Tu nie zawsze chodzi o oszczędności tylko o jakość wykonanej usługi wymiany opon, czy kół. I nie mówię tu nawet o częstym nieczyszczeniu miejsca przylegania koła i piasty/tarczy ale o permanentnym przeciąganiu szpilek kół przez mechaników pneumatami. Dlatego to co mogę robię sam przy samochodzie, nie ze skąpstwa a z dbałości o swoje bezpieczeństwo.
Kilka lat temu(Opel Astra) wymieniałem koła na letnie w warsztacie,wymienili. na jesieni kupiłem felgi i sam chciałem wymienić koła na zimowe.Próba odkręcenia śrub kluczem który kupiłem z samochodem okazała się nieskuteczna.Po założeniu półmetrowej rury klucz po prostu pękł.Śruba ani drgnęła.Dopiero solidny klucz nasadowy i metrowa rura pozwoliła odkręcić koła.Śruby potraktowałem jako przeciągnięte i wymieniłem.Od tego czasu koła dokręcam sam. Nie chcę być w sytuacji w której mam klucz,podnośnik i sprawne koło zapasowe i nie mogę wymienić przebitego koła bo jakiś głąb uzył pneumatu ustawionego na dostawczaka.( z reguły jest to totalne zadupie,noc,pada deszcz/śnieg a kierowca jest ubrany w garnitur i włażenie pod auto to ostatnia rzecz na którą ma ochotę )
Mam takie samo zdanie jak Ty. Poza tym obrobione szpilki na pewno nie spowodowane zostały przez użytkownika który chciał odkręcić sobie nakrętki... Prędzej zerwał ten gwint klucz udarowy wcześniej na "profesjonalnej" wulkanizacji.
@@radekk2750 Masz rację.kluczem i ręką trudno coś takiego zrobić .Kluczem pneumatycznym łatwo krzywo złapać gwint i na siłę dokręcić i zerwać- jak się z lenistwa nie chce złapać gwintu ręcznie.No chyba że ktoś nie dokręci nakrętek i jeździ z luźnym kołem i felga obtłucze gwint szpilek,ale tak się nie da jechać ( no da się,przysłowiowa blondynka?).
Kiedyś w Norauto „zajechali” mi pneumatykiem cały komplet😢. Od 10 lat robię to już sam w 2 autach. W biedronce klucz z ustawieniem momentu kosztuje ok. 100. A przy okazji człowiek obejrzy 2 razy w roku w jakim stanie ma koła , hamulce itp.
Ja dokręcam byle czym jaki klucz wpadnie w ręce a dynamometr mam w ręce setki kol przykręciłem zadne koło sie nie odkręciło a jak kobieta złapie kapcia to bez problemu sama odkreci nie to co po durniach z pnelmatami że rurę 2 cale ze 3 metry i jeszcze napierdaczasz młotem bo niemożna odkręcić
By ułatwić sobie prace najpierw wyczyściłbym piastę z rdzy a dopiero montował nowe szpilki :) Nie ma opcji by klient pod domem tak zjechał te szpilki, to są skutki dokręcania przez warsztat pneumatem aż soki idą.
@@SPEEDSERWIS to nie klient. Chyba że miał półtora metra w barach i do Leafa siadał za kierownicą na tylnym siedzeniu. Ile potrzeba momentu i jakiej lagi, żeby tak zniszczyć śruby o fabrycznej twardości? Łatwo jest to zrobić kluczem udarowym 400Nm z podejściem - miej wy**ne będzie ci dane. Po co mam ręcznie wkręcać śruby, skoro mam klucz. Po co mam myśleć, skoro mam dres. Przecież to nie moje śruby i mój czas pracy. Im mniej czasu stracę, tym więcej czasu spędzę na fejsiku. A śruby? Przecież to nie moje i nikt nie udowodni mi tego, że to ja zniszczyłem klienta samochód. I to jeszcze jaki samochód? Elektryk. W dupie się paniczowi przewróciło, będzie elektrykiem dupę woził. Jak zwróciłem uwagę panu mechanikowi żeby w Octavii 2 łap podnośnika nie podstawiał pod ranty progów tylko pod punkty mocowania wahaczy to mnie obśmiał. To mu kazałem obejrzeć ranty. Jak zobaczył jak były zagniecione przez wcześniejsze wizyty w warsztatach, zapytał się, co się z tym autem stało. Odpowiedziałem, że pańscy koledzy to zrobili. Skoda to nie VW i trzeba wiedzieć o tym, że w Skoduniach nie było właściwie wzmocnień dzięki którym można podnieść auto za sam rant zgrzewu blach poszycia progu z podłogą. W tych samych miejscach VW miało stosowane wzmocnienie gr. 3mm dzięki czemu podnośnik kolumnowy tym autom nie straszny. Ale po co mechanik ma o tym wiedzieć? Przecież to nie jego auto.
Techniczny bandytyzm. Bez podparcia masą od drugiej strony piasty w momencie takiego uderzenia dostaje łożysko. Nie mówię już o wprowadzonym naprężeniu i ewentualnym biciu piasty po takim czymś. Ręce opadają. Za niedługo spodziewam się że łożysko będzie do wymiany. Tak samo wulkanizatorzy. Jak wam będzie walił młotem w szpilki to powiedźcie takiemu żeby się tym młotem walnął w łeb. Poraża mnie brak elementarnej kultury technicznej w wielu warsztatach....
Kola zazwyczaj dokreca sie momentem 110 Nm, i nie jest to wcale jakoś szczególnie mocno. W warsztatach pneumatem potrafią dokrecic ponad 200 Nm, a potem gwinty siadaja. Takie dokrecenie duzo wiekszym momentem jak zalecany jest rownie niebezpieczne jak niedokrecenie.
@@adampegiel3305 Pneumat- 600-800.Kiedyś mój golf 2 wszystko wytrzymywał. Klucz, rurka i kopyto. Te na szpilkach słabe są, Mój kolega w hondzie pourywał.
@@adampegiel3305 Przepraszam Cię bardzo! Śruby kół najczęściej to M12x1,25, krótkie szybkie obliczenie siły jaka wystąpi w śrubie po dokręceniu momentem 800Nm czyli około 80kGm daje w wyniku 402 566kG czyli około 4 025 660N to jest około 403 tony, litości, czy wy się zastanawiacie co piszecie??? 12mm to jest około 113mm2, to znaczy 403000/113 daje 3570kG/mm2, podczas gdy najmocniejsza stal jaką wyprodukowano do tej pory wytrzymuje tylko 120kG/mm2 i nie nadaje się specjalnie do użytku popularnego np w samochodach w ogóle. Dokręcanie takim momentem urywa śrubę natychmiast!!!
Tydzień temu kumpel podjechał do mnie zmienić koło, po godzinie prób dał spokój bo nie było szans na odkręcenie śrób (2 tygodnie wczesniej robił hamulce u mechanika). Były zakrecone tak mocno że potem ten mechanik nie mógł ich odkręcić, tłuymaczył się że się "pomylił" z siłą dokręcenia...
Przez pół wieku sam odkręcałem i przykręcałem śruby kół w swoich autach wymieniając koła z oponami letnie na zimowe❄. Gdy nadszedł czas na zmianę zużytych opon kupiłem nowe i tym razem pojechałem do warsztatu, gdzie mi je zamontowano. Oczywiście , śruby dokręcano pneumatycznie , z którymi później był problem z odkręceniem❗ . Teraz, gdy muszę jechać do warsztatu z wymianą opon na nowe mówię mechanikowi , że ... koła to ja już sobie sam dokręcę. - A ten patrzy na mnie jak krowa na pociąg .
to z nowymi oponami też pojechałem do warsztatu i za montaż i wyważenie kół alu 16" na maszynie hunter zapłaciłem 300 zł ( felgi na styku z piastą -tarczą) obrobione na cacy, ale cena też ,,cacy" he he, każde koło opisane gdzie ma być zamontowane) ale raz na 5 lat mozna zaszaleć
Od wybijania tych szpilek nie pokrzywi się piasta ? Później może być bicie. Ja bym wyczyścił ta rdzę przed montażem szpilek. To takie moje spostrzeżenie. Tak po za tym 👍
Powinno być z drugiej strony przyłożone młotkiem do piasty, ale oj tam, oj tam... dodałbym smaru na gwint i pod dystans, który kręcił się na piaście przy dociąganiu szpili. Ale pokaz ogólnie ok,
dokładnie, ale nawet w serwisie autoryzowanym obruszył się mechanik jak zapytałem czy przy wymianie tarcz i klocków ,czyszczą i sprawdzają bicie piasty,pyta się a po co,no to wszystko mówi za siebie,
Jeśli chodzi o wprasowanie szpilek to nasmarowałbym czymkolwiem wieloklin np wd (on potem wyschnie) i dałbym łożysko wzdłużne. Jest bardziej odporne na naciski powierzchniowe i nakretki nie rysujemy o nakrętkę. Szkoda że piasty nie oczyścilicie przed montażem szpilek ale to tam już szczególik
ważniejsze jaki klucz automat mial wlasciciel ze przywalił i zarżnąl gwin od nasady do końca? no chyba, że on tylko odkręcał ręcznie tych gwitów tak łatwo sie nie spierdzieli. wyglada to na mistrza mechanika który przywalił 400nm ale nie nakrecił nakretki by zalapała gwint.
