Według mnie Norman Reedus wypadł bardzo dobrze. Bardziej uważni pewnie zauważyli jego wycofanie i nieumiejętność okazywania uczuć, szczególnie w momentach, gdzie można było zauważyć to jego zakłopotanie. I taki był zamiar. Przecież dopiero po kilkudziesieciu godzinach otworzył się przed jedną postacią i powiedział o ważnym etapie z jego życia. A i tak później może wrócił do tego z jeden raz.
Jeżdżę dużym klamotem i.... czasem gram w ATS :P ale do tej gry bardziej mnie chyba przyciąga sam klimat i hamerykańskie ciężarówki, a nie samo wożenie towarów :) bo przykładowo ETS mnie nie zatrzymał na długo. Oczywiście mudrunnery też ogrywam :D
Uważam, że Norman świetnie odwzorował Sama, ponieważ jego "sztywność" wywodzi się z tego, że postać jest bardzo zdystansowana emocjonalnie i boi się nawiązać nowe kontakty. Grę przeszłam w 18 godzin wystarczy tylko, wykonywać główne misje, a dodatkowe questy tylko kiedy są po drodze. Gra sama w sobie ma bardzo ma bardzo pozytywny wydźwięk w zakończeniu. Bardzo podoba mi się, że pozytywny wydźwięk zakończena.
Jordan zrobił świetną recenzję z ciekawą analizą treści przedstawionych w grze. Tym czasem widać, że spora część oglądających nawet jej nie zrozumiała. Podejrzewam, że niektórym z nich mózgi przegrzały się przy przetwarzaniu terminu "metakomentarz". Smutne. Rewelacyjny materiał, dla takich rzeczy oglądam TvGry.
Recenzja jest bardzo ok :) sens takiej gry juz niekoniecznie. To cos w stylu pisania pana tadeusza czy innych dziadow, gdzie niby mialo sie zagrzewac do walki chlopow. Chlopow ktorzy w wiekszosci nie umieli czytac a tym bardziej interpretowac roznych ukrytych pod przenosniami hiperbolami itp przekazow, nie mowiac o tym ze dostep do czegos takiego byl trudny ;) niestety artyzm kodżumbo i szukanie dziesiątego dna w symulatorze kuriera zostanie doceniona za jakies 200 lat ;)) ajj
Świetna recenzja, obejrzałem wcześniej recenzję Eurogamera, IGN i Yong Yea i to właśnie recenzja Yonga może choćby częściowo równać się z tą recenzją. Panie Jordanie, chylę czoła! :)
Rozważam właśnie zakup i to bardzo, jedyne co stoi mi na przeszkodzie to ograniczony czas. Ktoś kto pracuje, ćwiczy, biega i przygotowywane sobie sam wszystkie posiłki przy czym dba o swoje zdrowie to nie bardzo ma czas i nie bardzo może... na gry trwające 50h, mógłbym powiedzieć "aaa, będę powoli sobie przechodził" ale wiem, że raczej to nie wypali, pogram kilkanaście godzin i pewnie pójdzie w odstawkę, tego się boję. Szkoda że nie ma np. 12h jednym ciągiem głównego wątku fabularnego, a potem misje poboczne, czy między głównym wątkiem. Pomyślę, czas to pewnie będę miał ale na chorobowym, smutne, ale prawdziwe.
2:52 chyba sobie żartujesz, przecież Norman Reedus to jest bardzo utalentowany aktor, wystarczy nie kojarzyć go tylko i wyłącznie z TWD by to wiedzieć...
Kiedy wątek fabularny zaczyna się od przyjścia magicznych, niewidzialnych beboków, a "tajemniczość" ukrywa fakt, że nie za bardzo się to wszystko kupy trzyma, trudno jest raczej o immersję. Dobre sci-fi od kiepskiego różni się właśnie spójnością i żelazną konsekwencją konwencji, zwłaszcza jeśli odbiorca musi dochodzić do tego, co się tak naprawdę dzieje. Może to recenzja sprawia takie wrażenie, ale gra wygląda na kolejny kolaż tanich chwytów i głodnych kawałków w niespójnym świecie, który nie przetrwałby tygodnia.
Jordan: robi bardziej poważny materiał niż średnia na kanale Komentujący: hehe, symulator DPD bez kopania paczek? Beka iksDe Sam materiał według mnie bardzo dobry, nie mogę się doczekać aż sam zagram.
Hah, sam pracuję w firmie kurierskiej choć nie jako kurier ale z kurierami mam i tak codzienny kontakt. Co do samej videorcenzji, to są recenzje jakie szanuje, lubię i samego recenzenta również. Recenzja dość wnikliwa, ciekawa, z trafną krytyką jak mniemam, poruszająca coś więcej a nie tylko samą zawartość gry i nie zrobiona na kolanie po 5 godzinach gry. Łapka w górę w pełni zasłużona.
Nowa strategia TvGry Nazwa filmu: nie zdradzająca tytułu gry, zachęcająca do kliknięcia W środku: recenzja gry odwołująca do tytułu i nie tylko Pozwala to na produkcję filmów z zwiększona częstotliwośca publikowania. Klikamy w jajko niespodziankę Coraz bardziej zauważalna ta forma. Czas na nowe pomysły, nowe serie
Bardzo dobrze skonstruowany komentarz. Podoba mi sie twoja recenzja. Kilka dni temu skonczylem fabule gry i choc swiat gry jest surowy co poteguje uczucie osamotnienia to nie chce sie z nim rozstawac. DS jest przepelniony symbolika. Siec i wspolnota ktora zrzesza nas a mimo to naklada swoiste jarzmo i pozbawia indywidualnosci. Dlatego nie wszyscy chca dolaczyc do UCA. Dosc wymowne sa tu rowniez maski ktore kamufluja czesto nasze prawdziwe intencje i zapewniaja „anonimowosc" w sieci. Niestety podzielam opinie odnosnie zadan pobocznych ktore uatrakcyjnilyby gre po zakonczeniu watku fabularnego. End game jest tu praktycznie zerowy a jedyna zacheta do dalszej gry to chyba tylko platyna ktora sam robie. Brakuje mi w DS swoistej kropki nad „i”. Czegos co bedzie stanowilo tresc po przejsciu gry. Gra mimo wszystko wybitna. Jedna z niewielu ktore bede pamietal zawsze
Taki off-topic bo chcę podrzucić ewentualny dobry temat na następny materiał. Sprawdźcie Destiny 2 i ostatnimi czasy ogromny hate na Bungie z powodu buga na broń izanagi's Burden, która jest w tzw. "Meta" buildzie dla PVE. Dziś wyłapałem nawet 3 artykuły na necie, które poruszają temat. Powodzenia!
Gościa zwolnili ale się nie poddał. Dał z siebie wszystko, prosto z serca i dlatego ja kupię ten produkt. Choć miałem w większości negatywne odczucia. Takie historie najbardziej mnie przekonują i zazwyczaj są tego warte.
