10 oznak UCIECZKI przed problemami
Вставка
- Опубліковано 19 чер 2024
- #depresja #szczęście #problem
👉 Psychoterapia online z pleso: pleso.com.pl/absurdalny
👉 Na kod "ABSURDALNY" 40% zniżki na pierwszą sesję.
👉 Zapraszam też na Instagram pleso: / pleso.terapia
👉 Po czym poznać, że uciekamy przed naszymi problemami? Jakie sposoby są dla nas typowe? Co jest rzeczywistym problemem? Jak nie uciekać przed własnymi uczuciami i emocjami?
👉 Podobne odcinki:
10 cech ludzi skrycie nieszczęśliwych: • 10 cech ludzi skrycie ...
👉 Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury. Poruszam m.in takie wątki jak: wysoko wrażliwe osoby, nieśmiałość, lęk, depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, borderline i inne zaburzenia osobowości, DDA, psychoterapia; również inne dyskutowane szeroko wątki, jak skuteczność CBD.
0:00 - Wstęp
1:00 - I. Praca / zarabianie pieniędzy
2:18 - II. Rozwój osobisty / nauka
3:58 - III. Sport / aktywność fizyczna
5:33 - IV. Ciało
7:13 - V. Sztuka i doznania estetyczne
9:21 - VI. Towarzystwo
10:24 - VII. Troska o innych / życie cudzymi problemami
11:35 - VIII. “Zdziecinnienie”
13:13 - IX. Przygody / intensywne emocje
15:14 - X. "Miłość”
16:42 - Jak nie uciekać? - Наука та технологія
[Temat na film] Na czym w zdrowy sposób opierać poczucie własnej wartości oraz jak je rozwijać?
Ma pan odwagę mówić co naprawdę myśli. Nie jest proste znaleźć takie rzeczy w internecie, a pan na luzie, daje nam to jak na tacy. Pana doświadczenie daje wartość temu co pan mówi. To się nazywa prawda. Szacun! To jest coś!! Pozdrawiam!!!
Jakiś czas temu złapałam się na tym, że mam "lekkie" myśli samobójcze. parę tygodni temu trafiłam na Twój kanał, teraz już wiem że od wielu wielu lat tkwię w pułapce perfekcjonizmu. Rozpoczęłam terapie, mam nadzieję, że będzie dobrze. dziękuję za to co robisz, być może nie jednej osobie pomogłeś. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
Byłam w podobnej sytuacji i niesamowite jest, jak "zwykły" kanał na yt może pomóc osobom w potrzebie.
Suepr, że odważyłaś się na terapię, trzymam kciuki, żeby było tylko lepiej☺️
Większość ma takie myśli, a raczej gdybanie więc terapia jest zbędna.
@@CalaPolskaPrzeciwPis obyś nigdy nie zachorował
@@CalaPolskaPrzeciwPis tak, z tym masz rację. nawet "zdrowa" osoba czasem pomyśli o samobójstwie, tylko dlatego że tłumi śmierć.
hahaha no to trafiłeś! W okresie, gdy życie mi się wywróciło uciekłem, prawie w każdą z omawianych metod ucieczki. Były sporty ekstremalne, MMA, MTB, snowboard, dzięki, którym mogłem się wyżyć i nie myśleć o niczym innym ze zmęczenia. Za tym poszło odżywianie i kult ciała, Była ucieczka w sztukę i tworzenie prac, co związane jest z moim zawodem, więc również otarłem się o pracoholizm. Była ucieczka w towarzyskość i imprezowanie do rana, co weekend. Myślę, że przez te ucieczki okres wewnętrznej żałoby znacznie się wydłużył i trwał kilka lat. Jednak w tamtym momencie nie widziałem alternatywy i gdybym się cofnął w czasie to nie wiem, czy wymyśliłbym coś lepszego. A dzięki temu znacznie polepszyłem formę, przebranżowiłem się, znalazłem satysfakcjonująca pracę, poznałem sporo nowych osób i przeżyłem wiele ekstremalnych przygód. Czy jednak jestem dzięki tamu szczęśliwszy, niż wtedy gdy siedziałem przed TV w laczkach i z wydętym brzuchem, jednak z ukochaną osobą, raczej nie.
Dzięki wielkie za ten film, bardzo dużo mi uświadomił.
Fajny podcast . Bardzo powszechne sa te ucieczki . One staly sie niemal znakiem naszych czasow .
