Wtedy by szybciutko z tych nowych mandatów by się wycofali. Bredzili by coś o tym że "to wcale nie wysokość kary a nieuchronność lepiej by zadziałała. A te 3000zł to nie każdego stać zapłacić. I wiecie co? W sumie to nie ma za bardzo dowodów na to że odbieranie praw jazdy za przekroczenie prędkości w zabudowanym zmniejszyło liczbę wypadków." To samo by było jakby wprowadzić przepis że dieta poselska/senatorska ma być nie wyższa niż kwota wolna od podatku. Oj szybko by nam ta kwota wzrosła... Ale tego nie zrobią bo kreują się na samozwańcze elity. "Motłoch niech się męczy ja mam immunitet/inną kwotę wolną od podatku (tj. z tego co kojarzę w wysokości ich obecnych diet)."
Dobrze, zgadzam się z tymi karami ale poproszę 8 tysięcy złotych kary dla posłów za nieobecność na obradach sejmu. Karę bezwzględnego pozbawienia wolności za malwersacje finansowe polityków i karę śmierci za zdradę stanu.
Ta 8 tys zaplaci on już tyle nakradł ze 8 to nic dla niego btw poza tym jeśli zwykly kowalski ma zaplacic 8 to taki poseł który zarabia znacznie więcej i kradnie powinien płacić mandat z delikatnie wyższej półki od 80 do 140 tys zl
Tak się kończy brak odpowiedzialności za rządzenie. Niech zaczną od siebie. Immunitet powinoen dotyczyc wyłącznie spraw politycznych bo do tego został stworzony. A nie do okradania kasy Państwa czyli naszych pieniędzy.
Nie tylko Twoje...ślepy tylko tego nie zauważy..to jest tylko po to zrobione.Nikt nie przejmuje się bezpieczeństwem....zwłaszcza te świnie przy korycie na wiejskiej.
@@donniasty każdemu się kiedyś może nawet nie świadomie przytrafić. Wiec lepiej niech dokładają tym którzy jeżdżą po alkoholu albo tym którzy chcą zaimponować jeżdżąc po mieście jak świry narażając innych.
Odcinek Bochnia-Dobczyce. Jakieś 30km, ale około 80 ZMIAN ograniczeń prędkości. Od 50 do 90. Na drodze jest JEDNA wioska/miasteczko i dosłownie 4 zakręty.
Cala Polska... ograniczenia przy pasach, stawianie domow przy drogach wojewodzkich, krajowych, drogach szybkiego ruchu i budowanie na nie zjazdow, wjazdow - ciagle poszerzanie terenu zabudowanego i brak gospodarowania przestrzenia. Malopolska niestety wiedzie tutaj prym i przepisy wcale sie nie zmieniaja na lepsze... Mozemy w nieskonczonosc budowac obwodnice obwodnic itp itd. Po co budowac siatke drog na wioskach, po co cokolwiek planowac jak jeden z drugim Januszem sie postawia sami i tez bedzie... ach ta mentalnosc :(
tak? Jędrzejów na trasie Mińsk Mazowiecki Kałuszyn i dalej na SIedlce, w stronę Siedlec ograniczenie do 70km/h ale wracając na tym samym odcinku już tylko 50km/h - i gdzie tu logika na połowie jezdni można jechać szybciej a na drugiej wolniej
Większa część z ograniczeń ma sens. Już tłumaczę: Najczęściej chodzi o skrzyżowanie, aby ułatwić włączanie się do ruchu z drogi podporządkowanej. Kiedy drogą z pierwszeństwem pojazdy jadą 70km/h a 90km/h to jest różnica. Często też chodzi o pasy poza obszarem zabudowanym. Niektóre z ograniczeń są ustawione, gdyż w danym miejscu jest szlak wędrówek łosi/saren. Inne są ustawione, ponieważ w danym miejscu użyto asfaltu gorszej jakości i przyczepność może być gorsza niż na pozostałej części drogi, lub zakręt jest źle wyprofilowany i projektant drogi o tym wie. Jeszcze inne są ustawione, gdyż w danym miejscu po drodze często chodzą piesi, albo w okolicy nie ma ścieżki rowerowej i po danej drodze często jeżdżą rowerzyści. Na budowie drogi w Polsce często się oszczędza, a taniej jest ustawić znak, niż profilować nawierzchnię, aby dobrze odprowadzała wodę, taniej jest ustawić znak, niż budować siatkę o wysokości 2,2 metra, aby uniemożliwić wejście łosi. Wreszcie taniej jest ustawić znak, niż zrobić porządne pobocze, takie przynajmniej o szerokości 0,5m. Czasami zdarza się, że w jakimś miejscu jest wypadek, na przykład krowa uciekła jakiemuś rolnikowi i nastąpiła jej kolizja z samochodem. To oznacza, że takie zdarzenie może zdarzyć się w przyszłości. Jeżeli nastąpi kilka takich zdarzeń, najpewniej zostanie tam ustawiony znak z ograniczeniem prędkości. W Polsce nie mamy czegoś takiego jak w Niemczech - ograniczenia prędkości zależne od pogody. W Niemczech często zdarza się, że pod znakiem z ograniczeniem prędkości występuje tabliczka „bei Nässe“, tj., że znak obowiązuje przy wilgotnej jezdni. W Polsce zatem, jeżeli projektant drogi wie o tym, że system odprowadzania wody z jezdni nie jest wystarczający, po prostu ustawia tam znak z ograniczeniem prędkości. W Niemczech dodatkowo byłaby tabliczka „bei Nässe“, zatem przy suchym ograniczenie nie obowiązuje. Oczywiście część ograniczeń prędkości stoi po prostu dlatego, że kiedyś w danym miejscu był remont i ekipa drogowa zapomniała go pozbierać ;) natomiast większość z nich rzeczywiście stoi z jakiejś przyczyny.
@@ughyhjuvhjgj7849 obok mojej firmy jest zakręt mistrzów. W jedną stronę 40km/h w drugą 90km/h w tą stronę z której zazwyczaj jadą auta wypadają e z drogi czytaj barany nie umieją e jeździć jest 90km/h 😂😂😂😂
@@Uukassiu tu tez 31km/h przekroczenie i sprawa w sadzie ,nie 30 a 31 bo mamy do 10km pozniej od 11 do 20km ,nastepny jest od 21 do 30 a od 31 sprawa od razu kierowana do sadu
Mam dużo lepszy pomysł. Aby nie karać a nagradzać prawidło jeżdżących kierowców, np: jeżeli osoba która ma auto i sama go ubezpiecza a nie popełniła żadnego wykroczenia w danym roku dostaje całkowity zwrot poniesionych kosztów ubezpieczenia auta ;) i myślę że to by działało albo jeszcze lepiej karta zniżkowa np o 30 gr na litrze na paliwo działająca na każdej stacji ;)
Ok, a gdzie w Twoim światłym planie jarek dostaje pieniążki na 500+, których mu brakło? Tu nie chodzi o bezpieczeństwo na drogach, jarek endriu i vateusz nie mogliby mieć dobra kierowcy głębiej niż mają. Chodzi o kasę na socjal, który pozwoli na zostanie przy korycie jak najdłużej.
Wszytko fajnie, ale tutaj chodzi o dojenie kierowców, a nie o dawanie jeszcze czegoś niektórym z nich. Sam jak dobrze pamiętam od 7 lat nie dostałem żadnego mandatu ( przed tym dostałem za 61km/h na 50km/h, a wcześniej też parę lat nic nie miałem ), poza brakiem opłaconego parkomatu w strefie płatnego parkowania. Mam 3 auta i obecnie jeden motocykl i w ciągu tych 7 lat zrobiłem przeszło 500tys. km ( po kraju ), żeby ktoś nie rzekł, że mało jeżdżę. Samymi motocyklami w sezonie robię 10-12tys.km
mam rozumieć że ubezpieczyciel oddaje wszystkim składki za bezszkodową jazdę i pokrywa koszty naprawy stłuczek, no nieźle to wymyśliłeś wiesiek! ale ja mam lepszy patent, taki żeby pieniądze na składki można było sobie wydrukować na drukarce..
Dokładnie, taki chu, że im zapłacę. Niech mnie posadzą, urlop sobie na koszt podatników zrobię. Jedziesz pustym polem, nagle znak teren zabudowany i bagietka z suszarką, albo fotoradar. Niech się walą.
I tak się cieszmy, że jeszcze władza pozwala nam jeździć po drogach i oddychać (przez maseczkę, oczywiście). Za przekroczenie prędkości o 40 km/h mogli by batożyć, trzymać przez tydzień w dybach, a na końcu uciąć prawą -- tę od gazu -- nogę. Morawiecki, Sasin, Niedzielski i reszta nie mieliby skrupułów, przy cichym poparciu Tuska, Biedronia i Millera.
@@patorikkubaketsu8845 nie mówię,że tylko w Polsce,ale na zachodzie Polaczki jakoś nie kozacza. W Polsce sam zobacz prawnik Cię zabije i powie że auto miałeś stare...
8 10 15 30 tysięcy za mandaty. Czy ktoś wziął pod uwagę ile się poza centrum Warszawy zarabia? Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę człowiek zapomni się lekko na autostradzie i będzie musiał dom sprzedać, żeby mandat zapłacić...
mandat to nie wszystko punkty to katastrofa ;na A1przy pieknej pogodzie z predkościa ok.98 km. h na pustej drodze na remontowanym w tygodniu nie w niedziele odcinku 40 km. 3 fotoradary a czemu nie 10 i 18 punktow ,czy to normalne?
Z samochodem trzeba się obchodzić rozumnie. Wszyscy mamy w domu noże groźne ale czy latamy z nimi i mordujemy. A o mandatach mówicie jakby to samochody uciekały wam przez dziurę w plocie i same jeździły i powodowały wypadki.
mandaty wyższe niż średnie zarobki Polaków widać że rząd traktuje kierowców jak bankomat z którego w nieskończoność można wyciągać pieniądze zanim ktoś napisze że nikt nam nie karze łamać przepisów niech sobie przypomni czy kiedyś sam nie dostał mandatu za jakieś wykroczenie gdy nowe przepisy wejdą w życie to każdy nie zależnie od wysokości szkody czy nawet jej braku będzie mógł dostać wysoki mandat
nikt nikomu nie każe łamać przepisów, od razu mowie ze ja nie jestem święty ale raczej jeśli jest 50 w mieście a jest prosta bezpieczna droga to jadę 65-70 by w razie czego wyhamować jadąć te 30-40km/h więcej na tych kilkunastu kilometrach nadgoni ktoś z minutę wiec jaki jest sens? jeśli chodzi o autostrady to wiadomo ktoś jedzie po 400km trasę to robi różnice ale tez nie raz jadać te 160km/h widziałem policje i nikt się nie przyczepia jeśli jeździsz bezpiecznie, a nie którzy jada po 200+, gdzie prawym pasem jeżdżą tiry 90km/h i tak Janusz w starej skodzie nie popatrzy w lusterko i zacznie wyprzedzać wyjeżdżać na lewy pas gdzie ktoś z 2 razy większa prędkością nagle jest za nim w kilka sekund a w takim przypadku hamulce nie pomogą i chcąc zaoszczędzić czas to możliwe ze nigdy nie dojedzie się do celu :)
Mandaty jako zrodlo pieniedzy do rozdawnictwa- suuuper. Gdzie kary za decyzje skutkujace upadkiem Polski. Gdzie kary za defraudacje, za lockdown skutkujacy upadkiem gospodarki, gdzie kara za zakupy zlomu dla armii itd za to powinno im sie zabrac konta, majatek jest to bowiem zbrodnia przeciw wlasnemu narodowi !!!!!!!!!!!!!! Bez odpowiedzialnosci za decyzje mamy oto taka sytuacje, ze ludzie bez znajomosci dziedziny - podejmuja decyzje!!!! Nepotyzm bez hamulcow DEGRENGOLADA!!!!
Ja wierzę, bo za dużo piratów u nas się porobiło i jeżdżą jakby rozum postradali a przez to giną tysiące niewinnych ludzi,czasem całe rodziny.Mam nadzieję że te mandaty lub odsiadka ich uspokoją. Sam lubię dość ostrą jazdę ale nie do przesady
@@prosto1455 Te zmiany u piratów nic nie zmienią. Dostanie jak zwykle cała reszta, Ty czy ja jak przekroczymy o 10/ 20 /30 na prostej w niezabudowanym tam gdzie spokojnie droga pozwala jechać z normalną prędkością a gdzie jakiś kretyn ktory nigdy drogi na oczy nie widział postawił 50 albo 40. Nie oszukujmy się. Jak zbliza się koniec miesiąca to nie ustawiają się w centrum żeby łapać piratów czy idiotów na dziennych po ciemku albo w deszczu tylko na zadupiach gdzie jest prosta przejrzysta droga żeby nie musieli się wysilać i faktycznie można jechać szybciej bez żadnego zagrożenia dla innych. Inflacja rośnie, na pierdoły wydają co raz więcej i oni sobie tą stratę odrobią tylko naszym kosztem, a ty będziesz dymał i zaciskał pasa żeby odrobić 800zł albo lepiej bo o 10km przekroczyłeś prędkość. Niech odezwie się ten co przy zerowym ruchu na prostej drodze w normalny pogodny dzień twardo patrzy na licznik i trzyma się wyznaczonego limitu, a nie jedzie po prostu tak jak sam czuje się bezpiecznie. Nigdy prędkość ograniczenia nie pokrywa się z tym co jest na liczniku, i nie mówię tu o skrajnych przypadkach głupoty.
Ten rząd nie myśli on się modli żeby się udało . To ogólnie starcy bez mózgu którzy zakładają że są mądrzy bo są starzy a tu lipa. Im starszy polak tym głupszy.
to nie podnoszenie taryfikatora a jawne złodziejstwo. Dodatkowo jeszcze to kombinowanie z pkt karnymi. Że to dobre rozwiązanie mogą myśleć tylko osoby co mają szofera, albo nie maja prawa jazdy.
