwłaszcza przy ich ówczesnej nikłej bazy technicznej i wieloletnich sankcjach .Obecnie dokonali dużego skoku technologicznego w budowie rakiet i dronów ale budowa nowych samolotów jeszcze ich przerasta dlatego ratują te F14.Może powinni zatrudnić pakistańskich mechaników do tych remontów 😀
Czołem Dziękuję za materiał
Jest sobie taki irański film pt. "Atak na H-3", oficjalnie zamieszczony na YT z angielskimi napisami....
Bardzo ciekawy odcinek na temat irańskich Tomcatów. Warto dodać, że irańskie F-14A nie były maszynami zubożonymi w porównaniu do maszyn amerykańskich.
Zubożonymi? Tj?
To jak to z tymi maszynami. Są biedniej wyposażone czy nie.
👍👍👍👍👍👍
Można pogratulować iranczykom uporu i wytrwałości w temacie tomcatów .
Samolot fajny lecz bardzo drogi w utrzymaniu.W przypadku Iranu za czasów Chomeiniego eksploatacja była utrudniona.
1:53 Czy autor jest pewien, że to było "jeszcze" zakupienie 80 samolotów (dawało to sumę 110 maszyn)? Bowiem wg informacji jakie widzę, to miało być po prostu 80 samolotów (czyli zakup 30 plus opcja zakupu jeszcze 50). Wówczas bitwa prawna o jednego ostatniego Tomcata miałaby sens, bo to zamykałoby zamówienie, a zabrzmiało to jakby Iran chciał kupić grubo ponad 100 F-14, co jest daleko wątpliwe zważywszy na fakt, że raczej skupiano się na utrzymaniu mocnej floty F-4 oraz, w końcu rządów Shaha, pozyskaniu F-16 w dużej liczbie (jeśli mnie pamięć nie myli mówiono o nawet 140 sztukach).
Brakuje mi również trochę informacji o użyciu przez Tomcaty Pocisków AIM-54, które siały spustoszenie w lotnictwie irackim, a pierwsze trafienia zgłaszano już w 1980 roku i to one zaliczały F-14 pierwszą krew - choćby zestrzelenie dokonane przez generała Mohammadreza Ataayee w kwietniu 1980
Tyle że "sianie spustoszenia" przez rakiety Phoenix to jest przede wszystkim irańska propaganda, o tyle łatwiejsza do przepchnięcia że źródła irackie z wiadomych względów są szczątkowe, z tym że Iran oficjalnie zestrzelił więcej samolotów niż Irak na całym świecie zakupił, a pomimo tego chwilę później swoje zestrzelili Amerykanie, inni zwiali do Iranu a Irak dalej miał lotnictwo aż do 2003 roku... Do tego przy okazji - Iran zakupił całe 285 rakiet i tyle dostarczono. Przez całą wojnę z Irakiem nie wystrzelono zbyt dużo, gdyż Iran cały czas je posiada, do tego większość z nich została jeszcze podczas rewolucji uszkodzona przez amerykańskich techników. Jednym z przemycanych w ramach afery Iran-Contras fantów były np. baterie do głowic Phoenixów. F-14 w czasie wojny iracko-irańskiej strzelały przede wszystkim dostępnymi w o wiele większej liczbie rakietami Sparrow i Sidewinder, podobnie jak inne irańskie postszachowskie samoloty, miało to ten wymiar praktyczny że Phoenix to pocisk przeznaczony do zwalczania wielkich, powolnych wielosilnikowych bombowców, dosłownie pomysł był taki aby broniły flotę przed radzieckimi Tu-16 i Tu-22 z rakietami przeciwokrętowymi, trafienie na dużym dystansie niewielkiego, manewrującego celu to dla tego typu rakiet nawet dzisiejszych czysty przypadek...
Najpiękniejszy myśliwiec na świecie.Szkoda, że juz nie lata.Założę się, że koniokrady żałują decyzji o wycofaniu tego samolotu.Ale coż ,koszty,dolar wszechmogący.W zamian tylko Hornet.A to tylko substytut.Inaczej.Mamy bolid F1,a przesiadamy sie do dużego fiata.Upadek.A w temacie.Zadziwiajace jest, ze ten perski kot nadal lata.Resurs płatowca obliczony na 7200 h.Kalendarz nie wiem.Dostawy około połowy lat siedemdziesiątych.Zakupy części pod stołem,ok.Tylko nie da sie kupić do tych maszyn wielu newralgicznych elementów.Kanibalizm nielatajacych egzemplarzy też sie kończy,lub skonczył.Wujek google pisał swego czasu, że wymontowywano po cichu pewne elementy z muzealnych ,sprawnych samolotów.Po co sprawny magnetron z radaru AWG 71 ma stać w muzeum i obrastać kurzem.Temat bardzo ciekawy,nikt nie pokusił się o opis ,co z jakiego muzealnego egzemplarza znikło.Zresztą nasi przyjaciele z iranian air force w 2010 zarządali dostawy ostatniego zamowionego samolotu,gdyż dostawa skończyła sie na 79 z 80 zamówionych egzemplarzach. Temat uzbrojenia.Na 714 rakiet aim 54 dostarczono 284 szt i wg specjalistów wdrażających te samoloty w Iranie część była sabotowana.Rakieta w latach 80tych sztuka milion$.Co sabotowano.?Rozkręcano każdą rakietę i co ?Wyjmowano zasilacz,moduły radaru,?Podejrzewam ,ze chodziło o zapalnik,trójstopniowy.A potem ,no coż, rakietka leci widzi cel i nie ma bum.Dalej.Amunicja do działka Vulcan.Ten temat to akurat jest nieistotny,samolot ten to latający radar ,bez amunicji też poleci.Może nasi przyjaciele nauczyli sie robić u siebie amunicję 20 mm?Może.Nastepnie .Pociski Sparrow i Sidewinder.Iran zakupił jak podaje wujek google specjalnie duże zapasy części zamiennych i amunicji.Wszystko ma okreslony resurs,rakiety też.Ale blisko 50 lat ?W 2022 r widziano sprawnego perskiego kota w powietrzu.A dziś ?Ktoś coś?
Czy Autor spotkał się z teorią, że co najmniej jeden z F14 został przekazany do Związku Radzieckiego? Gdzieś czytałem w latach 90. o takim epizodzie.
Nic takiego nie miało miejsca, a Iran z ZSRR miał relacje takie jakie miał, to znaczy dalekie od ideału.
Dzięki serdeczne. Pozdrawiam:-)
@@Balszoi a jednak biznes jest biznes i za jakieś technologie mogli się dogadać. Kto wie
@@HarveyDentt Tylko niby jakie? Iran handlował z Chinami i KRLD, z ZSRR miał stosunki wprost wrogie, i to nie tylko z racji Iranu a raczej przede wszystkim z racji tego że ZSRR postrzegał rewolucję islamską jako zagrożenie - graniczący z Iranem Azerbejdżan też jest szyicki. A potem ZSRR już się rozpadł, F-14 w latach 90tych nie był już niczym wartym uwagi a technologie można było kupić u praporszczików za skrzynkę wódki...
A jakże - jest taka historia Tak pisał P. Butowski w którejś z monografii bodajże Su-27.
Dziendoberek!
Czemu nie mogli się dogadać z ruskimi by im pomogli ruscy by mieli wgląd a irańczycy może by mieli więcej samolotów sprawnych.
Nie ma problemu niech zakończą swoją debilna rewolucje i dostaną swoje samoloty jakiś problem?
Najlepiej jak zakończysz swoje debilne komentowanie🤣
Super material, zreszta jak zawsze.