Test: NS Bikes RAG+ 3 - wszechstronny budżetowy gravel!
Вставка
- Опубліковано 5 лип 2024
- Marka NS Bikes, choć znana jest głównie z budowy rowerów do agresywnego i grawitacyjnego MTB, ma w swojej ofercie również gravele. Udało nam się przetestować jednego z nich - konkretnie model Rag+ 3 oparty o piękną aluminiową ramę i budżetowe komponenty.
➡️Poznajcie nasze wrażenia z jazdy!
0:00 Intro
1:23 Do czego służy NS Rag?
2:43 Budowa i wyposażenie
7:45 Pozycja na rowerze i styl prowadzenia
11:01 Czy to jest szybki gravel?
13:56 Jak sobie radzi w terenie?
16:34 Podsumowanie
✅Więcej o gravelu NS Rag+ 3 przeczytasz w artykule na portalu: portal.bikeworld.pl/artykul/t... - Спорт
Kupiłem na razie mamtydzien jest spoko zobaczę dalej fajny materiał 😊
Cześć, macie gdzieś na kanale jakiś poradnik jak wyregulować hamulce tarczowe mechaniczne?
Jaki Pan ma wzrost? I rozmiar roweru? Zastanawiam się na tym rowerem nie wiem czy xl będzie pasował na mnie 191
Prowadzący ma 193 cm. Będzie na ciebie dobry. Rozmiar mniejszy będzie na pewno za mały.
Jaki rower będzie lepszym wyborem? NS Bikes RAG+ 3 czy Esker 4.0 Adventure??
wyborem do czego ...?
tani to jest felt za 2700, esker za 2200, gdzie felt ma 100% calosciowy karbonowy wideł
a to jest drogi rower z widelcem alu. hamulcami na linke i tyle, a jak patrze na te spoiny to zastanawiam sie czy ktos sie tam nie wstydzi takie cos proponowac
ble ble ble wyjmij kalkulator z głowy i bądź człowiekiem
@@warsztatyscenariuszowe5342
co, przeplaciles :)))
kalkulator z glowy mozna wyjac jak sie zarabia 30k miesiecznie i mozna splacic zycie, kredyty, problemy
Czy mozna wiedziec jakiego wzrostu jest prowadzacy aby porownac czy rower na osobe wzrostu 193cm, bedzie odpowiedni?.
Dokładnie 193 cm :D
@@bikeworldPL To teraz proszę o szczerą odpowiedź:) Czy rozmiar XL na którym Pan jeździł będzie ok pod ten wzrost?
Ciekaw jestem jak się ma do tego wszechobecny ostatnio Kross Esker 2.0 Gen 2? Ma karbonowy widelec, prawie schowane kable, ładniejsze spawy i kosztuje 4500 zl. Jeśli o mnie chodzi to mam bardzo fajne podzespoły i poszukuję tylko ładnej ramy.
My też, ale nie jesteśmy w stanie pomóc, ponieważ jak narazie jeździliśmy tylko na pierwszej generacji Eskera.
Esker i Rag mają identyczną geometrię. Warto sprawdzić.
Za tę cenę można dostać Eskera 5.0 gen 1 na apexie na hydraulice no i z wiadomo z karbonowyn widelcem 😂
Ja kupiłem raga 3+ rok temu. Niestety czuć oszczędności na częściach. Po roku koła do wymiany, wyszczerbione stożki a części zamiennych brak. Dodatkowo zaczęła strzelać rura sterowa. Hamulce rzeczywiście słabe, pomogła w pewnym stopniu wymiana okładzin na jagwire. Za cenę 4000 zł można oczekiwać jednak lepszej jakości. Same wrażenia z jazdy pozytywne ale drobny niesmak z niedoróbek pozostaje.
Fajny kask, co to za model? Recenzja jak zwykle na pełnym profesjonalnym poziomie
Dzięki. To jest Lazer Z1 KinetiCore.
Mam, używam i sobie chwalę. Z tymże mam wersję z karbobonowym widelcem.
Widzę tego NS w kolejnej recenzji w krótkim czasie. Wygląda na to, że nie sprzedaje się najlepiej i zaczął się szturm marketingowy :)
O stary ale ty jesteś geniuszem że na to wpadłeś😂
No, generalnie można stwierdzić, że udostępnianie ludziom rowerów do testów z pewnością jest jednym z wielu elementów szeroko pojętej promocji. Ciężko inaczej byłoby logicznie wyjaśnić pójście w koszty tworzenia i utrzymywania floty demo. Jedyna formuła, która byłaby pozbawiona elementu, że testuje się to, co we flocie ma dana marka, musiałaby opierać się na kupowaniu takich rowerów ;D a to średnio realne w naszej rzeczywistości. Także fajnie, że są rowery do testów i to jeszcze w odpowiednim rozmiarze, bo to też nie jest branżowy standard!