@@StopTeoriomSpiskowym pewnie wsadził nasadkę w udar i bezpośrednio w szpilke ładował. Nie wkręcił 2-3 zwoje recznie tylko mechanicznie leciał od początku
Kiedyś w serwisie robiącym zasadniczo opony zapytałem, jakim momentem dokręcają tym dynamometrykiem (leżącym cały dzień z napiętą sprężyną, tak btw). Oj jakie było zamieszanie i padło coś "nooo tak jak wszystkie, JAKIES 120 (Nm))" Ręce.mi opadły
dlatego zawsze, zawsze, jak jade na wymiane kol, lub naprawe zwiazana ze sciaganiem kola, żądam od mechanika dokrecenia kol kluczem dynamometrycznym. wielu z was, rowniez tzw mechanicy samochodowi nie zdajecie sobie sprawy z jaka sila nalezy dokrecac kola w aucie. klucz do kol ktory jest na wyposazenu kazdego auta ( fabryczny ) jest tak skonstruowany, aby "wymusic " ta sile. i nie trzeba skakac po kluczu zeby dokrecic kolo.
Ja tam w 30samochodach od 10lwt wymieniam sam koła i nie miałem nigdy takiego problemu,w jednym na początku musiałem kupić komplet śrub bo były zniszczone przez poprzedniego właściciela
Witam 👍👍👍👍👍👍. Skoro to jest elektryk to to nie jest takie stare . Ale widzę że tarcze , piasty i wogóle zwrotnica wygląda gorzej jak w moim 26 letnim passacie B4. A te szpilki to czasem nie były z aluminium 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣. Żartuję ale tak zje.....ć wszystkie szpilki to albo są faktycznie wykonane z tzw GÓWNOLITU albo gość co to zrobił miał klucz z metrową rurą .. Pozdrawiam i do następnego 👍👍👍👍👍🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻
Ten co dokręcał, chciał mieć pewność że się nie odkręcą, lub sprawdzał wytrzymałość tego gwintu ,a może to kierowca ciężarówki, ci to mają krzepę i wiedzą że dokręcone musi być rurą 2m .😊😊
Dlatego dla bardziej rozumnych wymyślono klucz dynametryczny, ja osobiście dokręcam na 150Nm i nigdy nie miałem problemów z luźnymi kołami lub też z ich odkręceniem.
@@tomaszrduch8539 To też już całkiem sporo. Ja dokrecam na 80-90N ale zwykłym ręcznym kluczem dynamometrycznym. Nie ma co przesadzać z siłą bo w trasie będzie problem. Najważniejsze żeby wszystkie śruby/nakrętki były równo dokręcone. Pozdrawiam
Witam niektórzy kupują nowe nakrętki i czasem w sklepie mimo że według winu dają nakrętki ze złym gwintem są chyba 3 skoki gwintu i jak ktoś złe nakręci to tak samo może się stać.Pozdrawia
Tylko do nakręcenia nakrętek na szpilki albo wkręcenia śrub w piasty gdy nie pasują do siebie skoki gwintu potrzeba przyłożenia znacznie większego momentu siły niż wskazuje tabela danego typu samochodu.Ręcznie po pierwszym obrocie wiadomo że coś nie gra.Kluczem pneumatycznym dyletant w warsztacie przekręca regulator na 400,500,600 niutonometrów i wio do końca. Nakrętek,szpilek,śrub,piasty.A potem debil się tłumaczy - takie nakrętki mi pan dał...."fachowiec".
@@SPEEDSERWIS ale ręcznie nie da się nakrętek przekręcić, dokręcając je do końca (co sam pokazałeś na filmie). A który właściciel samochodu amator ma pod domem kompresor i pneumat 600Nm do sezonowej zmiany kół?
Nie to żebym krytykował czy coś , ale jak już wszystkie szpilki były usunięte , to można było dokładnie wyczyścić piastę z rdzy. ...no bo potem krzywo "siedzi" tarcza hamulcowa i klient wraca że przy hamowaniu są wibracje , a wcześniej tego nie było.
Bardzo fajnie wszystko pokazane , mam pytanie jakie stosujecie włosy murzyna do czyszczenia szpilek tego rodzaju i czy jest konkretna nakrętka na dokręcenie nowej śruby czy zwykła śruba starczy ?
Obejrzałem do momentu, kiedy mechanik stwierdził, że będzie próbował nowe nakrętki na zjechanym gwincie. SERIO? Lepszej antyreklamy chyba nie da się zrobić. Siła trzymania (szczególnie przy aucie z takim momentem) powoduje, że od mechanika wyjedzie, ale na autostradzie koła może pogubić.
1- W filmie nie powiedziano ile lat ma ten samochód, nie powiedziano ile razy odkręcano / przykręcano te koła. To ważne informacje potrzebne do oceny całej tej aferki, ponieważ nagminną praktyką w warsztatach jest ustawienie momentu dokręcania śrub / nakrętek na momenty dotyczące kół samochodów ciężarowych, koparek itp a nie samochodów osobowych. Jest to bardzo groźny proceder ponieważ za mocne dokręcanie kół może doprowadzić do ich urwania w czasie jazdy! Ogólnie mielibyśmy pogląd czy do takiego wyglądu doprowadziła fabryka czy "mechanicy". 2- To że demonstruje się "nowy" zestaw szpilek i nakrętek nie gwarantuje dobrego jakościowo wykonania naprawy. Należałoby sprawdzić chociaż twardość starych, zniszczonych szpilek i tych nowych. To zwykłe porównanie dałoby jakiś obraz tego z czym mamy do czynienia - czy jest to wada fabryczna czy efekt chamskiej obsługi, nie ma możliwości zdobycia takich informacji znikąd, nawet z fabryki a nawet podejrzewam, zwłaszcza z fabryki - to jest słodka tajemnica, nie wiadomo, zresztą, po co robi się z takich rzeczy tajemnicę. 3- Używanie metody radzieckiej sierpa i młota do usuwania zniszczonych szpilek - no nie uchodzi, nie uchodzi! Nie chcę się tu wyrażać dosadniej. Może to spowodować odkształcenie tarczy mocującej koło i odpowiednie efekty podczas jazdy! Do takich celów służą ściągacze! 4- Do wciskania najlepiej użyć łożyska wzdłużnego odpowiedniej średnicy a nie nakrętki w dodatku koronowej(!!!). To co pokazano na filmie na pewno spowodowało zniszczenie prawdopodobnie nowej nakrętki. Używanie do tego celu starej , nawet z najlepszym gwintem (jak to ocenić?) jest błędem tzw szkolnym błędem!!! Pozdrowienia!
