Jamel Debbouze jako Numernabis w filmie pt. "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra" Nie wyobrażam sobie tego filmu bez niego! Wiadomo, dubbing również przyczynił się do kultowości tej części przygód Asterixa i Obelixa 🙂
Negan z The Walking Dead grany przez Jeffrey'a Dean Morgana był postacią, która przyćmiewała nawet głównego bohatera. Skradał całe show gdy tylko pojawiał się na ekranie.
To prawda, ten sezon oglądało się głownie dla tej postaci, bez porównania do "bezjajecznego" Ricka czy wkurzającego Carla. Moim zdaniem trochę niepotrzebnie "przeobrażono" go później w dobrego gościa.
Trio genialnych, oscarowych i najbardziej kulturalnych czarnych charakterów ever 2007 - Anton Chigurh ,,To nie jest kraj dla starych ludzi" 2008 - Joker ,,Mroczny rycerz" 2009 - Hans Landa ,,Bękarty wojny"
Joe Pesci za role w Goodfellas, chłop zgarnął jedynego Oscara dla tego filmu. Swoją drogą sposób w jaki odebrał tą statuetkę w 1991 też przeszedł do historii, podobnie jak jego rola 😂😂
@@piotrach3128 pierwszoplanowy kuba był takim motorem napędowym, postacią która jest jak najbardziej neutralna aby poznawać innych bohaterów, miejsca. W takim "wiedźminie" (książkach, nie serialu) geralt też nie był zbytnio ciekawy, tylko dzięki jego profesji i chłodzie jako czytelnicy mogliśmy poznać ten świat. W ślepnąc od świateł jest tak samo - Kuba jest w większości spokojny, a dzięki zawodzie jest prowadzony przez ciekawe miejsca i ciekawych ludzi. Taki typ scenariusza po prostu
Mimo ciekawości i dobrej obstawy tematu odcinka, czekałem - i chyba nie będę w tym jedyny - przede wszystkim na wątek w materiale przeznaczony drugoplanowej postaci, tej z ikonki filmu! (a tak naprawdę tak istotnej dla tego serialu jak dla człowieka tlen do oddychania; w tym Uniwersum zabrakło mi jedynie serialu tylko o Jimie Lahey'u i jego ,,gównowiatrach" - coś jak Spin-Off!) Jima a.k.a. Chlora Laheya. Totalnie bezczelna, totalnie niemożliwe nieprzewidywalna postać. Jedna z najbardziej oryginalnych w historii seriali tv/streamingowych, mimo gatunku produkcji i samej specyfiki Jima, sylwetek, czy to w pierwszym czy drugim planie ról. Niesamowite. :)
Role drugoplanowe, które moim zdaniem przyćmiły główne: 1. Edward Norton w filmie "Lęk Pierwotny" 2. Dustin Hoffman w filmie "Rain Man" 3. Leo Di Caprio w filmie "Co gryzie Gilberta Grape'a" 4. Angelina Jolie w filmie "Przerwana lekcja muzyki" 5. Haley Joel Osment w filmie "Szósty zmysł" 6. Denzel Washington w filmie "Dzień próby" 7. Ralph Fiennes w filmie "Czerwony smok" 8. Robert De Niro w filmie "Przylądek Strachu" 9. Whoopi Goldberg w filmie "Uwierz w ducha"
Kilka moich ulubionych drugich ról z filmów: - John Coffey z "Zielonej Mili" - Jacob Kowalski z "Fantastycznych Zwierząt" - Tony Wara z "Green Book" - Cliff Booth (Brad Pitt" z "Pewnego razu w... Hollywood" - Hitler z "JoJo Rabbit"
O, to to! Lata mijają, a każdy kojarzy wiewióra z jego żółędziem. Aż dziw, że w materiale nie ma pingwinów z Madagaskaru - wszak na początku były to postacie drugoplanowe, dopiero po paru latach poświęcono im cały serial.
Według mnie przykład takiego Czerepacha z serialu Ranczo jest idealnym odzwierciedleniem roli drugoplanowej, zarówno postać czerepacha i aktor grający ta rolę mogli poczuć sie przez szanownego Cezarego Żaka spychani na drugi plan, lecz ten serial potrafił to odwrócić i udowodnił nam, że bez postaci drugoplanowej jakim był czerepach główny bohater(owie) by tyle nie osiągnęli, wiem że dużo będę poprawiany tutaj, że to Lucy jest głównym bohaterem rancza rozumiem to ma wiele sensu ale jednak główne role rozpisalbym na 4 osoby Kusy, Lucy oraz wójt i ksiądz.
@@nevdie2754 chyba na tym głównie jego kanał polega... zresztą robi nawet coś co w moiej opinii jest jakąś tam formą publicznego onanizmu, czyli przeglądy własnych komentarzy.
Jestem za odcinkiem czy łatwiej zagrać złola. Zwłaszcza, że na różnych wywiadach z dubbingowcami zwracali oni uwagę, że postacie złe są ciekawsze, a więc przyjemniejsze w graniu przez ich niejednoznaczność. Zwłaszcza joker
Szczególnie, że postać Jokera można interpretować na różne sposoby jak w komiksach. Czasem jest śmieszkiem, czasem bezwzględnym seryjnym mordercą a czasem robi coś tylko po to żeby dokuczyć Batmanowi.
