Rola wyobraźni w fizyce - wykład prof. Krzysztofa Meissnera w Collegium Da Vinci ( dawne WSNHiD)
Вставка
- Опубліковано 27 тра 2013
- Film został nakręcony podczas spotkania zorganizowanego w WSNHiD 16 maja 2013 roku. Wykład pod tytułem „Rola wyobraźni w fizyce" poprowadził prof. Krzysztof A. Meissner, ceniony fizyk teoretyk.
„Wyobraźnia jest ważniejsza od umiejętności" -- mawiał Albert Einstein, twórca jednej z najważniejszych teorii, która fundamentalnie zmieniła nasze myślenie o świecie - ogólnej teorii względności.
Podczas spotkania zostały poruszone kwestie wyobraźni i jej roli w nauce ścisłej - przyrodniczej, które opiera swe teorie na pomiarach, a zjawiska wyraża za pomocą matematyki.
Pan Krzysztof to prawdziwy fachowiec.
Słucham już któryś jego wykład z kolei i nadal mnie nie nudzi.
Doskonale Dziękuje Panu Meissnerowi, za niezwykle inspirujący wyklad
Gdyby prof. Krzysztof Meissner wykładał na mojej uczelni, to z chęcią bym nawet dopłacił do wykładu.
popieram... mnie osobiscie to az irytuje zachowanie niektórych sluchaczy ktorzy wygladaja jak by tam byli za kare. a zakladam ze sa studentami zwiazanymi z "fizyka"
maks 8 pln. tyle lol
A ja miałam ten zaszczyt mieć wykłady z prof. Meissnerem, nawet nie raz, faktycznie były to najlepsze wykłady :)
Wspaniały człowiek, wybitny naukowiec, jeden z ostatnich patriotów ostatnich pokoleń czasów ostatecznych....
O czym ty bredzisz? Co fizyka ma wspólnego z patriotyzmem i religią?
Niezły zawodnik.
Szacun.
Genialny Wykład, brawo Panie Profesorze
Krzysztof Meissner - biceps. Chłonę wszystko cokolwiek się ukaże na scenie YT z jego udziałem.
10/10 gość zasłużył na kanał
bajtlik tez zajebisty
Szkoda, że tego tak mało, ale facet potrafi wytłumaczyć rzeczy dla zwykłego śmiertelnika nie do ogarnięcia. Brawo.
gość na poziomie
Mam to damo, gość rządzi
Fenomenalny wykład :)
This guy is gold. I’ve heard all his talks
Mistrz Swiata!!
Czas jest miarą służącą do mierzenia zachodzących w wyniku ruchu zmian. Dylatacja czasu, czyli dylatacja miary służącej do mierzenia zachodzących w wyniku ruchu zmian, ma ścisły związek z przestrzenią i tym, co się w tej przestrzeni znajduje, a czego nie można dostrzec. Ostatnio dostałem olśnienia i wydaje mi się, że zrozumiałem, co powoduje dylatację powstałą w wyniku ruchu! Nie chodzi o dylatację powstającą w wyniku różnic gęstości przestrzeni (zakrzywiania przestrzeni na skutek tzw. grawitacji), ale w wyniku ruchu. Jak wiadomo, jakikolwiek ruch materii i energii powoduje relatywne spowolnienie zachodzących zmian (upływ czasu - o ile miara może płynąć) w otoczeniu tejże i to właśnie to coś ukrytego w przestrzeni ewidentnie wchodzi z nią w interakcję powodując te różnice. To ewidentnie czarna materia. To najprawdopodobniej właśnie ona powoduje te zmiany na mierze zmian, zwanej czasem, podczas ruchu! 15 lat eksperymentów myślowych i chyba w końcu mi się udało. I to całkowicie bez jakiejkolwiek pomocy od polskich fizyków, którzy kilka lat temu nawet nie raczyli odpowiedzieć na moje e-maile!
Ciekawy wykład, nie da się ukryć.
"Do zaniedbania" - piękne, kupuję i dziękuję za wykład.
Z pasją i znajomością fachu🌍🕊✋🌷
Krótko:Krzysztof 1szy wspaniały🎺✋🕊przystępnie,merytorycznie⭐🌸
Znakomity wyklad chociaz nie starcza wyobrazni i wiedzy by objąc temat.
piękne...
.
Podczas pomiaru obserwacji elektron automatycznie decyduje w jaki sposób ma się zachować ze względu na to żeby makro rzeczywistość przypadkiem nie odkryła że tam w mikro po mimo drgań i prędkości cząstek bliskiej fotonom czyli 300 000 na s. stoi w miejscu i jest oczekiwanie i bez ruch nawet w super pozycjach lub podzielenia na dwa miejsca jednocześnie tzw teleportacja. Magia fizyki kwantowej jest nieprawdopodobnie piękna i zawiła ツ lecz prosta i logiczna dla takiego stanu w nie makro ツ Piękny wykład i wiele rozważań. Pozdrawiam zainteresowanych tematem ツ
Grezgorz, I need to learn your beautiful language!
MARK DOLAN Dobrze marku, mogę pomóc tobie w nauce języka polskiego. ;-)) pozdrowienia ツ
Thank You Grezgorz!
mark
Zastanawiam się jakim prawem foton posiada funkcje decyzyjną. Na przykład odbudowa DNA odbywa się na zasadach kwantowych, które czasem w rekcji z makroświatem są niedoskonałe, tzn. powstają błędy w kodzie DNA. Generalnie to wszytko odbywa się w ramach prawdopodobieństwa, jednak wciąż są jakieś fluktuację, które powodują zaburzenie tego "idealnego" schematu kwantowego. Reakcje kwantowe odbywają się poza pojęciem czasu. To tłumaczy splątanie kwantowe, jak już wspomniałem wcześniej - czas potrzebny jest tylko nam, ludziom. Prędkość światłą w próżni, to ok 300 000 km/s. Wyrzucając zera otrzymujemy 2gą liczbę pierwszą. Matematyka.
Zauważ że 300 000 km/s to tylko umowne cyfry np. w milach już inaczej wychodzi. xd
Tak samo kilometr czy sekunda to wartości umowne wymyślone przez nas a nie jakaś stała kosmologiczna xd
Dziękuję bardzo za bardzo interesujące wykłady. Jest Pan wspaniałym wykładowcą. Z powazaniem
Już dawno przestałem być studentem, ale pod wpływem takich wykładów, zostałbym nim ponownie, na innym "poziomie" ;)
To nie cały widoczny przez nas wszechświat powstał 14 miliardów temu, ale to widoczny z naszego miejsca we wszechświecie region wszechświata powstaje od 14 miliardów lat. I to nie wszechświat się rozszerza, ale to nasz region wszechświata oddala się od centrum swojego powstania, które to centrum nadal istnieje i nadal wybucha tworząc nowe cegiełki do budowy materialnego wszechświata. A tak zwany wielki wybuch i związany z nim szum radiowy świadczy tylko o tym że to... czyli tak zwany wielki wybuch nadal się dzieje i nadal wybucha generując ten szum i nadal tworzy się nowy wszechświat i stąd się bierze rozszerzanie się wszechświata, czyli tak zwana ciemna energia, która rozszerza wszechświat.
30:14 nie spać łajzy!
tomaszcodasz przeciez to studenci ,pannom cipska i dupy bolą, a chlopaki na kacu
tomaszcodasz a potem tacy generują stęki że pracy nie ma... :)
Pan Krzysztof🙂mistrz🎀✋
Do mistrza mu wiele brakuje jest dobry lecz w postawowych stwierdzeniach ale mu daleko Do pszeskoku rytualności.
37:15 Mmmm jaka piękna cząstka Higgsa :D
❤️
22:52 chyba białego karła. Brązowy karzeł to taki gwiezdny niewypał. Powiedzmy trochę większy Jowisz. Prawie gwiazda ale o zbyt małej masie, która nie odpaliła. Biały karzeł to pozostałość po gwieździe jak słońce. Odrzuca zewnętrzne warstwy i stygnie. Zostaje samo jądro.
