Jestem nauczycielem języka angielskiego. Do tej pory byłam skłonna bronić nauczycieli popełniających gafy w TVP ze stresu. Ale teraz przestaję. Frustruje mnie to, że, podczas gdy ja przez cały czas staram się rozwijać swoje umiejętności językowe po to, by uczyć poprawnie, inni przestali w momencie ukończenia studiów i nie chce im się nawet sprawdzić wymowy podstawowych słów. I bez skrupułów wbijają błędy do głowy uczniom. Niestety znam takich wielu. Przez takich ludzi inni, naprawdę dobrzy nauczyciele, oceniani są jako nieudacznicy, którzy skończyli jako nauczyciele przez brak umiejętności. Podczas gdy wielu z nas zdecydowało się na ten zawód z pasji do przedmiotu i chęci przekazania wiedzy innym.
A najciekawsze jest to, że przemawia ona do licealistów. W chwili obecnej jestem w 7 klasie i to słownictwo i gramatyka, jest dla mnie już dobrze zaznajomiona, ponieważ w szkole podstawowej od 4 klasy ją się ćwiczy. Niektóre słowa już wcześniej. Ja rozumiem, stres, bo kamera i tak dalej, ale ludzie. Szanujmy się. Bo przed kamerą, nie jest tak strasznie, żeby popełniać tak podstawowe błędy.
10 lat na emigracji z Polska mam stycznosc tylko przez UA-cam. Akcent sam mam ch**owy, wiem bo sie nagralem kiedy rozmawialem z jednym nauczycielem przez microsoft teams ale co mnie najbardziej drazni a nawet wk**wia to...: LUDZIE wybijcie sobie to przeinaczanie z "A" do "E". Gloski w angielskim maja logike i naprawde nie mowi sie inaczej niz sie pisze, skladnia glosek jest tylko inna. nie mowi sie "SEEEEEEED" tylko "sad" zadne "hepii" tylko "hAppy(i)" pojedyncze E sie wymawia jak E a roznica jest kiedy mamy takie dwa "ee" wtedy faktycznie wymawiamy dlugie "ii". jeszcze tylko wspomnie o ze sa gloski nieme ktore sa laczone przez dwie wspolgloski na przyklad K + N przyklad moze byc "knock" gdzie wlasnie K jest nieme, i akurat tym przypadku rowniez "C" i wymowa jest zblizona do "nok" - O jest blizone do A. No i zadne kurwa "DIPREZZD". Zanim ten program zostal wyemitowany to juz dawno rozkminilem ze oceny sa takie jaki jest nauczyciel. (Czyli chujowe)
Też na to zwróciłem uwagę. Gdyby nie pomniejsze i masakryczne błędy (bored wymawiane bored - no ludzie!), energię, ton głosu i charyzmę ma świetną i do tego bardzo miła aparycje. Od takiej nauczycielki chciałbym się uczyć - gdyby oczywiście znała się na tym, czego uczy :/
@@Z-iutek DYREKTOR SZKOŁY mgr Agnieszka Żak Absolwentka Filologii Angielskiej Uniwersytetu Wrocławskiego oraz podyplomowych studiów z zakresu psychologiczno - pedagogicznych kompetencji nauczycielskich na Uniwersytecie Wrocławskim. Ukończyła prestiżowe studia MBA (Master of Business Administration) na Politechnice Wrocławskiej oraz Akademię Przywództwa Liderów Oświaty w Warszawie, a także uzyskała kwalifikacje z zakresu zarządzania oświatą we Wrocławskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Jest egzaminatorem maturalnym oraz gimnazjalnym OKE z języka angielskiego oraz międzynarodowych egzaminów TOEFL. Uwielbia pracę z młodzieżą, ważki, lawendę, Mazury i ścigać się w smoczych łodziach. Znalazłam w necie jest tam jeszcze jej zdj ale nie da się wrzucać zdj na UA-cam
Też się nad tym zastanawiam 😅 Jestem noga z angielskiego dlatego nikomu w tym nie pomagam 😂 wole pomóc z polskim i matą wiedząc, że nie wprowadzę kogoś w błąd 😂
Co z tego że jest "pełna życia" ? jak gada głupoty! Kobieta nie wie co mówi, błąd na błędzie, i ktoś kto nie ma pojęcia, będzie powtarzać te durnoty! Nie rozumiem tego, że nikt tego nie sprawdza! Gdzie ona uczyła się tego ang. Sama wystawiła sobie papierek? Straszne to jest.
4:38 Słowa "just" i "still" faktycznie nie są "charakterystyczne" dla present continuous i może to być mylące. Skoro już jednak poprawiamy, to "just" w podobnym zdaniu może znaczyć "właśnie", przykładowy kontekst: A: Have you read any books on xyz? B: As a matter of fact, I'm just reading a book about...
Gdyby nie pomniejsze i masakryczne błędy (bored wymawiane bored - no ludzie!), energię, ton głosu i charyzmę ma świetną i do tego bardzo miła aparycje. Od takiej nauczycielki chciałbym się uczyć - gdyby oczywiście znała się na tym, czego uczy :/
Może i pojawia się kilka błędów lecz energia z jaką ta pani przekazuje wiedzę jest fantastyczna. Fantastyczna w porównaniu do tych innych nauczycieli..
chociaż pani się stara, z takim troche wigorem, chociaz cos...! ale te zajęcia to dla klasy podstawówki, nie liceum! co tu się stało?? powiem że nigdy, przenigdy wcześniej nie widziałam "a ball of fire"....i też pewnie więcej nie zobaczę
Również o tym pomyślałem. Sam jestem lektorem angielskiego i kompletnie nie widzę sensu w zaśmiecaniu młodym uczniom takich zwrotów. Oni się powinni uczyć słówek i idiomów częściej używanych. A jak ktoś chce być anglistą i faktycznie poznawać wyszukane idiomy i frejzale, to już od tego są studia i jakieś kursy na litość.
@@hyper3523 Problem w tym, że to ona powinna była to sprawdzić, bo jest NAUCZYCIELKĄ. Nauczyciel nie może robić takich błędów, bo wpaja takie kwiatki jak wymowa "bored" i potem już się będzie uczniom takich rzeczy trudno oduczyć.
Te lekcje do podstawówki tym bardziej się nie nadają, ponieważ, o ile większość uczniów z liceum potrafi to sobie dobrze ułożyć, powiedzieć, to dzieci z podstawówki zapamiętają to właśnie tak, a nie inaczej. Tak czy siak to nie powinno tak wyglądać w żadnej szkole, bez różnicy, czy podstawowej czy średniej.
@@vladimirlenin693 Wtedy to się człowiek uczy podstawowych słówek. Przynajmniej u mnie tak było. W liceum to w ogóle żadnych rozmów czy fonetyki. Opisy to bardziej w gimnazjum.
Jezus to ja będąc po prostu pracownikiem międzynarodowej firmy i używając angielskiego na co dzień, nie będąc znawca słyszę i widzę że to istna tragedioza. Boreeeed, sztos !
Przecież teraz nie ma już gimnazjów, tylko jest szkoła podstawowa (8 letnia) a potem idzie się to technikum/liceum/szkoła branżowa, i to są szkoły (technicznie rzecz biorąc) ponadpodstawowe, które przeciez mają klasę 2, więc wypowiedź była poprawna
@@slawomirwrobel1454 Nie musi być orłem z angielskiego, żeby zobaczyć niekompetencje. Nie muszę być pisarzem, żeby zobaczyć, że książka jest źle napisana. Nie muszę być malarzem, żeby zobaczyć, że obraz jest kiepsko wykonany. Nauczyciele powinni być wzorem dla uczniów i starać się nie popełniać błędów. Jestem w stanie zrozumieć, jakby raz popełniła ten błąd. Niech będą nawet dwa razy pod rząd. Ale nie ciągle. Wymowa jest bardzo ważna jeśli chodzi o języki ,więc ta pani powinna zadbać o jej poprawność. Argument, że to jej pierwszy raz przed kamerami czy coś w podobie też na mnie nie działa. Jeśli wiedziała, że to jej pierwszy raz i się stresować będzie, to po co tam w ogóle poszła? Nie mogli jej do niczego zmusić, to była jej świadoma decyzja.
@@lilyfelix2582 Polska to wolny kraj i mimo wszystko nie mogli zaciągnąć jej tam siłą, mogła zwyczajnie nie przyjść. Miała do tego prawo, nic jej nie stawało na drodze, fizycznie jakby ona decyduje o tym, czy gdzieś pójdzie, czy też nie.