Jeśli można dawać do listy seriale animowane to moim zdaniem bez kapitana Rexa serial gwiezdne wojny wojny klonów nie były by takie same. Jego pojawienie się w nieważnie w jakim odcinku zawsze było bardzo przyjemne, świetnie się zgrywał z Anakinem i Ashoką. Myślę że bez niego cały serial stracił by na swoim jednak wojennym akcencie.
Proponuję jeszcze materiał o rewelacyjnych aktorach, którzy praktycznie nigdy nie są nagradzani (Oscarami i innymi ważnymi w świecie filmu statuetkami)
Skoro zaczęlo się od cytatu z "Nic śmiesznego", to Maciej Kozłowski w tym filmie właśnie. Wacław Kowalski jako ian Popiołek w serialu "Dom". Han Solo Harrisona Firda w oryginalnych "Gwiezdnych wojnach". Ewan McGregor jako Obi Wan Kenobi w gwiezdnowonennych prequelach. Osioł w "Shrecku". Sean Connery i Clancy Brown w "Nieśmiertelnym". Co prawda nie przyćmili glównej postaci, ale ztworzyli tak charyzmatyczne role, że bez nich ten film nie istnieje. No i może jeszcze John Saxo jako Rooper w "Wejściu smoka", to postać wręcz niesamowita.
Królem👑 drugiego planu dla mnie pozostanie L. DiCaprio w filmie "Co gryzie Gilberta Grape'a?". Jego Arnie był KULTOWY. Był tak dobry, że długo myślałem, że ten aktor naprawdę jest niepełnosprawny. Dlaczego za tę rolę nie dostał Oscara? Pojęcia nie mam! A z "naszego podwórka" Pazura w filmie "Psy". Odsunął w cień Lindę i Kondrata.
Jak mówimy o Better call to soul and brakeing bad to mike jest osobą, o której bym chciał właśnie film/serial. Kiedy umierał (ten słynny mem) to był jedyny moment, który doprowadził mnie do łez.
Winston w Johnie Wicku, jego postać dawała niesamowity vibe spokoju w takim niespokojnym świecie i jak umiał wykorzystywać Wicka do swoich celów, czekam z niecierpliwościa na The Continental
Winston to super wykreowana i zagrana postać, ale nie ma opcji, żeby przyćmiła tytułowego Johna Wicka. To nazwisko kojarzą nawet osoby, które nie obejrzały ani jednego filmu z Keanu Reeves'em. Winston z Hotelu Continental nic im nie powie.
Damian Kwiatkowski - uważam ze wbiłeś się w ekipę tvfilmy niczym kiler do półświatka, jak nikoś dyzma na salony, jak tatyne w mamyne :) jednym słowem perfekcyjnie. Świetnie prowadzisz widza przy każdym swoim materiale, co poniekąd powinno być radą dla Aleksego gdyż on taki mimo iż merytorycznie świetny to w slowach smetny i depresyjny. Przemow mu do rozsądku i pozdrawiam cię serdecznie :) Kajetan z Gdańska
Przestrzegając wytyczne społeczności, czyli komuna podobno upadła, a komunistyczna cenzura ma się nadal doskonale, pragnę napisać co nastepuje: strzeżcie się nie żadnego faszyzmu, lecz komunizmu właśnie.
Boczek, Paździoch i Edzio z Kiepskich Walter Sobchak z Big Lebowski Joe Pesci w Casino i Chłopcach z ferajny Stansfield (Gary Oldman) w Leonie Zawodowcu
mi pierwsze postacie jakie przychodzą na myśl to "Uwierz w ducha" gdzie całe show skradła Whoopi Goldberg, grająca Odę Mae Brown, czy Bolo Yeunga grającego Chonga Li w "Krwawym sporcie" oraz z naszego podwórka - czy ktoś wyobraża sobie "Poranek kojota", bez takiej postaci jak Krzysztof Jarzyna ze Szczecina?
Moim zdaniem to Jack Nicholson bardziej przyćmił postać Batmana z 89 roku rolą Jokera. Tak samo jak Pingwin Danny DeVito w Powrót Batmana. A inne drugoplanowe role które warte są przypomnienia to: Edward James Olmos - serial Miami Vice Clancy Brown - Nieśmiertelny Michael Pitt - serial Zakazane Imperium CLIVE STANDEN - serial Wikingowie Gary Sinise - Forrest Gump
Val Kilmer w "Tombstone" - majstersztyk. Tak się gra kolesia, który wie, że jest najlepszy w swoim biznesie. Na polskim podwórku - Żmijewski w "Psach", wszystkich trzech i Dario zagrany przez Frycza - warszawski Ponury Żniwiarz.
Pełna zgoda z Dariem. To najbardziej przerażający czarny charakter w polskim kinie. Tak jak Jan Frycz raczej jest postrzegany jako prezes/dyrektor w głupawych komediach romantycznych to ta rola pokazuje skalę jego umiejętności.