A co ty nic nie czyścił i nic nie sprawdzał, powyginał piastę i złożył do kupy. W dupie mają bicie tarcz później. Ileż to ja się na walczyłem z tym tematem przez takich uff
Szkoda tylko że nawet jak by to była wymiana na zapasowe koło to taki ktoś by sobie z tym nie poradził na drodze , ale przynajmniej serwis ma co robić :)
Albo facet testował czarnego parkside na 8ah baterii albo wkręcał wcześniej ozdobne nakrętki, z innym gwintem 😅, i przy zmianie koła okazało się że po odkręceniu z gwintu niewiele zostało... Nie ma innej opcji zerwania wszystkich gwintów, no chyba że taka usterka dla filmu przygotowana 🤔
Dlaczego wszystkie szpilki są zerwane? Otóż właściciel poprawnie nakrętkę wkręcał na początku ale później wziął przedłużkę na klucz i dokręcał na chama . Jak masz tak długie ramię to żadna szpilka się nie oprze. Nie ma innego wyjaśnienia dla zerwania wszystkich szpilek
chyba komuś się nakrętka zaczęła krzywo wkręcać a ktoś na chama próbował ją dalej krzywo wkręcać, wystarczy trochę brudu na gwincie i nieszczęście gotowe.Do mechaniki trzeba mieć trochę drygu wtedy się wie kiedy można użyć siły a kiedy nie, wie się że dana nakrętka już jest do bani i się zmienia na nową a gwint na śrubie poczyścić skalibrować gwintownikiem prysnąć czymś odpowiednim - takie coś albo się czuje i ma taką smykałkę albo się tego trzeba uczyć latami inaczej nawet głupia śrubka może nas pokonać
Mam dwie hipotezy 1. Dał długą np. rurkę i nie sprawdził w google jak dokręcamy koło ....2. Kupił mocny klucz raczej elektryczny na promocji w markecie , parkside/ryobi😅
Ale jeśli faktycznie ręcznie robił to on potrafi chociaż zapałkę poprawnie odpalić? Przecież zawsze najpierw delikatnie się nakręca palcami aż załapie a nie od razu ogień, a jak dziwnie ciężko idzie to od czegoś są szczotki druciane, pilniczki itp żeby wyczyścić gwint
Ostatnio w warsztacie wymieniałem opony w służbowym aucie. W drodze powrotnej jakoś dziwnie się prowadziło. Jak dojechałem do domu wziąłem klucz dynamometryczny i sprawdziłem. Praktycznie każda śruba była odkręcona inaczej - jak im pneumatyczny strzelił. Masakra, a auto wolne nie jest 😏 wymiana ala Adam Słodowy - zrób to sam
te szpilki chyba były z gównolitu dedykowane do auta z plastiku bo w normalnych metalowych na paliwo to cięzko obrobić szpilkę no ale nowe knury sa delikatne w porównaniu do starych dobrych samochodów z METALU :)
Rurą dokręcane było i tyle, no chyba że tak jak piszą przedmówcy że ktoś mu pneumatem zajebał na maksa przy poprzedniej wymianie. Kluczem fabrycznym by nie dał rady nawet nogą , chyba że takie gówniane szpilki ma ten samochód, co przy nowoczesnej motoryzacji wcale nie dziwi. Jak oddałem ostatnio moją astrę G do mechanika to tak zajebał mi śruby pneumatem że jak chciałem zmienić koła na zimowe to skakałem po kluczu fabrycznym a warzę 90 kg , ledwie odkręciłem, szpilkom nic się nie stało. Ja osobiście dokręcam kluczem dynamometrycznym z siłą 120 NM, potem nie ma problemów z odkręcaniem.
Serio te piasty takie cienkie? Niech się cieszy, że ma szpilki. W moim przypadku partacz mechanik pozrywał gwinty w obu przednich piastach podczas wymiany tarcz. Jeden partacz wymieniał na przodzie, drugi na tyle i tył został oszczędzony. Skończyło się na wymienie piast i łożysk, a sama jedna piasta to 750 zł, dostępny tylko oryginał, łożysko 160 zł. Z robocizną ponad 2 tyś. Jeszcze się okazało, że zerwał gwint w tulei zacisku więc włożył tuleję luzem, nie zastosował zestawu naprawczego. Masakra. Sprawa nie do udowodnienia, bo powiedział, że sam sobie koła wymieniałem i pozrywałem przy odkręcaniu! Zakład Tomex z okolic Zawiercia. Raz widziałem na ulicy typka, który wymieniał sobie koła, a dokręcając koło skakał na kluczu żeby mocniej dokręcić. Nie mogłem przejść obojętnie, ale typ i tak stwierdził, że chce żeby było dobrze dokręcone.
Fajny filmik jak na takiego elektryka nissana to marnie wygląda to przy tych kołach sporo korozji i jeszcze coś cieknie nie fajnie i też mi się zdarzyło ręcznie przekręcić gwinty narobiłem sobie tylko roboty musi być własciwy moment pozdrawiam.
1,42 to co one są przyspawane?? ze w razie czego nowe szpilki zamówiliśmy a po drugie to ten co zmienial to ja sądzę ze za długom mial rurę a nie ze krzywo mu nakrętka się wkręciła
Co za żółtek wymyślił, żeby szpilki ładować zamiast zwykłych śrub? I to jeszcze prawdopodobnie z plasteliny. Śruba się obrobi to kupujesz nową i tyle, a żeby takie coś wymienić to jednak jest więcej zabawy. I właśnie przez dziesiątki takich niby pierdół robota z tymi wynalazkami bywa wkurwiająca.
Tak się chyba kończy jak się używa klucza elektrycznego i wkręca nakrętki na pale , bo to jest nie możliwe żeby tak zerwać gwinty bo chyba ze ma się 3000 Nm w ręku
@@SPEEDSERWIS stara śpiewka , każdy kto kręci ręcznie może zerwać gwint ale nie go zmielić na miazgę , jeżdżę w Pomocy drogowej wiec te gadanie ręcznie i samo auto wjechało już znam na pamięć.
Czemu większość mechaników niszczy blachy pod progami auta?! Nie można się bardziej nachylić i podłożyć podnośnika pod element zawieszenia, np. jakiś wahacz? Później pozaginane rynny odpływowe nie spełniają już swojej roli i rdzewieją progi!!!
Po takim wybijaniu szpilek łożyska za długo nie pożyją. Szpilki powinny być wyprasowane. Pokazujecie podstawowe błędy przy tej naprawie. Piasta oraz tarcza na styku powinny zostać wyczyszczone. Dla mnie naprawa skopana po całości.
Jak ktoś nie ma pojęcia, to niech się nie bierze za robotę. Warsztaty też robią to bez mózgu! Kto widział kiedyś aby czyścili szczotka druciana gwinty śrub, powierzchnię piasty, albo użyli smaru miedziowego? Tylko w łapie klucz pneumatyczny i aby szybciej. Nawet śruby kluczem udarowym dokręcają by było szybciej. A potem na drodze w razie "kapcia" niech ktoś zwykłym kluczem odkręci koło! Ni ch*ja! Dlatego koła zmieniam sam!
po co smar miedziany? Tych gwintów nie smaruje się, smar zmienia sens dokręcania określonym momentem, właściwie dokręcona nakrętka powoduje szczelne połączenie gwintów i żadna woda się nie dostanie. Może dać klej do gwintów?🤣🤣🤣
Panie mechaniku...trzeba było wyczyścić piastę przed zamontowaniem nowych szpilek...i lepsza byłą by tuleją gładka a nie nakrętka z koronką a poza tym pomysł stary jak świat.Mój mechanik się ze mną kłócił że w mojej Kia bez demontażu piasty i zmiany łożyska się nie da wymienić szpilki....się zdziwił ,się dało i jeszcze przegrał duża flaszeczkę 😂😂
Czytając komentarze widzę 80% teoretyków .Ja osobiście odkręcam kluczem udarowym i dokręcam tylko z mniejsza mocą (każdy klucz ma regulacje mocy dokręcenia ), potem klucz dynamometryczny na odpowiednią wartość - w internecie znajdziesz tabelę z ilością ( Nm )co do auta typu felgi i szpilki z reguły 120Nm . więc raczej nie da się tego zje...ać ...
Szczerze, to jeśli to elektryk to należy odgrodzić pojazd, wyjąć zworę odłącznika akumulatora. Może to śmieszne, ale zawsze znajdzie się skurwiały behapowiec albo menda z PIPy. Piszę poważnie, a Panowie powiinni mieć przeszkolenie do odpowiedniego poziomu uprawnień. Takie wymagania są w stosunku do serwisów.
Niektóre serwisy tak dokręcają na pał niestety i jeszcze nie oczyszcza śrub i nie nasmarują. Jak elementy są zrobione z dobrego materiału i jest jakaś kontrola jakości to nic się nie stanie. Ale jak są zrobione z gówno metalu, no to mamy takie historie. Ja wymieniam sam, ale całe koła , opon nie przekładam bo mam dwa zestawy felg. Na obecny klimat jaki mamy w naszym pięknym kraju, najlepiej kupić wielosezon I co dwa lata przelożyć przód na tył i na odwrót. Oczywiście oczyścić piastę z rdzy , psiknac wd40 itd , nałożyć jakiś smar miedziany na gwinty śrub no i dokręcić tyle ile możemy reką, bez użycia nogi tj. kopania itd. Właściciel auta mógł dać serwisowi zmienić te koła ,ale i tak by zaplacił za wymianę tych szpilek. Ale też bym nie zdziwiło przyklejenie nakrętek na jakiś klej... . Wcale.
Przyczyna zerwanego gwintu na szpilka jest zbyt duża siła kluczy pneumatycznych w punktach wymiany kół ... W moim aucie pracownik przeciągnął przy mnie gwinty ... Śmieszne , że za wymianę chcieli zapłaty ...
