@@Adam_Adamsky ma się tak, że NIE MA PRZELEWÓW NA KONTA i Ford oraz. VW w stanach zamykają fabryki bo produkują GÓWNO którego ludzie nie chcą. Kanał Scotty Kilmer na YT !!! Tylko trzeba znać język angielski 😄
Profesor jak zwykle w formie 😊Nie gniewaj się profesorze, ale ten twój fartuch zawsze mnie rozbawia.Jestem stary i dziad ,co pamięta czsy komuny i w tym fartuchu wyglądasz jak kierownik skupu butelek😅,bez obrazy.Dzięki za wykład 😊
Taka sytuacja -- Profesor Chris -- "No proszę pani tu będzie skrzynia biegów do wymiany." -- Klientka -- "A co to jest skrzynia biegów?!?! " -- Profesor Chris --" I to nie jedna...".
@@rafakaminski759 Dokładnie tak. Kiedyś myślałem, że tą technologię ford zapożyczył od Toyoty, a okazało się, że jedynie się na tym wzorowali, ale jak to w fordzie musieli schrzanić coś co w teorii powinno być niezawodne przez długi czas😂 Jak nie powershift pierwszej generacji, to awaryjny 8 biegowy hydrokinetyk albo to schrzanione eCVT :D
Ja miałem taki przypadek po 1000km przegląd gwarancyjny.Przed serwisem pedał sprzęgła wpadł w podłogę.Byłem w ruchu więc bieg na wyższy przerzuciłem.Światła się zbliżają.Naciskam ten pedał i nagle wrócił do normalnej pozycji.Sprzęgło i skrzynia działają.Miała byc wymiana oleju i pieczątka w ksiązce gwarancyjnej.Na moje sugestie co do sprzęgła mechanicy byli sceptyczni.Odpowietrzyli -jazda próbna.Działa.Dryga jazda próbna pedał w podłodze.Skrzynia była na ziemi po 35 minutach.Oni już wiedzieli.Okładziny zamieniły się w rodzaj "waty cukrowej".Jak to działało do dziś nie wiem.Przyczyna wyszła po dochodzeniu .Osoba użytkująca samochód ,bieg 3 używała jako 1 a 4 jako 2.😭😱😁
Byłem kiedyś w komisie samochodowym i wszystkie samochody tam. miały przebieg 140 tysięcy kilometrów (nawet ten, na którym od północnej strony rósł mech).
Wymieniłem ostatnio CVT Multitronic w Audi a6 C5. 430 tysięcy katowania wytrzymała. Światła - 4-5tys obrotów - stop. 80% miasto. Tylko olej wymieniałem co 80 tys. Więcej problemów z nią nie miałem. Wydaje mi się że taki przebieg świadczy o tym że raczej trwały ten mój CVT był.
Aisin TF80 w Volvo, jest tak genialnie zabezpieczony że informuje kierowcę o przegrzaniu, kiedy jest już po tzw ,,ptokach". Czyli kiedy temperatura oleju ASB osiągnie ponad 125°C. Dlatego polecam zainstalować dodatkowo, pomiar temperatury oleju skrzyni (np przez OBD plus aplikacja na telefon) jeżeli chcemy intensywnie eksploatować Vołowinki.
Jeżdżę Camry z eCVT. Bardzo sobie chwalę. Trasa 1300km nad Adriatyk, 3 osoby i caly bagażnik zapakowany - spalanie wyszlo 5.4l/100km. Jezeli chodzi o predkosc, to na zegarze trzymalem tak jak znaki pokazywaly. Super sprawa. A ogolnie to przy plynnej jeździe z "przewidywaniem", klocki i tarcze zużywają sie w bardzo niewielkim stopniu. 80 tys. najechane, a uklad hamulcowy jakby auto dopiero z fabryki wyjechało.
Moja Camry z 2022 ma już 115kkm. Faktycznie skrzynia ECVT jest genialna, ale wqrwia jak wspina się do 200 i w okolicach 196 robi łeeeeeeeeeeee. Tyle ma VMAX. Do tej prędkości idzie jak pojebana, potem poddajesz wyścig 😢
@@jaroslawfilipiuk1494 a to już kwestia preferencji, ja nie jeżdżę szybciej niż 140-150, po niemieckich banach też się nie poruszam, więc to co jest w zupełności wystarcza. Piona :)
Drobne uwagi przy eCVT. Straty to są straty, choćby na sprawności przekładni, czy sprawności silników, tu się niczego nie odzyskuje. Zmiana przełożenia następuje w wyniku zmiany obrotów silnika elektrycznego sprzężonego z kołem wewnętrznym przekładni planetarnej, o ile dobrze pamiętam. Mamy falownik napięcia o ile się nie mylę i za pomocą niego zmieniamy obroty silnika mniejszego, a tym samym przełożenie. Ten silnik czasem pobiera energię, czasem generuje ją, ale to jakby pochodna, jego rola tu zadawanie żądanego przełożenia. Drugi silnik, spięty z pierścieniem zewnętrznym przekładni, pełni rolę bądź wsparcia spalinowego, bądź hamulca z odzyskiem energii. Chris to chyba kiedyś wyjaśniał, są też na necie filmiki pokazujące zasadę działania. Też o ile wiem sterowane falownikiem napięcia i praca podobna do silnika asynchronicznego, jeśli obroty poniżej "prędkości synchronicznej" to pobiera prąd, jeśli powyżej, to oddaje w trybie pracy generatorowej. Jak każdy silnik elektryczny grzeje się nieco, co wymaga chłodzenie, o czym Chris wspomina. Tylko tu nie wiem, czy potrzeba wymian tego oleju, czy starczy by fizycznie był. Ten olej w ecvt nie ma od czego się "zasyfić", czy zużyć. Nie ma zużywających się elementów ciernych. A skrzynia genialna w swojej prostocie.
Właśnie zakupiłem używanego aurisa 2016 rok,szukając informacji odnośnie wymiany oleju w skrzyni trafiłem na Twój komentarz,jedni mówią zmieniać i że niby toyota uzupełnia ze względu na ekologię, myli też info. Od profesora aby zmieniać,sam już nie wiem.
Profesorowi chodziło raczej o to, że regulacja obrotów silnika spalinowego wiąże się z odbieraniem części jego mocy przez mniejszy silniko-generator elektryczny i składowaniem powstającej energii elektrycznej w baterii. Teoretycznie można by osiągnąć taki sam efekt regulacji obrotów po prostu hamując wewnętrzne koło zębate (tzw. słońce), tylko wtedy ta energia by się rozproszyła (czyli byłbyby to czyste straty). Ogólnie bardzo dobrze to opisałeś, jest tylko jeden haczyk. Otóż eCVT to tylko nazwa marketingowa i nie tylko nie jest zbudowana jak CVT, ale nie daje takiego efektu jak CVT. Tzn. owszem obroty silnika można płynnie regulować, ale momentu obrotowego już nie. Tam wszystkie koła zębate są zazębione na stałe, nie można zmienić jednych na inne, jak w zwykłej skrzyni, więc nie można mówić o zmianie przełożenia. Tak naprawdę w eCVT ZAWSZE około 75% momentu obrotowego silnika jest przenoszone na zewnętrzne koło zębate (pierścieniowe), czyli dalej na koła samochodu, a pozostałe 25% na mniejszy silniko-generator. To, co jest zmienne w eCVT, oprócz obrotów, to podział mocy (w zasadzie jedno jest proporcjonalne do drugiego przy stałym momencie obrotowym). Toyota sama używa określenia Power Split Device (PSD) na eCVT, co dobrze oddaje, do czego to służy. Reasumując, sterownik regulując obroty mniejszego silniko-generatora w stosunku do obrotów silnika spalinowego, decyduje ile mocy mechanicznej tego drugiego trafia na koła, a ile do baterii do późniejszego wykorzystania.