Nie ma gry idealnej - Ale Kodżambo się starał z tego co wiem i nie każdy zrozumie jego grę.Jest zbyt specyficzny i otwarty na nowe możliwości 😎 A co do samego Reedusa - W porządku postać nic do niego nie mam 👍
Cóż, przynajmniej stworzył coś nowatorskiego i nietypowego. Sam się martwię o to jak faktycznie będzie z tą rozgrywką, ale chociaż o fabułę mogę być spokojny, bo podobno jest świetnie i czuć ducha MGS'ów, nic więcej nie trzeba mi wiedzieć, by być zainteresowanym. :p
Panowie naprawdę profesjonalna recenzja. Super się słuchało. Dla mnie osobiście za dużo tego wszystkiego w moim, i tak skomplikowanym już świecie realnym...wracam do Luigi's mansion 3.
Pewnie gdyby to wypuściła nieznana firma byłby crap który mało kto zauważy, chyba że dla śmiechu, jak te survival crafting early access z dna Steama. Ale Kojima to wszyscy zaraz że cudo, sztuka i objawienie z głębokim przesłaniem. Oglądałem parę recenzji i nawet jeśli fabularnie niezłe to co z tego, jak gameplay tragicznie nudny i prawie nieistniejący. Zagraj sobie w No Man's Sky bez kosmosu, siedź tylko na startowej planecie i noś paczki między bazami i już masz Death Stranding i to taniej.
Niepokoi mnie tylko jedna rzecz, ten multiplayer. Czy wszyscy gracze są połączeni? Czy tylko garstka, świat się resetuje po jakimś czasie bo jeśli nie to gra po paru miesiącach od premiery nie będzie miała sensu. Ja zamierzam poczekać na jakąś obniżke i okaże się że ten pusty i melancholijny świat nagle stanie się metropolią z tysiącami baz i autostradami ciągnącymi się przez całą mapę. Mam nadzieje że Kojima pomyślał o tym i nie będe musiał grać offline żeby poczuć ten klimat samotności
@@jakdxb To dobrze, bo już się bałem. Czyli jak odblokuje obszar to nadal będzie pusto a co najwyżej parę budowli na krzyż się pojawi. Pomysł na multi bardzo fajny ale mogli go bardzo łatwo zniszczyć. Dziękuję za odpowiedź ;)
Bardzo ciekawi mnie, jaki byłby odbiór gry, gdyby odciąć jeden z najistotniejszych podłoży tej recenzji czyli Kojimy? Czy nadal recenzenci byliby zachwyceni złożonością, nowatorstwem, podejściem do gry jako gry? Wydaje mi się, że gdyby gra została stworzona przez mało znaczące, świeże w gamedevie studio, recenzje byłyby zgoła odmienne, a gra zdecydowanie, nawet w połowie nie osiągnęłaby ocen jakie proponują recenzenci. Co z ludźmi dla których Death Streanding byłaby pierwszą grą Kojimy? Czy oni również będą doszukiwać się tego wszystkiego co było w recenzji? Czy raczej ocenią grę jako ETS na nogach?
Sidequesty powinny w końcu być robione we właściwy sposób, wiedźmin 3 pokazał nam granicę która jest praktycznie nie do powtórzenia przez inne gry ale mimo tego to co teraz serwują tam developerzy to jakiś żart, zabij 10 mobów bez żadnej historii i wyborów to standard a prawie nie zmieniło się to od 10 lat. Pluje na to totalnie, lepiej już w ogóle nie robić sidequestów i zamiast tego tworzyć liniowe gry.
@@solaris4019 aha to niezły solaris 15, skąd wy takich bierzecie XD? napisz swoją opinią przyjdzie ci taki i wyzywa cie od upośledzonych, grałem w ponad połowę z tych gier i żadna z nich nie ma moim zdaniem lepszych sidequestów a co do ciebie to emocjonalnie masz 13 lat i nie obchodzi mnie czy fizycznie masz 30 czy 40 dzieciaczku, powodzenia w życiu.
@@prawymankut4336 ja plakalem jak kupilem na steamie fallout 3 i nie dzialal, bo bethesdzie sie nie chce wydac od kilku lat poprawki i gra dziala tylko na windows vista lub starszych systemach xD
@@prawymankut4336 Jak powstał Fallout 3? Siedziba Bethesdy: -No dobra robimy nowego Fallout-a. -Ooo, super bierzemy inspiracje z Van Buren-a? -Nie kurwa to ma być nasz Fallout. W FPP. -Cooo? Ale jak to, FPP, czemu w FPP? -Bo mamy do tego dobry silnik, kurwa. Z Obliviona. A jak robimy grę na silniku Obliviona to nie ma chuja we wsi. -Ale żaden Fallout nie był w FPP. -Zamknij ryj bo wylecisz. -Eee, no dobra, to gdzie ma toczyć się akcja? -Na wschodnim wybrzeżu. Okolice Waszyngtonu. -Ale panie producencie, dwie poprzednie gry działy się na zachodnim wybrzeżu w Kalifornii! -Mam to w dupie robimy to po mojemu. Postać gracza ma pochodzić z krypty. -Ale to już było. -I chuj. Czego tam szukali w pierwszych Fallout-ach? -Hydroprocesora i G.E.C.K.-a panie producencie. -Czego kurwa? Tego nie ma nawet w słowniku. Ooo już wiem, teraz gracz będzie szukał swojego ojca! -A dlaczego nie matki? -Bo matka umrze przy porodzie. Na chuj mu dwoje rodziców? -No dobrze, panie panie producencie a co będzie jak gracz znajdzie ojca. -To będzie szukał, tego, tego, geka. -A kto będzie głównym złym? -Enclava. -Ale oni zostali już pokonani w drugiej części! -Nie nudź. -Panie producencie a jakich damy przeciwników? -Kraby. -Co? -Kraby. -Ale dlaczego akurat kraby? -Bo żyją w wodzie a woda w Fallout-cie jest radioaktywna. -Ale, wszelka mutacja powstała w wyniku wirusa FEV i radiacji. A wirus FEV występował tylko na zachodnim wybrzeżu! -Gówno mnie to obchodzi, mają być wielkie kraby na dwóch nogach! -Ale kraby nie chodzą na dwóch nogach! -No to teraz kurwa będą. -Dobse, to jakich jeszcze damy przeciwników, może jakiś nowych. -Supermutanty. -Ale one już były, w części pierwszej. -Możesz przestać narzekać? -Ale panie producencie, one powstały w bazie wojskowej na zachodnim wybrzeżu. No jak mogły... -JESZCZE RAZ POWIESZ ZACHODNIE WYBRZEŻE TO DOSTANIESZ Z BUTA! ROZUMIESZ?! -No i kurwa damy kogoś z poprzednich gier. -Kogo? -Harolda. -Ale panie producencie, on żył na zach... on żył daleko od Waszyngtonu! -No i chuj, to sobie przyszedł pozwiedzać. I zrobimy z niego drzewo. -Dlaczego akurat drzewo? -Bo ekolodzy nas za to pokochają!
