A ja nie mam doktoratu z dietetyki.. W ogóle nie mam doktoratu i w dupie mam diety. 4 lata żyłem jak małpa licząc kalorie białko węgle. Zajeżdżając się na treningach. Odstawiłem to w pizdu i cieszę się życiem. Jestem szczupły dość dobrze zbudowany i nie choruje. Dziękuję za porady dietetyczne ale nigdy nie wrócę już do tamtego życia. Choćby skały srały. Życie jest zbyt piękne żeby je niszczyć liczeniem kalorii odmierzaniem jedzenia i patrzeniem jak daleko mi do ideału.
@@simum2388 No tak, będzie je miał jak każdy normalny człowiek w starszym wieku. Ale przez dietę ludzie często potem mają problemy z odżywianiem albo chorują na jakieś choroby.
W końcu jakiś dietetyk to powiedział, większość jednak nadal daje rady w stylu „zamiast czekolady zjedz suszone owoce” - na konsultacji za 200zł Normalnie rada w stylu „Chciałbyś pojechać do Tajlandii ale cię nie stać? Pojedź do Częstochowy”
Albo w stylu „pani nie może zjeść makaronu”. Niestety w większość dietetyków zaleca dość restrykcyjne diety, co się kończy, że klient wróci do swojej poprzedniej „diety”, aby znowu wracał do tego samego dietetyka albo innego, który poukłada też restrykcyjną dietę.
@@anonimowaosoba3672 dokładnie, albo zalecają liczyć wszystkie kalorie i wszystko ważyć co jest prostą drogą do zaburzeń odżywiania i nie powinno być polecane nikomu kto chce tylko schudnąć
@@anonimowaosoba3672 Właśnie ja uważam, że dieta to styl życia i już trzeba się jej trzymać przez całe życie. Bardziej chodzi mi o to, żeby trzymać sie nowych nawyków i tego co sobie wypracowaliśmy. A nie robić tak, że gdy tylko masa spadnie wrócić do poprzedniego sposobu żywienia xD Dlatego nasza dieta powinna nam przede wszystkim smakować i nie być za karę. Gdy przechodzisz na dietę, która cię niszczy to gdy schudniesz, twoim jedynym celem jest powrót do tego co było wcześniej, bo tak czułeś się najlepiej to wtedy stare nawyki wracają i efekt jojo murowany. Także dieta powinna być dostosowana do każdej osoby odpowiednio i powinno być miejsce na wszystko, wtedy łatwiej idzie ją zaakceptować:) Przez swoją chorobę bardzo dużo przytyłam, a uważam, że i tak dobrze jem, kocham warzywa, gotowanie w domu, nie przepadam za fast foodami, tak max raz na miesiąc je jem. Napojów słodkich nigdy w domu nie miałam także ich za często nie pije. Jedyna przeszkodą są słodycze, ale ograniczyłam je dość mocno i jak mam ochotę na cole raz w miesiącu to kupuje sobie małą w puszce, a nie gigantyczną :D i trochę większy ruch by się przydał, chcę pójść na tenisa ale się boje xD bo będą tam nieznani ludzie, lubię jeździć rowerem, ale ta pogoda to mi chęci odbieraa ahh XD TYPOWA MARUDA Naprawdę bardzo fajnie, że coraz więcej mówi się o tym, że można schudnąć jedząc to co się lubi, tylko zachować odpowiednie proporcje i że możemy jeść lepsze składowo produkty, które mogą smakować identycznie. Mając nadwagę słyszałam od lekarza żebym nie jadła wcale słodyczy i problem zniknie. Zmieniłam lekarza i okazało się, że mam chorą tarczyce. Mimo to wiedziałam, że nic się nie stanie, gdy czasem zjem coś słodkiego. Myślę, że nagła zmiana diety i kompletny brak jedzenia słodyczy sprawiłyby, że nie miałabym już chęci do życia, a i tak słabo z tym u mnie przez tę chorobę, bo mi dużo odebrała. Ludzie, dieta to nie wyrok i możemy schudnąć, przytyć, czy zbudować mięśnie nie torturując się :D i nie polecam w tych sprawach starych lekarzy, bo oni potrafią wygadywać różne bzdury, ogólnie ciężko zaufać lekarzom. Ja potrafiłam dostać uwagę, że za kolczyka w nosie dostanę raka itp. Ale się rozgadałam XD trzymajcie się tam:D dobranoc 😂
Zgadzam się wszystko jest dla wszystkich jednak w nadmiarze wszystko szkodzi u różnych ludzi skutki uboczne pojawiają się.w innym czasie doktor wie co mowi
Jestem na keto diecie od prawie miesiąca i ostatnio miałem ochotę na jednego browara. Wiadomo, ma dużo węgli ale stwierdziłem, że to nic takiego, choć gdzieś tam w głowie była obawa że po jednym będzie drugi itd. No ale spróbowałem, wypiłem jednego, pragnienie zaspokoiłem a co ciekawe nawet więcej nie chciałem. Pozytywne zaskoczenie. Pozdrawiam wszystkich na diecie :D
Imo zmienianie cukrów prostych na złożone ma sens. Nie ma jednak sensu gdy masz coś słodkiego zastąpić zupełnie innym smakiem. + można tez wybrać ciemna czekoladę, która jest o wiele zdrowsza
Polecam wszystkim w ogóle nie podjadać. Prawda jest taka, że jest to najgorsza rzecz jaką możemy zrobić. To głownie prowadzi do insulinooporności szczególnie jak przekąski są wysokie w indeks glikemiczny.
