Czyli formalnie Panga została wycofana? Mało wartosciowa a warunki hodowli Kontrowersyjne. Mówi się o poprawie warunków hodowli ale z tym nawet Norwegowie mają problemy (a im Chiny żadnych odpadów do wody nie wpyszczają).
Ryby morskie i makrela wędzona to moje codzienne przysmaki zaś jako hobby hodowla rybek akwariowych od ponad 30 - tu lat Dziękuję doktorze Bartku za kolejny odcinek. Pozdrawiam 👍
Wszystko fajnie, tylko jak zapytać w sklepie skąd pochodzi towar ( np. ryby właśnie ) to sprzedawcy robią wielkie oczy albo coś wymyślają. Wiemy zresztą jak sklepy, dostawcy czy producenci oszukują dzisiaj, jeżeli chodzi o pochodzenie produktów. Niestety, taka dzisiaj rzeczywistość.
Jeśli kupujesz ryby z certyfikatem, to muszą mieć napisane na opakowaniu, gdzie zostały złowione albo wyhodowane. Śledzie atlantyckie z reguły są większe niż śledzie bałtyckie i trochę trudno je pomylić, zresztą zwykle występują właśnie pod nazwą śledź atlantycki. Nie dziwię się, że sprzedawcy nie wiedzą, skąd pochodzi towar, bo skąd mają wiedzieć, jeśli nie jest to nigdzie napisane? (Jak jest napisane, to klient też sobie może przeczytać.)
Wszystkie ryby są smaczne ale dziś jest jak jest jemy dziś plastikowe jedzenie sprowadzane. A nie nasze polskie jedzenie. Tak jak jadaliśmy polskie jedzenie mówię o wszystkim to ludzie tak nie chorowali. Dziękuję za dobre pomocne rady na życie pozdrawiam ❤️
skąd statystyki, że ludzie nie chorowali? Chorowali na inne choroby, z innych przyczyn, diagnostyka była ograniczona, więc kiedyś wcale lepiej nie było.
Świetny materiał i generalnie super kanał . Dobrze że jest ktoś kto jasno i precyzyjnie wyjaśnia takie tematy. Ponadto do wymienionych przez Pana ryb Polecam także Dorade gdyż w 100 g ma1,5 g tłuszczów w tym 0,4 g omega3 i ma w sobie dużo potasu bo 310 mg oraz białka . Poza tym jest bardzo smaczna. Polecam
Panie Doc. Dlaczego śledzie w solance były pozbawione konserwantów Obecnie nie spotkałam solonych śledzi bez benzoesanu sodu który w kontakcie z wit.C state się rakotworczy. CZY MOZNA SPOTKAC ŚLEDZIA SOLONEGO BEZ DODATKOWJ CHEMII?
Panie Bartku dziękuję za informacje na temat zdrowego żywienia.Bardzo proszę coś więcej na temat diety dla osób z choroba Reynolds pracujących fizycznie w różnych warunkach atmosferycznych. Pozdrawiam.
Dzięki za wykład. Bo ja z ciastek to najbardziej lubię śledzie. 🤪 Może by tak zrobić zestawienie analityczne wartości odżywczej owoców morza? Małże (omułki), przegrzebki (scallops, muszle św. Jakuba), ślimaki, kraby (ostatnio pokazały się już gotowane w całości, a mięso w puszkach jest już od dawna), homary, langusty, krewetki (takie na lodzie w całości do samodzielnego rozbioru jak i mrożone odwłoki dekortyfikowane), 🐙 ośmiornice, kalmary i mątwy, kawior (może to nie owoc morza sensu stricte, ale podpada w kategorii dań luksusowych i egzotycznych) no i ostrygi. [Te ostatnie najrzadziej spotykane w Polsce, bo tradycjonaliści twierdzą, że: „Nie, dziękuję, ale śpiki to mam własne!”. Anegdota z cyklu Polak w Paryżu.]
Jak dowiedzieć się czy makrela, którą chcę kupić jest atlantycka? Przecież jak zapytam czy jest taka to dostanę odpowiedź twierdzącą ale czy prawdziwą?
@@grazynacz2799 Fakt, świeża albo wędzona makrela kupowana w całości na 99% będzie makrelą atlantycką; królewska może nie jest ogromna (np. w porównaniu do miecznika czy tuńczyka ;)), ale jest zdecydowanie dużo większa.
Bardzo często jadam wedzoną makrelę ale nigdy nie smażyłam i nie wiem jak smakuje???? Jest smaczna???? Najwięcej jadłam ryb słodkowodnych ponieważ pracowałam w dużym zakładzie rybackim. Mieliśmy sumy, amury, karpie, szczupaki, liny, amury, karasie, sandacze itp....... Więc bardzo rzadko kupowałam ryby morskie.Pozdrawiam
@@danutajastrzebska3621 Kiedyś smażyłam makrelę, ale mi się nie udała (i mocno czuć jej zapach), więc teraz ją piekę i taka mi smakuje. W moim odczuciu smak pieczonej makreli jest podobny do makreli wędzonej, ale dużo zależy od tego, jak się ją przyprawi - ja daję mało soli, więc jest mniej słona, a poza tym dodaję zioła.
Co do dorsza to powiem, że u mnie na uczelni prowadzone są badania, które już wykazały, że dorsz bałtycki zawiera ogromne ilości metali ciężkich, ponieważ żyją w pobliżu Bornholmu, gdzie po wojnie składowane były pociski wojenne i właśnie one teraz zaczynają rdzewieć i są nieszczelne. Wszystko, co w nich się znajduje, ucieka do morza i do dorszy.
Zastanawiam się czy spożywanie konserw rybnych jest zdrowe , ale nie filetów tylko ryb w całości lub tuszek, czyli włącznie z ościami ( szprotki, śledzie, sardynki, były makrele ale teraz nie spotykam), ości ryb zawierają dużo wapnia.
Jak można w Polsce zdrowo się odżywiać, jak trafiają do nas produkty niewiadomego pochodzenia, przez nikogo w kraju nie kontrolowane. Zboże przywożone jest do Polski w wagonach kolejowych przewożących cement czy inne toksyczne substancje.