Gra wygląda spoko, mimo że symulator kuriera brzmi kontrowersyjnie ale jeśli okaże sie prawdą, że to jakieś 30-35 godzin za(NA PEWNO) 260 zl to instantowo odejmuję 2 oczka. To nie jest kwestia tego, że gra jest droga i musi tyle kosztować bo prawda taka, że jakby dopracowali nieco bardziej grę i wrzucili jakieś skórki na pancerze, bronie i sprzęt to zarobiloby tak samo albo i lepiej. Moim zdaniem takie dodatki w grach triple A powinny być mile widziane bo zawsze znajdą się tacy co kupią, a nawet 50 tys. graczy razy 5$ daje już całkiem fajną kwotę, a podałem raczej małą wartość w przypadku dostępnych skórek w grach.
Gra aż się prosi, aż błaga na kolanach klęcząc na ziarnach grochu aby scena moderska zrobiła specjalne skórki na tych paczkach z logami i barwami DPD, Fedex, DHL i innych :P
Panie jak za darmo to co się Dziwisz jak gra jest za darmo to od razu dostaje na start 9/10 na epic games store oczywiście gram polecam gra jest na prawdę bardzo dobra i fajna kurła wesołych świąt ludzie 🎁🎁🌲🌲
Czuję się zdezorientowany, nie mam własnego zdania a każdy UA-camr czy to w Polsce czy za granicą mówią swoje, nie wiem w co mam wierzyć czy gra jest dobra czy nie. Czy odnosi się do innych dzieł czy jest tylko jednym Fed exowym gównem prze hypowanym tak że i tak nie mogę odnaleźć własnego zdania, tu recenzja, tam recenzja jeden mówi tak, a drugi inaczej. Gra już mnie podzieliła samego siebie, spowodowała że tak naprawdę zrobiła coś genialnego, dopiero po pięciu minutach uświadomiłem sobie ze Hideo Kojima zrobił z moim mózgiem co chciał, tak jak wizja świata gry. Takie myśli dziś przychodziły gdy zobaczyłem że są już recenzje gry w która nie grałem. Jesteśmy podatni na manipulacje, łatwo jest ludzi wprowadzić w dezorientacje i spowodować żeby tak podzielić ludzi do jednego dzieła, czy przypadkiem nie było podobnie z Silent Hill 2?
i tak za pierwszym razem do puki się nie podłączysz do tej "sieci" w danym regionie to nie będziesz widział tych rzeczy wybudowanych przez innych (tak mówią w innych recenzjach). Prawdopodobnie gra tez sama aktualizuje ci rzeczy od innych ludzi w jakiś sensowny sposób bo inaczej miał byś całą mapę najebane drabinami i latrynami czy coś takiego.
Ten system chyba tak nie działa a bliżej mu do tego z soulsborne, czyli nie widzisz wszystkiego co zostawili inny gracze a tylko fragment z całej puli.
Hej, pytanko do osob ktore graly juz w DS i mialy stycznosc z glowna mechanika gry - czyli wykorzystywaniem rzeczy pozostawionych przez innych. Jest tam zaimplementowany jakis timer ktory czysci pozostawione rzeczy przez innych, czy tez tworzone jest iles tysiecy sesji dla graczy (a w jendej sesji moze byc np max 10 osob)? Pytam, bo ciekawy problem moze sie zrodzic dla osob ktore beda chcialy odpalic ta gre 3 lub 4 lata po prmierze... Zakladajac ze wiekszosc bedzie chciala sie wykazac i zostawiac po sobie pomocne rzeczy... -to czy wowczas taka osoba po 4 latach bedize musiala jedynie isc przez wybudowane mosty, pozostawione drabiny i tak naprawde samodzielny wklad w podroz bedize rowny 0, bo cala robota zostala zalatwiona przez innych ?:) Czy z osob grajacych ktos moze dokladniej opisac ta mechanike ?:) Pozdrawiam
@@Tomtsu wyobrażasz sobie, żeby każda kolejna gra tak wyglądała, bo przecież to na plus? Ja nie bardzo... Kojima jest bardzo utalentowanym człowiekiem ale nie jest jednoosobową armią. MGSy przed V były bardzo nietypowymi, unikalnymi grami. Rozłam w Konami pokazał, że zarówno sam Kojima nie jest gwarancją sukcesu jak i to, że bez Kojimy MGS nie istnieje.
Ekolodzy robią przyrodzie taki PR że np. ja mam wywalone, bo nieważne co zrobisz i tak będzie źle, ale gdyby Kojima się tym zajął? Poza tym ode mnie nie zależy nic. Wystarczy wsłuchać się w Land of Confusion. There is too many men, too many people, making too many problems. A demografia mówi, że będzie jeszcze gorzej. Taka przyszłość jak w Death Stranding niechybnie nas czeka, ale nie za naszych czasów i nie za czasów naszych dzieci czy wnuków. Może do tej pory coś się wymyśli. Jestem fanem Kojimy pod względem jego pomysłów i problematyki - ważnych tematów, które porusza - ale nie pod względem toku rozumowania. Jestem fatalistą i prawdopodobnie doomerem według Fanggottena, ale ekologia jest na razie w fazie sztucznej paniki. Mam poważniejsze problemy niż to, więc jeśli gra jest dobra to przekaz Kojimy w Death Stranding zostanie zagłuszony przez kolejne post apo uniwersum, które jest dla mnie tak samo odległe jak dowolny świat, np. w realiach Dungeon & Dragons albo naszą przyszłość bez fauny czy flory. Jeśli gra jest dobra, to przekaz mnie nie interesuje. Tak samo medium misyjne nie pociągnie za sobą nikogo jeśli nie ma w tym walorów innych niż te misyjne. Nikt by nie pił wódki gdyby a) kopałaby w czerep, ale smakowałaby jak woda, b) wykręcałaby twarz, ale nie miała wpływu na organizm. Tak samo jeśli gra ma przekaz, ale nie ma ciekawej historii, dobrego gameplayu lub nie cieszyła oka to nie ma zbyt dużej wartości, co najlepiej udowodnił Hed w grach z kosza tam w tej gierce co to Barack Obama wisiał w każdym pokoju. Dlatego wizja Kojimy to nie to czego szukam w grach, bo np. Bioshock Infinity wybiorę chętniej niż jego którykolwiek tytuł, mimo że gry tworzy zazwyczaj bardzo dobre czasami nawet więcej. Przerost treści nad formą? Na pewno nie, ale zbyt blisko. Przeciwieństwo Petera Molyneux? Kto wie. Muszę więcej ograć jego gier. Jak zwykle bardzo dobry materiał by Jordan. I w ogóle by TVGRY. Rzadko komentuję, ale naprawdę cenię waszą pracę. Materiały nawet o najnudniejszym crapie potraficie przekuć w coś co słucha się z przyjemnością. Osobowość, profesjonalizm, ale wyważony a nie sztywny, merytoryka i rozrywka. Dzięki i powodzenia na przyszłość.
