@@barbuslinda kontent opierający się na wychowaniu dzieci nie jest jeszcze taki zły, gdy ktoś nie przekracza pewnych granic prywatności drugiego człowieka jak i swoich. Zarabia na kontencie wychowawczym niż na samym dziecku. Lepszy taki niż pokazywanie czegoś czego inni ludzie poza nią i bliskimi nie powinni widzieć.
Ale ona nawet tego dziecka nie pokazuje, nie zauważyłem żeby miała jakoś dużo współprac typowo związanych z dzieckiem. Co miała ukrywać ze jest w ciąży czy zniknąć na 9 miesięcy?😅 już bez przesady…
@@barbuslinda ma dużo mniej współprac typowo pod dziecko w porównaniu do np Lil Masti (nadal uważam ze to nic złego) i co ktoś wystalkuje dziecko które wyglada jak każde inne dziecko po zdjęciu pleców? Już bez przesady bo to jest dosłownie czepianie się czego się da 🤣
Zuziu dziękuję Ci bardzo za to że poświęcasz czas na to by podzielic się z nami swoją historia, swoim życiem. Życzę wam wszystkiego dobrego, dużo zdrówka przede wszystkim. Widać że dzidziuś wypełnił Cię miłością. Wyglądasz na bardzo szczęśliwa ❤️
Kurde. Oglądam Cię tyle czasu i byłam świadkiem różnych etapów w twoim życiu. Dawniej oglądałam Cię grającą w Simsy, a teraz masz już prawdziwą rodzinkę ♥️ Ten czas leci nieubłaganie... Pamiętam czekanie na nowe odcinki starych sezonów. Dzieciństwo 🧡 Jesteś i będziesz świetną mamą, która mimo tego, że w "roli" tej jest niedługo jest częścią dzieciństwa mnóstwa osób. Życzę tobie, Cyprianowi i maluchowi dużo zdrówka i wspaniałych wspólnych chwil ♥️
mama noworodka tez moze wygladac spoko i dbac o siebie kiedy ma chwilke czasu:) mama nie jest tylko mama, jest tez osobnym bytem i nie musi zatracać swojej osobowosci i ogolnie siebie w tym wszystkim. kazda mama jest inna i kazde macierzyństwo jest piekne
Pięknie patrzeć na taką naturalność. ❤️ macierzyństwo jest niesamowicie trudne, ale ta miłość jest nie do opisania. Wszystkiego co najpiękniejsze dla Was, przed wami piękna droga ❤️
Rodziłam 4 miesiące temu i mam flashbacki że szpitala jak to mówisz. Wszystkie te rytuały typu wizyty lekarzy itp tak rozwalały dzień że płakałam ze szczęścia jak wróciłam do domu 😂 Super widzieć że odnajdujesz się w nowej roli, życzę dużo cierpliwości i zdrówka dla Ciebie i Kazia.
Pamiętam Twoje pierwsze filmiki na YT. Spędziłam z Tobą Zuziu swoje dzieciństwo i teraz spędzam dorosłość. Czas mija tak szybko... Wszystkiego najlepszego ♥️
Ogromne gratulacje , macierzyństwo to nowy piękny ,ale i wymagający etap w życiu. Jednak uśmiech dziecka wszystko wynagradza. Pozdrawia mama trójki dzieci ❤
Zuziu ❤ dla mnie jesteś bohaterką, tak samo jak moja mama i każda inna kobieta która urodziła dziecko. Jesteś niesamowicie silna. Twój Cyprian też napewno jest niesamowitym tatą, i naprawde ci zazdroszcze że masz takiego super partnera 🩷 Trzymaj się, i pamiętaj że jesteś wystarczająca i najsilniejsza.
Zuziu serdecznie gratuluję! Mam styczność swoją twórczością od wielu lat (8-7 mniej więcej) więc to wspaniałe wiedzieć jak wszyscy idziemy do przodu, dorastamy, rozwijamy się
Gratulacje! Pamiętam Twoje totalne początki na UA-cam a sama jestem mamą od lutego - brak postępu porodu i też CC. To, że nie pokazujesz swojego synka w social media i szanujesz tę małą istotkę od pierwszego dnia to TAK MI ZAIMPONOWAŁAŚ ♥
Dziękuję że podzieliłas się swoim doświadczeniem. Ja rodziłam dwa lata temu, naturalnie, co prawda szybko urodziłam bo rodziłam 5 godz. ale dwa dni przed porodem nie spałam, bo czułam się fatalnie. W pewnym momencie podczas porodu dwa razy zemdlałam, podczas porodu dostałam gaz ale otumanił mnie na tyle że omal nie zaczęłam wymiotować. Poród to trudny moment, ale jak przypomnę sobie jak polożyli mi córke na piersi, byłam tak szczęśliwa że ona jest, że kie mogłam opanować płaczu. Po porodzie gdy zasnęłam, spałam cały dzień, anemia, zmęczenie. Ale cieszę się, bo nigdy nie czułam takiej miłości jak do mojej córki. Życze Wam dużo miłości i jak najwięcej wspólnie spędzonego czasu bo nie ma nic piękniejszego ❤❤
Chciałabym mieć lajt jak Ty, serio. Każda historia się w Pale nie mieści, ale to co przeżyłam w szpitalu to był jakiś hit i wspolczuje kazdej kobiecie, która ma nagle jakies indukowania porodu. U mnie indukowanie trwalo 4 dni plus potrafilam lezec 12-14h pod ktg, a nie tylko "przylozyc", ile bym dala, żeby bylo tylko tak. Ogl spedzilam w szpitalu miesiac i bardzo bym się z Tobą zamieniła. Urodzilam 1,5m wczesniaka i no to był jakis hardkor co sie dzialo przed porodem tygodniami w szpitalu, w trakcie cesarki i po porodzie
