Brahu, gratulacje! Tylko nie per pan, plizz ;) Pamietaj, że doszedłeś do tego głównie dzięki sobie, silnej woli i zrozumieniu podstaw żywienia. Nie bałeś się spróbować i masz wspaniały efekt. Tak trzymaj!
Boże święty niech się w Polsce do sejmu dostanie jakiś kolarz i zlikwiduje ten idiotyczny nakaz jazdy po tych śmiesznych dróżkach z kostki brukowej !!!
Wolałbym żeby ktoś wprowadził zakaz budowania dróg rowerowych z kostki. Zniesienie nakazu jazdy po drogach rowerowych wypuści spacerowiczów rowerowych na ulicę, gdzie nie jest ich miejsce.
Adrian K. W Anglii jakoś działa to bardzo dobrze i nie ma z tym nikt problemu. Jak chcesz jedziesz po drodze rowerowej a jak smigasz na szosie to nie jeździsz między ludźmi którzy rowerem jeżdżą od święta 10km/h kiedy ty możesz spokojnie cisnąć 30-35km/h
BogatyPL niestety u nas zawsze biorą się od d...y strony. też uważam że nie powinno być nakazu jazdy tym czymś co się nazywa ciąg pieszo rowerowy. Ja świadomie łamie ten przepis i jeżdżę po drodze w razie zatrzymania przez policję idę do sądu, pewnie nie wygram ale chociaż wyrażę swój sprzeciw wobec tego głupiego przepisu.
Może by tak petycje założył na jakimś portalu o ogarnięcie tego bajzlu w przepisach. Powinno być jak w UK jak nie czujesz się pewnie na drodze jedziesz po "ścieżce rowerowej" jak nie jesteś Cześkiem jadącym do sklepu po bułki i nie boisz się drogi oraz samochodów to możesz śmigać po drodze tym bardziej jeśli jedziesz w grupie. Ile ci kretyni z Wiejskiej będą doić rowerzystów za swoje głupie przepisy?
Śledzę Twoje filmy już od jakiegoś czasu, sam jestem vege-szosowcem, więc w 100% chłonę treści. Ale dzisiaj dostajesz dodatkowego well-done za świetne ujęcia i muzykę, którymi przeplatasz materiał. Z przyjemnością się to ogląda. Pozdrawiam :)
Bontrager Flare RT u mnie śmiga od 3 lat bez żadnego problemu akumulator dalej trzyma jak nowy a tryby do jazdy dziennej sa niesamowite. 100% bezpieczeństwa.
Super film,chyba zacznę stosować ta cytruline jak wrócę do sprawności po artroskopii,a sezon lada moment ...daj znać jak później z efektami stosowania cytuliny
Hej, posiadam Bontragera Flare R - jednym słowem: miażdży :) Miałem i mam jeszcze CatEye TL-LD 260 G - też bardzo mocna, mniej wygodna w mocowaniu i przerzucaniu z roweru na rower.
Specialized stix tylko kup z trzema diodami lepiej świecą box lub osobno. Ładowane przez usb. Przy ciągłym świeceniu około 3-4 godz przy zmiennym 8-10. W zależności od temperatury. Idealne do szosy grawela małe zgrabne.
Wiem, że stary odcinek i pewnie tego nie przeczytasz ale dopiero co zacząłem śmigać na gravelu i bardzo się cieszę, że tu trafiłem gdyż jest to bardzo wartościowy materiał. Nawet dla początkującego a nawet zwłaszcza dla takich osób jak ja. Super jakbyś nagrał jakiś update po 4 latach jak to u Ciebie teraz wygląda, czy coś zmieniłeś w suplementacji etc. Piątka dla ciebie, pozdrowienia
Czy jest szansa na przykładowy dzień zbilansowanej diety gościa który uprawia kolarstwo(w tym wypadku Twój). Chciał bym docelowo przejść na dietę roślinną ale obawiam sie tego bilasu mikro(makro to nie problem). W necie jest sporo przykładów ale mało dla sportowców z dużym zapotrzebowaniem na witaminy i minerały. Czy są jakieś aplikacje które rzetelnie potrafia pokazać ile jest mikro w tym co zjadamy? Używam myfitnesspall ale jeżeli chodzi o witaminy minerały to jest kpina ponieważ produktu sa dodawanie głównie przez użytkowników a malo kto dodaje prócz makro również mikro wartosci...??
Czy miałeś porównanie jak działa ta cytrulina w stosunku do innych producentów? Zakupiłem tani produkt z popularnej rodzimej firmy i nie widzę żadnych efektów.
A czy przyczyną miażdżycy nie są stany zapałne tętnicy a nie tłuszcze i odzwierzecy cholesterol? W blaszcze masz też dużo wapnia czyli wapń powoduje miażdzyce?
A jakie dawki cytruliny przed i po treningu bo chyba nie wspominasz? Z tego co gdzieś wyczytałem to 6-10g czystej przed i po, ale chciałbym się dowiedzieć jakie są Twoje preferencje :) Pozdrawiam z północnej Lubelszczyzny
Hej. Fajny wartosciowy filmik. Zaciekawila mnie ta witamina D3 z K2 w sprayu. Jak jest z wchlanialnoscia w takiej postaci? Pod jezykiem to moze byc dobra nawet.. Ale czy ona nie wietrzeje i zachowuje wszystkie swoje wlasciwosci w takiej plynnej postaci? Co myslisz o tym? Pozdrawiam :)
Muszę zrobić badania poziomu D, ale nie wiem czy to teraz się uda zrobić. Ogólnie trzymam ją w lodówce, tak jak wszystkie tego typu wit. powinno się trzymać(postać płynna). Smakuje pysznie :P
Ok. Dzieki za info :) A czy moglbys doradzic jakiego gravela bys ty kupil na moim miejscu. Mam do wyboru Anyroad'a 2 z 2017 roku za niecale 800 euro albo Haibike Seet Race 2.0 za 850 euro. Obydwa podobnie wyposazone na widelcu carbonowym tylko Haibike ma osprzet Tiagra 4700. Nie znam marki Haibike ale naprawde mi sie podoba wizualnie. Moglbys cos doradzic? Pozdro ;)
Te rowery wychodzą podobnie. Ten Haj wygląda bardziej przełajowo...i fajnie. Giant ma carbonową szycę podsiodłową o mniejszej średnicy, to na pewno będzie bardziej komfortowe rozwiązanie...ale w Haju zawsze można to wymienić i będize tak samo. Więc musisz kupić oczami. Mi nowe modele Any nie podobają sie tak bardzo jak te ze starą geometrią, gdzie ta górna rama była trochę wyżej, ale na pewno przyjemność z jazdy jest mega. Haj robi dobre ramy, więc też będizesz zadowolony.
Mam pytanie dotyczące kwasów omega-3. Czy jako vege dajesz radę jakoś uzupełniać tą omegę w jakiś roślinny sposób, a jeśli tak to jak? Pytam, gdyż z tego co czytałem, to te naturalne źródła są nieefektywnym źródłem omegi 3. Przykładowo siemię lniane zawiera związki cyjanku(dość sporo) więc trzeba je zalewać gorącą wodą która całkowicie zabija wrażliwą na temperaturę omegę. Natomiast olej lniany nie dość że często jest zjełczały i wątpliwej jakości, to nawet najlepszej jakości olej nie zawiera najważniejszego dla nas kwasów DHA i EPA. Zawiera tylko kwas ALA, który teoretycznie przetwarza się do DHA i EPA, ale badania wykazały że efektywność tej konwersji to zaledwie 5% - to samo tyczy się zwykłych ziaren lnu. Wynika z tego że jedynym poważnym źródłem omegi może być tran(choć i tu pojawiają się kontrowersje), a najlepszym po prostu ryby - oczywiście surowe, bo jak już mówiłem jakakolwiek obróbka termiczna zabija omegę-3. Odniesiesz się jakoś do tego? Osobiście vege nie jestem ale średnio lubię ryby, więc może masz jakiś sposób.
Hej. Dobre pytanie. Generalnie bardzo lubię sałatkę z wakame. Wodorosty są świetnym źródłem omega, zwłaszcza jako nori i wakame. Czasami suplementuję DHA i EPA w postaci kapsułek, ale robię to bardzo żadko. Tran nie jest jedynym źródłem(zwłaszcza że jest pełen toksyn), bo właśnie pojawia się coraz więcej kapsów na bazie oleju uzyskiwanego z wodorostów, które są świetnym źródłem DHA i EPA. Moje dziecko też dostaje DHA i EPA ekstraktowane z wodorostów, dedykowane od pierwszych dni życia oczywiście. Surowe ryby to świetna opcja jeśli jesteś niedźwiedziem :)
Przypadkiem trafiłem, chciałem posłuchac o cytrulinie. Ale jak widzę Vegusa to od razu rzucam się na komentarze i dalej nie mogę się nadziwić argumentacji oraz dyskusji nt. jedzenia mięsa i nie jedzenia jego, szczególnie w sporcie
Bo zazwyczaj veganie czy inne dziwadla widza osoby jedzace mieso jako osoby bez kondycji z zapchanymi zylami chorobami żołądka serca itd a prawda jest taka ze wielu mięsożerców zostawiloby was w tyle na 200m po jednym ruchu noga.
ja to samo frytki smazone na oleju ,na drugiej patelni sie smazy boczus i jeszcze 4 jajka smazone na tym oleju po boczusiu i na to wszystko ser zolty tarty mniam ;D
Siema Rafał. Mam pytanie czy słyszałeś o takiej osobie jak Tomasz Dorniak? Miałem możliwości uczestniczenia w jego wykładzie i mówi on o bardzo ciekawych rzeczach. Mówi on o antyoksydantach, może zainteresować moim zdaniem mówicie o tych samych problemach ludzkości. Pozdrowienia.