"Co gryzie Gilberta Grape'a" i rola Dicapria możecie się śmiać z niego że najdłużej wyczekiwał na oscara ale w filmie Co gryzie Gilberta Grape'a i "Chłopięcym świecie" widać cały kunszt aktorski jeszcze młodego Leonarda. Może akademia myślała że tak młodemu aktorowi nie ma co dawać wyróżnień ale na prawdę Dicaprio w tych dwóch filach był genialny. Czas apokalipsy i rola Podpułkownik Bill Kilgore granego przez Roberta Duvala. Majstersztyk nakreślenie postaci pułkownika Kilgora przez R. Duvala nadała sens całej opowieści a zdegenerowany dowódca jest jedną z najbardziej charakterystycznych postaci w całym filmie. I słynne "Uwielbiam zapach napalmu o poranku" to najsłynniejszy cytat z tego filmu wypowiedziany przez Kilgora.
Dr Zoidberg w Futuramie, nie zliczę ile razy mnie czymś zaskoczył w ogóle w tym serialu każda postać drugoplanowa wnosi coś dobrego i cieżko jej nie lubić
Zapomnieliście o jednym z najważniejszych duetów kinowych w historii kina i wielkiego błędu Akademii. Rok 84, film „Amadeus” i postać Antonio Salierego oraz Amadeusa Mozarta. Obie postacie rywalizowały do wygrania Oscara za rolę pierwszoplanową. Rola Mozarta genialna bezsprzecznie, to była rola drugoplanowa w tym filmie i w tej kategorii aktor powinien dostać Oscara. Finalnie aktor za rolę Salierego wygrał nagrodę.
Od czego by tu zacząć... może od serialu "Suits"? Uwielbiam, wręcz kocham Harveya, czy Luisa, ale nikt nie powie mi, ze najbarwniejszą postacią serii "W garniturach" nie jest Donna Paulsen... Dalej zdecydowanie drugoplanowy Agent Smith robi Matrixa, choć i bez drugoplanowego Morfeusza ten film nie miałby sensu. W "Player one" była piękna drugoplanowa Aecha/Helen No i nie zapominajmy o mojej ulubionej postaci z filmu "Za szybcy, za wściekli", czyli Ludacrisa w pięknej fryzurze, który już potem nigdy nie był tym samym bohaterem w reszcie serii... A z innej beczki - no przecież, że najlepszą postacią z "Autek" był zZłomek!
Janusz Rewiński jako "Siara" "Kiler" to film z jednymi z najlepszych ról drugoplanowych w historii polskich komedii. (m. in. Jerzy Stuhr-Komisarz Ryba Krzysztof Kiersznowski- Wąski Jan Englert- Senator Lipski Katarzyna Figura- Gabrysia/Rysia) Oprócz tego Cezary Pazura w jednym z najlepszych wydań, ale każdy się zgodzi, że to właśnie na braku "Siary" film najbardziej by ucierpiał
Bryana Cranstona w Breaking Bad nie przyćmiewa Paul, w odróżnieniu do Ledgera przyćmiewającego Bale. Jest taki świetny serial o nazwie "The Wire" i tam jest pełno dobrych ról drugoplanowych, ale najlepszą rolą drugiego planu i całego serialu była rola Omara, grana przez Michaela Kennetha Williamsa.
Uwielbiam RoboCop'a i jednym z elementów, dlaczego pierwsza część była tak fantastyczna jest również, moim zdaniem, świetny antagonista czyli Clarence Boddicker grany przez Kurtwood'a Smith'a. Przykro mi, ale "drugi RoboCop" z części drugiej już tak nie przypadł mi do gustu, Boddicker nie potrzebował być "super", żeby być zatrważającym, niebezpiecznym przeciwnikiem którego nie powinno się lekceważyć, miał odpowiednio wpasowującą się w film osobowość.
Oj tak postać Hansa Landy w Bękartach wybijała się ponad wszystko. Wręcz miało się wrażenie że jest to postać pierwszoplanowa. Natomiast Jim Lahey w TPB to po prostu legenda tego serialu i mistrz, również Randy miał swoje momenty jak choćby scena z powrotu z więzienia jak uderza bebechem pasażerkę. Zdecydowanie bez Laheya i Randy'ego ten seriał nie byłby taki sam. Najlepsze jest to że aktor grający Laheya był abstynentem, a genialnie udawał pijanego :D
A siostra Ratched z ,,Lotu nad kukulczym gniazdem"? Jest wspaniała! Do dzisiaj jej ,,nienawidze" 😅 Oczywiście (tak jak chyba nikt) nie przebiła Jacka Nikcholsona, no ale to on miał grać pierwsze skrzypce.
Ralph Fiennes jako Amon Goth w Liście Schindlera. Sean Connery w roli milicjanta w Nietykalnych z 1987 roku. Gary Sinise w roli porucznika Dana Taylora w Forrest Gump.
Moim typem jest ciemny typ z polskiego leciwego już serialu "Stawka większa niż zycie"- czyli Brunner grany przez Emila Karewicza który że swojej roli stworzył aktorska perełkę- mimo że gestapowiec potrafił być sympatyczny.
W sumie dodałbym też Robina Williamsa w "Buntowniku z Wyboru". Może nie przyćmił innych aktorów, którzy też świetnie się spisali, ale jednak bez niego to nie byłby taki sam film.
Kenny w South Park - tak, wiem, że jest częścią głównej czwórki, ale nie oszukujmy się - często jego rola była marginalna. Dlaczego więc o nim wspominam? Jego epickie, często bezsensowne śmierci, które nieraz były esencją absurdu całego serialu. WIELKA szkoda, że w późniejszych sezonach zrezygnowali z uśmiercania go... Czy twórcom pomysły się skończyły, czy się zreflektowali - to i tak wielka strata dla serialu
Wszystkie Madagaskary. Bez Juliana i Pingwinów to byłyby to o wiele gorsze dzieła.