@@julia3246 opowiada publicznie na filmiku, który można komentować również publicznie. Nie umniejszam, tylko stwieedzam fakt, że chciałabym mieć jak ona i że kobiety ogólnie potrafią mieć ostro prze###ane w ciąży, przy porodzie, w szpitalu i po. Poród to tak naprawdę początek wrażeń, niestety. Myślę, że powoli zaczęła sobie zdawać sprawę, jakie to wszystko ciężkie. Nie strasze, nie umniejszam, nie dokładam ideologii, stwierdzam fakt i warto jest opisywać realia, a nie sobie jakoś słodzić ♡
Jako za rok położna poradzę pójść do fizjoterapeuty uroginekologicznego 😊 żeby pokazał jak mobilizować bliznę i jak wzmocnić mięśnie dna miednicy. I pamiętaj, że pierwsze CC nie jest wskazaniem do drugiego ;)
Dzięki za ten film. Po raz kolejny uświadomiłam sobie jakim niesamowitym wyzwaniem jest ciąża i sam poród. Bardzo cię podziwiam za twoją siłę i tak się cieszę że Kaziu jest zdrowy. Życzę tobie i Cyprianowi dużo dużo wytrwałości i powodzenia chociaż wiem że świetnie sobie poradzicie! Kochający rodzice to najlepsi rodzice! ❤❤❤
Ja urodziłam 1,5 roku temu i opieka nad noworodkiem to była czarna magia ,ale cos w tym jest, ze instynkt bardzoo pomaga. Teraz jestem w drugiej ciazy i wydaje mi sie, pewnie wiele rzeczy mnie zaskoczy pomimo doswiadczenia. Duzo, zdrówka i sił dla Was❤❤❤
Niedawno wstawiłas film z serii "truskawka", a teraz masz już synka... Jak to szybko zleciało.. Bardzo ci gratuluję i wszystkiego dobrego dla ciebie i dla Kazia 💐🤍
Na tej samej sali co rodziłaś miałam pierwsza akcje porodową, która mi się zatrzymała . Ostatecznie urodziłam za 3 razem . Żałuje ze nie pojechałam za tym 3 razem do slupcy . Najlepsza opieka
Ja rodziłam w marcu tego roku w Lublinie na Lubartowskiej i miałam tak podobnie. Z tym, że ja w szpitalu byłam prawie 3 tygodnie (zabrakło jednego dnia), a dzieci 16 dni bo miały wrodzone zapalenie płuc, są wcześniakami (jak zdecydowana większość bliźniąt). Dobrze sobie radzisz i zarażasz dobrą energią, a twoje filmiki towarzyszą mu podczas odciągania mleka. 🙂
Oglądając twój film przypomniał mi się trochę mój poród, z tym że ja niestety rodziłam cały dzień od 2, a CC miałam dopiero przed 22. Nie wspominam tego najlepiej. Ale dzieku tem na świecie pojawiła się moja kochana córeczka
Najpiekniejsze co mozemy dostac to ten pierszy dotyk tego malenstwa. Nawet nie wiem kiedy minelo 10 lat. Gratulacje malenstwa. Duzo zdrowia dla was. Teraz czas bedzie szybko uciekal.
Wpadam do Ciebie raz na jakiś czas, raczej „podglądam”, niż oglądam regularnie.. Ale muszę Ci powiedzieć, że bardzo się cieszę, że zostałaś mamą 😍 Życzę Ci, by była to najpiękniejsza przygoda w Twoim życiu! Zdrówka dla Was 🥰
O matko oglądam ten film I chyba z 10 razy się wzruszyłam, oglądam cię już tyle lat I niesamowicie się cieszyłam że jesteś w szczesliwym związku I w ciąży I już urodziłaś a teraz ja dowiedziałam się że jestem I po prostu emocje biorą górę. Mega pomocne filmy, jestem teraz przerażona że nic nie wiemI cieszę się że można obejrzeć coś "normalnego" W tym temacie co dodaje otuchy.. Dziękuję Ci za to. Uwielbiam twoją naturalność. Dużo szczęścia Ci życzę I powodzenia ❤
Całkiem podobna historie porodu miałam, tylko, ze w UK. Witam w świecie matek, których dzieci będą obchodzić, wedle niektórych „wydobyciny” 🤣 Dużo zdrówka dla ciebie i maluszka 😘
Nie wiem jak to działa, mi próbowali wywołać poród dwiema metodami, trwało to 3 doby, pod koniec ledwo żyłam, cały czas błagając o cesarkę i nie chcieli się zgodzić, finalnie oczywiście nie było wyjścia. Cieszę się, że Ciebie aż tak nie męczyli!!❤❤ no i GRATULACJE jeszcze raz oczywiście 🥰
Рік тому+1
Twoja historia porodu jest w zasadzie identyczna jak moja tylko ja się męczyłam z oksytocyną 10 godzin i na mnie działała bardzo mocno w sensie skurczy, myślałam ze umrę ale rozwarcie tez 3-4 cm po 10 godzinach. Pionizacja była tez na początku bardzo ciężka, byłam sama w sali po operacyjnej (bez bliskich) bo nie było miejsc, a jak wstałam po cesarce to Pani mi kazała samej (wyszła z sali) przebrać dziecko. Robiłam to z płaczem bo nie dość ze to pierwsze dziecko wiec wiadomo strach to jeszcze wszystko mnie bolało i lało sie ze mnie strasznie. Generalnie cały pobyt w szpitalu mój to niestety straszna trauma 😔
Dużo zdrówka dla Was, super że suma sumarum poród skończył się dobrze.. też jestem po cc tylko że ja straciłam przytomność i małego widziałam po 3 dniach a po 5 dostałam go do sali bo nie byłam w stanie szybciej się nim zająć...
