Bezxorzesady. To jego ciągłe "jakby" utrudnia słuchanie. Do tego "tylko i wyłącznie", nawet podczas mówienia o logice wypowiedzi i zrozumieniu tematu, czy nieprawidłowa odmiana zaimków typu tą książkę... Jestem na nie. Szewc bez butów chodzi.
14:00 No tak, żeby było flow w życiu trzeba dać się oszukać. I tak jest zarówno z nauką, jak i z przeżywaniem całego życia. Piszę o tym w mojej książce, której jeszcze nie wydałem, to jest bardzo ciekawy temat :> .
Fajny dokument, mądrze gada, ale sprowadza się do jednego - jeśli każdy będzie potrafić wszystko - nikt się nie będzie mógł dorobić chociaż minimalnie i wszyscy bez zarobku umrzemy z głodu =/ . Role są chyba jednak lepszym konceptem.
Pewien człowiek nauki z osiągnięciami wybitnymi powiedział że do sukcesu wymagana jest wytrwałość. "Nawet jak wracasz zmęczony do domu na kolanach się wleczesz to chociaż 20 minut jeszcze trzeba poświęcić na konkretne działanie pracę" .Tyle czasu marynujemy na TV i inne rozrywki w pogoni za dopaminą.
Sama prawda, wystarczy popatrzeć na studentów, studia kończą nie Ci najzdolniejsi tylko Ci najwytrwalsi. U mnie na roku Ci zdolni którzy na pierwszym roku pomagali z matmy tym słabszym, zrezygnowali jako pierwsi.
Dokładnie tak jest. Ja od zawsze słyszę np. że mam talent to języków. A to nie kwesti talentu tylko codziennej pracy nad nimi. Nie ma w moim życiu dnia nie spędzonego na nauce jakiegoś języka obcego. Nawet jak konsumuję rozrywkę to w językach, których się uczę. Ot cała tajemnica.
@@agatastaniak7459talent do jezyków to też kwestia dobrej pamieci . Jeden lepiej zapamietuje słowa, zwroty i melodię języka , ma sluch muzyczny ,( i to jest ten talent ) inny gorzej , więc ten sam czas poswięcony nauce języka przez dwoje ludzi o róznej pamięci da różne rezultaty . Są wrodzone predyspozycje i one decydują o wynikach .nie tylko pracowitość , choc bez niej na wspamiałe wyniki tez nie ma co liczyć .
I kolejne pierdoly . Nikt nie nauczy się czego chce. Nie przeskoczysz naturalnych ograniczeń. A sukces w życiu to w 80% przypadek I szczęście. Coś niezaleznego od nas.
Gdybym to wiedział 30 lat temu to łatwiej było by na studiach. Co niektóre triki stosowałem podświadomie np zawsze podpisałem się do lepszych kolegów i razem z nimi tworzyłem grupę na laborkach. Nie byłem mega zdołamy ale wytrwały i sprytny. Doskonały materiał biorę się za studiowanie książki Pani dr Asi. 👍📖 a i dziś rano biegałem a potem spacer z psem oraz był zimny prysznic ❄️
Tja a zdajesz sobie sprawę, że nikt nie nauczy się czego tylko będzie chciał? Motywacja to nie wszystko. Ba, większość sukcesu w życiu to przypadek. Szczęście . Geny. Jakis odsetek ludzi dostaje super albo dość dobre organizmy plus szczęście, przypadek I widać sukcesy, kariery. Większość choćby pracowali , próbowali są skazani na zwykle życie około "minimalnej" , maksymalnie "sredniej" krajowej. Ot życie 😊
Kaizen używamy do bardzo długich procesów, gdzie rezultat nie jest oczekiwany w jakimkolwiek małym kroku. Produkujemy elementy, które składają się dopiero na końcu i do tego momentu nie wiemy czy będą wystarczająco dobre, a to oznacza pętle powtórzeń. Zmuszanie większości ludzi do odczuwania zadowolenia z pierwszego kroku jest bezcelowe. Wystarczy że nie będą zniechęceni na przykład wytwarzając coś, co zostanie złożone w instalację, która da rezultaty gdy ich już nie będzie. Mamy takich instalacji sporo na planecie.
Dziękuję za opisanie metody nauki, którą stosuję od zawsze, a mianowicie motywowanie się. Zaszczepienie w sobie sensu działania daje niesamowite efekty.
W moim poczuciu w tej rozmowie o uczeniu sie, mocno przecenia sie aspekt motywacji, a nie docenia aspektu deficytów osobniczych jak np. deficytu uwagi itp. I może każdy jest się w stanie nauczyć wszystkiego, ale jeden do tego się nie będzie musiał praktycznie motywować, a drugi na motywowaniu pozostanie i jeszcze z wyrzutami sumienia wyjdzie, że nie umiał sie odpowiednio zmotywować.
bzdury z tym, że kazdy sie moze nauczyc wszystkiego. Ja nie zostanę spiewakiem operowym, lotnikiem, piłkarzem - gwiazdą. Nie mam warunków, nie ten wiek.
Może i każdy, ale gdzie by się człowiek nie obrócił jakoś tego nie widać. Poza tym to szczerze wątpię, że każdy. Na pewno każdy jest inny. Jedni mają warunki do sportu, inni smykałkę do majsterkowania czy sztuki. I tak samo jest z nauką. Nie każdy ma potencjał. To nie ich wina, tylko ewolucji. Nie wszyscy jesteśmy jednakowo rozwinięci. Stąd jedni łapią coś szybciej, lepiej, a inni wcale lub z wielkim trudem czy oporem. Nie tak hop, genów nie oszukasz.
Tak, mamy masę ograniczeń jako ludzie i już dowiedziono, że takie pseudo coachingowe gadki "Sky is the limit" tylko szkodzą. Powiedz osobie w depresji, czy po ciąży z brainfogiem, że może nauczyć się wszystkiego, tylko żeby stresory ograniczyć....
Dlaczego nikt nie mówi o astrologii?Może jednak czas i miejsce urodzin ma wpływ na całe nasze życie .Proszę posłuchać co na ten temat ma do powiedzenia Grzegorz Skwarek.
@@frescafresca6424 skąd niby on ma to wiedzieć? Z ciekawości można posłuchać, raz, dwa razy, ale bez przesady. To czysta fantazja. Ty sama też możesz snuć takie przypuszczenia i tworzyć z nich jakiś sensowny kontekst. Naturalnie musisz posiadać również jakąś wiedzę naukową, żeby Twoje "wymysły" nie były całkowicie oderwane od rzeczywistości. To żadna mądrość słuchać co mają inni do powiedzenia, nie mając swojego zdania. To jak dziecko słuchające starszych z otwartą buzią ☺ miłego dnia
@@deiling5034 z tą pierwszą częścią się zgadzam, ale tam dalej jest mi obce coś takiego jak depresja czy ciąża z tą niby jakaś mgłą. Sorry, ale dla mnie wszyscy mają depresję, albo jest to wymysł pseudo psychiatrii. Ludzie, zwierzęta, a nawet rośliny mają stres wpisany w swoje istnienie. Kto jest w stanie udowodnić, że ktoś inny ma jakąś depresję? Jakie kryteria na to wskazują? Otóż żadne. Wymyślono termin depresja na długotrwale przeciągający się stres, ale w mojej opinii to bzdura. Inna sprawa, że jedni lepiej sobie z tym stresem radzą, a drudzy gorzej. I tyle. Bajka się kończy. Czy z powodu, że ktoś sobie z tym nie radzi można wysuwać aż tak głupie diagnozy, jakoby ktoś miał depresję? A psychiatrzy tak robią. Przecież każdy z nas zwykłych ludzi, odpowiednio nie przygotowany, przystępując do morderczego biegu maratońskiego nie da rady. Czy to oznacza, że zaraz jest słabeuszem, albo jakiś chorowity? No oczywiście, że nie. Jest tyle form rozwoju, że każdy może znaleźć swoją przestrzeń. Trzeba tylko chcieć. Ale nawet jeśli ktoś nie chce się rozwijać, czy można mówić, że jest chory na to czy tamto? Oczywiście, że nie. Będzie ten ktoś ograniczony i prosty, ale nie chory. Inny potencjał, a raczej słabe jego zasoby. Jak napisałem wyżej to "wina" ewolucji.
Pani Joanno bardzo Panią lubię, ale niestety muszę też przyznać że nie nadaje się pani do roli prowadzącej. Chyba nie po to zaprasza się gościa by dać mu 10 sekund na odpowiedź na zadane pytanie by potem samemu na nie odpowiadać przez dobre 30 sekund. musi pani na przyszłość nieco poskromić swoje podniecenie tematem który Pani umawia. Inaczej zbytnio stara się Pani zdominować rozmowę, a to funkcjonuje dobrze tylko jak jest Pani w roli gościa.
