Oglądam i trochę mi smutno. Całe moje życie było naznaczone piętnem tego zaburzenia, ale nikt tego nie dostrzegł. Dziś jestem zdiagnozowana, ale żal ile czasu i energii straciłam.
Zostałam zdiagnozowana w wieku 53 lat. Zawsze ale to zawsze wiedziała. Że ze mną jest coś nie tak. Ale wtedy były trudne dzieci a nie choroba. Przez 20 lat leczono u mnie dwubiegunowke. Bez skutku. Mój syn został zdiagnozowany w wieku 32 lat. Wtedy czytając literaturę o adhd stwierdziłam że to ja tam występuje. To było o mnie. W końcu psychiatra na moją prośbę poddał mnie testom. Adhd mieszane. Przeszłam wiele w życiu rozczarowavn przykrości rozpaczy i próby samobójcze. Bo nikt mnie nie rozumiał i zawsze trąca pracę i nigdzie nie pasowałam. W końcu poznałam cudownego człowieka który mnie zaakceptował w całości. 10 cudownych lat. Zmarł parę miesięcy temu. Boję się że nie dam rady przeżywać znow tego co było kiedyś. Nie wiem jak mam żyć. Nikt poważnie nie traktuje mojego schorzenia. Nadal jestem stara a roztrzepana. Mają.mnie za człowieka nieodpowiedzialnego i niepoważnego. Bo zapominam bo za szybko coś robię bo inaczej reaguje bo nie umiem położyć uszu po sobie bo pyskata bo twórcza za bardzo kreatywna i nie należę do żadnej społeczności. To tylko część zarzutów np w pracy. I nie wytrzymuje w jednym miejscu i powtarzalnej jednostajnej pracy. Juz się nie zmienię. Leki biorę ale nie działają dobrze. Zawsze jakiś efekt uboczny. Nie wiem co i jak dalej. Powinnam być poważna kobieta a jestem jak gowniara z dużym potencjałem na demencję. Wstyd mi. I tak. Usłyszałam że adhd jest modne. Szkoda ze nie było 50 lat temu. Może nie stałabym wtedy na torach czekając na pociąg. Pozdrawiam wszystkich i życzę siły.
48 lat wszystko to o czym pani mowi ...niestety to nie jest nasz charakter jak mi zawsze mowiono ,a niezbalansowany mozg I w zasadzie kazda osoba z ADHD zachowuje sie dokladnie tak samo ....Zycze duzo sily I prosze pamietac,ze tego czego nie mozemy zmienic musimy zaakceptowac !!❤
Dzień dobry Pani. Mam 50 lat , nie biorę żadnych leków. Dbam o to by zaplanować wszystko wcześniej. Są stałe np. Pora snu, O alkoholu, cukru, muzyka, rower nie zmuszam się. Pędzę z wiatrem a czasem pod wiatr zawsze z szacunkiem do siebie, bo jestem wyjątkowa. Na odpoczynek przyjdzie czas. Pomaga mi codzienne czytanie Pisma Świętego. Modlitwa. Bardzo ciepła woda rano, zimny prysznic, uśmiech , zrobiłam sobie sama super pastę. Czasem jestem jak dziecko urocze🤗 a jednocześnie wychowuję sama dzieci. Cieszę się, że rano otwieram oczy. Reszta przychodzi i tyle oka nie wyjmiesz!!!. Dziękuję Bogu każdego dnia . Jesteśmy bardzo wyjątkowymi ludźmi. Inny lewek. A skąd wiadomo czy to właśnie nie jest norma??Pozdrawiam Panią proszę pisać🤗🙏🌷
jesli masz ADHD to z pewnoscia masz grupe krwi 0 (ZERO) wiec powinnas sprobowac odzywiac sie wg swojej grupy krwi ktora ma ogromny wplyw na zdrowie psychiczne, fizyczne i duchowe. duzo zdrowia i powodzenia w zyciu ci zycze. mam 77 i tez ADHD ale bez lekow ale zywnosc mnie ratuje.
@@meawesome1651 mozemy jednak zmienic sposob odzywiania sie i zycia stosujac sie do wlasnej grupy krwi. a wlasnie wszyscy ADHD maja grupe krwi 0 (ZERO). powodzenia i zdrowia zycze.
@@Joanna-hr6zw mam 77 bez diagnozy wiem ze mam ADHD i wiem ze pomoga mi odzywianie sie wg grupy krwi i wiem ze wszyscy ADHD maja 0 (ZERO). a kontakt z Bogiem i swiadomosc ze jest sie przez Niego kochanym i chcianym bardzo pomaga wiesc sensowne i radosne zycie. powodzenia i Bozego Blogoslawienstwa zycze.
Cała ja😂❤ -od dziecka gubiłam okulary korekcyjne aż rodzice zaniechali kupowania - spokojna, czwórkowa uczennica ale pyskata czasami - fokusowanie sie na cos totalnie zapominając o potrzebach fizjologicznych - brak poczucia czasu , - od dziecka ogromne poczucie niesprawiedliwości i stawanie w obronie slabszych uczniów i koleżanek z podwórka -wychodzenie z domu na ostatnią chwile - potykanie sie na prostej drodze - bałagan na części pokoju - nagle zrywy - odraczanie czegos i skracanie deadlinu aby to w koncu zakończyć czynność - rozpoczynianie 7 rzeczy na raz - aby sie skupic na czymś znosze rzeczy do pokoju i sie zamykam w nim aby sie skoncentrować - częsta zmiana zainteresowań - wszystko po ręką, i wszystko na widoku - kiedy sie klade późno do lozka musze wstac 7 raz bo mi sie przypominaja rzeczy i musze je zrobic bo potem i tak bym nie zasnęła - fokus na gotowanie w dorosłym życiu - system wymieniania sie zadaniami w pracy gdzie jest koorynatorem -telefony mam zawsze w pancernym etui -gadnie o tym samym przez jakis czas -problemy ze spaniem, wybudzanie sie, bogate sny
Jak słucham, to widzę obraz mojej córki, wszystko się zgadza, moja osoba, matki też ma pewne podobieństwa. Córka ma zdiagnozowane ADHD, ale bardzo trudno było mi to zrozumieć. Film bardzo mi pomógł i obejrzę go jeszcze raz z mężem, aby mógł zrozumieć własną córkę. Bardzo Pani dziękuję za film ♥️
Najczesciej ADHD jest powiązane z zaburzeniem osobowości Borderline. To nie jest warunkowane genetycznie. Zaburzenie bierze się z powodu dorastania w braku rownowagi emocjonalnej. Jednym slowem Pani przeniosła niewlasciwe schematy na córkę. ADHD to nadwyrężenie układu nerwowego. Stąd bierze się brak umiejętności kontrolowania emocji, rozkojarzenie, wachania nastrojow. Co więcej, takie osoby często popadają w uzależnienia, żeby zagłuszyć swój niepokój i lęki. Jedyne co moze cokolwiek naprawić to psychoterapia.
Hm. Weslug mnie to nie jest zaburzenie. W XX i XXI wieku w naszej cywilizacji która posyła wszystkie dzieci do takiej samej szkoły po prostu nie ma miejsca na osoby które od dziecka posiadają cechy rzadszych archetypów. Ja miałam szczęście. Posłano mnie do szkoły muzycznej. Gra na skrzypcach zaspokajała potrzebę ciągłych drobnych ruchów. Potrafilam sie skupic na ceiczeniu 4 godziny dziennie a nie wiedzialam co jest zadane z polskiego. Dzisiaj mam 40 lat i jak nie gram na skrzypcach to mam myśli samobójcze i tracę sens życia. Późna melatonina powoduje, że mogę grać koncert wieczorem i jeszcze potem wrócić 400 km do domu. Moje „rozchwiane” emocje regulują się kiedy zagram koncert, przy stresie, emocjach związanych z przekazem muzyki. To jest moje ADHD. Nie potrafię umówić się na wizytę do lekarza ani iść do urzędu. Potrafię śpiewać, komponować, wyjść na scenę przed 1000 publiczność i grać na wielu i strumentach. Nic więcej mnie nie interesuje. To jest wspaniałe ale życiowo bardzo ciężkie. To jest niebo i pieklo za razem. Ale to nie ja jestem dziwna. To system chce, żebyśmy wszyscy byli posłusznymi w korpo albo rekinami giełdy. Nie widzi się artystów i innych archetypów. Pozdrawiam wszystkich atypowych!!! Twórzcie i bądźcie kreatywni!!! ❤❤❤❤ Do tego jesteście stworzeni!
Czuję, że czas się zdiagnozować... Jak słucham to jakbym słuchała o sobie... Niby od dawna podejrzewałam, że coś jest nie tak ale dopiero kilka dni temu dotknęło mnie coś co powiedział mi mąż. Powiedział, że nie rozumie jak mogę nie być w stanie posprzątać mieszkania ale codziennie chodzę na siłownię i spędzam tam 2-3 godziny. Na siłownię mam totalny fokus od miesiąca i mogłabym tam siedzieć 24/7. Zawsze miałam ogromny problem ze sprzątaniem, mimo że strasznie mi przeszkadza bałagan, nie mam poczucia czasu, nie potrafię utrzymać żadnej pracy na dłużej (mój rekord to rok w jednym miejscu), studia zmieniałam trzy razy i nie skończyłam, hobby przerabiałam ze sto w ciągu życia, przeprowadzałam się też kilka razy. Przerasta mnie na przykład szukanie hotelu na wakacje bo mój mózg nie jest w stanie sprawdzić i porównać kilku ofert, męczę się tym jakbym kopała rowy. Zdecydowanie to, że w mieszkaniu mam totalny bałagan ale gdy NAGLE POCZUJĘ przypływ energii to sprzątam cały dzień aż wszystko błyszczy. Cholernie ciężkie mam życie i trudne jest też niezrozumienie - dlaczego ciągle zmieniasz pracę, przeprowadzasz się, masz słomiany zapał, dlaczego nie skończyłaś tych studiów, dlaczego zaczęłaś robić prawo jazdy i nie skończyłaś a uczysz się języków godzinami. Nie wystawiam sobie diagnozy, może przyczyny są inne ale im więcej czytam i słucham o ADHD tym więcej znajduję zbieżności.
Dla mnie dość świeży temat. Przypadkiem przez piosenkę przypomniałem sobie, że w dziecińskie byłem zdiagnozowany, trochę "podleczony" i poklepany po plecach ze słowami "wyrośnie z tego". Ta teczka czekała na mnie 22 lata... 22 lata po diagnozie próbuję "wziąć się w garść i zrobić coś ze swoim życiem" (bo to głównie słyszałem od znajomych, którzy przed 30-tką już coś osiągnęli) ale ku**a nie potrafię. Polecam ludziom mówiącym "adhd, asperger i autyzm są teraz modne xD" zapomnieć na 22 lata czegoś istotnego w ich życiu i sprawdzić ile frustracji można w sobie pomieścić. Karolino jak słucham Twoich słów totalnie słyszę opowieść swojego dorosłego życia. Powodzenia nam!
Jedno jest ze są ludzie diagnozami ADHD itd a sa ci którzy szukają wymówek dla siebie, druga sprawa że jest duże zanieczyszczenie i wiele czynników ma na to wpływ o których nie wolno mówić. 30 lat temu mój kolega miał objawy ADHD, nie miał terapii, skończył prawo, żyje bez terapii.
Zwyczajnie ma hiperfocus na prawo. Z czasem i starzeniem się będzie mu coraz trudniej utrzymać uwagę. Zdrady, alkohol czy narkotyki mogą zacząć mu towarzyszyć. Cokolwiek co podniesie poziom dopaminy. Zmiany w prawie też są w Polsce częste więc teraz mu łatwo
@@kasia882Ja też żyję bez terapii ponad 50 lat , mam za sobą 2 ukończone uczelnie (w tym jedną medyczną) i owszem jakoś… sobie poradziłam. Mój syn był zdiagnozowany 22 lata temu i wtedy zastanawiałam się czy też nie mam wersji kobiecej.No… ale wtedy był ciemnogród w kwestii adhd/add szczególnie w Polsce , mało wiedzy , żadnej literatury. Pomimo wieku ,właśnie jestem w trakcie diagnozy ,po testach potwierdzających zaburzenie . I tylko ja wiem (i inni adhdowcy) ile musiałam zmagać się i nadal zmagam z różnymi symptomami . Aczkolwiek przez lata wyrobiłam sobie intuicyjnie troche trików pomagających w życiu. Jednak diagnoza daje lepszą samoświadomość , co jest ze mną nie tak , ulgę i większą akceptację siebie. A przy tym wielką pomoc przy wszelkich formach terapii. Pozdrawiam 😊
Doskonały materiał. Gratulacje dla prowadzącej za bycie świetnym dziennikarzem - mądre pytania plus dużo milczenia i ani jednego wejścia w słowo. Szacunek. Co do Karoliny - dobrze opowiedziane, gratuluję samoświadomości w tak wczesnym etapie - ja się połapałem 20 lat później. W materiale jest jedna nieścisłość. 6:00 ADHD u chłopców i dziewczynek nie różni się niczym. Rzecz w tym że występują 3 typy tego zaburzenia: 1. Ze znaczną przewagą deficytu uwagi, 2. Ze znaczną przewagą nadpobudliwości ruchowej, 3. Mieszany, mniej więcej w równowadze typu 1 i 2. U dziewczynek/kobiet rzadziej występuje typ 2. Jednak gdy weźmiemy przypadek dziewczynki z tym samym typem co u chłopca, różnic (w sensie klinicznym) nie będzie. Jeżeli pomogłem, to nie ma za co :)
Przykro się słucha że w Polsce była aż taka ignorancja w tym temacie u lekarzy.Mam syna w Pani wieku z ADHD ,chodził do szkoły gdzie otrzymał bardzo dużo pomocy, w klasie oprócz niego były 3 dziewczynki też z ADHD,chorobę zdiagnozowano w wieku około 6 lat.Pamiętam jak do mnie do domu przychodziła pani orto pedagog aby pomóc mi w ogarnięciu zachowania syna,uczyłam się jak reagować, było ciężko bo trudno odmawiać dziecku które płacze,błaga , uwiesza się na mnie.Dramat.Ale w ciągu 2 miesięcy ogarnełam co i jak i zauważyłam że to również pomaga mojemu synowi , wtej chorobie bardzo ważna jest konsekwencja i rutyna.Pozdrawiam wszystkich dorosłych z ADHD i rodziców dzieci z ADHD i dziękuję Pani Karolino za podzielenie się swoją historią.