Mój poród wyglądał identycznie z tym że siłami natury+oksytocyna rodziłam 18 godzin. To było 3 miesiące temu. Brak postępu porodu + synek odwrócony dobrze tylko twarzą przodem do mojego brzucha zamiast do pleców.+ Dwukrotnie pępowiną owinięty wokół szyi. Słucham Ciebie i ryczę, obok mój kochany synek gaworzy sobie a ja płaczę bo znowu wszystko mi się przypomina 🥺❤️ dziękuję Ci za ten film 🥺❤️❤️
Bardzo fajnie, że nagrałaś taki filmik. Bardzo miło się Ciebie słuchało. Cieszę się, że wszystko udało się i że jesteś szczęśliwą mamą. Gratuluję urodzenia synka. Pozdrawiam kochani. ❤😃
Aż mi się przypomniało mój poród sprzed ponad roku :D u mnie CC z powodu ułożenia miednicowego więc 'na zimno' dalej nie wiem co to są skurcze. CC o 12.30 o 20 pionizacja i o 22 dali nam dzieci. Miałam na sali 2 dziewczyny które też rodzily tego dnia. Jedna poród drugi poród sn druga pierwsze dziecko nagle cc pod koniec akcji porodowej i ja. Trzy różne porody i bardzo się wspieralysmy. Jak przywieźli dzieci to moja dopiero o 1 w nocy zaczęła płakać xD laktacja ruszyła mi po ponad dwóch dobach (już w domu) więc w szpitalu sobie ssała, tamte dziewczyny zwijały się z bolu przy przystawianie a ja lajt, dopiero w domu się zaczęło. No i przypomniało mi się też jak zanim wzięłam córkę zanim wstałam z łóżka to mijało chyba z 5 minut xD i tez chciało mi się wymiotować jeszcze na sali operacyjnej ale powiedziałam że mi niedobrze i szybko mi coś wstrzyknęli i przeszło :)
Przeszłam dosłownie przez ten sam czas wywołania porodu krok po kroku-oksytocyna, 7 h walki, mała nie była tak ułożona jak powinna i w rezultacie cesarka. Dni po były okropne. Wstanie do dziecka przez pierwsze dwie doby to nie lada wyzwanie. Kobiety to bardzo silne ogniwo psychiczne jak i fizyczne 💪🏻🫶🏼 cudownego czasu dla Was ♥️
Nikt o tym nie mowi ze karmienie piersia tak boli, a jest to zaskoczenie ze az tak. W ogole to wszystko jest tak szokujące i trudne. Mamy wiedzą jak trzeba kochac druga osóbkę ze to sie wszystko znosi, te nieprzespane noce, ból i wysiłek ponad miare mozliwosci. Mam mega szacunek dla kazdej mamy ❤ tego nie da sie opisac jakie jest to osiągnięcie zeby to wszystko ogarniać. Gratuluje Wam bardzo
zdrówka dla Was Zuziu i Kaziu ❤ Piękne imię wybraliście dla synka. Gdy opowiadałaś o porodzie , wspominałam swoje i wzruszyłam się bardzo. To cudowne uczucie powitać na świecie swoje dzieci, i wspominać potem te wszystkie przeżycia, lepsze gorsze chwile 😊
Gratulacje, dużo zdrówka dla Was:*:*! Brrr aż mam flashbacki z mojego zmedykalizowanego porodu rok temu. Te wszystkie zależności od lekarzy i położnych, szpitalny mood...pacjentka, pacjentka, a przecież ciąża to nie choroba. Po tamtym razie mówię, że tylko poród domowy ❤. Jestem zdania, że w jakich okolicznościach dziecko się poczęło w takich powinno przyjść na świat❤
Rodziłam w Słupcy na początku lutego, też cukrzyca ciążowa i też indukcja z tą różnicą że jakoś udało się urodzić naturalnie. Jak mówisz o starszej pani położnej to mam wrażenie że wiem o kim mówisz i odrazu widzę ja przed oczami o 6 rano i światło na full😂pierwsza córkę urodziłam w Irlandi a druga (Zuzię 😀) właśnie w Słupcy i powiem szczerze że ogóle wrażenia mam bardzo dobre. Pozdrawiam i zdrowia dla maluszka.
Przed tobą dużo pięknych, trudnych, ciężkich i magicznych chwil jednocześnie, moja historia porodu skończyła się podobnie do twojej, a potem rozpoczęła się historia mojego macierzyństwa, która trwa już 4,5 roku:) pozdrawiam i życzę wam zdrowia :) PS. Cieszę się, że rodziłaś w szpitalu publicznym!
Jeszcze raz gratulacje 🎉. Sama rodziłam 3 miesiące temu mojego synka i też nie było lekko, 2 dni pod oksytocyna i rozwarcie 3,5, strasznie bolało, i brak skurczy. Potem mały źle ułożył sie w kanale rodnym, spadło mu tętno i skończyło sie szybka cesarka. Na szczęście wszystko dobrze sie ułożyło, wiec doskonale znam Twoja sytuacje i wspieram Cie całym ❤. PS: nie przeraz sie jak zaczną ci wypadać włosy, w ciąży miałam mega gęste a teraz boje sie ze bede miała łyse zakola bo tak mało ich mam a z kazdym myciem wychodzą garściami 😢
Ty naprawdę gratulacje nawet nie wiedziałam że ty w ciąży jesteś gratulacje życzę szczęścia żeby dziecko zawsze było zdrowe żeby nie miał jakichś chorób takich nie fajnych. dla ciebie też życzę dużo zdrowia i jeszcze raz gratulacje❤
Przykro mi, że poród tak długo trwał. Jesteś dzielna, przeszłaś praktycznie dwa porody. Też rodziłam na oksytocynie, wiem jak te skurcze bolą. Cieszę się, że Kaziu jest zdrowy! Cieszę się też, że żółtaczka Was ominęła. Mój syn miał żółtaczkę długo- 9 dni byliśmy w szpitalu. Ma-sa-kra. Wysyłam pozdrowienia dla Waszej rodzinki ❤❤❤
My kobiety jesteśmy silne ! Ja również miałam wywoływany poród ale skończył się cc bo mój synek stracił tętno i przez błąd lekarzy urodził się niedotleniony i miał problemy neurologiczne
Gratulacje 🎉 zdrówka dla ciebie i synka ❤️ super, ze podzieliłas się swoją historią, myślę, że to ważne żeby się tym dzielić, szczególnie, że nie rodzilas w prywatnym szpitalu 😌
Zuzia, jestem z tobą od jedzenia ślimaków a rok temu sama urodziłam synka :D Rodziłam sn i co najśmieszniejsze - mój syn też miał problemy z wydostaniem się i jego główka wyglądała jak u kosmity :D Cieszę się, że nie tylko ja miałam takie trudne i bolesne początki z laktacją :P
Dziękuje Ci że podzieliłaś się z Nami swoją historią❤. Ja tez już mam jedno CC za sobą ,obecnie jestem w drugiej ciąży i tez się zastanawiam jak to będzie dalej i wgl bo pierwsza cesarka …No dokładnie ciężko było. Obawiam się tego wszystkiego bo prawdopodobnie drugi poród tez będzie przez CC i naprawdę kobiety rodzące przez CC to wojowniczki. To nie jest łatwizna,to jest hardcore. Tyle powłok brzusznych i mięśni przeciętych,cała rekonwalescencja przy takim maluszku… dziękuje raz jeszcze za ten film i tule was wszystkich razem z Kaziem moooocno❤❤❤
Gratulacje ❤ i po prostu podziwiam ile musiałaś mieć siły żeby to wszystko przejść jako osoba która nigdy tego nie doświadczyła i nie doświadczy Dużo zdrowia życzę
Zuziu gratulacje❤❤❤❤. Nie w każdym szpitalu odrazu biorą na cesarkę, właśnie a tak powinno być nawet jak się samej chce na cc. ❤tak się cieszę że przetrwałas to wszystko i powodzenia ❤❤
@@vickyvids3579 i co z tego, komfort kobiety też jest ważny, bo jak by psychika siadła przez poród to klapa, dbała o dziecko 9msc i będzie przez całe życie, więc chociaż przy porodzie niech pomyśli o sobie i tym co chcę i co dla niej najlepsze, serio nie trzeba wszystkiego pod dziecko
ja nie jestem w ciąży, ale i tak mnie czeka cięcie przez mięśniaka. nie jest wieki, ale 2 histeroskopie nic nie dały i jego ułożenie (podśluzówkowy) wymusza taka operację. no i tak też zależy od moich planów, nie chce w tej chwili zachodzić w ciążę, macica po operacji okolo rok sie niby goi i tak po tych histeroskopiach jak pomyślę,że czeka cos jeszcze,ale juz jednak bardziej inwazyjne bo otwieranie brzucha to sie mega stresuje, niestety okresy przez tego miesniaka sa mega ciezkie,plamienia itd,ehh ile to kobiety musza przechodzic, pozdrawiam Cię i fajnie,ze zdecydowałaś sie nagrac taki filmik.