A mnie się podobało, jest energia i są chęci. Autor nie naprawia angielskiego, a naśmiewa się z prowadzącej, jest takim kozakiem że nawet nie pokusił się na samodzielne poprawienie błędów w wymowie. Wszyscy popełniamy błędy, nauczyciele też i uwaga, szok, anglicy również. Polecam wszystkim nie dać się wkręcić w tę spiralę wzajemnego wyśmiewania z siebie nawzajem, nie bójcie się mówić, nie bójcie się popełniać błędów i nie myślcie że świat wygląda tak jak komentarze do tego filmu.
taki beginer inglisz. Mieszkałam 7 lat w uk i moja mama jest nauczycielką. Nauczyciele zamykają mi bariery językowe, bo oczywiście oni wiedzą więcej i uczą mnie podstaw. Jestem fluent i dostałam się do 3 etapu konkursu kuratoryjnego z Angola. No chyba nie.
Zastanawiam się nad sensem doboru wyrazów opisujących uczucia/ wrażenia. Optimistic, pessimistic, excited, depressed, bored i inne z tej dość standardowej kategorii - no ok, typowe i znane, całkiem konwencjonalne. A tu nagle pierdut - THE BALL OF FIRE! Może jeszcze przed tym powinno być DRACARYS! XDD
No nie, pani od trawy i rzeżuchy była zestresowana i kompletnie nie nadawała się do pracy przed kamerą, ale nie była niekompetentna. Generalnie pomysl na zajęcia miała niezły, tylko średnio to wyszło w praktyce. Zresztą ja bym na jej miejscu zaczęła się po prostu z tego śmiać. W końcu została gwiazdą internetów. Pani Agnieszka jest tragicznie niekompetentna. I owszem, lepiej się czuje przed kamerą, ale w pracy nauczyciela to nie powinno być jakby priorytetem.
Nooo... Nie to, że się chwale, ale wyniosłam z zajęć więcej niż ona... Ale najbardziej boli: wirczual Prezent Kontinoues(ale to jakoś w miare jej wyszło) Rajnyy I ogólnie jeśli chcę czegoś nauczyć to wg mnie powinna zmienić akcent... Ale to moje zdanie
Jestem po kolegium nauczycielskim, miałem też epizod pracy w szkole średniej jako nauczyciel j.angielskiego. Merytoryka słaba ale jeśli chodzi o ten "polski akcent" i błędy w wymowie to mogę tylko powiedzieć jedno - DRAMAT. Niech mi ktoś powie jak ona w ogóle skończyła studia językowe.
Ja tez jestem po kolegium językowym, uczyłam w podstawówce i byłam lektorem. Mieliśmy sytuację odwrotną, metodyków lepszych niż dzienni na anglistyce. Ale choc babka ma charakter, to błędy w akcencie wyrazowym i fatalna wymowa...słychać, że bardziej skupiła się na dyrektorowaniu w szkole niż rozwoju nauczycielskim.
Jedna uwaga co do zdania „the weather is cloudy and it is grey” - „it” niekoniecznie odnosiło się do „the weather”. Może chodziło o stwierdzenie „jest szaro”.
A ja chciałam zauważyć, że Pani ma bardzo fajną energię, aż chce się jej słuchać ☺ nie jest nudna potrafi zainteresować a to moim zdaniem jest już 3/4 sukcesu u nauczyciela
szkoda, że jej angielski jest na tak żenująco niskim poziomie. To ośmiesza ją, jej uczelnię i osoby, które postanowiły ją pokazać w tvpis. Zawsze można powiedzieć nie.
Wszystko super, ale jaki jest pożytek z słuchania, gdy jedynym czego można się nauczyć robiąc to jest sporo błędnych zwrotów i niepoprawna wymowa. Lepiej już chyba nie oglądać uczyć się błędów językowych.
To Fajnie Co fajnego jest w tym, że nie będziesz umiała! Ona gada głupoty! I co ma stres do tego wszystkiego? To jest nauczyciel, który skończył studia, który uczy dzieciaków! Ona otrzymała papier że umie, że zna! Ona powinna to wszystko znac na maxa, i stres czy nie, nie ma prawa się pomylić! Nie ma prawa! Tym bardziej że ona jest egzaminatorem! 🤯 To jest przerażające!
To Fajnie To nie powinien być nauczycielem. Nie po to się uczy lata żeby potem gadać takie pierdoły. Tu nie chodzi o pomyłkę, tu chodzi że gada od rzeczy!
@@filledwithempathy7587 Nie bardzo rozumiem dlaczego uwazasz, ze cos trzeba dla mnie rozrysowywac... Nie jestem osoba ociezala umyslowo. Nie zgadzam sie po prostu z twierdzeniem, ze "w szkolach tak jest", bo to nieprawda. W szkolach pracuje bardzo wielu swietnych nauczycieli. Sa tez gorsi, jak w kazdym zawodzie.
@@agatauchna masakra... A czy ja napisałem, że wszyscy co do joty? Też miałem dwie fajne nauczycielki od geografii i j. niem... Reszta to było totalne dno... Zero podejścia do ucznia. Tylko Ryki kwiki, że nie umiesz.
wreszcie ktoś poważnie podchodzi do tego co dzieje się na tych lekcjach, zamiast naśmiewać się powinnismy naprawdę zastanowić się czy wyniesiemy coś dobrego z tych lekcji.
"The ball of fire" i wszystko jasne 😂 gdybym ja tak operowala swoim angielskim bedac za granica to pewnie ktos zamknąłby mnie u czubkow słuchając moich wypowiedzi 😂
Napisy końcowe - UWAGA- powinno być "... krytykując TĘ panią...". Z "TĄ" panią można iść na spacer, porozmawiać, itd. O poprawność polszczyzny również wypada zadbać zwłaszcza, kiedy poprawia się innych. Interpunkcja też pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam.
chodzę aktualnie do 8 klasy podstawówki, no i sobie tak patrzę na to wszystko i nie mogę się przestać śmiać z tej ,,nauczycielki od angielskiego'' i jej podejścia do nauki. Czemu to jest nauka dla uczniów liceum, skoro ja na przykład wszystko z tego wiem, a jak mówię chodzę do 8 podstawówki. Co lepsze te lekcje zawierają dużo błędów jak tutaj oczywiście jest napisane za co +1
Fajnie się tak pośmiać ale te Panią ktoś tak nauczył. Problem w tym, że polscy nauczyciele angielskiego uczeni na studiach przez polskich wykładowców nigdy nie będą w 100% poprawnie mówić po angielsku. Jedynym sprawdzonym sposobem na opanowanie poprawnej wymowy w obcym języku jest styczność z native speakerem albo wyjazd do kraju, w którym się mówi w danym języku. Moja córka jest dwujęzyczna (wychowana od dziecka w IE) i również zauważa te błędy u polskich nauczycieli. Zna też absolwentów filologii angielskiej, którzy przyznają, że nie byli nauczeni jak poprawnie wymawiać proste słowa np „squirrel”. Większość Polaków uczona angielskiego przez polskich anglistów będzie powtarzała te same błędy i np. często tłumaczy bezpośrednio polskie wyrażenia na angielski stąd błędy typu „advices” albo wspomniany w filmie „lightnings”. Podsumowując chcąc krytykować tę konkretną nauczycielkę lub TVP Szkoła, trzeba również skrytykować cały system kształcenia nauczycieli języków obcych w Polsce.
Rozumiem że nauczycielka może nie powinna popełniać błędów w wymowie (chociaż to też człowiek i najczęściej nie ma możliwości ćwiczenia rozmów za granicą) ale dlatego że Polacy tak czepiają się akcentu angielskiego sprawia że właśnie mamy problem z mówieniem podczas gdy teoria super.
Chciałam powiedzieć coś pozytywnego... Łatwo jest zrobić zlot czarownic i skrytykować kobietę. Starała się na swój sposób, przynajmniej bije od niej ciepło a to w nauczaniu przecież bardzo dużo. Braki są niezaprzeczalnie... ale zastanówmy się nad systemem - wyższymi szkołami, które wydają dyplomy na prawo i lewo, presją społeczną "bo każdy ma magistra" i niegodziwymi stawkami zarobków w zawodzie. Za sam program i jego realizację można palcem wskazać na tvp, a nie biedną kobietę, która musi czuć się teraz strasznie, że w ogóle się zgodziła brać w tym udział. Miejmy troche empatii... i pomyślmy jak naprawić sytuację a nie besztać ludzi. Wszystkim to wyjdzie na dobre a urządzanie "podśmiechujek" już niekoniecznie. Przesyłam trochę pozytywnej energii :)
@@PaniEwelina Jak naprawić sytuację, you ask... Może zaczniemy od zwolnienia tej nauczycielki? I zanim pojawią się oskarżenia typu jaki to ja jestem bezduszny - tutaj największymi ofiarami są uczniowie, którzy po 12 latach nauki angielskiego oblewają egzaminy maturalne, bo nie są w stanie utrzymać prostej konwersacji po angielsku. Oglądając tą lekcje zachodziłem w głowę, jak ta Pani otrzymała certyfikat? Za pozytywną energię dziękujemy!