Zdiagnozowana w wieku 26 lat, dodatkowo z prawdopodobnym spektrum autyzmu here 🙋♀️ Moja mama wciąż uważa, że sobie wymyślam i nic mi nie jest choć od dziecka miałam "trudne" zachowania
moja mi zabraniała iść do psychiatry. W końcu się zgodziła ale przewracała oczami i wzdychała. A w sumie tylko ja z moejj rodziny chcę coś z moimi dysfukcjami zrobić. Moich rodziców zamknęłabym na oddziale bez klamek.
Znam to niestety. :( Moja, która jest psychologiem powiedziała, że sobie wszystko wymyśliłam, a mam niemal wszystkie objawy ADHD, do tego depresja lękowa, borderline i depresja poporodowa...
Przykro mi czytać te wszystkie komentarze podważające sens diagnozy ADHD i leczenia farmakologicznego oczywiście wypisywane przez domorosłych specjalistów psychiatrii i psychologii. Dziękuję za ten wywiad. Jestem przekonana, że za kilka lat, wiedza na temat ADHD u kobiet będzie bardziej powszechna, właśnie dzięki osobom, które działają w tym zakresie ❤ i dziewczyny z ADHD, będą mogły otrzymywać pomoc wcześniej niż w dorosłym życiu. W końcu do niedawna można było usłyszeć takie kocopoły i mnóstwo mitów na temat spektrum autyzmu, a teraz wiedza społeczeństwa na ten temat jest dużo większa.
Moja mama właśnie podesłała mi ten film i utożsamiam się właściwie ze wszystkim. No... chyba obie będziemy się diagnozować 🙃 dziękuję, że ten film powstał i serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy przy nim pracowali 💕 da to spragnione ukojenie potężnej ilości osób
Żyję z adhd . Zawodowo zajmuję się również sztuką . I również borykam się z tymi samymi problemami . Radziłam sobie do czasu, podjęcia się terapii hormonalnej W związku z endometriozą. Wtedy wszystkie adhdowe cechy z którymi sobie radziłam i lepiej lub gorzej ogarniałam ,zaczęły mi burzyć dotychczasowe życie. Proste na pozór rzeczy , stały się niewykonalne, straciłam klientów przez prokrastynację zleceń. Codziennego życia również nie byłam w stanie ogarnąć. Do tego jeszcze mocniejsza niż dotąd impulsywność , rozkojarzenie, kłótliwość , wynikająca z poczucia ze otoczenie jest zbyt powolne. Zawsze byłam szybka, wszystko robiłam naraz-ale wtedy tempo które sobie narzucałam było nieludzkie.psychiatra,leki na adhd, terapia, uspokoiły mój stan, ale weszła depresja lękowa- myślę ze pokłosie mojego całego życia z niezdiagnozowanym adhd a w tym niezrozumieniem siebie i zbyt wielkie oczekiwania .Adhd u kobiet jest silnie powiązane z hormonami i czesto nabiera mocy wlasnie w takich sytuacjach jak u mnie lub przed i w trakcie menopauzy.Są na to badania, coraz więcej o tym sie mówi i bardzo dobrze .
Mam 49 lat. Nie zdecydowałam się na hormony. Piję sok z czerwonej koniczyny. Duuuużo ruchu. Świadomość wreszcie, że mam adhd pomaga mi robię krok do przodu, którego nie potrafiłam zrobić wcześniej. Pozdrawiam serdecznie
Karolina, jak bardzo słuchając Ciebie widzę siebie, tylko że ja mam 43 lata i dopiero od niedawna diagnozę i po woli się oswajam. Przytulam, chociaż wiele z nas tego nie lubi 😉
Joanno dziękuję Ci że zaprosiłaś Karolinę. Cudowna rozmowa. Słuchałam na raty (bo inne rzeczy weszły w drogę) ale słuchałam z zapartym tchem, czasem z uśmiechem, czasem z niedowierzaniem jak bardzo to jestem ja. Karolino dziękuję. Nigdy w życiu nie rozmawiałam z psychiatrą/psychologiem poza incydentem z podstawówki gdzie kradłam dzieciom w szatni z kurtek pieniążki, co wiązało się z chęcią imponowania innym że stać mnie na drożdżówkę ze szkolnego sklepiku czy bransoletkę z kiosku, chęcią bycia dostrzeżoną, zaakceptowaną, zwróceniem na siebie uwagi; to wtedy właśnie miałam okazję rozmawiać z psychologiem, który niestety nic dziwnego w moich zachowaniach nie wyczytał. Myślę, że to wiązało się z wiedzą (jej brakiem) spotkanego wówczas lekarza. Mieszkam w UK i tutaj trochę opieka zdrowotna kuleje, a jeśli chodzi o zainteresowanie strefą psychologiczną pacjenta, jak również społecznie jest to chyba temat spychany na margines. 18stego sierpnia wyjeżdżam na urlop w Polsce. Myślę o tym żeby spotkać się z psychiatrą, porozmawiać, z pewnoscią będę oczekiwać jakichś diagnoz, pomocy, może recepty, albo chociażby podpowiedzi w jakim nurcie zacząć psychoterapię. Fajnie jest widzieć i słyszeć takich jak ja ❤
Jejciu, oglądam to i jak bym słyszała o sobie. Nawet to zafiksowanie, nie mycie łazienki 2 tygodnie, a potem szorowanie łazienki szczoteczką do zębów. Zostawianie rzeczy na wierzchu żeby o nich pamiętać. Lista rzeczy do zrobienia, bo o czymś zapomnę 😅
Ja też tak mam. Z wiekiem mudislam wypracować sobie system a później zganiałam już na wiek, że mam prawo tak zrobić bo w tym wieku… ale ja zawsze taka byłam😅Bardzo się cieszę że nie jest to coś nienormalnego. Bo już nawet za taką się uważałam😢
BOŻE! dziękuję za ten podcast. Jestem już na emeryturze. To opowieść o mnie. Zdarzało mi się nawet „zapomnieć” ugotować obiad . Ale ja byłam taka od zawsze! Od kiedy pamiętam!zawsze chaotyczna, niepoukładana, zapominalska, wszystko na ostatnią chwilę. Sama zaczęlam wypracowywać sobie system pracy nad sobą. Ale źle się czułam wśród ludzi poukladanych. Wsiadałam nie do tego autobusu ktorego powinnam. Niestety mój syn ma to … po mnie, ale teraz będziemy pracować nad tym😅. Córka na szczęście jest moim przeciwieñstwem👍🏼 Czyli jestem”normalna”!!Dziękuję Wam i serdecznie pozdrawiam❤
też mam ADHD, zawsze miałam w plecaku szczoteczkę do zębów, pastę, tuż do rzęs i kredkę, dezodorant i jeszcze kawa w butelce po soczku kubuś :P w dorosłym życiu malowałam się nie raz w drodze gdzieś na światłach, czesałam xd i większość rzeczy o których mówisz zgadza się ze mną
ja z diagnoza od niedawna 35 l i po włączeniu leczenia czuje się zupełnie inaczej ,i dopadł mnie taki skutek ze gdyby ktoś wcześniej potrafił nazwać to co się ze mną działo moje życie mogło by wyglądać zupełnie inaczej …
Dobrze, że o tym mówisz. Czas żeby jak najwięcej kobiet się o tym dowiedziało. Zamiatano to od dawna pod dywan. Jest to bardzo ważny problem szczególnie te objawy, które wymieniasz a które mogą naprowadzić, że właśnie ma się ADHD. To zmienia życie a wiec myślenie o sobie. To ważne🙂
U mężczyzn kobiety nazwały to narcyzmem. A wszystkie porady które dają to odciąć się i wziąć rozwód. Trzy lata męczyłem się tak z żoną. Dwa lata terapi par. Dziś jest już dobrze ale to za jakiś czas powróci..
@@on..2165 tak żeczywiscie u narcyza obraz jest trochę inny. Pokawałkowane nieświadome popędy triumf i wewnętrzne napięcia które rozładowywuje na najbliższym otoczeniu.
@@karolgoas jesli masz grupe krwi 0 (Zero) to wlasnie tak jestes postrzegany gdyz nie rozumiany z powodu braku wiedzy. zmien sposob odzywiania wg swojej grupy krwi a wyleczysz wszelkie dolegliwosci bez chemii. powodzenia i zdrowia zycze. ( np. moi byli partnerzy to zerowki i ze slodyczy najbardziej lubili sledzie i miesko, ja tez).
Oh, ja tez, dorosły ADHDowiec xD ale jakoś sobie z tym radzę, leki, terapia plus super przyjaciele wokół 😌 prawda, wszechstronna akceptacja jest niesamowicie potrzebna. Jak słucham Pani to tyle rzeczy jest u mnie, coś niesamowitego. To samo miałam co Pani. Całe życie szkolne przekichane i z pracami domowymi to samo. Tez miałam koleżankę co moja mama do niej dzwoniła co zadane mam… cieszę się ze człowiek nie jest sam. 💪🏻
prawie wszyscy ADHD maja grupe krwi 0 (ZERO) sprobuj zaczac odzywiac sie wg swojej grupy krwi. lagodzi objawy i pomaga zyc sensowniej bez potrzeby chemicznych lekow. zdrowia i powodzenia zycze. ja mam77 i tez ADHD bez diagnozy ale od dawna zmienilam sposob odzywiania.
Bardzo cenna rozmowa, spokojna i merytoryczna, a jednocześnie osobista. Ja siebie bardzo odnajduje w tej historii, dziękuję za Twoją opowieśćo sobie i o nas - dziewczynach zagubionych w chaosie i odnalezionych w akceptacji dla neuroatypowosci! 😃❤
47 lat i dopiero teraz dowiedziałam się, dlaczego funkcjonuję jak funkcjonuję. Temat świeży, od 2 tygodni go drążę, no i mam prawie pewność, że to jest to! Bardzo podobne zachowania i objawy jak Karolina :D
ADHD zostało zdiagnozowane u mojego syna w 2001 roku, a w 2003 roku dołączył do przedszkola terapeutycznego na gdańskiej Zaspie. Tam zostaliśmy pokierowania dalej i zostały włączone jeszcze dwie terapie - indywidualna dla nas, rodziców oraz grupowa wraz z dziećmi. Dzięki temu syn dziś nie ma żadnych problemów, skończył mechatronikę, ma dobrą pracę, założył własną rodzinę. Wiem, że Gdańsk, to jednak duże miasto, ale pomoc w tamtych latach już funkcjonowała.
Super, że tak zajęto się synem, na prawdę! Niestety nawet te 20 lat temu dziewczynki nie miały takich możliwości, bo kryteria diagnostyczne były przygotowane pod chłopców. Teraz diagnozuje się dużo więcej dziewczynek niż kiedyś, ale te kobiety, które są dziś diagnozowane nie miały tyle szczescia, żeby ktoś pomógł im z adhd już w dzieciństwie.
"też mam depresję, bo mi czasem smutno" XD ahhhh brak świadomości w społeczeństwie. dziękuję za ten materiał. co to w ogóle za tekst, że ktoś nie wygląda jakby miał jakieś zaburzenie. to nie jest do oceny w taki sposób. jest to krzywdzące. ludzie często wykazują mało zrozumienia, szczególnie w przypadku zaburzeń psychicznych, które ciężej wyhwycić. podważanie i śmianie się z tego, zamiast rozmowy, wyciągnięcia wniosków, posłuchania - jest dużo łatwiejsze :) ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że kształtowanie od małego ma znaczący wpływ na widoczność pewnych cech adhdowych. w moim przypadku zaciętość, toksyczne relacje rodzinne, chęć zauważenia, docenienia i zrozumienia przełożyły się na wysokie wyniki w nauce, wygrywanie konkursów etc. kto by w ogóle pomyślał, że mam adhd... przecież byłam spokojna, zorganizowana bla bla bla. no właśnie nie. i ogrom energii i zdrowia kosztowało mnie utrzymanie tej maski. cholernie ciężko było dorównać innym na tych wszystkich polach. nie róbcie tego innym. obyśmy wszyscy byli bardziej empatyczni. obyśmy więcej słuchali! /adhdowa skrawkowiczówka PS dosłownie z mojej głowy wyjęte słowa: to nie jest kwestia wyboru pracy na swoim. praca dla kogoś jest po prostu męcząca, czasem wręcz niemożliwa.
" w moim przypadku zaciętość, toksyczne relacje rodzinne, chęć zauważenia, docenienia i zrozumienia przełożyły się na wysokie wyniki w nauce, wygrywanie konkursów etc." Tak wygląda każda rodzina narcystyczna. Presja, brak empatii, nerwy, tyrania, egoizm i reperowanie swoich ambicji słabszymi - np. dziećmi. Nie wszystko co nerwowe to od razu ADHD.
i właśnie robisz osąd na podstawie założeń z jednego komentarza. nie wszystko co nerwowe to adhd - naprawdę? nie wiedziałam a wszystko tylko dlatego, że bazujesz na danych, gdzie w żaden sposób nie mówię stricte o swoim adhd, lecz o moich odczuciach i zmaganiach. jestem po konsultacjach z lekarzami, kilka lat obserwacji, analizy, diagnoza adhd. mniej osądu, więcej zrozumienia i przemyślenia :) i tak, jestem z rodziny dysfunkcyjnej. mój komentarz nie miał nikomu udowadniać, że mam adhd. mój komentarz miał pokazać, że wśród nas są osoby, o których naprawdę nie powiedzielibyśmy, że mają adhd bądź inne zaburzenia. bądźmy czujni cudowności
@@aji5310 Cieszę się, jeśli wiesz, że nie wszystko co nerwowe to ADHD. Dziś jednak łatwo sobie to przypisać, a diagnozy lekarzy... pójdziesz do dwudziestu to u ośmiu diagnoza będzie taka, a u innych inna. Bo to nie opiera się na niczym prócz rozmowie i wyciąganiu wniosków, a nie czymś stałym jak w matematyce. Każdy lekarz może mieć inne spojrzenie lub usłyszy inne słowa od pacjenta, więc wyda inną diagnozę. Tak samo autyzm. Szczególnie kobietom dziś sugeruje się go gdy jest dysfunkcyjna w jakikolwiek sposób, a większość to neurotyczki z innymi zaburzeniami osobowości, w tym narcystycznym. Niedobór diagnoz tego zaburzenia jest spowodowany przypisywaniem tych lżejszych diagnoz, żeby czasem nie było to odbierane negatywnie. O tyle jest to zabawne, że masa osób narcystycznych bardzo się mści, jest obrażalska i agresywna, ale mówi "nie, to moi rodzice tylko tacy byli, ja mam autyzm!". No, tak nie jest.