@@jmk9065 Nie do końca. Pomijasz drugi silnik elektryczny w układzie. Można się zabawić w rozkład momentów na kole wewnętrznym, sterowanym przez mały silnik, na kołach pośrednich/satelitach, związanych z silnikiem i pierścieniem zewnętrznym, związanym z wałem napędowym i dalej kolami. To co Ty opisujesz, to opis systemu z pominięciem dużego silnika. Gdyby dużego nie było, to wtedy mały coś tam generuje (bądź pobiera, bo to też wchodzi w grę) prądu, kosztem oczywiście mocy silnika. Proponuję na system popatrzeć inaczej, prościej, bez analizy ile dokładnie wynoszą momenty na poszczególnych kołach zębatych. Mamy jakąś skrzynię/mechanizm, bez znaczenia co jest w środku i jak to działa. Dostarczamy od strony silnika spalinowego moc 300 KM i od strony baterii 50 KM, wolę jednostkę 250 kW. I tu mamy prostą fizykę oraz zasadę zachowania energii, to co do tej naszej skrzyni wchodzi, musi z niech wychodzić. możemy mieć zamienianą jedną energię na inną, ale bilans musi się zgadzać. 250 kW wchodzi do skrzyni i 250 kW musi z niej wychodzić. Stara dobra podstawówka/ogólniak. Do skrzyni wchodzi ok 220 kW mechanicznej i około 30 kW elektrycznej (tu mniejsza o to, co który silnik elektryczny w tym czasie robi), ze skrzyni wychodzi moc na wał napędowy i jakieś ciepło, które też jest energią, tu utraconą/rozproszoną. Ale tego ciepła tu tyle, co kot napłakał. Czyli ze skrzyni wychodzi nam 250 kW mocy mechanicznej, która jest wyrażona prostym wzorem, moc równa się ilorazowi momentu obrotowego i prędkości kątowej (obrotowej wału napędowego). To też oczywista fizyka. Sumarycznie mamy dokładnie ten sam efekt, co w CVT, tylko inaczej realizowane. Tu i tu mamy moment obrotowy na wyjściu ze skrzyni liniowo powiązany z prędkością auta, z obrotami walu/kół. On jest niższy przy małych prędkościach, tam jest ograniczenie mocy, nie idzie 250 kW. Ten lex 250 kW ma chyba przy prędkości około 80km/h. Tym sposobem analizy, co Ty robisz, licząc/szacując "straty" na kole wewnętrznym dojdziemy do tego samego, ale po dodaniu drugiego silnika. Nie pamiętam mocy silników, łącznie mają chyba ponad 200kW, a przy pełnej mocy sumarycznej auta dokładają do spalinowego tylko około 30 kW, więc coś się sumuje/odejmuje. Wygląda na to, że duży silnik (przy ekstremalnym przyśpieszaniu) dokłada około 30 kW więcej, niż mały pobiera i przetwarza na energię elektryczną. Złe posumowanie też zrobiłeś. Mały silnik elektryczny reguluje przełożenie między spalinowym (sprzęgniętym z satelitami/kołami pośrednimi), a pierścieniem zewnętrznym, sprzęgniętym z wałem napędowym. To jego główna rola. Dlatego auto może jechać ze stałą prędkością, przy różnych obrotach silnika (lub zmieniać prędkość, przy stałych obrotach silnika). To czy on generuje prąd, czy pobiera, czy ani to ani to, będzie zależało od obrotów spalinowego i auta, a bardziej od tego, czy tym mały silnikiem będziemy wymuszali zmianę przełożenia w dół, by przyśpieszać autem, czy zmianę przełożenia w górę, by hamować. Ale my przyśpieszać możemy też przy stałej prędkości koła wewnętrznego, starczy nacisnąć gaz i zwiększać obroty spalinowego. Więc tu będę się upierał, że rola małego silnika inna niż opisujesz. I powtórzę, prócz małego silnika mamy duży, o mocy chyba w okolicach 120 kW. Ten duży też pracuje w różnych trybach, bądź jako hamulec/generator, bądź jako silnik wspierający, bądź może nic nie robić. Powtórzę się, jestem po technikum mechanicznym i po wydziale mechanicznym na AGH, dla mnie mechanika i fizyka jest jakby naturalna. Mógłbym się na upartego bawić w liczenie momentów na poszczególnych elementach w samej skrzyni, ale można prościej - zasada zachowania energii. Moc (lub energia jak uwzględnimy czas) wchodząca do skrzyni musi być równa mocy wychodzącej. To zamyka dyskusję, chyba, że ktoś odważy się łamać proste prawa fizyki i ... budować np perpetuum mobile, gdzie moc na wyjściu większa od tej na wejściu :) Dopiszę coś, czego laicy nie czują/nie rozumieją przy silnikach tego typu, jak w tej skrzyni, a wydaje mi się ze to konstrukcja prostego asynchrona na magnesach trwałych. Taki silnik ma "prędkość synchroniczną", która zależy od ilości biegunów uzwojenia w silniku i częstotliwości prądu. Na przykład weźmy silnik trójfazowy, taki zwyczajny, na 1500 obr/min. On będzie miał podane prędkość obrotową poniżej "synchronicznej", np 1450, moc i napięcie. Przy tych 1450 rpm on będzie generował nominalną moc mechaniczną i pobierał energię z sieci. Jeśli zmniejszymy mu obciążenie, to jego obroty zbliżą się do 1500, a energia pobierana z sieci zacznie spadać, teoretycznie do zera, w praktyce mamy jakieś straty. Jeśli byśmy ten silnik pogonili ponad 1500 rpm, nie zmieniając częstotliwości, to ten silnik przechodzi w pracę generatorową, moc nominalną jako generator osiągnie w okolicach 1550 rpm. Mało tego, chwilowo te silniki/generatory można przeciążać, taki chwilowy wzrost mocy o 100% (i więcej) mocy krzywdy im nie zrobi, ot popłynie większy prąd w zwojach, ważne, by się nie przegrzały wtedy. I wydaje mi się, ze podobnie działa to w ecvt, na obu silnikach. Przy czym mały do regulacji przelożenia (nie zmieniam zdania) a drugi praca jako generator lub silnik. Jeśli z częstotliwością napięcia schodzimy w dół, to mamy pracę generatorową, bo silnik chce pracować na niższych obrotach niż wynika to z prędkości auta, jeśli podnosimy częstotliwość, to silnik chce pracować szybciej i wtedy pracuje jako silnik. To, z jaką mocą będzie to robił, będzie zależało od tzw poślizgu, czyli różnicy między prędkością nominalną dla dane predkości, a faktyczną, to co opisywałem przy asynchronie. Może być inaczej w Toyocie, ale tak najprościej. Dla mnie to temat prosty, bo zabawę z falownikami i pracą generatorową takich silników przerabiałem kiedyś zawodowo.
Samochody z automatyczną skrzynią biegów są od lat 50. Ta daam! Pierwsza taka konstrukcja nazywała się Hydramatic i wymyślono ją już przed II WŚ. Montowana była w samochodach marki Oldsmobile i bardz dobrze się przyjęła głównie dlatego że jest bezawaryjna. Ma 4 biegi, żadnej elektroniki, a kick down możemy zrobić tylko z 4 na 3 😅 także do szaleństw się nie nadaje, choć ze względu na swoją wytrzymałość była później stosowana w wyścigach na 1/4 mili.
Jako młody gniewny mówiłem tylko manual, między czasie wpadło mi Volvo S40 z automatem.Tak się zakochałem że obecnie śmigamy z córeczką Skodą z DSG i nie wyobrażam sobie powrotu do manualu
W uszkodzonym manualu prędkość obrotowa silnika rośnie a prędkość samochodu jest stała kolego profesorze 👍💪💪 nie wiem z kogo szydzić z automatowców czy manuali 😅
Jak jeździmy w Białymstoku to nie ma co się przejmować zmianami oleju w automacie, zanim nadejdzie czas ktoś nam ją ukradnie bo pomyli z katalizatorem.
Mam DQ250 i jak byłem sceptycznie nastawiony do automatów, tak ta skrzynia zmieniła moje wyobrażenie. Owszem, jak w każdym układzie gdzie są współpracujące ze sobą elementy, najważniejszym medium jest olej. Dlatego też w swoim TDI-ku olej z silnika "idzie w dół" po 10000km, ze skrzyni po 40000km. I nie ma bata, to musi chodzić. Jeśli wymieniamy dwumasę w silniku z DSG - warto wymienić zespół sprzęgieł. Owszem, jest to koszt, jednak mamy zrobione dwie roboty za jednym zrzuceniem skrzyni. A jak wiadomo - ceny za robociznę są dość wysokie. No, chyba że są odważni i jadą do Białegostoku. Tylko, że legenda miejska głosi rzecz następującą - można oddać auto na robotę dwumasy i sprzęgła, a odebrać auto bez katalizatora/DPFa 🤣🤣🤣
Szczerze mówiąc mam to gdzieś czy moja skrzynia biegów jest jakaś szybsza czy wolniejsza od innej. Mi się nie spieszy wszędzie jak niektórym gościom co zawsze muszą być najszybsi, zdążać gdzieś na jakieś super mega ważne spotkania i wskutek tego pośpiechu muszą przekraczać prędkość, siedzieć na zderzaku samochodu przed nimi i świecić długimi. Mam 20letni pojazd, w nim ręczną skrzynię, na takiej się nauczyłem jeździć i tak mi pasuje i jazda tym samochidem mi sprawia radość. Miałem raz pojazd w automacie, więcej palił, zmieniał biegi przy wyższych obrotach niż ja bym to robił więc się go pozbyłem. I to wlaśnie tutaj na ten temat chciałem powiedzieć. Przepraszam że tak powiedziałem.
Oni się nie spiesza tylko w mniemaniu swoim jeśli są szybsi to znaczy lepsi . Poza tym jest obecnie tyle dróg ze jeśli ktoś nie jeździ zawodowo to nie ma za bardzo gdzie wyprzedać i po co skoro wszędzie ekspresówki.
tu nie chodzi o to czy szybsi czy nie tylko o komfort jazdy.To o czym Ty piszesz,ze miales automat ktory zmienial biegi przy wyzszych obrotach to jakies muzeum.Gwarantuje ci ze jakbys pojedzil z nowoczesna skrzynia np jak u mnie ZF zmienilbys zdanie.Genialna skrzynia ktora doskonale zmienia biegi automatycznie jak i mozesz zmieniac sam albo lewarkiem albo manetkami przy kierownicy.Jezdze w sumie 35lat samochodami i nie wrocilbym juz za zadne skarby do manuala.
@@inspired_by_bimmer267 a co ma komfort jazdy związanego z jechanie 2x limit ? Mój komfort jest wtedy kiepski bo taki zjeb we mnie wjedzie i nie ma co zbierać- co pokazały niedawne przypadki .
@@rudnickir no to nie moja wina ze tak u was szaleja na drogach.Tu w Irlandii nikt tak nie szaleje ani sie nigdzie nie spieszy wiec tkai automat to potezny komfort jazdy szczegolnie jak trafiasz na korki w duzych miastach.nie wachlujesz 1,2,luz co chwilke.Sam jedzie bez dodawania gazu,wiec nie uzywasz sprzegla caly czas bo non stop jest w uzyciu stajac ruszajac.
Mi o łapce przypominać nie musisz, zawsze daję łapkę w ciemno, nie zawsze lubię Twój styl prowadzenia filmu, ale to nie oznacza że miałbym nie dać łapki, albo jak co mało istotne dla algorytmów w dół, dla mnie jest to sposób na docenienie tego że mam co oglądać. 👍🏿👍🏿😎😎🖐🏿🖐🏿😃😃
polecam skrzynie automatyczne w volvo, bmw z mocnymi dieslami też mają fantastyczne skrzynie automatyczne, saaby ople. W Józefowie kochają te skrzynie i z chęcią naprawiają co roku, albo częściej. Coś spaniałego, a i zapomniał ja napisać dryftery lubiejo manualticly skrzynie.
