- 39
- 93 225
Sofiofilia
Poland
Приєднався 9 жов 2019
Kanał o filozofii. Prosto, ale bez uproszczeń.
Ksenofont #15
Ksenofont #15
Czy dobrze być tyranem?
Czy Ksenofont w ogóle był filozofem?
Czego nie nagrał Ridley Scott a powinien?
Linki:
sofiofilia
discord.gg/CyFrw76
Bibliografia:
P. A. Lewicki, Filozofia polityczna Cyropedii Ksenofonta, [w:] DP, nr 28, s. 35-72, sie. 2020.
red. Michael A. Flower, The Cambridge Companion to Xenophon, Cambridge, 2017, s. 37-83.
C. Bruell, Ksenofont, [w:] red. Leo Strauss, Historia filozofii politycznej, Warszawa 2010, s. 98-125.
PS. Zapomniałem jak poprawnie to zacytować i nie chce mi się sprawdzać.
Czy dobrze być tyranem?
Czy Ksenofont w ogóle był filozofem?
Czego nie nagrał Ridley Scott a powinien?
Linki:
sofiofilia
discord.gg/CyFrw76
Bibliografia:
P. A. Lewicki, Filozofia polityczna Cyropedii Ksenofonta, [w:] DP, nr 28, s. 35-72, sie. 2020.
red. Michael A. Flower, The Cambridge Companion to Xenophon, Cambridge, 2017, s. 37-83.
C. Bruell, Ksenofont, [w:] red. Leo Strauss, Historia filozofii politycznej, Warszawa 2010, s. 98-125.
PS. Zapomniałem jak poprawnie to zacytować i nie chce mi się sprawdzać.
Переглядів: 327
Відео
Podziały filozofii
Переглядів 4266 місяців тому
Podziały filozofii Czym się różni dział filozofii od dyscypliny? Czym są nurty i kierunki? Czy szkoła filozoficzna to więzienie? Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT
Dyscypliny filozofii
Переглядів 7567 місяців тому
Dyscypliny filozofii Jakie są działy filozofii? Jakie problemy porusza filozofia? Czym są filozofia przyrody, epistemologia, antropologia filozoficzna, aksjologia czy estetyka? Tych i wielu innych rzeczy dowiesz się w tym odcinku. Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT
KONSERWATYZM TO OBRAZA LUDZKIEJ INTELIGENCJI? | Polemika z Radykalny Pasywista - podcast
Переглядів 1,3 тис.10 місяців тому
KONSERWATYZM TO OBRAZA LUDZKIEJ INTELIGENCJI? | Polemika z @RadykalnyPasywista Link do filmu Ludwika: ua-cam.com/video/AmnfLu20seY/v-deo.htmlsi=M-dXRvLDNydBkO5o Link do wypowiedzi Adama Danisza dla @namzalezy ua-cam.com/video/DS6QGs6DEyc/v-deo.html Link do wypowiedzi Jana Kubania: ua-cam.com/video/aqy0QCwCS7s/v-deo.html Moje linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofil...
Sokrates #14
Переглядів 2,1 тис.10 місяців тому
Sokrates #14 Skąd się bierze zło? Czy Sokrates był biedny? Co filozofia zawdzięcza demokracji? Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT Źródła: I. Krońska, Sokrates, Warszawa 1964. Diogenes Laertios, Żywoty i poglądy słynnych filozofów, Warszawa 1982, s. 86-104. J. M. Bocheński, Zarys historii filozofii, Kraków 1993, s. 47-49. A. Kenny...
Sofiści #13
Переглядів 2 тис.Рік тому
Sofiści #13 W dzisiejszym odcinku opowiem wam o najbardziej przekłamanym okresie historii starożytnej. Dowiecie się między innymi: Kim byli sofiści i co im zawdzięczamy? Czy byli w ogóle "prawdziwymi" filozofami? Czy sofistyka to naprawdę nieczysta sztuka wygrywania dyskusji za wszelką cenę? Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT Lek...
Szkoła filozofii polityki Instytutu Misesa 2022
Переглядів 8922 роки тому
Szkoła filozofii polityki Instytutu Misesa Relacja z kilkudniowego, intensywnego kursu filozofii. Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT
Błędy prof. Adama Wielomskiego | Sojusz ekstremów - recenzja
Переглядів 7 тис.2 роки тому
Błędy prof. Adama Wielomskiego | Sojusz ekstremów - recenzja Właściwa recenzja, skupiająca się na sednie książki powstała w formie pisemnej i jest do zobaczenia pod linkiem:mises.pl/blog/2022/06/13/lazarski-sojusz-ekstremow-recenzja/ Tutaj po prostu odpowiadam na wątpliwe tezy, które napotkałem w książce. Wspomniany w filmie tekst dotyczący Oxfamu: mises.pl/blog/2019/01/30/benedyk-bogactwo-naro...