Mozna zauważyć ,że od wieków wyobraznia kształtuje fizykę. Wyobrazanp sobie jako fizycznie ziemie płaska i przez tysiaclecia ziemia pasowała do obliczeń ziemi płaskiej. Później ziemia okrągła prawa Newtona wszystko sie zmieniło ale i tez przez wyobraznie zmieniliśmy prawa mechaniki kosmosu. Nastepnie era Tesli kwantow i mamy to samo. Pytanie cisnie mi sie na usta czy prawo było pierwsze czy wyobraznia?
Jezeli ktos chce wiecej wiadomosci na temat dzialania wszechswiata doskonale przedstawia dr Wozny fizyk jadrowy eksperymentator To wszystko naTagen TV w prelekcjach Jest to po prostu uczya naukowa
Wykład ciekawy. Tylko frekwencja coś marna !
Mistrz 🤩👍
4:51 - już pierwsi wychodzą na fajka :-)
Witam serdecznie lubię oglądać Pana odcinki. Mam taką wyobrażnię dotyczącą perpetum mobile związane jest to ze światłem. Chciałbym poznać Pana zdanie na powyższy temat proszę o kontakt
Po tym wykładzie warto posłuchać co ma do powiedzenia Nassim Haramein. Byc może jego nowe teorie podpowiedzą odpowiedzi na wiele problemów w fizyce i pobudza wasze wyobraźnie, jak na przykład, że Ziemia krążąca wokół Słońca nie kreśli elipsy tylko spirale, ponieważ Ziemia podąża za Słońcem a nie stoi w miejscu.
+isiuuu Nie to Słońce kreśli spirale.. jako że obraca się względem jadra galaktyki a ta podaza w jakims kierunku.. Ziemia względem Słońca kreśli nieznaczną elipsę.. ... jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę. że galaktyka podąża w jakimś kierunku a Słońce kreśli spiralę.. kręcąc się wokół jądra galaktyki to Ziemia kreśli spiralną spiralę. kręcąc się wokół słońca.. i jądra galaktyki.
Zbyt trywialne jest podchodzenie do sprawy w ten sposób. Wszechświat jest w ciągłym ruchu względnym. Względem czegoś. Spirala to po prostu ruch kołowy wytrącony za pomocą sił zewnętrznych. Szukajmy sedna tej siły, tej która wprawiła to wszytko w ruch. Skoro jesteśmy materią makroskopową i reagujemy z polem grawitacyjnym to znaczy, że punktem końcowym jest zawsze obiekt najcięższy. Mega-czarna dziura ściągająca materie wszechświata. To jest nieistotne, genezą są fluktuację. To tylko i wyłącznie dzięki nim cała materia nie anihilowała. Najciekawsze jest to, że przyczyn anihilacji nie da się prosto wytłumaczyć, czyli nie da się wytłumaczyć ich wcale?
18:51 - wrócili z fajka :-)
💪❣️
39:15 facet ze zdjecia to moj nauczyciel od PO pan Jan Nowak :) Pozdrawiam
🌃😯!?#A.Dragan/T.Rożek/Sir R. Penrose/S.Bajtlik/Astrofaza✋ Kosmos zadziwia i szokuje👀
🌷🕊️Good luck i zdrówka moc/zawsze ciekawie 🎆Pozdrawia Astrofaza(,,rzeczywistość,,/informacja)🌃😯!?#Elohim-CAVOD
Daję 99% pewności w moje prywatne założenie, że gdyby tylko ciut większa temperatura zapanowała w chwili gdy we Wszechświecie zaczęło się tworzyć 1 jądro atomowe, to nie komentowalibyśmy żadnego filmu na yt. Proszę zwrócić uwagę, że jak plazma się rozeszła, to musiały uwolnić się fotony. Automatycznie wykreowała się czasoprzestrzeń, bo zanim jej forma się nie ustabilizowała, to czas nie istniał. Dlatego pewne stałe dążą tylko do wartości, a horyzontu zdarzeń nie przekroczymy jako ludzie. Można, by to na nasze przełożyć tak: nie ma odstępu czasu pomiędzy akcją i reakcją, a zjawiska zachodzą w danej chwili. W takim modelu, że istniałby jednorodny wczesny obszar (Wszechświat0), jego model z teleskopu Plancka byłby idealnie jednorodny z jednym prążkiem(średnicą), ale to tylko wyobraźnia, bo takie coś nie zaistnieje w świecie. Moment 0 jest granicą, której nie osiągnęliśmy te "miliardy" lat temu, jakoś się jednak nie udało. Zaszły fluktuację i dlatego właśnie istniejemy. Wracając do tematu, w modelu Wszechświata0, gdyby oglądać mapę tak jak oglądamy Ziemię ne elipsie, to mielibyśmy koło, nie istniałaby elipsa żadna. Geometria idealnej czasoprzestrzeni, tak mi się wydaję, jest jakby eliptyczną sferą w trójwymiarze, i jak każda elipsa posiada swoje ognisko. To tam, tak mi się wydaję, powstałaby "idealnie czarna dziura", a tak foton ma gdzie latać, a my co oglądać przez soczewki. Już nie będę się rozpisywał nad kreacją wszechświata, bo to tylko moja teoria w wyobraźni absolutnej. A hipotetycznie, żeby poznać "na nasze" wiek wszechświata, to musielibyśmy teleskopem trafić w takie miejsce, gdzie będziemy skierowani w ciało doskonale czarne. To byśmy czekali i czekali w nieskończoność :) Teraz ludzie zastanawiają się nad teorią wszystkiego, czyli jak zgrać w monolit zdarzenia(funkcję), gdzie czas jest zmienna niezależną - zdarzenia przed rekombinacją. Z funkcjami czasu zależnego, to od momentu wykreowania pierwszej czasoprzestrzeni. Gdzie Rzym, a gdzie Krym.
Krym od Rzymu oddziela każda możliwa kombinacja w układzie 2 ciał, gdzie zmiana stanu jednego w wyniku działania kolejnego układu nieinercialnego nie przyspieszy jednego do wartości, w której prędkość ucieczki od miejsca odniesienia do obliczeń momentu dewiacji nie wykroczy poza wartość Plancka.
Wartość Plancka może sie zmieniać, stałe matematyczne nie (e do pi i = -1 = constans), bo istotę będą odgrywały dokładności ich obliczeń w celu zachowania zasady energii. Czyli jeśli w układzie 2 ciał jedno zacznie sie z obliczeń poruszać względem 2 szybciej niz v świata w układzie inercjalnym, to dla zachowania splątania kwantowego należy zacząć myśleć jedynie fraktalnie.
Matematyki nie można złamać, można jedynie czynić szerszą komplementarność. Wyobraźmy sobie wszechświat, gdzie proporcjonalnie do naszego 1sza liczba 1sza będzie zawsze o pozycję większa niz nasza najwieksza poznana liczba 1sza. Zmiana zmiennej nie wpłynie w zaden sposób na wyniki gdziekolwiek. W ogóle wartość nie ma znaczenia nigdzie, bo chodzi o zachowanie np. stosunki złotego podziału. Czy da się złamać w jakiś sposób ten podział nawet w światach równoległych? Absolutnie nie, bo sam fakt, że o tym pomyślałem znajduje się w dziedzinie poznania. Całkowicie tak, bo sam fakt, że o tym pomyślałem znajduje się w dziedzinie poznania.
Mógł wziąć gaśnicę do badań a wziął obraz, i to Moneta ( u impresjonistów najważniejsze było światło) . Ten człowiek nie tylko mówi o nauce, ale włada skojarzeniami słuchacza kierując je w stronę najgłębszych pytań, np. czy świat jest deterministyczny jak twierdzą filozofowie protestanccy, czy nie, jak wierzą za Objawieniem katolicy. I nauka dowodzi że rację mają katolicy. Kiedy ci studenci dorosną zrozumieją w pełni co dostali od tego człowieka, bo na razie oni to rozumieją częściowo.