To jest produkt który sprowadziłem bezpośrednio od producenta z US. Jeżeli testy pójdą pomyślnie...to może zacznę sprzedawać ten produkt, bo nie ma tego w PL. Jak chcesz próbkę, daj znać na FB( facebook.com/groups/vegereggaeclub/ ) to podeślę Ci do testów. Pozdro!
Zmęcznie fizyczne po treningu powstaje przez nieodpowiednie nabicie mieśni glikogenem(przez jedzenie zbyt dużej ilości tłuszczu i białka) i odwnodnienie. Cytrulina przyjęta przed snem, sprawia że nasze mięśnie zostaną lepiej zasilone węglowodanami które zjedliśmy po treningu i generalnie w ciągu dnia. Dzięki temu nasz glikogen lepiej się odbuduje i będziemy mieli siłę następnego dnia. Beta alanina nie ma właściwości regeneracyjnych, ale poprawia wytrzymałość na zakwaszenie mięśni podczas treningu.
Świetny kanał, świetny filmik. Ale z tym odkładaniem się tłuszczu/cholesterolu w naczyniach to podobno bujda (jak wiele innych), strasząca ludzi aby biegali, badali poziom (którego oficjalna norma od lat jest obniżana) i kupowali wszelkie leki na obniżenie poziomu cholesterolu. Tzw. blaszka miażdżycowa, jak nazwa wskazuje jest blaszką, czyli złogiem wapnia a nie tłuszczu. ( kruszy się po dotknięciu). Na logikę-czy tłuszcz o temperaturze 36.6 klei się, czy raczej płynie. Poza tym naczynia nie zwężają się na całej długości tylko na krótkich odcinkach; ilość płynu/krwi po obu stronach zwężenia pozostaje bez zmian, wzrasta jedynie ciśnienie w miejscu zwężenia. Nie jestem absolutnie zwolennikiem tłustego żarcia i próbuję się 'uzieleniać' jak najbardziej, ale funkcjonuje wiele mitów stworzonych dla wyciągania z ludzi hajsów i mnie to gotuje z lekka. Dr. Jaśkowski fajnie obala tego typu teorie. Pozdrawiam
Mity niestety tworzone są zwykle z drugiej strony, po to by ludzie mogli spokojnie dalej jeść mięso i produkty odzwierzęce. Przykład - mój dobry kolega z pracy - poziom cholesterolu poza normą, zagrożenie zawałem/udarem w związku z historią w rodzinie. Niechętnie spróbował całkowicie odstawić produkty odzwierzęce - po 30 dniach(sam nie wierzyłem do końca w ten sukces) 30% niższy poziom cholesterolu. Lekarz który chciał przepisać wcześniej statyny do końca życia, nie mógł uwierzyć. Bujda? Nie dla mnie. Bujdy są dla ludzi, którzy jak węgorz próbują się wyśilzgać faktom i znaleść usprawiedliwienie dla jedzenia tego czego nie powinni.
Masz 100% racji z tym wyślizgiwaniem się...Nie miałem na myśli bujdy pro-mięcho czy pro-vege, tylko zwyczajnie każdej, która skłania ludzi do wydania kasy na zbędne rzeczy/leki. Nie twierdzę również, że cholesterol nie spadnie po odstawieniu prod. odzwierzęcych. Chciałem jedynie zaznaczyć, że jeden czynnik nie może być brany przy rozpatrywaniu czegoś tak złożonego jak zdrowie jednostki; a tym bardziej ogółu...Dobrym przykładem jest wspomniany przez CIebie lekarz; czemu głupcy przypisują leki, zamiast zieleniny. Bo cały system medyczny (i nie tylko) buja się na wyciskaniu kasy z nieświadomego ludu. A cholesterol nie jest zbędny przecież...
Dokładnie, nie można redukować wszystkiego do jednego czynnika. Jestem zwolennikiem holizmu a to o czym mówisz, brzmi trochę jak przekaz prof. Campbella w książce "Ukryta prawda". Jest tam sporo stron poświęconych właśnie koncernom farmaceutycznym wciskającym bzdury chorym ludziom i wiele więcej. Polecam jeśli nie miałeś okazji przeczytać. Pozdro!
Obserwuję ciebie od pewnego czasu i ciągle zastanawiam się, jaki jest cel twojego trenowania. A widzę, że ostro trenujesz. Skoro nie startujesz w żadnych zawodach sportowych, to poco to wszystko?
Bo kolarstwo to wspaniały sport, i wciąga na tyle, że chcesz osiągać coraz więcej...wieksze FTP, kolejne PRy na stravie :) Skupiam się na analizowaniu treningu, eksperymentuję z różnym podejściem do podnoszenia formy...mam cichy plan, który może uda się zrealizować za jakieś 3-4 lata. Do tego czasu...trening :)
Sport to przede wszystkim zdrowie...aktywność fizyczna to podstawa. Startowałem w kilku zawodach biegowych, głównie z tego względu, że są organizowane lokalnie - świetna organizacja, dobry klimat i znajomi. Na imprezy rowerowe trzeba mieć trochę wiecej czasu. Zawody w kolarstwie jakoś mnie nie kręcą, może poza CXem, do którego się przymierzam(bo też są raz w roku w okolicy). Co niby dadzą mi zawody? Podbicie ego? Znam swoje granice, wiem doskonale gdize jest moja forma. To na razie mi wystarczy.
Mi zawody właśnie dają największą radość a nie treningi. Sam trening to tylko ciężka praca, z której nic właściwie nie wynika, jak nie sprawdzisz na zawodach czy daje odpowiednie rezultaty. A co niby jest złego w umacnianiu własnego ego? Teraz jest tyle cykli maratonów rowerowych, że na pewno znalazł byś coś dla siebie.
VegeReggae ja swój już eksploatuję 4 lata. Tylko on ma dwa akku AAA. Na naładowanych 500-600km zrobię. Podczas wymiany trzeba uważać żeby nie urwać zaczepów, bo podobno lubią pękać. I taka chyba zaleta światła na paluszki, że nie starzeje się mu akumulator.
Cześć, przeczytałem takie o to sformułowanie na pewnej stronie na temat tej całej pompy mięśniowej: "- Odżywki przedtreningowe Temat kontrowersyjny. Jak nigdzie indziej ważne jest dopasowanie odpowiedniego preparatu. Sugerujemy unikanie suplementów z dużą ilością tzw. boosterów tlenku azotu (m.in.: arginina, cytrulina, ekstrakt z buraka) - szybko uzyskana pompa mięśniowa utrudni, lub wręcz uniemożliwi efektywny trening. Jednostajne wykonywanie powtarzalnego ruchu (np. pedałowanie) spowoduje bardzo szybkie napompowanie pracujących mięśni." Nienawidzę takich sprzecznych informacji bo człowiek już sam nie wie co ma robić....
Wiele osób mówi o tym, że żeby nie mieć mocno napompowanych mięśni, wystarczy cytrulinę suplementować po treningu i na noc przed snem. Ja nie zauważyłem jakiegoś strasznego efektu napompowania, a na pewno mięśnie pracują lepiej. Sprawdź jak u Ciebie to działa i wybierz opcję suplementacji pod siebie. Według mnie po treningu i na noc wystarczy - takie podejście doskonale regeneruje.
Jak chcesz by ludzie za tobą stracili wzrok to Bontrager Flare jak najbardziej. Nawet Durianrider bardzo zachwalał w jednym z odcinków ten produkt. Fajny odcinek nakręciłeś, wiedzy ci przybywa i niedługo zabierzesz oglądalność znachorowi Jerzemu Ziębie. Jedna z gazet nazwała jego fanów, "Ziębianie"......twoją grupa to VEGANIE 😉 ps. Ale ci brzuch zwisa na tym trenażerze(żarcik)👍
VegeReggae ostatnio produkty Lezyne stają się coraz bardziej popularne. Miałem komplet kiedyś i byłem zadowolony. Teraz jednak nie mam wiedzy odnośnie obecnej jakości.....ale ludzie zachwalają. Obecnie używam z ładowaniem USB lampki Btwin z Decathlonu. Jednak na długie trasy polecam lampki na baterie, szczególnie tylną. Z ładowaniem na USB promień światła znika nagle po rozładowaniu. Wersja na baterię zużywa się stopniowo. Warto mieć to w świadomości.
Skąd wiedziałeś ze jadłem dzisiaj jajecznice z boczkiem? :D Pozwolę sobie podlinkować oświetlenie ua-cam.com/video/hbmq4Y0cyoA/v-deo.html polecam, jakość świetna cena już mniej.
Przeciez Sudocrem to nie jest krem na wkladke, tylko stosuje sie go po jezdzie i glownie na otarcia by sie szybciej goily. Inna sprawa z tymi wszystkimi shamy kremami jest taka, ze jak jest dobrze wypracowana - komfortowa pozycja na siodelku, nie wierci sie czlowiek jak glupi, to krem nie jest potrzebny, a moze nawet zaszkodzic powodujac jeszcze wieksze otarcia.