Prowadze swoją szkołe językową. Nie każdy ma dobry słuch i nawet bedąc nauczycielem można nie mieć perfekcyjnej wymowy. Ale ta Pani popełnia podstawowe merytoryczne błędy co jest nie do zaakceptowania. Film nie jest na żywo więc nie rozumiem jak to mogło pójść. Ale plus za energię.
1:30 tez źle Pani mówiła o podmiocie domyślnym np. Jem ciasto (ja). Lubimy szybkie samochody (my). Przykłady które autor podał dotyczą zadań bezpodmiotowych a nie zdan z podmiotem domyślnym (o którym mówiła prowadząca)
Skończyłam szkole dwa lata temu (liceum) i wtedy zdałam sobie sprawę, jak to wszystko jest bezużyteczne. Oceny nie mają znaczenia, a taka przywiązuje się do nich wage. Nikogo w późniejszej np. pracy nikogo nie będą one obchodziły, pracodawca interesują praktyczne umiejętności. W szkole nie sposób jest nauczyć się języka, bo jest za mało praktyki (mowienia). Znam osoby, które super znają język obcy, ale one to wyniosły z indywidualnych zajęć, a nie ze szkoły.
Studiowalam angielski I nie wiem kto ta pania uczyl. Gdybym ja miala taki styl to bym nawet 1 roku nie zaliczyla. Straszne to jest bo na studiach jezyka angielskiego zazwyczaj poziom jest bardzo wysoki.
Co by mówić Pani nauczycielka jest sympatyczna :] zgadzam się z krytyka nauczania w napisach końcowych, przeszłam pełną edukację i znam ten ból . Ale mieszkam od lat w UK i to jak bezmyślny jest ten naród na każdym kroku ! pozwala mi wierzyć, ze moze to wkuwanie i zapominanie pozwoliło mi paradoksalnie jednak używać mózgu :)
trzeba tez zwrócić uwagę na to,ze Pani Nauczycielka miesza różne akcenty języka angielskiego, jak i gramatykę. Na całym świecie w szkołach uczy się odmiany Brytyjskiej. Pani z filmu używa Amerykańskiego/Brytyjskiego i nie wiadomo jakiego… Jeżeli uczymy się brytyjskiego zostańmy przy tym języku i nie mieszajmy ludziom w głowach,którzy oglądają to na serio… YOU’RE BEAUTIFUL XOXO
Nauczyciel powinien być wzorem,i właśnie wymowę powinien mieć bezbłędna, by dzieci i młodzież źle nie zapamiętali,bo później trudno te błędy wyplenic. Zgadzam się z przedmowca. Na każdej filologii są zajęcia z fonetyki. Jeśli wymowa jest nieodpowiednia,nie dostaje się zaliczenia. Na poziomie liceum nauczyciel powinien mieć wymowę i akcent jak rodowity Anglik. Uwielbiam lekcje angielskiego w telewizji Kraków,co prawda są z poziomu podstawowego,ale anglistki prowadzące zajęcia są super ,z pewnością mogły by być wzorem dla innych. Nie mniej jednak pozdrawiam Panią Agnieszkę,bo uważam ja za sympatyczna,otwarta osoba.
Więcej się nauczyłem spędzając czas z moimi kolegami z zagranicy, niż na lekcjach języka angielskiego od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Gratuluję naszemu państwu świetnego toku nauczania.
I tak trzymajcie - mówię to jako lektor angielskiego, nauczycielem w szkole byłam 4 lata. O 4 za dużo. Nasz system edukacyjny to jakieś totalne nieporozumienie. I nawet nauczyciele ambitni, prawdziwi angliści z zamiłowania nie mogą uczyć tak jak chcą (czyli głównie komunikacji i korzystania z materiałów autentycznych) bo durny system wymaga regułek wkuwanych na pamięć, chorego pędzenia z materiałem i kompletnie nieprzydatnych rzeczy do równie, niestety, niepraktycznych egzaminów. Ale cóż... Dopóki ci na wyższych stołkach nie zmienią całego systemu, dopóty będą marne efekty. Szkoda tylko, że w szkołach pracują ludzie, którzy mimo studiów mają absurdalnie duże braki. Nie wystarczy mieć dyplom ukończonej filologii, nad językiem trzeba pracować całe życie, otaczać się nim na co dzień.
Immersja językowa zawsze daje o wiele więcej niż nauka “na sucho” w szkole czy na jakimkolwiek kursie językowym. Mi np. 2 lata mieszkania w Anglii dały więcej niż 5 lat studiowania anglistyki. Oczywiście dużo zależy od nauczyciela, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.
Miło z twojej strony, że nie utopiłeś pani Virtual Teacher w łyżce wody. Nie jest tak tragicznie! Trochę tych wpadek było, fakt, ale pani Agnieszka wydaje się sympatyczna. Doszkoli się i będzie OK ;)
Zatrważa mnie jedno - wiele komentarzy mówi, że ta babka ma przynajmniej energię... Jakby to, co oglądamy było ok. Jeju, przecież to osoba z łapanki, która nie ma pojęcia co robi! Nadrabianie energią, miną nic nie zmienia. To jest utrwalanie błędów, zbrodnia na wiedzy! Do cholery, to powinna być osoba wykształcona, która nie wprowadza w błąd. Tupetem czy energią nie nadrobi się zerowej rzetelności.
Zdarzało mi się poprawiać moja nauczycielkę w liceum i przez to bardzo mnie nie lubiła, na studniach pełno ludzi, którzy nie wiem jak zostali nauczycielami, bo za pierwszym razem wszystkie egzaminy zdało 5 osób, reszta w drugim terminie jechało na ścianach, a potem uczą dzieci, taka jest rzeczywistość. Mój partner jest Brytyjczykiem, dziennikarzem i jest teraz wzorem dla mojego siostrzeńca i siostrzenicy i obojgu już sie zdarzyło powiedzieć, ze ich wujek nauczył ich inaczej i to proste rzeczy typu owoce, części ciała itd. Masakra, dzięki za ten film :)
Mogę się mylić, ale z tego, co wiem w wyrazie "pour" głoska "u" nie występuje. Oraz "full" i "fool" to nie są homonimy, mam na myśli zdanie: "the sky is full of clouds" - wymówiła "full" jako "fool". Chyba to nie zostało zawarte w tym wideo. PS zastanawia mnie jedno, jak w ogóle ją przepuścili z fonetyki na studiach, skoro w wyrazie "bored" wymawia głoskę "e".? Za to "excited" wymówiła bardzo ładnie :).
@@mariuszjuszczak6681 Bardziej chodzi o wymowe wyrazow, ktora jest bledna. Akcent nie jest potrzebny i nie jest wymagany, chociaz mysle, ze nauczyciel angielskiego powinien miec ten akcent opanowany.
O samej pani Agnieszce i błędach wszystko powiedziano na setki sposobów. Ciekawy materiał - i dobrze, że wspomniałeś na koniec o trudnościach w edukacji. Mam jedną uwagę do napisów końcowych - nie każdy nauczyciel i nie każdego przedmiotu rzuca tonę materiału i leci dalej. Generalizowanie jest z natury błędne (nie tylko w sensie logicznym). Wielu nauczycieli dba o to, by uczyć także umiejętności, nie tylko wiedzy.
@@mariuszjuszczak6681 To jest nauczyciel angielskiego, powinien się wykazać akcentem, albo chociaż niech nie popełnia błędów w wymowie... Moja nauczycielka wymawia angielskie "r" jak po polsku, i nikt się nie czepia, bo wymawia wyrazy poprawnie. A tutaj błąd na błędzie.
@@mariuszjuszczak6681 Kolego, nie przejdziesz na drugi rok filologii angielskiej, jeśli nie masz już podstawowego pojęcia o wymowie brytyjskiej/amerykańskiej i nie mówisz poprawnie. Więc o czym my do cholery mówimy. To jest nauczyciel, podkreślam, nauczyciel. Jak ta kobieta w ogóle zdobyła wyższe wykształcenie z tego języka, nie mam pojęcia. Pozdrawiam
@@mariuszjuszczak6681 Tak, bez najmniejszego problemu. Jej błędy w wymowie i "polski akcent" to jakiś żart. Czy ona w ogóle miała fonetykę na studiach ?!?!