SIGMA MALE ks. prof. Jan Sochoń o władzy
Переглядів 2,7 тис.2 роки тому
SIGMA MALE ks. prof. Jan Sochoń o władzy Mini-hołd w popularnej konwencji dla lakonicznego wyczerpania tematu. Użyłem fragmentu programu Kronos. Odc. 11 Język. Całość można obejrzeć tu: kronos.org.pl/kronos-program-telewizyjny/ Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT
Eklektycy presokratejscy #12
Переглядів 7482 роки тому
Eklektycy presokratejscy #12 W dzisiejszym odcinku powiemy sobie o tych, o których nikt za wiele nie mówi. Hippon z Samos, Diogenes z Apolonii, Archelaos z Aten, Idaios z Himery. Audio do tego odcinka było nagrane kilka miesięcy temu, jak jeszcze nie przyzwyczaiłem się do wysokiej czułości nowego mikrofonu, stąd momentami jakość pozostawia wiele do życzenia, ale trudno. Linki: sofi...
Otwarte granice - Bryan Caplan. Recenzja
Переглядів 7322 роки тому
Otwarte granice - Bryan Caplan. Recenzja W filmie recenzuję komiks, stanowiący tak naprawdę esej ekonomiczno-filozoficzny z bibliografią i przypisami. Link do strony wydawcy: wydawnictwofp.pl/ksiazki/otwarte-granice/ Moje linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT Współpraca: adrian.lazarski7@gmail.com
Bocheński o uniwersytecie
Переглядів 7722 роки тому
Bocheński o uniwersytecie W tym filmie opowiadam o koncepcji uniwersytetu w ujęciu Józefa Marii Bocheńskiego. Scenariusz powstał na podstawie wykładu dominikanina, a inspiracją był poniższy artykuł: roczniktomistyczny.pl/numery/archiwum/RT9-1_16.pdf Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT Współpraca: www.tomizm.org/ Realizację filmów ...
Historia filozofii w ujęciu Bocheńskiego
Переглядів 4522 роки тому
Historia filozofii w ujęciu Bocheńskiego W tym filmie opowiadam o koncepcji historii filozofii w ujęciu Józefa Marii Bocheńskiego. Scenariusz powstał na podstawie artykułu prof. Artura Andrzejuka: roczniktomistyczny.pl/numery/archiwum/RT9-1_15.pdf Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT Współpraca: www.tomizm.org/ Realizację filmów sf...
Bocheński o zabobonach
Переглядів 1,5 тис.2 роки тому
Bocheński o zabobonach W tym filmie opowiadam o koncepcji zabobonu Józefa Marii Bocheńskiego. Scenariusz powstał na podstawie artykułu Natalii Herold: roczniktomistyczny.pl/numery/archiwum/RT9-1_10.pdf Linki: sofiofilia discord.gg/CyFrw76 sofiofilia SofiofiliaYT Współpraca: www.tomizm.org/ Realizację filmów sfinansowano ze środków Fundacji PZU.
Antropologia filozoficzna Bocheńskiego
Переглядів 6442 роки тому
Antropologia filozoficzna Bocheńskiego
O stosowaniu logiki przez Bocheńskiego
Переглядів 5772 роки тому
O stosowaniu logiki przez Bocheńskiego
Biografia filozoficzna Józefa Marii Bocheńskiego
Переглядів 2 тис.2 роки тому
Biografia filozoficzna Józefa Marii Bocheńskiego
Zenon z Elei i Melissos z Samos #10
Переглядів 2,4 тис.4 роки тому
Zenon z Elei i Melissos z Samos #10
pani od filozofii sie załamała widząc długosc filmu
Za długi czy za krótki? Jaki jest kontekst?
O curwa... Kolejny polaczek... I do tego dziad. Zrób swoje projekty a nie jeczysz jak dziunia spod dyskoteki.
