@@Lichoslawo • Nie warto rozmawiać z kimś, kto nic nie wniesie do Twoich konceptów - bo skoro rozmawiasz, poszukujesz, jeśli już wiesz, to publikujesz. Polecam rozmowy z dziećmi, takimi w wieku kilku lat. Oczywiście nie o metafizyce ale o _filozofii przyrody,_ jak one sobie wyobrażają pewne zjawiska. Paradoksalnie, możesz więcej wyciągnąć z takich prostych spostrzeżeń, niż z buńczucznych nabzdyczeń, malkontentów w danej dziedzinie.
Mam tylko jedną osobę z którą mogę o tym porozmawiać. To niestety niszowy temat wśród nieświadomych ludzi. Mając świadomość istnienia swojej logiki nie możesz oczekiwać od prostaka, że Cię zrozumie.
Byty fizyczne( dające się określić w czasoprzestrzeni), byty matematyczne, subiektywne doświadczanie, idee, wiedza, byty pomyślane, byty logiczne, byty niepomyślane;) Przy odrobinie fantazji można sobie zmajstować światy pełne światów, przenikające się i oddziałujące na siebie.
Matematyka jest dla mnie umownym językiem pewnego kodu natury. Dokonując operacji na elementach tego kodu, możemy wyciągać zatem daleko idące wnioski. Przypomina to w uproszczeniu dokonywanie symulacji, np. przez człowieka pierwotnego, który zna pewne "zasady" polowania i zachowania zwierząt, a musi dokonać skutecznego zdobycia mięsa. Dokonując umysłowej symulacji wg określonych zasad, wyciąga wnioski buduje plan który pozwala przybliżyć się do zamierzonego efektu. Matematyka jest czymś podobnym, tylko jest inny kod (zestaw liczb, operacji, przekształceń), który umożliwia symulację. Dlatego można odkryć przez matematykę pewne zależności, które dopiero potem znajdą odzwierciedlenie w dokonanych obserwacjach, doświadczeniach.
Na czym polegają te premiery? Oglądałem ten cały cykl tydzień temu, a tu dziś nagle w subskrypcjach sie pojawia 3 część. Oczywiście od razu jako obejrzana.
Myślę sobie, że matematyka jest zbiorem definicji i zależności między nimi. Nie jest obiektem fizycznym, nie jest żadnym "cieniem". Nasz wszechświat mozna opisać za pomocą odpowiednich wybranych definicji lecz nie wyczerpuje wszystkich możliwości. Może są wszechświaty opisywalne za pomocą innego zbioru, np. charakteryzujące się innymi stałymi fizycznymi? ;)
Metafizyka została dosyć dobrze pokazana w serialu Breaking bad. Choć bardziej meta...A na serio, bardzo podoba mi się to, że Pan stwierdził obiektywnie, że realizm opiera się na wierze. Realizm naukowy opiera się na wierze, że jest tak jak się osobom określającym się mianem realistów naukowych, wydaje. Platon rozumiał, że funkcjonujemy w świecie wirtualnym, w programie, ale nie miał wówczas wystarczająco wyrafinowanych technologicznie narzędzi do prezentacji swojego poglądu. Mógł się posłużyć tylko zrozumiałą i dostępną wówczas metaforą cieni na ścianie. Obecnie rozwój informatyki pozwala nam tworzyć symulowane światy, choćby gry komputerowe. Człowiek grający w kilka gier komputerowych w przeciągu jednego dnia, przebywa i funkcjonuje w swoistym wieloświecie. My tworzymy obecnie wieloświat w przestrzeni www. A ponieważ zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, możemy jedynie kopiować i odkrywać kod napisany przez Niego. Dlatego światy, które tworzymy w wieloświecie np. środowisk graficznych gier komputerowych są oparte o te same prawidłowości. Bo prawa matematyczne są wspólne dla całego kodu.
