Astronomia wielonośnikowa: nowi gwiezdni posłańcy, Sebastian Szybka
Вставка
- Опубліковано 17 жов 2018
- W roku 1609 Galileusz wpadł na błyskotliwy pomysł. Udoskonalił lunetę - przyrząd wykorzystywany wówczas do obserwacji okrętów - i skierował ją na nocne niebo. To, co zobaczył, opisał w dziele ,,Gwiezdny posłaniec''. Nowe urządzenie umożliwiło dostrzeżenie nieznanych wcześniej obiektów. Choć współczesne instrumenty astronomiczne nie przypominają prymitywnej lunety Galileusza, to idea ich działania jest podobna: zastępując ludzkie oczy pozwalają na obserwacje obiektów wysyłających w naszą stronę fotony, czyli fale elektromagnetyczne (światło widzialne, fale radiowe, promieniowanie rentgenowskie...). Prawie cała nasza wiedza o Wszechświecie, zdobyta na przestrzeni ostatnich ponad czterystu lat, pochodzi z tego typu obserwacji. Dotychczas ,,gwiezdnymi posłańcami'' były fotony.
Czy można podglądać Wszechświat inaczej? Od dawna wiadomo, że tak. Jednak dopiero ostatnie lata, a w szczególności rok 2017, okazały się przełomowe dla nowego rodzaju astronomii, która oprócz tradycyjnych instrumentów wykorzystuje detektory fal grawitacyjnych, a także detektory neutrin.
"Nauka na żywo" - zadanie finansowane w ramach umowy 808/P-DUN/2018 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczonych na działalność upowszechniającą naukę.
Prelegent: Dr hab. Sebastian Szybka pracuje na Uniwersytecie Jagiellońskim w Zakładzie Astrofizyki Relatywistycznej i Kosmologii (Obserwatorium Astronomiczne). Specjalizuje się w teorii grawitacji Einsteina. Jego zainteresowania naukowe dotyczą czarnych dziur, fal grawitacyjnych i kosmologii.
#GraniceNauki #NaukaNaŻywo - Наука та технологія
Młodzi, mądrzy , przyjemnie się słucha
Neutrina była wybuchała w moich oczach gdy byłam chora na covid, po zamknięciu oczu. Szczerze.Były niebieskawe rozbłysku i już myślałam, że dzieje się coś z moimi neuronami. To było piękne zjawisko!
No widzisz. To pewnie dotyczy wszystkich nastoletnich patoli z tiktoka po zawodówce
Spojrzałem, a że wzrok już nie ten, wyszło mi, że "astronomia zielonoświątkowa". Przepraszam. Kiedyś moja własna babcia schowała przede mną książkę, na której udało mi się wykryć napis "O człowieku, który się kurwom nie kłaniał". Jakież było moje rozczarowanie, gdy się dowiedziałem, że chodziło o Świerczewskiego, a jebnąłem się tylko o dwie literki...
Od czego zależy energia neutrin?
dzięki
Kiedy promieniowanie tła wygaśnie?