Dzięki eCVT mogę poczuć się jak pilot samolotu, którym zawsze chciałem być. Bo to w samolotach jest tak że żeby przyspieszyć, otwiera się przepustnicę, obroty rosną i dopiero wtedy samolot przyspiesza. W samolotach nigdy obroty nie są ściśle powiązane z prędkością i nikomu to nie przeszkadza.
Nie wiem, jaką hybrydą jeździłeś, ale w RAV4 jak włączę SPORT i ze skrzyżowania wduszę gaz do dechy, to oprócz efektu startu samolotu, większość samochodów zostaje daleko z tyłu. Więc coś tam na te koła jednak się przenosi. A że startujesz głównie z silnika elektrycznego, to moment obrotowy dostępny od zera.
@@SlawekK9292 jeżdżę corollą 2.0. Chodzi mi o to, że po wciśnięciu gazu obroty silnika idą w górę, a dopiero za obrotami skrzynia biegów rozpędza samochód płynnie zmieniając przełożenie. Trybu Sport prawie w ogóle nie używam, a i tak jestem zadowolony.
"Straty ,która ta skrzynia biegów generuje są automatycznie zmieniane w prąd ,który zostaje zmagazynowany w baterii i następnie wykorzystany........" Jakbym nie wiedział ,że Chris to wszystko rozumie to pomyślałbym ,że to początek Perpetuum mobile 😁.Profesorze to dobry temat jest żebyś opisał jak działa hybryda i jaki jest jej sens.
Warto wspomnieć też, że w hydrokinetyku to "sprzęgło" hydrauliczne nie tylko przenosi moment, ale go wręcz zwiększa, gdy rośnie różnica prędkości obrotowych po obu stronach. Dzięki temu mamy tylko pełzanie na wolnych obrotach, a ruszamy dopiero po dodaniu gazu. Z angielskiego "torque converter" to dosłownie "przetwornik momentu obrotowego". Profesor oczywiście na pewno o tym wszystkim wiedział 😉
@@szef566 On w zasadzie cały czas jest zapięty, tylko bez gazu przekazuje bardzo mało momentu. Wystarczy jednak na pełzanie. Co ciekawe, większość innych automatów obecnie symuluje takie pełzanie, że względu na przyzwyczajenia użytkowników
@@jmk9065 oczywiście że tak kierownicą oleju jest cały czas w ruchu naciskając hamulec wymusza się się tzw poślizg sprzęgła hydro. Dopiero dodanie gazu powoduje zwiększenie przepływu oleju między kierownicami po wyrównaniu zapinana się blokada lokap
Ehhh CVT... Z Subaru ze skrzynią manualną 5cio biegową + reduktor na synchronizatorach (czyli dosłownie 10 biegów, bo nie ma żadnych ograniczeń w użyciu reduktora) przesiadłem się... ...na Subaru z CVT! Jedyna skrzynia na łańcuchu i jedyna skrzynia cvt obsługująca stałe AWD. (plus hydrokinetyczne sprzęgło z tym lockup powyżej 8km/h) No i jak coś ma "symulowane" biegi + łopatki na kierownicy :O Jest ABSOLUTNIE BOSKA!! Zwłaszcza w górach! Ogólnie lepszej i wygodniejszej skrzyni nie uświadczyłem (a miałem prawie każdy typ) Na forach nie trafiłem na problemy z tą skrzynią. Silniki padały przy 500tys, a skrzynie nie.
Pamiętacie jak około 8-10 lat temu używany samochód z automatem był kilka tyś zł tańsze i to się odkręciło o 180°w przeciągu 2 lat na korzyść automatów.
Trochę się boję automatów w autach używanych. Nigdy nie wiadomo do końca, jak były używane. Mam bardzo blisko przykład - audi A6 C6 3.0TDI z 6HP Tiptronic. Ostatnie, co miało paść w tym aucie, nienowym już w momencie zakupu, to właśnie skrzynia. No i zgadnijcie, co padło pierwsze, już po kilku miesiącach. Gdybym kupował auto nowe, nie miałbym z tym problemu. Sam jestem świadomym posiadaczem auta i nie jestem wyznawcą instrukcji serwisowych (longlife, olej w skrzyni jest na cały żywot auta itd.), więc w swoim nowym aucie pewnie bym się trzymał rozsądnych zaleceń. Na chwilę obecną na nowe auto mnie nie stać, więc wolę mieć spokój kosztem trochę gorszego komfortu. Nie ukrywam jednak, że coś z e-CVT bym chętnie przygarnął
Ostatnio jechałem z kolegą Toyotą Proace i się zdziwiłem, że montują DSG w Toyotach, tak super ten automat chodzi. Oczywiście jak zawsze łapka w górę nawet jak nie oglądam... zazwyczaj nie oglądam.
Sklepopon to akurat czeka na mój pozew sądowy za wadliwy towar, którego nie chciał uznać na reklamacji, więc radzę uważać na nich i opony kupowane za ich pośrednictwem, odradzam ten sklep, bo będziecie w razie problemów mieli do czynienia z prymitywnymi ignorantami, którzy będą was lekceważyć i ignorować, a do tego ludzie tam 'pracujący' nie umieją czytać (nie rozumieją podstaw, które są zawarte w zgłoszeniu reklamacyjnym) ani pisać (chociażby manager działu reklamacji pisze "rękojmii"), dlatego będę domagał się zwrotu kosztów w sądzie. Przestrzegam, żebyście wy nie musieli marnować na nich czasu.
eCVT to genialna skrzynia. Niestety nie każdemu podejdzie jazda autem z takim napędem. Do mojego stylu jazdy nie pasowała - spalanie było wysokie, a wycie silnika na wysokich obrotach mnie irytowało. Wybrałem klasyczny automat i jestem bardzo zadowolony. Jednak dla preferujących spokojną, płynną jazdę eCVT jest cudownym wynalazkiem. Płynność jazdy jak w elektryku.
Dziekuję za materiał.Odnosząc się całokształtowi mam wrażenie , z mojego punktu widzenia omawiany temat dotyczy pojazdów które kupuje się " na zawsze" jak małżeństwo.Niestety w życiu nic nie jest na zawsze....nawet palce.Zdrowia życzę!
Mitsubishi Outlander 2.0 cvt 4wd całkiem w porządku jeździ. Tylko 150 KM w ciężkim suvie, a spalanie dość niskie i przyspieszenie też całkiem niezłe jak na niską pojemność z wolnossącą. Jak na razie bezawaryjnie od 80k km
Mam Suzuki kizashi 2.4 cvt AWD 210 tyś i jeździ. Zrobiłem już 80 tyś. Olej zmieniłem przy 180 tyś. A jeszcze są wirtualne biegi, łopatki w kierownicy. Do jazdy na co dzień zajebista skrzynia.😊
Też mam miśka tylko z silnikiem 2.4 i skrzynią cvt dołączany napęd 4wd ,przy normalnej i spokojnej jeździe jak dla mnie super skrzynia moc tylko 170 KM , 2 generacja ,przebieg obecnie 150 tys. wymiana oleju co 50 tys. ,zero problemów .
Profesorze! Jak przy skrzyni biegów manualnej nie mogłeś nie wspomnieć o jej największych zaletach: a) możliwość wybujania z zaspy lub błota; b) możliwość awaryjnego uruchomienia pojazdu "na pych"; c) możliwość holowania na dłuższym dystansie. A i manual daje większą kontrolę nad pojazdem, bo tylko ta skrzynia biegów pozwala na hamowanie sprzęgłem (takie wyciśnięcie sprzęgła, że pojazd ani nie jedzie, ani się nie stacza), co nieraz uratowało mi życie. Zwłaszcza w Ursusie C360. Miałem perfidnego pecha do cylinderków hamulcowych. Trzy kupione nowe komplety (po sztuce na koło) przeciekały zaraz po założeniu lub kilka dni później, a mieszkam na terenie mocno pagórkowatym.
Cale zycie jeżdżąc manualami, ale uważam ze dzisiejsze automaty są o wiele lepsze wygodniejsze i bardziej komfortowe. Ja tu za bardzo w automatach nie widzę wad. Jedynie wada są wyzsze koszty eksploatacji i ewentualne koszt naprawy takiej skrzyni.
A ja czekam na odcinek o wymiarach statycznych oleju w skrzyniach automatycznych cvt DSG. Tzn jak się spuszcza olej jakie są procedury jak wlać olej i jak użyć komputera do zaprogramowania wymiany oleju.
Mając porównanie 8hp, dq200 i e-cvt, wybieram fajnie zestrojone 8HP, na drugim miejscu e-cvt. największa wada dsg jest dla mnie szybkość zmiany biegów w momencie kiedy robimy coś niestandardowego np. mocno przyspieszamy ale zaraz jest zakręt i trzeba hamować i zredukować a dsg ma przygotowany wyższy bieg i zmiana na niższy trwa 3 dekady.
Robert z povagowanych to wyjaśnił - wybierak w tym wypadku musi najpierw przesunąć się na na niższy bieg i dopiero wtedy sprzęgła mogą się przepiąć - to największa ich wada
Nie wiem jakie są CVT w Subaru ale mocno mi zapadło w pamięć jedno zdarzenie, kiedy mnie raz wyprzedziło Subaru z CVT i sportowym pierdzącym wydechem. Jechałem za nim przez kilkaset metrów. Płynna modulacja pierdzenia sprawiała wrażenie jakby silnik wydawał z siebie ostatnie tchnienia 😂 I żeby nie było że nie lubię CVT. Sam jeżdżę corollą z eCVT i uważam ją za super skrzynię biegów.