"Mort chce bananka"... "moje warzywne okłady na oczy strasznie pieką".
Czyli mistrz drugiego planu w serialu o postaciach drugoplanowych...
Prawda, nigdy nie byłem fanem głównych bohaterów. Oglądałem tylko dla Juliana i Pingwinów
@@RandomPerson-zy5pr też
Onga! Onga! Onga!
Dziewczyny lubią pstronga!"
Jak to ujął Król Julian.
Dlatego pingwiny i Julian dostali osobne seriale
Jamel Debbouze jako Numernabis w filmie pt. "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra"
Nie wyobrażam sobie tego filmu bez niego! Wiadomo, dubbing również przyczynił się do kultowości tej części przygód Asterixa i Obelixa 🙂
To w sumie jest materiał na kolejny odcinek, dubbing lepszy od oryginału
Negan z The Walking Dead grany przez Jeffrey'a Dean Morgana był postacią, która przyćmiewała nawet głównego bohatera. Skradał całe show gdy tylko pojawiał się na ekranie.
Warto wspomnieć, że JDM był bardzo wytrzymały fizycznie - ani razu nawet nie zajęknął z bólu dźwigając serial na swoich barkach przez 5 sezonów 💪
@@StepsisterStuck Potem już spadł na dalszy plan, ale fakt, że złoczyńcą był najlepszym ze wszystkich.
To prawda, ten sezon oglądało się głownie dla tej postaci, bez porównania do "bezjajecznego" Ricka czy wkurzającego Carla. Moim zdaniem trochę niepotrzebnie "przeobrażono" go później w dobrego gościa.
to prawda, hans landa to jedyna postać "główna" jaką pamiętam z tamtego filmu a głównych postaci wcale już nie pamiętam
Trio genialnych, oscarowych i najbardziej kulturalnych czarnych charakterów ever
2007 - Anton Chigurh ,,To nie jest kraj dla starych ludzi"
2008 - Joker ,,Mroczny rycerz"
2009 - Hans Landa ,,Bękarty wojny"
Joe Pesci za role w Goodfellas, chłop zgarnął jedynego Oscara dla tego filmu. Swoją drogą sposób w jaki odebrał tą statuetkę w 1991 też przeszedł do historii, podobnie jak jego rola 😂😂
dzięki za rekomendacje, sprawdziłem jego speech, złoto.
FUNNY HOW
Apropos aktora, to w "Kevinach" też grał rolę drugoplanową. Kim byłby Kevin bez pary charyzmatycznych włamywaczy!?
Anthony Hopkins jako Hannibal Lecter. Był tak dobry w drugoplanowej roli że dali mu Oskara za pierwszy plan 😂
Bo to była rola męska pierwszoplanowa. Bo niby kto tam był głównym aktorem jak nie Hopkins.
@@danteraf3096jodie foster np?
@@MrGasior Napisałem aktorem a nie aktorką.
zwracam honor
Jeszcze lepszy był w Westworld
Dario w "Ślepnąc od świateł" znacząco się wyróżniał. Po dłuższym czasie tylko on przychodzi do głowy.
Dario byl naprawdę świetny, ale Piorun i Stryju tez niczego sobie. Ten serial ogólnie stoi drugoplanowymi postaciami.
@@kiblov86 wszyscy byli lepsi od pierwszoplanowego kuby xD
@@piotrach3128 pierwszoplanowy kuba był takim motorem napędowym, postacią która jest jak najbardziej neutralna aby poznawać innych bohaterów, miejsca. W takim "wiedźminie" (książkach, nie serialu) geralt też nie był zbytnio ciekawy, tylko dzięki jego profesji i chłodzie jako czytelnicy mogliśmy poznać ten świat. W ślepnąc od świateł jest tak samo - Kuba jest w większości spokojny, a dzięki zawodzie jest prowadzony przez ciekawe miejsca i ciekawych ludzi. Taki typ scenariusza po prostu
On sam pociągnął ten bardzo średni serial
Christoph Waltz to jest złoto aktor. Na zawsze w serduszku ❤
That's a bingo. Tak powinno być bingo?
GORULAMI MARGHERITI DE COCO HE HE HE 😁
Mimo ciekawości i dobrej obstawy tematu odcinka, czekałem - i chyba nie będę w tym jedyny - przede wszystkim na wątek w materiale przeznaczony drugoplanowej postaci, tej z ikonki filmu! (a tak naprawdę tak istotnej dla tego serialu jak dla człowieka tlen do oddychania; w tym Uniwersum zabrakło mi jedynie serialu tylko o Jimie Lahey'u i jego ,,gównowiatrach" - coś jak Spin-Off!) Jima a.k.a. Chlora Laheya. Totalnie bezczelna, totalnie niemożliwe nieprzewidywalna postać. Jedna z najbardziej oryginalnych w historii seriali tv/streamingowych, mimo gatunku produkcji i samej specyfiki Jima, sylwetek, czy to w pierwszym czy drugim planie ról. Niesamowite. :)
Role drugoplanowe, które moim zdaniem przyćmiły główne:
1. Edward Norton w filmie "Lęk Pierwotny"
2. Dustin Hoffman w filmie "Rain Man"
3. Leo Di Caprio w filmie "Co gryzie Gilberta Grape'a"
4. Angelina Jolie w filmie "Przerwana lekcja muzyki"
5. Haley Joel Osment w filmie "Szósty zmysł"
6. Denzel Washington w filmie "Dzień próby"
7. Ralph Fiennes w filmie "Czerwony smok"
8. Robert De Niro w filmie "Przylądek Strachu"
9. Whoopi Goldberg w filmie "Uwierz w ducha"
Sean Connery w Nietykalnych, Robert Shaw w Szczękach, Jared Leto w Witaj w Klubie - także fantastyczne drugoplanowe role.