Czemu uważasz że chcą doić kierowców wystarczy jeździć zgodnie z przepisami i tyle a skoro już dostaniesz fotkę to miej jaja i się przyznaj a nie szukaj winnych wszędzie oprócz siebie
Kierowców zawsze łatwo jest wydoic bo nie muszą go nigdzie ganiać śledzić tylko pstryk z fotoradarów albo jak szczur z zza winkla lub krzaków ustrzelić z suszarki i mandacik na gotowo w zębach trzeba zanieść. Szkoda ze tak szybko pensje pensje nie rosną jak nakazy zakazy i kary finansowe. Kasa musi się zgadzac
@@bogdand1967 Ja z tym problemu nie mam - piszę jedynie co ja o tym sądzę ale zobacz co się dzieje np. we Francji... Tam se jebneli ograniczenie do 30km/h w mieście i weź tak jeździj "zgodnie z przepisami" cwaniaczku... ;-p A u nas za to poszli w drugą stronę i będą kasować kosmiczne pieniądze za drobne przewinienia... To czemu to ma służyć jak myślisz..? ;-p
@@bogdand1967 Jeżdżę zgodnie z przepisami i nadal płacę 10 gr więcej za litr paliwa. No i akcyzę i vat. I przegląd z vatem. I OC z vatem. Faktycznie, nikt nikogo nie doi
A dlaczego punkty mają się kasować po 2 latach? Niech się wogóle nie kasują i wtedy wszyscy stracimy prawka i nikt już nie będzie jeździł i nikt nie zapłaci mandatu.
plan jest taki, że nie będzie cię stać *na nic* dla twojego dobra wersja kolejna, dla twojego dobra odbierzemy ci środki i prawo do życia, ot taka rozszerzona segregacja ludności
Bo Polska to "Ziemia niczyja" na której żyją niewolnicy dzierżawiący ją a termin dzierżawy zbliża się do końca więc "Wolą żydowskiego Amerykana z New Jork" jest cisnąć ile się da zanim wszyscy padną.
Ja straciłem prawko na trzy miesiące, jechałem w nocy pierwszy raz tą trasą, jechałem 100 przez las, nie zauważyłem tablicy teren zabudowany i radar. Na ziemie sprowadził mnie błysk flesza. Po 3 miesiącach mandat (głupi zapłaciłem) po 6 miesiącach dokument o anulowaniu prawka na 3 miechy. Męczyłem się jak cholera, płaciłem kierowcy za dowóz do pracy i z pracy niestety nie mieszkam w mieście, gdzie możesz sobie jeździć autobusem tudzież tramwajem, horror. Piszę tak szczegółowo by was przestrzec, żarty się skończyły, teraz jeżdżę zgodnie z przepisami: 30 to 30 50 to 50 poza miastem 90 na autostradzie 120. I o zgrozo jestem jak Jasio w krainie cyklopów, prawie nikt nie przestrzega przepisów a kierowcy ciężarówek myślą, że to 1975 gdzie za ćwiortkę czy 50 zł można było wypaść pijanym z szoferki na milicjanta i było ok. Otóż teraz tak nie jest policja jest głodna sukcesów jak nie jesteś celebrytą (Kamilkiem, Beatką czy innym Azją) zgnoją ciebie twoją pracę i twoją rodzinę zastanów się, zanim dodasz gazu. !!!!!!
W UK jest 12 punktów i trzymane są na koncie przez 2 lata z czego 6 dostajesz z automatu za telefon czy inne "częste" wykroczenia. Jak łatwo policzyć 2 razy złapią z telefonem i robimy "papa" swojemu samochodowi. Co do mandatów to zależne są od zarobków ale to właśnie punkty trzymają ludzi w ryzach. Do tego punkty trzeba zgłaszać przy ubezpieczeniu (zwłaszcza te za prędkość) co mocno rzutuje na stawkę ubezpieczenia.
Nawigacja na szybie przepisy. Dzisiaj zostałem poinformowany że za cokolwiek na przedniej szybie po za lusterkiem. Jest niedopuszczalne i według nowego taryfikatora grozi za to mandat do 3 tysiecy złotych. Tak samo wideorejestrator czy nagrzewnica. Nawet zapachu samochodowego nie wolno wieszać. Tak poinformował mnie patrol policji. Zostałem tylko pouczony na szczęście. Szukam w necie ale zero nic nie ma na ten temat. A i pani policjantka nagrywała kamerką całą kontrolę o czym mnie poinformowała. Byli bardzo grzeczni nie powiem. Ale zszokowało mnie ten chore przepisy.
Mam wielka nadzieję że to pomoże polskim drogom. Nawet jako Słowak jestem przerażony jak się tutaj jeździ (a to myślałem, że tylko stereotypy - o tuż nie) Co mnie najbardziej przeraża jest, nie przestrzeganie 50kmh w terenie zabudowanym, wiem, że na Małopolsce to jest upierdliwe, bo teren zabudowany jest wszędzie. No ale po coś ta 50 jest a nie że jest to piękny numerek. I do tego wyprzedzanie na podwójnej, jazda na zderzaku jak jakiś zwariowany Słowak jeździ przepisowo - właśnie też dlatego mam sedana, żeby tylny pasażerowie mieli jakąś blachę za sobą. Też mi się zażyło dostać ze dwie pocztówki z drogi - ja akurat wygrałem, bo bez obywatelstwa polskiego nie zbieram punktów, tylko wspieram polską gospodarkę.
Niemiecka autostrada: A73 okolice Suhl Ograniczenie do 80km/h, 1:30 w nocy (!). Na liczniku 125km/h. minus tolerancja 3% dało wynik o 42km/h przekroczona prędkość. 160€ mandatu, 2 punkty i 1 miesiąc zatrzymane prawo jazdy. Zdjęcia z fotoradaru przyszły tak dokładne, że pasażerom na tylnej kanapie można było odczytać nadruki na koszulkach. Mandat - nie bolał, punkty - nie bolały, zatrzymane prawo jazdy też nie... Najgorsze było ponowne szkolenie w szkole nauki jazdy. Bo: 3 razy w ciągu roku mandat za szybką jazdę i ma się zapewnione doszkalanie... to już finansowo boli...
PiS wkur.... różne grupy społeczne, ale z kierowcami nikt nie wygrał. Rozumiem, że trzeba walczyć z patologią na drodze. Ale teraz to już przeginają i wybory przep.....
I co z tego? Naprawdę wierzysz w jakiś podział polityków na PIS, PO itd.? Oni wszyscy grają do jednej bramki. PIS narobi szumu, odejdzie, przyjdzie PO, nic z tym nie zrobi, bo jedynym celem WSZYSTKICH polityków jest wydoić obywateli. Pozdrawiam.
Podwójna waga punktów karnych, genialny pomysł. A za roczek poczwórna waga punktów karnych i poczwórnie podniesiony koszt egzaminów. Tam na wiejskiej są po prostu święci ludzie i na dodatek jacy przenikliwi.
Niedługo będzie strach jeździć w ogóle widząc ile jest bezsensownych ograniczeń prędkości. Przykład "jedynka" Tychy - Bielsko. Dwupasmówka i ograniczenia prędkości do 50km/h, bo w środku lasu stoi nieoświetlone przejście dla pieszych.
Taryfikator mandatów w mojej okolicy (Floryda, prędkości zaokrąglone do 5 km/h): - do 10 km/h - pouczenie (przeważnie policja ignoruje) - 10 do 15 km/h - 118 do 151 dolarów (ale bardzo rzadko się zdarza żeby policjant łapał za takie przekroczenie) - 15 do 25 km/h - 193 do 226 dolarów (ok 50% szans, że policjant zignoruje takie przekroczenie) - 25 do 30 km/h - 245 do 276 dolarów - 30 do 50 km/h - 268 do 301 dolarów ponad 50 km/h - 343 do 376 dolarów Dodatkowo 3 albo 4 punkty To są normalne taryfikatory, w strefach szkolnych i robót drogowych są wyższe. Punktów można uzbierać tylko 12 w 12 mesięcy - za więcej zabierają prawko na 30 dni (na 3 miesiące po uzbieraniu 18 punktów w 18 miesięcy, na rok po uzbieraniu 24 punktów w 36 miesięcy). Można iść na kurs, który kasuje punkty, ale są ograniczenia (raz na rok, 5 razy w życiu). Mandaty są porównywalne z obecnymi (przed podwyżkami) w Polsce, biorąc pod uwagę różnice w zarobkach. Punkty są chyba bardziej dotkliwe niż w Polsce, bo roczny limnit jest znacznie mniejszy.
¤ Śmierć Policji, okupantom, terrorystom Covid-19 ! ¤ > Urząd Bezpieczeństwa Sławian < Imperator Царь Mieczysław Skowroński Tsar of Slavic People Ave Cesar ! Pan nad Pany !
Do PREZESA: Posłowie...? Posłowie to mają wolną kwotę od podatku 30.000zł. A plebs 3.091,- Druga sprawa jest taka, że gołym okiem widać, że te zmiany nie są podyktowane zwiększeniem bezpieczeństwa na drodze, tylko złojeniem kieszeni kierowców. No ktoś te programy socjalne musi sponsorować. A jak wiemy, rząd nie ma własnych pieniędzy i nigdy ich nie miał. One są w naszych kieszeniach.
Ogólnie to jestem za tym żeby poprawiać bezpieczeństwo na drogach, za tym żeby pilnować przestrzegania przepisów ale przekroczenia prędkości to tylko wierzchołek góry lodowej a mam wrażenie że politycy idą po najmniejszej linii oporu i chcą zwalczać głównie to. Według mnie dużo większe zagrożenie sprawiają kierowcy wyprzedzający na pasach, skrzyżowaniu, prawym pasem na autostradzie, wymuszający pierwszeństwo. Całość jak zwykle jest uproszczona do wąskiego grona, które ma być kozłem ofiarnym. To nie tylko w kontekście tej kary 8tys ale ogólnie tego co się dzieje ostatnio.
Sąd nie jest zobligowany do stosowania sie do taryfikstora tak jak plicja lub inne służby mundurowe. Odmówię przyjęcia mandatu, sędzia możesz nałożyć grzywnę DO 5 000 zł i wziąć pod uwagę moj status materialnych, sytuacje rodzinną i ns tej podstawie wymierzyć karę grzywny za odmowę przyjęcia mandatu więc te pajace niech tak nie szarżują z ich wysokością bi nawet w krajach starej Uni mandaty za wykroczenia drogowe są o wiele nizsze w stosunku do zarobków, przeważnie dwu cyfrowe a nie tak jak u nas trzy i czterocyfrowe. Wysokość mandatów nie zmieni bezpieczenstwa na drodze tylko bedzie ratowaniem budżetu państwa. Wypadki drogowe były, są i bedą.
nie no jak najbardziej adekwatne, dopasowane, dostosowane do rzeczywi$to$ci. po pandemicznym kryzy$ie trzeba uzupełnić, nadrobić i zrekompen$ować $traty. wszyscy w/g przepisów jesteśmy piratami/grze$znikami/winowajcami.
Niby mało. A z drugiej strony to 7-8 metrów dłuższa droga hamowania. W miejscu w którym byś się zatrzymał przy 50 km/h, przy 62 km/h miałbyś jeszcze 45 km/h na budziku, wystarczająco żeby potrącić śmiertelnie człowieka. Fizyki nie oszukasz.
@@1boszcz fizyki nie oszukasz to prawda, tylko jak ktoś stawia fotoradar na wlocie do miasta, droga szeroka, przejrzysta, bez skrzyżowań, chodnik oddzielony od jezdni, to jest dbanie o bezpieczeństwo czy budżet?
@@jaruzelskismokwawelski1341 poradzą sobie i z nimi. zapędzą, zagonią w pułapkę/sidła, że nawet nie pierdną :). nie wyjdziesz na ulicę bez karty szczepień i nie zrobisz zakupów. i co wtedy?? bez pracy, bez środków, bez możliwości. a oni wszystko mogą, nie mają żadnych ograniczeń, progów, przeszkód, by udupiać ludków. prawo jest narzędziem i świętym narzędziem w ich świętych rękach :). widzisz, że ludki ich popierają, wspierają, oporu nie stawiają, na wszystko się zgadzają, zezwalają, przyzwalają. nie będą się sprzeciwiać, opierać, buntować przeciwko sakralnemu obliczu/majestatowi :). zobowiązali się przecież i ślubowali/przysięgali w 89 roku :) i tej przysięgi nie złamią. nie są zdrajcami majestatu i czują potrzebę bycia i dochowania wierności/lojalności/posłuszeństwa :). nie wypowiedzą, nie wystąpią z tego klubu/związku :)
Nigdy tego nie zrozumiem, człowiek chcący zrobić coś dobrze uczy się od tych którzy już to potrafią. Dlaczego nie można skopiować, przystosować przepisów i zasad z krajów które mają dłuższe tradycje motoryzacyjne. Przykład niemiecka autostrada brak ograniczenia prędkości. Przed robotami drogowymi stoi znak za 2 km roboty drogowe po 1 km ograniczenie 120, potem znowu 120 potem 100 potem 80 i tyle znaków na odcinku 2 km. Jadąc 250 km/h kierowca jest wstanie dostosować prędkość bez gwałtownego hamowanie. Teraz Polska przejeżdżając przez granicę gdzie po niemieckiej stronie jest 120 to po polskiej 140, 110, 80, 50, 40, i w tysiąc innych znaków i to wszystko na odcinku około 300 m. Ilość znaków to jedno ale po jaką cholerę stoi znak 140 podnoszący prędkość ze 120. A jak się hamuje przy tych znakach to plomby wypadają. Taka polska logika. Druga sprawa, przejścia dla pieszych. W mieście pięćdziesięciotysięcznym znajdziesz może z 6 przejść dla pieszych i to tylko na starym mieście gdzie jest ograniczenie do 30 km\h. Nawet jak są światła to zebry niema.
Ja miałem dwa razy zdjęcie z fotoradaru - raz jak faktycznie chciałem szybciej dojechać do domu, to na "głębokim żółtym" w Tarczynie wjechałem i dostałem zdjęcie, to był mój pierwszy raz kiedy tam przejeżdżałem. Potem dostałem drugi raz - to były czasy, kiedy gminy zarabiały głównie na fotoradarach, a A1 od Łodzi do Gdańska nie była dokończona. Jechałem z Warszawy pod Koszalin przez Płońsk - 10 godzin jazdy, 50-70-50-70-50km/h. Bardzo starałem się, ale jednak mi przyszło 100PLN za przekroczenie o nieco ponad 10km/h z jakiejś wsi. Wkurzyłem się niemiłosiernie, a dodatkowo atmosferę podgrzewał fakt, że to było od tyłu, a na zdjęciach street view zrobionych miesiąc wcześniej nie było żadnego fotoradaru, ani słupka, ani śmietnika.
Jak czytam, że sąd nałożył na kierowcę karę w wysokości 300 zł za wymuszenie pierwszeństwa, spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia, ryzyko uszkodzenia mienia należącego do firmy to też zaczyna mi się wydawać, że te mandaty są trochę za niskie i nie są żadną karą jak również nie mają funkcji dydaktycznej. Staram się jeździć przepisowo i choć czasem mam różne niepewne sytuacje to do tej pory nie otrzymałem żadnego mandatu z fotoradaru. Chociaż jak otrzymałem tajemniczy list z sądu trochę poczułem ten dreszczyk emocji przy otwieraniu. Jednak ta korespondencja nie dotyczyła kar dla mnie.