Można i tak i tak. Ja bardzo chciałem schudnąć i odmówiłem sobie raz drugi i trzeci i mi przeszło. Po pół roku trzymania dystansu od barku zapomniałem co to cukier i bylo mi o wiele łatwiej iść po swoje. Na skutek tego udało mi sie zejść ze 120kg do 83kg😊 Teraz mój organizm przyzwyczaił sie do nowego stylu jedzenia i nie straszna mu czekolada 😉 Wszystko ma umiar
Ja postanowiłem jeść czarną 🍫czekoladę min 80% jako urozmaicenie diety 1 kostka co dzień lub co drugi dzień. Czyli tabliczka czekolady starcza na od 18 do 36 dni jako dodatkowe źródło minerałów/witamin i antyoksydantów👍
Zgadzam się z tym, że powinniśmy wsłuchiwać się w nasz organizm, bo on często wie najlepiej, czego nam trzeba. Problem jest wtedy, gdy zaczyna się jeść kompulsywnie.
Dietetyk kiedy jesz pełnoziarnistego wrapa , kurczaka, sałatę , pomidora, i sos jogurtowy to super ,hiper ,ekstra . Ale kiedy połączysz te składniki i wyjdzie ci kebab to odrazu jest to "niezdrowe" jedzenie.
Nie potrafię zjeść kostki czekolady zawsze jest cała i nadal smaka na więcej nie umiem powiedzieć stop starczy i tak ze wszystkim więc moje rozwiązanie zrezygnować w ogóle ze słodkiego prócz wypieków mojej żony za dobrze piecze Iza dobrze smakuje 😋
Często słyszę takie tricki od dietetyków. XD ja rozumiem dietę pod jakieś choroby cukrzycę czy w trakcie ciąży. Ale właśnie jak ktoś żre bez umiaru to wkoncu się ze...
Ja po miesiącu zrezygnowałam z takiego czegoś. Ale i tak odstawiłam czekoladę, bo musiałam w ogóle zrezygnować z nabiału odzwierzęcego. I choć wagowo nic się nie zmieniło, to wszyscy mi mówią, że mega dobrze wyglądam, że schudłam itd. Ale i tak - jeśli twój organizm potrzebuje cukru, a kubki smakowe chcą czekolady, to zjedz. Ale z UMIAREM
Prawda aż dam suba Panu. Najlepsza dieta to jest ta która jemy na codzień tylko najważniejsze są 2 parametry 1. ZERO KALORYZCZNE 2. MŻ mniej żryj i kostka ci wystarczy a nie tabliczka
Od 6m nie jem cukrów schudłem ponad 20kg nie uważam że mam dietę ale na pewno unikam cukru i węglowodanów oraz jem mega dużo warzyw! A jak mam ochotę na Cola to piję Cola zero zimna i jest git 😉 pozdrawiam
Lepiej jest w ogóle nie jeść. W ten sposób nie będzie problemu z "chain effect", czyli że będziemy jeść dalej. Łatwiej jest coś zwalczyc gdy jeszcze się nie rozwinęło, mówię tu o pragnieniu. Jak się czlowiek naje do pełna zdrowym jedzeniem to nie będzie myślał o słodyczach.
U mnie nie zadziała. Nie potrafie zjesc paska czekolady lub garsci chipsow. Jak otowrze paczek to zawsze ide na calosc i zjadam wszystko do konca 😄 Nie bede przeciez jadl za dwa dni starych chipsow czy czegokolwiek innego. Nie moze sie nic zmarnowac.