Eh. Bardzo ładnie i merytorycznie wypunktowane. Mam nadzieję, że ta Pani na ten krótki film wpadnie i zdecyduje się go jednak obejrzeć. Dobrze, że stworzyłeś coś takiego. A przynajmniej się tu wszyscy pośmialiśmy przez łzy. Eh, ale jejku, naprawdę, poziom angielskiego tej Pani jest tak niski... U mnie w klasie licealnej ludzie lepiej rozmawiali, a na uczelni mojej to już w ogóle by to nie przeszło dalej. ;[ [lingwistyka here]. Coś smutnego. Błędy naprawdę podstawowe i na pewno niewynikające ze stresu. Wiele osób na poczekaniu by wymyśliło coś lepszego i tak proste zdania budowało bezbłędnie, a tu z przygotowaniem poległo. Eh T-T
TRAGEDIA !!! Ta Pani musi wrócić na studia i się douczyć bo ilość błędów jest porażająca a ona zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy...Jeżeli skończyła anglistykę to bardzo chciałabym wiedzieć na której uczelni...
11:18 Tylko trzeba stracić pracę* i wiedzieć że można się stresować i wszystko zapomnieć a i tak producenci maja na wszystko wywalone* A jak już niemądrym to prędzej nieinteligentym. Ponieważ mądry to ktoś bardziej z doświadczeniem życiowym, dojrzały, a inteligentny to oczytany i czerpiący swą dużą wiedzę z książek lub innych żródeł. No więc tutaj też niewiedza (:
Czasami mam ochotę, żeby nauczyciel znowu zapytał się Mnie "Czy chce poprowadzić za niego lekcje".
dobre to znaczy good one :D
Jak inteligentnie XD
@@abrams11 ja tak za swoich czasów miałem na matematyce
Aj weri lajk det ajdija 😉
@@agnieszkalibera5809 No jeśli tak mówisz, to faktycznie lekcje będą wskazane.
Jestem nauczycielem języka angielskiego. Do tej pory byłam skłonna bronić nauczycieli popełniających gafy w TVP ze stresu. Ale teraz przestaję.
Frustruje mnie to, że, podczas gdy ja przez cały czas staram się rozwijać swoje umiejętności językowe po to, by uczyć poprawnie, inni przestali w momencie ukończenia studiów i nie chce im się nawet sprawdzić wymowy podstawowych słów. I bez skrupułów wbijają błędy do głowy uczniom. Niestety znam takich wielu. Przez takich ludzi inni, naprawdę dobrzy nauczyciele, oceniani są jako nieudacznicy, którzy skończyli jako nauczyciele przez brak umiejętności. Podczas gdy wielu z nas zdecydowało się na ten zawód z pasji do przedmiotu i chęci przekazania wiedzy innym.
Jak uczysz nawet nie musisz sprawdzać wymowy. Oglądasz filmy, są słuchania, to ciągle przebywasz w otoczeniu słów
A najciekawsze jest to, że przemawia ona do licealistów. W chwili obecnej jestem w 7 klasie i to słownictwo i gramatyka, jest dla mnie już dobrze zaznajomiona, ponieważ w szkole podstawowej od 4 klasy ją się ćwiczy. Niektóre słowa już wcześniej. Ja rozumiem, stres, bo kamera i tak dalej, ale ludzie. Szanujmy się. Bo przed kamerą, nie jest tak strasznie, żeby popełniać tak podstawowe błędy.
Vivi-chan a w rl sie nie stresują? Jak tyle dzieci mają uspokoić naraz itp?
10 lat na emigracji z Polska mam stycznosc tylko przez UA-cam. Akcent sam mam ch**owy, wiem bo sie nagralem kiedy rozmawialem z jednym nauczycielem przez microsoft teams ale co mnie najbardziej drazni a nawet wk**wia to...: LUDZIE wybijcie sobie to przeinaczanie z "A" do "E". Gloski w angielskim maja logike i naprawde nie mowi sie inaczej niz sie pisze, skladnia glosek jest tylko inna. nie mowi sie "SEEEEEEED" tylko "sad" zadne "hepii" tylko "hAppy(i)" pojedyncze E sie wymawia jak E a roznica jest kiedy mamy takie dwa "ee" wtedy faktycznie wymawiamy dlugie "ii". jeszcze tylko wspomnie o ze sa gloski nieme ktore sa laczone przez dwie wspolgloski na przyklad K + N przyklad moze byc "knock" gdzie wlasnie K jest nieme, i akurat tym przypadku rowniez "C" i wymowa jest zblizona do "nok" - O jest blizone do A. No i zadne kurwa "DIPREZZD". Zanim ten program zostal wyemitowany to juz dawno rozkminilem ze oceny sa takie jaki jest nauczyciel. (Czyli chujowe)
@@radarekxp Nie zgodzę się z tobą, nawet dzieci w krajach anglojęzycznych uczą się wymowy, bo czyta się inaczej niż pisze.
Ale plusa za energię i emisję głosu trzeba przyznać.
Też na to zwróciłem uwagę. Gdyby nie pomniejsze i masakryczne błędy (bored wymawiane bored - no ludzie!), energię, ton głosu i charyzmę ma świetną i do tego bardzo miła aparycje. Od takiej nauczycielki chciałbym się uczyć - gdyby oczywiście znała się na tym, czego uczy :/
@@karollorek6344 Niestety w prawdziwym życiu nie przed telewizorem, ta pani już nie jest tak miła i charyzmatyczna :/
Paweł Nagalewski uczy cię?
@@Mayaiiii jest dyrektorką w szkole
@@Z-iutek
DYREKTOR SZKOŁY
mgr Agnieszka Żak
Absolwentka Filologii Angielskiej Uniwersytetu Wrocławskiego oraz podyplomowych studiów z zakresu psychologiczno - pedagogicznych kompetencji nauczycielskich na Uniwersytecie Wrocławskim. Ukończyła prestiżowe studia MBA (Master of Business Administration) na Politechnice Wrocławskiej oraz Akademię Przywództwa Liderów Oświaty w Warszawie, a także uzyskała kwalifikacje z zakresu zarządzania oświatą we Wrocławskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Jest egzaminatorem maturalnym oraz gimnazjalnym OKE z języka angielskiego oraz międzynarodowych egzaminów TOEFL.
Uwielbia pracę z młodzieżą, ważki, lawendę, Mazury i ścigać się w smoczych łodziach.
Znalazłam w necie jest tam jeszcze jej zdj ale nie da się wrzucać zdj na UA-cam
Ona jest młoda- w tym zdaniu nie ma podmiotu domyślnego.
domyślny byłby w zdaniu
jest młoda
Był by ale w "Jest młoda"
Alienix byłby*
tu jest blad w filmie bo baka miala racje, analogicznie byloby ze nie powiemy "is young" jako "jest mloda" wiec ten podmiot jest konieczny
xd the weather makes me the ball of fire - pogoda czyni mnie kulą ognia
O widzę tłumacz filmowy się znalazł 😂
Może jest burza i staje się piorunem kulistym? 😂
WTF?
Ale wiesz, że tego się nie tłumaczy dosłownie, prawda?
Fajny materiał. Jesteś prawdziwą kulą ognia.
Bardzo mi się spodobało, nauczyłem się języka angielskiego i jadę do Ameryki
hehehe
so it made u a ball of fire
Gratulujemy...nauczyłes sie z ‘dobrego’ wirczual źròdła😂😂😂😂😂
@@tylda04 *the ball of fire
chyba lecisz
Trzeba mieć zupełny brak samokrytyki, żeby przy takiej znajomości angielskiego być nauczycielem tego języka.
i egzaminatorem maturalnym 😉
Też się nad tym zastanawiam 😅 Jestem noga z angielskiego dlatego nikomu w tym nie pomagam 😂 wole pomóc z polskim i matą wiedząc, że nie wprowadzę kogoś w błąd 😂
Trzeba być strasznie pewnym siebie. No tego można jej pozazdrościć.
Przebywam w kraju anglojęzycznym już 14 lat i NIGDY nie słyszałam od NIKOGO zwrotu „I feel like the ball of fire”.
Sorry ale takich rzeczy to się uczyło w 5 klasie a nie w liceum
Ogólnie racja, ale bywa różnie. Ja w podstawówce i gimnazjum miałam niemiecki, więc w liceum byłam w grupie angielskiego od podstaw ;)
w 5 klasie? nie.
w 5 klasie? nie.