Rzeczywiscie we wszystkim potrzebna jest rownowaga ,a dzisiaj malo ludzi potrafi ja utrzymac.Dlatego tak wielu ludzi cierpi na rozne zaburzenia emocjonalne.Mnie osobiscie w utrzymaniu rownowagi pomaga Slowo Boze znajduje tam najlepsze rady od Stworcy ludzkiego mozgu🙂
Świetny filmik ❤️
Ja na terapii odkryłam, że mam tendencje uciekania od swoich przeżyć/emocji/problemów. Taką ciekawą ucieczką, z perspektywy czasu, było adoptowanie przeze mnie pieska 🤦 a potem jeszcze kota 🤦 . Kiedy patrzę na te zdarzenia po latach to naprawdę to była ostatnia rzecz jaka była mi potrzebna na tamten okres życia. Już nie powielam tego błędu. Jeśli ma ktoś podobny problem z ucieczkami to polecam baczne obserwowanie siebie, i co jakiś czas pytanie siebie czy to co robię, czy to rozwój, czy praca jestem na pewno w równowadze i czy nie zakrywa to prawdziwego problemu. U mnie się sprawdza rewelacyjnie. Jeśli już okazuje się, że jednak uciekam....wtedy pytam siebie jaki jest prawdziwy problem, biorę kartkę i pisze wszystko co przychodzi mi do głowy i potem badam. A kiedy problem znajdę zaczynam pracować nad nim i nim się zajmować 😉
Niestety mam ten sam problem. I najgorsze, że nie potrafię nawet nad tym zapanować ani często tego zauważyć.
@@paznokiec4198 ważna jest obserwacja siebie. To że wiemy że mamy ten problem już jest pewnym krokiem do przodu. Teraz ważne jest zaobserwować kiedy uciekamy.....można wziąć kartkę, usiąść i przeanalizować co aktualnie robię, np.w tym tygodniu czy miesiącu....jak wygląda mój dzień, co mi zabiera dużo czasu a co mało. Co jest ważne i jest moim priorytetem a co nie. Przykładowo ja w tym tygodniu skupiłam.sie.na oglądaniu rozwojowych filmików....i pytanie czy aby na pewno to jest ważne? Czy.to.moze ucieczka już...bo np.powinnam zabrać się za porządek w szafie. Itd. polecam ten sposób.
Kolejna drogą ucieczki mogą być gry komputerowe. W wirtualnym świecie możemy poczuć się kimś lepszym gdy nasze rzeczywiste życie nie daje nam satysfakcji.
Znałam kiedyś takiego typa, który nagle znikąd zaczął uważać, że zakochał się we mnie, ogólnie wyznania jak bardzo mnie kocha, wielkie obietnice na całe życie itp. Znaliśmy się wcześniej jakiś czas, ale byliśmy tylko kolegami, a tak nagle zaczął widzieć we mnie coś więcej i taka wielka miłość z jego strony. Szybko jednak mu się znudziłam, do tego dowiedziałam się, że wcale nie był samotny wcześniej, tak jak mi opowiadał, tylko jeszcze chwilę wcześniej spotykał się z jakąś dziwną panną (nie potrafię tego określić kobietą ani dziewczyną, taka typowa głupia wywłoka nie reprezentująca sobą nic, poza wstawianiem codziennie 30 postów o sobie na fejsa i chwaląca się wszystkim, trochę jak te wszystkie sławne instagramerki). Do tego bardzo dużo pracował, miał jakąś obsesję na punkcie zbierania, kolekcjonowania różnych rzeczy, np. nakupił sobie z 20 starych samochodów, z którymi nic nie robił, po prostu kupował je i potem stały i się niszczyły. Jeszcze zanim zaczęłam zauważać w nim różne chore rzeczy związane z naszą relacją, a właściwie nie myślałam o tym wtedy w ten sposób (np. to, że nagle wybuchł do mnie wielkim uczuciem, a potem jakby przestał się mną interesować, tak jakby zdobył już cel i go olał), że on musi mieć chyba jakieś problemy ze sobą, że może to wszystko, ta jego mania otaczania się milionem rzeczy, kupowania kilka razy w tygodniu różnych gadżetów, kupowania co miesiąc kolejnego samochodu, to przykrywka, ucieczka przed czymś, co musi go niszczyć od środka. I właśnie z uczuciami do mnie było to co opisałeś w filmie. Silne emocje, a nagle poszłam w odstawkę jak stara zabawka. Z typem musiało ewidentnie być coś nie tak, zwłaszcza, że jednego dnia mówił mi, że mnie kocha, a drugiego wyrzucił jak śmiecia bez słowa, a jak chciałam z nim porozmawiać, to mnie zablokował, a od znajomego słyszałam, że żyje tak, jakby mnie nigdy w jego życiu nie było, zero uczuć, przejęcia, tęsknoty, tylko zabawa i hulaj dusza. Nie zrobiło na nim wrażenia to, że kompletnie rozpieprzył mi psychikę na kilka miesięcy. W dodatku na koniec tylko zimno powiedział, że jego też ludzie krzywdzili...
