9:45 co motywu z wpisywaniem przez filmowców kodów na niekończącą się amunicję dla głównego bohatera, tu szacunek należy się Władysławowi Pasikowskiemu. W finałowej scenie filmu "Psy", gdy Franz Maurer rozprawia się z ruskimi oraz Olem w fabryce narkotyków, główny bohater atakuje uzbrojony w kałacha z jednym magazynkiem. I od momentu ataku na fabrykę wystrzeliwuje idealnie 30 nabojów. Tak, liczyłem ;)
Jeszcze jeden absurd znalazłem, szczególnie w tzw. "kinie kopanym" głównie ze wschodu. Jest finałowa walka miedzy głównym bohaterem z antagonistą. Otóż na początku walczą jak równy z równym, ale po jakimś czasie "bad guy" zaczyna niemiłosiernie obijać protagonistę, by ten na koniec jakimś cudem odzyskał siły, wyleczył rany i pokonał przeciwnika.
Absurd finałowego starcia znalazłem w filmie Barbie i magia Pegaza gdzie pojawił się schemat który Widziałem już w wielu innych filmach gdzie główny bohater i antagonista wystrzeliwują promienie które się zderzają i zaczynają się przepychać ale ostatecznie to najczęściej promień antagonisty zostaje pokonany przez promień głównego bohatera
Warto dodać, że DiCaprio w DJANGO nie smarował aktorki swoją krwią. Była sztuczna; nałożono ją już po tym, jak zszyto mu dłoń, więc bez obaw. Higiena i ten teges.
No przecież oczywiste, że BHPowiec na planie zszedłby na zawał, a prawnik aktorki tylko zacierał ręce że wysmarowali ją prawdziwą krwią. Legenda może i ładna, ale w takim kraju jak USA gdzie wielkie produkcje są obwarowane prawnikami i paragrafami to się nie zdarza.
Miałem lekkie wątpliwości. Dzięki za info. Nie zmienia to jednak faktu, ze pięknie trzymał się roli po zaliczeniu bubu na planie. Natomiast fakt, że wykorzystali ten incydent i postanowili później ją wysmarować 'krwią', to już pokazuje elastyczność scenarzystów. Same plusy :)
Mnie rozwala to że podczas szukania czegoś na kompie z interfejsem graficznym, np zdjęcia walą w klawiaturę. Gdy znajdą zamiast kliknąć myszą, walą dalej w klawe
@@zygfryduszygfrydowicz5577 Po pierwsze Pan Gambri jest szefem wszystkich szefów, po drugie to, że jest szefem w innej redakcji nie znaczy, że nie warto mu podpadać, bo jaka różnica czy nie udzieli ci urlopu w TVGry czy w TvFilmy?
"Łatwiej hakuje się w 2 os, na jednej klawiaturze..." Jejku, że też nikt wcześniej na to nie wpadł! Cóż za wspaniałe cięcie kosztów! Od jutra w każdym korpo, dwóch programistów na jednym stanowisku. Łatwiej, Szybciej, Taniej, Lepiej.
Absurdy sci-fi, proponuję: dźwięki w próżni, analiza DNA poprzez patrzenie w mikroskop (albo zgoła na odległość), wszyscy kosmici są humanoidami, zawód: naukowiec (jesteś fizykiem teoretykiem? biologiem molekularnym? Nieważne, oto problem z dziedziny fizyki jądrowej, który rozwiążesz, aby pokazać, jaki jesteś zajebisty!), nie mówiąc już o pseudonaukowym żargonie (mówię to jako mikrobiolog i biolog molekularny - nikt nie mówi "Alarm stacji pipetującej! ilość odpadów biologicznych przekroczyła dopuszczalny poziom!" tylko "Nimbus piszczy, trzeba mu śmieci wywalić"). Osobiście jestem fanką retro-futuryzmu, czyli mamy latające samochody, wideofony i statki kosmiczne, ale telefon jest z tarczą, a komputer ma kineskopowy monitor :D
Nikt nie może w filmie powiedzieć na przykład na wirówke Grażyna bo żaden z widzów nie ogarnie o co chodzi. Stąd pomysł z tymi długimi nazwami. Niestety jak nie ma czasu na wprowadzenie tego naturalnie to trzeba sztucznie wrzucić nazwę urządzenia.
@@zrider100z oczywiście rozumiem... z wyjątkiem przypadków kiedy ten technobabble nie ma żadnego sensu, jak tu podano na przykładzie hakowania ;) oczywiście wiadomo, że film rządzi się swoimi prawami.
Opadające wąsy Pana Mateusza to majstersztyk na miarę Django, idę o zakład że geneza była taka sama, wąsy się odkleiły ale grał dalej, niewzruszony, Oscarowy popis!
Zastanawiam się cały czas jak to w ogóle jest możliwe, że twórcy tego kanału mogli nie wiedzieć jak się czyta jego nazwisko, nie słyszeli o nikim takim wcześniej czy słyszeli, ale czytali go zawsze w ten sposób? Na każdym innym kanale parsknąłbym tylko po cichu, ale tutaj musiałem cofnąć dwa razy bo byłem pewien, że to ja się przesłyszałem xD Jeśli to był żart to trzeba go wyjaśnić chłopaki, bo tak bez wyjaśnienia to trochę strzał w stopę ;)
1:55 W oryginalnej powieści "Jurasic Park" Michael'a Crichton'a były dosłownie wrzucone kawałki kodu (nie pamiętam czy to był faktyczny język, chyba jakaś odmiana Basic'a) na całą stronę nad którymi bohater głowił się siedząc w siedzibie głównej. Próbowali zatem coś bardziej przystępnego wrzucić do filmu.
Warto też dodać, że trójwymiarowy interfejs NIE jest wymysłem i "dokozaczeniem" - te stacje robocze taki interfejs miały w rzeczywistości. en.wikipedia.org/wiki/Fsn_(file_manager)
@@kajazygmunt9177 w sumie to jest nawet logiczne posunięcie, ponieważ to właśnie USA z powodu swojej siły militarnej i ekonomicznej jest byłoby najlepszym kandydatem do przejęcia przywództwa w walce z obcym najeźdźcą. Jeśliby kosmici uważnie przestudiowali Ziemię przed inwazją, to prawdopodobnie wyprowadzili by jednoczesne uderzenie na USA, Rosję i Chiny, inne kraje to byłby cel drugorzędny.
Stare stacje graficzne Silicon Graphics z lat 90 pracowały na ich autorskim systemie Irix opartym na Unix i... faktycznie miały taki browser plików ;) - Jurasic Park w ten sposób reklamował SG
8:58 - Pomimo tego Jackie Chan nagrał kilka albumów muzycznych. Należy pamiętać, że jest nie tylko aktorem, ale też kaskaderem. W jego filmografii można znaleźć więcej niż jeden film naszprycowany popisami kaskaderskimi, nawet wśród tych nowszych. Mało tego, w wyniku wypadku na planie ,,Zbroi Boga" z '86 uszkodził sobie słuch w jednym uchu na stałe, ale to może kiedyś było wspomniane w którymś Waszym filmie.
Zdarzyło się komuś z was "slow motion" w realu? Miałem niebezpieczną sytuację na rowerze, gdy podczas hamowania pękła mi linka hamulcowa i szybka decyzja, potrącić ludzi, manewrować między samochodami, czy lądowanie w rowie. Uczucie niesamowite, czas zwolnił. Być może zastrzyk adrenaliny powodujący szybszą rekcję organizmu umożliwiający przeanalizować możliwe opcje postępowania. Być może ktoś, kto wprowadził takie sceny w filmie miał podobne przeżycia... znaczy spowolnienia czasu w niebezpiecznej sytuacji, a nie uszkodzenia hamulców.
@@MichaMejster acha nie wiedziałem trochę niebezpiecznie jeździć na takim rowerze ja jednak wolę jeździć na tradcyjnym rowerze z dwoma hamulcami .Aktualnie jeżdżę narowerach z v brekami na takie mnie stać .Pozdrawiam
Sąsiedzi to niedługo będą statystować w waszych superprodukcjach, bo do dorosłych facetów biegających w bieda-cosplayach z giwerami i mieczami już się chyba przyzwyczaili 😁
Sceny walki: Bandziory maja zabic głównego bohatera. Jak wspomniałeś, to nie trafiają i nie mogą go ustrzelić, za to on cel ma idealny. Kiedy jednak kończy mu się amunicja i przerzuca np na broń białą to bandziory również są uzbrojeni tylko w broń białą. Choć jest ich 20 to każdy atakuje kolejno.
Taka ciekawostka. Jak wejdziecie sobie jeszcze dzisiaj na Netflix to Django figuruje na górnej karcie jako numer jeden w Polsce dzisiaj. Przyczyniliście się nie tylko do nagłego wzrostu popularności jak mniemam, ale i do zwykłego zobaczenia tej sceny ponownie przez tysiące Polaków. Bardzo ciekawa zależność.
Fajnie zrobione i widać napracowanko :) myśle, że komedie, horrory czy komedie romantyczne też majà pełno takich banalnych i powtarzających się elementów. Innymi słowy - czekam na koleje filmy :)
W Jurassic World ten system operacyjny naprawdę istniał i był unix-owy . To Twór firmy SGI a dokładnie IRIX, the SGI System V based Unix, a ich komputery kosztowały majtek służyły do montażu głownie. Biznes też lubił bardzo ich sprzęty. en.wikipedia.org/wiki/Fsn_(file_manager)
Absurdy kina akcji Jak ktoś podkłada bombę,to bardzo często trzeba przeciąć jeden z dwóch kabli,a rozbrojenie następuje 1-2 sekundy przed upływem czasu. Ranny bohater i słynny tekst " to tylko draśnięcie". Bohater w czasie pościgu demoluje samochody,sklepy i co tylko się da i nikt nie ma do niego pretensji Bohater policjant rozwala od kilku do kilkudziesięciu złych gości i też nikt się nie czepia. Bandziory gonią głównego bohatera i strzelają,bo chcą go zabić.Ale jak go gdzieś złapią,to już nie chcą go zabić,tylko zamykają tak,że zawsze jakoś się wydostanie.