Dojebany kanał ❤
Czy zdrowy rozsądek chroni przed skrajnościami? Niekoniecznie. Sensualistyczne postrzeganie świata, bazujące na tym co dosłownie widzimy może wiązać się ze skrajnym fizykalizmem ontologicznym a także z takimi poglądami które dzisiaj mogą uchodzić za skrajne, jak np. płaska ziemia
5:00 sorki ale co to za argument? O jakości życia nie świadczy jego długość zwłaszcza że na starość i tak ta jakość spada (przynajmniej z punktu widzenia biologii która chcą nie chcąc odgrywa kluczową rolę). Natomiast jeśli chodzi o przedsiębiorców jak bardzo nie znoszę konserwatyzmu który nie ma nic wspólnego z wolnością (konserwy chciałyby innym narzucać swój punkt widzenia co pokazują chociażby wypowiedzi prawaków o małżeństwach jednopłciowych, dzietności czy ateizmie) to jednak jest swego rodzaju kult przedsiębiorczości wyrażony w narracji że przecież przedsiębiorca to dobroczyńca społeczeństwa, że on ponosi ryzyko, on potrafi sie zdobyć na wysiłek aby założyć firmę, ciągle słyszę o tym że przedsiębiorcy to w zasadzie nie mają wolnego, pracują w zasadzie 24/h 7 dni w tygodniu (kiedyś zrobił o tym tekst Galopujący Major). Wręcz są uosobieniem najwyższej cnoty jaką jest (wg protestantów przynajmniej) zdolność bogacenia się jako dowód moralnego życia (nie wierzycie, poczytajcie co mówi np katolicki ks Stryczek). Nie jest też wg mnie prawdą że przedsiębiorcy mają jakąś złą prasę w PL, wręcz odwrotnie, to pracownicy są traktowani jako ci roszczeniowi a jak jesteś lewakiem w PL to poza lewackimi mediami których wcale w PL nie jest tak dużo to nie istniejesz. krytykapolityczna.pl/kraj/grazyna-kulczyk-czas-pracy-przedsiebiorcow-felieton-galopujacego-majora/ www.rp.pl/plus-minus/art3721031-ks-stryczek-ewangelia-uczy-jak-sie-bogacic
Sztuka prowadzenia sporów to erystyka a nie DIALEKTYKA mistrzu:(
@@jackstrong7963 nie, erystyka nie jest sztuką prowadzenia sporów nawet u Shopenhauera, który tak zatytułował, raczej ironiczne, swoją słabiutką książkę. Erystyka to to zbiór chamskich technik, mających dać pozory zwycięstwa w dyskusji. Starożytna dialektyka (bo to słowo od Hegla ma też inne znaczenie) jest bliższa logice i temu, by zwyciężać faktycznymi argumentami, a nie pozornymi.
Uwielbiam kiedy nekrofilia postuje
Moim zdaniem to niema tak że warto albo że nie warto. Gdybym miał powiedzieć co cenię w tyranii najbardziej powiedziałbym że ludzi, ludzi, którym odrąbałem ręce zeby mi nie poderżnęli gardła kiedy będę sam. Bywa że kiedy wyznaje sie pewne wartości, nawet z pozoru uniwersalne bywa że nie znajduje się siły, która by tak że, która pomaga narzucić je innym. Ja miałem szczęścia można tak rzec bo ją znalazłem. I dziękuję władzy. Władza to taniec, władza to śpiew. Ludzie często mnie pytają jak ty to robisz, skąd czerpiesz te radość a ja odpowiadam że to proste. To umiłowanie władzy. To ono sprawia że dziś zdzieram z ludzi podatki, których nie mogą unieść a jutro kto wie? Dlaczego by nie? Oddam się mecenatowi i sfinansuje wybudowanie wielkiego pomnika przedstawiającego mnie...
Dupek przebiera nóżkami
Gdzie widzisz tu swojego ojca?
Ogólnie film bardzo dobry, ale miałbym kilka zastrzeżeń: - czy Marx i Freud to przedstawiciele "filozoficznej negacji religii"? NIE! Obydwaj panowie byli zdecydowanymi przeciwnikami filozofii - Marx na gruncie wywyższania praktycznych działań rewolucyjnych, zaś Freud na gruncie scjentyzmu; marksizm jest zaprzeczeniem filozofii, bez względu na to jak późniejsi marksiści przeinaczali pewne znaczenia pojęć; - ideologia nie jest jakimś odosobnionym typem patrzenia na świat - zawsze nawiązuje do jakichś poglądów, skądinąd zapożyczonych; to jest wyłącznie polityczne wykorzystanie i narzucanie np. afirmacji praktyki rewolucyjnej (komunizm), afirmacji niemalże sofistycznego wywyższania praktycznego życia i woli życiowej (faszyzm) czy też afirmacji jakiejś religii (katolicka Hiszpania Franco, szyicki Iran, sunnicka Arabia Saudyjska etc.) - autor filmu pominął inne bardzo istotne elementy podejść w ich relacji do filozofii, np. szerzej pojmowany fideizm wykraczający poza religię, jak np. New Age, eklektyczna duchowość Wschodu, zabobony pozbawione religijnej systemowości etc. niejednokrotnie dokonujące ataków na filozofię - autor zasadniczo pominął kwestię relacji na linii filozofia-sofistyka. Czy postmodernistów, odwołujących się do nihilizmu lub relatywizmu poznawczego można nazwać filozofami czy sofistami? Czy "heretycka filozofia" Nietzschego to filozofia czy raczej sofistyka? Etc.
Bardzo dużo tutaj całkowicie nietrafionych osobistych wycieczek. Ale mimo wszystko dobrze się słuchało. Lecz dla kogoś kto nie ma aparatu filozoficznego niektóre słowa mogą być wręcz szkodliwe.
Bardzo mało* za to całkowicie trafionych* Ale mimo wszystko dobrze się czytało.