Jeżeli ktoś rodzi w szpitalu publicznym polecam brać sale komercyjna. Tez miałam cc, dzięki temu ze miałam prywatna sale od razu po sali pooperacyjnej pojechałam na swoją sale gdzie czekał mój partner i przez 3 dni przebywaliśmy na takiej sali w 3. Bardzo komfortowe, mamy na takiej sali swoją prywatna łazienkę i obok nas ciagle wspiera nas bliska osoba. Jedna doba to 400 zł, wiec za pobyt dwu dniowy płaci się 800. Uwazam ze jest to kwota warta poświęcenia, bo komfort prywatnej sali jest nieoceniony
Kurczę, chciałabym na ogół w przyszłości mieć dzidzie, ale mój lęk przed rosnącym brzuchem i szczególnie porodem baaaardzo mnie przerażają.. Zdrówka dla was w kazdym razie 🫶🏼
Jak rodziłam rok temu i chciałam na noc zgasić światło to pielęgniarka powiedziała, ze nie ma opcji bo one odpowiadają jeszcze za noworodki i jest to niezgodne z jakimiś ich zasadami
Jezu laska oglądam Cię od czasów Banshee i przez ostatni rok zostałem podwójnym wujkiem (Mirona i Hani). Jak tak sobie myślę o tym czasie to było tak niedawno. Gratulacje synka i życzę dużo siły i zdrówka dla was wszystkich❤️
Banshee urodziła jak ten czas szybko leci, a ja 18 na karku. Gratulacje! Będziesz wspaniałą mamą
tak samo :)
ja juz w maju 18 mialam i czuje sie staro, bo widze że idolka z dzieciństwa ma teraz dzidzie T-T@@asiakrupa7304
Ja tez wychowała nas ❤
Tak samo aż się wzruszam
tak samo 🥹
W końcu influencerka która nie wstawiła filmiku ze swojego porodu do internetu, dziękuję.
@@barbuslindaZazdrościsz komuś że zarabia pieniądze?
@@barbuslinda kontent opierający się na wychowaniu dzieci nie jest jeszcze taki zły, gdy ktoś nie przekracza pewnych granic prywatności drugiego człowieka jak i swoich. Zarabia na kontencie wychowawczym niż na samym dziecku. Lepszy taki niż pokazywanie czegoś czego inni ludzie poza nią i bliskimi nie powinni widzieć.
@@barbuslinda Jak niby Wersow zarabia na dziecku? Nie wiem czy wiesz ale to sprawa Wersow jak zarabia. Dla mnie Wersow nie zarabia na dziecku
Ale ona nawet tego dziecka nie pokazuje, nie zauważyłem żeby miała jakoś dużo współprac typowo związanych z dzieckiem. Co miała ukrywać ze jest w ciąży czy zniknąć na 9 miesięcy?😅 już bez przesady…
@@barbuslinda ma dużo mniej współprac typowo pod dziecko w porównaniu do np Lil Masti (nadal uważam ze to nic złego) i co ktoś wystalkuje dziecko które wyglada jak każde inne dziecko po zdjęciu pleców? Już bez przesady bo to jest dosłownie czepianie się czego się da 🤣
Zuziu dziękuję Ci bardzo za to że poświęcasz czas na to by podzielic się z nami swoją historia, swoim życiem. Życzę wam wszystkiego dobrego, dużo zdrówka przede wszystkim. Widać że dzidziuś wypełnił Cię miłością. Wyglądasz na bardzo szczęśliwa ❤️
Kurde. Oglądam Cię tyle czasu i byłam świadkiem różnych etapów w twoim życiu. Dawniej oglądałam Cię grającą w Simsy, a teraz masz już prawdziwą rodzinkę ♥️ Ten czas leci nieubłaganie... Pamiętam czekanie na nowe odcinki starych sezonów. Dzieciństwo 🧡 Jesteś i będziesz świetną mamą, która mimo tego, że w "roli" tej jest niedługo jest częścią dzieciństwa mnóstwa osób. Życzę tobie, Cyprianowi i maluchowi dużo zdrówka i wspaniałych wspólnych chwil ♥️
Lubię patrzeć na Ciebie taką jak na początku filmiku. Wyglądasz wtedy jak mama noworodka i to jest niezwykle urokliwe 🥹💕
mama noworodka tez moze wygladac spoko i dbac o siebie kiedy ma chwilke czasu:) mama nie jest tylko mama, jest tez osobnym bytem i nie musi zatracać swojej osobowosci i ogolnie siebie w tym wszystkim. kazda mama jest inna i kazde macierzyństwo jest piekne
Zgadzam się. Może o siebie dbać, robi to i dobrze, że dba o siebie bo jest ważna tak samo jak mały Kazio ❤️
Pięknie patrzeć na taką naturalność. ❤️ macierzyństwo jest niesamowicie trudne, ale ta miłość jest nie do opisania. Wszystkiego co najpiękniejsze dla Was, przed wami piękna droga ❤️
Rodziłam 4 miesiące temu i mam flashbacki że szpitala jak to mówisz. Wszystkie te rytuały typu wizyty lekarzy itp tak rozwalały dzień że płakałam ze szczęścia jak wróciłam do domu 😂 Super widzieć że odnajdujesz się w nowej roli, życzę dużo cierpliwości i zdrówka dla Ciebie i Kazia.