Coraz bardziej Ci się dziwię. Oczyszczasz tą swoją dietę i oczyszczasz, drżysz przed przetworzonym żarciem, a sypiesz w siebie jakąś chemię, ciagle szukasz suplementów na deficyty, które sam sobie fundujesz. Przy okazji: gdybys poczytał tu i tam, okazałoby się że cholesterol nie jest taki zły jak go malują firmy farmaceutyczne produkujące statyny. Jakby sie załamał ten rynek farmaceutyczny, mielibyśmy niezły kryzys ogolnoswiatowy. Pisz juz lepiej ze Ci mięso nie smakuje. pozdrawiam
nie o to chodzi. mamy w polsce krótkie lato . eliminujesz max produktów przetworzonych. masz 2 odżywki.. o jakich brakach mówisz? na cytrulinę? heh a gdzie masz ta cytruline?? LOL w penowartosciowym bekonie, schabie czy papryczce lub bakłazanie. hehe z luzem. kanał jest ogólny. też otawrty na nowosci nie przeszkadzające w jego diecie. ze spokojem.
Ciekawy artykuł o micie cholesterolowym: www.ekogazeta.eu/ekozdrowie/item/609-cholesterol-mit-stulecia.html Niemęski poziom cholesterolu jest niedobry. Złogi cholesterelowo-wapniowe powstają z braku odpowiednich składników odżywczych jak kolagen i witamina C. Oczywiście tłuszcze zwierzęce przetworzone należy unikać, ale nie w takim stopniu jak mówisz. Tętnice zatykają zwapnienia, a nie cholesterol sam z siebie. Wysoki jego poziom niczemu nie szkodzi, a nawet pomaga. Ciekawy jestem Twojej opinii na ten temat.
Głodny mięsa zawsze będzie szukał usprawiedliwienia. Bzdura, jak wiele innych artykułów i pseudo badań sponsorowanych z kasy koncernów przetwórstwa mięsnego. Od 6 lat jestem na roślinach, żyły i tętnice czyste jak gwizdek, LDL i HDL na wzorowym poziomie, super wyniki w sportach wytrzymałościowych. Nie potrzebuję zabijać żeby żyć.
VegeReggae Widzę dalej masz tę samą linię kontrargumentów. Chyba nie czytałeś jednak, bo tam jest napisane to co żeś właśnie powiedział między innymi. I tam też jest o ograniczeniu jedzenia mięsa. A ja nie szukam usprawiedliwia, bo nie lubię mięsa generalnie. Osobiście mam problem ze słodyczami. Chodzi mi o to, że złogi nie powstają przez boczusia i jajecznicę. I tylko chodzi o ustalenie prawdziwych przyczyn złogów. O nic więcej.
VegeReggae Chyba intencje moje źle wyczułeś. Ja jak najbardziej uważam, że jeśli ktoś jest wstanie to powinien nie jeść mięsa. Pewnie z przyzwyczajenia bronisz się przed ludźmi, którzy krytykują wegetarianizm. Jednak artykuł ten podaje szerszy kontekst radzenia sobie ze złogami niż tylko odstawienie tłuszczów zwierzęcych. O ile Twój styl życia jest wzorowy, to jednak za złogi nie odpowiada sam cholesterol. Niedźwiedzie wg tego artykułu mają 6 razy tyle cholesterolu co ludzie, a nie mają zawałów serca, bo same syntetyzują witaminę C. Ja powtarzam za tym artykułem. Sam nie jestem pewien, ale myślałem, że możesz temu przyjrzeć się również Ty, bo lubisz takie tematy.
VegeReggae Każdy też ma swojego wroga. Ty doszukujesz się wszędzie lobby z koncernów mięsnych, a ja farmaceutycznych. Problem cholesterolu jest nadmuchany przez tych drugich. Wg norm 80% ludzi na ziemi ma za wysoki cholesterol, żeby więcej ludzi zmusić do leczenia i kupowania statyn. Oczywiście obniża się je coraz niżej. W tym problem. A w filmie też chwalisz się, że lepiej mieć cholesterol nisko. Dobra, już więcej nie spamuję. Nie tylko ten artykuł o tym mówi.
@@abogdzie Rzeczywiście nie przeczytałem, bo niesłusznie stwierdziłem że to kolejny głupi artykuł rodem z francji o tym jak to ważne jest jedzenie tłuszczu zwierzęcego. Jest kilka mądrych zdań, np. o tym jak istotną rolę odgrywa witamina C Nie wiem tylko dlaczego taki nacisk jest położony na suplementację witaminami, skoro z drugiej strony jest mowa o farmaceutycznym lobby. Nie trzeba nic suplementować(poza B12) na diecie roślinnej. Co do kolagenu, organizm oczywiście radzi sobie doskonale z jego produkcją, jeżeli tylko zapewnimy mu odpowiednie składowe - w tym przypadku bardzo polecam organiczne związki siarki(MSM) i witaminę C, której na diecie roślinnej mamy aż za dużo. Problem z produktami odzwierzęcymi jest taki, że poza efektem zakwaszania organizmu, przyczyniają się do procesów autoimmunologicznych(o czym mało się mówi, a co zostało opisane m.in. przez dr. Campbella. Po 6 latach bez jakichkolwiek tłuszczów odzwierzęcych, mój cholesterol jest lekko ponad dolną normę. Organizm ludzki doskonale radzi sobie na tłuszczach roślinnych. Co do tego jak działa cholesterol to już tak wiele razy było udowadniane jego negatywne działanie, że właśnie to powoduje u mnie efekt "nie chce mi się o tym gadać" ;) Słodycze - to zmora jeżeli jemy produkty odzwierzęce. Ciastka, ciasta, torty, lody to tak naprawdę mieszanka najgorszych składników jakie można wrzucić do organizmu - przetworzony cukier i przetworzony tłuszcz zwierzęcy. Sam cukier, przy minimalnym poziomie aktywności fizicznej, absolutnie nie jest szkodliwy(Polecam film o kenijskich biegaczach...do wygooglowania). Twój "ciąg" do słodyczy, najprawdopodobniej jest spowodowany niedostateczną ilością kalorii. Można to łatwo ugasić - kiedy ciagnie Cię do słodkiego, zjedz 2 banany, wypij owocowe smoothie(chyba że masz problem z triglicerydami)...strzał kalorii w postaci czystych nieprzetworzonych węgli i ochota na słodycze minie.
Za Twoją radą, właśnie dzisiaj odebrałem wyniki tarczycy TSH 2,032, lekarz mówił że wszystko w normie . Ogólnie nie narzekam na swoją wagę, mimo że mam nie dowagę . Na ciężkich podjazdach po górkach których u mnie pełno nie mam problemu, na trenażerze pot się ze mnie nie leje :) Ale chciał bym z 5kg więcej warzyć . Czy duża ilość wegla i białka roślinnego może pomóc w przybraniu paru kilo ? Jestem na diecie roślinnej od 2 miesięcy .
Hej. Super że sprawdziłeś TSH, teraz masz pewność że ta część jest OK :) Ja bym zrobił tak - cronometer albo inny kalkulator kcal i sprawdzanie, żeby kalorie leciały tak mniej więcej 20% ponad dzienny limit. Druga sprawa to makro składniki - więcej tłuszczy i białek, możesz nawet spróbować proporcji 30:30:30. Na pewno dobry w tym przypadku okaże się hummus, hałwa, gorzka czekolada, oliwki, orzechy. Wygląda na to, że masz szybką przemianę materii - szybki metabolizm. Można go łatwo spowolnić, dodając właśnie tłuszcze i białka. Łączenie tłuszczu, białek i węgli w jednym posiłku, to też dobry sposób na przytycie. Organizm weźmie paliwo z węgli a tłuszczyk łatwo sobie odłoży. Dawaj znać jak idzie :) Co do potliwości na trenarzerze, to tak to już w sumie jest przy treningu w pomieszczeniach, jeżeli nie pocisz się w nocy, to powinno być wszystko OK, ale nadmierna potliwość podczas snu właśnie, może świadczyć o niskim poziomie witaminy D. Można się pokusić o suplementację, zwłaszczya w tym okresie zimowym.
Dzięki za wskazówki, muszę trochę dołożyć do mojej diety . Suplementacja jest i to też za Twoją radą z filmików , zakupiona u pana J.Zięby. Odezwę się za jakiś czas . Pozdrawiam .
Produkty odzwierzęce powodują raka i choroby serca, więcej w książkach prod. T.C.Campbella, dr Mc Dougalla, dr Michaela Gregera, dr Michaela Klapera, dr Neala Barnarda....
Działa super. Stosuję cały czas. Jedynie w sezonie arbuzowym ją odstawię, bo z arbuzów wpada dużo cytruliny i suplementacja wtedy nie ma sensu. Jest to jedyny suplement, którego działanie można na prawdę zaobserować.
Nie zgadzam sie z Toba . Produkty pochodzenia zwierzecego , tluszcze i cholesterol sa wazne dla naszego zdrowia i bardzo zdrowe . Jedzenia miesa jest ok . A ta teoria z zapchanymi tetnicami jest zbyt uproszczona , mechanizm ktory to powoduje nie jest tak prosty .