@@andrzej4946 oczywiście że prawda. W Niemczech mają inny cennik na autostradzie a inny w terenie zabudowanym. Na trasach szybkiego ruchu mandaty są wielokrotnie wyższe.
U mnie w Brazylii mandat przypisany jest do auta i do jego posiadacza , nieważne jest kto kierował , poza tym nie sprzedasz samochodu z obciążeniem mandatowym ! Proste i zrozumiałe zasady
Mogą sobie i dać 50k mandatu jak szansa go otrzymania jest bliska zeru. Robię prawie 70k km rocznie, a ostatnią kontrolę policji miałem w 2017 roku. CB i Yanosik robią swoje.
Tak długo aż nie będziesz miał pecha. Na nieoznakowanych na A4 nie ma lewara. Wyobraź sobie, lecisz 160, nagle ograniczenie do 110, albo i 80, bo miesiąc temu był remont i zapomnieli zdjąć (sytuacja autentyczna) i myk 10 koła leci do skarbu państwa bo poszedłeś 160 na 80 przy 3 pasach w 1 stronę. Dla sporej części ludzi w tym kraju to będzie więcej kasy, niż jest warte auto którym jechali.
Jak to jest z tymi punktami karnymi? Juz jest wprowadzony przepis ze kasuja sie 1rok po zaplaceniu czy narazie tylko po wystawieniu mandatu? Nie place liczac na przedawnienie, kilka razy juz dostalem pismo o przedawnieniu
@@bartomiejbaszczyk9010 teraz masz jeszcze rok i czas jest naliczany od daty przewinienia. Natomiast od 1 grudnia będą dwa lata i czas się będzie odliczał od momentu gdy zapłacisz mandat. Czyli ktoś kto nie zapłaci mandatu będzie miał te punkty cały czas na koncie. I trzeba pamiętać że już nie będzie kursów zbijających punkty z konta.
Pamiętam sytuację gdzie fotoradar był 200 lub 300m od stacji benzynowej na którą jechałem i w pierwszą stronę przejechałem utrzymując prędkość 50km/h, po czym zatrzymałem się na stacji, zatankowałem i wyjeżdżając ze stacji zapomniałem o tym fotoradarze. Do domu przyszedł list ze zdjęciem i przekroczeniem prędkości o 20km/h. Ale powiem jedno, ten dzień był dosyć chłodny, ale gdy lampa fotoradaru zaświeciła to od razu zrobiło mi się cieplej. :D
Po co dźwigać kontrowersyjne podatki jak można wprowadzić wysokie mandaty. Szkoda tylko że PiSuary zapomniały o swym, onegdaj szczytnym haśle... "Wszyscy wobec prawa są równi ". Nie dość że dźwignęli swe apanarze o 40 procent, kiedy inni walczą na rynku pracy o swe " być albo nie być". Ci rządzą uchwałami z d...y wyciągniętymi a od zwykłego Kowalskiego żądają usankcjonowanego kapowania, kto jechał autem. Do dziś sami nie przyznali kto spalił budkę przed ambasadą Rosji, choć w taśmach padły nazwiska.
Tutaj nie chodzi o poprawę bezpieczeństwa, tylko o skok na kasę. Pisowcy są tak pazerni, że za wszystko zaraz będą kary i mandaty. Ktoś musi sfinansować plusy dla patoli.
Za jakiś czas to będzie tak jak w Niemczech zbierasz 8 punktów i prawko na rok dostaniesz 1 punkty anulują się po 3.5 roku dostaniesz 2 punkty za jedno wykroczenie anuluje się po 5 latach a jak dostaniesz 3 punkty czyli max ile morze dać policjant to takie punkty znikają po 10latach a i teren zabudowany o 22kmh więcej i na miesiąc prawojazdy do odania jestem ciekaw ilu rocznie będzie przybywać kierowców zawodowych kto będzie chciał podjąć tej pracy ? Gdzie przez nie uwagę zagapienie ile to trzeba żeby jechać o 20 więcej przy współczesnych autach ?
Z jednej strony kara bardzo wysoka, z drugiej jak można nie wiedzieć kto prowadził nasze auto, kto miał kluczyki? Czy mogą być inne scenariusze poza tym że ktoś faktycznie próbuje się wymigać?
Samochód firmowy który przechodzi co chwilę z ręki do ręki, jak na zdjęciu nie widać twarzy to ciężka powiedzieć czy majster jechał po materiał czy młodego posłał po bułki.
Od ustalania sprawcy są służby. A nie właściciel auta. Niech po prostu wprowadzą przepisy że za przestępstwo popełnione autem odpowiada właściciel bez względu kto nim jechał i już. A tak to jest naciąganie prawa. Nie wiemy że to ty jechałeś, nie chcesz się przyznać, bo masz do tego prawo, ok, jest domniemanie niewinności więc winę trzeba udowodnić, więc jak nie jesteśmy w stanie ci udowodnić winy, a ty nie chcesz się przyznać, to my wlepimy ci 8tys.
@@pszuja2620 A co zrobisz jak właścicielem auta jest Firma np "PSTRYK" A za kierownicą codziennie siada 10 osób A szef np nie ma prawka ale ma limuzyne i swojego szofera .Komu dasz mandat i punkty? FIRMIE?
Dobrze, ze władza niczego na siebie nie kręci tylko obywatele mają być karani. Oni mogą zwykły lud ma płacić, pod przykrywką walki z piratami drogowymi. Tak się dzieje z każdą dziedziną naszego życia. Pod przykrywką bezpieczeństwa coraz mocniej dociągają śrubę. Powoli z państwa obywatelskiego sami na własne życzenie tworzymy państwo totalitarne, a to wszystko owiane płaszczem bezpieczeństwa.
Jestem za wysokimi mandatami zwłaszcza jeżeli chodzi o przeginanie w terenie zabudowanym. Ale dajmy dla przykładu przykład jakich wiele. Droga krajowa, skrzyżowanie z wysepka na środku. Widoczność w kazda stronę wysmienita Ale ograniczenie do 60.. wystarczy się zamyslec i płacimy duza kwotę za proporcjonalnie niska szkodliwość. Moim zdaniem teraz więcej ludzi będzie podejmowało próby ucieczki przed zapłaceniem mandatu. Nadal tez jest to na tyle dziurawe państwo, ze Ci co chcą to nadal będą łamali prawo.. wystarczy takie aut zarejestrować na słupa
Złodziejstwa? Jedziesz 90 na 50tce, fotoradar robi Ci zdjęcie, przychodzi mandat, a później próbujesz się od tego wymigać mówiąc, że to nie Ty... Odpowiada się za swe czyny i tyle. Przyjmiesz mandat i punkty z góry, to nie będzie problemu.
@@Choco.Cherry gdzie by nie patrzeć tam wszędzie tylko wzrosty cen, podatków i wszystkiego.. Nasz kochany premier zapytany czy wie ile kosztuje chleb w sklepie tak zmanipulował wypowiedz ze w końcu na to pytanie nie odpowiedział.
Jakie złodziejstwo? Odpowiedzialność za swoje postępowanie. Nikt z nas nie jest święty „za kółkiem” i każdemu może zdarzyć się przekroczyć prędkość. Ale prawo jest (powinno być) sprzymierzeńcem zwykłych i uczciwych kierowców, nie bandytów
Wysokość wartości mandatów będzie korupcyjna i chyba o to chodzi. Fotoradary są i nadal będą własnością prywatnych firemek gminnych! Chodzi o kasiorkę dla nich a nie o jakieś tam bezpieczeństwo na drodze. Smutna gdyż prawdziwa konstatacja- rzygać się chce.
Jest też 4 opcja. Anulowanie mandatu z fotoradaru stałego. Ja anulowałem do tej pory sobie 3 mandaty z fotoradarów, 2 ojcu i 2 kolegom. Przychodziło zdjęcie do właściciela typu losowanie a,b,c, o którym była tu mowa. Odsyłałem pismo (w ciągu 2 tygodni z potwierdzeniem odbioru do ITD [kiedyś ITD lub Straż miejska]) wygenerowane z pewnej strony w internecie za 30zł (jakiś czas temu). Generalnie mowa w nim o tym, że nie możesz sobie sam kary wybierać (podpieranie się Konstytucją) + załącznik wyrok w takiej sprawie wydany przez sąd. Nie wiem jak to będzie działać ...
To ja Ci podam sytuacje. Jest wykrocznie o 18km na odcinkowym pomiarze. Są dwa zdjęcia na których widać jedynie odbite światło w tablicach rejestracyjnych, a reszta ujęcia to czarna dziura. Pojazd został zidentyfikowany na podstawie tablicy rejestracyjnej ( nie widać nawet czy naklejka na szybie w ogóle jest naklejona). Ze zdjęcia nie można stwierdzić kto kierował, a kierowcy się zmieniali na trasie. Nie można określić czy auto poruszało się samodzielnie. Nie można udowodnić czy auto poruszało się po drodze w ogóle. Nie można ustalić czy w kadrze poruszało się inne auto Nie można ustalić czy marka oraz model auta się zgadza z tym co jest przypisane to tablic rejestracyjnych. Nie morza ustalić czy tablica nie została doczepiona do taczek chociażby, a prędkość zarejestrowana należy do innego auta nie widocznego na zdjęciu. Prośba o zdjęcia gdzie widać choć na tyle kierowcę aby można było rozróżnić płeć do identyfikacji nie uznana. Prośba o podanie danych pracownika publicznego który kwalifikowała zdjęcie aby zgłosić skargę odrzucona. Zdjęcie uznane za w pełni wystarczając do rozpoznania kierowcy kiedy nie można nawet marki i modelu rozpoznać. Taka sprawa jaki zapewne tysiące innych jak wystawienie mandatu kierowcy auta jadącego na lawecie to jak widać norma aby wyłudzać mandaty. Dlaczego np NIK nie kontroluje tak marnowanych pieniędzy na nieodpowiednie urządzenia, źle zamontowane oraz koszty postępować winiące z niekompetencji osób na stanowych. Jak by to odciążyło system i zmniejszyło koszty administracyjne. Niech zostaną określone przepisami warunki konieczne do uznania zdjęcia za mogąca stanowić dowód w sprawie. Po jak na razie to ludzie po sądach musza się nachodzić za głupotę i złośliwość mundurowych która jest bezkarna. Bo Kowalski robiący zdjęcie jako dowód musi zrobić zdjęcie które jednoznacznie udowodnią winę oraz kontekstowe otoczenia dzięki któremu zostanie przedstawiony niepodważalny fakt winny co do miejsca.
Ż tego co widzę w Polsce to chyba Polacy nie źle zarabiają. Bardzo dobre auta ,prawie każdy ma wykupione mieszkanie (nie którzy nawet więcej mieszkań na własność), domy ,wszędzie budowane są nowe domy także Polacy kasę mają...
Możesz sobie tak jechać. A jak wydzwoni w Ciebie jakiś pijany i naćpany synalek jakiegoś ważniaka (bo nie opanuje samochodu prowadzonego z nadmierna szybkością), to i tak Ty będziesz winien i co najmniej mandat dostaniesz.
Oczywiście, że zapłaci. Przecież większość ograniczeń jest zbyt wyśrubowanych; bezpiecznie można jeździć o przynajmniej 20 km/h szybciej. Jedyna nadzieja w janosiku.
Każdy kij ma 2 końce. Wyeliminowani kierowcy z ruchu za punkty nie kupią paliwa oleju części zamiennych w wyniku czego do budżetu wpłynie mniej podatków! A państwo represyjne zawsze musi upaść.
ja bym proponował drogi robić tak żeby można było jeździć szybciej, wszystko się rozwija a prędkości co kawałek po 70;40/h to się nie ma co dziwić że każdy przekracza
@@flutek5935 a kto mówi o prędkości w zabudowanym ? jakoś po ekspresówkach i autostradach lataja po 200.... można można.... a mozna drogi robić jeszcze bezpieczniejsze i bardziej wyprofilowane pod większą prędkość... chcesz jechać wolniej to sobie jedź ale daj jechać szybciej komuś kto ma do tego przystosowane auto. ludzie lataja w kosmos a samochody zaraz nie będą mogły przekraczać 35km/h..... zacofanie
Ważność punktów przez dwa lata to będzie patologia i taka praktyka jest moim zdaniem nieuczciwa względem kierowców. Można by powiedzieć, że ten problem mnie nie dotyczy, bo jeżdżę względnie przepisowo, a w dodatku mam Opla, który nie rozwija szaleńczych prędkości, co i tak nie pozwoliło mi się ustrzec dwóch mandatów na przestrzeni 6 lat (bo tyle czasu mniej więcej mam prawko). Radar złapał mnie raz. W miejscu, które doskonale znałem, a więc wiedziałem, że tam stoi. Była majówka, pusto na drogach. Jadę sobie trasą na której jest ograniczenie do 80 km/h. Po zjechaniu z trasy ograniczenie jest już do 60 km/h, ale że na skrzyżowaniu paliło się zielone, to sobie tak je radośnie przeciąłem. Radar oczywiście cyknął fotkę. Po jakimś czasie jak już o całej sprawie zdążyłem zapomnieć dostałem list. Z pięknym zdjęciem na którym było wyraźnie widać auto, blachy i mój ryj. Nie kłóciłem się, zapłaciłem, dostałem punkty. Jak na razie jedyne.
@@kwaite094 Może zostanie to usprawnione i przy przekraczaniu granicy będzie obowiązek zapłaty, a dopóki tak nie ma, to część mandatów zapewne będzie nieściągalna.
W ogólnym skrucie najlepiej pozyskuje sie kase z kierowców gdyż jest ich dużo cenami paliwa nie mogą zbyt mocno poszalec to mandaty podniosą. Będą najprawdopodobniej najdroższe w całej unii ( o zarobkach w stosunku do mandatow w całej unii nie wspomne )
Ja zdjęcie dostałem. A co do reszty. Państwo policyjne się robi. Karać, karać i jeszcze raz karać aby tylko poratować budżet aby można było dalej rozdawać...
dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie modelu holenderskiego gdzie list i opłatę z mandatem z fotoradaru (zdjęcie robione z tyłu) dostaję właściciel pojazdu i to on się martwi kto danego dnia jechał jego pojazdem. Właściciel ma na opłatą 3 miesiąc po czym mandat wzrasta o 50%, następny termin to bodajże 1 miesiąc i wzrasta o 100%. Jest nadal nie zostanie uregulowany sprawa trafia do sądu. Proste i praktycznie brak pola na przekręty
Imię i nazwisko to jeszcze nie są dane osobowe w świetle rodo, więc można je sobie przechowywać. Jeśli pożyczając samochód zapisujemy więcej danych, jak data urodzenia, PESEL, miejsce zamieszkania itp - procesujemy dane osobowe. Póki rząd nie zwolni wszystkich z obowiązku przestrzegania rodo w kwestii przechowywania danych o osobach, którym powierzyliśmy pojazd, to uszczelnienie systemu nie może mieć miejsca, bo póki co wskazanie że kierował Jan Kowalski wyczerpuje definicję podania kto kierował. Miłego ścigania kierowców - widm.