@@swiadomosczwiazkowplNie wiem, czemu Pani twierdzi, że tak jest, skoro diagnoza ADHD to nie jest 15 min. rozmowa i do widzenia, a 1,5 h lub dłużej trwająca diagnoza oparta o standaryzowany test DIVA 5.0. Objawy muszą występować w dzieciństwie inaczej diagnoza nie może zostać postawiona. Wiele osób jest diagnozowanych najpierw przez psychologa, potem przez psychiatrę. Oczywistym jest, że jak ktoś chce mieć rzetelną diagnozę, to idzie do specjalisty w tym temacie, który zajmuje się nim od lat, jest na bieżąco z najnowszymi badaniami naukowymi (rzetelny lekarz często podczas rozmowy potrafi konkretne badania przytaczać) i robi diagnozę kontrastową, żeby wykluczyć inne zaburzenia. Do tego leki na ADHD działają kompletnie inaczej na osoby z ADHD i bez ADHD i również rozpoczęcie farmakoterapii jest pewnym potwierdzeniem diagnozy, ponieważ osoby z ADHD mają po prostu inaczej rozwinięty mózg, jako że jest to zaburzenie neurorozwojowe. Jeżeli chodzi o autyzm, to dogłębna diagnoza trwa nawet 10 h. Problem obecnie jest wręcz w drugą stronę, że psychiatrzy, którzy się nie specjalizują w tym zaburzeniu rzucają diagnozy, bo tak im się wydaje, zamiast posłać na testy do innego specjalisty...
@@margarethale4980 "Problem obecnie jest wręcz w drugą stronę, że psychiatrzy, którzy się nie specjalizują w tym zaburzeniu rzucają diagnozy, bo tak im się wydaje, zamiast posłać na testy do innego specjalisty..." Już widzę te testy 10 godzinne na 15 minutowych wizytach na NFZ. A prywatnie... prywatnie można zapłacić za diagnozę nawet dla osoby zdrowej. W tym jest problem. I nie pani, a pan.
Witam. Ja widze siebie..mam ADHD w 1000% , jestem człowiekiem uczacym dzieci ( dzieki Bogu) poniewaz w tylu procentach rozumiem dzieci...i ich nakaz siedzenia i słuchania przez 45 min...( i takich wychowanków przyciągam) nie jestem w stanie usiedzieć 15 min bez jakiejkolwiek czynnosci...nie potrafie ogladac filmów...moje zajecia sa żywe, ciekawe...aby moi wychowankowie nie czuli, ze sa na " lekcji"...problem pojawia sie w klasach 4-8...gdyz tam juz rzadko kto zwraca na to uwagę... Moja corka...podobnie jak pani...identyczna....( i znowu...dzieki Bogu, iz wiem co to znaczy, i potrafie ją zrozumieć) pozdrawiam
Mieszkam na Islandii, gdzie jakaś zupełnie niewiarygodna liczba ludzi ma ADHD. Inne zaburzenia psychiczne też, np. są w spektrum autyzmu. To problem zbyt małej puli genów u Islandczyków. Trudno mi często żyć w tym społeczeństwie, bo nie mogę na nikim polegać, ale tutaj to tak zwyczajne, jak to, że ktoś ma jasne włosy albo niebieskie oczy. Traktuje się to jak cechę, bo jest to tak powszechne.
Ja również zdiagnozowan w wieku 30 lat (po przeżyciu tylu lat dopiero internet pomógł znaleźć odpowiedź na to, "co jest ze mną nie tak", choć to pytanie pojawiło się w mojej głowie już w szkole podstawowej- wynikało prawdopodobnie z różnic w radzeniu sobie z emocjami i trudności w rozumieniu/nawiązywaniu relacji społecznych). Najpierw była diagnoza spektrum autyzmu, trochę póżniej ADHD. Moi rodzice do dziś nie mają potrzeby o tym rozmawiać, mimo że w okresie dojrzewania moje problemy emocjonalne (i szkolne) były ogromne. Zamiast wsparcia przez cały ten okres otrzymalam tylko krytykę i obojętność (czy też może łagodniej nazywając: nieumiejętność okazania wsparcia). Po latach, uważam, że nasze relacje w dużej mierze istnieją tylko dzięki mojej dobrej woli i chęci kontaktu mimo wszystko. Choć czasem pojawiają się wciąż emocje z tym związane i mam ochotę zostawić to... za sobą. Porzucić udawanie "dobrej córeczki". Niestety, w przypadku relacji z rodziną jest to bardzo trudne i bolesne.
Skończyłam pełen kurs zajęć na dwóch różnych kierunkach studiów, ale na obu nie byłam w stanie napisać pracy dyplomowej. A więc teraz mam wykształcenie średnie i 7 lat studiów za sobą 🤦🏻♀️
Na początku widziałam moja córkę ale im dalej w las tym bardziej widziałam siebie. Można się wielu rzeczy wyuczyć, notować, naklejać kartki itp ale nie wszystko da się zmienić. Ja nawet zawsze staram się inna drogą wrócić do domu żeby było inaczej. Choćby to było inne przejście na pasach. Rzeczy o których mam pamiętać (suple, kosmetyki) mam na stole żebym je widziała po wstaniu. Praca magisterska mnie przerosła. Odłożyłam na wrzesień ale już wiem że nie dam rady. Zawsze czegoś szukam i wiecznie mam bałagan mimo że bardzo wymagam go u dzieci.... Szok. A jak zaczełam słuchać o pójściu do łazienki i potem wstawianiu prania itp..... 😂😂😂 Cała ja
W wieku 16 lat przez codzienne 2 letnie bóle głowy zdiagnozowano u mnie depresję i przy teście osobowości wyszło, że mam schizoidalny styl osobowości. Teraz przez chorobę autoimmunologiczną przy okazji wyszło u psychologa na diagnozie, że mam ADHD. Moja choroba autoimmunologiczna Hashimoto powoduje objawy ze strony tarczycy jak wypadanie włosów, ale też powoduje bóle brzucha, brak wszystkich witamin, tężyczkę, przerost bakterii w jelicie, pasożyty w brzuchu, toksyny , bezsenność, nerwowość i autoagresję na siebie przez problemy jelitowe i widzę jak ta choroba jeszcze bardziej zaostrza moje ADHD i to jest koszmar. Generalnie zastanawiam się czy mogę mieć dwie diagnozy równocześnie. Schizoidalną osobowość i ADHD? To co mówi ta dziewczyna o drgawkach to wiem że miałam coś takiego jak byłam dzieckiem i nie potrafiłam wyrzucić swoich emocji to upadałam na ziemię i dostawałam drgawek.
dopiero teraz w 2000 latach zaczyna raczkować diagnozowanie dziewczynek i kobiet w kierunku takich dysfunkcji...zawdzięczamy to w dużym stopniu internetowi..zaczynamy być coraz bardziej świadomi ...stereotypy są najbardziej krzywdzące właśnie dla dziewczynek a potem dla kobiet...ale to zaczyna się zmieniać...bardzo mnie to cieszy...i apel do rodziców a szczególnie matek...po co dziewczynkom które jeszcze nie mają piersi zakładacie stroje kompielowe?po co?to jest dyskryminacja ...nie skupiajcue się na takich pierdołach i nie dowalajcie swoim córkom tylko skupcie się bardziej na stronie psychicznej..i w kierunku np ADHD.....dziewczynka tak jak chłopiec powinna się rozwijać na normalnym poziomie...czyli powinna być sobą..a nie wiecznie jej uciszanie..bąć grzeczna i cicha..i uśmiechnięta..to jest straszne...bardzo dobry wywiad..
Ja mam 44lata i dopiero w tym roku zaczelam podejzewać u siebie adhd. Jak slucham pani to u mnie to wszytsko tak podobnie wyglada ze aż jestem przerażona. Jestem juz zaspisana do psychiatry . Czekam na wizyte. Pozdrawiam
Nie ulega wątpliwości, że mówienie o tym jest trudne. W Polsce jesli ktos czegos nie ma to nie rozumie, z trudniejszych tematow nawet na poziomie szkoły artystycznej kontakt z rówieśnikami jest niewielki i sie urywa, a to samo dotyczy wykładowców, których tak wysoko cenisz. Wielu z nich po prostu nie rozumie specyfiki ADHD i sie od ciebie odsuwa i odchodzi. Często zdarza się, że byłem postrzegany jako osoba roztrzepana lub lekkoduch ale mialem duze szczescie do mojej pasji i madrych wykladowcow, a na egzaminach wymiatalem.. Efekty procesu uczenia sa.. oprocz krazacych opinii, niestety skargi byly, ze nie sprzatam w pracowni, gdzie mialem swoje stale miejsce.. ´dziwnie sie zachowuje´, brudze podloge farbami, kawa tu, moje ubrania i rzeczy osobiste w trzech innych pracowniach, szatnia zamknieta, jest juz pierwsza w nocy, na koniec dnia obchod i zbieranie rzeczy, pomimo tego ze na koncu semestru po sobie bardzo dokladnie sprzatalem tak samo jak sciany! i czyscilem dyski, Choc niektórzy sądzili, że.... celowo przyciągam uwagę lub mam problemy psychiczne... Każdy wymyślał swoje własne fantazje na ten temat... a ty uczysz sie trzymac tylko kontakt z najblizszymi.. Pomimo tych trudności, zdołałem zakończyć studia i zdobyć dalszå edukacje w Islandii i w Szwecji a także ukończyć je sukcesem, ale jest to tez zalezne od wysokiej swiadomosci spoleczenstwa... Mysle, ze istotne jest, aby społeczeństwo zrozumiało tę kwestię i nie bagatelizowało ADHD. To naprawdę ważne, abyśmy mieli świadomość, jak realnie wpływa to na życie ludzi i by ich nie odsuwac od siebie, Dzieki za wywiad! pozdrawiam serdecznie!
Choroby takze sa niektore nieuleczalne ale mozna nad nimi pracowac jak nad zaburzeniami. Prosze nie wprowadzac ludzi w blad. W wielu zaburzeniach psychicznych ma sie problem z emocjami, dlatego emocje sa kluczowe w pracy nad zaburzeniem i jest to praca do konca zycia.
@@adaada7849o shit! pewnego dnia, dopiero popoludniu, zauwazylam, ze mam na sobie 2 rozne buty. caly dzien mi minal, nim to dostrzeglam, a chodzilam tu i tam... czy to znaczy, ze mam adhd?? 🤨🤔 co ciekawe, nikt z rodziny mi na to nie zwrocil uwagi 😂
Dużo rzeczy, może aż za dużo zgadza się ze mną i wiele widzę w mojej córce... Fokus na jeden rzeczy i nie możność oderwania się, wieczne wypadki, wpadki i zniszczenia, zapominanie o rzeczach, terminach, wszystko perfekt albo nic... chyba czas to sprawdzić 🤔
Wszystko co „odstaje” od normy jest zaburzeniem a to system jest zaburzony. Dla systemu najlepiej sprawdzą się roboty bo ludzie są różni i nie będą funkcjonować tak samo w różnych sytuacjach życiowych.
@@dr-mon-v3i ale tu chodzi o poprawę jakości życia i redukcję cierpienia a nie o jakieś dowody. Jeśli coś działa i mogę sobie pomóc, biorę to. PS. mam dwie książki tego autora i jest w nich bardzo dużo tekstów źródłowych oraz odniesień do konkretnych badań lekarzy psychiatrów, łącznie z datami i nazwiskami.
@@dr-mon-v3iTak? To popatrz na bibliografię w tej książce. Poza tym w dzisiejszych czasach potwierdzone naukowo jest przede wszystkim to, co ma sponsora 😢
Po tym filmie jestem prawie pewna, że mam ADHD... słuchając Karolinę, jakbym słuchała o sobie... kto diagnozuje ADHD? Psychiatra? Do kogo się udać i jak wygląda leczenie?
Prosze mi pomoc jak ja mam soboe ztym poradzic mam 44 lata i od dziecka za głową mi chodziło. Ze musze cokolwiek robić wszystko szybko .resztę opowiem na priv .Szukam pomocy juz tyle lat
Nie pani oznaczy u siebie elektrolity, przebada tarczycę oraz wykona EEG czyli badanie fal mózgowych. Niech uda się do neurologa jeżeli jeszcze tego nie zrobiła. Życzę zdrowia.
Trochę czuję jakby dziewczyna się zawiesiła w tym, mam nabyte adhd z natury mocno wrażliwą, fajnie że mam diagnozę, wskazówka jak z tym działać, co z tego wyciągnąć, jak to wykorzystać.. adhd w przeciwieństwie do autyzmu może być nabyte, poza tym kiedyś ludzie z adhd byli energiczni pełni życia, szkoda że w tych czasach nie ma takiego szacunku do tego jaki człowiek jest. Młoda, kciuki trzymam, życzę żebyś ten diament wydobyła ze środka i zauważyła że adhd może dać również dużo dobrego :) ja się już śmieje jak coś psuje, jak upada, co ma się zbić niech się zbije- mówię sobie zawsze że na szczęście !
Wszelkie zaburzenia neurorozwojowe mogą kształtować w późniejszym okresie tzw. neurotyczność. ADHD najczęściej objawia się neurotycznością właśnie (powoduje zaburzenia w regulowaniu emocji DESR) oprócz zaburzeń uwagi, koncentracji i funkcji wykonawczych.
Karolina ciesz się, że tak "gładko" przechodziłaś i przechodzisz objawy ADHD :) w filmie nic o wspomaganiu lekami nie ma, więc zakładam że mechanizmy sprytnie wypracowałaś sama i umiesz sobie radzić bez tego. Zazdro! Ja sobie radziłam przez większość życia zajebiście - dopóki nie było rutyny w moim życiu... a wiadomo rutyna, nawyki to podstawa funkcjonowania.
Jeśli się łatwo obrażasz to nie czytaj dalej mojego komentarza. Zaznaczam, że jestem po prostu walnięty ale muszę to napisać, bo mam specyficzny humor... Żona: zasłałam łóżko Mąż: to dobrze Żona: no nie bałdzo
Pewnie nie każdy o tym wie,Bóg stworzył baby z ADHD! Wszystkie na Świecie to właśnie mają, choć bardzo skrzętnie to ukrywają! Już Ewa w raju narozrabiała i srogi nakaz Boski .....złamała!Jak wąż skusiła nawet Adama,ta pobudliwa nad wyraz dama!A wiecie co jest kobiet kłopotem? Najpierw coś zrobi - pomyśli. ....potem!
