Na razie całego materiału nauczyłem się od Ciebie. U nas zamiast analizy są zajęcia z czarnej magii prowadzone po chińsku. Szkoda że nie jesteś moim wykładowcą ;( Dzięki. Bardzo mi pomagasz.
Te ciągi wyznaczamy tak, aby jeden na pewno był mniejszy, a drugi większy od ciągu którego granice musisz znaleźć. Ponadto tak kombinujemy, żeby oba te ciągi miały identyczne granice. Wtedy działa tw o 3 ciągach.
Też chwilę musiałem się zastanowić nad tym czemu 5 * 7^n + 5*7^n daje 10*7^n, ale już rozkminiłem i daję podpowiedź na przyszłość. Wyobraźcie sobie, że 7^n to x, czyli mamy 5x + 5x = 10x
Czy możliwe, żeby w ten sposób granica ciągu bn miała różne rozwiązania w zależności od wstawionych an, cn? Np. bn=√(2^n + 12^n + 112^n) (Wszystkie pierwiastki są stopnia n) I. an= √(112^n) cn= √(3×112^n) Wtedy g= 112 II. an=√(2^n) cn= √(112×2^n) Wtedy g=2 😞
moje pytanie. Na studiach miałem do policzenia ciąg. Granica dążyła do 0 i po podstawieniu tej wartości otrzymałem wynik nieoznaczony 0/0. Zastosowałem twierdzenie o 3 ciągach w których założenia tego twierdzenia się sprawdzają natomiast wyszła mi granica mniejszczego 0/1 = 0 a granica tego 3 0/-1= 0 i stąd oznaczyłem że granica tego podstawowego też jest 0 tyle że w odpowiedziach jest że równa jest 1. W takim razie czy to twierdzenie ma jakieś dodatkowe założenia które nie zezwalają na używanie go do obliczania pewnych granic. Sprawdzałem czy wszystko mi się zgadza kilkakrotnie i nie widzę tam błedu.
matemaks zawsze ratuje sytuacje nawet na studiach
O tak, pozdrowienia od studentki 1 roku!
Na razie całego materiału nauczyłem się od Ciebie. U nas zamiast analizy są zajęcia z czarnej magii prowadzone po chińsku. Szkoda że nie jesteś moim wykładowcą ;( Dzięki. Bardzo mi pomagasz.
Te ciągi wyznaczamy tak, aby jeden na pewno był mniejszy, a drugi większy od ciągu którego granice musisz znaleźć. Ponadto tak kombinujemy, żeby oba te ciągi miały identyczne granice. Wtedy działa tw o 3 ciągach.
A jakbym miał pod pierwiastkiem (n^3 + 3n^2 + 9 ) to granicą równa się 5?
Ratujecie mi tyłek. Dziękuję!
Dalej nic nie rozumiem.
Jak dwóch policjantów, złapie bandytę za pachy z obu jego stron, to wtedy ten bandyta pójdzie z nimi na komisariat, tak nam profesor tłumaczył
Też chwilę musiałem się zastanowić nad tym czemu 5 * 7^n + 5*7^n daje 10*7^n, ale już rozkminiłem i daję podpowiedź na przyszłość. Wyobraźcie sobie, że 7^n to x, czyli mamy 5x + 5x = 10x
DLACZEGO TYLKO 999 ŁAPEK??? Ten film ratuje mnie przed nieuchronną 2 z Kolosa... i tylko tyle?
super to wytłumaczyłes dziękuję pieknie
Ze stałej tak, bo wtedy masz np. 10^(1/n), to jak n dąży do nieskończoności, to wykładnik dąży do zera, czyli całość dąży do 1. cnd :)
Na jakiej podstawie wyznaczamy an i cn? Dlaczego nie wpiszesz za an na przykład 100/n + 4 a za cn 7000 - n?
Oczywiście że można :)
To jest tak samo jak: 5x + 5x = 10x
tego właśnie bardzo brakowało w tym filmie i siedziałem nad tym troche żeby to rozkminić ale widze że naprowadziłeś w komentarzu ;) super
4:00 skąd wiadomo, że pierwiastek n-tego stopnia z 5 dąży do 1, a nie np. do 0 ?
n pierwiastek z 5 ------> 5 a w potędze 1 przez n, czyli potęga dąży do zera------> każda liczba której potęgą jest 0 daje 1 ---> koniec :D
Dobry pomysł, ale na egzaminie tak nie uzasadnię odpowiedzi ;)
Dziękuję:)
Czy możliwe, żeby w ten sposób granica ciągu bn miała różne rozwiązania w zależności od wstawionych an, cn?
Np. bn=√(2^n + 12^n + 112^n)
(Wszystkie pierwiastki są stopnia n)
I. an= √(112^n)
cn= √(3×112^n)
Wtedy g= 112
II. an=√(2^n)
cn= √(112×2^n)
Wtedy g=2
😞
Dzięki
jak tam życie byku, kiedyś było lżej?
a czemu pierwiastek entego stopnia z 5x7do n razy 5x7 do n = 10x7 do n, a nie 10x14 do n?
moje pytanie. Na studiach miałem do policzenia ciąg. Granica dążyła do 0 i po podstawieniu tej wartości otrzymałem wynik nieoznaczony 0/0. Zastosowałem twierdzenie o 3 ciągach w których założenia tego twierdzenia się sprawdzają natomiast wyszła mi granica mniejszczego 0/1 = 0 a granica tego 3 0/-1= 0 i stąd oznaczyłem że granica tego podstawowego też jest 0 tyle że w odpowiedziach jest że równa jest 1. W takim razie czy to twierdzenie ma jakieś dodatkowe założenia które nie zezwalają na używanie go do obliczania pewnych granic. Sprawdzałem czy wszystko mi się zgadza kilkakrotnie i nie widzę tam błedu.
Chyba jak ci się zdarzy podzielić przez 0 to zawsze musisz coś zmienić wcześniej.
mam głupie pytanie można dodawać w taki sposób potęgi jak ty ze 5*7 do n plus 5*7do n daje 10*7 do n
mnie uczyli że tego dodać nie można
Tak mpzna
NAWET NA STUDIACH MNIE RATUJESZ JAK JA CIE KOCHAM
skąd kurde to 10*7 xD
2*5*7=10*7
Weź mi więcej zadań z tego pokaż
a nie powinno byc 6 razy 7 do n ? hmm
to pierwiastek stopnia n, przy n dążącym do nieskończoności, daje 1? o.O
ale 0 balansu miedzy filmami, raz mega cicho i zamula, a tutaj glosno...XD
On jest Bogiem
trzy a nie dwa ciągi