W kwietniu tego roku jechałem do Łodzi. Jakież mnie wzięło zdziwienie że każdy jechał 70. Nowo budowany odcinek autostrady. Ale z powrotem już zajarzyłem o co chodziło. 2 punkty i stówka
@@civic12 noo z przepisami jak mi na autostradzie robotnicy zostawią z zapomnienia znak ograniczenia do 30km ale znak odwołania zabiorą to w nosie mam takie przepisy
Mandat boli zawsze, a w szczególności punkty. Ten kto żyje z prawka wie, jak punkty bolą. Podnoszenie cen mandatów to nie poprawa bezpieczeństwa ile naprawa budżetu. Pożegnanie się z prawkiem na kilka miesięcy lub konieczność ponownego jeżdżenia ELKĄ i podejście do egzaminu, to jest prawdziwy bat. BA! Po ogłoszeniu nowego taryfikatora powinna być taka sama kampania reklamowa jaka była przy nadawaniu pierwszeństwa pieszemu zbliżającemu się do przejścia. Dużo jeżdżę po mieście i widzę, że kampania naprawdę zadziałała
Niektórych mamy młode duchem posiadające nieużywane prawo jazdy jeszcze na papierowym druku są wyjątkowymi piratami drogowymi 😉 " To nie ja leciałem swoją yamahą 150 na skrzyżowaniu w mieście tylko moja mama. No ale pana mama ma na zdjęciu szerokie bary i krótki kark?! No nie przesadzajcie mama pod skóre zakłada wielki szal żeby się nie zaziębić...." 😉😉😉😀
Fotoradar - o13 (albo 14)km o gdzie 22:59'14s miałem 63km/h(64km/h) (47s później by nie bylo podstaw - bo to bylo pare lat temu gdzie od 23 już było 60km/h w zabudowanym) na drodze krajowej Kraków-Olkusz - mandat przyszedł pocztą na siostrę bo na nią był jeszcze auto. Wziołem go, pofatygowałem się do Kraka aby sprawę wyjaśnić - miły pan pomógł mi na miejscu napisać odwołanie które trzeba było złożyć i poszło do Warszawy. Z Warszawy opowiedz przyszła taka że: podnieśli mi kwotę do zapłaty i jak było bez punktów to wlepili 2... (miałem zero)... Wiec jak ktoś jeszcze wierzy że to jest po to tylko aby strac nad strażą bezpieczeństwa (to niech jeszcze pomyśli z 10 razy)... bo mi się wydaje tylko do zapychania dziury budżetowej itp...
Znajda sie tacy co beda chcieli nie musieli-)Nie ma co dramatyzowac,co kraj to obyczaj.Wjezdzajac do danego kraju trzeba respektowac przepisy ruchu czy one sa mniej czy bardziej zasadne czy sie to komus potoba czy nie.
Punkty będą się przedawniać po 2 latach ALE od czasu opłacenia mandatu. Poza tym nie tylko fotoradary łapią za prędkość. Jak każdy będzie miał z tyłu głowy że jak przekroczy prędkość o 30 km/h i będzie musiał zapłacić wysoki mandat liczony w tysiącach a w każdej chwili może pojawić się nieoznakowana beemka to na pewno będzie mniej cwaniakow. Może i dużo za duże są te kwoty ale nikt nikomu nie karze zapie*dalac 180 autostradą i 90 w mieście. Jeździjmy spokojnie, bądźmy uprzejmi a będzie bezpieczniej.
Mandaty powinno się nakładać procent od dochodów tak jak jest Finlandii albo Szwajcarii. Jak ktoś zarabia minimalną krajową to 500zł to jest dla niego sporo a dla kierowcy ze średnią krajową to jest nie odczuwalne. Osoby które nie płacą mandatów powinny odpracowywać zadłużenie przy stawce minimalnej krajowej.
Uwaga na łowisko z krótkim sygnałem żółtym i fotoradarem. Komornikach skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną ul. Poznańskiej i Magazynowej w kierunku prędkość dopuszczona 70km/h tyle że żółte światło pali się poniżej trzech sekund (o różnych porach dnia rożny cykl) żółte światło powinno się palić przynajmniej 4 s . Gdy jesteś blisko skrzyżowania z pasami i zapali się żółte światło nie masz szans wjeżdżasz na skrzyżowanie na czerwonym . Zaczym pojazd i filmuj cykl świateł odwołaj się i nie daj się okraść złodziejom
DK 92 okolice Niepokalanowa, przekroczyłem o 16 km/h myśląc, że jest 90 po zobaczeniu znaku o fotoradarze zwolniłem do 70, bo uznałem, że to nie możliwe, że będą łapać na 90, nie myliłem się, ale trochę zabrakło do uniknięcia mandatu
Jeden mandat przyjęłam na siebie jak chłopak przekroczył prędkość, a drugi niestety był mój. Jechałam w nocy na terenie zupełnie niezabudowanym, na skrzyżowaniu był duży McDonald z którego wyjeżdżałam, rozpędzała się właśnie i okazało się po otrzymaniu zdjęcia ze ograniczenie było do 50 km/h, a mi błysło przy 79. Jeszcze 2 punkty i straciłabym prawo jazdy na 3 miesiące. Moim zdaniem ograniczenie które tam występowało było tylko po to aby fotoradar błyskał co chwilę. Oczywiście znaki niedostosowane do potrzeb jak dla mnie.
Nie dostałem nigdy zdjęcia, jedyny mandat, jaki dostałem, to kilka lat temu za kolizję. Interesuje mnie jednak inna kwestia prawna. Czy jeśli udostępniłem samochód, np. rodzeństwu, a ta osoba złapała mandat, to czy zgodnie z prawem, gdy nie chcę zeznawać przeciw rodzinie (mam do tego prawo) to czy mogą mnie za to ukarać. żeby było jasne, nie jest to zachęta do szukania sposobu na uniknięcie mandatu, czy nieodpowiedzialnej jazdy (staram się raczej nie przekraczać przepisów o ruchu drogowym).
Może by wprowadzili też że posłowie mają obowiązek płacić mandat a nie zasłaniać się immunitetem
Dokładnie 👏👏👏
haha bo ci zapłacą gdzie ty żyjesz gościu Policja podejrzewam że jak odznakę pokaże to nie płaci a ty mówisz o politykach..
@@grzesiekgrzesiek118 niestety 🥺🥺
To byłoby rozwiązanie wiele problemów
Wtedy by szybciutko z tych nowych mandatów by się wycofali. Bredzili by coś o tym że "to wcale nie wysokość kary a nieuchronność lepiej by zadziałała. A te 3000zł to nie każdego stać zapłacić. I wiecie co? W sumie to nie ma za bardzo dowodów na to że odbieranie praw jazdy za przekroczenie prędkości w zabudowanym zmniejszyło liczbę wypadków." To samo by było jakby wprowadzić przepis że dieta poselska/senatorska ma być nie wyższa niż kwota wolna od podatku. Oj szybko by nam ta kwota wzrosła... Ale tego nie zrobią bo kreują się na samozwańcze elity. "Motłoch niech się męczy ja mam immunitet/inną kwotę wolną od podatku (tj. z tego co kojarzę w wysokości ich obecnych diet)."
Dobrze, zgadzam się z tymi karami ale poproszę 8 tysięcy złotych kary dla posłów za nieobecność na obradach sejmu. Karę bezwzględnego pozbawienia wolności za malwersacje finansowe polityków i karę śmierci za zdradę stanu.
1000%poieram. 👍👍👍
Dobrze prawisz
Ta 8 tys zaplaci on już tyle nakradł ze 8 to nic dla niego btw poza tym jeśli zwykly kowalski ma zaplacic 8 to taki poseł który zarabia znacznie więcej i kradnie powinien płacić mandat z delikatnie wyższej półki od 80 do 140 tys zl
To połowa politykow byłaby w zaświatach 🤣
Tak się kończy brak odpowiedzialności za rządzenie. Niech zaczną od siebie. Immunitet powinoen dotyczyc wyłącznie spraw politycznych bo do tego został stworzony. A nie do okradania kasy Państwa czyli naszych pieniędzy.
Chyba bardziej chodzi o to żeby podnieść budżet państwa niz nasze bezpieczeństwo, a przynajmniej takie jest moje zdanie.... dziękuję pozdrawiam
Nie tylko Twoje...ślepy tylko tego nie zauważy..to jest tylko po to zrobione.Nikt nie przejmuje się bezpieczeństwem....zwłaszcza te świnie przy korycie na wiejskiej.
Jeździj zgodnie z przepisami - nie zasilaj budżetu.
@@donniasty każdemu się kiedyś może nawet nie świadomie przytrafić. Wiec lepiej niech dokładają tym którzy jeżdżą po alkoholu albo tym którzy chcą zaimponować jeżdżąc po mieście jak świry narażając innych.
Okradać nas ot co
Nie zapłacisz mandatu raz i drugi stracisz własność np mieszkanie
*Polska najbogatszym krajem świata - non stop jest co kraść*
XD
Zaborcy zrobili swoje potem druga wojna i rabunki majątku ... Następnie komuna jeszcze było co kraść po 89r i do teraz rozdawnictwo...
Prawda jest taka że Polak jest nauczony kraść i być okradanym trzeba dekad żeby to wyplewić, i władzy która nie kradnie .
Odcinek Bochnia-Dobczyce.
Jakieś 30km, ale około 80 ZMIAN ograniczeń prędkości. Od 50 do 90.
Na drodze jest JEDNA wioska/miasteczko i dosłownie 4 zakręty.
Cala Polska... ograniczenia przy pasach, stawianie domow przy drogach wojewodzkich, krajowych, drogach szybkiego ruchu i budowanie na nie zjazdow, wjazdow - ciagle poszerzanie terenu zabudowanego i brak gospodarowania przestrzenia. Malopolska niestety wiedzie tutaj prym i przepisy wcale sie nie zmieniaja na lepsze... Mozemy w nieskonczonosc budowac obwodnice obwodnic itp itd. Po co budowac siatke drog na wioskach, po co cokolwiek planowac jak jeden z drugim Januszem sie postawia sami i tez bedzie... ach ta mentalnosc :(
tak? Jędrzejów na trasie Mińsk Mazowiecki Kałuszyn i dalej na SIedlce, w stronę Siedlec ograniczenie do 70km/h ale wracając na tym samym odcinku już tylko 50km/h - i gdzie tu logika na połowie jezdni można jechać szybciej a na drugiej wolniej
Zgłosiłeś do zarządcy drogi, czy tylko jęczysz w internecie?
Większa część z ograniczeń ma sens. Już tłumaczę: Najczęściej chodzi o skrzyżowanie, aby ułatwić włączanie się do ruchu z drogi podporządkowanej. Kiedy drogą z pierwszeństwem pojazdy jadą 70km/h a 90km/h to jest różnica. Często też chodzi o pasy poza obszarem zabudowanym. Niektóre z ograniczeń są ustawione, gdyż w danym miejscu jest szlak wędrówek łosi/saren. Inne są ustawione, ponieważ w danym miejscu użyto asfaltu gorszej jakości i przyczepność może być gorsza niż na pozostałej części drogi, lub zakręt jest źle wyprofilowany i projektant drogi o tym wie. Jeszcze inne są ustawione, gdyż w danym miejscu po drodze często chodzą piesi, albo w okolicy nie ma ścieżki rowerowej i po danej drodze często jeżdżą rowerzyści. Na budowie drogi w Polsce często się oszczędza, a taniej jest ustawić znak, niż profilować nawierzchnię, aby dobrze odprowadzała wodę, taniej jest ustawić znak, niż budować siatkę o wysokości 2,2 metra, aby uniemożliwić wejście łosi. Wreszcie taniej jest ustawić znak, niż zrobić porządne pobocze, takie przynajmniej o szerokości 0,5m. Czasami zdarza się, że w jakimś miejscu jest wypadek, na przykład krowa uciekła jakiemuś rolnikowi i nastąpiła jej kolizja z samochodem. To oznacza, że takie zdarzenie może zdarzyć się w przyszłości. Jeżeli nastąpi kilka takich zdarzeń, najpewniej zostanie tam ustawiony znak z ograniczeniem prędkości. W Polsce nie mamy czegoś takiego jak w Niemczech - ograniczenia prędkości zależne od pogody. W Niemczech często zdarza się, że pod znakiem z ograniczeniem prędkości występuje tabliczka „bei Nässe“, tj., że znak obowiązuje przy wilgotnej jezdni. W Polsce zatem, jeżeli projektant drogi wie o tym, że system odprowadzania wody z jezdni nie jest wystarczający, po prostu ustawia tam znak z ograniczeniem prędkości. W Niemczech dodatkowo byłaby tabliczka „bei Nässe“, zatem przy suchym ograniczenie nie obowiązuje. Oczywiście część ograniczeń prędkości stoi po prostu dlatego, że kiedyś w danym miejscu był remont i ekipa drogowa zapomniała go pozbierać ;) natomiast większość z nich rzeczywiście stoi z jakiejś przyczyny.
@@ughyhjuvhjgj7849 obok mojej firmy jest zakręt mistrzów. W jedną stronę 40km/h w drugą 90km/h w tą stronę z której zazwyczaj jadą auta wypadają e z drogi czytaj barany nie umieją e jeździć jest 90km/h 😂😂😂😂
Zarobki Polskie a ceny życia i mandatów jak na zachodzie
Na zachodzie tylko punkty 3 lata I 12 max w angli a mandaty teraz od zarobkow uzaleznione
12 pkt karnych i po prawku na pol roku a punkty po 3latach kasowane w Irlandii
Np. w Belgii nie ma punktów, ale przekroczenie o 30 i sprawa w sądzie ;/
Jeszcze te ich ograniczenia, 120 autostrada, 70 poza terenem zabudowanym D:
@@Uukassiu tu tez 31km/h przekroczenie i sprawa w sadzie ,nie 30 a 31 bo mamy do 10km pozniej od 11 do 20km ,nastepny jest od 21 do 30 a od 31 sprawa od razu kierowana do sadu
@@inspired_by_bimmer267 yy co ?
Czy ktoś na sali jeszcze wierzy, że rząd mu daje od siebie 500zł na bombelka?
Zwraca czyli daje 🙃
Zwraca? A czemu mi nikt nic nie zwraca?