Mam 70siątke na karku zainstalowałem szachy na telefonie gram w każdej wolnej chwili pamięć chwilowa bardzo mi się poprawiła zwłaszcza w zapamiętywaniu numerów które muszę natychmiast użyć wcześniej powtarzałem parę razu i przy wpisywaniu z pamięci następowało zawieszenie teraz idzie to automarycznie❤
Świetna rozmowa, luźna, a mimo to obejmująca dużo wiedzy. Mam jednak pytania/wątpliwości co do fragmentu o ADHD. Wg mojej wiedzy praca nad ADHD (psychoterapia, psychoedukacja) jak i leki pomagają radzić sobie z naszymi symptomami ale je nie leczą. Nie demonizowałabym leków bo czasem są gigantycznym wsparciem dla osoby z ADHD. Wg mnie mówienie o tym że leki są dość niebezpieczne jest mocnym nadużyciem. Będę wdzieczna za link do badań które na to wskazują.
Uwielbiam Panią Profesor Joannę, Pan Profesor z ogromną wiedzą. Tylko jak wyłączyć to nieszczęsne słowo JAKBY, które w historii ludzkości zrobiło największą karierę i bez którego nie mogą się obyć największe umysły? Co drugie słowo słyszę JAKBY, co doprowadza mnie do histerii...
Skoro wiemy ze podczas snu dochodzi do oczyszczania ze zbednych informacji i zapamietywania tych ważnych informacji, to czy są może jakieś dobre praktyki do wykonywania przed snem aby dodatkowo wskazać naszemu mózgowi które informacje są dla nas priorytetowe i chcemy je zapamiętać w pierwszej kolejności?
Pani powiedziała że w szkole jest kult zakuwania A to jest skutek drobnych od połowy lat 60 narastających stałych zmian w sposobie uczenia gdyż sposobów uczenia w szkołach całkowicie wyeliminowano najpierw uczenie logiki ze szkół średnich a potem od początku szkoły podstawowej w sposobie nauczania nie ma rozwijania myślenia, kojarzenia : obecny system edukacji wręcz eliminuje rozwijanie myślenia i kojarzenia a podstawą jest na mózgów dzieci i młodzieży w szkołach w dyski i dlatego są " rezultaty" typu matura to bzdura. Idiotyczne odpowiedzi państwa studentów bo testy oni zdali.
@@monikasawicka6234 piękny nie ale przystojny tak. Przecież mogę pisać jak chce i co chcę. Jak mi się ktos podoba to nie mogę napisać? Nie byłem poprawny politycznie i nigdy nie będę.
@@monikasawicka6234 Większość facetów których słucham na UA-cam to mądrzy goście. Zresztą więcej facetów tworzy na UA-cam. Rozumiem do czego pani zmierza. Tak jakbym uważał,że kobieta nie może być mądra, bo zwróciłem na to uwagę. Widzenie czegoś tam gdzie czegoś nie ma też się jakoś nazywa.
racja !.....a tak po drodze /// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Dodam, z własnego doświadczenia że młodzież z klas o profilu sportowym, osiągała dużo lepsze wyniki niż z pozostałych klas. Pracowalam w szkole zawodowej .
Wszystko super gdyby zasób materiału do nauczenia nie był w Polsce totalnie przeładowany !! Od podstawówki uczymy się zupełnie niepotrzebnych i nieadekwatnych do wieku rzeczy. A poza tym super rozmowa.
Odpowiedzialność rodziców aby egzekwowali i uczyli swoje dzieci co warto zapamietac a co olać jakkolwiek to zabrzmi :) są ważniejsze rzeczy od budowy pantofelka dla kogoś kto nie chce być biologiem czy kimś pokrewnej tematyki.
@@SeCluDredPoniekąd prawda, ale może to dlatego Polacy osiągają tak dobre wyniki w testach o wiedzy ogólnej na arenie międzynarodowej. Sporo młodych ludzi (gimnazjum) ma też problemy w znalezieniu swojego powołania. Kto wie, może ten pantofelek wpłynie na ich przyszłość poprzez przyjęcie albo odrzucanie.
Bardzo mnie interesuje retrospekcja, bo życie czasami stawia nas przed przeszkodami i czasami udaje się je przeskoczy. Dziś wiem, że mogę podziękować i nie kopać się z koniem.. Jednak gdy miałem trzydzieści parę lat nie brałem takich opcji pod uwagę i parę końskich kopyt mnie dosięgło. Tyle tytułem wstępu, zaś wracając do retrospekcji interesuje mnie kontakt z dobrym psychologiem, który zajmuje się regresingiem. Piszę tu, bo masz talent uczenia się, który ja zatraciłem i pozwoliłem na to niestety więc wiem, że odpowiedzialność jest po mojej stronie. Z jakiegoś powodu Ci ufam Asiu i nie liczę na spotkanie ale bardziej na propozycję człowieka / psychologa zajmującego się właśnie regresingiem. Może potrafisz kogoś polecić lub zrobić z kimś takim wywiad, rozmowę prelekcję....?! Pozdrawiam serdecznie.
Mam osobiście od młodości problemy z zapamiętywaniem uczeniem się i wysławianiem się. Podziwiam ludzi którzy jak wy umieją prowadzić długi dialog lub monolog. Całe życie prowadzę aktywny tryb życia nam sportową sylwetkę. Morsuję, pływam, spaceruje itp. Przerobiłem już wiele technik uczenia się wspomniane w waszej rozmowie i nadal nie jestem zadowolony ze swoich postępów. Myśle ze trzeba otwarcie powiedzieć o tym ze szczepionki dziecięce podane przed drugim rokiem życia kiedy bariera krew mózg nie jest jeszcze wykształcona otumania nas na całe życie i tyle w temacie.
czytam Twój komentarz i końcówkę musiałam odsłonić w momencie, że "trzeba otwarcie powiedzieć..." Pomyślałam, że skończysz, " że każdy ma predyspozycje do czegoś innego. Ja potrafię szybko biegać, ktoś inny potrafi płynnie mówić', ale nie...jednak to nie wina Twoich predyspozycji, tylko oczywiście szczepionek. Takie jest życie, pogódź się z tym, na tym polega "talent", że ktoś przy takim samym wysiłku jak inni ma lepsze efekty...np. ktoś kto ma dobry słuch szybciej nauczy się poprawnie śpiewać lub robi to automatycznie, ktoś kto nie ma słuchu musi nad takim samym efektem spędzić X godzin. Tak samo jest ze sportem, językami, matmą, techniką czy gotowaniem. Nauczyć się...może i nauczysz, pytanie jak długo jesteś w stanie nad czymś ślęczęć nie widząc efektów.
@@takamonia8204 Oczywiście że każdy jest inny i ma różne predyspozycje i bardzo dobrze, świat byłby nudny gdyby wszyscy byli tak samo doskonali we wszystkim. Ale...niestety szczepionki nie są bez znaczenia, możliwe że nie każdy ponosi ich konsekwencje, niestety mam potwierdzenie w najbliższej rodzinie. U mojego dziecka po szczepionce na HPV bardzo się zmieniły możliwości intelektualne i emocjonalność. Rozumiem że masz swoje zdanie na ten temat ale nie lekceważ zdania innych, nie wiesz jakie doświadczenia ma ta druga osoba. Miłego dnia.🌻
To nie teoria ale prawda. Wielu pedagogów i pediatrów ma podobne obserwacje. Dzieci są coraz bardzie ,,mułowate" I to może być związane z ilością i JAKOSCIĄ ! szczepionek
Tak.Marze o Akademi!!!!!!!!!!!!!!!!!!Może z szachami!!!!!!!!!!!!Marek.Tak,nie przewidziałem powołania do Władzy!!!!!!!! 65 lat!!!!!Marek.Osadnik Słoneczna!!!!!!!!!!!!Ja też robię błędy,a w szachach to wogle!!!!!!!!!!!Natomiast My wiemy ,że za błędy się płaci!!!!!!!!!!!Szachiści!!!!!!!!!Marek Kwiatkowski.
Dziwne te badania. Jestem w wieku pod 30tka i wszyscy maja problemy ze znalezieniem osoby do trwałego związku i mieszkania, ale to jest Warszawa, więc mieszkania na rodzinny są nieosiągalne
Użycie słowa "każdy" przez Pana Profesora jest wielce nieuprawnione. Prawie 20 procent ludzi stanowią osoby neuroatypowe które nie sa w stanie zastosowac podanych tu prawideł. Polowa z nich ma tez dysleksję. I tu pojawia sie problem z wszelkimi trenerami personalnymi, psychologicznymi celebrytami ale takze i profesorami. Nie rozumieją oni prostego faktu. Szczegolnie osoby neuroatypowe nie będą miec takiej zdolnosci przyswajania wiedzy jak osoby neurotypowe. Nie ma opcji aby kazdy mógł nauczyć się wszystkiego.
Słowo" stres" jest zniekształcone PRZEZ NADANIE MU PEJORATYWNEGO ZNACZENIA PRZEZ IGNORANTOW - gdyż pierwszy zdefiniował NIEZBĘDNOŚĆ STERSU W ŻYCIU to byl Hans SELYE w "stres życia" W-wa 1960r.