Brakuje wybuchających samochodów (podpalcie komuś z ekipy jednego), dźwięki w próżni (koniecznie wystawcie z dwóch kolegów na działanie próżni i każcie im rozmawiać), walki ze zwierzętami (dajcie kogoś do klatki z niedźwiedziem i niech się siłują) i utratę przez bohatera wiadra krwi (dziabnijcie kogoś). A to tylko te absurdy, które przyszły mi do głowy na szybko!
Typowy film akcji jest mniej więcej taki: Poznanie bohatera Poznanie przeciwnika Zwykłe akcje związane z fabułą Finałowa akcja (najpierw dobrzy wygrywają, jednak często dzieje się to bez głównego bohatera, bo on nie jest jeszcze gotowy. Potem dobrzy zaczynają przegrywać i pokazują jak ich zabijają w slow mo. Pojawia się główny bohater, zabija złego, potem scena, która musi być w każdym filmie (całowanie) i koniec
Moi koledzy tam olewają ilość pocisków. A mnie rozpierdala, jak ktoś z Desert Eagla nakurwia 9 pocisków, jak to było bodajże w Deredevilu, a do tego wystrzeliwując pocisk po pocisku z łatwością. No łapę to by mu urwało i uszy by mu pękły.
z tym monologiem przed zabiciem głównego bohatera kojarzy mi się scena z filmu "Van Helsing " ,gdzie jedna z wampirzyc przed zabiciem głównej bohaterki stoi i nawija podczas gdy ona łapie srebrny kołek przebija oponentkę i wypala tekstem "myślę że jak chcesz kogoś zabić, to to zrób a nie stój i nie gadaj o tym " i zawsze w scenach tego typu w jakim kolwiek filmie mam ten cytat w głowie . jak dla mnie rewelacyjne podsumowanie scen tego typu.
Mądrości życiowe, które możemy wynieść z horrorów/slasherów: 1. Nigdy nie odbieraj telefonu, jeśli nie oczekujesz, że ktoś do ciebie zadzwoni. 2. Nigdy nie mów „Zaraz wrócę“, kiedy opuszczasz pomieszczenie. Wtedy masz zaklepane, że nie wrócisz już nigdy. Tak samo odradza się zwroty: „Już po wszystkim” i „On nie żyje”. 3. Nie pij i nie przyjmuj narkotyków, a najlepiej bądź dziewicą. Niewinne stworzenia mają większą szansę przetrwania. 4. Ucieczka to zawsze dobre rozwiązanie. Licz się jednak z tym, że w jej trakcie wywalisz się co najmniej 2 razy, a jeśli jesteś kobietą, to nawet częściej. A potwór, choćby nie miał odnóży lub przeraźliwie kulał, i tak cię dogoni. 5. Nie zażywaj kąpieli w wannie; prysznic też nie jest specjalnie bezpiecznym miejscem. 6. Nigdy nie otwieraj żadnych drzwi, a już na pewno nie wtedy, gdy słyszysz po drugiej stronie ciężki oddech, cichutkie drapanie lub inne dziwne odgłosy. 7. Jeśli walczycie ze Złem całą grupą, nigdy się nie rozdzielajcie. Szansa przeżycia istnieje tylko dopóty, dopóki jesteście wszyscy razem. 8. Jeśli zadałeś mordercy obrażenia jakimś narzędziem (np. nożem kuchennym), i rzeczony morderca leży na podłodze i się nie rusza, opuszczając pomieszczenie nigdy nie zostawiaj takiego noża w pobliżu killera. (zresztą, jak już się mordercy te obrażenia zadało, to nie wolno uciekać, trzeba gościa dobić. Najlepiej kilka razy. Inaczej na 100% wstanie i będzie mordował dalej) 9. Pistolet noś przy sobie lub powieś w łatwo dostępnym miejscu. Błędem jest włożyć broń do szuflady w kuchni, a amunicję w szafie w pudle na kapelusze. 10. Jeśli twoi rodzice zatłukli kiedyś jakiegoś seryjnego mordercę, twoje życie jest w wyjątkowym niebezpieczeństwie. Żyjesz na krawędzi... 11. Unikaj kontaktu z ludźmi o wydatnym owłosieniu, szpiczastych zębach, w dziwnych maskach oraz takich, którzy potrafią nagle zapodać płynną łaciną. 12. Jeśli twój chłopak / twoja dziewczyna po wyjściu z domu nagle znowu wchodzi do pomieszczenia, jest dziwnie zamaskowany/a, nie mówi ani słowa i w ogóle zachowuje się dziwnie, opuść pomieszczenie w trybie ucieczkowym (patrz 4). Twojemu Misiowi / twojej Żabci i tak już nic nie pomoże. 13. Nie opieraj się plecami o drzwi, jak tylko wpadniesz do domu po tym, jak cię TO/KTOŚ goni. Na pewno poczujesz zaraz czyjeś ramię na szyi lub też za chwilę koło ciebie pojawi się wbita siekiera. 14. A może właśnie należy oprzeć się plecami o te drzwi - masz wtedy pewność, że nóż czy siekiera wbije się obok Ciebie, a nie w plecy... 15. Nie uciekaj do łazienki! Stamtąd naprawdę nie ma już dokąd uciec. 16. I nie uciekaj tyłem!!! 17. Rozwieś lustra w całym domu. Niejedna ofiara Michaela Myersa by przeżyła, gdyby stosowała ten trik. 18. Nie wszystkie "Uważaj, za tobą" to zwykłe żarty. 19. Jeśli nagle zaczęła się burza, prawdopodobnie ktoś zginie. Jeśli właśnie wysiadł prąd, to możesz spokojnie iść samemu i sprawdzić korki/włączyć generator w komórce. Ale za drugim razem już nie wrócisz. 20. Jak już jesteś w komórce, to możesz od razu zabrać siekierę/piłę mechaniczną. 21. Nigdy nie wchodź do ciemnych budynków akurat wtedy, kiedy muzyczka robi się ponura i słychać dzwony. 22. Uzupełnienie punktu 8: zaleca się do czasu przybycia policji lub księdza nie spuszczać mordercy z oka ani na sekundę. Nieżywi mordercy mają zadziwiającą tendencję do znikania w niewyjaśniony sposób właśnie w takich chwilach nieuwagi. No i potem kręcą nam sequele. 23. Nie kupuj do łazienki szafki z lustrem. Zawsze jak ja zamykasz możesz się spodziewać kogoś/czegoś w odbiciu lustra. Jak nie za pierwszym razem to za którymś... 24. Jeśli zabłądziłeś w lesie biegnij na oślep krzycząc niemiłosiernie, a wnet trafisz na jakiś opuszczony dom. 25. Nigdy, ale to nigdy nie wchodź do jakiegokolwiek pomieszczenia, jeżeli słyszysz groźną, podnoszącą napięcie muzykę! 26. Nie oglądaj tajemniczych, nieopisanych kaset wideo. Najlepiej od razu zwróć do wypożyczalni. 27. Dobrze wam zawsze intuicja podpowiadała - nigdy, przenigdy nie wstawajcie z łóżka, żeby sprawdzić co to za dziwny odgłos w drugiej części domu lub piwnicy. A jeśli już to chociaż zapalcie światło. 28. Samochód w krytycznym momencie nigdy nie zapali, dopóki potwór nie znajdzie się metr od Ciebie. Nie ma sensu psuć rozrusznika. 29. Przed wejściem do auta należy oczywiście sprawdzić tylne siedzenia, czy nie ma zaczajonego psychopaty. 30. Nie powinieneś starać się o ujrzenie potwora w całej krasie. Wszyscy, którzy zobaczą go przed połową filmu, muszą zginąć. 31. Pierwszy zginie Murzyn (i zawsze będzie to Murzyn-wesołek). 32. Kiedy pod koniec filmu podejrzany zostaje aresztowany, nie korzystaj z zaproszeń do czyjegoś domu. Gospodarz okaże się prawdziwym zabójcą. 33. Jeśli po raz pierwszy w życiu zdarza wam się, że super fajna trochę demoniczna laska proponuje wam tu i teraz seks za darmo - to prawdopodobnie będzie wasz ostatni raz. 34. Pod żadnym pozorem nie bierz autostopowiczów. 35. Pod żadnym pozorem nie korzystaj z autostopu. 36. Blondynki uciekają w domach zawsze na wyższe piętra.
Einstein? Chyba chodzi o Sergieja Eisensteina. Panie Mateuszu taki babol? Jestem rozczarowana, że nikt tego nie wyłapał wcześniej. Ale spokojnie, każdy ma prawo się pomylić. PS. Jak najbardziej jestem za cyklem "absurdy filmów". Tylko jak wy zrobicie absurdy komedii romantycznych? Czy koleżanki z pracy zgodzą na taki gościnny występ? By zachować pozory autentyczności. Choć romcom i autentyczność to bardzo niedobrane połączenie
@@piotrgaecki5687 a w sumie to nawet jest możliwe. Ale Benedict kompletnie nie kojarzy mi się z akcyjniakami (Sherlock to thriller i kryminał ale raczej nie akcyjniak)
Stały numer to "ciężarówka znikąd": postać cofa się nie patrząc za siebie i zostaje przejechana/zmieciona przez pędzącą (i trąbiącą donośnie w chwili uderzenia) ciężarówkę, która znika sobie nagle tak jak się pojawiła. Oczywiście kierowca nie jest zainteresowany tym, że właśnie kogoś przejechał. P.S. sowiecki filmowiec Einstein, proszę bez takich...