Fajnie by było zobaczyć omówienie właśnie tych przekładni z GS LS LC, czym to się różni od zwykłej eCVT FWD. Ja po obejrzeniu Twojego laboratorium o eCVT kilka lat temu od 3 lat jeżdżę z tą przekładnią i raczej nie wrócę do innego napędu.
Katalizatory powoli wycięte w okolicy w pień, to teraz na automaty namawia co by na serwisach przytulić. Ludzie nie wierzcie mechanikom! Zwłaszcza samozwańczym Profesorom. Pozdrawiam Krisie.
Fajny materiał, dobry klasyczny automat jest fajny ( oczywiście trzeba zobaczyć ile kosztuje używana skrzynia i jaka jest dostępność - im taniej tym mniej awaryjna ). Z racji doświadczeń kolegów nie poleciłbym Audi S6 C7. Chyba że nowe z pakietem serwisowym. Kilku znajomych miało … jak jeździło było super, ale lista usterek i koszty naprawy to jakaś masakra. Pod względem modyfikacji, w sumie niedużym kosztem da się zrobić 550KM, a zmieniając turbiny i IC na bardziej wydajny nawet 650 do 700 KM Padające przy każdej bardziej dynamicznej jeździe świece i cewki zapłonowe - losowo na różnych cylindrach po stronie nieparzystej, padły turbiny 2 x ukręciły się wałki - oczywiście po dynamicznej jeździe, Padł wtryskiwacz a następnie katalizator - zmniejszony przelot przez co nie dało się jechać, wywalało różne dziwne błędy, Do tego wibracje przy przyspieszaniu, po zmianie softu poduszek silnika i adaptacji sprzęgieł, chwilowa poprawa. Podstawowy przegląd w ASO kosztował 7000 netto 😂 Ale zawieszenie na poduszkach pneumatycznych na nasze drogi - super.
w Audi z CVT/multi od jakiegoś tam czasu zaczęli robić "symulowane" biegi co działało praktycznie jak przy DSG czyli miało się wrażenie, że zmienia skrzynia biegu na wyższe/niższe. Czyli po pracy silnika/skrzyni ciężko było poznać, że to skrzynia bezstopniowa.
Wie Pan jakimi autami zazwyczaj jeżdżą Polacy na co dzień? Otóż prawie 16 letnimi a jeśli wierzyć w badania wykonane przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, to średnia wieku każdego zarejestrowanego pojazdu w Polsce wynosi powyżej 20 lat ;) Nie wiem czy Pan kojarzy, ale jaki jest obecnie najtańsze na rynku auto ze skrzynią 8hp? Ta najlepsza generacja jest chyba od 2018 roku dopiero a wyposażano w nią auta, które nadal nie są w zasięgu statystycznego Polaka ;) Wiem, że na YT każden jeden banknotem 100 PLN to sobie pupę podciera, ale ktoś jednak te statystyki zawyża ;)
Fajny materiał! Przydała by się wzmianka o wynalazku stosowanym w Hondach sprzed ery CVT, czyli MZKA czy MNZA, czyli niejako manualu gdzie każdy bieg jest zapinany przez osobny zestaw sprzęgła. Zdaje się że podobny wynalazek stosowało niegdyś Lamborgini ale nie jestem pewien :)
Kiedyś wziąłem od taty Renault z manualem. Jechaliśmy w 4 osoby w góry. W drodze powrotnej okazało się, że zaczęło się utożsamiać z CVT 😂 mianowicie przy delikatnym traktowaniu "akceleratora" jechał jak klasyczny manual, zaś jak mocniej np podczas wyprzedzania to nagle obroty rosły dość mocno, jednak przyspieszał znacznie gorzej. Nic nie smierdziało, nic nie wyciekało więc tak w zasadzie blisko 500km przejechało 😂 na szczęście odpowiedni lekarz naprawił jegomościa i wrócił mentalnie do manualnej zmiany 😂
Chris mój diesel ma 500 000 km przebiegu. Skrzynia automatyczna. Pierwsza od producenta przejechała 300 000 km po czym się zepsuła i działał tylko pierwszy i drugi bieg. Wymieniłem na nową po renowacji przejechała jakieś 150 000 km i dokładnie to samo. Właśnie założyłem 3 skrzynie też po renowacji na razie chodzi ładnie. Chris wytłumacz nam dlaczego automatyczne skrzynie się tak psują. Silnik 500 000 km chodzi jak nowy a skrzynia już trzecia.
Krisie a połączenie dwóch skrzyń manualnych w aucie miażdży automaty. Corvetta ze stajni vtg. Zapoznaj się z tym zanim się wypowiesz. Mimo najnowszego tworu skrzyni biegów w Koenigseggu.
Podstawowy obowiązek to przelewy na konto, zapomniałeś Profesorze:)
W USA Volkswagen WYCOFUJE DSG bo SZARPIĄ !!! Zastąpią je TRADYCYJNE, DOBRRZE ZNANE tradycyjne automaty !
Caddy z DSG w automacie NIE POLECAM !
@@andrzejs6532 A jak to się ma do "obowiązku przelewów na konto"?
@@Adam_Adamsky ma się tak, że NIE MA PRZELEWÓW NA KONTA i Ford oraz. VW w stanach zamykają fabryki bo produkują GÓWNO którego ludzie nie chcą. Kanał Scotty Kilmer na YT !!! Tylko trzeba znać język angielski 😄
Najlepsza skrzynia to z browarem i to zimnym
Bardziej krata 👍
Kolejny tępy alkus
No raczej mrożona 0,5 siwuchy w zamrażarce jest lepsza .
Każda dawka etanolu otumia człowieka i robi nieodwracalne szkody na mózgu. Trzeba aż 3 miesięcy po ostatnim chlaniu by zacząć klarownie myśleć.
@@matus4897 kolejny tępy alkus 🤮🤮
Profesor jak zwykle w formie 😊Nie gniewaj się profesorze, ale ten twój fartuch zawsze mnie rozbawia.Jestem stary i dziad ,co pamięta czsy komuny i w tym fartuchu wyglądasz jak kierownik skupu butelek😅,bez obrazy.Dzięki za wykład 😊
i tak być MA!
No i zmieniamy na Kierownik Chris 🤣😂
A Ty pewnie chodzisz do pracy w dresach .
Intendent sklepu żelaznego 😂
W Niemczech dużych firmach w fartuchach chodzi tylko majster
Niedzielne kazanie wysłuchane amen !!!!!
Taka sytuacja
-- Profesor Chris -- "No proszę pani tu będzie skrzynia biegów do wymiany."
-- Klientka -- "A co to jest skrzynia biegów?!?! "
-- Profesor Chris --" I to nie jedna...".
A to dobre 😂
Bo wymieniamy parami.. Z lewej i prawej strony.. A jak będzie źle to i jeszcze z tyłu 🤣
-- Prof. Chris: Przy okazji sprawdzimy, czy w układzie wydechowym nie wykształcił się katalizator. Jeśli tak, to usuniemy na koszt firmy
Zgadzam się tym co powiedziałeś o eCVT, to jest genialne jak prosta jest ta skrzynia!!
Tak prosta, że nie ma się co psuć, chyba za łożyska z gownolitu jak to w pewnej marce😂
@@JakJa...jaka to marka ?
@@Jarek-xe4lp Ford w hybrydzie
@@rafakaminski759 Dokładnie tak. Kiedyś myślałem, że tą technologię ford zapożyczył od Toyoty, a okazało się, że jedynie się na tym wzorowali, ale jak to w fordzie musieli schrzanić coś co w teorii powinno być niezawodne przez długi czas😂 Jak nie powershift pierwszej generacji, to awaryjny 8 biegowy hydrokinetyk albo to schrzanione eCVT :D
@@D.K1503na szczęście hybryde wzięli w cslosdi od toyoty 😄
W moim manualu z zepsutym sprzęgłem było trochę inaczej, Prędkość była stała natomiast rosły obroty. :)
U mnie było podobnie, zepsuło sprzęgło i jechałem nanim tak że obroty wyżej wchodziły
Ja miałem taki przypadek po 1000km przegląd gwarancyjny.Przed serwisem pedał sprzęgła wpadł w podłogę.Byłem w ruchu więc bieg na wyższy przerzuciłem.Światła się zbliżają.Naciskam ten pedał i nagle wrócił do normalnej pozycji.Sprzęgło i skrzynia działają.Miała byc wymiana oleju i pieczątka w ksiązce gwarancyjnej.Na moje sugestie co do sprzęgła mechanicy byli sceptyczni.Odpowietrzyli -jazda próbna.Działa.Dryga jazda próbna pedał w podłodze.Skrzynia była na ziemi po 35 minutach.Oni już wiedzieli.Okładziny zamieniły się w rodzaj "waty cukrowej".Jak to działało do dziś nie wiem.Przyczyna wyszła po dochodzeniu .Osoba użytkująca samochód ,bieg 3 używała jako 1 a 4 jako 2.😭😱😁
Byłem kiedyś w komisie samochodowym i wszystkie samochody tam. miały przebieg 140 tysięcy kilometrów (nawet ten, na którym od północnej strony rósł mech).
Byłem w tym samym komisie. I wtedy nawet mój samochód miał przebieg 140 tys.,
chociaż jak wyjeżdżałem to 226 500 było.
Chodzą legendy że widziano w tym samym komisie ciężarówkę 10-letnią z takim przebiegiem... 😎
Wymieniłem ostatnio CVT Multitronic w Audi a6 C5. 430 tysięcy katowania wytrzymała. Światła - 4-5tys obrotów - stop. 80% miasto. Tylko olej wymieniałem co 80 tys. Więcej problemów z nią nie miałem. Wydaje mi się że taki przebieg świadczy o tym że raczej trwały ten mój CVT był.