Ja mam pytanie jak będę po operacji wyrostka i woreczka żółciowego to po jakim czasie mogę zjeść coś słodkiego i normalnego bo słyszałam od niektórych osób ze mam przez miesiąc jeść wodniste jedzenie 🙄a nie znam się na tym z dietą bo to pierwsza taka u mnie operacja w życiu itp będę wdzięczna za informację od pana czy od kogo kolwiek z was 😊 pozdrawiam serdecznie.
W tym rzecz że "zachcianki", to domaganie się organizmu na dostarczenie pewnych składników, więc zastępowanie ich czymś innym nie jest dobrym rozwiązaniem. Problem tkwi niestety w umiarze, przez to że dany produkt jest osiągalnym w prosty sposób, trudno się oprzeć pokusie.
Po co robić sobie dietę i ograniczać się w wyborze jedzeniowym? Jak chcesz schudnąć to pobiegaj na początku jako jeszcze nie doświadczonym biegaczem to zacznij od małych dystansów 500-1050m. a potem jak już będziesz trochę bardziej doświadczony w tym sporcie to możesz zacząć biegać na większe dystanse np. 1050-2090m. A w ogóle ten film jest trochę taki niezrozumiały bo po co zrobić kilkadziesiąt sekundowy film i go przeciągać do 20/30 sek. żeby na końcu ,,szosrta" powiedzieć że jako doktor dietetyki mówisz swoim klientom żeby tą czekoladę zjedli a później przez następne 5-10 sek. mówić dlaczego tam mówisz. Edit: I w odpowiedziach proszę mi nie pisać że np. bieganie to nie sport albo że hejtuję filmy różnych ludzi. Po 1 bieganie to sport ogólnodostępny a jak ma jakiś tytuł sportowy (chodzi mi np. o sport ogólnodostępny itp) to musi kwalifikować się do sportu fizycznego a po 2 nie hejtuję tylko wyrażam swoją opinię w formie negatywnej (a to nie jest hejt)
to fakt potwierdzony. Jest to pewnego rodzaju "jak piszą w tych mądrych księgach" lub na forach 🤨 uzależnienie. Człowiek ma tylko zakodowane w głowie wszystko to co chce by było zakodowane. Czytający, ogarnij sobie to na własnym przykładzie.
Ja już miesiąc cię oglądam ale czekolady odkąd od miesiąca jestem na diecie i słodkiej czekolady nie jem tylko gorzką i się już do gorzkiej przyzwyczaiłam
A jak to jest panie doktorze: Zawsze słucham mojego organizmu i jem i piję to, czego chce mój organizm. On mi mówi, napij się szklankę piwa, albo zjedz czekoladę nusbaiser, albo zjedz loda, slbo xrób sobie frytki, albo zjedz rybę, zrób dobie gofra, albo....musisz się przespać. Dużo chodzę po górach i spalam eszystko co zjem
potwierdzam. jak mam straszną ochotę coś zjeść to to po prostu jem, nie jest tak że te mięśnie mi magicznie wyparują lol. Głównym czynnikiem chudnięcia jest budowanie mięśni, a jak będziesz jeść tylko sałatę z chlebem pelnoziarnistym to nie masz na czym tych mięśni zbudować, z Bogiem wszyscy
No i tu się zgadzam :). Przejście na "dietę" ma być przejściem na "zmianę trybu żywienia" a nie na jakieś chore restrykcje. Ja ważąc 126kg w 8 miesięcy zrzuciłem 36kg. I po pierwszym okresie przyzwyczajania się do nowego trybu jedzenia(bo jednak trzeba mieć trochę samo zaparcia jak przy rzucaniu papierosów), u mnie to było około 6-8tygodni zafundowałem sobie pierwszy cheat meal. Ja u siebie wykształciłem taki nawyk (chyba tak to mogę nazwać), że cały tydzień jem zbilansowanie (chociaż jak mnie najdzie na słodkie, to gorzka czekolada też się okazuje słodka :P ), ale w niedzielę mam dzień dla siebie. Dalej liczę kalorie ale mogę wpierdzielić wszystko co chcę byle nie przekroczyć bilansu. Z racji mojego szybkiego przyzwyczajania się do śmieciowego jedzenia, muszę się kontrolować. Bo po urlopie gdzie sobie pozwoliłem na za dużo, bardzo ciężko było mi było wrócić do zbilansowanej diety. I pamiętajmy nie ma "cud diet", by osiągnąć stały efekt, trzeba po 1 poznać siebie, a po 2 zmienić nawyki żywieniowe. Jeśli nie wiesz gdzie możesz a gdzie nie, to nigdy nie zmienisz swoich nawyków. Poznaj siebie zmienisz swoje życie :).