Kurde ludzie mają niezłe fantazje,żeby tak nakrętki w kołach dokręcić a potem płacz że to tyle może kosztować czyli zwykła zmiana kół.🤦♂️🤦♂️🤦♂️ 💶💶💶 😭😭😭 Kiedyś znajomy zmienił koła zimowe na letnie podokręcał na amen, przejeździł cały sezon a potem chciał zmienić z powrotem na zimowe a śruby trzeba było palnikiem grzać żeby ruszyć. A widziałem takich mocarzy co nawet w piastach śruby pozrywali. 🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️
Niemiec by wymienił cała piaste a Polak będzie sie przy tym branzlował , ale co sie dziwić 4 razy mniejsze zarobki , chyba że lekarz prawnik i polityk te typy potrafią wycisnąć z ludzi lub budżetu dużo kasy
@@SPEEDSERWIS Miałem takiego kolegę co stwierdził,że łapanie nakrętki to strata czasu i prawie wszystkie szpilki uszkodził . Swoją drogą skoro ręcznie to kręcił to trochę siły użył jak tak nabroił . Pozdrawiam serdecznie.
Plebiscyt na dziada roku wygrał kierowca nissana. Ile u was wymiana całych kół a ile szpilki nakrętki i robota. On myślał że oszczędza i jest fajnie a on dawno już dziaduje.
@@SPEEDSERWIS Bo ja mam na śruby 40 letnie, odkręcane dziesiątkiki razy (dokręcane także przez "Arnoldów") i na bieżąco używam. I NIE ZAMIERZAM WYMIENIAĆ NA NOWE bo nowe wytrzymają kilka wymian.
Inna sprawa jest taka, że do wymiany szpilek, trzeba piastę zdemontować i szpilki wprasować z odpowiednią siłą, takie działania to tylko na 80 procent będzie dobrze
@@janzgormysyny5830 niczym, Bogdan chciał błysnąć tylko mu nie wyszło. Po operacji wciągania szpilek jak na filmie wystarczy po około 3-5km początkowej jazdy próbnej dociągnąć ponownie nakrętki momentem przewidzianym przez producenta. To rozwiązuje temat kasowania ewentualnych występujących wcześniej na osadzeniu szpilki w piaście luzów. Nic więcej ponad to, co nakrętka z łbem szpilki wywiera na elementy składowe układanki momentem dokręcenia tej pierwszej nie jest w tym przypadku potrzebne.
@@robertregua5140 ja o tym doskonale wiem i myślałem że Bohdan rozwinie swoją wiedzę i wyjdą teorie nie z tej ziemi . Regułą zaś jest że przy każdym zdjęciu i założeniu koła powinno się po X km sprawdzić i ewentualnie dokręcić nakrętkę, nie mówiąc już przy wymianie szpilek.
@@janzgormysyny5830 przepraszam, wyrwało mi się. Choć z drugiej strony może lepiej by się pan nie wynurzał. Jeszcze ktoś nie mający pojęcia o rzeczy nie zauważy tego, że w komentarzu pana lecą głupoty aż zęby bolą...
@@heppyheppy1657 - Jeszcze nie tak dawno blachy były cynkowane i zero korozji . Dzisiaj produkcja auta jest jak najtańsza a cena coraz wyższa . Ważne, że biznes się kręci. Zobacz jak wyglądały auta amerykańskie ,a nawet europejskie z lat 60 -70-tych. Tapicerka ,wykończenia ,mnóstwo chromu wewnątrz i na zewnątrz. Zderzaki ,klamki ,listwy ozdobne (Fiat , Łada i inne ) chromowane . A dzisiaj❓ Dzisiaj wszędzie tani plastik, gdzie tylko jest to możliwe.
Tu nie zawsze chodzi o oszczędności tylko o jakość wykonanej usługi wymiany opon, czy kół. I nie mówię tu nawet o częstym nieczyszczeniu miejsca przylegania koła i piasty/tarczy ale o permanentnym przeciąganiu szpilek kół przez mechaników pneumatami. Dlatego to co mogę robię sam przy samochodzie, nie ze skąpstwa a z dbałości o swoje bezpieczeństwo.
dzięki za odpowiedź
Kilka lat temu(Opel Astra) wymieniałem koła na letnie w warsztacie,wymienili. na jesieni kupiłem felgi i sam chciałem wymienić koła na zimowe.Próba odkręcenia śrub kluczem który kupiłem z samochodem okazała się nieskuteczna.Po założeniu półmetrowej rury klucz po prostu pękł.Śruba ani drgnęła.Dopiero solidny klucz nasadowy i metrowa rura pozwoliła odkręcić koła.Śruby potraktowałem jako przeciągnięte i wymieniłem.Od tego czasu koła dokręcam sam.
Nie chcę być w sytuacji w której mam klucz,podnośnik i sprawne koło zapasowe i nie mogę wymienić przebitego koła bo jakiś głąb uzył pneumatu ustawionego na dostawczaka.( z reguły jest to totalne zadupie,noc,pada deszcz/śnieg a kierowca jest ubrany w garnitur i włażenie pod auto to ostatnia rzecz na którą ma ochotę )
@@arturl6057 Może celowo tak dokręcają.
Mam takie samo zdanie jak Ty. Poza tym obrobione szpilki na pewno nie spowodowane zostały przez użytkownika który chciał odkręcić sobie nakrętki... Prędzej zerwał ten gwint klucz udarowy wcześniej na "profesjonalnej" wulkanizacji.
@@radekk2750 Masz rację.kluczem i ręką trudno coś takiego zrobić .Kluczem pneumatycznym łatwo krzywo złapać gwint i na siłę dokręcić i zerwać- jak się z lenistwa nie chce złapać gwintu ręcznie.No chyba że ktoś nie dokręci nakrętek i jeździ z luźnym kołem i felga obtłucze gwint szpilek,ale tak się nie da jechać ( no da się,przysłowiowa blondynka?).
Kiedyś w Norauto „zajechali” mi pneumatykiem cały komplet😢. Od 10 lat robię to już sam w 2 autach. W biedronce klucz z ustawieniem momentu kosztuje ok. 100. A przy okazji człowiek obejrzy 2 razy w roku w jakim stanie ma koła , hamulce itp.
szanuje to jak ktoś sam dba o auto 👍pozdrawiamy
Ja dokręcam byle czym jaki klucz wpadnie w ręce a dynamometr mam w ręce setki kol przykręciłem zadne koło sie nie odkręciło a jak kobieta złapie kapcia to bez problemu sama odkreci nie to co po durniach z pnelmatami że rurę 2 cale ze 3 metry i jeszcze napierdaczasz młotem bo niemożna odkręcić
By ułatwić sobie prace najpierw wyczyściłbym piastę z rdzy a dopiero montował nowe szpilki :)
Nie ma opcji by klient pod domem tak zjechał te szpilki, to są skutki dokręcania przez warsztat pneumatem aż soki idą.
a jednak dał rade
@@SPEEDSERWIS to nie klient. Chyba że miał półtora metra w barach i do Leafa siadał za kierownicą na tylnym siedzeniu. Ile potrzeba momentu i jakiej lagi, żeby tak zniszczyć śruby o fabrycznej twardości?
Łatwo jest to zrobić kluczem udarowym 400Nm z podejściem - miej wy**ne będzie ci dane. Po co mam ręcznie wkręcać śruby, skoro mam klucz. Po co mam myśleć, skoro mam dres. Przecież to nie moje śruby i mój czas pracy. Im mniej czasu stracę, tym więcej czasu spędzę na fejsiku. A śruby? Przecież to nie moje i nikt nie udowodni mi tego, że to ja zniszczyłem klienta samochód. I to jeszcze jaki samochód? Elektryk. W dupie się paniczowi przewróciło, będzie elektrykiem dupę woził.
Jak zwróciłem uwagę panu mechanikowi żeby w Octavii 2 łap podnośnika nie podstawiał pod ranty progów tylko pod punkty mocowania wahaczy to mnie obśmiał. To mu kazałem obejrzeć ranty. Jak zobaczył jak były zagniecione przez wcześniejsze wizyty w warsztatach, zapytał się, co się z tym autem stało. Odpowiedziałem, że pańscy koledzy to zrobili. Skoda to nie VW i trzeba wiedzieć o tym, że w Skoduniach nie było właściwie wzmocnień dzięki którym można podnieść auto za sam rant zgrzewu blach poszycia progu z podłogą. W tych samych miejscach VW miało stosowane wzmocnienie gr. 3mm dzięki czemu podnośnik kolumnowy tym autom nie straszny. Ale po co mechanik ma o tym wiedzieć? Przecież to nie jego auto.
miałem to pisać ,,,,
Techniczny bandytyzm. Bez podparcia masą od drugiej strony piasty w momencie takiego uderzenia dostaje łożysko. Nie mówię już o wprowadzonym naprężeniu i ewentualnym biciu piasty po takim czymś. Ręce opadają. Za niedługo spodziewam się że łożysko będzie do wymiany. Tak samo wulkanizatorzy. Jak wam będzie walił młotem w szpilki to powiedźcie takiemu żeby się tym młotem walnął w łeb. Poraża mnie brak elementarnej kultury technicznej w wielu warsztatach....
@@leonskleroza przecież to nie jest ich samochód. Klientowi zniszczą łożyska, klient gupi nowe kupi.