Aisin TF80 w Volvo, jest tak genialnie zabezpieczony że informuje kierowcę o przegrzaniu, kiedy jest już po tzw ,,ptokach". Czyli kiedy temperatura oleju ASB osiągnie ponad 125°C. Dlatego polecam zainstalować dodatkowo, pomiar temperatury oleju skrzyni (np przez OBD plus aplikacja na telefon) jeżeli chcemy intensywnie eksploatować Vołowinki.
Jeżdżę Camry z eCVT. Bardzo sobie chwalę. Trasa 1300km nad Adriatyk, 3 osoby i caly bagażnik zapakowany - spalanie wyszlo 5.4l/100km. Jezeli chodzi o predkosc, to na zegarze trzymalem tak jak znaki pokazywaly. Super sprawa. A ogolnie to przy plynnej jeździe z "przewidywaniem", klocki i tarcze zużywają sie w bardzo niewielkim stopniu. 80 tys. najechane, a uklad hamulcowy jakby auto dopiero z fabryki wyjechało.
Moja camry 2020 ma już 170tys przebiegu I dalej fabryczne tarcze i klocki, to auto jest genialne :D
@@kamilchmielewski6179 właśnie dlatego nastawiam się, że kolejne auto to będzie Toyota... albo Lexus, koniecznie w hybrydzie. ;)
Moja Camry z 2022 ma już 115kkm. Faktycznie skrzynia ECVT jest genialna, ale wqrwia jak wspina się do 200 i w okolicach 196 robi łeeeeeeeeeeee. Tyle ma VMAX. Do tej prędkości idzie jak pojebana, potem poddajesz wyścig 😢
@@jaroslawfilipiuk1494 a to już kwestia preferencji, ja nie jeżdżę szybciej niż 140-150, po niemieckich banach też się nie poruszam, więc to co jest w zupełności wystarcza. Piona :)
@@jaroslawfilipiuk1494 jeździłem lex GS450h, tam vmax kończy się na 270, i ten dźwięk V6 nie z tej ziemi, 450 w hybrydzie istna magia ;)
Drobne uwagi przy eCVT. Straty to są straty, choćby na sprawności przekładni, czy sprawności silników, tu się niczego nie odzyskuje. Zmiana przełożenia następuje w wyniku zmiany obrotów silnika elektrycznego sprzężonego z kołem wewnętrznym przekładni planetarnej, o ile dobrze pamiętam. Mamy falownik napięcia o ile się nie mylę i za pomocą niego zmieniamy obroty silnika mniejszego, a tym samym przełożenie. Ten silnik czasem pobiera energię, czasem generuje ją, ale to jakby pochodna, jego rola tu zadawanie żądanego przełożenia. Drugi silnik, spięty z pierścieniem zewnętrznym przekładni, pełni rolę bądź wsparcia spalinowego, bądź hamulca z odzyskiem energii. Chris to chyba kiedyś wyjaśniał, są też na necie filmiki pokazujące zasadę działania. Też o ile wiem sterowane falownikiem napięcia i praca podobna do silnika asynchronicznego, jeśli obroty poniżej "prędkości synchronicznej" to pobiera prąd, jeśli powyżej, to oddaje w trybie pracy generatorowej. Jak każdy silnik elektryczny grzeje się nieco, co wymaga chłodzenie, o czym Chris wspomina. Tylko tu nie wiem, czy potrzeba wymian tego oleju, czy starczy by fizycznie był. Ten olej w ecvt nie ma od czego się "zasyfić", czy zużyć. Nie ma zużywających się elementów ciernych.
A skrzynia genialna w swojej prostocie.
Straty to są straty................taka ta termodynamika nieubłagana i nie chce być inaczej 😁
Ciekawe. Dzięki za info. Chris jest w dechę ❤
Właśnie zakupiłem używanego aurisa 2016 rok,szukając informacji odnośnie wymiany oleju w skrzyni trafiłem na Twój komentarz,jedni mówią zmieniać i że niby toyota uzupełnia ze względu na ekologię, myli też info. Od profesora aby zmieniać,sam już nie wiem.
Profesorowi chodziło raczej o to, że regulacja obrotów silnika spalinowego wiąże się z odbieraniem części jego mocy przez mniejszy silniko-generator elektryczny i składowaniem powstającej energii elektrycznej w baterii. Teoretycznie można by osiągnąć taki sam efekt regulacji obrotów po prostu hamując wewnętrzne koło zębate (tzw. słońce), tylko wtedy ta energia by się rozproszyła (czyli byłbyby to czyste straty).
Ogólnie bardzo dobrze to opisałeś, jest tylko jeden haczyk. Otóż eCVT to tylko nazwa marketingowa i nie tylko nie jest zbudowana jak CVT, ale nie daje takiego efektu jak CVT. Tzn. owszem obroty silnika można płynnie regulować, ale momentu obrotowego już nie. Tam wszystkie koła zębate są zazębione na stałe, nie można zmienić jednych na inne, jak w zwykłej skrzyni, więc nie można mówić o zmianie przełożenia. Tak naprawdę w eCVT ZAWSZE około 75% momentu obrotowego silnika jest przenoszone na zewnętrzne koło zębate (pierścieniowe), czyli dalej na koła samochodu, a pozostałe 25% na mniejszy silniko-generator. To, co jest zmienne w eCVT, oprócz obrotów, to podział mocy (w zasadzie jedno jest proporcjonalne do drugiego przy stałym momencie obrotowym). Toyota sama używa określenia Power Split Device (PSD) na eCVT, co dobrze oddaje, do czego to służy. Reasumując, sterownik regulując obroty mniejszego silniko-generatora w stosunku do obrotów silnika spalinowego, decyduje ile mocy mechanicznej tego drugiego trafia na koła, a ile do baterii do późniejszego wykorzystania.
@@jmk9065 Nie do końca. Pomijasz drugi silnik elektryczny w układzie. Można się zabawić w rozkład momentów na kole wewnętrznym, sterowanym przez mały silnik, na kołach pośrednich/satelitach, związanych z silnikiem i pierścieniem zewnętrznym, związanym z wałem napędowym i dalej kolami. To co Ty opisujesz, to opis systemu z pominięciem dużego silnika. Gdyby dużego nie było, to wtedy mały coś tam generuje (bądź pobiera, bo to też wchodzi w grę) prądu, kosztem oczywiście mocy silnika. Proponuję na system popatrzeć inaczej, prościej, bez analizy ile dokładnie wynoszą momenty na poszczególnych kołach zębatych. Mamy jakąś skrzynię/mechanizm, bez znaczenia co jest w środku i jak to działa. Dostarczamy od strony silnika spalinowego moc 300 KM i od strony baterii 50 KM, wolę jednostkę 250 kW. I tu mamy prostą fizykę oraz zasadę zachowania energii, to co do tej naszej skrzyni wchodzi, musi z niech wychodzić. możemy mieć zamienianą jedną energię na inną, ale bilans musi się zgadzać. 250 kW wchodzi do skrzyni i 250 kW musi z niej wychodzić. Stara dobra podstawówka/ogólniak. Do skrzyni wchodzi ok 220 kW mechanicznej i około 30 kW elektrycznej (tu mniejsza o to, co który silnik elektryczny w tym czasie robi), ze skrzyni wychodzi moc na wał napędowy i jakieś ciepło, które też jest energią, tu utraconą/rozproszoną. Ale tego ciepła tu tyle, co kot napłakał. Czyli ze skrzyni wychodzi nam 250 kW mocy mechanicznej, która jest wyrażona prostym wzorem, moc równa się ilorazowi momentu obrotowego i prędkości kątowej (obrotowej wału napędowego). To też oczywista fizyka. Sumarycznie mamy dokładnie ten sam efekt, co w CVT, tylko inaczej realizowane. Tu i tu mamy moment obrotowy na wyjściu ze skrzyni liniowo powiązany z prędkością auta, z obrotami walu/kół. On jest niższy przy małych prędkościach, tam jest ograniczenie mocy, nie idzie 250 kW. Ten lex 250 kW ma chyba przy prędkości około 80km/h.
Tym sposobem analizy, co Ty robisz, licząc/szacując "straty" na kole wewnętrznym dojdziemy do tego samego, ale po dodaniu drugiego silnika. Nie pamiętam mocy silników, łącznie mają chyba ponad 200kW, a przy pełnej mocy sumarycznej auta dokładają do spalinowego tylko około 30 kW, więc coś się sumuje/odejmuje. Wygląda na to, że duży silnik (przy ekstremalnym przyśpieszaniu) dokłada około 30 kW więcej, niż mały pobiera i przetwarza na energię elektryczną.
Złe posumowanie też zrobiłeś. Mały silnik elektryczny reguluje przełożenie między spalinowym (sprzęgniętym z satelitami/kołami pośrednimi), a pierścieniem zewnętrznym, sprzęgniętym z wałem napędowym. To jego główna rola. Dlatego auto może jechać ze stałą prędkością, przy różnych obrotach silnika (lub zmieniać prędkość, przy stałych obrotach silnika). To czy on generuje prąd, czy pobiera, czy ani to ani to, będzie zależało od obrotów spalinowego i auta, a bardziej od tego, czy tym mały silnikiem będziemy wymuszali zmianę przełożenia w dół, by przyśpieszać autem, czy zmianę przełożenia w górę, by hamować. Ale my przyśpieszać możemy też przy stałej prędkości koła wewnętrznego, starczy nacisnąć gaz i zwiększać obroty spalinowego. Więc tu będę się upierał, że rola małego silnika inna niż opisujesz.