Osioł ze Shreka pingwiny i krok Julian z Madagaskaru. Klasyka animacji chyba :D
Kilka moich ulubionych drugich ról z filmów:
- John Coffey z "Zielonej Mili"
- Jacob Kowalski z "Fantastycznych Zwierząt"
- Tony Wara z "Green Book"
- Cliff Booth (Brad Pitt" z "Pewnego razu w... Hollywood"
- Hitler z "JoJo Rabbit"
Jacob Kowalski z F.Z
Walt Kowalski to z Gran torino gościu
@@PrimalElf Święta racja, dzięki za zwrócenie uwagi na błąd
Henryk Bista, Władysław Kowalski, Czesław Wołłejko - każdy epizod to perełka.
Trener Beard z serialu "Ted Lasso", totalny mistrz drugiego planu, postać, której milczenie czasem mówi więcej niż dialogi ❤
Noo kurwa wreszcie ktoś sensowny do tej ekipy dołączył, dobrze jesteś bo content tvfilm się na łeb na szyje psuje
Gary Oldman w każdej drugoplanowej obsadzie.
Zgadza się! Biały garnitur i klasyka w słuchawkach!!!
EVERYONEEEEE!!!!!!!
Albo komisarz Gordon w Batmanie - też rola, która zapada w pamięć.
Drexl w "Prawdziwym romansie", nawet Zorg w "Piątym elemencie".
Od razu pomyślałem o tej wiewiórce z Epoki Lodowcowej
O, to to! Lata mijają, a każdy kojarzy wiewióra z jego żółędziem.
Aż dziw, że w materiale nie ma pingwinów z Madagaskaru - wszak na początku były to postacie drugoplanowe, dopiero po paru latach poświęcono im cały serial.
Szczerze pierwszy raz widzę typa ale przypadł mi do gustu
Bo to jego drugi film na kanale?
@@Kjorn90 mordeczko ja z rok nie oglądałem tego kanału skąd miałem wiedzieć
Według mnie przykład takiego Czerepacha z serialu Ranczo jest idealnym odzwierciedleniem roli drugoplanowej, zarówno postać czerepacha i aktor grający ta rolę mogli poczuć sie przez szanownego Cezarego Żaka spychani na drugi plan, lecz ten serial potrafił to odwrócić i udowodnił nam, że bez postaci drugoplanowej jakim był czerepach główny bohater(owie) by tyle nie osiągnęli, wiem że dużo będę poprawiany tutaj, że to Lucy jest głównym bohaterem rancza rozumiem to ma wiele sensu ale jednak główne role rozpisalbym na 4 osoby Kusy, Lucy oraz wójt i ksiądz.
Za fragment Zwariowanego świata Malcolmu leci łapka w górę! Uwielbiam ten serial!
Ja to nawet we własnym życiu odgrywam rolę drugoplanową.
To dlaczego, jaki by nie był filmik na yt widzę Twój komentarz
@@nevdie2754 chyba na tym głównie jego kanał polega... zresztą robi nawet coś co w moiej opinii jest jakąś tam formą publicznego onanizmu, czyli przeglądy własnych komentarzy.
@@mateusz.szymanski to on coś nagrywa? XD
Dokladnie 😂@@nevdie2754
Ty wszędzie odgrywasz 2 role
Mój Ulubieniec czyli Loki w Thorze i Avengersach :)
Jestem za odcinkiem czy łatwiej zagrać złola. Zwłaszcza, że na różnych wywiadach z dubbingowcami zwracali oni uwagę, że postacie złe są ciekawsze, a więc przyjemniejsze w graniu przez ich niejednoznaczność. Zwłaszcza joker
Szczególnie, że postać Jokera można interpretować na różne sposoby jak w komiksach. Czasem jest śmieszkiem, czasem bezwzględnym seryjnym mordercą a czasem robi coś tylko po to żeby dokuczyć Batmanowi.
Jeśli można dawać do listy seriale animowane to moim zdaniem bez kapitana Rexa serial gwiezdne wojny wojny klonów nie były by takie same. Jego pojawienie się w nieważnie w jakim odcinku zawsze było bardzo przyjemne, świetnie się zgrywał z Anakinem i Ashoką. Myślę że bez niego cały serial stracił by na swoim jednak wojennym akcencie.
KAPITAN REx to ikona sama w sobiie
Alan Rickman w Robin Hoodzie to klasyk takich zestawień.
Alan Rickman to chyba w Harrym Potterze.
@@weedingadmiral9431 tak, Rickman zagrał przecież tylko w Harrym Potterze! 🤦
Full metal jacket...