Pamiętam Twoje pierwsze filmiki na YT. Spędziłam z Tobą Zuziu swoje dzieciństwo i teraz spędzam dorosłość. Czas mija tak szybko...
Wszystkiego najlepszego ♥️
Cesarka to trudny czas,ale za to dostajemy piekny skarb. Gratulacje ❤❤🎉
Ogromne gratulacje , macierzyństwo to nowy piękny ,ale i wymagający etap w życiu. Jednak uśmiech dziecka wszystko wynagradza. Pozdrawia mama trójki dzieci ❤
Bardzo się cieszę, że poruszyłaś ten temat i powiedziałaś szczerze, jak to wyglądało i wszystkie dobre i złe strony
Zuziu ❤ dla mnie jesteś bohaterką, tak samo jak moja mama i każda inna kobieta która urodziła dziecko. Jesteś niesamowicie silna. Twój Cyprian też napewno jest niesamowitym tatą, i naprawde ci zazdroszcze że masz takiego super partnera 🩷 Trzymaj się, i pamiętaj że jesteś wystarczająca i najsilniejsza.
Zuziu serdecznie gratuluję! Mam styczność swoją twórczością od wielu lat (8-7 mniej więcej) więc to wspaniałe wiedzieć jak wszyscy idziemy do przodu, dorastamy, rozwijamy się
Gratulacje! Pamiętam Twoje totalne początki na UA-cam a sama jestem mamą od lutego - brak postępu porodu i też CC. To, że nie pokazujesz swojego synka w social media i szanujesz tę małą istotkę od pierwszego dnia to TAK MI ZAIMPONOWAŁAŚ ♥
Dziękuję że podzieliłas się swoim doświadczeniem. Ja rodziłam dwa lata temu, naturalnie, co prawda szybko urodziłam bo rodziłam 5 godz. ale dwa dni przed porodem nie spałam, bo czułam się fatalnie. W pewnym momencie podczas porodu dwa razy zemdlałam, podczas porodu dostałam gaz ale otumanił mnie na tyle że omal nie zaczęłam wymiotować. Poród to trudny moment, ale jak przypomnę sobie jak polożyli mi córke na piersi, byłam tak szczęśliwa że ona jest, że kie mogłam opanować płaczu. Po porodzie gdy zasnęłam, spałam cały dzień, anemia, zmęczenie. Ale cieszę się, bo nigdy nie czułam takiej miłości jak do mojej córki. Życze Wam dużo miłości i jak najwięcej wspólnie spędzonego czasu bo nie ma nic piękniejszego ❤❤
Chciałabym mieć lajt jak Ty, serio. Każda historia się w Pale nie mieści, ale to co przeżyłam w szpitalu to był jakiś hit i wspolczuje kazdej kobiecie, która ma nagle jakies indukowania porodu. U mnie indukowanie trwalo 4 dni plus potrafilam lezec 12-14h pod ktg, a nie tylko "przylozyc", ile bym dala, żeby bylo tylko tak. Ogl spedzilam w szpitalu miesiac i bardzo bym się z Tobą zamieniła. Urodzilam 1,5m wczesniaka i no to był jakis hardkor co sie dzialo przed porodem tygodniami w szpitalu, w trakcie cesarki i po porodzie
Slaby komentarz. Zuzia opowiada o swoich odczuciach, to nie sa zawody kto mial ciezej. Nie umniejsza sie cudzym odczuciom i emocjom.
@@julia3246 opowiada publicznie na filmiku, który można komentować również publicznie. Nie umniejszam, tylko stwieedzam fakt, że chciałabym mieć jak ona i że kobiety ogólnie potrafią mieć ostro prze###ane w ciąży, przy porodzie, w szpitalu i po. Poród to tak naprawdę początek wrażeń, niestety. Myślę, że powoli zaczęła sobie zdawać sprawę, jakie to wszystko ciężkie. Nie strasze, nie umniejszam, nie dokładam ideologii, stwierdzam fakt i warto jest opisywać realia, a nie sobie jakoś słodzić ♡
Fajnie, że pokazujesz jak naprawdę to wygląda. Akurat takie doświadczenia nie są dla mnie, ale trzymam kciuki za wasze zdrowie i dobry rozwój ✨
Jako za rok położna poradzę pójść do fizjoterapeuty uroginekologicznego 😊 żeby pokazał jak mobilizować bliznę i jak wzmocnić mięśnie dna miednicy.
I pamiętaj, że pierwsze CC nie jest wskazaniem do drugiego ;)
z reguły jak raz była cesarka to następna też jest cesarka : (((
Jesteś bardzo dzielna! Zdrowia dla Ciebie i dzidziusia!