ale frajer
ale przykro :(
Życzę Ci bardzo, aby kolejna taka przygoda nie "rozpieprzyła" Ci psychiki. Zobaczysz, że za pierwszym razem zawsze tak jest, ale potem już bogatsza o doświadczenie, że są tacy ludzie, będziesz im tylko współczuła, że mają tak duży problem z sobą :)
Zgadzam się ze wszystkim co zostało powiedziane. Jednak sednem sprawy jest to od czego na różne sposoby uciekamy. Jak widać ci wszyscy ,,uciekinierzy" nie potrafią rozwiązać swoich ważnych problemów. Przyczyny tkwią tak w nich samych jak i poza nimi. Często nawet zdajemy sobie z nich sprawę. Jednak próba ich rozwiązania łączy się z bólem lub traumą, której po prostu chcemy uniknąć Ja też należę do tych osób. Ale jak wiadomo, łatwiej radzić komuś i rozwiązywać czyjeś problemy niż swoje. Ja korzystam z tej zasady w ten sposób:
w myślach ,,staję obok siebie", stwarzając sytuację, jakbym radziła osobie bliskiej lub nawet obcej. Łatwiej wtedy sytuację zanalizować, zracjonalizować i znaleźć ścieżki wyjścia. Pozostają jednak takie bolące zakamarki, które omijam z daleka.
Ciekawy problem pan poruszył. Zdałam sobie sprawę że stosowałam w swoim życiu takie ucieczki. Przede wszystkim w 1. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Odnośnie biegania, może koledze chodziło o to, że kiedy ma problem, idzie pobiegać, bo wtedy ma czas i przestrzeń na to, by pomyśleć o danym problemie i się z nim uporać? Zwracam na to uwagę, ponieważ sam tak kiedyś robiłem i nigdy nie traktowałem tego jako ucieczkę od problemu, a jako stworzenie sobie właśnie przestrzeni, by możliwie dobrze przeanalizować problemy.
To taki czas na medytację
Nie jest łatwo być samemu ze sobą i zrozumieć siebie.
Ale to możliwe.Super dobrze jest znaleźć Nauczyciela medytacji,człowieka uczciwego,który pomoże uniknąć fiksacji,tj.zauroczenia czymś,a skupisz się na wglądach.
Nie jest łatwo, ale jest to osiagalne. Od jakiegoś czasu mi się to udaje i jest o co walczyc. Piękne uczucie
@@ZyciePiekne-JakubBialy Otóż to! 👍👍👍
dziwisz się? od małego piorą nam mózg- szukaj wszystkiego na zewnątrz, bądź każdym ale nie SOBĄ.
Ja czytam zamiast robić inne rzeczy 😁 I wydaje mi się, że jak czytam, to coś robię ✌️
Całe życie człowieka to ucieczka przed problemami z małymi przerwami.
A co z religią? Czy to też może być jakaś forma ucieczki?
super pytanie. :) Ja mysle ze tak. A do tego to jeszcze takie troche unikanie odpowiedzialnosci, bo przeciez Bog tak chcial. Zreszta temat rzeka
Też myślę, że tak. Nawet wierzący psycholodzy i psychoterapeuci uważają, że istnieje coś takiego jak uzależnienie od religii. Znałam kiedyś takiego nałogowca i było po nim widać, że ucieka w religię, bo nie radzi sobie ze swoimi emocjami i problemami w relacjach z ludźmi. Na dłuższą metę, jak każdy nałóg, oczywiście ta obsesja zaczęła bardzo źle wpływać na jego życie i zaczął mieć np. napady paniki, ponieważ bał się, że po śmierci trafi do piekła, choć nie był złym człowiekiem...