Nie, jedzenie mięsa nie jest OK z wielu powodów, nie tylko związanych ze zdrowiem ale również etycznych. Zdrowy organizm ludzki jest w stanie wytworzyć dokładnie tyle cholesterolu ile jest mu niezbędne. Mitologia z siłki o tym że trzeba mieć dużo cholesterolu żeby teściu się roznosił po organiźmie, to mit i bzdura podważona wielokrotnie badaniami naukowymi.
No dobra a jakieś dowody na potwierdzenie tych bzdur z 6:30? Robiłeś jakieś USG że w żyle miałeś fragmenty jajek albo boczku? Ile jajek powoduje zawał serca? Czy wóda piwo i papierosy szkodzą mniej niż jajka? Większość moich znajomych która miała w diecie 90% kalorii pochodzenia roślinnego zmieniła dietę na mięsną, schudła czują się lepiej i wyniki krwi mają dużo lepsze .. Jakaś magia? Rozumiem że kanał promuje weganizm ale bzdury trzeba prostować. Poproszę o wyniki badań jak jedzenie pełnowartościowego mięsa wpływa na zwiększenie blaszki miażdżycowej w żyle. I nie interesuje mnie tu opinie jakiegoś wegańskiego guru, tylko konkretne fakty i badania kliniczne. Tłuszcz niby zapycha żyły? Może jak ugotujesz sobie litr oleju slonecznikowego albo popijesz frytki olejem z frytkownicy to pewnie tak się stanie..... aha to w sumie wegańskie produkty ale chodziło mi o umiar. Zamiast powtarzać słowa propagandy z lat 70 zapoznaj się z badaniami i książkami medycznymi. Osobiście nie znam ŻADNEJ OSOBY która Minimum 70% kalorii spożywa z mięsa i ma problem z nadwagą,chorobami serca i układu krwionośnego. Natomiast znam multum osób które wyglądają jak pół dupy zza krzaka a jedzą roślinne produkty w 80%. Od razu dodam ze taki zestaw w Macu to jest w zasadzie 80-90% wegański, patrząc na pochodzenie energii. Więc jak to jest? Sam testowałem na sobie, po powrocie na dietę 80% mięso (większość tłuszcz) schudłem 7,5kg w 5 tygodnii i nie czuję żadnego głodu. Czuję się ok, nie widzę różnic poza dramatyczną poprawą sylwetki. Jednak stara szkoła działa lepiej i trzeba się trzymać tego co działa. Gdyby dieta wegańska była taka super to każdy kulturysta na scenie byłby weganinem a w pro nie ma ich w wcale, w innych sportach też na wysokim poziomie to może jest ich 1% więc coś w tym jednak jest.
Roberto, nie bulwersuj się. Nie przekonam kogoś, kto chce słyszeć tylko dobre rzeczy o swoich złych nawykach. Podobno nasz umysł działa właśnie tak, że potrafi się bronić przed tym co dla niego niewygodne. Lubisz jeść trupy i dobrze się z tym czujesz...OK. Ja nie lubię i jestem pewien, że każdy może ułożyć sobie zdrową, zbilansowaną dietę na produktach roślinnych z odpowiednim bilansem makro. Nie przekonam Cię i mimo, że mam poparcie ww wypowiedzi, to i tak nie ma sensu przedstawianie Ci faktów, bo obrócisz to w propagandę. Tak działa nasz umysł. Czas nas osądzi i tyle. Nie promuję weganizmu, bo można jeść chipsy i oreo będąc weganinem. Sam jestem słabym weganinem, bo nie rozumiem zamieszania wokół niektórych spraw. Promuję pozytywną Moc Roślin.
Uważam że warto chociaż spróbować otworzyć się na inne możliwości, wiesz w przeciwieństwie do Ciebie ja przynajmniej spróbowałem drugiej strony(weganizmu) i to ze 2 razy :) Znalazłem pozytywy jak i liczne minusy. Ludzie często nie maja jaj aby spróbować zrezygnować z cukru w takiej ilości jakiej go jedzą i boją się tłuszczu. Ostatnio udało mi się idealnie zestawić dietę. Dużo lepsze efekty mam niż zakładałem. Zrobię jeszcze badania lipidogramu za 2-3miechy i poznamy prawdę :)
Prawdę poznamy za naście lat. Poza tym próbowałem low carb, żyłem ponad 20 lat na standardowej mięsnej diecie. I właśnie przez to że się otworzyłem na inne możliwości, mogłem wybrać tą najlepszą, najbardziej etyczną.
Powiem tak, mi tez się wydawało że jestem na mięsnej diecie......... Tylko wiesz kotlet mojej babci a mój to jest inna robota... kurczak z KFC ma więcej węgli i tłuszczu niż białka... Kanapka z wędlina lub serem, płatki na mleku.. Ta mięsna dieta pewnie tak wyglądała. Nie oszukujmy się ale nie o to chodzi.
Wysłuchałem twojego filmu wszystko jest fajnie ale nie będę hejtował kazdy ma wiedze jaką ma. Ale co do cholesterolu i diecie tłuszczewej powinieneś do czytać zanim będziesz tłumaczył......
Super filmik .ps udało się dzięki panu schudłem ,w sumie to 30 kg odstawiłem leki na nadciśnienie mam średnie 117/67 a nie 160/90 MOC W ROŚLINACH .
Brahu, gratulacje! Tylko nie per pan, plizz ;) Pamietaj, że doszedłeś do tego głównie dzięki sobie, silnej woli i zrozumieniu podstaw żywienia. Nie bałeś się spróbować i masz wspaniały efekt. Tak trzymaj!
Brawo Daro !
Daro, świetna robota!!
MEGA chłopie!!!!!!!! o to własnie chodzi ! :)
Boże święty niech się w Polsce do sejmu dostanie jakiś kolarz i zlikwiduje ten idiotyczny nakaz jazdy po tych śmiesznych dróżkach z kostki brukowej !!!
Wolałbym żeby ktoś wprowadził zakaz budowania dróg rowerowych z kostki. Zniesienie nakazu jazdy po drogach rowerowych wypuści spacerowiczów rowerowych na ulicę, gdzie nie jest ich miejsce.
Adrian K. W Anglii jakoś działa to bardzo dobrze i nie ma z tym nikt problemu. Jak chcesz jedziesz po drodze rowerowej a jak smigasz na szosie to nie jeździsz między ludźmi którzy rowerem jeżdżą od święta 10km/h kiedy ty możesz spokojnie cisnąć 30-35km/h
BogatyPL niestety u nas zawsze biorą się od d...y strony. też uważam że nie powinno być nakazu jazdy tym czymś co się nazywa ciąg pieszo rowerowy. Ja świadomie łamie ten przepis i jeżdżę po drodze w razie zatrzymania przez policję idę do sądu, pewnie nie wygram ale chociaż wyrażę swój sprzeciw wobec tego głupiego przepisu.
dróżki kostuszki są wnerwiające
Może by tak petycje założył na jakimś portalu o ogarnięcie tego bajzlu w przepisach. Powinno być jak w UK jak nie czujesz się pewnie na drodze jedziesz po "ścieżce rowerowej" jak nie jesteś Cześkiem jadącym do sklepu po bułki i nie boisz się drogi oraz samochodów to możesz śmigać po drodze tym bardziej jeśli jedziesz w grupie. Ile ci kretyni z Wiejskiej będą doić rowerzystów za swoje głupie przepisy?
To nie były nogi Frooma tylko Tour de France rider Paweł Poljański legs after 16 stages. Taką waskularyzację uwydatnia głównie odwodnienie.
Super wytłumaczone,super materiał.
Szacun!!!! dobry film !!!!!
Śledzę Twoje filmy już od jakiegoś czasu, sam jestem vege-szosowcem, więc w 100% chłonę treści. Ale dzisiaj dostajesz dodatkowego well-done za świetne ujęcia i muzykę, którymi przeplatasz materiał. Z przyjemnością się to ogląda.
Pozdrawiam :)
Dzięki Brah. Pozdro!
Ekstra roślinny dopalacz ;)
Bontrager Flare RT u mnie śmiga od 3 lat bez żadnego problemu akumulator dalej trzyma jak nowy a tryby do jazdy dziennej sa niesamowite. 100% bezpieczeństwa.
Tak na marginesie, pokazane nóżki to były Pawła Poljańskiego, a nie Froome'a :)
Aaaa faktycznie, dzięki za info. Chyba pierwotnie chciałem Froome'a wstawić, ale edycja filmu po 23 daje takie efekty :D
Super film,chyba zacznę stosować ta cytruline jak wrócę do sprawności po artroskopii,a sezon lada moment ...daj znać jak później z efektami stosowania cytuliny
Hej, posiadam Bontragera Flare R - jednym słowem: miażdży :)
Miałem i mam jeszcze CatEye TL-LD 260 G - też bardzo mocna, mniej wygodna w mocowaniu i przerzucaniu z roweru na rower.
Specialized stix tylko kup z trzema diodami lepiej świecą box lub osobno. Ładowane przez usb. Przy ciągłym świeceniu około 3-4 godz przy zmiennym 8-10. W zależności od temperatury. Idealne do szosy grawela małe zgrabne.