Jak zwykle fajny materiał, tylko szkoda, że usuwacie komentarze. Podałem link do poradnika WWF omawiającego ryby z punktu widzenia ochrony środowiska i pomagającego wybrać ryby z nie zagrożonych łowisk. Najwyraźniej ochrona środowiska komuś tu nie odpowiada :(
Makrela jest jedną z najtańszych dostępnych w Polsce ryb. (Z tym, że nie zauważyłam na opakowaniach (bo kupuję ryby w marketach, więc już zapakowane), jaki jest to konkretnie gatunek makreli - możliwe, że właśnie ten gorszy.) Jajka nie są drogie, a są zdrowe. Białe mięso jest z reguły tańsze niż czerwone, a jest zdrowsze. Podroby są stosunkowo tanie. W sumie to jakie "najzdrowsze dla nas produkty" są "zauważalnie droższe"? I od jakich innych produktów są droższe?
dziki łosoś czyli sockeye,można go dostać bez problemu w większych sklepach,poznasz go po tym że jest bardziej czerwony niż różowy łosoś hodowlany i fakt jest smaczniejszy od hodowlanego
Sockeye (po polsku nerka) jest jednym z gatunków łososia i to występującym w Pacyfiku, więc sprowadzanym do nas z daleka (widziałam go tylko wędzonego, ale może w sklepach rybnych da się kupić świeżego). Dziki łosoś atlantycki ma mięso jasnoróżowe, tak samo, jak łosoś hodowlany, bo to ten sam gatunek ryby.
@gizmo9290 obszar połowu dzikiego łososia to faktycznie pacyfik czyli Fao 67 i w 99% jest sprowadzany z Alaski a co do barwy to na co dzień mam styczność z Sockey'em i jak dla mnie jest on bardziej czerwony aniżeli jasnoróżowy i niestety w sklepach można przeważnie kupić wędzonego ponieważ po pierwsze przychodzi do nas mrożony bo wątpie żeby dojechał świeży :) a po drugie jako że jest to ryba dzika ma w sobie dużo robactwa i po termicznej obróbce jest wędzona z reguły na zimno Anuluj Odpowiedz
@@krzysztofbak5374 Ryby wędzone na zimno zwykle - przynajmniej zgodnie z przepisami UE - są najpierw mrożone przez określony czas w bardzo niskich temperaturach, żeby wszelkie robactwo zabić, potem rozmrażane i dopiero wędzone na zimno; w UE nie da się inaczej, nie oficjalnie. Obszar połowu nerki (sockeye'a) to północny Pacyfik, obszar połowu łososia atlantyckiego to północny Atlantyk; oba gatunki są dzikie i mogą być hodowlane, ale fakt, że w Europie prędzej dostaniemy hodowlanego łososia atlantyckiego niż pacyficznego. Co nie zmienia faktu, że łososie pacyficzne również mogą być hodowlane, więc trzeba się wczytać w opakowanie, nie ma tak, że każda nerka (sockeye), która zresztą nie jest jedynym gatunkiem łososia pacyficznego, jest poławiana, a nie hodowlana, tym bardziej tyczy się to łososia alaskańskiego, bo to nawet nie jest gatunek, to tylko miejsce występowania/hodowli. Taki myk.
@@quand_meme Czyli ten łosoś pacyficzny za 24,90 zł za kg w Lidlu - najtańsza ryba w najbliższe trzy dni - jest twoim zdaniem hodowlany? Nie mogę sprawdzić na opakowaniu, bo nie ma mnie w Polsce, ale jakby ktoś mógł, będę wdzięczna.
Bardzo ciekawy i pożyteczny film. Dziękuję bardzo. Interesuje mnie najbardziej jakie ryby można jeść, jeżeli mam zalecenia unikania jodu ze względu na Hashimoto..? Mogę jeść jedynie rzeczy lekkostrawne, odpowiada mi pstrąg tęczowy na parze, ale okazuje się, że zawiera sporo jodu... 🤔???
@@agnieszkawarda5259 Jestem wegetarianinem od 35-ciu lat i świetnie się czuję i na nic praktycznie nie choruję, a ty najwidoczniej będąc wegetarianką źle się odżywiałaś popełniając wiele błędów np. rezygnując jednak z jedzenia jajek i przetworów mlecznych i będąc przez to bardziej weganami niż wegetarianami. Ja zjadam około 100 jajek miesięcznie i ponad dwa kilogramy żółtego sera.
@@agnieszkawarda5259 Choroby autoimmunologiczne to w ogóle trudna sprawa, choć w przypadku Hashimoto to stwierdzono ponad czterokrotnie zwiększoną zachorowalność na nią z powodu zwiększonego nadmiernego spożycia jodu.
Jak tak patrzę na zdjęcia, to przede wszystkim różnicę widać w ogonie: makrela królewska ma dwie wąskie i długie płetwy ogonowe, po jednej od grzbietu i od brzucha, w ogóle ze sobą niepołączone. No i jest dużo większa od makreli atlantyckiej, bo dorosły osobnik waży od przeszło 2 kg do 4,5 kg (makrela atlantycka do 1 kg).
Żadna ryba w puszce nie jest wyborem lepszym niż ryba świeża, bo puszki są aluminiowe, a aluminium lubi przenikać do żywności, z którą ma styczność (szczególnie żywności tłustej albo kwaśnej), i jest szkodliwe dla zdrowia. Poza tym puszki mogą zawierać też szkodliwe dla zdrowia BPA. Pieczona makrela jest świetna do past do chleba czy w ogóle na chleb, jak ryba z puszki czy wędzona - twierdzę tak z doświadczenia, bo kupuję świeże makrele i piekę je na obiad, a to, czego nie zjem, jem na zimno na inne posiłki i świetnie smakuje.
Atlantycka. Świeża makrela w Lidlu (i w Biedronce, i w każdej innej sieci) to też ta atlantycka. Każda makrela w całości jest atlantycka, królewska jest za duża, to nie karp, żeby ktoś wziął 2-4+ kg ryby w jednej sztuce.
Problem z rybami jest taki, że zawierają duże ilości histaminy. Dla osób z nietolerancją na histaminę lepiej nie spożywać ryb. Ja odstawiłam i czuję się dużo lepiej.
I duzo puryn, szczególnie sardynki zawierają dużo i specyficznie pachnie mocz po zjedzeniu takich ryb z puszek. Ogólnie są ciężko strawne, bo trawią się minimum 6 godzin, owszem są zdrowe, ale długo zalegają na żołądku.
Tak, całkiem sporo. Zawiera wprawdzie o wiele za dużo sodu, więc nie powinny z nią przesadzać osoby starsze, mające hipernatremię i ogólnie problemy zdrowotne z przeciwwskazaniem nadużycia soli kuchennej, a jednocześnie więcej tłuszczu, ale mniej tych kwasów tłuszczowych omega-3, na których nam najbardziej zależy (przede wszystkim ALA). Za to ma trochę więcej białka, niż świeża makrela, i znacząco większe ilości witamin B12 i D. Zawiera też makro- i mikroelementy, w tym potas (jakieś 30% mniej), jod (mniej, ale niewiele) czy żelazo (więcej, ale niewiele). Warto jeść, ale niezbyt dużo, bo sód.