Dzięki za ten film. Po raz kolejny uświadomiłam sobie jakim niesamowitym wyzwaniem jest ciąża i sam poród. Bardzo cię podziwiam za twoją siłę i tak się cieszę że Kaziu jest zdrowy. Życzę tobie i Cyprianowi dużo dużo wytrwałości i powodzenia chociaż wiem że świetnie sobie poradzicie! Kochający rodzice to najlepsi rodzice! ❤❤❤
Ja urodziłam 1,5 roku temu i opieka nad noworodkiem to była czarna magia ,ale cos w tym jest, ze instynkt bardzoo pomaga. Teraz jestem w drugiej ciazy i wydaje mi sie, pewnie wiele rzeczy mnie zaskoczy pomimo doswiadczenia. Duzo, zdrówka i sił dla Was❤❤❤
Niedawno wstawiłas film z serii "truskawka", a teraz masz już synka... Jak to szybko zleciało.. Bardzo ci gratuluję i wszystkiego dobrego dla ciebie i dla Kazia 💐🤍
Na tej samej sali co rodziłaś miałam pierwsza akcje porodową, która mi się zatrzymała . Ostatecznie urodziłam za 3 razem . Żałuje ze nie pojechałam za tym 3 razem do slupcy . Najlepsza opieka
Ja rodziłam w marcu tego roku w Lublinie na Lubartowskiej i miałam tak podobnie. Z tym, że ja w szpitalu byłam prawie 3 tygodnie (zabrakło jednego dnia), a dzieci 16 dni bo miały wrodzone zapalenie płuc, są wcześniakami (jak zdecydowana większość bliźniąt). Dobrze sobie radzisz i zarażasz dobrą energią, a twoje filmiki towarzyszą mu podczas odciągania mleka. 🙂
Gratulację Zuzanno życzę Tobie i twojemu synkowi samych miłych przeżyć. Miłego bycia mamą ....
Oglądając twój film przypomniał mi się trochę mój poród, z tym że ja niestety rodziłam cały dzień od 2, a CC miałam dopiero przed 22. Nie wspominam tego najlepiej. Ale dzieku tem na świecie pojawiła się moja kochana córeczka
Najpiekniejsze co mozemy dostac to ten pierszy dotyk tego malenstwa. Nawet nie wiem kiedy minelo 10 lat. Gratulacje malenstwa. Duzo zdrowia dla was. Teraz czas bedzie szybko uciekal.
Wpadam do Ciebie raz na jakiś czas, raczej „podglądam”, niż oglądam regularnie.. Ale muszę Ci powiedzieć, że bardzo się cieszę, że zostałaś mamą 😍 Życzę Ci, by była to najpiękniejsza przygoda w Twoim życiu! Zdrówka dla Was 🥰
O matko oglądam ten film I chyba z 10 razy się wzruszyłam, oglądam cię już tyle lat I niesamowicie się cieszyłam że jesteś w szczesliwym związku I w ciąży I już urodziłaś a teraz ja dowiedziałam się że jestem I po prostu emocje biorą górę. Mega pomocne filmy, jestem teraz przerażona że nic nie wiemI cieszę się że można obejrzeć coś "normalnego" W tym temacie co dodaje otuchy.. Dziękuję Ci za to. Uwielbiam twoją naturalność. Dużo szczęścia Ci życzę I powodzenia ❤
Kochamy cie Zuzia, twoi fani są z ciebie dumni❤
Całkiem podobna historie porodu miałam, tylko, ze w UK. Witam w świecie matek, których dzieci będą obchodzić, wedle niektórych „wydobyciny” 🤣 Dużo zdrówka dla ciebie i maluszka 😘
Nie wiem jak to działa, mi próbowali wywołać poród dwiema metodami, trwało to 3 doby, pod koniec ledwo żyłam, cały czas błagając o cesarkę i nie chcieli się zgodzić, finalnie oczywiście nie było wyjścia. Cieszę się, że Ciebie aż tak nie męczyli!!❤❤ no i GRATULACJE jeszcze raz oczywiście 🥰
Twoja historia porodu jest w zasadzie identyczna jak moja tylko ja się męczyłam z oksytocyną 10 godzin i na mnie działała bardzo mocno w sensie skurczy, myślałam ze umrę ale rozwarcie tez 3-4 cm po 10 godzinach. Pionizacja była tez na początku bardzo ciężka, byłam sama w sali po operacyjnej (bez bliskich) bo nie było miejsc, a jak wstałam po cesarce to Pani mi kazała samej (wyszła z sali) przebrać dziecko. Robiłam to z płaczem bo nie dość ze to pierwsze dziecko wiec wiadomo strach to jeszcze wszystko mnie bolało i lało sie ze mnie strasznie. Generalnie cały pobyt w szpitalu mój to niestety straszna trauma 😔
Dużo zdrówka dla Was, super że suma sumarum poród skończył się dobrze.. też jestem po cc tylko że ja straciłam przytomność i małego widziałam po 3 dniach a po 5 dostałam go do sali bo nie byłam w stanie szybciej się nim zająć...
Mój poród wyglądał identycznie z tym że siłami natury+oksytocyna rodziłam 18 godzin. To było 3 miesiące temu. Brak postępu porodu + synek odwrócony dobrze tylko twarzą przodem do mojego brzucha zamiast do pleców.+ Dwukrotnie pępowiną owinięty wokół szyi. Słucham Ciebie i ryczę, obok mój kochany synek gaworzy sobie a ja płaczę bo znowu wszystko mi się przypomina 🥺❤️ dziękuję Ci za ten film 🥺❤️❤️
Bardzo fajnie, że nagrałaś taki filmik. Bardzo miło się Ciebie słuchało. Cieszę się, że wszystko udało się i że jesteś szczęśliwą mamą. Gratuluję urodzenia synka. Pozdrawiam kochani. ❤😃
Aż mi się przypomniało mój poród sprzed ponad roku :D u mnie CC z powodu ułożenia miednicowego więc 'na zimno' dalej nie wiem co to są skurcze. CC o 12.30 o 20 pionizacja i o 22 dali nam dzieci. Miałam na sali 2 dziewczyny które też rodzily tego dnia. Jedna poród drugi poród sn druga pierwsze dziecko nagle cc pod koniec akcji porodowej i ja. Trzy różne porody i bardzo się wspieralysmy. Jak przywieźli dzieci to moja dopiero o 1 w nocy zaczęła płakać xD laktacja ruszyła mi po ponad dwóch dobach (już w domu) więc w szpitalu sobie ssała, tamte dziewczyny zwijały się z bolu przy przystawianie a ja lajt, dopiero w domu się zaczęło. No i przypomniało mi się też jak zanim wzięłam córkę zanim wstałam z łóżka to mijało chyba z 5 minut xD i tez chciało mi się wymiotować jeszcze na sali operacyjnej ale powiedziałam że mi niedobrze i szybko mi coś wstrzyknęli i przeszło :)
Przeszłam dosłownie przez ten sam czas wywołania porodu krok po kroku-oksytocyna, 7 h walki, mała nie była tak ułożona jak powinna i w rezultacie cesarka. Dni po były okropne. Wstanie do dziecka przez pierwsze dwie doby to nie lada wyzwanie. Kobiety to bardzo silne ogniwo psychiczne jak i fizyczne 💪🏻🫶🏼 cudownego czasu dla Was ♥️
Jesteście wspaniałymi rodzicami! :)
Nikt o tym nie mowi ze karmienie piersia tak boli, a jest to zaskoczenie ze az tak. W ogole to wszystko jest tak szokujące i trudne. Mamy wiedzą jak trzeba kochac druga osóbkę ze to sie wszystko znosi, te nieprzespane noce, ból i wysiłek ponad miare mozliwosci. Mam mega szacunek dla kazdej mamy ❤ tego nie da sie opisac jakie jest to osiągnięcie zeby to wszystko ogarniać.