A ja nie mam doktoratu z dietetyki.. W ogóle nie mam doktoratu i w dupie mam diety. 4 lata żyłem jak małpa licząc kalorie białko węgle. Zajeżdżając się na treningach. Odstawiłem to w pizdu i cieszę się życiem. Jestem szczupły dość dobrze zbudowany i nie choruje. Dziękuję za porady dietetyczne ale nigdy nie wrócę już do tamtego życia. Choćby skały srały. Życie jest zbyt piękne żeby je niszczyć liczeniem kalorii odmierzaniem jedzenia i patrzeniem jak daleko mi do ideału.
To masz 4letnia formę w zapasie, zobaczymy czy powiedziałbyś to samo za 5-10 lat :) jak już metabolizm nie będzie tak podkręcony
@@nowyja6156 nie mam żadnej formy. Mam 40 lat mój metabolizm nie ma nic wspólnego z tym który był 20 lat temu.
@@Janusz84 wiesz ze w pewnym momencie i tak będziesz miał problemy zdrowotne
@@simum2388 No tak, będzie je miał jak każdy normalny człowiek w starszym wieku. Ale przez dietę ludzie często potem mają problemy z odżywianiem albo chorują na jakieś choroby.
@@lovepoland7598 nie no dieta a zdrowe odzywianie sie to co innego
W końcu jakiś dietetyk to powiedział, większość jednak nadal daje rady w stylu „zamiast czekolady zjedz suszone owoce” - na konsultacji za 200zł
Normalnie rada w stylu „Chciałbyś pojechać do Tajlandii ale cię nie stać? Pojedź do Częstochowy”
Albo w stylu „pani nie może zjeść makaronu”. Niestety w większość dietetyków zaleca dość restrykcyjne diety, co się kończy, że klient wróci do swojej poprzedniej „diety”, aby znowu wracał do tego samego dietetyka albo innego, który poukłada też restrykcyjną dietę.
@@anonimowaosoba3672 dokładnie, albo zalecają liczyć wszystkie kalorie i wszystko ważyć co jest prostą drogą do zaburzeń odżywiania i nie powinno być polecane nikomu kto chce tylko schudnąć
@@anonimowaosoba3672 Właśnie ja uważam, że dieta to styl życia i już trzeba się jej trzymać przez całe życie. Bardziej chodzi mi o to, żeby trzymać sie nowych nawyków i tego co sobie wypracowaliśmy. A nie robić tak, że gdy tylko masa spadnie wrócić do poprzedniego sposobu żywienia xD
Dlatego nasza dieta powinna nam przede wszystkim smakować i nie być za karę.
Gdy przechodzisz na dietę, która cię niszczy to gdy schudniesz, twoim jedynym celem jest powrót do tego co było wcześniej, bo tak czułeś się najlepiej to wtedy stare nawyki wracają i efekt jojo murowany.
Także dieta powinna być dostosowana do każdej osoby odpowiednio i powinno być miejsce na wszystko, wtedy łatwiej idzie ją zaakceptować:)
Przez swoją chorobę bardzo dużo przytyłam, a uważam, że i tak dobrze jem, kocham warzywa, gotowanie w domu, nie przepadam za fast foodami, tak max raz na miesiąc je jem. Napojów słodkich nigdy w domu nie miałam także ich za często nie pije. Jedyna przeszkodą są słodycze, ale ograniczyłam je dość mocno i jak mam ochotę na cole raz w miesiącu to kupuje sobie małą w puszce, a nie gigantyczną :D i trochę większy ruch by się przydał, chcę pójść na tenisa ale się boje xD bo będą tam nieznani ludzie, lubię jeździć rowerem, ale ta pogoda to mi chęci odbieraa ahh XD TYPOWA MARUDA
Naprawdę bardzo fajnie, że coraz więcej mówi się o tym, że można schudnąć jedząc to co się lubi, tylko zachować odpowiednie proporcje i że możemy jeść lepsze składowo produkty, które mogą smakować identycznie.
Mając nadwagę słyszałam od lekarza żebym nie jadła wcale słodyczy i problem zniknie. Zmieniłam lekarza i okazało się, że mam chorą tarczyce.
Mimo to wiedziałam, że nic się nie stanie, gdy czasem zjem coś słodkiego. Myślę, że nagła zmiana diety i kompletny brak jedzenia słodyczy sprawiłyby, że nie miałabym już chęci do życia, a i tak słabo z tym u mnie przez tę chorobę, bo mi dużo odebrała.