@@Sofiofilia no dobra mało. Ale kilka nietrafionych. I dobrze się słuchało. Na tyle mogę przystać xD zresztą, mówiłeś żeby krytykować to krytykuję ;p
Kilka uwag: 1. W pewnym momencie powiedziałeś o mechanice klasyczej i kwantowej w kontekście ich niezgodności, ale miałeś raczej na myśli teorie względności i fizykę kwantową. W kontekście fiz. kwantowej i fizyki klasycznej mówi się co najwyżej o możliwości ujęcia aparatu pojęciowego fizyki kwantowej za pomocą aparatu pojęciowego zbliżonego do tego, jaki wykorzystuje fizyka klasyczna. 2. Często uważa się filozofię X, np. lingwistyki, fizyki itd., za uszczegółowienie filozofii nauki do owego X-a, nie za równoległą dziedzinę filozofii przyrody (przy czym często wyklucza się matematykę ze zbioru tych możliwych X-ów). Ty wymieniasz w ramach "filozofii nauki" wiele zagadnień, które poruszył w XX wieku na nowo zasadniczo Kuhn (a przynajmniej tak często się to przedstawia), np. pytanie o racjonalność naukowego poznania w odniesieniu do pewnych historycznych przypadkowości w rozwoju nauki W ramach historyczno-socjologicznego projektu rekonstrucyjnego Kuhna (i innych, np. Hackinga), który nie może być Ci wobec tego całkiem obcy, filozofie fizyki, biologii itd. muszą być ugruntowane w historiach tych nauk, tak jak filozofia nauki jako taka jest ugruntowana w historii nauki (w ogóle) i historii pojęcia nauki (w ogóle). To implikuje, że, przynajmniej biorąc pod uwagę tę perspektywę, mowa tutaj raczej o konkretyzacjach jednej dziedziny, niżeli o równoległych działach. Ja się często spotykam z takim potraktowaniem tematu i sądzę nawet, że jest to bardziej naturalna klasyfikacja. 3. Dziwi, że nie wspomniałeś o relacjach filozofii języka i lingwistyki. W ogóle nieco po macoszemu ten dział został potraktowany niestety, choć jest współcześnie bardzo ważny. Mimo wszystko jest to dobre encyklopedyczne uporządkowanie.
8:47 znasz dobrze grupę swoich odbiorców.
Gejoza jak zawsze
Deja vu I've just been in this place before
Ach ten słodki Pitagoras. Dziękuję za wiele nowych informacji <3
Miałem na studiach o Anaksymandrze. Zapomniałem jak niesamowite i ogromne miał pomysły. Dziękuję za super przypomnienie. Łeb rozwalony
Zajebisty odcinek. Mój nowy ulubiony libek
Przyszedł neomarksista posłuchać jak libek bije konserwatystę. Dużo się nie zgadzam, ale super się słucha, dużo wezmę dla siebie, dziękuję :p ❤
witam
I o zdrowie pytam
Niestety "metafizyka" dla 90% ludzi to coś kojarzącego się z religią, tak myślę. Polecam playlistę o historii filozofii od filozofów przyrody po całe bogactwo inwentarza "Spotkania z Akwinatą" 33 filmy i przybywa
Większości ludzi "fizyka kwantowa" też kojarzy się z jakimś mistycyzmem, więc to jeszcze o niczym nie świadczy. A słowo "metafizyka" w dyskursie pozafilozoficznym raczej kojarzy się ogólnie ze strefą nadprzyrodzoną, nie tylko z tym, jak ją zagospodarowują religie monoteistyczne. Stąd można mówić też, np. o poezji metafizycznej, która wcale nie jest poezją religijną. W każdym razie słowo już raczej z nami zostanie mimo jego niejednoznaczności.
Czy gdyby jakiś filozof obrał za przedmiot rozważań rodzinę, jego dociekania nie byłyby filozofią społeczną bez bycia filozofią polityczną?
A czemu filozofią społeczną, a nie np. filozofią rodziny? Plus zakładasz, że rodzina nie jest bytem politycznym albo że polityka jest czymś dotyczącym zbiorowości od kilkunastu (kilkudziesięciu?) osób. Takie tam zabawy słowami. Ale oczywiście jak badacz rodziny uważa się za filozofa społecznego, to good for him :) Nie będę się upierał, że robi coś źle.
1. Nie wiem czy kłamstwo na temat przedsiembiorców są usprawiedliwione innymi klamstwami na ich temat. 2. Skoro zabolało Ciebie nazwanie libertarianizmu obrazą ludzkiej inteligencji, to czemu robisz coś podobnego? Jesteś zwolennikiem kalizmu?
1. Nie wiem o czym mówisz, spróbuj po polsku. 2. Ale wiesz, że nawiązanie tytułem do komentowanego dzieła to normalna i powszechna praktyka? Z takim obyciem w kulturze może nie próbuj halucynować na temat obcych ludzi "co kogo zabolało". Tym bardziej, że budujesz na tym wyjątkowo ułomne rozumowania - nie, nie ma hipokryzji w stwierdzeniu, że A mówiący, że x jest głupie bredzi. Z tym punktem pierwszym jednak nie próbuj po polsku, nie interesuje mnie to.