Zgadza się ale nie zawsze jest tak że przy zwiększaniu bodźca mamy adaptacje organizmu to podobnie jak z treningiem , można mówiąc kolokwialnie "przegiąć palę " dodatkowo pobudzacze typu teina i kofeina mogą np wywołać niedobór dobrej jakości snu i też np nawet anemię kiedy spożywamy je blisko posiłków mamy dużo wapnia w diecie mało witaminy C i dodatkowo np silne krwawienia przy miesiączkach w przypadku kobiet- to wtedy powodzenia z nauką ;) Często kobiety boją się mięsa bo im ktoś natlukl do głowy o efektach kancerogennych a jak jedzą sałatki to z jakimś źródłem białka wtedy niskie żelazo welcome to W przypadku mężczyzn to z kolei jest mało źródeł Wit C i ładowanie kiełbas które tego żelaza mają niezbyt dużo więcej tłuszczu i konserwantów Jeszcze kawka herbata tu i tam też witamy powoli anemię
@@marekgiedyk512oczywistości i nie o to chodzi 👎❗ jak delikatnie chciałam zwrócić uwagę rozmówców , że używają słowa"stres"ale nie znają znaczenia i nadają mu swoje znieksztalcone i że to już jest sformułowane przez Hansa SELYE - A o nim wyraźnie 0NI nie mają zielonego pojęcia to troszkę tak jak mówiąc o teorii względności nie wiedzieć że jest jej autorem jest Einstein.
@@joannakakolewska6748 Prof. Glac raczej jasno odniósł się do stresu jako skutku kumulacji bodźców. Oczywiście, że stres może mieć zarówno negatywny jak i pozytywny wpływ na człowieka. Notabene 1: nie załapałem jaki ma związek zrozumienie teorii względności i mówienie o niej z wiedzą, że jej autorem był Einstein. Notabene 2: Einstein nie jest "autorem" teorii względności, jest nim Hendrik Antoon Lorentz ze swoją transformacją. Bez niej Einstein mógłby sobie pobzykać
@@joannakakolewska6748 Pani Joanno, Ale Pan Hans Seley, opisał tylko coś co widział nazwał to stresem. I nie ma żadnych dowodów na to, że miał rację. Tak jak inni badacze np Hobfoll, Janis, Lazarus im też się coś wydawało, stworzyli do tego konstrukty i je opisali. Ale nie ma dowodów na to że miali racje i nie wolno w to WIERZYĆ, że tak jest i koniec. Chyba, że ma Pani coś, co uprawdopodobni twierdzenie Pana Hansa Seley'go. Chętnie poszerzę horyzonty. Pozdrawiam
Moim zdaniem to chyba Kara Boża!!!!!!!!!!!!!!!!!!Byle nie Sąd Ostateczny!!!!!!!!!!!!!!Ja też wątpię!!!!!!!!!!!Niestety Świat jest taki jaki jest!!!!!!!!!!!Dużo chorowałem,ale moja Siostra znalazła się!!!!!!!!!!!!!!!!Dzika róża!!!!!!!!!!!!!!!!!Można wiele!!!!!!!!!!Marek.Chyba już się trochę znamy!!!!!!!!!!!!!!!Marek.
Moim skromnym zdaniem potrzebujemy dużo dobrego żarcia i picia!!!!!!!!!!!!!!!Do nauki i pracy!!!!!!!!!!!Diety!!!!!!!!!Żarcia!!!!!!!!!!!!Marek Kwiatkowski!!!!!!!!!!!!!Chyba się nie rozumiemy!!!!!!!!!!!! Młode Mamy i Dzieci!!!!!!!!!!!! Ich Prawa!!!!!!!!!!!! Jestem osobą Wierząca!!!!!!!!!!!!!!!Dobry Panie Boże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Marek.
Ciekawe czy w programowaniu to też tak działa. Zaobserwowałem, że tutaj nie ma zmiłuj. Działa tylko wtedy kiedy dobrze zrozumiemy koncepty i wiele razy przeciw
Tak, tak ludzi mózg działa w odniesieniu do wszystkiego. Dlatego jedynym sensownym lekarstwem na brak rąk do pracyw wielu branżachw Europie byłoby po prostu wdrożenie sensownych wenątrz firmowych programów szkoleń kadr. Bo prawda o plastyczności mózgu jest taka, że każdy mózg ludzki może nauczyć się wszystkiego, czego jest kosnekwentnie i sukcesywnie nauczany.
osobiście uważam że nagłówek jest mylący a być może nawet nieprawdziwy ten o odporności na stres : Żeby tak było to potrzebna jest odpowiednia higiena życia która w tempie życia trudno jest zachować To dieta proporcje mikro i makro składników mało żywności przetworzonej , brak używek lub rozsądne ich używanie - kofeina teina , dobry sen , ruch ale takiego rodzaju żeby stres rozładowywał i odciazal kręgosłup a nie dodatkowo pobudzał w przypadku nastawienia na inne stresory, kontakt z przyrodą światło słoneczne, mniej światła z ekranów , zdrowe relacje społeczne i rodzinne, mało hałasu i spalin , dieta informacyjna To ja nie wiem czy to takie proste szczególnie w dużych miastach Stan flow skończył się u mnie już w momencie pracy w korporacji - to co tutaj Pan profesor przedstawia kończy się na etapie akademickim , myślę może ewentualnie towarzyszyć zawodom kreatywnym ale też nie zawsze i na pewno nie pod wpływem dużej presji czasu
Oczywiście, że to nie jest proste, to jest wręcz ultra trudne zachować ten balans w życiu w dużych miastach. Ale to, że w ogóle badamy ten temat i dochodzimy do odkryć co jest nam potrzebne do optymalizacji naszego zdrowia oraz czego nam braku daje potencjał na to, żeby ten system zmieniać na korzyść zdrowia ludzkiego, co finalnie może i opłacić się również systemowi kapitalistycznemu, któremu przecież głównie zależy na optymalizacji i zyskach, a zdrowy i zadbany człowiek to inwestycja z większym potencjałem.
@@asiabork5441 Przepraszam, ale już nie pamiętam, do którego dokładnie fragmentu się odnosiłem, a nie mam za bardzo czasu by przejrzeć cały film. Taki to minus, gdy pisze się komentarze bez większego kontekstu ;( Gdy cos mi się przypomni lub postanowię jednak obejrzeć film to dam znać i określę dokładniejsze różnice :)
Z wielką przyjemnością słucham p. Profesora. Natomiast bardzo mnie razi język p. Joanny. Błąd językowy na błędzie. A potem dziwimy się, że młodzież nie potrafi poprawnie mówić i pisać po polsku. Jestem polonistką i wiem, o czym mówię. Kontrast pomiędzy wypowiedziami p. Profesora a p. Joanny ogromny.
Zupełnie zrozumiałe, że jako polonistkę mogły Cię razić potknięcia Joanny. Tyle tylko, że jej kanał nie jest kanałem o poprawnej polszczyźnie. Wszyscy walimy klopy językowe w ujęciu językowo pruderyjnym. Język służy do komunikacji. Póki przekaz jest zrozumiały to chyba ok.
@@panjash41 W codziennym życiu - owszem i raczej większość się zgodzi. Jednak podjęcie się pracy, której bardzo znaczącą częścią jest mówienie (i to publiczne!), powinno według mnie skłaniać do odpowiedzialności za tegoż mówienia jakość i brzmienie. Naganny jak na poważny podcast, tym bardziej naukowy, styl i sposób wypowiedzi prowadzi do ogólnego (i istotnego dla tych z wrażliwymi uszami ;) ) pogorszenia się jakości materiału. Kto chce pracować w takim czy podobnym miejscu winien w mojej opinii dbać o to, czy go się przyjemnie słucha. I rzecz jasna czy i zrozumiale, nie wchodzi w wątpliwość :)
@@panjash41 To po co uczyć w szkołach poprawnej polszczyzny? W takim razie powinno jej się uczyć na zajęciach pozalekcyjnych jako hobby dla chętnych. Notabene osoby występujące publicznie i uważające się za dziennikarzy, powinny kierować się etyką zawodową wyrażającą się także w szacunku do słuchacza. Szacunkiem zaś jest, mówiąc do rodaków, używanie poprawnego języka polskiego.
Stres pobudzający 😂, wczoraj słuchałam iż rywalizacja jest pobudzająca i napedzajaca..... System dobrze wyszkolił tych ludzi ale...... odkryj to dopiero pod koniec życia Jeśli ktoś podchodzi do czegoś z pasją lub zapałem bo to przyda mi się w życiu to można się nauczyć.... Trzeba tylko naprawdę zainteresować się tematem.... Jeśli się nie da to poszliśmy w złym kierunku w życiu Ludzkość poszła nie w tym kierunku w którym powinna pójść i tu jest cały problem...
Min. 48 i dalej: Bosz... Czy trzeba aż tak kopać w tej nauce o mózgu i pamięci, by w końcu dojść do mądrości ludowej, że "dziewczę z oczu - sercu lżej"?
Ale co nowego w praktyce wnosi neurobiologia? Nie zostało to tutaj jasno powiedziane. No bo tłumaczy - na podstawie badań mózgu - dlaczego umysł działa, tak jak działa. I bardzo dobrze. Ale jakie daje nowe rady praktyczne, ponad co zbadała psychologia? A dużą część tego znali niektórzy mędrcy sprzed setek a nawet tysięcy lat, bez pomocy metody naukowych.
