Bardzo wartościowe materiały, mam nadzieję że dotrą do jak największego grona ludzi :) interesuję się dietoterapią i fizjoterapią, każdy wolny czas poświęcam na zdobywaniu informacji. Ale niestety, jak polecam znajomym, żeby tez zainteresowali się tematem i zaczęli dbać o swój organizm (zeby jedli nieprzetworzone jedzenie oraz dbali o swój umysł i panowanie nad stresem -mi bardzo pomogła joga) to patrzą na mnie jak na kosmitę i standardowy tekst: na coś przecież trzeba umrzeć 😉 Pomimo tego dalej to będę mówić ludziom, może choć kilka osób weźmie sobie to do serca i dzięki temu ktoś będzie zdrowszy :) pozdrawiam ciepło:)
4 lata temu eksperymentalnie odstawiłem nabiał, bo ktoś mi tam polecił na trądzik. Kompletnie nic mi to nie dało, a trądzik był jeszcze większy. Oczywiście osoby z nietolerancją nabiału poczują poprawę po odstawieniu nabiału, ale trzeba też ich edukować jak ten nabiał zastąpić, bo w zdecydowanej większości nabiał jest jedynym źródłem wapnia. Nabiał sam w sobie nie jest zły (pomijając żółty ser, który jest źródłem tłuszczy zwłaszcza nasyconych) i jedynie część badań sugeruje, że przy dużym spożyciu nabiału rośnie ryzyko prostaty o kilkanaście procent. Świetny materiał na ten temat nagrał Dr Damian Parol, który możecie znaleźć na UA-cam.
a najlepsze jak koledzy z pracy reagują " ale jak to mięso wpływa na dnę moczanową?" a pęcherz jest połączony z tarczycą i lękiem przed życiem ? " Monia My jesteśmy firmą medyczną.. nie możesz takich głupot opowiadać pacjentom" :D i powiedzcie mi jak tutaj pracować?
Z tym zaczerwienieniem na drugi dzień to nie przesadzaj - wyszło ci, bo na co dzień nie jesz - to tak samo jak z "nietolerancją" laktozy. Po prostu przyzwyczajasz do tego swój organizm. Polecałbym raczej ograniczenie czerwonego mięsa na rzecz nabiału i strączków. #flexijestsexi
Fajnie, że wiesz lepiej niż ja po obserwacji latami swojego ciała. Mięsa praktycznie nie jem, stroczki za to bardzo często. Osobiście wolałbym nie przyzwyczajać swojego organizmu do nabiału, który robi więcej złego niż dobrego. Pozdrawiam Patryk
Ja bym tego nie nazwała "przyzwyczajeniem organizmu do laktozy czy nabiału" tylko " powolnym wprowadzaniem swojego organizmu w stan zapalny i stres na poziomie komórkowym" jak już
Cudowni :) inspirujecie w każdej minucie trwania filmu !
Bardzo wartościowe materiały, mam nadzieję że dotrą do jak największego grona ludzi :) interesuję się dietoterapią i fizjoterapią, każdy wolny czas poświęcam na zdobywaniu informacji. Ale niestety, jak polecam znajomym, żeby tez zainteresowali się tematem i zaczęli dbać o swój organizm (zeby jedli nieprzetworzone jedzenie oraz dbali o swój umysł i panowanie nad stresem -mi bardzo pomogła joga) to patrzą na mnie jak na kosmitę i standardowy tekst: na coś przecież trzeba umrzeć 😉 Pomimo tego dalej to będę mówić ludziom, może choć kilka osób weźmie sobie to do serca i dzięki temu ktoś będzie zdrowszy :) pozdrawiam ciepło:)
Dziękuję za ten temat, bardz inspirujący film.
Panowie, jestescie the best, allleee nastepnym razem krócej i do rzeczy. Pozdrawiam.
Suche fakty i krótko? To nie nasz styl :D
@@projektmasaz 😁😁😁
4 lata temu eksperymentalnie odstawiłem nabiał, bo ktoś mi tam polecił na trądzik. Kompletnie nic mi to nie dało, a trądzik był jeszcze większy. Oczywiście osoby z nietolerancją nabiału poczują poprawę po odstawieniu nabiału, ale trzeba też ich edukować jak ten nabiał zastąpić, bo w zdecydowanej większości nabiał jest jedynym źródłem wapnia. Nabiał sam w sobie nie jest zły (pomijając żółty ser, który jest źródłem tłuszczy zwłaszcza nasyconych) i jedynie część badań sugeruje, że przy dużym spożyciu nabiału rośnie ryzyko prostaty o kilkanaście procent. Świetny materiał na ten temat nagrał Dr Damian Parol, który możecie znaleźć na UA-cam.
Lubie Ich 💙
Mega podejście Panowie! zostaje tu na dłużej :) szczególnie za tekst " o soja gmo umrzesz" xD
Przyszłość fizjoterapii 💪 super podejście
Czy sposób leczenia, jakim się zajmujecie można porównać do osteopaty ? Czy możecie podać podobnienstwa i różnice ?
Pozdrawiam z Rybnika :P ;)
Czemu tego nie ma na spotify? :(
pyc11 już jest :)
42:00 ;)
trójkąt równoboczny
a najlepsze jak koledzy z pracy reagują " ale jak to mięso wpływa na dnę moczanową?" a pęcherz jest połączony z tarczycą i lękiem przed życiem ? " Monia My jesteśmy firmą medyczną.. nie możesz takich głupot opowiadać pacjentom" :D i powiedzcie mi jak tutaj pracować?
Duzo wspolnego z medycyną germanską.
Z tym zaczerwienieniem na drugi dzień to nie przesadzaj - wyszło ci, bo na co dzień nie jesz - to tak samo jak z "nietolerancją" laktozy. Po prostu przyzwyczajasz do tego swój organizm. Polecałbym raczej ograniczenie czerwonego mięsa na rzecz nabiału i strączków. #flexijestsexi
Fajnie, że wiesz lepiej niż ja po obserwacji latami swojego ciała. Mięsa praktycznie nie jem, stroczki za to bardzo często. Osobiście wolałbym nie przyzwyczajać swojego organizmu do nabiału, który robi więcej złego niż dobrego. Pozdrawiam Patryk
@@projektmasaz Każdy sam może wybrać, więc nie mówię, że robisz źle. Trzymaj się i rób dalej to co robisz, bo jesteś w tym bardzo dobry!
@@repcaKacper. każdy jest 100% odpowiedzialny za swoje zdrowie :) Dzięki!
Ja bym tego nie nazwała "przyzwyczajeniem organizmu do laktozy czy nabiału" tylko " powolnym wprowadzaniem swojego organizmu w stan zapalny i stres na poziomie komórkowym" jak już