Nie. Po pierwsze dlatego, że zawierają o wiele więcej sodu (wędzone ryby się soli i to zwykle dość mocno; 100g wędzonej makreli pokrywa prawie 80% dobowego zapotrzebowania na sód zdrowego młodego człowieka, a w przypadku osób starszych prawie 100%). Po drugie - choć to dotyczy głównie ryb wędzonych na gorąco - dlatego, że część kwasów tłuszczowych (między innymi właśnie omega-3) i witamin ulega zniszczeniu pod wpływem wysokiej temperatury (więc również podczas gotowania, pieczenia czy smażenia, owszem; więc tak, pod tym względem najzdrowsze są ryby surowe albo wędzone na zimno... ale za to mogą mieć niespodzianki w postaci bakterii czy innych pasożytów). Reszta wartości odżywczych nie ulega zmianie, część może nawet być wyższa w rybach wędzonych (np. witaminy B12 i D). W sumie wszystko zależy od tego, jakie ryby wędzone kupujesz (polecam wędzone na zimno w UE, mamy procedury prozdrowotne) i jak przygotowujesz do jedzenia ryby świeże, bo je też można mocno zepsuć.
@@AdrianXQ Nie każdą rybę dostaniesz wędzoną na zimno, no chyba że sobie uwędzisz sam. Z tego, co zauważyłam, tusze (np. makrela, ale też brzuszki i kawałki łososia) są wędzone na gorąco, cieńsze kawałki (np. plastry łososia czy pstrąga łososiowego) są wędzone na zimno. Warto sprawdzić na opakowaniu, jeśli komuś zależy. Jednak nawet ryba wędzona na zimno będzie miała zdecydowanie więcej sodu niż ryba świeża, nawet morska, bo ryby wędzone na zimno też się soli (zawartość soli/sodu jest zawsze podana na opakowaniu, więc można sobie sprawdzić, gdzie ile jej jest w konkretnej rybie wędzonej). Z tego powodu ryby świeżej można zjeść więcej (o ile jej nie przesolisz...) niż wędzonej, czyli można sobie ze świeżą rybą dostarczyć więcej tych składników odżywczych, które są dla nas dobre. Tak, ryby wędzone są wartościowe. Nie, nie są równie wartościowe, jak ryby świeże (choć tu zależy jeszcze od przygotowania), nawet jeśli niektóre parametry mają lepsze niż ryby świeże, bo nadmiar soli. I w sumie tyle.
Nic nowego się nie dowiedziałem. Wszystko można przeczytać w internecie. Wystarczy wpisać "ryba" i właściwości. A co do ryb , to lubię makrelę, dorade, mirune. A z słodkowodnych szczupak , okoń.
Jak chcesz się dowiedzieć czegoś, czego nie ma w Internecie, to musisz przeprowadzić własne badania. I modlić się, żeby ktoś już nie przeprowadził ich przed tobą, bo wtedy nawet wyniki twoich własnych badań mogą być już w Internecie. Taki mamy klimat.
Nie wiem po co w ogole polecać rybę, której spożycie może skutkować objawami niepożądanymi? (ryba maślana) Jak widać jest tyle innych lepszych ryb, że no sorry ze względu na jakąś tam ilość omegi, to już wolę suplement. To znaczy bardzo dobrze, że dr Bartek o niej wspomniał i ostrzegł przed zagrożeniami, ale powinna wylądować w kategorii niepolecanych.
Nie , zazwyczaj tak nazywają łososie hodowlane, patrz na państwa pochodzenia (norwegia, szkocja) I te unikaj jak ognia . Hodowlany ma znacznie wiecej omega3 i na tym jego zalety się kończą.
dziki jest wyławiany na Alasce czyli obszar połowu musi być na opakowaniu Fao 67 i jest prawie czerwony a hodowlany jest to sama chemia i w kolorze jest taki pomaranczowy wpadający w róż...nie wart polecenia sam badziew @@pitpitoska5277
Nie, łosoś atlantycki może być zarówno dziki, jak i hodowlany. Jeśli kupujesz ryby z certyfikatem (wiem, Holandia mnie zepsuła, tu o ryby bez certyfikatu trudniej niż o ryby z certyfikatem), to certyfikat msc (na granatowym tle) jest dla ryb poławianych dziko, a certyfikat asc (na turkusowym tle) dla ryb hodowlanych - w ten sposób chyba najłatwiej poznać, która jest która.
Panie doktorze niech pan stoi z daleka od ryby maślanej jakakolwiek miałaby to nie być zapomniał Pan powiedzieć o toksynie zapomniałam i nazwy która jest bardzo niebezpieczna a w stężeniu wyższym może doprowadzić do uszkodzenia trzustki i do zaburzeń w jej funkcjonowaniu co powoduje wy czekanie oleju takiego pomarańczowego przez odbyt przez nawet do 48 h zderzyło się tommy a zjadłam tylko 300 g
@jan Moze szuka ryby w postaci tuszy a nie puszki ? I tutaj robi sie problem . Makrela czasami jest Lidlu , dziki Losos Gorbusza rowniez pytanie tylko dlaczego pojawiaja sie rzadko . Sledzia w postaci innej niz puszka/sloik nie widzialem od dawna .
Makrela świeża bywa w Lidlu i bywa w Biedronce (zawsze, jak jest, to pisze w gazetce), łosoś jest tu i tu praktycznie zawsze (choć rzadziej dziki, częściej hodowlany), śledzie atlantyckie bywają, choć makrela chyba częściej. Część z tych ryb można również kupić mrożonych albo wędzonych, a śledzie choćby w słoikach, choć to prędzej będą śledzie bałtyckie niż atlantyckie, obawiam się.
W kwestii toksyczności niektórych gatunków - zabrakło mi jakichkolwiek liczb, a taki Magister Inżynier Habilitowany, powienien uwzględniać to, że w tej materii decyduje dawka. Inny mniej znamienity doktor potrafił podawawać liczby dokładne w tej kwestii i doprowadziło to do innych wniosków.
@@piotrwojdelko1150 Tuńczyk ma to do siebie, że jest rybą żyjącą w dużych akwenach wodnych o niekontrolowanym zanieczyszczeniu (oceany), rybą drapieżną, rybą żyjącą długo i rosnącą dużo, i przez to wszystko niestety kumulującą w swoim mięsie mnóstwo metali ciężkich. Rekiny mają tak samo, bo prowadzą podobny tryb życia. Nie przeskoczymy tego.
drbartek.pl - tu znajdziesz moje gotowe diety (w tym przeciwzapalną i niskowęglowodanową) oraz poradniki o zdrowiu.