@@winio437 jak komuś dasz 1200zł a on ci z tego odda 800 to zwrócił ci pieniądze czy dał?
xkickx 77 wg przeciętnego Polaka i dał i zwrócili i sie podzielił tym co ukradł i jest spoko kumplem
@@xkickx7724 Zwraca czyli daje
Mam dużo lepszy pomysł. Aby nie karać a nagradzać prawidło jeżdżących kierowców, np: jeżeli osoba która ma auto i sama go ubezpiecza a nie popełniła żadnego wykroczenia w danym roku dostaje całkowity zwrot poniesionych kosztów ubezpieczenia auta ;) i myślę że to by działało albo jeszcze lepiej karta zniżkowa np o 30 gr na litrze na paliwo działająca na każdej stacji ;)
Marzenie, napewno nie w Polsce…
Ok, a gdzie w Twoim światłym planie jarek dostaje pieniążki na 500+, których mu brakło? Tu nie chodzi o bezpieczeństwo na drogach, jarek endriu i vateusz nie mogliby mieć dobra kierowcy głębiej niż mają. Chodzi o kasę na socjal, który pozwoli na zostanie przy korycie jak najdłużej.
Wszytko fajnie, ale tutaj chodzi o dojenie kierowców, a nie o dawanie jeszcze czegoś niektórym z nich. Sam jak dobrze pamiętam od 7 lat nie dostałem żadnego mandatu ( przed tym dostałem za 61km/h na 50km/h, a wcześniej też parę lat nic nie miałem ), poza brakiem opłaconego parkomatu w strefie płatnego parkowania. Mam 3 auta i obecnie jeden motocykl i w ciągu tych 7 lat zrobiłem przeszło 500tys. km ( po kraju ), żeby ktoś nie rzekł, że mało jeżdżę. Samymi motocyklami w sezonie robię 10-12tys.km
Wtedy przepisy musiały by działać na poprawę bezpieczeństwa a nie poprawę budżetu państwa
mam rozumieć że ubezpieczyciel oddaje wszystkim składki za bezszkodową jazdę i pokrywa koszty naprawy stłuczek, no nieźle to wymyśliłeś wiesiek! ale ja mam lepszy patent, taki żeby pieniądze na składki można było sobie wydrukować na drukarce..
Jeżeli ktoś nie będzie miał kasy na mandaty "premium" to dożywocie czy od razu kara śmierci?
Niejaki Adam N. wytnie Ci nerkę na poczet mandatu ;) A teak serio komornik wejdzie Ci na wypłatę lub do domu po fanty.
Zamiana na więzienie. Tak jest w nowych przepisach.
@@emilianrogalski9999 no to wreszcie zobaczę jak tam się żyje, na koszt podatników
Dokładnie, taki chu, że im zapłacę. Niech mnie posadzą, urlop sobie na koszt podatników zrobię. Jedziesz pustym polem, nagle znak teren zabudowany i bagietka z suszarką, albo fotoradar. Niech się walą.
Jakoś muszą sfinansować Nowy Wał ;)
Na Wiśle?
Karać bez litości u nas kierowcy są chamscy !!!!!
Ty jesteś sam WAL.
@@romualdswierczek1804 Uderz w stół a nożyce się odezwą 😂 węszę podstarzałego, fanatycznego kaczystę xD
Popierdoliło ich z tymi mandatami... Kasa się zaczyna nie zgadzać w budżecie na te wszystkie 500+ więc większe mandaty....
Nowy ład.....
@@Kjfl516 I w ten sposób spada wartość pieniądza bo nie ma pokrycia
Znajomy wracał przez Czechy i za nieprzestrzeganie przepisów otrzymał rachunek na bogato 8000 euro.
@@kozlik16 Nowy Wal
I tak się cieszmy, że jeszcze władza pozwala nam jeździć po drogach i oddychać (przez maseczkę, oczywiście). Za przekroczenie prędkości o 40 km/h mogli by batożyć, trzymać przez tydzień w dybach, a na końcu uciąć prawą -- tę od gazu -- nogę. Morawiecki, Sasin, Niedzielski i reszta nie mieliby skrupułów, przy cichym poparciu Tuska, Biedronia i Millera.
E e e nie tak głośno bo jeszcze tak będzie 😉🤣🤣
I 5 lat w kopalni węgla bez możliwości wyjścia na powierzchnię.
Glosujcie dalej na pis! Dadza wam nie 500 a 600 plus ! Bedzie super !
Czym się martwić? Wystarczy jeździć z kulturą jak na zachodzie i nie będzie mandatu...
@@tomaszek3858 tak, tylko w polsce lamie sie przepisy XDD
@@tomaszek3858 już widzę jak szanowny pan jedzie nie łamiąc żadnego przepisu
@@patorikkubaketsu8845 nie mówię,że tylko w Polsce,ale na zachodzie Polaczki jakoś nie kozacza. W Polsce sam zobacz prawnik Cię zabije i powie że auto miałeś stare...
@@micha.5097 też czasem łamie,ale nie zapierdalam na zlamanie karku...
8 10 15 30 tysięcy za mandaty. Czy ktoś wziął pod uwagę ile się poza centrum Warszawy zarabia? Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę człowiek zapomni się lekko na autostradzie i będzie musiał dom sprzedać, żeby mandat zapłacić...
Tak to prawda.
mandat to nie wszystko punkty to katastrofa ;na A1przy pieknej pogodzie z predkościa ok.98 km. h na pustej drodze na remontowanym w tygodniu nie w niedziele odcinku 40 km. 3 fotoradary a czemu nie 10 i 18 punktow ,czy to normalne?
@@andrzejchilewski5245 Mieszkam w Niemczech i tu jest to samo. Autostrady w remontach i masa fotoradarów. Już
po Polsce jeździ się lepiej
Mandat zależny od zarobków, promili, krotności (wykroczeń przestępstw) ofiar.
Z samochodem trzeba się obchodzić rozumnie. Wszyscy mamy w domu noże groźne ale czy latamy z nimi i mordujemy. A o mandatach mówicie jakby to samochody uciekały wam przez dziurę w plocie i same jeździły i powodowały wypadki.
mandaty wyższe niż średnie zarobki Polaków widać że rząd traktuje kierowców jak bankomat z którego w nieskończoność można wyciągać pieniądze zanim ktoś napisze że nikt nam nie karze łamać przepisów niech sobie przypomni czy kiedyś sam nie dostał mandatu za jakieś wykroczenie gdy nowe przepisy wejdą w życie to każdy nie zależnie od wysokości szkody czy nawet jej braku będzie mógł dostać wysoki mandat
nikt nikomu nie każe łamać przepisów, od razu mowie ze ja nie jestem święty ale raczej jeśli jest 50 w mieście a jest prosta bezpieczna droga to jadę 65-70 by w razie czego wyhamować
jadąć te 30-40km/h więcej na tych kilkunastu kilometrach nadgoni ktoś z minutę wiec jaki jest sens?
jeśli chodzi o autostrady to wiadomo ktoś jedzie po 400km trasę to robi różnice ale tez nie raz jadać te 160km/h widziałem policje i nikt się nie przyczepia jeśli jeździsz bezpiecznie, a nie którzy jada po 200+, gdzie prawym pasem jeżdżą tiry 90km/h i tak Janusz w starej skodzie nie popatrzy w lusterko i zacznie wyprzedzać wyjeżdżać na lewy pas gdzie ktoś z 2 razy większa prędkością nagle jest za nim w kilka sekund a w takim przypadku hamulce nie pomogą i chcąc zaoszczędzić czas to możliwe ze nigdy nie dojedzie się do celu :)
Tak rząd traktuje swoich obywateli
gdyby tylko istniał jakiś prosty sposób na niedostawanie mandatów...
@@hackleberrym Jest sposób, bardzo prosty :)
Nie rozumiem o co płacz, jeśli ktoś jeździ zgodnie z przepisami to nie ma czym się przejmować.
Mandaty jako zrodlo pieniedzy do rozdawnictwa- suuuper.
Gdzie kary za decyzje skutkujace upadkiem Polski. Gdzie kary za defraudacje, za lockdown skutkujacy upadkiem gospodarki, gdzie kara za zakupy zlomu dla armii itd za to powinno im sie zabrac konta, majatek jest to bowiem zbrodnia przeciw wlasnemu narodowi !!!!!!!!!!!!!! Bez odpowiedzialnosci za decyzje mamy oto taka sytuacje, ze ludzie bez znajomosci dziedziny - podejmuja decyzje!!!! Nepotyzm bez hamulcow DEGRENGOLADA!!!!
Juz niedlugo : obowiazkowa zmiana dywanikow na zimowe zagrozone karą 5000 zl mandatu .
mądre! jeszcze się komuś obśnieżony but poślizgnie i gaz przydusi
A ja dywaników nie mam
@@Czlowiek_tunelowy I juz mamy gotowy projekt ustawy 😉
@@krzysztofdziki3665 To radze się zaopatrzyć.
A wycieraczki?
Czy ktoś jeszcze wierzy że w tych zmianach chodzi o bezpieczeństwo 🤣
Ja wierzę, bo za dużo piratów u nas się porobiło i jeżdżą jakby rozum postradali a przez to giną tysiące niewinnych ludzi,czasem całe rodziny.Mam nadzieję że te mandaty lub odsiadka ich uspokoją. Sam lubię dość ostrą jazdę ale nie do przesady
@@prosto1455 Te zmiany u piratów nic nie zmienią. Dostanie jak zwykle cała reszta, Ty czy ja jak przekroczymy o 10/ 20 /30 na prostej w niezabudowanym tam gdzie spokojnie droga pozwala jechać z normalną prędkością a gdzie jakiś kretyn ktory nigdy drogi na oczy nie widział postawił 50 albo 40. Nie oszukujmy się. Jak zbliza się koniec miesiąca to nie ustawiają się w centrum żeby łapać piratów czy idiotów na dziennych po ciemku albo w deszczu tylko na zadupiach gdzie jest prosta przejrzysta droga żeby nie musieli się wysilać i faktycznie można jechać szybciej bez żadnego zagrożenia dla innych. Inflacja rośnie, na pierdoły wydają co raz więcej i oni sobie tą stratę odrobią tylko naszym kosztem, a ty będziesz dymał i zaciskał pasa żeby odrobić 800zł albo lepiej bo o 10km przekroczyłeś prędkość. Niech odezwie się ten co przy zerowym ruchu na prostej drodze w normalny pogodny dzień twardo patrzy na licznik i trzyma się wyznaczonego limitu, a nie jedzie po prostu tak jak sam czuje się bezpiecznie. Nigdy prędkość ograniczenia nie pokrywa się z tym co jest na liczniku, i nie mówię tu o skrajnych przypadkach głupoty.
@@prosto1455 to jak Tobie babsztyle wejdą na przejściu i pierdla tak dwa razy i stracisz prawo jazdy to potem się wypowiedź, 🤪
Czy rząd myśli, że my zarabiamy tyle co oni ?
@Danuta. Rząd nie myśli. On wie. Ile jest na kontach. Jaki jest obrót. Oni wiedzą wszystko. Inwigilacja totalna. Jak tylko zechcą.
Ten rząd nie myśli on się modli żeby się udało . To ogólnie starcy bez mózgu którzy zakładają że są mądrzy bo są starzy a tu lipa. Im starszy polak tym głupszy.
to nie podnoszenie taryfikatora a jawne złodziejstwo. Dodatkowo jeszcze to kombinowanie z pkt karnymi. Że to dobre rozwiązanie mogą myśleć tylko osoby co mają szofera, albo nie maja prawa jazdy.
Co za złodziejstwo! już im nie starcza z podatków to chcą wydoić kierowców!
Czemu uważasz że chcą doić kierowców wystarczy jeździć zgodnie z przepisami i tyle a skoro już dostaniesz fotkę to miej jaja i się przyznaj a nie szukaj winnych wszędzie oprócz siebie
Kolega ma racje, jesli brakuje kasy to zawsze jest uderzenie w kierowcow bo ci wiadomo ze musza jezdzic, np paliwo w gore itp
Kierowców zawsze łatwo jest wydoic bo nie muszą go nigdzie ganiać śledzić tylko pstryk z fotoradarów albo jak szczur z zza winkla lub krzaków ustrzelić z suszarki i mandacik na gotowo w zębach trzeba zanieść. Szkoda ze tak szybko pensje pensje nie rosną jak nakazy zakazy i kary finansowe. Kasa musi się zgadzac
@@bogdand1967 Ja z tym problemu nie mam - piszę jedynie co ja o tym sądzę ale zobacz co się dzieje np. we Francji... Tam se jebneli ograniczenie do 30km/h w mieście i weź tak jeździj "zgodnie z przepisami" cwaniaczku... ;-p A u nas za to poszli w drugą stronę i będą kasować kosmiczne pieniądze za drobne przewinienia... To czemu to ma służyć jak myślisz..? ;-p
@@bogdand1967 Jeżdżę zgodnie z przepisami i nadal płacę 10 gr więcej za litr paliwa. No i akcyzę i vat. I przegląd z vatem. I OC z vatem. Faktycznie, nikt nikogo nie doi
A dlaczego punkty mają się kasować po 2 latach? Niech się wogóle nie kasują i wtedy wszyscy stracimy prawka i nikt już nie będzie jeździł i nikt nie zapłaci mandatu.
plan jest taki, że nie będzie cię stać *na nic* dla twojego dobra
wersja kolejna, dla twojego dobra odbierzemy ci środki i prawo do życia, ot taka rozszerzona segregacja ludności
Za niedługo doczekamy się denominacji. Wszystko rośnie i rośnie, ceny płace to już blisko po mojemu
Denominacja? Nie zgadzam się za frajer nie bede pracował
myślisz huba o hiper inflacji
@@dominikk5105 "całkowite załamanie systemu finansowego" raczej nie bo celowo podnoszą ceny i płace
@@bartekszczucinski8687 Mi nikt płacy nie podnosi
@@nigsyzz1187 to na czarno robisz? Minimalna krajowa idzie do góry co rok i tak samo jak ceny wszystkiego
Z czegoś socjal musi być finansowany 😉
Nikt nikogo nie zmusza do łamania przepisów, a na cwanych gliniarzy kamerkę zainstalować i tyle
Tak się sklada, że po drodze do komitetu wyborczego mam 2 fotoradary. Chyba nie będę ryzykował, nie pojadę już nigdy wybory.
To w sumie dobrze bo ja masz zamiar jechać ponad 80 po zabudowanym to bezpieczniej dla wszystkich jak nie pojedziesz.