1:00 stronka hacker typer, dość śmiesznie jak sie wejdzie do np: saturna i się odpali tą stronke na jakimś laptopie wystawionym na sprzedaż, oczywiscie klikajac przy tym f11 by powiększyć ekran XDD
Jakiś czas temu oglądałem film o gościu co miał powstrzymać jakiegoś terrorystę, ale ciągle jego szyki psuła cichaczem przeszkadzająca mu zona tegoż terrorysty. Ale gdy już doszło co do czego to akcja przeniosła się z Ameryki południowej do USA Tam gościówa jednym ciosem potrafiła powalić strażnika a tymczasem naszego bohatera, który zabił jej męża atakowała jak jakaś nastolatka, rzucając się mu na plecy zamiast zwyczajnie potraktować z kosy czy czegoś strzelającego. Już bardziej się chyba nie dało naciągać akcji.
No Jacke Chan to naprawde czlowiek... no świr :) Zrobił kilkadziesiąt filmów. W filmach były sceny gdzie miał tylko jedną szanse to zrobić inaczej czekałoby go cieżkie kalectwo albo śmierć. Mało tego wszystko jest nagrane pod odpowiednim kontem kamer i zrobione jednym ujęciem po to by pokazać iż nie używa żadnych linek pomocniczych. W jednym filmie mial zlamaną kosć w stopie i mial nalozony gips - to i co teraz kurcze ?? przeciez musimy nagrac jeszcze te kilka scen a nie bedziemy czekac. Jacke wpadl na pomysł. Mial te same buty tylko jeden but miał z 3 rozmiary wieksze zeby noga z gipsem sie zmieściła. Tego "nie widać" w filmie . Kurcze - czlowiek sobie zwichnie rękę a on ze zlamana koscią nagrywa film. W filmie Pijany mistrz ma na sobie tylko spodnie i bijatyka jest w jakies hucie i Chan przewraca sie na plecy caly w rozgrzany do czerwonosci koks czy węgiel. Lezal na tym z 5 sekund - potem jest pokazane ze natychmiast wyskakuje ekipa i go gaszą odpowiednim sprejem. Kiedys skoczyl z drzewa i obijal sie miedzy duzymi gałeziami i spada na glowe . Nie podobala mu sie ta scena bo była zbyt banalna. Znowu wlazł na drzewo no i lecial po nim spadając na kark. Ja nie wiem jak on to przezył. Przezyl kilkukrotnie dachowanie samochodu a to tylko maly fragment tego co zrobil i gra do dzis !
Zapomnieliście o podstawowym i powszechnym absurdzie. W filmach broń palna jest cicha i miękka w odgłosie, takie pac, pac , albo puf, puf. I w czasie kanonady najczęściej aktorzy sobie normalnie gadają, wymieniają poglądy na temat sytuacji itp. Oraz ma nieprawdopodobną energię. Postaci w filmach dostając ze strzelby czy czasem nawet ze zwykłego pistoletu, lecą do tyłu ze cztery metry czasem po drodze przebijając ściany i demolując meble własnym ciałem. W rzeczywistości broń palna jest niewyobrażalnie wręcz głośna (startujący samolot Boeing B767 to jakieś 130 dB, karabin AK47 to jakieś 160-170 dB, pistolet Glock G17 grubo powyżej 140 dB). Z drugiej strony ma dość umiarkowaną energię (pocisk z AK47 ma około 2kJ z Glocka około 600J) a duże szkody są powodowane przede wszystkim skupieniem jej w bardzo małym obiekcie - pocisku. Rzadko kiedy cel o masie zbliżonej do człowieka (strzelam sportowo, nigdy nie strzelałem i nie mam zamiaru strzelać do żywych istot) przemieszcza się bardziej niż kilka centymetrów. Zresztą w przeliczeniu 2000 J to energia potrzebna do przemieszczenia masy niecałych 200 kg o metr, co samo w sobie pozwalałoby przesunąć człowieka o około 2-3 metry ale należy pamiętać, że większość energii pocisku jest zużywana na zniszczenie samego obiektu - i poniekąd pocisku - bo o to chodzi w broni palnej, wynalazcy broni palnej nie chcieli przesuwać celów po stronie wroga, tylko je niszczyć. Jednakowoż bardzo dziękuję za materiał, pozdrawiam.
Wybuch bomby, stacji benzynowej, petardy. Huk, ogień i odłamki latające w kazdym kierunku. A bohaterowie idą w stronę widza niczym nie draśnięci, spokojnym krokiem, luzik, lajcik, wygrana bitwa
Zapomnieliście o jeszcze jednym absurdzie - główny bohater skrada się z bronią, rozgląda uważnie dookoła i nagle ktoś zachodzi go od tyłu i przykłada mu lufę pistoletu do głowy. I takie sceny miały miejsce nie tylko w budynkach, ale i na otwartej przestrzeni.
Filmy kostiumowe też obfitują w głupie i absurdalne schematy. 1. Dowódcy armii nie oglądają filmów. Dowodem na to jest fakt, iż zawsze dają się nabrać na starą sztuczkę z pozorowanym odwrotem. 2. Bohaterowie, jak na twardzieli przystało, zawsze podróżują i sypiają w zbrojach. 3. Król jest bardziej miętki. Ściąga koronę do spania. 4. Bohaterka, niezależnie od długości podróży i stopnia wymiętoszenia, zawsze ma czyste i świeże włosy. Zwykle rozpuszczone, bo to najwygodniejsza fryzura. 5. Najlepszymi miejscami do pojedynków są stoły i dachy. Fajnie fika się na nich koziołki. 6. Bandyci i bohaterowie działający w konspiracji niezależnie od pogody noszą grube płaszcze z kapturami nasuniętymi na oczy. Podobnie bohaterki odwiedzające ukochanych w więzieniu. 7. Czas od opuszczenia zapadki szubienicy do śmierci skazanego wynosi około 5', mniej lub więcej zależnie od czasu potrzebnego do pokonania przez wybawcę w pojedynkę całej gwardii halabardników. 8. Atakowanie w ostatniej chwili, bez planu, przewagi liczebnej i odpowiedniego sprzętu przynosi zdecydowanie najlepsze rezultaty. 9. Kiedy główny bohater pozytywny bije się z głównym bohaterem negatywnym, należy stać w kółeczku dookoła i się nie ruszać. 10. Konny pościg nie ma szans na dogonienie rannego, wyczerpanego piechura. 11. Nie ma takich obrażeń, które powstrzymałby głównego bohatera przed uprawianiem miłości 12. Wraz ze wzrostem stopnia wojskowego/ważności w armii rośnie ilość ran, jakie musi otrzymać bohater, by zginąć. 13. Układając zagadki czy kodując mapy prowadzące do skarbu można używać dowolnie głupich skojarzeń. Jest absolutnie pewne, że w kluczowym momencie posiadacz mapy zobaczy jakieś anormalne zjawisko, jak klucz ptaków ułożony w odpowiednią literę, wodę płynącą do góry czy wróbla zjadającego jeżozwierza, które naprowadzi jego tok myślenia na odpowiednie rozwiązanie. 14. Lont przestaje się palić, ilekroć nikt nań nie patrzy. Podobnie jest ze skradającymi się skrytobójcami. 15. Możliwe jest upozorowanie własnej śmierci poprzez skoczenie w przepaść, wpadnięcie do płynącej tam rzeki z głośnym chlupnięciem, odbicie się od dna, wyskoczenie z powrotem na brzeg przepaści i złapanie się kamienia/korzonka/szczeliny w skale. Wybieg ten stosują bohaterowie negatywni w celu ukrycia swojej dalszej działalności, a pozytywni - w celu wymuszenia na ukochanej wyznania miłości. 16. Chcąc odkryć tajne przejście należy wpuścić do komnaty dziecko z ADHD. Na 100% pierwszy przypadkowy ruch, który wykona, będzie tym właściwym. 17. Zasadniczo wszelkie tajemnice można odkryć jedynie przypadkiem. 18. Jeśli jakiś bohater-samotnik zginął ratując świat w niewyjaśnionych okolicznościach ok.20 lat wcześniej, to nie ma szans, aby ktoś z bohaterów nie był jego nieślubnym dzieckiem, o którego istnieniu nie wiedziała nawet jego własna matka. 18a. Poniekąd wyjaśnia to fakt, że ważne postaci rzadko miewają matki. 19. Bohaterki świetnie znają się na makijażu, nawet wieśniaczki. 20. Najstraszliwszym czarnym charakterem ma szanse zostać jedynie flegmatyczny przystojniak maniakalnie czyszczący paznokcie (w uzasadnionych wypadkach urodę zastępuje porażająca szpetota). W wypadku nazistowskiego oficera dodatkowo musi być to świński blondyn. 21. Pomocniczy, ginący od razu czarny charakter, nie może równać się z szefem na polu urody i inteligencji. 22. Przed finalnym pojedynkiem dobra ze złem ginie brat/syn/najlepszy przyjaciel głównego bohatera. 23. Główny bohater ukrywając się przed wrogami zawsze znajdzie jeziorko, do którego wskoczy oddychając przez trzcinę. 24. Żebracy i pastereczki zwracający zaraz na początku uwagę głównego bohatera, zawsze okazują się książętami incognito. 25. Bohater ukazany po dwudziestu latach starzeje się. Bohaterka nigdy. 26. Władca, o ile posiada już żonę i dzieci, zawsze jest stary. 27. Poziom zła bohatera mierzymy ilością posiadanego przezeń uzbrojenia. 28. Kiedy bohater chce przedostać się na teren posesji wroga, musi wejść w komitywę z dowódcą straży i spić jego podwładnych. Zwykle skutkuje. 29. Bohaterce wystarczy przebrać się za prostytutkę. Skutkuje zawsze. 30. Kiedy już bohater skrada się z mieczem przez ciemne korytarze, standardowo natyka się na odzianą w nocną koszulę córkę wroga. Ta jednak zaczyna krzyczeć dopiero po pewnym czasie. 31. Jeśli mimo wszystko strażnicy zdążą się obudzić i wpakować bohatera do więzienia, zakochana dziewczyna i tak znajduje sposób, by go uwolnić. 32. Wojownicza bohaterka przewyższa w walce wszystkich mężczyzn poza ukochanym. 33. Bohater zawsze przybywa na ratunek w momencie, gdy nieprzyjaciel wznosi sztylet do zadania ofierze ostatecznego ciosu. 34. Artysta muzykujący w karczmie nie musi się wysilać. Wystarczy, iż weźmie instrument do ręki, a dźwięki zaczną wydobywać się same. 35. Ciemne kąty pod ścianą są zarezerwowane dla szpiegów (-> punkt 6) i czarnych charakterów. 36. Jeśli bohater zostanie polubiony i zaakceptowany przez wrogie plemię, na pewno zakocha się w córce tamtejszego wodza, bądź wychowywanej przez niego zbuntowanej przedstawicielce własnej nacji (-> westerny). 37 Współczesny krój spodni, z karczkiem, szlufkami, kieszeniami i rozporkiem wynaleziono około 1000r. n. e. To oczywiste, że nie mogły istnieć inne odmiany spodni/nogawic, przecież nie dałoby się w takich chodzić 38 W wąskiej sukni z trenem da się jeździć konno po męsku 39 Najdostojniejszą postać kobiecą t.j. główną bohaterkę - królową, księżniczkę lub czarodziejkę - można rozpoznać po braku nakrycia głowy. 40 Kaci - mistrzowie swojego fachu - potrafią torturować przez wiele miesięcy tak, by nie popsuć ubrania. 40a Jeśli bohater trafi w ręce kata-partacza, który podziurawi i zedrze mu ubranie, odzież cudownie odrośnie w momencie uwolnienia bohatera. 41 Kaci, chcąc złamać psychicznie torturowaną ofiarę, nigdy nie blefują. Jeśli chcą doprowadzić ofiarę do rozpaczy, nie mogą tak po prostu powiedzieć, że jego najlepszy przyjaciel/kochanka/ojciec też są w więzieniu i zaczęli już sypać. Oni naprawdę muszą złapać tą osobę i zmusić do zeznań. 42 Najlepsze konie do walk rycerskich w pełnej zbroi to lekkie, kruche, gorącokrwiste bachmaty. 43 Bohaterka nie ma pojęcia, że jej giezło po zamoczeniu zrobi się przezroczyste, świetnie natomiast wie o tym znienawidzony przez nią, eskortujący ją rycerz. 44 Jeśli jakaś para znienawidzi się od pierwszego wejrzenia, jest pewne, że już po kilku dniach będą razem. 45. Antyczni Grecy, podobnie jak Rzymianie na codzień posługiwali się amerykańską odmianą angielskiego. Prawdopodobnie dlatego wszyscy mieli piękne białe zęby.