Wiem, że stary odcinek i pewnie tego nie przeczytasz ale dopiero co zacząłem śmigać na gravelu i bardzo się cieszę, że tu trafiłem gdyż jest to bardzo wartościowy materiał. Nawet dla początkującego a nawet zwłaszcza dla takich osób jak ja. Super jakbyś nagrał jakiś update po 4 latach jak to u Ciebie teraz wygląda, czy coś zmieniłeś w suplementacji etc. Piątka dla ciebie, pozdrowienia
Zapraszam na nowsze vlogi. Będzie aktualizacja tematu.
O! super. też korzystam z roślinnych produktów MyProtein
Witam. Jak zawsze ciekawe informacje :).. mam pytanie jaki konkretnie jest to model solarstorm?. Pozdrawiam.
Solarstorm X2, po mieście trzeba śmigać na min. mocy! www.solarstorm.pl/produkty/produkty
Czy ten suplement jest do zażywania regularnie czy tylko przed i ewentualnie po treningowo.?
Knog Blinder Road R70 polecam Rafał. Knog rządzi :D
Super lampka. Mam. Również polecam :)
fajny materiał - to po pierwsze ... i pytanko 8:11 to jakieś ptaszysko przeleciało czy co to było ?
Ptaszysko w Zwifcie :) W Zwift jest taki moment, gdzie jedziesz koło plaży...stąd te dźwięki.
Czy jest szansa na przykładowy dzień zbilansowanej diety gościa który uprawia kolarstwo(w tym wypadku Twój). Chciał bym docelowo przejść na dietę roślinną ale obawiam sie tego bilasu mikro(makro to nie problem). W necie jest sporo przykładów ale mało dla sportowców z dużym zapotrzebowaniem na witaminy i minerały. Czy są jakieś aplikacje które rzetelnie potrafia pokazać ile jest mikro w tym co zjadamy? Używam myfitnesspall ale jeżeli chodzi o witaminy minerały to jest kpina ponieważ produktu sa dodawanie głównie przez użytkowników a malo kto dodaje prócz makro również mikro wartosci...??
Lampka tylna CATEYE TL-LD630-R RAPID 3 (ok. 70zł + przesyłka, 1 bateria lub akumulator AA)
Czy miałeś porównanie jak działa ta cytrulina w stosunku do innych producentów? Zakupiłem tani produkt z popularnej rodzimej firmy i nie widzę żadnych efektów.
A czy przyczyną miażdżycy nie są stany zapałne tętnicy a nie tłuszcze i odzwierzecy cholesterol? W blaszcze masz też dużo wapnia czyli wapń powoduje miażdzyce?
Dobry komentarz
A jakie dawki cytruliny przed i po treningu bo chyba nie wspominasz? Z tego co gdzieś wyczytałem to 6-10g czystej przed i po, ale chciałbym się dowiedzieć jakie są Twoje preferencje :) Pozdrawiam z północnej Lubelszczyzny
6-10 to raczej za dużo, dla mnie sprawdza się dobrze ok. 4g przed treningiem i 4g do smoothie na regenerację.
Ja mieszałem cytrulinę z kreatyną i carbo na 30 min przed treningiem + liofilizat z buraka na 3h przed. Kosmos rezultat.
Hej. Fajny wartosciowy filmik. Zaciekawila mnie ta witamina D3 z K2 w sprayu. Jak jest z wchlanialnoscia w takiej postaci? Pod jezykiem to moze byc dobra nawet.. Ale czy ona nie wietrzeje i zachowuje wszystkie swoje wlasciwosci w takiej plynnej postaci? Co myslisz o tym? Pozdrawiam :)
Muszę zrobić badania poziomu D, ale nie wiem czy to teraz się uda zrobić. Ogólnie trzymam ją w lodówce, tak jak wszystkie tego typu wit. powinno się trzymać(postać płynna). Smakuje pysznie :P
Ok. Dzieki za info :) A czy moglbys doradzic jakiego gravela bys ty kupil na moim miejscu. Mam do wyboru Anyroad'a 2 z 2017 roku za niecale 800 euro albo Haibike Seet Race 2.0 za 850 euro. Obydwa podobnie wyposazone na widelcu carbonowym tylko Haibike ma osprzet Tiagra 4700. Nie znam marki Haibike ale naprawde mi sie podoba wizualnie. Moglbys cos doradzic? Pozdro ;)
Te rowery wychodzą podobnie. Ten Haj wygląda bardziej przełajowo...i fajnie. Giant ma carbonową szycę podsiodłową o mniejszej średnicy, to na pewno będzie bardziej komfortowe rozwiązanie...ale w Haju zawsze można to wymienić i będize tak samo. Więc musisz kupić oczami. Mi nowe modele Any nie podobają sie tak bardzo jak te ze starą geometrią, gdzie ta górna rama była trochę wyżej, ale na pewno przyjemność z jazdy jest mega. Haj robi dobre ramy, więc też będizesz zadowolony.
VegeReggae Dzieki Wielkie. Pozdro :)
Polecam bontragera flare R widac ja zanim kierowca zauwazy kolarza :) kierowcy omijaja cie wyraznym lukiem
Dużo osób jest zadowolonych z tej lampki. Swoje kosztuje :)
Potwierdzam - citrulina rewelacja, odkryłam w tym roku!
Mam pytanie dotyczące kwasów omega-3.
Czy jako vege dajesz radę jakoś uzupełniać tą omegę w jakiś roślinny sposób, a jeśli tak to jak? Pytam, gdyż z tego co czytałem, to te naturalne źródła są nieefektywnym źródłem omegi 3. Przykładowo siemię lniane zawiera związki cyjanku(dość sporo) więc trzeba je zalewać gorącą wodą która całkowicie zabija wrażliwą na temperaturę omegę. Natomiast olej lniany nie dość że często jest zjełczały i wątpliwej jakości, to nawet najlepszej jakości olej nie zawiera najważniejszego dla nas kwasów DHA i EPA. Zawiera tylko kwas ALA, który teoretycznie przetwarza się do DHA i EPA, ale badania wykazały że efektywność tej konwersji to zaledwie 5% - to samo tyczy się zwykłych ziaren lnu.
Wynika z tego że jedynym poważnym źródłem omegi może być tran(choć i tu pojawiają się kontrowersje), a najlepszym po prostu ryby - oczywiście surowe, bo jak już mówiłem jakakolwiek obróbka termiczna zabija omegę-3.
Odniesiesz się jakoś do tego? Osobiście vege nie jestem ale średnio lubię ryby, więc może masz jakiś sposób.
Hej. Dobre pytanie. Generalnie bardzo lubię sałatkę z wakame. Wodorosty są świetnym źródłem omega, zwłaszcza jako nori i wakame. Czasami suplementuję DHA i EPA w postaci kapsułek, ale robię to bardzo żadko. Tran nie jest jedynym źródłem(zwłaszcza że jest pełen toksyn), bo właśnie pojawia się coraz więcej kapsów na bazie oleju uzyskiwanego z wodorostów, które są świetnym źródłem DHA i EPA. Moje dziecko też dostaje DHA i EPA ekstraktowane z wodorostów, dedykowane od pierwszych dni życia oczywiście. Surowe ryby to świetna opcja jeśli jesteś niedźwiedziem :)
mam pytanie, co to za piosenka gra w tle?
Przypadkiem trafiłem, chciałem posłuchac o cytrulinie. Ale jak widzę Vegusa to od razu rzucam się na komentarze i dalej nie mogę się nadziwić argumentacji oraz dyskusji nt. jedzenia mięsa i nie jedzenia jego, szczególnie w sporcie
Bo zazwyczaj veganie czy inne dziwadla widza osoby jedzace mieso jako osoby bez kondycji z zapchanymi zylami chorobami żołądka serca itd a prawda jest taka ze wielu mięsożerców zostawiloby was w tyle na 200m po jednym ruchu noga.
cytruline jadłem jak przygotowywałem sie w górach do maratonu... fajnie działa. - wlasne tlenek azotu :)
Cytrulinka działa. Najbardziej w sezonie arbuzowym, kiedy można ją po prostu wciągać z arbuza ;)
A ja tam se skwareczki z cebulkom jem tlusciutkie, noga krzepka od siadow ze sztangą, i cudów nie potrzeba wjade na każdą górkę zanim się zmecze ;)
Aha, gratuluję...
ja to samo frytki smazone na oleju ,na drugiej patelni sie smazy boczus i jeszcze 4 jajka smazone na tym oleju po boczusiu i na to wszystko ser zolty tarty mniam ;D
Spoko,a testament już napisałeś ? :)
Ketozę polecam!
Siema Rafał. Mam pytanie czy słyszałeś o takiej osobie jak Tomasz Dorniak? Miałem możliwości uczestniczenia w jego wykładzie i mówi on o bardzo ciekawych rzeczach. Mówi on o antyoksydantach, może zainteresować moim zdaniem mówicie o tych samych problemach ludzkości. Pozdrowienia.
Nie słyszałem, ale na pewno obadam temat. Dzięki.
Napewno człowiek warty uwagi. I robisz mega filmy trzymaj tak dalej i rób swoje, bo robisz mega robotę. ❤️👊
Niterider sebre 80 świetna lampka tylnia.
co to za nutka ?
Jakie masz lusterko w kierownicy ?
Co to za nutką??
Cześć !