W kontekście matematyki - wydaje mi się, że tak. Tzn. coś co istnieje fizycznie na pewno ma swój model matematyczny, ale istnienie modelu matematycznego nie jest równoważne z istnieniem tego bytu. Mówiąc inaczej, matematyka może dać kilka poprawnych hipotetycznych rozwiązań jakiegoś problemu fizycznego, ale tylko jedno z nich będzie opisywało stan faktyczny. I to jest punkt, w którym różne hipotezy matematyczne łączy się z empirycznymi doświadczeniami, żeby stwierdzić, który model jest tym właściwym.
Panie Łukaszu smakowicie ciekawy wykład. Ciekawe jest to, jak spór o uniwersalia jest wciąż żywy, nawet w codziennym doświadczeniu zawodowym, gdzie zarządzając ludźmi muszę i chcę się z nimi komunikować. Jakże inne jest ich postrzeganie rzeczywistości, którą ja w swej naiwności nazwałabym obiektywną. Prof. Meissner mówi, że współczesna fizyka skłania się ku Platonowi sugerując nieredukowalność praw fizyki (idei), w stosunku do rozmytej zależnej, nieautonomicznej materii. Ciekawe co będzie dalej 😀
@@radosawkwiek4394 debata w ramach festiwalu nauki 2018 pt. " Skąd wiemy, że istnieją ogólne prawa przyrody" i " Czy świat realny jest poznawalny" polecam serdecznie😀
@@zofiaagnieszkabiernacka826 Niestety prof. Meissner - mimo jego niewątpliwych zasług na polu popularyzacji fizyki - ucieka w mojej ocenie w jakieś manowce spekulacji filozoficznej. "Prawa fizyki" przede wszystkim nie są żadną *ideą* platońską. Prawa fizyki (które prof. Meissner nazywa "Logosem") *nie mogą przede wszystkim istnieć bez materii/energii* . To z właściwości i cech elementów materii, wynikają wzajemne interakcje, a zasady tych interakcji (które są przez nas odkrywane) nazywamy "prawami fizyki". Zatem są to zasady ściśle związane z elementami materii i opisują wzajemne relacje tych elementów materii/energii. Cechy materii determinują zatem owe prawa. Gdyby materia miała hipotetycznie inne cechy, to mielibyśmy do czynienia z innymi prawami. Mówienie o prawach fizyki, jako świecie platońskich idei (czymś w rodzaju "boga") przypomina mi gadanie o duszy w oderwaniu od ciała. Ten dualizm u samych podstaw jest fałszywy, a prof. Meissner brnie w tę ślepą uliczkę przyjmując apriorycznie zdezaktualizowaną wizję Kartezjusza.
Każdy Pana wykład to uczta dla umysłu. Proszę o więcej Panie Łukaszu.
Mało zrozumiałem, ale fajnie że ktoś się tym zajmuje na UA-cam
Słuchanie Pana to prawdziwa przyjemność.
Metafizyka, teoria poznania - ciekawe rzeczy. Bardzo naukowe, ale kiedy zaczynam o tym rozmawiać z ludźmi, to patrzą na mnie jak na idiotę... ;)
rozmawiaj z innymi ludźmi :-)
@ dużo rozmawiam sam ze sobą, albo z moim kotem. To mi daje niejaką satysfakcję.
To wszystko przez te fatalne skojarzenia ze słowem "metafizyka". Ale spokojnie: gdy mówię "filozofia przyrody", to ludzie patrzą jeszcze dziwniej.
@@Lichoslawo • Nie warto rozmawiać z kimś, kto nic nie wniesie do Twoich konceptów - bo skoro rozmawiasz, poszukujesz, jeśli już wiesz, to publikujesz. Polecam rozmowy z dziećmi, takimi w wieku kilku lat. Oczywiście nie o metafizyce ale o _filozofii przyrody,_ jak one sobie wyobrażają pewne zjawiska. Paradoksalnie, możesz więcej wyciągnąć z takich prostych spostrzeżeń, niż z buńczucznych nabzdyczeń, malkontentów w danej dziedzinie.
Mam tylko jedną osobę z którą mogę o tym porozmawiać. To niestety niszowy temat wśród nieświadomych ludzi. Mając świadomość istnienia swojej logiki nie możesz oczekiwać od prostaka, że Cię zrozumie.
Świetne te odcinki
Ciekawy kanał.