Recenzja spełniła swoje zadanie, pomogła mi podjąć decyzję. Ja osobiście gry nie kupię, chyba że po jakiejś obniżce, bo ewidentnie to nie mój klimat. Zastanawiam się czy nie dało by się jednak takich recenzji jednak jakoś mieszać, że recenzuje fan i nie-fan danego gatunku/autora. Bo pomimo wytkniecia jakiś tam wad pozostaje mi poczucie takiego ich łagodzenia i wątpliwość czy nie-fan powiedziałby podobnie czy raczej rzucił gre w kąt. Jakby gra była przygodówką akcji typu Detroit lub Uncharted to może bym się zainteresował.
JORDAN, proszę, wyjmij pyzę z buzi jak do nas przemawiasz! "Trawić na lód", "udzig", itd. czasami musiałem cofać wideo, żeby zrozumieć co mówisz. Zgóry dziękuję
Symulator kuriera, w którym zostawiasz awizo
❤
@Stara Patricka no i
I odjeżdżasz minutę przed przybyciem odbiorcy.
Witam w moim swiecie.
Sukinsyny nigdy nie dzwonią do mieszkania.
Według mnie Norman Reedus wypadł bardzo dobrze. Bardziej uważni pewnie zauważyli jego wycofanie i nieumiejętność okazywania uczuć, szczególnie w momentach, gdzie można było zauważyć to jego zakłopotanie. I taki był zamiar. Przecież dopiero po kilkudziesieciu godzinach otworzył się przed jedną postacią i powiedział o ważnym etapie z jego życia. A i tak później może wrócił do tego z jeden raz.
Hmm, ciekawi mnie, czy zawodowi kierowcy ciężarówek grają w Euro Track Simulator, a kurierzy DPD w Death Stranding?
Martyna jeżdżę ciężarówką jako kurier tylko z paletami i mam dość zarówno euro trucka jak i czegokolwiek związanego z paczkami 🤷♀️
@@barrtek26 tak czułam. ;P
Jeżdżę dużym klamotem i.... czasem gram w ATS :P ale do tej gry bardziej mnie chyba przyciąga sam klimat i hamerykańskie ciężarówki, a nie samo wożenie towarów :) bo przykładowo ETS mnie nie zatrzymał na długo. Oczywiście mudrunnery też ogrywam :D
Jakby w death stranding mozna bylo kopac paczki, to pewnie by tak bylo
@Martyna, tak ja jeżdzę ciężarówką ale i tak jak wróce do domu to gram w ETS/ATS.
Można kopać paczki? nie? to co to za symulator kuriera
Albo strzelamy do bobasów 😈
pozdrawiamy
@@ciuchexodziezniechciana1956 z lumpexu xDD
Siema kryxos!
@@adriantomasik498 siema
Maszyna losując: Chińskie...
Jordan: Na siebie!
Północno Koreańskie*
Chińskie
@@to_tylko_ja8968 to to samo przecie
@@to_tylko_ja8968 tak
Każdy wie że to to samo
Pod filmem wyświetliła mi się reklama: zostań dostawcą Uber Eats.
Mój ziomek tam pracuje i gra w to po robocie true story
Uważam, że Norman świetnie odwzorował Sama, ponieważ jego "sztywność" wywodzi się z tego, że postać jest bardzo zdystansowana emocjonalnie i boi się nawiązać nowe kontakty.
Grę przeszłam w 18 godzin wystarczy tylko, wykonywać główne misje, a dodatkowe questy tylko kiedy są po drodze.
Gra sama w sobie ma bardzo ma bardzo pozytywny wydźwięk w zakończeniu. Bardzo podoba mi się, że pozytywny wydźwięk zakończena.
"Gra sama w sobie ma bardzo ma bardzo pozytywny wydźwięk w zakończeniu. Bardzo podoba mi się, że pozytywny wydźwięk zakończena." :)
To jakim cudem quaz miał 70 godzin hahahaha też będę tyle grał co pan recenzent
Uwielbiam jak Jordan strzela tymi: "BA!!!!!" :D
No ba
Akurat gdy to czytałem to Jordan powiedział "BA!!!" xD
@@mariuszmario3007 A może Jordan to NPC i nad wszystkim czuwa i tak miało być 😂
Robi krokaska
zdałoby się czasem użyć innego zwrotu, 2-3 BA pod rząd brzmią dziwnie ;x
Kojima mówiący po angielsku to czyste zło :D
"did you rike it?"
@@Valt13PL W japońskim nie ma różnicy między "R" i "L". Na Błaszczykowskiego mówią "BRaszczykowski.
Umieją mówić oba, ale nie zdają sobie sprawy kiedy mówią jedno a drugie.
Brzmi uroczo
Spróbuj mówić po japońsku 🤔
Jordan zrobił świetną recenzję z ciekawą analizą treści przedstawionych w grze. Tym czasem widać, że spora część oglądających nawet jej nie zrozumiała. Podejrzewam, że niektórym z nich mózgi przegrzały się przy przetwarzaniu terminu "metakomentarz". Smutne.
Rewelacyjny materiał, dla takich rzeczy oglądam TvGry.
Recenzja jest bardzo ok :) sens takiej gry juz niekoniecznie. To cos w stylu pisania pana tadeusza czy innych dziadow, gdzie niby mialo sie zagrzewac do walki chlopow. Chlopow ktorzy w wiekszosci nie umieli czytac a tym bardziej interpretowac roznych ukrytych pod przenosniami hiperbolami itp przekazow, nie mowiac o tym ze dostep do czegos takiego byl trudny ;) niestety artyzm kodżumbo i szukanie dziesiątego dna w symulatorze kuriera zostanie doceniona za jakies 200 lat ;)) ajj
Współczuję pańskiej rodzinie i znajomym. Życie z osobą o tak skrzywionej percepcji musi być bardzo ciężkie.
@@mp3audio491 do kogo to?
W kwestii muzyki to utwór „Bring Me The Horizon - Ludens” odnoszący się do samej gry jest genialny i gorąco go polecam
Mnie wpadł w ucho Poznań
Świetna recenzja, obejrzałem wcześniej recenzję Eurogamera, IGN i Yong Yea i to właśnie recenzja Yonga może choćby częściowo równać się z tą recenzją. Panie Jordanie, chylę czoła! :)
2:05 monsterki na stole
no i?
I Daryl z Walking Dead
W grze musisz dupić se monsterki, żeby mieć siłe na dostarczanie paczek XD
Niby to tylko gra o noszeniu paczek.
A potrafi wciągnąć gracza tak, że nie jedna gra może się chować
myślałem, że Jordan będzie zachwalał tę grę przez cały film, a tu trochę krytyki... ciekawi mnie, jak by ocenił tą (tę?) grę Hed.... albo Arasz...