Mistrz.
Wziął drzwi, a mógł wziąć metalową przegrodę. Jezus przeszedł przez mur, a może drzwi. Meissner myśli po katolicku, skojarzeniami składa wiele obrazów w jeden, spójny, osadzony w rzeczywistości i nie zabiera słuchaczowi wolności ale prowadzi, inspiruje, godzi te dziedziny które protestanci podzielili i usprzecznili wewnętrznie byśmy orzekli- nie ma jednej Prawdy.
W chwili 6:05 wykładu powiada Pan, że gdy ściśniemy Ziemię to będzie przyciągać mocniej bo gęstość wzrośnie. No i tu mam "mętlik we łbie" Bo to by oznaczało, że 1 kg. ołowiu przyciąga mocniej niż 1 kg. puchu. Jakie wnioski wyciągnie badacz gdy zarówno ołów jak i puch będą zakryte przed fizykiem - badaczem ? ( masa Ziemi jest taka sama przed jaki po ściśnięciu. Nieprawdaż ? )
Wyjaśniło się :)) Wraz ze zmniejszeniem promienia Ziemi siłą rzeczy grawitacja NA POWIERZCHNI Ziemi znacznie wzroście bo promień r zmniejszy się. ( r jest w mianowniku i do tego w kwadracie ) ale w miejscach powyżej pierwotnej powierzchni nic się nie zmieni.
Niebieskie tutaj, czerwone tutaj
Protony składają się z gluonów i kwarków... a z czego składają się gluony i kwarki?
Według Modelu Standartowego z niczego. Po prostu są, jak elektrony
Superpozycje w makroswiecie określa filozofia..jeszcze filozofia..proponuję wykłady bashara..mniej więcej mówi on o tym że to nie my poruszamy się przez wszechświat tylko wszechswiaty przez nas..w każdej sekundzie tu i teraz i to w jakim wszechświecie obecnie się manifestujemy jest zależne od tego w co najgłebiej wierzymy..jest to bardzo ogólnikowe ale jest też bardzo prawdopodobne..
Kurde to samo myślałem kiedy słuchałem wykładu pewnego popularnego fizyka w Polsce. Ze właśnie w makroskali superpozycja determinowana jest przez nasze wybory. To by się wydawało bardzo logiczne.
19:00 ----
Moja definicja czasu w bardziej opisowej formie: Wyobraźmy sobie, że została wystrzelona strzała. Na skutek ruchu strzała ta zmieniła w przestrzeni położenie i z punktu A znalazła się w punkcie B. Odległość między dwoma punktami jest równa np. średnicy atomu wchodzącego w jej skład lub jednego kilometra, jak kto woli. Sam fakt zmiany położenia strzały lub jedynie atomu wchodzącego w jej skład może być mierzony miarą zwaną czasem. Miara ta mierzy sam fakt powstania/zaistnienia, na skutek ruchu, zmiany położenia materii (strzały, jej atomu itd.). Tak na prawdę czasu się nie mierzy, to czas jest miarą. Miara ta służy nam do określania zaistniałych w otaczającym nas wszechświecie zmian położenia wybranych przez nas dowolnych porcji materii i energii, czyli wszystkiego co istnieje, począwszy od najmniejszych możliwych do wyodrębnienia porcji energii, poprzez cząstki elementarne, komórki, wahadło w zegarze, pulsary aż do całych galaktyk, a nawet wszechświata, który pewnie także porusza się, a tym samym zmienia położenie względem czegoś innego. Czas jest wyznacznikiem nawet nie tyle samego ruchu, a bardziej samego faktu zaistnienia zmiany położenia składowych wszechświata względem innych składowych, w wyniku ruchu; a fakt zmiany położenia składowych wszechświata względem innych składowych jest wyznacznikiem czasu. Dzięki takiej definicji czasu, zagadki takie jak dylatacja czasu, czyli dylatacja miary służącej do mierzenia zachodzących zmian, podczas ruchu oraz zrozumienie modularnej natury przestrzeni, bo ewidentnie ma budowę modularną - na co wskazuje dylatacja grawitacyjna miary zmian zwanej czasem, stają się dużo prostsze.
Andrzej Jedrzejewski Doskonale ujęta sprawa. Osobiście zgadzam się i potwierdzam w/g moich myśli, zarówno jak Pan. Jako amator, hobbysta fizyki teoretycznej, chciałbym dodać od siebie "cząstkowe" wyjaśnienie pojęcia czasu(miara) - stąd najlepiej jako funkcje zależne. Uważam, że jedynie odstępy czasowe, nam znane, tylko się szacuje, jednostką czasu jest jego miara, asymptota funkcyj od miejsca '0' (odstępy, proporcje)[skrót myślowy] , archaicznie rzecz ujmując, które się kształcą jako jedyne zmienne od "prawdziwego" czasu. Nie można równoważyć, szczególnie w pojęciu energetycznym, sumy "objętości zdarzenia" czysto energetycznego (materia+pozostała energia) z następstwem zdarzeń materialnych w funkcji czasu, po rekombinacji. Np. rzut piłką, zderzenia galaktyk.
Wiadomość do ogołu: jeśli mówimy o ruchu wszechświata, jako punkt odniesienia do zdarzeń nam jedynie widocznych i dalszego tłumaczenia rzeczy, to bardzo proszę o przyjęcie uniwersalnych standardów. Np. zdanie: Kosmos jako materia zmienia, jedynie, położenie bezwzględne, względem ostatniej! najcięższej czarnej dziury znanej nam, lub jeszcze nie. Kosmos zarówno, jako ilość potencjalnej en. w objętości kuli o średnicy (Kosmosu), czyli liczonej w jednostce odl. (np. m) od momentu powstania I-szej porcji materii, aż do momentu śmierci ostatniej porcji tejże mat. w obszarze rozpatrywania fizycznego, czyt. nie uwzględniając materii z innych wszechświatów, bo dążymy zawsze do stworzenia układu max inercjalnego. Wówczas myślę, że prościej się dogadać :)
patrzą jak buszmeni na polaroida .. profanacja , taka publika na wykładzie tak wybitnego naukowca jak prof. Meissner...
Gdyby byli buszmenami jednocześnie darliby ryja, że ktoś próbuje ich oszukać, że nie rozumieją, a oni jednak siedzą cicho i słuchają. Być może mają głupkowaty wyraz twarzy, ale to już kwestia świadomości. Im ona większa, tym bardziej wzrasta pewność siebie, widoczna w spojrzeniu. Praktycznie mógłby tam siedzieć dobry cwaniak o pewnych zdolnościach aktorskich, udając niezwykłego myśliciela. Tymczasem byłby on większym głupkiem niż to widać i zwykle tak jest. Za parę lat i Oni w większości będą takimi cwaniakami. Nauczą się udawać lepiej i szybciej, zyskają większą pewność siebie, wyraźnie już widoczną na twarzy jak u hazardzisty. Jeżeli świadomość opiera się na intelekcie to pewność siebie jest prawdziwa i naturalna. Budowana w inny sposób zawsze będzie weryfikowalna. Sprawny kombinator widzi to z miejsca.
..a tu praca ktora kompletnie lamie wszystko co do tej pory mowili . Jak sie okazuje nie dosc pojecia zielonego o kosmosie nie mieli to nawet zasad termodynamiki nie rozumieja .
"Thermonuclear scattering , introduction to new atom model"
(energy/mass - space transformations)
Based on 19Th century physicists "breakup" in MASS - SPACE relation dependence (updated 2015 "Frozen").
Main assumption : Space (distance) and Time (local rate -"1s ticking") are relative (variable) to mass factor .
1) Mass-energy amount INCREASES = SPACE EXPANDS (Einstein elastic fabric stretches) + TIME(rate) SLOWS (Gene Relativity influence of big scale objects)
2) Mass-energy amount DECREASES = SPACE CONTRACTS + TIME RATE ACCELERATES ("fluent" changes-quantum behavior description)
a) redefinition of "space property" instead deformation/re-deformation=back to initial state , onto - > EXPANSION / CONTRACTION
- "relative to mass" distance changes
b ) time rate( property) fully relative to (concentrated) mass amount / no (~1.00xx s dilation) constants = "missed" rate acceleration for quantum
...............