Sierżant Hartman.
Legenda kina.
Proponuję jeszcze materiał o rewelacyjnych aktorach, którzy praktycznie nigdy nie są nagradzani (Oscarami i innymi ważnymi w świecie filmu statuetkami)
jako 1szy przychodzi do głowy DiCaprio. Cała masa rewelacyjnych filmów, a oskara dostał za Zjawę, której zmęczyć nie umiem
@@johnlennin8541 Mi jako pierwszy do glowy przychodzi Depp, choc jest wielu takich aktorow.
@@johnlennin8541 w ktorej notabene Hardy byl zdecydowanie lepszy
Skoro zaczęlo się od cytatu z "Nic śmiesznego", to Maciej Kozłowski w tym filmie właśnie.
Wacław Kowalski jako ian Popiołek w serialu "Dom".
Han Solo Harrisona Firda w oryginalnych "Gwiezdnych wojnach".
Ewan McGregor jako Obi Wan Kenobi w gwiezdnowonennych prequelach.
Osioł w "Shrecku".
Sean Connery i Clancy Brown w "Nieśmiertelnym". Co prawda nie przyćmili glównej postaci, ale ztworzyli tak charyzmatyczne role, że bez nich ten film nie istnieje.
No i może jeszcze John Saxo jako Rooper w "Wejściu smoka", to postać wręcz niesamowita.
Królem👑 drugiego planu dla mnie pozostanie L. DiCaprio w filmie "Co gryzie Gilberta Grape'a?". Jego Arnie był KULTOWY. Był tak dobry, że długo myślałem, że ten aktor naprawdę jest niepełnosprawny. Dlaczego za tę rolę nie dostał Oscara? Pojęcia nie mam!
A z "naszego podwórka" Pazura w filmie "Psy". Odsunął w cień Lindę i Kondrata.
Dr. Cox i ten ordynator (zapomniałem jak się zwał) w Hoży doktorzy 😂 A i jeszcze konserwator czy sprzątacz 😂😂
Jak mówimy o Better call to soul and brakeing bad to mike jest osobą, o której bym chciał właśnie film/serial. Kiedy umierał (ten słynny mem) to był jedyny moment, który doprowadził mnie do łez.
Chętnie bym zobaczył serial wyłącznie o Mike'u z Breaking Bad
Winston w Johnie Wicku, jego postać dawała niesamowity vibe spokoju w takim niespokojnym świecie i jak umiał wykorzystywać Wicka do swoich celów, czekam z niecierpliwościa na The Continental
Winston to super wykreowana i zagrana postać, ale nie ma opcji, żeby przyćmiła tytułowego Johna Wicka. To nazwisko kojarzą nawet osoby, które nie obejrzały ani jednego filmu z Keanu Reeves'em. Winston z Hotelu Continental nic im nie powie.
Damian Kwiatkowski - uważam ze wbiłeś się w ekipę tvfilmy niczym kiler do półświatka, jak nikoś dyzma na salony, jak tatyne w mamyne :) jednym słowem perfekcyjnie. Świetnie prowadzisz widza przy każdym swoim materiale, co poniekąd powinno być radą dla Aleksego gdyż on taki mimo iż merytorycznie świetny to w slowach smetny i depresyjny. Przemow mu do rozsądku i pozdrawiam cię serdecznie :)
Kajetan z Gdańska
Joe Pesci - Kasyno, Chłpcy z ferajny... mistrz!
I Zabójcza Broń,
@@magdalenajastrzebska8843 i Kevin.... ;)
Gary oldman w Leonie zawodowców skradł show
Przestrzegając wytyczne społeczności, czyli komuna podobno upadła, a komunistyczna cenzura ma się nadal doskonale, pragnę napisać co nastepuje: strzeżcie się nie żadnego faszyzmu, lecz komunizmu właśnie.
Boczek, Paździoch i Edzio z Kiepskich
Walter Sobchak z Big Lebowski
Joe Pesci w Casino i Chłopcach z ferajny
Stansfield (Gary Oldman) w Leonie Zawodowcu
mi pierwsze postacie jakie przychodzą na myśl to "Uwierz w ducha" gdzie całe show skradła Whoopi Goldberg, grająca Odę Mae Brown, czy Bolo Yeunga grającego Chonga Li w "Krwawym sporcie" oraz z naszego podwórka - czy ktoś wyobraża sobie "Poranek kojota", bez takiej postaci jak Krzysztof Jarzyna ze Szczecina?
Bardzo przyjemny nowy prowadzący - dobrze sie oglądało
O nie! Kolejny typ chce zmusić mnie do oglądania Saula już teraz, zaraz. ;) Czekam na zwolnienie lekarskie!
Siara i Wąski w Killerze. Lipski i Rysia Siarzewska. Wspomnę jeszcze naczelnika Mieczysława,
Supernatural ma sporo drugoplanowych postaci które robią robotę. Jest tam w kim przebierać :D
Moim zdaniem to Jack Nicholson bardziej przyćmił postać Batmana z 89 roku rolą Jokera. Tak samo jak Pingwin Danny DeVito w Powrót Batmana.