Jak najbardziej. Znam osoby, które w wielu kwestiach uciekają w stronę religii, czasami narzucając ją innym, jakby to miało być remedium na wszystkie problemy, ale realnych rozwiązań nie podejmują. Znam też osobę, która każde zdarzenie, czy dobre, czy złe , tłumaczy wolą Boga, zdejmując odpowiedzialność/zasługę z innych i z siebie. To rzeczywiście temat rzeka.
"Człowieku absurdalny" zdaję sobie sprawę z mojej lekkomyślnej prośby, ale czy byłaby szansa stworzenia wspólnego filmu na UA-cam? Sądzę, że analiza życia artystów i ich dzieł, np takich postaci jak Edward Hopper czy Mark Rothka. Sądzę że omówienie kosztów jakie ponieśli w trakcie swoich działań byłby ciekawym zilustrowaniem problemu perfekcjonizmu, pracoholizmu i podobnych trudności
Masz ciekawy kanał, może twoja idea zakiełkuje subskrypcjami
To uczucie gdy oglądasz żeby sprawdzić czy te problemy Cię doganiają...
Jakie problemy?-impotencja?- to dobrze.Zawrotów głowy i innych organów brak...
Także czytanie moze być taką ucieczką. Oraz robienie wszystkiego innego, tylko po to, żeby odwrócić swoją uwagę od spraw istotniejszych, niejako oszukać samego siebie, że problemu nie ma, bo przecież robię coś dobrego - dbam o siebie, dom, innych ludzi, zarabiam, odnoszę jakieś sukcesy... Ciekawy temat i myślę, że dotyczy wielu osób. I wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że właśnie tak robi. Lub nie chce tego zmieniać. Ja chcę, dlatego poszłam na terapię.
Jeśli nie masz wsparcia w problemie to uciekasz w możliwe dla ciebie dogodne opcje. W większości to dobra opcja ucieczki z problemem, w wyżej wymienione przez ciebie punkty. Wszystko zależy czego dotyczy problem i jaki poziom masz intyligencji aby sobie z tym poradzić. Każdy człowiek jest inny i inaczej to przerabia.
5:20 tak, to o mnie :D Aż sobie 2 razy przewinąłem
U mnie ogromną ulgę przynosi trening 🙈 Zatracanie w pracy i wynajdowanie nowych zajęć żeby tylko nie myśleć
U mnie były momenty że nic nie było w stanie zainteresować mnie na tyle żeby nie myśleć myślałam że zwariuje
@@katarzynakarkoszka3407 Najlepiej jest znaleźć pasję i się jej oddawać, bo tak to faktycznie za coś można się wziąć ale jezeli czuje się, że to nie to, to niestety szybko odechce nam się to robić 🙈
Człowiek Absurdalny: NIEZWYKLE WAŻNY film!
Hehe, właśnie uciekłam od uczenia się na egzamin, żeby obejrzeć ten film 😁
Studia?
Może materiał o tym jak pozytywne emocje potrafią przytłoczyć swoją ilością? Mało się o tym mówi.
Jak odróżnić uzależnienie od "miłości" od rzeczywistego odczucia wypalenia w związku? Czy może to jedno i to samo?
Nie mam nic do tatuaży (Sam ich nie mam, więc może sobie zaprzeczam?), ale czy to nie jest też pewna ucieczka w V. Sztukę i doznania estetyczne?
Czyli w skrócie każda działalność, która sama w sobie nie jest niczym złym, lecz staje się działaniem zastępczym podejmowanym zamiast rzeczywistego rozwiązywania problemów. No i oczywiście kilka tych, które wcale takie dobre nie są jak uciekanie w narkotyki czy alkohol .
Ucieczka to jedyne wyjście przed przemocą stosowaną przez najbliższych.
Czy mógłbym prosić o oddzielny materiał na temat punktu nr. 4 " Ciało " ? Jestem od niego uzależniony.
Teraz dopiero widzę ile spotkałem na swojej drodze dziewczyn z problemami już od szkoły podstawowej
Nie mam czasu oglądać odcinka, właśnie uciekam przed problemami 👽
Wiem. więcej. Dziękuję. za. kapitalny. wykład. Jola
wszystko się zgadza👌
Moją metodą ucieczki od problemów jest ignorancja, zlekceważenie, umniejszanie ich. Choć nie należą one do najzdrowszych ucieczek to jednak mi to pomaga wzmocnić pewność siebie w jakimś stopniu i znaleźć siłę by móc sobie z owymi problemami poradzić.
🍓
dosłownie wszystko sie sprawdza.