Ludzie, dieta to nie wyrok i możemy schudnąć, przytyć, czy zbudować mięśnie nie torturując się :D
i nie polecam w tych sprawach starych lekarzy, bo oni potrafią wygadywać różne bzdury, ogólnie ciężko zaufać lekarzom. Ja potrafiłam dostać uwagę, że za kolczyka w nosie dostanę raka itp.
Ale się rozgadałam XD trzymajcie się tam:D dobranoc 😂
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD SORY ALE TO Z POJECHANIEM DO CZĘSTOCHOWY ZAMIAST DO TAJLADNII TAK MNIE ROZBAWIŁO ŻE PRAWIE SIE POPŁAKAŁAM
W końcu zdrowe podejście do tematu
Zapraszam do obejrzenia tego ua-cam.com/video/AySvLr9kqIU/v-deo.html
Ale ludzie się zesrali chłop dobrze mówi, to jest zdrowe podejście
Zgadzam się wszystko jest dla wszystkich jednak w nadmiarze wszystko szkodzi u różnych ludzi skutki uboczne pojawiają się.w innym czasie doktor wie co mowi
Zgadzam się z tobą
@@diamentowa._.queen2617 ok
Ja mam ochotę na piwo to pije wódkę
ale ze w takiej samej ilosci
Ty jesteś odklejony
@@Hit90 🤘😎
kocham
Jestem na keto diecie od prawie miesiąca i ostatnio miałem ochotę na jednego browara. Wiadomo, ma dużo węgli ale stwierdziłem, że to nic takiego, choć gdzieś tam w głowie była obawa że po jednym będzie drugi itd. No ale spróbowałem, wypiłem jednego, pragnienie zaspokoiłem a co ciekawe nawet więcej nie chciałem. Pozytywne zaskoczenie. Pozdrawiam wszystkich na diecie :D
Ja jem arbuza zamiast czekolady xd🍈🍉to mój ulubiony owoc
Mnie i moją żonę połączyła miłość do soczystych arbuzów, pozdrawiam :D
@@vizartsmite339 xD
Mój też
Sto x leosze truskawki albo czeresnie
Ja też jem ciągle arbuza. I jeszcze jabłka. Jak do tego doszło nie wiem 😂
Nareszcie konkretnie🌿
Imo zmienianie cukrów prostych na złożone ma sens. Nie ma jednak sensu gdy masz coś słodkiego zastąpić zupełnie innym smakiem. + można tez wybrać ciemna czekoladę, która jest o wiele zdrowsza
Mówię to od zawsze. To cieszę się że doktor dietetyki uważa tak samo jak ja która nie skończyła nawet licencjatu. To znaczy że zdrowo myślę.
Polecam wszystkim w ogóle nie podjadać. Prawda jest taka, że jest to najgorsza rzecz jaką możemy zrobić. To głownie prowadzi do insulinooporności szczególnie jak przekąski są wysokie w indeks glikemiczny.
Można i tak i tak. Ja bardzo chciałem schudnąć i odmówiłem sobie raz drugi i trzeci i mi przeszło. Po pół roku trzymania dystansu od barku zapomniałem co to cukier i bylo mi o wiele łatwiej iść po swoje. Na skutek tego udało mi sie zejść ze 120kg do 83kg😊
Teraz mój organizm przyzwyczaił sie do nowego stylu jedzenia i nie straszna mu czekolada 😉
Wszystko ma umiar
Ja jedząca chipsy oglądająca porady dietetyka
Dość dobrym trickiem jest jedzenie jabłek w plasterkach zamiast chipsów raz na jakiś czas podczas oglądania np.filmu czy serialu
Bardzo mądre słowa👍👏👏👏🤩
zgadza się, dziś właśnie tak zrobiłem.
Zjadając czekoladę ochotę rośnie, wolę już wybić sobie czekoladę z głowy niż spróbować i potem sobie ją wybijać z głowy. U mnie jakoś działa;D
Zasubskrybowałam...Extra info podajesz ;)
Ja postanowiłem jeść czarną 🍫czekoladę min 80% jako urozmaicenie diety 1 kostka co dzień lub co drugi dzień. Czyli tabliczka czekolady starcza na od 18 do 36 dni jako dodatkowe źródło minerałów/witamin i antyoksydantów👍
Co się stanie jak zamiast czekolady zjesz marchewkę?