Nudna i powtarzalna
Kojima
10/10
@@stickydude8921 buhahah, podsumowałeś poziom dziennikarstwa Dżordana w trzech linijkach XD
Tę C:
Dokładnie, widziałem przed chwilą ocenę tvgry i na zdjęciu dali 9/10 a tu krytyki więc wtf
@@PierskiTV wiesz, można coś krytykować, a i tak dać temu 9/10 :*
Rozważam właśnie zakup i to bardzo, jedyne co stoi mi na przeszkodzie to ograniczony czas. Ktoś kto pracuje, ćwiczy, biega i przygotowywane sobie sam wszystkie posiłki przy czym dba o swoje zdrowie to nie bardzo ma czas i nie bardzo może... na gry trwające 50h, mógłbym powiedzieć "aaa, będę powoli sobie przechodził" ale wiem, że raczej to nie wypali, pogram kilkanaście godzin i pewnie pójdzie w odstawkę, tego się boję. Szkoda że nie ma np. 12h jednym ciągiem głównego wątku fabularnego, a potem misje poboczne, czy między głównym wątkiem. Pomyślę, czas to pewnie będę miał ale na chorobowym, smutne, ale prawdziwe.
W tym przypadku Jordan jest niewiarygodnym recenzentem xD
2:52 chyba sobie żartujesz, przecież Norman Reedus to jest bardzo utalentowany aktor, wystarczy nie kojarzyć go tylko i wyłącznie z TWD by to wiedzieć...
A on nie wszędzie gra tą samą postac?
XDDDD
Norman Reedus jest jak Liam Neeson- każda rola to ta sama twarz, te same emocje i ta sama gra aktorka
Przecież jest dobrym aktorem
a to on gra(ł) gdzieś po za chodzącym trupem?
Kiedy wątek fabularny zaczyna się od przyjścia magicznych, niewidzialnych beboków, a "tajemniczość" ukrywa fakt, że nie za bardzo się to wszystko kupy trzyma, trudno jest raczej o immersję. Dobre sci-fi od kiepskiego różni się właśnie spójnością i żelazną konsekwencją konwencji, zwłaszcza jeśli odbiorca musi dochodzić do tego, co się tak naprawdę dzieje. Może to recenzja sprawia takie wrażenie, ale gra wygląda na kolejny kolaż tanich chwytów i głodnych kawałków w niespójnym świecie, który nie przetrwałby tygodnia.
Jordan: robi bardziej poważny materiał niż średnia na kanale
Komentujący: hehe, symulator DPD bez kopania paczek? Beka iksDe
Sam materiał według mnie bardzo dobry, nie mogę się doczekać aż sam zagram.
Hah, sam pracuję w firmie kurierskiej choć nie jako kurier ale z kurierami mam i tak codzienny kontakt. Co do samej videorcenzji, to są recenzje jakie szanuje, lubię i samego recenzenta również. Recenzja dość wnikliwa, ciekawa, z trafną krytyką jak mniemam, poruszająca coś więcej a nie tylko samą zawartość gry i nie zrobiona na kolanie po 5 godzinach gry. Łapka w górę w pełni zasłużona.
Po kilku latach od premiery gram w death stranding i muzyka jest the best. Coś pięknego i gra nie dla każdego:)
Kto nie płakał podczas ostatniej misji dostarczenia "Lou" ten nie jest człowiekiem.
Nareszcie jakaś recenzja, która pokazała, że ta gra jednak ma jakąś fabułę, a nie jest płaskim łażeniem bez celu od punktu do punktu! Świetny film
Jak zwykle najwyższa jakość filmiku i recenzji. Skłoniło mnie to do refleksji :P dzięki za materiał w gierkę prędzej czy później zagram.
Nowa strategia TvGry
Nazwa filmu: nie zdradzająca tytułu gry, zachęcająca do kliknięcia
W środku: recenzja gry odwołująca do tytułu i nie tylko
Pozwala to na produkcję filmów z zwiększona częstotliwośca publikowania.
Klikamy w jajko niespodziankę
Coraz bardziej zauważalna ta forma. Czas na nowe pomysły, nowe serie
Bohater może przenieść sprzęt o ograniczonej wadze i obraz w 4:00
Mam egzoszkielet zwiększający do 250kg
a wystarczył by jakiś wózek lub taczki
Bardzo dobrze skonstruowany komentarz. Podoba mi sie twoja recenzja. Kilka dni temu skonczylem fabule gry i choc swiat gry jest surowy co poteguje uczucie osamotnienia to nie chce sie z nim rozstawac. DS jest przepelniony symbolika. Siec i wspolnota ktora zrzesza nas a mimo to naklada swoiste jarzmo i pozbawia indywidualnosci. Dlatego nie wszyscy chca dolaczyc do UCA. Dosc wymowne sa tu rowniez maski ktore kamufluja czesto nasze prawdziwe intencje i zapewniaja „anonimowosc" w sieci.
Niestety podzielam opinie odnosnie zadan pobocznych ktore uatrakcyjnilyby gre po zakonczeniu watku fabularnego. End game jest tu praktycznie zerowy a jedyna zacheta do dalszej gry to chyba tylko platyna ktora sam robie. Brakuje mi w DS swoistej kropki nad „i”. Czegos co bedzie stanowilo tresc po przejsciu gry. Gra mimo wszystko wybitna. Jedna z niewielu ktore bede pamietal zawsze
Taki off-topic bo chcę podrzucić ewentualny dobry temat na następny materiał.
Sprawdźcie Destiny 2 i ostatnimi czasy ogromny hate na Bungie z powodu buga na broń izanagi's Burden, która jest w tzw. "Meta" buildzie dla PVE. Dziś wyłapałem nawet 3 artykuły na necie, które poruszają temat. Powodzenia!
A jak wam idzie z recenzją Outer Worlds?
Według mnie fajna gra, mimo pewnych wad, historia kozak :D
Musze szefowi powiedziec ma fedexie ze Chce rozwijac sie zawodowo i chce pare dni wolnego i death stranding. Na fakturke oczywiscie
Główny bohater ma być aspołeczny i moim zdaniem bardzo dobrze jest rozegrany. Więc nie mamy co liczyć na fajerwerki, mega akcje gry aktorskiej.
Jeśli samo mówienie o grze potrafi wywołać wzruszenie, jestem pozytywnie nastawiony. Dobra robota panie Jordan!
Panie Araszu proszę Cię o zrobienie materiału podsumowującego tegoroczny BlizzCon tak jak to zrobiłeś w zeszłym roku :)
Gościa zwolnili ale się nie poddał. Dał z siebie wszystko, prosto z serca i dlatego ja kupię ten produkt. Choć miałem w większości negatywne odczucia. Takie historie najbardziej mnie przekonują i zazwyczaj są tego warte.
Polecam przejść się do bunkra Petera Englerta po zakończeniu fabuły. Wtedy dowiemy się trochę więcej o pizzy.