Czy mirunę należy traktować tak samo jak dorsza? Nie widzę w tym rankingu miruny, a wydaje mi się, że to bardzo dobra propozycja dla zdrowia.
Dla zabieganych ;)
RANKING
1. Makrela atlantycka 0:33
2. Dziki łosoś 2:38
3. Śledź 4:53
4. Sardynki 5:54
5. Sardela 7:26
6. Pstrąg tęczowy 8:53
7. Ryba maślana 9:43
8. Dorsz 11:00
9. Flądra 12:06
10. Sandacz 12:32
11. Mintaj 13:06
12. Tilapia 13:44
13. Morszczuk 14:07
Od czasu do czasu: halibut, tuńczyk żółtopłetwy, tuńczyk biały, żabnica, karp
Lepiej unikać: makrela królewska, miecznik, tuńczyk wielkooki, rekin, płytecznik
Czyli formalnie Panga została wycofana? Mało wartosciowa a warunki hodowli Kontrowersyjne. Mówi się o poprawie warunków hodowli ale z tym nawet Norwegowie mają problemy (a im Chiny żadnych odpadów do wody nie wpyszczają).
@@jacek-janPanga,swego czasu bardzo u n'as reklamowana,(mysle,ze z niewiedzy),jest wyjatkowo niezdrowa ryba
Dziekuje za kwintesencje wykladu.
Gdzie tak biegacie? po zawał serca w korporacji? Tylko luzik i medytacja transcendentalna daje piękny relaks.
Sandacz 10-ty? Bardzo smaczny.
1. Makrela Atlantycka
2. Dziki łosoś
3. Śledź
4. Sardynki
5. Sardela
6. Pstrąg tęczowy
7. Ryba maślana
8. Dorsz
9. Flądra
10. Sandacz
11. Mintaj
12. Tilapia
13. Morszczuk
🐋🐬🐟🐠🐡🦈🐳
Ryby morskie i makrela wędzona to moje codzienne przysmaki zaś jako hobby hodowla rybek akwariowych od ponad 30 - tu lat Dziękuję doktorze Bartku za kolejny odcinek. Pozdrawiam 👍
Dziękuję za garść rzetelnych informacji i promocję zdrowia
Wszystko fajnie, tylko jak zapytać w sklepie skąd pochodzi towar ( np. ryby właśnie ) to sprzedawcy robią wielkie oczy albo coś wymyślają. Wiemy zresztą jak sklepy, dostawcy czy producenci oszukują dzisiaj, jeżeli chodzi o pochodzenie produktów. Niestety, taka dzisiaj rzeczywistość.
Jeśli kupujesz ryby z certyfikatem, to muszą mieć napisane na opakowaniu, gdzie zostały złowione albo wyhodowane. Śledzie atlantyckie z reguły są większe niż śledzie bałtyckie i trochę trudno je pomylić, zresztą zwykle występują właśnie pod nazwą śledź atlantycki. Nie dziwię się, że sprzedawcy nie wiedzą, skąd pochodzi towar, bo skąd mają wiedzieć, jeśli nie jest to nigdzie napisane? (Jak jest napisane, to klient też sobie może przeczytać.)
Wszystkie ryby są smaczne ale dziś jest jak jest jemy dziś plastikowe jedzenie sprowadzane. A nie nasze polskie jedzenie. Tak jak jadaliśmy polskie jedzenie mówię o wszystkim to ludzie tak nie chorowali. Dziękuję za dobre pomocne rady na życie pozdrawiam ❤️
U mnie Biotad Plus robi robote💪💪
skąd statystyki, że ludzie nie chorowali? Chorowali na inne choroby, z innych przyczyn, diagnostyka była ograniczona, więc kiedyś wcale lepiej nie było.
Świetny materiał i generalnie super kanał . Dobrze że jest ktoś kto jasno i precyzyjnie wyjaśnia takie tematy. Ponadto do wymienionych przez Pana ryb Polecam także Dorade gdyż w 100 g ma1,5 g tłuszczów w tym 0,4 g omega3 i ma w sobie dużo potasu bo 310 mg oraz białka . Poza tym jest bardzo smaczna. Polecam
Panie Doc. Dlaczego śledzie w solance były pozbawione konserwantów
Obecnie nie spotkałam solonych śledzi bez benzoesanu sodu który
w kontakcie z wit.C state się rakotworczy.
CZY MOZNA SPOTKAC ŚLEDZIA SOLONEGO BEZ DODATKOWJ CHEMII?
Panie Bartku dziękuję za informacje na temat zdrowego żywienia.Bardzo proszę coś więcej na temat diety dla osób z choroba Reynolds pracujących fizycznie w różnych warunkach atmosferycznych. Pozdrawiam.
Witam!Spozywam ryby czesto,ale od dzis wiem,ktore sa wartosciowe.Dziekuje za te informacje.Pozdrawiam!
Kto testowal włoski BIOTAD PLUS?💪
Witam Doktorze 🤝 Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ✋
Jest wzorem Lekarza i wspaniałym Człowiekiem,, pozdrawiam serdecznie i dziękuję za przekazywana wiedzę
Dr Bartek nie jest lekarzem, ma tytuł naukowy doktora dietetyki. Wg mnie też jest profesjonalistą, ale w dietetyce.😊
@@magdalenagolda-grzeslo8921 Też nieraz o tym pisałem niejednej osobie.
DZIĘKUJĘ POZDRAWIAM SERDECZNIE❤
Świetny wykład. Dziękuję.
Dziękuję ślicznie 👍👏👏👏
Dzięki, bardzo wartościowy materiał do doskonałości mi tylko w nim zabrakło wzmianki o pandze
Była wzmianka ogólnie o rybach azjatyckich, myśle, ze doktor tu zaliczył Pangę :)
👍 za wykład dziękuję serdecznie
Ślicznie dziękuję. 💐
Dzięki za wykład. Bo ja z ciastek to najbardziej lubię śledzie. 🤪 Może by tak zrobić zestawienie analityczne wartości odżywczej owoców morza? Małże (omułki), przegrzebki (scallops, muszle św. Jakuba), ślimaki, kraby (ostatnio pokazały się już gotowane w całości, a mięso w puszkach jest już od dawna), homary, langusty, krewetki (takie na lodzie w całości do samodzielnego rozbioru jak i mrożone odwłoki dekortyfikowane), 🐙 ośmiornice, kalmary i mątwy, kawior (może to nie owoc morza sensu stricte, ale podpada w kategorii dań luksusowych i egzotycznych) no i ostrygi. [Te ostatnie najrzadziej spotykane w Polsce, bo tradycjonaliści twierdzą, że: „Nie, dziękuję, ale śpiki to mam własne!”. Anegdota z cyklu Polak w Paryżu.]