W 3 nawet xd
Magda Byczek racja
Uczę się angielskiego z wujkiem który jest anglikiem i pokazałam mu to i stwierdził, że to bardziej nadaje się do kabaretu, A nie nauczania 😂😂😂
No tak
A to wujek rzezimieszek
Dobra popelnia Ona wiele błędów ale i tak jest lepsza od tamtych babek bo przynajmniej mówi z życiem a nie jakby ja tam na ścięcie postawili
Aleksandra Madura właśnie, chce się jej słuchać, prawda? Taka jest, że ma się wrażenie ze daje się lubić 😊
Co z tego że jest "pełna życia" ? jak gada głupoty! Kobieta nie wie co mówi, błąd na błędzie, i ktoś kto nie ma pojęcia, będzie powtarzać te durnoty! Nie rozumiem tego, że nikt tego nie sprawdza! Gdzie ona uczyła się tego ang. Sama wystawiła sobie papierek?
Straszne to jest.
Zwłaszcza, że właśnie ta jej ,,energia" i emocjonalność odbiera cały profesjonalizm jako nauczyciela.
Jest w sumie sympatyczna, ale może nie powinna uczyć, skoro przez półtorej minuty zrobiła 3 błędy
4:38 Słowa "just" i "still" faktycznie nie są "charakterystyczne" dla present continuous i może to być mylące.
Skoro już jednak poprawiamy, to "just" w podobnym zdaniu może znaczyć "właśnie", przykładowy kontekst:
A: Have you read any books on xyz?
B: As a matter of fact, I'm just reading a book about...
Gdyby nie pomniejsze i masakryczne błędy (bored wymawiane bored - no ludzie!), energię, ton głosu i charyzmę ma świetną i do tego bardzo miła aparycje. Od takiej nauczycielki chciałbym się uczyć - gdyby oczywiście znała się na tym, czego uczy :/
Może i pojawia się kilka błędów lecz energia z jaką ta pani przekazuje wiedzę jest fantastyczna. Fantastyczna w porównaniu do tych innych nauczycieli..
Kilka błędów? Zobacz 3 i 4 część! Mnie zawsze anglistki kojarzą się z taką energetycznością
Jak dla mnie ta jej energia jest tu całkowicie zbędna, a wręcz nie powinno jej tu być.
chociaż pani się stara, z takim troche wigorem, chociaz cos...! ale te zajęcia to dla klasy podstawówki, nie liceum! co tu się stało?? powiem że nigdy, przenigdy wcześniej nie widziałam "a ball of fire"....i też pewnie więcej nie zobaczę
Widać, że te lekcje były zrobione na szybko i nikt zbytnio tego nie sprawdzał.
Również o tym pomyślałem. Sam jestem lektorem angielskiego i kompletnie nie widzę sensu w zaśmiecaniu młodym uczniom takich zwrotów. Oni się powinni uczyć słówek i idiomów częściej używanych. A jak ktoś chce być anglistą i faktycznie poznawać wyszukane idiomy i frejzale, to już od tego są studia i jakieś kursy na litość.
@@hyper3523 Problem w tym, że to ona powinna była to sprawdzić, bo jest NAUCZYCIELKĄ. Nauczyciel nie może robić takich błędów, bo wpaja takie kwiatki jak wymowa "bored" i potem już się będzie uczniom takich rzeczy trudno oduczyć.
Te lekcje do podstawówki tym bardziej się nie nadają, ponieważ, o ile większość uczniów z liceum potrafi to sobie dobrze ułożyć, powiedzieć, to dzieci z podstawówki zapamiętają to właśnie tak, a nie inaczej. Tak czy siak to nie powinno tak wyglądać w żadnej szkole, bez różnicy, czy podstawowej czy średniej.
Wygląda bardziej jak materiał dla klasy 4 podstawówki.
Newly met fit girl: How are you this morning?
Ali G (the English comedian): I have 2 balls of fire !!! Aye !
" what's wrong with youth in Asia???" Remember?:)))
Jestem w 2. liceum i jak patrzę na omawiamy tu materiał, to nie wiem czy to nie przypadkiem 2. klasa, ale szkoły podstawowej.
W drugiej klasie podstawówki takie rzeczy to byłby hardkor. Przynajmniej za moich czasów tak nie było.
@@ErtixPoke błagam... W zerówce lepiej mówiłem po angielsku...
@@vladimirlenin693 Wątpię. Jeśli nawet to szacun, bo z doświadczenia wiem, że w szkołach w ogóle się nie ćwiczy mówienia czy fonetyki.
@@ErtixPoke no ok może przesadziłem, że w zerówce, ale umiejętność opisania swojego dnia z 2 klasie szkoły podstawowej to nie jest hardcore.
@@vladimirlenin693 Wtedy to się człowiek uczy podstawowych słówek. Przynajmniej u mnie tak było. W liceum to w ogóle żadnych rozmów czy fonetyki.
Opisy to bardziej w gimnazjum.
Jezus to ja będąc po prostu pracownikiem międzynarodowej firmy i używając angielskiego na co dzień, nie będąc znawca słyszę i widzę że to istna tragedioza. Boreeeed, sztos !
* na co dzień (polski też trzeba znać)
Tragedioza? O matko.
5:26 generalnie to nie istnieje narazie coś takiego jak 2 klasa szkoły PONADPODSTAWOWEJ
Dokładnie
Pozdrawiam właśnie z II LO :)
^szkoły ponadgimnazjalnej btw
Przecież teraz nie ma już gimnazjów, tylko jest szkoła podstawowa (8 letnia) a potem idzie się to technikum/liceum/szkoła branżowa, i to są szkoły (technicznie rzecz biorąc) ponadpodstawowe, które przeciez mają klasę 2, więc wypowiedź była poprawna
Wymowa wyrazów jest straszna jedynie niektóre komentarze spowodowały że obejrzałem do końca xd
Nareszcie doczekaliśmy się dobrego polskiego kabaretu na kanale TVP.
Raczej komediodramatu xD
@@SarcasmIsMySecondNameno w sumie trochę tak, bo to the ball of fire siadło mi nieźle na psychice XD
WoW, zobaczyłem początek, idę się zabić, rano dokończę oglądać.
Hahaha
Ciekawe czy ty jesteś takim super orłem z angielskiego chętnie bym to sprawdził stan tam sam i nauczaj mądralo
@@slawomirwrobel1454 Nie musi być orłem z angielskiego, żeby zobaczyć niekompetencje. Nie muszę być pisarzem, żeby zobaczyć, że książka jest źle napisana. Nie muszę być malarzem, żeby zobaczyć, że obraz jest kiepsko wykonany. Nauczyciele powinni być wzorem dla uczniów i starać się nie popełniać błędów. Jestem w stanie zrozumieć, jakby raz popełniła ten błąd. Niech będą nawet dwa razy pod rząd. Ale nie ciągle. Wymowa jest bardzo ważna jeśli chodzi o języki ,więc ta pani powinna zadbać o jej poprawność. Argument, że to jej pierwszy raz przed kamerami czy coś w podobie też na mnie nie działa. Jeśli wiedziała, że to jej pierwszy raz i się stresować będzie, to po co tam w ogóle poszła? Nie mogli jej do niczego zmusić, to była jej świadoma decyzja.
@@jacobjake7623 abstrahując od reszty, nie, podobno, nie we wszystkich przypadkach to była decyzja nauczycieli
@@lilyfelix2582 Polska to wolny kraj i mimo wszystko nie mogli zaciągnąć jej tam siłą, mogła zwyczajnie nie przyjść. Miała do tego prawo, nic jej nie stawało na drodze, fizycznie jakby ona decyduje o tym, czy gdzieś pójdzie, czy też nie.
A mnie się podobało, jest energia i są chęci. Autor nie naprawia angielskiego, a naśmiewa się z prowadzącej, jest takim kozakiem że nawet nie pokusił się na samodzielne poprawienie błędów w wymowie. Wszyscy popełniamy błędy, nauczyciele też i uwaga, szok, anglicy również. Polecam wszystkim nie dać się wkręcić w tę spiralę wzajemnego wyśmiewania z siebie nawzajem, nie bójcie się mówić, nie bójcie się popełniać błędów i nie myślcie że świat wygląda tak jak komentarze do tego filmu.
taki beginer inglisz. Mieszkałam 7 lat w uk i moja mama jest nauczycielką. Nauczyciele zamykają mi bariery językowe, bo oczywiście oni wiedzą więcej i uczą mnie podstaw. Jestem fluent i dostałam się do 3 etapu konkursu kuratoryjnego z Angola. No chyba nie.
Zastanawiam się nad sensem doboru wyrazów opisujących uczucia/ wrażenia.
Optimistic, pessimistic, excited, depressed, bored i inne z tej dość standardowej kategorii - no ok, typowe i znane, całkiem konwencjonalne.