Kiedyś dostałem zdjęcie z fotoradaru nie dotyczące mojego auta XD Wasze dane są bezpieczne ;)
Bo Polska to "Ziemia niczyja" na której żyją niewolnicy dzierżawiący ją a termin dzierżawy zbliża się do końca więc "Wolą żydowskiego Amerykana z New Jork" jest cisnąć ile się da zanim wszyscy padną.
Ja straciłem prawko na trzy miesiące, jechałem w nocy pierwszy raz tą trasą, jechałem 100 przez las, nie zauważyłem tablicy teren zabudowany i radar. Na ziemie sprowadził mnie błysk flesza. Po 3 miesiącach mandat (głupi zapłaciłem) po 6 miesiącach dokument o anulowaniu prawka na 3 miechy. Męczyłem się jak cholera, płaciłem kierowcy za dowóz do pracy i z pracy niestety nie mieszkam w mieście, gdzie możesz sobie jeździć autobusem tudzież tramwajem, horror. Piszę tak szczegółowo by was przestrzec, żarty się skończyły, teraz jeżdżę zgodnie z przepisami: 30 to 30 50 to 50 poza miastem 90 na autostradzie 120. I o zgrozo jestem jak Jasio w krainie cyklopów, prawie nikt nie przestrzega przepisów a kierowcy ciężarówek myślą, że to 1975 gdzie za ćwiortkę czy 50 zł można było wypaść pijanym z szoferki na milicjanta i było ok. Otóż teraz tak nie jest policja jest głodna sukcesów jak nie jesteś celebrytą (Kamilkiem, Beatką czy innym Azją) zgnoją ciebie twoją pracę i twoją rodzinę zastanów się, zanim dodasz gazu. !!!!!!
A to wszystko dla naszego dobra. Rząd to robi z miłości bo nas kocha.
W UK jest 12 punktów i trzymane są na koncie przez 2 lata z czego 6 dostajesz z automatu za telefon czy inne "częste" wykroczenia. Jak łatwo policzyć 2 razy złapią z telefonem i robimy "papa" swojemu samochodowi.
Co do mandatów to zależne są od zarobków ale to właśnie punkty trzymają ludzi w ryzach. Do tego punkty trzeba zgłaszać przy ubezpieczeniu (zwłaszcza te za prędkość) co mocno rzutuje na stawkę ubezpieczenia.
Czemu prawo chroni naszych osłów nie płacą mandatów zasłaniają się legitymacjami za łamanie prawa
Nawigacja na szybie przepisy. Dzisiaj zostałem poinformowany że za cokolwiek na przedniej szybie po za lusterkiem. Jest niedopuszczalne i według nowego taryfikatora grozi za to mandat do 3 tysiecy złotych. Tak samo wideorejestrator czy nagrzewnica. Nawet zapachu samochodowego nie wolno wieszać. Tak poinformował mnie patrol policji. Zostałem tylko pouczony na szczęście. Szukam w necie ale zero nic nie ma na ten temat. A i pani policjantka nagrywała kamerką całą kontrolę o czym mnie poinformowała. Byli bardzo grzeczni nie powiem. Ale zszokowało mnie ten chore przepisy.
Mam wielka nadzieję że to pomoże polskim drogom. Nawet jako Słowak jestem przerażony jak się tutaj jeździ (a to myślałem, że tylko stereotypy - o tuż nie) Co mnie najbardziej przeraża jest, nie przestrzeganie 50kmh w terenie zabudowanym, wiem, że na Małopolsce to jest upierdliwe, bo teren zabudowany jest wszędzie. No ale po coś ta 50 jest a nie że jest to piękny numerek. I do tego wyprzedzanie na podwójnej, jazda na zderzaku jak jakiś zwariowany Słowak jeździ przepisowo - właśnie też dlatego mam sedana, żeby tylny pasażerowie mieli jakąś blachę za sobą.
Też mi się zażyło dostać ze dwie pocztówki z drogi - ja akurat wygrałem, bo bez obywatelstwa polskiego nie zbieram punktów, tylko wspieram polską gospodarkę.
Niemiecka autostrada: A73 okolice Suhl Ograniczenie do 80km/h, 1:30 w nocy (!). Na liczniku 125km/h. minus tolerancja 3% dało wynik o 42km/h przekroczona prędkość. 160€ mandatu, 2 punkty i 1 miesiąc zatrzymane prawo jazdy.
Zdjęcia z fotoradaru przyszły tak dokładne, że pasażerom na tylnej kanapie można było odczytać nadruki na koszulkach.
Mandat - nie bolał, punkty - nie bolały, zatrzymane prawo jazdy też nie... Najgorsze było ponowne szkolenie w szkole nauki jazdy.
Bo:
3 razy w ciągu roku mandat za szybką jazdę i ma się zapewnione doszkalanie... to już finansowo boli...
PiS wkur.... różne grupy społeczne, ale z kierowcami nikt nie wygrał. Rozumiem, że trzeba walczyć z patologią na drodze. Ale teraz to już przeginają i wybory przep.....
I co z tego? Naprawdę wierzysz w jakiś podział polityków na PIS, PO itd.? Oni wszyscy grają do jednej bramki. PIS narobi szumu, odejdzie, przyjdzie PO, nic z tym nie zrobi, bo jedynym celem WSZYSTKICH polityków jest wydoić obywateli. Pozdrawiam.
Podwójna waga punktów karnych, genialny pomysł. A za roczek poczwórna waga punktów karnych i poczwórnie podniesiony koszt egzaminów. Tam na wiejskiej są po prostu święci ludzie i na dodatek jacy przenikliwi.
sami prawi i sprawiedliwi niezależnie od barw partyjnych
Niedługo będzie strach jeździć w ogóle widząc ile jest bezsensownych ograniczeń prędkości.
Przykład "jedynka" Tychy - Bielsko. Dwupasmówka i ograniczenia prędkości do 50km/h, bo w środku lasu stoi nieoświetlone przejście dla pieszych.
I jeżdżą tam nieoznakowanym i walą mandaty co rusz. Już nie raz widziałem, jak zatrzymywali i na dodatek każą zjechać na jakiś leśny dukt :-O
dk86 to jest stan umysłu nie droga
Fajny wiatraczek na czapce
😉
Gada jak nakręcony..
@@kamf1990 Mądry inteligętny facet
🤔🧐😊😁🤓
Taryfikator mandatów w mojej okolicy (Floryda, prędkości zaokrąglone do 5 km/h):
- do 10 km/h - pouczenie (przeważnie policja ignoruje)
- 10 do 15 km/h - 118 do 151 dolarów (ale bardzo rzadko się zdarza żeby policjant łapał za takie przekroczenie)
- 15 do 25 km/h - 193 do 226 dolarów (ok 50% szans, że policjant zignoruje takie przekroczenie)
- 25 do 30 km/h - 245 do 276 dolarów
- 30 do 50 km/h - 268 do 301 dolarów
ponad 50 km/h - 343 do 376 dolarów
Dodatkowo 3 albo 4 punkty To są normalne taryfikatory, w strefach szkolnych i robót drogowych są wyższe. Punktów można uzbierać tylko 12 w 12 mesięcy - za więcej zabierają prawko na 30 dni (na 3 miesiące po uzbieraniu 18 punktów w 18 miesięcy, na rok po uzbieraniu 24 punktów w 36 miesięcy). Można iść na kurs, który kasuje punkty, ale są ograniczenia (raz na rok, 5 razy w życiu). Mandaty są porównywalne z obecnymi (przed podwyżkami) w Polsce, biorąc pod uwagę różnice w zarobkach. Punkty są chyba bardziej dotkliwe niż w Polsce, bo roczny limnit jest znacznie mniejszy.
Waldku wielkie dzieki za to co robisz. To powiedziawszy, chyba powoli czas zamienic auto na rower ;)
¤ Śmierć Policji, okupantom, terrorystom Covid-19 ! ¤
> Urząd Bezpieczeństwa Sławian <
Imperator Царь Mieczysław Skowroński
Tsar of Slavic People
Ave Cesar ! Pan nad Pany !
Mandaty w góre, paliwo co raz droższe, jakaś masakra..
nie znasz scenariusza globalistów?
Podkłady kolejowe potaniały
chcą zmniejszyć ilośc kierowców na drogach bo się o nowe limuzyny boją
Wszystko idzie w górę tylko pensje stoją w miejscu
Już gaz przekroczył granicę 3 złotych
Do PREZESA: Posłowie...? Posłowie to mają wolną kwotę od podatku 30.000zł. A plebs 3.091,-
Druga sprawa jest taka, że gołym okiem widać, że te zmiany nie są podyktowane zwiększeniem bezpieczeństwa na drodze,
tylko złojeniem kieszeni kierowców.
No ktoś te programy socjalne musi sponsorować.
A jak wiemy, rząd nie ma własnych pieniędzy i nigdy ich nie miał.
One są w naszych kieszeniach.
Ok, nie ma problemu, tylko niech najpierw posprzątają drogi i zadbają o czytelność oznaczeń. Wtedy mandaty będą szły do ludzi, którzy zawinią.
W jakiej Ty bajce żyjesz? Znając życie zacznie się robić jeszcze bardziej dziko z znakami,a by zyski były większe.
@@wacek4001 Pozwól mi żyć marzeniami!!
Ogólnie to jestem za tym żeby poprawiać bezpieczeństwo na drogach, za tym żeby pilnować przestrzegania przepisów ale przekroczenia prędkości to tylko wierzchołek góry lodowej a mam wrażenie że politycy idą po najmniejszej linii oporu i chcą zwalczać głównie to. Według mnie dużo większe zagrożenie sprawiają kierowcy wyprzedzający na pasach, skrzyżowaniu, prawym pasem na autostradzie, wymuszający pierwszeństwo. Całość jak zwykle jest uproszczona do wąskiego grona, które ma być kozłem ofiarnym.
To nie tylko w kontekście tej kary 8tys ale ogólnie tego co się dzieje ostatnio.
jeszcze trochę paliwko po 10zł za litr i nie będzie komu wlepiać mandatów
Wtedy wezmą się za rowerzystów 🤣
@@kacperk2383 największym problemem jest to że podrożeje wszystko bo znów zgonią że transport drogi
Prognoza orlenu jaka slyszalem to 9 zl nie wiem czy to 100% prawda 😎
@@piotrek5520 w poniedziałek był po 2,74zł w środę 2,84 wczoraj 2.99 dziś po 3.09zł i nikt mi nie powie że tutaj chodzi o dostawę gazu na stację
Sąd nie jest zobligowany do stosowania sie do taryfikstora tak jak plicja lub inne służby mundurowe. Odmówię przyjęcia mandatu, sędzia możesz nałożyć grzywnę DO 5 000 zł i wziąć pod uwagę moj status materialnych, sytuacje rodzinną i ns tej podstawie wymierzyć karę grzywny za odmowę przyjęcia mandatu więc te pajace niech tak nie szarżują z ich wysokością bi nawet w krajach starej Uni mandaty za wykroczenia drogowe są o wiele nizsze w stosunku do zarobków, przeważnie dwu cyfrowe a nie tak jak u nas trzy i czterocyfrowe. Wysokość mandatów nie zmieni bezpieczenstwa na drodze tylko bedzie ratowaniem budżetu państwa. Wypadki drogowe były, są i bedą.
Uważam że przepisy jak zwykle oderwane od rzeczywistości. A zdjęcie tyłka było z wycieczki nad morze 62 przy 50 km/h. Pirat.
nie no jak najbardziej adekwatne, dopasowane, dostosowane do rzeczywi$to$ci. po pandemicznym kryzy$ie trzeba uzupełnić, nadrobić i zrekompen$ować $traty. wszyscy w/g przepisów jesteśmy piratami/grze$znikami/winowajcami.
@@pookragostoowynarodowiec4327 Tak, tak a niezaszczepionych wydusić.
Niby mało. A z drugiej strony to 7-8 metrów dłuższa droga hamowania. W miejscu w którym byś się zatrzymał przy 50 km/h, przy 62 km/h miałbyś jeszcze 45 km/h na budziku, wystarczająco żeby potrącić śmiertelnie człowieka. Fizyki nie oszukasz.
@@1boszcz fizyki nie oszukasz to prawda, tylko jak ktoś stawia fotoradar na wlocie do miasta, droga szeroka, przejrzysta, bez skrzyżowań, chodnik oddzielony od jezdni, to jest dbanie o bezpieczeństwo czy budżet?
@@jaruzelskismokwawelski1341 poradzą sobie i z nimi. zapędzą, zagonią w pułapkę/sidła, że nawet nie pierdną :). nie wyjdziesz na ulicę bez karty szczepień i nie zrobisz zakupów. i co wtedy?? bez pracy, bez środków, bez możliwości. a oni wszystko mogą, nie mają żadnych ograniczeń, progów, przeszkód, by udupiać ludków. prawo jest narzędziem i świętym narzędziem w ich świętych rękach :). widzisz, że ludki ich popierają, wspierają, oporu nie stawiają, na wszystko się zgadzają, zezwalają, przyzwalają. nie będą się sprzeciwiać, opierać, buntować przeciwko sakralnemu obliczu/majestatowi :). zobowiązali się przecież i ślubowali/przysięgali w 89 roku :) i tej przysięgi nie złamią. nie są zdrajcami majestatu i czują potrzebę bycia i dochowania wierności/lojalności/posłuszeństwa :). nie wypowiedzą, nie wystąpią z tego klubu/związku :)
Nigdy tego nie zrozumiem, człowiek chcący zrobić coś dobrze uczy się od tych którzy już to potrafią. Dlaczego nie można skopiować, przystosować przepisów i zasad z krajów które mają dłuższe tradycje motoryzacyjne. Przykład niemiecka autostrada brak ograniczenia prędkości. Przed robotami drogowymi stoi znak za 2 km roboty drogowe po 1 km ograniczenie 120, potem znowu 120 potem 100 potem 80 i tyle znaków na odcinku 2 km. Jadąc 250 km/h kierowca jest wstanie dostosować prędkość bez gwałtownego hamowanie. Teraz Polska przejeżdżając przez granicę gdzie po niemieckiej stronie jest 120 to po polskiej 140, 110, 80, 50, 40, i w tysiąc innych znaków i to wszystko na odcinku około 300 m. Ilość znaków to jedno ale po jaką cholerę stoi znak 140 podnoszący prędkość ze 120. A jak się hamuje przy tych znakach to plomby wypadają. Taka polska logika. Druga sprawa, przejścia dla pieszych. W mieście pięćdziesięciotysięcznym
znajdziesz może z 6 przejść dla pieszych i to tylko na starym mieście gdzie jest ograniczenie do 30 km\h. Nawet jak są światła to zebry niema.
Przesadzają, no ale cóż damy radę. Szerokości wszystkim👌!