Jutro o 10 w TVP,ale uważaj .Promieniowanie tła wygaśnie ,ale dalej będą szumy😂
@@marekgrabarek1439 Na TVN już wygasło teraz jest Promieniowanie LGBT
zero absolutne nie jest możliwe do osiągnięcia i należy je traktować jako wartość teoretyczną
nie matematyka wyprzedza detekcje tylko nasze myśli i obserwacje przeczucia, bo nasz mózg rejestruje więcej niz my widzimy, nasza podświadomość ale świadomie nie uzywamy tych danych-matematyka to nakładka kultorowa, zaokragla i idealizuje, przekłamuje i trzeba uwazac, powiela tez błedy archaiczne, bo musi miec ciaglosc-jest symetryczna i szuka porzadku oraz boga-np. odnosi sie do nieskonczonosci, a wszystko w swiecie jest raczej skonczone tylko trwa w procesach cyklicznych lub nie, albo przekraczających nasze życie lub poznanie np procesy rozkładu ciała-przy udziale organizmów żywych np rozkład ciała przez owady i mikroorganizmy, których nie pojmujemy, bo np jak owady odbierają atraktor zawiadujący o rozkładającym się ciele, nikt chyba nie badał propagacji odorów, lub jakie mają mechanizmy trawienne na poziomie subatomowym-larwy much zjedzą tylko zgniłą tkankę i zapewne bakterie biorące udział w procesach gnilnych mają kluczowy udział-my walczymy z nimi, a mamy ich miliardy na sobie, są inteligentne i bez ich poznania nie ruszymy-fizyka powinna się skumać z mikrobiologią, aby nabrać praktycznego spojrzenia-badać fotony w organizmach żywych np w oku, nosie i procesy biol-chem mikroprocesy i rozpadu energii, bo kosmos jest silnie zjonizowany, a to jest podstawa naszej elektryki serca itd i w zależności od fazy magnetycznej jony dyfundują przez błony wolniej lub szybciej, swobodnie lub na wymiankę z pierwiastkiem tworząc prądy sodowe, potasowe itd. matematyczne definicje naukowe wycinają niektóre pojęcia, stwarzają sztuczne czasem granice ale potrzebne, nie wszystko umiemy policzyc-wiec jest nieskonczone jak pojecia nigdy i zawsze, które kreuja czasem tylko fałszywe wyobrazenia. matematyka nie jest wystarczajaca do opisu swiata jak kazdy jezyk, wiecej animacja da sie wyrazic niz słowami, a jedna animacja zawiera wiele procesów obliczeniowych-nie wiem czy będziemy potrafili opisac procesy biologiczne za pomocą matematyki np chemiczne, trzeba by stworzyc taką matematykę. matematyka jest jedynym jezykiem opisujacym szczegółowo rózne kształty, relacje ale musi byc aktualizowana, nie wolno opierac sie tylko na niej, jak na chemi, która upraszcza i mówi, ze woda to h2O, moze destylowana w labie ale nie w naturze i my powinnismy badac wodę. powinna powstac nauka, która bada błędy i granice poznania. woda wyciągnęła sód z oprawek urządzenia i w warunkach ciśnienia stworzyła fale w czasie tego wypadku i to jest ciekawe i powinno być głębiej zanalizowane przez naukowców innych dziedzin, bo wiekszosc procesów regulacyjnych w żywych organizamch polega na regulacji sodu. krew np jest cieczą nienewtonowską i ma bardzo wiele składowych, jak i ścianki naczyń żylnych oraz błon biologicznych i to nie jest układ hydrauliczny jak w rurach. w wodzie inaczej procesy sie odbywają, bo kilku badaczy wodę zbadało zamrażając ją azotem, woda zapamietuje kształty i stwierdzili, że po wybuchu wojny atomowej drga jeszcze przez 40 lat. gdy woda w rurach uderza o ścianki zmienia swój kształt, a ten kształt jest biologicznie ważny np 1 skręt białka wiele zmienia, ale aby opisać ruch i zmiennokształtność w czasie tego ruchu jeszcze jak mówimy o dużych prędkościach to może być trudne, bo działają różne siły, są zderzenia, interferencje. wydaje mi sie, ze kształt może być zależny od stanu, czyli pędu, spinu, oscylacji, i środowiska oraz takich właściwości kompensacyjnych-jak szybko potrafi wrócić do pierwotnego kształtu lub stanu homeostazy i tylko woda da nam odpowiedzi (elektrolity, akumulator, baterie,pH,jony). woda jest arcyciekawa, bo krople wody zachowują się różnie, potrafią wypłukać skałę, w stanie lodu napierać na nią tak, że pęknie, a jako para przenika i rozgrzewa sie-3 święta. przwodzi temperature, promieniowanie, dżwięk i tworzy naszą atomosferę, klimat-różnice ciśnień i temperatur stworza tornado, ktore wchlania jak czarna dziura wszystko. kosmos nie ma wody ale ma wodór i hel, i na pewno mechanizmy są podobne. woda jest podstawą życia, pochłania lub odbija promienowanie, a jej powierzchnia w zbiorniku lub kropli tworzy film, takie mikrosiły, mikroprądy, które utrzymują na powierzchni statki, pająki o odpowiednim kształcie, a sama kropla potrafi wędrować w kroplach i się nie rozleje. tworzy też wiry (jak czarne dziury tylko ma lżejszą masę), i fale, które wciągają, przy ukształtowaniu terenu rów, rewa nad morzem lub budowlach hydrotechnicznych przy dnie, że doświadczony pływak nie ma szans wypłynąć, a małe i ledwo widoczne zaburzenie potrafi wciągnać łódkę. my za mało wiemy o wodzie, oceanach, roślinach iluminescencyjnych-choć stworzyli takie w labie. nikt chyba jeszcze nie obliczył składowych sił na powierzchni wody-jej sprężystości. w wodę można uderzać młotkiem i nic jej nie będzie. w naturze woda swobodnie spada, wszystko co żywe zawiera wodę, a my nie zbadalismy procesów akustycznych i promieniotwórczych w wodzie, mimo, iż wiemy, ze przenosi dżwięk po powierzchni intuicyjnie. gdyby skierowac te urządzenia astronomiczne w ziemię, ciekawe co by wyszło? naukowcy zamrażali azotem wodę, której puszczali muzykę i woda tworzyła rózne kształty kryształów, spokojna muzyka harmoniczna Mozarta tworzyła ładne i regularne kształty a metal poszarpane. krzyczano nawet na wodę i fermentujący w niej ryż, a wnioski były zaskakujace. ludy pierwotne wprowadzały się w trans za pomocą tańca i muzyki. matematyka czasem przekłamuje obraz rzeczywistości a nie pokazuje prawdę. Pitagoras ukradł babilonczykom trójkąty pitagorejskie. matematyka starożytna jest inna, bo język i wierzenia były i inne dzwiękowo-liczby i muzyka były częscią języka i hindusi mają inna matematykę np za pomocą kwadratów wedyjskich budowali skomplikowane budowle a wszystko jest połaczone z wiedza o muzyce i akustyce. Mozart używając podobnych tablic skomponował w młodym wieku utwory, bo te tablice składały harmoniczne ze sobą. są przepisy na utwór, który będzie na was oddziaływał tak czy siak, a wiele instrumentów korzysta z fali stojącej i to zjawiska akustyczne być przyczyną ciśnienia i różnych procesów. hindusi używali złotej proporcji i dopiero, gdy za pomocą liczb urojonych i innej siatki oraz złotej proporcji udało sie obliczyc wszystkie miejsca zerowe trójkątów Pitagorejskich i uzyskac kształty przestrzenne. gdybysmy sie rozpedzili to fale radiowe zmieniły by sie w widzialne-a problem nieoznaczoności miejsca i pędu jednocześnie? Ziemia jest w ruchu obraca się i przesuwa lekko w osi wg Mayów, którzy dokładniej obliczyli kalendarz, bo nie czcili liczby 12-12 apostołów, m-cy, godzin, a matematyka zawiera te błędy. Ziemia zapewne oscyluje, nie musi spadać, a my za mało wiemy o spinie i ruchu oscylacyjnym po zderzeniu, chaotycznym, jak utrzymywana jest równowaga i balans w przyrodzie, bo rózne nasiona wypracowały mechanizmy, które pozwalaja im kontrolowac lot, swobodnie opadać. wszystko na naszej planecie jest duza róznorodnosc i wiele procesów, jest więcej zmian. ciekawe... moze właśnie nie muszą byc olbrzymie prędkości tylko jakies procesy jonizacyjne? kosmos jest silnie zjonizowany a nasz organizm wykorzystuje do życia pierwiastki silnie energetyczne, którymi szalony naukowiec mógłby rozwalić pół planety. nasz organizm opanował te procesy a sposób komplikacji komórek i tych mechanizmów poprostu powala, bo to jest odrębna inteligetna cywilizacja. komórka sama jest samodzielna, zyje, komunikuje się na dalekie odleglości, zdobywa pozywienie, broni. przypomina bakterie. powinniśmy zbadac jakie promieniowanie emitują organizmy zywe i jak je przetwarzaja ,zbadać fale mózgowe i "muzykę" organizmów zywych. mnie interesuje mnie tez psychologia i błędy poznawcze w nauce i stereotypy społeczne oraz dawne kultury starozytne i ich spojrzenie. i wiecie, ze archeolodzy uzywając rezonansu magnetycznego podważyli metodę datowania węglem C14? okazało sie, ze niestety nie miliony lat tworzą sie pewne procesy chemiczno-biologiczne na zmieni tylko nawet kilkadziesiat lat zaledwie ale w odpowiednich warunkach, naukowcy jak czegos nie wiedzą to mówia a to było miliardy lat temu, albo tworzą mesjanistyczną supremacje z nauki jaka to jest wspaniałą i rozwiąze wszystkie nasze problemy-albo nas wszystkich zabije przez naszą głupotę i przemadrzalstwo oraz nieostrożność. naukastaje sie jak religia-tylko nasza religia jako jedyna zna prawdę i prowadza krwawe krucjaty. nie ma zadnej prawdy, nie znamy jej i nie poznamy. są tylko teorie i mało komu pasuje taka niepewna wizja świata, ludzie wolą czepiać się zmyślonych abstrakcji niż przyznac, ze nic nie wiemy o świecie i błądzimy po omacku a nasz mózg wymyśla piekne bajeczki i musimy te bajeczki i błedy postrzegania oraz pomiaru i idealizacji matematyki oddzielić od tego co obserwujemy naprawdę i jakos złożyć te dane w jedno wraz z ograniczeniami intsrumentów-tylko interdyscyplinarne zespoły, ale jak ja słysze na festiwalu naukowym od informatyka, ze jak ktos nie chce się uczyc to może zostać muzykiem to masakra, bo kompozytor uczy sie najwiecej lat, dluzej nawet od lekarza, a muzyka jest nauką-akustyka i wiedza o falach, o propagacji fal i interferencji i skoro potrafimy budowc sale koncertowe jak im Lutosławskiego. musimy stworzyc nowy język.
🙂
Detektor, nie dedektor i gamma, nie gama. Tyle złośliwości.
.....czyżby jakas " obca i nieznana " czy też " znana " cywilizacja " wykorzystywala" nasza planetę do " produkcji" potrzebnej jej energii...... i to kosztem życia które istnieje na planecie???....
Czemu "dedekcja" moje uszy to boli. Chyba że to jakiś nowy "fachowy" termin którego nie znam. Przypomina mi się jak w jednym filmiku Łukasz Lamża mówił parokrotnie "labolatorium" też bolały uszy...
Lukasz Lamza nie mówi "eR":)
Szanowny Panie: detektor, nie dedektor.
Skąd wiadomo, że na świecie jest 12 tys. astronomów?
Z umowy o pracę na czas nieokreślony
@Kusznierewicz Mirosław Hahaha dokładnie. : )
Doża patrzy na okręty? Eeeee poziomo ta luneta? Może raczej patrzył w okno jakiejś Wenecjanki.
O jej Lemciu w Głosie Pana? nie pamiętam, jeżeli nie pamiętacie to musimy doczytać
Panie Sebastianie czy pana nie męczy odkładanie pilota? NAS MĘCZY
U "śpiewaków" disco polo męczy śpiewanie ą i ę, ale w rozmowie męczy jego brak.
postaram się przemóc i usłyszeć o kierunkowej detekcji neutrin
Sam jesteś dedektor
najbardziej nudne czastki wszechswiata
kiedy pierdolo ?