@@Sofiofilia 1) Napisałem po polsku. Słowa takie jak „kłamstwo”, „przedsiębiorca”, itd. to polskie słowa. Cóż widocznie zarzut zabolał. 2) To że coś jest w jakimś środowisku powszechne nie oznacza jeszcze, że jest to moralne. Powszechna praktyka nie jest wyznacznikiem moralności. Prawie każdy człowiek w Polsce kłamie gdy jakiś bezdomny go o coś poprosi mówiąc, że tego nie ma. Natomiast moralność katolicka, czy też etyka Kanta wykluczają stosowanie kłamstw.
@@Badkage Brawo, znasz polskie słowa! Szkoda, że gorzej ze składnią. Dalej nie czytam.
@@Sofiofilia Rzeczywiście to dość typowe, że jak ktoś nie ma racji i nie ma żadnych argumentów, to szuka argumentów pozornych jak np. argumenty ad personam. Jestem teraz utwierdzony w swojej krytyce.
@@Badkage xD
Błąd z dźwiękiem po papieżu odnotowany, ale na szczęście nie ma utraty treści.
Bardzo dziękuję
Ale po co wymyślac koło na nowo i definiować jakiś turbokapitalizm, czy kapitalizm wolnorynkowy, jak od dawna mamy określenie dokłądnie takiego stanu, w którym interwencjonizm państwowy nei istnieje i rządzi wyłącznie kapitał. To poołączenie słów anarchia oraz kapitalizm, w skrócie mówimy o tym AKAP, a pełnym słowem anarchokapitalizm. Swojego czasu nagrywałem o tym film: ua-cam.com/video/qc2o3_4WGfI/v-deo.html
Oj, jka ja się obiema rękami i nogami podpisuję pod tym, co mówisz o kwestii zakazów. Ile ja już razy używałem argumentu, ze mniej aborcji nie jest wtedy, kiedy się jej zakazuje, a wtedy kiedy nie ma potrzeby i chęci do jej przeprowadzania, a prawdziwy, a nie jedynie dogmatyczny i deklaratywny, zwolennik po-life powinien działać właśnie w obliczu w pełni legalnej aborcji, przekonując potencjalne zainteresowane, żeby jednak urodziły, przy oakzji zabezpieczając te obszary, które te wątpliwości wywołały - zapewniejac jej środki do życia, pozwalające na wychowanie, opiekę psychologa, mieszkanie lub po prostu adopcję. Ale przede wszytkim w imię zasady, ze lepiej jest zapobiegać niż leczyć - w pierwszej kolejności skupić się na solidnej edukacji seksualnej, aby nigdy nawet nie doszło do sytuacji, w której w ogóle trzeba podejmować jakiś wybór.
Pod samym filmem Ludwika zgadzałem się z nim raczej w kilku kwestiach, niż krytykowałem, ale nie poruszałem tematów moralnych, a ekonomiczne (przynajmniej z tego co pamiętam, bo nie chce mi się sprawdzać); niemniej na ostatnim streamie polecono mi ten kanał, to zaglądam i... również się zgadzam, ale tym razem w innym temacie - w kwestii moralnej. Choć i po części będzie to polemika... może po prostu przejdę do rzeczy. Oczywiście stopień mojego oczytania jest mocno ograniczony, ale swojego czasu nagrywałem polemikę z jedną z polecanych książek - "Libertariańskimi dylematami" ( ua-cam.com/video/mxWLpK4HTr8/v-deo.html )i... no co prawda libertarianizm sam w sobie nie rości żadnych pretensji do kwestii moralnych, co nie znaczy, że nie wypowiada się w tym temacie. Choć bardziej trafne byłoby określenie ignoruje. Większość zwolenników tej filozofii bowiem snuje utopijną wizję, w której ludzie będą moralni sami z siebie, jeśli tylko im na to pozwolić. Oczywiście statystyczna o wiele większa liczba ludzi jest z natury raczej empatyczna i altruistyczna, a wręcz się to na bazie - nazwijmy to - ekonomii ewolucyjnej wydaje być po prostu korzystne, co miałaby ten libkowy system napędzać i pośrednio czynić moralnym, ale... libertarianizm również jednostkom niemoralnym zapewnia wolność, czasami dając jakieś zastrzeżenia w kwestii najgroźniejszych przestępstw, choć nigdy nie wyklucza presji ekonomicznej, która też może być opresyjna i przestępcza. Tylko że Ludwik, czy szerzej konserwatyzm, bynajmniej nie daje lepszego wyjścia i twierdzi, że wystarczy ludziom przedstawić pewne sacrum i to już zbuduje ich moralność, co jest jeszcze bardziej utopijne i naiwne... bo nie tylko praktyka, ale i badania oraz wnioski filozofów z różnych epok są zgodne, że najbardziej sensowny system to taki, w którym bycie moralnym jest nie narzucone, a świadomie wybierane, stąd powszechniejsze w systemach bardziej wolnościowych, niż opresyjnych, choć całkowity brak opresyjności, do którego dąży libertarianizm jest jeszcze bardziej kontrskuteczny. Tak czy inaczej - ja pozostaje na stanowisku mojej nihilistycznej niepewności i sceptycyzmu i sytuacji stanowiącej nie tyle status quo, czy mityczny złoty środek, co ustawiczne przepychanie się podglądów w różne strony z chwiejną równowagą ustalaną w ramach demokratycznej decyzji społeczeństwa zrzeszonego na różnych poziomach organizacji, od gospodarstw domowych, po struktury międzynarodowe i ogólnoświatowe. Bo filozofia idealna po prostu nie istnieje, co nie znaczy, że nie należy jej ustawicznie poszukiwać, nawet uznając ten projekt za skazany na niepowodzenie, bo fakt, że coś nie jest idealne, nie oznacza, ze nie może być lepsze od poprzedniej wersji - o czym nie dowiemy się nie próbując.