Mnie zawsze bawią absurdy w horrorach. Zawsze coś śmiesznego się trafi :) Bohaterzy uciekając, nagle się przewracają, mając do dyspozycji jakąś broń nigdy nie mogą zabić przeciwnika, amerykańskie horrory lat '90 opierały się chyba na tym samym scenariuszu, zmieniali tylko scenerię i aktorów, chociaż są małe wyjątki, generalnie to uwielbiam horrory, bo zawsze się na nich śmieję :) Jak są maratony w takim jednym kinie na "H" i puszczają tam 4 filmy to często idę i ku zdziwieniu innych widzów śmieję się z głupich scen lub porażek głównych bohaterów :)
Power Rangers - o tej serii to możnaby zrobić cały odcinek. Np. za każdym razem jak pojawia się główny zły, to oczywiście strzela do bohaterów rakietami. Nigdy ich nie trafia, tylko za nich, a oni za każdym razem skaczą i machają wszystkimi kończynami i krzyczą. Potem sprowadza armię klonów, które szybko zostają pokonane. Oczywiście sam też zostaje pokonany, ale za chwilę wybucha i zmienia się w olbrzyma. I PR robią megazorda i ostatecznie go pokonują. Tak wygląda każdy odcinek. Jeden wielki absurd.
Brakowało mi tego że główny bohater zostaje bity, postrzelony i nic ale jako główny zły go postrzeli to zwija się z bólu
zły: nie trafia w ściane
dobry: 5 headshotów z 2 sekundy
9:45 co motywu z wpisywaniem przez filmowców kodów na niekończącą się amunicję dla głównego bohatera, tu szacunek należy się Władysławowi Pasikowskiemu. W finałowej scenie filmu "Psy", gdy Franz Maurer rozprawia się z ruskimi oraz Olem w fabryce narkotyków, główny bohater atakuje uzbrojony w kałacha z jednym magazynkiem. I od momentu ataku na fabrykę wystrzeliwuje idealnie 30 nabojów. Tak, liczyłem ;)
a kałach nie ma przypadkiem 32 naboi w wojsku byłem ponad 30 lat temu z kałacha strzelałem ale nie pamiętam 30 czy raczej 32 naboje .
@@ChristophorosSokrates 30 + 1 w komorze chyba, że ma większy magazynek
@@stecmir1 No widzisz zapomniało się ale 32 naboje miał chyba radziecki PPS Sudajewa z 1943 roku
Widać tyle razy kręcili Te scene
Jeszcze jeden absurd znalazłem, szczególnie w tzw. "kinie kopanym" głównie ze wschodu.
Jest finałowa walka miedzy głównym bohaterem z antagonistą. Otóż na początku walczą jak równy z równym, ale po jakimś czasie "bad guy" zaczyna niemiłosiernie obijać protagonistę, by ten na koniec jakimś cudem odzyskał siły, wyleczył rany i pokonał przeciwnika.
Absurd finałowego starcia znalazłem w filmie Barbie i magia Pegaza gdzie pojawił się schemat który Widziałem już w wielu innych filmach gdzie główny bohater i antagonista wystrzeliwują promienie które się zderzają i zaczynają się przepychać ale ostatecznie to najczęściej promień antagonisty zostaje pokonany przez promień głównego bohatera
Ponoć filmy od van Damme'a mają ten absurd.
@@paulinagabrys8874 ale który? ten mój czy pana kolegi?
W MGS: solid snake przy walce z ninja też to było... W sensie schemat:)
tak samo jest w każdej częsci Rocky`ego z Stallonem.
Warto dodać, że DiCaprio w DJANGO nie smarował aktorki swoją krwią. Była sztuczna; nałożono ją już po tym, jak zszyto mu dłoń, więc bez obaw. Higiena i ten teges.
tak było nie zmyslam
HIV -
No przecież oczywiste, że BHPowiec na planie zszedłby na zawał, a prawnik aktorki tylko zacierał ręce że wysmarowali ją prawdziwą krwią. Legenda może i ładna, ale w takim kraju jak USA gdzie wielkie produkcje są obwarowane prawnikami i paragrafami to się nie zdarza.
@@kevinxflynn1160 niby oczywiste, a jednak sporo się nasłuchałem od wielu osób, że to była krew DiCaprio :P
Miałem lekkie wątpliwości. Dzięki za info. Nie zmienia to jednak faktu, ze pięknie trzymał się roli po zaliczeniu bubu na planie. Natomiast fakt, że wykorzystali ten incydent i postanowili później ją wysmarować 'krwią', to już pokazuje elastyczność scenarzystów. Same plusy :)
Ja zauważyłem jedno, w każdej scenie, kiedy ktoś używa komputera to nigdy nie używa myszki.
Nope. W Jurassic park dziewczynka używała.
@@ennuiarduous6446 to jest wyjątek
Czy ja wiem...
Prawdziwy haker bonzo hakuje przy pomocy wiersza poleceń
Mnie rozwala to że podczas szukania czegoś na kompie z interfejsem graficznym, np zdjęcia walą w klawiaturę. Gdy znajdą zamiast kliknąć myszą, walą dalej w klawe
10:34 "Napakowany testosteronem kozak..." I kamera na szefa. Ktoś chyba stara się o podwyżkę
Oj tak tak byczq +1 do logiki
gambri jest szefem w tv gry nie tv filmy!
@@zygfryduszygfrydowicz5577 Po pierwsze Pan Gambri jest szefem wszystkich szefów, po drugie to, że jest szefem w innej redakcji nie znaczy, że nie warto mu podpadać, bo jaka różnica czy nie udzieli ci urlopu w TVGry czy w TvFilmy?
@@karolklemens8652 .ok nie walczę dalej 🙂
.
"Łatwiej hakuje się w 2 os, na jednej klawiaturze..."
Jejku, że też nikt wcześniej na to nie wpadł! Cóż za wspaniałe cięcie kosztów! Od jutra w każdym korpo, dwóch programistów na jednym stanowisku. Łatwiej, Szybciej, Taniej, Lepiej.
Akurat dwóch programistów na jednym stanowisku nazywa się pair programmingiem i to nic niezwykłego.
@@0x90h aż mi się przypomniało granie w czołgi z kolegą. Jeden trzyma myszkę i strzela, drugi jedzie klawiaturą.
@@Fifsson_ Ale to jest współpraca, bo każdy może się skupić ja swojej połowie obowiązków
@@bartekwojownik959 spróbuj sidescrapa zrobić w ten sposób
bethesda już dawno z tego korzysta :D
4:00 "Sowieckim filmowcu Siergieju Einsteinie" xDDD
Eisensteinie
Oj, tam... Szczegółów się czepiasz...🤣🤣🤣
1:20 are you winning son?
Are ya winning boys?? Albo
Are ya winning guys?
2:05 takie przedstaiwnie 3d systemu plików istniało naprawdę i nazywało się FSN / Fusion.