Co istnieje - to co czuje.
To pierwsze co mi przyszło na myśl.
Byty fizyczne( dające się określić w czasoprzestrzeni), byty matematyczne, subiektywne doświadczanie, idee, wiedza, byty pomyślane, byty logiczne, byty niepomyślane;) Przy odrobinie fantazji można sobie zmajstować światy pełne światów, przenikające się i oddziałujące na siebie.
P.T. Autor w/g mojej skromnej opinii w pełni zasługuje na miano Mistrza Świata i Okolic.
GUTEK
Matematyka jest dla mnie umownym językiem pewnego kodu natury. Dokonując operacji na elementach tego kodu, możemy wyciągać zatem daleko idące wnioski. Przypomina to w uproszczeniu dokonywanie symulacji, np. przez człowieka pierwotnego, który zna pewne "zasady" polowania i zachowania zwierząt, a musi dokonać skutecznego zdobycia mięsa. Dokonując umysłowej symulacji wg określonych zasad, wyciąga wnioski buduje plan który pozwala przybliżyć się do zamierzonego efektu.
Matematyka jest czymś podobnym, tylko jest inny kod (zestaw liczb, operacji, przekształceń), który umożliwia symulację. Dlatego można odkryć przez matematykę pewne zależności, które dopiero potem znajdą odzwierciedlenie w dokonanych obserwacjach, doświadczeniach.
proszę o więcej z tego tematu
Na czym polegają te premiery? Oglądałem ten cały cykl tydzień temu, a tu dziś nagle w subskrypcjach sie pojawia 3 część. Oczywiście od razu jako obejrzana.
Widocznie oglądał Pan ten film zanim został udostępniony publicznie.
@@CopernicusCenter • Proponuję zrobić dochodzenie i ustalić źródło przecieków!! ;))
@@qrytyk3702 Nie potrzebujemy przeprowadzać takiego dochodzenia. Źródło jest wewnętrzne ;)
Właśnie tak jest
Myślę sobie, że matematyka jest zbiorem definicji i zależności między nimi. Nie jest obiektem fizycznym, nie jest żadnym "cieniem". Nasz wszechświat mozna opisać za pomocą odpowiednich wybranych definicji lecz nie wyczerpuje wszystkich możliwości. Może są wszechświaty opisywalne za pomocą innego zbioru, np. charakteryzujące się innymi stałymi fizycznymi? ;)
A jak się liczy metafizyykę?
Metafizyka została dosyć dobrze pokazana w serialu Breaking bad. Choć bardziej meta...A na serio, bardzo podoba mi się to, że Pan stwierdził obiektywnie, że realizm opiera się na wierze. Realizm naukowy opiera się na wierze, że jest tak jak się osobom określającym się mianem realistów naukowych, wydaje.
Platon rozumiał, że funkcjonujemy w świecie wirtualnym, w programie, ale nie miał wówczas wystarczająco wyrafinowanych technologicznie narzędzi do prezentacji swojego poglądu. Mógł się posłużyć tylko zrozumiałą i dostępną wówczas metaforą cieni na ścianie. Obecnie rozwój informatyki pozwala nam tworzyć symulowane światy, choćby gry komputerowe. Człowiek grający w kilka gier komputerowych w przeciągu jednego dnia, przebywa i funkcjonuje w swoistym wieloświecie. My tworzymy obecnie wieloświat w przestrzeni www. A ponieważ zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, możemy jedynie kopiować i odkrywać kod napisany przez Niego. Dlatego światy, które tworzymy w wieloświecie np. środowisk graficznych gier komputerowych są oparte o te same prawidłowości. Bo prawa matematyczne są wspólne dla całego kodu.
Adam Kowalski jakieś przykłady odnosnie metafizyki i Breaking Bad?
9:36
Z istnieniem krzesłów i steł akurat bym polemizował
czy dobrze wyczułem próbę zrównania teorii z hipotezami?