A czy czasem lekarz, ktoremu sie przypisuje jako pierwszemu opisanie ADHD nie powiedzial, ze tak naprawde wszystko wymyslil? Mam wrazenie, ze mianem osob z ADHD okresla sie niekiedy osoby z roznymi dolegliwosciami psychicznymi i w zasadzie 3/4 osob mozna pod to podpiac
Trzeba rozumieć czym tak naprawdę jest ADHD, niestety widzę, że obecnie miesza się wiedzę aktualną, popartą najnowszymi badaniami ze stereotypami lub niedbale rzucanymi hasłami, co tylko nasila wrażenie, że ADHD może mieć tak naprawdę każdy. W moim przypadku, diagnoza przyszła dopiero przy trzecim specjaliście i wcale po nią nie poszłam. Kontynuowałam leczenie depresji i nerwicy lękowej. Wręcz byłam oburzona, jak lekarz mi po drugiej wizycie u niego to zasugerował. Ale po przeprowadzeniu szczegółowych badań i wywiadu wszystko stało się jasne i wreszcie rozumiem, co mi dolega i jak muszę sobie z tym radzić. ADHD jest przede wszystkim zaburzeniem neurorozwojowym, dotyczy rozkładu i pokładu dopaminy w mózgu, co można nawet zbadać i zobrazować - tak jak Karolina wspomniała na filmie - mózg osoby z ADHD, różni się od mózgu osoby neurotypowej. Możesz mieć cechy, przypadłości charakterystyczne dla osób z ADHD, ale w prawidłowej diagnozie liczy się tak naprawdę ich stopień nasilenia, wpływ na funkcjonowanie itd. Bycie niezdarnym, chaotycznym, porywczym nie jest równoznaczne z bycia zaburzonym. ADHD lubi udawać inne zaburzenia, tak jak inne zaburzenia lub cechy osobowości lubią udawać ADHD. Moim zdaniem brak problemów z dopaminą automatycznie ADHD wyklucza. Tak samo jak brak objawów w dzieciństwie.
Lekarz który opisał ADHD napisał po latach książkę pt. ADHD nie istnieje. Twierdzi w niej że wszystko sprowadza się do neuroprzekaźników serotonina, dopamina. Jeśli neuroprzekaźniki nie działają poprawnie to powoduje problem z zarządzaniem uwagą i dalej lawinowo z rozmaitymi aspektami życia. Problem w tym że w Polsce diagnozuje się bez badania neuroprzekaźników. Podaje się dzieciom psychotropy bez badań medycznych, wyłącznie w oparciu o wywiad psychologiczny. Bez naprawy funkcjonowania organizmu na poziomie fizjologii nie da się pracować z umysłem.
Trudność w regulowaniu emocji to po prostu zaburzenie wynikające z niedojrzałości emocjonalnej. W wypowiedzi wyłapałam też zachowania obsesyjno- kompulsywne, maniakalno- depresyjne. Koncentracja uwagi to ogromny wysilek pracy mózgu, systematyczności powtarzania. Mysle, że mnóstwo można przepracować w poznaniu siebie, własnego skryptu, pracy z wewnetrznym dzieckiem. Medytacje wyrównują także energie w nas. Sama mam mnóstwo wątpliwości pod własnym adresem co do tego ze mam adhd. Dziś jestem juz bliższa innego spektrum zaburzenia. Nieneurotypowość to takze zaburzony aspekt mocno poznawczy w obszarze społecznym. Co do impulsywności to również uwazam, że to nie cecha adhd. Mam odczucie, że ta kobieta mimo wszystko błądzi. Spóźnianie się to brak szacunku. Mądrze poszukać wszystkiego w postrzeganiu siebie i własnego ego.
Trudność w regulowaniu emocji może mieć uwarunkowania biologiczne, ADHD to zaburzenie neurorozwojowe, które wpływa na odczuwanie emocji. Intensywność odczuwania emocji nie jest kwestią dojrzałości. Co do zaburzeń, które Pani „wyłapała” cieszę się, że mamy na UA-cam tylu dyplomowanych specjalistów, którzy spieszą z pomocą w wykrywaniu zaburzeń po obejrzeniu krótkiego wywiadu. Pani w wywiadzie mówi o tym, że jest pod opieką lekarzy i konsultowała się z wieloma specjalistami, ale skoro Pani w komentarzu wyłapała inne zaburzenia to pewnie powinna szukać dalej 😂
@@Hphf zgadzam się, może mieć. Adhd to też ponoć reaktywny szybki mózg. Bez tego to już tylko może być ADD. A co speccjalisty to nie wiesz ani kim jestem ami czym zajmuję się zawodowo, także mądrze czasem zatrzymać swoje komunikaty tego typu dla kogoś z swojego środowiska. I konsultacje specjalistów to jedno, a dlugotrwala kilkumiesięczna diagnoza i osobista terapia to drugie.
@@Hphf tak samo zmieniane zostało w Icd kwestie związane z autyzmem, aspergera, atypowy, wysokofunkcjonujacy. I ja nie postawilam tu diagnozy, po prostu wiele z tego co usłyszałam może ale nie musi należeć do tego akurat zaburzenia. Chętnie bym porozmawiala o tym face to face.
Pierwszy wywiad na tym kanale , gdzie nie zgadzam się z panią, która się wypowiada. To nie jest wina tej pani, że została zakwalifikowana do nieistniejacej jednostki ADHD, to zrobiła medycyna. Ja nie mam tej choroby ale , jakieś czynniki znalazłabym u siebie i każdy inny znalazłby tez u siebie. Charakter człowieka dzieli się na wiele grup i ta pani jest choleryczka i tyle. Myślę, że te cechy dziedziczymy po rodzicach, ktoś w rodzinie jest taki. Trzeba nad sobą pracować. No właśnie, każdy z nas ma jakieś zaburzenia. Kobieto jakie leki , po co ci ta chemia ?????? Dopiero wypowiedź tej pani na koniec była sensowna. A to nie chodziło o reklamę firmy ?????? 😕
Dzień dobry, dziękuję za komentarz, ale ocena rzeczywiście dość pochopna... ADHD nie jest "nieistniejącą jednostką", na ten moment to chyba najlepiej przebadane zaburzenie na świecie. I też nie chodziło o reklamę, po prostu jestem fanką Karoliny i jej projektów 😊 Pozdrowienia
Rozumiem, że ADHD jest mniej wiarygodne od bycia "cholerykiem"... no nieźle :) Po co ta chemia? Może po to, żeby jakkolwiek funkcjonować, mieć szanse chociaż zbliżone do tych, które mają osoby bez ADHD. Dziwnym zbiegiem okoliczności, przyjmowałam najróżniejsze leki psychotropowe przez pięć lat i dopiero te dedykowane ADHD cokolwiek zdołały odmienić. Wymówka? Lenistwo? Pracować nad sobą? ADHD i otrzymanie właściwej diagnozy nie ma nic wspólnego z lenistwem i wymówkami - wręcz przeciwnie. To codzienna praca nad sobą, chodzenie po lekarzach, terapeutach, analizowanie swoich zachowań i ogromne obciążenie finansowe. Gdybym była leniwa, wolałabym raczej nie tracić czasu na coś takiego i nie robić dodatkowych godzin w robocie, żeby w ogóle było mnie stać na leki i terapie. Puknijcie się w łeb.
To, że jest się leniwym, wrażliwym, porywczym, roztrzepanym, spóźnialskim... i mogłabym tak wymieniać w nieskończoność, nie wskazuje na ADHD. Tutaj absolutnie nie chodzi o charakter, a o stopień natężenia danych objawów. Przewlekły paraliż funkcji wykonawczych, brak poczucia czasu, problemy z utrzymaniem uwagi, nieprzerwana gonitwa myśli, zaburzenia snu, robienie wszystkiego albo na 300% albo na 0% i nic pomiędzy. To, co nazywamy cechami, to tak naprawdę skutki uboczne. A konsekwencje to np. wpadanie w długi, spóźnianie się, problemy z dokańczaniem zadań, utrzymaniem pracy, skończeniem szkoły etc.
Kiedys nie bylo diagnoz i zylo sie super. Dzieci byli rozni o roznych temperamentach, grzeczne dzieci, leniwe, urwisy, wszedzie ich pelno bylo. Tak samo z doroslymi....bo to tak samo jak nikt nie wygląda tak samo to tak samo ma inny charakter, zachowanie, pasje, cierpliwosc, zdolnosc, kreatywnosć..itp..A dzis to jestes normalny albo masz ADHD lub jakąs inną diagnozę...pojebane. Ja mam na 100% niezdiagnozowane ADHD i zajebiscie mi z tym bo to cała ja. Nie zamienilabym tego na spokojną, poukladaną, uformowaną osóbkę....
To nie chodzi o to żeby się zmieniać na siłę, ale osoby które mają duże problemy ze spektrum adhd np. z koncentracją, mogą korzystać z metod, które są opracowane dla takich osób. Mogą żyć łatwiej i lepiej wykorzystać swój potencjał :)
Oglądam i trochę mi smutno. Całe moje życie było naznaczone piętnem tego zaburzenia, ale nikt tego nie dostrzegł. Dziś jestem zdiagnozowana, ale żal ile czasu i energii straciłam.
Jest nas więcej.
❤tak mialo byc❤
A to ładne:)
Jak to się leczy - mam 58 lat
Nie straciłyśmy tego czasu- przetrwałyśmy! Mimo, że było nam o wiele trudniej.
Zostałam zdiagnozowana w wieku 53 lat. Zawsze ale to zawsze wiedziała. Że ze mną jest coś nie tak. Ale wtedy były trudne dzieci a nie choroba. Przez 20 lat leczono u mnie dwubiegunowke. Bez skutku. Mój syn został zdiagnozowany w wieku 32 lat. Wtedy czytając literaturę o adhd stwierdziłam że to ja tam występuje. To było o mnie. W końcu psychiatra na moją prośbę poddał mnie testom. Adhd mieszane. Przeszłam wiele w życiu rozczarowavn przykrości rozpaczy i próby samobójcze. Bo nikt mnie nie rozumiał i zawsze trąca pracę i nigdzie nie pasowałam. W końcu poznałam cudownego człowieka który mnie zaakceptował w całości. 10 cudownych lat. Zmarł parę miesięcy temu. Boję się że nie dam rady przeżywać znow tego co było kiedyś. Nie wiem jak mam żyć. Nikt poważnie nie traktuje mojego schorzenia. Nadal jestem stara a roztrzepana. Mają.mnie za człowieka nieodpowiedzialnego i niepoważnego. Bo zapominam bo za szybko coś robię bo inaczej reaguje bo nie umiem położyć uszu po sobie bo pyskata bo twórcza za bardzo kreatywna i nie należę do żadnej społeczności. To tylko część zarzutów np w pracy. I nie wytrzymuje w jednym miejscu i powtarzalnej jednostajnej pracy. Juz się nie zmienię. Leki biorę ale nie działają dobrze. Zawsze jakiś efekt uboczny. Nie wiem co i jak dalej. Powinnam być poważna kobieta a jestem jak gowniara z dużym potencjałem na demencję. Wstyd mi. I tak. Usłyszałam że adhd jest modne. Szkoda ze nie było 50 lat temu. Może nie stałabym wtedy na torach czekając na pociąg. Pozdrawiam wszystkich i życzę siły.
48 lat wszystko to o czym pani mowi ...niestety to nie jest nasz charakter jak mi zawsze mowiono ,a niezbalansowany mozg I w zasadzie kazda osoba z ADHD zachowuje sie dokladnie tak samo ....Zycze duzo sily I prosze pamietac,ze tego czego nie mozemy zmienic musimy zaakceptowac !!❤
Dzień dobry Pani. Mam 50 lat , nie biorę żadnych leków. Dbam o to by zaplanować wszystko wcześniej. Są stałe np. Pora snu, O alkoholu, cukru, muzyka, rower nie zmuszam się. Pędzę z wiatrem a czasem pod wiatr zawsze z szacunkiem do siebie, bo jestem wyjątkowa. Na odpoczynek przyjdzie czas. Pomaga mi codzienne czytanie Pisma Świętego. Modlitwa. Bardzo ciepła woda rano, zimny prysznic, uśmiech , zrobiłam sobie sama super pastę. Czasem jestem jak dziecko urocze🤗 a jednocześnie wychowuję sama dzieci. Cieszę się, że rano otwieram oczy. Reszta przychodzi i tyle oka nie wyjmiesz!!!. Dziękuję Bogu każdego dnia . Jesteśmy bardzo wyjątkowymi ludźmi. Inny lewek. A skąd wiadomo czy to właśnie nie jest norma??Pozdrawiam Panią proszę pisać🤗🙏🌷
jesli masz ADHD to z pewnoscia masz grupe krwi 0 (ZERO) wiec powinnas sprobowac odzywiac sie wg swojej grupy krwi ktora ma ogromny wplyw na zdrowie psychiczne, fizyczne i duchowe. duzo zdrowia i powodzenia w zyciu ci zycze.
mam 77 i tez ADHD ale bez lekow ale zywnosc mnie ratuje.
@@meawesome1651 mozemy jednak zmienic sposob odzywiania sie i zycia stosujac sie do wlasnej grupy krwi. a wlasnie wszyscy ADHD maja grupe krwi 0 (ZERO). powodzenia i zdrowia zycze.
@@Joanna-hr6zw mam 77 bez diagnozy wiem ze mam ADHD i wiem ze pomoga mi odzywianie sie wg grupy krwi i wiem ze wszyscy ADHD maja 0 (ZERO). a kontakt z Bogiem i swiadomosc ze jest sie przez Niego kochanym i chcianym bardzo pomaga wiesc sensowne i radosne zycie. powodzenia i Bozego Blogoslawienstwa zycze.