*_14:06_*
*_Top 10 planet:_*
*_Nr. 3 - Kosmos_*
Absurdy sci-fi, proponuję: dźwięki w próżni, analiza DNA poprzez patrzenie w mikroskop (albo zgoła na odległość), wszyscy kosmici są humanoidami, zawód: naukowiec (jesteś fizykiem teoretykiem? biologiem molekularnym? Nieważne, oto problem z dziedziny fizyki jądrowej, który rozwiążesz, aby pokazać, jaki jesteś zajebisty!), nie mówiąc już o pseudonaukowym żargonie (mówię to jako mikrobiolog i biolog molekularny - nikt nie mówi "Alarm stacji pipetującej! ilość odpadów biologicznych przekroczyła dopuszczalny poziom!" tylko "Nimbus piszczy, trzeba mu śmieci wywalić").
Osobiście jestem fanką retro-futuryzmu, czyli mamy latające samochody, wideofony i statki kosmiczne, ale telefon jest z tarczą, a komputer ma kineskopowy monitor :D
Nikt nie może w filmie powiedzieć na przykład na wirówke Grażyna bo żaden z widzów nie ogarnie o co chodzi. Stąd pomysł z tymi długimi nazwami. Niestety jak nie ma czasu na wprowadzenie tego naturalnie to trzeba sztucznie wrzucić nazwę urządzenia.
Nie wolno zapomnieć o tym, że kosmici zawsze atakują Amerykę, i to Amerykanie zawsze ratują cały świat, albo to, że kosmici znają angielski.
@@zrider100z oczywiście rozumiem... z wyjątkiem przypadków kiedy ten technobabble nie ma żadnego sensu, jak tu podano na przykładzie hakowania ;) oczywiście wiadomo, że film rządzi się swoimi prawami.
Dodam, że naukowiec płci babskiej zawsze jest ładny i ma nie więcej, niż 25 lat. Nawet, jeśli ma doktorat z atomistyki, czy fizyki kwantowej
Fahren
A wolisz oglądać brzydkich xD?
CZY KTOŚ MI POWIE CZEMU W KAŻDYM AMERYKAŃSKIM FILMIE SENSACYJNYM JEST POŚCIG W KTÓRYM ROZWALAJĄ STRAGAN Z WARZYWAMI??? TO JAKIŚ OBOWIĄZEK?
MOJA KAPUSTA
Embargo
@@gryficowa pozdro dla fana Avatara Aanga i sprzedawcy kapusty.
@@paulinagabrys8874 Yes
Ladnie się rozpieprza
kocham scenę z szefem zabijającym resztę redakjcji
Źle film zmontowali to mają.
Ekipa TvFilmy : Nie mamy pomysłów na filmy
Pan Mateusz: Mam pomysł, jest dziwny, ale fajny
9:51
No dobra chłopaki, dajcie Szefowi strzelać do nas bo inaczej nas zwolni.
SZef jak Brudny Harry z magnum.
12:18 od zawsze chciałem go tak zobaczyć
Opadające wąsy Pana Mateusza to majstersztyk na miarę Django, idę o zakład że geneza była taka sama, wąsy się odkleiły ale grał dalej, niewzruszony, Oscarowy popis!
Materiał o slasherach i typowym składzie drużyny: przystojny kozak, dziewica niewydymka, para bzykająca się przed rozstawieniem namiotu na biwaku etc.
Ciekawe kto byłyby tym wyluzowanym, wiecznie zjaranym typem
4:00 chyba Sergeiu EISENSTEINIE, a nie Einsteinie ;)
Widać że kultura i elokwencja na kanale panuje.
Trzeba fonetycznie - "ajzensztajnie" a nie "ajnsztajnie" 👍🏻
Zastanawiam się cały czas jak to w ogóle jest możliwe, że twórcy tego kanału mogli nie wiedzieć jak się czyta jego nazwisko, nie słyszeli o nikim takim wcześniej czy słyszeli, ale czytali go zawsze w ten sposób?
Na każdym innym kanale parsknąłbym tylko po cichu, ale tutaj musiałem cofnąć dwa razy bo byłem pewien, że to ja się przesłyszałem xD
Jeśli to był żart to trzeba go wyjaśnić chłopaki, bo tak bez wyjaśnienia to trochę strzał w stopę ;)
Oj tak. Jak to było w Dolarowej Trylogii:
"Kiedy masz strzelać - strzelaj. Nie gadaj"
Dolarowa Trylogia ?.A co to takiego ?
@@ChristophorosSokrates chyba chodzi o tryologie dolara z Clintem Eastwoodem
1:55 W oryginalnej powieści "Jurasic Park" Michael'a Crichton'a były dosłownie wrzucone kawałki kodu (nie pamiętam czy to był faktyczny język, chyba jakaś odmiana Basic'a) na całą stronę nad którymi bohater głowił się siedząc w siedzibie głównej. Próbowali zatem coś bardziej przystępnego wrzucić do filmu.
Warto też dodać, że trójwymiarowy interfejs NIE jest wymysłem i "dokozaczeniem" - te stacje robocze taki interfejs miały w rzeczywistości. en.wikipedia.org/wiki/Fsn_(file_manager)
Akurat scena ze "Strażników" Snydera to akurat było mistrzostwo. Zwłaszcza że kończyła się tekstem "Powstrzymacie? Ja już to zrobiłem..."
Tak było - nieskończona maszyna do losowania tematów to stan umysłu
Mój ulubiony absurd to samochody wybuchające przy byle uderzeniu.
Największy absurd filmów to : Amerykanie ratujący świat przed kosmitami
I Ci atakujący jedynie USA zamiast innego państwa/całego świata
@@kajazygmunt9177 w sumie to jest nawet logiczne posunięcie, ponieważ to właśnie USA z powodu swojej siły militarnej i ekonomicznej jest byłoby najlepszym kandydatem do przejęcia przywództwa w walce z obcym najeźdźcą. Jeśliby kosmici uważnie przestudiowali Ziemię przed inwazją, to prawdopodobnie wyprowadzili by jednoczesne uderzenie na USA, Rosję i Chiny, inne kraje to byłby cel drugorzędny.
Dlatego kocham Dystrykt 9.
Chlopaku, a kto ma w amerykanskim filmie ratowac swiat?
@@xiukn8 nie wiem, walki się toczą w Europie, wojnę ugrywaja Amerykanie
Stare stacje graficzne Silicon Graphics z lat 90 pracowały na ich autorskim systemie Irix opartym na Unix i... faktycznie miały taki browser plików ;) - Jurasic Park w ten sposób reklamował SG
jeszcze o magicznie wyciszającym tłumiku zapomnieliście
Oooo tak :D Teraz tylko czekam na absurdy filmów wojennych :)
Więcej takich filmów, absurdy filmowe są świetne :D
"Krytyczne pudło" Szef to Nasz Polski James Bond
12:02 - 12:48 Ta scena jest tak piękna, że aż ją sobie pobrałam XDD
To był najlepszy wasz odcinek jaki widziałem włączając w to tvgry :D
„Jakby program Mistrz klawiatury miał achievementy” hahaha
Mnie bawi jak przewracają drewniane stoły by zrobić z nich osłonę podczas strzelaniny xD
8:58 - Pomimo tego Jackie Chan nagrał kilka albumów muzycznych. Należy pamiętać, że jest nie tylko aktorem, ale też kaskaderem. W jego filmografii można znaleźć więcej niż jeden film naszprycowany popisami kaskaderskimi, nawet wśród tych nowszych. Mało tego, w wyniku wypadku na planie ,,Zbroi Boga" z '86 uszkodził sobie słuch w jednym uchu na stałe, ale to może kiedyś było wspomniane w którymś Waszym filmie.
Zdarzyło się komuś z was "slow motion" w realu?
Miałem niebezpieczną sytuację na rowerze, gdy podczas hamowania pękła mi linka hamulcowa i szybka decyzja, potrącić ludzi, manewrować między samochodami, czy lądowanie w rowie. Uczucie niesamowite, czas zwolnił. Być może zastrzyk adrenaliny powodujący szybszą rekcję organizmu umożliwiający przeanalizować możliwe opcje postępowania. Być może ktoś, kto wprowadził takie sceny w filmie miał podobne przeżycia... znaczy spowolnienia czasu w niebezpiecznej sytuacji, a nie uszkodzenia hamulców.
I którą opcję wybrałeś? ;)
A nie miałeś przedniego i tylniego hamulca?. Wszystkie chyba rowery mają dwa hamulce
@@ChristophorosSokrates Otóż nie, bmxy nie mają podobnie do ostrego koła
@@MichaMejster acha nie wiedziałem trochę niebezpiecznie jeździć na takim rowerze ja jednak wolę jeździć na tradcyjnym rowerze z dwoma hamulcami .Aktualnie jeżdżę narowerach z v brekami na takie mnie stać .Pozdrawiam
Baseballiści mają slow motion przy każdym trafieniu w piłkę
8:14 Paweł Jumper !!
ok boomer
Sąsiedzi to niedługo będą statystować w waszych superprodukcjach, bo do dorosłych facetów biegających w bieda-cosplayach z giwerami i mieczami już się chyba przyzwyczaili 😁
Sceny walki:
Bandziory maja zabic głównego bohatera. Jak wspomniałeś, to nie trafiają i nie mogą go ustrzelić, za to on cel ma idealny. Kiedy jednak kończy mu się amunicja i przerzuca np na broń białą to bandziory również są uzbrojeni tylko w broń białą. Choć jest ich 20 to każdy atakuje kolejno.
Taka ciekawostka. Jak wejdziecie sobie jeszcze dzisiaj na Netflix to Django figuruje na górnej karcie jako numer jeden w Polsce dzisiaj. Przyczyniliście się nie tylko do nagłego wzrostu popularności jak mniemam, ale i do zwykłego zobaczenia tej sceny ponownie przez tysiące Polaków. Bardzo ciekawa zależność.