Stres jest niezbędny aby podjąć jakiekolwiek działanie? :D Że co? :D Niestety Pan profesor nie ma pojęcia o czym mówi. Motywowanie się stresem jest patologiczne i prowadzi do różnego rodzaju nerwic itd. Wiem to po sobie. Według profesora każde nasze zainteresowanie, skupienie uwagi jest dzięki stresowi, inne procesy prowadzące do uwagi nie istnieją. :D
@@ing2918 Dobrze, że ty zrozumiałeś, a tym czasem, tak toksyczne treści nie powinny się pojawiać, zwłaszcza z ust autorytetów. Przekonanie, że stres jest kluczowy do podjęcia jakiegokolwiek działania, jest fałszywe, szerzenie takich przekonań jest szkodliwe i niebezpieczne dla ludzi, dla ich zdrowia i życia. Jeśli Pan naukowiec mówi tak, bo wyszło to z badań, to znaczy, że jeszcze niewiele na ten temat wiemy i nie powinno się ogłaszać tego typu "dziurawych wniosków" w przestrzeni publicznej. Pokornie pracujemy dalej, aż wpadniemy na coś co faktycznie warto ogłosić i może mieć jakiś związek z prawdą i korzystnym wpływem na zdrowie człowieka. Żyjemy w świecie w którym stres jest wszechobecny, wszyscy jesteśmy nim przesyceni, więc misje typu odczarujmy stres, że to naturalny mechanizm, a więc dobry itd, jest kompletną głupotą, nieprzystającą do tej rzeczywistości. Stres jest korzystny tylko w szczególnych sytuacjach, a niestety, w naszym przebodźcowanym świecie, stres stał się naszą codziennością. Ludzi trzeba uświadamiać o tym fakcie, aby zwracali na to uwagę i aby wdrożyli zmiany w żuciu i uniknęli poważnych schorzeń, a nie bagatelizować sprawę i opowiadać farmazony, truizmy i inne głupoty, co jedynie może ludzi uspokajać, kurde tak o tym stresie trąbią, w sumie nie jest to nic groźnego, wszystko zabija, a trzeba jakoś żyć, :D a potem choroby, nerwice, zawały i płacz i zgrzytanie zębów.
@@ing2918 Można przez wiele lat żyć w ciągłym stresie i nie być tego świadomym, aż nie zaczną pojawiać się poważne schorzenia, nerwice itd. bo organizm ma dość. Także jeśli zależy nam na dobru ludzi, to trzeba ich o tym uświadamiać i przestrzegać. A nie opowiadać rzeczy które są oczywiste(stres proces zachodzący w naszym organizmie, pełni pewne funkcje, z tego wprost wynika, że jest naturalny i w pewnych sytuacjach potrzebny), a które budują przy tym złudny spokój, co w efekcie prowadzi do dramatów.
Ona nie może być kobietą. Kobiety tak logicznie i tak szeroko nie rozumują. A ten profesor jest naprawdę dobry i świetnie przekazuje wiedzę. Słuchałem go wcześniej na YT. Co do zbawczej roli spacerów, to na mnie zawsze najlepiej działały spacery w przyrodniczej dziczy, a najlepsze myśli przychodziły w trakcie większego wysiłku fizycznego, np. w czasie jazdy rowerem pod sporą górę :) Ps. Dopiszę jeszcze coś, żeby dać ewentualną satysfakcję komuś, kto chciały opluć mnie jako szowinistę: Ona jest z wizualnej strony atrakcyjna jako kobieta, ale nie ma mózgu kobiety. Osobiście lubię takie.
Mówienie, pisanie, myślenie, że kobiety nie potrafią myśleć logicznie trąci nader męskim szowinizmem. Logiczne myślenie nie ma żadnej korelacji z płcią, ale wydaje się mieć znaczną korelację ze środowiskiem w którym zachodzi ontogeneza danego osobnika homo sapiens.
@@mag9049Nie jestem już młody, więc już sporo ich poznałem. Ale, być może, nie dość je zrozumiałem. Tak na codzień, na ogół mocno mnie irytują jako kierowcy pojazdów lub jako sprawujące jakieś funkcje kierownicze, do czego, jak uważam, w ogóle się nie nadają. To pierwsze, według mnie, wynika głównie z ich upośledzenia czasoprzestrzennego, a to drugie z kontekstowo innego od mężczyzn postrzegania świata i relacji międzyludzkich. Trudno uzgodnić z nimi logiczną konsekwencję podejmowanych decyzji. A przygwożdżone logiczną argumentacją uciekają się do 'niepodważalnego' argumentu typu 'Bo ja tak chcę'.
Fantastyczny profesor. Szczęściarze ci których uczy.Bardzo interesujące. I bardzo potrzebne! Dziękuję.
Bezxorzesady. To jego ciągłe "jakby" utrudnia słuchanie. Do tego "tylko i wyłącznie", nawet podczas mówienia o logice wypowiedzi i zrozumieniu tematu, czy nieprawidłowa odmiana zaimków typu tą książkę... Jestem na nie. Szewc bez butów chodzi.
Możesz uczyć się sama nikt nie zabrania ci czytać książek
Gdyby każdy umiał wszystko, nie byłoby różnic między nami i by było nudno na świecie. Tak sobie myślę.
14:00 No tak, żeby było flow w życiu trzeba dać się oszukać. I tak jest zarówno z nauką, jak i z przeżywaniem całego życia. Piszę o tym w mojej książce, której jeszcze nie wydałem, to jest bardzo ciekawy temat :> .
Fajny dokument, mądrze gada, ale sprowadza się do jednego - jeśli każdy będzie potrafić wszystko - nikt się nie będzie mógł dorobić chociaż minimalnie i wszyscy bez zarobku umrzemy z głodu =/ .
Role są chyba jednak lepszym konceptem.
Pewien człowiek nauki z osiągnięciami wybitnymi powiedział że do sukcesu wymagana jest wytrwałość. "Nawet jak wracasz zmęczony do domu na kolanach się wleczesz to chociaż 20 minut jeszcze trzeba poświęcić na konkretne działanie pracę" .Tyle czasu marynujemy na TV i inne rozrywki w pogoni za dopaminą.
Tak to prawda i 20 min. To nie jest duzo, ale komu sie chce. Tylko garstce ludziom.
Sama prawda, wystarczy popatrzeć na studentów, studia kończą nie Ci najzdolniejsi tylko Ci najwytrwalsi. U mnie na roku Ci zdolni którzy na pierwszym roku pomagali z matmy tym słabszym, zrezygnowali jako pierwsi.
Dokładnie tak jest. Ja od zawsze słyszę np. że mam talent to języków. A to nie kwesti talentu tylko codziennej pracy nad nimi. Nie ma w moim życiu dnia nie spędzonego na nauce jakiegoś języka obcego. Nawet jak konsumuję rozrywkę to w językach, których się uczę. Ot cała tajemnica.
@@agatastaniak7459 gratuluję i zazdroszczę wytrwałości i samodyscypliny
@@agatastaniak7459talent do jezyków to też kwestia dobrej pamieci . Jeden lepiej zapamietuje słowa, zwroty i melodię języka , ma sluch muzyczny ,( i to jest ten talent ) inny gorzej , więc ten sam czas poswięcony nauce języka przez dwoje ludzi o róznej pamięci da różne rezultaty . Są wrodzone predyspozycje i one decydują o wynikach .nie tylko pracowitość , choc bez niej na wspamiałe wyniki tez nie ma co liczyć .
Dziękuję za wspaniałą, bogatą aczkolwiek przystępną rozmowę. Polecajka książkowa - super! Już zakupione.😊
ŚWIETNE, Wojtek do ABSOLUTNY GENIUSZ, POLECAM SZCZERZE! :)
Jestem przeszczęśliwa, że powiedzieliście o książce Bogdana Sadowskiego. Właśnie tego potrzebowałam ❤
Genialny wywiad, dzięki.
Koleś typowy odklejeniec. Nie jesteśmy nauczyć się wszystkiego. No chyba że wierzy w pierdoly o bogu 😂
Dziekije za swietna rozmowe.Bede pamietac o nogach ! Pozdrawiam serdecNie oboje Panstwa :)))
.
Tam gdzie jest pan Glac jest przydatna wiedza, Dziękuję.
WYŚMIENITE💪💪💪Dziękuję za tą wiedzę...Pozdrawiam serdecznie Pana Profesora. Kocham Panią Doktor🍀🍀🍀
I kolejne pierdoly . Nikt nie nauczy się czego chce. Nie przeskoczysz naturalnych ograniczeń. A sukces w życiu to w 80% przypadek I szczęście. Coś niezaleznego od nas.