Ja miałem dwa razy zdjęcie z fotoradaru - raz jak faktycznie chciałem szybciej dojechać do domu, to na "głębokim żółtym" w Tarczynie wjechałem i dostałem zdjęcie, to był mój pierwszy raz kiedy tam przejeżdżałem. Potem dostałem drugi raz - to były czasy, kiedy gminy zarabiały głównie na fotoradarach, a A1 od Łodzi do Gdańska nie była dokończona. Jechałem z Warszawy pod Koszalin przez Płońsk - 10 godzin jazdy, 50-70-50-70-50km/h. Bardzo starałem się, ale jednak mi przyszło 100PLN za przekroczenie o nieco ponad 10km/h z jakiejś wsi. Wkurzyłem się niemiłosiernie, a dodatkowo atmosferę podgrzewał fakt, że to było od tyłu, a na zdjęciach street view zrobionych miesiąc wcześniej nie było żadnego fotoradaru, ani słupka, ani śmietnika.
Nikt złodziejstwa na tak wysoki poziom nie wyprowadził jak pisowcy, bezkarni będą tylko ich funkcjonariusze partyjni
No tak, tako rzecze tefałen
i wyborowa.
Jak czytam, że sąd nałożył na kierowcę karę w wysokości 300 zł za wymuszenie pierwszeństwa, spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia, ryzyko uszkodzenia mienia należącego do firmy to też zaczyna mi się wydawać, że te mandaty są trochę za niskie i nie są żadną karą jak również nie mają funkcji dydaktycznej.
Staram się jeździć przepisowo i choć czasem mam różne niepewne sytuacje to do tej pory nie otrzymałem żadnego mandatu z fotoradaru. Chociaż jak otrzymałem tajemniczy list z sądu trochę poczułem ten dreszczyk emocji przy otwieraniu. Jednak ta korespondencja nie dotyczyła kar dla mnie.
W Niemczech na fotoradarze za 60-70km/h płaciłem 10-15€ z tego co pamiętam, czyli godzina pracy Niemca. U nas cennik mandatów jest jakiś chory.
Nieprawda, mieszkam w Niemczech i 12 lat temu za przekroczenie szbkości na autostradzie o 14 km zapłacilem 95 euro. To było 12 lat temu.
@@andrzej4946 oczywiście że prawda. W Niemczech mają inny cennik na autostradzie a inny w terenie zabudowanym. Na trasach szybkiego ruchu mandaty są wielokrotnie wyższe.
@@andrzej4946 Endju nie fisiuj z tym cennikiem (do tego sprzed 12 lat) ^^ Chyba że w jakiś innych Niemczech wyłapałeś ten mandat
U mnie w Brazylii mandat przypisany jest do auta i do jego posiadacza , nieważne jest kto kierował , poza tym nie sprzedasz samochodu z obciążeniem mandatowym ! Proste i zrozumiałe zasady
Mogą sobie i dać 50k mandatu jak szansa go otrzymania jest bliska zeru. Robię prawie 70k km rocznie, a ostatnią kontrolę policji miałem w 2017 roku. CB i Yanosik robią swoje.
Yanosik wspaniała apka :)
8 lat prawko 0 zatrzymań
Tak długo aż nie będziesz miał pecha. Na nieoznakowanych na A4 nie ma lewara. Wyobraź sobie, lecisz 160, nagle ograniczenie do 110, albo i 80, bo miesiąc temu był remont i zapomnieli zdjąć (sytuacja autentyczna) i myk 10 koła leci do skarbu państwa bo poszedłeś 160 na 80 przy 3 pasach w 1 stronę. Dla sporej części ludzi w tym kraju to będzie więcej kasy, niż jest warte auto którym jechali.
@@Sven745 przynajmniej czujność sobie wytrenują niektórzy. Będzie zabawnie.
@@jajuztakdalejniemoge klapka na rejestrację i rura. W pewnym momencie będzie tak drogo, że zacznie się opłacać ryzykować.
Podwyżka mandatów ok, ale na wzór skandynawski, zależy od zarobków, ma boleć ale nie zrujnować. Taki złoty środek.
Punkty karne będą się kasować po 2 latach, ale...
Licząc od daty zapłacenia mandatu a nie zdobycia punktów.
Jak to jest z tymi punktami karnymi? Juz jest wprowadzony przepis ze kasuja sie 1rok po zaplaceniu czy narazie tylko po wystawieniu mandatu? Nie place liczac na przedawnienie, kilka razy juz dostalem pismo o przedawnieniu
@@bartomiejbaszczyk9010 od wykroczenia. Na gov. sprawdzisz sobie ile masz punktów
@@bartomiejbaszczyk9010 teraz masz jeszcze rok i czas jest naliczany od daty przewinienia.
Natomiast od 1 grudnia będą dwa lata i czas się będzie odliczał od momentu gdy zapłacisz mandat.
Czyli ktoś kto nie zapłaci mandatu będzie miał te punkty cały czas na koncie.
I trzeba pamiętać że już nie będzie kursów zbijających punkty z konta.
Pamiętam sytuację gdzie fotoradar był 200 lub 300m od stacji benzynowej na którą jechałem i w pierwszą stronę przejechałem utrzymując prędkość 50km/h, po czym zatrzymałem się na stacji, zatankowałem i wyjeżdżając ze stacji zapomniałem o tym fotoradarze. Do domu przyszedł list ze zdjęciem i przekroczeniem prędkości o 20km/h. Ale powiem jedno, ten dzień był dosyć chłodny, ale gdy lampa fotoradaru zaświeciła to od razu zrobiło mi się cieplej. :D
A tam przy tej inflacji, co tam 8 koła będzie warte za miesiąc. Tyle to będziemy na godzinę zarabiać za pół roku.
Po co dźwigać kontrowersyjne podatki jak można wprowadzić wysokie mandaty. Szkoda tylko że PiSuary zapomniały o swym, onegdaj szczytnym haśle... "Wszyscy wobec prawa są równi ". Nie dość że dźwignęli swe apanarze o 40 procent, kiedy inni walczą na rynku pracy o swe " być albo nie być". Ci rządzą uchwałami z d...y wyciągniętymi a od zwykłego Kowalskiego żądają usankcjonowanego kapowania, kto jechał autem. Do dziś sami nie przyznali kto spalił budkę przed ambasadą Rosji, choć w taśmach padły nazwiska.
Tutaj nie chodzi o poprawę bezpieczeństwa, tylko o skok na kasę. Pisowcy są tak pazerni, że za wszystko zaraz będą kary i mandaty. Ktoś musi sfinansować plusy dla patoli.
Za jakiś czas to będzie tak jak w Niemczech zbierasz 8 punktów i prawko na rok dostaniesz 1 punkty anulują się po 3.5 roku dostaniesz 2 punkty za jedno wykroczenie anuluje się po 5 latach a jak dostaniesz 3 punkty czyli max ile morze dać policjant to takie punkty znikają po 10latach a i teren zabudowany o 22kmh więcej i na miesiąc prawojazdy do odania jestem ciekaw ilu rocznie będzie przybywać kierowców zawodowych kto będzie chciał podjąć tej pracy ? Gdzie przez nie uwagę zagapienie ile to trzeba żeby jechać o 20 więcej przy współczesnych autach ?
Z jednej strony kara bardzo wysoka, z drugiej jak można nie wiedzieć kto prowadził nasze auto, kto miał kluczyki? Czy mogą być inne scenariusze poza tym że ktoś faktycznie próbuje się wymigać?
Samochód firmowy który przechodzi co chwilę z ręki do ręki, jak na zdjęciu nie widać twarzy to ciężka powiedzieć czy majster jechał po materiał czy młodego posłał po bułki.
Od ustalania sprawcy są służby. A nie właściciel auta. Niech po prostu wprowadzą przepisy że za przestępstwo popełnione autem odpowiada właściciel bez względu kto nim jechał i już. A tak to jest naciąganie prawa. Nie wiemy że to ty jechałeś, nie chcesz się przyznać, bo masz do tego prawo, ok, jest domniemanie niewinności więc winę trzeba udowodnić, więc jak nie jesteśmy w stanie ci udowodnić winy, a ty nie chcesz się przyznać, to my wlepimy ci 8tys.
@@pszuja2620 A co zrobisz jak właścicielem auta jest Firma np "PSTRYK" A za kierownicą codziennie siada 10 osób A szef np nie ma prawka ale ma limuzyne i swojego szofera .Komu dasz mandat i punkty? FIRMIE?
ktoś kto zna przepisy nigdy tego tzw "mandatu" nie zapłaci...
Ciekawe co będzie kolejne, podatek od posiadania prawajazdy, czy ustawowo poprostu wszystkim odbiorą. Bo ten nowy cennik to jak na zachodzie.
Mandaty powinny być w zależności od zarobków.
A jak masz firmę i wykazujesz straty, to co? Powinni Ci dopłacić?
Dobrze, ze władza niczego na siebie nie kręci tylko obywatele mają być karani. Oni mogą zwykły lud ma płacić, pod przykrywką walki z piratami drogowymi. Tak się dzieje z każdą dziedziną naszego życia. Pod przykrywką bezpieczeństwa coraz mocniej dociągają śrubę. Powoli z państwa obywatelskiego sami na własne życzenie tworzymy państwo totalitarne, a to wszystko owiane płaszczem bezpieczeństwa.
Żeby chciaz jeszcze to bezpieczeństwo było
A dlaczego nie od razu kara śmierci?
Od razu do więzienia na 5 lat za przekroczenie o 10 km/h i 10k kary
Bo to nie adekwatna kara? Pomogłem?
@@WishMe69 8k adekwatna - buhahaha
@@iwangrozny1256 tak wystarczająca aby odstraszyć lumpy
@@WishMe69 a typ w poroshe lub w mesku za pół banki będzie na to sral
Jestem za wysokimi mandatami zwłaszcza jeżeli chodzi o przeginanie w terenie zabudowanym. Ale dajmy dla przykładu przykład jakich wiele. Droga krajowa, skrzyżowanie z wysepka na środku. Widoczność w kazda stronę wysmienita Ale ograniczenie do 60.. wystarczy się zamyslec i płacimy duza kwotę za proporcjonalnie niska szkodliwość. Moim zdaniem teraz więcej ludzi będzie podejmowało próby ucieczki przed zapłaceniem mandatu. Nadal tez jest to na tyle dziurawe państwo, ze Ci co chcą to nadal będą łamali prawo.. wystarczy takie aut zarejestrować na słupa
Złodziejstwa ciąg dalszy ! Pozdrawiam Valdi 😉
Złodziejstwa? Jedziesz 90 na 50tce, fotoradar robi Ci zdjęcie, przychodzi mandat, a później próbujesz się od tego wymigać mówiąc, że to nie Ty... Odpowiada się za swe czyny i tyle. Przyjmiesz mandat i punkty z góry, to nie będzie problemu.
@@Choco.Cherry to było ogólne stwierdzenie do tego co w tym kraju się wyprawia..
@@krzysztof00711 aaa jeśli ogólnie, to prawda. 😁
@@Choco.Cherry gdzie by nie patrzeć tam wszędzie tylko wzrosty cen, podatków i wszystkiego.. Nasz kochany premier zapytany czy wie ile kosztuje chleb w sklepie tak zmanipulował wypowiedz ze w końcu na to pytanie nie odpowiedział.
Jakie złodziejstwo? Odpowiedzialność za swoje postępowanie. Nikt z nas nie jest święty „za kółkiem” i każdemu może zdarzyć się przekroczyć prędkość. Ale prawo jest (powinno być) sprzymierzeńcem zwykłych i uczciwych kierowców, nie bandytów
Wysokość wartości mandatów będzie korupcyjna i chyba o to chodzi. Fotoradary są i nadal będą własnością prywatnych firemek gminnych! Chodzi o kasiorkę dla nich a nie o jakieś tam bezpieczeństwo na drodze. Smutna gdyż prawdziwa konstatacja- rzygać się chce.
Oho Kaczyński na nowy fotelik zbiera do auta czy wkoncu prawko zaczyna robić?
Jest też 4 opcja. Anulowanie mandatu z fotoradaru stałego. Ja anulowałem do tej pory sobie 3 mandaty z fotoradarów, 2 ojcu i 2 kolegom. Przychodziło zdjęcie do właściciela typu losowanie a,b,c, o którym była tu mowa. Odsyłałem pismo (w ciągu 2 tygodni z potwierdzeniem odbioru do ITD [kiedyś ITD lub Straż miejska]) wygenerowane z pewnej strony w internecie za 30zł (jakiś czas temu). Generalnie mowa w nim o tym, że nie możesz sobie sam kary wybierać (podpieranie się Konstytucją) + załącznik wyrok w takiej sprawie wydany przez sąd. Nie wiem jak to będzie działać ...
Dobrze że ta stronę podałeś bo bym ci nie uwierzył 😅👌
Trzeba sobie załatwić jakiegoś słupa w postaci mietka z pod sklepu, który w czterech literach będzie miał nałożone na niego mandaty.
żuliki mają już swoje długi... przepisanie na niego auta mogłoby się skończyć konfiskatą za jego długi...
@@konradkurcz2999 bardziej chodzi o to że się powie że to on jechał
@@janek9765 jak nie ma prawka to go do pudła wsadzą więc chętnych nie będzie...
@@konradkurcz2999 za jazdę beż uprawnień teraz jest wiezienie?
@@3dvox712 coś było tak w tym projekcie ustawy
To ja Ci podam sytuacje. Jest wykrocznie o 18km na odcinkowym pomiarze. Są dwa zdjęcia na których widać jedynie odbite światło w tablicach rejestracyjnych, a reszta ujęcia to czarna dziura. Pojazd został zidentyfikowany na podstawie tablicy rejestracyjnej ( nie widać nawet czy naklejka na szybie w ogóle jest naklejona).
Ze zdjęcia nie można stwierdzić kto kierował, a kierowcy się zmieniali na trasie.
Nie można określić czy auto poruszało się samodzielnie.
Nie można udowodnić czy auto poruszało się po drodze w ogóle.
Nie można ustalić czy w kadrze poruszało się inne auto
Nie można ustalić czy marka oraz model auta się zgadza z tym co jest przypisane to tablic rejestracyjnych.
Nie morza ustalić czy tablica nie została doczepiona do taczek chociażby, a prędkość zarejestrowana należy do innego auta nie widocznego na zdjęciu.
Prośba o zdjęcia gdzie widać choć na tyle kierowcę aby można było rozróżnić płeć do identyfikacji nie uznana.
Prośba o podanie danych pracownika publicznego który kwalifikowała zdjęcie aby zgłosić skargę odrzucona. Zdjęcie uznane za w pełni wystarczając do rozpoznania kierowcy kiedy nie można nawet marki i modelu rozpoznać.