Cała ja😂❤
-od dziecka gubiłam okulary korekcyjne aż rodzice zaniechali kupowania
- spokojna, czwórkowa uczennica ale pyskata czasami
- fokusowanie sie na cos totalnie zapominając o potrzebach fizjologicznych
- brak poczucia czasu ,
- od dziecka ogromne poczucie niesprawiedliwości i stawanie w obronie slabszych uczniów i koleżanek z podwórka
-wychodzenie z domu na ostatnią chwile
- potykanie sie na prostej drodze
- bałagan na części pokoju
- nagle zrywy
- odraczanie czegos i skracanie deadlinu aby to w koncu zakończyć czynność
- rozpoczynianie 7 rzeczy na raz
- aby sie skupic na czymś znosze rzeczy do pokoju i sie zamykam w nim aby sie skoncentrować
- częsta zmiana zainteresowań
- wszystko po ręką, i wszystko na widoku
- kiedy sie klade późno do lozka musze wstac 7 raz bo mi sie przypominaja rzeczy i musze je zrobic bo potem i tak bym nie zasnęła
- fokus na gotowanie w dorosłym życiu
- system wymieniania sie zadaniami w pracy gdzie jest koorynatorem
-telefony mam zawsze w pancernym etui
-gadnie o tym samym przez jakis czas
-problemy ze spaniem, wybudzanie sie, bogate sny
Jak słucham, to widzę obraz mojej córki, wszystko się zgadza, moja osoba, matki też ma pewne podobieństwa. Córka ma zdiagnozowane ADHD, ale bardzo trudno było mi to zrozumieć. Film bardzo mi pomógł i obejrzę go jeszcze raz z mężem, aby mógł zrozumieć własną córkę. Bardzo Pani dziękuję za film ♥️
😮
😅
Niech się Pani sama na diagnozę wybierze, a nie wszystko córka.
@@klszwarc ,nie popisałeś się tym komentarzem ,taki narcystyczno CHAMSKI
Najczesciej ADHD jest powiązane z zaburzeniem osobowości Borderline.
To nie jest warunkowane genetycznie. Zaburzenie bierze się z powodu dorastania w braku rownowagi emocjonalnej.
Jednym slowem Pani przeniosła niewlasciwe schematy na córkę.
ADHD to nadwyrężenie układu nerwowego. Stąd bierze się brak umiejętności kontrolowania emocji, rozkojarzenie, wachania nastrojow. Co więcej, takie osoby często popadają w uzależnienia, żeby zagłuszyć swój niepokój i lęki.
Jedyne co moze cokolwiek naprawić to psychoterapia.
Hm. Weslug mnie to nie jest zaburzenie.
W XX i XXI wieku w naszej cywilizacji która posyła wszystkie dzieci do takiej samej szkoły po prostu nie ma miejsca na osoby które od dziecka posiadają cechy rzadszych archetypów.
Ja miałam szczęście.
Posłano mnie do szkoły muzycznej. Gra na skrzypcach zaspokajała potrzebę ciągłych drobnych ruchów. Potrafilam sie skupic na ceiczeniu 4 godziny dziennie a nie wiedzialam co jest zadane z polskiego.
Dzisiaj mam 40 lat i jak nie gram na skrzypcach to mam myśli samobójcze i tracę sens życia.
Późna melatonina powoduje, że mogę grać koncert wieczorem i jeszcze potem wrócić 400 km do domu.
Moje „rozchwiane” emocje regulują się kiedy zagram koncert, przy stresie, emocjach związanych z przekazem muzyki.
To jest moje ADHD.
Nie potrafię umówić się na wizytę do lekarza ani iść do urzędu.
Potrafię śpiewać, komponować, wyjść na scenę przed 1000 publiczność i grać na wielu i strumentach.
Nic więcej mnie nie interesuje.
To jest wspaniałe ale życiowo bardzo ciężkie.
To jest niebo i pieklo za razem.
Ale to nie ja jestem dziwna.
To system chce, żebyśmy wszyscy byli posłusznymi w korpo albo rekinami giełdy.
Nie widzi się artystów i innych archetypów.
Pozdrawiam wszystkich atypowych!!!
Twórzcie i bądźcie kreatywni!!! ❤❤❤❤
Do tego jesteście stworzeni!
Podejrzewam u siebie adhd i Twoj komentarz mnie urzekl. Tez mam problem z umawianiem wizyt i innych pierdol.
Przytulam 💛.
Czuję, że czas się zdiagnozować... Jak słucham to jakbym słuchała o sobie... Niby od dawna podejrzewałam, że coś jest nie tak ale dopiero kilka dni temu dotknęło mnie coś co powiedział mi mąż. Powiedział, że nie rozumie jak mogę nie być w stanie posprzątać mieszkania ale codziennie chodzę na siłownię i spędzam tam 2-3 godziny. Na siłownię mam totalny fokus od miesiąca i mogłabym tam siedzieć 24/7. Zawsze miałam ogromny problem ze sprzątaniem, mimo że strasznie mi przeszkadza bałagan, nie mam poczucia czasu, nie potrafię utrzymać żadnej pracy na dłużej (mój rekord to rok w jednym miejscu), studia zmieniałam trzy razy i nie skończyłam, hobby przerabiałam ze sto w ciągu życia, przeprowadzałam się też kilka razy. Przerasta mnie na przykład szukanie hotelu na wakacje bo mój mózg nie jest w stanie sprawdzić i porównać kilku ofert, męczę się tym jakbym kopała rowy. Zdecydowanie to, że w mieszkaniu mam totalny bałagan ale gdy NAGLE POCZUJĘ przypływ energii to sprzątam cały dzień aż wszystko błyszczy. Cholernie ciężkie mam życie i trudne jest też niezrozumienie - dlaczego ciągle zmieniasz pracę, przeprowadzasz się, masz słomiany zapał, dlaczego nie skończyłaś tych studiów, dlaczego zaczęłaś robić prawo jazdy i nie skończyłaś a uczysz się języków godzinami. Nie wystawiam sobie diagnozy, może przyczyny są inne ale im więcej czytam i słucham o ADHD tym więcej znajduję zbieżności.
Dla mnie dość świeży temat. Przypadkiem przez piosenkę przypomniałem sobie, że w dziecińskie byłem zdiagnozowany, trochę "podleczony" i poklepany po plecach ze słowami "wyrośnie z tego". Ta teczka czekała na mnie 22 lata... 22 lata po diagnozie próbuję "wziąć się w garść i zrobić coś ze swoim życiem" (bo to głównie słyszałem od znajomych, którzy przed 30-tką już coś osiągnęli) ale ku**a nie potrafię. Polecam ludziom mówiącym "adhd, asperger i autyzm są teraz modne xD" zapomnieć na 22 lata czegoś istotnego w ich życiu i sprawdzić ile frustracji można w sobie pomieścić. Karolino jak słucham Twoich słów totalnie słyszę opowieść swojego dorosłego życia. Powodzenia nam!
Jedno jest ze są ludzie diagnozami ADHD itd a sa ci którzy szukają wymówek dla siebie, druga sprawa że jest duże zanieczyszczenie i wiele czynników ma na to wpływ o których nie wolno mówić. 30 lat temu mój kolega miał objawy ADHD, nie miał terapii, skończył prawo, żyje bez terapii.
Zwyczajnie ma hiperfocus na prawo. Z czasem i starzeniem się będzie mu coraz trudniej utrzymać uwagę. Zdrady, alkohol czy narkotyki mogą zacząć mu towarzyszyć. Cokolwiek co podniesie poziom dopaminy. Zmiany w prawie też są w Polsce częste więc teraz mu łatwo
@@kasia882Ja też żyję bez terapii ponad 50 lat , mam za sobą 2 ukończone uczelnie (w tym jedną medyczną) i owszem jakoś… sobie poradziłam. Mój syn był zdiagnozowany 22 lata temu i wtedy zastanawiałam się czy też nie mam wersji kobiecej.No… ale wtedy był ciemnogród w kwestii adhd/add szczególnie w Polsce , mało wiedzy , żadnej literatury. Pomimo wieku ,właśnie jestem w trakcie diagnozy ,po testach potwierdzających zaburzenie . I tylko ja wiem (i inni adhdowcy) ile musiałam zmagać się i nadal zmagam z różnymi symptomami . Aczkolwiek przez lata wyrobiłam sobie intuicyjnie troche trików pomagających w życiu. Jednak diagnoza daje lepszą samoświadomość , co jest ze mną nie tak , ulgę i większą akceptację siebie. A przy tym wielką pomoc przy wszelkich formach terapii. Pozdrawiam 😊
Kupowałam u pani płaszcz kiedyś
Doskonały materiał. Gratulacje dla prowadzącej za bycie świetnym dziennikarzem - mądre pytania plus dużo milczenia i ani jednego wejścia w słowo. Szacunek.
Co do Karoliny - dobrze opowiedziane, gratuluję samoświadomości w tak wczesnym etapie - ja się połapałem 20 lat później.
W materiale jest jedna nieścisłość. 6:00 ADHD u chłopców i dziewczynek nie różni się niczym. Rzecz w tym że występują 3 typy tego zaburzenia: 1. Ze znaczną przewagą deficytu uwagi, 2. Ze znaczną przewagą nadpobudliwości ruchowej, 3. Mieszany, mniej więcej w równowadze typu 1 i 2.
U dziewczynek/kobiet rzadziej występuje typ 2. Jednak gdy weźmiemy przypadek dziewczynki z tym samym typem co u chłopca, różnic (w sensie klinicznym) nie będzie. Jeżeli pomogłem, to nie ma za co :)
Przykro się słucha że w Polsce była aż taka ignorancja w tym temacie u lekarzy.Mam syna w Pani wieku z ADHD ,chodził do szkoły gdzie otrzymał bardzo dużo pomocy, w klasie oprócz niego były 3 dziewczynki też z ADHD,chorobę zdiagnozowano w wieku około 6 lat.Pamiętam jak do mnie do domu przychodziła pani orto pedagog aby pomóc mi w ogarnięciu zachowania syna,uczyłam się jak reagować, było ciężko bo trudno odmawiać dziecku które płacze,błaga , uwiesza się na mnie.Dramat.Ale w ciągu 2 miesięcy ogarnełam co i jak i zauważyłam że to również pomaga mojemu synowi , wtej chorobie bardzo ważna jest konsekwencja i rutyna.Pozdrawiam wszystkich dorosłych z ADHD i rodziców dzieci z ADHD i dziękuję Pani Karolino za podzielenie się swoją historią.
To zaburzenie a nie choroba 😉
Zdiagnozowana w wieku 26 lat, dodatkowo z prawdopodobnym spektrum autyzmu here 🙋♀️
Moja mama wciąż uważa, że sobie wymyślam i nic mi nie jest choć od dziecka miałam "trudne" zachowania
Moja wyslala mnie do psychologa, mialam testy mimo to nie rozpoznali nic
Stwierdzili ze mam zaleglosci z matmy z podstawowej
Strasznie jest to bolesne kiedy nie ma akceptacji u najbliższej osoby - mamy.
moja mi zabraniała iść do psychiatry. W końcu się zgodziła ale przewracała oczami i wzdychała. A w sumie tylko ja z moejj rodziny chcę coś z moimi dysfukcjami zrobić. Moich rodziców zamknęłabym na oddziale bez klamek.
Znam to niestety. :( Moja, która jest psychologiem powiedziała, że sobie wszystko wymyśliłam, a mam niemal wszystkie objawy ADHD, do tego depresja lękowa, borderline i depresja poporodowa...
@@annagie6625ja też border
Przykro mi czytać te wszystkie komentarze podważające sens diagnozy ADHD i leczenia farmakologicznego oczywiście wypisywane przez domorosłych specjalistów psychiatrii i psychologii.
Dziękuję za ten wywiad. Jestem przekonana, że za kilka lat, wiedza na temat ADHD u kobiet będzie bardziej powszechna, właśnie dzięki osobom, które działają w tym zakresie ❤ i dziewczyny z ADHD, będą mogły otrzymywać pomoc wcześniej niż w dorosłym życiu.
W końcu do niedawna można było usłyszeć takie kocopoły i mnóstwo mitów na temat spektrum autyzmu, a teraz wiedza społeczeństwa na ten temat jest dużo większa.
Bogowie. Cała ja. Mam 48 lat i właście dowiaduję się, że mam ADHD. Ech. Dziękuję bardzo za to nagranie ❤ pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję.
Przesłuchałam całość, zrobiłam notatki i zrozumiałam, że w wielu sferach funcjonuję podobnie. Nie jestem dziwna: ja też mam ADHD.
Moja mama właśnie podesłała mi ten film i utożsamiam się właściwie ze wszystkim. No... chyba obie będziemy się diagnozować 🙃 dziękuję, że ten film powstał i serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy przy nim pracowali 💕 da to spragnione ukojenie potężnej ilości osób
Żyję z adhd . Zawodowo zajmuję się również sztuką . I również borykam się z tymi samymi problemami . Radziłam sobie do czasu, podjęcia się terapii hormonalnej W związku z endometriozą. Wtedy wszystkie adhdowe cechy z którymi sobie radziłam i lepiej lub gorzej ogarniałam ,zaczęły mi burzyć dotychczasowe życie. Proste na pozór rzeczy , stały się niewykonalne, straciłam klientów przez prokrastynację zleceń. Codziennego życia również nie byłam w stanie ogarnąć. Do tego jeszcze mocniejsza niż dotąd impulsywność , rozkojarzenie, kłótliwość , wynikająca z poczucia ze otoczenie jest zbyt powolne. Zawsze byłam szybka, wszystko robiłam naraz-ale wtedy tempo które sobie narzucałam było nieludzkie.psychiatra,leki na adhd, terapia, uspokoiły mój stan, ale weszła depresja lękowa- myślę ze pokłosie mojego całego życia z niezdiagnozowanym adhd a w tym niezrozumieniem siebie i zbyt wielkie oczekiwania .Adhd u kobiet jest silnie powiązane z hormonami i czesto nabiera mocy wlasnie w takich sytuacjach jak u mnie lub przed i w trakcie menopauzy.Są na to badania, coraz więcej o tym sie mówi i bardzo dobrze .
U mnie dzieje się podobnie w okresie Peri menopauzalnym. Jest mi bardzo ciężko. Też cierpię na end
Mam 49 lat. Nie zdecydowałam się na hormony. Piję sok z czerwonej koniczyny. Duuuużo ruchu. Świadomość wreszcie, że mam adhd pomaga mi robię krok do przodu, którego nie potrafiłam zrobić wcześniej. Pozdrawiam serdecznie
@@Joanna-hr6zwgdzie można kupić sok z czerwonej kończyny ?
W sklepach ze zdrową żywnością znajdzie pani napewno 🙂pozdrawiam serdecznie i jeszcze ligunin menostop
Cos jest na rzeczy!!! Weszłam chyba w peri menopauzę i czuje okropne objawy adhd
Karolina, jak bardzo słuchając Ciebie widzę siebie, tylko że ja mam 43 lata i dopiero od niedawna diagnozę i po woli się oswajam. Przytulam, chociaż wiele z nas tego nie lubi 😉
Joanno dziękuję Ci że zaprosiłaś Karolinę.