I powtórzę, prócz małego silnika mamy duży, o mocy chyba w okolicach 120 kW. Ten duży też pracuje w różnych trybach, bądź jako hamulec/generator, bądź jako silnik wspierający, bądź może nic nie robić. Powtórzę się, jestem po technikum mechanicznym i po wydziale mechanicznym na AGH, dla mnie mechanika i fizyka jest jakby naturalna. Mógłbym się na upartego bawić w liczenie momentów na poszczególnych elementach w samej skrzyni, ale można prościej - zasada zachowania energii. Moc (lub energia jak uwzględnimy czas) wchodząca do skrzyni musi być równa mocy wychodzącej. To zamyka dyskusję, chyba, że ktoś odważy się łamać proste prawa fizyki i ... budować np perpetuum mobile, gdzie moc na wyjściu większa od tej na wejściu :)
Dopiszę coś, czego laicy nie czują/nie rozumieją przy silnikach tego typu, jak w tej skrzyni, a wydaje mi się ze to konstrukcja prostego asynchrona na magnesach trwałych. Taki silnik ma "prędkość synchroniczną", która zależy od ilości biegunów uzwojenia w silniku i częstotliwości prądu. Na przykład weźmy silnik trójfazowy, taki zwyczajny, na 1500 obr/min. On będzie miał podane prędkość obrotową poniżej "synchronicznej", np 1450, moc i napięcie. Przy tych 1450 rpm on będzie generował nominalną moc mechaniczną i pobierał energię z sieci. Jeśli zmniejszymy mu obciążenie, to jego obroty zbliżą się do 1500, a energia pobierana z sieci zacznie spadać, teoretycznie do zera, w praktyce mamy jakieś straty. Jeśli byśmy ten silnik pogonili ponad 1500 rpm, nie zmieniając częstotliwości, to ten silnik przechodzi w pracę generatorową, moc nominalną jako generator osiągnie w okolicach 1550 rpm. Mało tego, chwilowo te silniki/generatory można przeciążać, taki chwilowy wzrost mocy o 100% (i więcej) mocy krzywdy im nie zrobi, ot popłynie większy prąd w zwojach, ważne, by się nie przegrzały wtedy. I wydaje mi się, ze podobnie działa to w ecvt, na obu silnikach. Przy czym mały do regulacji przelożenia (nie zmieniam zdania) a drugi praca jako generator lub silnik. Jeśli z częstotliwością napięcia schodzimy w dół, to mamy pracę generatorową, bo silnik chce pracować na niższych obrotach niż wynika to z prędkości auta, jeśli podnosimy częstotliwość, to silnik chce pracować szybciej i wtedy pracuje jako silnik. To, z jaką mocą będzie to robił, będzie zależało od tzw poślizgu, czyli różnicy między prędkością nominalną dla dane predkości, a faktyczną, to co opisywałem przy asynchronie. Może być inaczej w Toyocie, ale tak najprościej.
Dla mnie to temat prosty, bo zabawę z falownikami i pracą generatorową takich silników przerabiałem kiedyś zawodowo.
Dziękuję Panie prof. za wykład. Przyjemnie się słuchało.
Samochody z automatyczną skrzynią biegów są od lat 50. Ta daam!
Pierwsza taka konstrukcja nazywała się Hydramatic i wymyślono ją już przed II WŚ.
Montowana była w samochodach marki Oldsmobile i bardz dobrze się przyjęła głównie dlatego że jest bezawaryjna.
Ma 4 biegi, żadnej elektroniki, a kick down możemy zrobić tylko z 4 na 3 😅 także do szaleństw się nie nadaje, choć ze względu na swoją wytrzymałość była później stosowana w wyścigach na 1/4 mili.
Kopalnia wiedzy, dziękuję Panie Profesorze! :)
Jako młody gniewny mówiłem tylko manual, między czasie wpadło mi Volvo S40 z automatem.Tak się zakochałem że obecnie śmigamy z córeczką Skodą z DSG i nie wyobrażam sobie powrotu do manualu
Cześć, super film 👍
Czuje sie jak na studiach , chociaz nigdy nie bylem ale no podoba sie podoba . Pzdr Profesoru
W uszkodzonym manualu prędkość obrotowa silnika rośnie a prędkość samochodu jest stała kolego profesorze 👍💪💪 nie wiem z kogo szydzić z automatowców czy manuali 😅
No teraz wiem o co chodzi dzięki Krzysztof
Dzięki za materiał i wiedzę z niego płynącą, szczególnie za mocne podkreślenie różnic CVT i eCVT!
Dzieki wielkie za wyjaśnienie ecvt 🙏🏻
Bardzo przydatne. Pozdrawiam serdecznie.
Dobry program , dziękuję. Pozdrawiam
Chris od razu siada i dzieli serduszkami😄
Super instruktaż!. Dziękuję!
Dałem lajka bo się nagadał prawie na bezdechu
Piękne oddechy przeponowe 👍
Jak jeździmy w Białymstoku to nie ma co się przejmować zmianami oleju w automacie, zanim nadejdzie czas ktoś nam ją ukradnie bo pomyli z katalizatorem.
Pożywny posiłek🤌 dziękuję
To na deser o kłowych i sekwencjach poproszę
Podoba się dla mnie😄
Mam DQ250 i jak byłem sceptycznie nastawiony do automatów, tak ta skrzynia zmieniła moje wyobrażenie. Owszem, jak w każdym układzie gdzie są współpracujące ze sobą elementy, najważniejszym medium jest olej. Dlatego też w swoim TDI-ku olej z silnika "idzie w dół" po 10000km, ze skrzyni po 40000km. I nie ma bata, to musi chodzić. Jeśli wymieniamy dwumasę w silniku z DSG - warto wymienić zespół sprzęgieł. Owszem, jest to koszt, jednak mamy zrobione dwie roboty za jednym zrzuceniem skrzyni. A jak wiadomo - ceny za robociznę są dość wysokie.
No, chyba że są odważni i jadą do Białegostoku. Tylko, że legenda miejska głosi rzecz następującą - można oddać auto na robotę dwumasy i sprzęgła, a odebrać auto bez katalizatora/DPFa 🤣🤣🤣
Ta skrzynia to się nadaje do traktora syf
@@blitzblitz8808 Pochwal się czym Ty jeździsz...
Szczerze mówiąc mam to gdzieś czy moja skrzynia biegów jest jakaś szybsza czy wolniejsza od innej. Mi się nie spieszy wszędzie jak niektórym gościom co zawsze muszą być najszybsi, zdążać gdzieś na jakieś super mega ważne spotkania i wskutek tego pośpiechu muszą przekraczać prędkość, siedzieć na zderzaku samochodu przed nimi i świecić długimi. Mam 20letni pojazd, w nim ręczną skrzynię, na takiej się nauczyłem jeździć i tak mi pasuje i jazda tym samochidem mi sprawia radość. Miałem raz pojazd w automacie, więcej palił, zmieniał biegi przy wyższych obrotach niż ja bym to robił więc się go pozbyłem. I to wlaśnie tutaj na ten temat chciałem powiedzieć. Przepraszam że tak powiedziałem.
Oni się nie spiesza tylko w mniemaniu swoim jeśli są szybsi to znaczy lepsi . Poza tym jest obecnie tyle dróg ze jeśli ktoś nie jeździ zawodowo to nie ma za bardzo gdzie wyprzedać i po co skoro wszędzie ekspresówki.
tu nie chodzi o to czy szybsi czy nie tylko o komfort jazdy.To o czym Ty piszesz,ze miales automat ktory zmienial biegi przy wyzszych obrotach to jakies muzeum.Gwarantuje ci ze jakbys pojedzil z nowoczesna skrzynia np jak u mnie ZF zmienilbys zdanie.Genialna skrzynia ktora doskonale zmienia biegi automatycznie jak i mozesz zmieniac sam albo lewarkiem albo manetkami przy kierownicy.Jezdze w sumie 35lat samochodami i nie wrocilbym juz za zadne skarby do manuala.
@@inspired_by_bimmer267 a co ma komfort jazdy związanego z jechanie 2x limit ? Mój komfort jest wtedy kiepski bo taki zjeb we mnie wjedzie i nie ma co zbierać- co pokazały niedawne przypadki .
@@rudnickir no to nie moja wina ze tak u was szaleja na drogach.Tu w Irlandii nikt tak nie szaleje ani sie nigdzie nie spieszy wiec tkai automat to potezny komfort jazdy szczegolnie jak trafiasz na korki w duzych miastach.nie wachlujesz 1,2,luz co chwilke.Sam jedzie bez dodawania gazu,wiec nie uzywasz sprzegla caly czas bo non stop jest w uzyciu stajac ruszajac.
Oto Słowo Boże. Amen
Nie bluźnij człowieku!
Ecvt jest praktycznie niezniszczalna. Genialna w swojej prostocie. Uzytkuje priusa 3 i sie napawam. Polecam
Profesjonalne doradztwo Profesorze !!! Pozdrawiam
Dzisiaj pozdrawiam podwójnie.😉😘
Stary dobry Chris. Dzięki profesorku za kazanie!
Automat to jest rozum i godność człowieka.
Mi o łapce przypominać nie musisz, zawsze daję łapkę w ciemno, nie zawsze lubię Twój styl prowadzenia filmu, ale to nie oznacza że miałbym nie dać łapki, albo jak co mało istotne dla algorytmów w dół, dla mnie jest to sposób na docenienie tego że mam co oglądać. 👍🏿👍🏿😎😎🖐🏿🖐🏿😃😃
Jeden bieg i do przodu 👍❤️❤️❤️
Super materiał, kompletnie nie miałem wiedzy o skrzyniach biegów
polecam skrzynie automatyczne w volvo, bmw z mocnymi dieslami też mają fantastyczne skrzynie automatyczne, saaby ople.
W Józefowie kochają te skrzynie i z chęcią naprawiają co roku, albo częściej. Coś spaniałego, a i zapomniał ja napisać dryftery lubiejo manualticly skrzynie.
Dzięki eCVT mogę poczuć się jak pilot samolotu, którym zawsze chciałem być. Bo to w samolotach jest tak że żeby przyspieszyć, otwiera się przepustnicę, obroty rosną i dopiero wtedy samolot przyspiesza. W samolotach nigdy obroty nie są ściśle powiązane z prędkością i nikomu to nie przeszkadza.