Gratuluje Wam bardzo
Kocham to, że jesteś Mamą!!!❤❤
zdrówka dla Was Zuziu i Kaziu ❤ Piękne imię wybraliście dla synka. Gdy opowiadałaś o porodzie , wspominałam swoje i wzruszyłam się bardzo. To cudowne uczucie powitać na świecie swoje dzieci, i wspominać potem te wszystkie przeżycia, lepsze gorsze chwile 😊
Super że mały zdrowy i wszystko w porządku ❤❤ teraz czas będzie leciał mały rósł w oczach 🎉🎉😊
Kolejnych cudownych dni w 3
wielkie gratulacje, to piękne że mówisz otwarcie
Bardzo Ci gratuluję❤Zdrówka dla Ciebie i twojej rodzinki
Gratulacje Kochana. Duzo zdorwka dla was ❤
Ja sie tez zgadzam ze po porodzie bardzo fajnie mieć koleżankę w pokoju. Ja super to wspominam :)
Gratulacje, dużo zdrówka dla Was:*:*!
Brrr aż mam flashbacki z mojego zmedykalizowanego porodu rok temu. Te wszystkie zależności od lekarzy i położnych, szpitalny mood...pacjentka, pacjentka, a przecież ciąża to nie choroba. Po tamtym razie mówię, że tylko poród domowy ❤. Jestem zdania, że w jakich okolicznościach dziecko się poczęło w takich powinno przyjść na świat❤
Miłego oglądania i jeszcze raz gratulacje!! ❤
U mnie było podobnie. Zaczęło się naturalnie, a skończyło na cc. Najważniejsze, że zdrowy dzidziuś jest na świecie i nic więcej się nie liczy ❤
Gratulacje ! ❤️ super sie ciebie ogląda mega wsparcie, jestem przed porodem i naprawdę miło mi sie zrobiło na serduszku
Trzymajcie się, jesteś bardzo mądra. Niech mały rośnie piękny i zdrowy 💓
Jesteśmy z Ciebie dumni ❤ dziękuję za ten filmik ❤
Rodziłam w Słupcy na początku lutego, też cukrzyca ciążowa i też indukcja z tą różnicą że jakoś udało się urodzić naturalnie. Jak mówisz o starszej pani położnej to mam wrażenie że wiem o kim mówisz i odrazu widzę ja przed oczami o 6 rano i światło na full😂pierwsza córkę urodziłam w Irlandi a druga (Zuzię 😀) właśnie w Słupcy i powiem szczerze że ogóle wrażenia mam bardzo dobre. Pozdrawiam i zdrowia dla maluszka.
Przed tobą dużo pięknych, trudnych, ciężkich i magicznych chwil jednocześnie, moja historia porodu skończyła się podobnie do twojej, a potem rozpoczęła się historia mojego macierzyństwa, która trwa już 4,5 roku:) pozdrawiam i życzę wam zdrowia :) PS. Cieszę się, że rodziłaś w szpitalu publicznym!
Ogromne gratulacje, przesyłam Ci duuużo ciepła i milości❤
Zuzia gratulacje 🧡 duzo zdrowia dla was oboje. Rob dużo zdjec, bo one szybko rosną. Moje pierwsze dziecko ma juz 3 miesiące 🌸
Gratulacje😍❤️ będziesz super mamą❤️
Już jest! ❤ Gratulacje Zuziu🌼🌼🌼
Super film. Też niedługo będę rodziła w Słupcy i fajnie wiedzieć jak to wygląda. Pozdrawiam 😉
Jeszcze raz gratulacje 🎉. Sama rodziłam 3 miesiące temu mojego synka i też nie było lekko, 2 dni pod oksytocyna i rozwarcie 3,5, strasznie bolało, i brak skurczy. Potem mały źle ułożył sie w kanale rodnym, spadło mu tętno i skończyło sie szybka cesarka. Na szczęście wszystko dobrze sie ułożyło, wiec doskonale znam Twoja sytuacje i wspieram Cie całym ❤. PS: nie przeraz sie jak zaczną ci wypadać włosy, w ciąży miałam mega gęste a teraz boje sie ze bede miała łyse zakola bo tak mało ich mam a z kazdym myciem wychodzą garściami 😢
Jestes wspaniala Zuza, ciesze się mega twoim szczęściem ❤❤❤
Ty naprawdę gratulacje nawet nie wiedziałam że ty w ciąży jesteś gratulacje życzę szczęścia żeby dziecko zawsze było zdrowe żeby nie miał jakichś chorób takich nie fajnych. dla ciebie też życzę dużo zdrowia i jeszcze raz gratulacje❤
Dużo zdrówka dla Ciebie i Kazia ❤
Zdrówka życzę dla twojej rodzinki dziekuje ze podzieliłaś sie swoja historią porodu
Dziękuję Ci za ten film ❤ zdrowia i spokoju, buziaki
Gratulacje ❤, zdrówka dla Ciebie i twojej rodzinki
4:10 prady TENS, jedyne prady przeciwbolowe, ktorych mozna uzyc podczas porodu wlasnie!