Pytanko : Reflect Sports Hoo Ha Ride Glide → gdzie kupujesz ???
Pozdrawiam :)
To jest produkt który sprowadziłem bezpośrednio od producenta z US. Jeżeli testy pójdą pomyślnie...to może zacznę sprzedawać ten produkt, bo nie ma tego w PL. Jak chcesz próbkę, daj znać na FB( facebook.com/groups/vegereggaeclub/ ) to podeślę Ci do testów. Pozdro!
Dzięki za info ....
Szukałem i zauważyłem, że tylko w US dostępny. Myślałem, że może gdzieś w EU, ale nie mogę znaleźć :)
Odezwę się na FB :))))
Witam. Czy warto z szosy przełożyć opony szosowe na opony do gravela?
Na sezon zimowy, to raczej szosa na trenażer, a gravel dzięki większym oponom jeszcze pośmiga po śniegu...
Przepełnione paczkomaty były z powodu darmowej dostawy na allegro ;)
A jakies porownanie jablczanu cytrulinu i beta alaniny w usuwaniu zmęczenia fizyczynego?
Zmęcznie fizyczne po treningu powstaje przez nieodpowiednie nabicie mieśni glikogenem(przez jedzenie zbyt dużej ilości tłuszczu i białka) i odwnodnienie. Cytrulina przyjęta przed snem, sprawia że nasze mięśnie zostaną lepiej zasilone węglowodanami które zjedliśmy po treningu i generalnie w ciągu dnia. Dzięki temu nasz glikogen lepiej się odbuduje i będziemy mieli siłę następnego dnia. Beta alanina nie ma właściwości regeneracyjnych, ale poprawia wytrzymałość na zakwaszenie mięśni podczas treningu.
Świetny kanał, świetny filmik. Ale z tym odkładaniem się tłuszczu/cholesterolu w naczyniach to podobno bujda (jak wiele innych), strasząca ludzi aby biegali, badali poziom (którego oficjalna norma od lat jest obniżana) i kupowali wszelkie leki na obniżenie poziomu cholesterolu. Tzw. blaszka miażdżycowa, jak nazwa wskazuje jest blaszką, czyli złogiem wapnia a nie tłuszczu. ( kruszy się po dotknięciu). Na logikę-czy tłuszcz o temperaturze 36.6 klei się, czy raczej płynie. Poza tym naczynia nie zwężają się na całej długości tylko na krótkich odcinkach; ilość płynu/krwi po obu stronach zwężenia pozostaje bez zmian, wzrasta jedynie ciśnienie w miejscu zwężenia. Nie jestem absolutnie zwolennikiem tłustego żarcia i próbuję się 'uzieleniać' jak najbardziej, ale funkcjonuje wiele mitów stworzonych dla wyciągania z ludzi hajsów i mnie to gotuje z lekka. Dr. Jaśkowski fajnie obala tego typu teorie. Pozdrawiam
Mity niestety tworzone są zwykle z drugiej strony, po to by ludzie mogli spokojnie dalej jeść mięso i produkty odzwierzęce. Przykład - mój dobry kolega z pracy - poziom cholesterolu poza normą, zagrożenie zawałem/udarem w związku z historią w rodzinie. Niechętnie spróbował całkowicie odstawić produkty odzwierzęce - po 30 dniach(sam nie wierzyłem do końca w ten sukces) 30% niższy poziom cholesterolu. Lekarz który chciał przepisać wcześniej statyny do końca życia, nie mógł uwierzyć. Bujda? Nie dla mnie. Bujdy są dla ludzi, którzy jak węgorz próbują się wyśilzgać faktom i znaleść usprawiedliwienie dla jedzenia tego czego nie powinni.
Masz 100% racji z tym wyślizgiwaniem się...Nie miałem na myśli bujdy pro-mięcho czy pro-vege, tylko zwyczajnie każdej, która skłania ludzi do wydania kasy na zbędne rzeczy/leki. Nie twierdzę również, że cholesterol nie spadnie po odstawieniu prod. odzwierzęcych. Chciałem jedynie zaznaczyć, że jeden czynnik nie może być brany przy rozpatrywaniu czegoś tak złożonego jak zdrowie jednostki; a tym bardziej ogółu...Dobrym przykładem jest wspomniany przez CIebie lekarz; czemu głupcy przypisują leki, zamiast zieleniny. Bo cały system medyczny (i nie tylko) buja się na wyciskaniu kasy z nieświadomego ludu.
A cholesterol nie jest zbędny przecież...
Dokładnie, nie można redukować wszystkiego do jednego czynnika. Jestem zwolennikiem holizmu a to o czym mówisz, brzmi trochę jak przekaz prof. Campbella w książce "Ukryta prawda". Jest tam sporo stron poświęconych właśnie koncernom farmaceutycznym wciskającym bzdury chorym ludziom i wiele więcej. Polecam jeśli nie miałeś okazji przeczytać. Pozdro!
Obserwuję ciebie od pewnego czasu i ciągle zastanawiam się, jaki jest cel twojego trenowania. A widzę, że ostro trenujesz. Skoro nie startujesz w żadnych zawodach sportowych, to poco to wszystko?
Niektórzy chyba tak mają, że lubią po prostu jeździć na rowerze i cieszyć się dobrą kondycją.
Bo kolarstwo to wspaniały sport, i wciąga na tyle, że chcesz osiągać coraz więcej...wieksze FTP, kolejne PRy na stravie :) Skupiam się na analizowaniu treningu, eksperymentuję z różnym podejściem do podnoszenia formy...mam cichy plan, który może uda się zrealizować za jakieś 3-4 lata. Do tego czasu...trening :)
Jak piszesz o kolarstwie jako o sporcie, to powinieneś w jakiś zawodach startować. Sam sobie zaprzeczasz. Sport to rywalizacja.
Sport to przede wszystkim zdrowie...aktywność fizyczna to podstawa. Startowałem w kilku zawodach biegowych, głównie z tego względu, że są organizowane lokalnie - świetna organizacja, dobry klimat i znajomi. Na imprezy rowerowe trzeba mieć trochę wiecej czasu. Zawody w kolarstwie jakoś mnie nie kręcą, może poza CXem, do którego się przymierzam(bo też są raz w roku w okolicy). Co niby dadzą mi zawody? Podbicie ego? Znam swoje granice, wiem doskonale gdize jest moja forma. To na razie mi wystarczy.
Mi zawody właśnie dają największą radość a nie treningi. Sam trening to tylko ciężka praca, z której nic właściwie nie wynika, jak nie sprawdzisz na zawodach czy daje odpowiednie rezultaty. A co niby jest złego w umacnianiu własnego ego? Teraz jest tyle cykli maratonów rowerowych, że na pewno znalazł byś coś dla siebie.
Ciekawa wydaje się tylna lampka Mactronic red line. Też na usb.
Ładna... estetycznie i cenowo :)
Ja szukam czegoś na szerszą sztycę aero
Dokładnie na 14cm obwodu.
Jak smakuje citrulina ? Bo moja jak kwas askorbinowy czyli wit C , twoja tez tak ?podobnie ?
Tak
@@VegeReggae aha bo juz myslalem ze dostalem fejka :D i wsadzili tam witamine c
Cytrulina przy niewydolności nerek.Ktos coś podpowie?
Widze ze nie tylko ja zapolowalem na promocji -35% :)
powiedzenie "jaja jak arbuzy" zaczyna nabierać nowego sensu ;)
Osobiście polecam na tył Mactronic WALLe :-) ponad kilometr widoczności. Kika lat już mi służy.
Ten mój Mactronic to bardzo podobny model. Ile już używasz Walle? Ile trzyma akku?
VegeReggae ja swój już eksploatuję 4 lata. Tylko on ma dwa akku AAA. Na naładowanych 500-600km zrobię. Podczas wymiany trzeba uważać żeby nie urwać zaczepów, bo podobno lubią pękać. I taka chyba zaleta światła na paluszki, że nie starzeje się mu akumulator.
No właśnie to jest duża zaleta lampy z wymiennym akku. Zawsze w razie W można kupić zwykłe paluchy na orlenie :) Dzięki za info!
A co L carnityna próbowałwś?
słychac ze jestes na ZWIFT :D
Co to za podkład muzyczny w czasie jazdy do paczkomatu ?
Hmm, to jest bit z kanału którego już nie ma. Niestety nie pamiętam tytułu.
Cześć, przeczytałem takie o to sformułowanie na pewnej stronie na temat tej całej pompy mięśniowej:
"- Odżywki przedtreningowe
Temat kontrowersyjny. Jak nigdzie indziej ważne jest dopasowanie odpowiedniego preparatu. Sugerujemy unikanie suplementów z dużą ilością tzw. boosterów tlenku azotu (m.in.: arginina, cytrulina, ekstrakt z buraka) - szybko uzyskana pompa mięśniowa utrudni, lub wręcz uniemożliwi efektywny trening. Jednostajne wykonywanie powtarzalnego ruchu (np. pedałowanie) spowoduje bardzo szybkie napompowanie pracujących mięśni."
Nienawidzę takich sprzecznych informacji bo człowiek już sam nie wie co ma robić....