Fajnie zrobione i widać napracowanko :) myśle, że komedie, horrory czy komedie romantyczne też majà pełno takich banalnych i powtarzających się elementów. Innymi słowy - czekam na koleje filmy :)
W Jurassic World ten system operacyjny naprawdę istniał i był unix-owy . To Twór firmy SGI a dokładnie IRIX, the SGI System V based Unix, a ich komputery kosztowały majtek służyły do montażu głownie. Biznes też lubił bardzo ich sprzęty. en.wikipedia.org/wiki/Fsn_(file_manager)
Przywrócę cały Związek Radziecki - mistrzostwo
Absurdy kina akcji
Jak ktoś podkłada bombę,to bardzo często trzeba przeciąć jeden z dwóch kabli,a rozbrojenie następuje 1-2 sekundy przed upływem czasu.
Ranny bohater i słynny tekst " to tylko draśnięcie".
Bohater w czasie pościgu demoluje samochody,sklepy i co tylko się da i nikt nie ma do niego pretensji
Bohater policjant rozwala od kilku do kilkudziesięciu złych gości i też nikt się nie czepia.
Bandziory gonią głównego bohatera i strzelają,bo chcą go zabić.Ale jak go gdzieś złapią,to już nie chcą go zabić,tylko zamykają tak,że zawsze jakoś się wydostanie.
Brakuje wybuchających samochodów (podpalcie komuś z ekipy jednego), dźwięki w próżni (koniecznie wystawcie z dwóch kolegów na działanie próżni i każcie im rozmawiać), walki ze zwierzętami (dajcie kogoś do klatki z niedźwiedziem i niech się siłują) i utratę przez bohatera wiadra krwi (dziabnijcie kogoś). A to tylko te absurdy, które przyszły mi do głowy na szybko!
Z amunicji fajnie śmieją się w filmie Hot Shot gdzie główny bohater po strzelaninie ma łusek po pachy :)
Uwielbiam tę scenę od 5:20 ❤
Dramcia tutaj :3
Nierówna walka bohatera z gorylami antagonisty, gdzie każdy czeka aż jego poprzednik zostanie pokonany, by przyłączyć się do walki
Typowy film akcji jest mniej więcej taki:
Poznanie bohatera
Poznanie przeciwnika
Zwykłe akcje związane z fabułą
Finałowa akcja (najpierw dobrzy wygrywają, jednak często dzieje się to bez głównego bohatera, bo on nie jest jeszcze gotowy. Potem dobrzy zaczynają przegrywać i pokazują jak ich zabijają w slow mo. Pojawia się główny bohater, zabija złego, potem scena, która musi być w każdym filmie (całowanie) i koniec
12:03. Kisne ze śmiechu :D. Dzięki Panowie za zrobienie dnia!
8:07
ała ku*wa rzeczywiście
Pan Paweł
Trzeba przyznać, że jeśli chodzi o ilość pocisków w konkretnych rodzajach broni, to niektóre filmy ostro jadą po bandzie 😆 .
Chłopaki powinny nagrać własny film. Oscar gwarantowany.
Mają coś w tym stylu na swoim drugim kanale TVgry, poszukaj filmiku np o grach typu Battle Royale. Niestety nie pamiętam jak się nazywa.
ua-cam.com/video/B0FaULfDPgY/v-deo.html
Absurdy scen rozgrywających się w kosmosie lub na dnie oceanu :D
jaką wy macie ciekawą pracę... :D też tak chce! co tu dużo mówić. Łapa w górę i do następnych absurdów ! :-)
3:03 mam flashbacki z cutscenek z mgs
"Krytyczne pudło" - genialne :)
"No świeć lepiej" 🤣
I afterscena epicka
Ja wprost uwielbiam w filmach akcji beztroską destrukcję niemalże całych miast :-)
Super odcinek!!! Cudny wręcz :D
Absurdy serii szybkich i wściekłych w waszym wykonaniu były by mistrzowskie
Gwiezdne wojny i ciagle uzywanie silnikow w prozni gdzie wystarczy jeden maly impuls aby statek lecial w nieskonczonosc
Że nie wspomnę o ognistych wybuchach we wspomnianej próżni :)
@@grzegorzmarszalek59 To realne bo masz powietrze w okrętach.
@@khornesith3811 Chodzi mi o wszelakie wybuchy, nie tylko o wybuchające okręty
@@grzegorzmarszalek59 Laserowy pocisk nigdy nie powoduje wybuchu, tylko najwyżej wypala dziurę. To samo z plazmowym pociskiem.
5:20 doczekałam się ekranizacji kapitana Mielca
12:11 Szacun za wzięcie Rocka do filmu
Oscar Panowie pewny👏
Te komiczne wstawki, przypomniały mi o klasyce "Wściekłe pięści węża"
4:02 rosyjski filmowiec nazywa się Siergiej Eisenstein... Takie wpadki psują ogólne wrażenie.
Teraz posypią się unsuksrubsy... Kanał zniknie.... 🤦♂️
13:34 w formie ciasta czekoladowego
Moi koledzy tam olewają ilość pocisków. A mnie rozpierdala, jak ktoś z Desert Eagla nakurwia 9 pocisków, jak to było bodajże w Deredevilu, a do tego wystrzeliwując pocisk po pocisku z łatwością. No łapę to by mu urwało i uszy by mu pękły.
"Sowiecki filmowiec Siergiej Einstein" - ? - serio, TvFilmy?
To teraz horrory!
Myślę, że horrory są u szczytu listy absurdów, które zrobimy w przyszłości :D
@@tvfilmyyt TAK!
z tym monologiem przed zabiciem głównego bohatera kojarzy mi się scena z filmu "Van Helsing " ,gdzie jedna z wampirzyc przed zabiciem głównej bohaterki stoi i nawija podczas gdy ona łapie srebrny kołek przebija oponentkę i wypala tekstem "myślę że jak chcesz kogoś zabić, to to zrób a nie stój i nie gadaj o tym " i zawsze w scenach tego typu w jakim kolwiek filmie mam ten cytat w głowie . jak dla mnie rewelacyjne podsumowanie scen tego typu.
Absurdy horrorów.
W zasadzie mógłbym to określić jednym zdaniem.
Główni bohaterowie horrorów to debile. 😉
Mądrości życiowe, które możemy wynieść z horrorów/slasherów:
1. Nigdy nie odbieraj telefonu, jeśli nie oczekujesz, że ktoś do ciebie zadzwoni.
2. Nigdy nie mów „Zaraz wrócę“, kiedy opuszczasz pomieszczenie. Wtedy masz zaklepane, że nie wrócisz już nigdy. Tak samo odradza się zwroty: „Już po wszystkim” i „On nie żyje”.
3. Nie pij i nie przyjmuj narkotyków, a najlepiej bądź dziewicą. Niewinne stworzenia mają większą szansę przetrwania.
4. Ucieczka to zawsze dobre rozwiązanie. Licz się jednak z tym, że w jej trakcie wywalisz się co najmniej 2 razy, a jeśli jesteś kobietą, to nawet częściej. A potwór, choćby nie miał odnóży lub przeraźliwie kulał, i tak cię dogoni.
5. Nie zażywaj kąpieli w wannie; prysznic też nie jest specjalnie bezpiecznym miejscem.
6. Nigdy nie otwieraj żadnych drzwi, a już na pewno nie wtedy, gdy słyszysz po drugiej stronie ciężki oddech, cichutkie drapanie lub inne dziwne odgłosy.
7. Jeśli walczycie ze Złem całą grupą, nigdy się nie rozdzielajcie. Szansa przeżycia istnieje tylko dopóty, dopóki jesteście wszyscy razem.
8. Jeśli zadałeś mordercy obrażenia jakimś narzędziem (np. nożem kuchennym), i rzeczony morderca leży na podłodze i się nie rusza, opuszczając pomieszczenie nigdy nie zostawiaj takiego noża w pobliżu killera. (zresztą, jak już się mordercy te obrażenia zadało, to nie wolno uciekać, trzeba gościa dobić. Najlepiej kilka razy. Inaczej na 100% wstanie i będzie mordował dalej)
9. Pistolet noś przy sobie lub powieś w łatwo dostępnym miejscu. Błędem jest włożyć broń do szuflady w kuchni, a amunicję w szafie w pudle na kapelusze.
10. Jeśli twoi rodzice zatłukli kiedyś jakiegoś seryjnego mordercę, twoje życie jest w wyjątkowym niebezpieczeństwie. Żyjesz na krawędzi...
11. Unikaj kontaktu z ludźmi o wydatnym owłosieniu, szpiczastych zębach, w dziwnych maskach oraz takich, którzy potrafią nagle zapodać płynną łaciną.
12. Jeśli twój chłopak / twoja dziewczyna po wyjściu z domu nagle znowu wchodzi do pomieszczenia, jest dziwnie zamaskowany/a, nie mówi ani słowa i w ogóle zachowuje się dziwnie, opuść pomieszczenie w trybie ucieczkowym (patrz 4). Twojemu Misiowi / twojej Żabci i tak już nic nie pomoże.
13. Nie opieraj się plecami o drzwi, jak tylko wpadniesz do domu po tym, jak cię TO/KTOŚ goni. Na pewno poczujesz zaraz czyjeś ramię na szyi lub też za chwilę koło ciebie pojawi się wbita siekiera.
14. A może właśnie należy oprzeć się plecami o te drzwi - masz wtedy pewność, że nóż czy siekiera wbije się obok Ciebie, a nie w plecy...
15. Nie uciekaj do łazienki! Stamtąd naprawdę nie ma już dokąd uciec.
16. I nie uciekaj tyłem!!!
17. Rozwieś lustra w całym domu. Niejedna ofiara Michaela Myersa by przeżyła, gdyby stosowała ten trik.
18. Nie wszystkie "Uważaj, za tobą" to zwykłe żarty.
19. Jeśli nagle zaczęła się burza, prawdopodobnie ktoś zginie.
Jeśli właśnie wysiadł prąd, to możesz spokojnie iść samemu i sprawdzić korki/włączyć generator w komórce. Ale za drugim razem już nie wrócisz.