Dzień dobry P. Bartoszoszu, czy wpływ wędzęnia, lub smażenia ma wpływ na wartości odżywcze ryby, dzięuję i pozdrawiam :)
Kto testowal włoski BIOTAD PLUS?💪
Jak dowiedzieć się czy makrela, którą chcę kupić jest atlantycka? Przecież jak zapytam czy jest taka to dostanę odpowiedź twierdzącą ale czy prawdziwą?
Można kupić w biedronce albo w Lidlu. Na opakownaiu jest nazwa łacińska.
U nas przeważnie jest makrela atlantycka, bo królewska to ogromna ryba, bywa czasami w puszkach i tu trzeba sprawdzać.
Dziękuję@@grazynacz2799
Dziękuję@@natalial.4112
@@grazynacz2799 Fakt, świeża albo wędzona makrela kupowana w całości na 99% będzie makrelą atlantycką; królewska może nie jest ogromna (np. w porównaniu do miecznika czy tuńczyka ;)), ale jest zdecydowanie dużo większa.
Dziękuję ❤❤❤
Świetny materiał jak zawsze ❤
Też zauważyłem kiedyś, że Makrela jest najlepsza i b.dobra w smaku
na ostro z papryka i pomidorami.
Bardzo często jadam wedzoną makrelę ale nigdy nie smażyłam i nie wiem jak smakuje???? Jest smaczna????
Najwięcej jadłam ryb słodkowodnych ponieważ pracowałam w dużym zakładzie rybackim.
Mieliśmy sumy, amury, karpie, szczupaki, liny, amury, karasie, sandacze itp.......
Więc bardzo rzadko kupowałam ryby morskie.Pozdrawiam
@@danutajastrzebska3621 te angielskie makrele sa jakies inne niz te polskie ,sa mniejsze.
@@danutajastrzebska3621 Kiedyś smażyłam makrelę, ale mi się nie udała (i mocno czuć jej zapach), więc teraz ją piekę i taka mi smakuje. W moim odczuciu smak pieczonej makreli jest podobny do makreli wędzonej, ale dużo zależy od tego, jak się ją przyprawi - ja daję mało soli, więc jest mniej słona, a poza tym dodaję zioła.
@@gizmo9290 dziękuję ❤️
Dziękuję 🙂
Halibut smaczny a niebezpieczny. Dziękuję za ostrzeżenie
Ja bardzo lubie sledzie🎉🎉
Bardzo dziękuję!
Czy obróbka termiczna nie zmniejsza zawartości omega 3? Np. Wędzona makrela? Lub smażenie, pieczenie? 🐟🐠🦈
Witam.Panie Dr Bartoszu jeśli jest taka możliwość o opis ryb słodkowodnych.pozdrawiam.
Fajnie ,opowiedział pan o mimerałach i witaminach.W rynach jednak jest tyle syfu,że ranking która ryba ma ich najmniej ,byłby korzystniejszy
To była lista dwa w jednym, ryby jednocześnie najzdrowsze i mające najmniej zanieczyszczeń, dr Bartek zaznaczył to na początku.
Był też pół roku temu inny ranking 5 najbezpieczniejszych ryb, tzn. kumulujących najmniej zanieczyszczeń. Ten jest niejako rozszerzony.
Co do dorsza to powiem, że u mnie na uczelni prowadzone są badania, które już wykazały, że dorsz bałtycki zawiera ogromne ilości metali ciężkich, ponieważ żyją w pobliżu Bornholmu, gdzie po wojnie składowane były pociski wojenne i właśnie one teraz zaczynają rdzewieć i są nieszczelne. Wszystko, co w nich się znajduje, ucieka do morza i do dorszy.
Super chciałbym dopytać czy poleca pan wątróbki rybne z dorsza w puszce (King Oskar)czy są wartościowe czy lepiej unikać Pozdrawiam
Zastanawiam się czy spożywanie konserw rybnych jest zdrowe , ale nie filetów tylko ryb w całości lub tuszek, czyli włącznie z ościami ( szprotki, śledzie, sardynki, były makrele ale teraz nie spotykam), ości ryb zawierają dużo wapnia.
Jak można w Polsce zdrowo się odżywiać, jak trafiają do nas produkty niewiadomego pochodzenia, przez nikogo w kraju nie kontrolowane. Zboże przywożone jest do Polski w wagonach kolejowych przewożących cement czy inne toksyczne substancje.
Poprzednia ekipa rządząca tak Polaków porobiła, ale całe szczęście już nie rządzą i ich następcy teraz wszystko muszą odkręcać.
Jak zwykle fajny materiał, tylko szkoda, że usuwacie komentarze. Podałem link do poradnika WWF omawiającego ryby z punktu widzenia ochrony środowiska i pomagającego wybrać ryby z nie zagrożonych łowisk.
Najwyraźniej ochrona środowiska komuś tu nie odpowiada :(
Jako studentka lubię oglądać Pana filmy i poszerzać swoją wiedzę w tym zakresie. Szkoda, że najlepsze dla nas produkty są zauważalnie droższe.
Makrela jest jedną z najtańszych dostępnych w Polsce ryb. (Z tym, że nie zauważyłam na opakowaniach (bo kupuję ryby w marketach, więc już zapakowane), jaki jest to konkretnie gatunek makreli - możliwe, że właśnie ten gorszy.) Jajka nie są drogie, a są zdrowe. Białe mięso jest z reguły tańsze niż czerwone, a jest zdrowsze. Podroby są stosunkowo tanie. W sumie to jakie "najzdrowsze dla nas produkty" są "zauważalnie droższe"? I od jakich innych produktów są droższe?
dziki łosoś czyli sockeye,można go dostać bez problemu w większych sklepach,poznasz go po tym że jest bardziej czerwony niż różowy łosoś hodowlany i fakt jest smaczniejszy od hodowlanego
Sockeye (po polsku nerka) jest jednym z gatunków łososia i to występującym w Pacyfiku, więc sprowadzanym do nas z daleka (widziałam go tylko wędzonego, ale może w sklepach rybnych da się kupić świeżego). Dziki łosoś atlantycki ma mięso jasnoróżowe, tak samo, jak łosoś hodowlany, bo to ten sam gatunek ryby.