Wiele osób mówi o tym, że żeby nie mieć mocno napompowanych mięśni, wystarczy cytrulinę suplementować po treningu i na noc przed snem. Ja nie zauważyłem jakiegoś strasznego efektu napompowania, a na pewno mięśnie pracują lepiej. Sprawdź jak u Ciebie to działa i wybierz opcję suplementacji pod siebie. Według mnie po treningu i na noc wystarczy - takie podejście doskonale regeneruje.
VegeReggae nie jest to droga opcja więc gdy zacznę juz cięższe treningi to na pewno spróbuję :)) Dzięki za odpowiedź.
Witam, spróbuje tej cytruliny, wg mnie kreatyna działa fajnie, usuwa zmęczenie i daje pobudzenie
Widzę Rafał,że u Ciebie nie ma czegoś takiego jak sezon rowerowy :)
Jest jest...przez 12 miesięcy w roku :)
Jak chcesz by ludzie za tobą stracili wzrok to Bontrager Flare jak najbardziej. Nawet Durianrider bardzo zachwalał w jednym z odcinków ten produkt. Fajny odcinek nakręciłeś, wiedzy ci przybywa i niedługo zabierzesz oglądalność znachorowi Jerzemu Ziębie. Jedna z gazet nazwała jego fanów, "Ziębianie"......twoją grupa to VEGANIE 😉
ps. Ale ci brzuch zwisa na tym trenażerze(żarcik)👍
No właśnie Flare może być za mocny i za drogi...zobaczymy jeszcze. Bębenek zwisa po całym dniu ładowania żarcia :) Wszystko przez tą grawitacę :D
Lampki Bontragera imho są irracjonalnie wycenione...
Jak wszystko Bontragera :)
VegeReggae ostatnio produkty Lezyne stają się coraz bardziej popularne. Miałem komplet kiedyś i byłem zadowolony. Teraz jednak nie mam wiedzy odnośnie obecnej jakości.....ale ludzie zachwalają. Obecnie używam z ładowaniem USB lampki Btwin z Decathlonu. Jednak na długie trasy polecam lampki na baterie, szczególnie tylną. Z ładowaniem na USB promień światła znika nagle po rozładowaniu. Wersja na baterię zużywa się stopniowo. Warto mieć to w świadomości.
cytrulina i korzeń zapłonie :)
Skąd wiedziałeś ze jadłem dzisiaj jajecznice z boczkiem? :D
Pozwolę sobie podlinkować oświetlenie ua-cam.com/video/hbmq4Y0cyoA/v-deo.html polecam, jakość świetna cena już mniej.
Przeciez Sudocrem to nie jest krem na wkladke, tylko stosuje sie go po jezdzie i glownie na otarcia by sie szybciej goily. Inna sprawa z tymi wszystkimi shamy kremami jest taka, ze jak jest dobrze wypracowana - komfortowa pozycja na siodelku, nie wierci sie czlowiek jak glupi, to krem nie jest potrzebny, a moze nawet zaszkodzic powodujac jeszcze wieksze otarcia.
Coraz bardziej Ci się dziwię. Oczyszczasz tą swoją dietę i oczyszczasz, drżysz przed przetworzonym żarciem, a sypiesz w siebie jakąś chemię, ciagle szukasz suplementów na deficyty, które sam sobie fundujesz.
Przy okazji: gdybys poczytał tu i tam, okazałoby się że cholesterol nie jest taki zły jak go malują firmy farmaceutyczne produkujące statyny. Jakby sie załamał ten rynek farmaceutyczny, mielibyśmy niezły kryzys ogolnoswiatowy. Pisz juz lepiej ze Ci mięso nie smakuje.
pozdrawiam
Takich chudzielców na torze to się wycina bez problemu . Oczywiście po porządnym śniadaniu, jajkach na bekonie . Pozdrower
nie o to chodzi. mamy w polsce krótkie lato . eliminujesz max produktów przetworzonych. masz 2 odżywki.. o jakich brakach mówisz? na cytrulinę? heh a gdzie masz ta cytruline?? LOL w penowartosciowym bekonie, schabie czy papryczce lub bakłazanie. hehe z luzem. kanał jest ogólny. też otawrty na nowosci nie przeszkadzające w jego diecie. ze spokojem.
No ale tłuszcz w diecie jest ważny. Olej kokosowy, oliwa i dobre masło niczemu chyba nie wadzą.
Kto tam na S-works pompował w Starej Bystrzycy ? :)
Jakiś lokals, nawet na strawie go nie było, więc tak na prawdę wcale go tam nie było :D
Siadł na koło ? :)
Znalazłem go na poboczu, myślałem że złapał kapcia, a on czegoś tam szukał. Pogawędka a później razem śmigaliśmy na zmiany. Nawet trzymał koło :)
kong ma fajne lampki
Ciekawy artykuł o micie cholesterolowym:
www.ekogazeta.eu/ekozdrowie/item/609-cholesterol-mit-stulecia.html
Niemęski poziom cholesterolu jest niedobry. Złogi cholesterelowo-wapniowe powstają z braku odpowiednich składników odżywczych jak kolagen i witamina C. Oczywiście tłuszcze zwierzęce przetworzone należy unikać, ale nie w takim stopniu jak mówisz. Tętnice zatykają zwapnienia, a nie cholesterol sam z siebie. Wysoki jego poziom niczemu nie szkodzi, a nawet pomaga. Ciekawy jestem Twojej opinii na ten temat.
Głodny mięsa zawsze będzie szukał usprawiedliwienia. Bzdura, jak wiele innych artykułów i pseudo badań sponsorowanych z kasy koncernów przetwórstwa mięsnego. Od 6 lat jestem na roślinach, żyły i tętnice czyste jak gwizdek, LDL i HDL na wzorowym poziomie, super wyniki w sportach wytrzymałościowych. Nie potrzebuję zabijać żeby żyć.
VegeReggae Widzę dalej masz tę samą linię kontrargumentów. Chyba nie czytałeś jednak, bo tam jest napisane to co żeś właśnie powiedział między innymi. I tam też jest o ograniczeniu jedzenia mięsa. A ja nie szukam usprawiedliwia, bo nie lubię mięsa generalnie. Osobiście mam problem ze słodyczami. Chodzi mi o to, że złogi nie powstają przez boczusia i jajecznicę. I tylko chodzi o ustalenie prawdziwych przyczyn złogów. O nic więcej.
VegeReggae Chyba intencje moje źle wyczułeś. Ja jak najbardziej uważam, że jeśli ktoś jest wstanie to powinien nie jeść mięsa. Pewnie z przyzwyczajenia bronisz się przed ludźmi, którzy krytykują wegetarianizm. Jednak artykuł ten podaje szerszy kontekst radzenia sobie ze złogami niż tylko odstawienie tłuszczów zwierzęcych. O ile Twój styl życia jest wzorowy, to jednak za złogi nie odpowiada sam cholesterol. Niedźwiedzie wg tego artykułu mają 6 razy tyle cholesterolu co ludzie, a nie mają zawałów serca, bo same syntetyzują witaminę C. Ja powtarzam za tym artykułem. Sam nie jestem pewien, ale myślałem, że możesz temu przyjrzeć się również Ty, bo lubisz takie tematy.
VegeReggae Każdy też ma swojego wroga. Ty doszukujesz się wszędzie lobby z koncernów mięsnych, a ja farmaceutycznych. Problem cholesterolu jest nadmuchany przez tych drugich. Wg norm 80% ludzi na ziemi ma za wysoki cholesterol, żeby więcej ludzi zmusić do leczenia i kupowania statyn. Oczywiście obniża się je coraz niżej. W tym problem. A w filmie też chwalisz się, że lepiej mieć cholesterol nisko. Dobra, już więcej nie spamuję. Nie tylko ten artykuł o tym mówi.
@@abogdzie Rzeczywiście nie przeczytałem, bo niesłusznie stwierdziłem że to kolejny głupi artykuł rodem z francji o tym jak to ważne jest jedzenie tłuszczu zwierzęcego. Jest kilka mądrych zdań, np. o tym jak istotną rolę odgrywa witamina C
Nie wiem tylko dlaczego taki nacisk jest położony na suplementację witaminami, skoro z drugiej strony jest mowa o
farmaceutycznym lobby. Nie trzeba nic suplementować(poza B12) na diecie roślinnej. Co do kolagenu, organizm oczywiście radzi sobie doskonale z jego produkcją, jeżeli tylko zapewnimy mu odpowiednie składowe - w tym przypadku bardzo polecam organiczne związki siarki(MSM) i witaminę C, której na diecie roślinnej mamy aż za dużo. Problem z produktami odzwierzęcymi jest taki, że poza efektem zakwaszania organizmu, przyczyniają się do procesów autoimmunologicznych(o czym mało się mówi, a co zostało opisane m.in. przez dr. Campbella. Po 6 latach bez jakichkolwiek tłuszczów odzwierzęcych, mój cholesterol jest lekko ponad dolną normę. Organizm ludzki doskonale radzi sobie na tłuszczach roślinnych. Co do tego jak działa cholesterol to już tak wiele razy było udowadniane jego negatywne działanie, że właśnie to powoduje u mnie efekt "nie chce mi się o tym gadać" ;)
Słodycze - to zmora jeżeli jemy produkty odzwierzęce. Ciastka, ciasta, torty, lody to tak naprawdę mieszanka najgorszych składników jakie można wrzucić do organizmu - przetworzony cukier i przetworzony tłuszcz zwierzęcy. Sam cukier, przy minimalnym poziomie aktywności fizicznej, absolutnie nie jest szkodliwy(Polecam film o kenijskich biegaczach...do wygooglowania). Twój "ciąg" do słodyczy, najprawdopodobniej jest spowodowany niedostateczną ilością
kalorii. Można to łatwo ugasić - kiedy ciagnie Cię do słodkiego, zjedz 2 banany, wypij owocowe smoothie(chyba że masz problem z triglicerydami)...strzał kalorii w postaci czystych nieprzetworzonych węgli i ochota na słodycze minie.