20. Jak już jesteś w komórce, to możesz od razu zabrać siekierę/piłę mechaniczną.
21. Nigdy nie wchodź do ciemnych budynków akurat wtedy, kiedy muzyczka robi się ponura i słychać dzwony.
22. Uzupełnienie punktu 8: zaleca się do czasu przybycia policji lub księdza nie spuszczać mordercy z oka ani na sekundę. Nieżywi mordercy mają zadziwiającą tendencję do znikania w niewyjaśniony sposób właśnie w takich chwilach nieuwagi. No i potem kręcą nam sequele.
23. Nie kupuj do łazienki szafki z lustrem. Zawsze jak ja zamykasz możesz się spodziewać kogoś/czegoś w odbiciu lustra. Jak nie za pierwszym razem to za którymś...
24. Jeśli zabłądziłeś w lesie biegnij na oślep krzycząc niemiłosiernie, a wnet trafisz na jakiś opuszczony dom.
25. Nigdy, ale to nigdy nie wchodź do jakiegokolwiek pomieszczenia, jeżeli słyszysz groźną, podnoszącą napięcie muzykę!
26. Nie oglądaj tajemniczych, nieopisanych kaset wideo. Najlepiej od razu zwróć do wypożyczalni.
27. Dobrze wam zawsze intuicja podpowiadała - nigdy, przenigdy nie wstawajcie z łóżka, żeby sprawdzić co to za dziwny odgłos w drugiej części domu lub piwnicy.
A jeśli już to chociaż zapalcie światło.
28. Samochód w krytycznym momencie nigdy nie zapali, dopóki potwór nie znajdzie się metr od Ciebie. Nie ma sensu psuć rozrusznika.
29. Przed wejściem do auta należy oczywiście sprawdzić tylne siedzenia, czy nie ma zaczajonego psychopaty.
30. Nie powinieneś starać się o ujrzenie potwora w całej krasie. Wszyscy, którzy zobaczą go przed połową filmu, muszą zginąć.
31. Pierwszy zginie Murzyn (i zawsze będzie to Murzyn-wesołek).
32. Kiedy pod koniec filmu podejrzany zostaje aresztowany, nie korzystaj z zaproszeń do czyjegoś domu. Gospodarz okaże się prawdziwym zabójcą.
33. Jeśli po raz pierwszy w życiu zdarza wam się, że super fajna trochę demoniczna laska proponuje wam tu i teraz seks za darmo - to prawdopodobnie będzie wasz ostatni raz.
34. Pod żadnym pozorem nie bierz autostopowiczów.
35. Pod żadnym pozorem nie korzystaj z autostopu.
36. Blondynki uciekają w domach zawsze na wyższe piętra.
5:50
Wideo z planu zdjęciowego Michaela Baya
Einstein? Chyba chodzi o Sergieja Eisensteina. Panie Mateuszu taki babol? Jestem rozczarowana, że nikt tego nie wyłapał wcześniej. Ale spokojnie, każdy ma prawo się pomylić.
PS. Jak najbardziej jestem za cyklem "absurdy filmów". Tylko jak wy zrobicie absurdy komedii romantycznych? Czy koleżanki z pracy zgodzą na taki gościnny występ? By zachować pozory autentyczności. Choć romcom i autentyczność to bardzo niedobrane połączenie
Mogło być celowo, ostatnio powiedział Battlefield Counter-Strike zamiast
Benedict Cumberbatch :)
4:00 minuta posłuchaj uważnie
Też zwróciłem na to uwagę
@@piotrgaecki5687 a w sumie to nawet jest możliwe. Ale Benedict kompletnie nie kojarzy mi się z akcyjniakami (Sherlock to thriller i kryminał ale raczej nie akcyjniak)
Ja słyszałem "siergieju ajnsztajnie"
8:05 Słowa Pana Pawła: "Ała kurwa rzeczywiście!"
Stały numer to "ciężarówka znikąd": postać cofa się nie patrząc za siebie i zostaje przejechana/zmieciona przez pędzącą (i trąbiącą donośnie w chwili uderzenia) ciężarówkę, która znika sobie nagle tak jak się pojawiła. Oczywiście kierowca nie jest zainteresowany tym, że właśnie kogoś przejechał.
P.S. sowiecki filmowiec Einstein, proszę bez takich...
Nie kojarzę żebym widział to w czymkolwiek poza może jakąś nołnejmową absurdalną komedią
Odcinek pod tytułem "Czy to prawda że czarni zawsze giną pierwsi ? "
10 sekund na rozbrojenie bomby w 10 minutowej scenie.
1:00 stronka hacker typer, dość śmiesznie jak sie wejdzie do np: saturna i się odpali tą stronke na jakimś laptopie wystawionym na sprzedaż, oczywiscie klikajac przy tym f11 by powiększyć ekran XDD
Jakiś czas temu oglądałem film o gościu co miał powstrzymać jakiegoś terrorystę, ale ciągle jego szyki psuła cichaczem przeszkadzająca mu zona tegoż terrorysty. Ale gdy już doszło co do czego to akcja przeniosła się z Ameryki południowej do USA Tam gościówa jednym ciosem potrafiła powalić strażnika a tymczasem naszego bohatera, który zabił jej męża atakowała jak jakaś nastolatka, rzucając się mu na plecy zamiast zwyczajnie potraktować z kosy czy czegoś strzelającego. Już bardziej się chyba nie dało naciągać akcji.
No Jacke Chan to naprawde czlowiek... no świr :) Zrobił kilkadziesiąt filmów. W filmach były sceny gdzie miał tylko jedną szanse to zrobić inaczej czekałoby go cieżkie kalectwo albo śmierć. Mało tego wszystko jest nagrane pod odpowiednim kontem kamer i zrobione jednym ujęciem po to by pokazać iż nie używa żadnych linek pomocniczych. W jednym filmie mial zlamaną kosć w stopie i mial nalozony gips - to i co teraz kurcze ?? przeciez musimy nagrac jeszcze te kilka scen a nie bedziemy czekac. Jacke wpadl na pomysł. Mial te same buty tylko jeden but miał z 3 rozmiary wieksze zeby noga z gipsem sie zmieściła. Tego "nie widać" w filmie . Kurcze - czlowiek sobie zwichnie rękę a on ze zlamana koscią nagrywa film. W filmie Pijany mistrz ma na sobie tylko spodnie i bijatyka jest w jakies hucie i Chan przewraca sie na plecy caly w rozgrzany do czerwonosci koks czy węgiel. Lezal na tym z 5 sekund - potem jest pokazane ze natychmiast wyskakuje ekipa i go gaszą odpowiednim sprejem. Kiedys skoczyl z drzewa i obijal sie miedzy duzymi gałeziami i spada na glowe . Nie podobala mu sie ta scena bo była zbyt banalna. Znowu wlazł na drzewo no i lecial po nim spadając na kark. Ja nie wiem jak on to przezył. Przezyl kilkukrotnie dachowanie samochodu a to tylko maly fragment tego co zrobil i gra do dzis !
Teraz czekam na absurdy w horrorach 😁
Ja: Mamo chodźmy do kina zobaczyć Red Guardiana w Black Widow
Mama: Przestań, mamy Red Guardiana w domu
Red Guardian w domu: 10:09
Jackie Chan to klasyk sam w sobie :)
Zapomnieliście o podstawowym i powszechnym absurdzie. W filmach broń palna jest cicha i miękka w odgłosie, takie pac, pac , albo puf, puf. I w czasie kanonady najczęściej aktorzy sobie normalnie gadają, wymieniają poglądy na temat sytuacji itp. Oraz ma nieprawdopodobną energię. Postaci w filmach dostając ze strzelby czy czasem nawet ze zwykłego pistoletu, lecą do tyłu ze cztery metry czasem po drodze przebijając ściany i demolując meble własnym ciałem. W rzeczywistości broń palna jest niewyobrażalnie wręcz głośna (startujący samolot Boeing B767 to jakieś 130 dB, karabin AK47 to jakieś 160-170 dB, pistolet Glock G17 grubo powyżej 140 dB). Z drugiej strony ma dość umiarkowaną energię (pocisk z AK47 ma około 2kJ z Glocka około 600J) a duże szkody są powodowane przede wszystkim skupieniem jej w bardzo małym obiekcie - pocisku. Rzadko kiedy cel o masie zbliżonej do człowieka (strzelam sportowo, nigdy nie strzelałem i nie mam zamiaru strzelać do żywych istot) przemieszcza się bardziej niż kilka centymetrów. Zresztą w przeliczeniu 2000 J to energia potrzebna do przemieszczenia masy niecałych 200 kg o metr, co samo w sobie pozwalałoby przesunąć człowieka o około 2-3 metry ale należy pamiętać, że większość energii pocisku jest zużywana na zniszczenie samego obiektu - i poniekąd pocisku - bo o to chodzi w broni palnej, wynalazcy broni palnej nie chcieli przesuwać celów po stronie wroga, tylko je niszczyć. Jednakowoż bardzo dziękuję za materiał, pozdrawiam.
Wybuch bomby, stacji benzynowej, petardy. Huk, ogień i odłamki latające w kazdym kierunku. A bohaterowie idą w stronę widza niczym nie draśnięci, spokojnym krokiem, luzik, lajcik, wygrana bitwa
Szef na tyle kul, ile zechce:-)
Zapomnieliście o jeszcze jednym absurdzie - główny bohater skrada się z bronią, rozgląda uważnie dookoła i nagle ktoś zachodzi go od tyłu i przykłada mu lufę pistoletu do głowy. I takie sceny miały miejsce nie tylko w budynkach, ale i na otwartej przestrzeni.
ogladam ten film chyba piaty raz (algorytm propozycji yt) ale Szef w tej scenie strzelania z czterema kulami. majstersztyk.
Filmy kostiumowe też obfitują w głupie i absurdalne schematy.