Taka sprawa jaki zapewne tysiące innych jak wystawienie mandatu kierowcy auta jadącego na lawecie to jak widać norma aby wyłudzać mandaty.
Dlaczego np NIK nie kontroluje tak marnowanych pieniędzy na nieodpowiednie urządzenia, źle zamontowane oraz koszty postępować winiące z niekompetencji osób na stanowych. Jak by to odciążyło system i zmniejszyło koszty administracyjne.
Niech zostaną określone przepisami warunki konieczne do uznania zdjęcia za mogąca stanowić dowód w sprawie. Po jak na razie to ludzie po sądach musza się nachodzić za głupotę i złośliwość mundurowych która jest bezkarna.
Bo Kowalski robiący zdjęcie jako dowód musi zrobić zdjęcie które jednoznacznie udowodnią winę oraz kontekstowe otoczenia dzięki któremu zostanie przedstawiony niepodważalny fakt winny co do miejsca.
Może najpierw niech dadzą ludziom godnie zarabiać a dopiero niech podnoszą sobie mandaty itp.
Ż tego co widzę w Polsce to chyba Polacy nie źle zarabiają. Bardzo dobre auta ,prawie każdy ma wykupione mieszkanie (nie którzy nawet więcej mieszkań na własność), domy ,wszędzie budowane są nowe domy także Polacy kasę mają...
Panie Waldek. Powiedz Pan o co chodzi z tymi nowymi homologacjami na LPG od 2022?
Od bezpiecznej i rozumnej jazdy nikt nigdy nie zapłaci wysokiego mandatu a również nikomu krzywdy i sobie nie zrobi.
Możesz sobie tak jechać. A jak wydzwoni w Ciebie jakiś pijany i naćpany synalek jakiegoś ważniaka (bo nie opanuje samochodu prowadzonego z nadmierna szybkością), to i tak Ty będziesz winien i co najmniej mandat dostaniesz.
Oczywiście, że zapłaci. Przecież większość ograniczeń jest zbyt wyśrubowanych; bezpiecznie można jeździć o przynajmniej 20 km/h szybciej. Jedyna nadzieja w janosiku.
Za to spędzi pół życia w korkach, co tam kto lubi......
Każdy kij ma 2 końce.
Wyeliminowani kierowcy z ruchu za punkty nie kupią paliwa oleju części zamiennych w wyniku czego do budżetu wpłynie mniej podatków! A państwo represyjne zawsze musi upaść.
ja bym proponował drogi robić tak żeby można było jeździć szybciej, wszystko się rozwija a prędkości co kawałek po 70;40/h to się nie ma co dziwić że każdy przekracza
Nie ma co... W niezabudowanym jadąc 100 km/h co chwila ktoś się ciśnie na zderzaku bo za wolno...
@@flutek5935 a kto mówi o prędkości w zabudowanym ? jakoś po ekspresówkach i autostradach lataja po 200.... można można.... a mozna drogi robić jeszcze bezpieczniejsze i bardziej wyprofilowane pod większą prędkość... chcesz jechać wolniej to sobie jedź ale daj jechać szybciej komuś kto ma do tego przystosowane auto. ludzie lataja w kosmos a samochody zaraz nie będą mogły przekraczać 35km/h..... zacofanie
Ważność punktów przez dwa lata to będzie patologia i taka praktyka jest moim zdaniem nieuczciwa względem kierowców.
Można by powiedzieć, że ten problem mnie nie dotyczy, bo jeżdżę względnie przepisowo, a w dodatku mam Opla, który nie rozwija szaleńczych prędkości, co i tak nie pozwoliło mi się ustrzec dwóch mandatów na przestrzeni 6 lat (bo tyle czasu mniej więcej mam prawko). Radar złapał mnie raz. W miejscu, które doskonale znałem, a więc wiedziałem, że tam stoi. Była majówka, pusto na drogach. Jadę sobie trasą na której jest ograniczenie do 80 km/h. Po zjechaniu z trasy ograniczenie jest już do 60 km/h, ale że na skrzyżowaniu paliło się zielone, to sobie tak je radośnie przeciąłem. Radar oczywiście cyknął fotkę. Po jakimś czasie jak już o całej sprawie zdążyłem zapomnieć dostałem list. Z pięknym zdjęciem na którym było wyraźnie widać auto, blachy i mój ryj. Nie kłóciłem się, zapłaciłem, dostałem punkty. Jak na razie jedyne.
A co zrobią z obcokrajowcami spoza Unii, którzy wracają do swojego kraju. Jak będą ściągane mandaty z takich ludzi ?
Na miejscu, tak jak dotychczas.
@@lovetandcs z fotoradaru?
@@kwaite094 Może zostanie to usprawnione i przy przekraczaniu granicy będzie obowiązek zapłaty, a dopóki tak nie ma, to część mandatów zapewne będzie nieściągalna.
W ogólnym skrucie najlepiej pozyskuje sie kase z kierowców gdyż jest ich dużo cenami paliwa nie mogą zbyt mocno poszalec to mandaty podniosą. Będą najprawdopodobniej najdroższe w całej unii ( o zarobkach w stosunku do mandatow w całej unii nie wspomne )
Ja zdjęcie dostałem. A co do reszty. Państwo policyjne się robi. Karać, karać i jeszcze raz karać aby tylko poratować budżet aby można było dalej rozdawać...
Mam pytanie ? lepiej jechac 90 czy tam ile jest na znaku i mieć spokój ? czy lepiej zapierdzielać i potem miec pretensje do całęgo świata o mandaty ?
dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie modelu holenderskiego gdzie list i opłatę z mandatem z fotoradaru (zdjęcie robione z tyłu) dostaję właściciel pojazdu i to on się martwi kto danego dnia jechał jego pojazdem. Właściciel ma na opłatą 3 miesiąc po czym mandat wzrasta o 50%, następny termin to bodajże 1 miesiąc i wzrasta o 100%. Jest nadal nie zostanie uregulowany sprawa trafia do sądu. Proste i praktycznie brak pola na przekręty
nie wiem jak u pomarańczowych ale w pl nie przejdzie, mamy trochę inne prawo i wykroczenie musi być udowodnione a nie domyślnie karanie kogo popadnie.
Co wy na to żeby złożyć petycie do sejmu, że immunitet poselski nie obejmował wykroczeń drogowych
Imię i nazwisko to jeszcze nie są dane osobowe w świetle rodo, więc można je sobie przechowywać. Jeśli pożyczając samochód zapisujemy więcej danych, jak data urodzenia, PESEL, miejsce zamieszkania itp - procesujemy dane osobowe. Póki rząd nie zwolni wszystkich z obowiązku przestrzegania rodo w kwestii przechowywania danych o osobach, którym powierzyliśmy pojazd, to uszczelnienie systemu nie może mieć miejsca, bo póki co wskazanie że kierował Jan Kowalski wyczerpuje definicję podania kto kierował.
Miłego ścigania kierowców - widm.
W kwietniu tego roku jechałem do Łodzi. Jakież mnie wzięło zdziwienie że każdy jechał 70. Nowo budowany odcinek autostrady. Ale z powrotem już zajarzyłem o co chodziło. 2 punkty i stówka
kopyt1001, bo trzeba miec App na komorce lub GPS, to takich niespodzianek nie bedzie.
@@siggi6051 a jaką appke?
@@mramies4411 Np. Yanosik
@@siggi6051 Trzeba jezdzić zgodnie z przepisami to nie potrzeba aplikacji
@@civic12 noo z przepisami jak mi na autostradzie robotnicy zostawią z zapomnienia znak ograniczenia do 30km ale znak odwołania zabiorą to w nosie mam takie przepisy
Mandat boli zawsze, a w szczególności punkty. Ten kto żyje z prawka wie, jak punkty bolą. Podnoszenie cen mandatów to nie poprawa bezpieczeństwa ile naprawa budżetu. Pożegnanie się z prawkiem na kilka miesięcy lub konieczność ponownego jeżdżenia ELKĄ i podejście do egzaminu, to jest prawdziwy bat. BA! Po ogłoszeniu nowego taryfikatora powinna być taka sama kampania reklamowa jaka była przy nadawaniu pierwszeństwa pieszemu zbliżającemu się do przejścia. Dużo jeżdżę po mieście i widzę, że kampania naprawdę zadziałała
Niektórych mamy młode duchem posiadające nieużywane prawo jazdy jeszcze na papierowym druku są wyjątkowymi piratami drogowymi 😉 " To nie ja leciałem swoją yamahą 150 na skrzyżowaniu w mieście tylko moja mama. No ale pana mama ma na zdjęciu szerokie bary i krótki kark?! No nie przesadzajcie mama pod skóre zakłada wielki szal żeby się nie zaziębić...." 😉😉😉😀
i zamiast wykroczenia i mandatu cyk wyrok i kraty ;P
@@SlawcioD od razu....hehe. za zabójstwa dostają 3 lata kara a za taką zbrodnię to pewnie z miejsca 8 lat dostaną ;P
Fotoradar - o13 (albo 14)km o gdzie 22:59'14s miałem 63km/h(64km/h) (47s później by nie bylo podstaw - bo to bylo pare lat temu gdzie od 23 już było 60km/h w zabudowanym) na drodze krajowej Kraków-Olkusz - mandat przyszedł pocztą na siostrę bo na nią był jeszcze auto. Wziołem go, pofatygowałem się do Kraka aby sprawę wyjaśnić - miły pan pomógł mi na miejscu napisać odwołanie które trzeba było złożyć i poszło do Warszawy. Z Warszawy opowiedz przyszła taka że: podnieśli mi kwotę do zapłaty i jak było bez punktów to wlepili 2... (miałem zero)... Wiec jak ktoś jeszcze wierzy że to jest po to tylko aby strac nad strażą bezpieczeństwa (to niech jeszcze pomyśli z 10 razy)... bo mi się wydaje tylko do zapychania dziury budżetowej itp...
Ciekawe kto będzie chciał pracować jako zawodowy kierowca przy tych stawkach mandatow
Znajda sie tacy co beda chcieli nie musieli-)Nie ma co dramatyzowac,co kraj to obyczaj.Wjezdzajac do danego kraju trzeba respektowac przepisy ruchu czy one sa mniej czy bardziej zasadne czy sie to komus potoba czy nie.
Po prostu będą musieli więcej zarabiać i napędzą jeszcze bardziej inflację, raczej proste.....
Punkty będą się przedawniać po 2 latach ALE od czasu opłacenia mandatu. Poza tym nie tylko fotoradary łapią za prędkość. Jak każdy będzie miał z tyłu głowy że jak przekroczy prędkość o 30 km/h i będzie musiał zapłacić wysoki mandat liczony w tysiącach a w każdej chwili może pojawić się nieoznakowana beemka to na pewno będzie mniej cwaniakow. Może i dużo za duże są te kwoty ale nikt nikomu nie karze zapie*dalac 180 autostradą i 90 w mieście. Jeździjmy spokojnie, bądźmy uprzejmi a będzie bezpieczniej.
A czym uzasadnione jest to 8k ? dlaczego nie 80,000 ?
8 milionów od razu, co się będziemy pie***lić w tańcu??
@@Tomasz266 80, żeby sasina spłacić...
1.000.000 zl co sie bawic w male sumki ... Albo dom odrazu zabrac
A co się bawić banka na wstep i upier... nogi
Mandaty powinno się nakładać procent od dochodów tak jak jest Finlandii albo Szwajcarii.
Jak ktoś zarabia minimalną krajową to 500zł to jest dla niego sporo a dla kierowcy ze średnią krajową to jest nie odczuwalne. Osoby które nie płacą mandatów powinny odpracowywać zadłużenie przy stawce minimalnej krajowej.
to nikt bogaty mandatu nie zapłaci ;)
Podnoszą mandaty ! To znaczy że jeździmy coraz bezpieczniej i przepisowo , mandatów jest mniej i zaczyna brakować pieniędzy w kasie.😉
Uwaga na łowisko z krótkim sygnałem żółtym i fotoradarem. Komornikach skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną ul. Poznańskiej i Magazynowej w kierunku prędkość dopuszczona 70km/h tyle że żółte światło pali się poniżej trzech sekund (o różnych porach dnia rożny cykl) żółte światło powinno się palić przynajmniej 4 s . Gdy jesteś blisko skrzyżowania z pasami i zapali się żółte światło nie masz szans wjeżdżasz na skrzyżowanie na czerwonym . Zaczym pojazd i filmuj cykl świateł odwołaj się i nie daj się okraść złodziejom
DK 92 okolice Niepokalanowa, przekroczyłem o 16 km/h myśląc, że jest 90 po zobaczeniu znaku o fotoradarze zwolniłem do 70, bo uznałem, że to nie możliwe, że będą łapać na 90, nie myliłem się, ale trochę zabrakło do uniknięcia mandatu
Jeden mandat przyjęłam na siebie jak chłopak przekroczył prędkość, a drugi niestety był mój.
Jechałam w nocy na terenie zupełnie niezabudowanym, na skrzyżowaniu był duży McDonald z którego wyjeżdżałam, rozpędzała się właśnie i okazało się po otrzymaniu zdjęcia ze ograniczenie było do 50 km/h, a mi błysło przy 79. Jeszcze 2 punkty i straciłabym prawo jazdy na 3 miesiące.
Moim zdaniem ograniczenie które tam występowało było tylko po to aby fotoradar błyskał co chwilę.
Oczywiście znaki niedostosowane do potrzeb jak dla mnie.
Mam pytanie, dostałem mandat 2 miesiące temu na 5pkt i czy w momencie wejścia ustawy zostanie okres wygaszania ich wydłużony czy będzie nadal rok?
Prawo raczej nie działa wstecz, chyba że na korzyść oskarżonego, więc nowe przepisy nie powinny obejmować starych mandatów.
rok ,prawo nie działa wstecz
@@miloszakielizka7010 nie ze nie powinny ,tylko napewno nie beda obejmowac nowych przepisów
teoretycznie prawo nie działa wstecz ,więc nie, ale obecna władza nieraz pokazała gdzie ma prawo
no chyba , żeby działało... Ale dla oskarżonego 2 lata to korzyść bo dłużej będzie się pilnował...
Nie dostałem nigdy zdjęcia, jedyny mandat, jaki dostałem, to kilka lat temu za kolizję. Interesuje mnie jednak inna kwestia prawna. Czy jeśli udostępniłem samochód, np. rodzeństwu, a ta osoba złapała mandat, to czy zgodnie z prawem, gdy nie chcę zeznawać przeciw rodzinie (mam do tego prawo) to czy mogą mnie za to ukarać.
żeby było jasne, nie jest to zachęta do szukania sposobu na uniknięcie mandatu, czy nieodpowiedzialnej jazdy (staram się raczej nie przekraczać przepisów o ruchu drogowym).