A inne drugoplanowe role które warte są przypomnienia to:
Edward James Olmos - serial Miami Vice
Clancy Brown - Nieśmiertelny
Michael Pitt - serial Zakazane Imperium
CLIVE STANDEN - serial Wikingowie
Gary Sinise - Forrest Gump
A ja wciąż uważam, że Brando w "Ojcu chrzestnym", to mistrzowaska drugoplanowa rola, a nie pierwsza! Dodałbym jeszcze Siarę w "Kilerze".
Brando dostał Oscara za pierwszy plan, co jest tak samo dziwne jak to, że Streep dostała Oscara za drugi plan w Sprawie Kramerów.
Nie spodziewałem się wzmianki o metinie w tym filmie i na tym kanale :O łapka ^
Jacka Nicholson w oryginalnym Batmanie Burtona. proste.
Val Kilmer w "Tombstone" - majstersztyk. Tak się gra kolesia, który wie, że jest najlepszy w swoim biznesie. Na polskim podwórku - Żmijewski w "Psach", wszystkich trzech i Dario zagrany przez Frycza - warszawski Ponury Żniwiarz.
Pełna zgoda z Dariem. To najbardziej przerażający czarny charakter w polskim kinie. Tak jak Jan Frycz raczej jest postrzegany jako prezes/dyrektor w głupawych komediach romantycznych to ta rola pokazuje skalę jego umiejętności.
Jim Lahey to chlor i nigdy się nie zmieni !
"Co gryzie Gilberta Grape'a" i rola Dicapria możecie się śmiać z niego że najdłużej wyczekiwał na oscara ale w filmie Co gryzie Gilberta Grape'a i "Chłopięcym świecie" widać cały kunszt aktorski jeszcze młodego Leonarda. Może akademia myślała że tak młodemu aktorowi nie ma co dawać wyróżnień ale na prawdę Dicaprio w tych dwóch filach był genialny.
Czas apokalipsy i rola Podpułkownik Bill Kilgore granego przez Roberta Duvala. Majstersztyk nakreślenie postaci pułkownika Kilgora przez R. Duvala nadała sens całej opowieści a zdegenerowany dowódca jest jedną z najbardziej charakterystycznych postaci w całym filmie. I słynne "Uwielbiam zapach napalmu o poranku" to najsłynniejszy cytat z tego filmu wypowiedziany przez Kilgora.
Dr Zoidberg w Futuramie, nie zliczę ile razy mnie czymś zaskoczył
w ogóle w tym serialu każda postać drugoplanowa wnosi coś dobrego i cieżko jej nie lubić
Zapomnieliście o jednym z najważniejszych duetów kinowych w historii kina i wielkiego błędu Akademii. Rok 84, film „Amadeus” i postać Antonio Salierego oraz Amadeusa Mozarta. Obie postacie rywalizowały do wygrania Oscara za rolę pierwszoplanową. Rola Mozarta genialna bezsprzecznie, to była rola drugoplanowa w tym filmie i w tej kategorii aktor powinien dostać Oscara. Finalnie aktor za rolę Salierego wygrał nagrodę.
Od czego by tu zacząć... może od serialu "Suits"? Uwielbiam, wręcz kocham Harveya, czy Luisa, ale nikt nie powie mi, ze najbarwniejszą postacią serii "W garniturach" nie jest Donna Paulsen...
Dalej zdecydowanie drugoplanowy Agent Smith robi Matrixa, choć i bez drugoplanowego Morfeusza ten film nie miałby sensu.
W "Player one" była piękna drugoplanowa Aecha/Helen
No i nie zapominajmy o mojej ulubionej postaci z filmu "Za szybcy, za wściekli", czyli Ludacrisa w pięknej fryzurze, który już potem nigdy nie był tym samym bohaterem w reszcie serii...
A z innej beczki - no przecież, że najlepszą postacią z "Autek" był zZłomek!
Jack Sparrow w pierwszych Piratach, był jedynie postacią drugoplanową, ale bez niego ten film był by jedynie przeciętny
jak dlamnie Christopher Walken to jeden z najlepszych drugoplanowych aktorów😅😊😂
Bardzo dobry materiał...robicie selekcję ? Jak na razie wszyscy dają radę i naprawdę dobrze to się ogląda
Janusz Rewiński jako "Siara"
"Kiler" to film z jednymi z najlepszych ról drugoplanowych w historii polskich komedii.
(m. in. Jerzy Stuhr-Komisarz Ryba
Krzysztof Kiersznowski- Wąski
Jan Englert- Senator Lipski
Katarzyna Figura- Gabrysia/Rysia)
Oprócz tego Cezary Pazura w jednym z najlepszych wydań, ale każdy się zgodzi, że to właśnie na braku "Siary" film najbardziej by ucierpiał
Oczywiście bez Leigh'a to nie byłyby te same Chłopaki z baraków, ale żeby od razu do bani? Innym postaciom charyzmy bym nie odmówił.
Nawiązanie do metina jest więc łapka, dalbym drugą za Pudziana ale to by nic nie dało itak
Steve Buscemi człowiek ról drugoplanowych. Polecam
Bryana Cranstona w Breaking Bad nie przyćmiewa Paul, w odróżnieniu do Ledgera przyćmiewającego Bale. Jest taki świetny serial o nazwie "The Wire" i tam jest pełno dobrych ról drugoplanowych, ale najlepszą rolą drugiego planu i całego serialu była rola Omara, grana przez Michaela Kennetha Williamsa.