New atom model replaces Niels Bohr "orbit jump" , on ATOM nucleus-electron DISTANCE-SPACE EXPANSION due to mass/energy absorption .
[actual size variations]
Space-size contraction occurs during phase of photon emition , when nucleus mass/energy amount decreases = drop from ["highest"] Bohr orbit
[blue color = high amount of mass/energy charge is lost-emitted = high internal space contraction]
..
1. Reveals "Mechanism of ENERGY TRANSFORMATION from thermal , into kinetic movement"
a) heated nucleus absorbs mass/energy (amount increases) , as consequence atom size expands [Bohr "orbit jump"] , electron charged "barrier"
pushes [force occurs] physically nearby particles = adds kinetic energy in to the system
..
2. "Frozen" changes inside atom model perspective from electron , onto nucleus photon absorption.
Points on materials structure properties dependence not only to amount of electrons , but also from :
a) mass of nucleus ( determines point b )
b ) actual electron-nucleus distance
Hydrogen :
- ultra "soft,elastic" fluent/light structure , easy to expand/stretchable = weak electron-nucleus interaction = low nucleus mass = lower electron number
Heavy elements :
- firm/stable solid material frame = heavy nucleus absorbs more electrons (extra barrier in contact with other bodies ,
electron "- - charge push out"=orbital separation) , nucleus/electrons bond stronger -> additional energy(heat) required for internal expansion ,in compare to gases
Material "burning effect"-melting , as nucleus-electron distance issue.
..
3. Changes structure of particle interactions in "scientific model thermodynamics basics". [reinterpreted frame of phenomena]
a) current-existing model shows gas (Tyre) pressure attribute ,as kinetic energy of gas particles.
("Frozen"- "over packing" on smaller area=kinetic energy decline / with compression tension among elements of "wall barrier" occurrence)
b ) according to science heated metal particles , begin to vibrate = in kinetic energy free movement (structural separation) . New perspective assumes
metal atoms size internal expansion (till bonds are strong/e-n distance ,material is solid. In scientific description metal should become fragile,with temp increase)
"Bicycle pump - breaker of modern cosmology"
Highly compressed gas (in "Frozen" system of "too many objects placed in constant dimension area" / tension with pressure = gas kinetic
energy decrease) , should not be affected by thermodynamic heat = mechanical acceleration - physical "pushing" effect
a) working engine excludes such a possibility
b ) lack of [heat into kinetic] energy transformation mechanism in scientific model - what pushes? / mechanic wave influence?]
Previous solution describes gas pressure ,as kinetic energy particles "bouncing effect". However pressure of compressed gases in storage ,
not drops constantly in time function ,due to "kinetic energy looses caused by internal gas collisions" [perpetual mobile system existence?]
"Pressure in current scientific model" - presentation (kinetic "balls" hitting walls cold temp of compressed gases
..
7."Superconductivity" - in "Frozen" caused by lower energy state
Contracted distance-space in bonded system of atoms integrates objects , allowing for "easier transfer" of free electrons ,through material structure.
a) resistance - energy emitted during electron transfer/jump/spark between separated (by "higher" e-n distance amount , during higher nucleus mass/energy level) conductor atoms
..
[8."Metaphysical assumption" deducted by logic : nucleus ability to electromagnetic radiation He synthesis)
c) newly born stars creation and separation mechanism (Orion nebula)
(gas spread out and stars expansion after local mass compression,
opposite to predicted collapse due to gravity
wez spierdalaj idioto
Już któryś raz oglądam ten wykład i cały czas jestem pod olbrzymim wrażeniem sposobu prowadzenia przez Pana profesora. Nie rozumiem tylko, dlaczego operator tak często pokazuje widownię. Przecież ci młodzi ludzie zupełnie nie są zainteresowani słowami tego wybitnego uczonego. i pomyśleć, że ci młodzi ludzie kiedyś będą zajmować kierownicze stanowiska. Nie rozumiem po co się tam znaleźli? To brak szacunku.
Może im kazali? Czasami tak robią na uczelni, a nie każdy musi się interesować danym tematem.
Humanistów spędzono na przymusowy wykład fizyka :)
Biedni :)
Jam humanistą, ale lubię wykłady prof. Meissnera.
Szczęściaże raczej.Wyobraźmy sobie żeby "ścisłowcom" dane było być na wykładzie jakiegoś humanisty -autorytetu, który na równie wysokim poziomie, a przy tym zrozumiale mówiłyby o tajemnicy w naukach. humanistycznych.
@@krzysztofbohnajanusz1442 Polecam wykład profesora Bralczyka- "Jak mówić, żeby nas słuchano". Polskiego nie lubiłem od zawsze, co nie przeszkadza, żeby takich osób słuchać z rozdźawioną gębą. Szkoda że na naszej drodze edukacji nader często spotykamy się z nauczycielami bez pasji w tym co robią
Niestety umysły ścisłe bywają naprawdę "ścisłe" a wręcz ograniczone, ale żeby się podbudować mają jakąś tam swoją oklepaną i raczej żałosną gadkę na temat humanistów i wklejają ją pod każdym tego rodzaju wykładem. Jestem humanistą i jak wielu innych moich znajomych, uwielbiamy takie wykłady, oczywiście żadne z nas nie zostanie fizykiem, co nie przeszkadza posłuchać o fascynujących rzeczach. Do tego nie trzeba znajomości wszystkich wzorów świata.
Jestem humanistą i z ogromnym zainteresowaniem słucham Prof Meissnera. Bardzo niewielu naukowców ma taki dar opisywania bardzo skomplikowanych, fascynących procesów w taki przejrzysty i przepiękny sposób. Tak, przepiękny. To jest jak najlepsza literaura. Ja po prostu nie mogę przestac słuchac. Wysłuchałam wszystkie jego wykłądy na youtubie.
Ja sobie wyobrazam. Dniepro i Svietlana . Dniepro pracowal 4 lata w Norwegii. Przywiozl około 100 tys euro. Bo Dniepro nie byl calkiem tempy. Pracowal pol roku za 50 koron poszedl do Skattegatt i xnalazl normalna prace. Svietlana robila w Czechach jako kelnerka. Przywozila po 1k euro na 2 miesiace. W 4 lata dorobili sie mieszkania. Nie chcieli budowac domu zeby miec cos na dzieci. Kupili mieszkanie w Charkowie.
Uderzyl pocisk. Niems pol bloku w tym ich mieszkania. Maja akt wlasnosci ktory nic nie bedzie warty jak im zajma caly kraj.
Harowali jak woly. Latami. Jedna rakieta zniszczyla ich dorobek. Maja to co w rekach. Cos na koncie. Nie mieli zle. Nie wiedza co i jak dalej. Bloku nie ma. Akt wlasnosci uratowali. Na koncie maja razem ok 5 tys euro. Sa w Polsce. Co dalej? Sa tacy co nic nie maja. Oni mj lpj dostaja pesel. Co dalej ?
Na widowni siedzi Pani z Wysp Wielkanocnych.
30:26 --- Dlaczego nie jest uwzględniona sama przestrzeń? ? ?
-Przecież to też jest jakaś forma materii!?!? A może nie? Ale wtedy, podchodząc naukowo do tematu, należałoby jakoś się do niej ustosunkować i chociaż spróbować określić.
To że nie ma kwantowej teorii grawitacji to moim zdaniem jeszcze nie jest powodem, żeby chociaż nie spróbować zająć się samą czasoprzestrzenią jako potencjalną kandydatką na brakującą tzw. ciemną materię a skoro materię, to z prostego wzoru wynika że i równoważną jej energią.
Niesamowicie intryguje mnie ta sprawa że profesorowie fizyki wyliczają różne składniki materii świata, a o tym ani mru mru!
Ten wykład to "samo słodkie" 😂😂😂
dlaczego swiatlo jest tez "wciagene" przez mase czarnej dziury skoro fotony nie maja masy?
Rola ucha w muzyce...
Samo słodkie
Ciekawe skad ta goraca plazma sie wziela i co bylo przed ta plazma? :)
Co spowodowalo ten Wielki Wybuch?
I co wybuchlo? Ta plazma?
ZAWSZE czujność na,,mądrali teolo-,,doktoro,,-bełkotolo👁🌩?ks.prof.M.Heller(dystans i interpretacje?)# pozdrowienia✋cierpliwość na,,oświeconych,,z sali👀!?(Biola University:Craig vs Hitchens)//Kosmos szokuje!?zadziwia i przeraża🌃😯!?(Astrofaza)/Elohim-CAVOD cz.6
A czy grawitacja nie zależy od masy, a nie jak powiedział profesor od gęstości?
Szymi1444 xd
Szymi1444 to tak jakbys zapytal czy predkosc nie zalezy od czasu, a nie tak jak powiedzial kolega od drogi?
@@fizykanieistnieje6030 Obawiam się, że masz pewne intelektualne problemy i dlatego nie zrozumiałeś słusznego pytania Kuby. Sformułuję pytanie inaczej. Czy 1 kg. ołowiu ( gęsty ) przyciąga bardziej niż 1 kg. puchu ( rzadszy ) ? :))
@@wojciechbernaciak9233 Odpowiedź po roku.... Tak - ołów przyciąga bardziej niż pierze, bo jest w przestrzeni bardziej skondesowany. Pierze jest bardziej "rozmyte". Masa ta sama, ale geometria przestrzeni zajmowanej przez obiekt różna. Jeśli weźmiesz do ręki kilogram niech będzie ołowiu , poczujesz ciężar, jak weźmiesz do ręki (wyobraźmy sobie) bakterię o rozmiarach bakterii, tyle że o masie kilograma, to urwie Ci (względnie przedziurawi) rękę.
Tylko dlaczego p. Profesor stresuje ludzi mówiąc, że to jest takie trudne koncepcyjnie - wykorzystanie nierówności Bella było pewnie trudne do wymyślenia, natomiast już samo zrozumienie "jak to działa" wydaje mi się stosunkowo proste.
Bo jest typ czlowieka 0
Panie profesorze! Chyba trzeba się podszkolić z podstaw astronomii! Galaktyka, którą możemy zobaczyć gołym okiem (M31) leży w gwiazdozbiorze Andromedy a nie w Kasjopei!
Olek N Kiedy się zlapie prymusa kiedy ten daje błędną odpowiedz mnoząc 2razy2 daje nam poczucie niesamowitej satysfakcji
astropolis.pl/topic/45574-teoria-zamrozonego-wszechswiata-reinterpretacja-relatywizmu/page-8 tu pod watkiem teoria zamrozonego wszechswiata zainteresowani znajda solucje wiekszosci "nierozwiazywalnych" wspolczesnych problemow fizyki
ZA CICHO
Połowa wykładu to kadr na publikę, PO CO!?
Jeśli dobrze zrozumiałem. Mgla kraba byla zanotowana 1000 lat temu w chinach. Po odliczeniu predkosci fale itd stwierdzono że to bylo naprawde około 1000 lat temu? Czyli swiatlo oblok byl zauważony od razu po wybuchu super nowej?
Źle zrozumiałeś.
Zapraszam na audycje w niezaleznej TV Janusza Zagorskiego , gdzie wyjasnione sa bledy popelnione 100 lat temu przy interpretacji relatywizmu czasoprzestrzeni . Jest to jednoczesne wyjasnienie problemow stawianych przez Krzysztofa Meissnera. (pisze bez tytulu , bo to moj cichy idol; ) ua-cam.com/video/kLeBm28uCO0/v-deo.html
*Przykro mnie to stwierdzić ale nie macie wyobraźni !*
ua-cam.com/video/0yLpUWo-HTc/v-deo.html
1:00:40 "Nieoznaczonosc kwantowa nie przenosi sie na nieoznaczonosc makro " poniewaz makro jest spowolnione w czasie -- > "zamrozone" w stosunku do mini skali ( plus miniskala zyje w nizszym ugieciu przestrzeni ,przez co sie ona "skraca" ...stad np EPR paradoks , splatanie kwantowe itd ...
Dżingis Cham
a rozumiesz wogole co jest powyzej napisane ?
Beanstalk ˙ω˙
niewiem co ty chcesz tam powiedziec , ale istniej cos takiego jak "spooky action on a distance" ..co frozen tlumaczy jako zachowanie na zawezonej przestrzeni w stosunku do duzego obserwatora
pytam sie czy rozumiesz w jaki sposob teoria frozen tlumaczy tzw "spooky action on a distance"
Beanstalk ˙ω˙
a wiesz choc czemu teoria nazywa sie frozen i co jest zamrozone w stosunku do czego ?
Beanstalk ˙ω˙
tak ale pytanie dotyczylo innego zagadnienia ...
Ja czasami gotuje zupę może to jest ta zupa🤭🤔
Mądry człowiek mówi a głupole przysypiają.... dlaczego pan profesor Krzysztof wykłada dla takiej miernej publiki????
ewa mlodz Serio pytasz, skoro piszesz..
No sądząc po miernym poziomie komentarza, to jesteś jednym z głupoli, a gdybyś przysnęła to nie byłaby żadna strata.
@@hankacyganka nie chciałam nikogo obrazić swoim komentarzem, stwierdziłam jedynie fakt, twoje kompleksy cię przerastają..powodzenia w samorozwoju
Gadanie do sciany.. Doslownie. Maja przed soba geniusza ale nah byle by sie skonczylo I mozna bylo wrocic do domu. Moze I dopiero ide do 1 klasy technikum ale to smutne ze nikogo w moim otoczeniu nie obchodzi piekno wszechswiata czy jak ten wszechswiat funkcjonuje. Oczywiscie wazniejszy tiktok I YT. Te 80% widowni zniszczylo mi dzien.
Gdyby nie mozliwosc opublikowania takiego wykladu na UA-cam to taki event mozna by bylo uznac za zmarnowany.
dlatego mam swoją fizykę a ona pozwala odpowiedzieć na obecne problemy naukowców w w unifikacji fizyki.
Niekoniecznie, sam porzucił teorie strun. Człowiek błądzi. Unifikacja na jakich zasadach? Tego jakoś nikt nie określił. My jako ludzie zakotwiczeni w makroświecie nie jesteśmy w stanie zintegrować zjawisk funkcji czasu zależnego i niezależnego. Tutaj jest pies pogrzebany. Chyba, że rozumiesz poprzez odpowiedz na próbę unifikacji, jako nieudolną próbę. To okej.
Oooo elektryczny kosmos
NIE BÓJCIE SIĘ DUCHA ŚWIĘTEGO !
Czy wiesz czego najbardziej pragnie Bóg Ojciec? Bezpośredniej relacji z Tobą, społeczności. A gdy Go poznasz, nie zamienisz tej relacji za żadne skarby tego świata.
Jaki jest? Mogę opowiedzieć Ci o Duchu Świętym. Tak własnymi słowami. Jestem w społeczności z Nim od trzech lat. Myślę, że trochę Go poznałem. Trochę, ponieważ Pan Nasz jest do końca nierozpoznawalny. Jest osobą, ma wyczuwalną osobowość. Można rzec, że ma zarówno cechy męskie jak i żeńskie. Jest czuły i łagodny, jest wrażliwy a jednak silny. Łatwo Go zasmucić. Ma ogromne poczucie humoru. Nie należy się Go obawiać. Czasem wydaje nam się dziwny, w pozytywnym sensie. Czasem Go nie rozumiemy. Czasem nas karci. Uczy i nieraz to zaboli, ale robi to dla naszego dobra. Potrafi ukoić, uspokoić, dać odpoczynek i relaks. Można z Nim "rozmawiać". Można negocjować. Jest naszym partnerem w każdej chwili. Jest przyjacielem i zawsze wysłucha. Zawsze można na Niego liczyć. Zawsze dotrzymuje słowa. Zawsze doprowadza nasze sprawy do końca. Nigdy nie czujemy się samotni. Najlepsze chwile to te spędzone z Nim sam na sam.
Duch Święty daje nam pewność zbawienia.
Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo. Relacja pomiędzy Bogiem Ojcem a nami dziećmi Bożymi, jest niemal dokładnie taka sama jak między ziemskim ojcem a jego dziećmi. Potrafi okazać nam swą wielką miłość i czujemy to niemal fizycznie. I jak ziemskiemu ojcu tak i niebiańskiemu Ojcu dobrze być posłusznym. Właściwie należy. Wtedy mamy Jego wszelkie błogosławieństwo. Wtedy czujemy wyraźnie Jego prowadzenie i ochronę.
Duchem Bożym jesteśmy namaszczeni w chwili nowego narodzenia. W chwili gdy spotkamy osobiście Pana Jezusa. Nowe narodzenie jest warunkiem zbawienia. Jest jednorazowym aktem. Niepowtarzalnym już później przeżyciem.
"Jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego" J 3:3
Jezus pozostawił nam "przepis" jak Go odnaleźć. Przepis składa się z dwóch punktów. Wyznania wiary oraz deklaracji.
"Jeśli ustami wyznasz, że Jezus jest Panem i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesz" Rz 10:9
Deklarujemy głośno, że Jezus jest Panem, że oddajemy Jezusowi swe życie w Jego ręce. Większość w sercu wierzy ale brakuje deklaracji. Sama wiara w Boga to za mało. Szatan też wierzy w Boga i w zmartwychwstanie. Większość wierzy w Boga a bardzo mało wierzy Bogu.
Dlaczego musimy złożyć takie wyznanie? Ponieważ Bóg szanuje naszą wolną wolę i nigdy się nie narzuca. On nawet nie uwolni Cię od nałogu palenia papierosów, jeśli tak w głębi serca tego nie chcesz bo to lubisz. A tym bardziej, jeśli chodzi o Twoje życie wieczne. On nie ciągnie nikogo "do nieba" na siłę.
Patrz świadectwo narodzenia na nowo Mai Frykowskiej: ua-cam.com/video/cD-YCxWX9XE/v-deo.html
W wyszukiwarce wpisz: nowe narodzenie, dotyk Boga, jestem drugi, I'm second.
Przykładowa modlitwa poniżej.
Jeśli wyznanie będzie szczere - od serca, nastąpi nowe narodzenie i wpis do "Księgi Życia" . Nastąpi przemiana duchowa. Przemiana może być nagła. Czemu mogą towarzyszyć nagłe przeżycia duchowe i fizyczne. Może być stopniowa. Zależy od woli Bożej.
W chwili nowego narodzenia Duch Święty zamieni Twoje serce "z kamiennego na mięsiste". Będziesz przemieniany.
Pozdrawiam w Jezusie Chrystusie.
Piotr Wyczawski.
Masz pytania: piotr.wycz@gmail.com - chętnie odpowiem.
Nie jestem protestantem. I nie należę do żadnej denominacji. Reprezentuję pierwotny kościół apostolski. Starszy od Kościoła Katolickiego o ok. 350 lat. Mimo prześladowań przetrwał do czasów dzisiejszych. Gdzie każdy jest kapłanem. Może chrzcić w wodzie i w Duchu Świętym, ma moc wyganiać demony i uzdrawiać. Naszym najwyższym kapłanem i bezpośrednim "przełożonym" jest Jezus Chrystus. Z którym mamy żywe relacje. I który powierzył nam misję ewangelizacyjną:
"Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię moje." Mat 28:19
"Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi." Dzieje 1:8
Idea powszechnego kapłaństwa pochodzi od Boga. Idea ta była "rewolucyjna". Dzięki niej prawdziwe, biblijne chrześcijaństwo rozprzestrzeniło się w parę wieków po całym znanym wtedy świecie.
Być może, że należysz do Kościoła Katolickiego lub pochodnego. Do Świadków Jehowy lub innego, gdzie nie ma mowy o nowym narodzeniu. O osobistym spotkaniu z Jezusem i osobistej relacji z Nim. Jako o warunku zbawienia. Ponieważ nie znają istoty ewangelii, odrzucają lub bagatelizują. Podają Ci inne "przepisy" na zbawienie. A co jeśli te kościoły się mylą? Tu na szali leży Twoje życie.
Bliska, ciągła relacja z Duchem Świętym (Duchem Jezusa) wraz ze słowem Bożym jest naszą jedyną opoką, fundamentem. Zapewnia nas, że nie błądzimy. Duch Święty poprowadzi Cię "wąską ścieżką" przez życie.
Niczym nie "ryzykujesz" poznając osobiście Jezusa. A Jezus będzie mówił do Ciebie bezpośrednio i przez słowo w podobieństwach. Poznasz Go takim jakiego znali Jego uczniowie 2000 lat temu.
==================================================================================================
P.S. Wskazówka.
Należy być wytrwałym w modlitwie. Musisz podjąć wysiłek szczerego poszukiwania Boga. Jak mówi On sam: "Będziecie Mnie szukać i znajdziecie Mnie, albowiem będziecie Mnie szukać z całego serca” Jeremiasza 29:13
Dalej:
"Ja zaś sprawię, że Mnie znajdziecie i odwrócę wasz los, zgromadzę spośród wszystkich narodów i z wszystkich miejsc, po których was rozproszyłem i przyprowadzę was do miejsca, skąd was wygnałem." Jeremiasza 29:14
Modlitwa może trwać chwilę. Może trwać kilkanaście minut a może też trwać godzinę i dłużej. Może być powtarzana w następnych dniach. Na początku słowa mogą przychodzić z trudem. Niech to będą słowa od Ciebie. Spróbuj czytać słowo Boże.
W trakcie modlitwy Duch Święty już bada serce. W pewnej chwili zacznie pomagać w modlitwie. A zaraz potem nastąpi przełom i przyjdzie odpowiedź.
Należy pozbyć się wszelkiej ambicji, pychy, swojego ego i uniżyć się przed Bogiem. Przyjść przed Jego tron z pokorą.
Przykładowa modlitwa (ze strony www.kazdystudent.pl - można ją rozwinąć własnymi słowami):
„Jezu, chcę Cię poznać. Chcę, abyś wszedł w moje życie. Dziękuję, że umarłeś na krzyżu za mój grzech, abym mógł doświadczyć pełni Twojego przebaczenia i akceptacji. Tylko Ty możesz uzdolnić mnie do przemiany w taką osobę, jaką mam być zgodnie z Twoim zamysłem. Dziękuję Ci za to, że mi przebaczyłeś i że dajesz mi życie wieczne z Bogiem. Powierzam Ci swoje życie. Proszę, uczyń z nim, co zechcesz. Amen”.
Zapamiętaj dokładnie, to moja rada. Duch Święty w chwili dotknięcia wiele Ci powie. Np. uświadomi Ci Twoje grzechy, każe naprawić krzywdy wyrządzone innym. Da Ci wiele innych wskazówek, które będą ważne na przyszłość. A Duch Święty bardzo rzadko się powtarza. A wszystkie Jego wskazówki będą ważne dla Ciebie. Wsłuchuj się w Jego głos i idź. I nie zastanawiaj się a idź za Jego wskazówkami. Nie obawiając się niczego. On ma nad wszystkim kontrolę. Będzie zmieniał Twoją rzeczywistość dla Twego dobra.
Szukaj ludzi narodzonych na nowo. Takich jak Ty. Twórzcie małe zbory, kościoły domowe. Nie idźcie do dużych kościołów, gdyż jest dużo zwiedzeń. Duch Święty będzie nakłaniał Cię do czytania słowa. Będziesz wręcz głodny słowa. Więc czytaj Biblię. Nie duś w sobie tego głodu. To ważne. A nade wszystko bądź posłuszny Jego woli. A to jest najważniejsze.
Pamiętaj - Bóg Ojciec chce zbawić każdego z nas. Więc bądź wytrwały.
pierdol się katolu głupolu
Jesteś chory...
jako, że podoba mi się Twoja wypowiedz, chętnie bym Cię uchronił przed postrzeganiem jako zidiociałego katola.
nic nie zmieniając w swojej wizji, nie powołuj się na siły nadprzyrodzone, ale na Kanta.
Emanuel, (zwróć uwagę na symbolikę imienia!) mówiąc o niebie gwieździstym i prawie moralnym, głosi dokładnie to samo, a jego jakoś tak głupio było by obrażać.
Metoda nowoczesna , ale uznana . Hai Ho ... .
Geniusz ...
Przeciwnie! Ten człowiek coś bredzi i wydaje mu sie, że tłumaczy, ale tylko gmatwa. Współczuję jego studentom. No i zapatrzony w siebie>> tego znam, tego spotkam za 2 dni, z innym piszę pracę. On sam nie rozumie fizyki kwantowej.
Krzysztof Meissner ma umysl moim zdaniem wysoko ponad "przecietna swiatowych gwiazd" ikon nauki takich jak Hawking , Kaku itd . Zauwazyc to mozna po tresci forumowanych wypowiedzi . Umysl Krzysztofa nie dosc ze w pieknej formie , portafi wszystkie te zawilosci i problematyke wynikajaca z nalozenia sie na siebie wielu watkow przedstawic stylem (plus laczy i prezentuje co chwila powiazane z zagadnieniem ciekawostki - niezgodnosci itd) ,ktora moze zrozumiec kazdy laik (prostota=geniusz) .Jezyk jest plynny ..slowa emanuja naturalna harmonia . Dla mnie nr jeden (duzo mi samemu uzmyslowil dzieki tym wykladom i slucham go czesciej niz kogokolwiek innego + potezna dawka wiedzy=swiadomosci)
*****
owszem moze z Twojego ateistycznego punktu "siedzenia" tak to wlasnie moze wygladac (plus jad wyplywajacy na powierzchnie) . Jednak osobiscie widze to inaczej -- (poziom na ktorym znajduje sie umysl Krzysztofa , a Twoj np. .... dla mnie niebo a ziemia , wiec oceny przytaczane przez Ciebie ...nie poparte zadnym wyjasnieniem czy chocby zwykla ludzka przyzwoitoscia i kultura ..... sa jedynie poki co belkotem i tzw hejtingiem charakterystycznym dla internetowych anonimowych troli)
Starczy mi kilka slow ,ktore napisales aby wiedziec o Tobie, o wiele wiecej niz sie Twojemu ptasiemu mozdzkowi wydaje .
*****
gdzie niby religie miesza ...prosze przedstaw fragmenty
Gdyby nie było teorii to nie warto by było budować akceleratora.....
Bruno też się kościoła nie bał ..
Człowieku, powtarzasz się, co Twój wykład włączę to mgławica kraba i ta sama gadka prawie słowo w słowo cały wykład... Ty się nauczyłeś na pamięć i jakąś piosenkę na koncercie rockowym tu mi śpiewasz? ale gadka fajna tylko już znam na pamięć :P
Ma gadane tylko za duzo teorii gadanie na podstawie teorii to mniej niz sen..
niby ciekawe - ale w pilke nozna juz nie bylby taki dobry . :)
Świat fizyczny wygląda zupełnie inaczej niż wyobrażają sobie naukowcy. Fizycy opracowali pewne modele rzeczywistości, ale to tylko modele nawet jeśli dobrze opisują rzeczywiste zjawiska.
To, co widza twoje oczy, to co pisza twoje palce na klawiaturze, to co odbiera i generuje twoj mozg to tez tylko pewne modele rzeczywistosci. Swiat wyglada zupelnie inaczej.
Chcac obserwowac i opisywac rzeczywistosc jako taka a nie jej model musialbys robic to bedac poza jej granicami czyli poza rzeczywistoscia. Przeciwnie jestes zawsze jej czescia a nie obserwatorem. Tym wieksze uklony i podziw dla fizykow, ze udaje im sie dokonac niemozliwego i przyblizaja nam obraz ktorego sa elementem poprzez tworzenie spojnych i logicznych modeli.
Frozen - Einstein Theory of Relativity reinterpretation
Dlatego nie rozumiemy mikroswiata .
Niestety, ale każdy wykład Meissnera mówi o tym samym, może to tajemnica tego, że są one tak atrakcyjne, ma to facet wyćwiczone. Jedyna różnica to tytuł wykładu...
Też to niestety zauważyłem. Chyba tylko pytania od publiczności na innych wykładach wprowadzają nieco świeżości do jego wypowiedzi, bo wiedzie na pewno chłop ma.
Bardzo ciekawie prezentuje poruszane zagadnienia. Ale ... "We wszechświecie nie obowiązuje prawo zachowania energii" Ha, ha, ha. Jasne. Jak Einstein. By wyjaśniać chore teorie gwałcicie podstawowe zasady, o których dzieci uczy się już w szkole podstawowej - do równania nie można dodać wyrazu tylko do jednej strony.
Słucham i ... zaczynam uszy przecierać :) (38:00). Budujecie za miliardy dolarów urządzenia, żeby tylko udowodnić swoje ("chore") teorie? Nauka chyba jednak polega na ... zbieraniu obserwacji, a na ich podstawie budowaniu teorii. Przecież to, co KM mówi, to ... gwałci jedną z zasad zasadę logiki. Np. Twierdzimy, że przed chwilą padał deszcz. Wychodzimy na dwór i widzimy, że ulica jest mokra. Czy to potwierdza teorię o deszczu?
(44:00) Ten zachwyt nad Einsteinem chyba wszystko tłumaczy. Za ślepotą idzie .....
***** O, pierwszy raz słyszę, że internet mam dzięki LHC. Widzę, że wyznajesz teorię nie tylko braku zachowania energii ale też podróży w czasie no i może nawet, że myszy rodzą się z brudu. A co do wody na jezdni. Hm, to nie deszcz lecz polewaczka. Ten przykład jest klasykiem w logice.
A odnośnie budowania teorii i ich sprawdzania. To jest jak piszesz, ale zwracam uwagę, że w tym filmiku mówią o czymś całkiem innym. Mówią, że budują teorię i szukają czegoś co ją potwierdzi. Szukają tak długo (trzymając się swojej teorii jak pijany do słupa) aż znajdą coś, co ją potwierdzi. O, to nie nauka. Dlatego podałem przykład z mokrą jezdnią. Zaprzeczają nie tylko zasadzie zachowania energii ale i zasadom logiki i ... zdrowemu rozsądkowi.