A tu nagle pierdut - THE BALL OF FIRE! Może jeszcze przed tym powinno być DRACARYS! XDD
Nie jest to mój ulubiony nauczyciel. Aczkolwiek lepsze to niż sianie trawy XD
Sianie trawy przynajmniej nie wprowadza ludzi w błąd
Røse_øfficial no nie powiedziałabym 🙈😂
Sianie trawy.....
Sianie trawy to najśmieszniejsze co od miesięcy widziałam na youtubie. No i pani od trawy nie można właściwie zarzucić braku kompetencji.
No nie, pani od trawy i rzeżuchy była zestresowana i kompletnie nie nadawała się do pracy przed kamerą, ale nie była niekompetentna. Generalnie pomysl na zajęcia miała niezły, tylko średnio to wyszło w praktyce.
Zresztą ja bym na jej miejscu zaczęła się po prostu z tego śmiać. W końcu została gwiazdą internetów.
Pani Agnieszka jest tragicznie niekompetentna. I owszem, lepiej się czuje przed kamerą, ale w pracy nauczyciela to nie powinno być jakby priorytetem.
Czy tylko ja na to nie patrzę na tę "szkołę"? Wolę już sobie zobaczyć np. Matemaksa itp.
I pomyslec sobie ze dostala babka posade dyrektora w ZS Jelcz-Laskowice xD
Brakuje podstawowej wiedzy, tak to podejście ma git
Krew mnie zalewa jak ją słyszę kompletnie nie ma pojęcia tragicznie się to zapowiada
Nooo... Nie to, że się chwale, ale wyniosłam z zajęć więcej niż ona...
Ale najbardziej boli:
wirczual
Prezent Kontinoues(ale to jakoś w miare jej wyszło)
Rajnyy
I ogólnie jeśli chcę czegoś nauczyć to wg mnie powinna zmienić akcent... Ale to moje zdanie
@@martynax5762 rejnyyyyyy i łindyyyyy
@To Fajnie Ale ty wiesz, że ona napisał tak jak babka powiedział XD
Jak widzę tą panią to od razu myślę
I AM A BALL OF FIRE 🔥🔥👨🚒💥
Jestem po kolegium nauczycielskim, miałem też epizod pracy w szkole średniej jako nauczyciel j.angielskiego. Merytoryka słaba ale jeśli chodzi o ten "polski akcent" i błędy w wymowie to mogę tylko powiedzieć jedno - DRAMAT. Niech mi ktoś powie jak ona w ogóle skończyła studia językowe.
R M 2 letnie wieczorowe
Nie skończyła. Ona jest z castingu.
Proponuję wygooglać. Zdziwicie się Państwo...
Ja tez jestem po kolegium językowym, uczyłam w podstawówce i byłam lektorem. Mieliśmy sytuację odwrotną, metodyków lepszych niż dzienni na anglistyce. Ale choc babka ma charakter, to błędy w akcencie wyrazowym i fatalna wymowa...słychać, że bardziej skupiła się na dyrektorowaniu w szkole niż rozwoju nauczycielskim.
Tej pani chyba avatar wszedł za mocno, skoro pogoda czyni ją kulą ognia.
Kiedyś w technikum pani nauczycielka angielskiego przeczytała u nas z podręcznika słowo Beyonce (oczywiście chodzi o piosenkarkę) 'bajans' 😂
The weather makes people a ball of fire? Maybe if they were hit with multiple lihtningS...
😂😂
People in Australia in december be like
I pomyśleć, że ta osoba jest dyrektorką szkoły do której kiedyś chodziłem, aż wstyd się przyznać
*H A D I N G S*
Jedna uwaga co do zdania „the weather is cloudy and it is grey” - „it” niekoniecznie odnosiło się do „the weather”. Może chodziło o stwierdzenie „jest szaro”.
Dzięki pani Agnieszce moge polecieć do Anglii i bede mieć pewność, że jestem bardzo dobra z angielskiego
uwielbiam te wstawki, idealnie w punkt i zabawnie!😆
Jeżeli taki będzie poziom matury, to nawet się uczyć nie będę musiała
A ja chciałam zauważyć, że Pani ma bardzo fajną energię, aż chce się jej słuchać ☺ nie jest nudna potrafi zainteresować a to moim zdaniem jest już 3/4 sukcesu u nauczyciela
Tak,chętnie bym chodziła do niej na lekcje!
szkoda, że jej angielski jest na tak żenująco niskim poziomie. To ośmiesza ją, jej uczelnię i osoby, które postanowiły ją pokazać w tvpis. Zawsze można powiedzieć nie.
Wszystko super, ale jaki jest pożytek z słuchania, gdy jedynym czego można się nauczyć robiąc to jest sporo błędnych zwrotów i niepoprawna wymowa. Lepiej już chyba nie oglądać uczyć się błędów językowych.
To Fajnie Co fajnego jest w tym, że nie będziesz umiała! Ona gada głupoty! I co ma stres do tego wszystkiego? To jest nauczyciel, który skończył studia, który uczy dzieciaków! Ona otrzymała papier że umie, że zna! Ona powinna to wszystko znac na maxa, i stres czy nie, nie ma prawa się pomylić! Nie ma prawa! Tym bardziej że ona jest egzaminatorem! 🤯 To jest przerażające!
To Fajnie To nie powinien być nauczycielem. Nie po to się uczy lata żeby potem gadać takie pierdoły. Tu nie chodzi o pomyłkę, tu chodzi że gada od rzeczy!
Przydało mi się, ostatnio poszedłem do kiosku i mówię:
-Do you speak English?
-Oh, yes sir, I speak English quite well...
- Marlboro.
I co było dalej? xd
To jest komedia 😂😂 tak właśnie jest w szkołach... Czy te osoby ktoś weryfikuje? Wstyd i raz jeszcze wstyd... Arlena Witt powinna to prowadzić.
nie jest tak, nie jest... moze czasem bywa ale na pewno nie jest to regula.
@@agatauchna czy Tobie wszystko trzeba dosłownie pisać, a może rozrysować.. Tak jest w szkołach w 60%
@@agatauchna te sarsze Panie +45 najwięcej kaleczą, choć i młodzi też.
@@filledwithempathy7587 Nie bardzo rozumiem dlaczego uwazasz, ze cos trzeba dla mnie rozrysowywac... Nie jestem osoba ociezala umyslowo. Nie zgadzam sie po prostu z twierdzeniem, ze "w szkolach tak jest", bo to nieprawda. W szkolach pracuje bardzo wielu swietnych nauczycieli. Sa tez gorsi, jak w kazdym zawodzie.
@@agatauchna masakra... A czy ja napisałem, że wszyscy co do joty? Też miałem dwie fajne nauczycielki od geografii i j. niem... Reszta to było totalne dno... Zero podejścia do ucznia. Tylko Ryki kwiki, że nie umiesz.
wreszcie ktoś poważnie podchodzi do tego co dzieje się na tych lekcjach, zamiast naśmiewać się powinnismy naprawdę zastanowić się czy wyniesiemy coś dobrego z tych lekcji.
Proszę pana był pan najlepszym nauczycielem angielskiego w mojej szkole przepraszam za moją homofobiczną klasę pan był ikoną
"The ball of fire" i wszystko jasne 😂 gdybym ja tak operowala swoim angielskim bedac za granica to pewnie ktos zamknąłby mnie u czubkow słuchając moich wypowiedzi 😂
Uwierz mi, że tak by mogło być.
Napisy końcowe - UWAGA- powinno być "... krytykując TĘ panią...". Z "TĄ" panią można iść na spacer, porozmawiać, itd. O poprawność polszczyzny również wypada zadbać zwłaszcza, kiedy poprawia się innych. Interpunkcja też pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam.
Jestem ciekawy ile dzieci faktycznie się uczyło z TVP a które tylko oglądały dla beki
chodzę aktualnie do 8 klasy podstawówki, no i sobie tak patrzę na to wszystko i nie mogę się przestać śmiać z tej ,,nauczycielki od angielskiego'' i jej podejścia do nauki. Czemu to jest nauka dla uczniów liceum, skoro ja na przykład wszystko z tego wiem, a jak mówię chodzę do 8 podstawówki. Co lepsze te lekcje zawierają dużo błędów jak tutaj oczywiście jest napisane za co +1
Fajnie się tak pośmiać ale te Panią ktoś tak nauczył. Problem w tym, że polscy nauczyciele angielskiego uczeni na studiach przez polskich wykładowców nigdy nie będą w 100% poprawnie mówić po angielsku. Jedynym sprawdzonym sposobem na opanowanie poprawnej wymowy w obcym języku jest styczność z native speakerem albo wyjazd do kraju, w którym się mówi w danym języku. Moja córka jest dwujęzyczna (wychowana od dziecka w IE) i również zauważa te błędy u polskich nauczycieli. Zna też absolwentów filologii angielskiej, którzy przyznają, że nie byli nauczeni jak poprawnie wymawiać proste słowa np „squirrel”. Większość Polaków uczona angielskiego przez polskich anglistów będzie powtarzała te same błędy i np. często tłumaczy bezpośrednio polskie wyrażenia na angielski stąd błędy typu „advices” albo wspomniany w filmie „lightnings”. Podsumowując chcąc krytykować tę konkretną nauczycielkę lub TVP Szkoła, trzeba również skrytykować cały system kształcenia nauczycieli języków obcych w Polsce.