W kontekście matematyki - wydaje mi się, że tak. Tzn. coś co istnieje fizycznie na pewno ma swój model matematyczny, ale istnienie modelu matematycznego nie jest równoważne z istnieniem tego bytu. Mówiąc inaczej, matematyka może dać kilka poprawnych hipotetycznych rozwiązań jakiegoś problemu fizycznego, ale tylko jedno z nich będzie opisywało stan faktyczny. I to jest punkt, w którym różne hipotezy matematyczne łączy się z empirycznymi doświadczeniami, żeby stwierdzić, który model jest tym właściwym.
Panie Łukaszu smakowicie ciekawy wykład. Ciekawe jest to, jak spór o uniwersalia jest wciąż żywy, nawet w codziennym doświadczeniu zawodowym, gdzie zarządzając ludźmi muszę i chcę się z nimi komunikować. Jakże inne jest ich postrzeganie rzeczywistości, którą ja w swej naiwności nazwałabym obiektywną. Prof. Meissner mówi, że współczesna fizyka skłania się ku Platonowi sugerując nieredukowalność praw fizyki (idei), w stosunku do rozmytej zależnej, nieautonomicznej materii. Ciekawe co będzie dalej 😀
Tak się zastanawiam, gdzie prof. Meissner o tym mówi ?
@@radosawkwiek4394 debata w ramach festiwalu nauki 2018 pt. " Skąd wiemy, że istnieją ogólne prawa przyrody" i " Czy świat realny jest poznawalny" polecam serdecznie😀
@@zofiaagnieszkabiernacka826 polecenie przyjęte :), mam wątpliwość co do streszczenia, ale sięgnę do źródła
@@radosawkwiek4394 mam nadzieję, że wątpliwości znikną
@@zofiaagnieszkabiernacka826
Niestety prof. Meissner - mimo jego niewątpliwych zasług na polu popularyzacji fizyki - ucieka w mojej ocenie w jakieś manowce spekulacji filozoficznej. "Prawa fizyki" przede wszystkim nie są żadną *ideą* platońską. Prawa fizyki (które prof. Meissner nazywa "Logosem") *nie mogą przede wszystkim istnieć bez materii/energii* . To z właściwości i cech elementów materii, wynikają wzajemne interakcje, a zasady tych interakcji (które są przez nas odkrywane) nazywamy "prawami fizyki". Zatem są to zasady ściśle związane z elementami materii i opisują wzajemne relacje tych elementów materii/energii. Cechy materii determinują zatem owe prawa. Gdyby materia miała hipotetycznie inne cechy, to mielibyśmy do czynienia z innymi prawami. Mówienie o prawach fizyki, jako świecie platońskich idei (czymś w rodzaju "boga") przypomina mi gadanie o duszy w oderwaniu od ciała. Ten dualizm u samych podstaw jest fałszywy, a prof. Meissner brnie w tę ślepą uliczkę przyjmując apriorycznie zdezaktualizowaną wizję Kartezjusza.
Filmik ciekawy, ale w zasadzie wcale nie wyjaśnił co to jest metafizyka, a takie wiatry mnie przywiały tutaj.
👋
Może terminy matematyczne to ścieżki do wieloświatów?
Słuchając tego aż się zmartwiłem że ludzie wygadują takie rzeczy
Zdejmij okilary
Wazystko fajnie ale co to za kolor CZEŁWONY?
Zrozumiałeś coś chociaż z tego wykładu? Bo po takim komentarzu wnioskuje że Twoje IQ nie jest zbyt wysokie
Nie CZAŁNY, ni BOŁDO ni ŁÓŻ ni POMAŁANCZOWY. Juz wiesz :)
@@pawew69 mylnie interpretujesz rzeczywistość. Leki już sie skończyły?
@@czarnyksiezycrogaty haha DOBŁA JUZ WIEM :D
cze-H-wony. Ludzie, słuchajcie uważnie tych wykładów.
Ciekawe , nie fascynujące , tak samo jak z tymi sposobami łączenia się swiata z Bogiem
...
.
Chyba zostanę fizykiem
Allah aqbar
CO2 w płucach
Z paroma rzeczami bym sie nie zgodzil
Problem z fizyką jest czas dostępu
dzięki, brakuje takich rzeczy w kulturze popularnej.