@gizmo9290 obszar połowu dzikiego łososia to faktycznie pacyfik czyli Fao 67 i w 99% jest sprowadzany z Alaski a co do barwy to na co dzień mam styczność z Sockey'em i jak dla mnie jest on bardziej czerwony aniżeli jasnoróżowy i niestety w sklepach można przeważnie kupić wędzonego ponieważ po pierwsze przychodzi do nas mrożony bo wątpie żeby dojechał świeży :) a po drugie jako że jest to ryba dzika ma w sobie dużo robactwa i po termicznej obróbce jest wędzona z reguły na zimno
Anuluj
Odpowiedz
@@krzysztofbak5374 Ryby wędzone na zimno zwykle - przynajmniej zgodnie z przepisami UE - są najpierw mrożone przez określony czas w bardzo niskich temperaturach, żeby wszelkie robactwo zabić, potem rozmrażane i dopiero wędzone na zimno; w UE nie da się inaczej, nie oficjalnie. Obszar połowu nerki (sockeye'a) to północny Pacyfik, obszar połowu łososia atlantyckiego to północny Atlantyk; oba gatunki są dzikie i mogą być hodowlane, ale fakt, że w Europie prędzej dostaniemy hodowlanego łososia atlantyckiego niż pacyficznego. Co nie zmienia faktu, że łososie pacyficzne również mogą być hodowlane, więc trzeba się wczytać w opakowanie, nie ma tak, że każda nerka (sockeye), która zresztą nie jest jedynym gatunkiem łososia pacyficznego, jest poławiana, a nie hodowlana, tym bardziej tyczy się to łososia alaskańskiego, bo to nawet nie jest gatunek, to tylko miejsce występowania/hodowli. Taki myk.
@@gizmo9290łatwo dojść z jakim łososiem mamy doczynienia. Dziki to łosoś to bardzo droga ryba, chyba najdroższa jaka jest dostępna.
@@quand_meme Czyli ten łosoś pacyficzny za 24,90 zł za kg w Lidlu - najtańsza ryba w najbliższe trzy dni - jest twoim zdaniem hodowlany? Nie mogę sprawdzić na opakowaniu, bo nie ma mnie w Polsce, ale jakby ktoś mógł, będę wdzięczna.
Jestem ciekaw ile tych dobroci z ryb pozostaje po obróbce termicznej....
Bardzo ciekawy i pożyteczny film. Dziękuję bardzo.
Interesuje mnie najbardziej jakie ryby można jeść, jeżeli mam zalecenia unikania jodu ze względu na Hashimoto..?
Mogę jeść jedynie rzeczy lekkostrawne, odpowiada mi pstrąg tęczowy na parze, ale okazuje się, że zawiera sporo jodu... 🤔???
Jeżeli masz jeść lekkostrawnie to polecam wegetarianizm, który jest zgodny z ludzką anatomią i fizjologią, gdyż człowiek nie jest mięsożercą.
@@MahatmaGanjas dziękuję. Wegetarianizm mam już za sobą. 15 lat byłam wegetarianką, co doprowadziło moje zdrowie do ruiny.
@@agnieszkawarda5259 Jestem wegetarianinem od 35-ciu lat i świetnie się czuję i na nic praktycznie nie choruję, a ty najwidoczniej będąc wegetarianką źle się odżywiałaś popełniając wiele błędów np. rezygnując jednak z jedzenia jajek i przetworów mlecznych i będąc przez to bardziej weganami niż wegetarianami. Ja zjadam około 100 jajek miesięcznie i ponad dwa kilogramy żółtego sera.
@@agnieszkawarda5259 Choroby autoimmunologiczne to w ogóle trudna sprawa, choć w przypadku Hashimoto to stwierdzono ponad czterokrotnie zwiększoną zachorowalność na nią z powodu zwiększonego nadmiernego spożycia jodu.
Dziękuję, czy można odróżnić makrele królewska od atlantyckie?
Jak tak patrzę na zdjęcia, to przede wszystkim różnicę widać w ogonie: makrela królewska ma dwie wąskie i długie płetwy ogonowe, po jednej od grzbietu i od brzucha, w ogóle ze sobą niepołączone. No i jest dużo większa od makreli atlantyckiej, bo dorosły osobnik waży od przeszło 2 kg do 4,5 kg (makrela atlantycka do 1 kg).
Jakim cudem na liście znalazła się tilapia, ktora jest takim samym szkodliwym syfem co panga?
Np.w kauflandzie nie ma oznaczenia jaka jest to makrela
Gdzie mozna kupic zeby byla napisana nazwa?
Może lepiej brać olej z alg morskich?
A co Pan sądzi o Szprocie ?
Nie potrzebujemy zanieczyszczeń w rybach, bo wystarczająco dużo mamy go już w powietrzu.
@@koprolity I w telewizji. To obecnie najwieksza toksyna srodowiskowa :)
Zanieczyszczenia? W wodzie w jedzeniu w telewizji w głowie 😅
Czy dobrze pamiętam że morszczuk nie przyswaja metali ciężkich i dla tego jest to świetny wybór.
Co Pan sądzi o markelach sprzedawanych w puszkach, czy są dobrym wyborem?
Żadna ryba w puszce nie jest wyborem lepszym niż ryba świeża, bo puszki są aluminiowe, a aluminium lubi przenikać do żywności, z którą ma styczność (szczególnie żywności tłustej albo kwaśnej), i jest szkodliwe dla zdrowia. Poza tym puszki mogą zawierać też szkodliwe dla zdrowia BPA. Pieczona makrela jest świetna do past do chleba czy w ogóle na chleb, jak ryba z puszki czy wędzona - twierdzę tak z doświadczenia, bo kupuję świeże makrele i piekę je na obiad, a to, czego nie zjem, jem na zimno na inne posiłki i świetnie smakuje.
Panie Bartku a czy makrela wędzona raz w tygodniu to dobry wybór?
Czy wedzona makrela z Lidla to ta atlantycka czy krolewska? Ktoś wie?
Atlantycka. Świeża makrela w Lidlu (i w Biedronce, i w każdej innej sieci) to też ta atlantycka. Każda makrela w całości jest atlantycka, królewska jest za duża, to nie karp, żeby ktoś wziął 2-4+ kg ryby w jednej sztuce.
@@gizmo9290 Dziekuję💕
Problem z rybami jest taki, że zawierają duże ilości histaminy. Dla osób z nietolerancją na histaminę lepiej nie spożywać ryb. Ja odstawiłam i czuję się dużo lepiej.