Kochana jak bym słyszała swoją historię ❤❤❤ gratuluję i zdrowia wam życzę
gratuluje
Przykro mi, że poród tak długo trwał. Jesteś dzielna, przeszłaś praktycznie dwa porody. Też rodziłam na oksytocynie, wiem jak te skurcze bolą. Cieszę się, że Kaziu jest zdrowy! Cieszę się też, że żółtaczka Was ominęła. Mój syn miał żółtaczkę długo- 9 dni byliśmy w szpitalu. Ma-sa-kra. Wysyłam pozdrowienia dla Waszej rodzinki ❤❤❤
Gratulacje❤❤❤ to jest niesamowite oglądać cię tyle lat dorastać razem z tobą i teraz widzieć jak zostajesz mamą
My kobiety jesteśmy silne ! Ja również miałam wywoływany poród ale skończył się cc bo mój synek stracił tętno i przez błąd lekarzy urodził się niedotleniony i miał problemy neurologiczne
Przykro mi. Mam nadzieję, ze teraz jest caly i zdrowy 🧡
Gratulacje 🎉 zdrówka dla ciebie i synka ❤️ super, ze podzieliłas się swoją historią, myślę, że to ważne żeby się tym dzielić, szczególnie, że nie rodzilas w prywatnym szpitalu 😌
jestes silna, jestem z Ciebie dumna
Zuzia, jestem z tobą od jedzenia ślimaków a rok temu sama urodziłam synka :D Rodziłam sn i co najśmieszniejsze - mój syn też miał problemy z wydostaniem się i jego główka wyglądała jak u kosmity :D Cieszę się, że nie tylko ja miałam takie trudne i bolesne początki z laktacją :P
Dziękuje Ci że podzieliłaś się z Nami swoją historią❤. Ja tez już mam jedno CC za sobą ,obecnie jestem w drugiej ciąży i tez się zastanawiam jak to będzie dalej i wgl bo pierwsza cesarka …No dokładnie ciężko było. Obawiam się tego wszystkiego bo prawdopodobnie drugi poród tez będzie przez CC i naprawdę kobiety rodzące przez CC to wojowniczki. To nie jest łatwizna,to jest hardcore. Tyle powłok brzusznych i mięśni przeciętych,cała rekonwalescencja przy takim maluszku… dziękuje raz jeszcze za ten film i tule was wszystkich razem z Kaziem moooocno❤❤❤
Każda kobieta rodząca dziecko czy to siłami natury, czy poprzez cesarskie cięcie jest wojowniczką 😊
@@ann-maria kochana ❤️❤️❤️
Gratulacje ❤ i po prostu podziwiam ile musiałaś mieć siły żeby to wszystko przejść jako osoba która nigdy tego nie doświadczyła i nie doświadczy
Dużo zdrowia życzę
Zuziu gratulacje❤❤❤❤. Nie w każdym szpitalu odrazu biorą na cesarkę, właśnie a tak powinno być nawet jak się samej chce na cc. ❤tak się cieszę że przetrwałas to wszystko i powodzenia ❤❤
No tak ale poród naturalny jest pod wieloma względami dla dziecka lepszy.
@@vickyvids3579 i co z tego, komfort kobiety też jest ważny, bo jak by psychika siadła przez poród to klapa, dbała o dziecko 9msc i będzie przez całe życie, więc chociaż przy porodzie niech pomyśli o sobie i tym co chcę i co dla niej najlepsze, serio nie trzeba wszystkiego pod dziecko
Mamy prawie identyczną historię porodową tylko u nas małemu zaczęło spadać tętno i skończyło się cesarką. Po porodzie miałam takie same odczucia
ja nie jestem w ciąży, ale i tak mnie czeka cięcie przez mięśniaka. nie jest wieki, ale 2 histeroskopie nic nie dały i jego ułożenie (podśluzówkowy) wymusza taka operację. no i tak też zależy od moich planów, nie chce w tej chwili zachodzić w ciążę, macica po operacji okolo rok sie niby goi i tak po tych histeroskopiach jak pomyślę,że czeka cos jeszcze,ale juz jednak bardziej inwazyjne bo otwieranie brzucha to sie mega stresuje, niestety okresy przez tego miesniaka sa mega ciezkie,plamienia itd,ehh ile to kobiety musza przechodzic, pozdrawiam Cię i fajnie,ze zdecydowałaś sie nagrac taki filmik.
Dziękuję za ten film ❤
O mamo to już ale mega 🙈 dużo zdrówka dla was
Jeżeli ktoś rodzi w szpitalu publicznym polecam brać sale komercyjna. Tez miałam cc, dzięki temu ze miałam prywatna sale od razu po sali pooperacyjnej pojechałam na swoją sale gdzie czekał mój partner i przez 3 dni przebywaliśmy na takiej sali w 3. Bardzo komfortowe, mamy na takiej sali swoją prywatna łazienkę i obok nas ciagle wspiera nas bliska osoba. Jedna doba to 400 zł, wiec za pobyt dwu dniowy płaci się 800. Uwazam ze jest to kwota warta poświęcenia, bo komfort prywatnej sali jest nieoceniony
Kurczę, chciałabym na ogół w przyszłości mieć dzidzie, ale mój lęk przed rosnącym brzuchem i szczególnie porodem baaaardzo mnie przerażają.. Zdrówka dla was w kazdym razie 🫶🏼
Serdeczne gratulacje, też mam synka Kazia. Urodzony w zeszłym roku, również skończyło się cesarką.
Wspaniała jesteś, nic więcej nie napiszę ❤
Ale się cieszę że wróciłaś na yt 🥳🥳❤️
Gratulacje dużo zdrowia ❤❤❤❤
super Zuzia, gratuluję♥ zdrówka dla Waszej rodzinki♥
Miło ciebie widzieć😊. Ogromne gratulacje❤❤
Jak rodziłam rok temu i chciałam na noc zgasić światło to pielęgniarka powiedziała, ze nie ma opcji bo one odpowiadają jeszcze za noworodki i jest to niezgodne z jakimiś ich zasadami
Gratulacje & duzo zdrowka dla was
Gratulacje !!!❤❤❤ I powodzenia w dalszej drodze 😊 teraz tylko wychować 😂
Moja przygoda trwa od roku👶 🥰
Jezu laska oglądam Cię od czasów Banshee i przez ostatni rok zostałem podwójnym wujkiem (Mirona i Hani). Jak tak sobie myślę o tym czasie to było tak niedawno. Gratulacje synka i życzę dużo siły i zdrówka dla was wszystkich❤️
Gratulacje 🩵
Wow cudownie wiedzieć normalnego człowieka,który zyje w normalnym życiu jak każdy z nas
Gratulacje ❤ Jesteś świetną mamą 💌
Wszystkiego dobrego dla Was ❤
wspaniala
mama ❤