Cudowna rozmowa.
Słuchałam na raty (bo inne rzeczy weszły w drogę) ale słuchałam z zapartym tchem, czasem z uśmiechem, czasem z niedowierzaniem jak bardzo to jestem ja.
Karolino dziękuję.
Nigdy w życiu nie rozmawiałam z psychiatrą/psychologiem poza incydentem z podstawówki gdzie kradłam dzieciom w szatni z kurtek pieniążki, co wiązało się z chęcią imponowania innym że stać mnie na drożdżówkę ze szkolnego sklepiku czy bransoletkę z kiosku, chęcią bycia dostrzeżoną, zaakceptowaną, zwróceniem na siebie uwagi; to wtedy właśnie miałam okazję rozmawiać z psychologiem, który niestety nic dziwnego w moich zachowaniach nie wyczytał. Myślę, że to wiązało się z wiedzą (jej brakiem) spotkanego wówczas lekarza.
Mieszkam w UK i tutaj trochę opieka zdrowotna kuleje, a jeśli chodzi o zainteresowanie strefą psychologiczną pacjenta, jak również społecznie jest to chyba temat spychany na margines.
18stego sierpnia wyjeżdżam na urlop w Polsce.
Myślę o tym żeby spotkać się z psychiatrą, porozmawiać, z pewnoscią będę oczekiwać jakichś diagnoz, pomocy, może recepty, albo chociażby podpowiedzi w jakim nurcie zacząć psychoterapię.
Fajnie jest widzieć i słyszeć takich jak ja ❤
Zostałam zdiagnozowana w wieku 57 lat, a zaczęło się to od mojej wnuczki, potem córka. Bardzo się identyfikuję z tym co mówi o sobie bohaterka filmu
Jejciu, oglądam to i jak bym słyszała o sobie. Nawet to zafiksowanie, nie mycie łazienki 2 tygodnie, a potem szorowanie łazienki szczoteczką do zębów. Zostawianie rzeczy na wierzchu żeby o nich pamiętać. Lista rzeczy do zrobienia, bo o czymś zapomnę 😅
I później nie robienie ich z niewiadomych powodów...
I ogromne poczucie winy za niezrobienie tego.
Ja też tak mam. Z wiekiem mudislam wypracować sobie system a później zganiałam już na wiek, że mam prawo tak zrobić bo w tym wieku… ale ja zawsze taka byłam😅Bardzo się cieszę że nie jest to coś nienormalnego. Bo już nawet za taką się uważałam😢
BOŻE! dziękuję za ten podcast. Jestem już na emeryturze. To opowieść o mnie. Zdarzało mi się nawet „zapomnieć” ugotować obiad . Ale ja byłam taka od zawsze! Od kiedy pamiętam!zawsze chaotyczna, niepoukładana, zapominalska, wszystko na ostatnią chwilę. Sama zaczęlam wypracowywać sobie system pracy nad sobą. Ale źle się czułam wśród ludzi poukladanych. Wsiadałam nie do tego autobusu ktorego powinnam. Niestety mój syn ma to … po mnie, ale teraz będziemy pracować nad tym😅. Córka na szczęście jest moim przeciwieñstwem👍🏼
Czyli jestem”normalna”!!Dziękuję Wam i serdecznie pozdrawiam❤
Jezu 🤦🏻♀️. Mam 30 lat i dopiero zaczynam rozumieć że prawdopodobnie mam ADHD 🫣, nagle wszystko nabiera sensu.
Cale życie mówiłam że jestem jakaś TAKA i teraz już wiem JAKA🤯 Wszystko nabrało sensu i nie mówiłam głupot hahaha
też mam ADHD, zawsze miałam w plecaku szczoteczkę do zębów, pastę, tuż do rzęs i kredkę, dezodorant i jeszcze kawa w butelce po soczku kubuś :P w dorosłym życiu malowałam się nie raz w drodze gdzieś na światłach, czesałam xd i większość rzeczy o których mówisz zgadza się ze mną
Tak bardzo Pani doświadczenia przypominają moje...U mojego syna niedawno zdiagnozowano ADHD. Czas na mnie.Dziękuję za ten film.❤
ja z diagnoza od niedawna 35 l
i po włączeniu leczenia czuje się zupełnie inaczej ,i dopadł mnie taki skutek ze gdyby ktoś wcześniej potrafił nazwać to co się ze mną działo moje życie mogło by wyglądać zupełnie inaczej …
Rozumiem Cię… to taka żałoba za życiem które mogłybyśmy mieć
@@aknaj89 dokładnie tak,ale lepiej późno niż wcale :-)
Czym leczysz? Jakie dawki?
@@swiadomosczwiazkowpl adhd leczy się terapią i lekiem medikinet
to i tak dobrze, ja prawie 5 dyszek na karku i dopier ow trakcie diagnozy. A odbijałam sie od lekarza do lekarza od 30 lat.
Dobrze, że o tym mówisz. Czas żeby jak najwięcej kobiet się o tym dowiedziało. Zamiatano to od dawna pod dywan. Jest to bardzo ważny problem szczególnie te objawy, które wymieniasz a które mogą naprowadzić, że właśnie ma się ADHD. To zmienia życie a wiec myślenie o sobie. To ważne🙂
U mężczyzn kobiety nazwały to narcyzmem. A wszystkie porady które dają to odciąć się i wziąć rozwód. Trzy lata męczyłem się tak z żoną. Dwa lata terapi par. Dziś jest już dobrze ale to za jakiś czas powróci..
@@karolgoas brak koncentracji, trudności z nauką, co to ma wspólnego z narcyzem? 🤨
@@on..2165 tak żeczywiscie u narcyza obraz jest trochę inny. Pokawałkowane nieświadome popędy triumf i wewnętrzne napięcia które rozładowywuje na najbliższym otoczeniu.
@@karolgoas jesli masz grupe krwi 0 (Zero) to wlasnie tak jestes postrzegany gdyz nie rozumiany z powodu braku wiedzy. zmien sposob odzywiania wg swojej grupy krwi a wyleczysz wszelkie dolegliwosci bez chemii. powodzenia i zdrowia zycze.
( np. moi byli partnerzy to zerowki i ze slodyczy najbardziej lubili sledzie i miesko, ja tez).
@@jolantapetra8500 ja grupa a plus a żona b minus. Kochanek to nie dopytywałem a było ich trzy w trakcie małżeństwa. A te piękne dzieci to Ja robiłem.
Oh, ja tez, dorosły ADHDowiec xD ale jakoś sobie z tym radzę, leki, terapia plus super przyjaciele wokół 😌 prawda, wszechstronna akceptacja jest niesamowicie potrzebna. Jak słucham Pani to tyle rzeczy jest u mnie, coś niesamowitego.
To samo miałam co Pani. Całe życie szkolne przekichane i z pracami domowymi to samo. Tez miałam koleżankę co moja mama do niej dzwoniła co zadane mam… cieszę się ze człowiek nie jest sam. 💪🏻
Bardzo pouczający wywiad, dziękuję!
Dziękuję za ten film, jest ważny
Powodzenia Karolino, ja mam 47 lat i dopiero teraz lecze się na ADHD,
spoźnione co najmniej 40 lat leczenia w moim przypadku 😢😢😢
Ja podobnie - 49 lat i dopiero teraz diagnoza...
Co pani zazywa jakie leki
Przepraszam a jakie leki pani zazywa
@@kejt74 przepisał mi wellbox lekarz o przedłużonym uwalnianiu
prawie wszyscy ADHD maja grupe krwi 0 (ZERO) sprobuj zaczac odzywiac sie wg swojej grupy krwi. lagodzi objawy i pomaga zyc sensowniej bez potrzeby chemicznych lekow. zdrowia i powodzenia zycze. ja mam77 i tez ADHD bez diagnozy ale od dawna zmienilam sposob odzywiania.
Bardzo cenna rozmowa, spokojna i merytoryczna, a jednocześnie osobista. Ja siebie bardzo odnajduje w tej historii, dziękuję za Twoją opowieśćo sobie i o nas - dziewczynach zagubionych w chaosie i odnalezionych w akceptacji dla neuroatypowosci! 😃❤
47 lat i dopiero teraz dowiedziałam się, dlaczego funkcjonuję jak funkcjonuję. Temat świeży, od 2 tygodni go drążę, no i mam prawie pewność, że to jest to! Bardzo podobne zachowania i objawy jak Karolina :D
ja tez od 2 tygodni, w rakcie fdiagnozy już (mam na to hiperfocus) i dwa lata od Ciebie starsza. I tak mi szkoda tych straconych lat.
ADHD zostało zdiagnozowane u mojego syna w 2001 roku, a w 2003 roku dołączył do przedszkola terapeutycznego na gdańskiej Zaspie. Tam zostaliśmy pokierowania dalej i zostały włączone jeszcze dwie terapie - indywidualna dla nas, rodziców oraz grupowa wraz z dziećmi. Dzięki temu syn dziś nie ma żadnych problemów, skończył mechatronikę, ma dobrą pracę, założył własną rodzinę. Wiem, że Gdańsk, to jednak duże miasto, ale pomoc w tamtych latach już funkcjonowała.
Super, że tak zajęto się synem, na prawdę!
Niestety nawet te 20 lat temu dziewczynki nie miały takich możliwości, bo kryteria diagnostyczne były przygotowane pod chłopców. Teraz diagnozuje się dużo więcej dziewczynek niż kiedyś, ale te kobiety, które są dziś diagnozowane nie miały tyle szczescia, żeby ktoś pomógł im z adhd już w dzieciństwie.
Tutaj głównie chodzi o brak diagnozowania dziewczynek
Potwierdzam, jako kobieta z trójmiasta. Mimo chodzenia po poradniach - diagnozę otrzymałam 3 miesiące temu w wieku 25 lat@@Hphf
@@DrDr-xc9gsa czy można wiedzieć gdzie?
"też mam depresję, bo mi czasem smutno" XD
ahhhh brak świadomości w społeczeństwie. dziękuję za ten materiał.
co to w ogóle za tekst, że ktoś nie wygląda jakby miał jakieś zaburzenie. to nie jest do oceny w taki sposób. jest to krzywdzące. ludzie często wykazują mało zrozumienia, szczególnie w przypadku zaburzeń psychicznych, które ciężej wyhwycić. podważanie i śmianie się z tego, zamiast rozmowy, wyciągnięcia wniosków, posłuchania - jest dużo łatwiejsze :)
ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że kształtowanie od małego ma znaczący wpływ na widoczność pewnych cech adhdowych. w moim przypadku zaciętość, toksyczne relacje rodzinne, chęć zauważenia, docenienia i zrozumienia przełożyły się na wysokie wyniki w nauce, wygrywanie konkursów etc.
kto by w ogóle pomyślał, że mam adhd... przecież byłam spokojna, zorganizowana bla bla bla. no właśnie nie. i ogrom energii i zdrowia kosztowało mnie utrzymanie tej maski. cholernie ciężko było dorównać innym na tych wszystkich polach.
nie róbcie tego innym.
obyśmy wszyscy byli bardziej empatyczni. obyśmy więcej słuchali!
/adhdowa skrawkowiczówka
PS dosłownie z mojej głowy wyjęte słowa: to nie jest kwestia wyboru pracy na swoim. praca dla kogoś jest po prostu męcząca, czasem wręcz niemożliwa.
" w moim przypadku zaciętość, toksyczne relacje rodzinne, chęć zauważenia, docenienia i zrozumienia przełożyły się na wysokie wyniki w nauce, wygrywanie konkursów etc."
Tak wygląda każda rodzina narcystyczna. Presja, brak empatii, nerwy, tyrania, egoizm i reperowanie swoich ambicji słabszymi - np. dziećmi.
Nie wszystko co nerwowe to od razu ADHD.
i właśnie robisz osąd na podstawie założeń z jednego komentarza. nie wszystko co nerwowe to adhd - naprawdę? nie wiedziałam
a wszystko tylko dlatego, że bazujesz na danych, gdzie w żaden sposób nie mówię stricte o swoim adhd, lecz o moich odczuciach i zmaganiach.
jestem po konsultacjach z lekarzami, kilka lat obserwacji, analizy, diagnoza adhd.
mniej osądu, więcej zrozumienia i przemyślenia :)
i tak, jestem z rodziny dysfunkcyjnej.
mój komentarz nie miał nikomu udowadniać, że mam adhd. mój komentarz miał pokazać, że wśród nas są osoby, o których naprawdę nie powiedzielibyśmy, że mają adhd bądź inne zaburzenia. bądźmy czujni
cudowności
@@aji5310 Cieszę się, jeśli wiesz, że nie wszystko co nerwowe to ADHD. Dziś jednak łatwo sobie to przypisać, a diagnozy lekarzy... pójdziesz do dwudziestu to u ośmiu diagnoza będzie taka, a u innych inna. Bo to nie opiera się na niczym prócz rozmowie i wyciąganiu wniosków, a nie czymś stałym jak w matematyce. Każdy lekarz może mieć inne spojrzenie lub usłyszy inne słowa od pacjenta, więc wyda inną diagnozę.
Tak samo autyzm. Szczególnie kobietom dziś sugeruje się go gdy jest dysfunkcyjna w jakikolwiek sposób, a większość to neurotyczki z innymi zaburzeniami osobowości, w tym narcystycznym. Niedobór diagnoz tego zaburzenia jest spowodowany przypisywaniem tych lżejszych diagnoz, żeby czasem nie było to odbierane negatywnie.
O tyle jest to zabawne, że masa osób narcystycznych bardzo się mści, jest obrażalska i agresywna, ale mówi "nie, to moi rodzice tylko tacy byli, ja mam autyzm!".
No, tak nie jest.
@@swiadomosczwiazkowplNie wiem, czemu Pani twierdzi, że tak jest, skoro diagnoza ADHD to nie jest 15 min. rozmowa i do widzenia, a 1,5 h lub dłużej trwająca diagnoza oparta o standaryzowany test DIVA 5.0. Objawy muszą występować w dzieciństwie inaczej diagnoza nie może zostać postawiona. Wiele osób jest diagnozowanych najpierw przez psychologa, potem przez psychiatrę. Oczywistym jest, że jak ktoś chce mieć rzetelną diagnozę, to idzie do specjalisty w tym temacie, który zajmuje się nim od lat, jest na bieżąco z najnowszymi badaniami naukowymi (rzetelny lekarz często podczas rozmowy potrafi konkretne badania przytaczać) i robi diagnozę kontrastową, żeby wykluczyć inne zaburzenia. Do tego leki na ADHD działają kompletnie inaczej na osoby z ADHD i bez ADHD i również rozpoczęcie farmakoterapii jest pewnym potwierdzeniem diagnozy, ponieważ osoby z ADHD mają po prostu inaczej rozwinięty mózg, jako że jest to zaburzenie neurorozwojowe. Jeżeli chodzi o autyzm, to dogłębna diagnoza trwa nawet 10 h. Problem obecnie jest wręcz w drugą stronę, że psychiatrzy, którzy się nie specjalizują w tym zaburzeniu rzucają diagnozy, bo tak im się wydaje, zamiast posłać na testy do innego specjalisty...