Jordan bardzo dobry reportaz.Hideo to geniusz.
Zajebista recenzja Dżordan. Szacun.
Dogłębna analiza tytułu i smaczki . Fantastyczna recenzja.
Jordan jest jak miód na moje serce. Bardzo dobra recenzja.
Bardzo dobrze poprowadzony materiał.
bardzo fajne jest skupienie się na odczuciach jakie wzbudza gra zamiast na suchych faktach
"Pesymistyczny i małomówny" czy ja mam przypomnieć, jak oschły był Daryl?
A może by tak nagralibyście 10 najlepszych kreatorów postaci ?
Nie ma gry idealnej - Ale Kodżambo się starał z tego co wiem i nie każdy zrozumie jego grę.Jest zbyt specyficzny i otwarty na nowe możliwości 😎 A co do samego Reedusa - W porządku postać nic do niego nie mam 👍
Cóż, przynajmniej stworzył coś nowatorskiego i nietypowego. Sam się martwię o to jak faktycznie będzie z tą rozgrywką, ale chociaż o fabułę mogę być spokojny, bo podobno jest świetnie i czuć ducha MGS'ów, nic więcej nie trzeba mi wiedzieć, by być zainteresowanym. :p
Kolegę często u Wartaxa w komentarzach widzę XD
Patrykowskyy! Jestem tam stałym gościem 😁
Podobnie jak ja 😂
@@patrykowskyy2769 Jedyny youtuber który nagrywa o serialu The walking Dead 🧟♂️🧟♀️🧟♂️
I jest wierny Alphie 🤫
Już myślałem, że powstała gra o upalaniu Transita czy innego Movano, a tu proszę niespodzianka :D
Kojima bogiem... Władcą... Mistrzem...
Panowie naprawdę profesjonalna recenzja. Super się słuchało. Dla mnie osobiście za dużo tego wszystkiego w moim, i tak skomplikowanym już świecie realnym...wracam do Luigi's mansion 3.
Kto pamięta ten film sprzed 3 lat o teorii spiskowej o Death Stranding?
Bardzo ciekawy pomysł. Ekstra gdy producenci starają się nas zaskoczyć.
kodżima płakał jak oglądał.
Jezu dla mnie Norman Reedus zagrał genialnie, idealnie pokazał tą nie wiem… pustkę?
Ten moment z zostawianiem przedmiotów i budową autostrady na bezdrożach, brzmi jak Fallout 76 z alternatywnego uniwersum, który się udał :)
Spodziewałem się że to Jordan to zrecenzuje
Pewnie gdyby to wypuściła nieznana firma byłby crap który mało kto zauważy, chyba że dla śmiechu, jak te survival crafting early access z dna Steama. Ale Kojima to wszyscy zaraz że cudo, sztuka i objawienie z głębokim przesłaniem.
Oglądałem parę recenzji i nawet jeśli fabularnie niezłe to co z tego, jak gameplay tragicznie nudny i prawie nieistniejący. Zagraj sobie w No Man's Sky bez kosmosu, siedź tylko na startowej planecie i noś paczki między bazami i już masz Death Stranding i to taniej.
Rzadko podobają mi się materiały Jordana, ale tutaj muszę zostawić lajka.
świetny materiał, dziękuję :)
Jakoś specjalnie na nią nie czekałem ale pewnie kupie jak stanieje po premierze, tylko jeszcze unikać spoilerów do tego czasu and we're golden.
Ja nie grałem w Death Stranding, ale faktycznie ścieżka dźwiękowa jest fajna. Ten elektroniczny motyw z filmu.
Pamiętam jeszcze film z teoriami z przed 3 lat. Czyli teoria równoległych światów okazała się poniekąd prawdziwa.
Niepokoi mnie tylko jedna rzecz, ten multiplayer. Czy wszyscy gracze są połączeni? Czy tylko garstka, świat się resetuje po jakimś czasie bo jeśli nie to gra po paru miesiącach od premiery nie będzie miała sensu. Ja zamierzam poczekać na jakąś obniżke i okaże się że ten pusty i melancholijny świat nagle stanie się metropolią z tysiącami baz i autostradami ciągnącymi się przez całą mapę.
Mam nadzieje że Kojima pomyślał o tym i nie będe musiał grać offline żeby poczuć ten klimat samotności
ten system tak nie dziala, dostajesz tylko maly wyselekcjonowany kawalek podpowiedzi
@@jakdxb To dobrze, bo już się bałem. Czyli jak odblokuje obszar to nadal będzie pusto a co najwyżej parę budowli na krzyż się pojawi. Pomysł na multi bardzo fajny ale mogli go bardzo łatwo zniszczyć. Dziękuję za odpowiedź ;)
Jeśli głowny bohater jest cyniczny i zamknięty w sobie, to w jaki sposób "bardziej utalentowany aktor" lepiej pasowałby do tej roli?
Bardzo ciekawi mnie, jaki byłby odbiór gry, gdyby odciąć jeden z najistotniejszych podłoży tej recenzji czyli Kojimy? Czy nadal recenzenci byliby zachwyceni złożonością, nowatorstwem, podejściem do gry jako gry? Wydaje mi się, że gdyby gra została stworzona przez mało znaczące, świeże w gamedevie studio, recenzje byłyby zgoła odmienne, a gra zdecydowanie, nawet w połowie nie osiągnęłaby ocen jakie proponują recenzenci. Co z ludźmi dla których Death Streanding byłaby pierwszą grą Kojimy? Czy oni również będą doszukiwać się tego wszystkiego co było w recenzji? Czy raczej ocenią grę jako ETS na nogach?
Fajna recenzja. Dzięki
Sidequesty powinny w końcu być robione we właściwy sposób, wiedźmin 3 pokazał nam granicę która jest praktycznie nie do powtórzenia przez inne gry ale mimo tego to co teraz serwują tam developerzy to jakiś żart, zabij 10 mobów bez żadnej historii i wyborów to standard a prawie nie zmieniło się to od 10 lat. Pluje na to totalnie, lepiej już w ogóle nie robić sidequestów i zamiast tego tworzyć liniowe gry.
@@solaris4019 aha to niezły solaris 15, skąd wy takich bierzecie XD? napisz swoją opinią przyjdzie ci taki i wyzywa cie od upośledzonych, grałem w ponad połowę z tych gier i żadna z nich nie ma moim zdaniem lepszych sidequestów a co do ciebie to emocjonalnie masz 13 lat i nie obchodzi mnie czy fizycznie masz 30 czy 40 dzieciaczku, powodzenia w życiu.
@@kubex222 Ale taka prawda, poziom Wiedźmina 3 nie jest jakos szczegolnie wysoki, juz kilkanascie gier bylo na podobnym lub wyzszym poziomie
Symulator kuriera przy którym będziesz płakać? Fallout New Vegas
Ja płakałem jak po dobrym Fallout 3 zagrałem w te gówno...