Stracisz 80% tej walonej przyjemności :]
@@StefanBetonTowarzyszeZazdroszczę
Dokładnie 👍
Zgadzam się z tym, że powinniśmy wsłuchiwać się w nasz organizm, bo on często wie najlepiej, czego nam trzeba. Problem jest wtedy, gdy zaczyna się jeść kompulsywnie.
Wtedy też na pewno wie co jest najlepsze
Legendy głoszą że kiedyś się dowiemy gdzie są jego brwi
Dietetyk kiedy jesz pełnoziarnistego wrapa , kurczaka, sałatę , pomidora, i sos jogurtowy to super ,hiper ,ekstra . Ale kiedy połączysz te składniki i wyjdzie ci kebab to odrazu jest to "niezdrowe" jedzenie.
Mistrzu nagraj coś tylko Polskich produktach spożywczych, różnych.
Prawda, u mnie dokładnie tak to działa
Nie potrafię zjeść kostki czekolady zawsze jest cała i nadal smaka na więcej nie umiem powiedzieć stop starczy i tak ze wszystkim więc moje rozwiązanie zrezygnować w ogóle ze słodkiego prócz wypieków mojej żony za dobrze piecze Iza dobrze smakuje 😋
Można kupować małe batoniki, albo czekoladki.
Często słyszę takie tricki od dietetyków. XD ja rozumiem dietę pod jakieś choroby cukrzycę czy w trakcie ciąży. Ale właśnie jak ktoś żre bez umiaru to wkoncu się ze...
Ja po miesiącu zrezygnowałam z takiego czegoś. Ale i tak odstawiłam czekoladę, bo musiałam w ogóle zrezygnować z nabiału odzwierzęcego. I choć wagowo nic się nie zmieniło, to wszyscy mi mówią, że mega dobrze wyglądam, że schudłam itd. Ale i tak - jeśli twój organizm potrzebuje cukru, a kubki smakowe chcą czekolady, to zjedz. Ale z UMIAREM
Nie zeby cos ale kazdy jest na diecie bo dieta to sposob zywienie czyli nie wazne co jesz to jest twoja dieta
No to jest logiczne
Ja jak mam ochotę na słodycze to jem Jabłka i pomaga akurat 😅 Ale każdy jest inny a facet dobrze mówi, wszystko dla ludzi ale z umiarem
Aha czyli jak masz ochotę na ser to pijesz mleko no fajnie
Kiedy mam ochotę na czekoladę, a staram się zjeść jabłko to macham ręką
i obtaczam jabłko w czekoladzie. 🙃😋
Dobre😀😀😀😀😀😀😀😀
Ja tam to lubię marchewkę i jabłko
A możesz jakos udowodnić że masz certyfikat albo dyplom z tej dyscypliny?:)
Dieta cud, jesz co chcesz a jak schudniesz to cud
Ja poprostu idę spać, a później to już zapominam o tym 😆
A w ciagu dnia nie masz chęci na czekoladę?
Polecam nie mieć czekolady w domu
Dobrze ze zjadła
Racja !
Właśnie mam ochotę na czekoladę ale zjem brzoskwinię i nie zjem potem tej czekolady
Prawda aż dam suba Panu. Najlepsza dieta to jest ta która jemy na codzień tylko najważniejsze są 2 parametry
1. ZERO KALORYZCZNE
2. MŻ mniej żryj i kostka ci wystarczy a nie tabliczka
Zamknij łeb
@@ronaldo_siuuuuuu nie zesraj !
@@rychuyea7729 sram to ja ci na łeb
Nigdy mu nie ufajcie bo nie ma brwi
Solidny argument
Od 6m nie jem cukrów schudłem ponad 20kg nie uważam że mam dietę ale na pewno unikam cukru i węglowodanów oraz jem mega dużo warzyw! A jak mam ochotę na Cola to piję Cola zero zimna i jest git 😉 pozdrawiam
Jak to "nie masz diety"?
A czasami to nie jest tak że jak sobie pozwolisz to bendziesz pozwalał sobie na coraz więcej?
Trochę tak, ale przecież możesz nad tym zapanować.
@@GosiaGosia1913 No nwm
Lepiej jest w ogóle nie jeść. W ten sposób nie będzie problemu z "chain effect", czyli że będziemy jeść dalej. Łatwiej jest coś zwalczyc gdy jeszcze się nie rozwinęło, mówię tu o pragnieniu. Jak się czlowiek naje do pełna zdrowym jedzeniem to nie będzie myślał o słodyczach.