Zapomniałeś dodać, że polski rynek nie jest głównym rynkiem dla marki NS. Ale na pewno o tym wiedziałeś, tylko zapomniałeś. Prawda? 😆
@@MrGes536 Akurat polski rynek to ich główny rynek. Kolejne to czechy, niemcy i austria. Ta marka jest mniej znana niż dartmoor. Nic dziwnego, że się próbują promować na lewo i prawo. Szkoda, że ich rowery to słabe komponenty w wysokiej cenie.
Właśnie grube opony i odpowiednie ciśnienie to najbardziej tłumiący element. Jak komuś brakuje, to są jeszcze mostki amortyzowane, poniżej Red shift nie ma co szukać, żeby to miało sens. NS to rower typowo wyprawowy z bardziej sportowym zacięciem, stąd piasty typowe dla MTB, dzięki temu wytrzymają większe obciążenie sakwami i trudniejszy teren, gdy nam się zdarzy wjechać. Dla szybszej i bardziej sportowej jazdy 7Anna ma Rondo.
Hamulce to faktycznie zonk w takim rowerze. Gdzieś te oszczędności muszą być. Można faktycznie wymienić na dobre dwuzaciskowe lub hybrydy. W jednym rowerze (dojazdówka do pracy na każde warunki pogodowe) mam Avid BB7 jednotłkoczowe i te się sprawują poprawnie, naprawdę nie mozna narzekać. Taka wymiana to niewielki koszt, a poprawa znaczna. Bo wymiana na hydrauliczne nie ma sensu ekonomicznego, lepiej kupić wyższy model, juz z hydrauliką. Jak się dobrze rozejrzeć, to można trafić w fajnej cenie. Ja tak znalazłem Rondo Ruut AL1 za 2000 taniej, niż cena katalogowa. NS-y ponoć też ostatnio miały fajne promki.
Co do opon, to radzę od razu zamleczyć, jak ktoś jeździ dużo po lesie. Są zupełnie nieodporne na cienkie kolce (malin, jeżyn). Jak je założyłem, to każdy trip kończył się kapciem. Mleko załatwiło sprawę. Poza tym fajne oponki na suche warunki.
A, dodam jeszcze, że sam lakier (jeśli to ten sam, co w Rondo, a tak wygląda) jest prawie pancerny. Ekologia sprawiła, że obecne lakiery wycierają się od samego patrzenia, w moim Rondo po roku nie ma żadnych uszkodzeń powłoki lakierniczej, a roweru nie oszczędzam w terenie. Nie raz została potraktowana wystającymi patykami, kamieniami wystrzelonymi spod koła i nie ma żadnych odprysków, czy ubytków. Oczywiście nie jest w żadnym miejscu oklejona.
Pozdrawiam i czekam na kolejne testy 👍
W teren jest MTB, a nie gravel na sztywnym widelcu. Bez względu na to co ten magik w tym sponsorowanym materiale prezentuje.
@@marcin2256 oczywiście: w teren MTB, na szutry gravel a na asfalt szosa. Jadąc na tripa na cały dzień, zwłaszcza w nieznany teren, będę zabierał 3 rowery (dwa na plecy) i co zmiana nawierzchni, to będę zmieniał rower. Wybornie!
Gravel to rower uniwersalny, którym przejedziesz w każdych warunkach terenowych w miarę komfortowo (zaznaczam: w miarę). Z reguły staram się uciekać od zgiełku ruchu ulicznego, najczęściej do lasu, gdzie nie zawsze są idealne szutry. Czasem zdarzają się leśne dukty pełne korzeni, piachu, czy kamieni. Wszystkiego nie można przewidzieć. I tu gravel znajduje się idealnie.
Oczywiście, jak idę na single, to biorę MTB.
@@AntekPabianice Bez amortyzacji to gravelem jeździ się po asfalcie lub szutrze. Do tego został stworzony.
Oczywiście możesz zabrać go w teren, ale to jest idiotyzm.