Gdybym to wiedział 30 lat temu to łatwiej było by na studiach. Co niektóre triki stosowałem podświadomie np zawsze podpisałem się do lepszych kolegów i razem z nimi tworzyłem grupę na laborkach. Nie byłem mega zdołamy ale wytrwały i sprytny. Doskonały materiał biorę się za studiowanie książki Pani dr Asi. 👍📖 a i dziś rano biegałem a potem spacer z psem oraz był zimny prysznic ❄️
Tja a zdajesz sobie sprawę, że nikt nie nauczy się czego tylko będzie chciał? Motywacja to nie wszystko. Ba, większość sukcesu w życiu to przypadek. Szczęście . Geny. Jakis odsetek ludzi dostaje super albo dość dobre organizmy plus szczęście, przypadek I widać sukcesy, kariery. Większość choćby pracowali , próbowali są skazani na zwykle życie około "minimalnej" , maksymalnie "sredniej" krajowej. Ot życie 😊
To bardzo ważne aby odczarowywac słowa np. stres, i bardziej rozumieć emocje
Witam. Czy możecie polecić techniki na poprawę deficytu uwagi dla ADHAowców? Jak terapię?? Jak ćwiczyć pamieć??. Dziękuję genialny wykład ❤❤
Kaizen używamy do bardzo długich procesów, gdzie rezultat nie jest oczekiwany w jakimkolwiek małym kroku. Produkujemy elementy, które składają się dopiero na końcu i do tego momentu nie wiemy czy będą wystarczająco dobre, a to oznacza pętle powtórzeń. Zmuszanie większości ludzi do odczuwania zadowolenia z pierwszego kroku jest bezcelowe. Wystarczy że nie będą zniechęceni na przykład wytwarzając coś, co zostanie złożone w instalację, która da rezultaty gdy ich już nie będzie. Mamy takich instalacji sporo na planecie.
Swietny wyklad 👍👍👍👍
Dziękuję za opisanie metody nauki, którą stosuję od zawsze, a mianowicie motywowanie się. Zaszczepienie w sobie sensu działania daje niesamowite efekty.
Uwielbiam Pana :) Śledzę Pana wystąpienia, kanał. Ma Pan dar tłumaczenia.
W moim poczuciu w tej rozmowie o uczeniu sie, mocno przecenia sie aspekt motywacji, a nie docenia aspektu deficytów osobniczych jak np. deficytu uwagi itp. I może każdy jest się w stanie nauczyć wszystkiego, ale jeden do tego się nie będzie musiał praktycznie motywować, a drugi na motywowaniu pozostanie i jeszcze z wyrzutami sumienia wyjdzie, że nie umiał sie odpowiednio zmotywować.
Tyle osób z demencją, bo BRAK IM MOTYWACJI XD
bzdury z tym, że kazdy sie moze nauczyc wszystkiego. Ja nie zostanę spiewakiem operowym, lotnikiem, piłkarzem - gwiazdą. Nie mam warunków, nie ten wiek.
@@infeltk To jest chwyt marketingowy, każdy to wie, że predyspozycje do jakiejś dziedziny odgrywają kluczową rolę.
Może i każdy, ale gdzie by się człowiek nie obrócił jakoś tego nie widać. Poza tym to szczerze wątpię, że każdy. Na pewno każdy jest inny. Jedni mają warunki do sportu, inni smykałkę do majsterkowania czy sztuki. I tak samo jest z nauką. Nie każdy ma potencjał. To nie ich wina, tylko ewolucji. Nie wszyscy jesteśmy jednakowo rozwinięci. Stąd jedni łapią coś szybciej, lepiej, a inni wcale lub z wielkim trudem czy oporem. Nie tak hop, genów nie oszukasz.
Tak, mamy masę ograniczeń jako ludzie i już dowiedziono, że takie pseudo coachingowe gadki "Sky is the limit" tylko szkodzą. Powiedz osobie w depresji, czy po ciąży z brainfogiem, że może nauczyć się wszystkiego, tylko żeby stresory ograniczyć....
Dlaczego nikt nie mówi o astrologii?Może jednak czas i miejsce urodzin ma wpływ na całe nasze życie .Proszę posłuchać co na ten temat ma do powiedzenia Grzegorz Skwarek.
@@frescafresca6424 skąd niby on ma to wiedzieć? Z ciekawości można posłuchać, raz, dwa razy, ale bez przesady. To czysta fantazja. Ty sama też możesz snuć takie przypuszczenia i tworzyć z nich jakiś sensowny kontekst. Naturalnie musisz posiadać również jakąś wiedzę naukową, żeby Twoje "wymysły" nie były całkowicie oderwane od rzeczywistości. To żadna mądrość słuchać co mają inni do powiedzenia, nie mając swojego zdania. To jak dziecko słuchające starszych z otwartą buzią ☺ miłego dnia
@@deiling5034 z tą pierwszą częścią się zgadzam, ale tam dalej jest mi obce coś takiego jak depresja czy ciąża z tą niby jakaś mgłą. Sorry, ale dla mnie wszyscy mają depresję, albo jest to wymysł pseudo psychiatrii. Ludzie, zwierzęta, a nawet rośliny mają stres wpisany w swoje istnienie. Kto jest w stanie udowodnić, że ktoś inny ma jakąś depresję? Jakie kryteria na to wskazują? Otóż żadne. Wymyślono termin depresja na długotrwale przeciągający się stres, ale w mojej opinii to bzdura. Inna sprawa, że jedni lepiej sobie z tym stresem radzą, a drudzy gorzej. I tyle. Bajka się kończy. Czy z powodu, że ktoś sobie z tym nie radzi można wysuwać aż tak głupie diagnozy, jakoby ktoś miał depresję? A psychiatrzy tak robią. Przecież każdy z nas zwykłych ludzi, odpowiednio nie przygotowany, przystępując do morderczego biegu maratońskiego nie da rady. Czy to oznacza, że zaraz jest słabeuszem, albo jakiś chorowity? No oczywiście, że nie. Jest tyle form rozwoju, że każdy może znaleźć swoją przestrzeń. Trzeba tylko chcieć. Ale nawet jeśli ktoś nie chce się rozwijać, czy można mówić, że jest chory na to czy tamto? Oczywiście, że nie. Będzie ten ktoś ograniczony i prosty, ale nie chory. Inny potencjał, a raczej słabe jego zasoby. Jak napisałem wyżej to "wina" ewolucji.
@@frescafresca6424😂😂😂😂😂😂😂😂😂.
Bardzo ciekawy odcinek. Dziękuję
Fajna rozmowa, dzieki! 👍🌝
Uwielbiam tem podcast!❤ ❤
lubisz słuchać bredni.
Fajny materiał, dzięki!
Pani Joanno bardzo Panią lubię, ale niestety muszę też przyznać że nie nadaje się pani do roli prowadzącej. Chyba nie po to zaprasza się gościa by dać mu 10 sekund na odpowiedź na zadane pytanie by potem samemu na nie odpowiadać przez dobre 30 sekund. musi pani na przyszłość nieco poskromić swoje podniecenie tematem który Pani umawia. Inaczej zbytnio stara się Pani zdominować rozmowę, a to funkcjonuje dobrze tylko jak jest Pani w roli gościa.
bylem w szkole AGH i to bylo super ta szkola jest super
Mam 70siątke na karku
zainstalowałem szachy na telefonie gram w każdej wolnej chwili pamięć chwilowa bardzo mi się poprawiła zwłaszcza w zapamiętywaniu numerów które muszę natychmiast użyć wcześniej powtarzałem parę razu i przy wpisywaniu z pamięci następowało zawieszenie teraz idzie to automarycznie❤
Świetna rozmowa, luźna, a mimo to obejmująca dużo wiedzy. Mam jednak pytania/wątpliwości co do fragmentu o ADHD. Wg mojej wiedzy praca nad ADHD (psychoterapia, psychoedukacja) jak i leki pomagają radzić sobie z naszymi symptomami ale je nie leczą. Nie demonizowałabym leków bo czasem są gigantycznym wsparciem dla osoby z ADHD. Wg mnie mówienie o tym że leki są dość niebezpieczne jest mocnym nadużyciem. Będę wdzieczna za link do badań które na to wskazują.
Uwielbiam Panią Profesor Joannę, Pan Profesor z ogromną wiedzą. Tylko jak wyłączyć to nieszczęsne słowo JAKBY, które w historii ludzkości zrobiło największą karierę i bez którego nie mogą się obyć największe umysły? Co drugie słowo słyszę JAKBY, co doprowadza mnie do histerii...
Szczesc Boże!!!!!!!!Łask Bożych!!!!!!!!!!!!!!!!Marzeń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Marek.
Skoro wiemy ze podczas snu dochodzi do oczyszczania ze zbednych informacji i zapamietywania tych ważnych informacji, to czy są może jakieś dobre praktyki do wykonywania przed snem aby dodatkowo wskazać naszemu mózgowi które informacje są dla nas priorytetowe i chcemy je zapamiętać w pierwszej kolejności?