I duzo puryn, szczególnie sardynki zawierają dużo i specyficznie pachnie mocz po zjedzeniu takich ryb z puszek. Ogólnie są ciężko strawne, bo trawią się minimum 6 godzin, owszem są zdrowe, ale długo zalegają na żołądku.
Czekamy na odcinek o najgorszych rybach i skorupiakach 😅
Pięknie Dziękuję!
Czy wędzona makrela jest coś warta?
Tak, całkiem sporo. Zawiera wprawdzie o wiele za dużo sodu, więc nie powinny z nią przesadzać osoby starsze, mające hipernatremię i ogólnie problemy zdrowotne z przeciwwskazaniem nadużycia soli kuchennej, a jednocześnie więcej tłuszczu, ale mniej tych kwasów tłuszczowych omega-3, na których nam najbardziej zależy (przede wszystkim ALA). Za to ma trochę więcej białka, niż świeża makrela, i znacząco większe ilości witamin B12 i D. Zawiera też makro- i mikroelementy, w tym potas (jakieś 30% mniej), jod (mniej, ale niewiele) czy żelazo (więcej, ale niewiele). Warto jeść, ale niezbyt dużo, bo sód.
@@gizmo9290żadne ryby nie zawierają Ala tylko EPA i DHA.
Natomiast Ala zawiera np siemię lniane olej lniany.
@@iwonaliesching7457 Racja, mój błąd.
A wątróbka z dorsza? Ma 14 g omega 3.
Są pierdyliardy dokumentów, które zaprzeczą temu, co jest mówione w powyższym nagraniu. I tak zabawa trwa…
Ale czy wędzone są tak samo wartościowe?
Nie. Po pierwsze dlatego, że zawierają o wiele więcej sodu (wędzone ryby się soli i to zwykle dość mocno; 100g wędzonej makreli pokrywa prawie 80% dobowego zapotrzebowania na sód zdrowego młodego człowieka, a w przypadku osób starszych prawie 100%). Po drugie - choć to dotyczy głównie ryb wędzonych na gorąco - dlatego, że część kwasów tłuszczowych (między innymi właśnie omega-3) i witamin ulega zniszczeniu pod wpływem wysokiej temperatury (więc również podczas gotowania, pieczenia czy smażenia, owszem; więc tak, pod tym względem najzdrowsze są ryby surowe albo wędzone na zimno... ale za to mogą mieć niespodzianki w postaci bakterii czy innych pasożytów). Reszta wartości odżywczych nie ulega zmianie, część może nawet być wyższa w rybach wędzonych (np. witaminy B12 i D). W sumie wszystko zależy od tego, jakie ryby wędzone kupujesz (polecam wędzone na zimno w UE, mamy procedury prozdrowotne) i jak przygotowujesz do jedzenia ryby świeże, bo je też można mocno zepsuć.
@@gizmo9290 Właśnie zapomniałem dodać że chodzi o wędzone na zimno, bo wiem że zawsze były lepsze od tych na gorąco
@@AdrianXQ Nie każdą rybę dostaniesz wędzoną na zimno, no chyba że sobie uwędzisz sam. Z tego, co zauważyłam, tusze (np. makrela, ale też brzuszki i kawałki łososia) są wędzone na gorąco, cieńsze kawałki (np. plastry łososia czy pstrąga łososiowego) są wędzone na zimno. Warto sprawdzić na opakowaniu, jeśli komuś zależy. Jednak nawet ryba wędzona na zimno będzie miała zdecydowanie więcej sodu niż ryba świeża, nawet morska, bo ryby wędzone na zimno też się soli (zawartość soli/sodu jest zawsze podana na opakowaniu, więc można sobie sprawdzić, gdzie ile jej jest w konkretnej rybie wędzonej). Z tego powodu ryby świeżej można zjeść więcej (o ile jej nie przesolisz...) niż wędzonej, czyli można sobie ze świeżą rybą dostarczyć więcej tych składników odżywczych, które są dla nas dobre. Tak, ryby wędzone są wartościowe. Nie, nie są równie wartościowe, jak ryby świeże (choć tu zależy jeszcze od przygotowania), nawet jeśli niektóre parametry mają lepsze niż ryby świeże, bo nadmiar soli. I w sumie tyle.
👍👍👍
Fajne
💐💐💐
Co do Tilapi to sie Pan chyba nieźle rąbanął...hodowana na wszystkim mozliwym syfie i prochach.
Poza tym super kanał
Nic nowego się nie dowiedziałem. Wszystko można przeczytać w internecie. Wystarczy wpisać "ryba" i właściwości.
A co do ryb , to lubię makrelę, dorade, mirune.
A z słodkowodnych szczupak , okoń.
Jak chcesz się dowiedzieć czegoś, czego nie ma w Internecie, to musisz przeprowadzić własne badania. I modlić się, żeby ktoś już nie przeprowadził ich przed tobą, bo wtedy nawet wyniki twoich własnych badań mogą być już w Internecie. Taki mamy klimat.
🍇
Dziękuję bardzo 😊
Jak przyrządzone ryby są najzdrowsze, aby nie straciły swych substancji odżywczych?
Najzdrowsze są ryby przygotowane na parze.
Nie wiem po co w ogole polecać rybę, której spożycie może skutkować objawami niepożądanymi? (ryba maślana)
Jak widać jest tyle innych lepszych ryb, że no sorry ze względu na jakąś tam ilość omegi, to już wolę suplement.
To znaczy bardzo dobrze, że dr Bartek o niej wspomniał i ostrzegł przed zagrożeniami, ale powinna wylądować w kategorii niepolecanych.
Do mnie już od kilkunastu dni PORANNY DZIENNIK, przestał przychodzić nie wiem dlaczego?
Prosze napisać na kontakt@drbartek.pl, a mój asystent, Grzegorz, sprawdzi, co się mogło stać.
Duża zawartość żelaza hemowego jest raczej wadą niż zaletą ze względu na zwiększenie stresu oksydacyjnego
Morszczuk podobno nie kumuluje metali ciężkich
Najzdrowsza ryba jakaby nie była, to ryba z czystych wód.
Czyli nie z tego świata?
ZOBACZ SOBIE WODY WOKOL FILIPIN TAM SA ZDROWE RYBY NIESTETY DLA POLSKI NIEDOSTEPNE JEMY SYF Z BALTYKU WIEC LEPIEJ RYB NIE TYKAC@@gizmo9290
Czy dziki łosoś to to samo co łosoś atlantycki?