To ja mam ochotę na wodę i brukselki kapustę i pomidora
A możesz zrobić dietę na bez laktozy i jakieś porady jak nie jeść w nocy bo mam wystający brzuch :< ale jak częściej nie jem w nocy to jest już ok
Mam ochotę na piwo 🍻🍺
"nie obżeraj się nią" nie da się XD
Ja mam ochotę na czekoladę, drożdżówki, makdonaldy, batoniki i wszystko inne non stop, ale nie jem, bo nie chcę być gruby
Ja wole Coca colę pije ją litrami uwielbiam ja pić i słodycze również zjemy
99,9% osób dobra zjem tylko kosteczkę (kilka sekund póżniej)
o kurcze zjadłem całą tabliczkę
Hello idk who is it michal wrzosek
U mnie nie zadziała. Nie potrafie zjesc paska czekolady lub garsci chipsow. Jak otowrze paczek to zawsze ide na calosc i zjadam wszystko do konca 😄 Nie bede przeciez jadl za dwa dni starych chipsow czy czegokolwiek innego. Nie moze sie nic zmarnowac.
Ja mam odwrotnie. Jak mama mi przyniesie merci to zjem jedno i później stoi to 2tyg aż sobie o tym przypomnę, że to mam XD
Ja mam pytanie jak będę po operacji wyrostka i woreczka żółciowego to po jakim czasie mogę zjeść coś słodkiego i normalnego bo słyszałam od niektórych osób ze mam przez miesiąc jeść wodniste jedzenie 🙄a nie znam się na tym z dietą bo to pierwsza taka u mnie operacja w życiu itp będę wdzięczna za informację od pana czy od kogo kolwiek z was 😊 pozdrawiam serdecznie.
Mam ochotę na jabłko zjem czekolade😂
Ja jak mam ochotę na czekoladę (zdarza się to raz na rok albo rzadziej) to jem banana i tyle
W moim przypadku zamiennikiem czekolody okazał się chleb żytni z miodem
Problem jest taki że czekoladą nie da się nie obżerać. 🤤😅
Jak to nie
Lepszy Huel czekoladowy, który zawiera wszystkie witaminy jakie są potrzebne człowiekowi. Po chwili ma się dość czekolady.
W tym rzecz że "zachcianki", to domaganie się organizmu na dostarczenie pewnych składników, więc zastępowanie ich czymś innym nie jest dobrym rozwiązaniem. Problem tkwi niestety w umiarze, przez to że dany produkt jest osiągalnym w prosty sposób, trudno się oprzeć pokusie.
A to jest święta prawda
Fajną alternatywą na czekolade są rodzynki
Ludzie trzeba myśleć a nie słuchać Internetu
XDDDDD
Po co robić sobie dietę i ograniczać się w wyborze jedzeniowym? Jak chcesz schudnąć to pobiegaj na początku jako jeszcze nie doświadczonym biegaczem to zacznij od małych dystansów 500-1050m. a potem jak już będziesz trochę bardziej doświadczony w tym sporcie to możesz zacząć biegać na większe dystanse np. 1050-2090m. A w ogóle ten film jest trochę taki niezrozumiały bo po co zrobić kilkadziesiąt sekundowy film i go przeciągać do 20/30 sek. żeby na końcu ,,szosrta" powiedzieć że jako doktor dietetyki mówisz swoim klientom żeby tą czekoladę zjedli a później przez następne 5-10 sek. mówić dlaczego tam mówisz.
Edit: I w odpowiedziach proszę mi nie pisać że np. bieganie to nie sport albo że hejtuję filmy różnych ludzi. Po 1 bieganie to sport ogólnodostępny a jak ma jakiś tytuł sportowy (chodzi mi np. o sport ogólnodostępny itp) to musi kwalifikować się do sportu fizycznego a po 2 nie hejtuję tylko wyrażam swoją opinię w formie negatywnej (a to nie jest hejt)
Zawsze zamiast czekolady i/lub marchewki można napić się wody :) oszuka się żołądek , a oszukać - wiadomo, zawsze przyjemnie 🙂
nieprawda to ze wypijesz wode to niczego nie oszukasz i i tak dalej bedzie ochota na czekolade czy cokolwiek innego
Ale to nie żołądek ma ochotę na czekoladę, tylko mózg. A mózg rozróżni marchew od czekolady.