@@prawymankut4336 "Dobrym" Fallout 3 XD
Na pewno lepszym niż przereklamowane do granic możliwości FNV
@@prawymankut4336 ja plakalem jak kupilem na steamie fallout 3 i nie dzialal, bo bethesdzie sie nie chce wydac od kilku lat poprawki i gra dziala tylko na windows vista lub starszych systemach xD
@@prawymankut4336 Jak powstał Fallout 3?
Siedziba Bethesdy:
-No dobra robimy nowego Fallout-a.
-Ooo, super bierzemy inspiracje z Van Buren-a?
-Nie kurwa to ma być nasz Fallout. W FPP.
-Cooo? Ale jak to, FPP, czemu w FPP?
-Bo mamy do tego dobry silnik, kurwa. Z Obliviona. A jak robimy grę na silniku Obliviona to nie ma chuja we wsi.
-Ale żaden Fallout nie był w FPP.
-Zamknij ryj bo wylecisz.
-Eee, no dobra, to gdzie ma toczyć się akcja?
-Na wschodnim wybrzeżu. Okolice Waszyngtonu.
-Ale panie producencie, dwie poprzednie gry działy się na zachodnim wybrzeżu w Kalifornii!
-Mam to w dupie robimy to po mojemu. Postać gracza ma pochodzić z krypty.
-Ale to już było.
-I chuj. Czego tam szukali w pierwszych Fallout-ach?
-Hydroprocesora i G.E.C.K.-a panie producencie.
-Czego kurwa? Tego nie ma nawet w słowniku. Ooo już wiem, teraz gracz będzie szukał swojego ojca!
-A dlaczego nie matki?
-Bo matka umrze przy porodzie. Na chuj mu dwoje rodziców?
-No dobrze, panie panie producencie a co będzie jak gracz znajdzie ojca.
-To będzie szukał, tego, tego, geka.
-A kto będzie głównym złym?
-Enclava.
-Ale oni zostali już pokonani w drugiej części!
-Nie nudź.
-Panie producencie a jakich damy przeciwników?
-Kraby.
-Co?
-Kraby.
-Ale dlaczego akurat kraby?
-Bo żyją w wodzie a woda w Fallout-cie jest radioaktywna.
-Ale, wszelka mutacja powstała w wyniku wirusa FEV i radiacji. A wirus FEV występował tylko na zachodnim wybrzeżu!
-Gówno mnie to obchodzi, mają być wielkie kraby na dwóch nogach!
-Ale kraby nie chodzą na dwóch nogach!
-No to teraz kurwa będą.
-Dobse, to jakich jeszcze damy przeciwników, może jakiś nowych.
-Supermutanty.
-Ale one już były, w części pierwszej.
-Możesz przestać narzekać?
-Ale panie producencie, one powstały w bazie wojskowej na zachodnim wybrzeżu. No jak mogły...
-JESZCZE RAZ POWIESZ ZACHODNIE WYBRZEŻE TO DOSTANIESZ Z BUTA! ROZUMIESZ?!
-No i kurwa damy kogoś z poprzednich gier.
-Kogo?
-Harolda.
-Ale panie producencie, on żył na zach... on żył daleko od Waszyngtonu!
-No i chuj, to sobie przyszedł pozwiedzać. I zrobimy z niego drzewo.
-Dlaczego akurat drzewo?
-Bo ekolodzy nas za to pokochają!
"Death Stranding to gra dziwna" - powiedział Jordan. Znaczy, że będzie grubo.
Questy FedEx'owe są?
Gra wygląda spoko, mimo że symulator kuriera brzmi kontrowersyjnie ale jeśli okaże sie prawdą, że to jakieś 30-35 godzin za(NA PEWNO) 260 zl to instantowo odejmuję 2 oczka. To nie jest kwestia tego, że gra jest droga i musi tyle kosztować bo prawda taka, że jakby dopracowali nieco bardziej grę i wrzucili jakieś skórki na pancerze, bronie i sprzęt to zarobiloby tak samo albo i lepiej. Moim zdaniem takie dodatki w grach triple A powinny być mile widziane bo zawsze znajdą się tacy co kupią, a nawet 50 tys. graczy razy 5$ daje już całkiem fajną kwotę, a podałem raczej małą wartość w przypadku dostępnych skórek w grach.
Jak się pojawi na pc to kupię tą/tę grę. Dla mnie jest bardzo ciekawa.
Gra aż się prosi, aż błaga na kolanach klęcząc na ziarnach grochu aby scena moderska zrobiła specjalne skórki na tych paczkach z logami i barwami DPD, Fedex, DHL i innych :P
Czekałem na ta grę od dawna 😁
Panie jak za darmo to co się Dziwisz jak gra jest za darmo to od razu dostaje na start 9/10 na epic games store oczywiście gram polecam gra jest na prawdę bardzo dobra i fajna kurła wesołych świąt ludzie 🎁🎁🌲🌲
Najlepsza gierka w jaką grałem
mnie to wzruszyło zakończenie ... płakałam jak wszystko się w całość ułozyło :
Hahahah beksa lala poszła do Misztala
Po tytule myślałam że będą gry z kosza
Skoro symulator konia od R* części graczom się spodobał to i symulator kuriera znajdzie swoich entuzjastów
Czuję się zdezorientowany, nie mam własnego zdania a każdy UA-camr czy to w Polsce czy za granicą mówią swoje, nie wiem w co mam wierzyć czy gra jest dobra czy nie. Czy odnosi się do innych dzieł czy jest tylko jednym Fed exowym gównem prze hypowanym tak że i tak nie mogę odnaleźć własnego zdania, tu recenzja, tam recenzja jeden mówi tak, a drugi inaczej. Gra już mnie podzieliła samego siebie, spowodowała że tak naprawdę zrobiła coś genialnego, dopiero po pięciu minutach uświadomiłem sobie ze Hideo Kojima zrobił z moim mózgiem co chciał, tak jak wizja świata gry. Takie myśli dziś przychodziły gdy zobaczyłem że są już recenzje gry w która nie grałem. Jesteśmy podatni na manipulacje, łatwo jest ludzi wprowadzić w dezorientacje i spowodować żeby tak podzielić ludzi do jednego dzieła, czy przypadkiem nie było podobnie z Silent Hill 2?
Mam nadzieję , że widząc napisy końcowe będę szlochał jak po Nier Automata..byle do 8 listopada
Chyba będziesz :,)
@@jordandebowski1 I to mi wystarczy :)
Bez przesady
jak ja szanuje za low roar w tle
Gram i muszę przyznać że jest extra. Jest imersja jest impreza.
Kupię grę za pół roku jak stanieje. Wszędzie będą autostrady i inne wybudowane przez graczy ułatwienia.
i tak za pierwszym razem do puki się nie podłączysz do tej "sieci" w danym regionie to nie będziesz widział tych rzeczy wybudowanych przez innych (tak mówią w innych recenzjach). Prawdopodobnie gra tez sama aktualizuje ci rzeczy od innych ludzi w jakiś sensowny sposób bo inaczej miał byś całą mapę najebane drabinami i latrynami czy coś takiego.