Pojmowanie bytu jako Boga to raczej panenteizim niż panteizm.
Panteizm to zrównanie świata z absolutem. Panenteizm to sytuacja, w której Bóg zawiera w sobie cały świat, ale go też przekracza treściowo, świat ten go nie wyczerpuje.
Chlopcze, kto dal ci do przeczytania przed kamera te bzdety?
Odpowiedź brzmi NIE. Co wygrałem?
Oby nie talon...
Rozumiem, że właściciel kanału jest szefem discorda i może robić co chce, ale wydaje mi się, że zaszła pomyłka. Dostałem bana na discorda, bo wbiłem po tym jak zbanowałeŝ jakiegoś giotka z palącą się flagą Izraela? Ośwoadczam, że nie mam nic wspólnego z tamtym człowiekoem, moje konto jest autentyczne. Proszę zobaczyć kiedy było utworzone (nazwa taka sama jak konto yt)
Ok, zapraszam.
Następny lewacki leming wypowiada się na temat na który nie ma zielonego pojęcia. Lemingu przeczytaj książkę Historia Anty Kultury, to się dowiesz może trochę więcej co pan Karoń miał na myśli w swoich wypowiedziach. Domyślam się że jesteś zwolennikiem pokolenia hipisów z lat 60 i 70? A wiesz jakie było hasło w tych czasach ,, Nie pracuj’’ Tak to właśnie jest ideologia Marksistowska która do dzisiaj dominuje w UE, która chce zniszczyć wszystko to co człowiek stworzył przed pokolenia, co już postępuje. Domyślam się że jesteś zwolennikiem nic nie robienia i życia na koszt innego człowieka? Bo właśnie na tym polega ideologia marksistowska. Polecam przeczytać książkę , Prawo do lenistwa’’ Tam w tej książce na pewno się odnajdziesz , bo to książka o takich jak ty. Żyjemy w czasach gdzie na 150 osób tylko 3 osoby potrafią coś zrobić , czyli wykonać coś dla drugiego człowieka, fryzjer, krawiec i architekt. A reszta 147 osób to specjaliści którzy wiedzą co to marketing : telemarketing, zarządzanie, doradztwo finansowe, jak być pięknym młodym i bogatym itp. I tacy ludzie nie będą produkowali niczego co jest przydatne drugiemu człowiekowi. I o to chodziło panu Karoniowi . Tutaj sobie zobacz ten felieton z panem Karoniem i przeanalizuj kilka spraw , bo chyba nie masz człowieku pojęcia o czym piszesz? ua-cam.com/video/fmHTbYfQSlQ/v-deo.html
Liberokucyzm to obraza ludzkiej godności.
Liberokuce przynajmniej nie produkują takiego shitpostu nie na temat.
Obaj panowie nie macie racji, obaj panowie się mylicie.
Przecież każdy Polak wie że władza należy do dziada z brodą co lata na chmurze a także, częściowo, do św. Mikołaja.
Widzę, że Gospodarzowi dobrze znana jest myśl. śp. prof. Bertranda Lemmeniciera. Polecam zatem twórczość jego godnego następcy zza oceanu dra Jamesa A. Lindsaya. Odwołam się do nich komentując inny godny uwagi materiał, na który natrafiłem za sprawą pewnego krakowskiego elfa... Za oba poszły łapki.
baza
Krytyka bardzo mi się podobała, choć słuszność ogólnych zarzutów do mojego filmu oceniam na ok. 10% (i to raczej w sprawach drugorzędnych); jednak sam wysiłek zrobienia takiej krytyki należy docenić, więc odpowiedź zostanie nagrana ;) Aktualnie jestem zawalony obowiązkami, ale tak w ciągu 2-3 tygodni powinienem się wyrobić.
Nie znam gościa, ale te argumenty brzmią jakby je chatGPT wygenerował przy niedoborach prądu. PS. do refleksji czy Windows od Gatesa rzeczywiście tak bardzo pomógł ludzkości. Krótkodystansowo tak, długodystansowo ... mam mieszane uczucia.
rozwiniesz swoje wątpliwości wobec użyteczności windowsa?
Przy konserwatystach wrogo nastawionych wobec libertarianizmu warto posługiwać się pisarzem uznawanym przez większość z nich za jednego z nich: Tolkienem. Podejrzewam, że szczególnie skuteczne będzie przywoływanie postaci Faramira i Denetora. Faramir mówił, że nie użyłby Jedynego Pierścienia nawet gdyby zależało od tego ocalenie jego kraju. Nie uczyniłby tego, ponieważ była by to porażka w wymiarze moralnym, który jest ważniejszy. Faramir rozumie, że warto walczyć o wymiar fizyczny [doprowadza się przecież na skraj śmierci próbując odbić zajęte przez orków miasto], ale nie za cenę moralnego zła, Faramir wskazuje na linię, po przekroczeniu której porażka jest lepsza niż zwycięstwo. Lepiej by Gondor natychmiast zawalił się w zgliszcza niż by zbudował wielkie miasta na fundamencie zła (Pierścień był przecież dosłownie stworzony z ciała i duszy Władcy CIemności). Pytanie jakie często słyszy się podczas wojny brzmi „co jesteśmy w stanie poświęcić dla zwycięstwa", ale powinno też sobie zadać pytanie: „dla jakich wartości jesteśmy gotowi przegrać”. Gdzie jest nieprzekraczalna granica. To co czyni Jedyny Pierścień fundamentalnie złym to to, że odbiera on wolność, a ona jest konieczna do moralnego wyboru, bez którego nie ma moralnego zwycięstwa. Osobiście uważam, że każdy aparat państwowy jest swego rodzaju Jedynym Pierścieniem, tylko że zamiast być niezniszczalnym, to im większy ma wpływ, tym straszniejszym wciągającym w siebie wirem się staje, by ostatecznie się zapaść [jak ZSRR]. Myślę, że najlepsze co można w tej chwili robić, to uświadamiać, że każde działanie państwa jest pokusą, czego mglistą świadomość miał nawet Denetor. A wspomniane przez Ciebie "Co widać i czego nie widać" Bastiata jest tego najlepszym początkiem. A chyba najlepszą ilustracją historyczną jest historia prohibicji w USA. Myślę, że libertarianie w Stanach (i nie tylko oni) powinni starać się o wzniesienie ogromnego pomnika ofiar tej katastrofy, która wielokrotnie przyćmiewa ilością zgonów zamachy na WTC.
Ciekawa analiza "Władcy Pierścieni", aczkolwiek nie rozumiem analogii pierścienia do aparatu państwowego, nie dostrzegam jej.
@@nacjololo Sauron był całkowicie przekonany, że jest lepszej jakości bytem niż reszta mieszkańców Śródziemia. Początkowo nawet mu zależało na ich dobrobycie, ale w miarę jak okazywali podziw jego mocy, jego pycha rosła. W końcu uznał, że lepiej byłoby dla nich, i w ogóle dla całego świata, by zastąpić ich indywidualne wybory jego własnymi. Państwo zaś wypływa z założenia, że ludzie sami nie są w stanie zaspokoić sobie bezpieczeństwa, że potrzebna jest inna uprzywilejowana względem innych, monopolistyczna w swoich kompetencjach, wyłączona z mechanizmu rynkowego klasa; ta klasa to urzędnicy państwowi i wojsko. Bez bezpieczeństwa rynek i kultura się nie rozwijają, widząc to, klasa ta umyśla sobie, że rozwijają się przede wszystkim dzięki niej i że są jej pochodną, przyjmuje ona stosunek Saurona do ludów Śródziemia. Zaczyna rozszerzać swoje kompetencje poza pierwotny cel zapobiegania fizycznej przemocy, przejmuje przemysły, ubezpieczenia, edukacje i wiele innych, świadomie lub nie krocząc za doktryną "wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciw państwu". Zaczyna się od ochrony przed czymś całkowicie obiektywnym jak zbrojna inwazja, a przechodzi do regulacji tego co zupełnie subiektywne; czy aby nie doszło do molestowania przez to, że ktoś na kogoś spojrzał w tramwaju, albo czy czyjeś uczucia nie zostały urażone. Zastąpić cudzą wolę swoją własną - oto cel Jedynego Pierścienia jak i totalitarnego państwa. Niektórzy uważają, że ideałem ustroju politycznego według Tolkiena było Schire. Jego najważniejszą cechą było to, że władza w tym kraiku nie miała logicznego prawa by stać despotyczną, bo był to kraj tak mały, że nawet żyjąc w jego centrum przeprowadzka do sąsiedniego systemu politycznego nie stanowiła tak gigantycznego problemu. Remedium na pokusę władzy niekoniecznie był anarchokapitalizm, ale to, by władza była mała. Rozwiązanie to mały rozmiar (aparatu władzy, a nie obywateli); kiedy mogą oni swobodnie wybierać między zostaniem w zasięgu jego władzy, a jego opuszczeniem. Ważniejsze od głosowania rękoma jest możliwość głosowania nogami; tylko wtedy prawdziwie mówi się władzy "nie!", kiedy się opuszcza zasięg jej rąk i tylko wtedy władza poważnie uważa swoich obywateli za tych, którym ma służyć, a nie władać.
@@mariuszgaaj2814 Pytanie natomiast czy nie możemy uznać Shire za metaforę młodości i sielanki, w której człowiek nie mierzy się z problemami i życie jest proste. Pozostały świat byłby wtedy niepozbawiony dylematów z którymi się trzeba mierzyć i wtedy istnienie państwa jest konieczne. W każdym razie dziękuję za odpowiedź.
@@nacjololo O ile dobrze pamiętam, Hobbity pochodziły ze wschodniej strony gór mglistych, na zachód od Wielkiego Zielonego Lasu. Najdawniejsze wzmianki o ich ludzie dotyczą trzeciej ery, i to właśnie w tej kolebce doszło do zamordowania Deagola przez Smeagola czyli przyszłego Golluma. Cała rasa jednak uciekła na zachód przekraczając góry by znaleźć schronienie w centrum królestwa Arnoru. Uciekli bo do fortecy na południu Puszczy - Dol Guldur - powrócił Sauron pod postacią Nekromanty. Nikt jeszcze wtedy nie wiedział kim jest przybysz, ale sama jego obecność zmieniła las tak, że nazwano go Mroczną Puszczą i pewnie działy się też przez niego inne straszne rzeczy. Właśnie w okolicach pierwotnych domostw hobbitów zaginął Jedyny Pierścień, więc możliwe, że część hobbitów spotkała przeszukującego rzekę Mrocznego Władce osobiście; o ile nie wykazał nim zainteresowania, to jego obecność wystarczyła by spowodować masowy exodus na zachód, gdzie założono Schire. Schire nie jest więc metaforą młodości, a raczej ziemi obiecanej osiągniętej po wielkiej i trudnej migracji. To nie czas przed problemami, a po nich. Możliwe że zanim pojawił się Nekromanta, hobbici rzeczywiście mogli żyć w anarchii, ale wielką migrację musiał zapewne ktoś poprowadzić. To mogło oznaczać początek państwowości, w dodatku bardzo zdrowej, bo nikt nie miał wątpliwości, że powstała by chronić przed przemocą fizyczną. Co do późniejszej historii, to Schire toczyło kilka wojen z goblinami, jednak wojsko hobbitów był raczej oddolnym pospolitym ruszeniem, a nie zorganizowaną armią. Na stałe mieli tam tylko kilku czy kilkunastu szeryfów.
Bardzo podobne miałem odczucia oglądając film pasywisty. 16:30 Wreszcie ktoś się nie boi odmienić nazwiska, choć ja bym bardziej użył formy "Mileia" (kogo, czego) dlatego, że w mianowniku jego nazwisko się czyta jako "MILEJ" a nie "MILEJI" w tym drugim przypadku byłoby "Mileiego". A tak to ta pierwsza wydaje się poprawna
nie trzeba wyczytać, to stwierdzenie faktów 50:25.
Akurat tym w co powiedzsłeś nie ma nic konkretnego . Widać ,że nie za bardzo wiesz jak świat się zmienia i w jakim kierunku idzie. Nie będzie klasy średniej nawet u nas to powoli widać .
Prawicowiec to takie stworzenie, któremu jak pokażesz, że jego idol, pracownik naukowy, nawalił +80 błędów merytorycznych w książce, to ten stwierdzi, że to nic konkretnego.
@@Sofiofilia Masz generalnie i w podstawach błędne pojęcie o świecie . Widzisz tylko czarne i białe , lewice i prawice . Jesteś iście zero jedynkowy w swoim myśleniu . A w obecnych czasach stosujemy już rozmytą logikę :))). Sa ludzie uwierz mi którzy nie identyfikują się z żadną skrajną opcją polityczną czerwoną czy czarną:)) . To takie oczywiste dla jednostek które skrajnie wyznają jedyną ideologię skrajnie i do bólu nie widzą oni nic pomiędzy . Naczytałeś się Marksa i Engelsa i głosisz nam prawdy objawione .które się nie sprawdziły nawet u nas !! W Polsce !!Wiesz gdzie się sprawdził komunizm ? Na Antarktydzie „ bo tylko tam „ lód” dyktuje warunki . A więc może trochę mniej książek ….(nie myślałem ,że to komuś poradzę) a trochę więcej kontaktów społecznych . Wymiany poglądów z ludźmi ale na żywo nie przez internet :) Porozmawiaj z ludźmi starszymi od ciebie może 4 razy oni opowiedzą ci do czego prowadził skrajny komunizm .
@@medai19781 człowieku, co ty wypisujesz? Gdzie głoszę komunizm? Było pite od rana?
@@Sofiofilia nie wiem co ty głosisz a na pewno patrząc po tobie jakieś głupoty :) Weź sobie do serca co napisałem :)
@@medai19781 dlaczego miałbym wziąć sobie do serca odklejony schizoposting kolesia wyzywającego mnie od komunistów? Weź do siebie swoje rady na temat unikania czarno-białego spojrzenia, bo nawet nie widzisz jak komiczny jesteś, twierdząc, że liberał jest fanem Marksa, tylko dlatego, że skrytykował twojego prawackiego idola.