@@margarethale4980 "Problem obecnie jest wręcz w drugą stronę, że psychiatrzy, którzy się nie specjalizują w tym zaburzeniu rzucają diagnozy, bo tak im się wydaje, zamiast posłać na testy do innego specjalisty..."
Już widzę te testy 10 godzinne na 15 minutowych wizytach na NFZ.
A prywatnie... prywatnie można zapłacić za diagnozę nawet dla osoby zdrowej.
W tym jest problem.
I nie pani, a pan.
Witam. Ja widze siebie..mam ADHD w 1000% , jestem człowiekiem uczacym dzieci ( dzieki Bogu) poniewaz w tylu procentach rozumiem dzieci...i ich nakaz siedzenia i słuchania przez 45 min...( i takich wychowanków przyciągam) nie jestem w stanie usiedzieć 15 min bez jakiejkolwiek czynnosci...nie potrafie ogladac filmów...moje zajecia sa żywe, ciekawe...aby moi wychowankowie nie czuli, ze sa na " lekcji"...problem pojawia sie w klasach 4-8...gdyz tam juz rzadko kto zwraca na to uwagę...
Moja corka...podobnie jak pani...identyczna....( i znowu...dzieki Bogu, iz wiem co to znaczy, i potrafie ją zrozumieć)
pozdrawiam
Mieszkam na Islandii, gdzie jakaś zupełnie niewiarygodna liczba ludzi ma ADHD. Inne zaburzenia psychiczne też, np. są w spektrum autyzmu. To problem zbyt małej puli genów u Islandczyków. Trudno mi często żyć w tym społeczeństwie, bo nie mogę na nikim polegać, ale tutaj to tak zwyczajne, jak to, że ktoś ma jasne włosy albo niebieskie oczy. Traktuje się to jak cechę, bo jest to tak powszechne.
Dzięki, dużo lepiej zrozumiałam swoją znajomą, bardzo przystepnie i obrazowo ADHD zostało tu przedstawione
Ja również zdiagnozowan w wieku 30 lat (po przeżyciu tylu lat dopiero internet pomógł znaleźć odpowiedź na to, "co jest ze mną nie tak", choć to pytanie pojawiło się w mojej głowie już w szkole podstawowej- wynikało prawdopodobnie z różnic w radzeniu sobie z emocjami i trudności w rozumieniu/nawiązywaniu relacji społecznych). Najpierw była diagnoza spektrum autyzmu, trochę póżniej ADHD. Moi rodzice do dziś nie mają potrzeby o tym rozmawiać, mimo że w okresie dojrzewania moje problemy emocjonalne (i szkolne) były ogromne. Zamiast wsparcia przez cały ten okres otrzymalam tylko krytykę i obojętność (czy też może łagodniej nazywając: nieumiejętność okazania wsparcia). Po latach, uważam, że nasze relacje w dużej mierze istnieją tylko dzięki mojej dobrej woli i chęci kontaktu mimo wszystko. Choć czasem pojawiają się wciąż emocje z tym związane i mam ochotę zostawić to... za sobą. Porzucić udawanie "dobrej córeczki". Niestety, w przypadku relacji z rodziną jest to bardzo trudne i bolesne.
Oglądając ten materiał zapomniałam że on leci i żeby go słuchać 😂 ps swietny film dużo mi rozjaśnił
Skończyłam pełen kurs zajęć na dwóch różnych kierunkach studiów, ale na obu nie byłam w stanie napisać pracy dyplomowej. A więc teraz mam wykształcenie średnie i 7 lat studiów za sobą 🤦🏻♀️
Moj mąż myślał, że Pani jest moją sobowtorką, tyle, że wersja blond. Myślał, że wszystkie kobiety tak mają 😂
Na początku widziałam moja córkę ale im dalej w las tym bardziej widziałam siebie. Można się wielu rzeczy wyuczyć, notować, naklejać kartki itp ale nie wszystko da się zmienić. Ja nawet zawsze staram się inna drogą wrócić do domu żeby było inaczej. Choćby to było inne przejście na pasach. Rzeczy o których mam pamiętać (suple, kosmetyki) mam na stole żebym je widziała po wstaniu. Praca magisterska mnie przerosła. Odłożyłam na wrzesień ale już wiem że nie dam rady. Zawsze czegoś szukam i wiecznie mam bałagan mimo że bardzo wymagam go u dzieci.... Szok. A jak zaczełam słuchać o pójściu do łazienki i potem wstawianiu prania itp..... 😂😂😂 Cała ja
W wieku 16 lat przez codzienne 2 letnie bóle głowy zdiagnozowano u mnie depresję i przy teście osobowości wyszło, że mam schizoidalny styl osobowości. Teraz przez chorobę autoimmunologiczną przy okazji wyszło u psychologa na diagnozie, że mam ADHD. Moja choroba autoimmunologiczna Hashimoto powoduje objawy ze strony tarczycy jak wypadanie włosów, ale też powoduje bóle brzucha, brak wszystkich witamin, tężyczkę, przerost bakterii w jelicie, pasożyty w brzuchu, toksyny , bezsenność, nerwowość i autoagresję na siebie przez problemy jelitowe i widzę jak ta choroba jeszcze bardziej zaostrza moje ADHD i to jest koszmar.
Generalnie zastanawiam się czy mogę mieć dwie diagnozy równocześnie. Schizoidalną osobowość i ADHD? To co mówi ta dziewczyna o drgawkach to wiem że miałam coś takiego jak byłam dzieckiem i nie potrafiłam wyrzucić swoich emocji to upadałam na ziemię i dostawałam drgawek.
dopiero teraz w 2000 latach zaczyna raczkować diagnozowanie dziewczynek i kobiet w kierunku takich dysfunkcji...zawdzięczamy to w dużym stopniu internetowi..zaczynamy być coraz bardziej świadomi ...stereotypy są najbardziej krzywdzące właśnie dla dziewczynek a potem dla kobiet...ale to zaczyna się zmieniać...bardzo mnie to cieszy...i apel do rodziców a szczególnie matek...po co dziewczynkom które jeszcze nie mają piersi zakładacie stroje kompielowe?po co?to jest dyskryminacja ...nie skupiajcue się na takich pierdołach i nie dowalajcie swoim córkom tylko skupcie się bardziej na stronie psychicznej..i w kierunku np ADHD.....dziewczynka tak jak chłopiec powinna się rozwijać na normalnym poziomie...czyli powinna być sobą..a nie wiecznie jej uciszanie..bąć grzeczna i cicha..i uśmiechnięta..to jest straszne...bardzo dobry wywiad..
Ja mam 44lata i dopiero w tym roku zaczelam podejzewać u siebie adhd. Jak slucham pani to u mnie to wszytsko tak podobnie wyglada ze aż jestem przerażona. Jestem juz zaspisana do psychiatry . Czekam na wizyte. Pozdrawiam
Nie ulega wątpliwości, że mówienie o tym jest trudne. W Polsce jesli ktos czegos nie ma to nie rozumie, z trudniejszych tematow nawet na poziomie szkoły artystycznej kontakt z rówieśnikami jest niewielki i sie urywa, a to samo dotyczy wykładowców, których tak wysoko cenisz.
Wielu z nich po prostu nie rozumie specyfiki ADHD i sie od ciebie odsuwa i odchodzi.
Często zdarza się, że byłem postrzegany jako osoba roztrzepana lub lekkoduch ale mialem duze szczescie do mojej pasji i madrych wykladowcow, a na egzaminach wymiatalem..
Efekty procesu uczenia sa.. oprocz krazacych opinii, niestety skargi byly, ze nie sprzatam w pracowni, gdzie mialem swoje stale miejsce.. ´dziwnie sie zachowuje´, brudze podloge farbami, kawa tu, moje ubrania i rzeczy osobiste w trzech innych pracowniach, szatnia zamknieta, jest juz pierwsza w nocy, na koniec dnia obchod i zbieranie rzeczy, pomimo tego ze na koncu semestru po sobie bardzo dokladnie sprzatalem tak samo jak sciany! i czyscilem dyski,
Choc niektórzy sądzili, że.... celowo przyciągam uwagę lub mam problemy psychiczne...
Każdy wymyślał swoje własne fantazje na ten temat... a ty uczysz sie trzymac tylko kontakt z najblizszymi..
Pomimo tych trudności, zdołałem zakończyć studia i zdobyć dalszå edukacje w Islandii i w Szwecji a także ukończyć je sukcesem, ale jest to tez zalezne od wysokiej swiadomosci spoleczenstwa...
Mysle, ze istotne jest, aby społeczeństwo zrozumiało tę kwestię i nie bagatelizowało ADHD.
To naprawdę ważne, abyśmy mieli świadomość, jak realnie wpływa to na życie ludzi i by ich nie odsuwac od siebie, Dzieki za wywiad! pozdrawiam serdecznie!
Choroby takze sa niektore nieuleczalne ale mozna nad nimi pracowac jak nad zaburzeniami. Prosze nie wprowadzac ludzi w blad. W wielu zaburzeniach psychicznych ma sie problem z emocjami, dlatego emocje sa kluczowe w pracy nad zaburzeniem i jest to praca do konca zycia.
Dziękuję za ten przekaz❤
Cudowny kanał ❤
Muszę się tym z Wami podzielić..
Moja chaotyczność sięgnęła zenitu, kiedy wyszłam z domu z tylko jedną ogoloną pachą... 😂
Ja raz wyszłam w majtkach i zorientowałam się xale szczęście na klatce, ze nie mam na sobie spodni XD
@@youngbe9072
Hahhahaha wyobraziłam to sobie 😂😂😂
Kiedyś, raz wyszłam z domu w dwóch różnych pantoflach 😂
Haha ja się bardzo utożsamiam!!
@@adaada7849o shit! pewnego dnia, dopiero popoludniu, zauwazylam, ze mam na sobie 2 rozne buty. caly dzien mi minal, nim to dostrzeglam, a chodzilam tu i tam... czy to znaczy, ze mam adhd?? 🤨🤔 co ciekawe, nikt z rodziny mi na to nie zwrocil uwagi 😂
piękna dziewczyna...
Ciekawa rozmowa. Nieznany temat jeśli chodzi o ADHD u kobiet.
Bardzo dziękuję
Dużo rzeczy, może aż za dużo zgadza się ze mną i wiele widzę w mojej córce... Fokus na jeden rzeczy i nie możność oderwania się, wieczne wypadki, wpadki i zniszczenia, zapominanie o rzeczach, terminach, wszystko perfekt albo nic... chyba czas to sprawdzić 🤔
Dziękuję 🌿
Wszystko co „odstaje” od normy jest zaburzeniem a to system jest zaburzony. Dla systemu najlepiej sprawdzą się roboty bo ludzie są różni i nie będą funkcjonować tak samo w różnych sytuacjach życiowych.
Dzięki. Inaczej spojrzałam na siebie. Z większą tolerancją.😅
Ja też tak śpię ze wszystkim w łóżku 😅
O Boże, widzę., że nie tylko ja 🤣. Pozdrawiam 😊
To co pani mówi,jest prawda,pani Magdo.A odnosnie pracy ,to pani ma też racje .
Dziekuję
-czuję że łatwiej będzie mi teraz zaakceptować siebie
Eeh ile telefonów, okularów, portfeli...o dziwo jeszcze kluczy nie zgubiłam nigdy. Śniadanie potrafię robić 2h, bo międzyczasie robię coś innego...
Szkoda, że sporo ludzi nie rozumie mojego przejmowania się, którego nie umiem "wyłączyć na zawołanie", a bardzo bym chciała 😢😡
Myślałam, ze tylko ja taka jestem i jest we mnie coś złego 🙈
Taka jest zapewne mniej więcej połowa ludzi bądź znaczna ich część
Dosyć trudno się tego słucha, ale to też cecha ADHD.
To znaczy, że ciężko się słucha ludzi z ADHD? Rozwiniesz dlaczego?
Piękna marynarka❤
Piękna , takie mają w sklepie , dla mnie za drogie niestety 😢
Boże Kochany 🥺...to historia mojej córki...moja trochę też
Gabor Mate "Rozproszone umysły" / "Scattered minds" - tam jest wszystko.
Niestety jego teorie nie maja żadnego potwierdzenia naukowego
@@dr-mon-v3i ale tu chodzi o poprawę jakości życia i redukcję cierpienia a nie o jakieś dowody. Jeśli coś działa i mogę sobie pomóc, biorę to. PS. mam dwie książki tego autora i jest w nich bardzo dużo tekstów źródłowych oraz odniesień do konkretnych badań lekarzy psychiatrów, łącznie z datami i nazwiskami.
@@dr-mon-v3iTak? To popatrz na bibliografię w tej książce. Poza tym w dzisiejszych czasach potwierdzone naukowo jest przede wszystkim to, co ma sponsora 😢
Po tym filmie jestem prawie pewna, że mam ADHD... słuchając Karolinę, jakbym słuchała o sobie... kto diagnozuje ADHD? Psychiatra? Do kogo się udać i jak wygląda leczenie?
Najlepiej do lekarza psychiatry, tylko takiego, który ma w swojej ofercie diagnozę ADHD. Po diagnozie lekarz przedstawia możliwe drogi leczenia.
Dzieki mojej mamie u mnie ADHD stwierdzino w wieku 2 lat polaczone z Epilepsia, teraz mam 26 lat.
👍🦋
O rany... Sporo rzeczy się u mnie zgadza...
Chcialabym sie chetnie z ta spania skontaktowac, jak radzi sobie na przyklad z jazda samochodem
Czasem słyszałam, że "lubię psuć"
Jakby to było o mnie i moim dziecku 😳 niesamowite
Zazdroszczę wam wszystkim, że coś wam pomaga.
coraz czesciej mysle ze mnie to dotyczy. jaki specjalista moze to zdiagnozowac?