Kola zazwyczaj dokreca sie momentem 110 Nm, i nie jest to wcale jakoś szczególnie mocno. W warsztatach pneumatem potrafią dokrecic ponad 200 Nm, a potem gwinty siadaja. Takie dokrecenie duzo wiekszym momentem jak zalecany jest rownie niebezpieczne jak niedokrecenie.
Dlatego dobre klucze maja regulacje przykrecania
są tacy co dowalają 800Nm
@@adampegiel3305 Pneumat- 600-800.Kiedyś mój golf 2 wszystko wytrzymywał. Klucz, rurka i kopyto. Te na szpilkach słabe są, Mój kolega w hondzie pourywał.
W samochodach osobowych, ogólnie wystarczy 6-8kGm czyli około 60-80Nm, 110Nm nie jest wielką przesadą, dopuszczalne, ale unikałbym. pozdrowienia!
@@adampegiel3305 Przepraszam Cię bardzo! Śruby kół najczęściej to M12x1,25, krótkie szybkie obliczenie siły jaka wystąpi w śrubie po dokręceniu momentem 800Nm czyli około 80kGm daje w wyniku 402 566kG czyli około 4 025 660N to jest około 403 tony, litości, czy wy się zastanawiacie co piszecie??? 12mm to jest około 113mm2, to znaczy 403000/113 daje 3570kG/mm2, podczas gdy najmocniejsza stal jaką wyprodukowano do tej pory wytrzymuje tylko 120kG/mm2 i nie nadaje się specjalnie do użytku popularnego np w samochodach w ogóle. Dokręcanie takim momentem urywa śrubę natychmiast!!!
Nie lepiej było najpierw wyczyścić piastę, a później montować szpilki?
Szpilki przeszkadzają, a w tym przypadku ich nie było. 🤔
lepiej było
Tydzień temu kumpel podjechał do mnie zmienić koło, po godzinie prób dał spokój bo nie było szans na odkręcenie śrób (2 tygodnie wczesniej robił hamulce u mechanika). Były zakrecone tak mocno że potem ten mechanik nie mógł ich odkręcić, tłuymaczył się że się "pomylił" z siłą dokręcenia...
👍
Przez pół wieku sam odkręcałem i przykręcałem śruby kół w swoich autach wymieniając koła z oponami letnie na zimowe❄.
Gdy nadszedł czas na zmianę zużytych opon kupiłem nowe i tym razem pojechałem do warsztatu, gdzie mi je zamontowano.
Oczywiście , śruby dokręcano pneumatycznie , z którymi później był problem z odkręceniem❗ .
Teraz, gdy muszę jechać do warsztatu z wymianą opon na nowe mówię mechanikowi , że ... koła to ja już sobie sam dokręcę.
- A ten patrzy na mnie jak krowa na pociąg .
dzięki za odpowiedź i pozdrawiam
Pół wieku jeździłeś na jednych oponach?
@@manocornuta5970 - Jeździłem na stalowych felgach, bo aluminiowe szybko się ścierały😅😂.
to z nowymi oponami też pojechałem do warsztatu i za montaż i wyważenie kół alu 16" na maszynie hunter zapłaciłem 300 zł ( felgi na styku z piastą -tarczą) obrobione na cacy, ale cena też ,,cacy" he he, każde koło opisane gdzie ma być zamontowane) ale raz na 5 lat mozna zaszaleć
@@zbyszek9202 - Drogo .
Trzeba było zaczekać. Za PO montaż opon ma być za darmo 😂.
Od wybijania tych szpilek nie pokrzywi się piasta ? Później może być bicie. Ja bym wyczyścił ta rdzę przed montażem szpilek. To takie moje spostrzeżenie. Tak po za tym 👍
delikatnie siedziały
Tu by trzeba naprawdę tłuc młotem 10kg aby to skrzywić 😂
Powinno być z drugiej strony przyłożone młotkiem do piasty, ale oj tam, oj tam... dodałbym smaru na gwint i pod dystans, który kręcił się na piaście przy dociąganiu szpili. Ale pokaz ogólnie ok,
dokładnie, ale nawet w serwisie autoryzowanym obruszył się mechanik jak zapytałem czy przy wymianie tarcz i klocków ,czyszczą i sprawdzają bicie piasty,pyta się a po co,no to wszystko mówi za siebie,
Jeśli chodzi o wprasowanie szpilek to nasmarowałbym czymkolwiem wieloklin np wd (on potem wyschnie) i dałbym łożysko wzdłużne. Jest bardziej odporne na naciski powierzchniowe i nakretki nie rysujemy o nakrętkę.
Szkoda że piasty nie oczyścilicie przed montażem szpilek ale to tam już szczególik
oczyszczona przed mon
@@SPEEDSERWIS ale prosciej czysci sie przed montarzem szpilek niz po ich montarzu :D
ważniejsze jaki klucz automat mial wlasciciel ze przywalił i zarżnąl gwin od nasady do końca? no chyba, że on tylko odkręcał ręcznie tych gwitów tak łatwo sie nie spierdzieli. wyglada to na mistrza mechanika który przywalił 400nm ale nie nakrecił nakretki by zalapała gwint.
@@StopTeoriomSpiskowym pewnie wsadził nasadkę w udar i bezpośrednio w szpilke ładował. Nie wkręcił 2-3 zwoje recznie tylko mechanicznie leciał od początku
@@StopTeoriomSpiskowym co z tym Pentagonem? A w Shanksville to co uderzyło?
Kiedyś w serwisie robiącym zasadniczo opony zapytałem, jakim momentem dokręcają tym dynamometrykiem (leżącym cały dzień z napiętą sprężyną, tak btw).
Oj jakie było zamieszanie i padło coś "nooo tak jak wszystkie, JAKIES 120 (Nm))"
Ręce.mi opadły
dlatego zawsze, zawsze, jak jade na wymiane kol, lub naprawe zwiazana ze sciaganiem kola, żądam od mechanika dokrecenia kol kluczem dynamometrycznym. wielu z was, rowniez tzw mechanicy samochodowi nie zdajecie sobie sprawy z jaka sila nalezy dokrecac kola w aucie. klucz do kol ktory jest na wyposazenu kazdego auta ( fabryczny ) jest tak skonstruowany, aby "wymusic " ta sile. i nie trzeba skakac po kluczu zeby dokrecic kolo.
Ja tam w 30samochodach od 10lwt wymieniam sam koła i nie miałem nigdy takiego problemu,w jednym na początku musiałem kupić komplet śrub bo były zniszczone przez poprzedniego właściciela
Dzieki za inf
Jaki moment stosujesz? 130 Nm będzie ok?
Witam 👍👍👍👍👍👍. Skoro to jest elektryk to to nie jest takie stare . Ale widzę że tarcze , piasty i wogóle zwrotnica wygląda gorzej jak w moim 26 letnim passacie B4. A te szpilki to czasem nie były z aluminium 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣. Żartuję ale tak zje.....ć wszystkie szpilki to albo są faktycznie wykonane z tzw GÓWNOLITU albo gość co to zrobił miał klucz z metrową rurą .. Pozdrawiam i do następnego 👍👍👍👍👍🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻
Dokładnie świeże auto a tak rudej dużo 👍
Dokładnie‼
Ten co dokręcał, chciał mieć pewność że się nie odkręcą, lub sprawdzał wytrzymałość tego gwintu ,a może to kierowca ciężarówki, ci to mają krzepę i wiedzą że dokręcone musi być rurą 2m .😊😊
dokladnie
Dlatego dla bardziej rozumnych wymyślono klucz dynametryczny, ja osobiście dokręcam na 150Nm i nigdy nie miałem problemów z luźnymi kołami lub też z ich odkręceniem.
@@tomaszrduch8539 To też już całkiem sporo. Ja dokrecam na 80-90N ale zwykłym ręcznym kluczem dynamometrycznym. Nie ma co przesadzać z siłą bo w trasie będzie problem. Najważniejsze żeby wszystkie śruby/nakrętki były równo dokręcone. Pozdrawiam
W trasie lewarkiem odkrecisz
@@Darek80 moment zależy od materiału felgi, tego czy jest stożek, czy płaska podkładka miejscu styku śruby/nakrętki z felgą
Instrukcja Toyoty zaleca dokręcanie nakrętek kół z siłą 103 Nm i tak sam sobie zmieniam co pół roku te koła z kluczem dynamometrycznym.