Ja jak jestem głodny to jem owoce lub normalny zdrowy posiłek. Najadam się i nie myślę o jedzeniu
Ja zjadłam budyń. Co Pan sądzi o budyniu?
i to jest moja dewiza życiowa. jesli chcę kiszonej kapusty to ja jem bo uwazam ,ze organizm z jakiegos powodu potrzebuje czegosco jest w tej Kapuscie,
Super…marchewka w czekoladzie 🤣🤣👍
fajni ci doktorzy
to fakt potwierdzony. Jest to pewnego rodzaju "jak piszą w tych mądrych księgach" lub na forach 🤨 uzależnienie.
Człowiek ma tylko zakodowane w głowie wszystko to co chce by było zakodowane. Czytający, ogarnij sobie to na własnym przykładzie.
Mam tak samo na nazwishko
Ja już miesiąc cię oglądam ale czekolady odkąd od miesiąca jestem na diecie i słodkiej czekolady nie jem tylko gorzką i się już do gorzkiej przyzwyczaiłam
A jak to jest panie doktorze:
Zawsze słucham mojego organizmu i jem i piję to, czego chce mój organizm.
On mi mówi, napij się szklankę piwa, albo zjedz czekoladę nusbaiser, albo zjedz loda, slbo xrób sobie frytki, albo zjedz rybę, zrób dobie gofra, albo....musisz się przespać.
Dużo chodzę po górach i spalam eszystko co zjem
Moje. Imię jest tez Michał
Tymczasem przed tiktokiem 30 min krojenia marchewki aby wyglądała ładnie hah
A jak mam ochotę na marchew lub jabłko to mam zjeść czekoladę?
Stara szkola dietetykow i zywieniowcow ^^ chcesz cos zjesc? Zjedz to ale zachowaj umiar ^^
Przez aktualne ceny gier zwyczajnie nie miałem jak sprawdzić żadnego z tych tytułów…
Odstawcie węglowodany i to jest dieta
Ja mam ochotę na wódkę więc napiję się piwa
Gdyby tylko można było skończyć na 1 kostce tej czekolady
Można zjeść goszką czekolade
Ja jem wszystko na co mam ochotę. A i tak chudnę....
Ale za to spalam 1000 kalorii dziennie przez 3 dni w tygodniu
potwierdzam. jak mam straszną ochotę coś zjeść to to po prostu jem, nie jest tak że te mięśnie mi magicznie wyparują lol. Głównym czynnikiem chudnięcia jest budowanie mięśni, a jak będziesz jeść tylko sałatę z chlebem pelnoziarnistym to nie masz na czym tych mięśni zbudować, z Bogiem wszyscy
Szanuje za m&ms
No i tu się zgadzam :). Przejście na "dietę" ma być przejściem na "zmianę trybu żywienia" a nie na jakieś chore restrykcje. Ja ważąc 126kg w 8 miesięcy zrzuciłem 36kg. I po pierwszym okresie przyzwyczajania się do nowego trybu jedzenia(bo jednak trzeba mieć trochę samo zaparcia jak przy rzucaniu papierosów), u mnie to było około 6-8tygodni zafundowałem sobie pierwszy cheat meal. Ja u siebie wykształciłem taki nawyk (chyba tak to mogę nazwać), że cały tydzień jem zbilansowanie (chociaż jak mnie najdzie na słodkie, to gorzka czekolada też się okazuje słodka :P ), ale w niedzielę mam dzień dla siebie. Dalej liczę kalorie ale mogę wpierdzielić wszystko co chcę byle nie przekroczyć bilansu. Z racji mojego szybkiego przyzwyczajania się do śmieciowego jedzenia, muszę się kontrolować. Bo po urlopie gdzie sobie pozwoliłem na za dużo, bardzo ciężko było mi było wrócić do zbilansowanej diety. I pamiętajmy nie ma "cud diet", by osiągnąć stały efekt, trzeba po 1 poznać siebie, a po 2 zmienić nawyki żywieniowe. Jeśli nie wiesz gdzie możesz a gdzie nie, to nigdy nie zmienisz swoich nawyków. Poznaj siebie zmienisz swoje życie :).
Lapka w doł
A jak masz ochotę na ziemniaki to zjedz czipsy
A jak mam ochotę na heroinę?
”kole" XDDD
Na diecie nawet w McDonald's można jeść tylko trzeba kalorii się trzymać. Tyle w temacie.
Ostatnio słyszałem spróbuj nie jeść przez 3 godziny.
Ja rzygam po czekoladzie więc wolę marchewkę.
Zjadła? A nie zjadł/zjadła?
Odkryłeś Amerykę
Czekolada czy rodzynki?
Aha jak chce marchewkę to jem czekoladę
Jem czekoladę i mam wszystkich gdzieś 😅