Mnie najbardziej we mnie dobija perfekcjonizm..ciągle uczucie, ze jestem glupi i wewnętrzne poczucie bycia malym dzieckiem.. Czuje sie jakbym ciagle gdzies błądził w mgle
Ja mam podobnie, tyle że nie myślę o sobie jako o głupiej, a za mało mądrej, nie dość kompetentnej do podejmowania wyzwań, które niesie życie. Mimo sporej wiedzy i umiejętności, zawsze myślę, że nie dam rady, więc nie próbuję...albo za nisko cenię swoją pracę.
chyba najgorszą ucieczką są używki, znam to z autopsji
To z czym się borykamy wydaje się najcięższe..Prubuj i prubuj i prubuj ponownie.Zmieniaj strategie ,experymentuj.U mnie palenie fajek i seksoholizm.W ubiegłym roku rzucałem z pięć razy.W tym raz,ale nie palē od 2 miesięcy.Zastępuję jedzeniem,elwktroniczntmi fajkami,ale już nie potrzebuję tych elektronicznych.Racjonalizuję sobie w myśkach,że będzie ciężko z fajkami,że trudniej oddychać( bo dorobiĺem się poważnej astmy ,wykrytej 6lat temu) ,patrzę uważniej na przyrodę,staram się unijać bliskiego towarzystwa palących,pływalnia też pomaga,leprze czucie zapachów i smaków.Mocniejsze osadzenie w rzeczywistości.Jeszcze mógłbym parę rzeczy wymienić.Powodzenia!
Kiedy ogarniesz że nie możesz uciec przed filmem o uciekaniu od problemów xd
Super material.... Ale tyle reklam w krotkim filmie? Utrudnia to sluchanie
Nie spodziewałem się dziary u ciebie i to na szyi xd
Fajna dziara.Uzupełnij ją kolorami.Zakup sobie bezpieczne renomowane kolory,żeby nie dostać reakcji akergicznej skóry.Rób jak chcesz.Kolega zrobił mi w 2016 Ziemię w kilku kolorach na bicepsie i jestem happy (poza kilkoma nocami,gdy swędziało,to była reakcja alergiczna skóry właśnie🙃).
,😆
Korzystam ze wszystkich ucieczek, a nawet nie wiem przed jakimi problemami uciekam :(
A czy potrafisz pobyć z sobą w ciszy i opisać potem co wzbudza w tobie strach i inne emocje? Pamiętaj ,że te uczucia i myśli są przelotne.Niektóre mogą być natrętne,jak myśli o używkach,lub strach przed pozostawionym żelazkiem,ale na koniec możesz się pośmiać,widząc absurd tych obaw.3 maj się dziewczyno.Postaraj się wejrzeć w siebie bez ocen,z czułością i akceptacją przyjmij nadchodzącą myśl i pozwól jej odejść.Nie oceniaj,tylko obserwuj i poczuj co się dzieje z organizmem,gdzie pojawiają się napięcia.Może da się rozluźnić?
10\10 😬
Jak poznać problemy przed którymi uciekasz? :(
To co mówiłem koledze.
Co niby 5 dzieci i kobieta, dom. Niby wszystko super.
Spędza całe dnie na pracy, choć aż tyle nie musi.
Spędzić czas z dziećmi, czy kobietą itp.
Ale widać że cierpi swoje smutki, ale ludzie nie są nauczeni o tym mówić.
Wszystkie te czynniki wynikają z neurotyzmu. Ale neurotyzm nie jest jednostką chorobową, o ile nikogo nie krzywdzimy, również siebie.
Wszystko w za dużych ilościach jest złe
1
nagraj coś o carrioneże
Cóż. Jaki jest morał tego filmu? Tak naprawdę wszystko co jest w nadmiarze może być oznaką problemu.
Z ucieczką nr V skojarzyłem Sanah
a ucieczka w chorobę? kiedy to rozdmuchuje się swoją chorobę by tłumaczyć nią wszystko?
Zło dopiero nadejdzie ua-cam.com/video/vEKVHgoeApk/v-deo.html
gdyby to wszystko co ten pędzel opowiada było prawdą a on taki mądry to czemu jest opsranym jutuberem i wyglada jak Popay po wylewie ???
Ludzie uciekają w alkohol i narkotyki np. marihuanę bo nie dają sobie rady z rzeczywistością to przejaw słabości.
machasz ta reka , ze nie mozna sie skupic nad czym co mowisz...
To nie patrz. Słuchaj!
W takim razie pusc sam dzwiek😉
Zamknij oczy 😁