Pani powiedziała że w szkole jest kult zakuwania A to jest skutek drobnych od połowy lat 60 narastających stałych zmian w sposobie uczenia gdyż sposobów uczenia w szkołach całkowicie wyeliminowano najpierw uczenie logiki ze szkół średnich a potem od początku szkoły podstawowej w sposobie nauczania nie ma rozwijania myślenia, kojarzenia : obecny system edukacji wręcz eliminuje rozwijanie myślenia i kojarzenia a podstawą jest na mózgów dzieci i młodzieży w szkołach w dyski i dlatego są " rezultaty" typu matura to bzdura. Idiotyczne odpowiedzi państwa studentów bo testy oni zdali.
Dzieci muszą wiedzieć wszystko , dziwne że nie mają jednego nauczyciela który wie wszystko.
Goj nie ma myśleć tylko pracować. Elity nie bez powodu wyeliminowały wiele aspektów w nauczaniu.
Dzięki
Piękna i mądra kobieta. Świetny gość. Bardzo ciekawy wywiad.
brednie.
@@nnnnnn3647morda pecie
Czy o mężczyźnie też napisałby Pan piękny/przystojny i mądry?
@@monikasawicka6234 piękny nie ale przystojny tak. Przecież mogę pisać jak chce i co chcę. Jak mi się ktos podoba to nie mogę napisać? Nie byłem poprawny politycznie i nigdy nie będę.
@@monikasawicka6234 Większość facetów których słucham na UA-cam to mądrzy goście. Zresztą więcej facetów tworzy na UA-cam. Rozumiem do czego pani zmierza. Tak jakbym uważał,że kobieta nie może być mądra, bo zwróciłem na to uwagę. Widzenie czegoś tam gdzie czegoś nie ma też się jakoś nazywa.
racja !.....a tak po drodze ///
drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Nie ma rzeczy nieciekawych, ludzie, którzy tak sądzą są nieciekawi....
Dodam, z własnego doświadczenia że młodzież z klas o profilu sportowym, osiągała dużo lepsze wyniki niż z pozostałych klas.
Pracowalam w szkole zawodowej .
Ooooo❤ zadania na zaliczenie neuro.. nietuzinkowe i zdecydowanie w opozycyji 😅
Glac na prezydenta
No cóż, u mnie jest odwrotnie, stres mnie ogłupia, był i jest przeszkodą samą w sobie.
Mocny stres potrafi wyłączyć korę przedczołową.
Wszystko super gdyby zasób materiału do nauczenia nie był w Polsce totalnie przeładowany !! Od podstawówki uczymy się zupełnie niepotrzebnych i nieadekwatnych do wieku rzeczy. A poza tym super rozmowa.
profesorom trzeba wypełnić grafik, bo nie mieli by co robić. np socjologia na administracji ;)
Odpowiedzialność rodziców aby egzekwowali i uczyli swoje dzieci co warto zapamietac a co olać jakkolwiek to zabrzmi :) są ważniejsze rzeczy od budowy pantofelka dla kogoś kto nie chce być biologiem czy kimś pokrewnej tematyki.
@@SeCluDredPoniekąd prawda, ale może to dlatego Polacy osiągają tak dobre wyniki w testach o wiedzy ogólnej na arenie międzynarodowej.
Sporo młodych ludzi (gimnazjum) ma też problemy w znalezieniu swojego powołania. Kto wie, może ten pantofelek wpłynie na ich przyszłość poprzez przyjęcie albo odrzucanie.
Niestety stres powoduje pustkę w głowie i blokadę.
Pytanie jak nauczyć się martwego języka łaciny...
wszystko koks. jedyne co bym dodal to stopki z tematami rozmowy na pasku czasowym filmu (nwm jak sie na to mowi xd)
Doskonale. Nareszcie wiem czego nie robić. Wszstkiego dobrego.
Cały czas stresowałam się słuchając wykładu ponieważ ciągle przerywały reklamy, a ja reklam nie cierpię
git!produkcja
Bardzo mnie interesuje retrospekcja, bo życie czasami stawia nas przed przeszkodami i czasami udaje się je przeskoczy.
Dziś wiem, że mogę podziękować i nie kopać się z koniem..
Jednak gdy miałem trzydzieści parę lat nie brałem takich opcji pod uwagę i parę końskich kopyt mnie dosięgło.
Tyle tytułem wstępu, zaś wracając do retrospekcji interesuje mnie kontakt z dobrym psychologiem, który zajmuje się regresingiem.
Piszę tu, bo masz talent uczenia się, który ja zatraciłem i pozwoliłem na to niestety więc wiem, że odpowiedzialność jest po mojej stronie.
Z jakiegoś powodu Ci ufam Asiu i nie liczę na spotkanie ale bardziej na propozycję człowieka / psychologa zajmującego się właśnie regresingiem. Może potrafisz kogoś polecić lub zrobić z kimś takim wywiad, rozmowę prelekcję....?!
Pozdrawiam serdecznie.
Mam osobiście od młodości problemy z zapamiętywaniem uczeniem się i wysławianiem się. Podziwiam ludzi którzy jak wy umieją prowadzić długi dialog lub monolog. Całe życie prowadzę aktywny tryb życia nam sportową sylwetkę. Morsuję, pływam, spaceruje itp. Przerobiłem już wiele technik uczenia się wspomniane w waszej rozmowie i nadal nie jestem zadowolony ze swoich postępów. Myśle ze trzeba otwarcie powiedzieć o tym ze szczepionki dziecięce podane przed drugim rokiem życia kiedy bariera krew mózg nie jest jeszcze wykształcona otumania nas na całe życie i tyle w temacie.
czytam Twój komentarz i końcówkę musiałam odsłonić w momencie, że "trzeba otwarcie powiedzieć..." Pomyślałam, że skończysz, " że każdy ma predyspozycje do czegoś innego. Ja potrafię szybko biegać, ktoś inny potrafi płynnie mówić', ale nie...jednak to nie wina Twoich predyspozycji, tylko oczywiście szczepionek. Takie jest życie, pogódź się z tym, na tym polega "talent", że ktoś przy takim samym wysiłku jak inni ma lepsze efekty...np. ktoś kto ma dobry słuch szybciej nauczy się poprawnie śpiewać lub robi to automatycznie, ktoś kto nie ma słuchu musi nad takim samym efektem spędzić X godzin. Tak samo jest ze sportem, językami, matmą, techniką czy gotowaniem. Nauczyć się...może i nauczysz, pytanie jak długo jesteś w stanie nad czymś ślęczęć nie widząc efektów.
@@takamonia8204 Oczywiście że każdy jest inny i ma różne predyspozycje i bardzo dobrze, świat byłby nudny gdyby wszyscy byli tak samo doskonali we wszystkim. Ale...niestety szczepionki nie są bez znaczenia, możliwe że nie każdy ponosi ich konsekwencje, niestety mam potwierdzenie w najbliższej rodzinie. U mojego dziecka po szczepionce na HPV bardzo się zmieniły możliwości intelektualne i emocjonalność. Rozumiem że masz swoje zdanie na ten temat ale nie lekceważ zdania innych, nie wiesz jakie doświadczenia ma ta druga osoba. Miłego dnia.🌻
Próbowałeś z kreatyną ua-cam.com/video/3uXCDVYP9Kg/v-deo.html
Aleś sobie teorie uroił😅
To nie teoria ale prawda. Wielu pedagogów i pediatrów ma podobne obserwacje. Dzieci są coraz bardzie ,,mułowate" I to może być związane z ilością i JAKOSCIĄ ! szczepionek
Tak.Marze o Akademi!!!!!!!!!!!!!!!!!!Może z szachami!!!!!!!!!!!!Marek.Tak,nie przewidziałem powołania do Władzy!!!!!!!! 65 lat!!!!!Marek.Osadnik Słoneczna!!!!!!!!!!!!Ja też robię błędy,a w szachach to wogle!!!!!!!!!!!Natomiast My wiemy ,że za błędy się płaci!!!!!!!!!!!Szachiści!!!!!!!!!Marek Kwiatkowski.
Dziwne te badania. Jestem w wieku pod 30tka i wszyscy maja problemy ze znalezieniem osoby do trwałego związku i mieszkania, ale to jest Warszawa, więc mieszkania na rodzinny są nieosiągalne
Użycie słowa "każdy" przez Pana Profesora jest wielce nieuprawnione. Prawie 20 procent ludzi stanowią osoby neuroatypowe które nie sa w stanie zastosowac podanych tu prawideł. Polowa z nich ma tez dysleksję. I tu pojawia sie problem z wszelkimi trenerami personalnymi, psychologicznymi celebrytami ale takze i profesorami. Nie rozumieją oni prostego faktu. Szczegolnie osoby neuroatypowe nie będą miec takiej zdolnosci przyswajania wiedzy jak osoby neurotypowe. Nie ma opcji aby kazdy mógł nauczyć się wszystkiego.
co znaczy zajawka?
A co wtedy, gdy emocje są, ale głównie negatywne😢
Słowo" stres" jest zniekształcone PRZEZ NADANIE MU PEJORATYWNEGO ZNACZENIA
PRZEZ IGNORANTOW - gdyż pierwszy zdefiniował NIEZBĘDNOŚĆ STERSU W ŻYCIU to byl Hans SELYE w "stres życia" W-wa 1960r.