Wszyscy tylko chcą chudnąć , a co zrobić żeby zgrubnąć na diecie roślinnej :)? Mam 182 i 65 kg :/
Sprawdzałeś tarczycę - poziom TSH?
Za Twoją radą, właśnie dzisiaj odebrałem wyniki tarczycy TSH 2,032, lekarz mówił że wszystko w normie . Ogólnie nie narzekam na swoją wagę, mimo że mam nie dowagę . Na ciężkich podjazdach po górkach których u mnie pełno nie mam problemu, na trenażerze pot się ze mnie nie leje :) Ale chciał bym z 5kg więcej warzyć . Czy duża ilość wegla i białka roślinnego może pomóc w przybraniu paru kilo ? Jestem na diecie roślinnej od 2 miesięcy .
Hej. Super że sprawdziłeś TSH, teraz masz pewność że ta część jest OK :) Ja bym zrobił tak - cronometer albo inny kalkulator kcal i sprawdzanie, żeby kalorie leciały tak mniej więcej 20% ponad dzienny limit. Druga sprawa to makro składniki - więcej tłuszczy i białek, możesz nawet spróbować proporcji 30:30:30. Na pewno dobry w tym przypadku okaże się hummus, hałwa, gorzka czekolada, oliwki, orzechy. Wygląda na to, że masz szybką przemianę materii - szybki metabolizm. Można go łatwo spowolnić, dodając właśnie tłuszcze i białka. Łączenie tłuszczu, białek i węgli w jednym posiłku, to też dobry sposób na przytycie. Organizm weźmie paliwo z węgli a tłuszczyk łatwo sobie odłoży. Dawaj znać jak idzie :) Co do potliwości na trenarzerze, to tak to już w sumie jest przy treningu w pomieszczeniach, jeżeli nie pocisz się w nocy, to powinno być wszystko OK, ale nadmierna potliwość podczas snu właśnie, może świadczyć o niskim poziomie witaminy D. Można się pokusić o suplementację, zwłaszczya w tym okresie zimowym.
Dzięki za wskazówki, muszę trochę dołożyć do mojej diety . Suplementacja jest i to też za Twoją radą z filmików , zakupiona u pana J.Zięby. Odezwę się za jakiś czas . Pozdrawiam .
Dalej sądzisz ze taki boczuś z jajecznicą zapycha żyły ? ;-)
Tłuszcze = miażdżyca ;d (nadmiar)
Hej, tłuszcze zwierzęce nie powodują blaszek miażdżycowych. Więcej w książkach dr Kwaśniewskiego.
Produkty odzwierzęce powodują raka i choroby serca, więcej w książkach prod. T.C.Campbella, dr Mc Dougalla, dr Michaela Gregera, dr Michaela Klapera, dr Neala Barnarda....
podtwierdzam,CYTRULINA naprawde dziala...
I co możesz powiedzieć po testach z cytrulina ??
Działa super. Stosuję cały czas. Jedynie w sezonie arbuzowym ją odstawię, bo z arbuzów wpada dużo cytruliny i suplementacja wtedy nie ma sensu. Jest to jedyny suplement, którego działanie można na prawdę zaobserować.
Dzięki za info . Ciekawi mnie ta cytrulina i Spróbuje na własnym przykładzie.
Nie zgadzam sie z Toba . Produkty pochodzenia zwierzecego , tluszcze i cholesterol sa wazne dla naszego zdrowia i bardzo zdrowe . Jedzenia miesa jest ok . A ta teoria z zapchanymi tetnicami jest zbyt uproszczona , mechanizm ktory to powoduje nie jest tak prosty .
Nie, jedzenie mięsa nie jest OK z wielu powodów, nie tylko związanych ze zdrowiem ale również etycznych. Zdrowy organizm ludzki jest w stanie wytworzyć dokładnie tyle cholesterolu ile jest mu niezbędne. Mitologia z siłki o tym że trzeba mieć dużo cholesterolu żeby teściu się roznosił po organiźmie, to mit i bzdura podważona wielokrotnie badaniami naukowymi.
No dobra a jakieś dowody na potwierdzenie tych bzdur z 6:30? Robiłeś jakieś USG że w żyle miałeś fragmenty jajek albo boczku? Ile jajek powoduje zawał serca? Czy wóda piwo i papierosy szkodzą mniej niż jajka? Większość moich znajomych która miała w diecie 90% kalorii pochodzenia roślinnego zmieniła dietę na mięsną, schudła czują się lepiej i wyniki krwi mają dużo lepsze .. Jakaś magia? Rozumiem że kanał promuje weganizm ale bzdury trzeba prostować. Poproszę o wyniki badań jak jedzenie pełnowartościowego mięsa wpływa na zwiększenie blaszki miażdżycowej w żyle. I nie interesuje mnie tu opinie jakiegoś wegańskiego guru, tylko konkretne fakty i badania kliniczne. Tłuszcz niby zapycha żyły? Może jak ugotujesz sobie litr oleju slonecznikowego albo popijesz frytki olejem z frytkownicy to pewnie tak się stanie..... aha to w sumie wegańskie produkty ale chodziło mi o umiar. Zamiast powtarzać słowa propagandy z lat 70 zapoznaj się z badaniami i książkami medycznymi. Osobiście nie znam ŻADNEJ OSOBY która Minimum 70% kalorii spożywa z mięsa i ma problem z nadwagą,chorobami serca i układu krwionośnego. Natomiast znam multum osób które wyglądają jak pół dupy zza krzaka a jedzą roślinne produkty w 80%. Od razu dodam ze taki zestaw w Macu to jest w zasadzie 80-90% wegański, patrząc na pochodzenie energii. Więc jak to jest? Sam testowałem na sobie, po powrocie na dietę 80% mięso (większość tłuszcz) schudłem 7,5kg w 5 tygodnii i nie czuję żadnego głodu. Czuję się ok, nie widzę różnic poza dramatyczną poprawą sylwetki. Jednak stara szkoła działa lepiej i trzeba się trzymać tego co działa. Gdyby dieta wegańska była taka super to każdy kulturysta na scenie byłby weganinem a w pro nie ma ich w wcale, w innych sportach też na wysokim poziomie to może jest ich 1% więc coś w tym jednak jest.
Roberto, nie bulwersuj się. Nie przekonam kogoś, kto chce słyszeć tylko dobre rzeczy o swoich złych nawykach. Podobno nasz umysł działa właśnie tak, że potrafi się bronić przed tym co dla niego niewygodne. Lubisz jeść trupy i dobrze się z tym czujesz...OK. Ja nie lubię i jestem pewien, że każdy może ułożyć sobie zdrową, zbilansowaną dietę na produktach roślinnych z odpowiednim bilansem makro. Nie przekonam Cię i mimo, że mam poparcie ww wypowiedzi, to i tak nie ma sensu przedstawianie Ci faktów, bo obrócisz to w propagandę. Tak działa nasz umysł. Czas nas osądzi i tyle. Nie promuję weganizmu, bo można jeść chipsy i oreo będąc weganinem. Sam jestem słabym weganinem, bo nie rozumiem zamieszania wokół niektórych spraw. Promuję pozytywną Moc Roślin.
Uważam że warto chociaż spróbować otworzyć się na inne możliwości, wiesz w przeciwieństwie do Ciebie ja przynajmniej spróbowałem drugiej strony(weganizmu) i to ze 2 razy :) Znalazłem pozytywy jak i liczne minusy. Ludzie często nie maja jaj aby spróbować zrezygnować z cukru w takiej ilości jakiej go jedzą i boją się tłuszczu. Ostatnio udało mi się idealnie zestawić dietę. Dużo lepsze efekty mam niż zakładałem. Zrobię jeszcze badania lipidogramu za 2-3miechy i poznamy prawdę :)
Prawdę poznamy za naście lat. Poza tym próbowałem low carb, żyłem ponad 20 lat na standardowej mięsnej diecie. I właśnie przez to że się otworzyłem na inne możliwości, mogłem wybrać tą najlepszą, najbardziej etyczną.
Powiem tak, mi tez się wydawało że jestem na mięsnej diecie......... Tylko wiesz kotlet mojej babci a mój to jest inna robota... kurczak z KFC ma więcej węgli i tłuszczu niż białka... Kanapka z wędlina lub serem, płatki na mleku.. Ta mięsna dieta pewnie tak wyglądała. Nie oszukujmy się ale nie o to chodzi.
Roberto VLOGador popieram, mięso to najlepszy pokarm dla człowieka, weganizm ma sens jeżeli patrzymy tylko na względy etyczne.
Wysłuchałem twojego filmu wszystko jest fajnie ale nie będę hejtował kazdy ma wiedze jaką ma. Ale co do cholesterolu i diecie tłuszczewej powinieneś do czytać zanim będziesz tłumaczył......