Nie , zazwyczaj tak nazywają łososie hodowlane, patrz na państwa pochodzenia (norwegia, szkocja) I te unikaj jak ognia . Hodowlany ma znacznie wiecej omega3 i na tym jego zalety się kończą.
dziki jest wyławiany na Alasce czyli obszar połowu musi być na opakowaniu Fao 67 i jest prawie czerwony a hodowlany jest to sama chemia i w kolorze jest taki pomaranczowy wpadający w róż...nie wart polecenia sam badziew
@@pitpitoska5277
Nie, łosoś atlantycki może być zarówno dziki, jak i hodowlany. Jeśli kupujesz ryby z certyfikatem (wiem, Holandia mnie zepsuła, tu o ryby bez certyfikatu trudniej niż o ryby z certyfikatem), to certyfikat msc (na granatowym tle) jest dla ryb poławianych dziko, a certyfikat asc (na turkusowym tle) dla ryb hodowlanych - w ten sposób chyba najłatwiej poznać, która jest która.
Panie doktorze niech pan stoi z daleka od ryby maślanej jakakolwiek miałaby to nie być zapomniał Pan powiedzieć o toksynie zapomniałam i nazwy która jest bardzo niebezpieczna a w stężeniu wyższym może doprowadzić do uszkodzenia trzustki i do zaburzeń w jej funkcjonowaniu co powoduje wy czekanie oleju takiego pomarańczowego przez odbyt przez nawet do 48 h zderzyło się tommy a zjadłam tylko 300 g
Cytując klasyka. Najbardziej lubie filety😂
Witam , a co pan powie o BELONIE ?
Nic nie powie, bo na rybach się nie zna.
W sklepach jest chodowlany i norweski ni zjadliwy
No to przykro mi, musisz ruszyć kutrem na Atlantyk i złowić sama coś, co będzie zjadliwe.
🍓🍓🍓🍓🍓🍓🍓🍓🍓🍓🍓🍓🍓
Jako wegetarianin z ryb najbardziej lubię marchewkę :D.
Proszę nagrać taki ranking o owocach morza 😍
a metale cięzkie? ktora najlepsza a ktora najgorsza?
Panie Bartku. Czy wie Pan może czy buzdyganek naziemny sprawdzi sie w leczeniu dny moczanowej?
Ja na pewno juz nigdy nie zjem tuńczyka. Nikt nie sprawdza tych ryb, Najwieksze sciero ever.
RIO MARE MA NAJLEPSZE TUNCZYKI
Tylko Panie doktorze tych trzech pierwszych ryb w sklepie nie ma,chyba że w jakiś dużych miastach
Dziś wszystko jest w sklepach.
Nawet śledzi? Ty przypadkiem nie w wegańskich sklepach nie szukasz?
@jan Moze szuka ryby w postaci tuszy a nie puszki ? I tutaj robi sie problem . Makrela czasami jest Lidlu , dziki Losos Gorbusza rowniez pytanie tylko dlaczego pojawiaja sie rzadko . Sledzia w postaci innej niz puszka/sloik nie widzialem od dawna .
Makrela świeża bywa w Lidlu i bywa w Biedronce (zawsze, jak jest, to pisze w gazetce), łosoś jest tu i tu praktycznie zawsze (choć rzadziej dziki, częściej hodowlany), śledzie atlantyckie bywają, choć makrela chyba częściej. Część z tych ryb można również kupić mrożonych albo wędzonych, a śledzie choćby w słoikach, choć to prędzej będą śledzie bałtyckie niż atlantyckie, obawiam się.
Normalnie każda rybę można kupić. "Makrela świeża cała patroszona bez głowy 37zl/kg" wpisz to w Google i znajdziesz 😎
Bardzo rzadko jem teraz ryby bo mi nie smakuja😊
Ryba musi być z czystej wody,jaka?,to już jest sprawa drugorzedna
Tylko skąd tą czystą wodę wziąć?
WOKOL FULIPIN WOKOL AUSTRALI WOKOL NOWEJ ZELANDI TAM SA CZYSTE WODY@@gizmo9290
Miruna też podobno zdrowa.
Ale łosoś jest 5 razy droższy
Dziki łosoś......😂, wszystkie łososie nawet te z Ameryki Pd, są hodowlane... nie wspominając juz o Norweskiej truciźnie.
Że nie wspomniano o pandze, by jej unikać.
Wspomniano- ogólnie o rybach azjatyckich...
Dorsz jest przepyszny
nie bo węgorz wędzony lin leszcz sum okoń szczupły też dobry w otycie plocie ukleje i inne
Zależy jak kto lubi ile ludzi tyle gustow
Zabrakło mi miruny.
A gdzie się podziała Miruna?Na pewno jest zdrowsza od Tilapii.
a ja czytałam, że ryba maślana ma bardzo dużo zanieczyszczeń
Gdzie?
@@gizmo9290 gdzieś 🤔
Nie zatrzymałam się nad tym
@@gizmo9290 wbij w Google słowa kluczowe, to pewnie znajdziesz
Spis treści by się sprzydał z odnośnikami czasu
W kwestii toksyczności niektórych gatunków - zabrakło mi jakichkolwiek liczb, a taki Magister Inżynier Habilitowany, powienien uwzględniać to, że w tej materii decyduje dawka. Inny mniej znamienity doktor potrafił podawawać liczby dokładne w tej kwestii i doprowadziło to do innych wniosków.
lubie miecznika i tunczyka ale on poza rankingiem
Za dużo zanieczyszczeń, smuteczek.
@@gizmo9290 jescze mozna znalezc dobrego tunczyka ,mysle ,ze wkrotce zapomnimy jak smakuje Tunczyk
@@piotrwojdelko1150 Tuńczyk ma to do siebie, że jest rybą żyjącą w dużych akwenach wodnych o niekontrolowanym zanieczyszczeniu (oceany), rybą drapieżną, rybą żyjącą długo i rosnącą dużo, i przez to wszystko niestety kumulującą w swoim mięsie mnóstwo metali ciężkich. Rekiny mają tak samo, bo prowadzą podobny tryb życia. Nie przeskoczymy tego.
@@gizmo9290 mozemy tylko jesc chlorelle by oczyscic sie z tego
@@piotrwojdelko1150 To już wolę nie jeść tuńczyka, szczerze.
Nigdy nie widziałam makreli atlantyckiej w sprzedaży...
Szkoda, że nie wspomina Pan tym, że osoby nadmiarem kwasu moczowego nie mogą jeść większości ryb.
Sledzie dostępne w sklepach są w okropnych zalewach - niesmacznych i bardzo niezdrowych