Nie wiem, jaką hybrydą jeździłeś, ale w RAV4 jak włączę SPORT i ze skrzyżowania wduszę gaz do dechy, to oprócz efektu startu samolotu, większość samochodów zostaje daleko z tyłu. Więc coś tam na te koła jednak się przenosi. A że startujesz głównie z silnika elektrycznego, to moment obrotowy dostępny od zera.
@@SlawekK9292 jeżdżę corollą 2.0. Chodzi mi o to, że po wciśnięciu gazu obroty silnika idą w górę, a dopiero za obrotami skrzynia biegów rozpędza samochód płynnie zmieniając przełożenie. Trybu Sport prawie w ogóle nie używam, a i tak jestem zadowolony.
No i jest zielony kitel, lux!
😂😂😂Ale wejście. Dziękuje profesorze 😂
Hehehe początek filmu, jak dobry wstęp do filmów dla dorosłych ;-P ;-P ;-P ;-P ;-P
"Straty ,która ta skrzynia biegów generuje są automatycznie zmieniane w prąd ,który zostaje zmagazynowany w baterii i następnie wykorzystany........"
Jakbym nie wiedział ,że Chris to wszystko rozumie to pomyślałbym ,że to początek Perpetuum mobile 😁.Profesorze to dobry temat jest żebyś opisał jak działa hybryda i jaki jest jej sens.
Respekt. Czołówka to strzał w dziesiątke.
Warto wspomnieć też, że w hydrokinetyku to "sprzęgło" hydrauliczne nie tylko przenosi moment, ale go wręcz zwiększa, gdy rośnie różnica prędkości obrotowych po obu stronach. Dzięki temu mamy tylko pełzanie na wolnych obrotach, a ruszamy dopiero po dodaniu gazu. Z angielskiego "torque converter" to dosłownie "przetwornik momentu obrotowego". Profesor oczywiście na pewno o tym wszystkim wiedział 😉
Uczyli mnie w szkole że to zwiększenie w osobówkach to faktor do 2.5 raza
Można też nazwać wzmacniaczem momentu obrotowego dajesz gazu silnik osiąga moc i zapina hydrokinetyk
@@szef566 On w zasadzie cały czas jest zapięty, tylko bez gazu przekazuje bardzo mało momentu. Wystarczy jednak na pełzanie. Co ciekawe, większość innych automatów obecnie symuluje takie pełzanie, że względu na przyzwyczajenia użytkowników
@@jmk9065 oczywiście że tak kierownicą oleju jest cały czas w ruchu naciskając hamulec wymusza się się tzw poślizg sprzęgła hydro. Dopiero dodanie gazu powoduje zwiększenie przepływu oleju między kierownicami po wyrównaniu zapinana się blokada lokap
@@szef566 Jasne, pełna zgoda, nie zorientowałem się od razu, że masz na myśli lockup
Ehhh CVT...
Z Subaru ze skrzynią manualną 5cio biegową + reduktor na synchronizatorach (czyli dosłownie 10 biegów, bo nie ma żadnych ograniczeń w użyciu reduktora) przesiadłem się...
...na Subaru z CVT! Jedyna skrzynia na łańcuchu i jedyna skrzynia cvt obsługująca stałe AWD. (plus hydrokinetyczne sprzęgło z tym lockup powyżej 8km/h) No i jak coś ma "symulowane" biegi + łopatki na kierownicy :O
Jest ABSOLUTNIE BOSKA!! Zwłaszcza w górach! Ogólnie lepszej i wygodniejszej skrzyni nie uświadczyłem (a miałem prawie każdy typ) Na forach nie trafiłem na problemy z tą skrzynią. Silniki padały przy 500tys, a skrzynie nie.
PowerShit od forda to dopiero rodzynek 😂
A on byl chyba poprawiony w ktoryms roku czy sie myle?
W 2.2 mondeo byl dualshift i on byl chyba dobry
Pozdrawiam serdecznie 👍
21:50 To prawda. W Audi może tak być, że nie wiadomo czy się jedzie samochodem czy wyrobem taczkopodobnym 😏
Pamiętacie jak około 8-10 lat temu używany samochód z automatem był kilka tyś zł tańsze i to się odkręciło o 180°w przeciągu 2 lat na korzyść automatów.
Dzięki za kolejny super odcineczek :) eCVT bliźniacza do konstrukcji Toyoty siedzi w hybrydach Forda, to taka drobna uwaga.
Tylko w fordzie przydziadowali na łożyskach które się sypią...
Teraz odcinek jaka skrzynia, jakie auta i firmy do polecenia
Masz o tym inny kanał bardziej zaawansowany w tej dziedzinie .
@@rudnickir jaki?
Toż to jeden z najlepszych progr. Rozrywkowych.
Fajny materiał z dużą dawką wiedzy
Trochę się boję automatów w autach używanych. Nigdy nie wiadomo do końca, jak były używane. Mam bardzo blisko przykład - audi A6 C6 3.0TDI z 6HP Tiptronic. Ostatnie, co miało paść w tym aucie, nienowym już w momencie zakupu, to właśnie skrzynia. No i zgadnijcie, co padło pierwsze, już po kilku miesiącach. Gdybym kupował auto nowe, nie miałbym z tym problemu. Sam jestem świadomym posiadaczem auta i nie jestem wyznawcą instrukcji serwisowych (longlife, olej w skrzyni jest na cały żywot auta itd.), więc w swoim nowym aucie pewnie bym się trzymał rozsądnych zaleceń. Na chwilę obecną na nowe auto mnie nie stać, więc wolę mieć spokój kosztem trochę gorszego komfortu. Nie ukrywam jednak, że coś z e-CVT bym chętnie przygarnął
Przedszkolaki siedzą grzecznie bo fartucha Profesor założył musi będzie coś ważnego 😎
Dobreee.
Ostatnio jechałem z kolegą Toyotą Proace i się zdziwiłem, że montują DSG w Toyotach, tak super ten automat chodzi. Oczywiście jak zawsze łapka w górę nawet jak nie oglądam... zazwyczaj nie oglądam.
E-cvt... i masz wszystko w d. 😎 (drive oczywiście)
Sklepopon to akurat czeka na mój pozew sądowy za wadliwy towar, którego nie chciał uznać na reklamacji, więc radzę uważać na nich i opony kupowane za ich pośrednictwem, odradzam ten sklep, bo będziecie w razie problemów mieli do czynienia z prymitywnymi ignorantami, którzy będą was lekceważyć i ignorować, a do tego ludzie tam 'pracujący' nie umieją czytać (nie rozumieją podstaw, które są zawarte w zgłoszeniu reklamacyjnym) ani pisać (chociażby manager działu reklamacji pisze "rękojmii"), dlatego będę domagał się zwrotu kosztów w sądzie. Przestrzegam, żebyście wy nie musieli marnować na nich czasu.
Odnośnie cvt, polecam sobie zobaczyć jak F1 od Williamsa z v10 i cvt brzmi. Tak dobra, że zbanowali.
eCVT to genialna skrzynia. Niestety nie każdemu podejdzie jazda autem z takim napędem. Do mojego stylu jazdy nie pasowała - spalanie było wysokie, a wycie silnika na wysokich obrotach mnie irytowało. Wybrałem klasyczny automat i jestem bardzo zadowolony. Jednak dla preferujących spokojną, płynną jazdę eCVT jest cudownym wynalazkiem. Płynność jazdy jak w elektryku.
Dziekuję za materiał.Odnosząc się całokształtowi mam wrażenie , z mojego punktu widzenia omawiany temat dotyczy pojazdów które kupuje się " na zawsze" jak małżeństwo.Niestety w życiu nic nie jest na zawsze....nawet palce.Zdrowia życzę!
Nowy odcinek prosto z Wronek!
to ZK czy psychiatryk bo juz nie nadążam?
ZK
na widzenie żona laptopa przyniosła to filmik wrzuciłem
PDW😁
Mitsubishi Outlander 2.0 cvt 4wd całkiem w porządku jeździ. Tylko 150 KM w ciężkim suvie, a spalanie dość niskie i przyspieszenie też całkiem niezłe jak na niską pojemność z wolnossącą. Jak na razie bezawaryjnie od 80k km
Mam Suzuki kizashi 2.4 cvt AWD 210 tyś i jeździ. Zrobiłem już 80 tyś. Olej zmieniłem przy 180 tyś. A jeszcze są wirtualne biegi, łopatki w kierownicy. Do jazdy na co dzień zajebista skrzynia.😊
Też mam miśka tylko z silnikiem 2.4 i skrzynią cvt dołączany napęd 4wd ,przy normalnej i spokojnej jeździe jak dla mnie super skrzynia moc tylko 170 KM , 2 generacja ,przebieg obecnie 150 tys. wymiana oleju co 50 tys. ,zero problemów .
@@1359pepe Mam miśka lancera 2.4 4WD z CVT. 120k najechane i w sumie dobrze działa. Mam nadzieje, ze chociaż z 300k przezyje. Oby!
Profesorze! Jak przy skrzyni biegów manualnej nie mogłeś nie wspomnieć o jej największych zaletach:
a) możliwość wybujania z zaspy lub błota;
b) możliwość awaryjnego uruchomienia pojazdu "na pych";
c) możliwość holowania na dłuższym dystansie.
A i manual daje większą kontrolę nad pojazdem, bo tylko ta skrzynia biegów pozwala na hamowanie sprzęgłem (takie wyciśnięcie sprzęgła, że pojazd ani nie jedzie, ani się nie stacza), co nieraz uratowało mi życie. Zwłaszcza w Ursusie C360. Miałem perfidnego pecha do cylinderków hamulcowych. Trzy kupione nowe komplety (po sztuce na koło) przeciekały zaraz po założeniu lub kilka dni później, a mieszkam na terenie mocno pagórkowatym.