Dziękuję że przypomniałeś mi kolejny raz że ten świat jest zepsuty i nawet serwis go nie naprawi 😂
They are doing something no nieźle nie zauważyłam 😂
Po zobaczeniu tego filmu już wiem dlaczego nie umiem angielskiego po tylu latach nauki :/
Rozumiem że nauczycielka może nie powinna popełniać błędów w wymowie (chociaż to też człowiek i najczęściej nie ma możliwości ćwiczenia rozmów za granicą) ale dlatego że Polacy tak czepiają się akcentu angielskiego sprawia że właśnie mamy problem z mówieniem podczas gdy teoria super.
Pani jest bardzo sympatyczna :)
Jej usposobienie nie usprawiedliwia przerażających braków w wiedzy, które są od nauczyciela wymagane.
Chciałam powiedzieć coś pozytywnego... Łatwo jest zrobić zlot czarownic i skrytykować kobietę. Starała się na swój sposób, przynajmniej bije od niej ciepło a to w nauczaniu przecież bardzo dużo. Braki są niezaprzeczalnie... ale zastanówmy się nad systemem - wyższymi szkołami, które wydają dyplomy na prawo i lewo, presją społeczną "bo każdy ma magistra" i niegodziwymi stawkami zarobków w zawodzie. Za sam program i jego realizację można palcem wskazać na tvp, a nie biedną kobietę, która musi czuć się teraz strasznie, że w ogóle się zgodziła brać w tym udział. Miejmy troche empatii... i pomyślmy jak naprawić sytuację a nie besztać ludzi. Wszystkim to wyjdzie na dobre a urządzanie "podśmiechujek" już niekoniecznie. Przesyłam trochę pozytywnej energii :)
... i na tym koniec.
@@PaniEwelina Jak naprawić sytuację, you ask... Może zaczniemy od zwolnienia tej nauczycielki? I zanim pojawią się oskarżenia typu jaki to ja jestem bezduszny - tutaj największymi ofiarami są uczniowie, którzy po 12 latach nauki angielskiego oblewają egzaminy maturalne, bo nie są w stanie utrzymać prostej konwersacji po angielsku. Oglądając tą lekcje zachodziłem w głowę, jak ta Pani otrzymała certyfikat?
Za pozytywną energię dziękujemy!
Prowadze swoją szkołe językową. Nie każdy ma dobry słuch i nawet bedąc nauczycielem można nie mieć perfekcyjnej wymowy. Ale ta Pani popełnia podstawowe merytoryczne błędy co jest nie do zaakceptowania. Film nie jest na żywo więc nie rozumiem jak to mogło pójść. Ale plus za energię.
Właśnie ta energia jest wkurzająca.
Ona (jest młoda) to nadal podmiot gramatyczny, tyle że wyrażony zaimkiem osobowym. W żadnym razie nie jest to podmiot domyślny.
The rain today is a ball if fire. Mogę plusika?
"Bored, iksajtet" ŁOMATKO! 😂😂😂
I feel like THE BALL OF FIRE! 😂💜
Życie jest takie krótkie a ja setki godzin zmarnowałem na naukę czegoś co zapomniałem już dawno dawno i nigdy nie było mi to potrzebne. Przykre
1:30 tez źle Pani mówiła o podmiocie domyślnym np. Jem ciasto (ja). Lubimy szybkie samochody (my). Przykłady które autor podał dotyczą zadań bezpodmiotowych a nie zdan z podmiotem domyślnym (o którym mówiła prowadząca)
No dobrze, ale na co to komu wiedzieć?
Skończyłam szkole dwa lata temu (liceum) i wtedy zdałam sobie sprawę, jak to wszystko jest bezużyteczne. Oceny nie mają znaczenia, a taka przywiązuje się do nich wage. Nikogo w późniejszej np. pracy nikogo nie będą one obchodziły, pracodawca interesują praktyczne umiejętności. W szkole nie sposób jest nauczyć się języka, bo jest za mało praktyki (mowienia). Znam osoby, które super znają język obcy, ale one to wyniosły z indywidualnych zajęć, a nie ze szkoły.
Studiowalam angielski I nie wiem kto ta pania uczyl. Gdybym ja miala taki styl to bym nawet 1 roku nie zaliczyla. Straszne to jest bo na studiach jezyka angielskiego zazwyczaj poziom jest bardzo wysoki.
Dokladnie , ja tez, ale jak widac anglistyki sa rozne...u nas by to nie przeszlo. Nawet o wiele lepsi od niej odpadali...
Tak wysoki, że jak przychodzi co do czego to taki Polak się nie może dogadać w Anglii...
Jeśli macie taką możliwość, polecam porozmawiać z native speakerem. Byłam w uk 7 lat i żeby praktycznie przetrwać uczyłam się angielskiego XD
Co by mówić Pani nauczycielka jest sympatyczna :] zgadzam się z krytyka nauczania w napisach końcowych, przeszłam pełną edukację i znam ten ból . Ale mieszkam od lat w UK i to jak bezmyślny jest ten naród na każdym kroku ! pozwala mi wierzyć, ze moze to wkuwanie i zapominanie pozwoliło mi paradoksalnie jednak używać mózgu :)
trzeba tez zwrócić uwagę na to,ze Pani Nauczycielka miesza różne akcenty języka angielskiego, jak i gramatykę. Na całym świecie w szkołach uczy się odmiany Brytyjskiej. Pani z filmu używa Amerykańskiego/Brytyjskiego i nie wiadomo jakiego… Jeżeli uczymy się brytyjskiego zostańmy przy tym języku i nie mieszajmy ludziom w głowach,którzy oglądają to na serio… YOU’RE BEAUTIFUL XOXO
Super film!!!
Sprawił , że jestem kulą ognia
Nauczyciel powinien być wzorem,i właśnie wymowę powinien mieć bezbłędna, by dzieci i młodzież źle nie zapamiętali,bo później trudno te błędy wyplenic. Zgadzam się z przedmowca. Na każdej filologii są zajęcia z fonetyki. Jeśli wymowa jest nieodpowiednia,nie dostaje się zaliczenia. Na poziomie liceum nauczyciel powinien mieć wymowę i akcent jak rodowity Anglik. Uwielbiam lekcje angielskiego w telewizji Kraków,co prawda są z poziomu podstawowego,ale anglistki prowadzące zajęcia są super ,z pewnością mogły by być wzorem dla innych. Nie mniej jednak pozdrawiam Panią Agnieszkę,bo uważam ja za sympatyczna,otwarta osoba.
0:44 Tak powie każdy normalny człowiek anglojęzyczny, który chce by jego komunikacja była dość naturalna
c o
Więcej się nauczyłem spędzając czas z moimi kolegami z zagranicy, niż na lekcjach języka angielskiego od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Gratuluję naszemu państwu świetnego toku nauczania.
ja również.
A ja oglądając seriale :p
I tak trzymajcie - mówię to jako lektor angielskiego, nauczycielem w szkole byłam 4 lata. O 4 za dużo. Nasz system edukacyjny to jakieś totalne nieporozumienie. I nawet nauczyciele ambitni, prawdziwi angliści z zamiłowania nie mogą uczyć tak jak chcą (czyli głównie komunikacji i korzystania z materiałów autentycznych) bo durny system wymaga regułek wkuwanych na pamięć, chorego pędzenia z materiałem i kompletnie nieprzydatnych rzeczy do równie, niestety, niepraktycznych egzaminów. Ale cóż... Dopóki ci na wyższych stołkach nie zmienią całego systemu, dopóty będą marne efekty. Szkoda tylko, że w szkołach pracują ludzie, którzy mimo studiów mają absurdalnie duże braki. Nie wystarczy mieć dyplom ukończonej filologii, nad językiem trzeba pracować całe życie, otaczać się nim na co dzień.
Immersja językowa zawsze daje o wiele więcej niż nauka “na sucho” w szkole czy na jakimkolwiek kursie językowym. Mi np. 2 lata mieszkania w Anglii dały więcej niż 5 lat studiowania anglistyki. Oczywiście dużo zależy od nauczyciela, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.
@@SarcasmIsMySecondName To akurat nie jest problem tylko Polski, bo tak jest w większości państw Europy.