Ten system chyba tak nie działa a bliżej mu do tego z soulsborne, czyli nie widzisz wszystkiego co zostawili inny gracze a tylko fragment z całej puli.
Hej, pytanko do osob ktore graly juz w DS i mialy stycznosc z glowna mechanika gry - czyli wykorzystywaniem rzeczy pozostawionych przez innych. Jest tam zaimplementowany jakis timer ktory czysci pozostawione rzeczy przez innych, czy tez tworzone jest iles tysiecy sesji dla graczy (a w jendej sesji moze byc np max 10 osob)? Pytam, bo ciekawy problem moze sie zrodzic dla osob ktore beda chcialy odpalic ta gre 3 lub 4 lata po prmierze... Zakladajac ze wiekszosc bedzie chciala sie wykazac i zostawiac po sobie pomocne rzeczy... -to czy wowczas taka osoba po 4 latach bedize musiala jedynie isc przez wybudowane mosty, pozostawione drabiny i tak naprawde samodzielny wklad w podroz bedize rowny 0, bo cala robota zostala zalatwiona przez innych ?:) Czy z osob grajacych ktos moze dokladniej opisac ta mechanike ?:) Pozdrawiam
Przedmioty wybudowane lub porzucone przez graczy z czasem ulegają zniszczeniu przez deszcze temporalne
Ja płakałem przy symulatorze kuriera, czyli Fallout New Vegas. Że szczęścia.
Dobry ten spinoff mgsa?
Menu, HUD, nawet czcionka wygląda jak zerżnięta z mgs v... :)
@@myousic4564 uzbrajanie się również podobne do TPP
@@myousic4564 jak dla mnie to to na plus. Taka już wizja futurystyki Kojimy.
@@Tomtsu wyobrażasz sobie, żeby każda kolejna gra tak wyglądała, bo przecież to na plus? Ja nie bardzo... Kojima jest bardzo utalentowanym człowiekiem ale nie jest jednoosobową armią. MGSy przed V były bardzo nietypowymi, unikalnymi grami. Rozłam w Konami pokazał, że zarówno sam Kojima nie jest gwarancją sukcesu jak i to, że bez Kojimy MGS nie istnieje.
@@myousic4564 Niewiem. Mi się podoba :) I nie jestem jedyny. Ale kto co woli :D
Ekolodzy robią przyrodzie taki PR że np. ja mam wywalone, bo nieważne co zrobisz i tak będzie źle, ale gdyby Kojima się tym zajął? Poza tym ode mnie nie zależy nic. Wystarczy wsłuchać się w Land of Confusion. There is too many men, too many people, making too many problems. A demografia mówi, że będzie jeszcze gorzej. Taka przyszłość jak w Death Stranding niechybnie nas czeka, ale nie za naszych czasów i nie za czasów naszych dzieci czy wnuków. Może do tej pory coś się wymyśli. Jestem fanem Kojimy pod względem jego pomysłów i problematyki - ważnych tematów, które porusza - ale nie pod względem toku rozumowania. Jestem fatalistą i prawdopodobnie doomerem według Fanggottena, ale ekologia jest na razie w fazie sztucznej paniki. Mam poważniejsze problemy niż to, więc jeśli gra jest dobra to przekaz Kojimy w Death Stranding zostanie zagłuszony przez kolejne post apo uniwersum, które jest dla mnie tak samo odległe jak dowolny świat, np. w realiach Dungeon & Dragons albo naszą przyszłość bez fauny czy flory. Jeśli gra jest dobra, to przekaz mnie nie interesuje. Tak samo medium misyjne nie pociągnie za sobą nikogo jeśli nie ma w tym walorów innych niż te misyjne. Nikt by nie pił wódki gdyby a) kopałaby w czerep, ale smakowałaby jak woda, b) wykręcałaby twarz, ale nie miała wpływu na organizm. Tak samo jeśli gra ma przekaz, ale nie ma ciekawej historii, dobrego gameplayu lub nie cieszyła oka to nie ma zbyt dużej wartości, co najlepiej udowodnił Hed w grach z kosza tam w tej gierce co to Barack Obama wisiał w każdym pokoju. Dlatego wizja Kojimy to nie to czego szukam w grach, bo np. Bioshock Infinity wybiorę chętniej niż jego którykolwiek tytuł, mimo że gry tworzy zazwyczaj bardzo dobre czasami nawet więcej. Przerost treści nad formą? Na pewno nie, ale zbyt blisko. Przeciwieństwo Petera Molyneux? Kto wie. Muszę więcej ograć jego gier. Jak zwykle bardzo dobry materiał by Jordan. I w ogóle by TVGRY. Rzadko komentuję, ale naprawdę cenię waszą pracę. Materiały nawet o najnudniejszym crapie potraficie przekuć w coś co słucha się z przyjemnością. Osobowość, profesjonalizm, ale wyważony a nie sztywny, merytoryka i rozrywka. Dzięki i powodzenia na przyszłość.
Kiedy słyszę kurier
Widzę: Fallout New Vegas
Co do tego,że zadania poboczne są tak banalne i proste to chyba nie dziwne skoro to symulator kuriera.
Co to ten materiał tak przed południem, tak wcześnie coś?
Recenzja spełniła swoje zadanie, pomogła mi podjąć decyzję. Ja osobiście gry nie kupię, chyba że po jakiejś obniżce, bo ewidentnie to nie mój klimat. Zastanawiam się czy nie dało by się jednak takich recenzji jednak jakoś mieszać, że recenzuje fan i nie-fan danego gatunku/autora. Bo pomimo wytkniecia jakiś tam wad pozostaje mi poczucie takiego ich łagodzenia i wątpliwość czy nie-fan powiedziałby podobnie czy raczej rzucił gre w kąt. Jakby gra była przygodówką akcji typu Detroit lub Uncharted to może bym się zainteresował.
No no.. Quiet's Theme w tle
12:25 a w głowie ZEUS - Audio Hideo polecam 😝
powinien dograć nowy teledysk gdzie gra w DS xd
MGS już jest więc faktycznie teraz czekać na DS xD
7:42 och deja vu phantom pain
JORDAN, proszę, wyjmij pyzę z buzi jak do nas przemawiasz! "Trawić na lód", "udzig", itd. czasami musiałem cofać wideo, żeby zrozumieć co mówisz. Zgóry dziękuję
Myślałem że będzie o kurierze z GTA V, jak mete pod drzwi dostarczasz w 30 minut od złożenia zamówienia przez klienta.
;-;
plus w ciemno i lecimy :D
Najlepszy film Jordana ;D
Po tym materiale zdałem sobie sprawę że brakuje nam w alfabecie literki odpowiadającej 'dżi' albo 'dzi'
Bardzo podoba mi sie wplecenie na koniec quiet theme lecace sobie cichutko w tle