👍
Witam niektórzy kupują nowe nakrętki i czasem w sklepie mimo że według winu dają nakrętki ze złym gwintem są chyba 3 skoki gwintu i jak ktoś złe nakręci to tak samo może się stać.Pozdrawia
dokladnie
Tylko do nakręcenia nakrętek na szpilki albo wkręcenia śrub w piasty gdy nie pasują do siebie skoki gwintu potrzeba przyłożenia znacznie większego momentu siły niż wskazuje tabela danego typu samochodu.Ręcznie po pierwszym obrocie wiadomo że coś nie gra.Kluczem pneumatycznym dyletant w warsztacie przekręca regulator na 400,500,600 niutonometrów i wio do końca. Nakrętek,szpilek,śrub,piasty.A potem debil się tłumaczy - takie nakrętki mi pan dał...."fachowiec".
@@SPEEDSERWIS ale ręcznie nie da się nakrętek przekręcić, dokręcając je do końca (co sam pokazałeś na filmie). A który właściciel samochodu amator ma pod domem kompresor i pneumat 600Nm do sezonowej zmiany kół?
Przy zdemontowanych szpilkach lepiej się piastę czyści.
zgadzam się
Nie to żebym krytykował czy coś , ale jak już wszystkie szpilki były usunięte , to można było dokładnie wyczyścić piastę z rdzy. ...no bo potem krzywo "siedzi" tarcza hamulcowa i klient wraca że przy hamowaniu są wibracje , a wcześniej tego nie było.
wyczyszczona już ze szpilkami. ale łatwiej byłoby bez racja
Bardzo fajnie wszystko pokazane , mam pytanie jakie stosujecie włosy murzyna do czyszczenia szpilek tego rodzaju i czy jest konkretna nakrętka na dokręcenie nowej śruby czy zwykła śruba starczy ?
Obejrzałem do momentu, kiedy mechanik stwierdził, że będzie próbował nowe nakrętki na zjechanym gwincie. SERIO? Lepszej antyreklamy chyba nie da się zrobić. Siła trzymania (szczególnie przy aucie z takim momentem) powoduje, że od mechanika wyjedzie, ale na autostradzie koła może pogubić.
1- W filmie nie powiedziano ile lat ma ten samochód, nie powiedziano ile razy odkręcano / przykręcano te koła.
To ważne informacje potrzebne do oceny całej tej aferki, ponieważ nagminną praktyką w warsztatach jest ustawienie momentu dokręcania śrub / nakrętek na momenty dotyczące kół samochodów ciężarowych, koparek itp a nie samochodów osobowych. Jest to bardzo groźny proceder ponieważ za mocne dokręcanie kół może doprowadzić do ich urwania w czasie jazdy! Ogólnie mielibyśmy pogląd czy do takiego wyglądu doprowadziła fabryka czy "mechanicy".
2- To że demonstruje się "nowy" zestaw szpilek i nakrętek nie gwarantuje dobrego jakościowo wykonania naprawy. Należałoby sprawdzić chociaż twardość starych, zniszczonych szpilek i tych nowych. To zwykłe porównanie dałoby jakiś obraz tego z czym mamy do czynienia - czy jest to wada fabryczna czy efekt chamskiej obsługi, nie ma możliwości zdobycia takich informacji znikąd, nawet z fabryki a nawet podejrzewam, zwłaszcza z fabryki - to jest słodka tajemnica, nie wiadomo, zresztą, po co robi się z takich rzeczy tajemnicę.
3- Używanie metody radzieckiej sierpa i młota do usuwania zniszczonych szpilek - no nie uchodzi, nie uchodzi! Nie chcę się tu wyrażać dosadniej. Może to spowodować odkształcenie tarczy mocującej koło i odpowiednie efekty podczas jazdy! Do takich celów służą ściągacze!
4- Do wciskania najlepiej użyć łożyska wzdłużnego odpowiedniej średnicy a nie nakrętki w dodatku koronowej(!!!). To co pokazano na filmie na pewno spowodowało zniszczenie prawdopodobnie nowej nakrętki. Używanie do tego celu starej , nawet z najlepszym gwintem (jak to ocenić?) jest błędem tzw szkolnym błędem!!!
Pozdrowienia!
Dzieki za odpowiedz
piasty przy okazji można było wyczyścić, czy klient sobie nie życzył?
wycxyszczone
Chodzi o to że przed wkręceniem szpilek można było wyczyścić bo ze szpilka to dużo pierdolenia że tak powiem
@@karoljurkieiwcz9404 1 było łatwiej, reszta przecież kół zostaje że starymi srobami więc bez różnicy o tą jedną w czyszczeniu
Czy sprawdziliście po tym zabiegu bicie osiowe tarczy hamulcowej ?
tarcze będą montowane nowe
A co ty nic nie czyścił i nic nie sprawdzał, powyginał piastę i złożył do kupy. W dupie mają bicie tarcz później. Ileż to ja się na walczyłem z tym tematem przez takich uff
Nissan cudowny Francuz ze skośnymi oczami, badziew jakich cała masa.
💪
Kosztowna? a co za elektryka w ktorym szpilki okazaly się latwe do wymiany (bez demontażu piasty łozyska) policzyliscie sobie 2x?
Nie razy 2
tarcze do wymiany? były uszkodzone, grubość mniejsza niż graniczna, czy tylko brzydko wyglądały?
Od wewnątrz zniszczone
Szkoda tylko że nawet jak by to była wymiana na zapasowe koło to taki ktoś by sobie z tym nie poradził na drodze , ale przynajmniej serwis ma co robić :)
Jedną śrubę rozumiem że można źle wkręcić ale wszystkie szpilki do wymiany to coś jest nie tak .
a jednak
Albo facet testował czarnego parkside na 8ah baterii albo wkręcał wcześniej ozdobne nakrętki, z innym gwintem 😅, i przy zmianie koła okazało się że po odkręceniu z gwintu niewiele zostało... Nie ma innej opcji zerwania wszystkich gwintów, no chyba że taka usterka dla filmu przygotowana 🤔
Albo nakrętki pomylił 👍
Elektryki z e-Pedalkami i odzyskiwaniem mocy podczas hamowania to zylka zlota dla warsztatow. Tarcze I klocki co 2 lata... . Gwarantowane.
dzięki za info
Dlatego niektore elektryki maja znowu bebny z tylu...
Niby czemu tarcze i klocki co dwa lata?
Zakładam się, że koleś w złą strone kręcił przy odkręcaniu :P
👍💪
Dlaczego wszystkie szpilki są zerwane? Otóż właściciel poprawnie nakrętkę wkręcał na początku ale później wziął przedłużkę na klucz i dokręcał na chama . Jak masz tak długie ramię to żadna szpilka się nie oprze. Nie ma innego wyjaśnienia dla zerwania wszystkich szpilek
chyba komuś się nakrętka zaczęła krzywo wkręcać a ktoś na chama próbował ją dalej krzywo wkręcać, wystarczy trochę brudu na gwincie i nieszczęście gotowe.Do mechaniki trzeba mieć trochę drygu wtedy się wie kiedy można użyć siły a kiedy nie, wie się że dana nakrętka już jest do bani i się zmienia na nową a gwint na śrubie poczyścić skalibrować gwintownikiem prysnąć czymś odpowiednim - takie coś albo się czuje i ma taką smykałkę albo się tego trzeba uczyć latami inaczej nawet głupia śrubka może nas pokonać
👍dzieki za odpowiedz
A ja mam pytanie odnośnie przyszłości napraw samochodów spalinowych za 10/15 lat podzielcie się opinią pozdrawiam
Pozdrawiam
Nikt nie jest jasnowidzem.
Mam dwie hipotezy 1. Dał długą np. rurkę i nie sprawdził w google jak dokręcamy koło ....2. Kupił mocny klucz raczej elektryczny na promocji w markecie , parkside/ryobi😅
albo nie naprowadził i krzywo wkrecal
W tym przypadku to był Cryobi 😂
@@SPEEDSERWIS można to zrobić z jedną nakrętką ale nie z kilkoma.
Ale jeśli faktycznie ręcznie robił to on potrafi chociaż zapałkę poprawnie odpalić? Przecież zawsze najpierw delikatnie się nakręca palcami aż załapie a nie od razu ogień, a jak dziwnie ciężko idzie to od czegoś są szczotki druciane, pilniczki itp żeby wyczyścić gwint
no tak bylo
Powiedział co mu ślina na język przyniosła bo nie chciał wyjść na idiotę. Polaków nie znacie? Przecież Polak na wszystkim się zna i nigdy nie myli
Ostatnio w warsztacie wymieniałem opony w służbowym aucie. W drodze powrotnej jakoś dziwnie się prowadziło. Jak dojechałem do domu wziąłem klucz dynamometryczny i sprawdziłem. Praktycznie każda śruba była odkręcona inaczej - jak im pneumatyczny strzelił. Masakra, a auto wolne nie jest 😏 wymiana ala Adam Słodowy - zrób to sam
dlatego zawsze sprawdzamy ręcznie każdą śrubę
te szpilki chyba były z gównolitu dedykowane do auta z plastiku bo w normalnych metalowych na paliwo to cięzko obrobić szpilkę no ale nowe knury sa delikatne w porównaniu do starych dobrych samochodów z METALU :)
Rurą dokręcane było i tyle, no chyba że tak jak piszą przedmówcy że ktoś mu pneumatem zajebał na maksa przy poprzedniej wymianie. Kluczem fabrycznym by nie dał rady nawet nogą , chyba że takie gówniane szpilki ma ten samochód, co przy nowoczesnej motoryzacji wcale nie dziwi.