@@marcin2256 ty nadal nie rozumiesz. Chodzi o to, że jak trafi się cięższy odcinek, to gravelem da się przejechać bez większych problemów. Nikt nie mówi o komforcie, bo jest znikomy, albo żaden, ale się da i nie stanowi to mega wyzwania
@@AntekPabianice Sportowym autem też się da, tylko komfort znikomy i niszczymy auto.
Zawsze się zastanawiam dlaczego niektórzy wciąż dają hamulce na linke…
Gdyż ponieważ tanie grupy osprzętu ciągle są na linkę. To czego nie rozumiem bardziej to model zacisku. Mikołaj też zwrócił na to uwagę. Nie wiem po co w "sportowym" rowerze oszczędzać na zaciskach kilkadziesiąt złotych kosztem bezpieczeństwa rowerzysty.
@@Rocket0222 w okolicy 5k kupisz coś na apexie lub grx 400 (hydrauliczny), np. Kellys Soot - taperowany karbonowy widelec, fajne malowanie.
@@jabuko-jelenia ja to wiem, Ty również. Ns bikes i cała reszta tej firmy pod innymi nazwami, najwyraźniej tego nie wie... Ich mtb na ten przykład są niesamowicie drogie na tyle rynku i nic z tym nie robią.
Budżetowy jeśli chodzi o komponenty, jeśli o cenę to już nie. Te spawy wyglądają brzydko ale ok, natomiast 5k i widelec aluminiowy? LOL oby to zdechło zanim złoży jaja. Materiał sponsorowany.
Myśle, że błędem w ocenie wielu materiałów jest fakt, że porównujecie - jako widzowie - cenę na stronie producenta / dystrybutora z cenami występującymi na olx, przecenach itd. W ciemno można założyć, że np na olx-ie można kupić go wyraźnie taniej. I my w filmach o tym mówimy, zawsze odnosimy do ceny producenta i tutaj akurat, że poziom wyjściowy jest bardzo Ok. Co do samego wyglądu to raczej ciężko się spierać. Każdy ma swoje zdanie. Goły design i nieoszlifowane lub niezaszpachlowane spawy wyglądają super. Pasują do koloru przypominającego trochę raw aluminium. Zreszta ta sama rama była pakowana do ns i rondo i raczej zdobyła popularność jak można wnosić po liczbie mijanych rowerów tych marek i to pomimo, ze polski rynek stanowi dla nich kilka procent sprzedaży… Także tej ramy raczej nie warto skreślać. To fajny produkt i dobre geo. Oczywiście są marki, które potrafią zaproponować super osprzęt w tej cenie, a są i takie, które poziom z tego NS’a wyceniają na jeszcze więcej. Być może do nich aspiruje ten producent. Kto wie, my pojeździliśmy i powiedzieliśmy jak rower się spisuje, jaki ma charakter i dla kogo/do czego będzie Ok. Jakie ma wady itd. Reszta należy do Was. Tzn ocena czy warto za ten szmal, jak widać Ty uważasz, że nie warto no i spoko. Nikt tutaj nikogo nie namawia do jego kupna. Pozdrawiamy i dzięki za komentarz.
NS Szmata+ - ale sobie nazwę wybrali :)
ale pojechałeś..stand up spod stołu:)
Gravel nie jest w teren tylko na płaskie. Nie wiem po co testujesz go w takich warunkach.
to zależy gdzie sie mieszka, jak mieszkasz w górach to jeździsz po górach gravelem jak w Płaskopolskce to po płaskim, w czym problem?
@@mareks5164 Mowa o jeździe stricte w terenie, do której gravel nie nadaje się.
@@marcin2256 ja jeźdzę i jest fajna zabawa, kwestia tylko umiejętności i szerokości oraz rodzaju opon, na mtb to nuda, wiadomo że to jakieś totalnej wyrypy czy piachow to tak średnio ale jeśłi to jest jakaś droga, ścieźka to jest ok
@@marcin2256jak nie ma się umiejętności to się nie nadaje. Ale jak załapiesz skilla na jeżdżę grabiłem w terenie to dopiero zauważysz i co ważniejsze będziesz potrafił wykorzystać potencjał roweru full suspension
@@radekgacek8050 Jak auto sportowe weźmiesz w teren to też powiesz, że ktoś nie ma skilla, bo to słabo jedzie? Twoja logika tak wygląda.
Mechaniczne hamulce tarczowe w rowerze za 5k. Ach ten marketing graveli 🙂
W takich warunkach beż amorka nie zapusczalbym się.