Uwielbiam RoboCop'a i jednym z elementów, dlaczego pierwsza część była tak fantastyczna jest również, moim zdaniem, świetny antagonista czyli Clarence Boddicker grany przez Kurtwood'a Smith'a. Przykro mi, ale "drugi RoboCop" z części drugiej już tak nie przypadł mi do gustu, Boddicker nie potrzebował być "super", żeby być zatrważającym, niebezpiecznym przeciwnikiem którego nie powinno się lekceważyć, miał odpowiednio wpasowującą się w film osobowość.
o tak "Heath Ledger" Joker. Uwielbiam
Według mnie bez tych ziutkow z pod sklepu z rancza to serial by był nudny
masz szeryfa z nothingham na połce w folii :O bogacz
W serialu Wataha uwielbiam rolę właściciela tartaku... Szczególnie w pierwszym sezonie. Piękne prawdy życiowe przedstawia.
Oj tak postać Hansa Landy w Bękartach wybijała się ponad wszystko. Wręcz miało się wrażenie że jest to postać pierwszoplanowa. Natomiast Jim Lahey w TPB to po prostu legenda tego serialu i mistrz, również Randy miał swoje momenty jak choćby scena z powrotu z więzienia jak uderza bebechem pasażerkę. Zdecydowanie bez Laheya i Randy'ego ten seriał nie byłby taki sam. Najlepsze jest to że aktor grający Laheya był abstynentem, a genialnie udawał pijanego :D
Otis z "Asterix i Obelix-misja Kleopatra" 🥕
Jak to jest być skrybą dobrze?
shrek bez osiołka :D
Siara i wszystko jasne!
Nikt nie wspomniał o wystrzale kariery Lesliego Nielsena po występie w filmie "Czy leci z nami pilot?". Fantastycznie zagrał tam lekarza...
Zwariowany świat malcolma to momentami taki filmowy family guy xd
A siostra Ratched z ,,Lotu nad kukulczym gniazdem"?
Jest wspaniała! Do dzisiaj jej ,,nienawidze" 😅
Oczywiście (tak jak chyba nikt) nie przebiła Jacka Nikcholsona, no ale to on miał grać pierwsze skrzypce.
bardzo dobry film, oby tak dalej
Brunner w Stawce i Bohun w Ogniem i Mieczem.
Ralph Fiennes jako Amon Goth w Liście Schindlera.
Sean Connery w roli milicjanta w Nietykalnych z 1987 roku.
Gary Sinise w roli porucznika Dana Taylora w Forrest Gump.
Świetny przykład to Furioza i jak Golden skradł film głównemu bohaterowi.
Hej, dziękuje za film. Pozdrawiam
Gdzie Andy Anderson ze Świata według Ludwiczka
Chyba bardziej Ora (mama Ludwiczka). Andy jest drugim protagonistą tego serialu XD
Usłyszałem metin2 i papież na początku - masz moje zainteresowanie
Jest też he he Jan Paweł 3 ale tylko w serialu ha ha
XDD
Bez Radara, M*A*S*H nie byłby tak dobry.
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to John Jocke w LOST
Z tego co wiem w TPB Lahey to jedyny zawodowy aktor na planie
Moim typem jest ciemny typ z polskiego leciwego już serialu "Stawka większa niż zycie"- czyli Brunner grany przez Emila Karewicza który że swojej roli stworzył aktorska perełkę- mimo że gestapowiec potrafił być sympatyczny.
Stiles w Teen Wolf to coś niesamowitego, bo ostatnio zapomniałam kogo grał Tyler Posey poza tym, że grał główną postać.
"Look at me. I'm the captain now"
Tam to był pierwszoplanowy
W sumie dodałbym też Robina Williamsa w "Buntowniku z Wyboru". Może nie przyćmił innych aktorów, którzy też świetnie się spisali, ale jednak bez niego to nie byłby taki sam film.
"Chłopaki nie płaczą"- Laska. Bez niego ten film by dużo stracił
Ojciec Ludwiczka - "Świat według Ludwiczka"
Zajebisty wstępniak
V. M. Varga z 3. sezonu Fargo, czyli David Thewlis. Majstersztyk, a tak rzadko pojawia się w takich zestawieniach. :(
W pełni się z tym zgadzam postać która była 2-planowa ale ciągnęła za wszystkie sznurki
Bardzo ciekawy temat na odcinek, ale realizacja jak dla mnie zbyt chaotyczna
pomyślałem, co musiałoby się wydarzyć żeby w dzieciństwie ktoś mógł zabrać mi telefon. musiałbym być wyrzucony z domu.
Commodus, bez którego nie byłoby Gladiatora. Phoenix przyszedł i wziął sobie film.
Dykcja kolego, dykcja. Ćwicz.
Sam film dobry merytorycznie :D
Kenny w South Park - tak, wiem, że jest częścią głównej czwórki, ale nie oszukujmy się - często jego rola była marginalna. Dlaczego więc o nim wspominam? Jego epickie, często bezsensowne śmierci, które nieraz były esencją absurdu całego serialu. WIELKA szkoda, że w późniejszych sezonach zrezygnowali z uśmiercania go... Czy twórcom pomysły się skończyły, czy się zreflektowali - to i tak wielka strata dla serialu
Joe Pesci w Casino, skradł cały film
Mia Farrow w obserwatorze..mistrzostwo..