Jak oddałem ostatnio moją astrę G do mechanika to tak zajebał mi śruby pneumatem że jak chciałem zmienić koła na zimowe to skakałem po kluczu fabrycznym a warzę 90 kg , ledwie odkręciłem, szpilkom nic się nie stało. Ja osobiście dokręcam kluczem dynamometrycznym z siłą 120 NM, potem nie ma problemów z odkręcaniem.
zgadzam się
sierota nie zmniejszył ciśnienia w układzie pneumatycznym bo się mu nie chciało i dopierdzielił na maksa
Serio te piasty takie cienkie? Niech się cieszy, że ma szpilki. W moim przypadku partacz mechanik pozrywał gwinty w obu przednich piastach podczas wymiany tarcz. Jeden partacz wymieniał na przodzie, drugi na tyle i tył został oszczędzony. Skończyło się na wymienie piast i łożysk, a sama jedna piasta to 750 zł, dostępny tylko oryginał, łożysko 160 zł. Z robocizną ponad 2 tyś. Jeszcze się okazało, że zerwał gwint w tulei zacisku więc włożył tuleję luzem, nie zastosował zestawu naprawczego. Masakra. Sprawa nie do udowodnienia, bo powiedział, że sam sobie koła wymieniałem i pozrywałem przy odkręcaniu! Zakład Tomex z okolic Zawiercia. Raz widziałem na ulicy typka, który wymieniał sobie koła, a dokręcając koło skakał na kluczu żeby mocniej dokręcić. Nie mogłem przejść obojętnie, ale typ i tak stwierdził, że chce żeby było dobrze dokręcone.
Dzieki za odp
Fajny filmik jak na takiego elektryka nissana to marnie wygląda to przy tych kołach sporo korozji i jeszcze coś cieknie nie fajnie i też mi się zdarzyło ręcznie przekręcić gwinty narobiłem sobie tylko roboty musi być własciwy moment pozdrawiam.
Kolego mam olej w płynie chłodniczym,czego to może być winna?.Chlodniczka oleju?,tak mechanik mówi.Czy egru?.
Jakie auto
1,42 to co one są przyspawane?? ze w razie czego nowe szpilki zamówiliśmy a po drugie to ten co zmienial to ja sądzę ze za długom mial rurę a nie ze krzywo mu nakrętka się wkręciła
Kiedys niektore samochody odkrecaly sie w prawo po jednej stronie. Dotyczylo to np Transita na blizniakach i takze malych z Azji.
Cenna informacja .pozdrawiamy
@@SPEEDSERWIS w ciężarówkach LIAZ przynajmniej tak było.
Co za żółtek wymyślił, żeby szpilki ładować zamiast zwykłych śrub? I to jeszcze prawdopodobnie z plasteliny. Śruba się obrobi to kupujesz nową i tyle, a żeby takie coś wymienić to jednak jest więcej zabawy. I właśnie przez dziesiątki takich niby pierdół robota z tymi wynalazkami bywa wkurwiająca.
👍
Te szpilki to z masla, czy czekolady?
Czekolady
Teraz auta robią na ilość a nie na jakość wszystko ze słabych materiałów żeby tylko zarobić na częściach
Dokladnie
Tak się chyba kończy jak się używa klucza elektrycznego i wkręca nakrętki na pale , bo to jest nie możliwe żeby tak zerwać gwinty bo chyba ze ma się 3000 Nm w ręku
Podobno recznie
@@SPEEDSERWIS stara śpiewka , każdy kto kręci ręcznie może zerwać gwint ale nie go zmielić na miazgę , jeżdżę w Pomocy drogowej wiec te gadanie ręcznie i samo auto wjechało już znam na pamięć.
Miałeś zdjęte szpilki to trzeba było drucianą szczotką oczyścić piastę dookoła.
czyściłem przed montażem tarczy murzynem
Po mię mechanik tez poprawiał :(. Super film pozdrawiam serdecznie :)
Czemu większość mechaników niszczy blachy pod progami auta?! Nie można się bardziej nachylić i podłożyć podnośnika pod element zawieszenia, np. jakiś wahacz? Później pozaginane rynny odpływowe nie spełniają już swojej roli i rdzewieją progi!!!
Panie mechaniku! A nie wygodniej doczyścić piastę przed wbiciem szpilek? :)
wygodniej
Te szpilki to się rwią także nie ma reguły czy uwalisz koło domu czy na warsztacie rodie w zawodzie kapciarza 27 rok i nie takie się urwały
Dzieki za odpowiedz i pozdrawiam
Warsztat to ostateczność. Potrafią tylko stroić mądre miny i kasę ciągnąć. A jakość usług w większości wypadków to śmiech na sali.
Po takim wybijaniu szpilek łożyska za długo nie pożyją. Szpilki powinny być wyprasowane. Pokazujecie podstawowe błędy przy tej naprawie. Piasta oraz tarcza na styku powinny zostać wyczyszczone. Dla mnie naprawa skopana po całości.
wszystko jest ok i będzie dobrze działać
Jak ktoś nie ma pojęcia, to niech się nie bierze za robotę. Warsztaty też robią to bez mózgu! Kto widział kiedyś aby czyścili szczotka druciana gwinty śrub, powierzchnię piasty, albo użyli smaru miedziowego? Tylko w łapie klucz pneumatyczny i aby szybciej. Nawet śruby kluczem udarowym dokręcają by było szybciej. A potem na drodze w razie "kapcia" niech ktoś zwykłym kluczem odkręci koło! Ni ch*ja! Dlatego koła zmieniam sam!
po to te filmy aby uświadamiać
Mojemu tacie prawie obrobili śrubę zabezpieczającą
po co smar miedziany? Tych gwintów nie smaruje się, smar zmienia sens dokręcania określonym momentem, właściwie dokręcona nakrętka powoduje szczelne połączenie gwintów i żadna woda się nie dostanie. Może dać klej do gwintów?🤣🤣🤣
Pewnie jakims pneumatem klient dokręcał bo zeby zniszczyć wszystkie gwinty w kole 🤦♂️
właśnie recznie
Czuje ze na smar składał i i przeciągnął na sile. Trzeba używać klucza dynamo i max na 140 nm
Panie mechaniku...trzeba było wyczyścić piastę przed zamontowaniem nowych szpilek...i lepsza byłą by tuleją gładka a nie nakrętka z koronką a poza tym pomysł stary jak świat.Mój mechanik się ze mną kłócił że w mojej Kia bez demontażu piasty i zmiany łożyska się nie da wymienić szpilki....się zdziwił ,się dało i jeszcze przegrał duża flaszeczkę 😂😂
Czytając komentarze widzę 80% teoretyków .Ja osobiście odkręcam kluczem udarowym i dokręcam tylko z mniejsza mocą (każdy klucz ma regulacje mocy dokręcenia ), potem klucz dynamometryczny na odpowiednią wartość - w internecie znajdziesz tabelę z ilością ( Nm )co do auta typu felgi i szpilki z reguły 120Nm . więc raczej nie da się tego zje...ać ...
Pytanie brzmi: jak do tego doszło?
Pneumaty wychodzą.
Bo dynamometryczny to przeżytek 🤔
Myśle ze nie o to chodzi
Szczerze, to jeśli to elektryk to należy odgrodzić pojazd, wyjąć zworę odłącznika akumulatora. Może to śmieszne, ale zawsze znajdzie się skurwiały behapowiec albo menda z PIPy. Piszę poważnie, a Panowie powiinni mieć przeszkolenie do odpowiedniego poziomu uprawnień. Takie wymagania są w stosunku do serwisów.
Dzieki za inf
Mi ostatnio zajechali szpilki, a tak dokręcili koła że aż nie mogłem odkręcić
Powinni napisać zero Emission tu a 100% Emission tam gdzie robią prąd 😂 minus strata na przesył 😀
Coś w tym jest
Ja bym jeszcze wyczyścił piastę żeby tarcza równo leżała po dokręceniu.
Witam no i robota wykonana jak należy jak zawsze ja też makem ostatnio golfa 4 wycieki i itp tak wykonana robota to będzie Pan zadowolony poz
Pozdrawiam
@@SPEEDSERWIS z tym "jak nalezy " to bym podyskutowal - chodzi o wkladanie szpilki w otwor !!