Zgadza się ale nie zawsze jest tak że przy zwiększaniu bodźca mamy adaptacje organizmu to podobnie jak z treningiem , można mówiąc kolokwialnie "przegiąć palę " dodatkowo pobudzacze typu teina i kofeina mogą np wywołać niedobór dobrej jakości snu i też np nawet anemię kiedy spożywamy je blisko posiłków mamy dużo wapnia w diecie mało witaminy C i dodatkowo np silne krwawienia przy miesiączkach w przypadku kobiet- to wtedy powodzenia z nauką ;)
Często kobiety boją się mięsa bo im ktoś natlukl do głowy o efektach kancerogennych a jak jedzą sałatki to z jakimś źródłem białka wtedy niskie żelazo welcome to
W przypadku mężczyzn to z kolei jest mało źródeł Wit C i ładowanie kiełbas które tego żelaza mają niezbyt dużo więcej tłuszczu i konserwantów
Jeszcze kawka herbata tu i tam też witamy powoli anemię
@@marekgiedyk512oczywistości i nie o to chodzi 👎❗ jak delikatnie chciałam zwrócić uwagę rozmówców , że używają słowa"stres"ale nie znają znaczenia i nadają mu swoje znieksztalcone i że to już jest sformułowane przez Hansa SELYE - A o nim wyraźnie 0NI nie mają zielonego pojęcia to troszkę tak jak mówiąc o teorii względności nie wiedzieć że jest jej autorem jest Einstein.
@@joannakakolewska6748 Prof. Glac raczej jasno odniósł się do stresu jako skutku kumulacji bodźców. Oczywiście, że stres może mieć zarówno negatywny jak i pozytywny wpływ na człowieka. Notabene 1: nie załapałem jaki ma związek zrozumienie teorii względności i mówienie o niej z wiedzą, że jej autorem był Einstein. Notabene 2: Einstein nie jest "autorem" teorii względności, jest nim Hendrik Antoon Lorentz ze swoją transformacją. Bez niej Einstein mógłby sobie pobzykać
@@joannakakolewska6748 Pani Joanno, Ale Pan Hans Seley, opisał tylko coś co widział nazwał to stresem. I nie ma żadnych dowodów na to, że miał rację. Tak jak inni badacze np Hobfoll, Janis, Lazarus im też się coś wydawało, stworzyli do tego konstrukty i je opisali. Ale nie ma dowodów na to że miali racje i nie wolno w to WIERZYĆ, że tak jest i koniec. Chyba, że ma Pani coś, co uprawdopodobni twierdzenie Pana Hansa Seley'go. Chętnie poszerzę horyzonty. Pozdrawiam
moze i kazdy, jednak niektore tematy (np. geometria nieprzemienna czy teoria wzglednosci zajelyby niektorym z 50lat, by zatrybic :)
pani prowadząca chyba uważa, że to ona udziela wywiadu
Tytuł podcastu i już na dzień dobry nieprawda.....NIE , nie każdy jest w stanie nauczyć się wszystkiego ..... prawie każdy neurobiolog to wie...
chyba masz wiedzę sprzed 50 lat
@@rokkuform Raczej Ty się łapiesz na haczyk jak ryba. To chwyt marketingowy, bez predyspozycji nie nauczysz się konkretnej umiejętności.
Bardzo długi wstęp za długie monologi lubie szybsze piłki pozdrawiam
Moim zdaniem to chyba Kara Boża!!!!!!!!!!!!!!!!!!Byle nie Sąd Ostateczny!!!!!!!!!!!!!!Ja też wątpię!!!!!!!!!!!Niestety Świat jest taki jaki jest!!!!!!!!!!!Dużo chorowałem,ale moja Siostra znalazła się!!!!!!!!!!!!!!!!Dzika róża!!!!!!!!!!!!!!!!!Można wiele!!!!!!!!!!Marek.Chyba już się trochę znamy!!!!!!!!!!!!!!!Marek.
Glass to jest Piotr Glass - znany egzorcysta - Wspaniały Ksiądz. Reszta to marność 🙃
Naprawdę każdy może nauczyć się wszystkiego. Nawet konia można nauczyć dodawać i mnożyć. To tylko kwestia wysokości napięcia. Napięcia elektrycznego 😙
Ale gość o tym dokładnie mówi. To tytuł nagrania jest clikbitem, a nie treść rozmowy :)
Moim skromnym zdaniem potrzebujemy dużo dobrego żarcia i picia!!!!!!!!!!!!!!!Do nauki i pracy!!!!!!!!!!!Diety!!!!!!!!!Żarcia!!!!!!!!!!!!Marek Kwiatkowski!!!!!!!!!!!!!Chyba się nie rozumiemy!!!!!!!!!!!! Młode Mamy i Dzieci!!!!!!!!!!!! Ich Prawa!!!!!!!!!!!! Jestem osobą Wierząca!!!!!!!!!!!!!!!Dobry Panie Boże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Marek.
Juz jak na poczatku słyszę "strasznie się ciesze" to az dostaje gęsiej skórki.
A ci z hashimoto i mgla mózgową. Jak sobie z tym poradzić
Może na początek warto zbadać skąd ta mgła umysłowa...
Juz żałuję, że nie mieszkam w Gdańsku. Uniwersytet 3 wieku bylby moją aktywnością 😊
Ciekawe czy w programowaniu to też tak działa. Zaobserwowałem, że tutaj nie ma zmiłuj. Działa tylko wtedy kiedy dobrze zrozumiemy koncepty i wiele razy przeciw
Tak, tak ludzi mózg działa w odniesieniu do wszystkiego. Dlatego jedynym sensownym lekarstwem na brak rąk do pracyw wielu branżachw Europie byłoby po prostu wdrożenie sensownych wenątrz firmowych programów szkoleń kadr. Bo prawda o plastyczności mózgu jest taka, że każdy mózg ludzki może nauczyć się wszystkiego, czego jest kosnekwentnie i sukcesywnie nauczany.
osobiście uważam że nagłówek jest mylący a być może nawet nieprawdziwy ten o odporności na stres :
Żeby tak było to potrzebna jest odpowiednia higiena życia która w tempie życia trudno jest zachować
To dieta proporcje mikro i makro składników mało żywności przetworzonej , brak używek lub rozsądne ich używanie - kofeina teina , dobry sen , ruch ale takiego rodzaju żeby stres rozładowywał i odciazal kręgosłup a nie dodatkowo pobudzał w przypadku nastawienia na inne stresory, kontakt z przyrodą światło słoneczne, mniej światła z ekranów , zdrowe relacje społeczne i rodzinne, mało hałasu i spalin , dieta informacyjna
To ja nie wiem czy to takie proste szczególnie w dużych miastach
Stan flow skończył się u mnie już w momencie pracy w korporacji - to co tutaj Pan profesor przedstawia kończy się na etapie akademickim , myślę może ewentualnie towarzyszyć zawodom kreatywnym ale też nie zawsze i na pewno nie pod wpływem dużej presji czasu
Oczywiście, że to nie jest proste, to jest wręcz ultra trudne zachować ten balans w życiu w dużych miastach. Ale to, że w ogóle badamy ten temat i dochodzimy do odkryć co jest nam potrzebne do optymalizacji naszego zdrowia oraz czego nam braku daje potencjał na to, żeby ten system zmieniać na korzyść zdrowia ludzkiego, co finalnie może i opłacić się również systemowi kapitalistycznemu, któremu przecież głównie zależy na optymalizacji i zyskach, a zdrowy i zadbany człowiek to inwestycja z większym potencjałem.
37:15 widzę, siła rzeczy, wiesz...
Mam wrażenie, że kurs Bartka Czekały - Expert Incubators - mówi nieco inne rzeczy na temat procesu nauki.
co dokładnie masz na myśli?
@@asiabork5441 Przepraszam, ale już nie pamiętam, do którego dokładnie fragmentu się odnosiłem, a nie mam za bardzo czasu by przejrzeć cały film. Taki to minus, gdy pisze się komentarze bez większego kontekstu ;( Gdy cos mi się przypomni lub postanowię jednak obejrzeć film to dam znać i określę dokładniejsze różnice :)
Naucz się dobrze i starannie wydłużać ponieważ masz bardzo słabą dykcję
Tylko nie „strasznie się cieszę” …😉😜🤪
Z wielką przyjemnością słucham p. Profesora. Natomiast bardzo mnie razi język p. Joanny. Błąd językowy na błędzie. A potem dziwimy się, że młodzież nie potrafi poprawnie mówić i pisać po polsku. Jestem polonistką i wiem, o czym mówię. Kontrast pomiędzy wypowiedziami p. Profesora a p. Joanny ogromny.
Zupełnie zrozumiałe, że jako polonistkę mogły Cię razić potknięcia Joanny. Tyle tylko, że jej kanał nie jest kanałem o poprawnej polszczyźnie. Wszyscy walimy klopy językowe w ujęciu językowo pruderyjnym. Język służy do komunikacji. Póki przekaz jest zrozumiały to chyba ok.