Boję się tej pani....
1:55 CO?! XDDDDDDDDDDDDDDDDDD BOED?! TO SIĘ CZYTA BORD!
Miło z twojej strony, że nie utopiłeś pani Virtual Teacher w łyżce wody. Nie jest tak tragicznie! Trochę tych wpadek było, fakt, ale pani Agnieszka wydaje się sympatyczna. Doszkoli się i będzie OK ;)
Zatrważa mnie jedno - wiele komentarzy mówi, że ta babka ma przynajmniej energię... Jakby to, co oglądamy było ok. Jeju, przecież to osoba z łapanki, która nie ma pojęcia co robi! Nadrabianie energią, miną nic nie zmienia. To jest utrwalanie błędów, zbrodnia na wiedzy! Do cholery, to powinna być osoba wykształcona, która nie wprowadza w błąd. Tupetem czy energią nie nadrobi się zerowej rzetelności.
Zwłaszcza że ta ,,energia" jeszcze bardziej jej tę rzetelność odbiera.
Zdarzało mi się poprawiać moja nauczycielkę w liceum i przez to bardzo mnie nie lubiła, na studniach pełno ludzi, którzy nie wiem jak zostali nauczycielami, bo za pierwszym razem wszystkie egzaminy zdało 5 osób, reszta w drugim terminie jechało na ścianach, a potem uczą dzieci, taka jest rzeczywistość. Mój partner jest Brytyjczykiem, dziennikarzem i jest teraz wzorem dla mojego siostrzeńca i siostrzenicy i obojgu już sie zdarzyło powiedzieć, ze ich wujek nauczył ich inaczej i to proste rzeczy typu owoce, części ciała itd. Masakra, dzięki za ten film :)
Mogę się mylić, ale z tego, co wiem w wyrazie "pour" głoska "u" nie występuje. Oraz "full" i "fool" to nie są homonimy, mam na myśli zdanie: "the sky is full of clouds" - wymówiła "full" jako "fool". Chyba to nie zostało zawarte w tym wideo. PS zastanawia mnie jedno, jak w ogóle ją przepuścili z fonetyki na studiach, skoro w wyrazie "bored" wymawia głoskę "e".? Za to "excited" wymówiła bardzo ładnie :).
Boże, to jest materiał przerabiany w liceum?? I jeszcze ten akcent...
@@mariuszjuszczak6681 Bardziej chodzi o wymowe wyrazow, ktora jest bledna. Akcent nie jest potrzebny i nie jest wymagany, chociaz mysle, ze nauczyciel angielskiego powinien miec ten akcent opanowany.
Też się zdziwiłem, to raczej podstawówka. Chyba że uczy od zera ..
@@mariuszjuszczak6681 zdecydowanie lepszy niż ta Pani. Możliwe, że ty też masz od niej lepszy.
@@mariuszjuszczak6681 Dlatego nie pcha się do TV
Nie, to nie jest material przerabiany w liceum.
O samej pani Agnieszce i błędach wszystko powiedziano na setki sposobów. Ciekawy materiał - i dobrze, że wspomniałeś na koniec o trudnościach w edukacji. Mam jedną uwagę do napisów końcowych - nie każdy nauczyciel i nie każdego przedmiotu rzuca tonę materiału i leci dalej. Generalizowanie jest z natury błędne (nie tylko w sensie logicznym). Wielu nauczycieli dba o to, by uczyć także umiejętności, nie tylko wiedzy.
Niech przyzna się osoba, która nauczyła się angielskiego na lekcjach, w szkole.
Ja tam.się nauczyłam, choć przyznam,.że bardziej na studiach (anglistyka) niż w szkole podst - liceum
Ale oczywiście w wiadomościach szkoła z TVP zdobyła uznanie uczniów 😁😁😁 warto czasami wiadomości pooglądać w formie wieczornej komedii
Jak się to mówi Bareja wiecznie żywy
Kurde mieszkam juz w Angli 7 lat i śmiać mi się chce jak tego słucham
Nie wierzę,że ta pani uczy w liceum! Akcent i wymowa pozostawiają wiele do życzenia.
@@mariuszjuszczak6681 To jest nauczyciel angielskiego, powinien się wykazać akcentem, albo chociaż niech nie popełnia błędów w wymowie... Moja nauczycielka wymawia angielskie "r" jak po polsku, i nikt się nie czepia, bo wymawia wyrazy poprawnie. A tutaj błąd na błędzie.
@@mariuszjuszczak6681 wyguglaj ją, jest nawet dyrektorem
@@mariuszjuszczak6681 Kolego, nie przejdziesz na drugi rok filologii angielskiej, jeśli nie masz już podstawowego pojęcia o wymowie brytyjskiej/amerykańskiej i nie mówisz poprawnie. Więc o czym my do cholery mówimy. To jest nauczyciel, podkreślam, nauczyciel. Jak ta kobieta w ogóle zdobyła wyższe wykształcenie z tego języka, nie mam pojęcia. Pozdrawiam
@@mariuszjuszczak6681 Tak, bez najmniejszego problemu. Jej błędy w wymowie i "polski akcent" to jakiś żart. Czy ona w ogóle miała fonetykę na studiach ?!?!
@@rafalfafal9761 Jeśli wymawia jak po polsku, to powinna głębiej pouczyć się fonetyki (mniemam, że amerykańskiej?).
Mnie bardziej przeraza jaka uczelnia dala tej Pani dyplom? No chyba, ze nie ma...
Gratulacje dla Uniwersytetu Wrocławskiego i jego anglistyki za tak wybitny talent językowy i filologiczne kompetencje jego absolwentki.
Eh. Bardzo ładnie i merytorycznie wypunktowane. Mam nadzieję, że ta Pani na ten krótki film wpadnie i zdecyduje się go jednak obejrzeć. Dobrze, że stworzyłeś coś takiego. A przynajmniej się tu wszyscy pośmialiśmy przez łzy. Eh, ale jejku, naprawdę, poziom angielskiego tej Pani jest tak niski... U mnie w klasie licealnej ludzie lepiej rozmawiali, a na uczelni mojej to już w ogóle by to nie przeszło dalej. ;[ [lingwistyka here]. Coś smutnego. Błędy naprawdę podstawowe i na pewno niewynikające ze stresu. Wiele osób na poczekaniu by wymyśliło coś lepszego i tak proste zdania budowało bezbłędnie, a tu z przygotowaniem poległo. Eh T-T
the sky is the limit when you're a ball of fire
Łeder is mysty 😂 może po epidemii czas się wybrać na jakiś zagraniczny obóz językowy bo wymowa i grama leży i kwiczy 😂
Bardzo fajny projekt, z chęcią oglądamy.
The ball of fire..... 🤣🤣🤣🤣🤣🤣Przez ostatnie 10lat obcowania z Brytyjczykami nigdy nie słyszałam takiego określenia
'Probably, it is raining' jest jak najbardziej poprawne. Z przecinkiem lub bez. W tak prostym szyku każda opcja jest dobrą.
mam wrazenie ze ona zna pare slow w angielskim i skleja zdania jak popadnie xD tak tragicznej mowy to ja nie slyszalem jeszcze od nauczyciela z ang
Jaka telewizja, tacy nauczyciele.
Przypomniał mi się skecz kabaretu Łowcy .B. cyt." We live in London . Od dwóóóch lat"
Nareszcie nabiera to sensu ;>
Dzięki ci za to ❤️
Dzięki za informację że gdy skończę "edukację" to nie będę nic pamiętać. I tak nic nie pamiętam z poprzednich klas.
13:51 tam jest Think!!!! A ja miałam nadzieję na poprawę sytuacji na koniec
ja przepraszam bardzo ale dlaczego szkoła TVP uczy licealistów tego co ja miałam w piątej klasie podstawówki ?
Telewizji publicznej nie zrozumiesz, jeszcze co najlepsze, powiedzą że program cieszy się dużym poparciem widzów xd
Bo taki materiał faktycznie jest w liceach.
TRAGEDIA !!! Ta Pani musi wrócić na studia i się douczyć bo ilość błędów jest porażająca a ona zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy...Jeżeli skończyła anglistykę to bardzo chciałabym wiedzieć na której uczelni...
11:18 Tylko trzeba stracić pracę* i wiedzieć że można się stresować i wszystko zapomnieć a i tak producenci maja na wszystko wywalone*
A jak już niemądrym to prędzej nieinteligentym. Ponieważ mądry to ktoś bardziej z doświadczeniem życiowym, dojrzały, a inteligentny to oczytany i czerpiący swą dużą wiedzę z książek lub innych żródeł.
No więc tutaj też niewiedza (: