Metafizyka w marksizmie

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 17 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 11

  • @JANUSHINHO
    @JANUSHINHO 3 роки тому +2

    Bardzo wartościowy materiał. Może w przyszłości rozwiniesz temat dla ignorantów pokroju Karonistów, aby mogli poznać takich marksistów jak Lacan czy Althusser

    • @jakubbanasiak5563
      @jakubbanasiak5563 3 роки тому +4

      Lacan to słaby przykład marksisty. Był pod wpływem Marksa, ale przede wszystkim jego szarlataneria wywodzi się z szarlatanerii Freuda.

    • @Sofiofilia
      @Sofiofilia  3 роки тому +2

      @@jakubbanasiak5563 tak, freudysta i heglista przede wszystkim.

    • @JANUSHINHO
      @JANUSHINHO 3 роки тому +3

      @@jakubbanasiak5563 Zdaję sobie sprawę, ale w późnym okresie twórczości jego psychoanaliza była mocno spowinowacona z marksizmem.

  • @karol9205
    @karol9205 3 роки тому +2

    Czyli marksizm to materialistyczny panspychizm?

    • @Sofiofilia
      @Sofiofilia  3 роки тому +4

      Marksizm-leninizm*. Na to wychodzi.

  • @TheBartholomewful
    @TheBartholomewful 3 роки тому

    Czy myślałeś o uploadowaniu bieżących odcinków w formie podcastów na Spotify?

    • @Sofiofilia
      @Sofiofilia  3 роки тому +3

      Tak, wrzucę zaległe jak będę miał chwilę.

    • @hubertkorzeniak5549
      @hubertkorzeniak5549 2 роки тому +1

      @@Sofiofilia Myślę że kwestia "ontologiczna" jest tutaj znacznie bardziej skomplikowana. Materializm dialektyczny jednak nie jest stricte metafizyczny, skoro powstał w pewnym sensie w kontrze wobec wcześniejszego materializmu metafizycznego. Nie ma tutaj ścisłej ontologii, poza ogólnikowym stwierdzeniem, że istnieje tylko "materia", czyli byt dający się opisać w sposób fizykalny.
      Uważam, że nie ma w materializmie dialektycznym mowy o ontycznej "istocie rzeczy", ale raczej dominuje po prostu krytycyzm w stosunku do idei "nadprzyrodzonych". Materia to nie jest jakaś "istota bytu", ale to co jest FIZYKALNE, czyli daje się wyjaśnić i mierzyć za pomocą fizyki. Można materię definiować na różne sposoby, ale zwyczajowo chodzi o o byty mierzalne, opisywane matematycznie, posiadające takie matematyczno-fizykalne cechy, jak: masa, pęd, energia, ruch, współrzędne czasoprzestrzenne, ew. ładunek elektryczny.
      Zatem nie ma tutaj ścisłej metafizyki, bo nie ma sensu doszukiwać się w tym jakiejś "zasady" / istoty bytu.
      Już prędzej "metafizyki" można by się doszukiwać u francuskich materialistów z XVIII w., których przekonania istotnie zostały mocno podważone przez dalszy rozwój nauki.
      W pewnym stopniu wpływ na myśl Engelsa miały różne idee, które starał się zsyntetyzować - materializm, dialektyka, teoria ewolucji Darwina, ale moim zdaniem dochodzi do tego jeszcze 4. element - mianowicie cecha pozytywistyczna, polegająca na zanegowaniu ontologii, jako nienaukowej spekulacji.

    • @Sofiofilia
      @Sofiofilia  2 роки тому +1

      @@hubertkorzeniak5549 to, że ktoś deklaruje odrzucenie metafizyki, to nie znaczy, że jest to możliwe i to właśnie między innymi chciał pokazać Bocheński. Metafizyka nie mówi tylko o istocie rzeczy, szanowny widz ma błędną intuicję językową. Zrobię film o metafizyce jako takiej, to może się okazać rozjaśni.

    • @hubertkorzeniak5549
      @hubertkorzeniak5549 2 роки тому

      @@Sofiofilia Nie mówi TYLKO o istocie rzeczy, ale mówi PRZEDE WSZYSTKIM o istocie rzeczy. To jest fundamentalny element metafizyki.
      Dlatego materializm francuski z XVIII w. był przykładem właśnie metafizycznego materializmu, dla którego to "fizyka" jest metafizyką, bo stanowi istotę rzeczy. Inaczej rzecz się ma w materializmie dialektycznym, gdzie nie ma mowy o ścisłej istocie rzeczy, a materia jest potraktowana bardziej jako wygodne, uproszczone i uogólnione określenie tego, co ma charakter fizykalno-matematyczny.
      Innymi słowy nie ma w diamacie mowy o "esencji" tego czym jest "materia". Materia nie jest tutaj ontologiczną "substancją".
      O ile można w dziełach Lenina znaleźć (z punktu widzenia współczesnej nauki) istotne, anachroniczne błędy (np. eter itp.), o tyle jego definicja "materii" pokazuje czym ona jest w diamacie i nie mówi ona o stricte substancjalnej esencji rzeczywistości:
      "Materia jest KATEGORIĄ filozoficzną SŁUŻĄCĄ do oznaczenia obiektywnej rzeczywistości, która dana jest człowiekowi we wrażeniach, którą nasze wrażenia kopiują, fotografują, odzwierciedlają, a która istnieje niezależnie od nich." - za: Włodzimierz Lenin: Materializm a empiriokrytycyzm. Uwagi krytyczne o pewnej reakcyjnej filozofii, [w:] Włodzimierz Lenin: Dzieła wszystkie. Wyd. II. T. 18. Warszawa: Książka i Wiedza, 1984, s. 119
      Jak widać z cytatu Lenina, materia jest tutaj tak ogólnikowym i uproszczonym pojęciem, że ciężko dopatrywać się w tym jakiejś ścisłej ontologii. I choć sam Lenin tak ostro występował przeciwko pozytywistom, sam w pewnym sensie pozostawał pod wpływem szeroko rozumianego pozytywizmu, dystansującego się od kwestii metafizycznych, ontologicznych.
      Materializm dialektyczny to nie jest materializm ściśle ontologiczny.