1. Dowódcy armii nie oglądają filmów. Dowodem na to jest fakt, iż zawsze dają się nabrać na starą sztuczkę z pozorowanym odwrotem.
2. Bohaterowie, jak na twardzieli przystało, zawsze podróżują i sypiają w zbrojach.
3. Król jest bardziej miętki. Ściąga koronę do spania.
4. Bohaterka, niezależnie od długości podróży i stopnia wymiętoszenia, zawsze ma czyste i świeże włosy. Zwykle rozpuszczone, bo to najwygodniejsza fryzura.
5. Najlepszymi miejscami do pojedynków są stoły i dachy. Fajnie fika się na nich koziołki.
6. Bandyci i bohaterowie działający w konspiracji niezależnie od pogody noszą grube płaszcze z kapturami nasuniętymi na oczy. Podobnie bohaterki odwiedzające ukochanych w więzieniu.
7. Czas od opuszczenia zapadki szubienicy do śmierci skazanego wynosi około 5', mniej lub więcej zależnie od czasu potrzebnego do pokonania przez wybawcę w pojedynkę całej gwardii halabardników.
8. Atakowanie w ostatniej chwili, bez planu, przewagi liczebnej i odpowiedniego sprzętu przynosi zdecydowanie najlepsze rezultaty.
9. Kiedy główny bohater pozytywny bije się z głównym bohaterem negatywnym, należy stać w kółeczku dookoła i się nie ruszać.
10. Konny pościg nie ma szans na dogonienie rannego, wyczerpanego piechura.
11. Nie ma takich obrażeń, które powstrzymałby głównego bohatera przed uprawianiem miłości
12. Wraz ze wzrostem stopnia wojskowego/ważności w armii rośnie ilość ran, jakie musi otrzymać bohater, by zginąć.
13. Układając zagadki czy kodując mapy prowadzące do skarbu można używać dowolnie głupich skojarzeń. Jest absolutnie pewne, że w kluczowym momencie posiadacz mapy zobaczy jakieś anormalne zjawisko, jak klucz ptaków ułożony w odpowiednią literę, wodę płynącą do góry czy wróbla zjadającego jeżozwierza, które naprowadzi jego tok myślenia na odpowiednie rozwiązanie.
14. Lont przestaje się palić, ilekroć nikt nań nie patrzy. Podobnie jest ze skradającymi się skrytobójcami.
15. Możliwe jest upozorowanie własnej śmierci poprzez skoczenie w przepaść, wpadnięcie do płynącej tam rzeki z głośnym chlupnięciem, odbicie się od dna, wyskoczenie z powrotem na brzeg przepaści i złapanie się kamienia/korzonka/szczeliny w skale. Wybieg ten stosują bohaterowie negatywni w celu ukrycia swojej dalszej działalności, a pozytywni - w celu wymuszenia na ukochanej wyznania miłości.
16. Chcąc odkryć tajne przejście należy wpuścić do komnaty dziecko z ADHD. Na 100% pierwszy przypadkowy ruch, który wykona, będzie tym właściwym.
17. Zasadniczo wszelkie tajemnice można odkryć jedynie przypadkiem.
18. Jeśli jakiś bohater-samotnik zginął ratując świat w niewyjaśnionych okolicznościach ok.20 lat wcześniej, to nie ma szans, aby ktoś z bohaterów nie był jego nieślubnym dzieckiem, o którego istnieniu nie wiedziała nawet jego własna matka.
18a. Poniekąd wyjaśnia to fakt, że ważne postaci rzadko miewają matki.
19. Bohaterki świetnie znają się na makijażu, nawet wieśniaczki.
20. Najstraszliwszym czarnym charakterem ma szanse zostać jedynie flegmatyczny przystojniak maniakalnie czyszczący paznokcie (w uzasadnionych wypadkach urodę zastępuje porażająca szpetota). W wypadku nazistowskiego oficera dodatkowo musi być to świński blondyn.
21. Pomocniczy, ginący od razu czarny charakter, nie może równać się z szefem na polu urody i inteligencji.
22. Przed finalnym pojedynkiem dobra ze złem ginie brat/syn/najlepszy przyjaciel głównego bohatera.
23. Główny bohater ukrywając się przed wrogami zawsze znajdzie jeziorko, do którego wskoczy oddychając przez trzcinę.
24. Żebracy i pastereczki zwracający zaraz na początku uwagę głównego bohatera, zawsze okazują się książętami incognito.
25. Bohater ukazany po dwudziestu latach starzeje się. Bohaterka nigdy.
26. Władca, o ile posiada już żonę i dzieci, zawsze jest stary.
27. Poziom zła bohatera mierzymy ilością posiadanego przezeń uzbrojenia.
28. Kiedy bohater chce przedostać się na teren posesji wroga, musi wejść w komitywę z dowódcą straży i spić jego podwładnych. Zwykle skutkuje.
29. Bohaterce wystarczy przebrać się za prostytutkę. Skutkuje zawsze.
30. Kiedy już bohater skrada się z mieczem przez ciemne korytarze, standardowo natyka się na odzianą w nocną koszulę córkę wroga. Ta jednak zaczyna krzyczeć dopiero po pewnym czasie.
31. Jeśli mimo wszystko strażnicy zdążą się obudzić i wpakować bohatera do więzienia, zakochana dziewczyna i tak znajduje sposób, by go uwolnić.
32. Wojownicza bohaterka przewyższa w walce wszystkich mężczyzn poza ukochanym.
33. Bohater zawsze przybywa na ratunek w momencie, gdy nieprzyjaciel wznosi sztylet do zadania ofierze ostatecznego ciosu.
34. Artysta muzykujący w karczmie nie musi się wysilać. Wystarczy, iż weźmie instrument do ręki, a dźwięki zaczną wydobywać się same.
35. Ciemne kąty pod ścianą są zarezerwowane dla szpiegów (-> punkt 6) i czarnych charakterów.
36. Jeśli bohater zostanie polubiony i zaakceptowany przez wrogie plemię, na pewno zakocha się w córce tamtejszego wodza, bądź wychowywanej przez niego zbuntowanej przedstawicielce własnej nacji (-> westerny).
37 Współczesny krój spodni, z karczkiem, szlufkami, kieszeniami i rozporkiem wynaleziono około 1000r. n. e. To oczywiste, że nie mogły istnieć inne odmiany spodni/nogawic, przecież nie dałoby się w takich chodzić
38 W wąskiej sukni z trenem da się jeździć konno po męsku
39 Najdostojniejszą postać kobiecą t.j. główną bohaterkę - królową, księżniczkę lub czarodziejkę - można rozpoznać po braku nakrycia głowy.
40 Kaci - mistrzowie swojego fachu - potrafią torturować przez wiele miesięcy tak, by nie popsuć ubrania.
40a Jeśli bohater trafi w ręce kata-partacza, który podziurawi i zedrze mu ubranie, odzież cudownie odrośnie w momencie uwolnienia bohatera.
41 Kaci, chcąc złamać psychicznie torturowaną ofiarę, nigdy nie blefują. Jeśli chcą doprowadzić ofiarę do rozpaczy, nie mogą tak po prostu powiedzieć, że jego najlepszy przyjaciel/kochanka/ojciec też są w więzieniu i zaczęli już sypać. Oni naprawdę muszą złapać tą osobę i zmusić do zeznań.
42 Najlepsze konie do walk rycerskich w pełnej zbroi to lekkie, kruche, gorącokrwiste bachmaty.
43 Bohaterka nie ma pojęcia, że jej giezło po zamoczeniu zrobi się przezroczyste, świetnie natomiast wie o tym znienawidzony przez nią, eskortujący ją rycerz.
44 Jeśli jakaś para znienawidzi się od pierwszego wejrzenia, jest pewne, że już po kilku dniach będą razem.
45. Antyczni Grecy, podobnie jak Rzymianie na codzień posługiwali się amerykańską odmianą angielskiego. Prawdopodobnie dlatego wszyscy mieli piękne białe zęby.
Największe absurdy kina Patryka Vegi chciałbym zobaczyć na TvFilmy. Pozdrawiam.
Świetnym podsumowaniem ostatniego punktu jest scena z trylogii dolarowej z tekstem "When you have to shoot, shoot. don't talk" Pozdrawiam
Krytyczne pudło
😎
👕
Oczywiście, że mamy pomysły na kolejne absurdy... CZEKAMY NA ABSURDY HORRORÓW!!! Komedie romantyczne też mogą się znaleźć :D
Mnie zawsze bawią absurdy w horrorach. Zawsze coś śmiesznego się trafi :) Bohaterzy uciekając, nagle się przewracają, mając do dyspozycji jakąś broń nigdy nie mogą zabić przeciwnika, amerykańskie horrory lat '90 opierały się chyba na tym samym scenariuszu, zmieniali tylko scenerię i aktorów, chociaż są małe wyjątki, generalnie to uwielbiam horrory, bo zawsze się na nich śmieję :) Jak są maratony w takim jednym kinie na "H" i puszczają tam 4 filmy to często idę i ku zdziwieniu innych widzów śmieję się z głupich scen lub porażek głównych bohaterów :)
Power Rangers - o tej serii to możnaby zrobić cały odcinek. Np. za każdym razem jak pojawia się główny zły, to oczywiście strzela do bohaterów rakietami. Nigdy ich nie trafia, tylko za nich, a oni za każdym razem skaczą i machają wszystkimi kończynami i krzyczą. Potem sprowadza armię klonów, które szybko zostają pokonane. Oczywiście sam też zostaje pokonany, ale za chwilę wybucha i zmienia się w olbrzyma. I PR robią megazorda i ostatecznie go pokonują. Tak wygląda każdy odcinek. Jeden wielki absurd.
Chłopaki daje łapke za fenomenalną choreografie i realizm w Waszej strzelaninie 😉😂
Pozdrawiam uwielbiam :) pozdro z Krk !