Cale zycie jeżdżąc manualami, ale uważam ze dzisiejsze automaty są o wiele lepsze wygodniejsze i bardziej komfortowe. Ja tu za bardzo w automatach nie widzę wad. Jedynie wada są wyzsze koszty eksploatacji i ewentualne koszt naprawy takiej skrzyni.
No chyba, że masz skrzynię e-cvt, wtedy koszty naprawy Cię nie dotyczą.
@SlawekK9292 to ze coś jest uważane za mało awaryjne nie znaczy ze może się ulec awarii.
@@darias5135 oczywiście, że może, ale statystyki pokazują, że zdarza się to niezwykle rzadko. Znacznie częściej psują się pozostałe skrzynie biegów.
Muszę sobie obejrzeć materiał o tym eCVT - zaintrygowało mnie.
na polskim kanale toyoty całkiem nieźle to opisują.
multitronic zdarzały się nawet w 3-litrowych silnikach, np. A7 C7 3.0 TDI występowało z taką skrzynią biegów
22:10 Majster, dokładnie odwrotnie 😁😁
dobry materiał
masz glowe do tego pozdrawiam:)
A ja czekam na odcinek o wymiarach statycznych oleju w skrzyniach automatycznych cvt DSG. Tzn jak się spuszcza olej jakie są procedury jak wlać olej i jak użyć komputera do zaprogramowania wymiany oleju.
Cvt a4 b7 2.0 tdi 350 tysięcy olej co 70k bez remontu pozdrawiam 😎
Mając porównanie 8hp, dq200 i e-cvt, wybieram fajnie zestrojone 8HP, na drugim miejscu e-cvt. największa wada dsg jest dla mnie szybkość zmiany biegów w momencie kiedy robimy coś niestandardowego np. mocno przyspieszamy ale zaraz jest zakręt i trzeba hamować i zredukować a dsg ma przygotowany wyższy bieg i zmiana na niższy trwa 3 dekady.
Robert z povagowanych to wyjaśnił - wybierak w tym wypadku musi najpierw przesunąć się na na niższy bieg i dopiero wtedy sprzęgła mogą się przepiąć - to największa ich wada
A ja wybieram ecvt. Niezawodna i prosta konstrukcja. Zrobiłem na niej 250 tys i uważam że jeszcze długo pociągnie.
jaką skrzynię? taką, która jak się rozpieprzy będzie tania w naprawie i tych napraw nie będzie trzeba robić więcej niż raz na 10 lat.
CVT od Subaru też jest nieco odmienne i ma spoko opinie
Nie wiem jakie są CVT w Subaru ale mocno mi zapadło w pamięć jedno zdarzenie, kiedy mnie raz wyprzedziło Subaru z CVT i sportowym pierdzącym wydechem. Jechałem za nim przez kilkaset metrów. Płynna modulacja pierdzenia sprawiała wrażenie jakby silnik wydawał z siebie ostatnie tchnienia 😂
I żeby nie było że nie lubię CVT. Sam jeżdżę corollą z eCVT i uważam ją za super skrzynię biegów.
Fajnie by było zobaczyć omówienie właśnie tych przekładni z GS LS LC, czym to się różni od zwykłej eCVT FWD. Ja po obejrzeniu Twojego laboratorium o eCVT kilka lat temu od 3 lat jeżdżę z tą przekładnią i raczej nie wrócę do innego napędu.
Miałeś Hondę Civic Hybrid I CvT nigdy żadnych problemów, Honda bardzo dobrze to zrobiła
Ja mam Avensisa z CVT i po 200000 km dalej działa dobrze
Katalizatory powoli wycięte w okolicy w pień, to teraz na automaty namawia co by na serwisach przytulić. Ludzie nie wierzcie mechanikom! Zwłaszcza samozwańczym Profesorom.
Pozdrawiam Krisie.
Fajny materiał, dobry klasyczny automat jest fajny ( oczywiście trzeba zobaczyć ile kosztuje używana skrzynia i jaka jest dostępność - im taniej tym mniej awaryjna ).
Z racji doświadczeń kolegów nie poleciłbym Audi S6 C7.
Chyba że nowe z pakietem serwisowym.
Kilku znajomych miało … jak jeździło było super, ale lista usterek i koszty naprawy to jakaś masakra.
Pod względem modyfikacji, w sumie niedużym kosztem da się zrobić 550KM, a zmieniając turbiny i IC na bardziej wydajny nawet 650 do 700 KM
Padające przy każdej bardziej dynamicznej jeździe świece i cewki zapłonowe - losowo na różnych cylindrach po stronie nieparzystej,
padły turbiny 2 x ukręciły się wałki - oczywiście po dynamicznej jeździe,
Padł wtryskiwacz a następnie katalizator - zmniejszony przelot przez co nie dało się jechać, wywalało różne dziwne błędy,
Do tego wibracje przy przyspieszaniu, po zmianie softu poduszek silnika i adaptacji sprzęgieł, chwilowa poprawa.
Podstawowy przegląd w ASO kosztował 7000 netto 😂
Ale zawieszenie na poduszkach pneumatycznych na nasze drogi - super.
Najlepsze skrzynie biegów jakie tylko mógł stworzyć człowiek są tylko w rowerach. Absolutny High-End. Tylko cena zabija. Profesorze super film ! 🤪😎
W rowerach czy Rover'ach? 🤨
@@LelekKozodoj69 Rowerki. Najlepszy pojazd stworzony przez człowieka. Dwa koła. 😉
w Audi z CVT/multi od jakiegoś tam czasu zaczęli robić "symulowane" biegi co działało praktycznie jak przy DSG czyli miało się wrażenie, że zmienia skrzynia biegu na wyższe/niższe. Czyli po pracy silnika/skrzyni ciężko było poznać, że to skrzynia bezstopniowa.
W autach sportowych typu BMW Mpower czy PORSCHE uwielbiam DKG czy PDK. Natomiast w autach na co dzień tylko 8hp. Pozdro Chris 👌
Wie Pan jakimi autami zazwyczaj jeżdżą Polacy na co dzień? Otóż prawie 16 letnimi a jeśli wierzyć w badania wykonane przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, to średnia wieku każdego zarejestrowanego pojazdu w Polsce wynosi powyżej 20 lat ;) Nie wiem czy Pan kojarzy, ale jaki jest obecnie najtańsze na rynku auto ze skrzynią 8hp? Ta najlepsza generacja jest chyba od 2018 roku dopiero a wyposażano w nią auta, które nadal nie są w zasięgu statystycznego Polaka ;) Wiem, że na YT każden jeden banknotem 100 PLN to sobie pupę podciera, ale ktoś jednak te statystyki zawyża ;)
Czołem dzięki zdrowia
Najlepszego Profesorze
Cześć Chris, kiedy odcinki z GS-em? Serwis olejowy albo hamulcowy? Pomyśl, może warto cos pokazać. Pozdrawiam i łapka w górę.
POMYSŁ NA ODCINEK: ile wytrzyma nowe sprzęgło przy bardzo złym traktowaniu jazda na pół sprzęgle, ruszanie z 4tyś obrotów strzały ze sprzęgła itd
Mniej niż 100km sprawdzone
W nauce jazdy max 100tys czyli co roku😅
Tego odcinka potrzebowałem by przekonać do automata np somsiadkę 😎😎😎
Moment żebym dobrze zrozumiał. Czyli teraz produkują świetne skrzynie biegów do wadliwych samochodów, bo gdy robili te kiepskie auta były wieczne.🤔
Po prostu skrzynie są względem silników, trochę do tyłu rozwojowo.
@@mateuszfso1690 Tylko czekać na skrzynie z doładowaniem o niskiej pojemności oleju.
W manualu z zepsutym sprzęgłem jest odwrotnie jak mówisz.
Obroty idą do góry a prędkość się nie zmienia.
21:50 mam dokładnie to samo gdy jadę audi tuż po wypłacie 🤣
Fajny materiał! Przydała by się wzmianka o wynalazku stosowanym w Hondach sprzed ery CVT, czyli MZKA czy MNZA, czyli niejako manualu gdzie każdy bieg jest zapinany przez osobny zestaw sprzęgła. Zdaje się że podobny wynalazek stosowało niegdyś Lamborgini ale nie jestem pewien :)
Kiedyś wziąłem od taty Renault z manualem. Jechaliśmy w 4 osoby w góry. W drodze powrotnej okazało się, że zaczęło się utożsamiać z CVT 😂 mianowicie przy delikatnym traktowaniu "akceleratora" jechał jak klasyczny manual, zaś jak mocniej np podczas wyprzedzania to nagle obroty rosły dość mocno, jednak przyspieszał znacznie gorzej. Nic nie smierdziało, nic nie wyciekało więc tak w zasadzie blisko 500km przejechało 😂 na szczęście odpowiedni lekarz naprawił jegomościa i wrócił mentalnie do manualnej zmiany 😂
dóbr że w drodze powrotnej. Było z górki to dał radę. Pod górkę byłoby gorzej.
Chris mój diesel ma 500 000 km przebiegu. Skrzynia automatyczna. Pierwsza od producenta przejechała 300 000 km po czym się zepsuła i działał tylko pierwszy i drugi bieg. Wymieniłem na nową po renowacji przejechała jakieś 150 000 km i dokładnie to samo. Właśnie założyłem 3 skrzynie też po renowacji na razie chodzi ładnie. Chris wytłumacz nam dlaczego automatyczne skrzynie się tak psują. Silnik 500 000 km chodzi jak nowy a skrzynia już trzecia.
Krisie a połączenie dwóch skrzyń manualnych w aucie miażdży automaty. Corvetta ze stajni vtg. Zapoznaj się z tym zanim się wypowiesz. Mimo najnowszego tworu skrzyni biegów w Koenigseggu.