Psychiatra, najlepiej taki, który ma doświadczenie w temacie adhd
Prosze mi pomoc jak ja mam soboe ztym poradzic mam 44 lata i od dziecka za głową mi chodziło. Ze musze cokolwiek robić wszystko szybko .resztę opowiem na priv .Szukam pomocy juz tyle lat
Proszę udać się do specjalisty, psychiatry, to on stawia diagnozę i może pokierować dalej a nie szukać pomocy na YT
Na UA-cam jest PsychiatraPlus. Prowadzi dr psychiatra. Małe kroki♥️ trzymam kciuki♥️
@@AnnaSochaczewska-Stranc serio?! Sugerujesz że powinna się skontaktować z YouTubowym psychiatrą? Myślisz że od niego otrzyma diagnozę?!
Medytacje wyrównują energię w nas. Zrozumiesz ją się zatrzymasz. Polecam.
@@aleksandraEm serio😔
U mnie zdiagnozowano adhd miesiac temu .... Mam 36 lat ..
ADHD u mężczyzn czy wygląda tak samo ?
Nie pani oznaczy u siebie elektrolity, przebada tarczycę oraz wykona EEG czyli badanie fal mózgowych. Niech uda się do neurologa jeżeli jeszcze tego nie zrobiła. Życzę zdrowia.
I co wtedy? Możesz rozwinąć?
Trochę czuję jakby dziewczyna się zawiesiła w tym, mam nabyte adhd z natury mocno wrażliwą, fajnie że mam diagnozę, wskazówka jak z tym działać, co z tego wyciągnąć, jak to wykorzystać.. adhd w przeciwieństwie do autyzmu może być nabyte, poza tym kiedyś ludzie z adhd byli energiczni pełni życia, szkoda że w tych czasach nie ma takiego szacunku do tego jaki człowiek jest. Młoda, kciuki trzymam, życzę żebyś ten diament wydobyła ze środka i zauważyła że adhd może dać również dużo dobrego :) ja się już śmieje jak coś psuje, jak upada, co ma się zbić niech się zbije- mówię sobie zawsze że na szczęście !
A co z neurotyzmem?
Wszelkie zaburzenia neurorozwojowe mogą kształtować w późniejszym okresie tzw. neurotyczność. ADHD najczęściej objawia się neurotycznością właśnie (powoduje zaburzenia w regulowaniu emocji DESR) oprócz zaburzeń uwagi, koncentracji i funkcji wykonawczych.
Ale też nie trzeba mieć ADHD, żeby być neurotycznym
@@j.k.m.j.8399 Albo zaburzenia neurotyczne od okresu dziecięcego wpływają na późniejsze powstanie zaburzeń.
@@swiadomosczwiazkowpl jak najbardziej tak jest to owe przejście od niemowlęcia i jest to naturalne . I jak najbardziej przejściowe
U mężczyzn też jest to samo tylko kobiety narcyzmem to nazwały. A wszyscy tylko dają rady typu rozstań się.
Wszystko o mnie.
ADHD. Ciagle ruszanie głowa to tez jest objaw
❤
Mam 21 lat i mam podobnie 😊 tylko ADHD niezdiagnozowane…
majac adhd masz duze szanse ze dziecko bedzie mialo adhd lub autyzm
Tu w komentarzach sami „znawcy”. Żałosne, nie słuchajcie tych ludzi
😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢
Karolina ciesz się, że tak "gładko" przechodziłaś i przechodzisz objawy ADHD :) w filmie nic o wspomaganiu lekami nie ma, więc zakładam że mechanizmy sprytnie wypracowałaś sama i umiesz sobie radzić bez tego. Zazdro! Ja sobie radziłam przez większość życia zajebiście - dopóki nie było rutyny w moim życiu... a wiadomo rutyna, nawyki to podstawa funkcjonowania.
Skjawki czy tylko mi to przeszkadza ? Skjut ,jodzice - przeszkadza to w odbiorze..
sadzenie drzew leczy niemal w 100%
Kto diagnozuje ADHD u dorosłych
Psycholog
Jeśli się łatwo obrażasz to nie czytaj dalej mojego komentarza. Zaznaczam, że jestem po prostu walnięty ale muszę to napisać, bo mam specyficzny humor...
Żona: zasłałam łóżko
Mąż: to dobrze
Żona: no nie bałdzo
Pewnie nie każdy o tym wie,Bóg stworzył baby z ADHD!
Wszystkie na Świecie to właśnie mają, choć bardzo skrzętnie to ukrywają!
Już Ewa w raju narozrabiała i srogi nakaz Boski .....złamała!Jak wąż skusiła nawet Adama,ta pobudliwa nad wyraz dama!A wiecie co jest kobiet kłopotem? Najpierw coś zrobi - pomyśli. ....potem!
Oj! bardzo stary kawał . Znam w śmieszniejszej wersji.
A czy czasem lekarz, ktoremu sie przypisuje jako pierwszemu opisanie ADHD nie powiedzial, ze tak naprawde wszystko wymyslil? Mam wrazenie, ze mianem osob z ADHD okresla sie niekiedy osoby z roznymi dolegliwosciami psychicznymi i w zasadzie 3/4 osob mozna pod to podpiac
Nie jest to prawda, polecam następnym razem wpisać frazę w Google zanim rozpowszechnisz fałszywe informacje :)
Trzeba rozumieć czym tak naprawdę jest ADHD, niestety widzę, że obecnie miesza się wiedzę aktualną, popartą najnowszymi badaniami ze stereotypami lub niedbale rzucanymi hasłami, co tylko nasila wrażenie, że ADHD może mieć tak naprawdę każdy. W moim przypadku, diagnoza przyszła dopiero przy trzecim specjaliście i wcale po nią nie poszłam. Kontynuowałam leczenie depresji i nerwicy lękowej. Wręcz byłam oburzona, jak lekarz mi po drugiej wizycie u niego to zasugerował. Ale po przeprowadzeniu szczegółowych badań i wywiadu wszystko stało się jasne i wreszcie rozumiem, co mi dolega i jak muszę sobie z tym radzić. ADHD jest przede wszystkim zaburzeniem neurorozwojowym, dotyczy rozkładu i pokładu dopaminy w mózgu, co można nawet zbadać i zobrazować - tak jak Karolina wspomniała na filmie - mózg osoby z ADHD, różni się od mózgu osoby neurotypowej. Możesz mieć cechy, przypadłości charakterystyczne dla osób z ADHD, ale w prawidłowej diagnozie liczy się tak naprawdę ich stopień nasilenia, wpływ na funkcjonowanie itd. Bycie niezdarnym, chaotycznym, porywczym nie jest równoznaczne z bycia zaburzonym. ADHD lubi udawać inne zaburzenia, tak jak inne zaburzenia lub cechy osobowości lubią udawać ADHD. Moim zdaniem brak problemów z dopaminą automatycznie ADHD wyklucza. Tak samo jak brak objawów w dzieciństwie.
ciekawe@@aengifu3924
Lekarz który opisał ADHD napisał po latach książkę pt. ADHD nie istnieje. Twierdzi w niej że wszystko sprowadza się do neuroprzekaźników serotonina, dopamina. Jeśli neuroprzekaźniki nie działają poprawnie to powoduje problem z zarządzaniem uwagą i dalej lawinowo z rozmaitymi aspektami życia. Problem w tym że w Polsce diagnozuje się bez badania neuroprzekaźników. Podaje się dzieciom psychotropy bez badań medycznych, wyłącznie w oparciu o wywiad psychologiczny. Bez naprawy funkcjonowania organizmu na poziomie fizjologii nie da się pracować z umysłem.
To nie jest prawdą, że tak powiedział. To tylko plotka powtórzona z przekręcony mi słowami
.🥴
Trudność w regulowaniu emocji to po prostu zaburzenie wynikające z niedojrzałości emocjonalnej. W wypowiedzi wyłapałam też zachowania obsesyjno- kompulsywne, maniakalno- depresyjne. Koncentracja uwagi to ogromny wysilek pracy mózgu, systematyczności powtarzania. Mysle, że mnóstwo można przepracować w poznaniu siebie, własnego skryptu, pracy z wewnetrznym dzieckiem. Medytacje wyrównują także energie w nas. Sama mam mnóstwo wątpliwości pod własnym adresem co do tego ze mam adhd. Dziś jestem juz bliższa innego spektrum zaburzenia. Nieneurotypowość to takze zaburzony aspekt mocno poznawczy w obszarze społecznym. Co do impulsywności to również uwazam, że to nie cecha adhd. Mam odczucie, że ta kobieta mimo wszystko błądzi. Spóźnianie się to brak szacunku. Mądrze poszukać wszystkiego w postrzeganiu siebie i własnego ego.
Trudność w regulowaniu emocji może mieć uwarunkowania biologiczne, ADHD to zaburzenie neurorozwojowe, które wpływa na odczuwanie emocji. Intensywność odczuwania emocji nie jest kwestią dojrzałości.
Co do zaburzeń, które Pani „wyłapała” cieszę się, że mamy na UA-cam tylu dyplomowanych specjalistów, którzy spieszą z pomocą w wykrywaniu zaburzeń po obejrzeniu krótkiego wywiadu. Pani w wywiadzie mówi o tym, że jest pod opieką lekarzy i konsultowała się z wieloma specjalistami, ale skoro Pani w komentarzu wyłapała inne zaburzenia to pewnie powinna szukać dalej 😂
@@Hphf zgadzam się, może mieć. Adhd to też ponoć reaktywny szybki mózg. Bez tego to już tylko może być ADD. A co speccjalisty to nie wiesz ani kim jestem ami czym zajmuję się zawodowo, także mądrze czasem zatrzymać swoje komunikaty tego typu dla kogoś z swojego środowiska. I konsultacje specjalistów to jedno, a dlugotrwala kilkumiesięczna diagnoza i osobista terapia to drugie.
@@Obserwator11 dzisiaj nie rozróżnia się już add od adhd, to podtyp.
No tak, taka kilkumiesięczna diagnoza jaką Pani przeprowadziła oglądając wywiad?
@@Hphf tak samo zmieniane zostało w Icd kwestie związane z autyzmem, aspergera, atypowy, wysokofunkcjonujacy. I ja nie postawilam tu diagnozy, po prostu wiele z tego co usłyszałam może ale nie musi należeć do tego akurat zaburzenia. Chętnie bym porozmawiala o tym face to face.
@@Obserwator11 nie znasz się i to widać. Zaburzenia które wymieniłeś to skutek ADHD.
Nie mogę niestety słuchać przez to „r”
Pierwszy wywiad na tym kanale , gdzie nie zgadzam się z panią, która się wypowiada. To nie jest wina tej pani, że została zakwalifikowana do nieistniejacej jednostki ADHD, to zrobiła medycyna. Ja nie mam tej choroby ale , jakieś czynniki znalazłabym u siebie i każdy inny znalazłby tez u siebie. Charakter człowieka dzieli się na wiele grup i ta pani jest choleryczka i tyle. Myślę, że te cechy dziedziczymy po rodzicach, ktoś w rodzinie jest taki. Trzeba nad sobą pracować. No właśnie, każdy z nas ma jakieś zaburzenia. Kobieto jakie leki , po co ci ta chemia ?????? Dopiero wypowiedź tej pani na koniec była sensowna. A to nie chodziło o reklamę firmy ?????? 😕
Dzień dobry, dziękuję za komentarz, ale ocena rzeczywiście dość pochopna... ADHD nie jest "nieistniejącą jednostką", na ten moment to chyba najlepiej przebadane zaburzenie na świecie. I też nie chodziło o reklamę, po prostu jestem fanką Karoliny i jej projektów 😊 Pozdrowienia
Adhd widać na rezonansie magnetycznym mózgu, można nad tym pracować do jakiegoś stopnia to nie jest cecha charakteru, a uwarunkowania biologiczne
Rozumiem, że ADHD jest mniej wiarygodne od bycia "cholerykiem"... no nieźle :) Po co ta chemia? Może po to, żeby jakkolwiek funkcjonować, mieć szanse chociaż zbliżone do tych, które mają osoby bez ADHD. Dziwnym zbiegiem okoliczności, przyjmowałam najróżniejsze leki psychotropowe przez pięć lat i dopiero te dedykowane ADHD cokolwiek zdołały odmienić. Wymówka? Lenistwo? Pracować nad sobą? ADHD i otrzymanie właściwej diagnozy nie ma nic wspólnego z lenistwem i wymówkami - wręcz przeciwnie. To codzienna praca nad sobą, chodzenie po lekarzach, terapeutach, analizowanie swoich zachowań i ogromne obciążenie finansowe. Gdybym była leniwa, wolałabym raczej nie tracić czasu na coś takiego i nie robić dodatkowych godzin w robocie, żeby w ogóle było mnie stać na leki i terapie. Puknijcie się w łeb.
To, że jest się leniwym, wrażliwym, porywczym, roztrzepanym, spóźnialskim... i mogłabym tak wymieniać w nieskończoność, nie wskazuje na ADHD. Tutaj absolutnie nie chodzi o charakter, a o stopień natężenia danych objawów. Przewlekły paraliż funkcji wykonawczych, brak poczucia czasu, problemy z utrzymaniem uwagi, nieprzerwana gonitwa myśli, zaburzenia snu, robienie wszystkiego albo na 300% albo na 0% i nic pomiędzy. To, co nazywamy cechami, to tak naprawdę skutki uboczne. A konsekwencje to np. wpadanie w długi, spóźnianie się, problemy z dokańczaniem zadań, utrzymaniem pracy, skończeniem szkoły etc.
lol, jest taka jednostka a Ty nie rozróżniasz choroby od dysfunkcji. Do szkół gimbo.
Kiedys nie bylo diagnoz i zylo sie super. Dzieci byli rozni o roznych temperamentach, grzeczne dzieci, leniwe, urwisy, wszedzie ich pelno bylo. Tak samo z doroslymi....bo to tak samo jak nikt nie wygląda tak samo to tak samo ma inny charakter, zachowanie, pasje, cierpliwosc, zdolnosc, kreatywnosć..itp..A dzis to jestes normalny albo masz ADHD lub jakąs inną diagnozę...pojebane.
Ja mam na 100% niezdiagnozowane ADHD i zajebiscie mi z tym bo to cała ja. Nie zamienilabym tego na spokojną, poukladaną, uformowaną osóbkę....
To nie chodzi o to żeby się zmieniać na siłę, ale osoby które mają duże problemy ze spektrum adhd np. z koncentracją, mogą korzystać z metod, które są opracowane dla takich osób. Mogą żyć łatwiej i lepiej wykorzystać swój potencjał :)