Niektóre serwisy tak dokręcają na pał niestety i jeszcze nie oczyszcza śrub i nie nasmarują. Jak elementy są zrobione z dobrego materiału i jest jakaś kontrola jakości to nic się nie stanie. Ale jak są zrobione z gówno metalu, no to mamy takie historie. Ja wymieniam sam, ale całe koła , opon nie przekładam bo mam dwa zestawy felg. Na obecny klimat jaki mamy w naszym pięknym kraju, najlepiej kupić wielosezon I co dwa lata przelożyć przód na tył i na odwrót. Oczywiście oczyścić piastę z rdzy , psiknac wd40 itd , nałożyć jakiś smar miedziany na gwinty śrub no i dokręcić tyle ile możemy reką, bez użycia nogi tj. kopania itd. Właściciel auta mógł dać serwisowi zmienić te koła ,ale i tak by zaplacił za wymianę tych szpilek. Ale też bym nie zdziwiło przyklejenie nakrętek na jakiś klej... . Wcale.
Przyczyna zerwanego gwintu na szpilka jest zbyt duża siła kluczy pneumatycznych w punktach wymiany kół ...
W moim aucie pracownik przeciągnął przy mnie gwinty ...
Śmieszne , że za wymianę chcieli zapłaty ...
Albo nie te nakrętki nakrecal
Tą piastę to można by przy okazji z tej rdzy oczyścić jak już szpilek nie było
czyściłem po montażu
Trzeba było nagwintować i nakrętki wymienić
Kurde ludzie mają niezłe fantazje,żeby tak nakrętki w kołach dokręcić a potem płacz że to tyle może kosztować czyli zwykła zmiana kół.🤦♂️🤦♂️🤦♂️ 💶💶💶 😭😭😭
Kiedyś znajomy zmienił koła zimowe na letnie podokręcał na amen, przejeździł cały sezon a potem chciał zmienić z powrotem na zimowe a śruby trzeba było palnikiem grzać żeby ruszyć.
A widziałem takich mocarzy co nawet w piastach śruby pozrywali. 🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️
💪👍
- Też widziałem takich co skakali na kluczu z wyposażenia auta😃. Szkoda takiem 38,56 zł. na klucz teleskopowy.
Niemiec by wymienił cała piaste a Polak będzie sie przy tym branzlował , ale co sie dziwić 4 razy mniejsze zarobki , chyba że lekarz prawnik i polityk te typy potrafią wycisnąć z ludzi lub budżetu dużo kasy
👍
Bo w Lidlu ostatnio promocja była na klucz udarowy 😂🤣😂🤣
Zero emmision to nie samochód. Nissan to 3.5, 3.7, 4.0, 5.6 w ukladzie V oczywiscie. A tu ktos ewidentnie coś jakoś przeciągnął... pozdro 🇨🇦🇨🇦🇨🇦
Pozdrawiamy
3:00 ciekawe co na to powiedziała bieżnia łożyska 🤭
mysle ze nic jej nie będzie siedzą bardzo lekko
Pyk,pyk i po łożysku 😁
Mogliście sobie poczyścić piasty przed montażem szpilek.
Zgadzam sie
Najlepiej piastę oczyścić w momencie jak szpilki są wyjęte.
Ile naprawa kosztowała?
100
Kogoś przerosło wkręcenie śrub 😁
Po prostu geniusz.....
Głupoty gadacie. Facet nie widział co robi albo wulkanizator dowaliła na sile.
Kręcił jakimś kluczem udarowym bez łapania i oto efekt ;-)
Podobno recznie
@@SPEEDSERWIS Miałem takiego kolegę co stwierdził,że łapanie nakrętki to strata czasu i prawie wszystkie szpilki uszkodził . Swoją drogą skoro ręcznie to kręcił to trochę siły użył jak tak nabroił . Pozdrawiam serdecznie.
Plebiscyt na dziada roku wygrał kierowca nissana.
Ile u was wymiana całych kół a ile szpilki nakrętki i robota. On myślał że oszczędza i jest fajnie a on dawno już dziaduje.
moze chciał sam 😉
@@SPEEDSERWIS mógł umówić się do was na sobotę i powiedzieć płacę za wymiane dajecie mu narzędzia. On robi wy patrzycie
Skąd pewność że jego robota? Może poprzedni "wulkanizator" mu to tak załatwił? A on się na to nadział teraz?
Szpilki ładnie się świecą, czuje ze użył smaru i zerwał gwint ale na 5 sztukach ? Może od razu użył pneumatu.
@@bnicram wygląda mi to na świeżą dobrą robotę jak u wozupa
Ale też materiał z którego są robione śruby, nakrętki jest najniższej jakości.
moze tak być
@@SPEEDSERWIS Bo ja mam na śruby 40 letnie, odkręcane dziesiątkiki razy (dokręcane także przez "Arnoldów") i na bieżąco używam. I NIE ZAMIERZAM WYMIENIAĆ NA NOWE bo nowe wytrzymają kilka wymian.
Bo kto używa młotka udarowego zamiast klucza.😂😂😂
Ale gówno teraz robią , a nie samochody.
👍
gówniarzy z łapanki na sezon wymiany opon pobiorą i są efekty przekręci, nie dokręci albo coś po drodze spierdoli
jesli sie nie potrafi przykrecic srub z tak grubym gwintem to trzeba byc niezlym nieudasem
Pastę też czyści się przwd montażem szpilek a nie po bo wtedy czyszczeniem na odpierdol.
wiem
Dostepne są elektr klucze, wiedza też, ale durnie dokręcają ,aż klucz el. stanie, lub zadymi. WIEDZA NIE JEST ZARAZLIWA, GLUPOTA BARDZO
Bez młota , to CH a nie robota.......Swoją drogą aby przekręcić gwint , to trzeba mieć to coś w sobie...Siła X Giewałt -Über alles...😆😆😆...
Pierwszy😝 Spróbujmy tak- Nissan Lef..... ha ha Wszystkiego Dobrego
👏💪pozdrawiamy
Od pneumatyka i nadmiaru smaru.
👍
Chłop się pomylił no trudno, następnym razem będzie lepiej
Dokladnie
Źle to zatytułowałeś, gdyby robił to sam to nikt by mu gwintów nie przekręcił.
Pacan elektrycznym kluczem kręcił odrazu
chyba ręcznie
Inna sprawa jest taka, że do wymiany szpilek, trzeba piastę zdemontować i szpilki wprasować z odpowiednią siłą, takie działania to tylko na 80 procent będzie dobrze
dzięki za odpowiedź
A czym różnią się te dwie metody?
@@janzgormysyny5830 niczym, Bogdan chciał błysnąć tylko mu nie wyszło.
Po operacji wciągania szpilek jak na filmie wystarczy po około 3-5km początkowej jazdy próbnej dociągnąć ponownie nakrętki momentem przewidzianym przez producenta. To rozwiązuje temat kasowania ewentualnych występujących wcześniej na osadzeniu szpilki w piaście luzów. Nic więcej ponad to, co nakrętka z łbem szpilki wywiera na elementy składowe układanki momentem dokręcenia tej pierwszej nie jest w tym przypadku potrzebne.
@@robertregua5140 ja o tym doskonale wiem i myślałem że Bohdan rozwinie swoją wiedzę i wyjdą teorie nie z tej ziemi .
Regułą zaś jest że przy każdym zdjęciu i założeniu koła powinno się po X km sprawdzić i ewentualnie dokręcić nakrętkę, nie mówiąc już przy wymianie szpilek.
@@janzgormysyny5830 przepraszam, wyrwało mi się. Choć z drugiej strony może lepiej by się pan nie wynurzał. Jeszcze ktoś nie mający pojęcia o rzeczy nie zauważy tego, że w komentarzu pana lecą głupoty aż zęby bolą...
Pomijając jakość dzisiejszego materiału.Ostatnio miałem to samo
Tzn?jakosc pod jakim wzgledem
Np jakość materiałów z których wykonane są części.Ale to widać we szystkim np.blacha aut kiedyś a dziś części są słabszej jakosci
@@heppyheppy1657 - Jeszcze nie tak dawno blachy były cynkowane i zero korozji . Dzisiaj produkcja auta jest jak najtańsza a cena coraz wyższa . Ważne, że biznes się kręci.
Zobacz jak wyglądały auta amerykańskie ,a nawet europejskie z lat 60 -70-tych. Tapicerka ,wykończenia ,mnóstwo chromu wewnątrz i na zewnątrz. Zderzaki ,klamki ,listwy ozdobne (Fiat , Łada i inne ) chromowane .
A dzisiaj❓ Dzisiaj wszędzie tani plastik, gdzie tylko jest to możliwe.
z krakowskiego ? po akcencie sądzę
zgadza się
A to tam jakiś akcent można usłyszeć???😁😂😁
@@torment_in_hell5095 można 😁