@@panjash41 W codziennym życiu - owszem i raczej większość się zgodzi. Jednak podjęcie się pracy, której bardzo znaczącą częścią jest mówienie (i to publiczne!), powinno według mnie skłaniać do odpowiedzialności za tegoż mówienia jakość i brzmienie. Naganny jak na poważny podcast, tym bardziej naukowy, styl i sposób wypowiedzi prowadzi do ogólnego (i istotnego dla tych z wrażliwymi uszami ;) ) pogorszenia się jakości materiału.
Kto chce pracować w takim czy podobnym miejscu winien w mojej opinii dbać o to, czy go się przyjemnie słucha. I rzecz jasna czy i zrozumiale, nie wchodzi w wątpliwość :)
Ojejku Pani POLONISTKO !- współczuję 😂.
To co Pani tutaj nawypisywała dużo o Pani samej mówi ! ( czy w ogóle cokolwiek Pani zrozumiała ??? )
@@ewa7377 Może wyrażać Pani swoje zdanie, dlaczego jednak jedynym Pani argumentem jest obrażanie mnie? To świadczy o Pani.
@@panjash41 To po co uczyć w szkołach poprawnej polszczyzny? W takim razie powinno jej się uczyć na zajęciach pozalekcyjnych jako hobby dla chętnych.
Notabene osoby występujące publicznie i uważające się za dziennikarzy, powinny kierować się etyką zawodową wyrażającą się także w szacunku do słuchacza. Szacunkiem zaś jest, mówiąc do rodaków, używanie poprawnego języka polskiego.
Ciężko się tego słucha z uwagi na sposób wypowiedzi prowadzącej. Niestety nie dotrwałam do końca :/
Really??? Może lepiej trzeba było posluchać dusco polo- 😂😂
Za szybko a szkoda bo bardzo ciekawie
Może i mózg jest odporny na stres ale kręgosłup już nie, kiedy wieszasz się na linie
Nie każdy
Wstęp troszeczkę ….hm… żałosny? Reszta materiału super
Strasznie się go słucha, czerstwy głos,zero pasji.Wyłączyłem po 15 min.
Stres pobudzający 😂, wczoraj słuchałam iż rywalizacja jest pobudzająca i napedzajaca.....
System dobrze wyszkolił tych ludzi ale...... odkryj to dopiero pod koniec życia
Jeśli ktoś podchodzi do czegoś z pasją lub zapałem bo to przyda mi się w życiu to można się nauczyć.... Trzeba tylko naprawdę zainteresować się tematem....
Jeśli się nie da to poszliśmy w złym kierunku w życiu
Ludzkość poszła nie w tym kierunku w którym powinna pójść i tu jest cały problem...
27:33
Klepanie dla klepania
Jak ma na nazwisko tej węgierski cześć badacz?
Michaly Csikentmihalyi
Tatuaże redaktorki odstraszają od clipu i od kanału.
Min. 48 i dalej: Bosz... Czy trzeba aż tak kopać w tej nauce o mózgu i pamięci, by w końcu dojść do mądrości ludowej, że "dziewczę z oczu - sercu lżej"?
Za szybko mowisz. Nie nadążam.
Można zwolnić w ustawieniach
Ale co nowego w praktyce wnosi neurobiologia? Nie zostało to tutaj jasno powiedziane. No bo tłumaczy - na podstawie badań mózgu - dlaczego umysł działa, tak jak działa. I bardzo dobrze. Ale jakie daje nowe rady praktyczne, ponad co zbadała psychologia? A dużą część tego znali niektórzy mędrcy sprzed setek a nawet tysięcy lat, bez pomocy metody naukowych.
Stres jest niezbędny aby podjąć jakiekolwiek działanie? :D Że co? :D Niestety Pan profesor nie ma pojęcia o czym mówi. Motywowanie się stresem jest patologiczne i prowadzi do różnego rodzaju nerwic itd. Wiem to po sobie. Według profesora każde nasze zainteresowanie, skupienie uwagi jest dzięki stresowi, inne procesy prowadzące do uwagi nie istnieją. :D
Nic nie zroumiałeś
@@ing2918 Dobrze, że ty zrozumiałeś, a tym czasem, tak toksyczne treści nie powinny się pojawiać, zwłaszcza z ust autorytetów. Przekonanie, że stres jest kluczowy do podjęcia jakiegokolwiek działania, jest fałszywe, szerzenie takich przekonań jest szkodliwe i niebezpieczne dla ludzi, dla ich zdrowia i życia. Jeśli Pan naukowiec mówi tak, bo wyszło to z badań, to znaczy, że jeszcze niewiele na ten temat wiemy i nie powinno się ogłaszać tego typu "dziurawych wniosków" w przestrzeni publicznej. Pokornie pracujemy dalej, aż wpadniemy na coś co faktycznie warto ogłosić i może mieć jakiś związek z prawdą i korzystnym wpływem na zdrowie człowieka. Żyjemy w świecie w którym stres jest wszechobecny, wszyscy jesteśmy nim przesyceni, więc misje typu odczarujmy stres, że to naturalny mechanizm, a więc dobry itd, jest kompletną głupotą, nieprzystającą do tej rzeczywistości. Stres jest korzystny tylko w szczególnych sytuacjach, a niestety, w naszym przebodźcowanym świecie, stres stał się naszą codziennością. Ludzi trzeba uświadamiać o tym fakcie, aby zwracali na to uwagę i aby wdrożyli zmiany w żuciu i uniknęli poważnych schorzeń, a nie bagatelizować sprawę i opowiadać farmazony, truizmy i inne głupoty, co jedynie może ludzi uspokajać, kurde tak o tym stresie trąbią, w sumie nie jest to nic groźnego, wszystko zabija, a trzeba jakoś żyć, :D a potem choroby, nerwice, zawały i płacz i zgrzytanie zębów.
@@ing2918 Można przez wiele lat żyć w ciągłym stresie i nie być tego świadomym, aż nie zaczną pojawiać się poważne schorzenia, nerwice itd. bo organizm ma dość. Także jeśli zależy nam na dobru ludzi, to trzeba ich o tym uświadamiać i przestrzegać. A nie opowiadać rzeczy które są oczywiste(stres proces zachodzący w naszym organizmie, pełni pewne funkcje, z tego wprost wynika, że jest naturalny i w pewnych sytuacjach potrzebny), a które budują przy tym złudny spokój, co w efekcie prowadzi do dramatów.
Nie rozumiesz, że stres jest wrecz niezbedny do życia? Jeśli nie, to w ogóle nie wiesz czym jest stres.
@@AroLiberteSquad Przeczytaj uważnie moje komentarze
Ona nie może być kobietą. Kobiety tak logicznie i tak szeroko nie rozumują.
A ten profesor jest naprawdę dobry i świetnie przekazuje wiedzę. Słuchałem go wcześniej na YT.
Co do zbawczej roli spacerów, to na mnie zawsze najlepiej działały spacery w przyrodniczej dziczy, a najlepsze myśli przychodziły w trakcie większego wysiłku fizycznego, np. w czasie jazdy rowerem pod sporą górę :)
Ps. Dopiszę jeszcze coś, żeby dać ewentualną satysfakcję komuś, kto chciały opluć mnie jako szowinistę: Ona jest z wizualnej strony atrakcyjna jako kobieta, ale nie ma mózgu kobiety. Osobiście lubię takie.
Zdziwienie powinno skłaniać do milczenia :-)
Malo kobiet poznales ;)
Mówienie, pisanie, myślenie, że kobiety nie potrafią myśleć logicznie trąci nader męskim szowinizmem. Logiczne myślenie nie ma żadnej korelacji z płcią, ale wydaje się mieć znaczną korelację ze środowiskiem w którym zachodzi ontogeneza danego osobnika homo sapiens.
@@mag9049Nie jestem już młody, więc już sporo ich poznałem. Ale, być może, nie dość je zrozumiałem. Tak na codzień, na ogół mocno mnie irytują jako kierowcy pojazdów lub jako sprawujące jakieś funkcje kierownicze, do czego, jak uważam, w ogóle się nie nadają. To pierwsze, według mnie, wynika głównie z ich upośledzenia czasoprzestrzennego, a to drugie z kontekstowo innego od mężczyzn postrzegania świata i relacji międzyludzkich. Trudno uzgodnić z nimi logiczną konsekwencję podejmowanych decyzji. A przygwożdżone logiczną argumentacją uciekają się do 'niepodważalnego' argumentu typu 'Bo ja tak chcę'.
I bardzo dobrze ze kobiety inaczej postrzegaja swiat inaczej (bo gdyby postrzegaly tak jak mezczyzni to tego swiata juz by nie bylo 😂
Ale pier....i
małpy latać nie nauczy z gówna gwiazdki nie ukręci, mimo twoich szczerych chęci...🤫😉
Asia. Skoro masz taki potencjał to warto się rozmnożyć bo to są poradniki dla starych bezdzietnych bab ..co mają w domu zamiast partnera To pomagiera
Gadanie dla gadania. Meteriał nie wprowadza nic nowego 🤷♂️
🤦🏼♀️szanujmy język polski... i zasady savoir-vivre'u...
Ale doboru koszul się nie nauczył...
Doboru koszul do Twoich preferencji..?😄
ixiotka