+Jan Kowalski Einstein (OTW) w 1915 ..cyt... "BRONIL SIE REKOMA I NOGAMI PRZED EKSPANDUJACA PRZESTRZENIA" .... przyjmujac jednoczenie "mysl epoki" o statycznym, wiecznym kosmosie ..... a wystarczylo tylko przyjac wlasnie dokladnie owo odrzucone zalozenie . Zobrazowne bylo to wrecz szokujaco wyraznie. Ciezszy obiekt w OTW ...nie zagina, a rozciaga elastyczna tkanine czasoprzestrzenna . Potwierdzenia wspomnianej relacji masa-przestrzen. 1 Galaktyki :koncentruja mase w jadrze /oddalaja sie (przestrzen sie rozszerza) . Tu mamy wyjasniony nie tylko kierunek ekspansji =kazdy od kazdego (kazdy koncentruje materie) , lecz rowniez najwieksza tajemnice wspolczesnej kosmologii "CIEMNA ENERGIE", czyli przyspieszenie ekspansji spowodowane utworzeniem sie wiru w centrum galaktyki, ktory to oczywiscie zwieksza tempo koncentracji ...moglbym tu jeszcze dodac pelna ewolucje kosmosu od stanu gazowej chmury, choc dla niektorych to juz moze byc za duzo . 2 Gwiazdy -:smierc (stan rozrostu do giganta, gdy jadro uzyskuje najwysza masywnosc) , narodziny w mglawicch (nowonrodzone gwiazdy zamiast kolapsu spowrotem w jedno,jak wskazywala by dzisiejsza logika ..."rozpraszaja sie magicznie po niebosklonie", pozostaly gaz rozrzedzajac) ...oczywiscie znam te bajeczki (zreszta jak w kazdym "wyjasnieniu" ...tu konkretnie o rzekomym "wietrze slonecznym" ktory rozpycha ...ale ja juz niestety ze szkolnych fantazji dawno wyroslem . Kolejny przyklad to stala ekspansja ukladu slonecznego, z powodu powolnej syntezy wodoru w hel (tak tak znam bajeczki o plywach ksiezycowych i "sloncu tracacym mase" przez co zmniejsza sie grawitacja gwiazdy ...zawsze jest jakies "wytlumaczenie" , w tym np nikt nie bierze pod uwage ze rdzen robi sie coraz ciezszy itd.. pozatym sa to bardzo pokretne i dziwne bym okreslil wyjasnienia .Kolejne potwierdzenia z makroswiata : 1998 -am astrofizyk "odkrywa" (zauwaza), iz galaktyki spiralne znajduja sie "w obszarach o nizszej gestosci rozlozenia" (wokol galaktyk, ktore skoncentrowaly wiecej materii centrum "jest wiecej przestrzeni" . Kolejne potwierdzenie to tzw "Jupiter jump" ...czyli "magiczny" skok na wyzsza orbite (tak tak wiem wiem to z powodu serii kolizji z asteroidami lol) . SWIAT MIKRO - NOWY MODEL ATOMU ..... nie musze chyba juz tlumaczyc czym jest kolejny (tym razem w mikroskali) "skok na wyzsza orbite elektronu Bohra", pod wplywem absorbcji energii/masy . Nadmienie tylko, ze wspolczesni znawcy fizyki ignorujacy i plujacy na mnie bezczelnie przez ostatnie dwa lata ...nawet pojecia o podstawach termodynamiki nie maja Okazuje sie, iz zaden z "wybitnych geniuszy" ostatniego stulecia (po Einsteinie)...nie wpadl na te jakze "arcytrudna mysl" ...ze ATOM MOZE SIE ROZSZERZAC, tymbardziej ze juz Bohr mowil o skoku elektronu "dalej od jadra. Nie bede sie teraz rozpisywac o jakimkolwiek braku logiki w ujeciu naukowej "PREDKOSCI WIBRACJI CZASTEK", bo to zlamac mozna zwykla pompka do roweru i opona (dlaczego na skutek wewnetrznych miedzyczateczkowych zderzen , a takze tych ze sciankami nie musimy co rano zgodnie z mechanika Newtonowska dopompowywac powietrza do kol).......dlatego dodam tylko od siebie WYJASNIENIE STANOW SKUPIENIA Electron blisko jadra = cialo stale / dodajemy energii elektron sie oddala (rozciaganie przestrzeni) = substancja zmienia stan skupienia na plynny (wizanie elektron jadro jest slabsze, stad konzystencja przenikliwosci/ miekkosci zwieksza sie) / dodajemy energii (elektron oddala sie jeszcze dalej od jadra) = stan gazowy (konzystencja lotna/waga/objetosc) . Kolejna sprawa jest efekt tzw "nadprzewodnictwa" . Niska temperature oznacza ze czastki/atomy sa blizej siebie (kontrakcja przestrzeni przy emisji/utracie masy/energii = bariera elektronowa blizej jadra) ..dzieki temu swobodne elektrony "latwiej" przeskakuja z jednej czastki na druga . Tyle na dzis ...zapraszam wszystkich chetnych do konfrontacji modelu, choc niesadze by sie odwazny znalazl . Przeciwnicy sa nokautowani argumentami w 1wszej rundzie, a potem uciekaja gdzie przyslowiowy pieprz rosnie i znikaja ... jak to wyznawcy ducha ciemnosci . (czarne dziury / ciemne energie materie itd 99,999999999999% masy kosmosu - jej sprawca ,creator) ...myslac ze jesli schowaja sie w norze to "wciaz oni maja racje . Przykre aczkolwiek prawdziwe ...wlaczajac w to londynski Royal Institute czy Oxfordzki wydzial fizyki .
Tłum słuchaczy...
Jak juz ten professor mowi o CERNIE I ich OKROPNYCH DOSWIADCZENIACH jako cos pozytywnym to SIE ABSOLUTNIE NIE ZGADZAM. POKORY POTRZEBA LUDZKOSCI w czasach obecnych, w sprawach nauki rowniez.
Anna
To wszystko jest niezwykle ciekawe. Tylko, że całkowicie nie przydatne. Makro to pewnie uśredniona wartość superpozycji. Moim zdaniem nie ma sensu obserwowanie par sprzężonych bo są zbyt małe by dać się obserwować. To wszystko są rozważania nic nie warte. To są bajania. Pomiar trzech fotonów. Śmiechu warte.
Nie wiem po jaki chuj mi tych fizykantów dajecie, mnie to w ogóle nie interesuje.
Żadnej ciemnej materii i energii nie ma.To jest najwieksza bujda na resorach.NIkt nigdy nie zrozumie wszystkich praw wszechswiata bo jest po prostu nie mozliwe fizycznie.Dlatego wkurwia mnie takie gadanie jakbysmy wiedzieli wszystko.
To wk.. aj sie dalej i dostań wylewu.... Najlepsze co możesz zrobić dla tego wszechświata.
Fajna ta naukowa religia. Tak niewiele różni się od bajań biblijnych.
Polecam maść na ból dupska śmieciu.
Takimi głupotami karmią młodzież.Szok.
Teorię można tworzyć bo bez nich nie ma nauki - ale nie galopujmy tak daleko.
Jeżeli to są głupoty, to proszę Cię napisz coś mądrego ;)
Co znaczy 'tak daleko'? Atom z greckiego oznacza "nie-ciąć". Idea istnienia niepodzielnych składników materii pojawiła się już w pismach starożytnych filozofów. W XVII i XVIII wieku chemicy potwierdzili te przypuszczenia, W XIX wieku odkryto ruchy Browna, będące pośrednim dowodem ziarnistości materii. Na początku XX wieku fizycy zbadali wewnętrzną strukturę atomów, pokazując tym samym, że są one podzielne... Gdyby 100 lat temu ktoś puścił z siebie wodzę fantazji i zaproponował wygląd wnętrza atomu, mało tego, dodałby, że w ~97% atom jest pusty i w jego wnętrzu obowiązują inne zasady mechaniki/fizyki, to pewnie też usłyszałby "Teorię można tworzyć bo bez nich nie ma nauki - ale nie galopujmy tak daleko." Dzisiaj dla wszystkich jest to oczywista oczywistość, a my mamy matematyczne modele wnętrza atomu i zgłębiamy mechanikę kwantową, bo fizyki przy kwantach dalej nie rozumiemy.
Bartek Dzioba
Już samo to określenie ,którym nazywasz adwersarza eliminuje
Cię z kręgu osób z którymi można w ogóle prowadzić jakikolwiek merytoryczny
dialog. Wybacz .Nie potrafię zniżyć się do takiego poziomu zatem będąc zgodnym
na tym etapie - jestem głąbem w tak jakościowo niskiej materii jaką prezentujesz.
Nie jestem w stanie ,ja nazwany głąbem, prowadzić rozmowy na takim poziomie elokwencji.
Proszę pamiętać ,że samo wytrącenie z równowagi świadczy na niekorzyść prezentującego takie uszczypliwości.
Takim nazewnictwem uzupełniamy i potwierdzamy jedynie własne braki.
Zatem samo to powoduje ,że sens dalszej rozmowy ulatuje .
Pozdrawiam przedstawiciela nowoczesnej nauki.